gazetka_dzielnica5_nr 2.indd
Transkrypt
gazetka_dzielnica5_nr 2.indd
�������������������������� ����������������������������������������� Nr 2 (112) rok XVI Kwiecień 2009 r. www.dzielnica5.krakow.pl ISSN 1234-9739 ��������������������������������������������������������� W numerze: Akcja wystawka 2009 – str. 3 Zadzwoń, przyjedź, załatw! – str. 3 Konkursy, konkursy… – str. 4, 5 i 7 Krowodrza debatą stoi – str. 6 Olimpijskie powitanie wiosny – str. 8-9 Rozmowa z aktorką Izabelą Olszewską – str. 10-12 Mój Kraków – str. 13 ZUS – pazerność i nienasycenie – str. 14 Felieton Piotra Klimowicza – str. 16 Radosnych i spokojnych Świąt Wielkanocnych Mieszkańcom Krowodrzy życzą Rada i Zarząd Dzielnicy V Krowodrza Rys. Jadwiga Adamczewska (FSON) Rada Dzielnicy V Krowodrza 1 Z prac Rady i Zarządu 24 marca br. odbyła się XXXIII sesja Rady Dzielnicy V Krowodrza. Poniżej przedstawiamy jej efekty. Pozytywnie zaopiniowano sprawozdanie Zarządu z działalności merytorycznej oraz realizacji planu finansowego wydatków Rady Dzielnicy V Krowodrza za rok 2008. Zawnioskowano: - o przesunięcie środków w planie finansowym Rady Dzielnicy V Krowodrza z § 4210 (kwota 800 zł) na § 4750 oraz z § 4300 (kwota 600 zł) na § 4170, - do Rady Miasta Krakowa o pilne przystąpienie do opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru zawartego pomiędzy ulicami Kijowską, Mazowiecką, Kazimierza Wielkiego i Racławicką. W uzasadnieniu napisano: „W tym obszarze znajduje się miedzy innymi park Młynówka Królewska, o wysokich walorach środowiskowych i niezbędna jest jego ochrona przed chaotyczną zabudową”. Negatywnie zaopiniowano wniosek o ustalenie warunków zabudowy dla inwestycji pn: „ Budowa zespołu biurowo-apartamentowego „Lubelska” tj. budynku mieszkalnego wielorodzinnego „A” z częścią handlowousługową, garażem podziemnym, wjazdem z ul. Lubelskiej oraz budowa budynku biurowego „B” z częścią handlowo – usługową, garażem podziemnym, wjazdem z ul. Cieszyńskiej – w miejscu istniejących budynków przeznaczonych do rozbiórki na działkach w obrębie 46 Krowodrza wraz z infrastrukturą techniczną dodatkowo na terenie części działek w obrębie 46 Krowodrza przy ul. Lubelskiej/ ul. Cieszyńskiej w Krakowie” z uwagi na zbyt dużą wysokość budynków, mały procent powierzchni biologicznie czynnej i zbyt małą ilość miejsc parkingowych. Sugerowana wysokość to 15 m, minimalna liczba miejsc parkingowych to 2 na 1 mieszkanie. Proponuje się zwiększenie powierzchni biologicznie czynnej do 30 procent. Zmieniono zadanie pn: „Rezerwa Komisji Praworządności” ustalone uchwałą z 1 lipca 2008 r. w sprawie zadań priorytetowych na 2009 rok. Kwotę 7 000 zł przeznaczono na następujące zadania: - zakup sprzętu komputerowego (kolorowa drukarka laserowa oraz drukarka laserowa dwustronna) na kwotę 2 000 zł przeznaczono dla Oddziału II Krowodrza Straży Miejskiej miasta Krakowa, - zakup urządzenia kopiującego (ksero) na kwotę 3 000 zł przeznaczono dla Oddziału II Krowodrza Straży Miejskiej miasta Krakowa, - zakup materiałów dydaktycznych (kamera cyfrowa) na kwotę 1 000 zł przeznacza się dla Oddziału II Krowodrza Straży Miejskiej miasta Krakowa. Uzasadnienie brzmi: „Do tutejszej Rady Dzielnicy wpłynął wniosek o zagospodarowanie środków finansowych, złożony przez Oddział II Krowodrza Straży Miejskiej miasta Krakowa na kwotę 7 000 zł”. Oprac. Piotr Klimowicz przewodniczący Rady i Zarządu Dzielnicy V Krowodrza Komisja Praworządności Nowy naczelnik Straży Miejskiej Drodzy Czytelnicy! Chciałbym Wszystkich Państwa poinformować, że od marca 2009 r. Oddział II Krowodrza Straży Miejskiej Miasta Krakowa ma swojego nowego Naczelnika. Mariusz Kaczmarek, bo o Nim mowa, ma 46 lat, jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Jego hobby to literatura, muzyka, sport i wędkarstwo. 2 Rada Dzielnicy V Krowodrza Gratulując Panu Naczelnikowi nominacji chciałbym zarówno w swoim imieniu jak i w imieniu całej Komisji Praworządności zapewnić o gotowości do współpracy we wszelkich sprawach dotyczących zapewnienia mieszkańcom Dzielnicy V Krowodrza należytego poziomu bezpieczeństwa. Andrzej Mindur przewodniczący Komisji Praworządności www.andrzejmindur.pl Akcja wystawka 2009 5 i 6 maja (wtorek i środa) na terenie naszej dzielnicy odbędzie się Akcja wystawka 2009, czyli wywóz odpadów wielkogabarytowych. Wykonawcą zadania jest firma wyłoniona w drodze zamówienia publicznego tj. Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania sp. z o.o. Przypominamy, że kontenery wystawione będą: we wtorek o godz. 9:00, natomiast zabrane we środę o godz. 17:00 oraz w piątek Pola Nadziei Zarząd Towarzystwa Przyjaciół Chorych „Hospicjum św. Łazarza” w Krakowie zwraca się do Rady i Zarządu Dzielnicy V Krowodrza z uprzejmą prośbą o włączenie się w akcję „Pola Nadziei”. Od 12 lat w akcję „Pola Nadziei” włączają się setki osób zjednoczonych wspólnym celem – pomocą bliźniemu w potrzebie. Jest ona wyrazem troski krakowian o tych członków społeczności, którzy – w wyniku ciężkiej, nieuleczalnej choroby – znaleźli się u kresu drogi życiowej oraz o ich najbliższych, którzy często w obliczu tak trudnych doświadczeń stają bezradni i pozbawieni wsparcia. „Hospicjum św. Łazarza” w Krakowie jest przystanią dla osób chorych na nowotwory, cierpiących, nierzadko osamotnionych. Działa od 1981 r., a dzięki wsparciu tysięcy ludzi dobrej woli, świadczy nieodpłatną, profesjonalną pomoc chorym i ich rodzinom. W imieniu pacjentów i ich rodzin w góry dziękujemy za przychylność. Pozostajemy z wyrazami szacunku dr Jolanta Stokłosa prezes