Kształcenie kompetencji obywatelskich i społecznych w

Transkrypt

Kształcenie kompetencji obywatelskich i społecznych w
Konferencja „Rozwijanie kompetencji społecznych i obywatelskich” 25 maja 2011 r.
Praktykowanie obywatelstwa w szkole
Rozwijanie kompetencji obywatelskich i społecznych w perspektywie LLL – i nie tylko….
Narodowa Agencja Programu „Uczenie się przez całe życie” zorganizowała 25 maja 2011r. w
Warszawie, w siedzibie Ośrodka Rozwoju Edukacji, ogólnopolską konferencję pt. „Rozwijanie
kompetencji społecznych i obywatelskich”.
W konferencji wzięło udział ponad 120 osób: przedstawicieli ośrodków doskonalenia nauczycieli,
nauczycieli i dyrektorów szkół, uczelni wyższych kształcących nauczycieli, organizacji pozarządowych
― partnerów społecznych szkół, organów nadzoru i organów prowadzących szkoły.
Konferencja była kolejnym od 2007 roku przedsięwzięciem FRSE poświęconym kompetencjom
kluczowym, organizowanym zgodnie z wytycznymi Komisji Europejskiej w zakresie rozwijania
kompetencji kluczowych oraz upowszechniania i wykorzystywania rezultatów programu. Tegoroczna
konferencja wspierała cele Europejskiego Roku Wolontariatu 2011.
Złożyły się na nią dyskusje w trzech równoległych panelach oraz wspólna dla wszystkich uczestników
Agora, na której organizatorzy zaplanowali wystąpienia zaproszonych ekspertów oraz
podsumowanie dyskusji panelowych. Nowatorska formuła konferencji polegająca na odwróceniu
tradycyjnej kolejności punktów programu i rozpoczęciu sekwencją dyskusyjną zaktywizowała
uczestników, dzięki czemu dyskusja w grupach była ożywiona a wystąpienia ekspertów trafiły już na
przygotowany grunt w postaci wniosków ze spotkań panelowych.
Połączenie prezentacji dobrej praktyki z wymianą doświadczeń i perspektywami ogólnymi
nakreślonymi przez ekspertów umożliwiło zobaczenie kompetencji społecznych i obywatelskich w
różnorodnych perspektywach: historycznej i wizji przyszłości, edukacji szkolnej i uczenia się przez całe
życie, w kategoriach aktywności społecznej i racji stanu, dobra państwa i polityki edukacyjnej, kodów
kulturowych społeczeństwa i standardów kultury organizacyjnej szkoły.
Uczestnicy konferencji mieli do wyboru udział w trzech równoległych sesjach dyskusyjnych:
- Uczeń – jak kształtować postawy obywatelskie i społeczne młodego pokolenia? moderowanej
przez Ewę Bobińską, kierownik Pracowni Edukacji Obywatelskiej ORE;
- Nauczyciel, wychowawca, autorytet – jak przygotować kadrę do zadań kształtowania
kompetencji społecznych i obywatelskich? moderowanej przez dyrektora Świętokrzyskiego Centrum
Doskonalenia Nauczycieli Jacka Wołowca;
- Środowisko, organizacje pozarządowe, społeczność lokalna – jaka jest i jaka powinna być rola
partnerów społecznych szkoły w kształtowaniu kompetencji społecznych i obywatelskich młodego
1
pokolenia Polaków?, którą prowadziła Elżbieta Tołwińska-Królikowska, wiceprezes Zarządu
Federacji Inicjatyw Oświatowych.
Każdy panel rozpoczynał się od zaprezentowania przykładów dobrej praktyki – projektów
realizowanych w ramach programu „Uczenie się przez całe życie”:
- „Aktywny uczeń dzisiaj – aktywny obywatel jutro” – projekt programu Comenius realizowany w
Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 10 w Gliwicach, a prezentowany przez koordynatora projektu
Krzysztofa Cybula;
– „Active Citizenship” – projekt programu Wizyty Studyjne oraz „EKO obywatele wspólnej Europy” –
projekt programu Comenius, realizowane w Szkole Podstawowej nr 113 w Łodzi, prezentowane na
konferencji przez Adama Kuberę – koordynatora projektu i dyrektorkę szkoły Bożenę Kołaczyńską;
- „Razem w Europie” – projekt European Language Label, oparty na współdziałaniu szkoły,
Stowarzyszenia na rzecz Szkoły i powiatowego urzędu pracy, realizowany w Zespole Szkół im.
