Pobierz numer

Transkrypt

Pobierz numer
Kwartalnik poświęcony potrzebom nauki i praktyki
2010 Nr 2 (46)
OPTIMUM
STUDIA EKONOMICZNE
SPIS TREŚCI
STUDIA I ROZPRAWY.............................................................................................. 3
Tadeusz Chrościcki – Polska gospodarka w 2009 r., z elementami prognozy
na lata 2010 – 2011 ......................................................................................................... 3
Andrzej F. Bocian – Ekonomia i globalizacja w wymiarze etycznym .............................. 20
Monika Truszkowska-Kurstak – Gospodarowanie w świetle prakseologii .............................. 37
Dariusz Kiełczewski – Prawo jako instytucja .......................................................................... 54
Sławomir Zwierzchlewski – Unia walutowa jako forma integracji gospodarczej –
wybrane aspekty teoretyczne ................................................................................................. 67
Ewa Piotrowska – Czynniki wzrostu gospodarczego w ujęciu historycznym. Przegląd
wybranych modeli wzrostu gospodarczego ....................................................................................... 81
Dariusz T. Dziuba – Wydatki gospodarstw domowych w Polsce na dobra i usługi
informacyjne ................................................................................................................................... 99
MISCELLANEA ....................................................................................................... 115
Jerzy Grabowiecki, Monika Fiedorczuk – Specyfika nadzoru korporacyjnego w Rosji ........ 115
Mykola Vashchenko – Wpływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych na wzrost gospodarczy
na Ukrainie w okresie lat 1991 – 2008 ...................................................................................... 138
Agnieszka Skowrońska – Analiza i ocena niemieckiej polityki transportowej ......................... 149
Paweł Konopka – Zastosowanie logiki rozmytej do oceny ryzyka przyznania
limitu odnawialnego ....................................................................................................................... 169
Krystyna Leszczewska – Czynniki sukcesu małych firm rodzinnych na przykładzie
województwa podlaskiego ...................................................................................................................... 183
RECENZJE I INFORMACJE .................................................................................... 195
Konferencje i seminaria naukowe........................................................................... 195
Ekonomia. Polityka. Etyka III, Wydział Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu
w Białymstoku, Fundacja Promocji Rozwoju Podlasia, Kazimierz Dolny, 21 –
23 czerwca 2010 r. .......................................................................................................... 195
STUDIA I ROZPRAWY
Tadeusz CHROŚCICKI
POLSKA GOSPODARKA W 2009 R., Z ELEMENTAMI
PROGNOZY NA LATA 2010 – 2011
Streszczenie
W 2009 r. sytuację gospodarczą w Polsce w znacznym stopniu determinowały procesy zachodzące
w gospodarce światowej. Z kwartału na kwartał malała dynamika konsumpcji oraz inwestycji, przy jednoczesnej znacznej redukcji poziomu zapasów. Wpłynęło to na istotne obniżenie presji płacowej, a w szeregu
sektorów na spadek wynagrodzeń realnych. Wydatnie pogorszyła się nierównowaga budżetu państwa jednostek samorządu terytorialnego Do pozytywów zaliczyć natomiast należy pozostającą pod kontrolą inflację.
Zmniejszyła się też nierównowaga zewnętrzna kraju, wyrażająca się niskim deficytem obrotów towarowych i płatniczych z zagranicą. Nastąpiła zdecydowana poprawa sytuacji na Giełdzie Papierów Wartościowych i wzrosła wartość jednostek funduszy inwestycyjnych.
Priorytetem polskiej gospodarki najbliższych lat jest przełamanie tendencji stagnacyjnych oraz zahamowanie wzrostu deficytu budżetowego i narastania długu publicznego. Jednym z podstawowych zagrożeń
ożywienia gospodarczego naszego kraju pozostaje rozwój sytuacji w skali ogólnoświatowej. Szereg czynników wskazuje, że w okresie 2010 – 2011 ożywienie koniunktury w gospodarce światowej, w tym w krajach
Unii Europejskiej, będzie umiarkowane. Wzrost gospodarczy Polski podtrzymywany będzie przez konsumpcję sektora prywatnego i publicznego oraz inwestycje publiczne. Dopiero następne lata, pomimo
zwiększającej się inflacji, mogą przynieść wzrost realnych dochodów ludności i zaufania konsumentów.
Słowa kluczowe: polska gospodarka, koniunktura gospodarcza, prognoza
POLISH ECONOMY IN 2009 WITH ELEMENTS OF ECONOMIC FORECAST FOR
THE YEARS 2020-2011
Summary
In 2009 the economic situation in Poland was to a considerable degree determined by processes
observed in world economy. The consumption and investment dynamics was getting smaller by the
quarter of the year, parallel to a substantial reduction in the reserve level. This resulted in an essential
decrease in wage pressure and, in a number of sectors, in a drop in real wages. Furthermore, the
imbalance in the state budget of local government units deteriorated significantly.
On the positive side, however, was the fact that inflation was under control. What is more, there
was a decrease in the external imbalance of the country which manifested itself in a low deficite in
foreign trade. There was a distinct recovery in the situation on the Stock Exchange and an increase in
price of investment fund units.
A high priority of the Polish economy for the very near future is to overcome a tendency for stagnation and to stop the growth in the budget deficite, as well as the increase in public debt. The situation in the world poses a seriuos threat to a recovery of the economy in our country. A number of
factors indicate that during the period 2010 – 2011 an upturn in the economic climatr worldwide, including the EU member countries, will be moderate. The economic growth of Poland will be sup-
4
Tadeusz Chrościcki
ported by the private and social sector consumption and public investments. Only in years to come,
despite growing inflation, can we expect a growth in real wages of the population and consumers' trust.
Key words: Polish economy, economic , forecast
1. Wstęp
W 2009 r. sytuację gospodarczą w Polsce w znacznym stopniu determinowały procesy zachodzące w gospodarce światowej. Trwająca w 2008 r. i w I połowie 2009 r. globalna recesja doprowadziły do spowolnienia wzrostu gospodarczego naszego kraju.
Spadek popytu zagranicznego głównych partnerów handlowych spowodował znaczne
obniżenie polskiego eksportu. Jednoczesne pogorszenie koniunktury w kraju zahamowało popyt wewnętrzny i ograniczyło import. Z kwartału na kwartał malała dynamika
konsumpcji oraz inwestycji, przy jednoczesnej znacznej redukcji poziomu zapasów.
Zmniejszeniu tempa wzrostu gospodarczego towarzyszyło ograniczenie wykorzystania
zdolności produkcyjnych, pogorszenie sytuacji finansowej przedsiębiorstw oraz zahamowanie popytu na pracę, skutkujące spadkiem zatrudnienia i wzrostem bezrobocia. Wpłynęło to z kolei na istotne obniżenie presji płacowej, a w szeregu sektorów na spadek wynagrodzeń realnych. Wydatnie pogorszyła się nierównowaga budżetu państwa i sytuacja finansowa jednostek samorządu terytorialnego, a dług publiczny przekroczył pierwszy próg ostrożnościowy. Polska nie spełniała żadnego z pięciu
kryteriów określonych traktatem z Maastricht.
Do pozytywów natomiast należy zaliczyć pozostającą pod kontrolą inflację, chociaż
przez większą część roku kształtowała się ona w pobliżu górnej granicy odchyleń od
celu inflacyjnego NBP (3,5%). Zmniejszyła się także nierównowaga zewnętrzna kraju, wyrażająca się niskim deficytem obrotów towarowych i płatniczych z zagranicą.
Nastąpiła zdecydowana poprawa sytuacji na Giełdzie Papierów Wartościowych i wzrosła wartość jednostek funduszy inwestycyjnych.
2. Otoczenie zewnętrzne1
Sytuacja gospodarcza Polski wyróżniała się korzystnie na tle innych krajów. O ile
w 2009 r. ogólnoświatowy PKB zmniejszył się o 0,8%, a w Unii Europejskiej – głównym naszym rynku eksportowym – aż o 4,2%, to Polska, jako jedyny kraj członkowski,
uzyskała wzrost gospodarczy (1,8 %). Największe załamanie dynamiki PKB miało miejsce na Łotwie (spadek o 18,0%), Litwie (o 15,0 %) i w Estonii (o 14,1%) .
Na Łotwie przeprowadzenie niezbędnych reform uniemożliwia brak porozumienia głównych sił politycznych kraju. Przeżywająca podobne problemy Litwa, szuka
finansowania na rynkach zagranicznych. Natomiast Estonia ma szanse utrzymać deficyt finansów publicznych na poziomie poniżej 3% PKB i zamierza przystąpić do
strefy euro. Sytuacja pozostałych krajów rejonu jest zróżnicowana. Na Węgrzech prob1
Dane Komisji Europejskiej.
Polska gospodarka w 2009 r., z elementami prognozy…
5
lemy z wysokim długiem publicznym, połączone z rosnącym zadłużeniem gospodarstw domowych, doprowadziły do utraty zaufania inwestorów zagranicznych, zmuszając tym samym kraj do starania się o pomoc z Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Do instytucji tej musiała także zwrócić się, mająca kłopoty z zadłużeniem,
Rumunia. Natomiast spadek PKB w Słowenii, Słowacji w Czechach spowodowany
był przede wszystkim silnym uzależnieniem od eksportu.
WYKRES 1.
Tempo zmian PKB w krajach UE, w 2009 r. (2008 = 100)
Polska
1,7
-0,7 Cypr
-1,9 Malta
-2,0 Grecja
-2,2 Francja
-2,7 Portugalia
-3,1
-3,6
Belgia
Luksemburg
-3,6
Austria
-3,6
Hiszpania
Niderlandy
-4,0
-4,2
UE-27
-4,6
Słowacja
-4,8
Czechy
-4,9
Szwecja
-5,0
Bułgaria
-5,0
Włochy
-5,0
Niemcy
-5,0
Wielka Brytania
Dania
-5,1
-6,3
Węgry
-7,2
Rumunia
-7,5
Irlandia
-7,8
Słowenia
-7,8
Finlandia
-14,1
Estonia
-15,0
Litwa
Łotwa
-18,0
-18
-16
-14
-12
Źródło: Komisja Europejska.
-10
-8
-6
-4
-2
0
2
6
Tadeusz Chrościcki
3. Dlaczego Polska uniknęła recesji?
Pomimo bardzo niekorzystnego otoczenia zewnętrznego, Polsce udało się uniknąć
recesji, rozumianej jako spadek realnego PKB, trwającego co najmniej dwa kwartały. Zadecydowały o tym głównie:
–
relatywnie mała otwartość gospodarki, mierzona m.in. udziałem handlu zagranicznego w PKB. Udział ten (ok. 40%) był dużo niższy niż w innych krajach. Dzięki temu byliśmy mniej uzależnieni od wahań koniunktury na głównych rynkach zbytu;
–
solidne podstawy popytu wewnętrznego, szczególnie konsumpcyjnego, który
kształtowały przede wszystkim dochody, a nie rozdęte kredyty. Umiar w zaciąganiu pożyczek zarówno przez gospodarstwa domowe, jak i przedsiębiorstwa, przy jednoczesnej rygorystycznej polityce kredytowej banków, uchronił
nas od powstania „bańki kredytowej”. W momencie wybuch kryzysu Polska
miała znacznie korzystniejsze wskaźniki zadłużenia w relacji do depozytów
i kapitału własnego banków niż wiele krajów, a udział kredytów dla sektora
niefinansowego wynosił niecałe 50% PKB2, w porównaniu ze średnią w strefie
euro na poziomie około 120%;
–
zróżnicowana struktura i mniej wyspecjalizowana oferta eksportowa, co pozwoliło uniknąć takiego załamania wymiany zagranicznej, jakiego doświadczyła
np. Słowacja;
–
lepsza na ogół kondycja finansowa naszych banków i sprawniejsze działanie
Komisji Nadzoru Finansowego niż w innych krajach;
–
zmienny kurs walutowy, który amortyzował zewnętrzne wstrząsy;
–
duża elastyczność i zdolność adaptacyjna polskich przedsiębiorstw, zwłaszcza
małych i średnich firm;
–
napływ znacznych kwot w ramach europejskich funduszy strukturalnych,
a także funduszu spójności;
–
silne osłabienie kursu złotego w II połowie 2008 r. i na początku 2009 r., przyczyniające się do poprawy konkurencyjności polskich przedsiębiorstw.
4. Zmniejszamy dystans
Wszystkie te czynniki zdecydowały o tym, że rok 2009 był drugim kolejnym rokiem szybkiego zmniejszania dystansu dzielącego nas od krajów UE. Lata 2008 –
2009 przyniosły nie notowany postęp w tym zakresie. O ile w 2007 r. PKB Polski, przypadający na 1 mieszkańca, liczony siłą nabywczą walut, stanowił 54,4 % średniego poziomu unijnego, to w 2008 r. wyniósł 56,4 %, a w 2009 r. przekroczył 61% Pod względem rozwoju gospodarczego i zamożności społeczeństwa wyprzedzamy już, nie jak
dwa lata temu, tylko Rumunię i Bułgarię, ale również Litwę, Łotwę, Estonię i Węgry,
a niewiele brakuje nam do Słowacji i Portugalii.
2
Dane NBP.
Polska gospodarka w 2009 r., z elementami prognozy…
7
WYKRES 2.
PKB na jednego mieszkańca według parytetu siły nabywczej (EU27 = 100),
2009 r. – szacunek
Bułgaria
Rumunia
Łotwa
Litwa
Węgry
Estonia
Polska
Słowacja
Portugalia
Malta
Czechy
Słowenia
Grecja
Cypr
UE-27
Włochy
Hiszpania
Francja
Finlandia
Wielka Brytania
Niemcy
Belgia
Szwecja
Dania
Austria
Irlandia
Holandia
Luksemburg
41
46
49
53
61
61
61,5
71
77
78
80
88
97
99
100
101
102
110
114
115
115
116
119
120
124
130
133
275
0
50
100
150
200
250
300
Źródło: Komisja Europejska i szacunki autora.
5. Aktywność gospodarcza3
Mimo że Polska uniknęła recesji, aktywność gospodarcza kraju pozostawała przez
cały rok na niskim poziomie. W porównaniu z analogicznym okresem 2008 r., wzrost
PKB oscylował od 0,7% w I kwartale do 3,3% w IV, przy czym w ostatnich trzech mie3
Dane GUS.
8
Tadeusz Chrościcki
siącach był to w dużej mierze efekt statystyczny, uzyskany głównie w związku z niską
bazą odniesienia do 2008 r., kiedy to ogólnoświatowy kryzys zaczął coraz bardziej negatywnie wpływać na gospodarkę polską. Podstawowym jej czynnikiem napędowym
był w ubiegłym roku popyt konsumpcyjny. Mimo że spożycie indywidualne zwiększyło się tylko o 2,3%, wobec 5,7% w 2008 r., wkład jego we wzrost PKB wyniósł 1,4 pkt.
proc., co w kontekście negatywnych tendencji na rynku pracy należy uznać za wynik
bardzo dobry. Istotny wpływ na dynamikę wzrostu miał też tzw. eksport netto (saldo
wymiany zagranicznej). Wprawdzie w związku z kryzysem, wolumen światowego importu zmalał w ubiegłym roku o 12,3%, to spadek naszego eksportu był wyraźnie
mniejszy niż importu, co w porównaniu z 2008 r. wpłynęło na trzykrotne zmniejszenie
ujemnego salda wymiany handlowej. W rezultacie kontrybucja eksportu netto we
wzrost PKB była dodatnia (plus 2,9 pkt. proc.). Kontrybucja inwestycji pozostała
neutralna, a zapasów – ujemna (minus 2,6 pkt. proc.).
Poprawa salda wymiany handlowej była uwarunkowana:
zdolnościami polskich firm do ekspansji na rynkach zagranicznych, w wa–
runkach silnej dekoniunktury;
–
strukturą polskiego handlu zagranicznego (udział, bardziej odpornych na zmiany koniunktury, dóbr konsumpcyjnych jest w naszym eksporcie znacząco
wyższy niż w imporcie, w którym z kolei relatywnie większy jest udział dóbr
inwestycyjnych, bardziej podatnych na wahania koniunktury);
–
poprawą konkurencyjności cenowej polskich producentów, w wyniku znacznego osłabienia złotego.
Podkreślić należy, że w handlu z naszym największym partnerem – Niemcami, uzyskaliśmy w ciągu ubiegłego roku nadwyżkę w wysokości ponad 1,6 mld euro, wobec
3,6 mld euro ujemnego salda w 2008 r. Co ciekawe, na drugim miejscu na liście największych dostawców towarów do Polski znalazły się Chiny, wyprzedzając po raz pierwszy w historii Rosję. Zapewne pozycja Chin w handlu z nami może być trwała, co
jest jednym z pośrednich skutków światowego kryzysu. Klienci chętniej szukają towarów tańszych, a te masowo oferują dostawcy chińscy.
6. Konsumpcja4
Osłabienie popytu konsumpcyjnego było w znacznym stopniu skutkiem ograniczenia dynamiki dochodów gospodarstw domowych. Wynikało to m.in. ze zmian na
rynku pracy, związanych ze spadkiem tempa wzrostu gospodarczego. Po trwającym
nieprzerwanie od 2005 r. wzroście, przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw,
w 2009 r., zmniejszyło się o 1,2%, a przeciętne nominalne wynagrodzenie wzrosło tylko
o 4,4%. Uwzględniając średnią roczną inflację (3,5%), oznaczało to, że siła nabywcza
funduszu wynagrodzeń zmalała o 0,4% wobec wzrostu o 10,7% w 2008 r. Nie bez
znaczenia dla konsumpcji była też malejąca podaż kredytów ze strony banków komercyjnych, które z jednej strony zaostrzyły kryteria ich przyznawania, z drugiej zaś
4
Dane GUS.
Polska gospodarka w 2009 r., z elementami prognozy…
9
konsumenci, wobec niepewności co do przyszłych dochodów oraz zatrudnienia, bardziej ostrożnie zaciągali pożyczki.
Impulsem podtrzymującym kolejny rok spożycia stała się natomiast waloryzacja
rent i emerytur, oparta na wskaźniku inflacji, powiększonym o 20% realnego przyrostu
płac w gospodarce narodowej. W 2009 r. siła nabywcza funduszu emerytur i rent
wzrosła o 5,1%, wobec 4,8% w 2008 r.
Osłabienie popytu konsumpcyjnego znalazło odzwierciedlenie w spadku dynamiki sprzedaży detalicznej, która, w cenach stałych, była tylko o 2,7% wyższa niż
w 2008 r., wobec 9,9% wzrostu rok wcześniej.
Na tym tle zaskoczeniem może być wzrost o 81,2 mld zł (o 13,5%) zasobów finansowych gospodarstw domowych. Wiązało to się jednak głównie ze zdecydowaną poprawą sytuacji na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, na której indeksy wzrosły, w ubiegłym roku, o 47%. Zwiększyły się w związku z tym zasoby finansowe tych gospodarstw, które bezpośrednio i pośrednio (za pośrednictwem: funduszy
inwestycyjnych, ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych oraz funduszy emerytalnych) były posiadaczami akcji. Wzrost aktywów miał miejsce mimo silnej deprecjacji
złotego, który w relacji do euro stracił na wartości 23%, a do dolara 29%.
Poprawa na giełdzie wpłynęła nie tylko na poziom, ale i strukturę oraz alokację aktywów finansowych gospodarstw domowych. Przyrostowi środków w funduszach inwestycyjnych, akcjach i złotowych lokatach bankowych towarzyszyła stagnacja zaangażowania w depozytach walutowych. W ciągu roku aktywa funduszy inwestycyjnych,
znajdujące się w gestii osób prywatnych, wzrosły o 16,6 mld zł (o 27%), wartość akcji o 14,9 mld zł (o 53%), a depozyty złotowe o 51 mld zł (o 17%).
7. Załamanie procesów inwestycyjnych
Słabą stroną wzrostu gospodarczego, mogącą podważyć jego trwałość, było załamanie procesów inwestycyjnych. Gros firm dokonało rewizji programów rozwojowych i biznesplanów na najbliższy okres oraz opóźniło decyzje o rozpoczęciu nowych przedsięwzięć. Zauważalna przy tym była zmiana celu, na jaki zaciągano w bankach nowe zobowiązania. Coraz większego znaczenia nabierało finansowanie bieżącej działalności i rosnących zapasów produkcji gotowej, a nie pozyskiwanie środków finansowych na nowe cele, chociaż trzeba pamiętać, że większość inwestycji w Polsce jest finansowana ze środków własnych przedsiębiorstw.
W 2009 r. polskie przedsiębiorstwa przeznaczyły na działalność prorozwojową
o 0,8% środków mniej niż w 2008 r., a stopa inwestycji, czyli relacja nakładów brutto na środki trwałe do PKB, zmalała w ciągu roku z 22,3% do 21,1%5.
Niekorzystnym symptomem był spadek o 18,8% wartości kosztorysowej inwestycji
noworozpoczynanych, w tym w przetwórstwie przemysłowym aż o 45%, a w handlu
o 38,5%.
5
Dane GUS.
10
Tadeusz Chrościcki
Kolejny rok malał napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Osiągnęły one
wartość 8,4 mld euro6, podczas gdy rok wcześniej 11,6 mld euro, a przed dwoma laty
12,2 mld euro. Pozytywnym natomiast symptomem, dobrze rokującym na przyszłość,
jest zmiana postrzegania Polski przez inwestorów zagranicznych. W ostatnich miesiącach przestali oni traktować region Europy Środkowo-Wschodniej jako homogeniczną
całość, dostrzegając znacznie zdrowsze podstawy polskiej gospodarki.
8. Polityka monetarna7
W reakcji na znaczne obniżenie aktywności gospodarczej i pogorszenie perspektyw jej poprawy, NBP istotnie złagodził politykę pieniężną. W okresie od listopada
2008 r. do czerwca 2009 r. Rada Polityki Pieniężnej sześciokrotnie podjęła decyzję o obniżeniu podstawowych stóp procentowych – łącznie o 2,5 pkt. proc., w tym stopy
referencyjnej z 6% do 3,5%, tj. do historycznie najniższego jej poziomu. Ponadto,
w maju 2009 r. Rada zmniejszyła stopę rezerw obowiązkowych z 3,5% do 3%.
Znaczna redukcja stóp procentowych NBP przełożyła się na spadek stóp rynkowych. WIBOR 3M, stanowiący stawkę referencyjną dla znacznej części umów kredytowych, obniżył się z poziomu 6,75% w listopadzie 2008 r. do 4,26% w grudniu 2009 r.,
co sprzyjało redukcji oprocentowania już zaciągniętych i nowo udzielonych kredytów.
Ponadto, obniżenie obsługi kredytów przeciwdziałało zbyt szybkiemu przyrostowi
nieregularnych zobowiązań, zwiększając stabilność systemu finansowego.
Mimo tych działań, akcja kredytowa banków wyraźnie zmalała, ograniczając wydatki
inwestycyjne podmiotów gospodarczych i konsumpcyjne gospodarstw domowych.
Kwota kredytów udzielonych przedsiębiorstwom spadła o 3,5%, wobec wzrostu
o ponad 25% w 2008 r., a tempo wzrostu kredytów dla gospodarstw domowych
zmniejszyło się do 11,8%, podczas gdy rok wcześniej przekraczało 35%. W rezultacie
skala zadłużenia sektora niefinansowego w relacji do PKB (52%) była w 2009 r. o prawie połowę niższa niż średnio w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, a wartość
udzielonych kredytów tylko nieznacznie przewyższyła wartość przyjętych depozytów,
podczas gdy np. w krajach bałtyckich była dwukrotnie większa.
9. Procesy inflacyjne8
W 2009 r. znacznemu obniżeniu dynamiki wzrostu gospodarczego towarzyszyła
przyspieszona inflacja, która w grudniu osiągnęła górną granicę odchyleń od celu inflacyjnego, określonego decyzją NBP (3,5%) i, z wyjątkiem Węgier i Rumunii, była najwyższa wśród krajów UE.
Dane NBP.
Dane NBP.
8 Dane GUS.
6
7
Polska gospodarka w 2009 r., z elementami prognozy…
11
Średni roczny poziom cen towarów i usług konsumpcyjnych także był o 3,5% wyższy niż przed rokiem, wobec 4,2% wzrostu w 2008 r. Proinflacyjnie oddziaływały przede wszystkim decyzje o podwyżkach cen regulowanych, w tym: energii elektrycznej
i cieplnej dla gospodarstw domowych, usług związanych z użytkowaniem mieszkania,
a także wyrobów tytoniowych i alkoholowych – znaczny wzrost stawek podatku akcyzowego. Do podwyższonej inflacji przyczyniły się również wahania cen surowców
i paliw na rynkach światowych, a także drożejące – szczególnie w I połowie roku – artykuły żywnościowe. W tym ostatnim przypadku czynnikami decydującymi była, z jednej
strony ograniczona krajowa podaż niektórych produktów – głównie mięsa (największy od początku okresu transformacji spadek pogłowia trzody chlewnej), z drugiej zaś
– drogi, na skutek deprecjacji złotego, import żywności. Antyinflacyjnie natomiast
wpływały: wzrastająca konkurencja na rynku, słabnąca presja płacowa, spadek dynamiki kredytów konsumpcyjnych.
10. Sytuacja na rynku pracy9
Spadek aktywności gospodarczej coraz wyraźniej przekładał się na sytuację na rynku
pracy, ale obraz zachodzących tam zmian nie był jednoznaczny. Występowały jednocześnie negatywne i pozytywne tendencje. Z jednej strony w wielu sektorach gospodarki spadała liczba pracujących i zwiększało się bezrobocie, z drugiej zaś – poprawiał
się współczynnik aktywności zawodowej i znacząco zmniejszył odsetek długotrwale
bezrobotnych. Utworzono mniej niż przed rokiem nowych miejsc pracy, ale nie wzrósł
czas jej poszukiwania.
W 2009 r. zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw było o 1,2% niższe niż w 2008 r.,
a najwyższy spadek notowano w przetwórstwie przemysłowym (6,7%), w tym szczególnie w przedsiębiorstwach produkujących odzież (15%), wyroby tekstylne, skóry i wyroby skórzane oraz w przemyśle samochodowym i okrętowym (13%), a także w przemyśle drzewnym i elektronicznym (11%). Wzrosło natomiast zatrudnienie m. in. w: budownictwie (o 5,3%), handlu (o 2,9%), transporcie i gospodarce magazynowej (o 0,7%).
W końcu grudnia liczba bezrobotnych wyniosła 1,9 mln i w ciągu roku wzrosła
o prawie 420 tys., a stopa rejestrowanego bezrobocia osiągnęła 11,9%, wobec 9,5%
rok wcześniej. W przekroju regionalnym nie zmienili się „liderzy” bezrobocia. Tak jak
w poprzednich latach, było nim województwo warmińsko-mazurskie (stopa bezrobocia 20,2%), a także: zachodniopomorskie, lubuskie, kujawsko-pomorskie, podkarpackie (stopa bezrobocia w granicach 16,5% – 15,5%). Najniższą stopą bezrobocia
charakteryzowały się województwa: mazowieckie (9%), wielkopolskie (9,1%), śląskie (9,2%).
9
Dane GUS.
12
Tadeusz Chrościcki
WYKRES 3.
Zharmonizowana stopa bezrobocia w krajach UE 27, w końcu 2009 r.
Holandia
3,9
Austria
5,4
Luksemburg
6,0
Cypr
6,1
Rumunia
6,4
Słowenia
6,8
Malta
7,2
Dania
7,3
Niemcy
7,5
Wielka Brytania
7,7
Bułgaria
8,0
Czechy
8,0
Belgia
8,1
Finlandia
8,1
Włochy
8,5
Polska
8,7
Szwecja
9,0
Grecja
9,2
UE-27
9,5
Francja
10,0
Portugalia
10,3
Węgry
10,8
Irlandia
13,3
Słowacja
13,6
Litwa
13,7
Estonia
15,5
Hiszpania
18,9
Łotwa
22,6
0,0
5,0
10,0
15,0
20,0
25,0
Źródło: Komisja Europejska i szacunki autora.
Ujemną cechą rynku pracy pozostał bardzo wysoki odsetek osób zatrudnionych
na czas określony. W IV kwartale 2009 r. wynosił on 27% i był prawie dwukrotnie
Polska gospodarka w 2009 r., z elementami prognozy…
13
większy niż w krajach UE. Podjęcie się tego rodzaju pracy było częściej rezultatem konieczności, a nie wyboru (niemożność znalezienia pracy na stałe). W odróżnieniu od
umów na czas określony, zatrudnienie w niepełnym wymiarze czasu pracy było w Polsce rozpowszechnione znacznie słabiej niż w innych, lepiej rozwiniętych krajach unijnych. Podczas gdy średni odsetek tak zatrudnionych wynosił w krajach UE – 15 ponad 20% (liderem pod tym względem były Niderlandy, gdzie ponad 45% ogółu pracujących jest zatrudnionych w niepełnym wymiarze pracy), to u nas w IV kwartale
2009 r. sięgnął zaledwie 8,2%. Oznaczało to, że osoby, które z różnych względów
nie mogły poświęcić całego dnia na pracę, zamiast ograniczać czas pracy, często w ogóle rezygnowały z aktywności zawodowej.
Kogo najbardziej dotknął kryzys na rynku pracy? Dotyczyło to przede wszystkim
pracowników niewykwalifikowanych, o niskiej wydajności pracy, których łatwo można pozyskać, jeśli koniunktura się poprawi. Duży wzrost bezrobocia wystąpił także
wśród osób młodych, o niewielkim stażu pracy, a także z wykształceniem podstawowym, zatrudnionych na czas określony.
Pogorszenie sytuacji na rynku pracy było w Polsce, w porównaniu z innymi krajami UE, zdecydowanie mniejsze. W końcu ubiegłego roku zharmonizowana stopa
bezrobocia wzrosła u nas do 8,7%, podczas gdy w UE – 27 do 9,5%, w tym na Łotwie zbliżyła się do 23%, a w Hiszpanii do 19%.
11. Sytuacja finansów publicznych10
Dla oceny naszej gospodarki i jej perspektyw rozwojowych istotne znaczenie ma
stan finansów publicznych, uwzględniający poza sektorem instytucji rządowych, także
jednostki samorządu terytorialnego i fundusze celowe. Budzi on poważne obawy.
Już w 2008r. deficyt finansów publicznych zwiększył się znacznie w porównaniu z 2007 r.
i stanowił 3,6% PKB, przekraczając tym samym wartość referencyjną, zapisaną w traktacie z Maastricht (3,0% PKB). W 2009 r. sytuacja wyraźnie się pogorszyła i nie można
tego sprowadzać wyłącznie do dekoniunktury. Deficyt budżetu państwa wyniósł 23,8
mld zł, ale dziura w całym bilansie sektora finansów publicznych była dużo większa
– przekroczyła 95 mld zł, stanowiąc w relacji do PKB 7,2%. Większe deficyty wśród
krajów Europy Środkowej i Wschodniej zanotowały tylko: Litwa, Łotwa i Rumunia,
a w Europie Zachodniej: Wielka Brytania, Grecja, Irlandia i Hiszpania. Deficyty budżetowe są tam jednak w dużej mierze skutkiem aktywnej polityki antykryzysowej, podczas
gdy u nas deficyt jest niezamierzony, wymyka się spod kontroli i jest konsekwencją
zaniechania reform w okresie dobrej koniunktury.
Z wykresu wynika, że w ubiegłym roku żadne z państw UE nie miało nadwyżki
w finansach publicznych, a tylko pięć (Finlandia, Szwecja, Luksemburg, Dania i Bułgaria) mogło się pochwalić deficytem nie przekraczającym 3% PKB.
10
Dane Ministerstwa Finansów.
14
Tadeusz Chrościcki
WYKRES 4.
Relacja deficytu finansów publicznych do PKB w krajach UE, w 2009 r.
Bułgaria
Luksemburg
Finlandia
Szwecja
Dania
Niemcy
Węgry
Estonia
Austria
Holandia
Włochy
Słowenia
Belgia
Słowacja
Czechy
UE-27
Polska
Francja
Rumunia
Litwa
Portugalia
Łotwa
Wielka Brytania
Hiszpania
Irlandia
Grecja
-1,9
-2,2
-2,4
-2,5
-3,0
-3,2
-3,9
-4,0
-4,8
-5,1
-5,3
-5,7
-6,0
-6,3
-6,4
-6,9
-7,2
-7,9
-8,5
-9,0
-9,3
-10,0
-10,4
-11,8
-12,0
-12,7
-14,0
-12,0
-10,0
-8,0
-6,0
-4,0
-2,0
0,0
Źródło: Komisja Europejska i szacunki autora.
W Polsce na sytuację budżetu państwa, w 2009 r., negatywnie wpływały zarówno skutki polityki fiskalnej lat poprzednich, jak i osłabienie tempa wzrostu gospodarczego. W 2006 r. podjęto trzy decyzje ograniczające dochody finansów publicznych:
–
zredukowano do 18% i 32% stawki progresywne w podatku dochodowym
od osób fizycznych;
–
wprowadzono ulgi prorodzinne;
–
obniżono składkę na ubezpieczenia rentowe z 13% do 6%.
Konsekwencje tych decyzji dla budżetu w 2009 r. można szacować na ponad 20
mld zł.
Z tytułu podatku dochodowego od firm do kasy państwa wpłynęło o 3 mld zł
mniej niż przed rokiem, z podatku od dochodów osobistych o 2,7 mld zł, a z VAT
Polska gospodarka w 2009 r., z elementami prognozy…
15
o 2,8 mld zł. Wzrosły natomiast m.in. o 17 mld zł środki z UE. Wydatki determinował
– podobnie jak uprzednio – bardzo duży (około 74%), a przy tym rosnący, udział
tzw. wydatków sztywnych, których restrukturyzacja i redukcja wymagają zmian ustawowych lub naruszenia praw nabytych niektórych grup społecznych. Jedną z głównych
pozycji tych wydatków są koszty obsługi długu publicznego. W ubiegłym roku spłaty
rat kapitałowych i odsetek od długu krajowego i zagranicznego wyniosły 32,2 mld zł,
stanowiąc 11,8% ogółu wydatków budżetu państwa. Gdyby nie konieczność tych spłat,
mielibyśmy nie deficyt, a nadwyżkę dochodów nad wydatkami około 8,4 mld zł.
Łączne dochody budżetu państwa wyniosły 274,4 mld zł, podczas gdy wydatki
298,2 mld zł.
Podkreślić należy, że podobnie jak w latach poprzednich, obraz budżetu był zniekształcony nieujęciem w rachunku deficytu kosztów reformy emerytalnej, a praktycznie środków przeznaczonych do ZUS na refundację ubytku składek odprowadzanych
do Otwartych Funduszy Emerytalnych. W ubiegłym roku środki te wyniosły ponad
22 mld zł, a deficyt je uwzględniający, co wymagają przepisy UE, przekroczył 46 mld zł.
Biorąc pod uwagę prognozowane dalsze, szybkie powiększanie się deficytu w najbliższych latach oraz wzrost długu publicznego, Komisja Europejska, a ściślej Rada
Ecofin, w lipcu 2009 r. ponownie objęła Polskę procedurą nadmiernego deficytu.
W 2009 r., na skutek opóźnienia procesów prywatyzacyjnych, piąty rok z rzędu,
na bardzo niskim poziomie zrealizowano przychody z prywatyzacji. W konsekwencji potrzeby pożyczkowe państwa musiały zostać pokryte emisją papierów skarbowych, co miało istotny wpływ na przyspieszenie narastania długu publicznego, który w końcu roku sięgnął 690 mld zł, zwiększając się w ciągu dwunastu miesięcy o ponad
92 mld zł, wobec 70,4 mld zł wzrostu w 2008 r. i 21,1 mld zł w 2007 r. Relacja długu publicznego do PKB wyniosła 51%, przekraczając pierwszy z ustawowych progów ostrożnościowych (50%).
12. Hipotezy rozwoju polskiej gospodarki w latach 2010-2011
Priorytetem polskiej gospodarki najbliższych lat jest przełamanie tendencji stagnacyjnych oraz zahamowanie wzrostu deficytu budżetowego i narastania długu publicznego. Jednym z podstawowych zagrożeń ożywienia gospodarczego naszego kraju pozostaje rozwój sytuacji w skali ogólnoświatowej. Utrzymują się bowiem liczne ryzyka, nieprzełamanie których zagraża trwałemu, przyspieszonemu wzrostowi gospodarczemu w świecie. Dużo zależeć będzie od efektywności wprowadzania pakietów
stymulacyjnych, zmniejszania istniejących w wielu krajach nierównowag makroekonomicznych oraz działań ograniczających presję inflacyjną, wywołaną jednoczesnym
poluzowaniem polityki fiskalnej i monetarnej na niespotykaną dotychczas skalę.
Szereg czynników wskazuje, że w okresie 2010 – 2011 ożywienie koniunktury
w gospodarce światowej, w tym w krajach Unii Europejskiej, będzie umiarkowane.
Realna jest obawa, że wzrost gospodarczy w państwach najsilniej dotkniętych kryzysem
może być w kolejnych latach znacząco niższy od notowanego przed jego wybuchem.
Popyt wewnętrzny będą tam hamować niekorzystne perspektywy dla działalności
16
Tadeusz Chrościcki
inwestycyjnej przedsiębiorstw, związane m. in. z wysokim poziomem wolnych mocy wytwórczych, spadkiem zyskowności funkcjonowania i utrudnionym dostępem
do finansowania zewnętrznego oraz rosnące bezrobocie i spadek wynagrodzeń realnych, a w rezultacie niska dynamika dochodów dyspozycyjnych i wydatków ludności. Zaostrzenie polityki pieniężnej przyniesie negatywne skutki w sferze realnej oraz
potęgujące się koszty finansowania długu publicznego, którego wzrost dotknie większość krajów.
Konsekwencją bardzo powolnej odbudowy popytu wewnętrznego największych
partnerów handlowych Polski oraz umacniania się od drugiego półrocza 2010 r.,
kursu złotego, a więc pogorszenia cenowej konkurencyjności dóbr krajowych, będzie
osłabienie dynamiki naszego eksportu. Rosnący jednocześnie szybciej import przyczyni
się do ujemnej kontrybucji eksportu netto we wzrost PKB, co znajdzie wyraz w pogorszeniu relacji deficytu na rachunku obrotów bieżących do PKB z 1,6% w 2009 r., do
ponad 2 % w 2010 r., z wyraźną tendencją o dalszego wzrostu w latach następnych.
Deficyt ten jednak będzie w całości finansowany napływem kapitału długookresowego, tj. bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi i środkami klasyfikowanymi na
rachunku kapitałowym (głównie europejskimi funduszami strukturalnymi).
Wzrost gospodarczy Polski będzie podtrzymywany przez konsumpcję sektora prywatnego i publicznego oraz inwestycje publiczne. W 2010 r. nastąpi jednak dalsze ograniczenie dynamiki spożycia, które przekroczy poziom 2009 r. tylko o 1,8%. Czynnikiem
decydującym o kształtowaniu się popytu konsumpcyjnego pozostanie sytuacja na rynku
pracy, wyrażająca się zarówno spadkiem zatrudnienia, jak i stagnacją realnych wynagrodzeń w gospodarce narodowej. Istotne znaczenie może także mieć mniejsza dostępność
do kredytu konsumpcyjnego. Dopiero następne lata, pomimo zwiększającej się inflacji,
mogą przynieść wzrost realnych dochodów ludności i zaufania konsumentów.
Podstawowym uwarunkowaniem, negatywnie oddziałującym na aktywność inwestycyjną, będzie duża ostrożność przedsiębiorców w ocenie perspektyw zbytu produkcji na rynku krajowym i zagranicznym, a w rezultacie dalszy spadek inwestycji prywatnych. W kierunku spowolnienia działalności prorozwojowej będzie oddziaływać
również zaostrzenie warunków kredytowych przez banki. W przeciwieństwie do
inwestycji prywatnych oczekuje się wysokiej dynamiki inwestycji publicznych, szczególnie związanych z budową infrastruktury drogowej, finansowanej napływem funduszy
strukturalnych z UE. Biorąc pod uwagę powyższe uwarunkowania, można przewidywać, że tempo zmian nakładów brutto na środki trwałe będzie dodatnie, ale wyniesie tylko około 1%.
Dynamice PKB powinna sprzyjać odbudowa zapasów. Załamanie popytu krajowego i zagranicznego spowodowało bowiem wyraźną redukcję zapasów do poziomu, który może okazać się niewystarczający w obliczu zwiększonych zamówień.
Mimo przewagi negatywnych sprzężeń tłumiących popyt, oczekuje się, że w 2010 r.
wzrost PKB przekroczy wyraźnie 2 % i będzie wyższy od uzyskanego w 2009 r., a Polska pozostanie jednym z nielicznych krajów, w których osłabienie aktywności gospodarczej, w wyniku ogólnoświatowego kryzysu, było najmniejsze. Pozwoli to na
dalsze zmniejszenie dystansu, dzielącego nas od krajów Unii Europejskiej.
Polska gospodarka w 2009 r., z elementami prognozy…
17
W 2010 r. można oczekiwać obniżenia inflacji do około 3 %, do czego przyczyni się niska presja popytowa, umacnianie się złotego oraz wysoka podaż produktów
rolnych, związana z dobrymi, ubiegłorocznym zbiorami. Obniżenie to może być
jednak krótkotrwale, w związku z dużym ryzykiem wzrostu cen regulowanych i podatków pośrednich, a także z ograniczeniem możliwości dalszej redukcji kosztów
pracy przez przedsiębiorstwa.
Wobec przewidywanego spadku dynamiki cen poniżej górnej granicy celu inflacyjnego oraz powolnego ożywienia gospodarczego, Rada Polityki Pieniężnej może
w ciągu roku nie podejmować decyzji o zmianie podstawowych stóp procentowych.
Po znacznym osłabieniu złotego, polska waluta w 2010 r. będzie się stopniowo
umacniać, osiągając średnio w roku 3,90 PLN/EUR, a jej aprecjację wesprą: stabilny
wzrost gospodarczy, wzrastający napływ inwestycji zagranicznych, bezpieczne wskaźniki równowagi zewnętrznej (m.in. nadal korzystne kształtowanie się deficytu obrotów bieżących w relacji do PKB i rezerw dewizowych do importu oraz niski stopień
zadłużenia krótkoterminowego, a w nim duży udział kredytów handlowych i zobowiązań wobec partnerów powiązanych kapitałowo, co ogranicza ryzyko związane z finansowaniem zobowiązań zagranicznych rezydentów).
WYKRES 5.
Średni roczny kurs PLN do EURO
5
4,53
4,5
4,33
4,4
4
4,03
4,01
3,86
3,9
3,78
3,67
3,5
3,9
3,52
3
2000
2001
2002
2003
2004
2005
2006
2007
2008
2009
2010
Źródło: NBP i szacunki autora.
Na skutek niewielkiego ożywienia aktywności gospodarczej, popyt na pracę pozostanie niski, a jednocześnie wzrośnie liczba osób aktywnych zawodowo, co w tych warunkach może być zaskoczeniem. Będzie to wynikać głównie z dużej liczby ludności
w wieku produkcyjnym oraz ograniczenia skali emigracji zarobkowej, w związku z relatywnie korzystniejszą sytuacją gospodarczą w Polsce niż w innych krajach UE i w Stanach Zjednoczonych. Dodatkowo, na wzrost aktywności ekonomicznej osób starszych
przełoży się, wprowadzone w 2009 r., ograniczenie zawodów uprawniających do wcześniejszych emerytur oraz ułatwienia w łączeniu pracy zawodowej z jednoczesnym pobieraniem świadczeń emerytalnych. Szacuje się, że w końcu 2010 r. stopa bezrobocia rejestrowanego nieznacznie przekroczy 11%, a współczynnik aktywności zawodowej ludności wzrośnie do 56%, (w IV kw. 2009 r. – 55,1%).
-5,0
43,6
-5,1
38,8
101,5
101,6
20,0
-2,8
101,9
100,8
105,5
103,6
19,4
-3,1
101,4
101,1
99,7
98,1
90,0
106,0
103,5
2002
101,2
100,6
93,6
105,8
90,5
119,3
105,2
2001
48,4
-6,3
20,0
-2,5
102,0
100,8
101,7
103,9
108,3
100,9
99,2
100,6
109,1
103,3
2003
46,7
-5,7
19,0
-4,0
100,8
103,5
104,4
105,3
112,6
93,0
107,5
106,5
122,3
119,5
2004
47,5
-4,1
17,6
-1,2
101,2
102,1
100,7
47,8
44,8
1,9
11,2
-4,7
w%
14,8
-2,7
-3,6
106,7
102,5
104,0
104,2
101,0
101,4
2005
2006
2007
Wykonanie
Dynamika, rok poprzedni = 100
103,6
106,2
106,8
103,7
111,2
109,5
101,5
113,7
117,4
95,7
98,8
105,9
107,7
116,8
120,4
117,8
120,4
113,4
113,4
124,0
119,7
47,0
-3,6
9,5
-5,1
105,9
104,2
103,3
105,0
103,3
110,0
103,1
108,7
114,2
117,2
2008
51,3
-7,2a)
11,9
-1,6
101,1
103,5
103,5
101,7
96,5
103,0
102,8
88,1
82,4
74,4
2009
54,8
-7,5
11,3
-2,3
99,7
102,8
103,0
102,3
102,5
106,0
101,5
98,0
105,0
107,5
57,8
-6,5
10,5
-2,8
101,6
102,9
103,0
103,0
105,5
107,5
100,0
107,5
110,0
113,0
2010
2011
Prognoza
Źródło: Dane Głównego Urzędu Statystycznego, Narodowego Banku Polskiego, Ministerstwa Finansów oraz szacunki i prognoza autora.
a) Szacunek
Stopa bezrobocia (31 XII)
Saldo rachunku bieżącego (% PKB)
Wynik sektora finansów publicznych
(% PKB)
Dług publiczny (% PKB)
Produkt krajowy brutto (c. stałe)
Prod. sprzedana przemysłu (c. stałe)
Prod. budowlano-montażowa (c. stałe)
Globalna produkcja rolnicza (c. stałe)
Nakłady inwestycyjne (c. stałe)
Eksport towarów (EUR) – płatniczo
Import towarów (EUR) – płatniczo
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych
– średnie roczne
– XII w relacji do XII
Przeciętne realne wynagrodzenie brutto
w sektorze przedsiębiorstw
Wyszczególnienie
Podstawowe wskaźniki sytuacji gospodarczej w latach 2001 – 2011
TABELA 1.
Polska gospodarka w 2009 r., z elementami prognozy…
19
WYKRES 6.
Produkt krajowy brutto i stopa bezrobocia rejestrowanego w Polsce
8
19,4
20,0
20,0
19,0
6
2
13,5
11,2
1,2
1,4
2001
2002
20
4,9
14,8
3,6
25
6,7
17,6
5,3
3,9
4
6,2
15
9,5
10
0
5
2003
2004
2005
2006
2007
-2
PKB
2008
2009
-1,4
0
Stopa bezrobocia
Źródło: GUS, prognoza autora.
Ważnym czynnikiem, wpływającym na przebieg procesów makroekonomicznych, pozostanie bardzo trudna sytuacja sektora finansów publicznych. Spowolnienie gospodarcze i załamanie na rynku pracy istotnie obniżą dynamikę wpływów
podatkowych i parapodatkowych, podwyższając jednocześnie wydatki socjalne. Towarzyszyć temu będą – wspomniane wcześniej – konsekwencje zmian o charakterze
systemowym. W rezultacie w 2010 r. deficyt tego sektora ukształtuje się na poziomie
7,5% PKB, a dług publiczny zbliży się do drugiego progu ostrożnościowego (55%).
W tej sytuacji rząd opracował program konsolidacji sektora finansów publicznych, którego głównym celem jest jak najszybsze przygotowanie i wprowadzenie w życie niezbędnych reform, zmierzających w pierwszej kolejności do zmniejszenia nierównowagi
fiskalnej, a następnie do stworzenia warunków do zwiększenia efektywności i poprawy struktury wydatków publicznych. Pozwoli to na obniżenie w 2012 r. deficytu sektora do 3% PKB, co umożliwi zdjęcie z Polski procedury nadmiernego deficytu, a tym
samym spełnienie przez nasz kraj kryterium fiskalnego, będącego jednym z warunków
członkostwa w strefie euro. Główną metodą do osiągnięcia tego celu jest wprowadzenie reguły wydatkowej, ograniczającej wzrost wydatków o charakterze uznaniowym
(elastycznych), a więc nie wynikających z uregulowań prawnych. Wydatki te nie będą
mogły rosnąć szybciej niż o 1% ponad poziom inflacji. Gdy deficyt spadnie poniżej 3%
PKB, będzie obowiązywać reguła budżetowa, umożliwiająca szybszy wzrost wydatków, ale dynamika ich nie będzie mogła przekraczać średniego rocznego wzrostu gospodarczego z ostatnich pięciu lat poprzedzających rok budżetowy.
OPTIMUM. STUDIA EKONOMICZNE NR 2 (46) 2010
Andrzej F. BOCIAN1
EKONOMIA I GLOBALIZACJA W WYMIARZE ETYCZNYM2
Streszczenie
Czas ostatniego kryzysu (2008 – 2009) spowodował wzmożone zainteresowanie ekonomistów i polityków problemami etycznymi. Z jednej strony uwaga została zogniskowana na kwestiach braku zasad etycznych, który jest oceniany jako istotne źródło przyczyn kryzysu. Z drugiej jednak strony sytuacja dała także
asumpt do wgłębiania się w kwestie natury fundamentalnej, ukazujące etykę jako spoiwo życia społecznego.
Kryzys z początku XXI wieku wskazuje, że rynek zmusił do korekty postępowania wystawiając ujemną
ocenę systemowi funkcjonowania społeczeństw konsumpcyjnych, żyjących ponad stan, ulegających reklamom i marketingowi. Obecny powinien zmusić do przewartościowania funkcjonujących paradygmatów,
powinien wymusić nowe rozwiązania systemowe i instytucjonalne, a przede wszystkim dać początek rzetelnej dyskusji na temat zrównoważonego rozwoju globalnego.
Wyjątkowość obserwowanych zjawisk (w sensie powszechności i równoczesności ich występowania) wskazuje, że świat biznesu czekają ogromne zmiany, a teoria ekonomii musi uporać się z nowymi
wyzwaniami. Światowa gospodarka rynkowa pilnie wymaga nowych idei i poważnego zainteresowania
się procesami zachodzącymi pomiędzy gospodarką, polityką i społeczeństwem
Słowa kluczowe: etyka, globalizacja, kryzys
ECONOMY AND GLOBALIZATION SEEN FROM THE PERSPECTIVE OF ETHICS
Summary
The period of the latest crisis (2008-2009) aroused an increased interest of the economists and
politicians in ethical issues. On the one hand, their attention was focused on questions of a marked lack of
moral principles which is said to be an essential source of causes of the crisis. On the other hand, however,
that situation gave rise to a real insight into questions of fundamental nature showing ethics as a bond in
social life.
The crisis that occurred at the beginning of the 21st century shows that the market enforced
a correction of strategies and gave a poor mark to the system of functioning of consumerist societies
that live beyond their means and yield to advertisements and marketing. The present crisis should
force us to revise the prevailing paradigms, it should enforce new systemic and institutional solutions,
but above all it should initiate an honest discussion on sustainable global development.
A unique character of the observed phenomena (when it comes to the universality and
simultaneousness of their occurrence) indicates that the world of business is going to face
1 Prof. dr hab. Andrzej F. Bocian jest pracownikiem Wydziału Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu w Białymstoku.
2 Szersza wersja niniejszego artykułu była prezentowana na konferencji naukowej zatytułowanej „Ekonomia. Polityka. Etyka III”, która została zorganizowana przez Wydział Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu w Białymstoku i Fundację Promocji Rozwoju Podlasia w Kazimierzu 21 – 23 czerwca 2010r.
Ekonomia i globalizacja w wymiarze etycznym
21
tremendous changes and the theory of economics will have to cope with new challenges.
World market economy drammatically needs new ideas and a serious interest in processes that occur on the economic, political and social plane.
Key words: ethics, globalization, crisis
1. Zachowania etyczne w gospodarce
Czas ostatniego kryzysu (2008 – 2009) spowodował wzmożone zainteresowanie
ekonomistów i polityków problemami etycznymi, najogólniej mówiąc etyką3. To zainteresowanie zmierza w dwóch kierunkach. Z jednej strony uwaga została zogniskowana na kwestiach braku zasad etycznych, który jest oceniany jako istotne źródło
przyczyn kryzysu. Z drugiej jednak strony sytuacja dała także asumpt do wgłębiania się
w kwestie natury fundamentalnej, ukazujące etykę jako spoiwo życia społecznego.
W tym pierwszym nurcie dyskusji na temat kryzysu uważa się, że postawy i zachowania, które naruszyły normy etyczne, miały być jednym z czynników wpływających na
przebieg i dynamikę kryzysu. Analizując przyczyny kryzysu, wskazuje się na: „pazerność
bankierów”, „chciwość światowej finansjery”, „obłędną pogoń za zyskiem” itp. Takich
wypowiedzi jest bardzo wiele. Jak do tego doszło, że takie postawy były możliwe
i akceptowane w środowiskach finansów i biznesu – zwłaszcza, że już od wielu lat na
prawie wszystkich uniwersytetach elementem wykładów w zakresie ekonomii i zarządzania są kwestie: etyki, etyki w biznesie, etyki w zarządzaniu itp. Większość korporacji
zawodowych oraz firm posiada już własne kodeksy etyczne [Por.: Kodeksy etyczne…
2006]. Kodeksy etyczne mają instytucje publiczne, posłowie i politycy. Posiadanie zasad
nie jest jednak równoznaczne z ich stosowaniem we własnej działalności. Również religie, te wielkie o światowym zasięgu, skupiające miliardy wyznawców – propagują zachowania etyczne [Por.: McCleary, Barro 2009]. Według M. Webera – religia, przekonania religijne mają wpływ na efekty gospodarowania. Wiara zaleca uczciwość i etykę
pracy, co ma oczywisty wpływ na wyniki pracy i osiągane bogactwo [Por.: Weber 2002].
Trudno nie zgodzić się z takim teoretycznym rozumowaniem. Życie pokazuje jednak,
jak dalece działalność człowieka odbiega w praktyce od wskazań religii, co minimalizuje
ich realny wpływ na gospodarkę. Warto zatem powrócić do pytań zadawanych przez
Senekę, Pascala i Spinozę – i podjąć wysiłki poprawy moralnej kondycji człowieka.
W drugim przypadku kryzys wywołuje głębsze zainteresowanie problemami etycznymi, zmusza do refleksji nad miejscem i rolą etyki w ludzkim bytowaniu. Dokonuje
się powrotu do korzeni ludzkiej egzystencji – do pierwszych systemów filozoficznych,
ekonomii klasycznej i socjologii. Etyka jest przecież niezbywalnym atrybutem życia
społecznego. Respektowanie etycznych zasad stanowi najistotniejszy element kanonu obowiązującego w odniesieniu do ludzkiej postaci i występuje we wszystkich wielkich systemach religijnych. Stanowi to najlepszy miernik określający jej rangę w życiu
człowieka. Nie bez powodu ostatnia encyklika papieża Benedykta XVI zatytułowana
„Caritas in veritate” [Por.: Dokument elektroniczny, tryb dostępu: www.ekai.pl] porusza
3
Etyka – z greckiego: éthikós – zwyczajny; éthos – obyczaj, zwyczaj.
22
Andrzej F. Bocian
najważniejsze problemy współczesnego świata i gospodarki. Stwierdzenie: ryzyko naszych
czasów, w których żyjemy polega na tym, że faktycznej, wzajemnej zależności między ludźmi i narodami nie odpowiada etyczne współdziałanie sumień i umysłów, którego wynikiem mógłby być rozwój naprawdę ludzki – zawarte w tej encyklice – mogłoby zainicjować poszukiwanie nowego
paradygmatu w ekonomii, który nada kierunek i tempo rozwoju pokryzysowej gospodarce światowej. W encyklice globalizacja jest jednym z najczęściej przywoływanych pojęć, ale praktycznie wszystkie procesy i problemy występujące współcześnie
w gospodarce są poddane wnikliwej analizie. Wśród wielu dyskutowanych problemów
z obszaru życia społecznego i gospodarczego, takich jak: ubóstwo, procesy migracyjne
generowane globalizacją, zmieniające się relacje państwo-rynek – na plan pierwszy wypływają zagadnienia etyczne. Postępowanie etyczne powinno przenikać wszelką działalność człowieka, w tym także działalność gospodarczą. Taka teza wpisuje się w misję
Kościoła i – historycznie rzecz ujmując – ona była motywem przewodnim wielu
encyklik poprzedników obecnego papieża. W tym miejscu nie można nie zapytać, czy
antyteza – iż niedobór etyki w życiu społecznym i gospodarczym dowodzi, że Kościół nie spełnia swej misji – jest prawdziwa.
Paradygmat wskazujący na dużą rangę postępowania etycznego w działalności
gospodarczej jest do przyjęcia przez każdą szkołę ekonomii i jest – co z jeszcze większą
siłą można powtórzyć – nie do odrzucenia przez żadną ze znanych szkół myśli ekonomicznej [Berżer 1994]. Dotyczy to zarówno ekonomii klasycznej i neoklasycznej,
jak też wówczas, gdy podziela się poglądy keynesistów czy też przedstawicieli kierunków myśli ekonomii neoliberalnej.
Jednym ze znanych w ekonomii podziałów jest rozróżnienie ekonomii pozytywnej i ekonomii normatywnej oraz sztuki ekonomii.
Ekonomia pozytywna w sposób obiektywny bada czynniki, które kształtują działalność gospodarczą. Formułuje pytania – jak funkcjonuje gospodarka, jakie czynniki decydują o jej rozwoju, jak jest realizowany podział wytworzonego produktu.
Ekonomia normatywna określa zasady i stałe punkty odniesienia i w tym sensie integruje się z etyką. Sztuka ekonomii dotyczy polityki, a więc również wiąże się z ekonomią
normatywną. Sztuka ekonomii jest też określana jako polityka gospodarcza, którą należy
rozumieć nie tylko jako dyscyplinę wiedzy ekonomicznej, ale również jako praktyczną
działalność władz publicznych. Mamy wtedy wyznaczane cele i wykorzystując określone
zbiory instrumentów ekonomicznych zmierzamy do jak najpełniejszej ich realizacji.
Określenie ekonomii jako sztuki sięga czasów J. M. Keynesa, którego Friedman cytował, dzieląc
ekonomię na pozytywną i normatywną. W rzeczywistości Keynes nie dokonał takiego rozróżnienia.
Podzielił ekonomię na: pozytywną, normatywną i ekonomię jako sztukę. Następnie stwierdził, że ekonomia jako sztuka jest niezwykle istotna, ponieważ jest to ta gałąź ekonomii, która dotyczy polityki
gospodarczej.4 Trzeba także pamiętać, że Keynes swe życie umiejętnie dzielił między
pracę naukową, a pracę w administracji publicznej.
Ekonomia pozytywna i sztuka ekonomii korzystają z różnych metodologii. Metodologia ekonomii pozytywnej jest formalna i abstrakcyjna. Metodologia sztuki
ekonomii jest uwikłana w badanie współzależności pomiędzy: polityką, czynnikami
4
Por. fragment rozmowy z D.C. Colanderem zamieszczonej w: [Snowdon, Vane 2003].
Ekonomia i globalizacja w wymiarze etycznym
23
społecznymi i czynnikami ekonomicznymi oraz uwarunkowaniami wewnętrznymi
i zewnętrznymi [Por.: Landreth, Colander 1998].
Obecny kryzys [Por.: Żakowski 2009 s. 84 – 85] zaczyna nadawać nowe znaczenie także innej debacie, która od ponad osiemdziesięciu lat toczy się w środowisku
ekonomistów, pomiędzy zwolennikami ekonomii keynesowskiej i zwolennikami ekonomii neoliberalnej, która sprowadza się do sporu: rynek czy interwencjonizm oraz o zakres aktywnej roli państwa. W tym kontekście zaczyna się również deliberować na temat
interwencjonizmu globalnego [Por.: Madej 2009].
Trzeba jednak pamiętać, że gospodarka lat trzydziestych ubiegłego wieku czy okresu
po drugiej wojnie światowej różni się zdecydowanie od obecnej gospodarki. Toteż
porównania kryzysu 2008 – 2009 z kryzysem wielkim lat 1929-1933 mają ograniczoną siłę predykcyjną. Interwencjonizm współczesny jest prowadzony w interesie wielkich
korporacji. Pokazały to bezpośrednio programy pomocowe podczas ostatniego kryzysu zainicjowane przez państwa grupy G-20, a które były skierowane głównie do
wielkich banków o zasięgu globalnym, korporacji samochodowych itp. Ale należy wątpić, czy świadczy to o odejściu od rynku i zawierzeniu gospodarki interwencjonizmowi
– jak to postrzega część ekonomistów. Niektórzy z nich wieszczą kres dominacji doktryny neoliberalnej, która była obecna od ponad trzydziestu lat w polityce gospodarczej, oraz widzą także w tym koniec procesu globalizacji.
Zaryzykować można tezę – że rynek i globalizacja jednak się obronią. Kryzys nie
przekreślił tego kierunku funkcjonowania gospodarek, a jedynie uwypuklił złożoność
i nieprzewidywalność świata, ujawnił nowe struktury i mechanizmy, których działania nie zostały dotychczas rozpoznane, a co więcej, nie były nawet dostrzegane. Na
tym tle problematyka działań etycznych jawi się jako niezwykle istotna, a zapotrzebowanie na poruszanie tych zagadnień coraz częściej jest zgłaszane przez różne gremia działaczy gospodarczych i społecznych.
Nie wydaje się, aby zasady rynkowe znajdowały się w sprzeczności z zasadami
etycznymi. Niewątpliwie, żywioł rynku, rywalizacji i dominacji rynkowej może uruchamiać mechanizmy skłaniające do postępowania sprzecznego z kanonami etycznymi. Problem jednak tkwi wyłącznie w skali tego typu zjawiska i sile zakorzenienia
zasad uczciwości w danym społeczeństwie.
W znanych, ale i zrealizowanych systemach gospodarki rynkowej – ważne miejsce zajmuje koncepcja społecznej gospodarki rynkowej. Polityka gospodarcza społecznej gospodarki rynkowej służy realizacji celu równości oraz sprawiedliwości społecznej – można zatem powiedzieć, że jej wymiar etyczny jest pełny. Ordoliberalizm
jest punktem wyjścia rozumienia i kształtowania takiej polityki. Ordo jest związane
z pożądanym stanem – niejako z wizją określonego ładu gospodarczego – i w tym
sensie ma charakter normatywny. Ład gospodarczy jest rozumiany jako formy i reguły
gry gospodarczej, w ramach których funkcjonują podmioty gospodarcze. Istotne
jest tu rozróżnienie pomiędzy ładem a procesem gospodarczym – ordoliberałowie
podkreślają prymat ładu w relacji do procesu gospodarowania. W tym sensie ład
wyznacza przebieg rynkowego procesu gospodarowania. Jednocześnie – według
P. Pysza [Por.: Pysz 2008]– ordoliberałowie, wśród wartości społecznych wyróż-
24
Andrzej F. Bocian
niając wolność jednostki ludzkiej i sprawiedliwość, opowiadają się za rynkiem jako
regulatorem procesów gospodarczych.
System społecznej gospodarki rynkowej przyniósł dobre rezultaty w Szwecji i Niemczech.
2. Etyka a kryzys światowy początku XXI wieku
Działalność gospodarcza, jak wiadomo, realizuje się w strukturach społecznych,
co jest związane z wchodzeniem w relacje międzyludzkie, a te wymagają unormowań, które są tworzone właśnie na podstawie zasad etyki.
Normy moralne i formułowane na ich podstawie oceny działań i zachowań jednostek i zbiorowości społecznych powinny być, bez wątpienia, jedną z ważniejszych
wartości uznawanych, pielęgnowanych i wdrażanych w codziennej praktyce gospodarczej i społecznej. W nauce o gospodarowaniu i w badaniach dotyczących systemów ekonomicznych postępowanie etyczne powinno stanowić conditio sine qua non jako
oczywisty punkt startu do analiz i tworzenia teorii naukowych.
Warto przypominać, że ojciec ekonomii Adam Smith – był etykiem i moralistą,
co dodatkowo nobilituje etykę jako punkt odniesienia w naukach ekonomicznych.
W większości nurtów ekonomii uznaje się, że zachowania etyczne ułatwiają harmonijny rozwój: jednostek, społeczeństw i gospodarek, a kwestie etyczne przewijają się
w pracach badawczych przedstawicieli tych kierunków.
Społeczeństwo może funkcjonować i rozwijać się przede wszystkim dzięki zaufaniu do państwa i instytucji go reprezentujących oraz do polityków i działaczy piastujących najwyższe funkcje w gospodarce i państwie, ale jest niezbędne także zaufanie
członków tego społeczeństwa do siebie nawzajem. Warunki do budowania zaufania
tworzy świadomość obowiązujących zasad etycznych w życiu codziennym i ich niezawodne stosowanie przez wszystkich członków społeczeństwa. Opublikowany ostatnio wskaźnik zaufania dla krajów europejskich wypadł bardzo niekorzystnie w odniesieniu do społeczeństwa polskiego i był jednym z najniższych w Europie. Okazało się, że
Polacy są sześciokrotnie mniej ufni niż Duńczycy i trzykrotnie mniej ufni niż Niemcy. Unaocznia to problem nie tylko bieżącego funkcjonowania społeczeństwa polskiego jako społeczeństwa obywatelskiego, lecz także odnajdowania się jego w przyszłości jako społeczeństwa, które chce odnieść sukces gospodarczy w zjednoczonej Europie i w zglobalizowanym świecie [Por.: Sztompka 2007].
W czasie ostatniego kryzysu wystąpiło z jednej strony silne zapotrzebowanie na
zachowania etyczne, z drugiej strony uzyskano dowody, jak trudne jest to wyzwanie.
Powszechnie uznano, o czym wyżej już wspomniałem, że wśród przyczyn kryzysu
na poczesnym miejscu znajdują się zachowania, które przekraczają normy etyczne takie
jak: pazerność uczestników rynków finansowych czy nieprzestrzeganie kodeksów
dobrych praktyk w biznesie, jak również korupcyjne zachowania wykorzystujące luki w przepisach prawnych dla maksymalizacji zysków, dopuszczanie do łamania dotychczas respektowanych zasad itp. Brak zachowań etycznych w życiu społecznym
można, bez wątpienia, uznać za kryzysogenny. Jednocześnie kryzys, jako stan eks-
Ekonomia i globalizacja w wymiarze etycznym
25
tremalny, wywołuje u najbardziej poszkodowanych zachowania naruszające normy –
skłania do zachowań nieetycznych. Z praktyki ostatnich miesięcy wiadomo, że nie tylko u tej grupy są rejestrowane zachowania nieetyczne, co w pewnym stopniu jest zrozumiałe, aczkolwiek przeczy zasadzie solidarności społecznej. Wielu graczy na rynku finansowym odpowiedzialnych za kryzys nie miało skrupułów, sięgając po środki przeznaczane przez rządy różnych krajów na ratowanie swoich gospodarek. Zachowania
takie nie znajdują żadnego wytłumaczenia i wieszczą katastrofę więzi społecznych
w poszczególnych krajach i upadek zasad moralnych w społeczeństwach. Praca nad
ich odbudową jest równie pilna i mozolna, jak praca nad odbudową gospodarek realnych poszczególnych krajów.
Okres – pomiędzy końcem roku 2007 a początkiem roku 2010 – obfituje w wiele
publikacji na temat ostatniego kryzysu gospodarczego. Różnorodność opinii świadczy o skali i złożoności zachodzących procesów. G. Soros już w pierwszym zdaniu swej
książki, opublikowanej w trakcie trwania kryzysu, stwierdza: Jesteśmy w samym środku najgroźniejszego kryzysu finansowego od lat trzydziestych XX wieku, a dalej pisze: Obecny kryzys jest
kulminacją superkoniuktury, trwającej ponad 25 lat. Jeśli mamy zrozumieć, co się dzieje, potrzebujemy
nowego paradygmatu. Zgodnie z paradygmatem, który obecnie dominuje, rynki finansowe dążą do
równowagi. Jest to pogląd fałszywy i mylący. Jednak międzynarodowy system finansowy na nim bazuje
i stąd właśnie w dużej mierze wzięły się dzisiejsze problemy [Soros 2008 s. 7].
Poszukując dominującego nurtu w tych publikacjach, można stwierdzić, że jest on
zawarty pomiędzy poszukiwaniem wygenerowania określonych regulacji dla funkcjonowania rynków finansowych a zwróceniem uwagi na rolę i znaczenie norm etycznych w funkcjonowaniu życia społeczno-gospodarczego. Uznaje się przy tym, że wyznacznikami ruchu współczesnej gospodarki światowej jest rozwinięta postać globalizacji
i funkcjonowanie gospodarki rynkowej, ale w zmienionej, udoskonalonej postaci.
Faktem jest, że jedne społeczeństwa przestrzegają zasad etycznych z większym
pietyzmem, niż inne. Można postawić tezę, że w przypadku tych pierwszych odbija
się to pozytywnie na ich gospodarkach. Mimo to trzeba podkreślić, że wdrażanie zasad
etycznych i budowanie więzi społecznych opartych na zaufaniu trwa przez dziesiątki lat, przez wiele pokoleń. Wiąże się to z: poziomem wykształcenia społeczeństwa, z rolą religii w danym społeczeństwie (naturalnie z uwzględnieniem specyficznych cech wielkich religii i ich relacji względem bogactwa i własności), z kulturą wypracowaną przez poprzedników, z zamożnością obywateli, a nade wszystko z doświadczeniem historycznym, które daje, bądź odbiera, poczucie stabilizacji i pewności losu
narodu. Wojna i wszelkie konflikty zbrojne w wyjątkowy sposób dewastują zasoby
etyki społecznej. Podobnie, negatywne piętno na sposobie funkcjonowania społeczeństw wyciskają niektóre systemy polityczne. Totalitaryzm i komunizm (niemiecki,
rosyjski, chiński czy koreański) – uszkodziły tkankę wielomilionowych społeczeństw
poddanych oddziaływaniu tych reżimów.
We współczesnej cywilizacji powszechny jest pogląd, że wśród systemów politycznych – system demokracji parlamentarnej jest tym systemem, który najpełniej respektuje idee: humanizmu, wolności i równości obywatelskiej. Jest również systemem ściśle
sprzężonym z gospodarką rynkową, sposobem gospodarowania, jak na razie najefektywniejszym. Według F. A. Hayeka – rynek jest drogą do wolności, zaś wolność in-
26
Andrzej F. Bocian
dywidualna jest atrybutem ładu społecznego [Por.: von Hayek 2006]. Zasady ładu
społecznego są zdeterminowane przez normy moralne regulujące korzystanie z wolności i normy prawne wyrażające wolę większości.
3. Podstawowy problem etyczny współczesnego świata
Najogólniejsza definicja ekonomii określa ją jako naukę o zasobach materialnych
i ich pomnażaniu, zaś etykę jako naukę poświęconą poszukiwaniu źródeł powstawania moralności i szukaniu przesłanek, z których można byłoby wyprowadzić zasady
i nakazy moralne. Tak jak ekonomia zajmuje się bogactwem i powiększaniem jego zasobów, tak i etyka również rozważa zagadnienia bogactwa, ale w sferze wartości i duchowej harmonii człowieka. Życie zgodnie z regułami etycznymi wiąże się ze zmaganiem człowieka z samym sobą, aby stać się lepszym i aby poczuć się szczęśliwym.
Etyka, będąca działem filozofii, ma najdłuższą historię wśród wszelkich nauk. Rozważania filozofów-etyków wyprzedziły nawet teorię ekonomii, choć dzisiaj wydaje
się to niewiarygodne, bowiem dla współczesnego człowieka kluczowe znaczenie mają
zagadnienia ekonomiczne. W potocznym mniemaniu, w starciu twardej rzeczywistości ze światem wartości, prym wiodą prawa ekonomiczne. Zasady moralne są wyciszane i schodzą na drugi plan. Zapomina się, że brak zasad etycznych w życiu społecznym, a zwłaszcza w gospodarce, dehumanizuje i zubaża (zarówno materialnie,
jak i moralnie) współczesny świat.
Najbardziej drażliwe i moralnie dwuznaczne jest występowanie na świecie biegunów nędzy i bogactwa, zwłaszcza że rozkład bogactwa jest asymetryczny – przeważają
biedni. Tu rodzi się pytanie o dopuszczalne, z etycznego punktu widzenia, proporcje
pomiędzy obszarami bogactwa i nędzy. Na ten aspekt moralny nakładają się obawy
o gospodarcze skutki „rozlania się” biedy na nowe obszary globu, które mogą doprowadzić w przyszłości do katastrofy w gospodarce globalnej.
W 2005 r. na świecie żyło 876 mln ludzi, którzy dysponowali na swe utrzymanie
dziennie zaledwie jednym dolarem, a więc żyli poniżej granicy ubóstwa, z czego najwięcej osób zamieszkiwało Afrykę Subsaharyjską (304 mln) i Indie (267 mln). Za dwa
dolary dziennie żyło ponad 2,5 mld (głównie w Azji Południowo-Wschodniej), co
stanowiło prawie 40% ludności świata [Por.: wykres 1.].
Między latami 1981 i 2005 nastąpiło zmniejszenie się o ponad 42% liczby ludzi
utrzymujących się za mniej niż jednego dolara dziennie. Fakt ten nie oznacza bynajmniej, że sytuacja znacznie się poprawiła. Problem tkwi w rozkładzie biedy, która
koncentruje się w niektórych regionach świata – w Afryce i Azji.
Najprawdopodobniej kryzys, który objął całą gospodarkę światową, przyniesie
dalsze zmiany w zakresie ubożenia i bogacenia się pewnych grup społecznych i mieszkańców niektórych obszarów geograficznych. Należy się także liczyć z niespodziewanymi przetasowaniami5.
5 Początek 2010 r. przyniósł ujawnienie się trudnej sytuacji gospodarki greckiej. Wzrost deficytu i długu
publicznego (w 2009 r. relacja deficytu do produktu krajowego brutto wynosiła 12,7% a długu publicznego
Ekonomia i globalizacja w wymiarze etycznym
27
WYKRES 1.
Liczba ludzi żyjących za mniej niż 1 dolara i 2 dolary dziennie
2 561,5
876,0
1 066,6
2 795,7
2 872,1
1 145,6
2 802,1
1 111,9
2 755,9
1 237,9
1 227,2
1 286,7
2 639,7
2 615,4
2 535,1
1 334,7
1 000
1 515,0
2 000
2 821,4
mln
3 000
0
1981
1984
1987
1990
poniżej 1 USD/dzień
1993
1996
1999
2002
2005
poniżej 2 USD/dzień
Źródło: [Chen, Ravallion 2008].
Prawdopodobnie najmniej zyskają mieszkańcy krajów afrykańskich. Straty poniosą
niektóre grupy społeczne w krajach wysoko rozwiniętych i będą zmuszone do znacznego obniżenia standardu życia. Beneficjentami kryzysu będą obywatele krajów azjatyckich, które swe gospodarki oparły na wytwórczości, a nie na usługach finansowych.
W tej grupie krajów można się liczyć z przyspieszonym wychodzeniem ludzi ze skrajnej
biedy.
Z przewidywań wynika, że zmiany w obszarze relacji bogactwo-bieda mogą być
kreowane głównie za sprawą procesów realnych, zachodzących w gospodarkach krajów
wysoko rozwiniętych, oraz dzięki należytej dbałości o rynki finansowe, by nie doprowadzały do kolejnych krachów gospodarczych. Istotna jest też ich gotowość niesienia pomocy krajom biednym, a temu powinno służyć uetycznienie postaw polityków i przedstawicieli świata biznesu w stosunku do obszarów trwale dotkniętych biedą, takich jak
na przykład Afryka Centralna. Niestety, mało dostrzegalne jest przewartościowywanie zasad funkcjonowania krajów bogatych w tym kierunku.
