lepsze miasto, lepsze życie turkowian

Transkrypt

lepsze miasto, lepsze życie turkowian
LEPSZE MIASTO,
LEPSZE ŻYCIE TURKOWIAN
Turek, liderem wschodniej Wielkopolski – takie mam marzenie. Skoro rodowici turkowianie
produkują znane na świecie krzesła, kable, trumny, a w naszym mieście wytwarza się
najbardziej znane w Polsce sery pleśniowe, to znaczy, że trzeba tworzyć warunki, by kolejni
utalentowani ludzie chcieli realizować się w Turku. Moim marzeniem jest, by do Turku
chciało się wracać, tu mieszkać, pracować i zakładać rodzinę. Skoro we Wrześni powstaje
fabryka Volkswagena (ok. 3.000 miejsc pracy), a w Wągrowcu nowa fabryka mebli (1.200
miejsc pracy), to do Turku także można ściągnąć poważnych inwestorów, tworzących setki
miejsc pracy. Pamiętać jednak należy, iż stabilny rozwój gospodarczy zapewniają małe
i średnie firmy.
W najbliższym okresie zdecydowanie poprawią się walory lokalizacyjne miasta. Z Turku do
węzła autostrady A2 (Warszawa – Poznań – Berlin) mamy zaledwie 18 km, a do drugiego
węzła 25 km; za kilka miesięcy oddana zostanie do użytku trasa szybkiego ruchu S8 (Wrocław
– Łódź – Warszawa – Białystok), do której będziemy mieli ok. 55 km; 85 km będziemy mieli do
autostrady A1 (Gdańsk – Łódź – Katowice).
Turek miastem akademickim? To wizja daleko wykraczająca poza jedną kadencję.
Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Turku to nierealna mrzonka? Nie ma rzeczy
nierealnych, są tylko wielkie wyzwania. To idea do której należałoby przekonać pozostałe
samorządy naszego powiatu. Należałoby przekonać i zaprosić do współpracy turkowian,
którzy osiągnęli sukces w świecie nauki, biznesu, polityki, administracji, itp. Mamy pozytywne
doświadczenia z Zamiejscowym Wydziałem Budownictwa konińskiej PWSZ. Mamy obiekt,
który mógłby taką rolę spełniać (np. były Dom Dziecka przy ul. Konińskiej). Moim zdaniem
warto spróbować, to podniosłoby prestiż i wizerunek miasta oraz pozostałych samorządów
naszego powiatu. I nie należy zapominać, że sektor oświaty i nauki może tworzyć wiele
innowacyjnych miejsc pracy.
TUREK POTRZEBUJE
BEZPIECZNEJ ZMIANY
Program wyborczy kandydata na burmistrza Turku (2014)
PO pierwsze – praca
Podstawą stabilnego i trwałego rozwoju lokalnej społeczności jest przyjazny klimat dla małej
i średniej przedsiębiorczości. Działalność gospodarcza nie może być krępowana nadmiarem
barier administracyjnych, systemem podatkowym, gdyż hamuje to energię i inicjatywę
mieszkańców. Wszelkie bariery skutecznie odstraszają, zwłaszcza młodych ludzi, od
podejmowania działalności gospodarczej.
Moje zobowiązanie: 1.000 nowych miejsc pracy
(w perspektywie jednej kadencji)
Przewiduję osiągnięcie tego celu następującymi środkami:
1. Aktywna promocja terenów Turkowskiej Strefy Inwestycyjnej m.in. poprzez:
a) udział w targach inwestycyjnych Expo Real w Monachium i/lub w targach w Cannes –
samodzielnie lub w ramach wspólnej oferty Wielkopolski,
b) udział w misjach gospodarczych organizowanych przez Urząd Marszałkowski
(przedstawicieli samorządu oraz lokalnych firm),
c) współpraca z Polską Agencją Informacji i Inwestycji Zagranicznych w Warszawie,
d) budowanie turkowskiego lobbingu w Poznaniu i Warszawie, poprzez wykorzystanie
osobistych relacji i kontaktów z decydentami w kraju i regionie,
e) reklama TSI w branżowych, opiniotwórczych czasopismach zagranicznych,
f) obecność oferty TSI w sieci Internet i na portalach społecznościowych,
2. Niepodwyższanie podatków i opłat związanych z działalnością gospodarczą przez co
najmniej 4 lata. Utrzymanie konkurencyjnych stawek w stosunku do innych gmin naszego
regionu.