Ignacego Łukasiewicza w Policach, prezentowany przez dyrektorkę szkoły Beatę Golisowicz.
Opisy prezentowanych na konferencji projektów oraz przykłady dobrej praktyki wszystkich
Programów wchodzących w skład programu ,,Uczenie się przez całe życie” znalazły się w
przygotowanym specjalnie na tę konferencję zeszycie tematycznym pt: Rozwijanie kompetencji
społecznych i obywatelskich w projektach współpracy europejskiej. Zeszyt zamieszczony jest na
zakładce waloryzacyjnej http://waloryzacja.llp.org.pl
Następnie przy wykorzystaniu metody metaplanu wypracowywano wnioski, odpowiadając kolejno na
pytania:
- Jak jest w szkołach?
- Dlaczego?
- Co można zrobić, aby nastąpiła zmiana na lepsze?
Zmiana na lepsze, czyli – aby szkoła była miejscem kształtowania kompetencji społecznych i
obywatelskich, niezbędnych do życia w społeczeństwie i gospodarce opartej na wiedzy, do życia w
przyszłym świecie.
Wnioski z pracy grup zostały zaprezentowane przez moderatorów na Agorze, po wystąpieniach
ekspertów i wiceministra edukacji Mirosława Sielatyckiego, co pozwoliło spojrzeć na nie w szerokiej
perspektywie dzięki różnorakim kontekstom zarysowanym przez gości konferencji.
Wskaźnik aktywnego obywatelstwa w Polsce jest jednym z najniższych w Europie. Młodzi ludzie
stanowią najmniej aktywną grupę wyborczą. Trzy czwarte Polaków nie działa w żadnej organizacji
społecznej ani obywatelskiej, a mimo to wierzy w siłę społeczeństwa obywatelskiego, w sens
współdziałania z innymi na rzecz swojej społeczności lokalnej. Polacy są przekonani, że edukacja
obywatelska wpływa na wzrost aktywności obywatelskiej. To są niektóre z przesłanek, dla których
FRSE i Program „Uczenie się przez całe życie” podjęły się organizacji konferencji na temat rozwijania
kompetencji obywatelskich. Tak zainicjował dyskusję prowadzący Agorę Tadeusz Wojciechowski z
Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji. Zaproszonym ekspertom postawił pytanie:
2
Jak rozwijać kompetencje obywatelskie – wartości, postawy, kompetencje?
Parlament Europejski i Rada Europy wskazały kompetencje społeczne i obywatelskie wśród ośmiu
kompetencji kluczowych jako niezbędne w procesie uczenia się przez całe życie.
Dokument „Kompetencje kluczowe w programie «Uczenie się przez całe życie» – Europejskie Ramy
Odniesienia – DG Edukacja i Kultura” w następujący sposób definiuje kompetencje społeczne i
obywatelskie:
,,(…) są to kompetencje osobowe, interpersonalne i międzykulturowe obejmujące pełny zakres
zachowań przygotowujących osoby do skutecznego i konstruktywnego uczestnictwa w życiu
społecznym i zawodowym, szczególnie w społeczeństwach charakteryzujących się coraz większą
różnorodnością, a także rozwiązywania konfliktów w razie potrzeby. Kompetencje obywatelskie
przygotowują osoby do pełnego uczestnictwa w życiu obywatelskim w oparciu o znajomość pojęć i
struktur społecznych i politycznych oraz poczuwanie się do aktywnego i demokratycznego
uczestnictwa”.