Zarządu Towarzystwa Osoba do kontaktu: Renata Połomska Menager akcji „Pola Nadziei” Tel. 012 641 46 66, 0 506 173 857 e-mail: [email protected] o godz. 9:00, natomiast zabrane w sobotę o godz. 16:00. W okresie wystawienia kontenera teren będzie monitorowany przez wykonawcę zadania. Do kontenerów można wrzucać stare meble, sprzęt AGD, RTV itp., natomiast nie wolno wrzucać odpadów komunalnych, resztek budowlanych i opon samochodowych. Zarząd Dzielnicy V Krowodrza przekazuje listę lokalizacji ustawienia kontenerów: ul. Litewska (przy gimnazjum), ul. Chodowieckiego skrzyżowanie z ul. Olimpijską, ul. Racławicka róg z ul. Wrocławską, ul. Skarbińskiego przy VII LO, plac Axentowicza, ul. Lea przy Obopólnej, ul. Wrocławska przy ul. Ślaskiej, ul. Kazimierza Wielkiego przy Przeskok, al. Kijowska vis a vis kościoła pw. bł. Anieli Salawy oraz ul. Za Targiem. Red. Masz pilną sprawę? Zadzwoń, przyjedź, załatw! Poniżej podajemy adresy i telefony większości wydziałów UMK oraz instytucji, które mogą być Państwu przydatne przy załatwianiu spraw. Biuro ds. Ochrony Zdrowia – al. Powstania Warszawskiego 10 – 012 616 94 96 Biuro Infrastruktury Miasta – os. Zgody 2 – 012 616 88 18 Biuro Planowania Przestrzennego – ul. Sarego – 012 616 85 00, 012 616 85 26 Grodzki Urząd Pracy – ul. Wąwozowa 34 – 012 685 50 60 Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej – ul. Józefińska 14 - 012 616 54 27 Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej SA – al. Jana Pawła II 188 - 012 646 55 33, 012 297 55 33, tel. interwencyjny: 993 Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne SA – ul. Brożka 3 – 012 254 13 00 (do 04), tel. interwencyjny: 92 85 Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania sp. z o.o. – ul. Nowohucka 1 – 012 646 23 00, 012 646 22 25 Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji SA – ul. Senatorska 1 – 012 424 23 20 (do 29), tel. alarmowy: 994 Sieć Informacji Miejskiej – Wieża Ratuszowa, Rynek Główny 1 – 012 433 73 10 Straż Miejska Miasta Krakowa – ul. Dobrego Pasterza 116 – 012 411 00 45 Rada Dzielnicy V Krowodrza Wydział Architektury i Urbanistyki – Rynek Podgórski 1 – 012 616 80 34, 012 616 80 35 Wydział Ewidencji Pojazdów i Kierowców – al. Powstania Warszawskiego 10 – 012 616 91 05, 012 616 91 18 Wydział Kształtowania Środowiska – os. Zgody 2 – 012 616 88 93 Wydział Kultury i Dziedzictwa Narodowego – pl. Wszystkich Świętych 11 – 012 616 19 22 Wydział Mieszkalnictwa – ul. Wielopole 17a – 012 616 82 45 Wydział Spraw Administracyjnych – al. Powstania Warszawskiego 10 – Referat Ewidencji Ludności i Dowodów Osobistych dla dzielnic I-VII; ewidencja ludności – 012 616 93 32, dowody osobiste – 012 616 9286; Referat Postępowań Meldunkowych – 012 616 93 37, Referat Handlu i Usług – 012 616 94 14 Wydział Świadczeń Socjalnych – ul. Stachowicza 18 – 012 616 50 00, 012 616 50 01, 012 616 50 21, 012 616 50 23 Zarząd Budynków Komunalnych – os. Złotej Jesieni 14 – 012 616 61 28 Zarząd Cmentarzy Komunalnych – ul. Rakowicka 26 – 012 619 99 00 Zarząd Infrastruktury Sportowej – ul. Sławka 10 – 012 254 14 77 3 Komisja Ochrony Zieleni Niech zakwitną ogrody i balkony! Zgodnie z zapowiedzią, Komisja Ochrony Zieleni Rady Dzielnicy V Krowodrza zaprasza do udziału w konkursie na najładniej ukwiecony balkon, ogródek przydomowy i przyszkolny. Poniżej zamieszczamy regulamin konkursu oraz kartę zgłoszenia. Regulamin konkursu „Kwitnąca Krowodrza” II edycja 2009 r. I. Cel konkursu Zachęcenie Mieszkańców Dzielnicy V Krowodrza do dbałości o estetykę najbliższego otoczenia. II. Organizatorzy Rada Dzielnicy V Krowodrza III. Zasady uczestnictwa Konkurs jest otwarty dla wszystkich mieszkańców Dzielnicy V posiadających ogródki przydomowe i balkony, szkół i przedszkoli, a także instytucji mających swoje siedziby na terenie naszej dzielnicy 1. Konkurs jest organizowany w trzech kategoriach: a) najpiękniejszy ogródek przydomowy b) najpiękniejszy balkon KARTA ZGŁOSZENIA Oświadczam, że zapoznałem (am) się z regulaminem konkursu i zgłaszam udział w konkursie „ Najładniej ukwiecony balkon, ogródek przydomowy i przyszkolny” Nazwisko ………………………………………………...… Imię ………………………………………………………… Nazwa i numer szkoły, przedszkola, inne …………………. ……………………………………………………………… Adres (szkoły, przedszkola, inne )………………………..... ……………………………………………………………… Telefon ………………………………………...........……… Ogródek przydomowy, przyszkolny i przedszkolny, balkon* Dokładny adres ogródka ………………………………....................................……… 4 * zakreślić wybraną kategorię c) najładniejszy ogródek szkolny, przedszkolny i przy instytucji 2. Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest wypełnienie zgłoszenia zawierającego: imię i nazwisko, adres, nr telefonu i zaznaczenie odpowiedniej kategorii. 3. Karty zgłoszenia należy składać w siedzibie Rady Dzielnicy V Krowodrza przy ul. Kazimierza Wielkiego 112/2, tel. 012 6369595 w terminie do 15 maja 2009 r. 4. Zgłoszone obiekty zostaną ocenione przez komisję konkursową w dwóch terminach: a) koniec maja 2009 r., b) koniec sierpnia 2009 r. Uczestnicy konkursu zostaną powiadomieni telefonicznie o terminie przeglądu. 5. W każdej kategorii zostaną przyznane trzy nagrody. 6. Organizatorzy zastrzegają sobie prawo do publikacji fotografii zwycięzców 7. Organizatorzy zastrzegają sobie prawo do odwołania konkursu w przypadku zbyt małej ilości zgłoszeń 8. W konkursie nie mogą brać udziału Radni Dzielnicy V Krowodrza 9. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone w „Wiadomościach Lokalnych” i na stronie www.dzielnica5.krakow.pl IV. Nagrody 1. kategoria: najpiękniejszy ogródek przydomowy I miejsce - 500 zł, II miejsce - 300 zł, III miejsce - 200 zł 2. kategoria: najpiękniejszy balkon I miejsce - 300 zł, II miejsce - 200 zł, III miejsce - 100 zł 3. kategoria: najładniejszy ogródek szkolny, przedszkolny i przy instytucji I miejsce - 500 zł, II miejsce - 300 zł, III miejsce - 200 zł V. Komisja Konkursowa Komisję konkursową powołują organizatorzy. W skład komisji wejdą przedstawiciele Rady Dzielnicy V Krowodrza. ………………………….. podpis Rada Dzielnicy V Krowodrza Komisja Ochrony Zieleni Konkurs Opowiedz o Krowodrzy Rada Dzielnicy V Krowodrza wraz z Komisją tyczącymi minionych lat, a związanymi z naszą Edukacji serdecznie zaprasza wszystkich mie- dzielnicą. Chcemy, aby dziedzictwo naszej małej szkańców Krowodrzy, a zwłaszcza seniorów, Ojczyzny zachować od zapomnienia. do podzielenia się swoimi wspomnieniami do- Regulamin konkursu „MOJE KROWODERSKIE OPOWIEŚCI” 1. ORGANIZATORZY KONKURSU Rada Dzielnicy V Krowodrza, Komisja Edukacji 2. HASŁO KONKURSU Ocal od zapomnienia 3. CEL KONKURSU Pozyskanie i zgromadzenie materiału w różnych dziedzinach życia na podstawie relacji bezpośrednich uczestników zdarzeń. Ocalenie od zapomnienia wspomnień ludzi działających i żyjących w Dzielnicy V Krowodrza, 4. ADRESACI KONKURSU Konkurs adresujemy do wszystkich ludzi, którzy mieszkają, mieszkali w Krowodrzy a mają z nią związane jakieś ciekawe wspomnienia, opowieści, dotąd jeszcze nie publikowane. Mogą być to również opowieści krewnych, znajomych, przechowywane w tradycji rodzinnej. 5. FORMA PRAC Ze względu na planowane publikowanie najciekawszych prac w „Wiadomościach Lokalnych”, wspomnienia nie powinny przekroczyć 5 stron formatu A4. pracy należy dołączyć w zaklejonej kopercie opatrzonej godłem (takim samym, jak na pracy) metryczkę autora, która winna zawierać: imię i nazwisko, dokładny adres zamieszkania, telefon, ew. adres e-mail, wiek oraz podpisane oświadczenie o treści: „Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w zgłoszeniu w zakresie niezbędnym do realizacji konkursu zgodnie z ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz. U. z 2002 r. nr 101 poz. 926 z późn. zm.). Swoje dane personalne każdy uczestnik może zastrzec tylko do wiadomości organizatorów. Nadesłane prace nie mogą być wcześniej publikowane, czy też nagradzane w innych konkursach. 8. NAGRODY Prace oceniać będzie komisja konkursowa, w skład której wejdą członkowie Komisji Edukacji. Najlepsze prace zostaną nagrodzone. Laureaci zostaną zaproszeni na uroczystość wręczenia nagród listownie, telefonicznie lub e-mailem. 6. TERMINY Ogłoszenie konkursu – kwiecień 2009, poprzez informację w „Wiadomościach Lokalnych” Dzielnicy V Krowodrza; nadsyłanie prac: do 31 sierpnia 2009 r. na adres: Rada Dzielnicy V Krowodrza, Komisja Edukacji , Kraków, Kazimierza Wielkiego 112 z dopiskiem na kopercie „Moje krowoderskie opowieści - konkurs”; rozstrzygnięcie konkursu: do 30 września 2009 r. 9. PRZEZNACZENIE PRAC Nadesłane na konkurs prace nie będą zwracane ich autorom, przechodzą na własność organizatorów konkursu. Po ogłoszeniu wyników konkursu najciekawsze prace lub ich fragmenty będą nieodpłatnie opublikowane w „Wiadomościach Lokalnych”. Przystąpienie do konkursu poprzez nadesłanie pracy jest jednoznaczne z zaakceptowaniem jego regulaminu. Ewentualne sprawy sporne nie uregulowane niniejszym regulaminem rozstrzyga organizator. 7. TECHNIKA PRZYGOTOWANIA PRACY Pracę należy przesłać w jednej z następujących form: bardzo czytelny rękopis, maszynopis, wydruk komputerowy z dyskietką CD. Pracę należy opatrzyć godłem. Do 10. KONTAKT Danuta Turczyn, Rada Dzielnicy V Krowodrza, Kraków, ul. Kazimierza Wielkiego 112/2, e-mail: [email protected] Rada Dzielnicy V Krowodrza 5 Triumf VII LO Krowodrza debatą stoi O tym jak potrzebna jest umiejętność rozmowy, wiemy wszyscy. Korzystamy z niej zarówno w naszej pracy jak i podczas dyskusji toczonej pośród bliskich. Opanowanie trudnej sztuki prowadzenia dialogu jest niezwykle przydatne w życiu. Dlatego, naszym priorytetem powinno być kształtowanie tej umiejętności wśród młodzieży, aby już od najmłodszych lat mogła się uczyć, jak debatować. W ciągu ostatnich trzech miesięcy miałem ogromną przyjemność służyć radą i dzielić się doświadczeniem z uczniami VII LO im. Zofii Nałkowskiej, którzy w składzie: Tymon Wilk, Justyna Gołąb i Paweł Olszowik zwyciężyli w tegorocznej VII edycji Szkoły Debaty. Jest to niezwykle prestiżowy ogólnokrakowski projekt mający na celu uczyć młodzież prowadzenia dyskusji w formie Debaty Oksfordzkiej. Formuła takiej debaty jest bardzo prosta i daje możliwość przejrzystej wymiany argumentów. Jej rodowód sięga XIX-wiecznej Anglii i uniwersytetu w Oksfordzie, gdzie młodzi adepci nauk humanistycznych uczyli się jak należy prowadzić dyskusję. Debata Oksfordzka polega na konfrontacji mówców podzielonych na dwie trzyosobowe drużyny, którzy - występując na przemian starają się przekonać zgromadzaną publiczność o słuszności, bądź absurdalności tezy. Prowadzonej w ten sposób dyskusji przyświeca myśl rzymskiego filozofa Cycerona, że Argumentów nie należy liczyć, lecz ważyć. W tegorocznych zmaganiach młodych mówców uczestniczyło osiem krakowskich liceów. VII LO wzięło udział w Szkole Debaty po raz trzeci i - podtrzymując znakomitą szkolną tradycję - trzeci raz zwyciężyło. - Mam nadzieję, że w przyszłym roku koledzy z innych szkół dalej będą chcieli z nami dyskutować. Jak na razie, zawsze wygrywamy. Poziom tych dyskusji jest naprawdę