115,1%) powoduje, że gospodarka Grecji może być niewypłacalna. Konieczna jest pomoc finansowa Unii
Europejskiej i zrealizowanie radykalnego programu reform, których nie chce zaaprobować greckie społeczeństwo. Podobna sytuacja – chociaż w innej skali – zaczyna uwidaczniać się w: Portugalii, Włoszech,
Hiszpanii i Irlandii. Z dużym prawdopodobieństwem wpłynie to na sytuację gospodarczą pozostałych krajów Unii. Unia Europejska, a przede wszystkim strefa euro, w pierwszych miesiącach 2010 r. przeżywa swoistą „próbę ognia”. Ratowanie Grecji wynika nie tylko z chęci pomocy krajom grupy PIIGS, lecz również –
a może przede wszystkim – jest związane z imperatywem zadbania o interesy całej Unii. Sformułowany
w połowie maja 2010 r. europejski mechanizm stabilizacyjny na kwotę 750 mld euro (z gwarancjami EBC
i MFW) ma pomóc Grecji, ale przede wszystkim ma uspokoić rynki finansowe. Wysoki deficyt (w relacji do
PKB w 2009 r.) mają obecnie: Hiszpania (11,2%), Portugalia (9,4%), Irlandia (14,3%) i Wielka Brytania (11,5%).
28
Andrzej F. Bocian
4. Globalizacja a kryzys
Globalizacja jest wymieniana także jako najogólniejsze źródło kryzysu lat 2007-2009.
Można się z tym zgodzić, pod warunkiem że ma się na myśli współuczestnictwo –
niewątpliwie dosyć istotne – polegające na umożliwieniu szybkiego i szerokiego zasięgu
rozchodzenia się zjawisk emitowanych przez amerykański rynek finansowy, gdzie było
zlokalizowane rzeczywiste źródło kryzysu [Por.: Soros 2008; Nawrot 2009].
Rozprzestrzenianie się zjawisk gospodarczych w świecie, następujące dzięki globalizacji, jest możliwe dzięki rosnącej szybko sieci powiązań i współzależności między krajami i regionami – zarówno w sferze gospodarczej i finansowej, jak i w sferze technologicznej i kulturowej. W tym miejscu należy podkreślić, że dotyczy to przede
wszystkim sfery relacji finansowych i handlowych. Wiąże się z rosnącymi przepływami dóbr i usług, kapitału rzeczowego i kapitału finansowego [Por.: Friedman 2006].
Elementem kontrolującym te przepływy nie są państwa narodowe, a wielkie międzynarodowe korporacje, które narzucają warunki pozostałym organizacjom gospodarczym.
Sformułowany wyżej, pogląd nie jest jedynym obowiązującym na forum dyskusyjnym dotyczącym globalizacji. Zagadnienia identyfikowane z globalizacją już od
dłuższego czasu wywołują wiele dyskusji [Por. m.in.: Scholie 2005; Pakulska, Poniatowska-Jaksch 2008; Mankiw 2008; Polak 2009], a na jej temat są formułowane
kontrowersyjne oceny – w ramach toczących się debat i polemik naukowych oraz
agresywnych sporów politycznych.
Dotychczasowe kryzysy finansowe wybuchały w wielu punktach świata (Meksyk,
Chile, Argentyna, Japonia, Turcja, Rosja itd.), ale były natychmiast tłumione i nie dochodziło do efektu domina. Natomiast kolebką obecnego kryzysu stała się najsilniejsza
gospodarka światowa – mocno zespolona z najważniejszymi regionami gospodarki
światowej. W przypadku dotychczasowych kryzysów wystarczały procedury zapisane
w Konsensusie Waszyngtońskim i szybkie interwencje Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz Banku Światowego. Obecnie zabrakło szybkiej i skutecznej reakcja rządu USA i kryzys „wylał się” poza granice gospodarki amerykańskiej. Natomiast
trzeba pamiętać, że sieć związków gospodarki amerykańskiej z gospodarką światową
jest wielokrotnie silniejsza niż każdego z, wcześniej wymienionych, krajów, stąd była
ona bardziej „skuteczna” w generowaniu impulsów kryzysu, tak jak w minionych latach przekazywała pozytywne impulsy dobrej koniunktury.
Kryzys światowy początku XXI wieku jest kosztowną lekcją ekonomii, udzielaną
praktycznie wszystkim: naukowcom, politykom, przedsiębiorcom i po prostu obywatelom. Wszyscy oni jednakowo okazali się być zaskoczeni tym, co wydarzyło się
w gospodarce światowej. Nie doceniono, że dynamika procesów globalizacyjnych,
trwająca trzy dekady, wywołała powstanie mocnych i wielokierunkowych powiązań
całej gospodarki światowej, a w szczególności prawie absolutną zależność gospodarki realnej od świata finansów. Fascynacja sferą usług, jako sektorem tworzącym
produkt krajowy, spowodowała, że zaniedbano dążenie do zachowania w gospodarce właściwych proporcji między sferą wytwórczości a sferą usług. Zaowocowało to
wygenerowaniem nadmiarowego sektora finansów, tworzącego całą gamą złożo-
Ekonomia i globalizacja w wymiarze etycznym
29
nych, niezrozumiałych produktów finansowych, co stało się zalążkiem kryzysu. Sytuacja
narastała przez lata i była pobudzana mało rozważną polityką makroekonomiczną.
Polityka łatwo dostępnych kredytów udzielanych osobom o najniższych dochodach oraz pożyczki w postaci obligacji opartych na nieruchomościach udzielane w celach inwestycyjnych i spekulacyjnych spowodowały wreszcie wzrost ryzyka załamania gospodarczego. Jak szacuje G. Soros [Soros 2008], w latach 2004-2006 aż 20%
kredytów hipotecznych zostało udzielonych osobom o niskiej zdolności finansowej,
a w 2008 r. zadłużenie hipoteczne gospodarstw domowych wynosiło prawie 100%
wielkości PKB, podczas gdy w końcu lat dziewięćdziesiątych – nie przekraczało 40%.
Banki w zaostrzającej się konkurencji globalnej, w pogoni za maksymalizacją zysku
prowadziły operacje charakteryzujące się coraz większym ryzykiem. Można powiedzieć,
że wszyscy zapomnieli o ekonomii, zasłuchani w melodię – stale rosnących zysków.
Upadek banku inwestycyjnego Lehman Brothers przez wielu analityków jest uważany za początek i symbol kryzysu finansowego 2007-2009. Bank, jeden z największych
w USA, działał od roku 1850 i oferował produkty finansowe głównie dla firm. Dnia 15
września 2008 r. bank ogłosił upadłość, co wywołało panikę na giełdzie amerykańskiej.
Sformułowano wtedy Plan Paulsona szacowany na 814 mld dolarów, który polegał na
wykupieniu wszystkich długów. Plan wykupienia złych długów przez budżet państwa
z założenia miał poprawić płynność sektora finansowego i od początku wywoływał lawinę kontrowersji. Jednocześnie na kolejnych spotkaniach szczytu G-20 przedstawiciele
poszczególnych rządów prezentowali wielomiliardowe programy naprawcze własnych
krajów. Kryzys dotknął bowiem większość krajów świata6.
5. Gospodarka globalna po kryzysie
Obserwacja wieloletnich procesów przemian gospodarki światowej jednoznacznie wskazuje na to, że nie ma odwrotu od globalizacji. Doświadczenia związane z pow6 Podnosi się coraz częściej problem narastania długu publicznego w poszczególnych gospodarkach
narodowych. Jest on skutkiem pomocy rządów dla banków i wielkich korporacji. W ten sposób dług sektora
prywatnego w znacznej części zamienił się w dług publiczny. Ta sytuacja występuje w najsilniejszych gospodarkach świata, co powoduje, że dług publiczny staje się tematem głównym na świecie. W 2009 r. dług publiczny w relacji do produktu, w skali świata, wynosił 80%. Bank Rozliczeń Międzynarodowych przygotował
raport na temat światowego długu publicznego [Zob.: Gruszewski 2010]. W raporcie zaprezentowano trzy
scenariusze narastania długu publicznego w najważniejszych krajach świata w horyzoncie do 2040 r. Scenariusze różnią się intensywnością wprowadzanych reform gospodarczych. Według pierwszego scenariusza,
relacja długu do PKB w 2040 r. w: Niemczech, Irlandii, Portugalii, Hiszpanii i Austrii wyniesie 300%,
w Wielkiej Brytanii – powyżej 500%, w USA – 450%, a w Japonii – prawie 600%. W drugim scenariuszu w:
USA, Wielkiej Brytanii i Japonii dług przekroczy 300% PKB, natomiast w: Holandii, Grecji, Irlandii i Hiszpanii stanowić będzie ok. 200% PKB. W trzecim scenariuszu, zakładającym najbardziej radykalny pakiet reform, tendencja narastania długu w wielu krajach zostanie zatrzymana (Austria, Włochy, Holandia), ale
w USA dług utrzyma się na poziomie powyżej 200% PKB, w Wielkiej Brytanii powyżej 300%, w Irlandii i we
Francji powyżej 150% PKB. Rozwój sytuacji w zakresie długu publicznego może niekorzystnie odbijać się
na wzroście gospodarczym, bowiem dług równy rozmiarowi PKB wywołuje tzw. nielinearne konsekwencje
w postaci spirali zadłużenia i długookresowej recesji. Jednocześnie rozregulowane finanse publiczne tworzą
pokusę monetaryzacji długu, a zatem szybki wzrost inflacji. Daje to podstawę do bardzo złożonego obrazu
światowej gospodarki i jej perspektyw rozwojowych – globalizacja, jak się okazuje, ma wiele wymiarów.
30
Andrzej F. Bocian
stawaniem i rozprzestrzenianiem się zjawisk kryzysowych ostatnich lat z pewnością
wymuszą modyfikację zasad funkcjonowania wielkich korporacji międzynarodowych,
wpłyną na korektę zachowań decydentów gospodarczych i politycznych, skłonią do
przestrzegania podstawowych norm etycznych w biznesie.
W jaki sposób będzie następowała korekta funkcjonowania gospodarki światowej
po kryzysie zależy w znacznym stopniu od siły ekonomicznej poszczególnych krajów.
Kraje o najsilniejszych, bardziej elastycznych i otwartych na zmiany technologiczne gospodarkach mają szansę odegrania istotnej roli w kształtowaniu procesów globalizacyjnych w przyszłości.
Kluczowe znaczenie dla określania siły i roli gospodarki narodowej danego kraju
na forum międzynarodowym ma jej udział w tworzeniu światowego PKB. Pod tym
względem Stany Zjednoczone, gdzie narodził się kryzys, zajmują od lat pierwszą pozycję i w perspektywie kilku najbliższych lat nie oddadzą palmy pierwszeństwa żadnej
innej gospodarce [por. wykres 2.]. Jednakże zmniejszenie się udziału gospodarki
amerykańskiej w tworzeniu światowego PKB jest nieuniknione. Według oceny Międzynarodowego Funduszu Walutowego z kwietnia 2010 r. – udział gospodarki amerykańskiej w tworzeniu PKB zmniejszy się z 21,3% w przedkryzysowym roku 2007
do 18,3% w 2015 r., a więc o 3 pkt. proc.
2009
2015
3,0
3,0
3,0
3,6
3,1
2,8
3,2
2,9
2,8
2,5
2,5
2,4
Wielka
Brytania
Brazylia
EU-10*
5,6
4,0
3,4
Niemcy
Rosja
3,2
5,1
6,1
Indie
5,7
8
6,0
5,3
8,7
12,5
16
1995
16,9
%
24
23,0
20,5
18,3
WYKRES 2.
Udział wybranych krajów w światowym PKB (według siły nabywczej)
Japonia
Chiny
Stany
Zjednoczone
0
* Bułgaria, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Polska, Rumunia, Słowacja, Słowenia, Węgry
Źródło: [International Monetary Fund 2010].
Miejsce zwalniane przez gospodarkę amerykańską zaczynają zajmować dynamicznie
rozwijające się kraje nowe. Z punktu widzenia bieżącej sytuacji tworzenia się nowego układu sił gospodarczych w świecie, istotna jest obserwacja rosnącego udziału
Ekonomia i globalizacja w wymiarze etycznym
31
krajów grupy BRIC7. Tym skrótem określa się kraje z rynków wschodzących – Chiny, Indie, Brazylię i Rosję. Kraje BRIC w 2009 r. wytworzyły 23,5% światowego produktu, a w 2015 r. ich udział ma wzrosnąć – już do 28,8%. Warto zwrócić uwagę,
że w 1995 r. kraje te wytworzyły 15% światowego PKB.
Fakt, iż kraje BRIC w ostatnim okresie znacznie zwiększyły swój udział w rocznym przyroście światowego PKB, świadczy o korzyściach odnoszonych przez kraje
rynków wschodzących w okresie kryzysu. W 2007 r. aż 31,4% przyrostu produktu światowego powstało w krajach BRIC, a w kryzysowym roku 2008 – aż 49,9%.
Jak widać, załamanie gospodarcze w znacznie mniejszym stopniu dotyka kraje
słabiej rozwinięte niż kraje wysoko rozwinięte, co w dużym stopniu wiąże się z odmienną w obydwu grupach krajów strukturą tworzenia PKB i odmiennym potencjałem rozwojowym.
W gospodarkach rynków wschodzących przeważa sektor wytwórczy, dominuje
on nad sektorem usług, w tym nad sektorem finansowym. Inwestowano tu głównie
w dziedziny produkcyjne, ale tu również była lokowana produkcja niszcząca środowisko naturalne, materiałochłonna, a przede wszystkim pracochłonna, bowiem kraje te
mają ogromny potencjał demograficzny. Ponadto, kraje rynków wschodzących są ważnym partnerem handlowym krajów wysoko rozwiniętych, dysponują dużym zasobem
światowych rezerw walutowych i w ostatnich latach coraz silniej oddziałują na
wzrost gospodarki światowej [Por.: Borowski 2008].
Kraje wysoko rozwinięte przodowały natomiast w kreowaniu usług finansowych,
gdzie były generowane ogromne zyski. Zmniejszało to ich zainteresowanie inwestowaniem w dziedziny związane z wytwórczością. W krajach rynków rozwiniętych inwestowano w wiedzę i technologię, zwłaszcza teleinformatyczną i inżynierię finansową
służącą do sterowania alokacją kapitału i do zarządzania ryzykiem.
Nie ulega wątpliwości, że kryzys wpłynie na ukształtowanie się nowego światowego ładu i że rynki wschodzące będą beneficjentami tego procesu [Por.: tabela 1.]. Jednakże pewne obszary globu, tradycyjnie zaniedbane, stale pozostają na obrzeżach
wzrostu. Prognozy do 2015 r. nie wskazują, aby w krajach afrykańskich nastąpiła, chociaż mała poprawa warunków życia, aby dokonał się przynajmniej nieznaczny skok cywilizacyjny.
Dane dotyczące PKB przypadającego na mieszkańca w grupach krajów w latach
1995 – 2015, potwierdzają trudną sytuację zaniedbanych regionów świata. W okresie
minionych dwudziestu lat PKB przypadający na mieszkańca w Afryce Subsaharyjskiej
wzrósł w prawdzie o 80%, ale w tym samym czasie w rozwijających się krajach Azji
wzrósł aż trzykrotnie. Na tle PKB przypadającego na mieszkańca Strefy Euro sytuacja mieszkańców Afryki wygląda bardzo niekorzystnie, a stosowna relacja zmieniała
się minimalnie w czasie. O ile w 1995 r. PKB przypadający na mieszkańca Afryki
Subsaharyjskiej stanowił 6% PKB na mieszkańca w Strefie Euro, o tyle w 2009 r.
zaledwie o 0,8 pkt. proc. więcej. Według prognozy MFW w 2015 r. PKB na miesz7 Pozostałe 165 krajów świata (poza uwidocznionymi na wykresie 2.) – niezmiennie od dwudziestu lat
– partycypują w światowym PKB łącznie w ok. 40%. W 1995 r. ich udział w PKB wynosił 41,5%, a w
2009 r. – 40,4%. Analitycy MFW przewidują, że w najbliższej perspektywie nastąpi nawet spadek
udziału tej dużej grupy krajów w światowym PKB – do 39%.
32
Andrzej F. Bocian
kańca Strefy Euro stanowił będzie nadal tylko 7,5% PKB na mieszkańca Strefy Euro
[Por.: tabela 2.].
TABELA 1.
Udział grup krajów w światowym PKB (według siły nabywczej) – w %
Wyszczególnienie
Gospodarki wysoko rozwinięte
G7
Rozwijające się
kraje Azji
Unia Europejska
Strefa Euro
Środkowy Wschód
i Pn. Afryka
Wspólnota
Niepodległych
Państw*
Europa ŚrodkowoWschodnia
Afryka Subsaharyjska
1994 1997 2000 2004 2007
2008
2009 2010 2011
2012 2013 2014 2015
świat = 100,0
64,3
63,3
63,0
59,7
56,4
55,1
53,9
53,0
52,1
51,2
50,2
49,2
48,1
50,8
49,6
49,1
46,1
43,1
42,0
41,0
40,3
39,6
38,8
38,0
37,1
36,3
12,7
14,3
15,1
17,5
20,1
21,0
22,5
23,5
24,4
25,3
26,3
27,3
28,3
26,1
19,3
25,3
18,6
25,1
18,4
23,7
17,1
22,4
16,0
22,0
15,6
21,3
15,2
20,8
14,8
20,3
14,4
19,9
14,0
19,4
13,6
19,1
13,3
18,7
13,0
4,2
4,2
4,2
4,6
4,7
4,8
5,0
5,0
5,0
5,0
5,0
5,1
5,1
4,4
3,6
3,6
4,1
4,4
4,5
4,3
4,3
4,2
4,2
4,2
4,3
4,3
3,1
3,3
3,4
3,5
3,6
3,6
3,65
3,4
3,4
3,4
3,4
3,4
3,4
2,0
2,0
2,0
2,2
2,3
2,3
2,4
2,4
2,4
2,4
2,5
2,5
2,5
Źródło: [International Monetary Fund 2010].
TABELA 2.
PKB na mieszkańca według parytetu siły nabywczej (w USD) w grupach
krajów
Wyszczególnienie
Strefa Euro
Europa ŚrodkowoWschodnia
Wspólnota
Niepodległych
Państw*
Środkowy Wschód
i Płn. Afryka
Rozwijające się kraje Azji
Afryka Subsaharyjska
2009
1995
=100
20 165,0 27 911,0 31 970,4 38 013,3 158,5
2015
2009
=100
118,9
100,0
100,0
100,0
100,0
6 719,6 10 520,7 13 876,7 18 476,5 206,5
133,1
33,3
37,7
43,4
48,6
4 523,5 7 605,3 10 638,7 15 198,7 235,2
142,9
22,4
27,2
33,3
40,0
4 756,2 6 631,1 8 545,6 10 986,5 179,7
128,6
23,6
23,8
26,7
28,9
1 475,5 2 755,2 4 455,6 7 522,6
302,0
168,8
7,3
9,9
13,9
19,8
1 209,5 1 697,1 2 178,9 2 842,2
180,1
130,4
6,0
6,1
6,8
7,5
1995
2004
2009
2015
1995
2004
2009
2015
Strefa Euro = 100
Źródło: [International Monetary Fund 2010].
Co więcej, prognozy MFW z kwietnia 2010 r. wskazują, że dobra sytuacja w krajach rynków wschodzących, co zwłaszcza dotyczy Chin i Indii, będzie się utrzymywała w horyzoncie najbliższych sześciu lat [Por.: wykres 3.]. Są to jedyne kraje, dla któ-
Ekonomia i globalizacja w wymiarze etycznym
33
rych analitycy z MFW nie przewidywali spadków PKB, nawet w najbardziej kryzysowym dla większości krajów roku 2009, oraz zakładają ich bardzo równomierny wzrost
do 2015 r.
WYKRES 3.
Dynamika PKB w wybranych grupach krajów w latach 1995-2015
15
%
10
9,5%
8,7%
5
8,1%
4,6%
4,0%
2,1%
2,1%
0
-5
1998
2000
2002
2004
2006
2008
2010
-4,1%
2012
2014
Świat
Grupa G7
Europa Środ.-Wsch.
Chiny
Indie
Unia Europejska
Źródło: [International Monetary Fund 2010].
Spełnienie się powyższych prognoz do 2015 r., dotyczących dynamiki PKB zarówno w Chinach, jak i ogólnie na świecie oraz zakładających wolne tempo wzrostu
gospodarek krajów Unii Europejskiej, jak i krajów Grupy G7 oraz Stanów Zjednoczonych, będących dotychczas światową potęgą gospodarczą, może oznaczać zupełne przewartościowanie sił w gospodarce światowej, ale nie nastąpi to w ciągu
najbliższych kilku lat. Przywoływane po wielokroć, Chiny i Indie, jako kraje dynamicznie rozwijające się, pozostaną jeszcze długo w tyle za krajami wysoko rozwiniętymi pod
względem poziomu dobrobytu. Odrobienie tego dystansu to perspektywa wielu dziesiątków lat. Wprawdzie prognozuje się, że zarówno w Chinach, jak i w Indiach nastąpi
podwojenie PKB na mieszkańca w 2015 r. w stosunku do 2006 r., jednakże dobrobyt
Chińczyka będzie stanowił wówczas tylko 14,2% dobrobytu mieszkańca Stanów Zjednoczonych, zaś Hindusa – zaledwie 6,3% [Por.: tabela 3.].
34
Andrzej F. Bocian
TABELA 3.
Dynamika PKB na tle PKB na mieszkańca w wybranych krajach
Dynamika PKB (%)
Wyszczególnienie
2006
2009
Rosja
Brazylia
Chiny
Indie
7,7
4,0
11,6
9,8
-7,9
-0,2
8,7
5,7
Luksemburg
USA
Kanada
Wielka Brytania
Niemcy
Francja
Japonia
Włochy
5,6
2,7
2,9
2,9
3,2
2,4
2,0
2,0
-4,2
-2,4
-2,6
-4,9
-5,0
-2,2
-5,2
-5,0
Słowenia
Czechy
Słowacja
Węgry
Polska
Estonia
Litwa
Łotwa
Rumunia
Bułgaria
5,8
6,8
8,5
4,0
6,2
10,0
7,8
12,2
7,9
6,3
-7,3
-4,3
-4,7
-6,3
1,7
-14,1
-15,0
-18,0
-7,1
-5,0
PKB (w $) na mieszkańca według PPP
2009
Luk2015
2006
2009
2015
USA
semb.
=100
=100
Kraje BRIC
5,0
13 220,2
14 920,0
21 390,5
19,0
32,2
4,1
9 166,3
10 513,8
14 319,5
13,4
22,7
9,5
4 695,1
6 567,0
12 255,4
8,4
14,2
8,1
2 329,4
2 940,7
4 804,5
3,8
6,3
Kraje G7 i Luksemburg
2,5
75 705,9
78 395,2
91 382,5
100,0
169,0
2,4
44 823,0
46 380,9
56 092,3
59,2
100,0
2,1
36 953,9
38 025,3
45 337,6
48,5
82,0
2,5
33 877,6
34 619,0
42 337,6
44,2
74,6
1,2
32 513,9
34 212,3
41 725,8
43,6
73,8
2,2
32 091,1
33 678,5
40 496,1
43,0
72,6
1,7
31 942,6
32 607,9
40 506,9
41,6
70,3
1,3
29 455,5
29 109,5
33 223,1
37,1
62,8
Kraje EU-10
3,8
25 464,6
27 654,3
35 662,2
35,3
59,6
3,5
22 270,5
24 093,3
31 908,6
30,7
51,9
4,2
17 933,6
21 244,9
29 895,0
27,1
45,8
3,0
18 229,4
18 566,9
24 888,6
23,7
40,0
4,0
14 895,5
18 072,4
24 676,6
23,1
39,0
3,3
18 907,8
17 908,2
23 694,7
22,8
38,6
2,9
15 927,2
16 542,3
21 463,4
21,1
35,7
4,0
15 354,6
14 254,6
18 361,2
18,2
30,7
4,1
10 471,4
11 917.3
16 982,3
15,2
25,7
5,0
10 321,8
11 900,3
16 444,4
15,2
25,7
Źródło: International Monetary Fund, World Economic Outlook Database, April 2010.
6. Podsumowanie
Doświadczenie wynikające z kryzysu początku XXI wieku wskazuje, że rynek
nie zawiódł w swojej funkcji regulacyjnej – zmusił do korekty postępowania wystawiając ujemną ocenę systemowi funkcjonowania społeczeństw konsumpcyjnych,
żyjących ponad stan, ulegających reklamom i marketingowi. Obecny krach powinien zmusić do przewartościowania funkcjonujących paradygmatów [Por.: Wojtyna
2008; Phelps 2010], powinien wymusić nowe rozwiązania systemowe i instytucjonalne, a przede wszystkim dać początek rzetelnej dyskusji na temat zrównoważonego rozwoju globalnego.
Ekonomia i globalizacja w wymiarze etycznym
35
Wyjątkowość obserwowanych zjawisk (w sensie powszechności i równoczesności ich występowania) wskazuje, że świat biznesu czekają ogromne zmiany, a teoria
ekonomii musi uporać się z nowymi wyzwaniami. Światowa gospodarka rynkowa
pilnie wymaga nowych idei i poważnego zainteresowania się procesami zachodzącymi pomiędzy gospodarką, polityką i społeczeństwem
Zarówno przebieg, jak i kierunek tych zmian są trudne do przewidzenia – zagrają tu zarówno czynniki: strukturalne, instytucjonalne, polityczne i społeczne, jak także kulturowe i cywilizacyjne, ale także bazowy poziom rozwoju gospodarczego, jakość
kapitału ludzkiego oraz stratyfikacja dochodowa społeczeństwa i struktura konsumpcji. Ponadto, można sądzić, że nastąpi zmiana w strukturze tworzenia i podziału produktu globalnego brutto. Dotychczasowy szybki rozwój trzeciego sektora zostanie przyhamowany na rzecz rozwoju sektora drugiego ze wszystkimi reperkusjami
w podziale tego produktu i konsekwencjami cywilizacyjnymi. Jednocześnie w światowej gospodarce powinny nastąpić głębokie zmiany instytucjonalne, zawierające m.in.
elementy regulujące światowy rynek finansowy. Wszystko to wywoła potrzebę ponownego „zderzenia się” z tematem globalizacji i z koniecznością zredefiniowania tego
pojęcia.
Literatura
Berżer P.L. i in. 1994 Etyka kapitalizmu, Kraków.
Chen S., Ravallion M. 2008 The Developing World is Poorer than we Thought, But no Less
Successful in the Fight Against Poverty, „Policy Research Working Paper”, No. 4703,
August.
Encykliki Ojca Świętego Jana Pawła II 2005, Kraków.
Friedman T.L. 2006 Świat jest płaski. Krótka historia XXI wieku, Poznań.
Gruszewski T. 2010 Światu grozi eksplozja długu publicznego, Dokument elektroniczny,
tryb dostępu: www.obserwatorfinansowy.pl, Data wejścia: 21 kwietnia 2010 r.
International Monetary Fund 2010 World Economic Outlook Database, April.
Kodeksy etyczne w Polsce 2006, Warszawa.
Landreth H., Colander D.C. 1992 Historia myśli ekonomicznej, Warszawa.
Madej Z. 2009 Idee rządzą światem, „Ekonomista”, nr 5.
Mankiw N.G. 2008 Makroekonomista jako naukowiec i inżynier, „Gospodarka Narodowa”, nr 4.
McCleary R.M., Barro R.J. 2009 Religia i gospodarka, „Gospodarka Narodowa”, nr 1 – 2.
Nawrot W. 2009 Globalny kryzys finansowy XXI wieku, Warszawa.
Pakulska T., Poniatowska-Jaksch M. 2008 Globalne pozyskiwanie zasobów – zarys problemu, „Gospodarka Narodowa”, nr 1-2.
Phelps E.S. 2010 Makroekonomia dla nowoczesnej gospodarki, „Gospodarka Narodowa”,
nr 3.
Polak E. 2009 Globalizacja a zróżnicowanie społeczno-ekonomiczne, Warszawa.
Pysz P. 2008 Społeczna gospodarka rynkowa. Ordoliberalna koncepcja polityki gospodarczej, Warszawa.
36
Andrzej F. Bocian
Scholie J.A. 2005 Globalizacja. Krytyczne wprowadzenie, Sosnowiec.
Snowdon B., Vane H.R. 2003 Rozmowy z wybitnymi ekonomistami, Warszawa.
Soros G. 2008 Nowy paradygmat rynków finansowych, Warszawa.
Sztompka P. 2007 Zaufanie – fundament społeczeństwa, Kraków.
Świetlicki M. 2010 Stiglitz tęskni za Ameryką tradycyjnych wartości, www.obserwatorfinansowy.pl, data wejścia: 19 marca 2010.
von Hayek F.A. 2006 Konstytucja wolności, Warszawa.
Weber M. 2002 Gospodarka i społeczeństwo, Warszawa.
Wojtyna A. 2008 Współczesna ekonomia – kontynuacja czy poszukiwanie nowego paradygmatu?,
„Ekonomista”, nr 1.
www.ekai.pl
Żakowski J. 2009 Zawał. Zrozumieć kryzys, Warszawa.
OPTIMUM. STUDIA EKONOMICZNE NR 2 (46) 2010
Monika TRUSZKOWSKA-KURSTAK1
GOSPODAROWANIE W ŚWIETLE PRAKSEOLOGII2
Streszczenie
W artykule została podjęta próba wykazania, że gospodarowanie może być postrzegane jako działanie w ujęciu prakseologicznym. Autorka wyjaśnia kolejno czym jest prakseologia, jakie jest pojęcie gospodarowania i jego związek z ekonomią, a następnie analizuje poszczególne elementy działania akcentując podobieństwo do procesu gospodarowania. Głównym celem artykułu jest wykazanie, że wykorzystanie dorobku prakseologii w codziennym życiu może być jednym ze sposobów na poprawę sprawności w praktyce gospodarczej.
Słowa kluczowe: prakseologia, ekonomia, gospodarowanie, działanie, potrzeba
THE ECONOMY IN THE LIGHT OF PRAXIOLOGY
Summary
The author of this article makes an attempt to point out that economy can be seen as an activity in
praxiology. Moreover, the author explains the meaning of praxiology, economy and its connection
with economics and then analyses some elements of an activity and presents their similarity to the
economy. The main intention of the article is to show that achievements of praxiology can be a useful
method of improvement in our daily economic life.
Key words: praxiology, economics, economy, action, need
1. Wstęp
Gospodarowanie jest formą działalności ludzkiej, którą najczęściej kojarzy się ze
szczególnym sposobem rozporządzania (dysponowania) podporządkowanym pewnym regułom i celom. Zdawałoby się więc, że zdefiniowanie tego, powszechnie używanego i uznawanego za zrozumiałe, pojęcia nie powinno sprawiać problemu. Sięgając jednak do literatury przedmiotu, nie sposób znaleźć jednoznacznej definicji.
Gospodarowanie, w ścisłym tego słowa znaczeniu, nie jest zbyt popularnym obszarem rozważań i analiz, chociaż stanowi przedmiot zainteresowania ludzi nauki
już od starożytności. Obecnie – w sytuacji powracających kryzysów w gospodarce świa1 Mgr Monika Truszkowska-Kurstak jest pracownikiem Wydziału Zarządzania Politechniki Białostockiej.
2 Publikacja zrealizowana w ramach pracy własnej nr W/WZ/12/05.
38
Monika Truszkowska-Kurstak
towej i dynamicznie postępującej globalizacji, gdy idealnego modelu państwa nie znalazły ani koncepcje liberalne, ani keynesowskie, ani też teorie socjalistyczne – gros uwagi nadal skupia problem z wyznaczeniem granic i roli państwa w gospodarce. W nadziei na wypracowanie metod zmierzających do poprawy dobrobytu, a więc jak najlepszego zaspokojenia potrzeb ludzkich, nie tylko indywidualnych, ale także tych o charakterze zbiorowym (w ujęciu: lokalnym, krajowym i międzynarodowym), są podejmowane próby interdyscyplinarnego podejścia do problemów bieżących, znajdujące
swój wyraz w takich określeniach, jak: psychologia ekonomiczna, socjologia ekonomiczna, socjologia gospodarki, etyka gospodarowania, ekonomia behawioralna. Trend
ten jest postrzegany jako przyszłościowy, obciąża on jednak badaczy koniecznością
posiadania ugruntowanej wiedzy z różnych dziedzin nauki.
Niniejsze opracowanie stanowi próbę wpisania się w powyższy nurt badań.
Przedmiotem zainteresowania czyni się w nim gospodarowanie jako szczególny rodzaj celowego działania ludzkiego, postrzegany przez pryzmat prakseologii. Celem
artykułu jest wykazanie, że wykorzystanie dorobku prakseologii w różnych obszarach codziennego życia gospodarczego może być jednym ze sposobów na poprawę
sprawności funkcjonowania szeroko pojętego i niezmiernie złożonego systemu, jakim jest gospodarka.
2. Przedmiot prakseologii
Prakseologia jest to nauka o sprawnym działaniu [Kotarbiński 2003 s. 1]. Jest ona
ukierunkowana przede wszystkim na homo faber, tj. człowieka działającego, wytwórcę, oraz na zachowanie organizacji. Posługując się specyficzną terminologią, prakseologia formułuje, wyjaśnia i rozwija zasady odnoszące się do ludzkich działań tak, by
działania te były sprawne, tzn. poprawne. Czyni to w sposób podobny do gramatyki
i stylistyki, związanymi z zasadami poprawnego mówienia i pisania [Pszczołowski
1982b s. 10]. Stąd często o prakseologii mówi się, że jest gramatyką czynu.
Trudno stwierdzić jednoznacznie, kiedy prakseologia powstała, ponieważ zajmowali się nią: filozofowie, prawnicy i moraliści nie nazywając jej jednak wprost3. Pierwszy wykład systemu prakseologii pod nazwą ponologii dał Meliton Martin w czterotomowym dziele pt. Ponos z 1863 r. Po raz pierwszy termin prakseologii pojawił się
w dwutomowej publikacji Louisa Bourdeau pt. Théorie des sciences. Plan de science integrale
z 1882r., w którym nazwał prakseologię nauką o funkcjach, czyli o czynnościach.
Z kolei, Alferd Victor Espinas w 1887r. w pracy pt. Les origines de la technologie użył
nazwy prakseologia do określenia nauki o najbardziej ogólnych formach i zasadach
działania w świecie istot żywych zdolnych się poruszać. Spośród innych, zasłużonych
dla prakseologii, postaci należy wymienić nazwiska: Charlesa Arthura Mercier, Georgesa
Hosteleta, Eugeniusza Słuckiego, Ludwiga von Misesa, Aleksandra Bogdanowa
[Pszczołowski 1978 s. 179 – 181; Cabała 2007 s. 19 – 29; Borowski 1995 s. 9 – 16].
3 Obszerny rys historyczny prakseologii prezentują publikacje: [Cabała 2007 s. 10 – 29; Piłejko 1976
s. 23 - 118].
Gospodarowanie w świetle prakseologii
39
Na gruncie polskim pionierem, współtwórcą i głównym propagatorem prakseologii
był filozof, logik i etyk, profesor Tadeusz Kotarbiński (1886 – 1981), który wyczerpujący wykład na ten temat dał w Traktacie o dobrej robocie z 1955r. Kontynuatorami
jego badań byli m.in. tacy prakseolodzy, jak: profesor Jan Zieleniewski (1901 – 1973),
twórca i propagator prakseologicznej teorii organizacji, filozof i profesor Tadeusz
Pszczołowski (1922 – 1999), autor prakseologicznych: teorii pracy i teorii ocen oraz
metodolog i naukoznawca, profesor Wojciech Gasparski (1936-), zajmujący się prakseometrią i stosowaną teorią systemów. O Polakach mówi się, że stworzyli spójny
i twórczy program badawczy, który jest określany mianem polskiej szkoły prakseologicznej [Cabała 2007 s. 29].
T. Kotarbiński wyodrębnił trzy zadania prakseologii: 1) konstrukcja systemu zaleceń i przestróg ogólnotechnicznych, 2) zgłębianie dynamiki postępu umiejętności
ludzkich, 3) opis analityczny elementów działania oraz najrozmaitszych jego form [Kotarbiński 2000 s. 9 – 10]. Przez elementy działania rozumiemy tutaj podmioty działające, tworzywo, środki, metody, cele, wytwory itd. Formami działania mogą być np.: różne postacie
kooperacji (np.: bieg sztafetowy, zespołowa akcja orkiestry), robienie wykopu przez
równolegle pracujących kopaczy, praca nowoczesnej fabryki [Kotarbiński 2000 s. 10].
Zadanie trzecie z w/w: ma charakter służebny w stosunku do obu poprzednich, z których drugie,
badanie dynamiki postępu, znajduje pełnię uzasadnienia dopiero jako przygotowanie do pierwszego, do
budowy norm [Kotarbiński 2000 s. 10].
3. Główne walory sprawnego działania
W uniwersalnym ujęciu sprawność działania jest rozumiana jako: skuteczność, ekonomiczność i korzystność. Są to główne walory sprawnego działania [Pszczołowski
1984 s. 29; Kieżun 1997 s. 18]. Sprawność działania z kolei jest wymieniana jako jeden z trzech parametrów, którymi charakteryzuje się rozumne, racjonalne działanie,
obok celowości i zasadności [Wiśniewski 1996 s. 15 – 19]. T. Kotarbiński twierdził
bowiem, że: Im lepiej jest działanie przystosowane do okoliczności i w ogóle do wszystkiego, cokolwiek w sądzie prawdziwym stwierdzić można, tym bardziej jest ono racjonalne [Kotarbiński 2000
s. 88].
Celowość działania oznacza, że człowiek dąży do osiągnięcia określonej zmiany stanu, przy czym zmiana stanu została określona (czyli zaplanowana) przez niego jeszcze przed rozpoczęciem działania. Przyjęcie celu jako punktu wyjścia wszelkich zamierzonych bądź wykonywanych czynności stanowi z kolei o zasadności podjętych
działań. Przyjęty sposób działania powinien być bowiem umotywowany i poparty
argumentami (a więc zasadny) w stosunku do zamierzonego celu.
Skuteczność może być rozumiana jako zdolność do spełnienia lub spełnienie
wcześniej powziętych założeń, przy czym cech celowości i zasadności działań nadaje fakt istnienia, chociaż minimalnego prawdopodobieństwa zrealizowania przyjętych wcześniej założeń. T. Kotarbiński stwierdził, że: skutecznym nazwiemy takie działanie, które prowadzi do skutku zamierzonego jako cel. […] Skuteczność działań, jeśli ograniczona do faktów zamierzonych jako cele, to nic innego jak celowość działań, tak iż można tych ter-
40
Monika Truszkowska-Kurstak
minów używać zamiennie w zastosowaniu do działań rozważanych ze względu na cele [Kotarbiński 2000 s. 74 – 75]. Działanie będzie skuteczne wtedy, gdy podmiot osiągnie cel w pełni albo w pewnym stopniu. Działanie będzie skuteczne również wtedy, gdy podmiot umożliwi sobie lub ułatwi osiągnięcie celu w przyszłości [Encyklopedia organizacji i zarządzania 1982 s. 471].
Ekonomiczność, określana często jako gospodarność działań, to parametr po raz
pierwszy sformułowany właśnie w prakseologii4. Ekonomiczność najczęściej jest przedstawiana jako stosunek (iloraz) nabytków do ubytków5, której wartość jest większa
od jedności, tzn. nabytki są większe od ubytków6. T. Kotarbiński wyjaśnił, że ekonomiczność: przybiera postać bądź wydajności, bądź oszczędności. Postępowanie jest tym wydajniejsze, im cenniejszy daje wytwór przy danych ubytkach; jest ono zaś tym oszczędniejsze, im mniejszą
miarą ubytków płaciło się za osiągnięcie danego wytworu […]. Dokonanie oceny z punktu widzenia ekonomiczności wymaga jakichś pomiarów różnych rodzajów wartości wytworów i różnych rodzajów
ubytków. Nie wszystkie z tych wielkości dadzą się równie łatwo (a raczej z równą trudnością) mierniczo porównywać [Kotarbiński 2000 s. 79 – 80]. T. Kotarbiński zwraca zatem uwagę
również na problem możliwości i trudności pomiaru i doboru właściwych mierników w odniesieniu do ponoszonych nakładów i osiąganych efektów działania, dlatego też w prakseologii pojawia się pojęcie korzystności, o którym będzie mowa
poniżej.
Należy zaznaczyć, że pomiędzy skutecznością a ekonomicznością zachodzi relacja substytucji. Jeśli w działaniu przedkładana jest skuteczność nad ekonomiczność
(co prowadzi do osiągnięcia celów bez względu na wysokość poniesionych nakładów) zwłaszcza w dłuższych okresach, to zdolność ludzka do dalszego działania może być poważnie ograniczona. Relacja tego typu jest czynnikiem prowadzącym do regresu, stagnacji albo przynajmniej spowolnienia rozwoju. Dynamice i intensyfikacji
rozwoju sprzyja natomiast ekonomiczność działań, przez którą jest zapewniona ich
skuteczność [Wiśniewski 1996 s. 18].
Korzystność to cecha działania ocenianego pozytywnie (tj. korzystnie) ze względu na dodatnią różnicę pomiędzy nabytkami i ubytkami, czyli dodatnią różnicę pomiędzy cennością7 wyników użytecznych a cennością kosztów8. Jeżeli wynik użyteczny
Odpowiednikiem pojęcia ekonomiczności na gruncie nauk ekonomicznych jest pojęcie efektywności, najbardziej syntetycznej miary działania wyrażającej stosunek efektu do nakładu. Efektywność
można także określić jako najbardziej skuteczne i optymalne wykorzystanie posiadanych zasobów w
celu zaspokojenia zgłaszanych potrzeb.
5 Określenie ubytki oznacza poniesione nakłady, zużyte zasoby, koszty, zaś nabytek (także wytwór) to
efekt, rezultat działania, zrealizowany cel, wynik użyteczny.
6 Jeśli wartość ilorazu jest mniejsza od jedności, wówczas mówi się o nieekonomiczności działania.
7 Cenność to: 1) cecha tego, co ma dużą wartość materialną; 2) rzecz mająca dużą wartość materialną; 3) cecha
tego, co ma duże znaczenie. Cenny to: 1) mający dużą wartość materialną; 2) mający duże znaczenie [Słownik języka
polskiego… 2007 s. 77].
8 Pojęcia: korzystności, cenności, wyniku użytecznego, kosztu działania zostały wprowadzone do teorii prakseologii przez J. Zieleniewskiego w dziele pt. Organizacja zespołów ludzkich. Wstęp do teorii organizacji i kierowania z 1964r. [Zieleniewski 1981 s. 226; Zieleniewski 1982 s. 255 – 256]. Wynik
użyteczny danego działania to osiągnięte w jakimś stopniu cele działania oraz wszystkie pozytywnie oceniane
skutki uboczne. Pojęcie to odpowiada, wspomnianym wcześniej, określeniom: nabytek, wytwór, efekt,
wynik. Cennością wyniku użytecznego jest suma cenności wszystkich pozytywnie ocenianych (przewi4
Gospodarowanie w świetle prakseologii
41
uznajemy za cenniejszy od kosztu, jakim został on osiągnięty, to „różnicę” między tymi wielkościami
nazywamy „korzyścią” osiągniętą w danym działaniu. W przeciwnym przypadku różnicę tę nazywamy „stratą netto” (albo krótko „startą”), [Zieleniewski 1982 s. 233].
Korzystność jest uważana za bardzo atrakcyjny element, zwłaszcza z punktu widzenia kontroli sprawności działania, ponieważ umożliwia zestawienie nie tylko
wielkości jednoimiennych ale także wielkości różnoimiennych9 przez zastosowanie
dodatkowej oceny, tj., wspomnianej wyżej, cenności. Cenność jest współczynnikiem
o charakterze subiektywnym, który odzwierciedla preferencję10 [Pszczołowski 1978
s. 34 i 107]. Istoty obdarzone zdolnością przewidywania i zachowywania się z poczuciem dowolności przywiązują do skutków swego działania oceny, które dają się uporządkować szeregowo
i dzięki temu mogą porównywać dodatnie i ujemne cenności pożądanych i niepożądanych skutków swego
działania (a także innych stanów rzeczy, składających się na ich sytuację przewidywaną lub faktyczną), [Zieleniewski 1981 s. 197]. W związku z tym, pojawia się pojęcie skali cenności:
na której w lewo od punktu obojętności można według rosnącej cenności rozmieścić skutki oceniane
negatywnie, w prawo od niego – również według rosnącej cenności – wszystkie skutki oceniane pozytywnie [Zieleniewski 1981 s. 199]. Jako odpowiedniki cenności na gruncie ekonomii można uznać użyteczność i wartość [Zieleniewski 1982 s. 240].
Związek korzystności z ekonomicznością działania jest niepodważalny: działanie
korzystne będzie zawsze działaniem odznaczającym się ekonomicznością, działanie
obojętne ze względu na korzystność będzie także obojętne pod względem ekonomiczności, natomiast każde działanie niekorzystne będzie również nieekonomiczne.
Potrzeba rozróżnienia tych ocen wynika jednak z faktu, że: przyrost (lub ubytek) ekonomiczności w miarę zmian cenności wyników użytecznych z jednej strony i kosztów z drugiej przebiega
inaczej niż przyrost (lub ubytek) korzystności. Wskutek tego najekonomiczniejszy wariant działania
wcale nie musi (i z reguły nie bywa) najkorzystniejszy i na odwrót [Zieleniewski 1981 s. 227]11.
dywanych i nieprzewidywanych, głównych i ubocznych) skutków działania. Kosztem działania są
ofiary poniesione umyślnie dla osiągnięcia celu oraz wszelkie negatywnie oceniane skutki uboczne.
Odpowiednikiem tego pojęcia są: ubytek, zużycie zasobów, wkład, nakład. Cennością kosztu działania
jest suma cenności wszystkich negatywnie ocenianych (przewidywanych i nieprzewidywanych) skutków tego
działania [Zieleniewski 1982 s. 233; Zieleniewski 1981 s. 199]. W porównaniach cenności wyników i kosztów
przeprowadzanych ex ante (na etapie planu) w rachubę wchodzą tylko przewidywane skutki działania,
natomiast w porównaniach ex post (po dokonanym działaniu) – skutki zarówno przewidywane, jak
i nieprzewidywane [Pszczołowski 1978 s. 107].
9 Jednoimienny oznacza przedmioty, pojęcia, wielkości tego samego rodzaju, różnoimienny zaś –
obejmujący przedmioty, pojęcia, wielkości różnych rodzajów, gatunków, typów [Dokument elektroniczny, tryb
dostępu: http://sjp.pwn.pl/lista.php?co= r%F3%BFnoimienne, Data wejścia: 24.03.2010 r.]
10 W podobnych warunkach indywidualne oceny cenności oscylują wokół modalnej (tj. wartości cechy
występującej najczęściej), którą można statystycznie dość dokładnie określić. Oceny cenności rozpatrywane indywidualnie mają charakter subiektywny i nieprzewidywalny, jednak stają się obiektywnie przewidywalne, gdy są rozpatrywane jako średnie oczekiwane oceny wydawane przez daną grupę ludzi [Zieleniewski 1981 s. 198].
11 Działanie a jest korzystniejsze od działania b, jeżeli różnica między uzyskanymi nabytkami a stwierdzonymi
ubytkami, w tym zużytymi (ex post; ex ante – przewidywanymi) nakładami jest w działaniu, a większa niż w działaniu b.
[…] działania a i b, chociaż są równe pod względem ekonomiczności, mogą być różne pod względem korzystności i odwrotnie: działania równe pod względem korzystności mogą być różne pod względem ekonomiczności [z wyjątkiem sytuacji, gdy zachodzi równość pomiędzy nabytkami i ubytkami – przypis autorki]. Zestawienie nabytków i ubytków przeprowadza się również w przypadku nieekonomiczności i miekorzystności; gdy wielkości są skwantyfikowane, jest
42
Monika Truszkowska-Kurstak
Dla oceny sprawności działania istotne znaczenie ma rozpatrywanie go pod względem: skuteczności, ekonomiczności i korzystności równocześnie. Działania ze względu
na cel mogą być bowiem nieskuteczne, ale wystąpienie np. nieprzewidzianych skutków może przyczynić się do ich dodatniej oceny pod względem ekonomiczności
i korzystności12. Może być też odwrotnie: cenność kosztów różnych działań okazuje się
nieraz ex post o tyle większa od przewidywanej, a cenność wyników użytecznych o tyle mniejsza,
niżeśmy przewidywali, że mimo całkowitej i w pełni osiągniętej skuteczności działanie okazuje się
nieekonomiczne i niekorzystne [Zieleniewski 1981 s. 227].
4. Gospodarowanie a ekonomia
Słownikowa definicja gospodarowania jest wyprowadzona od czasownika gospodarować, któremu przypisuje się kilka znaczeń. Po pierwsze, gospodarować to: kierować
gospodarką instytucji, przedsiębiorstwa itp.; po drugie, gospodarować to: prowadzić gospodarstwo rolne; po trzecie, gospodarować oznacza: zarządzać jakimiś zasobami i środkami,
wreszcie po czwarte, gospodarować to: decydować o sposobie wykorzystania tego co się ma
[Słownik języka polskiego… 2007 s. 205]. Należy dodać, że starsze definicje są zbliżone do przytoczonej powyżej zakresem znaczeniowym, ale bardziej rozbudowane13. Na
szczególną uwagę zasługuje zaś ta z 1960r., zgodnie z którą: gospodarowanie jest działaniem celowym, zmierzającym do najlepszego wykorzystania rozporządzalnych czynników produkcji i do
osiągnięcia maksymalnej wydajności jakościowej, ilościowej i wartościowej produkowanych dóbr i usług,
przy możliwie najniższych kosztach [Słownik języka polskiego 1960 s. 1245 – 1246].
Przechodząc na grunt naukowy, trzeba zaakcentować, że zagadnieniem gospodarowania zajmują się przede wszystkim ekonomiści. Bardzo zrozumiałą i zwięzłą
definicję gospodarowania zaproponował polski ekonomista przełomu XIX i XX w.
Adam Alojzy Krzyżanowski (1873 – 1963). Głosi ona, że: Działalność ludzką pojmowaną
jako zdobywanie środków zaspokajania potrzeb nazywamy działalnością gospodarczą, czyli gospodarowaniem [Krzyżanowski 1920 s. 5 za: Melich 1985 s. 18]. Inny ekonomista polski,
wybitny znawca skarbowości, Edward Strasburger (1882–1923) stwierdził, że istotę
gospodarowania stanowi: ogół czynności przedsięwziętych świadomie w celu zaspokojenia potrzeb za pomocą dóbr i usług [Strasburger 1924 s. 17]. Z. Narski zauważył, że: Gospodaroto rachunek. W przypadku dwóch działań o takiej samej ekonomiczności, sprawniejsze jest to, które jest
korzystniejsze [Pszczołowski 1978 s. 107 – 108].
12 J. Zieleniewski podaje tutaj następujący przykład: Piotr świetnie przygotowany, idąc na egzamin spotkał
po drodze jakąś Zosię i zamiast na egzamin poszedł z nią na spacer. W przedziale owego dnia jego działanie obejmujące drogę
do szkoły w celu zdania egzaminu okazało się ze względu na ten cel nieskuteczne, ale nieprzewidziany skutek – spacer
z Zosią – mógł być dla Piotra tak cenny (np. jeśli temu spacerowi nasza para będzie zawdzięczała szczęśliwe małżeństwo), że w rezultacie działanie było bardzo ekonomiczne i zdecydowanie korzystne [Zieleniewski 1981 s. 227].
13 Na przykład, według Słownika języka polskiego z 1978 roku, słowo gospodarować ma dwojakie znaczenie. Po pierwsze: gospodarować to zajmować się prowadzeniem gospodarstwa rolnego, rzadziej domowego
(gospodarować indywidualnie, zespołowo, gospodarować na paru hektarach ziemi). Po drugie: gospodarować to dysponować funduszami, materiałami; kierować gospodarką instytucji, przedsiębiorstwa itp.:
gospodarować oszczędnie, rozrzutnie, umiejętnie, nieporadnie (gospodarować jakimś funduszem, materiałem, surowcem), [Słownik języka polskiego 1978 s. 683].
Gospodarowanie w świetle prakseologii
43
wanie polega na dostosowaniu do celów, wynikających z potrzeb ludzkich, odpowiedniej ilości rzadkich środków w taki sposób, aby przy ich pomocy osiągnąć optimum rezultatów. Gospodarowanie
oznacza ustalenie i realizację proporcji (relacji) między rzadkimi środkami w stosunku do zadań
[Narski 2000 s. 9]. Z kolei, A. Melich spostrzegł, że gospodarowanie jest drugą stroną każdej działalności ludzkiej, w której są zużywane środki i siły, drugą (i występującą jednocześnie) obok działalności podstawowej z tą różnicą, że działalność podstawowa realizuje cele naturalne, a działalność gospodarcza – cele ekonomiczno-społeczne
[Melich 1985 s. 8 – 10].
Spośród przedstawicieli innych dyscyplin naukowych należy podkreślić zainteresowania socjologów i prakseologów problemem gospodarowania. Czołowe miejsca
zajmą tu: niemiecki socjolog, ekonomista, prawnik i historyk Max Weber (1864-192)
oraz, wspomniany wcześniej, Tadeusz Kotarbiński. M. Weber objaśnił, że: „Gospodarczo zorientowanym” nazywamy działanie wtedy, gdy jego sensem intencjonalnym jest troszczenie się
o potrzebę użytecznych świadczeń. „Gospodarowanie” oznacza pokojowe wykorzystywanie prawa rozporządzania, które zorientowane jest głównie gospodarczo, zaś racjonalne gospodarowanie takie wykorzystywanie owego prawa, które zorientowane jest gospodarczo w sposób celowo-racjonalny, a więc
planowy [Weber 2002 s. 43]14. Z kolei, według T. Kotarbińskiego: gospodarować – to działać
dla zaspokojenia potrzeb podstawowych, czyli trosk o istnienie, zdrowie i brak cierpień fizycznych (jak
głód, ból, marznięcie itp.). […] Gospodarowanie może przebiegać w formie akcji jednopodmiotowej,
w formie uporania się samotnego osobnika z rzeczami pozaludzkimi, lecz że w praktyce stosunków
aktualnych gospodaruje się bodaj zawsze jakoś zbiorowo, tak iż normalną postacią gospodarowania jest współgospodarowanie, współdziałanie dla zaspokojenia potrzeb podstawowych takich czy
innych zespołów ludzkich. Atoli współdziałanie może być bądź wspólnym opracowywaniem tworzywa pozaludzkiego (co jest tożsame ze wspólnym uprawianiem techniki), bądź współkształtowaniem działań zespołów ludzkich [Pszczołowski 1978 s. 73].
Przedstawione powyżej, definicje gospodarowania pozwalają na zestawienie
kilku istotnych wyróżników. Gospodarowanie jest procesem, ma zatem charakter
dynamiczny15. Jego istota może być rozpatrywana zarówno w odniesieniu do pojedynczego człowieka, jak i w odniesieniu do pewnej zbiorowości ludzi. Tak czy inaczej, główną przyczyną gospodarowania jawi się potrzeba ludzka oraz – w ślad za
tym – chęć jej zaspokojenia. Zaspokojenie potrzeby staje się więc nadrzędnym celem,
do którego podąża człowiek lub grupa ludzi. To z kolei czyni gospodarowanie swoistym rodzajem działania, działania zaplanowanego i celowego, w którym optymalny
rezultat jest wypadkową ograniczoności (i rzadkości) zasobów, posiadanej wiedzy, przyjętego systemu wartości oraz preferencji.
W następstwie takiego zdefiniowania pojęcia gospodarowania nieodzowne jest
podkreślenie, że to właśnie ono stanowi główny przedmiot zainteresowania ekonomii. Jest ono wkomponowane w różnorodny sposób w poszczególne definicje,
14 W cytowanej pracy M. Weber w sposób bardzo interesujący przeprowadza wywód na temat gospodarowania w ujęciu socjologicznym [Weber 2002 s. 43 – 158].
15 Dla odróżnienia, statyczny charakter ma pojęcie gospodarność, oznaczające cechę osoby zaradnej,
której działalność jest przemyślana, rozsądna i oszczędna. Definicja słownikowa gospodarności określa ją
jako: umiejętność dobrego gospodarowania, zarządzania czymś; umiejętne, oszczędne gospodarowanie [Słownik języka
polskiego 1978 s. 683].
44
Monika Truszkowska-Kurstak
bowiem ich autorzy – mający zróżnicowane poglądy – kładą akcent na różne aspekty tej nauki. Według szkockiego myśliciela i klasyka ekonomii A. Smitha (1723-1790),
niejednokrotnie nazywanego jej ojcem: ekonomia polityczna16 […] stawia sobie różne
zadania, po pierwsze – dostarczyć ludziom obfitych dochodów lub środków utrzymania albo, ściślej
mówiąc, umożliwić im, aby sami uzyskali dla siebie takie dochody czy środki utrzymania, po drugie –
dostarczać państwu albo społeczności dochodów, które by wystarczały na potrzeby publiczne. Stawia
więc sobie za zadanie wzbogacić zarówno ludność, jak i panującego [Smith 2007 s. 1]. Z kolei,
brytyjski ekonomista, A. Marshall (1842 – 1924) zauważył – szerzej niż Smith – że:
ekonomia polityczna lub ekonomika jest studium rodzaju ludzkiego w jego codziennym życiu gospodarczym. […] Jest studium bogactwa i częścią nauki o człowieku [Marshall 1920 s. 1].
Inny punkt widzenia miał natomiast filozof, logik i ekonomista brytyjski, W. S.
Jevons (1835 – 1882), który stwierdził – nawiązując do teorii użyteczności angielskiego
prawnika, filozofa i ekonomisty J. Benthama (1748-1832) – że: przedmiotem ekonomii jest
maksymalizować szczęście poprzez nabywanie przyjemności, przy jak najniższej cenie przykrości.
[…] Przyjemność i przykrość obejmują wszystkie siły popychające nas do działania. Są one wyraźną
lub ukrytą treścią wszystkich naszych kalkulacji [Jevons 1888 s. 23]. Ze współczesnych
definicji na uwagę zasługuje choćby ta z najbardziej chyba popularnego podręcznika
ekonomii, sformułowana przez amerykańskich: ekonomistę, statystyka
i ekonometryka P.A. Samuelsona (1915 – 2009) oraz ekonomistę W. D. Nordhausa
(1941-) mówiąca, że: Ekonomia jest nauką o tym, jak jednostki i społeczeństwo decydują
o wykorzystaniu rzadkich zasobów – które mogą mieć także inne, alternatywne zastosowania – w celu
wytworzenia różnych dóbr i rozdzielania ich na konsumpcję, obecną lub przyszłą, pomiędzy różne
osoby i różne grupy w społeczeństwie [Samuelson, Nordhaus 1995 s. 26]. Na polskim polu
naukowym warto natomiast wymienić ekonomistę i ekonometryka O. Langego (1904
– 1965)17, który uważał, że: ekonomia jest nauką o gospodarowaniu ograniczonymi środkami
w społeczeństwie [Lange 1990 s. 327].
5. Gospodarowanie jako działanie
Zagadnienia ekonomiczne lub katalaktyczne są osadzone w ogólniejszej nauce i nie mogą być
rozpatrywane w oderwaniu od niej. Właściwe podejście do problemów ekonomicznych musi rozpoczynać się od badania aktów wyboru; ekonomia staje się częścią – jak dotąd najbardziej rozwiniętą – uniwersalnej nauki, jaką jest prakseologia [von Mises 2007 s. 3] – tak pisał austriacki
prawnik i ekonomista Ludwig von Mises (1881-1973), podkreślający potrzebę stosowania prakseologii jako metody nauki ekonomii. Idąc za tym wskazaniem, gospo16 Nazwa ekonomia polityczna powstała na początku XVII w. Pisarz francuski Antoine de Montchrétien wydał
w 1615r. książkę „Traité de l’économie politique”, w której zajął się zagadnieniami działalności gospodarczej państwa
i dlatego dodał przymiotnik „polityczna” do wyrazu „ekonomia”. Odtąd nazwa ekonomia polityczna przyjęła się, głównie we
Francji i Anglii, na oznaczenie nauki o gospodarowaniu nie tylko państwa, ale całego społeczeństwa ludzkiego. Łączyło się to z szeroką interpretacją wyrazu „polityczny”, w znaczeniu nie tylko „państwowy”, ale także „społeczny” [Lange
1990 s. 450].
17 Teoria ekonomii politycznej O. Langego korzystała z prakseologii jako przewodnika metodologicznego. O. Lange był pierwszym autorem, który wskazał na podobieństwo między prakseologią i teorią decyzji. Szerzej w: [Szaniawski, Gasparski 1994 s. 81 – 83].
Gospodarowanie w świetle prakseologii
45
darowanie należy postrzegać jako działanie w ujęciu prakseologicznym, oznaczające:
celowe, świadome i dowolne zachowanie18 się ludzkie. Podmiot działania nie tylko zbliża się w czasie do pożądanego zdarzenia i nie tylko jest tego świadomy, ale przedtem świadomie podjął
decyzję, że będzie realizował zamierzone zdarzenie [Pszczołowski 1978 s. 56 – 57]. Działanie to wola zrealizowana i przekształcona w czyn; to dążenie do celu; to rozmyślna reakcja podmiotu na bodźce i uwarunkowania zewnętrzne; to świadome przystosowanie się człowieka do stanu wszechświata, który decyduje o jego życiu [von Mises 2007 s. 9].
Każde działanie ma charakter elementarny. Jest czynem prostym albo składa się
z takich czynów. T. Kotarbiński wyszczególnił: 1) czyny proste, jednoimpulsowe a więc
jednopodmiotowe; 2) czyny złożone, wieloimpulsowe ale jednopodmiotowe; 3)
czyny/działania złożone, wielopodmiotowe, zbiorowe (występują minimum dwa
podmioty, które ze sobą wtedy współdziałają, gdy jeżeli przynajmniej jeden z nich
drugiemu pomaga lub przeszkadza (tzw. kooperacja pozytywna lub negatywna), tak
czy inaczej jednak każdy z nich wykonuje działanie z osobna) [Kotarbiński 2000
s. 61].
Analiza pojęciowa działania (a tym samym gospodarowania) prowadzi do wyodrębnienia następujących jego członów: 1) podmiot działający, tj. sprawca; 2) cel działania; 3) wynik – zamierzone i niezamierzone, przewidywane i nieprzewidywane, główne i uboczne skutki działania; 4) okoliczności działania sprawcy, tj. warunki, sytuacja;
5) aparatura, czyli to, czym sprawca się posługiwał w trakcie działania; 6) przedmiot
obróbki – materiał, tworzywo; 7) wytwór, wyrób czyli tworzywo wyrobione [Pszczołowski 1978 s. 57].
Prakseologiczne ujęcie działania nawiązuje do teorii bardziej ogólnej, zwanej
teorią czynu albo teorią działania. Różnymi jej aspektami zajmowali się m.in. amerykański filozof, socjolog i psycholog – G.H. Mead (1863-1931), amerykański socjolog
– T. Parsons (1902-1979), Niemiec – H. Wenzel a w Polsce – M. Borowski i M. Nowakowska [Pszczołowski 1978 s. 246]. Spośród wymienionych osób warto zwrócić
uwagę na osobę T. Parsonsa, który zajmował się teorią działania jako schematem
pojęciowym dla analizy zachowań żywych organizmów. W swojej koncepcji zachowania wyodrębnił cztery elementy: 1) zachowanie jest ukierunkowane na zakończenie albo osiągnięcie celu, albo inne przewidziane stany spraw; 2) zachodzi w określonej sytuacji, miejscu; 3) jest uregulowane normatywnie; 4) pociąga za sobą wydatek energii, trud lub motywację, która może być zorganizowana bardziej lub mniej
niezależnie od zaangażowania w działanie [Parsons, Shils 2001 s. 53]. Szczególnym
obszarem jego zainteresowań, który zresztą rozwinął (dzieło pt. The Structure of Social
Action z 1937r.), był społeczny aspekt teorii działania podjęty już przez M. Webera.
W prakseologicznym podejściu do działania zaznacza się także wpływ koncepcji
francuskiego uczonego H.L. Le Chateliera (1850-1936), autora zasady stopniowego
doskonalenia, zwanej też cyklem działania zorganizowanego. Wyszczególnił on pięć
etapów, które powinny być stosowane w każdej pracy, jeśli praca ta ma być dobrze
zorganizowana. Etapy te mają charakter cykliczny, tzn. po etapie piątym znów
18 Zachowanie odruchowe, mimowolne nie będzie działaniem nawet wtedy, gdy zbliża ono przedmiot działania do stanu dla niego korzystnego czy pożądanego.
46
Monika Truszkowska-Kurstak
można przejść do etapu pierwszego. Etapami tymi są: 1) postawienie jasnego i ściśle
określonego celu; 2) wnikliwe zbadanie wszystkich środków i warunków, które trzeba zastosować, aby osiągnąć cel zamierzony; 3) przygotowanie środków i warunków
tj. ułożenie dokładnego planu działań zmierzających do celu, przy zastosowaniu
najbardziej odpowiednich środków w najlepszych warunkach; 4) urzeczywistnienie,
czyli wykonanie zamierzonych czynności stosownie do powziętego planu; 5) kontrola otrzymanych wyników przez porównanie ich z zamierzonym celem, wyciągnięcie wniosków z poszczególnych etapów i wprowadzenie poprawek dotyczących
celu, warunków, środków, planu działania, jego realizacji i kontroli [Le Chatelier
1936 s. 14; za: Pszczołowski 1978 s. 36; Pszczołowski 1982b s. 112 – 113].
6. Potrzeba jako przyczyna gospodarowania
Najpierw była potrzeba. – Tak można określić punkt wyjścia do dalszych rozważań
o gospodarowaniu. Jedną z ważniejszych definicji potrzeby przyjętą w ekonomii jest
propozycja, niemieckiego ekonomisty i matematyka, Friedricha Benedikta von Hermanna (1795 – 1868), który w swoim niezwykle wartościowym dziele z 1832 r. pisał:
Uczucie braku, związane z pragnieniem, aby go usunąć, nazywamy potrzebą; na usunięciu tego braku
polega zaspokojenie potrzeby [von Hermann 1874 s. 5; za: Strasburger 1915 s. 6]. W innym miejscu tegoż dzieła Hermann dodał, że Potrzeba jest punktem wyjścia, zaspokojenie
– celem gospodarstwa [von Hermann 1874 s. 78; za: Strasburger 1915 s. 5].
E. Strasburger zauważył, że: Punktem wyjścia i jedyną przyczyną działalności gospodarczej
osób fizycznych, jak również związków prawno-publicznych, są potrzeby. […] Ekonomiczne znaczenie potrzeby polega na tym, że pobudza ona człowieka do czynu, do działalności. Im z większą
siłą i intensywnością potrzeba występuje, tym jej znaczenie gospodarcze jest donioślejsze bez względu na
to, czy będzie posiadać charakter materialny czy też moralny [Strasburger 1924 s. 16].
Problem potrzeb może być rozpatrywany z dwóch punktów widzenia: obiektywnego i subiektywnego [Strasburger 1915 s. 9]. Z punktu widzenia obiektywnego potrzeba jest zjawiskiem fizjologicznym (np. potrzeba pożywienia) lub psychicznym, w zależności od jej rodzaju. Stanowi zatem przedmiot zainteresowania nauk przyrodniczych. Subiektywny punkt widzenia jest natomiast charakterystyczny dla ekonomistów.
Tu zainteresowanie budzi siła odczuwania potrzeby, która jest inna (czyli nierównomierna), w zależności od: człowieka, czasu, kultury i warunków zewnętrznych. Ekonomia bada potrzeby o tyle, o ile stanowią przyczynę zjawisk gospodarczych, gdy wystąpią z taką
siłą, że pobudzą człowieka do działalności gospodarczej. […] Ekonomista jedynie bada, jak w konkretnym wypadku człowiek zachowa się wobec tej potrzeby, w jakim stopniu stara się ją zaspokoić, do jakich czynności gospodarczych odczucie tej potrzeby go pobudzi. […] Wobec potrzeby człowiek może zająć trojakie stanowisko. Może zaspokoić ją bezwiednie, odmówić pokrycia lub zaspokoić ją świadomie, i w tym celu przedsięwziąć pewną czynność gospodarczą. Tylko w ostatnim wypadku potrzeba posiada znaczenie dla ekonomii, gdyż staje się bodźcem do działania [Strasburger
1915 s. 9].
Potrzeby mogą mieć pochodzenie biologiczne (zaspokajanie ich ma na celu podtrzymanie egzystencji) albo mogą być wytworem życia w społeczeństwie cywilizo-
Gospodarowanie w świetle prakseologii
47
wanym [Szerzej w: Lange 1990 s. 327]. Sposób i możliwość zaspokojenia potrzeb są
determinowane przez ich cechy charakterystyczne. Potrzeby ludzi odznaczają się
następującymi właściwościami: 1) są nieograniczone pod względem czasu, liczby
i przestrzeni, nie można ich liczbowo określić; 2) mają ograniczony zakres i pojemność; 3) różnią się intensywnością ujawniania się; 4) potrzeby wyższego rzędu są zaspokajane w następnej kolejności po zaspokojeniu potrzeb podstawowych; 5) mogą
być komplementarne (tj. uzupełniać się względem siebie, co dotyczy zwłaszcza potrzeb wyższego rzędu; 6) są substytucyjne (tj. zastępowalne) w niewielkim zakresie
(przykładowo nie można zastąpić zaspokojenia głodu zaspokojeniem potrzeby posiadania roweru itp.), [Siara 2002 s. 11].
Do najbardziej popularnych teorii potrzeb należą te sformułowane przez amerykańskich psychologów: hierarchiczna teoria potrzeb Abrahama Maslowa (1908 –
1970), rozwinięta później rzez C. P. Alderfera (1940-) i znana jako teoria ERG, koncepcja potrzeb psychicznych H. A. Murray’a (1893-1988), teoria D.C. McClellanda
(1917 – 1998) oraz dwuczynnikowa teoria, psychologa niemieckiego, F.I. Herzberga
(1923 – 2000).
7. Podmiot gospodarujący jako sprawca
Gospodarowaniem zajmują się różne podmioty. W ogólnym ujęciu, należą do
nich: gospodarstwa domowe, których celem jest konsumpcja, tj. zaspokojenie potrzeb jego członków; przedsiębiorstwa, czyli podmioty zajmujące się wymianą w celu
osiągnięcia zysku (w praktyce są producentami); podmioty o charakterze publicznym
stanowiące w całości lub w części własność państwową albo samorządową, których
funkcjonowanie podporządkowane jest realizacji celów społecznych.
Na gruncie prakseologicznym podmiotem działającym celowo jest sprawca, pojedynczy człowiek. Podmiot działający – to żywy osobnik z krwi i kości – chcący tego lub owego
i poruszający się tak lub owak lub wysilający się myślowo, aby osiągnąć to, czego chce [Kotarbiński 2000 s. 21]. Najczęstszą formą sprawstwa jest współsprawstwo (współczesne albo
następcze), ponieważ rezultaty działalności człowieka są wypadkową czynów innych ludzi. Stąd wyróżnia się m.in.: 1) sprawcę bezpośredniego, tj. sprawcę ostatniego w szeregu sprawców rozpatrywanego wyniku; 2) sprawcę pośredniego danego zdarzenia, czyli tego, który przygotował późniejsze działanie innej osoby; 3) sprawcę głównego, tj. tego, kto dokonał trudu największego lub którego wkład w sporządzaniu
danego wytworu był najznaczniejszy; 4) sprawcę drugorzędnego, czyli tego, którego
trud w wykonaniu danego wytworu był mniejszy lub mniej ważny. W prakseologii nie
zawsze sprawcą jest ten, kto dopuścił się zaniedbania i nie uważa się za sprawcę biernego kogoś nieingerującego w rozpatrywany bieg zdarzeń [Pszczołowski 1978 s. 226].
Z osobą podmiotu działającego nieodłącznie są związane: odpowiedzialność za
określone zdarzenie, którego jest sprawcą, planowanie i decyzja. Odpowiedzialność
jest silnie podkreślanym elementem w prakseologii. Jest określana jako: stosunek między sprawcą, wynikiem jego działania a podmiotem oceniającym, który dysponuje nagrodą lub karą;
sprawca jest odpowiedzialny za swój określony czyn, to znaczy, że istnieje podmiot oceniający (w krańco-
48
Monika Truszkowska-Kurstak
wych przypadkach jest to sam sprawca bądź zespół osób oceniających), a jego ocena ma dla sprawcy
bezpośrednio albo pośrednio pozytywne bądź negatywne konsekwencje. Pojęcie prakseologiczne odpowiedzialności jest węższe od prawnego, ponieważ obejmuje tylko stosunek sprawstwa [Pszczołowski
1978 s. 143]. Ma ono charakter ex post, odnosi się bowiem do sprawcy i osoby oceniającej po dokonaniu czynu. W odniesieniu do współsprawstwa prakseologia mówi
o współodpowiedzialności [Szerzej np. w: Pszczołowski 1982a s. 146 – 149].
Planowanie działania to analizowanie wewnętrznych i zewnętrznych jego warunków (czyli wewnętrznych i zewnętrznych elementów sytuacji) oraz obmyślanie środków i sposobów działania dostosowanych zarówno do celów, jak i do warunków [Zieleniewski 1982 s. 308]. Plan jest to naoczny i namacalny wzorzec działania [Kotarbiński 2000 s. 117], jest to wytyczna działania. Jako cechy dobrego planu (tj. prowadzącego do sprawnego działania) prakseologia wymienia: 1) celowy, tj. doprowadzający do celu; 2) wykonalny, czyli możliwy do
zrealizowania; 3) zgodny wewnętrznie (nie zawierający sprzeczności); 4) zawierający
elementy, które nawzajem sobie nie przeszkadzają a każdy czyn wcześniejszy umożliwia lub ułatwia czyny po nim następujące; 5) przejrzysty i czytelny; 6) racjonalny, tj.
oparty na rzetelnej wiedzy; 7) dopuszczający zmiany pewnych jego elementów w trakcie
realizacji; 8) optymalnie szczegółowy (tj. niezbyt szczegółowy i niezbyt ogólny); 9)
obejmujący możliwie najdłuższy przedział czasu; 10) zawierający termin wykonania;
11) obejmujący całość zadania i wszystkie istotne względy; 12) możliwy do wykorzystania w części, by zapobiec całkowitemu marnotrawstwu środków. Planowanie
jest najważniejszą formą przygotowania działania [Szerokie opracowanie w: Kotarbiński 2000 s. 114 – 125; Pszczołowski 1978 s. 160 – 163; Piłejko 1976 s. 178 – 181].
Podjęcie przez sprawcę działania jest poprzedzone decyzją o jego realizacji, ta zaś
kończy proces decydowania. Decyzja to: wybór19 jednego działania z pewnej ilości działań,
które wydają się nam możliwe w danym momencie lub świadome powstrzymanie się od wyboru – co
zresztą także jest wyborem [Pszczołowski 1978 s. 44 – 45]. Decydowanie i działanie ściśle
zależą od siebie. Działanie bowiem składa się z ciągu decyzji podejmowanych przez
podmiot działający, jest to nieustający proces wybierania wariantów celów i sposobów własnego działania.
Prakseologia zajmuje się podejmowaniem decyzji w ujęciu syntetycznym, łączącym teorię: psychologiczną (ta rozpatruje decydowanie w powiązaniu z motywacją i subiektywną oceną prawdopodobieństwa zdarzeń), socjologiczną (traktuje decydowanie jako zachowanie grupy, związane z jej pozycją społeczną i realizacją właściwych
jej preferencji), ekonomiczną (problematykę ogranicza do decyzji ekonomicznych),
niekiedy też menedżerską (dotyczy decyzji podejmowanych przez kierownictwo organizacji produkcyjnych lub usługowych). Istotnym elementem jest tu analiza w warunkach występowania niepewności [Pszczołowski 1978 s. 249 – 250].
19 Wyborem prakseologia nazywa: wyróżnienie jakiegoś przedmiotu z określonego zbioru przedmiotów ze
względu na jakieś przyjęte kryterium (ocena, preferencja), najczęściej w przewidywaniu, co się z owym przedmiotem dalej
stanie. Na akt wyboru składają się następujące etapy: 1) rejestracja obiektów wyboru; 2) wartościowanie
obiektów, tj. nadawanie ocen; 3) ustalanie preferencji wśród ocen; 4) ustalanie preferencji wśród obiektów; 5) postanowienie działania na pewnym obiekcie; 6) realizacja wyboru [Pszczołowski 1978 s. 274].