3. Przeprowadzenie analizy prawnej co do możliwości zwolnienia podmiotów prowadzących
działalność gospodarczą z opłat za odprowadzanie opadów deszczowych.
2|Strona
PO drugie – Budownictwo komunalne
Miasto, które nie poszerza swojej oferty mieszkaniowej, wysyła jasny sygnał – emigrujcie.
Miasto zwija się wówczas zamiast rozwijać. Z badań przeprowadzonych kilka lat temu przez
Uniwersytet Łódzki wynika, że ponad 50% młodych małżeństw nie mieszka na swoim. Ilu
młodych ludzi w Turku mieszka kątem u rodziców, jeżeli od wielu lat oferta mieszkań
komunalnych nie zwiększa się?
Moje zobowiązanie: pod koniec kadencji oddanie do użytku
pierwszych nowych mieszkań komunalnych.
Przewiduję osiągnięcie tego celu następującymi środkami:
1. Program dla systematycznych, czyli turkowianie na swoim
Pomysł jest oparty na założeniu, że miasto realizuje budownictwo mieszkaniowe w systemie
non profit. Program dla systematycznych jest adresowany do osób, które nie posiadają
zdolności kredytowej (zatrudnieni na umowach cywilno-prawnych, a nie umowach o pracę),
ale jednocześnie zarabiają zbyt dużo, by przyznać im lokal socjalny.
Osoby zakwalifikowane do programu będą miały zagwarantowaną możliwość ratalnego
wykupu mieszkania na własność.
Podstawowe założenia programu
 Najemcy zasiedlają mieszkania zaraz po wybudowaniu i płacą miesięczne raty na
poczet wykupu mieszkań przez okres, który sami określają w umowie (max 30 lat).
 Comiesięczny czynsz opłacany jest w wysokości kosztów utrzymania budynków. Po
systematycznej spłacie mieszkania następuje przeniesienie prawa własności
zagwarantowane aktem notarialnym.
 Utrata systematyczności skutkuje w pierwszej kolejności utratą możliwości nabycia
prawa własności mieszkania, w drugiej przeniesieniem lokatora w ramach zasobu
komunalnego do innego mieszkania lub pozostawienie go w dotychczas zajmowanym,
ale już bez prawa stania się jego właścicielem.
Korzyści z programu mają obie strony. Mieszkańcy, nie posiadając bankowej zdolności
kredytowej, mogą nabyć mieszkanie na własność w systemie ratalnym. Miasto
z systematycznych wpłat mieszkańców ma wpływy do budżetu i może inwestować w następne
lokale.
Program jest wzorowany na rozwiązaniach brytyjskiego systemu, który z małymi
modyfikacjami stosowany jest już np. przez Ostrów Wlkp. i Gdańsk.
3|Strona
2. Partnerstwo publiczno-prywatne
Zmieniona nowa ustawa o partnerstwie publiczno-prywatnym otwiera nowe możliwości także
w sektorze budownictwa komunalnego. Miasto wnosi nieruchomość gruntową, a prywatny
inwestor stawia na niej budynek mieszkalny. Część mieszkań w takim bloku staje się
własnością miasta, które może je dalej wynajmować mieszkańcom. W ten sposób zasób
mieszkaniowy miasta się powiększa, bez angażowania znaczących środków finansowych.
3. Komunalny najem z prywatnego zasobu mieszkaniowego
Na wtórnym rynku mieszkaniowym funkcjonują właściciele oferujący mieszkania na wynajem.