wysoki. Dlatego, aby podtrzymać tę wspaniałą passę, musimy ciągle pracować” podsumowuje Paweł Olszowik, ostatni mówca zwycięskiej ekipy. Pełen optymizmu jest również opiekun retorów Przemysław Łukasik. - Ta drużyna ma wielki Zwycięska drużyna w składzie (od lewej): Paweł Olszowik, Justyna Gołąb, Tymon Wilk i opiekun Przemysław Łukasik 6 Rada Dzielnicy V Krowodrza potencjał i jestem przekonany, że za rok powalczymy o obronę tytułu. W I rundzie zmagań VII LO zmierzyło się z Liceum ss. Prezentek. Teza pojedynku brzmiała: „Kraków jest miastem zmarnowanych szans”. W II etapie trafili na VIII LO, które było typowane na faworyta. Po zaciętej debacie nad tezą: „Największe dzieła tworzą szaleńcy” udało się im wygrać i awansować do finału, w którym ich przeciwnikiem okazało się VI LO. W finałowej dyskusji: „Dobre wykształcenie zapewnia udane życie” uczniowie z Krowodrzy okazali się zdecydowanie lepsi od swoich kolegów i pewnie zwyciężyli w tegorocznej edycji Szkoły Debaty. Dumny z poczynań swoich uczniów nie kryje dyrektor VII LO Wojciech Zagórny: - Ogromnie się cieszę, że naszej drużynie udało się wygrać. To wielkie wyróżnienie zarówno dla nich jak i dla szkoły, na które ciężko zapracowali. VII LO jest szkołą, w której stawiamy na rozwój wszystkich zainteresowań i predyspozycji naszych uczniów. Funkcjonujące w naszej szkole Koło Debat Oksfordzkich co jakiś czas organizuje na forum szkolnym takie dyskusje, które - muszę przyznać - cieszą się wielkim zainteresowaniem. Poseł do Parlamentu Europejskiego Bogusław Sonik - rokrocznie piastujący honorowy patronat nad Szkołą Debaty - ufundował zwycięzcom trzydniowy wyjazd do Brukseli. Wraz z całą Radą Dzielnicy V Krowodrza życzę zwycięzcom kolejnych, tak wspaniałych sukcesów. UWAGA, KONKURS ! Zespół Szkół Ogólnokształcących Integracyjnych nr 1 i Rada Dzielnicy V Krowodrza organizują trzecią edycję integracyjnego konkursu plastycznego dla dzieci i młodzieży z naszej dzielnicy pt. „O czym marzę, gdy zamykam oczy...” W tym roku konkurs odbywa się pod hasłem: „Ja w świecie króla Maciusia Pierwszego”. Nasze cele to: • prezentacja twórczości artystycznej mieszkańców dzielnicy, ze szczególnym uwzględnieniem twórców niepełnosprawnych • zebranie środków finansowych i przeznaczenie ich na cele charytatywne. REGULAMIN KONKURSU: • pracę uczestnik wykonuje samodzielnie • jeden uczestnik ma prawo do złożenia jednej pracy artystycznej • format pracy – minimum A4, oprawiona w kartonowe passpartout • uczestnicy indywidualni winni samodzielnie opisać i złożyć prace w siedzibie organizatora • za koordynację konkursu w poszczególnych placówkach oświatowych i kontakt z organizatorami odpowiada opiekun artystyczny z danej placówki • wszystkie nadesłane na konkurs prace stają się własnością organizatorów • udział w konkursie jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na prezentację i sprzedaż pracy podczas aukcji charytatywnej • w opisie pracy należy umieścić: imię i nazwisko, wiek autora, typ ewentualnej niepełnosprawności, tytuł pracy, technikę wykonania, pełną nazwę placówki i jej adres i telefon, nazwisko i telefon kontaktowy opiekuna artystycznego, adres i telefon domowy. Prace będą oceniane w pięciu grupach wiekowych: 1. przedszkola 2. klasy I – III 3. klasy IV – VI 4. gimnazjum 5. dorośli Na zwycięzców w poszczególnych kategoriach czekają dyplomy i atrakcyjne nagrody rzeczowe. Nagrodzone prace będą wystawione na aukcji charytatywnej, a pozostałe prace zostaną zaprezentowane na wystawie. Ostateczny termin nadsyłania prac – 30.04.2009 r. Prace należy dostarczyć do Zespołu Szkół Ogólnokształcących Integracyjnych nr 1, al. Kijowska 3 30-079 Kraków tel. /12/633-37-11 z dopiskiem Konkurs Paweł Nowak radny Dzielnicy V Krowodrza Zapraszamy do wspólnej zabawy! Organizatorzy Rada Dzielnicy V Krowodrza 7 ZSO nr 51 Olimpijskie Powitanie Wiosny 21 marca podsumowaliśmy kilkumiesięczną pracę związaną z wyborem patrona naszej szkoły. Cała społeczność ZSO nr 51 zdecydowała, że będą to Polscy Olimpijczycy. Nasze starania poparły władze Dzielnicy V Krowodrza oraz władze Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Stanie się to w październiku br. Zebranych przywitała dyrektor szkoły Katarzyna Dobrowolska. Uroczystość zaszczycili swoją obecnością olimpijczycy: brązowa medalistka z Melbourne, gimnastyczka - Barbara Ślizowska, brązowe medalistki z Tokio i Meksyku - siatkarki Józefa Ledwig i Barbara Porzec-Nowak, brązowy medalista z Moskwy w piłce ręcznej – Jerzy Garpiel, a także działacze Małopolskiej Rady Olimpijskiej i klubów sportowych: prof. Zbigniew Porada, Wojciech Gorczyca, Zbigniew Lech, Wojciech Litwicki, prezes TS Wisła Ludwik Miętta-Mikołajewicz, dyrektor Krakowskiego Ośrodka Sportu Zdzisław Tracz przedstawiciele Rady Dzielnicy V Krowodrza, prezesi klubów sportowych, absolwenci, uczniowie i rodzice. Uroczystość uświetnił dr Krzysztof Kmieć otwarciem swojej wystawy ex-librisów polskich sportowców. Z ramienia Zarządu Rady Dzielnicy V Krowodrza przybył Edward Tarczałowicz. Po uroczystej inauguracji Olimpijskiego Powitania Wiosny i przedstawieniu o tematyce olimpijskiej, przyszedł czas na popisy naszych gimnastyczek, tancerzy i judoków. Mieliśmy także okazję podziwiać medale, puchary i inne trofea zdobyte przez uczniów naszej szkoły. Dzieci i młodzież pod opieką nauczycieli przygotowali wystawę poświęconą polskim olimpijczykom. Dużym zainteresowaniem cieszył się zarówno konkurs wiedzy o igrzyskach olimpijskich, jak i quiz o dyscyplinach sportowych w języku angielskim. Wszyscy mogli