Gospodarowanie w świetle prakseologii
49
8. Cel i skutek działania
Celem gospodarowania jest zaspokojenie potrzeb(y). Zgodnie z podejściem
prakseologicznym, cel (tj. zaspokojenie jakich (jakiej) potrzeb(y), w jakim stopniu)
to zdarzenie zamierzone przez sprawcę20. Cel powinien być sprecyzowany, określony dokładnie jeszcze przed przystąpieniem do działania tak, by można było sposób
działania przystosować do celu i do przewidywanych warunków działania [Zieleniewski 1981 s. 207]. Cel powinien być ścisły – jasno postawiony, ograniczony – liczący się z możliwościami i pożyteczny. Jeżeli celów jest więcej niż jeden, trzeba je odpowiednio podporządkować najważniejszemu albo realizować kolejno [Pszczołowski 1982b s. 113]. Wybór celów działania
wymaga decyzji. Wybierać można tylko cele uważane za wewnętrznie niesprzeczne i osiągalne (choćby
były niełatwe), [Zieleniewski 1981 s. 206]. Osiągalność celu zależy m.in. od wykonalności
przewidywanych, prowadzących do niego środków działania i od przewidywanej
dostępności zasobów, które mają być użyte przy ich stosowaniu. Na wybór celu
wpływa też diagnoza wychodząca od sytuacji zarówno przeszłej, jak i obecnej i prowadząca do prognozy sytuacji przyszłej, w której odbywać się będzie zamierzone
działanie [Zieleniewski 1981 s. 206].
W prakseologii wyróżnia się całą gamę różnych typów celów, spośród których uwagę zwraca występowanie celu głównego, znajdującego się w centrum działania, oraz
ubocznego, realizowanego jakby przy okazji osiągnięcia celu głównego. W przypadku działania złożonego mówi się o wielości celów, gdzie etapem wstępnym działania (w cyklu działania zorganizowanego) jest postawienie celu, następnym zaś realizacja celów pośrednich, czyli przygotowanie środków. Stąd wymienia się cel dalszy,
nadrzędny i cel bliższy, podrzędny. W odniesieniu do działań wielopodmiotowych
wyróżnia się cele indywidualne i cele wspólne.
Skutek działania to jego wynik, rezultat. Porównanie skutku z celem umożliwia
ocenę działania z punktu widzenia skuteczności. Może być zamierzony albo niezamierzony, główny lub uboczny, pożądany lub nie, oceniany w związku z tym pozytywnie albo negatywnie [Pszczołowski 1978 s. 32 – 33, 220, 278]. Zestawienie możliwych rodzajów skutków działania przedstawiono w tabeli 1. Uwagę zwraca tutaj fakt,
że jako skutek działania są postrzegane zarówno wynik użyteczny jak i koszty działania.
20 Swoistą kategorią celu jest zadanie. Swoistość ta polega na tym, że w odróżnieniu od celu dobrowolnie
przyjętego, jest to cel zadany (narzucony) z zewnątrz [Supernat 2005 s. 238 – 239]. Według ujęcia
prakseologicznego, celem jest świadomie zamierzony skutek, zdarzenie albo stan rzeczy, do którego
osiągnięcia sprawca dąży przez podjęcie i organizację działania, natomiast zadaniem jest przyszłe zdarzenie
opisane (najczęściej przez kierownika) i przekazane do realizacji innej osobie lub zespołowi (pracownikom), które z chwilą przyjęcia do wykonania staje się celem dla wykonawcy i za którego wykonanie pracownik ponosi odpowiedzialność. Zadaniem jest więc wszystko to, co ma być zrobione (razem
z osiągnięciem celów pośrednich, cząstkowych) w dążeniu do osiągnięcia określonego celu [Pszczołowski
1978 s. 32 – 33 i 283 – 284]. Zadania stanowią konkretyzację ogólnych wyników zamierzonych dzieł (celów),
wskazują drogi i środki osiągania zamierzeń [Piłejko 1976 s. 159].
50
Monika Truszkowska-Kurstak
TABELA 1.
Stosunki między różnymi rodzajami końcowych skutków działania
Skutki działania
Niezależnie
od ich
oceny
Oceniane
pozytywnie
Oceniane
negatywnie
Zamierzone
Główne
Cel główny osiągnięty
w oznaczonym stopniu
Koszty, które się rzeczywiście przyczyniły
do wyniku użytecznego
Niezamierzone
Uboczne
Cele uboczne osiągPozytywne niesponięte w oznaczonym
dzianki
stopniu
Wynik użyteczny
Koszty działania
Straty cząstkowe
Straty nieuniknione
Marnotrawstwo
Źródło: [Zieleniewski 1982 s. 245].
Na wyniki działania może mieć wpływ więcej czynników niż jeden impuls dowolny
albo jeden czyn. Podobnie, jeden czyn może mieć skutki, które trudno przewidzieć lub
których nie wzięto pod uwagę [Szerzej w: Piłejko 1976 s. 128]. Przedmiotem zainteresowania prakseologii są wszystkie rodzaje skutków mogących wystąpić w następstwie określonego działania.
9. Środki, sposób i okoliczności działania
Środki działania dobrane i przygotowane w określony sposób decydują o sprawności działania21. Często są one kojarzone z aparaturą, czyli narzędziami (inne określenia to: maszyny, instrumenty, przyrządy), którymi są przedmioty pełniące funkcje
pomocnicze w realizacji działania. W szerszym ujęciu: środkiem nazywamy rzecz, której
użyjemy lub stan rzeczy, który spowodujemy dla osiągnięcia określonego celu, lub ściślej – wykonania
konkretnego zadania. Mogą to być narzędzia i urządzenia, ludzie i materiały oraz działania. Ażeby
dobrane środki były odpowiednie i wystarczające, racjonalnie przygotowane i wykorzystane, konieczna
jest konkretyzacja celu. Uznane środki mogą być ze swej strony celami niższego rzędu, do których osiągnięcia są potrzebne dalsze środki [Piłejko 1976 s. 159 – 160]. Uogólniając powyższe, należy
podkreślić, że prakseologia rezerwuje nazwę środka dla kategorii zdarzenia, przez
które rozumie zmienianie się albo niezmienianie się jakiejś rzeczy, a więc to, co się z nią
stało lub dzieje (zmiana albo stan rzeczy), a także działania i ich rezultaty [Szerzej w:
Pszczołowski 1978 s. 242, 294 – 295]. Cechą charakterystyczną środków jest ich
ograniczoność pod względem dostępnej ilości (dotyczy zwłaszcza rzeczy i pracy ludzkiej) oraz pod względem warunków ich wykonywania (dotyczy działań).
Z pojęciem środków blisko jest związane określenie zasoby, niejednokrotnie
używane zamiennie. Pojęcie zasobów jest jednak węższe znaczeniowo od pojęcia
21
Na sprawność działania ma istotny wpływ także przygotowanie samego sprawcy.
Gospodarowanie w świetle prakseologii
51
środków22. Zasobami są: ludzie, materiały, narzędzia, energia itp., a nawet czas i przestrzeń, które są używane do osiągnięcia celu. W prakseologii wychodzi się z założenia,
że przy wykonywaniu takich samych czynności i użyciu takich samych materiałów (tworzyw, szerzej: zasobów) otrzyma się taki sam efekt. Zarówno zasoby, jak i warunki
niezbędne do wykonania działania powinny być wnikliwie rozpoznane już na etapie
planowania, łącznie z uwzględnieniem rezerw (zapasów) przeznaczonych do wykorzystania w przypadku zużycia większego niż przewidywano [Szerzej w: Kotarbiński
2003 s. 3 – 4; Kotarbiński 2000 s. 115 – 116; Pszczołowski 1978 s. 254, 268, 292].
Do stałych elementów wszelkiego czynu należy sposób jego wykonania, gdyż cokolwiek robimy
umyślnie, robimy to zawsze jakoś, w jakiś sposób, taki lub inny. […] A sposób stosowany ze świadomością wielokrotnego stosowania lub choćby tylko wielokrotnej stosowalności nazywamy metodą [Kotarbiński 2003 s. 3]. Sposobem działania nazywa się: umyślny dobór zasobów i środków
działania (czyli celów pośrednich) oraz zgodną z zamierzeniem kolejność ich stosowania [Zieleniewski 1981 s. 79]. Sposób działania jest przemyślaną metodą działania, wewnętrznie uporządkowaną w czasie, ze względu na postawiony cel. Może być zastosowany
jednorazowo bez możliwości powtórzenia albo mieć charakter szczegółowego opisu tego, jak coś się robi.
Do określonego celu można zazwyczaj dojść, stosując różne sposoby działania
czyli jego warianty. Zbiór wariantów działania zmierzających do tego samego celu
różnymi sposobami jest określany jako rodzina działań w węższym znaczeniu. Zbiór
wariantów działania zmierzających w różny sposób do podobnych celów, tj. takich,
które mają zaspokoić tę samą potrzebę z tym samym prawdopodobieństwem, lecz
w różnym stopniu (tzn. działań zmierzających do celów o różnej potencjalnej cenności), to rodzina działań w szerszym znaczeniu [Zieleniewski 1981 s. 194; Zieleniewski 1982 s. 248]. Do ujednolicania sposobów działania prowadzą szkolenia, zaś
do ich upraszczania – ekonomizacja, która polega na wprowadzaniu do sposobu działania takich zmian, które zwiększałyby jego ekonomiczność albo zmniejszały nieekonomiczność [Pszczołowski 1978 s. 62, 225]. Ekonomizacja jest charakterystyczna
dla rodziny działań w węższym znaczeniu [Zieleniewski 1982 s. 258] i oznacza: dążenie do takiej zmiany sposobu działania, aby każdy następny wariant należący do danej rodziny był
bardziej ekonomiczny niż poprzedni. Z reguły bowiem, usprawniając w różny sposób nasze działania,
zmierzamy do wzrostu ich ekonomiczności [Zieleniewski 1981 s. 227].
Działanie odbywa się zawsze w jakimś otoczeniu. Na otoczenie składają się: środowisko, czyli ogół rzeczy otaczających i sytuacja, czyli ogół stanów tych rzeczy lub ich zmian
w czasie odbywania się działania [Kotarbiński 2003 s. 3]. Otoczenie to inaczej warunki
zewnętrzne działania, do których – przykładowo w odniesieniu do przedsiębiorstwa
albo instytucji – zalicza się: rynki zbytu i ich rodzaje, na których funkcjonuje jednostka,
rodzaj podmiotów będących klientami jednostki albo obsługujących ją. Z kolei, wewnętrzne warunki to np.: poziom kultury, kwalifikacji moralnych i fachowych perso-
22 Rozróżnienie pomiędzy terminami: środek i zasób nie jest w literaturze jednolite. Przykładowo
J. Zieleniewski środkiem nazywa określone zdarzenie spowodowane po to, aby nastąpiło inne, uważane w danej parze zdarzeń za cel, do którego tamto było właśnie środkiem. Środkami są także zasoby przekształcane w toku działania [Zieleniewski 1981 s. 30].
52
Monika Truszkowska-Kurstak
nelu, rodzaj i stopień jakości innych zasobów (np. urządzeń technicznych), wiek badanej jednostki, jej wielkość i perspektywy trwania [Zieleniewski 1981 s. 243].
Warunki działania są oceniane przed przystąpieniem do jego realizacji. Chodzi po
prostu o stwierdzenie istnienia odpowiednich warunków uzasadniających to zamierzenie i umożliwiających wykonanie go [Piłejko 1976 s. 164 – 165]. Możność działania można rozpatrywać
z dwóch punktów widzenia: 1) jako możność wewnętrzną (dyspozycyjną) oceniającą przygotowanie sprawcy i/lub oznaczającą zarówno natężenie chęci lub dyspozycji do wykonania zamierzeń, jak również posiadanie odpowiednich: sił, sprawności i wiedzy w odniesieniu do współczesnych okoliczności; 2) jako możność zewnętrzną (sytuacyjną), która dotyczy: okoliczności, stanów rzeczy zewnętrznych w stosunku do sprawcy, sytuacji i środków, które mogą być wykorzystane. Chodzi tu o ustalenie, w jakiej mierze one sprzyjają lub przeszkadzają danym działaniom [Piłejko 1976
s. 165].
10. Podsumowanie
Prakseologia wydaje się być dyscypliną niezupełnie docenianą i nieco zapomnianą zarówno przez teoretyków, jak i praktyków. Zgłębianie jej tajników może być
postrzegane jako zajęcie długotrwałe i żmudne, wziąwszy pod uwagę fakt, że w niniejszym opracowaniu zostały przedstawione tylko najważniejsze obszary badawcze
tej dyscypliny, będące przysłowiowym wierzchołkiem góry lodowej w jej dorobku. Proponuje ona jednak bogaty i wnikliwie opracowany wachlarz zasad, których zastosowanie w codziennym życiu mogłoby znacząco przyczynić się do poprawy warunków
życia nie tylko w odniesieniu do pojedynczych osób, ale także w odniesieniu do całych społeczności.
Zestawienie gospodarowania i działania, w ujęciu prakseologicznym, miało na
celu wykazanie, że przedmioty zainteresowania różnych dyscyplin w swej istocie są
bardzo zbliżone. Zważywszy na powszechnie występujące poczucie niedostatku w zakresie dotychczas wypracowanych ekonomicznych metod badawczych, które – co jest
naturalne – nie są w stanie sprostać wymaganiom dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości, możliwe jest, a nawet wskazane, przeszczepienie osiągnięć prakseologii
na grunt ekonomii. Prakseologia ma bowiem charakter uniwersalny, a proponowane
połączenie zainteresowań obu dyscyplin napawa nadzieją na osiąganie większej
sprawności działania różnych podmiotów w ich codziennym życiu gospodarczym.
Literatura
Borowski H. 1995 U źródeł prakseologii, [w:] Jak działać skutecznie? Problemy prakseologii,
(red.) H. Borowski, Lublin.
Cabała P. 2007 Wprowadzenie do prakseologii. Przegląd zasad skutecznego działania, Kraków.
Encyklopedia organizacji i zarządzania 1982, Warszawa.
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=r%F3%BFnoimienne, Data wejścia: 24.03.2010 r.
Gospodarowanie w świetle prakseologii
53
Jevons W.S. 1888 The theory of political economy, London-New York.
Kieżun W. 1997 Sprawne zarządzanie organizacją. Zarys teorii i praktyki, Warszawa.
Kotarbiński T. 2000 Traktat o dobrej robocie, Wrocław-Warszawa-Kraków.
Kotarbiński T. 2003 Prakseologia, część 2, Wrocław.
Krzyżanowski A. 1920 Założenia ekonomiki, Kraków.
Lange O. 1990 Ekonomia polityczna (1964), [w:] Wybór pism. Ekonomia – przedmiot, zakres
i metody, t. 2, (red.) O. Lange, Warszawa.
Lange O.1990 Zakres i metoda ekonomii (1945-1946), [w:] Wybór pism. Ekonomia – przedmiot,
zakres i metody, t. 2, (red.) O. Lange, Warszawa.
Le Chatelier H.L. 1936 Filozofia systemy Taylora, Warszawa.
Marshall A. 1920 Principles of economics, London.
Melich A. 1985 Podstawy teorii gospodarowania, Warszawa.
Narski Z. 2000 Ekonomia. Nauka o gospodarowaniu, Toruń.
Parsons T., Shils E.A. 2001 Toward a General Theory of Action. Theoretical Foundations for
the Social Sciences, New Brunswick-New Jersey.
Piłejko K. 1976 Prakseologia – nauka o sprawnym działaniu, Warszawa.
Pszczołowski T. 1978 Mała encyklopedia prakseologii i teorii organizacji, Wrocław.
Pszczołowski T. 1982a Dylematy sprawnego działania, Warszawa.
Pszczołowski T. 1982b Zasady sprawnego działania. Wstęp do prakseologii, Warszawa.
Pszczołowski T. 1984 Organizacja od dołu i od góry, Warszawa.
Samuelson P.A., Nordhaus W. D. 1995, Ekonomia 1, Warszawa.
Siara K. 2002 Gospodarka i gospodarowanie, Warszawa.
Słownik języka polskiego 2007, t. 1, Warszawa.
Słownik języka polskiego 1960, t. 2, Warszawa.
Słownik języka polskiego 1978, t. 1, Warszawa.
Smith A. 2007 Badania nad naturą i przyczynami bogactwa narodów, Księga IV, Warszawa.
Strasburger E. 1915 Teorya potrzeb ze stanowiska gospodarczego, Warszawa.
Strasburger E. 1924 Nauka skarbowości (część ogólna), Warszawa.
Supernat J. 2005 Zarządzanie, Wrocław.
Szaniawski K., Gasparski W. 1994 Prakseologia a teoria decyzji, [w:] O nauce, rozumowaniu
i wartościach. Pisma wybrane, (red.) K. Szaniawski, Warszawa.
von Hermann F. B. 1874 Staatswirtschaftliche Untersuchungen, München.
von Mises L. 2007 Ludzkie działanie. Traktat o ekonomii, Warszawa.
Weber M. 2002 Gospodarka i społeczeństwo. Zarys socjologii rozumiejącej, Warszawa.
Wiśniewski J. 1996 Polimorfizm zasady racjonalnego gospodarowania, Toruń.
Zieleniewski J. 1981 Organizacja i zarządzanie, Warszawa.
Zieleniewski J. 1982 Organizacja zespołów ludzkich. Wstęp do teorii organizacji i kierowania,
Warszawa.
OPTIMUM. STUDIA EKONOMICZNE NR 2 (46) 2010
Dariusz KIEŁCZEWSKI1
PRAWO JAKO INSTYTUCJA
Streszczenie
W artykule przedstawiono funkcjonowanie prawa jako instytucji kształtującej gospodarkę, zgodnie
z koncepcjami nowej ekonomii instytucjonalnej. Zaprezentowano istotę i funkcje prawa, mechanizm
kształtowania gospodarki przez prawo oraz potencjalne modele prawa jako instytucji regulującej ustrój
gospodarczy. Zwrócono także uwagę na problem świadomości prawnej decydentów i podmiotów gospodarczych.
Słowa kluczowe: prawo, gospodarka, instytucje
LAW AS INSTITUTION
Summary
The article is a presentation of legal mechanisms as an institution which creates business in accordance with the concepts of new institutional economy. The essence and functions of law, mechanism
of shaping the economy by the law and potential models of law as the institution regulating the economic system have been presented. In addition, the problem of legal awareness with decision makers
and economic subjects has been highlighted.
Key words: law, business, institutions
1. Wstęp
Nowa ekonomia instytucjonalna przyjmuje, że działanie systemu ekonomicznego jest określane przez funkcjonowanie instytucji, które można określić jako formalne i nieformalne reguły powstające w wyniku dążenia do uporządkowania interakcji społecznych i zmniejszenia niepewności w relacjach między ludźmi. Oznacza to,
że instytucje powinny być przedmiotem analiz ekonomicznych, gdyż zależy od nich
efektywność gospodarki [Boulding 1985; Coase 1937; Coase 1992; North 1976;
North 2004; Rainelli 1996; Williamson 1998].
North wyróżnia instytucje formalne i nieformalne. Do tych pierwszych zalicza normy prawne
regulujące stosunki polityczne i ekonomiczne […]. Instytucje nieformalne to wynikające z dziedzictwa
kulturowego normy moralne, zwyczaje, obyczaje, wierzenia religijne i mentalność jednostek […]. Zna1 Dr hab. Dariusz Kiełczewski, prof. UwB jest pracownikiem Wydziału Ekonomii i Zarządzania
Uniwersytetu w Białymstoku.
Prawo jako instytucja
55
czenia instytucji nieformalnych dowodzi fakt, iż te same reguły formalne, wprowadzone w różnych
społeczeństwach, dają różne efekty. Trzecim elementem podłoża instytucjonalnego jest stopień przestrzegania ukształtowanych reguł, uzależniony od procedur egzekwowania prawa, społecznego ostracyzmu i wewnętrznej dyscypliny jednostek [Landreth, Colander 2005 s. 566].
Autor w artykule podążył za tym sposobem rozumowania i przedstawił w nim
znaczenie dla funkcjonowania systemu gospodarczego kluczowej instytucji formalnej, którą jest prawo i system jego norm. Pozwoli to na określenie istoty roli prawa
w gospodarce, a następnie na wskazanie najważniejszych problemów istniejących na
styku „gospodarka- prawo” w realiach polskiego systemu ekonomicznego.
2. Istota i funkcje prawa
Wyróżnia się dwa sposoby rozumienia prawa: przedmiotowy i podmiotowy. Różnią
się one od siebie tym, jaki jest kontekst pojmowania prawa oraz tym, jaki jest zakres
pojęciowy danego sposobu rozumienia. Prawo, w ujęciu przedmiotowym to zbiór ogólnych, uporządkowanych, powszechnie obowiązujących norm postępowania, których
naruszenie wiąże się z zastosowaniem sankcji, czyli z wymuszeniem przestrzegania prawa (jest to sankcja egzekucyjna) lub/i ukarania osoby, która je naruszyła (jest to sankcja karna) [Jabłońska- Bonca 2007 s. 13 – 19; Jamróz 2008]. Sankcja jest dolegliwością
wyrządzaną temu, kto prawa nie przestrzega. Dlatego prawo jest przymusowe, czyli
nie można być zwolnionym z jego przestrzegania. Natomiast prawo, w ujęciu podmiotowym, to zbiór uprawnień, które są przyznane danej jednostce lub innemu podmiotowi prawa, a mają służyć zabezpieczeniu jej interesów oraz dają jej swobodę
działania w granicach określonych przez prawo w sensie przedmiotowym [Jabłońska-Bonca 2004]. Granice te określa się po to, aby zharmonizować uprawnienia poszczególnych jednostek oraz uwzględnić w ich decyzjach i zachowaniach interes społeczny i publiczny.
Przedmiot prawa to zagadnienia, które są objęte regulacją prawną. Przede wszystkim są nim wartości w sensie aksjologicznym (głównie etycznym). Istotnym pytaniem jest to, które wartości ono ochrania. W odpowiedzi na nie przyjmuje się, że przedmiotem regulacji prawnych są przede wszystkim te wartości, które mają szczególne
znaczenie dla ogółu społeczeństwa. Istnienie sankcji utrwalających te wartości oznacza,
że każdy, bez wyjątku, powinien te wartości przestrzegać i je ochraniać jako kluczowe
dla życia w: rodzinie, społeczeństwie, gminie, regionie, państwie, globalnej ludzkiej
wspólnocie. Prawo określa więc granice wolności człowieka, których wyznaczenie
jest konieczne dla harmonijnego funkcjonowania społeczeństwa. Zarazem „dobre
prawo” to takie, które nie ogranicza tej wolności w sposób nadmierny, zastępując je
w ich własnych wyborach moralnych [Kelly 2006; Kiełczewski 1998]. Kategoria „wartości” odnosi się także do wartości gospodarczych: prawo chroni te wartości w sferze
gospodarowania, które są cenione, a więc traktuje się je jako najważniejsze cele gospodarowania oraz najbardziej cenione cechy podmiotów gospodarujących.
Jednakże przedmiotem prawa są także inne kwestie wychodzące poza sferę wartości. Przede wszystkim są to zagadnienia związane z wykonywaniem przez jed-
56
Dariusz Kiełczewski
nostki, organizacje i podmioty reprezentujące państwo różnych ról społecznych
(członka rodziny, członka wspólnoty lokalnej itp.), ról gospodarczych (prowadzenie
działalności gospodarczej przez osoby i organizacje, interwencjonizm państwowy
w gospodarce), ról politycznych (zasady funkcjonowania ugrupowań politycznych,
udział społeczeństwa w polityce). Są to również kwestie związane z porządkiem i ładem społecznym (np. regulacja zasad ruchu na drogach, korzystania ze środków transportu, załatwiania spraw w urzędach itp.).
Prawo nie istnieje samo dla siebie, lecz spełnia określone funkcje, co oznacza, że
jego istnienie wiąże się z realizacją różnych celów społecznych [Jabłońska-Bonca 2007
s. 20 – 25].
Za podstawową funkcję prawa jest uznawana funkcja organizacyjna. Prawo ma
zapewnić ład i porządek społeczny, a społeczeństwo jest przecież skomplikowaną
rzeczywistością składającą się z niezliczonych powiązań: międzyludzkich, kulturowych, gospodarczych, politycznych itp. Dlatego może ono popadać w chaos i sytuacje konfliktowe. Poza tym, nie wszyscy przestrzegają norm społecznych i tym samym
zagrażają jego harmonijnemu funkcjonowaniu. W ramach swojej funkcji organizacyjnej
prawo narzuca społeczeństwu określony porządek funkcjonowania. Przy tym ma zapewnić przede wszystkim skuteczną ochronę: życia, zdrowia, wolności, godności i innych podstawowych praw jednostek i społeczeństw oraz doprowadzić do harmonijnego współżycia między ludźmi, w tym harmonijnego funkcjonowania gospodarki. Innym punktem odniesienia tej funkcji jest organizacja samego prawa. Ważny jest wysoki
poziom pewności prawnej. Każdy powinien wiedzieć, czego należy oczekiwać od
prawa i mieć poczucie trwałości regulacji prawnych. Oznacza to, że prawo powinno
być stabilne, a jego przemiany nie powinny być zbyt nagłe, nieoczekiwane i chaotyczne.
Nie powinny ignorować żadnej istotnej dla społeczeństwa wartości, ale też nie powinny nadmiernie ingerować w życie społeczeństw, szczegółowo regulując najdrobniejsze nawet jego aspekty. Prawo powinno być także zorganizowane w taki sposób,
aby możliwe było egzekwowanie jego nakazów. W innym przypadku nikt go nie przestrzega, a jego autorytet upada. Z punktu widzenia funkcjonowania gospodarki, chodzi o to, aby prawo uwzględniało realia ekonomiczne, a jego nakazy były racjonalne
i efektywne z ekonomicznego punktu widzenia.
Funkcja ochronna prawa wiąże się z harmonizacją stosunków między ludźmi,
a zatem wynika z funkcji organizacyjnej. Prawo powinno tworzyć warunki współżycia jednostek w relacjach społecznych, zapewniać ochronę wartości cenionych przez
społeczeństwo, a także sprawnie organizować strukturę państwa i społeczeństwa.
W tym celu prawo określa uprawnienia i obowiązki władzy publicznej wobec osób
i organizacji, chroniąc je przed nadmierną ingerencją władzy w ich decyzje i interesy.
Zarazem także osoby i organizacje posiadają pewne uprawnienia i obowiązki wobec
władzy publicznej i wobec siebie nawzajem, co ochrania ład publiczny przed nadmierną ekspansją jednostkowych interesów i chaosem. Z funkcją ochronną wiąże
się funkcja stabilizacyjna prawa, która polega na tym, że utrwala ono określone stosunki społeczne, polityczne i gospodarcze, a także pozwala na ewolucyjne wprowadzanie zmian w tych stosunkach uznanych za korzystne i niezbędne dla bardziej harmonijnego funkcjonowania społeczeństwa lub dla przyspieszenia procesów rozwojo-
Prawo jako instytucja
57
wych. Funkcja ochronna prawa odnosi się także do relacji rynkowych. Za pośrednictwem prawa: porządkuje się przydział dóbr deficytowych, będących przedmiotem własności prywatnej, ochrania dobra publiczne zagrożone nadmierną eksploatacją oraz zapewnia udział społeczeństwa w podziale bogactwa narodowego. Prawo dokonuje rozgraniczenia praw własności i zasad korzystania z nich. Tworzy zasady, na jakich można
korzystać z dóbr publicznych. Określa warunki, na jakich można korzystać przykładowo z: cudzej własności, pomocy społecznej, bezpłatnej edukacji i opieki zdrowotnej.
Regulacje te zależą od przyjętego w państwie modelu gospodarki.
Funkcja ekonomiczna prawa wiąże się z faktem, że prawo określa reguły gospodarowania, a tym samym kształtuje fundamentalne zasady ustroju ekonomicznego
państwa. Służy również temu, aby sprawowanie władzy i funkcjonowanie państwa nie
było nadmiernie kosztowne. W tym kontekście prawo może być oceniane z perspektywy jego efektywności ekonomicznej [Bator 2000].
Funkcja kontrolna prawa sprowadza się do tego, że stwarza ono warunki weryfikacji tego, jak skuteczne jest spełnianie przez nie, wymienionych wyżej, funkcji. Prawo przewiduje środki kontroli zachowań władzy publicznej, osób i organizacji pod
kątem ich zgodności z jego nakazami. Stwierdzenie niezgodności tych zachowań wiąże
się z wykorzystaniem funkcji represyjnej prawa. Polega ona na przymusowej korekcie takich zachowań oraz na stosowaniu sankcji wobec tych osób, które prawo naruszyły. Chodzi o to, żeby możliwie najskuteczniej eliminować działania zagrażające
chronionym przez prawo wartościom oraz zagrażające bezpieczeństwu i stabilności
społeczeństwa.
3. Mechanizm kształtowania gospodarki przez prawo
Prawo przez swoje funkcjonowanie tworzy specyficzny rodzaj więzi społecznej,
która jest określana jako stosunek prawny. Treścią stosunku prawnego są obowiązki i uprawnienia wyznaczone przez przepisy prawne. Obowiązek prawny jest to wyrażony w normie prawnej,
skierowany do adresata nakaz lub zakaz określonego postępowania. Obowiązek wyznaczony jest więc
przez prawo przedmiotowe i oznacza brak swobody wyboru zachowania przez adresata normy.
Obowiązek ogranicza swobodę wyboru zachowania […]. Na ogół związany jest z normatywną zapowiedzią dolegliwości (odpowiedzialności prawnej) w przypadku niewykonania [Jabłońska-Bonca
s. 292]. Istota stosunku prawnego jest taka, że zawsze istnieje podmiot, który ma
prawo zmusić do określonego zachowania adresata danego obowiązku.
Prawo kształtuje gospodarkę właśnie za pośrednictwem mechanizmu funkcjonowania stosunku prawnego. W ramach istnienia prawa zostają wyodrębnione poszczególne rodzaje stosunków ekonomicznych. Jedne z nich są sankcjonowane, pozostałe represjonowane. W ten sposób dochodzi do oddzielenia tych stosunków ekonomicznych, które z perspektywy przyjętego systemu wartości stanowią stosunki
społecznie pożądane od tych, które są społecznie niepożądane, uznane za patologie
gospodarcze. Adresat takiego rozwiązania nie ma wyjścia. Musi powielać zachowania gospodarcze, których od niego się wymaga, natomiast powstrzymywać się od
zachowań, które zostały zdelegalizowane, w przeciwnym wypadku naraża się na od-
58
Dariusz Kiełczewski
powiedzialność prawną. Prawo okazuje się zatem instytucją, która może bardzo głęboko kształtować ustrój gospodarczy państwa i bardzo precyzyjnie określać charakter stosunków ekonomicznych w państwie.
Z powodu istnienia powyższego mechanizmu prawo może i powinno podlegać
analizie i ocenie ekonomicznej. Należy bowiem pamiętać, że:
–
poszczególne rozwiązania prawne (instytucje prawne) różnią się między sobą
kosztami związanymi z ich wdrożeniem, funkcjonowaniem i egzekwowaniem; w takim kontekście o sprawności norm prawnych można mówić w tym
samym sensie, co o sprawności danej techniki produkcji itd., a zatem także
poszukiwać bardziej sprawnych norm prawnych: system prawny i jego wpływ
na funkcjonowanie gospodarki powinien stać się przedmiotem badań empirycznych. Zamiast zakładać z góry efektywność interwencjonizmu państwowego […], należy podejmować badania empiryczne. Ingerencja państwa także pociąga za sobą koszty, tylko badania empiryczne mogą ujawnić rzeczywisty rachunek kosztów i korzyści określonych rozwiązań prawnych i państwowych regulacji [Landreth, Colander 2005 s. 568];
–
instytucje prawne mogą nadawać przywileje bądź dyskryminować określone: formy prawne działalności gospodarczych, formy własności, wybrane
typy umów gospodarczych itd.; w ten sposób prawo może bardzo głęboko
przekształcać funkcjonowanie mechanizmów rynkowych, stąd istotne okazuje się modelowanie konsekwencji rynkowych zastosowanych rozwiązań
prawnych;
–
instytucje prawne nie tylko kształtują gospodarkę, ale funkcjonują także w kontekście jej mechanizmów; zachodzi tu sprzężenie zwrotne; jeśli instytucje
prawne nie uwzględniają realiów gospodarczych, w tym zwłaszcza dotychczasowego sposobu funkcjonowania gospodarki, to na ogół w bardzo szybkim
tempie rozrasta się szara strefa.
4. Modele prawa gospodarczego
Można wymienić trzy podstawowe modele prawa jako instytucji kształtującej gospodarkę. Są to: model prawa gospodarki wolnorynkowej, model prawa gospodarki
nakazowej oraz model mieszany.
Model prawa gospodarki wolnorynkowej ma charakter konsekwentnie liberalny.
Był charakterystyczny dla wczesnego kapitalizmu i opiera się na założeniu, że najbardziej racjonalnym typem gospodarowania jest wolny rynek oparty na własności
prywatnej i każda ingerencja państwa jest niepożądana [Landreth, Colander 2005
s. 89 – 97; Eucken 2005 s. 167 – 168]. Prawo powinno funkcjonować jako instytucja możliwie najmniej wpływająca na gospodarkę: chronić własność, zapewnić bezpieczeństwo wewnętrzne, bezpieczeństwo zewnętrzne oraz bezpieczeństwo transakcji [Eucken 2005; Bator 2000]. Niemieccy autorzy związani z koncepcją ordoliberalizmu przyznają prawu nieco ważniejszą funkcję: ma ono być tak ukształtowane,
aby zapewnić trwałe funkcjonowanie ładu gospodarczego, zatem ma skłaniać podmioty gospodarcze do podejmowania racjonalnych społecznie decyzji opartych
Prawo jako instytucja
59
wszak na logice wolnego rynku [Eucken 2005; Pysz 2008]. Ta modyfikacja liberalizmu wynika z dostrzeżenia faktu, że model gospodarki wolnorynkowej i kształtującego ten model prawa jest bardzo niedoskonały, ponieważ ignoruje fakt istnienia
niesprawności gospodarki, a także to, że nie wszyscy ludzie są jednakowo przedsiębiorczy i jednakowo traktowani przez los, a zatem tworzą się nierówności społeczne na tyle silne, że zagrażają funkcjonowaniu gospodarki jako takiej. Świadczy o tym
fala wystąpień i rewolucji społecznych na przełomie XIX i XX wieku.
W modelu prawa gospodarki nakazowej centralny ośrodek władzy decyduje o tym:
kto, co, gdzie, ile i dla kogo będzie produkował, a także: kto, co, gdzie i ile będzie konsumował. Ośrodek ten decyduje również, jaka obowiązuje doktryna ekonomiczna,
a tym samym dąży do konsekwentnego jej wdrożenia do praktyki gospodarczej [Szczepański 1977]. Ten model jest krytykowany jeszcze bardziej, niż liberalny:
Centralny ośrodek władzy przedstawia społeczeństwu jedną, oficjalną („prawdziwą”) doktrynę gospodarczą obejmującą sterowanie wszystkimi elementami produkcji i konsumpcji. Prawo ją
wyrażające z konieczności lawinowo przyrasta, ponieważ każdy element struktury gospodarczej powinien być pod kontrolą władzy […]. Wciąż powstawać muszą nowe akty „poprawiające”, „uszczelniające” system. Zjawisko to jest nazywane spiralą jurydyzacyjną […]. W końcu dochodzi do takiego
stopnia przeregulowania gospodarki, że adresaci norm w zalewie dyrektyw płynących „z góry” przestają
odróżniać prawo od innych zaleceń i „oficjalnych dokumentów”. Ośrodek decyzji politycznej stopniowo traci rzeczywistą kontrolę nad przebiegiem procesów gospodarczych.
Podstawowym błędem takiego systemu jest ignorowanie praw ekonomicznych. Tymczasem to od
ich poznania i uznania zależy, czy prawo tworzone dla gospodarki będzie finistycznie skuteczne
[Jabłońska-Benca 2007 s. 28 – 29].
Model mieszany ma z założenia „unikać” błędów, przedstawionych wyżej, modeli. Prawo stanowi tu głównie funkcję stabilizującą i ochronną wobec gospodarki
rynkowej, gwarantując przede wszystkim, że interwencjonizm władzy, jego zakres
i formy realizacji nie będą inne niż określone przez prawo. W praktyce zakres regulacji prawnej zależy od:
–
doktryn ekonomicznych przyjmowanych przez ośrodki decyzji politycznych
i gospodarczych;
–
interesu politycznego elit rządzących i układu interesów wyrażanych przez
podmioty gospodarcze;
–
doświadczeń historycznych;
–
politycznych i gospodarczych okoliczności zewnętrznych;
–
zasobów, którymi dysponuje dana gospodarka;
–
potrzeby ochrony środowiska, rynku wewnętrznego, ochrony przed nadużyciami wolności gospodarczej, wyzyskiem i monopolami [Jabłońska-Benca
2007 s. 32].
Przedmiotem regulacji są zwykle: własność, dobra publiczne, zasady płatności
transferowych, zasady podatkowe, zasady wydatków budżetowych, struktura produkcji, stabilność gospodarki, ustrój administracji gospodarczej, zasady organizacji
i prowadzenia działalności gospodarczej, ochrona rynku, jego mechanizmów i uczestników.
60
Dariusz Kiełczewski
W praktyce gospodarki większości krajów ma się na ogół do czynienia z różnymi
modelami mieszanymi, gdyż wydają się one najbardziej racjonalne z gospodarczego
punktu widzenia. Zarazem jednak najbardziej dynamicznie rozwijająca się na świecie gospodarka Chin opiera się na funkcjonowaniu modelu prawa gospodarki nakazowej. W pewnych okresach podobne realia prawne miały miejsce w Japonii i Korei
Płd. Spotyka się z tej przyczyny opinie, że skuteczność tak funkcjonującego prawa jako
instytucji może doprowadzić do niepokojących zjawisk społecznych i politycznych:
mówi się, że autorytarny kapitalizm jest dobry dla Chin, ponieważ ludzie tam mają we krwi bardziej despotyczne tradycje. To nie takie proste – dostrzegam spory potencjał również na Zachodzie.
Dynamika tego kryzysu pokazała, że nie ma innego wyjścia niż rozwiązania szybkie i autorytarne, oparte na mocnym państwie […] stało się coś przedziwnego: wszyscy do spółki – Obama, Bush,
McCain – zaczęli bombardować Kongres tym samym komunikatem: Kochani, demokracja to piękna
rzecz, ale teraz nie ma na to czasu, przestańmy debatować, głosujmy za. Te pieniądze potrzebne są
natychmiast, bo w przeciwnym razie dojdzie do katastrofy [Żiżek 2010 s. 3]. Tendencja do promowania modelu prawa gospodarki nakazowej jest dostrzegalna także wśród ekonomistów i działaczy społecznych związanych z najbardziej radykalnym nurtem tak zwanej ekonomii ekologicznej proponującej „mocną” wersję rozwoju zrównoważonego
[Rogall 2007; Kośmicki 2009]. Postrzegają oni rozwój zrównoważony jako radykalną koncepcję ekologicznej alternatywy, w której chodzi nie tylko o przemodelowanie
gospodarki, ale także o ukształtowanie całkowicie nowego typu społeczeństwa gospodarującego opartego na idei tak zwanego homo sustinens (lub homo oecologicus) świadomie
ograniczającego swoje potrzeby, a także kierującego się bezpośrednio skomplikowanymi ekologicznymi zasadami gospodarowania zasobami środowiska [Siebenhuner
2006; Grunwald, Kopfmuller 2006; Dobrzańska 2008]. Tego wszystkiego nie da się
zrealizować bez prawa opartego na idei gospodarki nakazowej, bardzo głęboko ingerującego w świat gospodarowania. Zarazem radykalni ekonomiści ekologiczni uważają, że być może z powodu degradacji środowiska nie da się tego uniknąć [Meimberg
1995].
Zarazem przeciwnie. Począwszy od lat osiemdziesiątych XX wieku, w wielu krajach
dostrzegalne było i nadal bywa dążenie do deregulacji gospodarki, zatem do swoistego powrotu ku modelowi prawa gospodarki wolnorynkowej i jego logiki. Najbardziej konsekwentnym zastosowaniem tego sposobu myślenia były reganomika i taczeryzm, ale na podobnej logice opierała się reforma Balcerowicza w okresie polskiej transformacji systemowej.
Dyskusja wokół modelu prawa jako instytucji kształtującej gospodarkę jest zatem
elementem szerszej permanentnej dyskusji pod hasłem: „Ile państwa, ile rynku” [Wilkin
2007; Mączyńska 2008].
5. Świadomość prawna podmiotów gospodarujących
Skuteczność prawa jako instytucji nie zależy tylko od jego racjonalności w ogóle,
lecz także od świadomości prawnej podmiotów gospodarujących: ich znajomości prawa
oraz postaw wobec prawa. Wynika z tego, że edukacja w zakresie przedsiębiorczości
Prawo jako instytucja
61
powinna obejmować także staranną edukację prawną, gdyż tylko wtedy prawo jako instytucja będzie skuteczne w kształtowaniu gospodarki:
–
znajomość prawa;
–
oceny prawa;
–
postawy wobec prawa.
Za optymalnie znającego prawo adresata jest uważana taka osoba, która:
–
posiada podstawowe informacje o prawie: wie, jaka jest jego specyfika, jakie
są podstawowe wartości, które prawo chroni, a także jakie istnieją zasady odpowiedzialności prawnej i dlaczego warto przestrzegać prawo;
–
posiada informacje, które są związane z pełnionymi przez daną osobę rolami społecznymi i zawodowymi (np.: studenta, rodzica, lekarza, biznesmena
itp.);
–
wie, gdzie należy poszukiwać informacji o prawie w razie doraźnej potrzeby
oraz kiedy można polegać na własnej wiedzy i doświadczeniu w tej mierze,
a kiedy jest konieczna porada prawna.
Ocena prawa to pogląd na temat prawa i jego norm. Najczęściej ocenia się prawo
z dwóch perspektyw. Pierwszą jest perspektywa etyczna, a więc ocenia się, czy prawo
jest zgodne z uznawanymi przez nas normami moralnymi. Druga płaszczyzna to
perspektywa pragmatyczna, a zatem ocena tego, czy prawo skutecznie służy spełnianiu celów społecznych oraz pełnieniu ról zawodowych (np. ocena prawa gospodarczego przez podmioty zajmujące się działalnością gospodarczą).
Wyróżnia się kilka typów postaw wobec prawa, a więc trwałych skłonności do określonego sposobu oceniania prawa i zachowania wobec niego [Dworkin 1998; Jabłońska-Bonca 2007 s. 209 – 214; Skąpska 1981]. Postawa legalistyczna skłania do przestrzegania prawa. Ta skłonność może mieć różnorodny charakter. Może to być postawa formalistyczna, a więc dana osoba przestrzega prawo dlatego, że jest prawem, przy
czym nie ma znaczenia ocena treści tego prawa. Postawa materialnego legalizmu polega
na tym, że popiera się prawo dlatego, że jest prawem i dlatego, że chroni wartości, które
popieramy, uważamy za słuszne, warte ochrony i sprawiedliwe. Legalizm instrumentalny to postawa wynikająca z pozytywnej oceny prawa jaką instrumentu pełnienia ról
społecznych i zawodowych.
Przestrzeganie prawa może wynikać również z postawy oportunistycznej. Niektórzy adresaci prawa przestrzegają je dlatego, że boją się jego sankcji lub dlatego, że
oczekują nagrody za jego przestrzeganie. Tak więc, oportunista uważa, że prawo
opłaca się przestrzegać. Jeśli uzna inaczej, może się zdarzyć, że prawo nie będzie przestrzegane. Natomiast w przypadku postawy konformistycznej przestrzeganie prawa
zależy od tego, jak nastawione jest środowisko, z którym adresat prawa się utożsamia. Jeśli jest ono skłonne przestrzegać prawo, to również konformistycznie nastawiony adresat prawa będzie się stosował do nakazów norm prawnych.
Możliwe są również trwałe dyspozycje do nieprzestrzegania prawa. Anarchiści prawni odrzucają je tylko dlatego, że jest ono prawem, nie podejmując nawet próby uzasadnienia takiej decyzji za pomocą jakiejkolwiek wartości. Jeśli odrzucenie prawa wiąże
się z jego negatywną oceną, mówi się wtedy o tak zwanej dewiacji negatywnej. Z kolei,
dewiacja pozytywna to zachowanie niezgodne z prawem, w celu uzyskania określo-
62
Dariusz Kiełczewski
nego dobra. Taka sytuacja zdarza się w przypadku działalności niektórych podmiotów
gospodarczych, zwłaszcza w sytuacji gdy uważają oni prawo za dysfunkcjonalne
pod względem spełniania celów gospodarczych. Możliwa jest również perwersja prawna, czyli takie działanie, w którym prawo wykorzystuje się w taki sposób, aby pozornie pozostawać z nim w zgodzie, ale w istocie osiągnąć skutki sprzeczne z prawem
lub niezgodne z duchem prawa cele.
Poziom świadomości prawnej w społeczeństwie przekłada się na poziom kultury
prawnej, czyli całokształt ocen i postaw wobec prawa wraz z umiejętnością stanowienia,
stosowania i przestrzegania prawa. Często uważa się, że poziom kultury prawnej
w Polsce jest niski, co powoduje, że stanowi się wadliwe prawo, organy władzy popełniają wiele błędów przy jego stosowaniu, a społeczeństwo zachowuje się wobec
prawa ambiwalentnie: przestrzega je na ogół tylko wtedy, jeśli przynosi to określone
korzyści. Jeśli prawo utrudnia spełnianie określonych pragmatycznych celów, traktuje
się je wtedy „elastycznie”, czyli nie przestrzega się niewygodnych norm prawnych.
Przyczyn takiej postawy Polaków wobec prawa poszukuje się na ogół w historii.
Podkreśla się, że w okresie Pierwszej Rzeczypospolitej szlachta i magnateria nader często charakteryzowały się anarchizmem prawnym, nie uznawały wyroków, często samowolnie wymierzały sprawiedliwość przy użyciu przemocy. Nawet, polska epopeja
narodowa, Pan Tadeusz opiera się na motywie szlacheckiego zajazdu, a więc nielegalnego sposobu dochodzenia prawdziwych lub domniemanych praw od osób trzecich. W okresie zaborów, wojen, a także w czasach PRL-u sabotowanie prawa było
bardzo często traktowane jako szczególnego rodzaju patriotyczny obowiązek. Ta tradycja lekceważenia prawa pozostała również po uzyskaniu przez państwo demokratycznych standardów państwa prawa [Szyszkowska 1995].
Bez wątpienia, jedną z przyczyn ambiwalentnego stosunku Polaków do prawa jest
stereotypowe przekonanie, że jest ono nieskuteczne: wyroki są postrzegane jako zbyt
łagodne, przestępcy zbyt często są bezkarni, dochodzenie praw przed sądami jest
utrudnione ze względu na wysokie koszty i czasochłonność procesów, często pojawia się pomawianie organów ścigania o ignorowanie zgłoszeń o przestępstwach, a nawet o korupcję.
W okresie PRL-u utrwaliło się ponadto marksistowskie przekonanie, że prawo jest
instrumentem władzy i prowadzonej przez nią polityki. Dlatego istniała wtedy
tendencja do: nadmiernej ilości regulacji, rozrostu biurokracji oraz chaotycznych i radykalnych zmian prawa. Zbyt liczne, drobiazgowe i często zmieniane przepisy przestawały być traktowane poważnie przez obywateli, zgodnie z zasadą „Prawo sobie, a życie sobie”. Ujawniły się wszystkie wady modelu prawa gospodarki nakazowej.
Niestety, opisane nawyki trwają również obecnie. Kolejne rządy bardzo często
rozpoczynają swoją działalność od radykalnych zmian w prawie, przy czym zmiany
te, jakże często, okazują się zmianami pozornymi: tworzy się nowy porządek, który jest
jedynie inny od poprzedniego, wcale nie bardziej funkcjonalny. Ostrożne i powolne
reformowanie prawa bardzo często jest postrzegane jako świadectwo braku aktywności władzy, ostro krytykowane przez opozycję. Nadal przy tym istnieje naiwna wiara
w omnipotencję prawa, a więc w to, że nowe instytucje prawne naprawią wszelkie
niedostatki i niedoskonałości w życiu: społecznym, gospodarczym i politycznym.
Prawo jako instytucja
63
Bardzo negatywnie należy ocenić zachowania władzy wykonawczej, kiedy otwarcie krytykuje wyroki niezależnych sądów lub także próbuje je sobie podporządkować. Ostentacyjne próby takich działań były w Polsce widoczne w ostatnich kilku latach. Źle
wpływa na poziom kultury prawnej również zachowanie skonfliktowanych ze sobą
władz, gdy zaczynają toczyć spory kompetencyjne lub wykorzystują przysługujące
im uprawnienia i kompetencje, żeby uzyskać pragmatyczne krótkookresowe cele, a czasem nawet, żeby na swój sposób poniżyć oponenta.
Jedną z bolączek polskiego systemu prawnego jest utrudniony dostęp społeczeństwa do usług prawniczych. Są one zbyt drogie, co powoduje, że wiele osób rezygnuje
z pomocy prawnika nawet wtedy, kiedy jest to konieczne. Liczą na swoją intuicję
i znajomość prawa, przez co często narażają się na negatywne skutki prawne. Instytucje prawne powszechnie wykorzystywane w wielu krajach (jak choćby intercyza,
czyli małżeńska umowa majątkowa) nadal często są traktowane jak ekstrawagancja.
Wszystkie te problemy należy podjąć, jeśli pragnie się sprawnego funkcjonowania systemu prawnego w Polsce, w tym również sprawnego i racjonalnego kształtowania procesów gospodarczych.
Opisywane problemy dotyczą bowiem w znaczącej mierze także podmiotów gospodarczych, co wynika z analiz świadomości prawnej podmiotów gospodarujących
przeprowadzonych w ostatniej dekadzie w Polsce [Kultura… 2000; Wzrosła świadomość… 2009; Mali i średni… 2009]. Wśród działań przedsiębiorców, które można
uznać za niepokojąco wysoki przejaw niedostatecznej świadomości prawnej należy
wymienić przede wszystkim:
–
tendencję do ograniczania wydatków na usługi prawnicze: przedsiębiorcy bardzo często unikają zatrudniania prawników w firmie, a nawet korzystania z porad prawnych; aż 75% firm w Polsce nie korzysta z usług prawnika, co
dotyczy zarówno małych, jak i dużych przedsiębiorstw (W 2009 roku przedsiębiorcy nie byli bardziej skłonni do zatrudniania prawników niż rok temu. Jak wynika
z sondażu przeprowadzonego w 2008 roku, 74 proc. firm deklarowało, że nie ma działu
prawnego i nie zatrudnia prawnika. W tym roku takich firm było o 1 proc. więcej. Wyniki
sondażu mogą dziwić. Polski system prawny, jak podkreślają eksperci, jest niejasny i skomplikowany. Pomimo to, jak pokazał sondaż, jedynie 35 proc. dużych firm (powyżej 250
pracowników) zatrudnia prawnika, a 25 proc. ma dział prawny. Najgorzej, tak jak w roku poprzednim, wypadły małe firmy (od 10 do 49 pracowników). Aż 80 proc. spośród
nich nie ma specjalistów zajmujących się obsługą prawną. Zaskakuje jednak, że dość wysoki odsetek firm (35 proc.), pomimo że zatrudnia więcej niż 250 pracowników, nie angażuje prawników. Należy zauważyć, że odsetek takich firm zwiększył się w stosunku do
roku poprzedniego. W 2008 roku brak prawnika deklarowało 26 proc. dużych firm. Tak
więc, badania pokazały, że przedsiębiorcy uważają, iż wiedza specjalistów z dziedziny prawa nie jest niezbędna do prowadzenia biznesu. Inaczej natomiast jest z księgowymi i kadrowymi. Tylko 23 proc. spośród wszystkich firm nie zatrudnia księgowego lub nie ma działu
księgowego. Z kolei, na prowadzenie działalności bez fachowej pomocy kadrowych zdecydowało się 42 proc. przedsiębiorców [75% firm… 2009]);
–
nieumiejętne kształtowanie własnej sytuacji prawnej: korzystanie z gotowych
szablonów umów gospodarczych, często niekorzystnych dla przedsiębior-
64
Dariusz Kiełczewski
stwa, zlecanie przygotowania kluczowych dla działalności przedsiębiorstw
dokumentów (umów, statutów itd.) osobom nie posiadającym odpowiednio wysokich kompetencji merytorycznych;
–
niedostosowanie formy prawnej przedsiębiorstwa do skali i zakresu działań
przez nie realizowanych.
Na rysunku 1. przedstawiono rzeczywiste i planowane zatrudnienie prawników
w przedsiębiorstwach. Wynika z niego, że przytłaczająca większość przedsiębiorstw
nie zamierza zatrudniać prawnika w firmie, a także, że jedynie w dużych przedsiębiorstwach rozumie się potrzebę funkcjonowania działu prawnego i zatrudniania
specjalistów w zakresie prawa. Przeważająca większość małych i średnich przedsiębiorstw nie dostrzega takiej potrzeby.
RYSUNEK 1.
Zatrudnianie prawników w polskich przedsiębiorstwach
Czy w firmie istnieje dział prawny lub jest zatrudniony prawnik?
Istnieje dział prawny
Ogółem
Średnie firmy
78
55
27
18
Duże firmy
Nie ma żadnego
74
14
8
Małe firmy
Zatrudniony jest prawnik
16
10
26
37
37
Plany zatrudnienia prawnika lub stworzenia działu prawnego w najbliższych 12 miesiącach:
Tak
Nie
Trudno powiedzieć
Ogółem
1
97
2
Małe firmy
1
97
2
98
2
Średnie firmy
Duże firmy 3
95
2
Źródło: [Mali i średni przedsiębiorcy…]
Przytaczane wyżej, badania zwracają także uwagę na oportunizm wielu przedsiębiorców, którzy często akceptują działania pozaprawne w celu uzyskania materialnych korzyści: dotyczy to zwłaszcza przepisów podatkowych, przepisów sanitarnych i ochrony środowiska, a także korupcji i wykorzystania nieformalnych powiązań dla osiągnięcia sukcesu materialnego.
Pewien wzrost świadomości prawnej przedsiębiorców jest dostrzegalny, począwszy od roku 2008 [Wzrosła…2009]. Jest to kojarzone z kryzysem gospodarczym i towarzyszącym mu wzrostem ryzyka działalności gospodarczej, zwłaszcza z ograniczeniem możliwości pozyskiwania zewnętrznych źródeł finansowania inwestycji i to-
Prawo jako instytucja
65
warzyszącym mu wzrostem restrykcyjności ze strony instytucji finansowych; także
ze wzrostem ryzyka umów gospodarczych związanym z zagrożeniem niespełnienia
warunków umowy przez kontrahentów, którzy często znajdują się w trudnej kondycji finansowej, jak również często wykorzystują kryzys do nierzetelnych zachowań
kontrahenckich, tłumaczonych rzekomymi problemami finansowymi.
Ten ostatni problem pokazuje, że chęć korzystania przez polskich przedsiębiorców z usług prawniczych pojawia się dopiero w ostateczności, gdy przedsiębiorca
jest przekonany o takiej konieczności. W każdej innej sytuacji stara się rozwiązywać
problemy prawne własnymi siłami. Bez wątpienia, odzwierciedla to szerszy proces
społeczny w Polsce: przekonanie, że kontakt z prawnikiem ma charakter niejako „odświętny”, dokonuje się go jedynie w sytuacjach nadzwyczajnych, podczas gdy na co
dzień bazuje się na własnej wiedzy prawnej. Często także pojawia się dość naiwne
przekonanie, że codzienna rzeczywistość (społeczna, gospodarcza) nie ma z rzeczywistością prawną nic wspólnego, którą wkracza się dopiero wtedy, gdy nastąpi konflikt z prawem, względnie konflikt interpersonalny. O ile w przypadku osób fizycznych można po części wyjaśnić taką postawę cenami usług prawniczych, o tyle w przypadku wielu przedsiębiorstw realizujących przedsięwzięcia na szeroką skalę argument
ten jest głównie stereotypem mało wiarygodnie tłumaczącym ignorancję prawną przedsiębiorcy przekonanego o łatwości rozwiązywania problemów prawnych wyłącznie
na podstawie własnej wiedzy i dostępnych poradników oraz traktującego korzystanie z porad prawnych, niemal dosłownie, jak wyrzucanie pieniędzy.
6. Podsumowanie
Bez wątpienia, nietrudno jest obronić głoszoną przez przedstawicieli nowej ekonomii instytucjonalnej tezę, że prawo powinno podlegać ocenie ekonomicznej jako
instytucja kształtująca procesy gospodarcze. Zawiera ono w sobie mechanizm pozwalający na daleko idącą ingerencję w działania podmiotów gospodarujących, a zatem
jego funkcjonowanie powoduje daleko idące skutki dla gospodarki. Przy tym konieczna wydaje się nie tylko ocena sprawności prawa, ale także podjęcie próby odpowiedzi na pytanie, jaki model prawa gospodarczego jest optymalny i w jaki sposób można doprowadzić do trwałego i skutecznego jego funkcjonowania. Zależy to
nie tylko od jakości tworzonych norm prawnych, lecz również od świadomości prawnej
tych, którzy prawo tworzą i tych, do których jest ono skierowane. Oznacza to wysoką rangę edukacji prawnej wśród decydentów i podmiotów gospodarczych.
Literatura
75% firm nie ma prawnika, dokument elektroniczny, tryb dostępu: [http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/166427,75_procent_firm_nie_ma_prawnika.html].
Bator A. 2000 Użycie prawa w regulacji stosunków gospodarczych, Wrocław.
Boulding K. 1985 Czy ekonomia jest niezbędna, [w:] Ponad ekonomią, Warszawa.
66
Dariusz Kiełczewski
Coase R. 1937 The Nature of the Firm, „Economica”, nr 4.
Coase R. 1992 The Institutional Structure of Production, „The American Economic Rewiev”,
No. 4.
Dobrzańska B. 2008 Planowanie strategiczne rozwoju obszarów przyrodniczo cennych, Białystok.
Dworkin B. 1998 Biorąc prawo poważnie, Warszawa.
Eucken W. 2005 Podstawy polityki gospodarczej, Poznań.
Grunwald A., Kopfmuller J. 2006 Nachhaltigkeit, Frankfurt am Mein-New York.
Jabłońska-Bonca J. 2007 Podstawy prawa dla ekonomistów i nie tylko, Warszawa.
Jabłońska-Bonca 2004 Wprowadzenie do prawa, Warszawa.
Jamróz A. 2008 Wprowadzenie do prawoznawstwa, Warszawa.
Kelly J.M. 2006 Historia zachodniej teorii prawa, Kraków.
Kiełczewski D. 1998 Mechanizmy rozwoju prawa ochrony środowiska, Białystok.
Kośmicki E. 2009 Główne zagadnienia ekologizacji społeczeństwa i gospodarki, Białystok.
Kultura prawna polskich przedsiębiorców 2000, (red.) A. Turska, Warszawa.
Landreth. H., Colander D.C. 2005 Historia myśli ekonomicznej, Warszawa.
Mali i średni przedsiębiorcy nie chcą zatrudniać prawników, Dokument elektroniczny, tryb
dostępu: [http://prawo.gazetaprawna.pl/grafika/312378,19785,mali_i_sredni_przedsiebiorcy_nie_chca_korzystac_ze_stalej_obslugi_prawnej.html],
Data
wejścia:
2010.05.15.
Mączyńska E. 2008 Ład gospodarczy. Bariery i dylematy, [w:] O kształtowaniu ładu gospodarczego, Warszawa.
Meimberg E. 1998 Homo oecologicus, Darmstadt.
North D.C. 1976 The Rise of the Werstern World. A New Economic History, Cambridge.
North D.C. 2004 Institutions, Institutional Change and Economic Performance, Cambridge.
Pysz P. 2008 Społeczna gospodarka rynkowa, Warszawa.
Rainelli M. 1996 Ekonomia przemysłowa, Warszawa.
Rogall H. 2007 Die nachhaltige Oekonomie, Berlin.
Siebenhuner B. 2006 Homo sustinens - von Theorie Und Praxis, Munchen.
Skąpska B. 1991 Prawo a dynamika społecznych przemian, Kraków.
Szczepański J. 1977 Badania nad wzorami konsumpcji, Warszawa.
Szyszkowska M. 1995 Europejska filozofia prawa, Białystok.
Wilkin J. 2007 Rynek, państwo i społeczeństwo w Polsce: dojrzewanie równowagi instytucjonalnej, [w]: Gospodarka i demokracja w Polsce. Dojrzałość i trwałość instytucji, Warszawa.
Williamson O. 1998 Ekonomiczne instytucje kapitalizmu, Warszawa.
Wzrosła świadomość prawna w biznesie, Dokument elektroniczny, tryb dostępu:
[http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/380736,wzrosla_swiadomosc_prawna_
w_biznesie.html].
Żiżek S. 2010 Dlaczego kapitalizm zawsze zwycięża? „Europa”, styczeń nr 1.
OPTIMUM. STUDIA EKONOMICZNE NR 2 (46) 2010
Sławomir ZWIERZCHLEWSKI1
UNIA WALUTOWA JAKO FORMA INTEGRACJI
GOSPODARCZEJ – WYBRANE ASPEKTY TEORETYCZNE
Streszczenie
Integracja gospodarcza, występująca w różnych częściach świata, wymaga podjęcia próby teoretycznego
zdiagnozowania tego procesu. Do obszarów, które powinny zostać poddane tej diagnozie, można m.in. zaliczyć: ekonomiczne i społeczno-polityczne cele integracji, jej modele oraz instytucjonalne formy.
Szczególnego znaczenia nabiera przy tym problematyka funkcjonowania unii walutowej. Wynika
to przede wszystkim z faktu, że unia walutowa jest złożoną strukturą integracyjną, a mimo to proces integracji walutowej zachodzi w praktyce nie tylko na kontynencie europejskim. Analiza teoretyczna unii walutowej może więc stać się czynnikiem ułatwiającym rozwiązywanie przynajmniej niektórych problemów
dotyczących funkcjonowania omawianej formy integracyjnej.
Słowa kluczowe: unia walutowa, integracja walutowa
MONETARY UNION AS A FORM OF ECONOMIC INTEGRATION – SELECTED
THEORETICAL ASPECTS
Summary
The process of economic integration, multi-faceted as it is, requires a theoretical analysis. The areas
which ought to be analyzed comprise, among other things, the economic and socio-political goals of the integration, as well as its models and institutional forms.
At the same time, the issue of the functioning of the monetary union seems particularly important
due to the fact that the union forms a complex integrative structure, and the process of monetary integration
is not restricted in practice solely to the European continent. Thus, a theoretical analysis of the monetary
union may become a facilitating factor in solving at least some problems concerning the functioning of the
discussed form of integration.
Key words: Monetary Union, monatery integration
1. Wstęp
Postępujący na świecie proces integracji gospodarczej skłania do podejmowania
teoretycznych analiz w zakresie różnych aspektów tego procesu. Obszar takiej analizy może dotyczyć: celów ekonomicznych, społecznych i politycznych integracji, ogól1 Dr Sławomir Zwierzchlewski jest pracownikiem Katedry Polityki Gospodarczej i Samorządowej
Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.
68
Sławomir Zwierzchlewski
nych warunków sprzyjających zespalaniu potencjałów gospodarczych poszczególnych
państw, modeli integracji, a także jej instytucjonalnych form.
W niniejszym artykule skoncentrowano się na ostatnim, wymienionym obszarze.
Z reguły wskazuje się, że głównym kryterium podziału form integracji gospodarczej jest
stopień ich zaawansowania. Literatura przedmiotu najczęściej, według tego kryterium, wyróżnia formy oparte jedynie na integracji rynków zarówno dóbr i usług, jak
i czynników produkcji – integracja instytucjonalna niższego rzędu oraz formy oparte
na integracji rynków i równocześnie różnych dziedzin polityki – integracja instytucjonalna wyższego rzędu [Molle 2000 s. 10-12]. Stosując to kryterium, bardziej szczegółowo można wymienić następujące formy (etapy) integracji: strefę wolnego handlu, unię
celną, wspólny rynek, unię walutową, unię ekonomiczną oraz unię ekonomiczno-polityczną.
Głównym celem artykułu jest ukazanie wybranych teoretycznych aspektów dotyczących unii walutowej (UW). Dokładniejszej analizie poddano kwestie związane z: definiowaniem tej formy integracyjnej, rodzajami UW oraz motywami ich tworzenia.
Konstrukcja takiego pola badawczego jest uzasadniona przynajmniej z trzech powodów. Po pierwsze, UW jest zaliczana do form integracyjnych wyższego rzędu. W jej
ramach dochodzi bowiem do zintegrowania rynków, jak i niektórych dziedzin polityki.
Po drugie, trudno jednoznacznie zdefiniować omawianą formę integracyjną. Problemy definicyjne dotyczą przede wszystkim określenia zakresu koordynacji pieniężno-kursowej w UW. Po trzecie, procesy integracji walutowej zachodzą nie tylko na
kontynencie europejskim. Niemniej jednak, Europejska Unia Walutowa jest, jak
dotąd, najbardziej złożoną strukturą w tym zakresie. Z tego względu, różne aspekty
dotyczące powstawania i funkcjonowania UW powinny być poddawane analizie zarówno na gruncie empirycznym, jak i teoretycznym.
2. Unia walutowa – kwestie definicyjne
UW najczęściej zalicza się do form integracji instytucjonalnej wyższego rzędu i definiuje się ją jako obszar, w ramach którego następuje zintegrowanie rynków i niektórych dziedzin polityki. Tymi dziedzinami są przede wszystkim polityka kursowa oraz
polityka pieniężna. W literaturze przedmiotu można jednak spotkać również inne definicje UW, które trudno jednoznacznie interpretować. UW jest czasami określana po
prostu jako etap integracji gospodarczej i politycznej [Cohen 2003]. Zgodnie z innym
podejściem, UW jest traktowana jako obszar, w którym następuje koordynacja, a następnie unifikacja szeroko rozumianej polityki gospodarczej, rozszerzona o politykę
walutową [Zawiślińska 2008 s. 119]. Niektórzy autorzy uznają UW jako jedną z form
integracji walutowej, która wymaga rezygnacji z prowadzenia niezależnej polityki pieniężnej [Tavlas 1993 s. 663 – 665]. Wskazuje się również, iż UW jest związkiem przynajmniej kilku państw, które integrują względem siebie, na podstawie wielostronnych
porozumień, swoje systemy walutowe. W konsekwencji prowadzi to do powstania
pewnych typów integracji walutowej, np.: częściowej unii kursowej, pełnej unii kursowej lub unifikacji walutowej [Tavlas 1993 s. 665 – 667].
Unia walutowa jako forma integracji gospodarczej…
69
Należy zaznaczyć, że UW była definiowana także przy sporządzaniu różnych raportów i analiz. Przykładem tego może być tzw. Raport Komitetu Delorsa, opublikowany w 1989 roku. Zadaniem Komitetu było wytyczenie prawno-organizacyjnych
podstaw prowadzących do utworzenia, w ramach Unii Europejskiej, unii gospodarczej i walutowej. W Raporcie Delorsa określono UW jako obszar walutowy cechujący się: pełną i nieodwracalną wymienialnością walut, całkowitą liberalizacją transakcji
kapitałowych oraz nieodwołalnym usztywnieniem parytetów walutowych [Report on
Economic… 1989].
Wydaje się, że, wskazane powyżej, definicje rzeczywiście nie do końca wyraźnie określają, czym jest UW jako forma struktury gospodarczej2. Należy więc rozważyć dwie
problemowe kwestie. Pierwsza z nich dotyczy sposobu wypracowania wspólnych
ram polityki, przede wszystkim instytucjonalnych ram polityki kursowej i pieniężnej,
tworzących podstawę funkcjonowania gospodarek w ramach UW. Druga kwestia
dotyczy wzajemnej zależności między integracją rynku towarowego i czynników produkcji a koordynacją (czy też unifikacją) polityki kursowej i pieniężnej na obszarze UW.
Odnosząc się do pierwszej kwestii, UW może oznaczać sytuację, w której do obiegu
zostaje wprowadzony nowy pieniądz, zastępujący obowiązujące dotychczas waluty narodowe państw członkowskich lub sytuację, w której nie występuje eliminacja walut narodowych, natomiast ustala się pomiędzy nimi sztywne kursy i zobowiązuje się władze
(najczęściej pieniężne) do utrzymania przyjętego systemu kursowego. Należy zaznaczyć, że ustalenie sztywnych relacji kursowych (w drugiej wskazanej sytuacji) może
przyjąć postać „siatki” kursów bilateralnych, tj. kursów centralnych wyznaczonych dla
każdej pary walut (jest to tzw. rozwiązanie symetryczne) lub stałe kursy walutowe mogą być wyznaczone w stosunku do wybranej waluty danego kraju, który pełni wówczas funkcję swoistego centrum (jest to tzw. rozwiązanie asymetryczne lub rozwiązanie
oparte na tzw. centrum rezerwowym)3. Warto w tym miejscu wskazać, że w systemie
asymetrycznym taki kraj posiada specyficzną pozycję, ponieważ może on dowolnie
posługiwać się instrumentami gospodarczymi, przede wszystkim polityką pieniężną,
a pozostałe państwa są zmuszone do biernego dostosowania się do jego polityki4.
Opisane sytuacje wywołują różne konsekwencje w odniesieniu do funkcji i pozycji władzy pieniężnej. Wprowadzenie wspólnego pieniądza wymagałoby powołania jednego banku centralnego, który narzucałby jednolity rodzaj polityki pieniężnej
2 Należy zauważyć, że definicja UW, którą wskazywano jako najczęściej występującą w literaturze przedmiotu, także nie do końca wyjaśnia, co oznacza zintegrowanie niektórych dziedzin polityki, w tym przede
wszystkim polityki kursowej i polityki pieniężnej.
3 Szerzej na temat wskazanych form unii walutowych zob. w: [J Hawkins, Masson 2003 s. 17 – 23].
4 Literatura ekonomiczna wyróżnia jeszcze jeden rodzaj unii walutowej, według kryterium wypracowanych ram instytucjonalnych polityki kursowej i pieniężnej, a mianowicie zastąpienie walut narodowych jednostką pieniężną już istniejącą na obszarze unii. W takim przypadku, kraj, którego waluta stałaby się walutą unijną, musiałby zajmować wyraźnie dominującą pozycję w regionie. Należy zaznaczyć, że
literatura przedmiotu ukazuje również mniej zinstytucjonalizowane formy integracji walutowej, określane jako dolaryzacja i zarząd walutą (currency board). Ich konstrukcja nie pozwala jednak, aby zaliczyć te
formy jako przykłady unii walutowej. Szerzej na temat form integracji walutowej zob. w: [Zawiślińska
2008 s. 119 – 133; Tavlas 1994 s. 211 – 220; Gros, Thygesen 2003].
70
Sławomir Zwierzchlewski
narodowym bankom centralnym5. Tworzenie bowiem warunków ułatwiających osiągnięcie zbieżności gospodarczej, w tym przede wszystkim strukturalnej stabilności cen,
jest podstawowym warunkiem sprawnego funkcjonowania UW opartej na jednolitej
walucie.
W przypadku integracji walutowej, polegającej jedynie na przyjęciu i utrzymaniu stałych kursów walutowych (bez względu na to, czy jest to system symetryczny, czy asymetryczny), nie ma potrzeby tworzenia ponadnarodowej władzy pieniężnej, a narodowe banki centralne zachowują swoją tożsamość. Ich niezależność byłaby jednak
w pewnej mierze ograniczona przez konieczność utrzymania sztywnych kursów.
Druga problemowa kwestia wiąże się z wzajemną zależnością między integracją rynków (towarowego i czynników produkcji) a koordynacją (lub unifikacją) polityki kursowej i pieniężnej. Można wyróżnić tutaj dwa przeciwstawne poglądy. Zgodnie z pierwszym, UW oznacza tworzenie jakościowo nowej struktury gospodarczej, w ramach której następuje pełna liberalizacja rynków wsparta integracją walutowo-pieniężną, tzn.
ustaleniem sztywnych kursów walutowych lub unifikacją polityki kursowej i pieniężnej
[Zawiślińska 2008 s. 119]. Natomiast zgodnie z drugim poglądem, UW może być postrzegana jako forma porozumienia gospodarczego oparta na którejś z form integracji
walutowej i pieniężnej, natomiast w jej obszarze mogą być zachowane różne bariery
w przepływie towarów i czynników wytwórczych [Welfens 1994 s. 18-24].
Wydaje się, iż drugi pogląd nie jest do końca właściwy. UW, aby osiągnąć odpowiednią wiarygodność, musi mieć wyraźną i silną strukturę instytucjonalną. Taka struktura nie uzyska najprawdopodobniej wystarczającej stabilności, kiedy poszczególne
jej kraje nie zawarły wcześniej porozumień zaliczanych do niższych form integracji
gospodarczej. Innymi słowy, integracja rynków powinna poprzedzać integrację walutowo-pieniężną, aby uczestnicy danego porozumienia gospodarczego zdobyli pewne
doświadczenie dotyczące funkcjonowania form integracyjnych niższego rzędu
[Molle 2000 s. 10 – 12]. Ponadto, kraje tworzące UW powinny stanowić wspólnotę
funkcjonalną, czyli wspólnotę opartą na ścisłych więzach współpracy [Jurek, Marszałek
2007 s. 172]. Wolny handel oraz swobodny przepływ zasobu pracy sprzyja zacieśnianiu
takiej współpracy. Implikuje to z kolei fakt, że kraje, już tworzące unię celną lub wspólny rynek, są najbardziej predysponowane do powołania UW.
3. Rodzaje unii walutowych i motywy ich tworzenia
Uwzględniając, wskazane wcześniej, problemy definicyjne można dokonać podziału omawianej formy integracji na pełną (klasyczną) UW oraz niepełną UW (rysunek 1.).
5 Wprowadzenie ponadnarodowego banku centralnego nie oznacza bowiem likwidacji narodowych
banków centralnych.
Unia walutowa jako forma integracji gospodarczej…
71
RYSUNEK 1.
Klasyfikacja unii walutowych
Unia walutowa
Pełna unia walutowa
- liberalizacja rynku
towarowego i czynników
produkcji
- unifikacja polityki kursowej
i pieniężnej
Niepełna unia walutowa
- liberalizacja rynku towarowego i czynników
produkcji
- wprowadzenie stałych relacji kursowych opartych na
rozwiązaniu symetrycznym
lub niesymetrycznym
Źródło: [Opracowanie własne].
Z rysunku 1. wynika, że pełna UW jest obszarem, w którym występuje integracja
rynków oraz unifikacja polityki kursowej (wprowadzenie jednej waluty) i polityki pieniężnej (wyznaczanie tej polityki przez ponadnarodowy bank centralny). Ponadto, w pełnej
UW powinno dążyć się do skoordynowania różnych dziedzin polityki gospodarczej,
np. polityki fiskalnej czy polityk sektorowych6. Z kolei, niepełną UW można zdefiniować jako obszar, w którym występuje liberalizacja rynku towarowego i czynników wytwórczych oraz ustalenie sztywnych relacji kursowych pomiędzy walutami
państw wchodzących do takiego porozumienia gospodarczego – nie dochodzi więc
do wprowadzenia wspólnej waluty i powołania ponadnarodowej władzy pieniężnej.
Należy w tym miejscu postawić pytanie, jakie mogą być główne motywy utworzenia
UW. Motywy te najlepiej od razu rozpatrywać w odniesieniu do klasycznej odmiany
omawianej formy integracyjnej. Natomiast w dalszej kolejności można rozważać to,
czy stanowią one również uzasadnienie tworzenia niepełnej UW.