Profesor Uniwersytetu Warszawskiego dr hab. Anna Wiłkomirska stwierdziła, że rolą szkoły jest
przygotować młodzież do aktywnego funkcjonowania w społeczeństwie obywatelskim, wzbudzić
motywację do aktywnego pełnienia ról obywatelskich. Przygotowanie obejmuje wyposażenie w
wiedzę i umiejętności. Z międzynarodowych badań nad wiedzą i postawami obywatelskimi ( pierwsza
edycja w roku 1971, druga w 2007) wynika, że polskie 14 – latki mają znakomitą wiedzę pojęciową,
podręcznikową - zajęły I miejsce na świecie. Ich słabością natomiast jest rozumowanie, wyjaśnianie
zjawisk społecznych, rozumienie i interpretacja tekstów społeczno – politycznych oraz bardzo
widoczny deficyt postaw prouczestniczących. Na pytanie, czy planujesz w najbliższym czasie działać
na rzecz swojego najbliższego otoczenia, mniej niż jedna piąta odpowiada twierdząco.
Nie ma młodzieży w przestrzeni publicznej. Zdaniem profesor Wiłkomirskiej, aby to zmienić i
rozwijać umiejętności obywatelskie, należy pozwolić młodzieży działać samodzielnie bez nadmiernej
ingerencji dorosłych. Zadania jej stawiane powinny być skupione na budowaniu identyfikacji,
najpierw ze szkołą - a tylko 7% nauczycieli twierdzi, że jednym z celów edukacji obywatelskiej jest
stwarzanie uczniom warunków do aktywnego uczestnictwa w życiu szkoły – a potem z najbliższym
otoczeniem. Uczniowie powinni doświadczyć, że nie musi być konfliktu między własnym dobrem, a
dobrem wspólnym, poczuć satysfakcję wynikającą z działania na rzecz innych, które również określa
naszą indywidualność.
Wiceprezes Civis Polonus Olga Napiontek zaprezentowała inny punkt widzenia. Pokazała, w jakim
momencie rozwoju demokracji w tej chwili się znajdujemy - uczestniczymy w procesie przejścia
demokracji reprezentacyjnej w partycypacyjną, którą czasami nazywa się demokracją obywatelską.
Różnica polega na tym, że w demokracji przedstawicielskiej rolą obywatela jest wybrać swojego
przedstawiciela, który w jego imieniu administruje i rządzi, następnie ocenić efekty jego pracy i
wybrać ponownie. Aktywność obywatelska polega tu na umiejętności świadomego wyboru.
Demokracja obywatelska czy partycypacyjna oznacza natomiast, że aktywność obywatelska nie
sprowadza się do wyborów, ale do znacznie częstszych i intensywniejszych wysiłków wpływania na
sferę publiczną, czy to na poziomie lokalnym, regionu, kraju, czy UE.
3
Dobre rządzenie wymaga partycypacji obywatelskiej. Podejmowanie decyzji musi odbywać się w
dialogu społecznym z obywatelami. Władze różnego szczebla powinny włączać obywateli do
podejmowania decyzji, konsultowania, dyskutowania o przyszłości. Ta przemiana sposobu
zarządzania sprawami publicznymi oznacza, że jakość spraw publicznych, jakość demokracji zależy
od jakości obywatelstwa, czyli od tego, w jaki sposób zwykli ludzie odnajdą się w roli obywateli. A to
jednocześnie oznacza, że zwiększa się rola edukacji obywatelskiej, która jest skierowana do młodych
ludzi. Skuteczna będzie wtedy, kiedy dzięki niej będą stworzone warunki, w których uczniowie będą
doświadczali demokracji i praktykowali obywatelstwo.