Interesującym pomysłem jest, aby miasto zawarło wieloletnie umowy najmu z prywatnymi
właścicielami, ale pod warunkiem możliwości ich dalszego podnajmu. Korzyści są znowu dla
obu stron. Właściciele podpiszą umowy z poważnym, wypłacalnym najemcą (czyli z miastem)
przez co uzyskają gwarancję stabilnych dochodów. Miasto dysponuje dodatkowymi lokalami
bez angażowania dużych środków z budżetu. Przy wieloletnich umowach można
wynegocjować niższy czynsz najmu.
4. Metoda tradycyjna, czyli budowa finansowa z budżetu miasta
To jest najłatwiejsza, ale i najdroższa metoda. W sytuacji bardzo szybko rosnącego zadłużenia
miasta należy bardzo ostrożnie decydować się na ten model, ale też nie wykluczać go. Kilka lat
temu zadłużenie Turku wynosiło zaledwie 2 mln zł, w 2008 r. już było 8 mln zł, w 2009 r. urosło
do 15 mln zł, a rok 2010 zakończył się zadłużeniem ok. 25 mln zł, a na koniec roku 2013
zadłużenie wzrosło do 35 mln zł.
PO trzecie – STOP podwyżkom podatków
W Turku systematycznie od wielu lat zwiększano obciążenia fiskalne tak dla przedsiębiorców,
jak i dla mieszkańców. Ten niekorzystny trend należy powstrzymać.
Moje zobowiązanie: obniżenie cen śmieci do poziomu 8 zł/os. oraz
niepodwyższanie podatków i opłat lokalnych
przez minimum 4 lata.
Rozważę możliwość zwolnienia podmiotów prowadzących działalność gospodarczą z opłat za
odprowadzanie opadów deszczowych.
PO czwarte – Przywrócić miasto ludziom
Miasto to ludzie - jeżeli wyemigrują mieszkańcy, to miasto upadnie. Jeżeli ograniczy się jedynie
ruch samochodowy, a mieszkańcy pozostaną, to miasto nadal będzie tętniło życiem. Przestrzeń
publiczną należy tak projektować, tak ją przekształcać, by zachęcić ludzi do wychodzenia z
domu i korzystania z niej.
4|Strona
Najważniejsze powinno być zacieśnianie więzi społecznych; budynki i samochody są na drugim
planie. Należy poszerzać chodniki, projektować i budować sieć alei spacerowo-rowerowych;
dbać i nie zapominać o takich szczegółach jak ławki, kosze na śmieci i inne elementy małej
architektury użytkowej.
Moje zobowiązanie: wybudowanie 25 km alei spacerowo-rowerowych
Ścieżki rowerowe należy projektować nie tylko wzdłuż pasów drogowych (ulic). Naturalnym
ciągiem powinny być dla nich np. tory nieczynnej kolejki wąskotorowej lub tereny wzdłuż
cieku Folusz. To tereny dla alei spacerowo-rowerowych z miejscami odpoczynku, rekreacji,
małej gastronomii, zieleni, itp.
Należy odejść od filozofii badania natężenia ruchu samochodowego, a zacząć badać natężenie
ruchu pieszego. Miasto należy budować dla ludzi, tak by nasi seniorzy bezpiecznie mogli wyjść
na spacer, a młode matki z dziecięcymi wózkami nie musiały przeciskać się wśród
samochodów. Budowanie parkingów nie może odbywać się kosztem chodników.
PO piąte – Uniwersytet Trzeciego Wieku
Seniorom młodym duchem, warto zaproponować połączenie przyjemnego z pożytecznym.
Uniwersytet Trzeciego Wieku to połączenie zdobywania wiedzy popularno-naukowej
z rekreacją i integracją, to zacieśnianie więzi społecznych. Nasi rodzice zasłużyli sobie na
pogodną jesień życia. Miejska oferta kulturalna powinna uwzględniać oczekiwania seniorów.
PO szóste – Fundusz stypendialno-pożyczkowy
Warto odważnie inwestować w młodych ludzi.