Do najważniejszych motywów gospodarczych powołania pełnej UW można zaliczyć:
–
zwiększenie efektywności funkcjonowania rynków towarowych i czynników
wytwórczych;
6 W kontekście pełnej UW powstaje problem terminologiczny. W literaturze przedmiotu bowiem, zamiast terminu unia walutowa, używa się również pojęcia unia monetarna (pieniężna). Należy wyraźnie
podkreślić, iż zamienne stosowanie tych terminów byłoby rzeczywistym problemem, gdyby wprowadzenie
wspólnej waluty na danym obszarze integracyjnym nie wiązało się z koniecznością zunifikowania polityki
pieniężnej lub gdyby ujednolicenie polityki pieniężnej nie byłoby konsekwencją unifikacji walutowej na tym
obszarze. W niniejszym opracowaniu jednak konsekwentnie używa się terminu unia walutowa.
72
Sławomir Zwierzchlewski
–
–
zwiększenie efektywności sytemu monetarnego (pieniężnego);
zwiększenie stopnia koordynacji różnych dziedzin polityki gospodarczej, co
sprzyja poprawie alokacji czynników produkcji i dystrybucji dochodów;
–
szybszy wzrost gospodarczy [De Grauwe 1992; De Grauwe 1996].
W systemie płynnego kursu walutowego dochodzi nie tylko do częstych zmian relacji kursowych pomiędzy partnerami handlowymi, ale również do tzw. przestrzelenia kursu walutowego. Jest to sytuacja, kiedy krótkookresowa reakcja kursu walutowego, np. na skutek trwałych zmian w polityce pieniężnej, jest silniejsza niż reakcja długookresowa7. Z tego względu, ważnym celem unifikacji walutowej i pieniężnej
(po wcześniejszym zintegrowaniu rynków) jest uwolnienie kontrahentów w handlu międzynarodowym i inwestorów od niepewności, co do przyszłego kształtowania się
kursów wymiany, oraz od dużych wahań kursowych w krótkich okresach. Należy
przy tym zauważyć, że chociaż rynki finansowe wykształciły różne mechanizmy obrony przed ryzykiem kursowym (np. rynek transakcji terminowych), to korzystanie
z tych mechanizmów wiąże się w dalszym ciągu z ponoszeniem kosztu. Wyeliminowanie więc ryzyka kursowego, w wyniku utworzenia UW, zwiększa efektywność rynku
dóbr i usług oraz rynku czynników produkcji. Przejawem tej efektywności powinno
być zwiększenie wolumenu wymiany międzynarodowej oraz lepsza alokacja dostępnych zasobów.
Drugim, wskazanym motywem utworzenia klasycznej UW jest zwiększenie efektywności systemu monetarnego. Ponadnarodowy bank centralny, wyznaczający politykę pieniężną na obszarze UW, nie potrzebuje tak dużych rezerw walutowych, jakich potrzebowałyby poszczególne państwa unii, realizujące politykę pieniężną indywidualnie. Wynika to z dwóch przyczyn. Pierwsza z nich sprowadza się do tego,
że ponadnarodowy bank centralny nie musi (aczkolwiek może) utrzymywać dużych
zapasów waluty obowiązującej na terenie UW. Po drugie, istnieje małe prawdopodobieństwo, iż nagły wzrost popytu na waluty krajów trzecich wystąpi jednocześnie
we wszystkich państwach UW [Molle 2000 s. 409 – 418].
Większą efektywność systemu pieniężnego w warunkach pełnej UW należy również upatrywać w mniejszym prawdopodobieństwie wystąpienia kryzysu walutowego na terenie tejże unii8. Wybuch takiego kryzysu jest bezpośrednio poprzedzony
gwałtownym odchodzeniem inwestorów i/lub osób fizycznych (zarówno rezydentów, jak i nierezydentów) od danej waluty. Determinantami tego odejścia są zwykle:
atak spekulacyjny bądź utrata zaufania do tej waluty9. Rozwiązania instytucjonalne przyjęte w omawianej formie integracyjnej, przede wszystkim w zakresie funkcjonowania
władz monetarnych, w dużej mierze ograniczają możliwość wystąpienia w rzeczywistości wskazanych determinant kryzysu walutowego. Wynika to chociażby z tego, że interwencja na rynku walutowym władz UW jest bardziej efektywna niż indywidualne działania z powodu jednolitości celu. To z kolei zniechęca prywatnych inwestorów, nawet
7 Szerzej na temat teoretycznej analizy przestrzelenia kursu walutowego zob. w: [Dornbusch 1976
s. 1161 – 1176].
8 Formułowane są nawet poglądy, iż wystąpienie kryzysu walutowego na obszarze UW nie jest
możliwe.
9 Modelowy mechanizm kryzysu walutowego zob. w: [Lis, Zwierzchlewski 2005 s. 166 – 168].
Unia walutowa jako forma integracji gospodarczej…
73
kiedy dysponują dużymi środkami finansowymi, do przeprowadzania ataków spekulacyjnych10. Należy także podkreślić, iż powszechnie akceptowana jednostka pieniężna, na obszarze pełnej UW, ma szanse stać się walutą międzynarodową. Oczywiście,
wiele czynników decyduje o tym, w jakiej skali jednolita waluta regionalna będzie wykorzystywana do wszelkich rozliczeń międzynarodowych11. Jednak sam fakt, że jest ona
powszechnie akceptowana w kilku czy kilkunastu państwach UW nadaje jej samoczynnie międzynarodowy charakter, który radykalnie zwiększa zaufanie do takiej waluty.
Przyczyną powołania klasycznej UW może być również dążenie do większego
skoordynowania niektórych dziedzin polityki. Omawiana forma integracji gospodarczej nie osiągnie najprawdopodobniej zamierzonej stabilności bez zintegrowania,
chociaż w pewnym zakresie, innych polityk – poza pieniężną i kursową, np.: polityki
konkurencji, polityki regionalnej czy polityki społecznej. To z kolei daje szansę na
poprawę alokacji czynników wytwórczych – przy koordynacji chociażby polityki konkurencji, czy na poprawę wtórnego podziału dochodów społeczeństwa – przy większej koordynacji chociażby polityki regionalnej czy społecznej. Poprawa dystrybucji
dochodów na skutek zwiększonego skoordynowania wymienionych polityk jest jednak w dużej mierze uzależniona od rozwiązań w zakresie polityki fiskalnej prowadzonej w UW. Należy tutaj zwrócić uwagę na dwie podstawowe kwestie, tzn. na istnienie wspólnego budżetu unijnego oraz na rozmiar tego budżetu. Naturalnie, im większy
rozmiar unijnego budżetu, mierzony stosunkiem dochodów budżetowych do produktu krajowego wytworzonego na obszarze pełnej UW, tym większa przestrzeń do
skutecznego wyznaczania polityki redystrybucyjnej i tym większe korzyści ze skoordynowania niektórych dziedzin unijnej polityki. Wielkość budżetu unijnego wpływa jednak zasadniczo na wielkość budżetów poszczególnych uczestników UW. Rządy narodowe mogą więc przeciwstawiać się powiększaniu dochodów unijnego budżetu,
aby zachować swoje prerogatywy w odniesieniu do niezależnego wyznaczania narodowej polityki fiskalnej. W skrajnym przypadku, UW może funkcjonować bez wypracowania jakichkolwiek zasad dotyczących budżetu unijnego.
Czwarty, najważniejszy motyw utworzenia pełnej UW wiąże się z szybszym wzrostem gospodarczym państw uczestniczących w unii. Można wyróżnić dwa podstawowe
argumenty na rzecz takiego wzrostu. Pierwszy z nich (wskazywany już wcześniej) to
wzrost efektywności rynków. Eliminacja ryzyka kursowego i kosztów transakcyjnych,
a także swoboda w przepływie produktów, kapitału i pracy oddziałują na tempo wzrostu gospodarczego m. in. przez:
–
eliminację zniekształceń kierunków handlu międzynarodowego;
–
zwiększenie podaży kapitału – szersze perspektywy inwestowania mobilizują
dodatkowe oszczędności;
–
szerszy wybór najbardziej korzystnej kombinacji inwestycyjnej, przede
wszystkim ze względu na stopę zwrotu i stopień płynności;
10 Szerzej na temat przyczyn i następstw kryzysów walutowych zob. w: [Małecki, Sławiński, Piasecki, Żuławska 2001; Antczak 2000].
11 Do tych czynników można m. in. zaliczyć: wielkość i kondycję gospodarczą UW, odpowiednie otoczenie instytucjonalne, szczególnie w obszarze rynku finansowego UW, wielkość tego rynku, swobodę
nabywania i upłynniania na terenie UW różnych aktywów, stabilizację unijnej polityki pieniężnej.
74
Sławomir Zwierzchlewski
–
zmniejszenie ryzyka zakłóceń, jakie zwykle występują na mniejszych rynkach
[Eichengreen 1998].
Drugi argument, na rzecz szybszego wzrostu gospodarczego, w klasycznej UW
wynika z dużego prawdopodobieństwa uzyskania lepszej sytuacji makroekonomicznej, kiedy przynależy się do omawianego porozumienia gospodarczego. Korzystniejsze warunki do wzrostu można osiągnąć nie tylko przez większą efektywność
rynków. Konsekwencją przynależności do UW powinno być znaczne obniżenie ryzyka makroekonomicznego danego kraju oraz spadek stopy procentowej, m. in. na
skutek eliminacji premii za ryzyko kursowe. To z kolei prowadzi do powiększania
inwestycji krajowych oraz wydatków gospodarstw domowych, a w rezultacie do
wzrostu produktu krajowego.
Wskazane powyżej, najważniejsze motywy gospodarcze utworzenia klasycznej
UW można w dużej mierze utożsamiać z korzyściami gospodarczymi z wprowadzenia jednolitej waluty na danym obszarze. Korzyściom tym należałoby przeciwstawić
koszty dla gospodarki, ale również tzw. skutki neutralne. Szersza analiza gospodarczych korzyści, kosztów i skutków neutralnych, dotyczących powołania pełnej UW,
przekracza jednak ramy niniejszego artykułu.
Wśród motywów tworzenia klasycznej UW należy także uwzględnić motywy polityczne. Można tutaj wskazać dwa aspekty. Pierwszy z nich dotyczy wypracowania warunków, które zapobiegałyby przyszłym konfliktom politycznym, przede wszystkim
o charakterze zbrojnym. Takim warunkiem może być właśnie postępująca integracja gospodarcza, np. przechodzenie od unii celnej do UW, a co za tym idzie wprowadzenie na danym obszarze jednolitej waluty, która pełniłaby funkcję swoistego
spoiwa dla wszystkich państw przyjmujących taką walutę.
Drugi aspekt dotyczy wypracowania warunków, które pozwalałyby na utworzenie unii politycznej, a więc formy integracyjnej niejako towarzyszącej UW. Wskazywano już, iż w klasycznej UW, oprócz integracji rynków, dochodzi również do integracji niektórych dziedzin polityki. Ponadto, brak silnego centrum politycznego na
obszarze UW może być uznane za czynnik ograniczający legitymizację ponadnarodowego banku centralnego w oczach opinii publicznej. To może stanowić, dla zwolenników szerszej integracji, istotny argument na rzecz powołania ponadnarodowych instytucji władzy publicznej, przede wszystkim rządu i władzy ustawodawczej.
Należy zauważyć, iż poszczególne kraje mogą bardzo wysoko cenić swoją niepodległość (zarówno w znaczeniu politycznym, jak i gospodarczym) i występować przeciwko
planom powołania unii politycznej. Niemniej jednak, dla zwolenników takiej unii,
koniecznym warunkiem do jej utworzenia powinno być, w pierwszej kolejności,
powołanie UW. Wynika to przede wszystkim z tego, że dopiero na poziomie UW
można w dużej mierze sprawdzić wiarygodność poszczególnych jej uczestników, rozumianą jako wykazywanie determinacji do spełniania różnych kryteriów, aby sprawnie funkcjonować w strukturze gospodarczej opartej na integracji zarówno rynków,
jak i niektórych obszarów polityki.
Wskazano powyżej motywy gospodarcze i polityczne, które stanowią uzasadnienie utworzenia klasycznej UW. W rzeczywistości może również powstać niepełna
Unia walutowa jako forma integracji gospodarczej…
75
jej odmiana. Powstaje więc pytanie, czy motywy powołania klasycznej UW uzasadniają także utworzenie niepełnej UW.
Odpowiadając na tak postawione pytanie, należy przypomnieć, wyszczególnione
wcześniej, motywy powołania pełnej UW. Zaliczono do nich: większą efektywność
rynków i systemu pieniężnego, zwiększenie stopnia koordynacji różnych dziedzin polityki gospodarczej, szybszy wzrost gospodarczy, zapobieganie konfliktom politycznym oraz wypracowanie warunków do osiągania wyższych poziomów integracji.
Zwiększenie efektywności rynków można uznać jako czynnik (motyw), który uzasadnia utworzenie niepełnej UW. Ustalenie stałych relacji kursowych na terytorium
omawianej unii eliminuje bowiem niepewność, co do przyszłego kształtowania się
poziomów kursów walutowych – podobnie jak wprowadzenie jednolitej waluty w klasycznej UW. W tym miejscu należy jednak odnieść się do rodzajów reżimów kursowych. Podstawowym kryterium ich klasyfikacji jest stopień zobowiązania banku centralnego i/lub władzy publicznej do utrzymywania określonej ścieżki kursu waluty krajowej [Szczepańska, Sotomska-Krzysztofik 2003]. W ramach systemu kursów stałych
wyróżnia się tzw. „twarde” i „miękkie” odmiany tych kursów. System kursu walutowego, występujący w pełnej UW, jest zaliczany do „twardych” odmian, ponieważ nie
ma możliwości dokonania korekty nominalnego kursu walutowego w żadnym z państw
należących do tej unii12. Natomiast ustalenie sztywnych relacji kursowych w niepełnej
UW wskazuje na istnienie walut narodowych, które są powiązane ze sobą w ramach
pewnej „miękkiej” odmiany kursu stałego. Do odmian tych zaliczamy przede wszystkim: zwykły kurs stały, pasmo wahań, dewaluację pełzającą oraz pełzające pasmo wahań. Wskazano już, że zwiększenie efektywności rynków jest motywem uzasadniającym
powołanie niepełnej UW. Wynika z tego, że ustalenie stałych kursów walutowych powinno opierać się na takich „miękkich” formach kursu stałego, które nie dają możliwości do przeprowadzania nadmiernych lub częstych korekt kursowych. Z tego względu, stałe relacje kursowe w niepełnej UW powinny być wyznaczone na bazie zwykłego kursu stałego13 bądź wąskiego pasma wahań14.
Drugim, wskazanym motywem utworzenia klasycznej UW jest zwiększenie efektywności systemu pieniężnego. Zaznaczono, iż wynika to z możliwości utrzymywania mniejszych rezerw monetarnych przez ponadnarodowy bank centralny oraz
z mniejszego prawdopodobieństwa zaistnienia kryzysu walutowego w pełnej UW. Jednakże większa efektywność systemu pieniężnego nie może być uznawana jako motyw powołania niepełnej UW. Wynika to z dwóch przyczyn.
Po pierwsze, sztywne relacje kursowe ustalone pomiędzy walutami narodowymi
wymagają od poszczególnych banków centralnych utrzymywania znacznych rezerw
12 Zmiany mogą zachodzić jedynie w poziomie kursu realnego, w wyniku różnic stóp inflacji w państwach tworzących klasyczną UW.
13 Wprowadzenie zwykłego kursu stałego w niepełnej UW może polegać na wyznaczeniu kursu
centralnego dla każdej pary walut lub na wyznaczeniu takiego kursu z zaznaczeniem, że jeden z krajów unii
zajmuje rolę lidera, innymi słowy, waluta tego kraju pełni funkcję waluty rezerwowej.
14 Trudno jednoznacznie zdefiniować wąskie pasmo wahań. Jeżeli jednak motywem utworzenia niepełnej UW jest m. in. zwiększenie efektywności rynków, to wąskie pasmo wahań powinno dawać jedynie niewielki margines swobody do korygowania, wyznaczonego wcześniej, poziomu kursu centralnego. Takim
dopuszczalnym pasmem wahań może być np. ± 1% wokół wyznaczonego kursu centralnego.
76
Sławomir Zwierzchlewski
dewizowych, w celu przeprowadzenia ewentualnej interwencji walutowej (aby podtrzymać kurs stały lub nie wyjść poza wąskie pasmo wahań). Dodatkowym problemem jest to, że rezerwy te muszą być wyrażone w różnych walutach. Ponadto, w sytuacji kiedy jakaś jednostka pieniężna pełni funkcję waluty rezerwowej, banki centralne (które nie emitują waluty rezerwowej) krajów należących do niepełnej UW są
zmuszone powiększyć rezerwy dewizowe o dodatkowy zasób tej waluty.
Po drugie, wskazano już, iż wybuch kryzysu walutowego jest poprzedzony gwałtownym odchodzeniem od danej waluty, m. in. w wyniku przeprowadzonego ataku
spekulacyjnego. Konstrukcja niepełnej UW może zachęcać do przeprowadzania
ataków na poszczególne waluty i w konsekwencji do wywołania kryzysów walutowych. Inwestorzy mogą dojść do wniosku, że władze pieniężne, przynajmniej niektórych krajów niepełnej UW, nie będą skłonne ponosić kosztów, które są związane
z utrzymaniem (obroną) stałego kursu walutowego15. Wniosek taki staje się tym bardziej zasadny, kiedy dany bank centralny znajdzie się w sytuacji, w której utrzymanie
stałego poziomu kursu wydaje się niepożądane. Taką sytuacją może być np. nadmierny
deficyt obrotów bieżących czy gwałtowne zmniejszenie się rezerw walutowych. Jeżeli
grupie inwestorów, spekulujących na rynku dewizowym, uda się stworzyć odpowiednio
duże źródła finansowania operacji spekulacyjnych, atak na daną walutę wydaje się przesądzony16. Kiedy władze pieniężne kraju, którego waluta podlega spekulacji, uznają,
że koszty obrony kursu stałego są zbyt wysokie, powstaje dylemat wyboru – pozostać w systemie (czyli w niepełnej UW) i wyznaczać politykę gospodarczą niezgodnie
z interesem kraju czy po prostu zrezygnować z uczestnictwa w systemie. Powstanie
takiego dylematu w więcej niż jednym kraju może zagrozić stabilności niepełnej UW.
Kolejnym, wyszczególnionym motywem powołania klasycznej UW jest dążenie
do poprawy alokacji czynników wytwórczych oraz wtórnego podziału dochodu
przez zwiększenie stopnia koordynacji niektórych polityk, np.: polityki konkurencji,
regionalnej czy społecznej. Trudno jednoznacznie rozstrzygnąć, czy taki motyw skłania
do utworzenia niepełnej UW. Można stwierdzić, że konstrukcja niepełnej UW, oparta
m.in. na integracji rynków, będzie wymagać rozwiązań instytucjonalnych poprawiających alokację czynników produkcji czy dystrybucję dochodów. Z drugiej strony w niepełnej UW nie dochodzi do unifikacji polityki pieniężnej i wprowadzenia jednej waluty. Można z tego wnioskować, iż uczestnicy takiej unii nie chcą dążyć, z różnych
przyczyn, do silnego skoordynowania poszczególnych polityk. Ustalenie sztywnych
kursów walutowych pomiędzy państwami należącymi do niepełnej UW narzuca, co
prawda, konieczność pewnego dostosowania polityki gospodarczej do polityki wyznaczanej w innych krajach, jednakże nie narzuca obowiązku jej unifikacji, a nawet
silnego skoordynowania17.
15 Szerzej na temat kosztów obrony kursu walutowego zob. w: [Kowalski 1999; Krugman 1979
s. 305 – 330; Obstfeld 1986 s. 68 – 83].
16 Dla skuteczności ataku spekulacyjnego jest potrzebne pociągnięcie za sobą pozostałych uczestników
rynku. Spekulacja na rynku walutowym musi bowiem przybrać odpowiednio dużą skalę. Na ten temat
zob. w: [Sławiński 2000].
17 Należy jednak zaznaczyć, że nawet w niepełnej UW polityka pieniężna musi podlegać stosunkowo wysokiemu poziomowi skoordynowania. Wynika to z tego, że utrzymanie sztywnych relacji kurso-
Unia walutowa jako forma integracji gospodarczej…
77
Wynika z powyższego, że zakres zwiększenia stopnia koordynacji różnych dziedzin polityk w niepełnej UW zależy przede wszystkim od tego, czy likwidacja barier
w przepływie dóbr i usług i czynników produkcji oraz ustanowienie stałych relacji
kursowych będzie dla uczestników omawianej unii jedynym, możliwym do zaakceptowania przejawem integracji gospodarczej.
Można przyjąć, iż szybszy wzrost gospodarczy, który zaliczono do motywów
utworzenia klasycznej UW, uzasadnia także powołanie niepełnej UW. Jej instytucjonalne podstawy, tzn. integracja rynków i wyznaczenie stałych relacji kursowych, również tworzą warunki do wzrostu efektywności rynków w granicach omawianej unii.
Warunki te przejawiają się, podobnie jak w przypadku pełnej UW, m. in. przez eliminację zniekształceń kierunków wymiany handlowej oraz zmniejszenie ryzyka zakłóceń gospodarczych, występujących często na mniejszych rynkach. Ponadto, w sytuacji kiedy poszczególne państwa należące do niepełnej UW rzeczywiście wykazują
determinację do utrzymania, wyznaczonego wcześniej, stałego kursu walutowego (bądź
determinację do utrzymania kursu swoich walut w przyjętym paśmie wahań), to konsekwencją przynależności danego kraju do omawianej struktury gospodarczej, podobnie jak w przypadku pełnej UW, będzie tendencja do obniżenia stopy procentowej
przez eliminację premii za ryzyko kursowe.
Wśród motywów utworzenia pełnej UW uwzględniono także motywy polityczne. Zaliczono do nich wypracowanie warunków do zapobiegania konfliktom – przede
wszystkim o charakterze zbrojnym oraz powołanie, na bazie UW, unii politycznej. Należy stwierdzić, iż pierwszy, z wymienionych, motywów może również uzasadniać
utworzenie niepełnej UW. Na jej obszarze nie występuje, co prawda, unifikacja polityki kursowej i pieniężnej, jednak omawiana forma integracyjna cechuje się dosyć silnym
zinstytucjonalizowaniem (integracja rynków oraz ściśle określony reżim kursowy).
Taki rodzaj integracji wyraźnie sprzyja zbliżaniu się poszczególnych państw, wchodzących do niepełnej UW, zarówno na poziomie rządów (konieczność pewnego
zharmonizowania polityki gospodarczej), sektora prywatnego (likwidacja barier
zniekształcających międzynarodową wymianę handlową), jak i całych społeczeństw
(brak barier w przepływie obywateli pomiędzy krajami niepełnej UW).
Z kolei, drugi polityczny motyw powołania klasycznej UW nie może do końca uzasadniać utworzenie niepełnej jej odmiany. Unia polityczna powinna bowiem stanowić wyraźnie określoną „nadbudowę” istniejącej już UW. Zasadniczym przejawem
tej „nadbudowy” powinno być ukształtowanie się systemu instytucjonalnego unii,
a nawet powołanie ponadnarodowych instytucji władzy publicznej (wskazywano na
to wcześniej). Tymczasem zaznaczono już, że kraje przystępujące do niepełnej UW
mogą godzić się jedynie na zintegrowanie rynków (towarowych i czynników produkcji) oraz przyjęcie stałych kursów walutowych, natomiast mogą występować
przeciw szerszej integracji różnych dziedzin polityki. W takiej sytuacji powołanie
unii politycznej wydaje się całkowicie niemożliwe.
Tabela 1. przedstawia niektóre właściwości pełnej i niepełnej UW.
wych w niepełnej UW wymaga likwidacji dysparytetów stóp procentowych w państwach należących do
tej unii, co pozwala ograniczyć skalę przepływu netto kapitału pomiędzy tymi państwami.
78
Sławomir Zwierzchlewski
TABELA 1.
Wyróżniki pełnej i niepełnej UW
Rodzaje unii walutowej
Wyróżniki
Pełna (klasyczna)
Niepełna
Zakres integracji gospodarczej
- pełna liberalizacja rynku dóbr
i usług oraz rynku czynników
produkcji
- unifikacja polityki kursowej wprowadzenie jednolitej
waluty
- unifikacja polityki pieniężnej –
powołanie ponadnarodowego
banku centralnego
- zwiększenie efektywności
rynków
- zwiększenie efektywności
systemu pieniężnego
- przyspieszenie koordynacji
różnych obszarów polityki
gospodarczej
- zwiększenie tempa wzrostu
gospodarczego
- zapobieganie konfliktom politycznym
- wypracowanie podstaw do
powołania unii politycznej
- pełna liberalizacja rynku dóbr
i usług oraz rynku czynników
produkcji
- ustalenie stałych relacji kursowych pomiędzy poszczególnymi walutami – rozwiązanie symetryczne lub asymetryczne
Motywy utworzenia*
- zwiększenie efektywności
rynków
- zwiększenie tempa wzrostu
gospodarczego
- zapobieganie konfliktom politycznym
* W przypadku niepełnej UW uwzględniono tylko te motywy, które jednoznacznie uzasadniają utworzenie niepełnej UW.
Źródło: [Opracowanie własne].
Na podstawie tabeli 1. trudno jednoznacznie stwierdzić, czy występuje podobieństwo w strukturach obu unii, czy też struktury te zasadniczo się różnią. Z jednej strony
można wykazać duże podobieństwo omawianych form integracyjnych. Zarówno
w pełnej, jak i niepełnej UW dochodzi do integracji rynków. Ponadto, ustalenie sztywnego reżimu kursowego w niepełnej UW wyklucza, przynajmniej z założenia, zmiany
kursów walutowych i w dużym stopniu określa sposób wyznaczania polityki pieniężnej.
Jest to więc czynnik, który znacznie upodabnia tę formę integracyjną do klasycznej UW.
Z drugiej strony zastąpienie walut narodowych wspólną walutą w pełnej UW znacznie różnicuje taką unię od niepełnej jej odmiany, gdzie istnieją waluty narodowe. Konsekwencją tego są pewne różnice w zakresie motywów utworzenie jednej i drugiej unii.
Różnice te dotyczą głównie podniesienia efektywności systemu pieniężnego, dążenia do
zwiększenia koordynacji niektórych dziedzin polityki czy stworzenia instytucjonalnej
„nadbudowy” dla UW w postaci unii politycznej. Innymi słowy, nie wszystkie motywy
utworzenia klasycznej UW uzasadniają powołanie niepełnej UW. W rzeczywistości
może to znacznie utrudnić wybór określonej formy integracyjnej.
Unia walutowa jako forma integracji gospodarczej…
79
4. Podsumowanie
Prowadzenie teoretycznych badań nad jakąkolwiek formą integracji gospodarczej jest znacznie utrudnione w sytuacji, kiedy występują trudności ze zdefiniowaniem danej formy lub/i nie ma konsensusu co do takiej definicji. UW jest w tym zakresie szczególnym przypadkiem. Wynika to z tego, iż na obszarze UW musi dojść do
zintegrowania pewnych obszarów polityki pomiędzy państwami tworzącymi omawianą formę integracyjną. Powstają przy tym pytania dotyczące tego, czy zespalanie
pewnych polityk powinno być poprzedzone integracją rynków oraz w jaki sposób
wypracować ramy instytucjonalne do prowadzenia wspólnej polityki. Wydaje się, że
udzielenie odpowiedzi na te pytania jest koniecznym warunkiem do rozpoczęcia teoretycznych studiów nad UW.
Analizy teoretyczne, dotyczące funkcjonowania UW, powinny również wskazywać
na możliwe motywy (cele) jej utworzenia. Powołanie UW nie może bowiem być celem
samym w sobie. Konstrukcja UW silnie oddziałuje zarówno na system ekonomiczny, jak i polityczny. Siła tego oddziaływania zależy w dużej mierze od rodzaju UW.
W niniejszym opracowaniu wyróżniono klasyczną (pełną) UW i niepełną UW. Oczywiście, najszerszy zakres motywów wiąże się z utworzeniem jej pełnej odmiany. Należy jednak pamiętać, że powołanie klasycznej UW jest procesem niezwykle złożonym i wymaga spełnienia szeregu warunków. Część z tych warunków, których prezentacja przekracza ramy tego opracowania, doczekała się już silnej podbudowy teoretycznej.
Literatura
Antczak R.2000 Theoretical aspects of currency crises, Warsaw.
Cohen B.J. 2003 Monetary Union – the political dimension, [in:] The dollarization debate, (eds.)
D. Salvatore, J. W. Dean, T. D. Willett, Oxford.
De Grauwe P. 1996 Monetary union and convergence economics, „European Economic Review”, t. 40.
De Grauwe P. 1992 The economics of monetary integration, Oxford.
Dornbusch R. 1976 Expectations and exchange rate dynamics, „Journal of Political Economy”, grudzień.
Eichengreen B. 1998 Capital account liberalization: theoretical and practical aspects, Washington.
Gros D., Thygesen N. 2003 European monetary integration, Harlow.
Hawkins J., Masson P. 2003 Economic aspects of regional currency areas and the use of foreign
currencies, [in:] Regional currency areas and the use of foreign currencies, (eds.) J. Hawkins,
P. Masson, „BIS Working Papers”, No. 17.
Jurek M., Marszałek P. 2007 Pieniądz, polityka pieniężna i systemy kursowe. Współczesne teorie
i rozwiązania praktyczne, Poznań.
Kowalski T. 1999 Azjatycki kryzys finansowy – próba interpretacji, „Nasz Rynek Kapitałowy”, marzec.
80
Sławomir Zwierzchlewski
Krugman P. 1979 A model of payments crises, „Journal of Money, Credit and Banking”,
t. 11.
Lis P., Zwierzchlewski S. 2005 Wybrane uwarunkowania kryzysu walutowego – implikacje
dla polskiej gospodarki, [w:] Funkcjonowanie gospodarki rynkowej w Polsce. Aspekty makro- i mikroekonomiczne, (red.) W. Jarmołowicz, Zeszyty Naukowe Akademii
Ekonomicznej w Poznaniu, z. 65, Poznań.
Małecki W., Sławiński A., Piasecki R., Żuławska U. 2001 Kryzysy walutowe, Warszawa.
Molle W. 2000 Ekonomia integracji europejskiej. Teoria, praktyka, polityka, Gdańsk.
Obstfeld M. 1986 Rational and sef-fulfilling balance of payments crisis, „American Economic Review”, t. 76.
Report on Economic and Monetary Union in the European Community 1989, ECU Newsletter,
nr 28.
Sławiński A. 2000 Kryzysy walutowe a kierunki reformy międzynarodowego systemu finansowego, „Bank i Kredyt”, lipiec-sierpień.
Szczepańska O., Sotomska-Krzysztofik P. 2003 Reżim kursowy a kryzysy walutowe – czy
możliwy jest kryzys walutowy w warunkach kursu płynnego?, „Bank i Kredyt”, wrzesień.
Tavlas G.S. 1993 The „New” Theory of Optimum Currency Areas, „World Economy”,
No. 16.
Tavlas G.S. 1994 The Theory of monetary integration, „Open Economies Review”,
No. 5.
Welfens P.J.J. 1994 European monetary integration, Berlin.
Zawiślińska I. 2008 Optymalny obszar walutowy. Teoria i praktyka na kontynencie amerykańskim, Warszawa.
OPTIMUM. STUDIA EKONOMICZNE NR 2 (46) 2010
Ewa PIOTROWSKA1
CZYNNIKI WZROSTU GOSPODARCZEGO W UJĘCIU
HISTORYCZNYM. PRZEGLĄD WYBRANYCH MODELI
WZROSTU GOSPODARCZEGO
Streszczenie
Praca zawiera analizę czynników wzrostu gospodarczego w przekroju czasowym i ich ujęcie w wybranych modelach. Wzrost jest kategorią niezwykle złożoną i uzależnioną od wielu warunków, stąd też modele
go opisujące opierają się na licznych założeniach, które z jednej strony umożliwiają uproszczenie analiz, z drugiej przedstawiają tylko przybliżony obraz rzeczywistości, w którym procesy wzrostu są wyjaśniane przez wybrane determinanty. Uwzględnianie tylko czynników ilościowych nie wystarcza, aby
wykazać źródła rozwoju. Dlatego do analiz włącza się także czynniki jakościowe, które obecnie stają
się głównym przedmiotem badań podczas analizowania generatorów wzrostu. Szczególny nacisk położono na podażowe modele wzrostu gospodarczego, w celu pokazania ewolucji podażowych czynników wzrostu.
Słowa kluczowe: wzrost gospodarczy, modele wzrostu, czynniki wzrostu
FACTORS OF ECONOMIC GROWTH FROM A HISTORICAL PERSPECTIVE.
REVIEW OF SELECTED ECONOMIC GROWTH MODELS
Summary
The paper presents the analysis of factors determining the economic growth from time perspective
and their presentation in selected models. Growth is an extremely complex term dependent on many conditions. That is why models describing it are based on many assumptions which, on the one hand, allow making the analysis simpler but, on the other hand, are depicting only the “closer image” of reality
where just selected factors explain the process of growth. Taking into consideration only quantitative
determinants is not enough to indicate the sources of economic development. Therefore, qualitative
conditions are also included and are currently becoming the main object of growth generators research. Particular emphasis was placed on the supply models of growth to show evolution of the
supply determinants.
Keywords: economic growth, growth models, determinants of growth
1 Mgr Ewa Piotrowska jest doktorantką Wydziału Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu w Białymstoku i pracownikiem Wydziału Informatyki Politechniki Białostockiej.
82
Ewa Piotrowska
1. Wstęp
Jednym z fundamentalnych kierunków badań w ekonomii jest problematyka wzrostu i rozwoju gospodarczego. Badania wzrostu gospodarczego skupiają się przede
wszystkim na wskazaniu jego źródeł oraz czynników, które go definiują. Tworzenie
warunków zapewniających wzrost gospodarczy jest podstawowym problemem stojącym przed większością krajów świata.
Niepodważalnym faktem empirycznym jest ogromne zróżnicowanie bogactwa
na świecie. W najbogatszych krajach świata produkcja na osobę jest około sto razy
wyższa niż w państwach najbiedniejszych [Cichy 2008 s. XV]. Już na początku XX
wieku, H.G. Weaver stwierdził, że rozbieżności te nie są wcale efektem zróżnicowania zasobów naturalnych, a tkwią raczej w wykorzystaniu ludzkiej energii. Człowiek
– jako istota rozumna – posiada siłę wyobraźni i zdolność analizowania wydarzeń
z przeszłości i teraźniejszości, wyciągania z nich wniosków oraz zastosowania ich
do wydarzeń w przyszłości. Jest w stanie zmienić zarówno siebie, jak i swoje otoczenie [Weaver 2001 s. 13 – 18].
Dzięki zdolności przewidywania, wyobraźni i osobistej inicjatywie, człowiek tworzy
narzędzia i infrastrukturę rozszerzające sferę jego działania oraz umożliwiające produkcję przedmiotów, których w przeciwnym przypadku nie byłoby. Wpływ wzrostu
gospodarczego na poziom nierówności społecznych, i odwrotnie, oddziaływanie nierówności na szanse i warunki rozwojowe są dziś żywo dyskutowanymi i spornymi
kwestiami [Garbicz 2008 s. 13]. Nie można pomijać fundamentalnych kwestii wzrostu tylko dlatego, że są one skomplikowane i nie dają się w każdym przypadku ująć
w postaci łatwych do percepcji modeli matematycznych.
Celem niniejszej pracy jest przegląd czynników wzrostu gospodarczego w wybranych modelach wzrostu gospodarczego w ujęciu historycznym. Mimo że w literaturze
przedmiotu wymienia się podstawowe determinanty wzrostu gospodarczego, to porównawcze analizy nie dają podstaw do wyciągania jednoznacznych wniosków dotyczących czynników, które decydują o zróżnicowaniu poziomu wzrostu gospodarczego zarówno między krajami, jak i w przekroju czasowym. Interwencja państwa w mechanizmy
rynkowe może sprzyjać procesom wzrostu, jednakże dotychczasowym twórcom modeli
nie udaje się wskazać jej dokładnego zakresu. Spowodowane jest to tym, że dynamika
gospodarcza jest efektem działania bardzo wielu sił, pomiędzy którymi zachodzą wzajemne sprzężenia, a w analizach modelowych uwzględnia się tylko wybrane z nich.
2. Granice i czynniki wzrostu gospodarczego
Wzrost gospodarczy jest procesem tworzenia i powiększania rzeczywistych rozmiarów społecznego produktu. Obejmuje zmiany polegające na zwiększaniu się całej gospodarki, wynikające z przeobrażeń mających miejsce w jej elementach składowych. Jest
to jednak miara tylko krótkookresowych zmian ilościowych w gospodarce, podczas gdy
stan gospodarki – mierzony poziomem PKB per capita – powinien mieć wyraźne i dostrzegalne w odczuciach społecznych przełożenie na zamożność obywateli.
Czynniki wzrostu gospodarczego w ujęciu historycznym…
83
Rozwój gospodarczy jest pojęciem szerszym i oznacza wzrost różnych aspektów
poziomu życia człowieka. Obejmuje zarówno zmiany ilościowe, jak i jakościowe, które
zachodzą w strukturze społeczno-ekonomicznej, w metodach wytwarzania i stosunkach ekonomicznych. Fakt występowania wzajemnych zależności między wzrostem
a rozwojem sprawia, że wzrost jest podstawowym warunkiem wystąpienia rozwoju
gospodarczego, którego konsekwencje kształtują poziom i warunki życia społeczeństw
[Churski 2004 s. 32].
Badania wzrostu gospodarki mogą akcentować jego mikro- lub makroekonomiczne uwarunkowania, mogą także odnosić się do różnej skali procesów gospodarczych, jak np. kraj lub poszczególne jego regiony czy też grupy państw, a nawet całej gospodarki światowej. Procesy wzrostu gospodarki charakteryzują:
–
zróżnicowana dynamika poszczególnych jej składników, a nawet nie wyklucza
się regresu dotyczącego pewnych jej części, np. rolnictwa czy przemysłu;
–
możliwość zmiany produkcji w różnych kierunkach i z różną dynamiką, jednak
sumaryczny efekt tych zmian jest dodatni [Woźniak 2008b s. 10].
Gospodarka może wykazywać wzrost gospodarczy, który jednak nie musi sprzyjać rozwojowi gospodarczemu. Na przykład kraj, którego PKB jest uzależniony od
eksportu ropy naftowej, zwiększając wydobycie tego surowca może wykazywać wzrost
gospodarczy, lecz jego rozwój może być minimalny, o ile uzyskane z eksportu środki nie zostaną wykorzystane na rozbudowę nowych gałęzi przemysłu i wdrożenie nowych technologii. Tylko wzrost gospodarczy służący sfinansowaniu inwestycji zmieniających strukturę rzeczową aparatu wytwórczego, technologie produkcji, strukturę
i jakość wytwarzanych dóbr i usług może się przyczynić do rozwoju społeczno-ekonomicznego.
Teoria wysokiego tempa wzrostu gospodarczego niemal powszechnie nie była kwestionowana, aż do chwili powołania w 1968 roku Klubu Rzymskiego, który zajął się
problemem granic wzrostu gospodarczego. W wyniku badań prowadzonych przez
ten klub okazało się, że wysokie tempo wzrostu gospodarczego nie może być traktowane jako jedynie skuteczny sposób pomnażania bogactwa narodów, likwidacji ubóstwa
i poprawy jakości życia. Może się nawet okazać, że staje się ono czynnikiem ograniczającym dobrobyt społeczny nie tylko w krótkich okresach [Woźniak 2008b s. 54].
Większość ekonomistów powątpiewa w możliwość zaistnienia katastrofy gospodarczej ludzkości. Optymiści trwałości wzrostu gospodarczego – nawet w odległej
perspektywie – twierdzą, że zmniejszenie zasobów wymusi wzrost ich ceny, a te wpłyną
na rozpoczęcie procesów adaptacyjnych. Spowoduje to ograniczenie popytu na drożejące produkty, a postęp techniczny umożliwi substytucję zasobów nieodnawialnych
innymi środkami, dotychczas nie branymi pod uwagę. Natomiast wstrząsy podażowe, które mogą na stałe obniżyć poziom produkcji, nie zahamują wzrostu gospodarczego. Zostanie on wznowiony, chociaż od niższej podstawy [Woźniak 2008b s. 61].
W literaturze dotyczącej wzrostu i rozwoju społeczno-gospodarczego wymienia
się wiele czynników i potencjalnych możliwości pobudzania wzrostu, które mogą być
wykorzystane w praktyce. Ogół elementów sprawczych, które mogą decydować o tempie i proporcjach wzrostu gospodarczego, lecz nie muszą być wykorzystane w praktyce, nazywa się przesłankami wzrostu, zaś przesłanki wykorzystane, kształtujące w da-
84
Ewa Piotrowska
nych warunkach procesy wzrostu, są nazywane czynnikami wzrostu. Uwarunkowania,
których potencjalne możliwości pobudzania wzrostu nie zostały wykorzystane, są
obiektywnymi bądź subiektywnymi ograniczeniami, wyznaczającymi możliwy do osiągnięcia pułap wzrostu gospodarczego [Pająkiewicz 1996 s. 84].
Wzrost gospodarczy jest rezultatem różnorodnych przyczyn. Z tego względu,
istnieje potrzeba typologii sił sprawczych wzrostu gospodarczego i pogrupowania
ich przynajmniej według siły i kierunku ich wpływu na dynamikę wskaźników charakteryzujących przebieg wzrostu gospodarczego. Wielorakie możliwości klasyfikacji czynników wzrostu wynikają z olbrzymiej ich różnorodności i rozmaitych właściwości oraz samego wzrostu gospodarczego. Ich komplementarność sprawia, że zmiany tempa wzrostu gospodarczego są sumarycznym efektem równocześnie działających sił, wśród których tylko nieliczne są mierzalne. Optymalne wykorzystanie rozporządzalnych zasobów jest podstawą wzrostu i rozwoju gospodarczego.
Dynamika wzrostu gospodarczego ma, niewątpliwie, ogromny wpływ na dynamikę przemian strukturalnych, co z kolei umożliwia powiększanie zdolności akumulacyjnych gospodarki. Ze względu na współzależności procesów wzrostu i rozwoju
gospodarczego, formułuje się warunki wstępne ich występowania. Należą do nich:
–
odpowiednie zasoby siły roboczej (ilość, wykształcenie, kwalifikacje, motywacje);
–
odpowiednie zasoby kapitału w postaci: maszyn, wyposażenia i surowców;
–
odpowiednia ilość i jakość zasobów naturalnych;
–
wysoki poziom techniki i technologii (sprzężenie nauki i techniki, innowacyjność);
–
odpowiednie instytucje kultury ekonomicznej (przedsiębiorczość), [Meredyk 2007 s. 344 – 345].
Role poszczególnych czynników wzrostu gospodarczego ulegają zmianie w przekroju historycznym. Jeszcze do pierwszej wojny światowej zasadnicze znaczenie
miała siła robocza oraz zasoby naturalne, jednak upowszechnienie zdobyczy kolejnych rewolucji technologicznych doprowadziło do wzrostu znaczenia kapitału rzeczowego i kapitału ludzkiego.
Wśród najważniejszych czynników, rozpatrywanych w modelach podażowych
(zdolności produkcyjnych) wzrostu gospodarczego, należy wymienić:
–
wzrost nakładów pracy – przez wzrost liczby pracujących i wydłużanie czasu pracy;
–
wzrost produktywności pracy – na poziom produktywności pracy wpływ
mają:
 kapitał rzeczowy – narzędzia wykorzystywane przez pracowników w czasie produkcji;
 kapitał ludzki – wiedza, doświadczenie i umiejętności pracowników;
 zmiana technologiczna, czyli postęp techniczny i organizacyjny – obejmuje nowe techniki produkcji, jak również nowe metody zarządzania pracą i nowe formy organizacji produkcji;
Czynniki wzrostu gospodarczego w ujęciu historycznym…
85
 korzyści skali – zmniejszanie się przeciętnych kosztów produkcji w miarę
jej wzrostu; warunkiem koniecznym osiągnięcia korzyści skali może być
rozszerzenie rynków zbytu przez zniesienie barier hamujących wymianę handlową i rozwój handlu międzynarodowego;
 zmiana struktury zatrudnienia – przemieszczanie pracowników do sektorów o wyższej wydajności pracy;
 inne czynniki, jak: warunki gospodarowania, otoczka instytucjonalna (religia, prawo, system polityczny) oraz bogactwa naturalne [Czarny 2000
s. 37 – 39].
3. Podstawy modelowego ujmowania wzrostu gospodarczego
Pytania o istotę i mechanizmy wzrostu gospodarczego, jak również o przyczyny
zróżnicowania bogactwa na świecie nurtowały ludzkość od dawna. Pierwsze formalne próby wyjaśnienia tego zjawiska pojawiły się dopiero w XVIII wieku. Swój wkład
do teorii wzrostu gospodarczego w nurcie szkoły klasycznej wnieśli między innymi:
Adam Smith (1776), David Ricardo (1817), Thomas Maltus (1798)], natomiast w późniejszym okresie Frank Ramsey (1928) i Joseph Schumpeter (1934) [Barro 1999 s. 9].
Ekonomiści klasyczni byli w zasadzie zorientowani makroekonomicznie, choć
w sensie bardzo różniącym się od nowoczesnych makroekonomistów, dążyli do wykrycia sił określających tempo wzrostu gospodarczego. Interesowali się nie tylko siłami
ekonomicznymi, które decydowały o wzroście, ale również czynnikami: kulturowymi, politycznymi, socjologicznymi i historycznymi. Klasycy dochodzą do wniosku, że tendencją gospodarek jest funkcjonowanie przy pełnym wykorzystaniu posiadanych zasobów, a rynek i ceny są czynnikami decydującymi o alokacji zasobów
[Landreth 2008 s.83-84].
Przedmiotem zainteresowania twórców modelu wzrostu klasycznej ekonomii jest
wyłącznie produkcyjny efekt inwestycji, co wynikało z przeświadczenia, że to poziom produkcji określa rozmiary całkowitego popytu i wobec tego ogólna nadprodukcja jest niemożliwa. Podstawowe założenia klasycznego modelu samoczynnego
wzrostu gospodarczego można sformułować następująco:
–
pełne wykorzystanie zdolności produkcyjnych w gospodarce;
–
pełne zatrudnienie na poziomie naturalnej stopy bezrobocia;
–
automatyczne przekształcanie się oszczędności w inwestycje;
–
ceny i płace są dostatecznie elastyczne, dzięki czemu szybko dostosowują się
do zmian, przywracając równowagę między popytem a podażą [Kwaśnicki
2003 s. 312].
W warunkach liberalizmu gospodarczego następuje optymalny wzrost produkcji
wywołany akumulacją kapitału, tj. przeznaczeniem części dochodu narodowego na
inwestycje produkcyjne. Tworzenie kapitału stanowi fundamentalną cechę wzrostu
gospodarczego. Gospodarka w modelu klasycznym dostosowuje się do stanu równowagi przede wszystkim dzięki doskonale giętkim cenom i płacom. Ich elastyczność
czyni całkowicie nieskuteczną politykę fiskalną i monetarną. Stąd też interwencja pań-
86
Ewa Piotrowska
stwa w procesy dochodzenia do zrównoważonego wzrostu jest zbędna, a często nawet szkodliwa.
Współczesna teoria wzrostu gospodarczego narodziła się w XX wieku, kiedy idee
Adama Smitha zostały sformalizowane w języku matematyki. Źródeł współczesnych
teorii wyjaśniających mechanizmy wzrostu gospodarczego należy szukać w tradycyjnych szkołach ekonomii:
–
koncepcji nurtu neoklasycznego – traktującej wolny rynek jako optymalny mechanizm regulacyjny;
–
koncepcji nurtu neokeynesowskiego – traktującej interwencjonizm jako najważniejszy mechanizm regulacyjny i optymalizujący rozwój gospodarczy.
Stanisław Gomułka przedstawia własną, oryginalną koncepcję mechanizmu i źródeł
wzrostu gospodarczego w świecie. Odwołuje się w niej do pojęcia „krzywej kapeluszowej” i – analizując historyczne trajektorie wzrostu gospodarczego w świecie z ostatnich 300 lat – postuluje skonstruowanie dwóch odrębnych teorii wzrostu: jednej dla
krajów wysoko rozwiniętych, tworzących postęp techniczny i innowacje, a drugiej dla
krajów słabiej rozwiniętych, znajdujących się poza głównym nurtem postępu [Rapacki 2009 s. 9].
Modele wzrostu gospodarczego to uproszczone schematy ukazujące podstawowe zależności między czynnikami wzrostu, abstrahujące od szczegółów i wpływu
czynników drugorzędnych, a uwzględniające przede wszystkim podstawowe związki
przyczynowo-skutkowe zachodzące w procesie wzrostu gospodarczego. Konstruowanie modelu polega na wyrwaniu z ogromnej i skomplikowanej masy faktów – zwanej rzeczywistością – kilku prostych, łatwych do pokierowania, węzłowych spraw, które, przy odpowiednim ich zestawieniu, stają się dla określonych celów substytutem
samej rzeczywistości [Domańska 1968 s.69].
Modele mogą być budowane na podstawie podażowej bądź popytowej strony
procesu gospodarowania. Dlatego ważne jest sprecyzowanie założeń dotyczących funkcji modelujących procesy gospodarcze. Na wielkość produkcji wpływ mają czynniki
produkcji, które dają się podzielić na dwie klasy: ilościowe i jakościowe. Do pierwszych
należą: kapitał rzeczowy (K) i wielkość zatrudnienia (L). Stąd formuła, zgodnie z którą:
Y  F ( K , L; T , H , IN , P ),
gdzie:
Y – wielkość produkcji (wartość dodana, PKB),
T – technologia,
H – kapitał ludzki na 1 zatrudnionego,
IN – instytucje,
P – polityka gospodarcza.
Z obserwacji wynika, że w długim okresie relacja K/Y jest dość stabilna. Oznacza
to, że czynniki jakościowe wpływają na Y przez powiększanie wydajności pracy. Stąd
zależność między czynnikami produkcji a produkcją Y można przedstawić, w dużym
uproszczeniu, następująco:
Y  F {K , Q (T , H , IN , P ) L} ,
gdzie:
Czynniki wzrostu gospodarczego w ujęciu historycznym…
87
Q jest indeksem jakości czynników produkcji K i L, zależnym głównie od poziomu
technologicznego maszyn i urządzeń oraz jakości siły roboczej [Rapacki 2009 s. 17 – 18].
Ze względu na czas, którego dotyczą modele, należy wyróżnić długookresowe
i krótkookresowe modele wzrostu gospodarczego. Modele długookresowe są wykorzystywane zwykle do wyznaczania ścieżki wzrostu zrównoważonego. Mają charakter wzorca, według którego powinna rozwijać się gospodarka. Modele krótkookresowe nawiązują zwykle do ekonomii keynesowskiej. Koncentrują się na wskazaniu
przyczyn, dzięki którym jest możliwe sprowadzenie produkcji faktycznej do poziomu potencjalnego.
4. Podejście keynesistowskie w modelowaniu wzrostu gospodarczego
Keynesistowskie modele wzrostu powstały pod silnym wrażeniem Wielkiego Kryzysu lat trzydziestych XX wieku i szczególnie mocno akcentowały niedostosowania
popytowych i podażowych czynników determinujących wzrost gospodarczy. Uwzględniając fakt, iż w keynesistowskich modelach wzrostu występuje niemal zerowa substytucja nakładów kapitału i pracy w procesie produkcyjnym, modele te pokazują, że
gospodarka kapitalistyczna jest ciągle zagrożona stanem permanentnej nierównowagi [Barro 1999 s. 10; Tokarski 2005 s. 15].
Głównym punktem przyciągającym uwagę keynesistów są siły, które przy określonych tego typu czynnikach wyznaczają poziom działalności gospodarczej. Rozpatrują
oni, czy gospodarka nie funkcjonuje w danym momencie poniżej pełnego wykorzystania swoich zasobów. Swój wkład w teorię wzrostu gospodarczego, opartego na
zasadach ekonomii keynesowskiej, wnieśli: Roy Harrod (1939), Evsey Domar (1946),
Michał Kalecki (1963), Nicholas Kaldor (1970).
Harrod i Domar wykorzystali keynesowską koncepcję mnożnika inwestycyjnego
w teorii wzrostu gospodarczego, jednocześnie podejmując próbę zdynamizowania
makroanalizy Keynesa i pionierskie zadanie sprecyzowania warunków optymalizacji
procesu wzrostu. Opracowali modele, w których gospodarka balansuje na krawędzi
jedynej, możliwej ścieżki wzrostu zapewniającej równowagę makroekonomiczną. Dopiero Kaldor w swoim modelu złagodził ten problem „ostrza noża”. Kalecki podał
podażowe ujęcie modelu wzrostu dochodu, w którym stopa wzrostu dochodu zależy od stopy inwestycji i ich efektywności.
Keynesistowskie modele wzrostu opierają się na dwóch fundamentalnych założeniach:
–
wielkość produkcji może zmieniać się w czasie, tzn. może być na poziomie
mniejszym lub większym od potencjalnych możliwości;
–
ceny i płace nie są elastyczne.
W związku z tym, że ceny i płace nie mogą zmieniać się, modele keynesistowskie
służą do modelowania krótkookresowej ścieżki wzrostu zrównoważonego. Osiąganie równowagi gospodarczej w tych modelach dokonuje się tylko dzięki dostosowaniom ilościowym w sferze produkcji, które są reakcją na zmiany popytu. Modele te
88
Ewa Piotrowska
akcentują konieczność interwencji państwa, w celu pobudzania lub hamowania popytu, w zależności od stanu koniunktury gospodarczej państwa.
4.1. Model Harroda
Roy Harrod, poszukując równowagi w gospodarce w długim okresie, bazuje na
warunku:
I S
 ,
Y Y
gdzie:
Y — oznacza poziom PKB,
I — wielkość inwestycji,
S — wielkość oszczędności,
i otrzymuje równania faktycznej stopy wzrostu PKB:
g f  s / ,
gdzie:
g f — faktyczne tempo wzrostu dochodu narodowego,
s  S / Y — stała przeciętna i krańcowa skłonność do oszczędzania,
  I / Y — krańcowy współczynnik kapitałochłonności, gdzie Y oznacza
przyrost dochodu narodowego [Nasiłowski 2007 s. 426].
Ponieważ warunek S  I może być spełniony również przy niepełnym wykorzystaniu zdolności produkcyjnych, zatem zaistniała potrzeba zdefiniowania gwarantowanej stopy wzrostu PKB – g g . Gwarantowana stopa wzrostu wynika z równowagi oszczędności i inwestycji i takiego poziomu nakładów inwestycyjnych, które
gwarantują pełne wykorzystanie mocy produkcyjnych. Wyraża ona wzrost dochodu
narodowego przy pełnym wykorzystaniu istniejących zdolności produkcyjnych i jest
to ścieżka zrównoważonego wzrostu. Jednak pełne wykorzystanie zdolności produkcyjnych gospodarki nie musi oznaczać pełnego zatrudnienia siły roboczej. Dlatego Harrod
zdefiniował jeszcze jeden wskaźnik – naturalną stopę wzrostu gospodarczego g n ,
uwzględniającą stopę przyrostu naturalnego  , która decyduje o podaży siły roboczej
w długim okresie, oraz postęp techniczny, który decyduje o stopie wzrostu wydajności
pracy a . Zatem, naturalna stopa wzrostu gospodarczego g n    a jest miarą potencjalnych możliwości wzrostu danej gospodarki, określanych przez naturalne czynniki
związane z przyrostem naturalnym ludności oraz możliwym postępem technicznym.
W rzeczywistości gospodarczej możliwe są trzy relacje dla, powyżej zdefiniowanych, stóp wzrostu:
g g  g f  gn ,
–
gg  g f  gn ,
–
g g  g f  gn .
–
Czynniki wzrostu gospodarczego w ujęciu historycznym…
89
Pierwszy warunek oznacza, że gospodarka znajduje się w stanie równowagi dynamicznej, w którym następuje pełne wykorzystanie nie tylko możliwości produkcyjnych, ale także pełne zatrudnienie rosnących zasobów siły roboczej. Jest to jednak wąska ścieżka równowagi i równowaga ta jest niestabilna. Niestabilność wynika
z uzależnienia decyzji inwestycyjnych przedsiębiorców od faktycznej stopy wzrostu dochodu narodowego, która w gospodarce rynkowej nigdy nie rośnie równomiernie,
lecz podlega różnym nierównomiernym wahaniom. Jakiekolwiek zejście ze ścieżki
wzrostu zrównoważonego uruchomi mechanizm spadku produkcji.
Spadek faktycznej stopy wzrostu, poniżej gwarantowanej stopy wzrostu, uruchamia mechanizm depresyjny, prowadzący w konsekwencji do oscylowania produkcji
wokół zmniejszającego się popytu w sytuacji zwiększania się nie wykorzystanych mocy
produkcyjnych. Dolną granicą spadku produkcji są inwestycje autonomiczne i autonomiczny poziom wydatków konsumpcyjnych, które nie zależą od poziomu wytworzonego dochodu narodowego.
W przypadku niedoinwestowania gospodarki w stosunku do zgłaszanego popytu, nadwyżka popytu ponad wielkość produkcji prowadzi do zmniejszenia stanu zapasów w stosunku do wymaganych ich wielkości. Wyższa stopa dochodu narodowego pobudzi zwiększone wydatki inwestycyjne ponad zwiększone oszczędności. W rezultacie rośnie popyt globalny i zatrudnienie. Gospodarka wkracza w fazę ożywienia
gospodarczego [Woźniak 2008b s. 167].
Harrod ograniczył się jedynie do analizy sił pogłębiających zaistniałe stany odchyleń między stopą faktyczną i gwarantowaną wzrostu, natomiast nie uzasadnił
długofalowego trendu wzrostu gospodarczego. Postęp techniczny traktował jedynie
jako potencjalny wzrost gospodarczy reprezentowany przez naturalną stopę wzrostu, który nie wywierał żadnego wpływu na faktyczną stopę wzrostu.
4.2. Model Domara
Evsey Domar, również opierając się na teorii Keynesa, skonstruował inny model
wzrostu gospodarczego, uwzględniając w nim zarówno popytowy, jak i podażowy
aspekt nakładów inwestycyjnych. Popytowy aspekt jest związany z wydatkami inwestycyjnymi, które tworzą rynek zbytu na dobra inwestycyjne. Te wydatki po pewnym
okresie zwiększają jednak zdolności produkcyjne gospodarki narodowej i tym samym
tworzą możliwości zwiększenia podaży produkcji. Model Domara oparty jest na założeniach:
–
bada się model gospodarki zamkniętej;
–
skłonność do oszczędzania jest stała;
–
gospodarka w punkcie wyjściowym funkcjonuje w warunkach pełnego zatrudnienia i pełnego wykorzystania zdolności produkcyjnych.
Proces tworzenia nowych zdolności produkcyjnych jest wyrażony równaniem:
Y  I   ,
gdzie:
Y – oznacza przyrost zdolności produkcyjnych,
90
Ewa Piotrowska
 – potencjalną produkcyjność inwestycji.
Natomiast potencjalny przyrost dochodu narodowego odbywa się zgodnie z równaniem:
1
Y p  I  ,
s
gdzie:
Y p – oznacza potencjalny przyrost dochodu narodowego,
I – przyrost wydatków inwestycyjnych,
s – krańcowa skłonność do oszczędzania,
1
– mnożnik inwestycyjny.
s
Gospodarka znajduje się na ścieżce wzrostu gospodarczego wówczas, gdy dochód
rośnie w takich samych rozmiarach, w jakich rosną zdolności produkcyjne gospodarki narodowej. Zatem, równanie
I
   s wyznacza długookresową równoI
wagę gospodarczą modelu [Domańska 1968 s. 73-75].
Jeżeli Y p  Y , to gospodarka znajduje się w stanie nierównowagi albo z nadwyżką popytu (gdy I 
1
1
 I   ), albo nadwyżką podaży (gdy I   I   ).
s
s
Oznacza to, że w praktyce gospodarka balansuje na tzw. ,,ostrzu noża”, czyli na jedynej możliwej ścieżce wzrostu zrównoważonego. Każde zejście z tej ścieżki oznacza wejście w stan długookresowej, pogłębiającej się nierównowagi. Dlatego gospodarka rynkowa musi ciągle zwiększać inwestycje, aby mógł nastąpić wzrost produktu
narodowego, a wraz z nim wzrost zatrudnienia. Jednak nie jest to możliwe do osiągnięcia gdyż w gospodarce rynkowej inwestycje prywatne nie mogą rosnąć w nieskończoność. W rzeczywistości występuje zarówno niepełne wykorzystanie zdolności produkcyjnych, jak i bezrobocie. Dlatego potrzebna jest interwencja państwa polegająca na wspieraniu i uzupełnianiu inwestycji prywatnych wydatkami rządowymi z budżetu państwa [Nasiłowski 2007 s. 430 – 434 ].
4.3. Model Kaldora
Próbę rozwiązania problemu niestabilności równowagi, charakterystycznej dla gospodarki opartej na założeniach modeli Harroda i Domara, podjął N. Kaldor. W swoich
rozważaniach uchyla on założenie o stałości skłonności do oszczędzania, a dochód
dzieli na płace i zyski. Poziom stopy oszczędności w gospodarce krajowej, zapewniający równomierny wzrost, jest wyrażony równaniem:
s  s w  (s p  s w )
gdzie:
s w – skłonność do oszczędzania z płac,
P
,
Y
Czynniki wzrostu gospodarczego w ujęciu historycznym…
91
s p – skłonność do oszczędzania z zysków,
P – zysk.
Mechanizm tworzenia zysku i dochodu kreuje oszczędności wystarczające na sfinansowanie podejmowanych inwestycji. Zatem, koniecznym i wystarczającym warunkiem równowagi długookresowej jest taki poziom naturalnej stopy wzrostu,
który mieści się w przedziale, ograniczonym z dołu przez relację stopy oszczędności
z płac do współczynnika kapitałochłonności, z góry zaś przez relację stopy oszczędności z zysków do współczynnika kapitałochłonności [Allen 1975 s. 215-217].
5. Egzogeniczne modele wzrostu gospodarczego
Egzogeniczne modele wzrostu gospodarczego zostały zapoczątkowane przez Roberta Solowa i Trevora Swana w 1956 roku – niezależnie od siebie — zbudowali oni
model oparty na neoklasycznej funkcji produkcji. Swój wkład w tę teorię wnieśli m.in.:
–
Kenneth J. Arrow (1962) – zapoczątkował badania nad wprowadzeniem
kapitału ludzkiego do modeli wzrostu oraz wprowadził pojęcie learningby-doing;
–
Cass, Koopmans (1965) – reaktywowali koncepcję optymalizacji dynamicznej, stworzonej przez Ramseya;
–
Karl Shell (1967) – podjął jedną z pierwszych prób endogenizacji postępu
technicznego;
–
Simon Kuznets (1971) – badał wzrost gospodarczy w skali całej gospodarki światowej, swoje osiągnięcia przedstawił w pracy pt. Wzrost gospodarczy narodów, za którą otrzymał nagrodę Nobla.
Gospodarki opisywane za pomocą egzogenicznych modeli wykazują tendencję do
długookresowego, zrównoważonego wzrostu. Jego stopa jest zdeterminowana przez
egzogeniczną (daną z zewnątrz) stopę postępu technicznego.
Modele egzogeniczne pokazują, że polityka ekonomiczna, prowadząca do zmiany stopy oszczędności / inwestycji, powoduje jedynie przesunięcie gospodarki na nową
ścieżkę wzrostu zrównoważonego (położoną wyżej lub niżej ścieżki wyjściowej), natomiast nie wywiera wpływu na długookresową stopę wzrostu gospodarczego. Po okresie przejściowej dynamiki, tempo wzrostu powraca do poziomu wyjściowego.
W modelach neoklasycznych polityka gospodarcza jest ukierunkowana na wzrost
inwestycji, mający na celu zwiększenie podaży. Wzrost można przyspieszyć jedynie
w krótkim, a nie w długim okresie. Wpływ na to mają malejące krańcowe przychody
z powiększanych przez przedsiębiorstwa nakładów inwestycyjnych. Przychód z kapitału
zmniejsza się, aż w końcu zrównuje się z jego kosztem. Ostatecznie proces tworzenia kapitału ulegnie zahamowaniu, w związku z czym, w długim okresie produkcja per
capita nie będzie wzrastać.
92
Ewa Piotrowska
5.1. Model Solowa
W oryginalnym neoklasycznym modelu wzrostu Solowa przyjmuje się następujące założenia na funkcję produkcji: Y  G ( K , AL ) :
–
jest to neoklasyczna funkcja produkcji charakteryzująca się: malejącą krańcową
produktywnością czynników produkcji i stałymi korzyściami skali produkcji,
–
postęp techniczny (A) zasila pracę,
–
wielkość produkcji per capita wyraża się wzorem: y  g ( k ) ,
–
dynamika akumulacji kapitału – k  sf ( k )  (  a   ) k 2,
gdzie:
Y – poziom produkcji,
K – nakład kapitału rzeczowego,
L – nakład siły roboczej,
k
K
Y
, y
oznaczają odpowiednio zasób kapitału rzeczowego lub poAL
AL
ziom produkcji przypadający na jednostkę efektywnej siły roboczej,
a – stopę postępu technicznego zasilającego pracę,
 – stopę deprecjacji kapitału,
s, , a,  – wielkości egzogeniczne [Romer 2000 s. 30-32].
Gospodarka znajdzie się z czasem na ścieżce zrównoważonego wzrostu, na której
inwestycje faktyczne zrównają się z inwestycjami restytucyjnymi, a stopa wzrostu
produkcji per capita będzie wyznaczona przez stopę postępu technicznego.
Uzupełnieniem powyższego modelu jest próba zidentyfikowania i skwantyfikowania źródeł wzrostu gospodarczego przy wykorzystaniu marginalnej teorii podziału Clarka i funkcji produkcji Cobba-Douglasa w postaci: Y  AK  L , gdzie
    1, 1    0 i  ,  mierzą elastyczności produkcji odpowiednio względem kapitału K i pracy L . Dekompozycja Solowa
Y
K
L A



K
Y
L
A
wskazuje czynniki wpływające na wzrost gospodarczy i udział postępu technicznego
w tym wzroście. Pierwszy i drugi składnik tej sumy wyrażają przyrost czynników
wytwórczych, natomiast trzeci składnik
A
tzw. „reszta Solowa”, jest związany z posA ,
tępem technicznym i oddaje ogólną poprawę działania obu czynników produkcji,
czyli jest „miarą naszej niewiedzy o procesach wzrostu gospodarczego”.
Zwiększenie oszczędności i technicznego uzbrojenia pracy nie zapewni trwałego
przyspieszenia tempa wzrostu. Uzyskuje się tylko chwilowe przyspieszenie wzrostu,
które sprawia, że dalszy wzrost zrównoważony odbywa się ze względnie wyższego
2
k oznacza pochodną funkcji
k względem czasu t ,tzn. k  dk (t )
dt .
Czynniki wzrostu gospodarczego w ujęciu historycznym…
93
poziomu PKB i daje stosunkowo większe przychody produkcji. Kosztem takich działań
jest przejściowe zmniejszenie tempa wzrostu konsumpcji, stanowiące nieuchronną
cenę zwiększenia oszczędności i inwestycji [Czarny 2000 s. 41].
5.2. Model Mankiwa-Romera-Weila
Model Mankiwa-Romera-Weila jest rozszerzeniem modelu Solowa, którego słabość polega na tym, że postęp techniczny w tym modelu ma charakter egzogeniczny, a sam model nie wyjaśnia przyczyn postępu, uznawanego za główny czynnik
wzrostu. Model Mankiwa-Romera-Weila uwzględnia w funkcji produkcji nie tylko akumulację kapitału rzeczowego, ale również kapitału ludzkiego. Wprowadzając endogeniczne równanie przyrostu zasobu kapitału ludzkiego, jednocześnie utrzymano założenie o egzogenicznym charakterze postępu technicznego. Funkcja produkcji CobbaDouglasa Y  K  H  ( AL )1   uwzględnia akumulację kapitału ludzkiego ( H ) .
Dynamikę modelu można opisać równaniami:
 k  s K k  h   (  a   K )k

 
h  s H k h  (  a   H )h ,
gdzie:
H – nakład kapitału ludzkiego,
h
H
– zasób kapitału ludzkiego przypadający na jednostkę efektywnej siły roboAL
czej,
s K , s H  (0,1) oznaczają stopę inwestycji w kapitał rzeczowy i w kapitał ludzki,
natomiast  K ,  H  (0,1) oznaczają odpowiednio stopy deprecjacji zasobów kapi-
tału rzeczowego i ludzkiego.
Dokonując rachunków optymalizacyjnych, wyliczymy wielkość produkcji w punkcie długookresowej równowagi:

sK
y*  
  a  K




1  

sH

  a  H




1  
.
Położenie długookresowej ścieżki wzrostu jest uzależnione od poziomu stóp inwestycji w zasoby kapitału rzeczowego i ludzkiego oraz od stóp deprecjacji tych zasobów, a także stopy wzrostu zasobu siły roboczej w ujęciu efektywnościowym.
Gospodarki, opisywane przez modele wzrostu egzogenicznego, wykazują naturalne tendencje do długookresowej ścieżki wzrostu zrównoważonego, na której stopa wzrostu jest zdeterminowaną egzogeniczną stopą postępu technicznego. Polityka
ekonomiczna, prowadząca do zmiany stopy oszczędności, powoduje jedynie przesunięcie gospodarki na nową ścieżkę wzrostu zrównoważonego, ale nie wywiera trwałego wpływu na długookresową stopę wzrostu [Kawa 2006 s. 10].
94
Ewa Piotrowska
6. Endogeniczne modele wzrostu
O tym, że problematyka wzrostu gospodarczego jest nadal ważnym nurtem badawczym w ekonomii świadczą wybrane opinie twórców nowej teorii wzrostu:
–
Długookresowe konsekwencje wzrostu w zakresie dobrobytu przesłaniają wszelkie możliwe
skutki fluktuacji krótkookresowych, na których tradycyjnie skupia się makroekonomia
[Romer 2000 s. 23];
–
Wynikające ze zróżnicowania tempa wzrostu pomiędzy krajami skutki dla poziomu dobrobytu są wstrząsające. Kiedy zaczyna się o nich myśleć, trudno jest myśleć o czymkolwiek
innym [Lucas 1988 s. 5].
Prowadzone przez ponad 200 lat badania nad czynnikami wzrostu gospodarczego nie dostarczają pełnych wyjaśnień przyczyn wzrostu gospodarczego, dlatego
w latach 80-tych XX wieku rodzi się nurt nowej teorii wzrostu gospodarczego, w ramach którego są budowane endogeniczne modele wzrostu gospodarczego. Największy
wkład w powstanie i rozwój tej szkoły wnieśli:
–
Paul Romer (1986) – publikując Increasing Returns and Long-Run Growth, zapoczątkował alternatywę dla teorii Solowa – erę endogenicznych modeli wzrostu,
gdzie kapitał ludzki, będąc nośnikiem wiedzy technicznej, jest czynnikiem napędzającym wzrost;
–
Robert Jr. Lucas (1988) – w pracy On the Mechanics of Economic Development pokazuje, że akumulacja kapitału ludzkiego może być modelowana jako nauka
w szkole albo zdobywanie doświadczenia w pracy, a reprezentatywna jednostka będzie akumulowała taką wielkość kapitału ludzkiego, która zmaksymalizuje jej użyteczność;
–
Gary Becker (1990) – rozwija, zapoczątkowaną w 1962 r., koncepcję wzrostu gospodarczego, w której na centralnym miejscu stawia inwestowanie w kapitał ludzki, rozumiany jako wiedza „zawarta” w ludziach;
–
N.G. Mankiw, D. Romer, D. Weil (1992) – bazując na modelu Solowa, opracowują model wzrostu uwzględniający proces akumulacji kapitału ludzkiego;
–
C. Jones (1996) – podjął próbę włączenia kapitału ludzkiego do modeli postępu technicznego w kontekście teorii wzrostu gospodarczego;
–
R. Manuelli, A. Seshardi (2005) — uwzględniają aspekt jakościowy kapitału
ludzkiego w modelach wzrostu gospodarczego.
W modelach endogenicznych postęp techniczny jest traktowany jako zmienna endogeniczna, a nie „cudowna” siła zwiększająca produkcyjność kapitału rzeczowego
lub zatrudnionej pracy. Takie modele dają możliwość analizy ścieżek, a więc zachowania się postępu technicznego w czasie. Nie dość tego, dają przynajmniej częściową odpowiedź na pytanie: gdzie i ile inwestować, by osiągnąć pożądaną stopę wzrostu zasobu wiedzy technicznej [Pońsko 2000 s.71].
Wśród przesłanek powstania nowych teorii wzrostu gospodarczego należy wymienić:
–
„endogenizację” postępu technicznego;
Czynniki wzrostu gospodarczego w ujęciu historycznym…
–
95
modele działalności badawczo-rozwojowej, w których wiedza jest produktem wytwarzanym w oddzielnym sektorze gospodarki;
–
modele akumulacji wiedzy, np. „modele uczenia się przez praktykę”;
–
tworzenie nowej wiedzy przez pojedyncze firmy wywołuje pozytywne efekty
zewnętrzne w zakresie możliwości produkcyjnych innych firm;
–
występowanie efektów rozprzestrzeniania się – zmiana technologii w pojedynczej firmie wywołuje proces ,,uczenia się” zachodzący w skali całej gospodarki i będzie następować proporcjonalnie do zmian ogólnego zasobu
kapitału.
Endogeniczne modele wzrostu gospodarczego to modele, w których postęp
techniczny (rozumiany jako akumulacja wiedzy naukowo-technicznej i kapitału ludzkiego) jest przede wszystkim skutkiem decyzji inwestycyjnych konsumentów i producentów, którzy zawsze postępują racjonalnie. Trzecim podmiotem podejmującym
decyzje o alokacji kapitału jest państwo, realizujące określoną, długookresową politykę ekonomiczną.
Na gruncie endogenicznej teorii wzrostu szczególnego znaczenia nabiera analiza
możliwości oddziaływania państwa na przebieg procesów wzrostu. Państwo w tych
modelach ma wpływ nie tylko na poziom produkcji, ale także determinuje długookresową stopę wzrostu. Implikacją stosowania tych modeli był znaczny wzrost badań
nad korelacją polityki państwa a obserwowanym wzrostem gospodarczym. Najważniejszy wniosek, płynący z modeli endogenicznych, mówi o tym, że motywacją powinna
być jakość inwestycji, a nie ich ilość. Chodzi o to, by wybierać strategicznie konkretne sektory gospodarki, które najbardziej potrzebują inwestycji .
W modelach tych przyjmuje się założenie o wewnętrznym charakterze stopy postępu technicznego, który wynika z celowych inwestycji podmiotów. Również endogeniczne jest pochodzenie stopy oszczędności/inwestycji, która kształtuje się na takim poziomie, by maksymalizować sumę użyteczności konsumpcji typowego podmiotu w gospodarce.
W modelach endogenicznych podstawą zrównoważonego wzrostu są stałe przychody z akumulacji kapitału, dlatego trzeba zmodyfikować założenia o malejących
krańcowych przychodach z tego czynnika produkcji. Nie ma żadnego powodu, by
rezygnować z inwestowania w kapitał ludzki kiedykolwiek i w jakimkolwiek tempie,
ponieważ zakumulowana większa ilość kapitału, przy stałej krańcowej produktywności, nie zmniejszy się, a pozostanie stała. Zatem, kraj inwestujący w kapitał ludzki
nie zetknie się z malejącymi korzyściami ze skali. Wzrost inwestycji w jednej firmie
przyczynia się do globalnego wzrostu produkcji przez zwiększenie ogólnego poziomu
wiedzy i kwalifikacji.
Model wzrostu endogenicznego Romera jest jednym z pierwszych modeli
wzrostu endogenicznego. Zakłada się w nim, że w gospodarce istnieje skończony,
niezmienny w czasie zasób kapitału ludzkiego H , który jest angażowany w sferze
działalności konwencjonalnej w wielkości H Y oraz w sferze naukowo-technicznej
H A . Poziom produkcji w tym modelu opisuje układ:
96
Ewa Piotrowska
A
 

1  
di
Y  H Y  L  ( x(i ))
,

0

A  H A A
gdzie:
A – oznacza zasób wiedzy naukowo-technicznej,
 – współczynnik efektywności nakładów kapitału ludzkiego w sferze wiedzy naukowo-technicznej,
x(i ) - nakład i-tego dobra kapitałowego,
  (0,1) ,   (0,1) , (1     )  (0,1) – obrazują elastyczność dochodu Y, odpowiednio względem: L , H Y , x(i) .