uczestniczyć w zajęciach plastycznych, warsztatach matematycznych i chemicznych oraz pokazie udzielania pierw- Dziś witamy wiosnę w duchu olimpijskim. Zapraszamy! szej pomocy. Starsi i młodsi chętnie odwiedzali wystawę zwierząt - ulubieńców naszych uczniów. Odbyły się także kiermasze: sportowo-wiosenny i kulinarny. W trakcie zwiedzana szkoły można było odpocząć w olimpijskiej kawiarence. Przy kawie i ciastku goście czytali uczniowskie wiersze i wspominali, oglądając szkolną kronikę filmową. Pierwszego dnia wiosny pokazaliśmy szkołę inną, w której nauka, sport oraz kultura doskonale się uzupełniają. Zapraszamy za rok do udziału w kolejnych spotkaniach z naszą szkołą w ramach Dni Nauki i Twórczości. Nauczyciele ZSO nr 51 Wszystkie fotografie: Aleksander Sokół 8 Rada Dzielnicy V Krowodrza To idzie młodość! I nadzieja polskiej gimnastyki sportowej Nauczycielka Jolanta Błasiak wśród młodych Wiślaków Czas na pary taneczne! Wspólna fotografia olimpijczyków i organizatorów Najmłodsze dziewczęta z sekcji tanecznej Dynamiczny układ choreograficzny Rada Dzielnicy V Krowodrza 9 Izabela Olszewska Wielka Dama polskiego teatru. Aktorka, absolwentka Wydziału Aktorskiego PWST w Krakowie, wykładowca akademicki, prorektor PWST w Krakowie. Miejsca pracy: Teatr Wybrzeże (Gdańsk), Teatr Ludowy (Kraków), Stary Teatr (Kraków). Wystąpiła w wielu spektaklach teatralnych, m.in.: w „Don Juanie” T. Rittnera, „Tramwaju zwanym pożądaniem” T. Williamsa, „Matce Courage i jej dzieciach” B. Brechta, „Nieboskiej komedii” Z. Krasińskiego, „Dziadach” A. Mickiewicza, w „Wyzwoleniu”, „Sędziach”, „Weselu” S. Wyspiańskiego, „Fizykach” F. Dürrenmatta, „Trzech wysokich kobietach” H. Pintera, „Iwonie Księżniczce Burgunda” W. Gombrowicza oraz kilkunastu filmach, m.in.: jako Janina Chomińska w „Z biegiem lat, z biegiem dni” Alicja w „Strachu” czy Babka Klugerów w „Karol, A Man Who Became Pope”. Wielokrotnie odznaczana i uhonorowana nagrodami, m.in.: Złotym Krzyżem Zasługi, Złotym Wawrzynem Grzymały czy Medalem Komisji Edukacji Narodowej. Słowo jest tajemnicą Rozmowa z Izabelą Olszewską - Jako gimnazjalistka, siedząc po raz pierwszy na widowni Teatru Słowackiego, marzyła Pani o tym, żeby znaleźć się na scenie. Co tak bardzo zafascynowało Panią w teatrze? - To był głos chyba wewnętrzny, może powołanie. W gimnazjum, pod kierunkiem znakomitej polonistki, uczestniczyłam w akademiach jako recytatorka wierszy, czasami wykonawczyni monologów poetyckich. Interesowałam się przede wszystkim poezją. Potem, naturalną konsekwencją był wybór zawodu aktora. I właśnie, jako uczennicę, zauroczyło mnie „Wesele” Wyspiańskiego, utwór niosący z sobą wiele treści, teatralności i wiele poezji. Uległam temu promieniowaniu i pomyślałam, że scena jest miejscem, o które muszę walczyć. - Stanisław Wyspiański pojawia się potem często w Pani karierze… - Tak się złożyło. Wyspiańskiego uważam za patrona drogi teatralnej. Jako dziecko doświadczałam lęków, zagrożenia, a moja rodzina bardzo ucierpiała podczas okupacji. Kiedy człowiek wychowuje się w mrokach 10 okresu hitlerowskiego, jest szczególnie spragniony polskości, a ta u Wyspiańskiego miała szczególne miejsce. Po maturze przystąpiłam zatem do egzaminu na studia aktorskie, który zdałam, acz bez specjalnej euforii w szeregach komisji (uśmiech). Myślę, że nie potrafiłam jeszcze ujawnić swojego temperamentu. Tego nauczyła mnie dopiero szkoła. Zresztą, szkoła rozwinęła mnie dość wszechstronnie, zarówno w przedmiotach humanistycznych jak i wnikliwej obserwacji człowieka i siebie samej. - Jak Pani wspomina swój okres studencki? - W sensie zawodowym – fascynująco. Było to odkrywanie nowych, nieznanych przestrzeni. Obcowaliśmy ze wspaniałą literaturą, głównie dramatem, który nie zawsze mógł być prezentowany na zewnątrz. Proszę pamiętać, że studiowałam w okresie stalinowskim. Grało się wtedy głównie „produkcyjniaki” i klasykę rosyjską, zresztą nie każdą. Mimo to, czuliśmy się zamknięci w innym świecie, w pewnym sensie odcięci od ponurej, socjalistycznej rzeczywiRada Dzielnicy V Krowodrza stości. Żyliśmy jak w kokonie, mając możliwość obcowania z wielkimi aktorami ze szkoły przedwojennej. Karmiliśmy się sztuką. Po 8-10 godzinach spędzonych na wykładach i ćwiczeniach, biegliśmy… do teatru obejrzeć – czasem po raz kolejny – przedstawienie. - Czy – jako studentka – zadebiutowała Pani na scenie? - W tamtych czasach, sporadycznie statystowało się w spektaklach, i to na wyższych latach studiów. Nie mogliśmy nawet brać udziału w audycjach radiowych, a telewizji jeszcze nie było. Dlatego nasza pasja skupiała się na przygotowaniu do zawodu. Chcieliśmy być mocni warsztatowo. Nie tak jak dziś, że student często zwalnia się z zajęć, bo ma casting lub rólkę w serialu lub zadanie w teatrze. Myśli się prawie wyłącznie o zarobku. Już wtedy kiełkowała w nas idea solidarności, pomagaliśmy sobie, wspieraliśmy się, nie baliśmy się być krytyczni w stosunku do siebie. Po dyplomie, właśnie taką grupą znaleźliśmy się w Teatrze Wybrzeże, gdzie dyrektorem była Lidia Zamkow, nasz były pedagog. Potem z radością wróciliśmy do Krakowa, a właściwie do Nowej Huty, gdzie powstał właśnie Teatr Ludowy. Do tego teatru szybko zaczęła przyjeżdżać krakowska elita, ponieważ stawał się on interesującą placówką kulturalną. - Czy świadomie wybrany, wymarzony zawód zaskoczył Panią w praktyce? - Na pewno mnie nie rozczarował. Zrozumiałam, że – jako aktorka – będę pokazywać prawdę o świecie i człowieku, że stanę się instrumentem, za pomocą którego powstanie człowiek. Zdałam