Kompetencje obywatelskie dotyczą działania: głosowania, wypowiadania swojej opinii,
protestowania, pisania petycji, zakładania niezależnych gazet, krytykowania władzy, organizowania
się oddolnego, robienia czegoś dla dobra wspólnego. Tego nie można nauczyć teoretycznie. Młodzi
ludzie muszą doświadczyć, że to jest ważne, możliwe i przyjemne. Za to, żeby młodzi ludzie stali się
świadomymi i krytycznymi obywatelami, odpowiedzialni są nauczyciele. Aby szkoła była przestrzenią
edukacji obywatelskiej , muszą być spełnione dwa warunki:
- nauczyciel musi być wzorem, swoją postawą pokazywać wartość i znaczenie bycia odpowiedzialnym
obywatelem. Jeżeli będzie o tym tylko mówić, bez własnego zaangażowania, straci wiarygodność,
nikt mu nie uwierzy;
– szkoła jako instytucja musi przyzwyczajać młodych ludzi, że demokracja i państwo są strukturami
przejrzystymi i opartymi na regułach. Szkoła jest pierwszą instytucją państwa, z którą się spotykają.
To, czy w szkole jest przestrzegane prawo szkolne, jakie są relacje nauczyciel – uczeń, czy uczniowie
biorą udział w procesie podejmowania decyzji ważnych dla szkolnej społeczności, formuje
wyobrażenie młodych ludzi na temat tego, czym są instytucje publiczne i jaka jest w nich rola
obywateli.
Za bardzo ważne Olga Napiontek uznała to, aby te wartości znalazły odzwierciedlenie w polityce,
także edukacyjnej. A teraz jest na to duża szansa – powstają dokumenty strategiczne, strategia
rozwoju kapitału społecznego. Powinniśmy tę okazję do pójścia dalej niż tylko dyskutowanie o
wartościach wykorzystać - jako społeczeństwo, rząd, obywatele Wzór obywatela? Zwykli ludzie,
którzy dla wartości potrafią coś zaryzykować.
Dr Jan Szomburg, dyrektor Polskiego Forum Obywatelskiego i prezes zarządu Instytutu Badań nad
Gospodarką Rynkową bardzo mocno podkreślał, że obywatelstwo zaczyna się od zdolności do oceny
otaczającego nas świata, rozumienia i refleksyjności. Rozwój i możliwość innego niż dotychczas
konkurowania w gospodarce wiedzy zależy od budowania nowych kompetencji w zakresie
społecznym i obywatelskim. Rola nauczycieli jest tu nie do przecenienia, bo przyszłość wymaga
zmiany kulturowej, a ta rozpoczyna się w szkole. Nasze kody kulturowe ukształtowane w epoce
folwarku, PRL, zaborów skutkują zachowaniami adaptacyjnymi w układzie indywidualnym,
rodzinnym i przyjacielskim, działaniami wykonawczymi, ale nie kreatywnymi. Dr Szomburg powtórzył
za Norwidem, że jesteśmy narodem, ale jeszcze nie społeczeństwem. Jesteśmy federacją rodzin.
Potrzebujemy zmiany, która pozwoli na wykorzystanie potencjału zbiorowego - kapitału
intelektualnego i społecznego. Kompetencje społeczne zatem będą warunkowały konkurencyjność
naszych przedsiębiorstw w przyszłości – to jest warunek, abyśmy zwiększyli tempo naszego rozwoju.
4
Zmiana kulturowa wymaga działań systemowych. Na to, czy uda się w szkole kształtować nowe
kompetencje społeczne, mają wpływ wszystkie wymiary funkcjonowania szkoły i jej otoczenia,
kultura pedagogiczna i organizacyjna szkoły, standardy i jakość całego systemu edukacji.
Fundamentem tych kompetencji jest podmiotowość, a punktem wyjścia ich kształtowania akceptacja
dla krytycyzmu i to zarówno w wymiarze indywidualnym, jak i zbiorowym. Edukacja obywatelska to
uczenie dzieci krytycznego myślenia, posiadania własnego punkt widzenia, budowania poczucia
własnej wartości. Wyzwaniem staje się cały system kulturowy w szkole i w innych instytucjach.
Odpowiadając na pytanie, czy obecne reguły gry sprzyjają budowie kultury podmiotowości
nauczycieli i uczniów, dr Szomburg przytoczył dane dotyczące odpowiedzi na pytania o warunki
niezbędne do osiągnięcia przez dzieci sukcesu. Pytani o znaczenie podmiotowości i niezależności
myślenia dzieci, Szwedzi (77% ) i Niemcy ( 78%) odpowiadają, że to bardzo ważny warunek sukcesu.