Stopa wzrostu gospodarczego w modelu jest wyrażona wzorem:
y 
 (   ) H  
,
  
gdzie:
  0 oznacza stopę dyskontową typowego podmiotu,
  (0,1) – elastyczność krańcowej użyteczności konsumpcji względem konsump-
cji [Romer 1990, s. 83-84].
Stopa wzrostu gospodarczego będzie tym wyższa, im wyższe będą wartości łącznego zasobu kapitału ludzkiego w gospodarce H oraz egzogenicznego współczynnika
efektywności nakładów kapitału ludzkiego w sferze wiedzy naukowo-technicznej
 . Ponadto, długookresowe tempo wzrostu gospodarczego powinno być tym wyższe, im bardziej podmioty w analizowanej gospodarce będą przedkładały konsumpcję przyszłą nad konsumpcję bieżącą oraz im niższa będzie elastyczność krańcowej
użyteczności konsumpcji względem konsumpcji.
Z modelu tego wynikają ważne zadania dla państwa:
–
prowadzona polityka i układ instytucjonalny mają potencjalnie duży wpływ
na stopę wzrostu i tworzą podstawę do akumulacji kapitału ludzkiego i stosowania narzędzi stymulujących postęp techniczny;
–
polityka władz musi być ukierunkowana na wspieranie wysokiego poziomu
działalności badawczo-rozwojowej zarówno ze strony instytucji prywatnych, jak i publicznych;
–
rząd powinien zapobiegać niedoinwestowaniu sfery wydatków na badania
i rozwój, stwarzać takie mechanizmy, które promują wynalazki i innowacje
[Kawa 2006 s. 14].
Nowa teoria wzrostu gospodarczego dostarcza przekonujących dowodów, że
długookresowy wzrost PKB per capita jest rezultatem inwestowania w wiedzę zdolną
do działania, czyli kapitał ludzki i poprawę jej jakości, które podnoszą poziom kwalifikacji i doświadczenia zawodowego pracowników. W modelach wzrostu endogenicznego dowodzi się, że im wyższe są inwestycje w kapitał ludzki, tym wyższa jest
produktywność. Edukacja spełnia również rolę czynnika socjalizacji. Dzięki niej są
Czynniki wzrostu gospodarczego w ujęciu historycznym…
97
zdobywane nie tylko umiejętności zawodowe pracy zespołowej, wykonywania instrukcji, umiejętności słuchania, ale również świadomość celowości, odpowiedzialności, rzetelności, punktualności. W procesie kształcenia następuje również rozpoznanie różnic w umiejętnościach, dzięki czemu możliwe staje się lepsze dostosowanie indywidualnych cech pracowników do charakterystyki wykonywanego zawodu.
Za podstawowe warunki osiągnięcia tego celu uznaje się konkurencyjny porządek
wsparty rozwiązaniami instytucjonalnymi, ukierunkowanymi na poprawę efektywności nauczania w szkołach publicznych i motywowanie do inwestowania w kapitał
ludzki przez: zapewnienie odpowiedniego dostępu do edukacji grupom najbardziej
upośledzonym ekonomicznie, rozwijanie permanentnej edukacji oraz inwestowanie
w sferę badań i rozwoju [Woźniak 2008a s. 8].
7. Podsumowanie
Literatura z zakresu przekrojowo-czasowej regresji wzrostu gospodarczego jest bardzo obszerna. W rzeczywistości liczba czynników kształtujących poziom stopy wzrostu
gospodarczego jest tak duża, że trudno jest ukazać wśród nich istotne elementy.
Ogólnie nie daje się wskazać prostych determinant wzrostu gospodarczego. Czynniki
ilościowe nie pozwalają objaśnić wszystkich źródeł wzrostu, stąd też w analizach zaczęto uwzględniać ich aspekt jakościowy w postaci kapitału ludzkiego czy społecznego.
Sprawnie działający zespół czynników podażowych może nie wystarczyć do pobudzenia wzrostu gospodarczego, ze względu na brak efektywnego popytu i małą
aktywność kształtujących go przesłanek. Dlatego ważną rolę spełnia również ogół
warunków związanych z popytem, które wpływają na stopień wykorzystania zdolności wytwórczych. Są to najczęściej działania regulacyjne zmierzające do pobudzenia składników popytu globalnego.
W procesach wzrostu nie można również pomijać roli innych czynników, takich
jak instytucje (wolny rynek, prawa własności, systemy prawne) czy otwartość gospodarki. Jakość instytucji odpowiedzialnych za sprawowanie władzy w danym kraju odgrywa duże znaczenie, również wyższa otwartość gospodarki przyczynia się do
przyspieszenia tempa wzrostu.
Mimo że modele teoretyczne ukazują znaczenie czynników jakościowych w stymulowaniu wzrostu, to wyniki badań empirycznych nie są jednoznaczne. Dlatego też ekonomistów czeka jeszcze dośc dużo pracy, aby wyjaśnić te rozbieżności i znaleźć ewentualną drogę do odzwierciedlenia wyników teoretycznych w empirycznym ujęciu.
Literatura
Allen R.G.D. 1975 Teoria makroekonomiczna, Warszawa.
Barro R. J., Sala-i-Martin X. 1999 Economic Growth, The MIT Press.
Bednarczyk J.L., Bukowski S.I., Przybylska-Kapuścińska W. 2008 Mechanizmy i źródła wzrostu gospodarczego. Polityka ekonomiczna a wzrost gospodarczy, Warszawa.
98
Ewa Piotrowska
Churski P. 2004 Rozwój regionalny w warunkach transformacji gospodarczej i integracji europejskiej, [w:] Przekształcenia regionalnych struktur funkcjonalno-przestrzennych. Regionalny
wymiar integracji europejskiej, (red.) S. Ciok, D. Ilnicki, t. VIII/1, Wrocław.
Cichy K. 2008 Kapitał ludzki i postęp techniczny jako determinanty wzrostu gospodarczego,
Warszawa.
Czarny B. 2000 Wzrost gospodarczy, „Bank i Kredyt”, listopad.
Domańska E. 1968 Z zagadnień wzrostu gospodarczego, Warszawa.
Ekonomia ogólna 2007, (red.) K. Meredyk, Białystok.
Kawa P. 2006 Rola państwa w stymulowaniu wzrostu gospodarczego w świetle nowych modeli wzrostu, [w:] Problemy wzrostu gospodarczego we współczesnych gospodarkach, (red.) D. Kopycińsk, Szczecin.
Kwaśnicki W. 2003 Podażowo-popytowy model wzrostu gospodarczego, „Studia Ekonomiczne”, nr 4 (XXXIX).
Landreth H., Colander D.C. 2008 Historia myśli ekonomicznej, Warszawa.
Lucas R. 1988 On the Mechanics of Economical Development, „Journal of Monetary Economics”, No. 22.
Makroekonomia. Wybrane zagadnienia z teorii wzrostu i funkcjonowania współczesnych systemów 1996, (red.) J. Pająkiewicz, Wrocław.
Malaga K. 2004 Konwergencja gospodarcza w krajach OECD w świetle zagregowanych modeli
wzrostu, Poznań.
Nasiłowski M. 2007 System rynkowy, Warszawa.
Nierówności społeczne a wzrost gospodarczy 2008a, (red.) M.G. Woźniak, Zeszyt Nr 13, Rzeszów.
Pońsko P. 2000 Optymalizacja dynamiczna wzrostu gospodarczego, Warszawa.
Romer D. 1990 Endogenous Technological Change, „Journal of Political Economy”, Vol. 98,
No. 5.
Romer D. 2000 Makroekonomia dla zaawansowanych, Warszawa.
Tokarski T. 2005 Wybrane modele podażowych czynników wzrostu gospodarczego, Kraków.
Weaver H.G. 2001 O głównej przyczynie rozwoju ludzkości, Warszawa.
Woźniak M.G. 2008b Wzrost gospodarczy. Podstawy teoretyczne, Kraków.
Wzrost gospodarczy a bezrobocie i nierówności w podziale dochodu 2008, (red.) M. Garbicz,
W. Pacho, Warszawa.
Wzrost gospodarczy w krajach transformacji: konwergencja czy dywergencja? 2009, (red.) R. Rapacki, Warszawa.
OPTIMUM. STUDIA EKONOMICZNE NR 2 (46) 2010
Dariusz T. DZIUBA1
WYDATKI GOSPODARSTW DOMOWYCH W POLSCE NA
DOBRA I USŁUGI INFORMACYJNE
Streszczenie
W artykule zaproponowano metodykę wydzielania wydatków gospodarstw domowych na, szeroko
ujmowane, dobra i usługi informacyjne, wykorzystując grupowania Klasyfikacji Spożycia Indywidualnego,
według Celu dla Badań Budżetów Gospodarstw Domowych. Bazując na opracowanej metodyce i dostępnych danych statystycznych, dokonano pomiaru wydatków gospodarstw domowych w Polsce, w latach
1998 – 2008.
Słowa kluczowe: budżety gospodarstw domowych, dobra i usługi informacyjne
HOUSEHOLD EXPENDITURE ON INFORMATION GOODS AND SERVICES IN
POLAND
Summary
Based on the Classification of Individual Consumption by Purpose for Household Budget Surveys
(COICOP), the methodology of classification and categorization of household expenditure on information
goods and services is developed and used to evaluate its development in Poland (1998-2008).
Key words: the household budget, information goods and services
1. Wstęp
Badanie budżetów gospodarstw domowych jest podstawowym źródłem informacji o przychodach gospodarstw domowych, ich wydatkach, wyposażeniu i konsumpcji. Główny Urząd Statystyczny przeprowadza je corocznie na grupie respondentów. Przykładowo, w 2007 roku [Rocznik Statystyczny RP 2008 s. 280] takie reprezentacyjne badanie objęło 37 366 gospodarstw domowych (jednoosobowych i wieloosobowych), czyli ok. 0,3% ogólnej liczby gospodarstw domowych.
Badania nad wydatkami gospodarstw domowych koncentrują się na wydatkach ogółem, poszczególnych grupach dóbr i usług, zwłaszcza tych najsilniej wpływających na
domowe budżety, jak: żywność, użytkowanie mieszkania i nośniki energii, transport itp.
1 Dr hab. Dariusz T. Dziuba, prof. UW jest pracownikiem Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego.
100
Dariusz T. Dziuba
Próbuje się również wydzielać sferę „gospodarki informacyjnej”, biorąc pod uwagę: tendencje zachodzące w komunikacji (dział łączność), wydatki na edukację, komputery i oprogramowanie, książki i czasopisma. Jednakże wymienione działalności nie
są jedynymi tworzącymi „segment informacyjny”.
Celem rozważań jest wypracowanie metodyki wydzielania wydatków gospodarstw
domowych na szeroko ujmowane dobra i usługi informacyjne, a także wykazanie jej
użyteczności do badania analizowanej sfery.
Podstawą do wyodrębnienia tej metodyki jest analiza grupowań Klasyfikacji Spożycia Indywidualnego, według Celu dla Badań Budżetów Gospodarstw Domowych. Bazując na zaproponowanej metodyce i dostępnych danych statystycznych GUS, dokonano pomiaru wydatków gospodarstw domowych na dobra i usługi informacyjne
w Polsce, w latach 1998 – 2008. Analizie poddano główne tendencje w wydatkach „informacyjnych”. Wykazano rosnący udział tej grupy wydatków, choć na relatywnie niskim poziomie.
W kolejnych rozważaniach jest analizowana struktura, obowiązującej w badaniach statystycznych, Klasyfikacji Spożycia Indywidualnego według Celu dla Badań
Budżetów Gospodarstw Domowych. Wydzielono jej komponenty informacyjne i nieinformacyjne. Opracowano szczegółową metodykę wydzielania i pomiaru wydatków gospodarstw domowych na dobra i usługi informacyjne. Z uwagi na utrudniony dostęp
do (zdezagregowanych) danych statystycznych, zaproponowano również metodykę
uproszczoną, na której podstawie dokonano pomiaru wydatków gospodarstw domowych w Polsce. Analizie poddano wydatki według „działów” sfery informacyjnej
i na tle innych grup wydatków gospodarstw domowych. W zakończeniu wskazano na
utrudnienia badawcze z tym związane.
2. Struktura klasyfikacji COICOP
Wyniki badań budżetów gospodarstw domowych obejmują dwie główne kategorie: „produkty i usługi konsumpcyjne” oraz „pozostałe wydatki”. Podstawą grupowania wydatków na produkty i usługi konsumpcyjne jest nomenklatura oparta na
Klasyfikacji Spożycia Indywidualnego według Celu dla Badań Budżetów Gospodarstw
Domowych – COICOP/HBS (Classification of Individual Consumption by Purpose for Household Budget Surveys)2.
Klasyfikacja COICOP grupuje 12 działów wydatków gospodarstw domowych
na towary i usługi konsumpcyjne. W poszczególnych działach są analizowane:
1. Żywność i napoje bezalkoholowe, np.: pieczywo, mięso, ryby, nabiał, oleje,
owoce itp.;
2. Napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe;
2 COICOP jest tzw. klasyfikacją funkcjonalną, wykorzystywaną w badaniach statystycznych w ramach
metodologii SNA (System of National Accounts). Innymi klasyfikacjami funkcjonalnymi są: Klasyfikacja
Funkcji Władz Rządowych i Samorządowych (COFOG), Klasyfikacja Celów Instytucji Niedochodowych Obsługujących Gospodarstwa Domowe (COPNI) oraz Klasyfikacja Wydatków Producentów
według Celu (COPP).
Wydatki gospodarstw domowych w Polsce…
101
3.
4.
Odzież i obuwie;
Użytkowanie mieszkania i nośniki energii – np. rzeczywiste i kalkulacyjne czynsze za mieszkania;
5. Wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego – na przykład: meble i wyposażenie, dywany, wykładziny podłogowe, sprzęt gospodarstwa, wyroby szklane, nakrycia stołowe i przybory kuchenne, narzędzia i przyrządy do domu i ogrodu, towary i usługi do codziennego utrzymania domu;
6. Zdrowie, w tym np.: artykuły medyczno-farmaceutyczne (produkty medyczne,
urządzenia i wyposażenie), usługi lekarskie, szpitalne itp.;
7. Transport, np.: eksploatacja prywatnych środków transportu, usługi transportowe;
8. Łączność – usługi pocztowe, urządzenia oraz usługi telefoniczne i faksowe;
9. Rekreacja i kultura – wyposażenie w sprzęt audiowizualny, fotograficzny i do
przetwarzania informacji; artykuły trwałego użytku do wypoczynku i kultury; usługi kulturalne i wypoczynkowe; prasa, książki i artykuły biurowe; zorganizowane usługi wczasowe;
10. Edukacja;
11. Restauracje i hotele;
12. Inne towary i usługi – w tym m.in.: ubezpieczenia, usługi bankowe, ochrona
socjalna, inne usługi, gdzie indziej niewłączone.
W niektórych publikacjach jest wymieniana dodatkowo3 kategoria „kieszonkowe”, ilustrująca niewielkie kwotowo wydatki przeznaczane na dowolne cele.
Zestawienia statystyczne (np. w Rocznikach Statystycznych GUS) uzupełniają zagregowane dane o „pozostałych wydatkach”, które w swej strukturze obejmują m.in. darowizny na: inne gospodarstwa domowe, niektóre podatki, zaliczki, straty itp.
3. Komponent informacyjny w wydatkach gospodarstw domowych
Niektóre z wyszczególnionych działów klasyfikacji COICOP mają charakter
stricte nieinformacyjny (oznaczmy je literami NI), niektóre typowo informacyjny (I).
Pozostałe łączą działalności informacyjne i nieinformacyjne (NI/I), czyli w ich strukturze jest każdy z tych komponentów; w wybranych takich grupowaniach działalność
informacyjna może być dominująca, albo stanowić wyraźny odsetek ogółu produktów i usług, bądź też działalność informacyjna odgrywa nieistotną (marginalną) rolę.
Z tego punktu widzenia charakter poszczególnych działów jest następujący:
1. Żywność i napoje bezalkoholowe – są to towary/ usługi stricte nieinformacyjne (NI);
2. Napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe – zaliczamy je do nieinformacyjnych (NI);
3. Odzież i obuwie – to również produkty / usługi nieinformacyjne (NI);
3
Odrębnie lub wraz innymi grupami (np. wydatkami na żywność).
102
Dariusz T. Dziuba
4.
Użytkowanie mieszkania i nośniki energii – są to towary i usługi o charakterze nieinformacyjnym (NI);
5. Wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego – to przede
wszystkim „nieinformacyjne” towary, ale analizowany dział śladowo grupuje
kilka usług o charakterze informacyjnym (NI/I);
6. Zdrowie – wymieniane tu towary i usługi mają zarówno charakter nieinformacyjny, jak i informacyjny (NI/I);
7. Transport – cały dział kwalifikujemy jako nieinformacyjny (NI);
8. Łączność – jest typową działalnością informacyjną (I);
9. Rekreacja i kultura – obejmuje przede wszystkim dobra i usługi o charakterze informacyjnym, ale również nieinformacyjnym (N/I);
10. Edukacja – to sfera stricte usług informacyjnych (I);
11. Restauracje i hotele – dział nie tworzy sfery informacyjnej, ma charakter wyłącznie nieinformacyjny (NI);
12. Inne towary i usługi – jest to zarówno sfera informacyjna, jak i nieinformacyjna (N/I).
Do sfery informacyjnej z założenia zaliczamy dwa działy w całości:
–
Łączność, w tym: usługi pocztowe (opłaty za dostarczanie listów, kart pocztowych i paczek), sprzęt telefoniczny i telefaksowy (np. zakup: telefonów,
faksów, sekretarek telefonicznych), naprawa takiego sprzętu, koszty rozmów
telefonicznych, usługi telegraficzne, przesyłania informacji, usługi połączeń
internetowych itp.
–
oraz Edukację.
W dziale „Wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego” są
grupowane przede wszystkim „nieinformacyjne” towary i usługi, np.: meble i wyposażenie, dywany, urządzenia gospodarstwa domowego (jak: lodówki, kuchenki, odkurzacze itp.), nakrycia stołowe i przybory kuchenne, narzędzia i przyrządy do domu i ogrodu, towary i usługi do codziennego utrzymania domu.
Klasyfikacja COICOP grupuje też rodzaje działalności działu „Wyposażenie mieszkania […]”, które można zakwalifikować jako „informacyjne”. Na przykład w podgrupie „Usługi domowe i usługi mające na celu utrzymanie domu” (05.6.2) są to:
usługi zatrudniania sekretarzy (sekretarek) i nauczycieli prywatnych. Takie dane mogą być gromadzone, jednak szczególnie utrudnione jest ich pozyskanie (jako odrębnych spośród całego zbioru4 personelu zatrudnianego w domu).
W wielu sferach gospodarowania, nie postrzeganych tradycyjnie jako „sfera informacyjna”, komponent informacyjny stanowi znaczący udział w strukturze kosztów. Przykładowo5, obecnie niemal jedna trzecia kosztu opieki zdrowotnej w USA
(ok. 300 miliardów USD) jest związana z kosztami uzyskiwania, gromadzenia i przetwarzania takich informacji, jak: kartoteki pacjentów, lekarskie skierowania i recepty,
wyniki testów medycznych czy odszkodowania z tytułu ubezpieczeń. Zatem, zali4 Klasyfikuje się tu m.in. usługi: kucharzy, pokojówek, kierowców, ogrodników, guwernantek, lokajów
i, wyżej wymienionych, sekretarzy i nauczycieli prywatnych.
5 Zob.: [Evans, Wurster 2004 s. 5].
103
Wydatki gospodarstw domowych w Polsce…
czanie niektórych działań gospodarczych do sfery informacyjnej, także z ram sfery
ochrony zdrowia, ma sens ekonomiczny.
Do wydatków gospodarstw domowych o charakterze informacyjnym można by zaliczyć kilka działalności z działu „Zdrowie” klasyfikacji COCOP, na przykład konsultacje lekarzy prowadzących praktykę ogólną. Bazując na koncepcji przemysłu wiedzy
Fritza Machlupa (1962), tego typu usługi są silne informacyjnie (pozyskiwanie i przetwarzanie informacji, przekaz informacji – wypisywanie recept i skierowań itp., doradztwo).
Coraz częściej w swojej praktyce lekarze ogólni wykorzystują technologie informatyczne6. Komponent informacyjny działu „Zdrowie” jest jednak niewielki – są to wybrane
usługi z podgrupy 06.2.1/3 („Usługi medyczne i paramedyczne”).
Kolejny dział klasyfikacji COICOP, tj. „Rekreacja i kultura” obejmuje sześć grup
(tabela 1.), w szczególności dotyczących: rejestrowania, gromadzenia i przetwarzania informacji.
TABELA 1.
Klasyfikowanie działu „Rekreacja i kultura”, według klasyfikacji COICOP
Grupa
09.1
09.2
09.3
09.4
09.5
09.6
Wyszczególnienie
Sprzęt audiowizualny, fotograficzny i przetwarzający informacje
Pozostałe istotne dobra trwałego użytku do rekreacji i kultury
Pozostałe artykuły i sprzęt rekreacyjny, ogrody i zwierzęta domowe
Usługi w zakresie rekreacji i kultury
Gazety, książki i przybory piśmiennicze
Zorganizowane wyjazdy wakacyjne
Segment wydatków gospodarstw
domowych
I
NI / I
NI / I
I
I
I
I – informacyjne; NI / I – zarówno nieinformacyjne, jak i informacyjne.
Źródło: [Zestawienie własne].
„Sprzęt audiowizualny, fotograficzny i przetwarzający informacje” grupuje towary i usługi stricte informacyjne, w tym:
–
Sprzęt do odbierania, zapisywania i odtwarzania dźwięku i obrazu, jak: telewizory, odtwarzacze CD i DVD, magnetowidy, radioodbiorniki itp.;
–
Aparaty fotograficzne i kinematograficzne, sprzęty optyczne;
–
Sprzęt do przetwarzania informacji – tzn.: komputery i urządzenia peryferyjne, oprogramowanie, kalkulatory, maszyny do pisania i edytory tekstu;
–
Media zapisujące: nagrane i czyste dyskietki, taśmy, płyty, kasety, filmy itp.;
–
Usługi naprawy sprzętu, w tym przetwarzającego informacje.
6 W publikacji autora [Dziuba 2009] jest rozpatrywany zakres wykorzystania technologii informatycznych i komunikacyjnych w praktyce lekarskiej, w krajach Unii Europejskiej.
104
Dariusz T. Dziuba
Podgrupa „Pozostałe istotne dobra trwałego użytku do rekreacji i kultury” zawiera
tylko niektóre produkty „generujące informacje”, jak (elektroniczne) instrumenty muzyczne. W tym grupowaniu dominują inne dobra, o charakterze nieinformacyjnym,
przykładowo: furgonetki kempingowe, przyczepy, samoloty, awionetki, szybowce, lotnie, łodzie i silniki, a także „nieinformacyjne” usługi typu konserwacji i naprawy dóbr.
„Pozostałe artykuły i sprzęt rekreacyjny” obejmują:
–
stricte informacyjne produkty, z podgrupy 09.3.1 – oprogramowanie do gier
komputerowych, kasety i płyty CD z grami wideo, także komputery do gier
wideo podłączanych do telewizora;
–
dobra „nieinformacyjne”, jak: gry, zabawki i hobby (pozostałe komponenty
w 09.3.1), sprzęt sportowy, kempingowy i do rekreacji na świeżym powietrzu (09.3.2), „Ogrody rośliny i kwiaty” (09.3.3) oraz „Zwierzęta domowe
i związane z nimi usługi weterynaryjne” (09.3.4/5).
Czwarta grupa („Usługi w zakresie rekreacji i kultury”) w całości jest zaliczana
do sfery informacyjnej:
–
usługi w zakresie rekreacji i sportu (09.4.1), np. świadczone przez: stadiony
sportowe, lodowiska, wesołe miasteczka, usługi turystyczne przewodników
wycieczek, także lekcje nauki gry, np.: tańca, muzyki itp.;
–
usługi kulturalne (09.4.2), tj. usługi świadczone przez: kina, teatry, opery, sale
koncertowe, muzea, biblioteki, galerie sztuki, wystawy itp.; zalicza się tu również usługi fotograficzne oraz emisję radiową i telewizyjną (w tym abonamenty
sieci TV).
Stricte informacyjny charakter ma piąta grupa, „Gazety, książki i przybory piśmiennicze” – wydzielane są tu m.in.: książki, gazety, magazyny i inne czasopisma, różne
materiały drukowane, przybory piśmiennicze itp. Szósta grupa – „Zorganizowane
wyjazdy wakacyjne” jest zaliczana do szeroko ujmowanego sektora informacyjnego.
Natomiast dział „Inne towary i usługi” grupuje różnego typu dobra i usługi zarówno o charakterze nieinformacyjnym, jak i informacyjnym. Te nieinformacyjne
obejmują m.in. następujące grupy i podgrupy:
–
„Higiena osobista” (12.1), w tym: „Salony fryzjerskie i kosmetyczne” i „Urządzenia elektryczne oraz inne urządzenia, artykuły i towary pielęgnacyjne”;
–
„Rzeczy osobiste, gdzie indziej niewymienione” (12.3), w tym: „Biżuteria, zegary i zegarki” (12.3.1) i „Pozostałe przedmioty osobistego użytku” (12.3.2);
–
„Ochrona socjalna” (12.4).
Per analogiam jak całą sferę finansową zalicza się7 do sektora informacyjnego
w gospodarce, do informacyjnych można zakwalifikować następujące usługi klasyfikacji COICOP:
–
usługi finansowe (12.6), np.: opłaty za usługi banków, kas oszczędnościowych i innych instytucji finansowych, urzędów pocztowych, opłaty i prowizje maklerów, doradców podatkowych, inwestycyjnych, opłaty i prowizje
funduszy emerytalnych itp.;
7 Na przykład w metodyce wydzielania sektora informacyjnego, opartej na Polskiej Klasyfikacji
Działalności. Zob.: [Dziuba 2007].
Wydatki gospodarstw domowych w Polsce…
105
–
ubezpieczenia (podgrupa 12.5), w tym: mieszkaniowe, zdrowotne, transportowe i inne);
–
oraz niektóre z „Pozostałych usług, gdzie indziej niewymienionych” (12.7).
Ostatnia, z wyżej wymienionych, grup obejmuje m.in. opłaty za takie produkty
i usługi informacyjne, jak:
–
usługi prawne, usługi biur pośrednictwa pracy, pośredników nieruchomości itp.;
–
usługi kserograficzne i inne kopiowania dokumentów;
–
wydanie dokumentów administracyjnych: świadectw urodzenia, zawarcia małżeństwa, zgonu itp.;
–
reklamy i ogłoszenia prasowe;
–
opłaty za inne specjalistyczne usługi, np.: grafologów, prywatnych detektywów, protokolantów itp.
Nie mają charakteru informacyjnego następujące wydatki z grupy 12.7:
–
opłaty za organizację pogrzebów i inne usługi pogrzebowe;
–
opłaty za inne usługi, np.: ochroniarzy, agencji matrymonialnych czy pozostałe usługi koncesjonowane (np. szatnie).
Inne towary i usługi mają zatem charakter nieinformacyjny i informacyjny (NI/I),
przy czym sferę informacyjną można wyodrębnić.
W zestawieniach wydatków domowych, prócz grup klasyfikacji COICOP, są publikowane również zagregowane dane o „Pozostałych wydatkach”, które w swej strukturze
obejmują m.in.: darowizny na inne gospodarstwa domowe, niektóre podatki (od spadków, darowizn, za wieczyste użytkowanie gruntu itp.), zaliczki na poczet dochodów
osobistych, czy inne wydatki, które nie są bezpośrednio przeznaczane na cele konsumpcyjne, np. straty i odszkodowania. „Pozostałe wydatki” stanowią konglomerat nieinformacyjny i informacyjny (NI/I), przy czym dominuje komponent nieinformacyjny.
W rozważaniach pomijamy kategorię „kieszonkowe”, wydatkowaną na dowolne
cele, ponieważ nie można jednoznacznie określić jej struktury.
4. Metodyka wydzielania i pomiaru wydatków gospodarstw domowych na
dobra i usługi informacyjne
Proponowana jest następująca metodyka wydzielania i pomiaru wydatków gospodarstw domowych na dobra i usługi informacyjne.
Wydzielono nową kategorię grupowania: „Wydatki gospodarstw domowych na
dobra i usługi o charakterze informacyjnym”. Jej strukturę przedstawiono tabelarycznie (tabela 2.).
W zestawieniu „Pozostałe wydatki” zdecydowanie dominujący jest segment nieinformacyjny, a informacyjny może obejmować kilka punktów procentowych tej grupy
wydatków. Sferę informacyjną można by wyodrębniać z darowizn, np.: na cele edukacyjne, na zakup informacyjnych dóbr i usług, jednakże brakuje dostępnych danych.
106
Dariusz T. Dziuba
TABELA 2.
Klasyfikacja wydatków gospodarstw domowych na dobra i usługi
o charakterze informacyjnym
Wyszczególnienie
08. Łączność
09. Rekreacja i kultura, w tym:
09.1. Sprzęt audiowizualny, fotograficzny
i przetwarzający informacje
09.2. Pozostałe istotne dobra trwałego użytku do rekreacji i kultury
09.3. Pozostałe artykuły i sprzęt rekreacyjny
Uwagi
Zaliczono cały dział
Zaliczono całą grupę
Zaliczono wybrane kategorie
Zaliczono wybrane produkty
z podgrupy 09.3.1
09.4. Usługi w zakresie rekreacji i kultury
Zaliczono całą grupę
09.5. Gazety, książki i przybory piśmiennicze
Zaliczono całą grupę
09.6. Zorganizowane wyjazdy wakacyjne
Zaliczono całą grupę
05. Wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa Zaliczono wybrane usługi
domowego, w tym: usługi zatrudniania nauczycieli prywat- z podgrupy 05.6.2
nych i sekretarzy
06. Zdrowie, w tym:
Zaliczono wybrane usługi
konsultacje lekarzy ogólnych
z podklasy 06.2.1/3
10. Edukacja
Zaliczono cały dział
12.Inne dobra i usługi o charakterze informacyjnym, w tym:
12.5. Ubezpieczenia, w tym: ubezpieczenia mieszka- Zaliczono całą grupę
niowe, zdrowotne, transportowe i pozostałe
12.6. Usługi finansowe, gdzie indziej niewymienione
Zaliczono całą grupę
12.7. Pozostałe usługi, gdzie indziej niewymienione Za wyjątkiem: usług pogrzebowych i innych opłat
Pozostałe towary i usługi, w tym:
Darowizny na zakup dóbr i usług o charakterze infor- Zaliczono jeden typ działalmacyjnym
ności
Źródło: [Opracowanie własne].
Ze względów organizacyjnych, tj. braku dostępu do zdezagregowanych danych
statystycznych (konieczności ich zakupu), do dalszych rozważań zaproponowano
metodykę uproszczoną. Do sfery informacyjnej w całości zaliczono trzy działy
klasyfikacji COICOP:
–
„Łączność”,
–
„Rekreację i kulturę”
–
oraz „Edukację”,
–
natomiast z działu „Inne towary i usługi” są wyodrębniane, metodą szacunkową, dobra i usługi o charakterze informacyjnym.
Dział „Rekreacja i kultura” w dominującej części obejmuje liczne działalności zaliczane do informacyjnych i szeroko rozumianych informacyjnych (powiązanych ze sferą
Wydatki gospodarstw domowych w Polsce…
107
infotainment8). Z uwagi na szczególne utrudnienia w wydzieleniu kilku podgrup9 z ram
klasyfikacji, do dalszych rozważań cały dział ,,Rekreacji i kultury” zaliczono jako informacyjny (I).
Nie włącza się do sfery informacyjnej innych działów – nieinformacyjnych i tych,
w których szczególnie trudno jest wydzielić komponent informacyjny, tj. działów:
„Zdrowie” oraz „Wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego”.
TABELA 3.
Struktura wydatków na sferę informacyjną, według metody uproszczonej
Lp.
1.
2.
3.
4.
Wydatki gospodarstw domowych na dobra i usługi o charakterze informacyjnym
Łączność
Rekreacja i kultura
Edukacja
Inne dobra i usługi o charakterze informacyjnym, według szacunków
Źródło: [Opracowanie własne].
Ze względu na marginalny udział sfery informacyjnej w „Pozostałych wydatkach” i szczególne utrudnienia w jej wydzielaniu, do dalszych rozważań wzięto pod
uwagę „nieinformacyjność” całej kategorii „Pozostałe wydatki”.
Udział procentowy wydatków o charakterze informacyjnym w wydatkach „Innych towarów i usług” ogółem jest zmienny w czasie, jednak według szacunków
autora wynosi co najmniej 25%. Do oszacowania rozmiaru sfery informacyjnej do
dalszych rozważań przyjęto następujące założenie:
–
wydatki gospodarstw domowych na dobra i usługi informacyjne stanowią
25% kategorii „Inne towary i usługi” ogółem.
Można zatem zaproponować wzór na tzw. mnożnik informacyjny:
Wydatki na dobra i usługi informacyjne działu „Inne towary i usługi” =
= 0,25 x wydatki na „Inne towary i usługi” gospodarstw domowych.
Do weryfikacji mnożnika posłużono się m.in. rekordami bazy danych GUS na temat
gospodarstw domowych. Według szacunków autora, wydatki „informacyjne” w dziale
„Inne towary i usługi” w Polsce dla roku 2008 wyniosły ok. 25% ogółu wydatków tego
działu10.
8 Istotną sferą sektora informacyjnego (nie ukazywaną odrębnie w rocznikach statystycznych) jest
rozrywka. Obecnie zauważa się tendencję do zacierania granic między sferą rozrywki a informacyjną.
W literaturze coraz częściej jest wykorzystywany termin infotainment, jako złożenie dwóch słów: information +
entertainment. Pojęcie to określa zajmowanie się informacją w celach rozrywkowych.
9 Problematyczne jest włączenie kilku podgrup, jak np.: szeregu istotnych dóbr ze sfery rekreacji, jak: samoloty, lotnie czy szybowce; kategorii „Ogrody rośliny i kwiaty” (09.3.3) oraz kategorii „Zwierzęta domowe
i związane z nimi usługi weterynaryjne” (09.3.4/5). Procentowy udział wymienionych kategorii w przeciętnych wydatkach na rekreację i kulturę (i wydatkach ogółem) jest jednak niewielki.
10 Do oszacowania udziału sfery informacyjnej w dziale „Inne towary i usługi” wydatków gospodarstw
domowych posłużono się również szczegółowymi danymi dla Litwy z lat 1998-2007 (uzyskanymi z:
[Database of Indicators 2009]).
108
Dariusz T. Dziuba
5. Wyniki badań dla lat 1998 – 2008
Dostępne statystyki budżetów gospodarstw domowych, publikowane np. w Rocznikach Statystycznych RP, są zagregowane – zwykle prezentują 12 odrębnych działów
klasyfikacji wydatków.11 Można je jednak wykorzystać do pomiaru wydatków gospodarstw domowych (np. przypadających na 1 osobę) na sferę informacyjną.
W badaniu wykorzystano, przyjętą uprzednio, metodykę uproszczoną i zagregowane dane GUS-u. Oszacowane wartości wprowadzono do odpowiednich komórek tabeli 4.
TABELA 4.
Przeciętne miesięczne wydatki w gospodarstwach domowych, w tym na dobra i usługi informacyjne, w latach 1998 – 2008
Ogółem
Łącz.
Rekr.
Eduk.
I. Inf.
W. Inf.
6,23
7,32
8,61
9,02
10,06
10,47
10,51
9,07
10,44
11,13
11,28
7,03
6,91
7,38
7,79
7,79
8,11
8,78
8,56
9,50
10,71
11,83
55,88
66,61
74,92
82,75
86,23
90,65
98,81
101,55
111,50
124,04
137,95
w zł
1998
1999
2000
2001
2002
2003
2004
2005
2006
2007
2008
503,03
549,76
583,89
609,72
624,99
643,84
694,70
690,30
744,81
809,95
904,27
11,22
15,24
20,98
26,21
28,14
29,83
32,50
36,67
38,36
40,66
42,98
31,40
37,14
37,95
39,73
40,24
42,24
47,04
47,25
53,20
61,54
71,86
W. Inf.
w%
11,11
12,12
12,83
13,57
13,80
14,08
14,22
14,71
14,97
15,31
15,26
Oznaczenia do tabeli 4.:
OGÓŁEM
Wydatki ogółem na 1 osobę w gospodarstwie domowym
ŁĄCZ.
Łączność
REKR.
Rekreacja i kultura
EDUK
Edukacja
I.INF.
Inne towary i usługi o charakterze informacyjnym
W. INF.
Wydatki na produkty i usługi informacyjne ogółem na 1 osobę w gospodarstwie domowym, w zł
W. INF.(%)
Udział procentowy wydatków na produkty i usługi informacyjne ogółem
na 1 osobę w gospodarstwie domowym
Źródło: [Opracowanie własne z wykorzystaniem danych Roczników Statystycznych RP (20002008) oraz Budżetów gospodarstw domowych w 2008 r.].
Klasyfikacja COICOP w Polsce obowiązuje w badaniach statystycznych wydatków konsumpcyjnych gospodarstw domowych od roku 1998. Dokonano zatem
Udział wydatków na ubezpieczenia, usługi bankowe oraz inne usługi, w ramach działu „Inne towary i usługi”, ogółem kształtował się zwykle na poziomie ponad 30% (za wyjątkiem roku 2000: 25,75%).
Kategoria ta obejmuje także (w marginalnej części) usługi nieinformacyjne, zatem jest wskazane jej
pomniejszenie o kilka punktów procentowych.
11 W całym badanym okresie kategoria „Towary i usługi konsumpcyjne” obejmowała również niewielką kwotę – kieszonkowe, które może być przeznaczane na różne cele, m.in. wydatkowane na sferę informacyjną.
109
Wydatki gospodarstw domowych w Polsce…
pomiaru „sfery informacyjnej” w wydatkach gospodarstw domowych w Polsce od
roku 1998 do 2008 roku.
Zaprezentowane dane pozwalają wskazać szereg tendencji występujących w sferze informacyjnej. Wydatki gospodarstw domowych (jak i dochody) są kluczowymi
zmiennymi opisującymi np. warunki życia ludności.
Przeciętne miesięczne wydatki na towary i usługi o (szeroko ujmowanym) charakterze informacyjnym, przypadające na 1 osobę w gospodarstwie domowym, w całym badanym okresie (lat 1998 – 2008) wykazują tendencję wzrostową. Jednak wydatki
na „cel informacyjny” okazały się niewielkimi kwotami: od 55,88 zł (1998 rok), 66,61 zł
(1999 rok), do 111,50 zł (2006 rok), 124,04 zł (2007rok) i 137,95 zł (2008 rok). Serię
uzyskanych danych zestawiono na rysunku 1.
RYSUNEK 1.
Przeciętne miesięczne wydatki gospodarstw domowych na towary i usługi
informacyjne ogółem, w latach 1998-2008 zł
160
137,95
124,04
120
98,81
74,92
80
40
101,55
90,65
82,75
55,88
111,5
86,23
66,61
0
1998
1999
2000
2001
2002
2003
2004
2005
2006
2007
2008
Źródło: [Opracowanie własne].
Przyjmując wartości z roku 1998 za 100%, wykazano wysoką dynamikę rozwoju
wydatków gospodarstw domowych na sferę informacyjną. Z danych zestawionych
na rysunku 2. wynika, że wydatki na sferę informacyjną w badanym okresie systematycznie wzrastały i ich wartość wzrosła niemal dwuipółkrotnie.
Natomiast, przyjmując za 100% wartości z roku poprzedniego, największy przyrost wydatków na tę sferę miał miejsce w latach 1999 (119,2%) oraz 2006-2008, tj.
odpowiednio: 109,8% (2006 rok), 111,25% (2007 rok) i 111,21% (2008 rok).
Wykazano również tendencję wzrostową w tej grupie wydatków, biorąc pod
uwagę udziały procentowe. Udziały procentowe wydatków na dobra i usługi informacyjne okazały się następujące: od 11,39% (1998 rok), 12,37% (1999 rok) do 15,22%
(2006 rok) i 15,58% (2007 rok) oraz 15,26% (2008 rok). Dane zestawiono na rysunku 3.
110
Dariusz T. Dziuba
RYSUNEK 2.
Dynamika zmian w wydatkach na sferę informacyjną ogółem w zł, w latach
1998 – 2008 (rok 1998 = 100%)
300
246,9
222
199,5
200
154,3
134,1
119,2
100
162,2
148,1
176,8
181,7
100
0
1998
1999
2000
2001
2002
2003
2004
2005
2006
2007
2008
Źródło: [Opracowanie własne].
RYSUNEK 3.
Udział sfery informacyjnej w przeciętnych miesięcznych wydatkach ogółem
gospodarstw domowych, w latach 1998 – 2008
18
12,83
12
11,11
13,57
13,8
14,08
15,31
14,22
14,71
15,26
14,97
12,12
6
0
1998
1999
2000
2001
2002
2003
2004
2005
2006
2007
2008
Źródło: [Opracowanie własne].
W badanym okresie jest zauważalny systematyczny wzrost udziału wydatków gospodarstw domowych na dobra i usługi o charakterze informacyjnym. Wzrost ten jest
stwierdzany również w kilku latach wyhamowania dynamiki wzrostu w gospodarce,
tj. latach 1998 – 2003.
Oceniając dynamikę zmian w tej sferze (rok 1998 = 100%), w całym analizowanym
okresie udział wydatków na sferę informacyjną w wydatkach ogółem systematycznie
111
Wydatki gospodarstw domowych w Polsce…
wzrastał: od 109,1% (1998 roku) do 137,8% w 2007 roku i 137,4% w 2008 roku, czyli
rozmiary tej grupy wydatków zwiększyły się o ponad jedną trzecią.
Analizowane dane dotyczą pomiaru wydatków „informacyjnych” przeciętnie przypadających na 1 osobę w gospodarstwie domowym. Nie wszystkie osoby i nie wszystkie
gospodarstwa domowe wydatkują swoje środki budżetowe na: zakup komputerów,
oprogramowania, telewizorów, realizację usług bankowych, kupno czasopism itp.
6. Wydatki według działów sfery informacyjnej
Interesujące spostrzeżenia można poczynić w odniesieniu do poszczególnych
składowych sfery informacyjnej.
Jak wskazano w tableli 4., relatywnie niewielka kwota jest wydawana na edukację,
przykładowo 10,44 zł w roku 2006 i 11,13 zł w 2007 roku. Z drugiej jednak strony analizowana grupa klasyfikacji nie obejmuje wydatków na pomoce szkolne, książki itp.,
które są grupowane w innych kategoriach wydatków. Jeśli weźmiemy pod uwagę
udziały procentowe w wydatkach ogółem, to dla edukacji uzyskamy odpowiednio:
1,40% (rok 2006) oraz 1,37% (rok 2007), czyli nawet minimalną tendencję spadkową.
W wydatkach ogółem na sferę informacyjną (zob.: tabela 5.) istotny udział przypada na rekreację i kulturę (obecnie ponad 50%), niemal jedną trzecią stanowią wydatki na łączność; maleje w czasie udział procentowy wydatków na edukację oraz
na inne towary i usługi o charakterze informacyjnym.
TABELA 5.
Struktura wydatków na sferę informacyjną w Polsce, w latach 1998-2008
Lata
Sfera informacyjna
Łączność
Rekreacja
i kultura
Edukacja
1998
1999
2000
2001
2002
2003
2004
2005
2006
2007
2008
100
100
100
100
100
100
100
100
100
100
100
20,08
22,88
28,00
31,67
32,63
32,91
32,89
36,11
34,40
32,78
31,16
56,19
55,76
50,65
48,01
46,67
46,60
47,61
46,53
47,71
49,61
52,09
11,15
10,99
11,49
10,90
11,67
11,55
10,64
8,93
9,36
8,97
8,18
Inne towary
i usługi informacyjne
12,58
10,37
9,86
9,42
9,03
8,94
8,86
8,43
8,53
8,64
8,57
Źródło: [Opracowanie własne].
6. Sfera informacyjna a inne wydatki gospodarstw domowych
Biorąc pod uwagę inne działy klasyfikacji COICOP, największy udział w wydatkach ogółem wciąż tworzą wydatki na żywność i wyroby bezalkoholowe, jednak ich
poziom ulega sukcesywnemu zmniejszaniu.
112
Dariusz T. Dziuba
Na rysunku 4. zestawiono udziały procentowe wydatków w wybranych czterech
działach (o najwyższych wartościach).
RYSUNEK 4.
Struktura wydatków gospodarstw domowych, według wybranych działów
45
30
15
0
1998
1999
2000
2001
2002
2003
2004
2005
2006
2007
2008
Żywność i napoje bezalkoholowe
Użytkowanie mieszkania i nośniki energii
Sfera informacyjna
Transport
Źródło: [Opracowanie własne na podstawie danych GUS].
W gospodarstwach domowych na jedną osobę miesięcznie najwięcej wydatków
ponoszono przeciętnie na „Żywność i napoje bezalkoholowe”. W roku 1998 była to
ponad jedna trzecia wydatków (33,70%), w roku 2007 ponad czwarta część wydatków (26,64%). Wydatki na tę kategorię ulegały kilkakrotnie wahaniom – spadek do
31,18% (1999 rok), następnie niewielki wzrost i przez kilka lat spadek – do 28,08%
(2004 rok) i kolejny wzrost i spadek. W dłuższym okresie jest zauważalna tendencja
do sukcesywnego zmniejszania przeciętnych udziałów wydatków na tę kategorię. Polska
należy jednak do grupy krajów o wysokim udziale wydatków na żywność w wydatkach
ogółem gospodarstw domowych.
Na „Użytkowanie mieszkania i nośniki energii” gospodarstwa domowe ponosiły
niemal piątą część wydatków: od 17,67% (w roku 1998), do 22,12% ( w roku 2004)
i 18,41% (w roku 2007); w analizowanym okresie udział ten podlegał kilkukrotnie wahaniom.
Dopiero trzecie w kolejności stanowiły wydatki na, szeroko ujmowaną, „Sferę informacyjną”, która jako jedyna, z analizowanych sfer, charakteryzuje się wzrostem w całym
badanym okresie. Udział tej sfery kształtował się następująco: od jednej dziewiątej
w wydatkach ogółem w roku 1998 (11,11%), do jednej siódmej w 2003 roku – 14,08%)
i do niemal jednej szóstej w latach 2007-2008.
Wydatki gospodarstw domowych w Polsce…
113
Wraz z zaspokajaniem podstawowych potrzeb (np. żywnościowych), gospodarstwa
domowe kierują się do potrzeb wyższego rządu, w tym informacyjnych. Gospodarstwa
domowe w Polsce, jak wykazano, wydają przeciętnie coraz więcej na produkty i usługi
związane z: telekomunikacją (łącznością), kulturą i spędzaniem wolnego czasu (rekreacją), w tym sferą infotainment, edukacją itp. „Nasycają się” dobrami i usługami informacyjnymi.
7. Podsumowanie
Oceniając wydatki gospodarstw domowych na dobra i usługi o charakterze informacyjnym, natrafiamy na utrudnienia badawcze, przede wszystkim na problem niedostępności danych statystycznych. Publikowane dane GUS są zagregowane i nie
pozwalają na precyzyjny pomiar analizowanej sfery. Szczególnie utrudniony jest dostęp do niepublikowanych, zdezagregowanych (według grup i podgrup) danych GUS.
Związane jest to m.in. z koniecznością zakupu takich danych (tj. barierą kosztową).
Istotnym utrudnieniem jest zmienność w czasie bazy normatywnej statystyki i powiązanych metodologii. Zwłaszcza w przypadku statystyki polskiej możemy mówić
o dynamicznych zmianach w tej sferze. Klasyfikowanie danych, według COICOP,
stało się możliwe od roku 1998, wcześniej obowiązywały inne metodyki, np. związane
z odmienną metodą, bazującą na Klasyfikacji Gospodarki Narodowej. Na tym tle
powstają utrudnienia w zakresie porównywalności danych, np. między grupami krajów.
Pomimo tych utrudnień, wykazano jednak możliwości pomiaru wydatków, szeroko ujmowanej, sfery informacyjnej i użyteczność zaproponowanego podejścia badawczego. Wydzielona kategoria „Wydatki gospodarstw do dobra i usługi o charakterze
informacyjnym” jest jednak „mieszanką” czterech grup klasyfikacji COICOP (według metody uproszczonej), zatem poszczególne składowe stanowiłyby odrębnie mniejszy udział w łącznych wydatkach.
Wstępne szacunki autora wskazują, że uzyskane wartości dla Polski są wyraźnie niższe od analogicznych wydatków gospodarstw domowych w licznych, innych krajach
Unii Europejskiej, także USA czy innych krajach wysoko rozwiniętych, promujących
rozwój społeczeństwa informacyjnego i sektora informacyjnego w gospodarce.
Literatura
Budżety gospodarstw domowych w 2008 r. 2009, Główny Urząd Statystyczny, Warszawa.
Dziuba D.T. 2007 Metody ekonomiki sektora informacyjnego, Warszawa.
Dziuba D.T. 2009 Wykorzystanie aplikacji e-health w gospodarkach elektronicznych krajów Unii
Europejskiej, [w:] W. Chmielarz, T. Parys (red. nauk.), „Technologie informacyjne dla
społeczeństwa”, Monografie WSE-I, WSE-I i Business Centre Club, Warszawa.
Evans Ph.B., Wurster T.S. 2004 Strategy and the New Economics of Information, [w:],
Managing in the New Economy, Magretta J. (ed.), A Harvard Business Review Book,
Boston.
114
Dariusz T. Dziuba
Klasyfikacja COICOP, Rozporządzenie Komisji Wspólnot Europejskich z dnia 23
lipca 1999r., Dziennik Urzędowy L 214, 13/08/1999 P. 0001-0030.
Machlup F. 1962 The Production and Distribution of Knowledge in the United States, Princeton, New Jersey.
Roczniki Statystyczne RP 2000-2008, Główny Urząd Statystyczny, Warszawa.
Statistikos Departamentas 2009, Database of Indicators, Prie Lietuvos Respublikos Vyriausybés.
MISCELLANEA
Jerzy GRABOWIECKI, Monika FIEDORCZUK1
SPECYFIKA NADZORU KORPORACYJNEGO W ROSJI
Streszczenie
W artykule podjęto próbę analizy systemu nadzoru korporacyjnego w Rosji. Na wstępie autorzy
wyjaśniają pojęcie i istotę nadzoru korporacyjnego oraz prezentują narodowe systemy nadzoru w krajach
wysoko rozwiniętych, tj.: Stanach Zjednoczonych, Niemczech i Japonii. Na kształt systemu nadzoru korporacyjnego w gospodarce rosyjskiej miała wpływ, w opinii autorów, przede wszystkim przeprowadzona w latach 90-tych ubiegłego wieku prywatyzacja przedsiębiorstw państwowych. W dalszej części opracowania
zostały opisane podstawowe instytucje i mechanizmy nadzoru korporacyjnego w Federacji Rosyjskiej.
Słowa kluczowe: nadzór korporacyjny, rynek kapitałowy, prywatyzacja, struktura własności
SPECIFICITY OF CORPORATE GOVERNANCE IN RUSSIA
Summary
The authors make an attempt at analyzing the corporate governance system in Russia. At the outset, they explain the notion and nature of corporate governance and they present national systems of
supervision in developed countries, i.e. in the United States, Germany and Japan. In the authors' view,
the form of the corporate governance system in the Russian economy was determined by the privatization of state enterprises in 1990s. Other parts of the paper provide a description of basic institutions
and corporate governance mechanisms within the Russian Federation.
Key words: corporate governance, capital market, privatization, the structure of property
1. Wstęp
Okoliczności sprzyjające rozwojowi odpowiedzialnego nadzoru korporacyjnego
(corporate governance) w Rosji, podobnie jak w innych krajach Europy Środkowej
i Wschodniej, pojawiły się na początku lat 90-tych wraz z transformacją gospodarki.
Głównym bodźcem zewnętrznym był ogólnoświatowy trend upowszechniania się zjawiska nadzoru korporacyjnego. W latach 90-tych było to dla wielu rosyjskich przedsiębiorców zagadnienie nieznane lub niepotrzebne. Po kryzysie roku 1998, a zwłaszcza
w pierwszym dziesięcioleciu XXI wieku, nadzór korporacyjny jest w Rosji jednym
1 Dr hab. Jerzy Grabowiecki, prof. UwB, mgr Monika Fiedorczuk są pracownikami Wydziału
Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu w Białymstoku.
116
Jerzy Grabowiecki, Monika Fiedorczuk
z najmodniejszych tematów gospodarczych, przedmiotem dziesiątek, jeśli nie setek konferencji i prac naukowych.
Część największych firm stara się stosować do standardów skutecznego nadzoru
korporacyjnego przez: wzrost jawności działania, wdrażanie międzynarodowych
standardów rachunkowości, umieszczanie w radach nadzorczych niezależnych dyrektorów oraz przyjmowanie tzw. kodeksów nadzoru korporacyjnego (corporate governance
codes). Nie jest to jeszcze zjawisko powszechne, ale coraz bardziej zauważalne w gospodarce. Po latach powtarzających się, groźnych nadużyć przeciwko udziałowcom mniejszościowym i zaciętych walk o aktywa, właściciele rosyjskich przedsiębiorstw zaczynają rozumieć, że jedyny sposób na trwały rozwój ich firm to przyciągnięcie kapitału
zewnętrznego, również zagranicznego. Niektórzy właściciele chcą po prostu sprzedać swoje udziały w przedsiębiorstwie po dobrej cenie. Osiągnięcie któregokolwiek
z tych celów może nastąpić dzięki: poprawie reputacji, budowie odpowiedniego wizerunku i stosowaniu się do standardów nadzoru korporacyjnego.
Głównym celem artykułu jest analiza systemu nadzoru korporacyjnego w Federacji Rosyjskiej. Zostanie omówiony podstawowy „fundament” tego systemu, jakim
była prywatyzacja przedsiębiorstw państwowych oraz mechanizmy i instytucje nadzoru korporacyjnego, które wyznaczyły obecny kształt i określą przyszłe kierunki
ewolucji narodowego systemu nadzoru korporacyjnego w Rosji.
2. Narodowe systemy nadzoru korporacyjnego
Problem corporate governance jest od ponad dwóch dziesięcioleci przedmiotem wielu badań oraz rozległej dyskusji naukowej i publicznej. Termin ten wciąż wzbudza kontrowersje, zarówno jeśli chodzi o znaczenie, jak i zakres. W polskiej literaturze przedmiotu dyskusja dotyczy terminologii, tj. znalezienia najlepszego odpowiednika corporate
governance. Wykorzystuje się przy tym takie określenia, jak: nadzór nad korporacją,
nadzór korporacyjny, ład korporacyjny, nadzór nad przedsiębiorstwem czy władanie korporacyjne. Podstaw teoretycznych do badań nad nadzorem korporacyjnym
dostarcza Nowa Ekonomia Instytucjonalna (New Institutional Economics), stanowiąca kontynuację i twórcze rozwinięcie tradycyjnej, neoklasycznej teorii ekonomii [Zob.: Wilkin 1995].
Nadzór korporacyjny to system monitoringu spółek kapitałowych, który ma zapewnić zgodność i równowagę pomiędzy interesami właścicieli i zatrudnionych profesjonalnych menedżerów [Bossak, Bieńkowski 2004 s. 92-93]. Do głównych celów
nadzoru korporacyjnego należą:
–
zapewnienie akcjonariuszom i interesariuszom efektywnych procedur i sposobów monitoringu oraz nadzoru zarządów spółek kapitałowych;
–
zapewnienie zgodności zarządzania z akceptowanymi przez rady nadzorcze
celami właścicieli;
–
harmonizowanie interesów stron zaangażowanych w firmę;
–
zapewnienie atrakcyjności inwestycyjnej i dopływu środków finansowych,
gwarantujących rozwój firmy;
Specyfika nadzoru korporacyjnego w Rosji
–
117
maksymalizacja wartości firmy z punktu widzenia właścicieli, a także innych interesariuszy, tj.: pracowników, wierzycieli, dostawców, kadry zarządzającej.
Ramy instytucjonalne (wewnętrzne i zewnętrzne) oraz struktury i mechanizmy (kontrolne i motywacyjne) systemu nadzoru korporacyjnego są wypadkową uwarunkowań nie tylko ekonomicznych, lecz także historycznych, społecznych i politycznych.
Całokształt tych uwarunkowań oddziałuje na zakres możliwych zachowań spółek
kapitałowych, a tym samym stanowi istotny podsystem systemu społeczno-ekonomicznego.
W krajach wysoko rozwiniętych, tj.: Stanach Zjednoczonych, Niemczech oraz Japonii wykształciły się specyficzne narodowe systemy nadzoru korporacyjnego, które,
mimo odmiennych rozwiązań, zapewniły spójność pomiędzy poszczególnymi instytucjami i mechanizmami, przyczyniły się także do dynamicznego rozwoju gospodarczego tych krajów. Stały się również źródłem inspiracji i poszukiwań nowych, bardziej efektywnych rozwiązań dla krajów Europy Środkowej i Wschodniej, transformujących swoje systemy gospodarcze.
Analiza porównawcza systemów nadzoru korporacyjnego Stanów Zjednoczonych, Niemiec i Japonii wskazuje, że różnią się one zasadniczo pod względem stosowanych instytucji i mechanizmów. System Stanów Zjednoczonych jest określany
mianem otwartego, opartego na mechanizmach rynkowych (open type governance), ponieważ wykorzystuje mechanizmy zewnętrzne (rynek kapitałowy, rynek kontroli korporacji). Pomiędzy systemami Niemiec i Japonii istnieje wiele różnic, chociaż każdy z nich
wykorzystuje mechanizmy wewnętrzne (insider type governance), np.: strukturę własności, radę nadzorczą. Silna ochrona prawna inwestorów i wysokie wymagania transparentności podejmowanych decyzji doprowadziły do rozdrobnionej struktury własności amerykańskich spółek kapitałowych oraz umożliwiły rozwój rynku kapitałowego. Problemy związane ze stosunkowo rozdrobnią strukturą własności w Stanach
Zjednoczonych są rozwiązywane dzięki koncentracji udziałów w funduszach emerytalnych i inwestycyjnych. Z kolei, w Niemczech struktura własności jest mocno skoncentrowana, a największą siłą wśród akcjonariuszy dysponują wielkie banki uniwersalne, wyposażone w przepisy zezwalające na deponowanie papierów wartościowych
indywidualnych inwestorów.
W odróżnieniu od otwartego amerykańskiego systemu nadzoru nad korporacją,
system japoński to system zamknięty, w którym własność i kontrola, dzięki krzyżowym
powiązaniom kapitałowym między przedsiębiorstwami, są skoncentrowane wewnątrz
grup keiretsu [Zob.: tabela 1.]. Wewnątrzgrupowa „gospodarka finansowa” odizolowuje
przedsiębiorstwa należące do grupy od mechanizmów kontrolnych rynku kapitałowego,
w tym zwłaszcza wrogich przejęć. Dzięki temu, przedsiębiorstwa grupy mogą swobodnie kształtować swoje długofalowe strategie, wolne od rynkowej konkurencji. Istotną
konsekwencją takiej zamkniętej struktury organizacyjnej jest jednak niska transparentność podejmowanych decyzji oraz ryzyko oportunizmu zarządów poszczególnych
przedsiębiorstw grupy [Saki, Asoaka 2003 s. 2-6; Majewski 2007].
118
Jerzy Grabowiecki, Monika Fiedorczuk
TABELA 1.
Modele systemów nadzoru korporacyjnego: „open type governance”
vs “insider type governance”
Wyszczególnienie
Cechy charakterystyczne
Mocne strony
Ograniczenia
“Open type corporate”
governance system
Oparty na przepisach prawnych,
kontraktach i wzajemnej odpowiedzialności stron
Wiele barier nadzoru korporacyjnego
Różne rodzaje monitoringu
Oparty na mechanizmie rynkowym,
swoboda wejścia i wyjścia
Stosunkowo wysoka przejrzystość
podejmowanych decyzji
Sprawnie funkcjonujący mechanizm
cenowy
Ułatwia zarządzanie menedżerom
Sprzyja radykalnej restrukturyzacji
Generuje koszty monitoringu
Zwiększa ryzyko penetracji przez
outsiderów
Sprzyja rent-seeking
“Insider type corporate” governance system
Długookresowe transakcje
Obustronne zaufanie, bez unormowań formalnoprawnych
Monitoring realizowany przez bank
wiodący i krzyżowe powiązania kapitałowe
Niska transparentność podejmowanych decyzji
Stabilność zarządu i zatrudnienia
Oszczędność kosztów monitoringu
Internalizacja kosztów dostosowań
Niepewność towarzysząca zarządzaniu
System nie działa sprawnie w warunkach braku stabilności zarządzania
Źródło: [Saki, Asaoka 2003 s. 2].
System niemiecki i japoński nadzoru korporacyjnego jest zorientowany na banki
(bank-oriented system). Podobnie jak w modelu amerykańskim, kluczowe znaczenie
ma rynek kapitałowy i będące przedmiotem jego obrotu tytuły własności do korporacji (akcje), w systemie niemieckim i japońskim istotniejsze znaczenie mają pośrednie źródła finansowania (kredyty bankowe). W konsekwencji amerykański system nadzoru nad korporacją jest przede wszystkim domeną nadzoru właścicielskiego, w niemieckim i japońskim natomiast istotniejszy jest raczej jego aspekt wierzycielski [Zob.:
Majewski 2007].
R. Dore [Dore 2000 s. 26], porównując tradycyjne przedsiębiorstwa japońskie z ich
anglosaskimi konkurentami, stwierdza, że w japońskim nadzorze korporacyjnym
przeważa podejście wspólnotowe (community view), w przeciwieństwie do podejścia własnościowego (property view); podejście eksponujące podmiot gospodarczy (entity view),
w odróżnieniu od podejścia akcentującego instrument finansowy (profit view); podejście kładące nacisk na członkostwo w grupie (corporate membership view), w opozycji
do macierzy kontraktów (matrix of contract view); wreszcie przedsiębiorstwo właścicieli
(shareholder firms) wobec przedsiębiorstwa interesariuszy (stakeholder view). Ponadto, japońskie korporacje sprzyjają pracownikom (employee-favoring firm), a korporacje anglosaskie działają w interesie właścicieli (shareholder-favoring firm).
Między wielkimi amerykańskimi korporacjami a ich europejskimi i japońskimi konkurentami występują istotne różnice w: strukturze własności, celach, sposobie podejmowania decyzji i stosunkach pracy. W modelu anglosaskim przedsiębiorstwa cele,
119
Specyfika nadzoru korporacyjnego w Rosji
efektywność i jakość zarządzania spółki kapitałowej są całkowicie związane z maksymalizacją wartości firmy dla akcjonariuszy, w tym wartości akcji spółki. Amerykański nadzór korporacyjny ściśle wiąże się z: aktywną rolą rynków kapitałowych,
wiodącą rolą inwestorów instytucjonalnych oraz silnym rozproszeniem własności
wielkich korporacji. Dominujący udział inwestorów finansowych i ich niskie udziały
w strukturze własności spółek kapitałowych sprawiają, że decydujące znaczenie ma:
płynność finansowa, łatwość kupna i sprzedaży mniejszościowych pakietów oraz
instrumenty finansowe, takie jak: przejęcie, wykup, fuzja. Inwestorzy finansowi, ze
względu na ograniczony stopień zaangażowania w pojedyncze spółki, nie są zainteresowani bezpośrednim oddziaływaniem na poprawę jakości zarządzania. Analizują
przede wszystkim: poziom płynności akcji, ich notowania oraz przejrzystość strategii spółki. Jeśli parametry te pogarszają się, wówczas dokonują zmiany w strukturze
swego finansowego zaangażowania [Zob.: tabela 2.].
TABELA 2.
Model anglosaski vs model europejski kontynentalny i japoński korporacji
Wyszczególnienie
Model anglosaski
Cele korporacji
Maksymalizacja bieżącej wartości i wartości
dla akcjonariuszy
Podmioty określające cele korporacji
Akcjonariusze
Model europejski
kontynentalny
Maksymalizacja bieżącej
wartości i wartości dla
akcjonariuszy i interesariuszy
Interesariusze
i akcjonariusze
Charakter korporacji Finansowy
Społeczny
Instytucje
Rynek kapitałowy
i mechanizmy nadzoru korporacyjnego
Rynek kapitałowy
Banki
Stosunki pracy
Możliwość penetracji przez outsiderów
Prymat maksymalizacji
wartości dla akcjonariuszy
nad interesami pracowników
Nieograniczona
Model japoński
Cele strategiczne, mierzone przede wszystkim
konkurencyjnością
i zmianą pozycji rynkowej
Aktywni interesariusze,
tj.: kadra zarządzającą
i pracownicy
Społeczny
Banki wiodące
Krzyżowe powiązania
kapitałowe
Pracownicy
W ograniczonym zakresie rynek kapitałowy
Równowaga pomiędzy Harmonia i równowaga
interesami akcjonariu- interesów kadry zarząszy, banków i pracow- dzającej, pracowników
ników
i innych interesariuszy
Nieograniczona
Ograniczona
Źródło: Opracowanie własne na podstawie: [Dore 2000; Bossak, Bieńkowski 2004].
W przypadku modelu europejskiego, kontynentalnego przedsiębiorstwa, w finansowaniu i wycenie wartości spółki mniejszą rolę odgrywa rynek kapitałowy. Tym samym mniejszy jest udział inwestorów finansowych a większy inwestorów strategicznych oraz instytucjonalnych. Inwestor strategiczny zaangażowany w spółkę kapita-
120
Jerzy Grabowiecki, Monika Fiedorczuk
łową, ze względu na swoje kompetencje, jest z reguły zainteresowany oddziaływaniem na sposób zarządzania. W przeciwieństwie do inwestorów finansowych, inwestorzy strategiczni są zainteresowani pakietami kontrolnymi akcji i niejednokrotnie
decydują się na wprowadzenie spółki do obrotu giełdowego. Inwestor strategiczny
wpływa na jakość zarządzania i rozwój spółki. Nadzoruje zarząd, oceniając stopień
realizacji ustalonych w biznesplanie celów finansowych. Ponadto, inwestor strategiczny
angażuje się w kształtowanie strategii firmy. Przyczynia się do wydłużenia horyzontu działania przedsiębiorstwa, redukuje ryzyko nietrafnych decyzji, zmniejsza presję
bieżącej wyceny akcji.
Charakterystyczną cechą struktury własnościowej wielkich japońskich spółek kapitałowych jest to, że cele korporacji są określane w pierwszym rzędzie przez aktywnych stakeholderów: kadrę zarządzającą i pracowników, a nie jak w modelu anglosaskim przez shareholderów. Tendencję tę wzmacnia system nadzoru korporacyjnego, który utwierdza pozycję menedżerów wykonawczych i w dużej mierze uniezależnia ją od wpływu i kontroli akcjonariuszy, a jednocześnie zapewnia istotne, lecz warunkowe uprawnienia pracowników. Model funkcjonowania przedsiębiorstwa i duży
zakres autonomii operacyjnej pracowników tworzą układ kontraktowy, charakteryzujący się równowagą praw i obowiązków między pracodawcą (kadrą zarządzającą) a pracownikami [Zob.: Bossak, Bieńkowski 2004].
Pasywny charakter akcjonariuszy i wysoka zależność od finansowania bankowego umożliwiają realizację tzw. złotej zasady bankowej, zgodnie z którą długoterminowe zobowiązania bankowe zmniejszają ryzyko finansowe. Ten sposób finansowania ekspansji inwestycyjnej przedsiębiorstw zwiększa względną rolę bankowych
i zewnętrznych źródeł finansowania i umożliwia zmniejszenie znaczenia okresowych
wahań kursów akcji dla oceny realizacji celów strategicznych przedsiębiorstw. W ten
sposób japońskie przedsiębiorstwo działa w warunkach bardziej przewidywalnych,
a tym samym, o niższym ryzyku: inwestycyjnym, operacyjnym i finansowym. Celem
strategicznym japońskich korporacji jest więc nie tyle maksymalizacja bieżącej wartości rynkowej i wartości dla akcjonariuszy, mierzonej metodami dyskontowymi, ile
realizacja celów strategicznych, mierzonych konkurencyjnością i zmianą pozycji rynkowej przedsiębiorstwa. Oznacza to, że menedżerowie pracują nie tyle dla właścicieli, ile
dla dobra wszystkich tych, którzy tworzą wartość dodaną. Takie podejście stwarza
stabilną podstawę budowy przedsiębiorstwa, w którym kadra zarządzająca i pracownicy działają dla dobra organizacji, a interes organizacji utożsamiają z własnym.
Różnice w systemach nadzoru korporacyjnego mają istotny wpływ na cele, sposób i efektywność zarządzania spółkami kapitałowymi. Przykłady skandali finansowych wielkich korporacji amerykańskich (m.in.: Enron, Worldcom, Arthur&Anderson)
w latach 2000 – 2002 wskazują, że nadzór nad nimi miał charakter finansowy i zależny od informacji i specjalistycznych analiz, które są wykonywane na zlecenia zarządów,
a nie na zlecenia akcjonariuszy. Sytuacja taka stwarza przestrzeń do trudnych do skontrolowania działań. Dlatego w modelu europejskim większe uprawnienia rady nadzorczej i systemowy dostęp do informacji oraz prawo do zlecania zarządowi, jak i samodzielnie określonych analiz zwiększają stopień zabezpieczenia akcjonariuszy i intere-
Specyfika nadzoru korporacyjnego w Rosji
121
sariuszy przed negatywnymi zjawiskami, jakie wystąpiły w nadzorze korporacyjnym
w niektórych czołowych firmach amerykańskich.
Rynek kapitałowy zapewnia inwestorom instytucjonalnym ciągłą wycenę akcji
spółek notowanych na giełdzie. Jednakże wycena ta ma z natury rzeczy charakter
bieżący, rynkowy i dotyczy części akcji, które są określane jako płynne. Wycena ta bierze w pewnym stopniu pod uwagę: perspektywy rozwojowe, opinie analityków rynkowych i firm ratingowych, jakość strategii firmy. Nadrzędność wyceny wartości, bazującej na prognozowaniu strumieni przepływów gotówkowych oraz ocenie ryzyka
działania firmy, nie opiera się na bezpośrednim kontakcie i znajomości firmy. Istotny
wpływ na tę wycenę mają zdarzenia odbywające się poza kontrolą zarządu. Zmienność
wycen, silna presja czynników koniunkturalnych i sposób finansowania działalności rozwojowej (przez rynek kapitałowy) zmuszają do utrzymywania wysokiej elastyczności
i wywierają stałą presję na redukcje kosztów stałych. Zwiększają jednocześnie stopień
ryzyka związany z realizacją planów inwestycyjnych. Zmuszają do poszukiwania rozwiązań istotnie zmniejszających ryzyko inwestycyjne.
Systemy nadzoru korporacyjnego Stanów Zjednoczonych, Niemiec i Japonii,
mimo wyraźnych różnic, okazały się efektywne, przyczyniając się do rozwoju różnych dziedzin gospodarki. Korporacje amerykańskie przewodzą w biotechnologiach
i IT, z kolei niemieccy i japońscy konkurenci wiodą prym w przemyśle motoryzacyjnym i ciężkim. Nie oznacza to, że każdy z tych systemów funkcjonuje bez problemów.
Przykładowo w Stanach Zjednoczonych, w warunkach globalnego kryzysu finansowego, ujawniły się trudności kontroli pracy menedżerów, skandale korporacyjne i bankructwa banków, w Niemczech – sztywny rynek pracy i awersja do ryzyka banków –
właścicieli, a w Japonii – niska efektywność grup keiretsu [Zob.: Grabowiecki 2006].
3. Prywatyzacja i struktura własności w Rosji
Proces prywatyzacji rosyjskiej gospodarki rozpoczął się w lipcu 1992 roku, w wyniku
podpisania przez Prezydenta Borysa Jelcyna dekretu nakazującego wszystkim dużym przedsiębiorstwom przekształcenie się w spółki akcyjne. W efekcie w ciągu
pięciu lat własność prywatna została wprowadzona do ponad 14 tysięcy dużych
i średnich przedsiębiorstw, a ok. 40 milionów Rosjan stało się ich udziałowcami.
Zasady procesu prywatyzacji zostały określone w przyjętym w 1993 roku Państwowym
Programie Prywatyzacji Przedsiębiorstw Państwowych i Komunalnych. Od czasu jego przyjęcia
program ten był wielokrotnie poprawiany i dostosowywany do zmieniających się realiów gospodarki. Prowadzenie procesu prywatyzacji zostało powierzone Państwowemu
Komitetowi ds. Zarządzania Własnością Państwową (GKI), [UNIDO 2006 s. 95].
Można wyróżnić trzy rodzaje prywatyzacji, które wystąpiły w gospodarce rosyjskiej:
–
małą prywatyzację – objęte nią zostały głównie: przedsiębiorstwa handlu detalicznego i hurtowego, przedsiębiorstwa budowlane, transportowe i przemysłu spożywczego, których załoga nie przekracza 200 osób;
–
dużą prywatyzację – objęła duże i średnie przedsiębiorstwa zatrudniające
więcej niż 200 pracowników, których kapitał własny przekraczał 10 mln rubli;
122
Jerzy Grabowiecki, Monika Fiedorczuk
z dużej prywatyzacji zostały wyłączone przedsiębiorstwa, których prywatyzacja została zabroniona (związane m. in. z podstawowymi przemysłami wydobywczymi i infrastrukturą); wiele przedsiębiorstw prywatyzowanych według programu dużej prywatyzacji, z uwagi na możliwości wykupywania akcji
przez pracowników, przyjęło formę tzw. EBOs (employee buy-outs) – wykupionych przez pracowników;
–
prywatyzację voucherową [Jermakowicz, Pańków 1995 s. 66, s.77, s. 93].
Wszyscy obywatele Federacji mieli otrzymać bezpłatne, ważne rok, czeki prywatyzacyjne – vouchery, za które można było wykupywać akcje przedsiębiorstw. Bardzo ważną decyzją było zezwolenie na wolny obrót voucherami, co miało służyć procesowi koncentracji kapitału. W celu rozwoju rynku kapitałowego, utworzono Czekowe Fundusze Inwestycyjne [Bossak 2008 s. 304].
Program prywatyzacji voucherowej przyniósł bardzo wysoki wskaźnik udziału ludności w prywatyzacji. Do lipca 1994 roku, 132,7 mln Rosjan zrobiło jakikolwiek użytek
ze swoich voucherów (nawet jeśli tylko sprzedali je na otwartym rynku wtórnym). Liczba ta odpowiada 87,8% ze 151 mln odbiorców voucherów [Mallin 2007 s. 202].
WYKRES 1.
Dynamika prywatyzacji w Rosji
9
8
7
6
5
4
3
2
1
2006
2005
2004
2003
2002
2001
2000
1999
1998
1997
1996
1995
1994
1993
1992
1991
1990
1989
0
Syntetyczny wskaźnik, który uwzględnia postęp prywatyzacji przedsiębiorstw oraz udział sektora
prywatnego w tworzeniu PKB. Skala od 0 (żadnego postępu) do 10 (ukończenie procesu prywatyzacji, całość PKB jest wytwarzana przez sektor prywatny).
Źródło: [Kozarzewski 2007 s. 22; na podstawie danych EBRD].
Wykres przedstawia zmiany tempa prywatyzacji w gospodarce rosyjskiej w kilkunastu ostatnich latach. Już w 1991roku zostały sprywatyzowane drobne firmy, najczęściej z branży handlu detalicznego oraz tzw. spółdzielnie. Na lata 1992-1995 przypada najbardziej dynamiczny okres prywatyzacji – uruchomiono program prywatyzacji voucherowej i dokonano sprzedaży akcji (zwykle na aukcjach) większości średnich
i dużych przedsiębiorstw przeznaczonych do prywatyzacji. Kolejne lata to już znaczne
Specyfika nadzoru korporacyjnego w Rosji
123
spowolnienie omawianego procesu, akcje przedsiębiorstw były sprzedawane przede
wszystkim na rynku wtórnym. Natomiast okres od 2004 roku do chwili obecnej charakteryzuje się wzrostem udziału własności państwowej w gospodarce. Nabrał on tempa zwłaszcza od połowy 2005 roku.