sobie sprawę, że kreowana przeze mnie postać będzie taka jak odczytam ją z tekstu, będzie miała „moje” emocje i „moje” namiętności. Należy więc ten tekst solidnie przestudiować, pojmując przy tym intencje autora tak odnośnie całej sztuki jak poszczególnych jej bohaterów. Mimo to, widz powinien być przerażony moją sceniczną zbrodnią. Zmagania ze stworzeniem nowej roli - postaci niejednokrotnie nastręczały trudności, ale to mnie nie zniechęcało. Odwrotnie: podniecało i zmuszało do samodoskonalenia. - Grała też Pani, choć zdecydowanie rzadziej niż w teatrze, w filmach. Bodaj najbardziej znany, to serial telewizyjny „Z biegiem lat, z biegiem dni” w reżyserii Andrzeja Wajdy i Edwarda Kłosińskiego… - Był też spektakl teatralny pod tym samym tytułem. Graliśmy go nocą, często zmęczeni, ale chętni do robienia dowcipów. Jeden z takich psikusów zdarzył się w czasie jednej z ostatnich scen spektaklu. Siedziałyśmy z Anną Polony jako dwie babcie przy kominku, a tu: legiony, Piłsudski, dzieci odchodzą walczyć za Ojczyznę… Na scenę weszła Elżbieta Karkoszka, grająca jedną z moich córek, stanęła w świetle reflektorów pod parasolem… Patrzymy, a ona ma… brodę! Okazało się, że przylepiła sobie – dla kawału – do brody krepinę (sztuczny, przyklejany zarost, służą- cy do charakteryzacji – przyp. aut.). O mało nie wpadłyśmy ze śmiechu do tego kominka! - Miała Pani okazję pracować z wielkimi reżyserami teatralnymi, że wymienię tylko Jerzego Jarockiego, Andrzeja Wajdę, Konrada Swinarskiego czy Krystiana Lupę. Co dały Pani spotkania z nimi na płaszczyźnie zawodowej? - Byłam szczęśliwa pracując z tak wybitnymi ludźmi, fachowcami. Miałam odpowiednią „pożywkę” jakiej pragnie każdy aktor. Wierzyliśmy w idee zespołowości, służebności wobec sztuki i jej autora… Współpraca z reżyserem nie musiała polegać na ślepym poddaniu się jego koncepcji. W toku dyskusji i prób, dochodziliśmy do konsensusu. Każdy dobry reżyser wymaga od aktora prawdy, której uczy szkoła. Aktorzy powinni urzeczywistnić wizję, kształt i wymowę spektaklu jaką ma reżyser. Czasami męczy i „dusi” on aktora, chcąc „wycisnąć” z niego jeszcze więcej, Z Markiem Walczewskim jako Gospodyni w filmie „Wesele” S. Wyspiańskiego, 1972 r. Reż. A.Wajda Rada Dzielnicy V Krowodrza 11 Z Wiktorem Sadeckim jako Stella w „Tramwaju zwanym pożądaniem” T. Williamsa. Stary Teatr, 1958 r. Reż. W. Krzemiński. Fot. A. Drozdowski ale to jest właściwa metoda. Jeśli wszystko idzie jak po maśle, istnieje niebezpieczeństwo, że nie będzie to dobre. - Ma Pani za sobą pracę pedagogiczną ze studentami. Co jest większą odpowiedzialnością: kreacja sceniczna czy uczenie nieukształtowanej jeszcze młodzieży z aktorskimi ambicjami? - Z odpowiedzialnością jest tak, że albo się ją ma, albo nie. Mam wrażenie, że z każdym rokiem mojej pracy pedagogicznej było to trudniejsze, głównie ze względu na coraz większą różnicę pokoleń. Każdy rocznik to nowe myślenie, nowa obyczajowość, pojawiające się i znikające trendy, mody… Znalezienie wspólnego języka z młodymi, czasami pogubionymi ludźmi przy jednoczesnym utrzymaniu swoich pryncypiów jest kluczem do sukcesu. Trzeba z nimi rozmawiać też o życiu, o życiowych wyborach. Trzeba dzielić się z nimi swoimi 12 W roli Winnie w „Radosnych dniach” S. Becketta, Stary Teatr, 1972 r. Reż. B. Hussakowski. Fot. W. Plewiński poglądami, ale ich im nie narzucać. Trzeba ich uczyć stosunku do świata, ale też siedzenia przy stole, posługiwania się nożem i widelcem, witania się z kobietą, a przede wszystkim pięknego słowa. Żeby nie bełkotali, a poznali słowo, które jest tajemnicą. Słowem można zabić i pokochać. - Dlaczego odeszła Pani z teatru, z zawodu, z pracy na uczelni? - Wyczuwałam intuicyjnie, że kończy się „złoty wiek”, że nie będzie chyba już tak jak dawniej. Wcale nie musiałam odchodzić, to była wyłącznie moja decyzja. Ta konkluzja dotknęła też niektórych moich kolegów. Przestaje się im chcieć uczestniczyć w życiu teatru. - W czym dzisiejszy teatr jest gorszy od tego sprzed 30-40 lat? - Nie chciałabym oceniać, ale wydaje mi się, że dzisiejsi reżyserzy nie są zbyt dobrze wyedukowani warsztatowo. Realizują swoją wizję, która jest często przewrotna w stosunku do Rada Dzielnicy V Krowodrza materii. Nie chodzę obecnie do teatru, bo nie słyszę o nim dobrze. Wystarczą mi relacje aktorów. Wolę zachować na podniebieniu smak tamtego teatru… Dane mi było bowiem grać w teatrze z prawdziwego zdarzenia w okresie „złotego wieku”, przypadającego na lata 60., 70 i 80. ubiegłego stulecia. Ta praca dała mi radość, rozwój intelektualny i satysfakcję, że doszłam do pewnych rzeczy sama. Być może krakowski teatr odzyska kiedyś swój dawny blask, ale – póki co – chyba nie zanosi się na to. Rozmawiał: Janusz Mika Opinia kolegów z teatru: Izabela Olszewska jest księżną, przy której – mimo że mieszka w oddzielnym skrzydle Starego Teatru – i tak wszyscy muszą chodzić na palcach. Finał VIII Międzyszkolnego Konkursu Pięknego Słowa „Mój Kraków” Niezwykła wyprawa Po raz ósmy, w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa zabrzmiała melodia hejnału mariackiego i zaprosiła uczniów krakowskich szkół podstawowych i gimnazjów na wędrówkę po naszym mieście, Krakowie. Była to wyprawa niezwykła. Prowadziła przez epoki i pokolenia, Smoczą Jamą i podziemia wawelskie, przez tajemnicze i urocze zakątki miasta. Uczniowie czytali utwory A. Grabowskiego, J. I. Kraszewskiego, J. Adamczewskiego, M. Rożka, A. Domańskiej, M. Kruger, M. Wollnego, E. Stadtmüller, A. Chachulskiej i innych. Piękna interpretacja tekstów w