 Stypendia dla uczniów osiągających sukcesy oraz dla ich nauczycieli.
 Fundusz stypendialno-pożyczkowy, dla podejmujących naukę na kierunkach
preferowanych przez miasto.
Pożyczka wypłacana w formie comiesięcznych rat przez cały okres studiów, byłaby bezzwrotna
w przypadku powrotu do Turku, zamieszkaniu w nim po zakończeniu nauki, podjęciu pracy lub
rozpoczęciu własnej działalności gospodarczej przez minimum 5 lat. W przypadku studentów
kończących inne kierunki, ale powracających na stałe w rodzinne strony, pożyczka mogłaby
być umarzana w znacznym stopniu. Mówiąc krótko: Wracasz masz zysk, nie wracasz oddajesz
co do grosza.
Gdy spada liczba mieszkańców, to miasto się zwija. Jak młody człowiek wraca i podejmuje
pracę, to zaczyna płacić podatki. Potem zakłada rodzinę, wynajmuje czy też kupuje mieszkanie,
z czasem być może zacznie budować dom, pojawią się dzieci – na każdym z tych etapów
korzysta również miasto. Samorząd inwestuje w młodego człowieka przez 4-5 lat, a później
przez kilkadziesiąt lat to on oddaje zdobytą wiedzę i umiejętności swojemu miastu. I jako
porządny obywatel cały czas płaci podatki.
5|Strona
PO siódme – partycypacja społeczna
Partycypacja społeczna to włączanie mieszkańców w proces powstawania dokumentów
planistycznych, podejmowania kluczowych decyzji i rozwiązywania problemów lokalnych.
1. Budżet obywatelski
Budżet obywatelski jest szansą na włączenie obywateli do współdecydowania o rozwoju
miasta – co roku, a nie raz na cztery lata. Każdy mieszkaniec może wymyślić projekt, zebrać
15 podpisów i zgłosić wniosek. Może to być np. budowa ścieżki rowerowej, placu zabaw na
osiedlu, remont chodników, nowe ławki, oświetlenie czy np. festiwal kulturalny. Wyliczać
można bez liku. Następnie jest czas weryfikacji, czy pomysły są zgodne z prawem, mieszczą
się w kompetencjach burmistrza i czy można je zrealizować w ciągu jednego roku
budżetowego. Później mamy głosowanie: nad projektami osiedlowymi głosują mieszkańcy
danego osiedla, nad projektami ogólnomiejskimi głosują wszyscy mieszkańcy miasta.
Zwycięskie projekty są realizowane przez burmistrza.
Moje zobowiązanie: 1 mln zł na budżet obywatelski
(co rok przez całą kadencję)
2. Obywatelska Inicjatywa Uchwałodawcza
Możliwość wniesienia pod obrady rady miasta projektu uchwały, przygotowanego przez
grupę obywateli, pod którym zebrano minimum 150 podpisów.
3. Konsultacje społeczne
Widzę konieczność włączenia mieszkańców w proces opracowywania, ale i opiniowania
dokumentów strategicznych jak i planistycznych, takich jak: strategia rozwoju miasta,
studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, miejscowych planów
zagospodarowania przestrzennego, itp.
Widzę także potrzebę wzmocnienia roli radnych. W statucie miasta należałoby wprowadzić
zapis, iż negatywna opinia komisji branżowej uniemożliwiałaby wprowadzenie projektu
uchwały do porządku obrad sesji rady miasta.
PO ósme – wsparcie dla organizacji pozarządowych
Budowanie społeczeństwa obywatelskiego nie może pozostawać jedynie w sferze deklaracji. Podstawowe
założenia Programu współpracy z organizacjami pozarządowymi, obejmujące m.in. wsparcie techniczne,
organizacyjne i finansowe powinny zostać przygotowane przez NGO-sy. Rola administracji samorządowej
sprowadzi się do przełożenia założeń na język formalno-urzędowy.
/ - / Dariusz Młynarczyk
Turek, 25 września 2014 r.
6|Strona