W latach 90-tych pojawiło się w Rosji zjawisko tzw. „pożyczek za udziały” (loans
for shares), w wyniku których stało się możliwe przetransferowanie znaczącej ilości własności państwowej w ręce ograniczonej liczby osób (oligarchów). Istota programu
opierała się na organizacji szczególnej formy aukcji (stąd inna nazwa zjawiska – aukcje zastawne), na których zwycięski bank zobowiązywał się do udzielenia rządowi
kredytu pod zastaw danego przedsiębiorstwa. Następnie akcje te mogły być wykupione przez rząd, sprzedane na podstawie kolejnego konkursu lub przechodziły w ręce
kredytodawcy2 [Bossak 2008 s. 304]. W taki sposób następowało przetransferowanie
własności z największych, najbardziej znaczących w gospodarce firm do kilku dobrze
sytuowanych instytucji finansowych oraz grup finansowo przemysłowych, zwanych
FIGs (Financial-Industrial Groups), [Wright, Filatotchev, Buck, Bishop 2003 s. 264].
Głównym założeniem prywatyzacji rosyjskich przedsiębiorstw było szybkie
stworzenie instytucji własności prywatnej. Przez pierwsze lata okresu transformacji
masowa forma dystrybucji praw własności przeważała. Skutkiem tego było wyłonienie
się w kolejnych latach struktury własności przedsiębiorstw z dominującymi udziałowcami wewnętrznymi (insiders), ze znaczącym udziałem menedżerów. Podczas masowej prywatyzacji wielu menedżerów stało się rzeczywistymi właścicielami przedsiębiorstw, gromadząc udziały po cenach nominalnych, wzbogacali się i zmniejszali prawa
własności pracowników i innych. Pracownicy z reguły byli niezdolni do przeciwstawienia się menedżerom. Podczas drugiego etapu prywatyzacji (po pierwszym etapie
prywatyzacji voucherowej) menedżerowie kontynuowali akumulowanie udziałów. Analizy efektów prywatyzacji w Rosji sugerują, że menedżerowie prywatyzowanych przedsiębiorstw postrzegali banki, fundusze inwestycyjne i inne instytucje finansowe jako
krótkoterminowych inwestorów portfelowych. To w konsekwencji powodowało wrogość w stosunku do inwestorów zewnętrznych (outsiders), [Chen 2009 s. 42].
Mechanizmy prywatyzacji zastosowane w Rosji stworzyły wiele problemów i ciągle
poddawane są krytyce. Prywatyzacja voucherowa pozwoliła przetransferować własność z rąk państwa do rąk prywatnych. Jednak nowa struktura własności odzwierciedliła bardziej polityczną konieczność niż efektywność ekonomiczną. W wyniku prywatyzacji voucherowej kontrolę nad przedsiębiorstwem przejęli udziałowcy wewnętrzni (insiders) – pracownicy i menedżerowie, w niewielkim stopniu zainteresowani restrukturyzacją firm [Ahrend, Tompson 2005 s. 31].
Transakcje typu „pożyczki za udziały” (loans for shares) wywołały jeszcze więcej
krytyki niż prywatyzacja voucherowa. Podważyły prawomocność prywatnej własności
aktywów dużych przedsiębiorstw przemysłowych oraz osłabiły poparcie społeczne
dla ochrony praw własności.
2
W taki właśnie sposób właścicielem firmy Jukos stał się Bank Menatep Michaiła Chodorkowskiego.
124
Jerzy Grabowiecki, Monika Fiedorczuk
4. Mechanizmy nadzoru korporacyjnego w Rosji
Gospodarka rosyjska charakteryzuje się: wysoką koncentracją własności, zwłaszcza w rękach właścicieli wewnętrznych (insiders), słabymi instytucjami prawnymi, słabo
rozwiniętymi rynkami kapitałowymi i znacznym zaangażowaniem państwa w gospodarkę. Determinuje to występowanie określonych konfliktów korporacyjnych.
Główne konflikty interesów zachodzą w firmach rosyjskich najczęściej:
–
pomiędzy dużymi i małymi udziałowcami (inaczej aniżeli w Stanach Zjednoczonych czy Wielkiej Brytanii, gdzie najczęściej są obserwowane konflikty pomiędzy menedżerami a dużą liczbą rozproszonych udziałowców);
–
pomiędzy dużymi udziałowcami;
–
pomiędzy państwem jako właścicielem a udziałowcami prywatnymi3;
–
w latach 90-tych istotny konflikt dotyczył ‘starych’ (tzw. czerwonych) menedżerów, którzy silnie bronili swoich pozycji i możliwości sprawowania kontroli nad przedsiębiorstwem [Lazareva, Rachinsky, Stepanov 2007 s. 4, s. 13].
W centrum zadań nadzoru korporacyjnego znajduje się ograniczanie konfliktów występujących pomiędzy poszczególnymi grupami zaangażowanymi w przedsiębiorstwie.
W praktyce wykorzystuje się bardzo wiele różnorodnych instytucji i mechanizmów
nadzorczych bazujących na: regulacjach prawnych, konkurencji, umowach zawieranych
między zainteresowanymi stronami, obowiązujących normach i obyczajach. Instytucje
i mechanizmy tworzą strukturę nadzorczą, która wraz z otoczeniem prawnym i kulturowym buduje system nadzoru korporacyjnego [Aluchna 2007 s. 67 – 68].
4.1. Struktura własności
Struktura własności, z uwzględnieniem wysokości posiadanych udziałów, określa, które grupy i w jakim stopniu mogą decydować o działaniach podejmowanych
przez przedsiębiorstwo. Kształt systemu nadzoru korporacyjnego w Rosji jest wynikiem określonej alokacji udziałów przedsiębiorstw na skutek prywatyzacji. Początkowo główna część udziałów została przekazana pracownikom i menedżerom prywatyzowanych firm. Budziło to powszechną obawę, że prywatyzacja voucherowa będzie skutkowała skupieniem zbyt dużej władzy w rękach pracowników, którzy będą
utrudniać restrukturyzację przedsiębiorstw. W rzeczywistości stało się inaczej – statystyki pokazują szybkie zmniejszanie się wielkości udziałów pracowników i ich silna
pozycja w przedsiębiorstwach nie jest możliwa. Menedżerowie okazali się największymi zwycięzcami prywatyzacji. Ich udziały w przedsiębiorstwach wzrosły z nieco
ponad 10% w 1995 roku do ponad 30% w roku 2005 [Por.: tabela 3.], [Kuznetsov,
Kapelyushnikov, Dyomina 2008 s. 341 – 342].
3 Obecny trend w gospodarce rosyjskiej, dotyczący renacjonalizacji przedsiębiorstw, może spowodować,
że ten rodzaj konfliktu zyska na znaczeniu, przy odpowiednio mniejszej liczbie przypadków nadużywania praw udziałowców mniejszościowych.
125
Specyfika nadzoru korporacyjnego w Rosji
TABELA 3.
Alokacja własności w firmach rosyjskich na podstawie badań Russian Economic Barometer
Udziałowcy wewnętrzni,
ogółem
Menedżerowie
Pracownicy
Udziałowcy zewnętrzni,
ogółem
Niefinansowi udziałowcy
zewnętrzni, ogółem
Indywidualni inwestorzy
Inne firmy
Finansowi udziałowcy
zewnętrzni, ogółem
Państwo
Inni udziałowcy
Ogółem
Liczba firm
*
1995
1997
1999
2001
2003
2005
2007*
54,8
52,1
46,2
48,2
46,2
46,6
54,0
11,2
43,6
15,1
37,0
14,7
31,5
21,0
27,2
25,6
21,0
31,5
15,1
40,0
14,0
35.2
38,8
42,4
39,7
44,8
41,0
40,1
25,9
28,5
32,0
32,4
35,6
33,5
29,3
10,9
15,0
13,9
14,6
18,5
13,5
21,1
11,3
20,1
15,5
18,0
15,5
15,0
14,3
9,3
10,3
10,4
7,3
9,2
7,5
9,8
9,1
0,9
100,0
136
7,4
1,7
100,0
135
7,1
4,3
100,0
156
7,9
4,2
100,0
154
4,3
4,9
100,0
104
7,3
5,2
100,0
108
4,1
2,8
100,0
71
prognoza
Źródło: [Kuznetsov, Kapelyushnikov, Dyomina 2008 s. 342].
Struktura własności w rosyjskich firmach charakteryzuje się następującymi cechami:
–
wysoka koncentracja;
–
właściciele większościowi pragną sprawować kontrolę nad firmą przez objęcie funkcji wykonawczych i zarządczych;
–
wśród dominujących właścicieli przeważają właściciele wewnętrzni (insiders)
[Kuznetsov, Kapelyushnikov, Dyomina 2008 s. 337].
Własność w gospodarce rosyjskiej jest skoncentrowana w rękach wąskiej grupy
prywatnych biznesmenów i państwa. 23 grupy kapitałowo-przemysłowe zatrudniają
prawie 40% osób czynnych zawodowo i kontrolują 36% sprzedaży w przemyśle. Tak
wysoki stopień koncentracji jest po części skutkiem monopolizacji poszczególnych
sektorów i konsolidacji aktywów w okresie prywatyzacji. Najwyższy poziom koncentracji własności w rękach dużych grup przemysłowych występuje w sektorach: surowcowym, w hutnictwie, zwłaszcza metali nieżelaznych, przemyśle samochodowym i chemicznym [Paszyc, Wiśniewska 2005 s. 23]. W przypadku wielu rosyjskich firm właściciel jest jeden lub jest ich bardzo ograniczona liczba, jak (do 2004 roku) Michaił
Chodorkowski w Jukosie, Michaił Fridman w Alfa Group czy ostatnio Gienadij Timczenko w firmie Novatek (drugi po Gazpromie koncern gazowy w Rosji), [Rzeczpospolita
2009 B16].
Koncentracja własności jest głównym mechanizmem nadzoru korporacyjnego
w Rosji. Służy jako substytut (choć niedoskonały) słabej ochrony praw akcjonariuszy. W sytuacji słabej prawnej ochrony tylko duzi udziałowcy posiadają wystarcza-
126
Jerzy Grabowiecki, Monika Fiedorczuk
jącą siłę i bodźce, aby przeciwstawiać się oportunistycznym zachowaniom menedżerów
lub innych dużych współwłaścicieli.
Główną korzyścią z koncentracji własności jest fakt, iż redukuje ona oddzielenie
własności do kontroli, typowe dla firm w krajach anglosaskich. W momencie, gdy
kontrolujący właściciel posiada duże udziały w firmie, jego interesy są analogiczne
do interesów tych innych udziałowców, których głównym celem jest maksymalizacja wartości firmy. Gdy dominujący udziałowiec sam nie jest menedżerem, posiada
duże możliwości monitorowania menedżerów i ewentualnych ich zwolnień [Lazareva, Rachinsky, Stepanov 2007 s. 14].
Jednak rola udziałowca, dominującego w danej strukturze własności, spotyka się
w literaturze przedmiotu z dość różną oceną. Pojawia się wiele wątpliwości co do
tego, czy koncentracja własności przyczynia się do wzrostu wartości firmy i czy służy
również pozostałym udziałowcom. Przede wszystkim inwestorom dominującym zarzuca się dążenie do realizacji własnego interesu kosztem pozostałych udziałowców
[Aluchna 2007 s. 80]. Naruszanie praw jednych inwestorów przez innych może zostać
uznane za jeden z najważniejszych problemów w przedsiębiorstwie, który powinien być
rozwiązywany dzięki systemowi nadzoru korporacyjnego. Z drugiej jednak strony zasada rządów większości, stanowiąca jedną z podstawowych cech spółki akcyjnej, zapewnia sprawniejsze podejmowanie uchwał niż w sytuacji, gdyby była wymagana jednomyślność. Zasada ta powoduje, że głos decydujący mają akcjonariusze większościowi i mogą oni narzucać swoją wolę udziałowcom mniejszościowym [Wnorowski 2009 s. 381].
Inne możliwe koszty z tytułu koncentracji własności to nadmierna kontrola menedżerów, która może pozbawić ich wymiernych prywatnych korzyści i zabić inicjatywę.
Najczęściej omawianym w literaturze problemem, wiążącym się z koncentracją własności w rosyjskich firmach, jest naruszanie praw udziałowców mniejszościowych
(minority shareholders). Nieskuteczne instytucje prawne, w połączeniu ze słabo rozwiniętymi rynkami finansowymi i kontroli korporacji, powodują pojawianie się oportunistycznych zachowań w stosunku do udziałowców mniejszościowych.
Można wyróżnić następujące sposoby nieprzestrzegania praw udziałowców:
–
pozbawianie własności (asset stripping);
–
tzw. rozcieńczanie akcji, tzn. zmniejszanie dochodów z jednej akcji, np. przez
emisję dodatkowych (share dilution);
–
opóźnianie wypłaty dywidendy;
–
przekazywanie niepełnych lub nieprawdziwych informacji dotyczących
przedsiębiorstwa (disinformation), [Sprenger 2000 s. 7 – 8].
Najbardziej znane przypadki naruszania praw udziałowców mniejszościowych
dotyczą lat 1997 – 1998 i firm: Jukos (transferowanie funduszy pomiędzy firmami
zależnymi), SIDANCO (próba wyemitowania wymienialnych obligacji i ulokowanie
ich w zaprzyjaźnionych podmiotach) i Sibnieft’ (dyskryminacja udziałowców mniejszościowych), [Partnership … 2004 s. 88].
Z chwilą dojścia do władzy Władimira Putina rozpoczął się proces odzyskiwania
kontroli państwa nad określonymi przedsiębiorstwami. Bardzo ważnym sukcesem
Kremla było zdymisjonowanie, wieloletniego prezesa Gazpromu Rema, Wiachiriewa
i zastąpienie go przez, „człowieka” prezydenta, Aleksieja Millera. Wzmocnienie kontroli
Specyfika nadzoru korporacyjnego w Rosji
127
Kremla jest odczuwalne również w innych spółkach, których znaczącym udziałowcem
jest państwo: monopolu energetycznego RAO UES i Transniefti (wyłączny właściciel ropociągów i terminali naftowych na terytorium FR), [Rogoża, Wiśniewska 2003
s. 17, s. 18]. Jedną z dominujących obecnie tendencji w Rosji jest wzrost udziału własności państwowej w gospodarce. Renacjonalizacja jest procesem dynamicznym. Wzrost
własności państwowej nabrał tempa zwłaszcza od połowy 2005 roku. Kolejne przedsiębiorstwa, a nawet sektory, stały się przedmiotem zainteresowania najbardziej ekspansywnych przedsiębiorstw państwowych.
4.2. Zarząd
Zarząd jest organem, który kieruje lub sprawuje kontrolę nad działalnością przedsiębiorstwa. W systemie anglosaskim i w Japonii mamy do czynienia z jednopoziomowym systemem nadzoru – radą dyrektorów. W jej skład wchodzą członkowie wewnętrzni – dyrektorzy zarządzający firmą, jak i doradcy zewnętrzni. W wielu krajach europejskich, również w Rosji, funkcjonuje dwupoziomowy system zarządu oraz rady nadzorczej jako oddzielnych organów [Aluchna 2007 s. 102].
Z powodu wysokiej koncentracji własności, członkowie zarządów rosyjskich
przedsiębiorstw z reguły nie mogą być w pełni niezależnymi osobami. Jak pokazują
dane w tabeli 4., zarządy są zdominowane przez reprezentantów menedżerów i dużych udziałowców. Sytuacja zmienia się w przypadku firm, których akcje są notowane
na zagranicznych giełdach papierów wartościowych.
Różne kodeksy dobrych praktyk zachęcają do obecności sensownej liczby „niezależnych” czy też „niezarządzających” członków w radzie nadzorczej i zarządzie, ale wystarczająco licznych, aby zachować niezależność rady nadzorczej i zarządu w przypadkach krytycznych i w razie konfliktu interesów. Chociaż istnieje techniczne rozdzielenie
funkcji pomiędzy radą nadzorczą i zarządem tak, aby członkowie rady nie zajmowali się
codziennym kierowaniem firmą, rada pozostaje reprezentantem właścicieli, choć nie
wszystkich – jedynie posiadaczy dużych pakietów udziałów. Koncepcja „niezależnych”
członków jest całkiem nowa i nadal nie jest praktykowana nawet w największych spółkach w większości krajów przechodzących transformację [Hashi 2003 s. 13]. Praktyka ta
powoli się zmienia wraz z rozpowszechnianiem się Kodeksu Nadzoru Korporacyjnego
(Code of Corporate Conduct).
Znaczącym problemem nadzoru korporacyjnego jest połączenie w jednej osobie
funkcji zarządczych i właścicielskich. W Rosji (za wyjątkiem największych korporacji ze
znaczącą rolą państwa jako współwłaściciela) ten problem jest bardziej złożony i kontrowersyjny. Pierwsze konflikty w połowie lat 90-tych miały swoje źródło w koncentracji własności dokonywanej przez dyrektorów generalnych (CEOs), którzy wykupywali
akcje swoich przedsiębiorstw, wykorzystując do tego legalne lub nielegalne metody.
W kolejnych latach konflikty pomiędzy dyrektorami generalnymi a nowymi zewnętrznymi udziałowcami (outsiders) nie były mniej znaczące [Radygin 2006 s. 286].
128
Jerzy Grabowiecki, Monika Fiedorczuk
TABELA 4.
Struktura zarządu w 75 największych rosyjskich przedsiębiorstwach publicznych w 2006 r. (w %)
Członkowie wewnętrzni
(insiders)
Członkowie zewnętrzni
(outsiders), w tym:
Przedstawiciele udziałowców mniejszościowych,
w tym:
Przedstawiciele strategicznych inwestorów
nie posiadających kontroli
Przedstawiciele
inwestorów portfelowych
Członkowie niezależni (niestowarzyszeni)
75 badanych
przedsiębiorstw
17 przedsiębiorstw
notowanych na
LSE (London
Stock Exchange)
7 przedsiębiorstw
notowanych na
NYSE/NASDAQ
(New York Stock
Exchange)
66,3
62,5
38,0
33,7
37,5
62,0
13,9
6,6
28,9
10,9
6,1
27,6
2,9
0,5
1,3
19,9
31,0
33,0
Dane pochodzą z badań agencji Standard & Poor’s z 2007r.
Źródło: [Lazareva, Rachinsky, Stepanov 2007 s. 20].
4.3. Powiązania kapitałowe i personalne
Kolejny mechanizm nadzoru korporacyjnego jest oparty na powiązaniach kapitałowych i wynikających z nich powiązaniach personalnych między reprezentantami
poszczególnych firm. Mechanizm oparty na powiązaniach kapitałowych powoduje
powstanie wielu bardzo złożonych zależności występujących głównie między bankami i firmami bądź między firmami. Powiązania pomiędzy wieloma firmami sprzyjają rozwojowi tzw. interlockingu, czyli powiązaniom personalnym, które również stanowią mechanizm nadzoru korporacyjnego. Ponieważ jedna osoba może pełnić kilka
funkcji zarządczych i nadzorczych w różnych firmach, mandaty członków rad i zarządów często się krzyżują, tworząc sieć nieformalnych powiązań osobistych. Następuje personalna koncentracja zarządzania i powstają swoiste centra podejmowania
decyzji, wpływających jednocześnie na wiele firm [Aluchna 2007 s. 118-121].
W Rosji powiązania takie występują przede wszystkim w przypadku wielkich grup
finansowo-przemysłowych (FIGs – Financial-Industrial Groups). Grupy te składają się
z banku (lub kilku banków) oraz określonej liczby przedsiębiorstw przemysłowych.
Powiązania kapitałowe i personalne są oparte na własności udziałów w bankach czy
przedsiębiorstwach, często krzyżowych lub osobistych powiązaniach między człon-
Specyfika nadzoru korporacyjnego w Rosji
129
kami zarządów. FIGs często są porównywane do japońskich keiretsu [Sprenger 2000
s. 14 – 15].
Wielkie grupy finansowo-przemysłowe w Rosji uformowały się w latach 1992-1997.
W 1998 roku było zarejestrowanych 75 grup obejmujących 1212 firm i zatrudniających 3 mln 330 tys. pracowników [Brown, Guriev, Volchkova 1999 s. 6]. Państwo
na różne sposoby finansowało i ułatwiało ich tworzenie. Wiele z tych grup stanowiło
konglomeraty składające się z przypadkowo i chaotycznie gromadzonych firm, zakładów, przedsiębiorstw różnych branż, banków itd., nabywanych w owym czasie niemal za bezcen. Szczególny rozwój grup finansowo-przemysłowych nastąpił w latach
1995 – 1996 w okresie tzw. „pożyczek za udziały” (loans for shares) [Paszyc, Wiśniewska 2002 s. 6].
4.4. Rynek kapitałowy i rynek kontroli korporacji
Obok roli alokacyjnej i informacyjnej, mechanizm rynku kapitałowego pełni bardzo
ważną funkcję nadzorczą, dokonując stałej wyceny walorów oraz dyskontując przyszłe
przepływy pieniężne odzwierciedlające perspektywy rozwoju przedsiębiorstwa [Aluchna 2007 s. 130]. Rozwój rynków kapitałowych daje również podstawy do sprawnego
funkcjonowania mechanizmu przejęć, co może stać się szczególnie istotne w Rosji,
aby dopuścić do sprawowania kontroli nad przedsiębiorstwami również inwestorów
zewnętrznych. Rosyjskie rynki kapitałowe są jednak dalekie od efektywności, przede
wszystkim z następujących powodów:
–
poszczególne instytucje rynków kapitałowych są słabo rozwinięte;
–
krótkoterminowe pożyczki bankowe dla przedsiębiorstw są trudno dostępne;
–
niestabilność makroekonomiczna powoduje znaczny odpływ kapitału za granicę;
–
regulacje prawne są w słabym stopniu respektowane [Chen 2009 s. 49].
Chociaż w 2005 roku kapitalizacja giełdy papierów wartościowych w relacji do
PKB w Rosji wyniosła 44% (w porównaniu z 43% w Niemczech i Włoszech, 75%
w Japonii, 83% we Francji i aż 135% w Stanach Zjednoczonych), wartość podlegających obrotowi na giełdzie akcji w relacji do PKB w Rosji wyniosła tylko ok. 25%
(odpowiednio Niemcy – 57%, Japonia – 81%, Francja – 72% i Stany Zjednoczone
– 182%). Wartość kredytów udzielonych sektorowi prywatnemu w relacji do PKB
w 2005 roku wyniosła w Rosji 21% w porównaniu z 75% w Japonii, 90% we Francji, 116% w Niemczech i 222% w Stanach Zjednoczonych [Lazareva, Rachinsky,
Stepanov 2007 s. 6]. Większość firm musi polegać raczej na zgromadzonych przez
siebie funduszach, w celu dokonywania inwestycji, niż na kredytach bankowych czy
obligacjach. Rynki papierów wartościowych są ciągle małe i nękane sprzecznymi informacjami.
130
Jerzy Grabowiecki, Monika Fiedorczuk
WYKRES 2.
Przykłady i struktura grup finansowo-przemysłowych w Rosji (w 2002r.)
Wielka Koalicja
Liderzy:
Roman Abramowicz,
Oleg Deripaska,
Aleksandr Mamut,
Iskander Machmudow
Sektor przemysłowy:
Russkij Aluminij (RusAl), Sibnieft’,
Ukraińska Kompania GórniczoHutnicza, Eurazholding,
Ruspromawto
Sektor finansowy:
MDM-bank,
RESO-Garantija (RG)
Interros
Lider:
Władimir Potanin
Sektor przemysłowy:
RAO Norilsk Nikiel,
Siłowyje Maszyny
Sektor finansowy:
Rosbank,
Międzynarodowa
Kompania Finansowa
Renaissance
ŁUKoil
Lider:
Wagit Alekpierow
Sektor przemysłowy:
złoża, rafinerie, zakłady
petrochemiczne, sieć sprzedaży
hurtowej i detalicznej w Rosji i za
granicą
Sektor finansowy:
Petrokommertzbank,
ŁUKoil-Garant,
ŁUKoil-reserv-invest
Alfa Group
Lider:
Michaił Fridman
Sektor przemysłowy:
Tiumeńska Kompania Naftowa
(TNK), Kompania Naftowa
ONACO, Kompania Naftowa
SIDANCO
Sektor finansowy:
Alfa-bank,
Alfa-strachowanije
Źródło: [Paszyc, Wiśniewska 2002 s. 16].
Zmiany zachodzące na rynkach kapitałowych w Rosji zostały przedstawione na
wykresie 3.
131
Specyfika nadzoru korporacyjnego w Rosji
WYKRES 3.
Rozwój rynków papierów wartościowych i niebankowych instytucji finansowych w Rosji
4
3
2
1
2006
2005
2004
2003
2002
2001
2000
1999
1998
1997
1996
1995
1994
1993
1992
1991
1990
1989
0
1 – niewielki postęp,
2 – formowanie się giełdy papierów wartościowych, rozwój handlu papierami rządowymi i/lub
wartościowymi, elementarne prawne i regulacyjne podstawy do emisji i handlu papierami wartościowymi,
3 – znaczna emisja papierów wartościowych przedsiębiorstw prywatnych, pojawienie się niebankowych instytucji finansowych (np. funduszy inwestycyjnych),
4 – ustawodawstwo i regulacje rynku papierów wartościowych zgodne ze standardami IOSCO4,
znaczna płynność i kapitalizacja rynków finansowych, sprawne funkcjonowanie niebankowych
instytucji finansowych,
4+ – standardy i poziom rozwoju odpowiadający wysoko rozwiniętym gospodarkom, pełna
zbieżność z ustawodawstwem i regulacjami dot. papierów wartościowych IOSCO, w pełni rozwinięte pośrednictwo niebankowe.
Źródło: [Kozarzewski 2007 s. 24; na podstawie danych EBRD].
W sytuacji gdy gospodarka przechodzi transformację systemową, szczególnie istotnym warunkiem dla kształtowania się narodowego systemu nadzoru korporacyjnego
jest rozwój sprawnego systemu instytucji finansowych, a przede wszystkim banków
komercyjnych. Ich słabość była widoczna przede wszystkim podczas kryzysu z roku 1998, kiedy teoretyczna debata nad specyficznym charakterem narodowego modelu nadzoru korporacyjnego (pro-amerykańskiego lub pro-niemieckiego) straciła
swoje wcześniejsze podstawy. Możliwa rola banków jako alternatywnego mechanizmu nadzoru korporacyjnego, w sytuacji kiedy inne mechanizmy zmuszania dyrekto-
4
IOSCO – Międzynarodowa Organizacja Komisji Papierów Wartościowych.
132
Jerzy Grabowiecki, Monika Fiedorczuk
rów generalnych (CEOs) do reprezentowania interesów innych niż swoje własne są
ograniczone, staje się mało istotna [Radygin 2006 s. 266].
Do głównych problemów sektora bankowego w Rosji należy zaliczyć:
–
niewystarczające wyposażenie w kapitał;
–
niską ochroną prawną kredytobiorców;
–
banki zmuszone są zużywać rosnącą część swoich środków na roszczenia
państwa [Chen 2009 s. 48].
Rosyjski sektor bankowy jest wysoce skoncentrowany. W chwili obecnej największym bankiem w Rosji (cieszącym się również największym zaufaniem Rosjan) jest
należący do państwa Sbierbank, będący w posiadaniu 27% aktywów sektora bankowego.
Rosyjski rynek kontroli korporacji liczy sobie zaledwie kilkanaście lat, ale pod
względem liczby wrogich przejęć doścignął już europejski poziom. Zgodnie z danymi Dumy Państwowej FR w 2002 roku, zostało odnotowanych 1870 przypadków
przejęć firm, a ¾ z nich były to przejęcia wrogie [Demidova 2007 s. 46].
W literaturze przedmiotu można wyróżnić następujące metody przejęć stosowanych w gospodarce rosyjskiej:
–
wykupywanie pakietów akcji na rynku wtórnym;
–
lobbowanie za prywatyzacją przedsiębiorstw będących własnością państwa;
–
wykupywanie długów i przekształcanie ich w majątek przedsiębiorstwa;
–
inkorporacja docelowej firmy w spółkę holdingową za pomocą metod administracyjnych;
–
przejęcie kontroli przez procedurę bankructwa;
–
wszczęcie (często sfałszowanego) postępowania sądowego [Demidova 2007
s. 46].
Pierwszy, wyodrębniony przypadek wrogiego przejęcia w Rosji jest datowany na
połowę lat 90-tych. Latem 1995 roku miała miejsce nieudana próba przejęcia przez
grupę finansowo-przemysłową Menatep firmy Krasnyj Oktiabr z branży cukierniczej. Inny przykład to nabycie kontrolnego pakietu akcji firmy Babajevskoje (również z branży cukierniczej) przez holding Inkombank [Partnership … 2004 s. 78].
Bardzo znanym przykładem próby wrogiego przejęcia był przypadek firmy Ilim
Pulp (branża celulozowo-papiernicza), która w 2002 roku stała się celem jednego z najbogatszych i najbardziej wpływowych oligarchów, Olega Deripaski.
4.5. Rola państwa
Podstawowe znaczenie w gospodarkach transformujących systemy ekonomiczne
ma konsekwentna i przejrzysta polityka państwa jako gwaranta praw własności i regulatora procesu formowania się instytucji rynkowych. Jak pokazuje w ostatnich latach
praktyka w Rosji, aktywność (lub w niektórych sferach jej całkowity brak) struktur państwowych jest skierowana w większym stopniu na destabilizację warunków w celu formowania się skutecznego modelu nadzoru korporacyjnego [Radygin 2006 s. 267].
Specyfika nadzoru korporacyjnego w Rosji
133
Jedną z podstawowych cech gospodarki rosyjskiej jest znacząca rola państwa.
Kiedy posiada ono udziały w przedsiębiorstwie, jego naturalnym celem jest obrona
swoich interesów jako udziałowca. Jak zostało już wspomniane w poprzednich częściach artykułu, ostatnie lata charakteryzują się rosnącym udziałem państwa we własności przedsiębiorstw.
Poza tym, państwo jest postrzegane przez wiele firm przede wszystkim jako poborca podatkowy. Jak pokazują przypadki ostatnich lat, państwo wykazuje ogromną
chęć ingerowania w sferę biznesu właśnie przez egzekwowanie podatków. Potwierdzają to oskarżenia o niezapłacone podatki wysuwane przeciwko przedsiębiorstwom
(najlepszym przykładem jest nie istniejący już Jukos, którego właściciel M. Chodorkowski został oskarżony w 2003 roku o nadużycia podatkowe i fałszowanie dokumentów), [Konończuk 2006 s. 14]. Niektóre badania pokazują, że agresywna polityka
egzekwowania podatków redukuje oportunistyczne zachowania dominujących udziałowców przeciwko udziałowcom mniejszościowym [Lazareva, Rachinsky, Stepanov
2007 s. 26].
Jeszcze jednym przejawem zaangażowania państwa w sferę biznesu jest podatność na lobbing dużych przedsiębiorstw, które nie przetrwałyby bez jego wsparcia.
Najlepszym przykładem jest tutaj przemysł samochodowy. Oleg Deripaska, którego
imperium Bazowyj Element kontroluje część rosyjskiego rynku samochodowego,
stale lobbuje na rzecz wysokich ceł importowych na zagraniczne używane samochody.
Podobnie postępuje koncern AvtoVaz, po zmianie zarządu, nowy stara się uzyskać
wielomiliardowe subsydia dla firmy na inwestycje [Lazareva, Rachinsky, Stepanov
2007 s. 27].
4.6. Ustawodawstwo
Analiza krajowego ustawodawstwa dotyczącego przedsiębiorstw jest bardzo ważna dla oszacowania stopnia rozwoju systemu nadzoru korporacyjnego. Kiedy w latach 80-tych władze ZSRR dostrzegły możliwość odejścia od gospodarki centralnie
planowanej, wydawane akty prawne stały się swoistą ścieżką do transformacji gospodarki. Istotne znaczenia miały:
–
Ustawa o Prywatnych Spółdzielniach z 1986 roku, która zalegalizowała prywatne spółdzielnie, co stało się pierwszym krokiem do pozwolenia na zakładanie prywatnych przedsiębiorstw;
–
Ustawy o Sowieckich Przedsiębiorstwach Państwowych z 1987 roku i 1989 roku, które narzuciły na przedsiębiorstwa państwowe obowiązek samofinansowania i zezwoliły na współpracę z firmami zagranicznymi, również w formie joint-ventures;
–
Ustawa o Prywatyzacji Państwowych i Komunalnych Przedsiębiorstw z 1992
roku, umożliwiająca menedżerom i innym pracownikom uzyskanie praw własności przedsiębiorstw;
–
Ustawa o Spółkach Akcyjnych z 1996 roku, która wzmacniała prawa udziałowców;
134
Jerzy Grabowiecki, Monika Fiedorczuk
–
Ustawa o Rynkach Papierów Wartościowych z 1996 roku, umacniająca rozwijający się system nadzoru korporacyjnego, zwiększała ochronę zwłaszcza
udziałowców mniejszościowych oraz rozdzielała funkcję dyrektora generalnego (CEO) i prezesa zarządu;
–
Ustawa o Ochronie Praw Inwestorów z 1999 roku;
–
Kodeks Nadzoru Korporacyjnego (Code of Corporate Conduct) z 2002 roku
[Puffer, McCarthy 2004 s. 9].
Rosyjski Kodeks Nadzoru Korporacyjnego (Code of Corporate Conduct) został
wprowadzony przez Federalną Służbę Rynków Finansowych (Federal Financial Markets
Service, wtedy Federal Commision for Securities Markets) w 2002 r. Wydanie kodeksu było
wspierane zarówno przez stronę rządową, jak i przez prywatnych przedsiębiorców.
Kodeks oparty jest na Zasadach Nadzoru Korporacyjnego OECD (OECD Corporate
Governance Principles), ale czerpie również z kodeksów innych krajów [Mallin 2007
s. 202]. Kodeks nie posiada statusu aktu prawnego, jest raczej zbiorem rekomendacji opisujących najlepsze praktyki nadzoru korporacyjnego. W latach 2001-2002 kilka
rosyjskich firm, jak: Gazprom, RAO UES, Jukos, Sbierbank i MMK (Magnitogorskij Metalurgiczeskij Kombinat) opracowało własne kodeksy nadzoru korporacyjnego [Branan 2005 s. 104]. Wiele firm nie stosuje się jednak do zaleceń Kodeksu. Co
więcej, dwa lata po wprowadzeniu Kodeksu, mniej niż ⅓ menedżerów wykonawczych
wiedziała o nim, a tylko 4% zaznajomiła się z jego treścią [Markus 2008 s. 84].
Podsumowując, następujące cechy dotyczące gospodarki rosyjskiej decydują o wyjątkowości systemu nadzoru korporacyjnego w Rosji:
–
ciągle trwający proces redystrybucji własności wewnątrz przedsiębiorstw;
–
specyficzne motywacje wielu ,,insiderów” (dyrektorów generalnych oraz głównych udziałowców) zrzeszonych w procesie kontroli nad przedsiębiorstwem;
–
słaba lub nietypowa rola tradycyjnych, zewnętrznych mechanizmów nadzoru
korporacyjnego (rynków papierów wartościowych, bankructwa, rynku kontroli korporacji);
–
istotna rola państwa jako udziałowca;
–
federalna struktura organizacyjna państwa i aktywna rola regionalnych organów władzy jako uczestników systemu nadzoru korporacyjnego;
–
niesprawne i/lub wybiórcze (upolitycznione) działania państwa w sferze ochrony praw własności [Radygin 2006 s. 264].
5. Podsumowanie
Nadzór korporacyjny w krajach transformujących systemy ekonomiczne nie pasuje ściśle do innych, wykształconych już narodowych modeli (amerykańskiego, niemieckiego czy japońskiego). Niektórzy eksperci sa skłonni przyjąć, że krajów tych
dotyczy odrębny model nadzoru korporacyjnego, tzw. model menedżerski (entrepreneurial model). Jego główną cechą jest fakt, że zawiera on wszystkie niezbędne elementy
systemu nadzoru korporacyjnego, ale żadne z nich nie działają sprawnie, z uwagi na
135
Specyfika nadzoru korporacyjnego w Rosji
znaczną rolę państwa w gospodarce i zależność polityki ekonomicznej państwa od
interesów oficjeli i oligarchów. Główna cecha modelu odpowiadającego krajom transformującym się to brak rozdzielenia kompetencji i odpowiedzialności między właścicieli i menedżerów oraz wysoki stopień politycznej i ekonomicznej niepewności.
Obecna sytuacja w Rosji nie może być opisana za pomocą pojedynczego modelu.
Na początku 2004 roku nadzór korporacyjny wydawał się podążać za modelem menedżerskim, z niektórymi składnikami modelu europejskiego, jak społeczna odpowiedzialność będąca jednym z priorytetów najlepiej rozwiniętych korporacji. Jednak
sprawa Jukosu i Michaiła Chodorkowskiego pokazała, że państwo może mieć silniejszy wpływ na prywatne przedsiębiorstwa, niż udziałowcy czy menedżerowie.
Systemu nadzoru korporacyjnego nie można więc uznać za menedżerski. Poza tym,
wartość udziałów jest jednym z bardzo ważnych czynników wpływających na system nadzoru korporacyjnego, podobnie jak w modelu amerykańskim. Państwo jest
w wielu przedsiębiorstwach głównym udziałowcem, a ogromne wertykalnie i horyzontalnie zintegrowane grupy finansowo-przemysłowe (FIGs) odgrywają znaczną
rolę w gospodarce, co upodabnia system nadzoru korporacyjnego do modelu azjatyckiego [Branan 2005 s. 100].
TABELA 5.
Najistotniejsze problemy nadzoru korporacyjnego – opinie menedżerów firm
w Rosji (w %)
Problem
Słaba ochrona praw udziałowców mniejszościowych
Słaba ochrona praw udziałowców większościowych
Niewystarczająca kontrola działań menedżerów
Zaniedbania firm w zakresie wymogów jawności informacji
Nieodpowiednie kwalifikacje członków zarządu
Niedostateczna ochrona praw wierzycieli
Nieodpowiednie ustawodawstwo
Słabość władzy sądowniczej w rozwiązywaniu konfliktów
Inne
Główne problemy pozostają poza systemem nadzoru korporacyjnego
Wskazania menedżerów
(w %)
37
10
19
9
14
8
39
25
6
39
Źródło: [Kozarzewski 2007 s. 35].
Poziom rozwoju systemu nadzoru korporacyjnego w Rosji ciągle odbiega znacznie od europejskich standardów. Wiele rosyjskich firm wykazuje jednak pozytywne
wyniki w tej sferze. W ciągu ostatnich lat największe osiągnięcia odnotowano w tworzeniu nowych instrumentów i procedur nadzoru korporacyjnego. Decyzyjna rola zarządu w wielu przedsiębiorstwach rośnie. Firmy ulepszają swoje struktury, tworząc wyspecjalizowane działy – audytu, zasobów ludzkich, wynagrodzeń, planowania strategicznego itd. Liczba niezależnych członków w radach nadzorczych rośnie nie tylko
w dużych, ale również i średnich przedsiębiorstwach [Porshakov 2006]. Należy jednak zaznaczyć, że w przypadku wielu firm istnieją rozbieżności między normami opra-
136
Jerzy Grabowiecki, Monika Fiedorczuk
cowanych kodeksów nadzoru korporacyjnego a rzeczywistymi praktykami. Na przykład w zarządach/radach nadzorczych większości firm nie ma ani jednego w pełni niezależnego członka [Branan 2005 s. 105].
Jednocześnie (jak pokazuje tabela 5.) stale dają o sobie znać problemy rosyjskiej
gospodarki i systemu nadzoru korporacyjnego: naruszanie praw udziałowców
mniejszościowych, naruszanie praw pełnomocników, zwłaszcza w kwestii głosowania, pozbawianie aktywów, defraudacje, wrogie przejęcia, stosowanie cen transferowych, brak jawności oraz niestosowanie się do standardów rachunkowości i audytu
[Zhuplev, Shein 2005 s. 21].
Literatura
Ahrend R., Tompson W. 2005 Fifteen Years of Economic Reform in Russia, OECD,
„Economics Department Working Papers”, No. 430.
Aluchna M. 2007 Mechanizmy corporate governance w spółkach giełdowych, Warszawa.
Branan 2005 Corporate Governance Development in Russia, [w:] Doing Business with Russia:
A Guide to Investment Opportunities and Business Practice, London.
Bossak J. 2008 Instytucje, rynki, konkurencja we współczesnym świecie,Warszawa.
Bossak J., Bieńkowski W. 2004 Międzynarodowa zdolność konkurencyjna kraju i przedsiębiorstw. Wyzwania dla Polski na progu XXI wieku, Warszawa.
Brown D., Guriev S., Volchkova N. 1999 Financial-Industrial Groups in Russia: Virtue
or Vice, ,,Russian Economic Trends”, Vol. 8.
Chen A. 2009 Corporate Governance in Russia and Some Points of Comparison with China,
,,The Chinese Economy”, Vol. 42, No. 3.
Demidova E. 2007 Hostile Takeovers and Defenses Against Them in Russia, ,,Problems of
Economic in Transition”, Vol. 50, No.5.
Dore R., 2000 Stock Market Capitalism: Welfare Capitalism. Japan and Germany versus the
Anglo-Saxons, Oxford and New York.
Fiński pośrednik 2009, „Rzeczpospolita”, 23 grudnia.
Grabowiecki J. 2006 Grupy kapitałowo-przemysłowe keiretsu w nowych uwarunkowaniach rozwojowych gospodarki Japonii. Przyczyny regresu, Białystok.
Hashi I. 2003 Законодательная база эффективного корпоративного управления: cравнительный анализ опыта ряда постсоциалистичецких стран, Warszawa.
Jermakowicz W., Pańków J. 1995 Prywatyzacja w Federacji Rosyjskiej, Warszawa.
Konończuk W. 2006 „Sprawa Jukosu”: przyczyny i konsekwencje, Warszawa.
Kozarzewski P. 2007 Corporate Governance Formation in Poland, Kyrgyzstan, Russia and
Ukraine, Warszawa.
Kuznetsov A., Kapelyushnikov R., Dyomina N. 2008 Performance of closely held firms in
Russia: evidence from firm level data, ,,The European Journal of Finance”, Vol. 14.
Lazareva O., Rachinsky A., Stepanov S. 2007 A Survey of Corporate Governance in Russia,
Centre for Economic and Financial Research at New Economic School, „Working
Paper”, No. 103, Moscow.
Majewski J. 2007 Rynki finansowe a nadzór nad korporacją w Japonii, Warszawa.
Specyfika nadzoru korporacyjnego w Rosji
137
Mallin Ch. A. 2007 Corporate Governance. Second Edition, Oxford University Press, New
York.
Markus S. 2008 Corporate governance as political insurance: firm-level institutional creation in
emerging markets and beyond, „Socio-Economic Review”, No. 6.
Partnership for Corporate Governance and Secondary Privatization in Transition. Final Report Part
B: Annex to Technical Report 2004, CASE, Institute for the Economy in Transition,
Staffordshire University Business School, Moscow – Warsaw – Stoke-on-Trent.
Paszyc E. Wiśniewska I. 2005 Gospodarka rosyjska pod rządami Putina, Prace OSW,
Warszawa.
Paszyc E. Wiśniewska I. 2002 Wielki biznes w rosyjskiej gospodarce i polityce za rządów Putina,
Prace OSW, Warszawa.
Российский Институт Директоров (РИД) 2008 Исследощание практики
корпоративного управления в России: сравнительный анализ по итогам 2003-2007 гг.,
Москва.
Porshakov S. 2006 Improving Corporate Governance in Russia and the EU, „Russia in Global
Affairs”, No. 2, April-June.
Puffer S. M., McCarthy D. 2004 The Emergence of Corporate Governance in Russia, [w: ]
Corporate Governance in Russia, D. J. McCarthy, S. M. Puffer, S. V. Shekshnia
(eds.), Edward Elgar, Cheltenham, Northampton.
Radygin A. 2006 Corporate governance, integration and reorganization: the contemporary trends
of Russian corporate groups, „Economic Change”, Vol. 39.
Rogoża J., Wiśniewska I. 2003 Podsumowanie przemian polityczno-gospodarczych w pierwszej kadencji Władimira Putina, Prace OSW, Warszawa
Saki H., Asaoka H. 2003 The Japanese Corporate Governance System and Firm Performance:
Towards Sustainable Growth, RCPE, Mitsubishi Institute.
Sprenger C. 2000 Corporate Governance in Russia, „Russian Economic Trends”, Vol. 9.
UNIDO 2006 Federacja Rosyjska. Przewodnik dla przedsiębiorców, Warszawa.
Wilkin J. 1995 Jaki kapitalizm, jak Polska?, Warszawa.
Wiśniewska I. 2007 Niewidzialna ręka… Kremla. Kapitalizm państwowy po rosyjsku, Warszawa.
Wnorowski H. 2009 Społeczna gospodarka rynkowa a grupy interesów w przedsiębiorstwie, [w:]
Społeczna gospodarka rynkowa. W poszukiwaniu modelu rozwoju gospodarczego krajów postsocjalistycznych, (red.) S. Lis, Studia i Prace Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, Kraków.
Wright M., Filatotchev I., Buck T. Bishop K. 2003 Is Stakeholder Corporate Governance
Appropriate in Russia?, ,,Journal of Management and Governance”, No. 7.
Zhuplev A., Shein V. I. 2005 Russia’s Evolving Corporate Governance in the Cultural Context, ,,Journal of Transnational Management”, Vol. 10.
OPTIMUM. STUDIA EKONOMICZNE NR 2 (46) 2010
Mykola VASHCHENKO1
WPŁYW BEZPOŚREDNICH INWESTYCJI ZAGRANICZNYCH
NA WZROST GOSPODARCZY NA UKRAINIE W OKRESIE LAT
1991 – 2008
Streszczenie
Artykuł dotyczy kwestii związanych z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi (BIZ) na Ukrainie w okresie 1991 – 2008 r. Głównym zadaniem pracy jest określenie związku, jego siły oraz kierunku
między wzrostem ukraińskiej gospodarki (mierzonej poziomem PKB) a wielkością zainwestowanych BIZ
(mierzoną wartością netto BIZ zainwestowanych w ukraińską gospodarkę). Została przeprowadzona analiza
przepływów BIZ w ramach byłych Republik Związku Radzieckiego oraz niektórych krajów Europy Środkowej i Wschodniej.
Słowa kluczowe: bezpośrednie inwestycje zagraniczne, Ukraina, Europa Środkowa i Wschodnia, byłe
Republiki Związku Radzieckiego
THE INFLUENCE OF DIRECT FOREIGN INVESTMENTS ON THE ECONOMIC
GROWTH IN THE UKRAINE DURING THE PERIOD OF 1991-2008
Summary
The article deals with the questions connected with direct foreign investments in the Ukraine during the
period 1991 – 2008. The main objective of the paper is to determine the connection between the increase in the Ukrainian economy, its strength and direction (measured according to the level of GDP)
and the amount of the direct foreign investments (measured according to the net value of direct foreign investments in the Ukrainian economy). An analysis of the flow of direct foreign investments
within the republics of the former Soviet Union and some countries of Central and Eastern Europe
has been carried out.
Key words: direct foreign investments, Ukraine, Central and Eastern Europe, republics of the former
Soviet Union
1. Wstęp
Procesy globalizacyjne, zachodzące w ramach gospodarki światowej, silnie oddziałują na gospodarki poszczególnych państw oraz ich grup. Charakter oraz siła
tego wpływu mają odmienną naturę, w zależności od różnorodnych uwarunkowań
1
Mgr Mykola Vashchenko jest doktorantem Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
Wpływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych…
139
panujących w wybranym kraju. Ważną rolę w tych procesach odgrywa ruch kapitału
w skali światowej, przede wszystkim w formie bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) [Jones, Wren 2006]. W zakresie danej pracy zostanie zbadany wpływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych na gospodarkę relatywnie młodego, należącego
do grupy rozwijających się, kraju, a mianowicie Ukrainy.
Badania literatury dotyczącej relacji między napływem bezpośrednich inwestycji
zagranicznych a wzrostem gospodarczym (mierzonym za pomocą wskaźnika produktu krajowego brutto (PKB)) wskazują na ścisły związek przyczynowo-skutkowego między tymi zmiennymi. Istnienie pozytywnej korelacji między poziomem BIZ zainwestowanych w danym kraju a jego wzrostem gospodarczym zostało udowodnione
przez szereg badaczy [Blomström , Lipsey and Zejan 1992; Borensztein, De Gregorio, Lee 1998; Blonigen 2005]. Stwierdzono, że istnieje współzależność między wartością inwestycji dokonanych przez podmioty pochodzące z zagranicy a poziomem
rozwoju gospodarczego kraju lokaty. Pozytywny wpływ BIZ na rozwój gospodarczy
daje się wyraźnie zauważyć w krajach rozwijających się. Pozwalają one zmniejszyć lukę
między wielkością wewnętrznych oszczędności a pożądanym poziomem inwestycji.
Problem ten wynika w gospodarkach cechujących się niską wydajnością pracy oraz
problemami z dostępem do środków zewnętrznych, spowodowanymi słabym rozwojem rynków finansowych [Johnson 2006]. Dobrym przykładem jest Ukraina,
która odczuwa brak wewnętrznych środków niezbędnych do realizacji rozwojowych
przedsięwzięć wewnątrz kraju [Krupka 2009].
Nie znany często jednak jest kierunek relacji między rozwojem gospodarczym
a bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi. Ww. badania nie rzucają światła na
problem związany z tym, która z badanych zmiennych wywiera większy wpływ na pozostałą. Badaniem tego zagadnienia zajęła się inna grupa naukowców. Stwierdzono,
że między wzrostem gospodarczym a napływem BIZ istnieje związek przyczynowy
w sensie Granger’a [Choe 2003]. Przy czym poziom rozwoju gospodarczego bardziej
wpływa na podejmowanie przez inwestorów zagranicznych decyzji na rzecz rozmieszczenia kapitału w wybranym kraju, niż odwrotnie [Tsai 1994; Culem 1988; Zhang
2001].
Z kolei, inni badacze relacji zachodzących między wzrostem gospodarczym a poziomem BIZ w wybranym kraju twierdzą, że to właśnie bezpośrednie inwestycje zagraniczne oddziałują na rozwój gospodarczy, a nie odwrotnie. Co więcej, pokazują także narzędzia tego wpływu. Tak więc, Findlay twierdzi, że gospodarka kraju goszczącego czerpie korzyści, a przez to się rozwija, dzięki dyfuzji różnorodnych technik i technologii od firm zagranicznych do podmiotów krajowych [Findlay 1978]. Te aktywa
z kolei mogą przybierać postać zarówno technik menadżerskich, jak i technologii
produkcyjnych [Barrell, Holland 2000]. W ten sposób podmioty gospodarcze
z kraju lokaty mogą stosować nieznane im dotąd doświadczenia i umiejętności [Wijeweera, Villano 2010]. Wpływa to z kolei na poziom ich efektywności i wydajności,
co wraz z wysokimi wskaźnikami aktywności firm zagranicznych w ostatecznym wyniku oddziałuje na rozwój całej gospodarki kraju goszczącego.
Kontynuując rozpatrywanie zagadnienia związanego z wpływem BIZ na działalność przedsiębiorstw kraju lokaty, będą pomocne wyniki badań przeprowadzonych
140
Mykola Vashchenko
przez Aitkena i Harrisona w ramach gospodarki Wenezueli. Uzyskane rezultaty wskazują na istnieje pozytywnej korelacji między wynikami przedsiębiorstw a bezpośrednimi zagranicznymi inwestycjami. Tę zależność można jednak dostrzec tylko na poziomie małych przedsiębiorstw zatrudniających do 50 pracowników. W przypadku
Ukrainy badania tego typu są – póki co – pozbawione większego sensu, albowiem
udział małych przedsiębiorstw w kształtowaniu wyników gospodarczych kraju jest
znikomy. Tak więc, w okresie lat 2006 – 2008, udział ukraińskich małych przedsiębiorstw w ogólnej wartości sprzedanych produktów, robót i usług wynosił 17,7% [Dane
Państwowego Urzędu Statystycznego Ukrainy, Dokument elektroniczny, tryb dostępu:
www.urkstat.gov.ua, Data wejścia: 29.11.2009].
Aitken i Harrison wskazują również na to, że BIZ mogą wywierać negatywny wpływ
na funkcjonowanie krajowych podmiotów gospodarczych. Tego rodzaju oddziaływanie
przejawia się w zmniejszeniu wydajności firm o wyłącznie krajowym kapitale w miarę
wzrostu poziomu inwestycji zagranicznych. Doświadczenie Wenezueli pokazuje, że
wzrost zagranicznych inwestycji w krótkim okresie negatywnie wpływa na wydajność
i efektywność firm krajowych o wyłącznie krajowym kapitale, przez podwyższenie ich
przeciętnych kosztów produkcji [Aitken, Harrison 1999]. Autorzy udowodnili, iż mimo
że inwestycje zagraniczne wywierają znaczny wpływ na małe przedsiębiorstwa, zwiększając ich wydajność (w dużych przedsiębiorstwach jest to uzależnione od ich wstępnej
wydajności, bowiem inwestycje zagraniczne są lokowane w bardziej wydajne przedsiębiorstwa), to w zakresie efektów zewnętrznych (takich jak np. dyfuzja wiedzy) małe
przedsiębiorstwa najbardziej cierpią od tzw. efektu market stealing efekt. Jest to uwarunkowane brakiem możliwości (w odróżnieniu od dużych przedsiębiorstw) konkurowania
przez firmy należące do grupy MSP z korporacjami transnarodowymi (dotyczy to
przedsiębiorstw bez udziału kapitału zagranicznego).
Analiza literatury dotyczącej relacji między poziomem bezpośrednich inwestycji zagranicznych a wzrostem gospodarczym kraju lokaty nie pozwala jednoznacznie określić charakteru oraz kierunku oddziaływania badanych zmiennych. Te charakterystyki różnią się zarówno w zależności od regionu geograficznego, jak i typu gospodarek państw goszczących. Wyniki, uzyskane w ramach danej pracy, przyczynią się
do wzbogacenia zasobu wiedzy w tym zakresie oraz pozwolą wyjaśnić współzależność
między poziomem BIZ oraz wzrostem gospodarczym, zachodzącą w ramach ukraińskiej gospodarki w okresie transformacji.
2. Założenia teoretyczne pracy
Analiza literatury przedmiotu pokazuje, że między poziomem BIZ a wzrostem gospodarczym zachodzą związki przyczynowe i mają one różnorodny wymiar i naturę
w zależności od tego, jaki kraj lub ich grupa są obiektami badań. W ramach niniejszej pracy zostaną przeprowadzone badania zależności między wzrostem gospodarczym Ukrainy a poziomem BIZ zainwestowanych w danym kraju. Wobec tego
problemem naukowym, którego próbą rozwiązania będzie dana praca, jest istnienie
Wpływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych…
141
związków między wzrostem ukraińskiej gospodarki a poziomem bezpośrednich inwestycji zagranicznych lokowanych w tym kraju.
Przedmiotem badań jest dynamika PKB Ukrainy oraz BIZ.
Celem badań jest stwierdzenie istnienia związku między wzrostem gospodarczym na Ukrainie a przypływem BIZ oraz określenie jego siły i kierunku. Dodatkowo zostanie przeprowadzona analiza komparatystyczna zasobów BIZ w byłych Republikach Związku Radzieckiego oraz wybranych krajach Europy ŚrodkowoWschodniej, w celu ustalenia pozycji inwestycyjnej Ukrainy na tle tych państw.
Badania obejmują okres od roku 1991 do 2008 włącznie. Podstawowym źródłem informacji na temat BIZ oraz PKB są dane Państwowego Urzędu Statystycznego Ukrainy (PUSU). Ze względu jednak na to, że badania poziomu BIZ w skali kraju
są prowadzone dopiero od roku 1994, to dane za okres 1991-1995 pochodzą z baz
Konferencji Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju (UNCTAD) oraz Europejskiej Komisji Gospodarczej (UNECE).
W pracy wykorzystano następujące narzędzia statystyczne:
–
współczynnik korelacji rang Spearmana. Będzie on oznaczony symbolem
r d i zostanie obliczony według następującego wzoru:
n
rd  1 
6 d i
2
,
i 1
n  (n 2  1)
gdzie
rd – współczynnik korelacji rang Spearmana;
d i – różnica między rangami przyporządkowanymi i-tej obserwacji w odniesieniu
do pierwszej zmiennej i w odniesieniu do drugiej zmiennej;
n – liczba obserwacji.
Współczynnik korelacji rang:
rd  <-1,1>.
Znak współczynnika informuje o kierunku współzależności między analizowanymi zmiennymi, z kolei moduł liczby o jej sile. Do oceny tej ostatniej przyjmuje się
następujące przedziały:
│0,0-0,2│ – zależność bardzo słaba;
│0,2-0,4│ – zależność słaba;
│0,4-0,6│ – zależność umiarkowana;
│0,6-0,8│ – zależność silna;
│0,8-1,0│ – zależność bardzo silna [Pułaska-Turyna 2008].
Z kolei, by wyznaczyć, w jakim stopniu BIZ wyjaśniają (wpływają na) rozwój gospodarczy, a w szczególności na kształtowanie PKB, obliczono współczynnik determinacji (określoności) według wzoru [Sobczyk 2005]:
2
rxy  rd 100 .
Metodą wnioskowania naukowego jest indukcja.
142
Mykola Vashchenko
Stosownie do wstępnych rozważań przyjęto hipotezę o następującej treści: między
wzrostem gospodarczym na Ukrainie (mierzonym dynamiką PKB) a ulokowanymi
w tym kraju bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi (mierzonymi ich dynamiką)
istnieje pozytywny związek przyczynowy, a więc bezpośrednie inwestycje zagraniczne
wpływają na rozwój gospodarczy Ukrainy.
3. Analiza danych statystycznych
Według danych Państwowego Urzędu Statystycznego stanem na 01.01.2009, skumulowana wartość BIZ netto w gospodarkę Ukrainy wynosiła ok. 36 mld USD. W badanym okresie, a mianowicie od 1991 r. do 2008 r., można było zauważyć znaczne
wahania w dynamice przepływu kapitału inwestowanego w gospodarkę Ukrainy w postaci BIZ. Tabela 1. będzie pomocna przy dalszej analizie tendencji panujących w badanym zakresie.
Jak widać z tabeli 1., inwestorzy zagraniczni w ciągu całego badanego okresu zwiększali poziom lokowanego kapitału w ukraińską gospodarkę. W latach 90. wysoka dynamika była uzasadniona bardzo niską wartością BIZ na początku badanego okresu
[Patrz: tabela 2.]. Z kolei, po 2000 r., a zwłaszcza w latach 2004-2005, znaczny wzrost
zagranicznych inwestycji bezpośrednich był spowodowany szczytową fazą rozwoju
ukraińskiej gospodarki. Tak, w 2004 r. PKB Ukrainy wzrósł o ponad 12%, co było
najwyższym (poza Turkmenistanem) poziomem danego wskaźnika wśród krajów
Azji oraz Europy Środkowo-Wschodniej. Prawie dwukrotny wzrost BIZ w gospodarkę
Ukrainy w tym okresie jest potwierdzeniem teorii, zgodnie z którą, szybciej rozwijające
się gospodarki są bardziej atrakcyjne dla zagranicznych inwestorów niż te, które
rozwijają się wolniej [Lim 1983].
Jeżeli analizować wartość BIZ w gospodarkę Ukrainy, to najwięcej inwestycji wpłynęło po roku 2005. Według danych Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, w okresie 1989-2008 w gospodarkę Ukrainy zainwestowano ok. 40 mld USD [Dane statystyczne EBRD, Dokument elektroniczny, tryb dostępu: www.ebrd.org, Data wejścia:
26.11.2009 r.]. Porównując te dane z danymi PUSU, widać, że do 2005 r. z tej kwoty
było zainwestowanych nieco ponad 30%. Natomiast w ciągu następnych niespełna 4
lat inwestorzy zagraniczni ulokowali w gospodarkę Ukrainy dwukrotnie więcej kapitału, niż na przestrzeni 16 lat. Te procesy sugerują, że tendencje rozwojowe na Ukrainie
skłaniały inwestorów zagranicznych do lokowania swojego kapitału w tę gospodarkę.
Najbardziej znaczącą, pod względem wartości, inwestycją zagraniczną w dotychczasowej historii ukraińskiej gospodarki, którą można zaliczyć do typu brownfield, jest zakup największej na Ukrainie fabryki stali i produkcji hutniczej Kryworiżstal. Inwestorem
zagranicznym w tym przypadku jest międzynarodowy koncern Mittal Steel. Wartość
inwestycji wynosiła 4,8 mld USD. Dzięki temu, branża hutnictwa i produkcji stali
została drugim (po branży usług finansowych, kredytowych i ubezpieczeniowych),
co do wartości ulokowanych BIZ, działem ukraińskiej gospodarki. Taki stan rzeczy
może znacznie przyczynić się do rozwoju gospodarczego kraju. Potwierdzają to badania Mielnika i Goldemberga, którzy na próbie 20 rozwijających się gospodarek
Wpływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych…
143
świata2 ustalili, że wraz ze wzrostem BIZ można zaobserwować spadek energochłonności gospodarki. Przyczyną tego może być wykorzystywanie współczesnych technologii wdrażanych w przedsiębiorstwach przez korporacje transnarodowe. Jest to przejaw tzw. zjawiska leapfrogging zachodzącego w ramach przestarzałych, tradycyjnych technologii, które cechują gospodarki tamtych krajów [Mielnik, Goldemberg 2002]. Dzięki
temu, że BIZ na Ukrainie są lokowane w najbardziej energochłonne a jednocześnie
produkcyjne i proeksportowe branżach gospodarki, uda się osiągnąć większy
poziom efektywności, a przez to i szybszą dynamikę rozwoju gospodarczego. Wymaga
to jednak dodatkowych badań, na które nie pozwalają: zakres i charakter danej pracy.
TABELA 1.
Dynamika BIZ lokowanych w ukraińską gospodarkę oraz PKB w okresie
1991 – 2008
Rok
1991
1992
1993
1994
1995
1996
1997
1998
1999
2000
2001
2002
2003
2004
2005
2006
2007
2008
Dynamika PKB, % do roku poprzedniego
91,3
90,1
85,8
77,1
87,8
90
97
98,1
99,8
105,9
109,2
105,2
109,6
112,1
102,7
107,3
107,9
102,1
Dynamika BIZ, % do roku
poprzedniego
100,00
167,06
170,42
132,85
139,49
160,35
143,48
136,20
116,76
118,08
117,56
120,12
124,17
133,15
186,69
127,93
136,73
120,92
Źródło: [Obliczenie własne na podstawie danych: PUSU, UNCTAD oraz UNECE].
Powyższe, rozważania dostarczają ważnego materiału na temat sytuacji panującej
wewnątrz ukraińskiej gospodarki w zakresie BIZ. Nie pozwalają one jednak wysnuć
wniosków, co do pozycji inwestycyjnej Ukrainy w badanym zakresie wśród najbliższych sąsiadów. W tym celu zostały porównane zasoby BIZ w krajach, które na skutek
tych samych procesów co i Ukraina zaistniały na mapie świata jako niezależne państwa.
2 Są to: Brazylia, Chile, Kolumbia, Kostaryka, Meksyk, Peru, Urugwaj, Chiny, Indie, Indonezja, Malezja,
Pakistan, Filipiny, Singapur, Tajlandia, Algieria, Egipt, Maroko, Nigeria, Południowa Afryka . W badanym okresie reprezentowały one 75% PKB krajów rozwijających się (mierzonego według parytetu siły
nabywczej) oraz 79% zużywanej przez rozwijające się kraje energii.
144
Mykola Vashchenko
Do tej grupy zostały również dołączone wybrane kraje Europy Środkowo-Wschodniej, w celu lepszego naświetlenia badanej kwestii.
Jak widać z tabeli 2., mimo znacznego wzrostu wartości BIZ ulokowanych w ukraińską gospodarkę w wybranym okresie, zajmuje ona wciąż to samo miejsce wśród
krajów objętych badaniem. Bez względu na to, że w ciągu ostatnich 10 lat Ukraina
znacznie wyprzedziła większość krajów należących do byłego bloku radzieckiego oraz
zbliżyła się do poziomu Rosji, pozostaje jednak daleko w tyle w porównaniu z takimi gospodarkami, jak: Węgry, Rumunia, Czechy, a zwłaszcza Polska.
TABELA 2.
Skumulowana wartość netto BIZ dla byłych Republik Związku Radzieckiego oraz wybranych krajów Europy Środkowo-Wschodniej
Kraj
Armenia
Azerbejdżan
Białoruś
Bułgaria
Estonia
Gruzja
Kazachstan
Kirgistan
Łotwa
Litwa
Mołdawia
Polska
Republika
Czeska
Republika
Słowacka
Rosja
Rumunia
Tadżykistan
Turkmenistan
Ukraina
Uzbekistan
Węgry
Wartość netto
BIZ w mln
USD w okresie
1989-1997
70
1 993
267
1 000
809
104
4 267
247
1 287
612
249
8 442
7 473
Ranking
kraju
Ranking
kraju
21
7
15
10
12
19
5
17
9
14
16
3
4
Wartość netto
BIZ w mln
USD w okresie
1989-2008
3 257
3 229
6 708
41 448
8 770
6 643
49 501
1 226
8 759
9 331
2 442
111 529
75 226
912
11
27 115
9
9 743
2 389
86
652
1 623
216
15 403
2
6
20
13
8
18
1
43 108
58 224
1 075
4 748
40 753
2 858
53 242
6
3
21
15
8
18
4
16
17
13
7
11
14
5
20
12
10
19
1
2
Źródło: [Opracowanie własne na podstawie danych: EBRD Transition Reports].
Na podstawie obserwacji zawartych w tabeli 2. można wysnuć następujący wniosek: Ukraina osiągnęła znaczące wyniki w porównaniu z byłymi Republikami Związku
Radzieckiego w zakresie przyciągania zagranicznych inwestorów. Z kolei, te rezultaty pozostają niezadowalające w porównaniu z najbliższymi sąsiadami, którzy obec-
Wpływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych…
145
nie są członkami Unii Europejskiej i którzy również temu faktowi zawdzięczają wysoki poziom BIZ ulokowanych w ich gospodarkach. Tym bardziej ten problem jest
aktualny w świetle deklaracji ukraińskiego rządu w odniesieniu do chęci aktywnego
udziału w europejskich procesach.
Powyższe rozważania skłaniają ku zadaniu ważnego pytania: czy istnieje w przypadku Ukrainy związek między bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi a rozwojem
gospodarczym? Odpowiedź na nie pozwoli zrozumieć, czy Ukraina, dążąc do dalszego
rozwoju własnej gospodarki i kraju, powinna jeszcze bardziej skupić się na poprawie stanu czynników wpływających na pozytywne decyzje zagranicznych inwestorów,
co do lokat kapitału w tym państwie, czy z kolei musi szukać innych przyczyn, wstrzymujących ekspansję gospodarczą i dążyć do nowych, odmiennych od wcześniejszych
wyzwań i zadań.
W celu zbadania istnienia związku miedzy rozwojem gospodarczym a poziomem
BIZ na Ukrainie, zostanie wykorzystana baza narzędziowa opisana we wcześniejszym
rozdziale danej pracy, dotyczącym założeń teoretycznych.
Najpierw zostanie zbadany związek między, wspomnianymi wyżej, kategoriami oraz
jego siłą. W tym celu zostaną wykorzystane wskaźniki dynamiki BIZ i PKB Ukrainy.
Wielkościom procentowym badanych zmiennych zostaną nadane rangi, przy czym
największej wartości zostanie przypisana ranga 1.
Na podstawie danych zawartych w tabeli 3. zostają uzyskane następujące wyniki:
n
rd  1 
6 d i
2
i 1
n  (n  1)
2
 1
6  1340
8040
 1
 1  1,38  0 ,38
18( 324  1)
5814
Otrzymany wynik świadczy o istnieniu słabego ujemnego związku statystycznego między dynamiką PKB a dynamiką BIZ w gospodarkę Ukrainy. Oznacza to,
że, mimo wzrostu wolumenu BIZ, rozwój ukraińskiej gospodarki wykazywał niższą,
albo wręcz ujemną dynamikę. Z kolei, moduł współczynnika wskazuje na słabą zależność między dynamiką PKB Ukrainy a dynamiką BIZ, co oznacza, że istnieją również
inne czynniki mające większy wpływ na badane zjawisko. Dowodem na to twierdzenie będzie wynik uzyskany na skutek obliczenia współczynnika determinacji (określoności):
2
rxy  rd  100  (0,38) 2  100  14,4% ,
co oznacza, że nieco ponad 14% zmian dynamiki PKB zostały objaśnione przez zmiany w zakresie dynamiki BIZ. Jest to potwierdzeniem tego, że trendy panujące w zakresie kształtowania PKB na Ukrainie są uzależnione od innych, bardziej znaczących czynników niż BIZ. Wobec tego bezpośrednie inwestycje zagraniczne, mimo że są obecne,
odgrywają marginalną rolę w procesie wzrostu ukraińskiej gospodarki.
146
Mykola Vashchenko
TABELA 3.
Obliczenia pomocnicze dla rozrachunku współczynnika korelacji rang
Spearmana
Rok
1991
1992
1993
1994
1995
1996
1997
1998
1999
2000
2001
2002
2003
2004
2005
2006
2007
2008
n=18
Dynamika
PKB, % do
roku poprzedniego
91,3
90,1
85,8
77,1
87,8
90
97
98,1
99,8
105,9
109,2
105,2
109,6
112,1
102,7
107,3
107,9
102,1
R1
13
14
17
18
16
15
12
11
10
6
3
7
2
1
8
5
4
9
Dynamika
BIZ, % do
roku poprzedniego
100,00
167,06
170,42
132,85
139,49
160,35
143,48
136,20
116,76
118,08
117,56
120,12
124,17
133,15
186,69
127,93
136,73
120,92
2
R2
R1-R2
di
18
3
2
10
7
4
5
6
17
15
16
14
12
9
1
11
8
13
-5
11
15
8
9
11
7
5
-7
-9
-13
-7
-10
-8
7
-6
-4
-4
25
121
225
64
81
121
49
25
49
81
169
49
100
64
49
36
16
16
  1340
Źródło: [Obliczenia własne na podstawie danych statystycznych].
4. Podsumowanie
Uzyskane wyniki badań, przeprowadzonych w ramach danej pracy, pozwalają negatywnie zweryfikować postawioną na początku hipotezę. Otrzymane, dzięki wykorzystaniu wybranych narzędzi statystycznych, rezultaty wskazują na istnienie słabego ujemnego związku przyczynowego między dynamiką BIZ a dynamiką PKB Ukrainy. To oznacza, że rozmiar zainwestowanych BIZ w gospodarkę Ukrainy nie miał wpływu, albo
ten wpływ był bardzo słaby, na jej wzrost. Rozpatrując jednak przyczyny tej relacji,
można doszukać się prawidłowości w zakresie wpływu rozwoju gospodarczego na
poziom BIZ, a nie odwrotnie. Potwierdzają to dane tabeli 1. i jej analiza.
Powyższe rozważania pozwalają wysnuć następujące wnioski:
–
Między wzrostem gospodarczym na Ukrainie a wartością zainwestowanych
BIZ istnieje słaby ujemny związek statystyczny. Oznacza to, że w okresie
transformacji wolumen BIZ zainwestowanych na Ukrainie jest raczej skutkiem, a nie przyczyną wzrostu gospodarczego;
Wpływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych…
147
–
Posiłkując się uzyskanym znaczeniem współczynnika determinacji, można
stwierdzić, że rozwój ukraińskiej gospodarki jest w dużym stopniu uwarunkowany innymi czynnikami niż BIZ. Świadczy to o nie wykorzystanym na
Ukrainie potencjale kapitału obcego. Wobec tego należy zwracać szczególną uwagę na podwyższenie poziomu atrakcyjności inwestycyjnej ukraińskiej
gospodarki w celu przyciągnięcia inwestorów zagranicznych;
–
Znaczna skumulowana wartość BIZ na Ukrainie, w porównaniu z innymi
gospodarkami należącymi niegdyś do tzw. bloku radzieckiego, pozwala wyciągnąć następujący wniosek: pewne czynniki, mające charakter zarówno wewnętrzny, jak i zewnętrzny w stosunku do Ukrainy, nie pozwalają ukraińskiej
gospodarce w pełni przejąć wszystkie korzyści płynące z obecności bezpośrednich inwestorów na terenie kraju. Zbadanie oraz określenie tych czynników wymaga dodatkowych obszernych badań, które mogą ewentualnie zostać przedmiotem przyszłych dociekań naukowych. Dopiero po wyjaśnieniu
tego zagadnienia można będzie odważyć się na sugestię, co do kształtowania
stosunków między Ukrainą a zagranicznymi inwestorami mającymi zamiary
inwestowania swojego kapitału w formie BIZ na terenie tego kraju.
Wobec powyższego, BIZ wywierają minimalny wpływ na wzrost ukraińskiej gospodarki. Wskazuje to na niski stopień zaangażowania badanego kraju w ogólnoświatowe procesy globalizacyjne. Osiągane wyniki gospodarcze Ukraina w głównej mierze
zawdzięcza swoim wewnętrznym uwarunkowaniom oraz sprzyjającym czynnikom zewnętrznym. Warto jednak zwrócić uwagę na doświadczenie światowe w zakresie wykorzystywania kapitału zagranicznego w celach rozwojowych. Dobrym przykładem
tutaj może być gospodarka Irlandii. Dlatego ukraiński rząd musi zwracać większą
uwagę na kształtowanie, w ramach ukraińskiej gospodarki, właściwych wzorców szeroko rozumianego klimatu inwestycyjnego. Pozwoli to zwiększyć zainteresowanie zagranicznych inwestorów prowadzeniem działalności gospodarczej na Ukrainie, co
przyczyni się do większej dynamiki wzrostu gospodarczego tego kraju.
Rezultaty, uzyskane na skutek przeprowadzonych badań, pozwalają rozszerzyć
twierdzenie A. Aslunda, według którego, Ukrainę można uważać za szczególny teren
do badań alternatywnych teorii transformacji do gospodarki rynkowej [Aslund 2002].
Wyniki wskazują na to, że badany kraj jest również przykładem istnienia alternatywnej
teorii wpływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych na gospodarkę kraju goszczącego.
Literatura
Aitken B.J., Harrison A.E. 1999 Do domestic firms benefit from foreign direct investment?
Evidence from Venezuela, „The American Economic Review”, June, 89, 3.
Aslund A. 2002 Chomu v Ukrajini vidnovulosa ekonomichne zrostanna?, Instytut Ekonomichnych Doslidzen ta Politychnych Konsultacij v Ukrajini, Kyjiv.
Barrell R., Holland D. 2000 Foreign direct investment and enterprise restructuring in central
Europe, „Economics of Transition”, 8.
148
Mykola Vashchenko
Blomström M., Lipsey R.E., M. Zejan 1992 What Explains Developing Country Growth?,
„NBER Working Paper” 4132, Is Fixed Investment the Key to Economic Growth?,
„Quarterly Journal of Economics”, 111, 1996.
Blonigen B. 2005 A Review of the Empirical Literature of FDI Determinants, „NBER Working Paper”, No. 11299.
Borensztein E., De Gregorio J., Lee J.W. 1998 How does Foreign Direct Investment Affect Economic Growth?, „Journal of International Economics”, 45 1998.
Choe J.I. 2003 Do Foreign Direct Investment and Gross Domestic Investment Promote Economic Growth?, „Review of Development Economics”, 7(1).
Culem C.G. 1988 The Locational Determinants of Direct Investments among Industrialized Countries, „European Economic Review”, 32.
Economic Survey of Europe 1998, No. 1.
Economic Survey of Europe 2004, No. 2.
Findlay R. 1978 Relative Backwardness, Direct Foreign Investment, and the Transfer of Technology:
a Simple Dynamic Model, „Quarterly Journal of Economics”, 92.
Johnson A. 2006The Effects of FDI Inflows on Host Country Economic Growth, CESIS
„Working Paper Series”, Royal Institute of Technology, Sweden, Paper No. 58.