wykonaniu młodych artystów wzruszała i bawiła zgromadzoną publiczność. Owo „dotknięcie” krakowskiej historii, literacka podróż przez epoki i stulecia sprawiły, że młodzi wykonawcy, wcielając się niejako w role przewodników po Krakowie, doskonale rozumieją jak ważna jest świadomość posiadania wielkiej i małej Ojczyzny. Finalistom oraz nauczycielom przygotowującym uczniów do konkursu serdecznie gratuluje i zaprasza do kolejnych przedsięwzięć edukacyjno-artystycznych. Jolanta Błasiak nauczycielka ZSO nr 51 organizatorka konkursu Arkadiusz Sionkowski – najmłodszy uczestnik bez tremy. Staranna dykcja, naturalność i literacki wdzięk zaowocowały I miejscem wśród uczniów kl. I-III Muzyka w wykonaniu Ady Dobrowolskiej (skrzypce) i Andrzeja Dońca (gitara) towarzyszyła młodym artystom i publiczności w wędrówce po Krakowie. Na piękną interpretację utworów miał wpływ klimat XIV-wiecznych murów krzysztoforskich. Rada Dzielnicy V Krowodrza 13 Krakowski ZUS chce wyrzucić lekarzy na bruk Pazerność i nienasycenie Czy wiedzą Państwo jak wysoką będziecie otrzymywać emeryturę po zakończeniu wieloletniej pracy?! Niedawno przeprowadzono badania socjologiczne z których wynika, że ok. 80 procent Polaków jest przekonanych, że ich emerytura będzie równa lub wyższa od ostatniej pensji tuż przed zakończeniem pracy. Nic bardziej mylnego! Otóż nasze emerytury będą wynosić ok. 50 procent ostatniej pensji... Dlaczego tak mało? Emeryci z zachodniej Europy mają za co dobrze się leczyć, jeździć po całym świecie i świetnie się bawić. Natomiast powodem nędzy polskich emerytów jest Zakład Ubezpieczeń Społecznych - ZUS. To ta instytucja, która posiada setki budynków, w których pracują tysiące urzędników „przeżera” nasze pieniądze. Czy zastanowili się Państwo ile pieniędzy gromadzimy na kontach ZUS przez całe aktywne zawodowo życie? Jest to - miesiąc w miesiąc - 40 procent naszych pensji... Państwowy ubezpieczyciel nie musi się starać, aby dobrze lokować i inwestować nasze pieniądze, bo zawsze, w razie ich braku dostanie dotację z budżetu państwa. Mój krytyczny stosunek do tej instytucji pogłębił się, gdy dowiedziałem się o chęci przejęcia przez ZUS kamienicy przy ul. Batorego 3, w której ma swe siedziby 10 zakładów opieki zdrowotnej, z czego korzysta wielu mieszkańców Krowodrzy i całego Krakowa. Są to: poradnia pediatryczna dziecka chorego i dziecka zdrowego, poradnia neurologiczna, diabetologiczna, gastroenterologiczna, kardiologiczna, laryngologiczna i kilka innych. Wojewoda Małopolski, zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego, zadecyduje o tym, czy kamienica przy ul. Batorego 3 zostanie przekazana Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych. Stanie się to wyłącznie na wątpliwej podstawie, że przed wojną w tej kamienicy mieściła się lecznica pracownicza. ZUS nigdy nie był właścicielem tej kamienicy, nie chodzi więc o zwrot utraconej własności. Jeśli spełni się czarny scenariusz, 10 zakładów opieki zdrowotnej wyląduje na bruku, a kilkadziesiąt tysięcy pacjentów będzie miało utrudniony dostęp do usług medycznych. Dlatego wystąpiliśmy - wraz z radnym miejskim Pawłem Sularzem - do Wojewody Małopolskiego, aby przy podejmowaniu decyzji kierował się podstawowym interesem publicznym i nie przekazywał tej kamienicy na rzecz ZUS-u, który chce ją przeznaczyć na gabinety dla swoich urzędników. Zarazem wystąpiliśmy do dyrekcji ZUS-u, aby wycofała się ze swoich niefortunnych aspiracji. Oceniamy bowiem, iż przekazanie kamienicy na rzecz tej instytucji będzie niezwykle szkodliwe dla lekarzy i pacjentów. Natomiast, Budynek przy ul. Batorego 3. Co jest ważniejsze? Potrzeby pacjentów czy pazerność ZUS? 14 Rada Dzielnicy V Krowodrza ZUS nie jest w stanie wiarygodnie wytłumaczyć do jakich celów jest mu potrzebny ten budynek. Mieszkańcy Krakowa muszą mieć swobodny dostęp do usług medycznych. Trudno nam się pogodzić z faktem, że instytucja taka jak ZUS to podstawowe prawo próbuje ograniczyć w imię biurokratycznej pazerności. Biorąc pod uwagę fakt, że Zakład nie cieszy się dobrą opinią wśród jego klientów, pazerność owa musi niepokoić. ZUS posiada w Krakowie 4 budynki oraz ma 21 umów najmu powierzchni biurowej na blisko 1000 m. kw. Oczywiście, za wszystko płacą mieszkańcy. Kamienica, którą chce przejąć ZUS, to miara nienasycenia tej instytucji. Nienasycenie ZUS-u jest uciążliwe nie tylko dla pacjentów, ale także dla lekarzy. Nie są bowiem pewni swojej przyszłości. Do 2012 r. muszą - zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia - przeprowadzić bardzo kosztowne inwestycje, doprowadzając stan gabinetów lekarskich do zgodności z normami unijnymi. W atmosferze niepewności, trudno wymagać, by lekarze zaciągali kredyty na te inwestycje. Szkodliwość uporu ZUS-u jest – moim zdaniem – niezaprzeczalna. Stanowi to kolejny dowód na to, iż administracja publiczna w swojej naturze nie dostrzega potrzeb obywateli. Spółki lekarskie postawione w stan niepewności, wynikający z obawy przed wyrzuceniem na bruk, nie mogą inwestować. Na tym cierpią pacjenci. To konsekwencja reprezentowanego przez ZUS stylu myślenia jedynie kategoriami własnej wygody i administracyjnej pazerności. Ten przykład - jak w soczewce - ukazuje nam opresyjny charakter świata publicznego. Uprzywilejowanie instytucji publicznej, a tym samym osłabienie praw obywatela, wręcz wymaga za każdym razem wyrażenia sprzeciwu. Mam nadzieję, że ów sprzeciw zostanie dostrzeżony. Paweł Klimowicz senator RP Profilaktyka zdrowotna w Dzielnicy V Krowodrza „Piątka” w pierwszej „piątce” Finansowanie