Podobnie myśli tylko 41% Polaków - nie wiążemy kwestii samodzielności dzieci z sukcesem, szukamy
innych warunków jego osiągnięcia – 49% Polaków uważa, że jest nim posłuszeństwo. Ale tylko 15%
Szwedów i 16% Niemców podziela tę opinię. I jeszcze jeden wskaźnik równie ważny z punktu
widzenia rozwoju – wyobraźnia. Nie będzie obywatela, jeśli człowiek nie będzie zdolny do refleksji,
nie będzie umiał posługiwać się wyobraźnią. Wyobraźnię ceni 57% społeczeństwa szwedzkiego,
prawie 40% Niemców, a jedynie 20% Polaków. To są zasadnicze różnice, odzwierciedlające odmienne
wzorce kulturowe. Trudno w kontekście takich postaw mówić o rozwoju gospodarki opartej na
innowacyjności, o zarabianiu na kreatywności. Jan Szomburg odwołał się do organizowanych przez
Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową Kongresów Obywatelskich, które - otwierając przestrzeń do
debaty publicznej – przyczyniają się do przemiany kulturowej. Obywatelskość się opłaci. Szkoła ma
do spełnienia misję, która przekłada się na wiele korzyści, w tym dobrobyt materialny.
Profesor Jerzy Stępień, dyrektor Instytutu Przestrzeni Obywatelskiej i Polityki Społecznej, były prezes
Trybunału Konstytucyjnego, uświadomił uczestnikom konferencji historyczne źródła naszej
demokracji - model obywatela Rzeczypospolitej, który potrafił pod koniec XVI wieku stworzyć
państwo niezwykle atrakcyjne z punktu widzenia kanonów dzisiejszej demokracji. Po śmierci
Zygmunta Augusta to obywatele właśnie musieli zdecydować o tym, jak mają się potoczyć sprawy
tego państwa, nie mając żadnych wzorów, może poza antycznymi czy republiką wenecką. Musieli
wszystko od początku zbudować – zaczęli od Konfederacji Warszawskiej. Bez niej nie byłoby sejmu,
który ułożył Artykuły Henrykowskie – coraz powszechniej przez konstytucjonalistów uważane za
pierwszą pisaną konstytucję na świecie, zborny akt prawny, w którym zawarto najważniejsze zasady
dobrej organizacji państwa, trójpodział władzy, wyraźną definicję władzy ustawodawczej, odrębne
sądownictwo, a nawet prawo do obywatelskiego nieposłuszeństwa. Polski król z niewielkimi
kompetencjami jest pierwszym obywatelem z wyboru - nie monarchą dziedzicznym. W historii
znajdziemy wiele różnych wątków, punktów odniesień, które są absolutnie współczesne i warto je
odkryć. Odnosząc się do wypowiedzi Jana Szomburga, profesor Stępień pokazał, że mamy w naszej
tradycji zakorzenione różne kody kulturowe. Pozostaje otwartą kwestią dyskusja, które z nich są
aktywniejsze, które bardziej znaczące dla przyszłości.
Profesor Stępień zakończył swoją wypowiedź rozważaniami na temat państwa i jego definicji. Bez
odpowiedzi na pytanie: co to jest państwo? nie można odpowiedzieć na pytanie: kto to jest
obywatel? Zdaniem Profesora, rzeczywistość państwowa jest rzeczywistością wyobrażoną, którą
każdy widzi inaczej, ale którą każdy codziennie kreuje. Państwa nie są dane raz na zawsze - żyją w
naszej świadomości. Ich kształt zależy od zachowania poszczególnych ludzi, od naszej wyobraźni. A
wpływ nauczycieli na te zachowania i wyobraźnię – jest nie do przecenienia. Jeżeli w każdej szkole
5
będzie przynajmniej dwóch nauczycieli, którzy będą wiedzieli, co to znaczy postawa obywatelska, to
będzie miało pozytywny wpływ nie tylko na szkołę, ale na całe państwo. Podstawy demokracji tworzy
samorząd terytorialny oparty na więziach sąsiedzkich, zniszczonych w czasach PRL. Jeśli chcemy
kształtować rudymentarne podstawy obywatelskie, musimy nauczyć się odbudowywać więź
sąsiedzką.