Jones J., Wren C. 2006 Foreign Direct Investment and the regional economy, Ashgate, Aldershot,
Hants.
Konferencja Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju, Dokument elektroniczny, tryb
dostępu: www.unctad.org, Data wejścia: 29.11.2009.
Krupka I.M. 2009 Osoblyvosti ta perspektywy inozenogo investuvanna v ekonomiku Ukrajiny,
Visnyk Kyjivskogo Nacionalnogo Universytetu im. T. Shevchenka, Ekonomika,
Kyjiv, 111.
Lim D. 1983 Fiscal Incentives and Direct Foreign Investment in Less Developed Countries, „Journal of Development Studies”, 19.
Mielnik O., Goldemberg J. 2002 Foreign direct investment and decoupling between energy and
gross domestic product in developing countries, „Energy Policy”, 30.
Państwowy Urząd Statystyczny Ukrainy, Dokument elektroniczny, tryb dostępu:
www.ukrstat.gov.ua, Data wejścia: 29.11.2009].
Pułaska-Turyna B. 2005 Statystyka dla ekonomistów, Wyd. II roz., Warszawa.
Sobczyk M. 2005 Statystyka, Warszawa.
Transition Report 2009 EBRD, Dokument elektroniczny, tryb dostępu: www.ebrd.com.
Tsai P.L. 1994 Determinants of Foreign Direct Investment and its Impact on Economic Growth,
„Journal of Economic Development”, 19.
Wijeweera A., Villano R. 2010 Economic growth and FDI inflows: a stochastic frontier analysis,
„The Journal of Developing Areas”, Nashville Spring, Vol. 43, Iss. 2.
Zhang K.H. 2001 Does foreign direct investment promote economic growth? Evidence from East
Asia and Latin America, „Contemporary Economic Policy”, 19(2).
OPTIMUM. STUDIA EKONOMICZNE NR 2 (46) 2010
Agnieszka SKOWROŃSKA1
ANALIZA I OCENA NIEMIECKIEJ POLITYKI
TRANSPORTOWEJ
Streszczenie
Celem artykułu jest przeprowadzenie analizy sektora transportowego w Niemczech2 oraz dokonanie oceny polityki transportowej w tym kraju pod kątem: możliwości sprostania szansom i zagrożeniom oraz
mocnym i słabym stronom sektora transportowego; realizacji celów społecznych, ekonomicznych, środowiskowych (czyli celów wyznaczanych przez koncepcję zrównoważonego rozwoju); skuteczności, efektywności i istotności.
Słowa kluczowe: polityka logistyczna, logistyka, transport, sektor transportowy, sektor logistyczny
AN ANALYSIS AND EVALUATION OF GERMAN TRANSPORT POLICY
Summary
The objective of this article is to analyse the transport sector in Germany and to evaluate Germany’s
transport policy in view of: facing the opportunities and threats, as well as weaknesses and strengths of
the transport sector; reaching social, economic and environmental goals (i.e. goals set by the concept
of sustainable development), effectiveness, efficiency and relevance.
Key words: logistic policy, logistics, transport, transport sector, logistic sector
1. Wstęp
W dobie globalizacji gospodarki i globalizujących się łańcuchów dostaw oraz nasilających się problemów wynikających z: rosnącej konkurencji; skali produkcji; skracającego się cyklu użytkowania wyrobów; wydłużania się tras, na które przewożone są
towary; rosnącej transportochłonności światowej gospodarki; nasilającej się kongestii transportowej i braku zrównoważenia transportu rośnie znaczenie polityki, która
dzięki swoim podmiotom, celom i instrumentom byłaby w stanie, nie tylko zmini-
1 Dr Agnieszka Skowrońska jest pracownikiem Wydziału Gospodarki Regionalnej i Turystyki Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.
2 Ze względu na ograniczone ramy opracowania, przeprowadzone analizy są analizami ogólnymi
i uproszczonymi, pomijającymi m.in. szczegółowe wskaźniki przypisywane kryteriom: skuteczności, istotności i efektywności.
150
Agnieszka Skowrońska
malizować słabości i zagrożenia, ale także byłaby w stanie sprostać wyzwaniom, jakie
stawiają przed transportem globalne trendy cywilizacyjne.
Celem artykułu jest przeprowadzenie analizy sektora transportowego w Niemczech3
oraz dokonanie oceny polityki transportowej w tym kraju pod kątem:
–
możliwości sprostania szansom i zagrożeniom oraz mocnym i słabym stronom sektora transportowego;
–
realizacji celów społecznych, ekonomicznych, środowiskowych (czyli celów
wyznaczanych przez koncepcję zrównoważonego rozwoju);
–
skuteczności, efektywności i istotności.
Punktem wyjścia jest analiza obecnego stanu i uwarunkowań rozwojowych sektora
transportowego w Niemczech. Analizę przeprowadzono dla transportu: drogowego, kolejowego, lotniczego, żeglugi śródlądowej i morskiej. Wnioski, wynikające z analizy, odniesiono do założeń bieżącej polityki transportowej w celu przeprowadzenia ich
oceny z punktu widzenia, wyżej wymienionych, kryteriów.
2. Sektor transportowy w Niemczech – stan obecny i uwarunkowania rozwoju4
Działania podejmowane w ramach sektora transportowego, niezależnie od kraju,
którego dotyczą, powinny służyć sprawnemu przemieszczaniu towarów i ludzi. Ważne
jest, aby cele i instrumenty były realizowane i stosowane w taki sposób, aby transport
nie był czynnikiem hamującym rozwój gospodarczy i aby nie zagrażał bezpieczeństwu
ludzi.
Ze względu na fakt, iż ramy funkcjonowania i rozwoju gospodarczego krajów UE –
a tym samym ramy prowadzenia polityk makroekonomicznych i sektorowych – są
determinowane w dużej mierze założeniami strategii zrównoważonego rozwoju5, również polityka transportowa Niemiec, przez swoje ustalenia, kształtuje sektor transportowy zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Równowaga ta dotyczy czynników: gospodarczych, społecznych, środowiskowych, a nawet przestrzennych.
Zanim zostanie poddana ocenie niemiecka polityka transportowa, autorka uznała za zasadne zaprezentowanie obecnej sytuacji w sektorze transportowym Niemiec
oraz wskazanie uwarunkowań rozwojowych.
W ramach transportu drogowego na uwagę zasługują:
–
bardzo dobrze rozwinięta sieć dróg, w tym autostrad (sieć autostrad liczy około 13.000 km);
–
równomierne rozłożenie dróg w całym kraju;
3 Ze względu na ograniczone ramy opracowania, przeprowadzone analizy są analizami ogólnymi
i uproszczonymi, pomijającymi m.in. szczegółowe wskaźniki przypisywane kryteriom skuteczności,
istotności i efektywności.
4 Analizę sektora transportowego w Niemczech przeprowadzono na podstawie danych Federalnego
Urzędu Statystycznego z siedzibą w Wiesbaden.
5 Zasady zrównoważonego rozwoju zostały określone m.in. w: [The Lisbon European… 2000; Review
of Sustainable… 2006; Zrównoważona Europa… 2001].
Analiza i ocena niemieckiej polityki transportowej
151
–
nawierzchnia dróg o stosunkowo wysokim stopniu odporności na uszkodzenia;
–
permanentny monitoring, kontrola, naprawy i rozwój nowych dróg przez
państwo6;
–
wykorzystane położenie geograficzne Niemiec w centrum sieci TransEuropean-Networks;
–
zielone strefy ekologiczne w centrach miastach (Umweltzone);
–
strefy bezpieczeństwa (tzw. strefa pieszych i strefa uspokojenia ruchu);
–
dopłaty w wysokości 2 500 euro do zakupu nowego auta przy równoczesnym złomowaniu auta co najmniej dziewięcioletniego;
–
popularyzacja tzw. eko-aut sprzyjających redukcji dwutlenku węgla;
–
zakaz wjazdu do centrów dużych miast dla aut starszych niż 15 lat;
–
dbałość o bezpieczeństwo na drogach (liczne i skuteczne interwencje policji);
–
wysoki podatek od paliw (przeznaczany w dużej mierze na budowę nowych
dróg);
–
sprzyjanie tworzeniu warunków dla uczciwej konkurencji (m.in. rządowy
program ułatwień wchodzenia na rynek przedsiębiorstw transportu towarowego także z innych krajów);
–
wprowadzanie zróżnicowanych opłat za przejazd autostradami, których wysokość jest uzależniona od pory doby i natężenia ruchu drogowego;
–
dbałość o bezpieczeństwo ruchu i poprawę komfortu pracy przewoźników;
–
rozwój transportu intermodalnego;
–
promocja i rozwój ruchu rowerowego;
–
ograniczanie kumulowania robót drogowych;
–
stosowanie na szerszą skalę rozwiązań telematycznych w transporcie;
–
opłaty drogowe dla samochodów ciężarowych, realizujące zasadę „użytkownik
płaci”.
Niestety, nie można także nie zauważyć pewnych słabości transportu drogowego. Do najistotniejszych należy zaliczyć: bardzo wysokie nakłady na utrzymywanie
i rozbudowę dróg; dużą liczbę tzw. luksusowych, ale nieekonomicznych samochodów, które są przyczyną ciągle dużej emisji zanieczyszczeń i hałasu; problem kongestii
transportowej, zwłaszcza w centrach dużych miast, powodującej: wzrost kosztów,
większe zanieczyszczenia, opóźnienia itd.; niewystarczającą liczbę miejsc parkingowych
przy stacjach paliw i miejsc odpoczynku dla kierowców na autostradach; słabości
w zakresie poboru opłat na autostradach; duże naciski lobby samochodowego (m.in.
utrudnienia w zakresie poboru podatków ekologicznych); zależność od aury (mgły,
śnieżyce, oblodzenia itp.); rosnący popyt na transport drogowy; wzrost cen paliw;
zmniejszenie dotacji rządowych dla transportu samochodowego, wykonującego przewozy szkolne, co powoduje wzrost cen biletów oraz wzrost liczby samochodów.
Analiza obecnej sytuacji, w ramach niemieckiego transportu kolejowego, obejmującego: kolej, tramwaje i metro, pozwala wskazać na:
6
W latach 2001 – 2009 zainwestowano ponad 20 mld euro w rozwój autostrad i dróg federalnych.
152
Agnieszka Skowrońska
–
–
–
niekwestionowaną pozycję lidera Niemiec w restrukturyzacji kolejnictwa7;
koncentrację kolei;
systematyczne wprowadzanie nowych, atrakcyjnych dla klientów usług (z logistyką włącznie);
–
dobrze rozwiniętą i równomiernie rozłożoną sieć kolejową (45 000 km
trakcji kolejowej);
–
nowoczesny tabor, lokomotywy spełniające normy UE;
–
wysoki komfort podróży (klimatyzowane wagony);
–
elektryfikację najważniejszych linii kolejowych (10,8 km/100 km2);
–
przystosowanie do przewozu osób niepełnosprawnych;
–
wprowadzenie i egzekwowanie odpowiedzialności przewoźnika za utratę bagażu przez pasażera oraz opóźnienia na trasach międzynarodowych;
–
możliwość szybkiego poruszania się pomiędzy miastami8;
–
liczne zniżki i promocje zachęcające pasażerów do wyboru kolei jako środka
transportu;
–
systematycznie zwiększający się udział kolei w przewozach towarowych;
–
lokalizację dworców kolejowych przy portach lotniczych;
–
ułatwienie dostępu do rynku różnym oferentom usług kolejowych w celu poprawy jakości, innowacyjności w zakresie świadczonych usług i redukcji cen;
–
niską zależność od warunków pogodowych.
Na uwagę zasługują ponadto: oddłużenie DB przez rząd w momencie tworzenia
holdingu; tworzenie nowych systemów transportowych o charakterze międzykontynentalnym z partnerem rosyjskim i chińskim; otwarcie tunelu City Lipsk, z czym wiąże
się wyeliminowanie czasochłonnej wymiany podwozi w taborze kolejowym; rozbudowa
sieci szybkiej kolei miejskiej9; uruchomienie połączenia Europy z Azją i Bliskim
Wschodem10; zmniejszanie barier wejścia na rynek kolejowych przewozów towarowych; systematyczny rozwój połączeń z innymi gałęziami transportu; likwidacja „wąskich gardeł” na torach dojazdowych do portów11; wprowadzenie w życie planu redukcji hałasu na istniejących odcinkach oraz innowacyjnego programu tłumienia
hałasu przez wagony towarowe12.
Słabości w ramach niemieckiego transportu kolejowego jest niewiele. Można do
nich zaliczyć: niewystarczającą liczbę połączeń międzynarodowych z krajami sąsiadującymi; wysokie ceny biletów na przejazdy kolejowe; problem zatorów drogowych
na odcinku dojazdowym do portów morskich; wysokie stawki zaporowe; opłaty za koDeutsche Beahn jest holdingiem, na który składa się kilkaset spółek.
Nawet do 260 km/h; Intercity-Express i InterCity/EuroCity osiągają prędkość nawet do 300 km/h.
9 Technologicznego następcy tramwaju, którego trasy w centrach miast przebiegają pod ziemią,
a na obrzeżach miast po wyznaczonych torowiskach naziemnych.
10 „Mongolski Wektor” kursujący raz w miesiącu.
11 Koszt przedsięwzięcia to 255 mln euro.
12 Między innymi stosowanie nowych technologii obniżających uciążliwość dla środowiska, zastępowanie hamulcowych klocków żeliwnych klockami kompozytowymi obniżającymi hałas (pociąg produkowany przez firmę Alstom redukuje zużycie energii o 15% itp.).
7
8
Analiza i ocena niemieckiej polityki transportowej
153
rzystanie z torów i ciągle wysoki hałas oraz mniejszy przestrzennie zasięg linii kolejowych niż dróg kołowych.
Bardzo dobrze prosperującą gałęzią jest także transport lotniczy. W ramach mocnych stron tej gałęzi transportu należy wskazać:
–
inwestycje w nowe samoloty;
–
Lufthansa jest zaliczana do dobrze prosperujących przewoźników lotniczych13;
–
liczne, równomiernie rozłożone na terenie całego kraju duże porty lotnicze14;
–
działania na rzecz redukcji hałasu i zanieczyszczeń (systematyczne wykluczanie
z eksploatacji starych i głośnych samolotów);
–
dużą zależność od warunków pogodowych (paraliż lotnisk przy mgle, śnieżycy, oblodzeniach);
–
posiadanie największego w Europie portu lotniczego (Frankfurt);
–
rozbudowę istniejących portów lotniczych;
–
jednolitość europejskiej przestrzeni powietrznej;
–
utworzenie europejskiej agencji bezpieczeństwa lotniczego w celu zapewnienia wysokiego poziomu usług.
Do słabych stron niemieckiego transportu lotniczego można zaliczyć: wysokie ceny
paliw i wysokie opłaty lotniskowe; dużą uciążliwość środowiskową; brak powiązań
z innymi gałęziami transportu w celu przekazania transportowanych przesyłek do
klienta; rosnące ceny paliw prowadzące do wzrostu kosztów i wzrostu cen biletów;
„tanie linie lotnicze” oferujące korzystniejsze ceny w stosunku do rodzimych, dużych
firm lotniczych; odpływ zleceń na przewozy transportowe do transportu morskiego;
dużo wyższe zagrożenie atakami terrorystycznymi niż w przypadku innych gałęzi transportu.
Na uwagę zasługuje dobrze prosperująca żegluga śródlądowa i żegluga morska.
Ponad 7 000 km zajmują drogi wodne (w tym 75% stanowią rzeki, 25% stanowią
kanały). W Niemczech funkcjonuje ponad 100 nowoczesnych, dobrze skomunikowanych z zapleczem lądowym, portów śródlądowych. Mocną stroną są, poza tym,
niskie ceny przewozów oraz fakt, że stocznie niemieckie pod względem ilości, jakości produkowanych statków zajmują I miejsce w Europie i IV na świecie. Niemcy
posiadają dużą liczbę statków kontenerowych15, a w żegludze śródlądowej i morskiej zatrudnionych jest około 60 000 pracowników. Kompleks Duisburg – Rurhort
jest największym portem śródlądowym na świecie. Gospodarkę niemiecką charakteryzuje poza tym dbałość o systematyczne wdrażanie i utrzymywanie standardów międzynarodowych oraz o wzrost bezpieczeństwa przewozu towarów i wysoką dynamikę wzrostu przeładowywanych towarów.
W zakresie szans, stojących przed żeglugą śródlądową i morską, należy wskazać:
–
uruchomienie połączenia wodnego Berlin – Hannover16;
8. pozycja na świecie pod względem wysokości realizowanych dochodów.
26 w największych miastach Niemiec.
15 Niemcy mają 17% udziału w transporcie kontenerowym.
16 Jest to projekt transportowy Jedności Niemieckiej dla ruchu handlowego statków o zanurzeniu
do 2,8 metra.
13
14
154
Agnieszka Skowrońska
–
poprawę jakości wschodnioniemieckiej infrastruktury związanej z żeglugą
śródlądową (położenie nacisku na aspekt ekologiczny);
–
ożywianie żeglugi śródlądowej w dużych ośrodkach miejskich jako alternatywnego środka transportu (np. Drezno);
–
duże nakłady inwestycyjne na rzecz: portów przybrzeżnych, nadbrzeży
kontenerowych oraz infrastruktury lądowego transportu gwarantującego
„dowóz” i „odwóz”;
–
Kanał Men – Dunaj pozwalający na bezpośrednią żeglugę m.in. do Morza
Czarnego;
–
promocję żeglugi dalekiego i bliskiego zasięgu;
–
otwarcie nowych autostrad morskich.
Słabość niemieckiej żeglugi śródlądowej i morskiej stanowią:
–
brak spławności niektórych rzek;
–
duża zależność od warunków pogodowych (sztormy w przypadku żeglugi
morskiej) oraz pór roku;
–
długi czas przewozów17;
–
wysokie opłaty kontenerowe;
–
wysokie koszty związane z bieżącym utrzymywaniem rzek i kanałów;
–
konieczność modernizacji wielu portów i dostosowania ich do obsługi
nowoczesnego taboru pływającego;
–
długi czas związany z transportem i przeładunkiem w porównaniu z transportem: lotniczym, samochodowym i kolejowym;
–
dobrze wykwalifikowana kadra w wieku przedemerytalnym;
–
niewystarczająca liczba szkół kształcących kompetentną kadrę;
–
utrudnienia w kredytowaniu, wpływające na redukcję częstotliwości kursowania statków;
–
protesty ekologów podczas decyzji dotyczących regulacji rzek.
Przeprowadzona analiza pozwoliła na przybliżenie sytuacji w niemieckim sektorze transportowym. Na podstawie zdiagnozowanych mocnych i słabych stron, szans
i zagrożeń autorka w dalszej części artykułu podjęła się próby dokonania oceny polityki transportowej.
3. Polityka transportowa Niemiec
Niemiecka polityka transportowa jest polityką wieloaspektową i wielostronną. Obejmuje pięć strategii dotyczących kwestii, które bezpośrednio i pośrednio wpływają na
poprawę: sprawności, wydajności, efektywności i konkurencyjności sektora transportowego. Do strategii tych zalicza się:
1. Strategię integracji środków transportu.
17 Transport ten nie koreluje z przewozami ładunków, które powinny dotrzeć do odbiorcy w krótkim czasie i z ładunkami wrażliwymi na wilgoć.
Analiza i ocena niemieckiej polityki transportowej
155
2.
Strategię wykorzystywania możliwości oferowanych przez nowoczesne technologie.
3. Strategię inwestycji w budowę nowych dróg i usprawnianie dróg już istniejących.
4. Strategię spójnego wykorzystania sił rynkowych w sektorze transportowym.
5. Strategię ochrony środowiska i poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Cele niemieckiej polityki transportowej i cele odniesione do poszczególnych gałęzi transportu zaprezentowano w tabelach: 1. i 2.
TABELA 1.
Cele niemieckiej polityki transportowej
Cele polityki transportowej
Wzrost nakładów na transport kombinowany (szczególnie zwiększenie zakresu finansowania w zakresie budowy/modernizacji obiektów przeładunkowych transportu kombinowanego)
Wzrost nakładów na innowacje
Optymalizacja ruchu tranzytowego
Zwiększenie przepustowości dróg przez optymalizację wykorzystania infrastruktury
transportowej i likwidacja „wąskich gardeł”
Przesunięcie części przewozów towarowych na kolej i żeglugę śródlądową
Przegląd ram regulacyjnych dla przewozów towarowych
Poprawa bezpieczeństwa w: transporcie towarowym, pasażerskim i branży logistycznej
Poprawa warunków i komfortu pracy w transporcie towarowym i logistyce
Kształtowanie transportu przyjaznego środowisku i społeczeństwu
Racjonalizacja logistyki miejskiej
Formułowanie i wdrażanie strategii marketingowych promujących Niemcy jako europejskie centrum logistyczne
Źródło: [Opracowanie własne na podstawie: Freight Transport… 2008; Investitionsrahmenplan…
2007; Nationaler Radverkehrsplan… 2002].
Analiza celów polityki transportowej, zaprezentowanych w tabeli 1. i w tabeli 2.,
wyraźnie wskazuje, że polityka ta jest prowadzona równolegle w stosunku do polityki transportowej UE, której główne cele obejmują [Biała Księga… 2001]:
1. Wielokierunkowe realizowanie wspólnotowej polityki transportowej.
2. Likwidację dysproporcji między gałęziami transportu, w celu przeciwdziałania kongestii transportowej.
3. Poprawę efektywności usług przy wzroście popytu na transport w rozszerzonej UE.
4. Integrację transportu ze zrównoważonym rozwojem.
5. Realizację kompleksowej strategii wykraczającej poza ramy polityki transportowej.
156
Agnieszka Skowrońska
TABELA 2.
Wybrane cele i działania niemieckiej polityki transportowej dla poszczególnych gałęzi transportu
Wybrane cele i działania polityki transportowej w odniesieniu do poszczególnych gałęzi transportu
Transport drogowy
1. Standaryzacja i powiązanie systemów zarządzania ruchem na autostradach federalnych
kraju m.in. przez zastosowanie narzędzi telamatycznych w transporcie
2. Kontynuacja działań na rzecz rozwiązywania problemów dotyczących kongestii
transportowej m.in. przez: wprowadzanie stref ograniczonego ruchu w centrach miast;
wprowadzenie systemu wspólnej jezdni i przystanków dla tramwajów i autobusów;
zmianę przyzwyczajeń transportowych; politykę opłat transportowych; optymalizację zarządzania robotami drogowymi (ograniczanie czasu robót, koordynacja robót, zabezpieczanie płynności ruchu w miejscu prowadzonych robót)
3. Przyspieszenie realizacji projektu zwiększania liczby miejsc parkingowych na stacjach paliw oraz zwiększania liczby miejsc odpoczynku dla kierowców przy autostradach
4. Wprowadzanie i egzekwowanie regulacji prawnych w celu poprawy bezpieczeństwa na
drogach
Transport kolejowy
1. Opracowanie i realizowanie strategii wprowadzenia Europejskiego Systemu Sterowania
Pociągiem (ETCS) w korytarzach transportu towarowego w Niemczech
2. Uruchomienie programu pomocy finansowej w celu wykorzystania nowoczesnych
technologii i wsparcia działań minimalizujących poziom hałasu, m.in. zastępowanie żeliwnych klocków hamulcowych w wagonach towarowych klockami kompozytowymi
3. Rozbudowa terminali i zwiększanie wydajności
4. Rozbudowa kolei miejskiej i inwestycje w nowy tabor
5. Budowanie punktów styku pomiędzy transportem kolejowym i lotniczym
Transport lotniczy
1. Opracowanie i wdrożenie strategii dla portów lotniczych w celu poprawy ich wydajności, opłacalności i zrównoważenia
2. Wzrost liczby terminali
3. Zwiększenie ilości kontroli w celu poprawy bezpieczeństwa i komfortu lotu
4. Obniżanie poziomu hałasu emitowanego przez samoloty
5. Usprawnienia w zakresie odpraw pasażerskich
6. Działania zmierzające do podniesienia przepustowości, pojemności i chłonności lotnisk
Żegluga śródlądowa i morska
1. Opracowanie krajowej strategii dotyczącej portów
2. Przesunięcie ruchu z dróg kołowych na żeglugę bliskiego zasięgu i żeglugę śródlądową
(szczególnie dotyczy trasy północ-południe korytarza tranzytowego ze znaczną częścią
ruchu do Hiszpanii i Portugalii)
3. Rozbudowa osi i węzłów transportowych związanych z portami oraz likwidacja „wąskich gardeł”
4. Zmiana procedur operacyjnych, wydłużenie godzin pracy (w tym pracy w weekendy)
w celu poprawy wydajności w zakresie załadunków, wyładunków i przeładunków
5. Poprawa warunków pracy i jakości życia osób zatrudnionych w żegludze morskiej i śródlądowej
6. Zwiększenie bezpieczeństwa statków i obiektów portowych
Źródło:[Opracowanie własne na podstawie: Freight Transport… 2008; Investitionsrahmenplan… 2007;
Nationaler Radverkehrsplan…2002; Dokument elekroniczny, tryb dostępu: http://www.bmvbs.de,
data wejścia: 27.12.2009].
Analiza i ocena niemieckiej polityki transportowej
157
W ramach europejskiej polityki transportowej wskazano na kilka zasadniczych
działań mających sprzyjać realizacji powyższych celów. Do działań tych zaliczono:
zmianę proporcji między gałęziami transportu, eliminację kongestii i „wąskich gardeł” oraz poprawę bezpieczeństwa na drogach i obciążenie użytkowników kosztami
eksploatacji infrastruktury transportowej.
Warto wskazać także, iż niemiecka polityka transportowa nie tylko jest prowadzona
równolegle, ale nawet z pewnym wyprzedzeniem w stosunku do polityki transportowej
UE. Niemiecka polityka w dużej mierze uwzględnia bowiem także globalne trendy cywilizacyjne, wskazujące na rosnącą rolę logistyki w skali makroekonomicznej i w równoważeniu rozwoju18, które były podstawą, opracowanej w 2006 roku podczas prezydencji fińskiej w UE, koncepcji polityki logistycznej dla UE [Kauppinen, Lindqvist,
Beuthe, Ewer, Haasis, Kallstrom, Lloyd, Ojala, Tavasszy, Bontekoning, Chevroulet,
Goentzel, Krzyżaniak, Scjott-Larsen, Sorghetti 2006 s. 1 – 34].
4. Ocena niemieckiej polityki transportowej
Jednym z podstawowych warunków zapewniających prawidłowe prowadzenie
jakiejkolwiek polityki, w tym również polityki transportowej, jest możliwość dokonywania pomiarów i oceny realizacji celów i prowadzonej działalności pod kątem ich: skuteczności, istotności i efektywności.
Skuteczność jest to kryterium, które odniesione do polityki transportowej pozwala
odpowiedzieć na pytanie, czy prowadzona polityka ma jakikolwiek wpływ na poprawę:
efektywności, sprawności i konkurencyjności sektora transportowego. Jeśli polityka
transportowa „zda” test skuteczności, można zastosować kolejne kryterium, a jest nim
istotność. Ocena z wykorzystaniem kryterium istotności udziela odpowiedzi na pytanie, czy
poprawa sprawności efektywności, sprawności i konkurencyjności sektora transportowego nie byłaby możliwa bez uczestnictwa państwa. Ostatnim kryterium oceny polityki
transportowej (skutecznej i istotnej) powinno być kryterium efektywności. Efektywnościowe kryterium oceny rezultatów polityki transportowej dostarcza informacji, czy podejmowane interwencje przyczyniają się do poprawy ogólnej konkurencyjności gospodarki, która przyjęła określoną formułę polityki transportowej, czy nie pogarszają stanu
środowiska, nie doprowadzają do dewastacji przestrzeni, nie powodują niezadowolenia
społecznego i nie pogarszają ogólnej efektywności sektora transportowego.
Dokonując oceny niemieckiej polityki transportowej, należy wskazać więc na jej skuteczność, istotność i efektywność19. Zdaniem autorki, niewątpliwą zaletą niemieckiej
polityki transportowej jest jej wielostronność i wieloaspektowość. To dzięki: inicjatywom, działaniom i instrumentom, podejmowanym w ramach polityki, Niemcy mają
dobrze prosperujący, a więc skuteczny i konkurencyjny sektor transportowy.
Szerzej na ten temat w: [Skowrońska 2007a s. 15 – 18].
Oceny skuteczności, istotności i efektywności polityki transportowej dokonano na bazie danych
Federalnego Urzędu Statystycznego z siedzibą w Wiesbaden, autorskiej analizy SWOT oraz artykułów:
[Czeschka 2009 s. 16 -18; Kohl 2009 s. 20 – 24; Henke 2009 s. 30 – 36; Dokument elektroniczny, tryb
dostępu: http://www.zevrail.de, data wejścia: 28.12.2009].
18
19
158
Agnieszka Skowrońska
O skuteczności działań podejmowanych na rzecz transportu drogowego świadczą m.in.:
–
najdłuższa sieć, bardzo dobrej jakości, autostrad w Europie (około 13 000 km)20;
–
wzrost przepustowości sieci drogowej;
–
uregulowanie kosztów w transporcie, wydajniejsze wykorzystanie zdolności
przewozowej pojazdów i zwiększenie udziału samochodów ciężarowych
w obniżonej emisji dwutlenku węgla, m.in. dzięki wprowadzeniu systemu
opłat autostradowych dla dużych pojazdów ciężarowych (ponad 12 ton).
O wielostronności, wieloaspektowości, elastyczności i próbie równoważenia interesów wszystkich zainteresowanych grup może świadczyć m.in. fakt, iż w sytuacji,
kiedy mieszkańcy obszarów bezpośrednio przylegających do tras kolejowych wyrazili gotowość akceptacji dla akcji „więcej towarów na tory” (zmierzającej do przesunięcia części przewozów towarowych z dróg kołowych na drogi szynowe) tylko pod
warunkiem zmniejszenia poziomu hałasu emitowanego przez kolej, problemy te natychmiast znalazły odzwierciedlenie w Masterplanie dla przewozów towarowych
i logistyki [Freight Transport… 2008]. Oprócz środków zmniejszających emisję dwutlenku węgla, zalecono również środki dla zmniejszenia hałasu spowodowanego przez
pociągi. W ramach Narodowego Planu Ochrony przed Hałasem, opracowanego przez
Ministerstwo Transportu, Drogownictwa i Rozwoju Miast, przeznacza się 100 mln euro
rocznie na zabezpieczenie przed hałasem. Poza tym, w Niemczech obowiązuje system zachęt ekonomicznych umożliwiających do wyposażania wagonów towarowych
w ciche hamulce. W najbliższej perspektywie jest także wprowadzenie cennika tras według poziomu emisji hałasu.
Jak wynika z przeprowadzonej analizy SWOT i z danych statystycznych, od 1995 roku
obserwuje się wzrostową tendencję w zakresie przewozów kolejowych21. Silny wzrost
przewozów towarowych jest wynikiem: ożywienia gospodarczego w skali krajowej,
międzynarodowej i globalnej po 2000 roku, tendencji do centralizacji i koncentracji
w logistyce, długotrwałej tendencji wzrostu kosztów paliw i płac. Tendencje te nie
uległy znaczącej zmianie także w wyniku ostatniego światowego kryzysu finansowego. Nie bez wpływu pozostają działania podejmowane w ramach niemieckiej polityki
transportowej, które od bardzo dawna wychodzą na przeciw tendencjom i trendom
w tym zakresie. Duży wzrost przewozów będzie prowadził do nasilenia konfliktów
interesów pomiędzy kolejowymi przewozami towarowymi a pasażerskimi na wspólnie
wykorzystywanej infrastrukturze, co będzie mogło pogłębiać problem powstawania
„wąskich gardeł” zmniejszających zdolność przewozową. W ramach strategii DB AG
„Netz 21” przewidziano to i określono już działania logistyczne w celu eliminacji
takiego konfliktu i optymalnego rozdzielenia ruchu pasażerskiego od towarowego
Do roku 2015 jest planowana rozbudowa autostrad o kolejne 500 km.
Przewozy kolejowe w 2000 roku wyniosły niespełna 80 mld tkm, w 2007 roku – aż 114,6 mld tkm.
W 2008 roku i w 2009 roku, pomimo osłabienia gospodarczego, wskaźniki pozostały na tym samym
poziomie. W transporcie pasażerskim przewozy te w 1995 roku (zaraz po regionalizacji) wyniosły 35 mld
pkm, w 2007 roku i w 2008 roku to już blisko 45 mld pkm [Dane Federalnego Urzędu Statystycznego
z siedzibą w Wiesbaden].
20
21
Analiza i ocena niemieckiej polityki transportowej
159
na szczególnie obciążonych odcinkach [Kohl 2009 s. 21]. Świadczy to o perspektywiczności niemieckiej polityki transportowej.
O skuteczności, istotności i efektywności niemieckiej polityki transportowej w odniesieniu do transportu kolejowego przesądzają m.in. następujące efekty:
–
rosnące tempo realizacji nowych inwestycji kolejowych;
–
elektryfikacja najważniejszych linii kolejowych (10,8 km/100 km2);
–
systematyczna i bardzo wyraźna poprawa oferty przewozowej w zakresie: jakości, bezpieczeństwa i komfortu podróży (szybkie pociągi, nowoczesny tabor,
klimatyzowane wagony, dostosowanie do przewozu osób niepełnosprawnych,
dodatkowe pociągi do i z pracy oraz w godzinach wieczornych i w weekendy itp.);
–
poprawa wydajności sieci, niezawodności ruchu i poprawa bezpieczeństwa,
dzięki: upowszechnianiu narzędzi telematycznych, automatyzacji nadzorowania ruchu oraz przekazywania meldunków i informacji;
–
stopniowy, ale systematyczny postęp w zakresie likwidacji „wąskich gardeł”
na odcinkach kolejowych łączących porty morskie z zapleczem lądowym;
–
stopniowy, ale systematyczny postęp, dzięki realizacji planu minimalizowania hałasu przez eksploatowane wagony kolejowe;
–
poprawa jakości publicznego transportu pasażerskiego w aglomeracjach
miejskich przez inwestycje w rozwój naziemnego transportu kolejowego22;
–
połączenie kolejowe z Azją („Mongolski Wektor”).
Państwo niemieckie wykazuje dużą dbałość o wydajność infrastruktury23, a nie
można zapominać, iż rozwój infrastruktury jest jednym z tych zadań, któremu mechanizm rynkowy nie jest w stanie sprostać. Działania podejmowane w tym zakresie
jednoznacznie przesądzają o istotności prowadzonej polityki transportowej.
W ramach efektów prowadzonej polityki transportowej, a dotyczących żeglugi
śródlądowej i morskiej, należy wskazać na:
–
stosunkowo dobre rozwinięcie tej gałęzi – w porównaniu z innymi państwami UE24 ;
–
umocnienie pozycji konkurencyjnej w ruchu transoceanicznym i poprawę
zdolności konkurowania z portami ARA (Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia), dzięki licznym inwestycjom w zakresie rozbudowy nabrzeży kontenerowych oraz infrastruktury dowozowo-odwozowej transportu lądowego;
–
oparcie niemieckiego handlu zagranicznego w dużej mierze na żegludze;
22 Na zamówienia usług w tym segmencie przeznacza się 5,2 mld euro rocznie. Według prognoz,
dotacje te wzrosną do 2014 roku do 7,3 mld euro.
23 W 2007 roku na inwestycje, w ramach federalnego planu rozwoju tras komunikacyjnych, w Niemczech przeznaczono 8,9 mld euro (razem ze środkami UE – 9,6 mld euro). W 2008 roku z budżetu federalnego wyasygnowano 9,4 mld euro (plus środki z UE). W 2009 roku przeznaczono 10 mld euro,
z czego na trasy kolejowe przeznaczono 3,9 mld euro. Plan finansowy na lata 2010 – 2012 przewiduje
środki budżetowe na drogi: kołowe, wodne i kolejowe w wysokości 9,7 mld euro.
24 Łączna długość żeglownych dróg wodnych wynosi tutaj 7 300 km. Na uwagę zasługuje także
gęsta sieć kanałów śródlądowych (2 300 km) oraz liczne porty morskie i porty rzeczne, w tym Duisburg będący jednocześnie największym portem śródlądowym Europy.
160
Agnieszka Skowrońska
–
–
–
zatrudnienie w dobrze prosperującej żegludze około 60 000 ludzi;
przejęcie części przewozów przybrzeżnych do portów Morza Bałtyckiego;
transportowanie drogą wodną blisko 240 mln ton towarów masowych
rocznie25;
–
stopniową poprawę jakości wschodnioniemieckiej infrastruktury dróg wodnych, dzięki czemu transport ten staje się konkurencyjny wobec innych gałęzi transportu;
–
intensyfikację działalności rekreacyjnej (kilkadziesiąt publicznych przystani
i miejsc składowania łodzi).
Analizując skuteczność, efektywność i istotność działań podejmowanych w ramach
niemieckiej polityki transportowej na rzecz transportu lotniczego, niewątpliwie należy wskazać, iż bez inicjatyw i działań w tym zakresie Niemcy nie mogłyby poszczycić
się 27-oma równomiernie rozmieszczonymi na terenie kraju lotniskami, z czego 17
lotnisk to lotniska międzynarodowe. To Niemcy posiadają jeden z największych portów
lotniczych na świecie (Frankfurt)26. Niemcy, bez wątpienia, stanowią dobrze utrzymany
węzeł międzynarodowego transportu lotniczego. Jednak analiza danych za ostatnie dwa
lata wyraźnie pokazuje, iż w 2009 roku transport lotniczy w Niemczech odnotował
w pierwszym kwartale roku największy regres od 15 lat. Liczba pasażerów odprawionych w niemieckich portach lotniczych wynosiła 18,7 mln osób, co w porównaniu
z pierwszym kwartałem 2008 roku oznacza spadek o 9,3%. Trend ujemny zaznaczył
się szczególnie w połączeniach z USA, z których skorzystało tylko 0,9 mln podróżnych.
Jest to o 17,9% mniej niż rok wcześniej. Liczba pasażerów w rejsach wewnątrz Niemiec obniżyła się o 5,5%. Łączna liczba towaru załadowanego w niemieckich portach transportu lotniczego zmniejszyła się w pierwszym kwartale 2009 roku o 14,7%
w stosunku do pierwszego kwartału 2008 roku27. Okazuje się więc, że w odniesieniu
do transportu lotniczego jest jeszcze wiele do zrobienia. Transport ten jest wprawdzie
bardzo szybkim, ale ciągle jednym z najgłośniejszych, najbardziej uciążliwych dla środowiska gałęzi transportu. Przed niemiecką polityką transportową stoi wyzwanie w postaci: zredukowania emisji gazów i zanieczyszczeń emitowanych przez samoloty o 8%
do 2012 roku, inwestycji w modernizacje samolotów i lotnisk, poprawy bezpieczeństwa
na lotniskach. W tym ostatnim przypadku są potrzebne zmiany w zakresie polityki
gospodarczej, a wiec przekształcenia w skali makroekonomicznej implikujące m.in.
zmiany w zakresie polityki kadrowej w skali mikroekonomicznej (lepsza motywacja
personelu, wyższe płace).
Niemcy, podobnie jak inne państwa na świecie, borykają się z problemem kongestii transportowej. Wiele działań, wskazanych powyżej, ma przeciwdziałać problemowi zatłoczenia dróg miejskich i służyć racjonalizacji logistyki miejskiej. Poza tym,
25 Na sieci śródlądowych szlaków wodnych realizuje się około 15% przewozów towarowych. Dla
przykładu w Polsce zaledwie 1% przewozów jest realizowanych drogą wodną.
26 W rankingu największych portów lotniczych świata, ze względu na liczbę obsłużonych pasażerów,
w 2008 roku lotnisko Frankfurt zajęło dziewiąte miejsce, natomiast pod względem tonażu obsłużonych
ładunków zajęło siódme miejsce.
27 Dane Federalnego Urzędu Statystycznego z siedzibą w Wiesbaden.
Analiza i ocena niemieckiej polityki transportowej
161
w zakresie inicjatyw podejmowanych na rzecz rozwoju transportu intermodalnego
i minimalizowania kongestii, należy także wymienić:
–
systematyczną rozbudowę urządzeń przeładunkowych, która jest możliwa
dzięki dotacjom Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Rozwoju Miast28;
–
rozbudowę portu w Sasnitz jako jedynego w Europie Zachodniej portu z kolejowym połączeniem z Rosją29 (kolej, żegluga i transport drogowy wraz z infrastrukturą stanowią zintegrowaną całość);
–
wprowadzanie stref ograniczonego ruchu w centrach miast;
–
system wspólnej jezdni i przystanków dla tramwajów i autobusów, które przy
tzw. „korku” służą także jako pas ruchu dla pojazdów uprzywilejowanych;
–
opłaty transportowe;
–
stopniowe przesuwanie ciężaru przewozowego z dróg kołowych na: żeglugę śródlądową, morską i transport wodny (zmiana przyzwyczajeń przewozowych).
W ramach oceny niemieckiej polityki transportowej, zdaniem autorki, na uwagę zasługują działania prowadzone na rzecz intensyfikacji rozwoju centrów logistycznych.
Nie można zapominać, iż dobrze zlokalizowane i skomunikowane centra stanowią
doskonałą opcję inwestycyjną kojarzącą: cele ekonomiczne, społeczne, środowiskowe i przestrzenne30. Niemiecki model budowy centrów, obok modelu włoskiego,
należy do wzorcowych modeli w Europie. Niemcy stosunkowo sprawnie posługują się
narzędziem, jakim jest partnerstwo publiczno-prywatne (PPP). Model niemiecki, podobnie jak w przypadku innych inwestycji infrastrukturalnych, ma silne wsparcie sektora
publicznego wszystkich szczebli, a udział tych instytucji ma oparcie w ustawach federalnych i prawie wszystkich krajów związkowych. W ramach przyjętego planu budowy centrów logistycznych, budżet federalny uczestniczy w finansowaniu: inwestycji
przez Deutsche Bahn AG (zgodnie z ustawą federalną, rząd federalny posiada w DB
AG ponad 50% akcji), dotacji celowych do budżetów krajów związkowych oraz dotacji
i pożyczek zwrotnych dla konkretnych inwestycji. Wsparcia finansowego inwestycjom
w centra logistyczne udzielają także kraje związkowe i samorządy lokalne, angażując
środki finansowe w ramach różnych modeli finansowania inwestycji. W niemieckim
modelu realizacyjnym zwraca uwagę udział sektora publicznego zarówno w fazie
planowania, jak i realizacji inwestycji. Rezultatem są liczne centra logistyczne m.in.
w: Duisburgu, Dreźnie, Glauchau, które w wymienionych przypadkach dodatkowo są
doskonałym narzędziem rewitalizacji terenów poprzemysłowych.
Na skuteczność, istotność i efektywność niemieckiej polityki transportowej wywiera
ogromny wpływ powszechność stosowania, wspomnianego już, narzędzia, jakim jest
partnerstwo publiczno-prywatne. Instrument ten jest wykorzystywany nie tylko przy
budowie publicznej infrastruktury magazynowej, ale także infrastruktury drogowej.
28 Dotychczasowe dotacje na ten cel w wysokości 62,5 mln euro rocznie mają ulec zwiększeniu po
2009 roku do 115 mln euro.
29 Dzięki połączeniu są możliwe: obrót ładunkowy, wymiana handlowa Niemiec z Rosją oparta na
niemieckim i rosyjskim transporcie. Z połączenia tego korzysta także NATO.
30 Więcej na temat centrów logistycznych jako narzędzia równoważenia rozwoju w: [Skowrońska
2008a s. 176 –189; Skowrońska 2006c s. 75 – 86].
162
Agnieszka Skowrońska
W tym przypadku są wykorzystywane dwa modele. W jednym z nich prywatny przedsiębiorca rozbudowuje wielopasmową autostradę o dodatkowe pasy ruchu. W ciągu
30 lat eksploatuje i utrzymuje zmodernizowaną infrastrukturę wraz z innymi, wskazanymi wcześniej, odcinkami drogi. Refinansowanie dokonuje się tutaj przez pobieraną
opłatę drogową za koncesjonowany odcinek, ewentualnie łącznie z przesunięciem środków finansowych, których wysokość ustala się zgodnie z zasadami konkurencji. W drugim – prywatny przedsiębiorca buduje, eksploatuje i utrzymuje nowy odcinek drogi. Ma
przy tym prawo do pobierania opłat drogowych od wszystkich użytkowników. Zgodnie
z prawem unijnym, zakres stosowania drugiego modelu jest ograniczony do budowy
i eksploatacji mostów, tuneli oraz wielopasmowych dróg federalnych z rozdzielonymi
jezdniami [Dokument elektroniczny, tryb dostępu: http://www.gbk.net.pl/articles.php?
Ing=pl&pg=743, data wejścia: 28.12.2009].
Biorąc pod uwagę zasadnicze cele zrównoważonego rozwoju z płaszczyzny: ekonomicznej, społecznej, środowiskowej i przestrzennej (Zob.: rysunek 1.), z całą stanowczością należy wskazać, że w działaniach proponowanych i podejmowanych w ramach niemieckiej polityki transportowej jest widoczny nie tylko aspekt ekonomiczny
(gospodarczy), ale uwzględnia ona również cele z płaszczyzny wartości (cele społeczne i środowiskowe).
Działania podejmowane w ramach niemieckiej polityki transportowej, służące realizacji celów ekonomicznych, obejmują:
–
umożliwienie optymalnego dostępu do towarów wysokiej jakości przy niskich kosztach ogólnych i minimalizacji zakłóceń;
–
dążenie do zapewnienia przez władze konkurencji na rynku usług transportowo-logistycznych;
–
wsparcie dla inicjatyw badawczo-rozwojowych i dla rozwoju platform technologicznych31;
–
gwarantowanie przejrzystości kosztów związanych z użytkowaniem infrastruktury;
–
rozwój i modernizację infrastruktury;
–
zwiększanie skuteczności, efektywności sektora drogowego i portów w celu
minimalizacji kosztów logistyki i transportu;
–
poprawę wydajności dystrybucji i minimalizację zatorów komunikacyjnych;
–
wspieranie rozwoju połączeń między portami i lądami.
31 W Niemczech istnieje kilka centrów będących ośrodkami postępu technicznego i stanowiących
ważny segment high-tech szczególnie w dziedzinie transportu.
163
Analiza i ocena niemieckiej polityki transportowej
RYSUNEK 1.
Triada celów zrównoważonego rozwoju
STRATEGICZNE CELE
ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU
CELE
EKONOMICZNE
WZROST GOSPODARCZY
I WZROST ILOŚCI
INNOWACJI
CELE SPOŁECZNE
ROZWÓJ I POPRAWA
JAKOŚCI ŻYCIA
CZŁOWIEKA
CELE ŚRODOWISKOWE
OCHRONA ILOŚCI I JAKOŚCI ZASOBÓW ORAZ BIORÓŻNORODNOŚCI
ŚRODOWISKA
Źródło: [Opracowanie własne].
Do inicjatyw podejmowanych w ramach niemieckiej polityki transportowej, a dotyczących aspektu społecznego, należy zaliczyć m.in.:
–
wzrost kar za przekraczanie dozwolonej prędkości;
–
zwiększenie liczby radarów;
–
wzrost liczby helikopterów ratunkowych;
–
stopniowe upowszechnianie oprogramowania eCall32, tak aby w przyszłości
każdy samochód – podobnie jak w poduszkę powietrzną – mógł być wyposażony w oprogramowanie eCall;
–
kampanie propagujące bezpieczne poruszanie się na drogach i zachęcające
do korzystania z innych środków transportu, aniżeli transport drogowy33;
–
poprawę komfortu pasażerskich przejazdów kolejowych (nowoczesny tabor
kolejowy, gwarantujący wygodę i bezpieczeństwo; klimatyzowane wagony; systematyczna wymiana klocków hamulcowych w wagonach z żeliwnych na
32 eCall to automatyczny powiadamiacz pogotowia ratunkowego zamontowany w poduszce powietrznej.
Jego zadaniem jest powiadomienie najbliższego pogotowia w momencie, gdy poduszka powietrzna zostanie
uruchomiona podczas kolizji drogowej. Zarejestrowany program posiada: zakodowane dane osobowe, mikrofon pozwalający na bezpośrednią rozmowę z pogotowiem.
33 Rząd wydaje rocznie na ten cel 11 mln euro.
164
Agnieszka Skowrońska
kompozytowe minimalizujące hałas; zwiększenie prędkości pociągów34;
wysoka częstotliwość jazdy pociągów35; uruchomienie strony www.bahn.de,
gdzie każdy użytkownik Internetu może uzyskać informacje dotyczące: połączeń, cen, może także zakupić bilet; kontyngenty tanich biletów kolejowych,
bilety weekendowe, bilety landowe oraz zniżki przy przejazdach grupowych
itp.).
Do działań realizowanych w ramach niemieckiej polityki transportowej, realizujących cele środowiskowe, należy zaliczyć m.in.:
–
wprowadzenie od 1 stycznia 2008 roku i systematyczne upowszechnianie zielonych stref ekologicznych w centrach miast (np.: Berlin, Hannover, Monachium, Stuttgart, Kolonia i inne)36;
–
programy dopłat do zakupu nowych „ekoaut”, przy równoczesnym złomowaniu pojazdów co najmniej dziewięcioletnich;
–
edukacja proekologiczna;
–
system zachęt do korzystania z transportu miejskiego (zniżki; darmowe przejazdy dla osób, które pozostawią prywatne samochody poza terenem miasta);
–
system zachęt do korzystania z rowerów (przynajmniej na terenie obejmującym zasięgiem obszar do 3 km od miejsca zamieszkania);
–
system dopłat do prac badawczo-rozwojowych dotyczących alternatywnych
paliw oraz napędów samochodowych (pojazdy hybrydowe, pojazdy napędzane elektrycznie itp.);
–
liczne inwestycje przemysłu kolejowego, rozwijającego technologie transportowe przyjazne środowisku37;
–
permanentność prac koncentrujących się na przesuwaniu zainteresowania
z transportu drogowego na transport wodny i kolejowy;
–
rozbudowę dróg przeznaczonych wyłącznie dla samochodów ciężarowych;
–
zakaz wjazdu pojazdów ciężarowych na tereny zabudowane większych miast;
34 Szybkobieżne pociągi, na głównych liniach, osiągają prędkość do 300 km/h; na pozostałych trasach rozwijają prędkość od 140 do 180 km/h.
35 Na lokalnych liniach pociągi kursują co pół godziny, w tzw. systemie taktowym, czyli o tej samej
końcówce godziny (np.: 9.14, 9.44, 10.14, 10.44 itd.).
36 Zielone strefy ekologiczne to obszary miast objęte strefą ochronną, do której mogą wjeżdżać wyłącznie pojazdy spełniające określone standardy spalinowe. Granice stref są wyznaczane specjalnymi znakami
drogowymi, które określają jednocześnie, jaki rodzaj plakietek upoważnia do wjazdu. Pojazdy zostały podzielone na 4 grupy. Do kategorii pierwszej zostały zakwalifikowane pojazdy nie posiadające katalizatora
spalin i w związku z tym nie upoważnione do otrzymania plakietki i tym samym nie mogące wjeżdżać do
„zielonej strefy”. Do grupy drugiej zaliczono pojazdy, które mogą nabyć plakietkę czerwoną; do trzeciej, te,
które są uprawnione do plakietki żółtej; do czwartej pojazdy, które mogą otrzymać plakietkę zieloną. Brak
zezwolenia wiąże się z ryzykiem otrzymania mandatu w wysokości 40 euro. Plakietek nie muszą posiadać
pojazdy przewożące: osoby niepełnosprawne, motocykle, maszyny budowlane i rolnicze. Wyłączeniu
z obowiązku podlegają także pojazdy służby publicznej, takie jak: samochody policji, straży pożarnej, wojska,
karetki pogotowia [Dokument elektroniczny, tryb dostępu: http://www.twojaeuropa.pl/314/zielony-transport-w-niemczech, data wejścia: 07.01.2010].
37 Przykładowo, produkowany przez Alstom pociąg AGV, dzięki lekkiej konstrukcji i nowoczesnemu napędowi redukuje zużycie energii o 15%.
Analiza i ocena niemieckiej polityki transportowej
165
–
opłaty od samochodów ciężarowych.
Bazując na uproszczonej analizie uwzględniania celów i założeń zrównoważonego
rozwoju, w niemieckiej polityce transportowej38 można wskazać, iż cele z płaszczyzny
ekonomicznej są realizowane w dużym stopniu, natomiast cele społeczne, środowiskowe i przestrzenne w stopniu średnim.
Na przykładzie niemieckiej polityki transportowej widać, że przez: swoje cele, instrumenty i zaangażowanie podmiotów odpowiedzialnych za jej programowanie, wdrażanie i monitorowanie umożliwiła ona pełne wykorzystanie dogodnej lokalizacji
Niemiec w samym centrum sieci Trans-European-Networks. Inicjatywy, podejmowane
w ramach tej polityki, sprzyjają uzyskaniu i utrzymaniu dogodnej pozycji konkurencyjnej na międzynarodowym rynku transportowym.
5. Podsumowanie
Zdaniem autorki, przeprowadzone analizy pozwalają stwierdzić, iż cele, działania
i instrumenty niemieckiej polityki transportowej są w stanie sprostać mocnym i słabym
stronom oraz szansom i zagrożeniom zdiagnozowanym w ramach sektora transportowego. Programowanie i prowadzenie polityki transportowej w postaci zintegrowanego
pakietu obejmującego strategie dotyczące różnych obszarów wskazują, iż sytuacja
w transporcie jest monitorowana na bieżąco. Systematycznie są prowadzone także
kompleksowe analizy, w tym analizy stanu wszystkich gałęzi transportu39.
Biorąc pod uwagę postawione na wstępie kryteria oceny, niemiecką politykę transportową należy ocenić jako: skuteczną, istotną i efektywną.
Z całą stanowczością należy także wskazać, iż pomimo trudności jednoczesnego
realizowania – w dobie globalizacji, nasilającej się konkurencji pomiędzy krajami i regionami świata – celów: ekonomicznych, społecznych, środowiskowych i przestrzennych
istnieje wola polityczna w zakresie wypełniania założeń zrównoważonego rozwoju.
Zdaniem autorki, uwzględnianie aspektu społecznego wynika w dużej mierze z tradycji
i historii niemieckiej społecznej gospodarki rynkowej, implikującej potrzebę uwzględniania w strategiach i politykach szczebla mikro- i makroekonomicznego nie tylko interesów własnych, ale także innych interesariuszy. Natomiast uwzględnianie aspektu środowiskowego wiąże się, niewątpliwie, z faktem, iż od wielu lat jednym z najważniejszych elementów niemieckiej polityki transportowej jest polityka ekologiczna.
38 Pełna analiza opiera się na pięciopunktowej skali, przy czym przyjmuje się, że kolejne wielkości oznaczają stopień zgodności zapisów zawartych w dokumentach dotyczących prowadzenia polityki transportowej z założeniami zrównoważonego rozwoju: 0 – nie realizowane; 1 – realizowane w małym stopniu; 2 –
realizowane w średnim stopniu; 3 – realizowane w dużym stopniu; 4 – realizowane w pełni; 5 – realizowane
w sposób modelowy. Metodykę przeprowadzania analizy opisano w: [Skowrońska 2009b s. 212 – 220].
39 Zaletą opracowywania wszelkich dokumentów strategicznych w Niemczech jest to, iż istnieje wieloletni zwyczaj konsultacji społecznych i politycznych (publiczne dyskusje; ekspertyzy wykonywane przez
ośrodki naukowo-badawcze; opracowania wyjaśniające opinii publicznej, nie tylko decyzje polityczne, ale
także ich potencjalne skutki).
166
Agnieszka Skowrońska
W ramach argumentów potwierdzających, powyżej wyrażone, opinie, a jednocześnie argumentów podsumowujących powyższe rozważania wskazać należy zalety
niemieckiej polityki transportowej:
1. Podmioty odpowiedzialne za opracowywanie, wdrażanie i monitorowanie
polityki transportowej wykazują się wysoką świadomością, iż polityka taka
musi być bardzo dynamicznym procesem, z którym wiąże się konieczność
licznych korekt i dostosowań. Podmioty mają świadomość, iż, ze względu
na zmieniające się uwarunkowania wewnętrzne i zewnętrzne oraz zmieniające się możliwości reagowania na nie, polityka nie może być realizowana jako
jednorazowy i jednorodny program, ale jako program elastycznych i inteligentnych regulacji40, obejmujący wiele różnych aspektów i obszarów. Rezultatem przyjęcia takiej optyki patrzenia na sektor transportowy jest zrównoważona i zintegrowana polityka transportowa opierająca się na pięciu strategiach (integracji środków transportu, wykorzystania możliwości oferowanych przez nowoczesne technologie, inwestycji w budowę nowych dróg i usprawnianie już istniejących, spójnego wykorzystania sił rynkowych w sektorze transportowym, ochrony środowiska i poprawy bezpieczeństwa ruchu
drogowego).
2. Bardzo dobra organizacja podmiotów odpowiedzialnych za: tworzenie, utrzymywanie i modernizowanie infrastruktury oraz precyzyjny podział zadań,
obowiązków, szans i ryzyka pomiędzy te podmioty. Organizacje odpowiedzialne za infrastrukturę transportową to organizacje o szczupłych i płaskich strukturach organizacyjnych, nastawione głównie na planowanie i finansowanie przedsięwzięć na poziomie federalnym. Za wdrażanie projektów
odpowiadają rządy i administracje landów [Archutowska 2004 s. 17; Dokument elektroniczny, tryb dostępu: http://www.logistyka.edu.pl, data wejścia: 28.01.1010].
3. Plany rozwoju dróg są ściśle skorelowane z planami zagospodarowania przestrzennego.
4. Bardzo dobre, przemyślane regulacje prawne dotyczące: sektora transportowego, gospodarowania przestrzennego, w zakresie procedur wywłaszczeniowych,
a przy tym wysoka dyscyplina w ich egzekwowaniu. Co, w przekonaniu autorki, wskazuje na dobrze rokujące, z punktu widzenia dalszego rozwoju sektora transportowego, optymalne proporcje pomiędzy zakresem aktywności
państwa a potencjałem (siłą) władzy państwowej41.
5. Stosunkowo szeroko wykorzystywane narzędzie, jakim jest partnerstwo publiczno-prywatne (przy budowie autostrad, obiektów infrastruktury punktowej, centrów logistycznych).
40 Przez inteligentne i elastyczne regulacje autorka rozumie regulacje jawne i stabilne (choć otwarte
na poprawki), które powstają przy wykorzystaniu wydajnych i jawnych procedur opartych na dialogu
ze wszystkimi zainteresowanymi stronami.
41 Szerzej na ten temat różnic i znaczenia proporcji zakresu aktywności państwa i potencjału dla wzrostu
gospodarczego w: [Fukuyama 2005].
Analiza i ocena niemieckiej polityki transportowej
167
6.
Systematyczność i konsekwencja w gwarantowaniu współpracy pomiędzy
niemieckimi operatorami reprezentującymi różne gałęzie transportu.
Jak wynika z powyższych rozważań, dzięki inicjatywom, działaniom i instrumentom podejmowanym i uruchamianym w ramach polityki transportowej, Niemcy mają
bardzo dobrze prosperujący i bardzo konkurencyjny, w stosunku do innych krajów
świata, sektor transportowy.
Niekwestionowaną zaletą niemieckiej polityki transportowej jest także jej: solidność, wielokierunkowość, równoległość, a nawet wyprzedzanie europejskiej polityki
transportowej w zakresie proponowanych celów, działań i instrumentów.
Niemiecka polityka wydaje się także nadążać za globalnymi trendami cywilizacyjnymi, a nawet uwzględniać rosnącą rolę logistyki w skali makroekonomicznej i w równoważeniu rozwoju42. Włączanie elementów myślenia logistycznego do tradycyjnej polityki transportowej jest widoczne szczególnie wyraźnie w założeniach Freight Transport
and Logistics Masterplan [Freight Transport… 2008]. Oznaczać to może, iż niemiecka
polityka transportowa w przyszłości będzie ewoluowała w kierunku polityki logistycznej43.
Literatura
Archutowska J. 2004 Infrastruktura transportu w polityce państwa w Niemczech – ekspertyza,
Warszawa.
Biała Księga. Europejska polityka transportowa w horyzoncie do 2010 r.: czas wyborów 2001, Komisja Wspólnot Europejskich COM 370, Bruksela [część pierwsza: Wytyczne Białej Księgi, tłum. na jęz. polski].
Czeschka F. 2009 Wachstumpotenziale der Bahnen trotz begrenzter Infrastruktur?, „ZEVrail”,
nr 1 – 2.
Freight Transport and Logistics Masterplan 2008, The Federal Government, Berlin.
Fukuyama F. 2005 Budowanie państwa. Władza i ład międzynarodowy w XXI wieku, Poznań.
Henke M. 2009 Wachstumpotenziale der Bahnen trotz begrenzter Infrastruktur? Aus der Sicht des
VDV, „ZEVrail“, nr 1 – 2.
Investitionsrahmenplan bis 2010 fur die Verkehrsinfrastruktur des Bundes 2007, Bundesministerium fur Verkehr, Bau und Stadtentwicklung, Berlin.
Kauppinen T.J., Lindqvist J., Beuthe M., Ewer G., Haasis H-D., Kallstrom L.,
Lloyd M., Ojala L., Tavasszy L., Bontekoning Y., Chevroulet T., Goentzel J., Krzyżaniak S., Scjott-Larsen T., Sorghetti M. 2006 Elements for European Logistics PolicyA discussion papper, Publications of the Ministry of Transport and Communications
of Finland, Vol. 8, Helsinki.
42 Szerzej na ten temat w: [Skowrońska 2006b s. 35 – 46; Skowrońska 2007b s. 483 – 494; Skowrońska 2007a s. 15 – 18; Skowrońska 2006a s. 369 – 382].
43 Więcej na temat polityki logistycznej w: [Skowrońska 2009b; Skowrońska 2009a s. 130 – 149; Skowrońska 2008b s. 16 – 23; Skowrońska 2007c s. 19 – 31].
168
Agnieszka Skowrońska
Kohl Th. 2009 Wachstumpotenziale der Bahnen trotz begrenzter Infrastruktur? Politische und
Monetare Massnahmen, „ZEVrail”, nr 1 – 2.
Nationaler Radverkehrsplan 2002-2012 2002, Bundesministerium fur Verkehr, Bau
und Stadtentwicklung, Berlin.
Review of Sustainable Development Strategy 2006, Council of the European Union,
10117/06, Brussels.
Skowrońska A. 2006a Logistics as a Tool to Sustain Development, ,,Economic and Environmental Studies”, No. 8.
Skowrońska A. 2006b Rola logistyki w polityce gospodarczej państwa, „Ekonomika i Organizacja Przedsiębiorstwa”, nr 6.
Skowrońska A. 2006c Zrównoważony rozwój a centra logistyczne, [w:] Rola centrów logistycznych w rozwoju gospodarczym i przestrzennym, red. T. Markowski, Polska Akademia
Nauk, Komitet Przestrzennego Zagospodarowania Kraju, Warszawa.
Skowrońska A. 2007a Globalne trendy cywilizacyjne podstawą europejskiej polityki logistycznej, „Gospodarka Materiałowa i Logistyka”, nr 1.
Skowrońska A. 2007b Logistyka jako narzędzie równoważenia rozwoju, Prace Naukowe
AE we Wrocławiu, nr 1190, Wrocław.
Skowrońska A. 2007c Polityka transportowa czy polityka logistyczna, „Logistyka i Transport”, nr 2.
Skowrońska A. 2008a Logistic Centres as Examples of Logistic Projects in the Context of Sustainable Development, [w:] Logistic Project Management, (red.) J.Witkowski, A. Skowrońska, Publishing House of the University of Economics, Wrocław.
Skowrońska A. 2008b Polityka logistyczna – ewolucja, bariery, stymulatory i sposoby monitorowania, „Gospodarka Materiałowa i Logistyka”, nr 2.
Skowrońska A. 2009a Polityka logistyczna państwa w kontekście zrównoważonego rozwoju,
„Optimum. Studia Ekonomiczne”, nr 1.
Skowrońska A. 2009b Rola polityki logistycznej państwa we wdrażaniu zrównoważonego rozwoju, Seria: Monografie i Opracowania nr 187, Wrocław.
The Lisbon European Council – An Agenda of Economic and Social Renewal for Europe, Contribution of the European Council to Special European Council in Lisbon, DOC/
/00/7, 23.03.2000, Lisbona.
Zrównoważona Europa dla Lepszego Świata: Strategia Zrównoważonego Rozwoju Unii Europejskiej 2001, Komisja Wspólnot Europejskich, COM 264, wersja ostateczna.
Dokument elektroniczny, tryb dostępu: [http://www.bmvbs.de., data wejścia:
27.12.2009].
Dokument elektroniczny, tryb dostępu: [http://www.gbk.net.pl/articles.php?Ing=
=pl&pg=743, data wejścia: 28.12.2009].
Dokument elektroniczny, tryb dostępu: [http://www.logistyka.edu.pl – Wirtualny
Leksykon Transportu i Logistyki, Data wejścia: 28.01.1010].
Dokument elektroniczny, tryb dostępu: [http://www.twojaeuropa.pl/314/zielonytransport-w-niemczech, data wejścia: 07.01.2010].
Dokument elektroniczny, tryb dostępu: [http://www.zevrail.de, data wejścia:
28.12.2009].
OPTIMUM. STUDIA EKONOMICZNE NR 2 (46) 2010
Paweł KONOPKA1
ZASTOSOWANIE LOGIKI ROZMYTEJ DO OCENY RYZYKA
PRZYZNANIA LIMITU ODNAWIALNEGO
Streszczenie
W pracy przedstawiono model oceny ryzyka przyznania limitu odnawialnego. Wykorzystano w tym celu
pojęcie zbioru rozmytego oraz logiki rozmytej. Prezentowany model oparto na dwóch zmiennych lingwistycznych wejściowych będących czynnikami ryzyka oraz jednej zmiennej lingwistycznej opisującej
samo ryzyko. Na podstawie wiedzy eksperckiej oraz założeń dotyczących polityki kredytowej banku analityk
przyporządkował każdej ze zmiennych odpowiadające im zbiory rozmyte oraz określił ich granice.
Mając w ten sposób opisane czynniki ryzyka, skonstruowano bazę reguł rozmytych. W celu ustalenia nierozmytej wartości opisującej ryzyko, zastosowano defuzyfikację metodą środka ciężkości. Na zakończenie
przedstawiono propozycję uogólnienia modelu, wykorzystując większą ilość czynników ryzyka oraz
wskazano możliwe kierunki dalszych badań.
Słowa kluczowe: logika rozmyta, zbiór rozmyty, ryzyko kredytowe, limit odnawialny
THE USE OF FUZZY LOGIC IN ESTIMATING THE RISK OF GRANTING
OF A RENEWABLE CREDIT LIMIT
Summary
In his article the author presents the model of risk assessment concerning granting of a renewable
credit limit. For this purpose the notions of fuzzy set theory and fuzzy logic have been utilized. The
presented model is based on two linguistic input variables being risk factors, and one linguistic variable describing the risk itself. Based on expert knowledge and assumptions concerning the credit policy
of the bank, the analyst assigned relevant fuzzy sets to each variable and determined their limits. Having obtained in this way risk factors, one can construct the fuzzy rules base. In order to determine the
fuzzy value describing the risk, defuzzyfication is used by means of the centre of gravity method. The
final part of the paper presents a proposal to generalize the model utilizing a bigger number of risk
factors and it indicates further possible research trends.
Key words: fuzzy logic, fuzzy set, credit risk, renewable credit limit
1 Mgr Paweł Konopka jest doktorantem Wydziału Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu w Białymstoku.
170
Paweł Konopka
1. Wstęp
Analiza zdolności do terminowej obsługi zobowiązań finansowych jest wieloetapowym oraz złożonym procesem. Najczęściej wykorzystywanymi metodami do tego typu
analiz są metody statystyczne, które, opierając się na historycznych danych, dają obraz
zachowań grupy kredytobiorców oraz pośrednio obraz sytuacji makroekonomicznej
w badanym okresie. Analiza wniosków kredytowych odbywa się w środowisku dynamicznym, w którym wskaźniki makroekonomiczne zmieniają się w sposób ciągły.
Włączenie do procesu analizy wniosków kredytowych logiki rozmytej staje się dopełnieniem danych empirycznych o wiedzę ekspercką, która daje szansę na uwzględnienie ryzyka zmiany sytuacji makroekonomicznej. Celem pracy jest prezentacja modelu opartego na logice rozmytej, służącego do oceny ryzyka przyznania limitu odnawialnego.
W końcowej części pracy omówiono propozycje uogólnienia modelu.
2. Czynniki powodujące utratę zdolności do terminowej obsługi zobowiązań
finansowych
Efektywne zarządzanie ryzykiem w banku oraz podejmowanie trafnych decyzji kredytowych jest uzależnione od wielu czynników. Do nich możemy zaliczyć analizę
portfela kredytowego oraz ryzyko, na jakie jest on narażony.
Z tego punktu widzenia, jest konieczna analiza zgromadzonych danych historycznych oraz decyzji podjętych na ich podstawie. Wydarzenia, takie jak: upadek Lehman
Brothers czy dokapitalizowanie oraz niedopuszczenie do upadku: Bear Stearns, Citigroup, Fannie Mae czy AIG, przyczyniają się do wzrostu zainteresowania oceną ryzyka nie tylko ze strony banków, ale także instytucji raitingowych oraz z uwagi na
ostatnie wydarzenia – instytucji państwowych.
Pojęcie zdolności kredytowej jest rozumiane przede wszystkim jako zdolność
do terminowej obsługi zobowiązania kredytowego. Badanie zdolności kredytowej ma
na celu zminimalizowanie ryzyka utraty powierzonych kredytobiorcy środków finansowych. Podstawą do podjęcia decyzji o przyznaniu finansowania stają się informacje
z instytucji, takich jak: Biuro Informacji Kredytowej (BIK), Krajowy Rejestr Dłużników (KRD), informacje z baz wewnętrznych banku, jak również z wniosku kredytowego oraz historia współpracy klienta z bankiem.
Analiza zdolności do terminowej obsługi zobowiązań finansowych jest integralną
częścią badania wniosku kredytowego. Na podstawie zebranych informacji analityk określa ryzyko, na jakie jest narażony bank, udzielając finansowania. Informacje z wniosku
kredytowego, które analizuje bank, to najczęściej: dane personalne, wysokość dochodu, wiek kredytobiorcy, liczba osób w gospodarstwie domowym, sytuacja majątkowa, rodzaj wykonywanej pracy oraz okres zatrudnienia. Ważnym elementem badania
zdolności kredytowej jest analiza dotychczasowej współpracy kredytobiorcy z bankiem. Badana jest historia rachunku oszczędnościowo rozliczeniowego (ROR) kredytobiorcy oraz historia spłat wcześniej zaciągniętych zobowiązań.
Zastosowanie logiki rozmytej do oceny ryzyka…
171
W literaturze przedmiotu spotykamy różne podejścia do ryzyka kredytowego
[Matuszyk 2008 s. 13 – 45]. Czynniki powodujące utratę zdolności do terminowej obsługi zobowiązań finansowych można podzielić na czynniki zewnętrzne i wewnętrzne [Gątarek, Maksymiuk, Krysiak,Witkowski s. 18 – 30]. Czynniki zewnętrzne są związane przede wszystkim z sytuacją makroekonomiczną państwa. Wyróżnia się tu: poziom stóp procentowych, kursy walut zależne od gospodarki światowej, wielkość podaży pieniądza, stopę bezrobocia oraz recesje [De Soto 2009 s. 15 – 35]. Czynniki wewnętrzne zależą głównie od sposobu kreowania i zarządzania działalnością kredytową banku. Niewskazana jest tu realizacja wielu konkurencyjnych celów, które wykluczają sprawną realizację polityki kredytowej. Do niedoskonałości, które realnie mogą
wpłynąć na poziom ryzyka, zaliczamy: nieefektywny obieg informacji, niewłaściwą
kontrolę i rachunkowość oraz złą organizację pionów zarządzania ryzykiem kredytowym. Analiza wniosków kredytowych oraz decyzje kredytowe wymagają uwzględnienia
faktu, że są podejmowane w środowisku dynamicznym, w którym zachodzą ciągłe
zmiany. Posiadane informacje są często niepełne, zdarzają się także sytuacje,
w których kredytobiorcy celowo podają dane niezgodne z rzeczywistością.
J. Turlej wymienia następujące przyczyny strat przy działalności kredytowej: długość okresu kredytowania – im dłuższy czas, tym większe ryzyko, nieuwzględnianie
ryzyka stóp procentowych, niewywiązywanie się klienta z warunków umowy, sama
transakcja – ryzyko wiąże się z ukrytymi wadami umowy [Turlej 1994 s. 41 – 47].
Istotnymi czynnikami, wpływającymi na spłatę zobowiązań, są bankructwa firm,
które często wynikają z przeinwestowania. J. De Soto wskazuje jedną z przyczyn
w sztucznej ekspansji kredytowej, niepoprzedzonej zwiększeniem depozytów klientów.
3. Metody oceny zdolności do terminowej obsługi produktów kredytowych
Najczęściej stosowanymi metodami do oceny wiarygodności kredytobiorcy są: analiza dyskryminacyjna, regresja liniowa, modele probitowe i logitowe oraz sieci neuronowe. W modelach tych zmienna objaśniana jest zmienną dyskretną, przyjmującą najczęściej dwa stany: kredytobiorca wiarygodny, kredytobiorca niewiarygodny.
Aby oszacować poziom ryzyka kredytowego związanego z danym kredytobiorcą,
należy przeanalizować zagrożenia wynikające z wartości poszczególnych cech kredytobiorcy. Na tym etapie analizy należy wybrać zestaw cech najlepiej charakteryzujących kredytobiorcę. Z tak dobranego zbioru cech wybieramy te, które są najlepszymi predykatami ryzyka.
Jedną z pierwszych, stosowanych metod jest analiza dyskryminacyjna. W metodzie tej zasadniczym celem jest rozstrzygniecie, które zmienne w najlepszy sposób
dzielą dany zbiór przypadków na występujące w sposób naturalny podgrupy. Analizę można podzielić na dwie części: etap budowy modelu, zwany też etapem uczenia
oraz etap wykorzystania, czyli tak zwany etap klasyfikacji.
Kolejną, często spotykaną metodą jest regresja liniowa. W metodzie tej, jak wskazuje
sama nazwa, jest zakładana liniowa zależność pomiędzy zmiennymi zależnymi a zmien-
172
Paweł Konopka
nymi niezależnymi. Dokładny obraz zależności opisuje tzw. funkcja regresji I rodzaju, odnosząca się do populacji generalnej. Spośród wszystkich możliwych prostych
na płaszczyźnie wybiera się taką, dla której średnie odchylenie kwadratowe wartości
danej zmiennej od tej prostej jest najmniejsze [Jóźwiak, Podgórski 1997 s.129]. Przykłady zastosowań regresji linowej w ocenie ryzyka kredytowego podaje A. Matuszyk
[Por.: Matuszyk 2008 s. 119 – 122].
Regresja logistyczna, nazywana często analizą logit, jest najczęściej stosowaną metodą
w credit scoringu [Janc, Kraska 2001 s.74]. Często zdarza się, że zmienna objaśniana nie
ma rozkładu ciągłego, tylko przyjmuje jedynie kilka wartości, np. dobry/zły klient. Punktem wyjścia staje się założenie, że model jest objaśniany za pomocą kumulacyjnej funkcji logistycznej postaci:
F (Z ) 
1
1 e
 ( a  b1 X 1 ... bn X n )
,
gdzie: X i dla i  1...n są to zmienne objaśniające,
a - stałą,
bi dla i  1...n – wagi oszacowania.
Tak wprowadzony model funkcji przyjmuje wartości z przedziału (0,1). Na etapie wdrażania modelu jest ustalana wartość krytyczna y *  (0,1) , jako kryterium
przyporządkowania obiektu do jednej z klas ryzyka.