zadań związanych z profilaktyką zdrowotną jest konsekwentnie realizowane już od kilku kadencji przez Radę Dzielnicy V Krowodrza. Aktywność nasza w tym względzie wiąże się z przekonaniem, że zdecydowanie lepiej jest zapobiegać chorobom niż je później leczyć. W roku 2008 przeznaczyliśmy ze środków na zadania priorytetowe 40 000 zł, tj. badania profilaktyczne i szczepienia ochronne dla mieszkańców dzielnicy. Realizatorem naszego zadania był Urząd Miasta Krakowa, który wyłonił w otwartym konkursie placówki medyczne wykonujące poszczególne programy zdrowotne. Wspomniane środki były rozdzielone na 4 zadania: − program szczepień przeciwko żółtaczce (WZW typu B) z którego skorzystało 141 mieszkańców dzielnicy w wieku od 18 roku życia, − program szczepień przeciwko meningokokom z którego skorzystało 78 najbiedniejszych dzieci z terenu dzielnicy (wskazanych przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej filia nr 7), − program szczepień przeciwko grypie z którego skorzystało 498 mieszkańców dzielnicy w wieku od 14 do 89 roku życia, program profilaktyki osteoporozy z którego skorzystało 80 osób. U 24 pacjentów rozpoznano osteopenię, u 37 osteoporozę. Pacjentom, u których wykryto nieprawidłowości wydano zalecenia, co do dalszego postępowania. Biorąc pod uwagę kwotę przeznaczoną na profilaktykę i promocję zdrowia, należymy do 5 najlepszych w tym względzie rad dzielnic (na 18 funkcjonujących). Choć mamy oczywiście świadomość, że potrzeby w tym względzie są dużo większe. − Adam Michaluk wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy V Krowodrza Jacek Biliński przewodniczący Komisji Polityki Społecznej Rady Dzielnicy V Krowodrza Nowa inicjatywa społeczna Przyjazna Krowodrza Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, 26 marca br. odbyło się pierwsze spotkanie Stowarzyszenia „Przyjazna Krowodrza”. Po przedstawieniu przez Komitet Założycielski programu działania Stowarzyszenia, zebrana grupa mieszkańców naszej Dzielnicy zaakceptowała pomysł o jego powołaniu. Termin pierwszego zebrania orga- Rada Dzielnicy V Krowodrza nizacyjnego ustalony został na 16 kwietnia br. godz. 19 w siedzibie Polskiego Towarzystwa Ekologicznego przy al. Słowackiego 48. Bliższych informacji może udzielić Lech Mikulski – tel. kom. 0 696 440 215. Edward Tarczałowicz członek Zarządu Rady Dzielnicy V Krowodrza 15 PIOTR KLIMOWICZ PRZEWODNICZĄCY RADY I ZARZĄDU DZIELNICY V KROWODRZA Wystarczy jeden podpis! Jeden z największych budynków użyteczności publicznej w naszej dzielnicy od kilku lat stoi pusty. Zbudowany w latach 30. ubiegłego wieku przez Zgromadzenie Księży Misjonarzy z przeznaczeniem na małe seminarium duchowne. Oczywiście, za czasów panowania „najwspanialszego ustroju” w 1953 roku został zabrany zakonowi, ale przynajmniej był wykorzystywany dla dobra społecznego jako Szpital Kolejowy. Niestety już w okresie III Rzeczypospolitej doszło/doprowadzono (?) do bankructwa szpitala. Próby zburzenia go i wybudowania w tym miejscu wielopiętrowego „apartamentowca” (obecnie nie ma już mieszkań – są tylko „apartamenty”) na szczęście spełzły na niczym. A przecież wielkie problemy lokalowe, z jakimi boryka się IV Komisariat Policji, mogłyby zostać rozwiązane. Także Straż Miejska nie ma komisariatu w Krowodrzy. Ponadto, niezbędnym jest stworzenie miejsca dla Domu Pomocy Społecznej Dziennego Wsparcia. Rada Dzielnicy w swojej uchwale wnioskowała o otwarcie takiego ośrodka: z nowoczesnymi salami, zapleczem socjalnym i kuchnią, gdzie seniorzy aktywnie spędzaliby wolny czas. Mogliby tam realizować swoje pasje, na które nie mieli czasu podczas lat pracy zawodowej. Jest to bardzo ważne w dzielnicy, gdzie odsetek ludzi starszych sięga 30 proc. wszystkich mieszkańców. W bezpośrednim sąsiedztwie budynku znajduje się wyremontowany park 16 św. Wincentego a Paulo. Jest także parking, kościół i sklepy. Można również wykorzystać dużą powierzchnię budynku dla potrzeb młodzieży: dom kultury, sala gimnastyczna, sale do zajęć dodatkowych - nauki języków obcych, muzyki, rozwijania zainteresowań i wiele innych. Takie ośrodki, w których młodzież może pożytecznie spędzać czas zapobiega powstawaniu patologii społecznych. Przyznają Państwo, że trudno wyobrazić sobie lepsze miejsce dla wymienionych placówek. W czasach, kiedy kwestionuje się wartość rodziny, lansuje związki partnerskie a najczęstszy model rodziny to dwa plus piesek lub kotek - dbałość o młode pokolenie i ludzi, którzy przeszli na emeryturę stało się sprawą wagi państwowej. No bo któż będzie pracował, aby finansować zasiłki emerytalne dla zwiększającej się liczby emerytów po bankructwie ZUS-u? Bomba demograficzna tyka i trzeba szukać rozwiązań już dzisiaj! Wielkie problemy rozwiązuje się przez sumę mądrych - wielkich i ma- Koordynacja redakcyjna: Janusz Mika Adres redakcji: ul. Kazimierza Wielkiego 112/2. Druk: Drukarnia Leyko ul. Romanowicza 11 30-702 Kraków tel. 12 656 44 87 Rada Dzielnicy V Krowodrza łych decyzji. Ta, dotycząca budynku seminarium, należy do gatunku małych, ale pozostaje w zasięgu oddziaływania władz samorządowych - Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego. Skoro budynek powstał z funduszy zakonnych, to w wolnej Polsce powinno się w nim przywrócić działalność, która służy społeczeństwu. Tego wymaga choćby zwykła przyzwoitość. Tylko tyle i aż tyle. A w związku z nadchodzącymi świętami Wielkanocy życzę Państwu radości z wielkiej nadziei, którą przynosi Zmartwychwstały! Budynek byłego Szpitala Kolejowego przydałby się Policji lub Straży Miejskiej