I jeszcze jedną kwestię bardzo mocno podkreślał profesor Stępień a także wszyscy uczestnicy
konferencji: musi się zmienić w szkole paradygmat kształcenia – z indywidualistycznego na
zespołowy. Umiejętność działania w grupie jest jedną z najważniejszych kompetencji społecznych i
obywatelskich. Przykładem może być szkolny teatr - uczy współdziałania, otwarcia na innych, a też
publicznego przemawiania, co też ważne w życiu społecznym.
Przykłady projektów realizowanych w ramach programu „Uczenie się przez całe życie” potwierdzały
skuteczność działań opartych na takich założeniach, a wnioski z dyskusji panelowych były całkowicie
spójne z tezami ekspertów.
Jest wiele dobrych przykładów, wielu liderów lokalnych, Realizacja jednego dobrego projektu
nakręca spiralę kolejnych działań. realizowane są liczne działania środowiskowe szkoły i partnerów
społecznych. Widać gotowość środowiska do włączania się do działań – chociaż to mozolna praca, a
efekty często widoczne są po wielu latach, to jednak są, więc - nie wolno się zrażać. Bardzo ważna
jest motywacja działania, na którą duży wpływ ma nauczyciel – lider, animator, sojusznik.
Dobry projekt ma wpływ na całą społeczność, stymuluje rozwój kompetencji kluczowych uczniów i
nauczycieli, partnerów społecznych, jest inspiracją dla kolejnych inicjatyw. Liderem rozwoju szkoły
powinien być dyrektor, wtedy w szkole buduje się klimat sprzyjający współpracy, zmienia się kultura
organizacyjna szkoły.
W podsumowaniu pracy panelu trzeciego Elżbieta Tołwińska – Królikowska powołała się na
sformułowanie szwajcarskich partnerów projektowych: żeby w szkole zaszła zmiana edukacyjna,
szkoła powinna musieć, potrafić i chcieć. Jeżeli szkoła nie chce, to żadne zapisy prawne tu nic nie
pomogą. Każda szkoła na świecie jest wyćwiczona w działaniach pozorowanych, na papierze
wyglądających pięknie, ale w rzeczywistości nic nie zmieniających. Szkoła powinna musieć – w szkole
jest tyle różnych zadań, że wypierają się nawzajem. Bez pewnego przymusu określonego działania nie
będzie. To może być przymus odgórny ze strony władz, to może być przymus oddolny ze strony np.
rodziców, którzy będą od szkoły oczekiwać pewnych działań. I szkoła musi potrafić – bo nawet jak
chce i musi, ale nie umie, to nie zrobi tego tak, aby sukces osiągnąć. I tu dochodzimy do nauczycieli i
ich kształcenia, które jest bardzo odległe od wizji szkoły, jaką wszyscy chcielibyśmy widzieć.
Co zrobić, aby dobra praktyka była powszechna?
- pokazywać przykłady w mediach, branżowych i ogólnodostępnych;
- promować prace na rzecz innych, wykreować na nie modę; - dostrzegać osoby, które działają na
terenie szkoły, promować je;
- zwiększyć wagę takich działań w szkole. Amerykanie postawili na sport, który może zapewnić awans
edukacyjny nawet przy miernych wynikach w nauce. My powinniśmy postawić na edukację
obywatelską;
6
- brać udział w dyskusjach o tym, czego ma uczyć polska szkoła, jak się ma edukacja formalna do
strategii rozwoju kapitału społecznego. Czy możemy osiągnąć cele tej strategii przy aktualnych celach
edukacji?
- promować te organy prowadzące, które sprzyjają działaniom obywatelskim, do których niezbędne
jest partnerstwo.
Ostatnie słowo na konferencji należało do wiceministra edukacji Mirosława Sielatyckiego, który
przypomniał opinię pracodawców, że szansa na rynku pracy młodego człowieka kończącego szkołę
zależy od tego, czy ma kompetencje społeczne i obywatelskie, których zdobycie jest ważnym
efektem edukacji. Uwzględniono to w strategiach rozwoju kapitału społecznego i intelektualnego,
ale też w podstawach programowych. Szkoła, będąc miejscem nabywania doświadczenia
obywatelskiego, powinna być wzorem organizacji obywatelskiej. Zawsze w badaniach wychodzi, że
polscy uczniowie mają bardzo wysoki poziom wiedzy obywatelskiej, i jeden z najwyższych poziomów
wyznawania wartości demokratycznych, za to niewielkie zaangażowanie społeczne – według Gallupa,
w wolontariat zaangażowanych jest 16% młodych ludzi. Wiele jest do zrobienia w tej kwestii
zarówno na poziomie rozwoju samorządności szkolnej, jak i na poziomie systemowym. Przy MEN
powstały w marcu 2011 r. dwa przedstawicielstwa - PROM oraz Rada Rodziców przy MEN –
organizowany jest konkurs „ Otwarta szkoła” nagradzający dobre przykłady współpracy szkół z
organizacjami pozarządowymi. Ale to dopiero początek drogi. Nadal istnieje oczekiwanie społeczne,
że minister listem będzie wprowadzał zmiany we wszystkich szkołach, nadal nie jest wykorzystywany
potencjał samorządności lokalnej.
Projekty takie jak te realizowane w ramach programu „Uczenie się przez całe życie” są metodą
rozwijania tego potencjału.
Dyskusja zakończyła się kilkoma ważnymi konstatacjami, do których uczestnicy konferencji doszli
zarówno z poziomu teoretycznego, jak i praktycznego.
Powodzenie w budowaniu nowych kompetencji jest uzależnione od odpowiedzi na bardziej
fundamentalne pytanie, przed jakim wyborem kulturowym stoimy i jakiego chcemy społeczeństwa?
Każdy musi sobie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego edukacja obywatelska jest ważna – dla niego
osobiście, dla szkoły, dla społeczności lokalnej, dla społeczeństwa i państwa.
Edukacja obywatelska wymaga wiedzy, krytycznego myślenia, wyobraźni, poczucia własnej wartości
oraz umiejętności i możliwości działania, doświadczania.
Pierwsze szkolne doświadczenia decydują o późniejszej świadomości i praktykowaniu obywatelstwa.
Wymagają wzorców:
– postaw i zachowań, które przyjmują nauczyciele, dając przykład uczniom;
- działania zespołowego;
- przykładów dobrej praktyki, upowszechnianych w każdy możliwy medialnie sposób;
- przejrzystości zasad działania pierwszych państwowych instytucji, z jakimi młodzi ludzie mają
kontakt: przedszkola, szkoły, samorządu lokalnego.
7
Wymaga narzędzi:
– świetnym i sprawdzającym się w działaniu jest projekt edukacyjny, w tym – projekty realizowane w
ramach programu „Uczenie się przez całe życie”;
- agora (gr. ἀγορά, dosł. miejsce zgromadzeń) – główny plac, rynek w miastach starożytnej Grecji.
Centrum wokół którego toczyło się życie polityczne i religijne. Najbardziej znana – ta ateńska.
Rzymskim odpowiednikiem agory ateńskiej było Forum Romanum. Agora a na niej wielkie społeczne
debaty o najistotniejszych dla rozwoju kwestiach….. Tego trzeba szkolnym społecznościom, tego
trzeba nam wszystkim – także dla rozwijania kompetencji społecznych i obywatelskich….!
Edukacja obywatelska dla przyszłości wymaga mądrego czerpania z doświadczeń i kreowania wizji
rozwoju oraz zmian systemowych – we wszystkich wymiarach życia społecznego.
Ale zależy od każdego z nas.
Opracowała: Anna Rękawek
8