Stosunkowo nowym podejściem do analizy ryzyka są sieci neuronowe. Metodę tę
zaliczamy do grupy scoringowych metod niestatystycznych. Przez próby eksperymentalne są znajdowane zależności pomiędzy poszczególnymi cechami kredytobiorcy
a prawdopodobieństwem niespłacenia zobowiązań. Ponadto, można określić, które
cechy mają największy wpływ na wywiązywanie się z zobowiązań finansowych. W metodzie tej nie zakłada się funkcyjnych zależności pomiędzy cechami objaśniającymi
a wypłacalnością kredytobiorcy.
4. Podstawowe zagadnienia wnioskowania rozmytego
Przedstawienie modelu oceny ryzyka, w ujęciu rozmytym, wymaga wcześniejszego przybliżenia teorii zbiorów rozmytych. Teorię tę w 1965 roku przedstawił Zadeh
[Zadeh 1965 s. 338 – 353].
Metody rozmyte są klasyfikowane do metod wnioskowania przybliżonego. Stają
się pomocne, gdy, ze względu na złożoność zagadnienia, zastosowanie metod probabilistycznych napotyka trudności. Naturalny język operuje pojęciami mało precyzyjnymi, co oznacza, że często nie jest możliwe określenie ścisłych granic zbiorów
obiektów [Por.: Łachwa 2001 s.139-153].Według klasycznej teorii, element należy do
zbioru bądź nie, zatem zachodzi tu prawo wyłączonego środka. Granice zbiorów rozmytych nie są ostre, co daje możliwość opisu pojęć nieprecyzyjnych.
W ujęciu klasycznym, z każdym zbiorem A jednoznacznie jest związana jego funkcja charakterystyczna:
Zastosowanie logiki rozmytej do oceny ryzyka…
173
1 gdy x  A
,
0 gdy x  A
 A ( x)  
przyjmująca wartość 1, gdy element x należy do zbioru A , oraz wartość 0, gdy element x nie należy do tego zbioru.
W odróżnieniu od teorii klasycznej, teoria zbiorów rozmytych dopuszcza sytuacje,
w których element x może należeć do zbioru tylko częściowo, co więcej, może należeć jednocześnie do zbioru oraz jego dopełnienia.
Zbiorem rozmytym A w przestrzeni X nazywamy zbiór par:
A  ( x,  A ( x)); x  X ,  A ( x)  [0,1] ,
 A (x) - funkcja przynależności zbioru rozmytego A , która każdemu elementowi
x  X przyporządkowuje jego stopień przynależności  A (x) do zbioru rozmytego A .
W literaturze znajdujemy liczne definicje działań na zbiorach rozmytych. Najczęściej
stosowane i zarazem najprostsze obliczeniowo są definicje sumy oraz iloczynu podane niżej.
Sumą dwóch zbiorów rozmytych A i B jest zbiór A  B z funkcją przynależności:
 A B ( x)  max{ A ( x),  B ( x)}, x  X .
Iloczynem dwóch zbiorów rozmytych A i B jest zbiór A  B z funkcją przyna-
leżności:
 A B ( x)  min{ A ( x),  B ( x)}, x  X .
Funkcją przynależności może być dowolna funkcja przyjmująca wartości z przedziału [0,1] . W praktyce najczęściej stosowanymi funkcjami są funkcje: prostokątne, trójkątne, trapezowe, funkcje Gaussa, prawo i lewostronne funkcje logistyczne.
Ważnym elementem teorii logiki rozmytej jest pojęcie zmiennej lingwistycznej
[Rejer 2008 s. 50 – 105], która jako wartości przyjmuje wyrażenia języka naturalnego.
Na przykład zmienna lingwistyczna Temperatura wody może przyjmować, jako wartości,
zbiory rozmyte: chłodna, ciepła, gorąca. W literaturze spotykamy również kilka rodzajów
modeli rozmytych, zróżnicowanych pod względem reguł rozmytych oraz/lub zastosowanego mechanizmu wnioskowania. Do najczęściej stosowanych należą dwa
modele: model Mamdaniego [Piegat 1990 rozdz. 5.] oraz model Takagi-Sugeno
[Paiva, Duranto s. 147 – 161].
Bez względu na rodzaj modelu rozmytego, możemy wyróżnić jego cztery elementy,
zgodnie ze schematem 1.
Właściwe działanie modelu rozmytego zależy przede wszystkim od właściwego
wyboru zmiennych charakteryzujących badane zjawisko. Kluczową rolę gra tu wiedza eksperta. Wybrane zmienne wejściowe i wyjściowe są traktowane jako zmienne
lingwistyczne. Każda zmienna lingwistyczna jest następnie opisywana za pomocą
zbiorów rozmytych. Obszar, w którym rozważana jest zmienna lingwistyczna, dzieli
się zawsze tak, aby sąsiadujące zbiory rozmyte zachodziły na siebie.
174
Paweł Konopka
SCHEMAT 1.
Źródło: [Rejer 2008 s. 54].
Blok rozmywania, nazywany także fuzyfikacją, jest etapem, w którym zmienne
charakteryzujące badane zjawisko są opisywane za pomocą zbiorów rozmytych.
Granice oraz stopnie przynależności zmiennych do poszczególnych zbiorów rozmytych
wyznaczają kształt funkcji przynależności.
Blok wnioskowania jest nierozłącznie związany z bazą reguł. Zdefiniowanie bazy
reguł stanowi wyrażenie wiedzy eksperta o najbardziej typowych i możliwych wartościach układu. W konsekwencji jest otrzymywana wynikowa funkcja przynależności.
Punktem wyjścia na etapie wyostrzania, zwanym także etapem defuzyfikacji, jest
znajomość wynikowej funkcji przynależności. Na tym etapie jest wyznaczana wartość
ostra, będąca wielkością charakteryzującą badane zjawisko [Por.: Tanaka 1997 s. 121
– 140].
5. Model oceny ryzyka przyznania limitu odnawialnego w ujęciu zbiorów
rozmytych
Badania [Peters 1990 s. 83 – 109] pokazują, że osoby zarządzające ryzykiem postrzegają ryzyko nie w wartościach liczbowych, lecz określają go za pomocą języka naturalnego (ryzyko duże, małe, umiarkowane, akceptowalne itp.). Pierwszy etap budowy
modelu jest poświęcony dobraniu właściwych czynników ryzyka. Limit odnawialny,
zwany też kredytem, w rachunku bieżącym jest produktem bankowym pozwalającym
na zadłużenie się do ustalonego w umowie limitu debetowego w tym rachunku. Jednym
z najważniejszych warunków, jaki musi spełnić kredytobiorca wnioskujący o limit
odnawialny, jest zobowiązanie do comiesięcznej wpłaty na rachunek kwoty określonej w umowie. Analiza wniosku kredytowego oraz zdolności kredytowej ma na celu
oszacowanie ryzyka niespłacenia powstałego zadłużenia.
W przedstawionym modelu w części wyostrzenia jest rozpatrywana zmienna lingwistyczna Ryzyko, która opisana jest przez trzy zbiory rozmyte: Ryzyko Małe, Ryzyko
Średnie, Ryzyko Duże [Zob.: rysunek 1.]. Granice oraz stopnie przynależności (co wyznacza kształt wykresów funkcji przynależności) do poszczególnych zbiorów rozmytych wyznacza analityk i są one zgodne z polityką pionu zarządzania ryzykiem w instytu-
Zastosowanie logiki rozmytej do oceny ryzyka…
175
cji finansowej. Funkcje przynależności zbiorów rozmytych Ryzyko Małe oraz Ryzyko
Duże są funkcjami logistycznymi prawo- i lewostronnymi postaci:
 ( x) 
1
1 e
100 ( x  0 , 05 )
oraz  ( x) 
1
1 e
30 ( x  0.29 )
, x  [0,1] ,
natomiast funkcja przynależności zbioru rozmytego Ryzyko Średnie jest funkcją Gaussa
postaci:
(
x 0,16 2
)
0,1
 ( x)  e
, x  [0,1] .
Na rysunku 1. oś pionowa oznacza stopień przynależności do zbioru rozmytego, natomiast oś pozioma stopień ryzyka. Obie wielkości przyjmują wartości z przedziału [0,1].
RYSUNEK 1.
Zmienna lingwistyczna Ryzyko
(Obliczeń dokonano z użyciem programu Matlab).
Źródło: [Opracowanie własne].
Na etapie fuzyfikacji każdy czynnik ryzyka jest przedstawiony jako zmienna lingwistyczna wraz z jej wartościami w postaci zbiorów rozmytych. W naszym modelu
zastosujemy dwie zmienne lingwistyczne wejściowe: Dochód Rozporządzalny Kredytobiorcy
(DRK) oraz Liczbę Dni Opóźnienia w spłacie Należności Kredytowych (LDO). Nie są to wszystkie czynniki ryzyka, z jakim wiąże się transakcja kredytowa, a prezentowany model ma
wskazywać na możliwość zastosowania logiki rozmytej w oszacowaniu ryzyka kredytowego. Zmienne lingwistyczne DRK oraz LDO przyjmują jako wartości zbiory
rozmyte z funkcjami przynależności typu Gaussa oraz prawo- i lewostronnej funkcji
logistycznej. Na rysunku 2. została przedstawiona zmienna lingwistyczna DRK. Dla
tej zmiennej funkcje przynależności zbiorów rozmytych mają postać:
- dla zbiorów rozmytych: Dochód Rozporządzalny Mały oraz Dochód Rozporządzalny Bardzo
Wysoki :
176
Paweł Konopka
 ( x) 
1
1 e
0.015 ( x 500 )
oraz  ( x) 
1
1 e
 0 , 005 ( x 3500 )
, x  [0,10000] ,
- w przypadku zbiorów rozmytych: Dochód Rozporządzalny Średni oraz Dochód Rozporządzalny Wysoki:
 ( x)  e
(
x 1100 2
)
600
(
x  2500 2
)
800
oraz  ( x)  e
, x  [0,10000] .
Na rysunku 2. oś pionowa oznacza stopień przynależności do zbioru rozmytego,
natomiast oś pozioma wartość dochodu rozporządzalnego.
RYSUNEK 2.
Zmienna lingwistyczna DRK
Źródło: [Opracowanie własne].
Zmienna lingwistyczna DRK przyjmuje jako wartości zbiory rozmyte: Mały, Średni,
Wysoki, Bardzo Wysoki. Podział ten jest zgodny z zaplanowaną polityką kredytową
banku. Następnie są wyznaczane przedziały przynależności zmiennej lingwistycznej
LDO, która w przedstawianym modelu przyjmuje jako wartości trzy zbiory rozmyte:
Akceptowalne, Do decyzji, Nieakceptowalne. Granice tych zbiorów rozmytych wyznacza analityk. Dla tej zmiennej funkcje przynależności zbiorów rozmytych mają postać:
- dla zbiorów rozmytych Opóźnienie Akceptowalne oraz Opóźnienie Nieakceptowane :
 ( x) 
1
1 e
0.4 ( x 15 )
oraz  ( x) 
- w przypadku zbioru rozmytego Do decyzji:
 ( x)  e
(
x  28 2
)
8, 9
1
1 e
 0 , 27 ( x 38 )
, x  [0,100] ,
x  [0,100] .
Na rysunku 3. oś pionowa oznacza stopień przynależności do zbioru rozmytego,
natomiast oś pozioma: ilość dni opóźnienia w spłacie należności finansowych.
Zastosowanie logiki rozmytej do oceny ryzyka…
177
RYSUNEK 3.
Zmienna lingwistyczna LDO
Źródło: [Opracowanie własne].
W module wnioskowania zastosowano reguły modelu Mamdaniego [Łachwa 2001
s. 249] postaci:
Ri : Jeżeli x1 jest Ai1 oraz x 2 jest Ai 2 oraz…oraz x n jest Ain to y jest Bi ,
gdzie i  1...n jest numerem i -tej reguły. Zdefiniowanie bazy reguł, w przypadku wyłonienia wielu czynników ryzyka wiąże się pośrednio z ustaleniem pewnej polityki kredytowej banku. Konstrukcja tej bazy stwarza ponadto szansę na integrację wiedzy
eksperckiej oraz wyników analiz zachowań grup kredytobiorców w przeszłości.
Pełna baza reguł w przedstawianym modelu składa się z dwunastu reguł:
R1 : Jeżeli DRK jest Średni oraz LDO jest akceptowalne, to R jest Małe;
R2 : Jeżeli DRK jest Średni oraz LDO jest do decyzji, to R jest Duże;
R3 : Jeżeli DRK jest Wysoki oraz LDO jest do decyzji, to R jest Średnie;
R4 : Jeżeli DRK jest Wysoki oraz LDO jest akceptowalne, to R jest Małe;
R5 : Jeżeli DRK jest Mały oraz LDO jest akceptowalne, to R jest Średnie;
R6 : Jeżeli DRK jest Mały oraz LDO jest do decyzji, to R jest Duże;
R7 : Jeżeli DRK jest Mały oraz LDO jest nieakceptowalne, to R jest Duże;
R8 : Jeżeli DRK jest Średni oraz LDO jest nieakceptowalne, to R jest Duże;
R9 : Jeżeli DRK jest Wysoki oraz LDO jest nieakceptowalne, to R jest Duże;
R10 : Jeżeli DRK jest Bardzo wysoki oraz LDO jest akceptowalne, to R jest Małe;
R11 : Jeżeli DRK jest Bardzo wysoki oraz LDO jest do decyzji, to R jest Średnie;
R12 : Jeżeli DRK jest Bardzo wysoki oraz LDO jest nieakceptowalne, to R jest Duże.
178
Paweł Konopka
Dla danych wartości DRK= a oraz LDO = b zostaną uruchomione wybrane reguły spośród dwunastu, opisanych wcześniej, które jednoznacznie wyznaczą wynikową funkcję przynależności  wyn [Łachwa 2001 s.255].
Aby otrzymać konkretną, nierozmytą wartość, stosuje się operację defuzyfikacji
(wyostrzania).Wyróżnia się kilka metod wyostrzania: metoda pierwszego maksimum, metoda ostatniego maksimum, metoda środka maksimum, metoda środka
ciężkości, metoda wysokości. Pierwsze trzy metody są proste obliczeniowo, ale na
wynik defuzyfikacji ma wpływ najbardziej zaktywowany zbiór rozmyty.
Metoda środka ciężkości uwzględnia wszystkie zaktywowane zbiory rozmyte,
dzięki czemu otrzymujemy płynne zmiany na wyjściu sterownika. Środek ciężkości
jest wyznaczany przez funkcjonał:
I (  wyn ( x))  y c 
 x
wyn
( x)dx
D
  wyn ( x)dx
,
D
który pozwala wskazać jednoznaczną wartość y c , a ta z kolei umożliwia ocenę ryzyka.
Każdy kredytobiorca jest charakteryzowany jednoznacznie przez punkt (DRK,
LDO). W procesie wnioskowania jest zwracana wartość y c  [0,1] klasyfikująca kredytobiorcę do jednej z klas ryzyka. Rozważając dowolne wartościowanie zmiennych
lingwistycznych DRK oraz LDO, w rezultacie otrzymamy wykres ryzyka, tak jak
obrazuje to rysunek 4.
RYSUNEK 4.
Wykres kształtowania się ryzyka dla prezentowanego modelu
Źródło: [Opracowanie własne].
Zastosowanie logiki rozmytej do oceny ryzyka…
179
Wielkość krytyczna, powyżej której bank nie udzieli kredytobiorcy finansowania, jest
określana przez zespół ryzyka. Wartość ta będzie maksymalną wartością ryzyka, jakie
gotowy jest ponieść bank. Model daje podstawę do podjęcia decyzji o udzieleniu kredytu. Na rysunku 4. jest przedstawiony wykres kształtowania się ryzyka dla prezentowanego modelu. Ciemniejsze fragmenty powierzchni są związane z mniejszym ryzykiem.
Przykład 1. Przyjmijmy, że kredytobiorcę charakteryzują wartości DRK = 2000
oraz LDO = 6. Wtedy uruchomione zostaną reguły:
R1 : Jeżeli DRK jest Średni oraz LDO jest akceptowalne, to R jest Małe;
R2 : Jeżeli DRK jest Średni oraz LDO jest do decyzji, to R jest Duże;
R3 : Jeżeli DRK jest Wysoki oraz LDO jest do decyzji, to R jest Średnie;
R4 : Jeżeli DRK jest Wysoki oraz LDO jest akceptowalne, to R jest Małe.
Pierwszym etapem będzie wyznaczanie minimum ze stopni przynależności poszczególnych przesłanek. W drugiej kolejności stosujemy operator maksimum [Por.: Driankow 1996 s. 103 – 118; Lin Ch.-T.,Lee C.S.G. 1996 s. 147 – 148]. W konsekwencji
otrzymujemy:
0,1 DRK Średni  0,97 LDO Akceptowalny  0,1 Ryzyko Małe
0,67 DRK Wysoki  0,97 LDO Akceptowalny  0,67 Ryzyko Małe
0,1 DRK Średni  0,002 LDO Do decyzji  0,002 Ryzyko Duże
0,67 DRK Wysoki  0,002 LDO Do decyzji  0,002 Ryzyko Średnie
Następnie stosujemy operator maksimum:
0,1 Ryzyko Małe  0,67 Ryzyko Małe  0,002 Ryzyko Duże  0,002 Ryzyko Średnie  0,67 Ryzyko Małe  0,002 Ryzyko Duże  0,002 Ryzyko Średnie.
Wynikowa funkcja przynależności  wyn
Źródło: [Opracowanie własne].
RYSUNEK 5.
dla wartości DRK = 2000 oraz LDO = 6
180
Paweł Konopka
Na tym etapie stosujemy operację defuzyfikacji metodą środka ciężkości, otrzymując
wartość y c  0,17 ,co oznacza, że analityk określi ryzyko związania się transakcją kredytową z hipotetycznym kredytobiorcą jako ryzyko średnie.
Przykład 2. Przyjmijmy, że kredytobiorcę charakteryzują wartości DRK = 2000
oraz LDO = 35. Wtedy zostaną uruchomione reguły:
R2 : Jeżeli DRK jest Średni oraz LDO jest do decyzji, to R jest Duże;
R3 : Jeżeli DRK jest Wysoki oraz LDO jest do decyzji, to R jest Średnie;
R8 : Jeżeli DRK jest Średni oraz LDO jest nieakceptowalne, to R jest Duże;
R9 : Jeżeli DRK jest Wysoki oraz LDO jest nieakceptowalne, to R jest Duże.
Potem jest wyznaczane minimum ze stopni przynależności do poszczególnych
przesłanek:
0,1 DRK Średni  0,53 LDO Do decyzji  0,1 Ryzyko Duże
0,67 DRK Wysoki  0,53 LDO Do decyzji  0,53 Ryzyko Średnie
0,1 DRK Średni  0,3 LDO Nieakceptowalne  0,1 Ryzyko Duże
0,67 DRK Wysoki  0,3 LDO Nieakceptowalne  0,3 Ryzyko Duże
Następnie jest stosowana operacja maksimum:
0,1 Ryzyko Duże  0,53 Ryzyko Średnie  0,1 Ryzyko Duże  0,3 Ryzyko Duże  0,53
Ryzyko Średnie  0,3 Ryzyko Duże.
Po zastosowaniu defuzyfikacji metodą środka ciężkości, zostaje wyznaczona wartość y c  0,54 ,co klasyfikuje hipotetycznego kredytobiorcę do grupy klientów dużego
ryzyka.
6. Rozwinięcie modelu
Wykorzystując pojęcie zbioru rozmytego oraz metody logiki rozmytej, w modelowaniu ryzyka jest rozważana zmienna lingwistyczna Ryzyko oraz dwa czynniki ryzyka
także w postaci zmiennych lingwistycznych. Dopełnieniem modelu będzie uwzględnienie większej ilości czynników ryzyka. Zmienna Ryzyko, jak i każdy czynnik ryzyka
są opisywane za pomocą zbiorów rozmytych. W modelu, jako funkcji przynależności do zbiorów, użyto funkcji logistycznych prawo- i lewostronnych:
 ( x) 
1
1
oraz  ( x) 
, x X ,
 ( x )
 ( x   )
1 e
1 e
gdzie:
 jest zmienną, w której funkcja posiada punkt przegięcia,
 jest kątem nachylenia funkcji w punkcie (  ,  (  )) ,
X – zbiór, na którym jest określona zmienna logistyczna
oraz funkcji Gaussa:
Zastosowanie logiki rozmytej do oceny ryzyka…
181
 ( x  ) 2
 ( x)  e
2 2
x X ,
gdzie:
 – wartość przeciętna,
 – odchylenie standardowe.
Wyróżnia się kilka zasadniczych klas funkcji przynależności. Do najczęściej stosowanych można zaliczyć funkcje: klasy  , klasy L , klasy  , klasy  , klasy s oraz klasy
 2. Wybór postaci funkcji przynależności dla poszczególnych czynników jest uzależniony od prowadzonej polityki kredytowej oraz od rodzaju czynników ryzyka. Instytucja finansowa określa granice zbiorów rozmytych dla poszczególnych czynników
ryzyka.
Wraz ze wzrostem liczby rozpatrywanych czynników ryzyka wzrasta liczba reguł
opisujących zjawisko. Jeśli rozpatrzymy n czynników ryzyka, z których każdy jest opisywany kolejno przez l1 ,..., l n zbiorów rozmytych, pełna baza reguł będzie zawierała
n
l
n
elementów.
i 1
Na kolejnym etapie należy określić metodę defuzyfikacji. Od jej wyboru zależy prawidłowe szacowanie ryzyka. W modelu zastosowano defuzyfikację metodą środka
ciężkości. Metoda ta zachowuje ciągłość na wyjściu sterownika, co oznacza że mała
zmiana na poziomie czynników ryzyka powoduje małą zmianę poziomu ryzyka. Metody: pierwszego maksimum, środka maksimum oraz ostatniego maksimum są prostsze obliczeniowo, lecz nie zachowują ciągłości. Wybór metody defuzyfikacji w tym
wypadku wydaje się być uzasadniony.
7. Podsumowanie
Niewątpliwą zaletą logiki rozmytej jest to, że można stosować ją wtedy, gdy dane
opisujące badane zjawisko nie są przedstawione za pomocą konkretnych liczb, lecz
za pomocą wyrażeń języka potocznego. Podkreśla się jednocześnie, że logika rozmyta
daje możliwość budowy modelu systemu rzeczywistego nawet wtedy, gdy wiedza
leżąca u jego podstaw jest zbyt mało precyzyjna, aby można było ją wyrazić w jakikolwiek inny sposób.
Prezentowany model zawiera dwie zmienne lingwistyczne. Dopełnieniem danych
wejściowych będzie dołączenie zmiennych lingwistycznych uwzględniających, w zależności od produktu kredytowego, omawiane wcześniej, ryzyka, np. ryzyka makroekonomiczne (ryzyko stóp procentowych, ryzyko kursu walut). Zwiększenie liczby czynników ryzyka implikuje zwiększenie liczby zmiennych lingwistycznych stosowanych
w modelu, co oznacza większe skomplikowanie procesu wnioskowania przez stosowanie bardziej rozbudowanej bazy reguł.
2
Więcej o klasach funkcji przynależności w: [Łachwa 2001 s. 18 – 25].
182
Paweł Konopka
Model umożliwia ścisłe określenie ryzyka, operując wyrażeniami języka naturalnego, stwarza szansę na wykorzystanie wiedzy eksperckiej w praktyce. Jednocześnie
nie wyklucza on stosowania popularnych metod statystycznych, co więcej, oba podejścia dopełniają się.
Dalsze badania powinny zmierzać w kierunku wyznaczenia optymalnych typów
funkcji przynależnością granic, w jakich powinny być rozpatrywane poszczególne
zbiory rozmyte oraz bazy reguł, zgodnej z prowadzoną polityką kredytową instytucji finansowej.
Literatura
De Soto J.H. 2009 Pieniądz, kredyt bankowy i cykle koniunkturalne, Warszawa.
Driankov D., Hellendoorn H., Reinfrank M. 1996 Wprowadzenie do sterowania rozmytego, Warszawa.
Gątarek D., Maksymiuk R., Krysiak M., Witkowski Ł. 2001 Nowoczesne metody zarządzania ryzykiem finansowym, Warszawa.
Janc A., Kraska M. 2001 Credit-scoring. Nowoczesna metoda oceny zdolności kredytowej, Warszawa.
Jóźwiak J., Podgórski J. 1997 Statystyka od podstaw, Warszawa.
Łachwa A. 2001 Rozmyty świat zbiorów, liczb, relacji, faktów, reguł i decyzji, Warszawa.
Lin Ch.-T., Lee C.S.G.1996 Neural fuzzy systems. A neuro-fuzzy synergism to intelligent
systems, Upper Saddle River, N.J.
Matuszyk A. 2008 Credit Scoring, Warszawa.
Paiva R.P, Douranto A. 2001 Structure and Parametr Learning of Neuro-Fuzzy Systems:
A Metohodology and Comparative Study, „Journal of Intelligent & Fuzzy systems”,
No. 11.
Peters J. 1990 A Cognititve Computational Model of Risk Hypothesis Generation, „Journal
of Accounting Research”, No. 28.
Piegat A. 1999 Modelowanie i Sterowanie Rozmyte, Warszawa.
Rejer I. 2008 Integracja wiedzy w modelach rozmytych zależności ekonomicznych „Rozprawy
i Studia”, Szczecin.
Tanaka K. 1997 An introduction to fuzzy logic for practical applications, Berlin.
Turlej J. 1994 Strategia i taktyka zarządzania ryzykiem kredytowym, „Bank i Kredyt”, nr 10.
Yager R.R., Filev D.P. 1995 Podstawy modelowania i sterowania rozmytego, Warszawa.
Zadeh L.A. 1965 Fuzzy sets, „Information and Control”, No. 8.
OPTIMUM. STUDIA EKONOMICZNE NR 2 (46) 2010
Krystyna LESZCZEWSKA1
CZYNNIKI SUKCESU MAŁYCH FIRM RODZINNYCH NA
PRZYKŁADZIE WOJEWÓDZTWA PODLASKIEGO
Streszczenie
Celem artykułu jest identyfikacja czynników sukcesu małych firm rodzinnych i poszukiwanie odpowiedzi na pytanie: czy funkcjonowanie firm rodzinnych różni się w istotny sposób od funkcjonowania firm nierodzinnych. Teoretyczne rozważania na temat źródeł sukcesu małych podmiotów gospodarczych skonfrontowano z wynikami badań własnych, prowadzonych wśród 103 małych przedsiębiorstw funkcjonujących w województwie podlaskim. Wnioski, wynikające z analizy zgromadzonego materiału badawczego, uwidaczniają charakterystyczne cechy firm rodzinnych na tle firm nierodzinnych o podobnej wielkości i profilu działalności.
Słowa kluczowe: firma rodzinna, czynniki sukcesu, województwo podlaskie
SUCCESS FACTORS OF SMALL FAMILY BUSINESSES EXEMPLIFIED BY THE
PODLASKIE PROVINCE
Summary
The purpose of the article was to identify success factors of small family businesses and to answer
the question whether the functioning of a family business differs significantly from the functioning of
a non-family one. Theoretical deliberations on the sources of success of small entities were confronted
with the results of the survey conducted among 103 small enterprises from the Podlaskie Province.
The conclusions from the analysis of the collected research material highlight the characteristics of
family business against non family ones of similar size and business profile.
Key words: family business, crucial factors in making a success, the Podlaskie Province
1. Wstęp
Firmy rodzinne to jeden z najważniejszych modeli prowadzenia działalności gospodarczej. Siła gospodarcza i społeczne znaczenie przedsiębiorstw rodzinnych skłaniają do podejmowania badań empirycznych pozwalających uchwycić specyfikę tych
podmiotów na tle firm nierodzinnych o podobnej wielkości i profilu działalności.
Małe firmy rodzinne dominują wśród podmiotów prowadzących działalność gos1 Dr Krystyna Leszczewska jest pracownikiem Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości w Łomży.
184
Krystyna Leszczewska
podarczą w Polsce. Dynamika zmian w liczbie małych podmiotów gospodarczych
funkcjonujących w gospodarce jest duża. Wiele nowo utworzonych podmiotów gospodarczych opuszcza rynek w krótkim czasie, a pięcioletni okres udaje się przetrwać zaledwie co trzeciej firmie [Warunki powstawania… 2007].
Celem artykułu jest identyfikacja czynników sukcesu małych firm rodzinnych i poszukiwanie odpowiedzi na pytanie: czy funkcjonowanie firm rodzinnych różni się w istotny sposób od funkcjonowania firm nierodzinnych. W kontekście przedstawionych
zjawisk można postawić pytanie: co decyduje o tym, że niektóre przedsiębiorstwa pozostają na rynku i odnoszą sukces, a inne przedsiębiorstwa znikają? Czy firmy rodzinne są bardziej trwałe i konkurencyjne w stosunku do firm nierodzinnych? Jakie są
źródła powodzenia przedsiębiorstw rodzinnych? Czy można dostrzec specyfikę tych
podmiotów na tle firm nierodzinnych o podobnej wielkości i profilu działalności?
2. Istota przedsiębiorczości rodzinnej
Sposoby definiowania przedsiębiorczości rodzinnej, spotykane w literaturze przedmiotu, ewoluowały na przestrzeni lat, zazwyczaj jednak podkreśla się w nich, iż przedsiębiorstwo rodzinne to podmiot gospodarczy o dowolnej formie prawnej, w którym większość struktury własności oraz funkcja zarządzania pozostają w rękach jednej
rodziny [Frishkoff 1995; Chua, Chrisman, Dharma 1999 s. 19-39; Lyman 1991 s. 303 –
324; Safin 2007 s. 8 – 10]. Firmy rodzinne odgrywają kluczową rolę w gospodarce Polski, Unii Europejskiej, a także reszty świata. Jednym z mierników ich znaczenia jest odsetek zarejestrowanych firm, będących pod kontrolą rodzin, który waha się od ponad 50% w Unii Europejskiej do 65%-90% w Ameryce Łacińskiej i ponad 95% w Stanach Zjednoczonych. Większość z nich to firmy mikro i małe. Szacuje się, że w Polsce istnieje około 2 milionów firm rodzinnych. Jest to ogromny potencjał gospodarczy i społeczny. Firmy rodzinne generują 35% – 65% PKB w państwach członkowskich UE, 40% – 45% PKB w Ameryce Północnej, 50% – 70% PKB w Ameryce Łacińskiej i 65% – 82% PKB w Azji, tworzą nowe miejsca pracy, przyczyniają się
do łagodzenia sytuacji na rynku pracy w okresie dekoniunktury.
Istota przedsiębiorstwa rodzinnego polega na połączeniu dwóch elementów
składowych – rodziny i firmy. Wyznacza to sposób funkcjonowania podmiotu gospodarczego, determinuje cele, wpływa na kulturę organizacyjną i strategie działań. Firmy rodzinne mają wiele cech wspólnych, z których wynikają ich tożsamość, specyficzne wartości i zalety oraz problemy. Relacje rodzinne mogą być źródłem: etycznego
działania, wrażliwości na potrzeby drugiego człowieka, umiejętności pracy zespołowej, a przede wszystkim poczucia wspólnoty i lojalności [Manifest 2008 s. 5]. W literaturze przedmiotu podkreśla się, że przedsiębiorstwa rodzinne, ze względu na swoją
specyfikę, są bardziej skłonne do „reinwestycji w siebie”, w celu utrzymania i pomnożenia majątku dla przyszłych pokoleń, częściej skłaniają się do podejmowania inwestycji długookresowych i nie wyznaczają za cel działań osiąganie krótkookresowych
zysków, co sprawia, że odgrywają one istotną rolę w stabilizowaniu gospodarki [Hall
1988 s. 51 – 63]. Za punkt wyjścia do rozważań nad przedsiębiorczością rodzinną
Czynniki sukcesu małych firm rodzinnych…
185
w rozwiniętej gospodarce rynkowej można przyjąć twierdzenie M.A. Gallo, zgodnie
z którym, firmy rodzinne na świecie funkcjonują według tej samej logiki i są podobne pod względem swych elementów składowych, zachodzących w nich procesów
oraz istniejących barier i problemów, jak również możliwych sposobów ich rozwiązania. W myśl tej koncepcji, firmy rodzinne nie wykazują wyraźnej specyfiki narodowej,
a dostrzegane różnice w sposobach ich funkcjonowania wynikają z poziomu rozwoju
społeczno-gospodarczego kraju czy też etapu rozwoju konkretnego przedsiębiorstwa
[Jeżak, Popczyk, Winnicka-Popczyk 2004 s. 18].
3. Źródła sukcesu małych podmiotów gospodarczych
W strukturze funkcjonujących w Polsce przedsiębiorstw aktywnych, a więc faktycznie prowadzących działalność, dominują mikroprzedsiębiorstwa, czyli firmy zatrudniające od 1 do 9 pracowników. W 2007 roku stanowiły one 96% aktywnych przedsiębiorstw. Firmy małe (od 10 do 49 pracowników) to 2,5% firm, zaś niecały procent stanowią firmy średnie (od 50 do 249 pracowników). Znikomą część ogółu liczby
firm (0,2%) stanowią przedsiębiorstwa duże (zatrudniające co najmniej 250 pracowników), [Przedsiębiorczość w Polsce 2009 s. 33]. Dynamika zmian w liczbie małych podmiotów gospodarczych, funkcjonujących w gospodarce, jest duża. Wskaźnik przeżywalności przedsiębiorstw w 2008 roku wyniósł 70%. Oznacza to, że średnio 30%
nowo utworzonych podmiotów gospodarczych opuszcza rynek w krótkim czasie, a pięcioletni okres udaje się przetrwać zaledwie co trzeciej firmie. W kontekście przedstawionych zjawisk można postawić pytanie: co decyduje o tym, że niektóre przedsiębiorstwa pozostają na rynku i odnoszą sukces, a inne przedsiębiorstwa znikają? Czy
firmy rodzinne są bardziej trwałe i konkurencyjne w stosunku do firm nierodzinnych? Jakie są źródła powodzenia przedsiębiorstw rodzinnych? Czy można dostrzec
specyfikę tych podmiotów na tle firm nierodzinnych o podobnej wielkości i profilu
działalności?
Sukces firmy jako problem badawczy to zagadnienie wielopłaszczyznowe. Od przyjętych przez badacza kryteriów zależy, czy firma zostanie uznana za firmę sukcesu. Ekonomiści zwykle utożsamiają sukces z wynikami finansowymi bądź udziałem przedsiębiorstwa w rynku. Według statystyk GUS, miarą sukcesu jest utrzymywanie się na
rynku, powiększanie zatrudnienia, osiąganie zysku. Z punktu widzenia psychologii, sukces oznacza satysfakcję: menedżerów, właścicieli, pracowników oraz klientów firmy
[Majewska-Opiełka 2003 s. 25]. Należy przy tym podkreślić, że wyznaczniki sukcesu będą odmienne dla każdej z grup interesariuszy przedsiębiorstwa. Pracownicy będą
postrzegać sukces firmy przez pryzmat swoich wynagrodzeń i warunków pracy, menedżerowie przez poziom osiąganych wyników finansowych, poziom kosztów, udział
w rynku. Decyzje podejmowane w przedsiębiorstwie są rezultatem gry kooperacyjnej
poszczególnych grup interesu. Uogólniając, można powiedzieć, że sukces oznacza
korzystny dla firmy skutek działań podejmowanych przez menedżera, polegających na
umiejętności wykorzystania pojawiających się szans i zagrożeń oraz sprzyjających okoliczności. Analizując rankingi pozycjonujące przedsiębiorstwa, które stają się potem
186
Krystyna Leszczewska
podstawą oceny kondycji i sukcesu firm, należy podkreślić stopniowe wypieranie miar
wielkości przez różne miary wartości, np.: wartość rynkową firmy, wartość księgową.
Za prekursora badań problematyki sukcesu małych i średnich przedsiębiorstw uznaje się H. Simona, poszukiwacza tzw. ukrytych (tajemniczych) mistrzów, czyli niewielkich firm, które w rywalizacji rynkowej stawiają czoło korporacjom. Problematyką
sukcesu przedsiębiorstw zajmowali się także N. Dawar i T. Frost, w ramach projektu „Competing with giants” [Żelazko 2009 s. 254]. Prowadzone w Polsce, w latach 2004
– 2005, badania nad przyczynami sukcesu małych podmiotów gospodarczych pozwalają na stwierdzenie, że źródło sukcesu małej firmy może mieć charakter wewnętrzny bądź zewnętrzny w stosunku do firmy. Z reguły jest on wypadkową oddziaływania nie jednego, lecz kilku czynników. Wewnętrzne determinanty sukcesu to: kapitał ludzki, sfera zarządzania przedsiębiorstwem oraz innowacje. Zewnętrznych źródeł
osiągnięć można upatrywać w klientach firmy i szeroko rozumianym rynku. Dominująca rola kapitału ludzkiego, tworzącego małą firmę, znajduje potwierdzenie w naukach z zakresu zarządzania potencjałem pracy, gdzie coraz powszechniej zasoby ludzkie
są postrzegane jako źródło przewagi konkurencyjnej firm. Przykłady przedsięwzięć
odnoszących sukcesy wskazują często na to, iż tym, co pozwoliło zrealizować zamierzenia, było wyczucie sytuacji, w której znalazła się firma, energia, intuicja i siła woli
właściciela [Rek 2005 s. 200]. Często uważa się, że zasadniczy wpływ na sukces firmy mają cechy osobowe przedsiębiorcy, takie jak: pewność siebie, wiara w sukces, wytrwałe dążenie do celu, zdolności innowacyjne oraz skłonność do podejmowania skalkulowanego ryzyka [Targalski, Francik 2009 s. 207]. Specyfiką małych podmiotów jest
zatrudnianie pracowników, którzy posiadają umiejętność pracy w zespole, identyfikują się z firmą, są elastyczni – potrafią wykonywać pracę na różnych pokrewnych stanowiskach. W świetle przytoczonych badań, drugie pod względem ważności źródło
sukcesu małych podmiotów gospodarczych to sfera zarządzania przedsiębiorstwem,
w tym: strategia przedsiębiorstwa, koncepcja zarządzania, relacje z otoczeniem. Wizja
strategiczna definiuje kierunek działania firmy, konkretyzuje wyobrażenia właścicieli
o jej przyszłości i pomaga firmie radzić sobie z nagłymi zmianami i niepewnością
otoczenia gospodarczego. Utrzymanie firmy w długim okresie wymaga dostosowania się do zmiennych warunków otoczenia zewnętrznego i określenia kierunków działań strategicznych. Z reguły małe firmy sukcesu to te, które posiadają strategię działania, przeważnie niesformalizowaną, ale istniejącą w głowie lidera firmy. Brak wytyczonej strategii, działanie według intuicyjnych zamierzeń właścicieli, kierowanie się
perspektywą krótkookresową prowadzą częściej do niepowodzeń przedsiębiorstw.
4. Charakterystyka badań własnych
Siła gospodarcza i społeczne znaczenie przedsiębiorstw rodzinnych skłaniają do
podejmowania badań empirycznych pozwalających uchwycić specyfikę tych podmiotów na tle firm nierodzinnych o podobnej wielkości i profilu działalności. Podstawowym celem przeprowadzonych badań własnych była identyfikacja czynników
Czynniki sukcesu małych firm rodzinnych…
187
sukcesu małych firm rodzinnych i poszukiwanie odpowiedzi na pytanie: czy funkcjonowanie firm rodzinnych różni się w istotny sposób od funkcjonowania firm nierodzinnych. Czy takie same czynniki determinują sukces firm rodzinnych i nierodzinnych o podobnej wielkości i profilu działalności? Sondażowymi badaniami empirycznymi objęto 103 przedsiębiorstwa sektora MSP, funkcjonujące w województwie podlaskim. Badanie przeprowadzono w miesiącach: maj-czerwiec 2009 roku. Spośród ogółu objętych badaniem podmiotów, 65 określiło, że ich firma ma charakter rodzinny.
50 właścicieli firm rodzinnych wskazało, że są pierwszym pokoleniem prowadzącym
firmę, 13 respondentów to drugie pokolenie prowadzące firmę, 1 respondent jest trzecim pokoleniem prowadzącym firmę, a 1 ankietowany reprezentował czwarte pokolenie
właściciela firmy. W ustaleniu grupy badawczej skorzystano z danych pochodzących
z Ewidencji Działalności Gospodarczej, danych Wojewódzkiego Urzędu Statystycznego i Izby Przemysłowo-Handlowej.
W analizowanej próbie 52,4% podmiotów prowadzi działalność w miastach liczących powyżej 50 tys. mieszkańców, 34% w miastach do 50 tys. mieszkańców, zaś
13,6% firm jest zlokalizowanych na wsi. Ze względu na profil prowadzonej działalności,
wśród badanych przedsiębiorstw przeważają firmy usługowe – 68% i handlowe 45,6%.
Tylko 15,5% ogółu badanych firm prowadzi działalność produkcyjną. Forma organizacyjno-prawna badanych podmiotów uwidacznia typową dla regionu dominację
zakładów osób fizycznych (64,1 % respondentów). Spośród firm objętych badaniem,
15,5% stanowiły spółki cywilne, 8,7% spółki jawne, 8,7% spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. W populacji objętej badaniem, 25,2% stanowiły firmy jednoosobowe, 53,8% – mikroprzedsiębiorstwa. Najmniej w badanej próbie było przedsiębiorstw średnich zatrudniających 50 – 249 osób, stanowiły one tylko 4,9% ogółu
badanych firm. Objęte badaniem firmy zasięgiem swojego działania obejmują najczęściej rynek lokalny (teren gminy lub powiatu, na których zlokalizowana jest siedziba firmy). 32,0% badanych firm działa na rynku województwa podlaskiego, 17,5% podmiotów to firmy o zasięgu krajowym, tylko 5,8% stanowią firmy działające na rynku
międzynarodowym. Badane podmioty funkcjonują na rynku stosunkowo długo –
34,9% respondentów prowadzi działalność ponad 10 lat, 31,6% firm funkcjonuje od
6 do 10 lat. Długi czas funkcjonowania badanych podmiotów na rynku pozwala przypuszczać, że opinie respondentów, wyrażone w badaniu, są oparte na długookresowym doświadczeniu w prowadzeniu działalności gospodarczej.
5. Czynniki sukcesu małych firm rodzinnych w województwie podlaskim
w świetle badań własnych
Firmy objęte badaniem, w zdecydowanej większości, zamierzają kontynuować działalność gospodarczą w ciągu najbliższych 5 lat. Spośród objętych badaniem firm rodzinnych aż 93,8% deklaruje zamiar prowadzenia działalności, spośród firm nierodzinnych taki zamiar deklaruje 86,8% respondentów. Tylko niewielki odsetek ankietowanych planuje zakończyć w najbliższym okresie prowadzenie działalności gospodarczej (3,1% podmiotów rodzinnych i 2,6% podmiotów nierodzinnych), co w świetle
188
Krystyna Leszczewska
spowolnienia gospodarczego należy ocenić optymistycznie. Nieliczni ankietowani
nie są zdecydowani, jaką podejmą decyzję. 41,5% firm rodzinnych i 47,4% firm nierodzinnych planuje powiększenie skali działalności w najbliższym okresie. 23,1% firm
rodzinnych i 5,3% firm nierodzinnych nie ma takich zamierzeń. Pozostali respondenci na pytanie o plany powiększenia działalności gospodarczej udzielili odpowiedzi: „Nie wiem”. Jednak przewidywana chęć kontynuowania biznesu nie wiąże się
wyraźnie z: planowaniem rozwoju, ekspansji, fuzji z innym, silniejszym podmiotem.
Zdecydowana większość, spośród objętych badaniem przedsiębiorców (86,2% firm
rodzinnych i 78,9% firm nierodzinnych), nie planuje zmiany formy organizacyjno-prawnej prowadzenia działalności. Tylko 2,6% objętych badaniem firm nierodzinnych
planuje połączenie się z innym, małym podmiotem. Żadna z uczestniczących w badaniu firm rodzinnych nie wyraziła takiego zamiaru. Wskazuje to na stagnacyjny charakter prowadzonej działalności, bądź też obawę przed zwiększonym ryzykiem związanym z prowadzeniem działalności na większą skalę.
Problemem, podjętym w badaniu, było poszukiwanie odpowiedzi na pytanie:
czym, w opinii ankietowanych, ich firma wyróżnia się na tle konkurencji? Co jest
źródłem ich przewagi konkurencyjnej? Analiza odpowiedzi udzielonych przez respondentów pozwala wnioskować, że największą wagę przywiązują respondenci do
jakości oferowanych produktów i usług (56,9% wskazań właścicieli firm rodzinnych
i 57,9% wskazań właścicieli firm nierodzinnych). Właściciele firm rodzinnych częściej niż pozostali ankietowani podkreślają, że firmy ich wyróżniają się umiejętnością
pozyskiwania i budowania lojalności klientów (33,8% wskazań wobec 26,3% dla firm
nierodzinnych) i wizerunkiem (24,6% wskazań wobec 15,8% dla firm nierodzinnych).
Szczególnie wysoką wartość tym cechom przypisują właściciele rodzinnych firm o profilu usługowym. Uzyskane wyniki wskazują, że właściciele firm rodzinnych koncentrują większą uwagę na budowaniu spersonalizowanych więzi z podmiotami otoczenia
rynkowego i klientami, planują działania długookresowo. Dbają o renomę firmy i nazwiska.
TABELA 1.
Cechy wyróżniające przedsiębiorstwo na tle konkurencji (w %)*
Wyszczególnienie
Jakość oferowanych produktów
Szeroka gama produktów lub
usług
Umiejętność pozyskiwania
i budowania lojalności klientów
Konkurencyjne ceny
Kapitał ludzki
Wizerunek firmy
Inne cechy
Przedsiębiorstwa
ogółem
57,3
Przedsiębiorstwa
rodzinne
56,9
Przedsiębiorstwa
nierodzinne
57,9
36,9
38,5
34,2
31,1
33,8
26,3
35,9
17,5
21,4
3,9
33,8
13,8
24,6
3,1
39,5
23,7
15,8
5,3
* Respondenci mogli wskazać dwie podstawowe cechy.
Źródło: [Opracowanie własne na podstawie badań].
Czynniki sukcesu małych firm rodzinnych…
189
Kolejną, analizowaną kwestią były czynniki sprzyjające rozwojowi firmy. Respondenci z firm rodzinnych najczęściej wskazywali na: dobrą współpracę z dostawcami
i odbiorcami (60,0% odpowiedzi), kompetencje kierującego firmą (56,9% odpowiedzi) i wysoko wykwalifikowany personel (43,1% odpowiedzi). Za istotne uznano także:
lokalizację firmy (33,8% odpowiedzi) i unikalność jej oferty (20,0% odpowiedzi). Mniejszą uwagę zwrócono na takie czynniki, jak: ulgi podatkowe i zwolnienia, stan infrastruktury, pomoc ze strony władz lokalnych i polityka makroekonomiczna sprzyjająca przedsiębiorcom. Właściciele firm nierodzinnych mniejszą rangę przypisali trzem
czynnikom, najwyżej cenionym przez przedsiębiorców rodzinnych. W ocenach pozostałych czynników rozwoju wystąpiła duża zgodność.
TABELA 2.
Czynniki sprzyjające rozwojowi przedsiębiorstwa (w %)*
Wyszczególnienie
Kompetencje kierującego firmą
Wysoko wykwalifikowany personel
Dobra współpraca
z dostawcami
i odbiorcami
Unikalność oferty
firmy
Lokalizacja firmy
Stan infrastruktury
Pomoc ze strony
władz lokalnych
Ulgi podatkowe
i zwolnienia
Polityka makroekonomiczna sprzyjająca
przedsiębiorcom
Inne
Przedsiębiorstwa ogółem
Przedsiębiorstwa
rodzinne
Przedsiębiorstwa
nierodzinne
54,4
56,9
50,0
41,7
43,1
39,5
57,3
60,0
52,6
22,3
20,0
26,3
35,0
7,8
33,8
7,7
36,8
7,9
8,7
10,8
5,3
13,6
13,8
13,2
5,8
4,6
7,9
1,9
1,5
2,6
* Respondenci mogli wskazać więcej niż jedną odpowiedź.
Źródło: [Opracowanie własne na podstawie badań].
Ważną kwestią, w kontekście celu prowadzonych badań, było poznanie subiektywnej opinii przedsiębiorców na pytanie: Czy firma, którą Pani/Pan prowadzi odniosła
sukces? Przytoczone wcześniej, różnorodne definicje pojęcia sukcesu firmy wskazują na
możliwość szerokiej interpretacji tego terminu. W kwestionariuszu badawczym nie precyzowano, co rozumie się pod tym pojęciem. Zamierzeniem badawczym było ustalenie,
jak liczna grupa przedsiębiorców pozytywnie ocenia rezultaty swojej działalności. Uzyskane wyniki uwidaczniają, że przedsiębiorcy w zdecydowanej większości sądzą, że ich
firmy odniosły sukces. Odpowiedzi takiej udzieliło 63,1% firm rodzinnych i 68,4% firm
nierodzinnych. Tylko 3,1 % przedsiębiorstw rodzinnych i 7,9% przedsiębiorstw nierodzinnych oceniło, że ich działalność nie przyniosła sukcesu. Około jednej trzeciej respondentów nie potrafiło udzielić zdecydowanej odpowiedzi na to pytanie.
190
Krystyna Leszczewska
TABELA 3.
Sukces przedsiębiorstwa w opinii ankietowanych (w %)
Wyszczególnienie
Przedsiębiorstwo
odniosło sukces
Przedsiębiorstwo
nie odniosło sukcesu
Trudno powiedzieć
Przedsiębiorstwa
ogółem
Przedsiębiorstwa
rodzinne
Przedsiębiorstwa nierodzinne
65,0
63,1
68,4
4,9
3,1
7,9
30,1
33,8
23,7
Źródło: [Opracowanie własne na podstawie badań].
WYKRES 1.
Czynniki sukcesu przedsiębiorstw rodzinnych (w %)*
stabilność finansowa
lojalność klientów
elastyczność działania i umiejętność
dostosowywania się do potrzeb klientów
orientacja działalności na potrzeby klientów
etyka prowadzenia firmy
dobra znajomość rynku, na którym działa firma
pozycja firmy na rynku
nowoczesna technologia
ciągłość funkcjonowania firmy
kwalifikacje pracowników spoza rodziny
zaangażowanie członków rodziny, ich orientacja
na firmę
ludzie zarządzający firmą spoza rodziny
odpowiedzialność za firmę, wynikającą z chęci
przekazywania jej z pokolenia na pokolenie
mądrość lidera rodziny (firmy)
0
Źródło: [Opracowanie własne na podstawie badań].
10
20
30
40
50
60
Czynniki sukcesu małych firm rodzinnych…
191
Respondenci pytani o czynniki sukcesu firm rodzinnych najczęściej wskazywali
na: mądrość lidera rodziny/firmy (49,2%), odpowiedzialność za firmę wynikającą
z chęci przekazywania jej kolejnym pokoleniom (44,6%), zaangażowanie członków
rodziny (44,6%). Uzyskane wyniki są zbliżone do opinii uzyskiwanych w badaniach
firm rodzinnych funkcjonujących w innych krajach, z których wynika, że wzrost
firmy rodzinnej i jej powodzenie są determinowane przede wszystkim wzajemnym
zaufaniem i współdziałaniem członków rodziny [Zocchi 2008 s. 292]. Potwierdza to
znaczący wpływ więzi rodzinnych na funkcjonowanie tych organizacji. Za istotny czynnik sukcesu ankietowani uznali także dobrą znajomość rynku, na którym działa firma (40,0% wskazań) i lojalność klientów (36,9% wskazań) oraz ciągłość funkcjonowania firmy prowadzącą do ukształtowania pozycji na rynku (32,3% wskazań).
Najmniejszy wpływ na sukcesy firm rodzinnych wywierają, według respondentów, ludzie zarządzający firmą spoza rodziny (13,8% wskazań), kwalifikacje pracowników spoza rodziny (23,1% wskazań) oraz nowoczesne technologie stosowane
w przedsiębiorstwach (16,9% wskazań). Opinie te obrazują profil firm rodzinnych
i przekonanie właścicieli, że siła i konkurencyjność ich organizacji tkwią w specyfice
powiązań biznesu i rodziny. Wzrost firmy rodzinnej jest wynikiem oddziaływania
dwóch środowisk – zewnętrznego i wewnętrznego.
Istotną kwestią w podjętym badaniu było uzyskanie odpowiedzi na pytanie: czy
małe firmy posiadają strategię działania i sporządzają plany strategiczne. Dane pochodzące z literatury przedmiotu i innych badań empirycznych wskazują, iż małe przedsiębiorstwa z reguły kierują się w działaniu perspektywą krótkookresową, a dużą rolę
w podejmowanych decyzjach odgrywa intuicja właściciela i bieżąca obserwacja otoczenia. Odpowiedzi respondentów potwierdziły, że tylko 18,5% ankietowanych firm
rodzinnych i 13,2% firm nierodzinnych ma określoną strategię działania w postaci
sporządzonego dokumentu. Zdecydowanie częściej respondenci stwierdzali, że firma nie posiada sformalizowanej strategii, ale posiada ją w „głowie” lidera firmy (49,2%
wskazań firm rodzinnych i 44,7% wskazań firm nierodzinnych). Co trzeci respondent
stwierdził, iż firma nie posiada żadnej strategii, działa według intuicyjnych zamierzeń
właścicieli. Badania przeprowadzone kilka lat temu w Stanach Zjednoczonych wykazały, że ponad dwie trzecie badanych właścicieli firm rodzinnych (69,4%) nie posiadało sprecyzowanego planu strategicznego [Jeżak, Popczyk, Winnicka-Popczyk 2004
s. 113]. Dostrzec można wyraźną korelację w udzielanych odpowiedziach pomiędzy
wielkością firmy a podejściem do planowania strategicznego. Spośród badanych mikroprzedsiębiorstw, tylko 10,0% sporządza plany strategiczne, pozostałe firmy działają
na podstawie doraźnych planów. Objętą badaniem grupę przedsiębiorców spytano,
czy strategię zamierzeń swojej firmy określiliby jako ryzykowną czy zachowawczą. Firmy rodzinne, w których członkowie rodziny identyfikują swoje drogi życiowe z rozwojem i pomyślnością firmy, opowiadają się za ciągłością i kontynuacją przedsięwzięcia oraz zachowaniem rodzinnej tradycji. To przesądza o konserwatywnym charakterze zachowań strategicznych, ostrożnym stosunku do ryzyka, gwarantującym długowieczność tych podmiotów. Aż 40,0% respondentów z firm rodzinnych określiło charakter realizowanej strategii jako zachowawczy. W grupie firm nierodzinnych takiej
odpowiedzi udzieliło 26,3% respondentów. Potwierdza to obserwacje, iż firmy nie-
192
Krystyna Leszczewska
rodzinne częściej w działaniach kierują się motywem krótkookresowych korzyści finansowych, gotowe są na akceptację wyższego ryzyka w podejmowanych przedsięwzięciach. Tylko około 8% przedsiębiorców rodzinnych i nierodzinnych oceniło
charakter swoich planów strategicznych jako ryzykowny. Wielu przedsiębiorców nie
potrafiło udzielić jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie.
6. Podsumowanie
Zaprezentowane w artykule wnioski, wynikające z analizy zgromadzonego materiału badawczego, uwidaczniają charakterystyczne cechy firm rodzinnych na tle firm
nierodzinnych o podobnej wielkości i profilu działalności. Przeprowadzona analiza
pozwala stwierdzić, że funkcjonowanie firm rodzinnych wykazuje pewne specyficzne cechy w stosunku do firm nierodzinnych. Małe przedsiębiorstwa rodzinne można
uznać za bardziej trwałe od firm nierodzinnych podobnej wielkości – w zdecydowanej większości (93,8% odpowiedzi) zamierzają one kontynuować działalność gospodarczą w ciągu najbliższych 5 lat. Firmy rodzinne, w których członkowie rodziny
identyfikują swoje drogi życiowe z rozwojem i pomyślnością firmy, opowiadają się
za ciągłością i kontynuacją przedsięwzięcia oraz zachowaniem rodzinnej tradycji. To
przesądza o konserwatywnym charakterze zachowań strategicznych, ostrożnym stosunku do ryzyka, gwarantującym długowieczność tych podmiotów. Źródeł swojego sukcesu firmy rodzinne upatrują przede wszystkim w czynnikach specyficznych dla firm
rodzinnych, takich jak: mądrość lidera rodziny/firmy, odpowiedzialność za firmę, wynikająca z chęci przekazywania jej kolejnym pokoleniom, zaangażowanie członków rodziny, ich orientacja na firmę. Potwierdza to obserwacje, że wzrost firmy rodzinnej
i jej powodzenie są determinowane przede wszystkim wzajemnym zaufaniem i współdziałaniem członków rodziny.
Literatura
Chua J.H., Chrisman J.J., Sharma P. 1999 Defining the family business by behavior, „Entrepreneurship Theory and Practice”, Vol. 32, No. 4.
Frishkoff P.A. 1995 Understanding Family Business: What is a Family Business?, Oregon
State University, Austin Family Business Program.
Hall P.D. 1988 A historical overview of family firms in the United States, „Family Business
Review”, No.1.
Jeżak J., Popczyk W., Winnicka-Popczyk A. 2004 Przedsiębiorstwo rodzinne. Funkcjonowanie
i rozwój, Warszawa.
Łuczka T. 2005 Bariery rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce, [w:] Małe i średnie
przedsiębiorstwa. Szkice o współczesnej przedsiębiorczości, (red.) T. Łuczka, Poznań.
Lyman A. 1991 Customer service: does family ownership make a difference?, „Family Business
Review”, Vol.4, No. 3.
Majewska-Opiełka J. 2003 Sukces firmy, Gdańsk.
Czynniki sukcesu małych firm rodzinnych…
193
Manifest Stowarzyszenia Inicjatywa Firm Rodzinnych 2008, „Biuletyn Stowarzyszenia Inicjatywa Firm Rodzinnych”, nr 1/2008.
Mikroprzedsiębiorstwa – sytuacja ekonomiczna, finansowanie, właściciele 2002, (red.) E. Balcerowicz, Warszawa.
Rek T. 2005 Menedżer firmy sektora MSP: intuicja versus kompetencje, [w:] Zarządzanie kompetencjami w organizacji, (red.) E. Masłyk-Musiał, Warszawa.
Safin K. 2007 Przedsiębiorstwa rodzinne. Istota i zachowania strategiczne, Wrocław.
Skuteczne działanie. Badanie przedsiębiorstw rodzinnych 2007/08 przeprowadzone przez PricewaterhouseCoopers 2007, PricewaterhouseCoopers.
Targalski J., Francik A. 2009 Przedsiębiorczość i zarządzanie firmą, Warszawa.
Warunki powstawania i działania oraz perspektywy rozwojowe polskich przedsiębiorstw powstałych w latach 2001-2005 2007, Warszawa.
Zocchi V. 2008 The role of communication in the intergenerational transfer of family-run small
and medium firms, [w:] Concepts of management. New trends & challenges in management,
(eds.) E. Weiss, M. Godlewska, A. Bitkowska,Warszawa.
Żelazko B. 2009 Źródła sukcesu i przyczyny zagrożenia upadłością małych i średnich firm w świetle
badań empirycznych, [w:] Przedsiębiorczość. Jak założyć i prowadzić własną firmę?, (red.)
H. Godlewska-Majkowska, Warszawa.
RECENZJE I INFORMACJE
Marcin PRONIEWSKI
EKONOMIA. POLITYKA. ETYKA III
KONFERENCJA NAUKOWA
WYDZIAŁ EKONOMII I ZARZĄDZANIA UNIWERSYTETU W BIAŁYMSTOKU,
FUNDACJA PROMOCJI ROZWOJU PODLASIA
KAZIMIERZ DOLNY, 21-23 CZERWCA 2010 R.
W latach 2007-2009 kryzys gospodarczy dotknął praktycznie całą gospodarkę światową. We wszystkich krajach Unii Europejskiej odnotowano w 2009r. spadek PKB, jedynie gospodarce polskiej udało się osiągnąć wzrost PKB na poziomie 1,7%. W obliczu zagrożeń ekonomicznych, znacznej redukcji zatrudnienia i związanego z tym szybkiego wzrostu
bezrobocia podjęto w wielu środowiskach dyskusję nad: normami etycznymi w działalności gospodarczej, etyczną oceną sytuacji rynku pracy, kwestią biedy i nędzy we współczesnym świecie.
Problem norm etycznych w polityce i ekonomii został podjęty w opublikowanej książce
pt. Ekonomia.Polityka.Etyka III, wydanej przez Wydawnictwo Uniwersytetu w Białymstoku
pod redakcją prof. dr. hab. Andrzeja F. Bociana. Duża liczba artykułów przedstawiona w monografii świadczy o ważności podjętego tematu i stała się przyczynkiem do zorganizowania w dniach 21 – 23 czerwca 2010 r. w Kazimierzu Dolnym konferencji naukowej nt. Ekonomia. Polityka. Etyka III. Konferencja ta była trzecią z cyklu konferencji na temat współzależności między ekonomią, polityką a etyką, organizowanych przez Fundację Promocji Rozwoju Podlasia1. Udział w niej wzięli przedstawiciele ośrodków naukowych z: Białegostoku, Lublina, Łodzi, Warszawy. Ponadto, wśród uczestników konferencji byli przedstawiciele
Urzędu Miejskiego w Białymstoku. Patronat naukowy nad konferencją objął Wydział Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu w Białymstoku.
Konferencja była poświęcona etycznemu wymiarowi działalności gospodarczej i politycznej w czasach kryzysu gospodarczego. Celem konferencji w dobie postępującej globalizacji i wzrostu konkurencyjności przedsiębiorstw była potrzeba dyskusji nad normami
moralnymi określającymi reguły postępowania.
Podczas obrad poruszono kwestie etyki wolności w ekonomii i polityce. Rozważano
wolność, jako cenną wartość w życiu człowieka, społeczeństwa i gospodarki, dzięki której
jest możliwe realizowanie celów życiowych, uczestnictwo w życiu społecznym, gospodarczym i politycznym. Wskazywano na zależność między zakresem wolności pozytywnej i negatywnej a poziomem rozwoju gospodarczego. Podkreślano, że wolność może być czynnikiem rozwoju tylko wówczas, gdy jest etyczna.
Jednym ze współczesnych problemów ekonomiczno-społecznych jest bezrobocie. Realizacja zasady solidarności społecznej przyczynia się do świadczenia pomocy reszcie społeczeństwa na rzecz przeciwdziałania skutkom bezrobocia. Podjęte zostały rozważania nad
znaczeniem pracy, która jest warunkiem rozwoju człowieka i jego samorealizacji, jak również negatywnych skutków wywołanych bezrobociem, prowadzących niejednokrotnie do
1
Konferencje o tematyce Ekonomia. Polityka. Etyka:
– Ekonomia. Polityka. Etyka – Białystok, 8 grudnia 2003 r.
– Ekonomia. Polityka. Etyka II – Białystok, 14 listopada 2005 r.
– Ekonomia. Polityka. Etyka III – Kazimierz Dolny, 21-23 czerwca 2010 r.
196
Recenzje i informacje
deformacji więzi społecznych, zaniku wspólnot dających poczucie bezpieczeństwa, stanów frustracji, rozładowujących się często w formie patologicznej. Rozszerzenie się bezrobocia sprawia, że nie tylko rosną jego koszty ekonomiczne, ale wzmagają jego konsekwencje społeczne. Podkreślano prowadzenie polityki prozatrudnieniowej, która jest etycznym
obliczem zachowań na rynku pracy.
Podczas obrad przedstawiono również wyniki badań ankietowych przeprowadzonych
wśród przedsiębiorstw, zmiany w polityce kadrowej przedsiębiorstw pod wpływem globalnego kryzysu gospodarczego. Badaniem objęte zostały firmy funkcjonujące w województwie
podlaskim.
Kolejne, przedstawione badania dotyczyły szkoleń pracowników, m.in.: korzystania ze
szkoleń zewnętrznych, przyczyn braku szkoleń, dotychczas wybieranej tematyki szkoleń
przez kierownictwo i pracowników, preferencji szkoleniowe firm. Postulowano konieczność
powiązania systemu szkoleń pracowników z: systemem motywacji pracowników, kształtowaniem ścieżki kariery oraz ocenami okresowymi pracowników. Akcentowano ważną
rolę właścicieli firm w kreowaniu kultury organizacyjnej, która będzie dążyła do rozwoju
pracowników.
Rozważania w kolejnych sesjach odnosiły się do etyki na rynkach finansowych, w szczególności na rynku walutowym. Zwracano uwagę na Zasady Dobrych Praktyk, które definiują
podstawowe wartości i ideały etyczne, którymi powinny się kierować podmioty finansowe
w swoim postępowaniu. Szesnaście punktów Zasad Dobrych Praktyk odwołuje się do uczciwości, godności, wymogów zaufania, transparentności – przejrzystości informacyjnej prowadzonych działań, zasad uczciwej konkurencji oraz konieczności wspierania rozwoju rynku.
Wskazywano również na rolę szumu informacyjnego, który będący przeciwieństwem informacji, zakłóca efektywne funkcjonowanie rynku walutowego i sprzyja przyjmowaniu postaw
nieetycznych.
Podczas obrad konferencyjnych dyskutowano również na temat etycznego oddziaływania władz publicznych na szczeblu centralnym, regionalnym i lokalnym w korygowaniu
nierówności społecznych. Przedstawiono: etyczne dylematy rozwoju miasta na przykładzie
Białegostoku, planowany rozwój miasta, przykłady decyzji wydanych o warunkach zabudowy, powodujących konflikt przestrzenny ze względu na zabudowę znajdującą się na danym
terenie.
Oceniano również realizację polityki spójności w obecnym okresie programowania
2007 – 2013 na podstawie wykorzystania funduszy unijnych, tj. Europejskiego Funduszu
Rozwoju Regionalnego i Europejskiego Funduszu Społecznego oraz Funduszu Spójności. Jednoznacznie wskazano, że polityka spójności przynosi coraz bardziej widoczne korzyści, wpływając na przyspieszenie rozwoju polskich regionów, w sferze: gospodarczej,
społecznej i przestrzennej. Ważnym obszarem rozmów było określenie realizacji polityki
spójności po roku 2013. Powinna ona zapewnić: szybszą konwergencję, integrację społeczną i gospodarczą, zapewnić regionom wykorzystanie w pełni swego potencjału rozwojowego.
Na konferencji została podjęta tematyka: etycznych aspektów zrównoważonego rozwoju, etycznego wymiaru stosunków międzynarodowych, etyki a obszarów zarządzania
zasobami ludzkimi, etyki w: biznesie, rozwoju regionalnym, bankowości elektronicznej,
informatyce, jak również etycznych uwarunkowań globalizacji.
Istotne przemyślenia nad współzależnością między ekonomią, polityką, a etyką zostały przedstawione przez uczestników konferencji w następujących referatach:
–
Wojciech Bieńkowski – Kryteria etyczno-moralne w międzynarodowych rankingach konkurencyjności;
–
Andrzej F. Bocian – Ekonomia, globalizacja a etyka;
–
Anna Chmielak – Etyczny wymiar stosunków międzynarodowych;
–
Tadeusz Chrościcki – Polska gospodarka w 2009 r., z elementami prognozy;
–
Mirosława Cywoniuk – Potrzeby szkoleniowe pracowników według zarządzających podlaskimi firmami;
Recenzje i informacje
197
Bożena Dobrzańska – Kapitał natury obszarów chronionych i jego usługi;
Bogna Gawrońska-Nowak – Postawy na rynku walutowym – aspekt etyczny;
Wanda Karpińska-Mizielińska, Tadeusz Smuga – Pomoc publiczna w warunkach kryzysu, stabilizacja czy zmiana w systemie wartości;
–
Dariusz Kiełczewski – Istota i aksjologia zrównoważonego rozwoju;
–
Elżbieta Kryńska – Etyczne aspekty funkcjonowania rynku pracy;
–
Iwona Kukulak-Dolata – Bezpieczeństwo na rynku pracy;
–
Arkadiusz Niedźwiecki – Znaczenie giełdy papierów wartościowych w systemie
gospodarczym, aspekt etyczny;
–
Jerzy Paszkowski – Etyka a obszary zarządzania zasobami ludzkimi;
–
Dorota Perło – Rozwój zrównoważony miast wojewódzkich w Polsce – model miękki;
–
Paweł Piątkowski – Etyczne aspekty zadłużenia państwa;
–
Jan Polski – Kwestie etyczne w polityce wspomagania rozwoju regionalnego;
–
Henryk Ponikowski – O etyce wolności w ekonomii i polityce;
–
Marcin Proniewski – Zjawisko korupcji zagrożeniem dla państwa;
–
Marek Proniewski – Europejska polityka spójności 2007-2013 i kierunki jej zmian;
–
Ewa Roszkowska – Dylematy etyczne w świetle teorii gier;
–
Cecylia Sadowska-Snarska – Polityka kadrowa przedsiębiorstw w okresie kryzysu
gospodarczego;
–
Łukasz Siemieniuk – Zarządzanie wiedzą i kapitałem intelektualnym a etyka;
–
Nina Siemieniuk – Informatyka a etyka;
–
Elżbieta Sulima – Bezrobocie w aspekcie etycznym;
–
Tadeusz Truskolaski – Etyczne dylematy rozwoju miasta na przykładzie Białegostoku;
–
Henryk Wnorowski – Oznaczenia geograficzne – aspekty prawne i ekonomiczne;
–
Dorota Wyszkowska – Jaki model polityki regionalnej – polaryzacyjny czy wyrównawczy?;
–
Agnieszka Zalewska-Bochenko, Łukasz Siemieniuk – Bankowość, bankowość
elektroniczna a etyka.
Konferencja spotkała się z dużym zainteresowaniem wszystkich jej uczestników. Z uwagi
na potrzebę kontynuacji tematu i dyskusji nad relacjami między „Ekonomią, Polityką a Etyką”
postanowiono zorganizować kolejną edycję tej konferencji. Najbliższa konferencja Ekonomia. Polityka. Etyka IV odbędzie się w dniach 20 – 22 czerwca 2011r. w Białowieży.
–
–
–
Wydział Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu w Białymstoku
poleca publikacje naukowe:
Barbara Roszkowska-Mądra
Obszary wiejskie o niekorzystnych warunkach gospodarowania w aspekcie ich zrównoważonego rozwoju
Spis treści: 1. Współczesne koncepcje rozwoju rolnictwa i obszarów
wiejskich; 2. Charakterystyka obszarów o niekorzystnych warunkach
gospodarowania (ONW) i podstawy teoretyczne polityki ich wspierania; 3.
Polityka Unii Europejskiej wobec gospodarowania na obszarach ONW; 4.
Obszary ONW w Polsce; 5. Propozycja wydzielania nizinnych obszarów
ONW i ich rodzajów na podstawie typologii systemów gospodarowania w
rolnictwie; 6. Uwarunkowania rozwoju obszarów wiejskich województwa
podlaskiego; 7. Zastosowanie typologii systemów gospodarowania w
rolnictwie gmin w województwie podlaskim do wydzielania rodzajów nizinnych obszarów ONW; 8. Kierunki rozwoju i zalecane formy wsparcia dla
wyróżnionych rodzajów ONW w województwie podlaskim
Urszula Gołaszewska-Kaczan
Zaangażowanie społeczne przedsiębiorstw
Spis treści: 1. Teoretyczne podstawy społecznej odpowiedzialności
przedsiębiorstwa; 2. Społeczna odpowiedzialność w kontekście
zmian zachodzących w otoczeniu współczesnego przedsiębiorstwa;
3. Społeczne zaangażowanie przedsiębiorstwa – charakterystyka zjawiska; 4. Korzyści płynące ze społecznego zaangażowania podmiotów gospodarczych; 5. Społeczne zaangażowanie w praktyce polskich przedsiębiorstw; 6. Upowszechnianie i udoskonalanie działań
społecznie zaangażowanych
Adam Sadowski
Własność a użytkowanie gruntów rolnych
Spis treści: 1. Własność i władanie ziemią w naukach ekonomicznych; 2. System praw własności i władania w starożytności; 3. Własność podzielona w formacji feudalnej; 4. Dualna Europa – odmienne ścieżki rozwoju praw własności i użytkowania; 5. Stosunki własnościowe w XIX i na początku XX wieku – dualizmu ciąg dalszy;
6. Okres ograniczenia własności indywidualnej w krajach socjalistycznych a umacnianie własności indywidualnej w krajach UE;
7. Proces transformacji własnościowej w gospodarkach postsocjalistycznych; 8. Struktury agrarne a efektywność użytkowania ziemi w
Unii Europejskiej
Wydział Ekonomii i Zarządzania Uniwersytetu w Białymstoku
poleca publikacje dydaktyczne:
Józef Rogowski, Ewa Roszkowska
TESTY Z WNIOSKOWANIA
STATYSTYCZNEGO
Białystok 2010, 978-83-7431-241-7
Janusz Kaliński
HISTORIA GOSPODARCZA POLSKI 1989 - 2004
Białystok 2009, ISBN 978-83-7431-205-9
Józef Rogowski, Ewa Roszkowska
TESTY ZE STATYSTYKI OPISOWEJ
Białystok 2009, ISBN 978-83-7431-177-9
PODYPLOMOWE STUDIA
RACHUNKOWOŚCI I AUDYTU WEWNĘTRZNEGO
W JEDNOSTKACH SEKTORA PUBLICZNEGO
15-062 Białystok
ul. Warszawska 63
pok. 208
tel. (085) 7457702,
fax (085) 7457702
Kierownik: dr hab. Ryta I. Dziemianowicz, prof. UwB
Sekretariat: Grażyna Majewska
CEL STUDIÓW
− zdobycie i pogłębienie wiedzy z zakresu organizacji i funkcjonowania
sektora finansów publicznych,
− pogłębienie wiedzy w zakresie prawa finansów publicznych i administracji publicznej,
− przekazanie słuchaczom wiedzy na temat szczególnych zasad i metod
prowadzenia rachunkowości w jednostkach sektora finansów,
− poznanie nowych regulacji dotyczących organizacji i zasad przeprowadzania wewnętrznej kontroli finansowej w jednostkach sektora finansów publicznych,
− zdobycie praktycznych umiejętności w zakresie tworzenia oraz analizy
funkcjonowania i oceny komórek kontroli finansowej i audytu wewnętrznego.
STUDIA ADRESOWANE SĄ DO:
− głównych księgowych i kadry kierowniczej w jednostkach sektora finansów publicznych
− pracowników odpowiedzialnych za prowadzenie nowoczesnego systemu audytu wewnętrznego i kontroli finansowej w jednostkach sektora publicznego.
Zasady naboru:
- decyduje kolejność zgłoszeń.
Warunki rekrutacji:
- odpis dyplomu,
- kwestionariusz osobowy,
- podanie,
- poświadczenie opłaty manipulacyjnej oraz pierwszej raty czesnego.
PODYPLOMOWE STUDIA
FINANSÓW I RACHUNKOWOŚCI
PRZEDSIĘBIORSTW
15-062 Białystok
ul. Warszawska 63
pok. 208
tel. (085) 7457702,
fax (085) 7457702
Kierownik: dr hab. Ryta I. Dziemianowicz, prof. UwB
Sekretariat: Grażyna Majewska
Podyplomowe Studia Finansów i Rachunkowości Przedsiębiorstw istnieją
od roku akademickiego 1992/1993. Przeznaczone są dla absolwentów szkół
wyższych różnej specjalności.
Celem studiów jest przygotowanie kadr dla przedsiębiorstw i instytucji
w zakresie finansów i rachunkowości oraz przygotowanie słuchaczy do
działalności usługowej w zakresie prowadzenia ksiąg rachunkowych.
Studia trwają dwa semestry, kończą się zaliczeniami lub egzaminami z poszczególnych przedmiotów. Zajęcia odbywają się w formie 7 dwudniowych zjazdów
w weekendy w każdym semestrze i obejmują ponad 300 godz. zajęć dydaktycznych. Studia kończą się wydaniem świadectwa ukończenia studiów podyplomowych.
Wykładane są następujące przedmioty:
- rachunkowość finansowa,
- sprawozdawczość finansowa,
- rachunek kosztów,
- system podatkowy,
- papiery wartościowe,
- prawo cywilne, gospodarcze i administracyjne,
- system informatyczny i podstawy informatyki,
- wykłady okolicznościowe.
Zasady naboru:
- decyduje kolejność zgłoszeń.
Warunki rekrutacji:
- odpis dyplomu,
- kwestionariusz osobowy,
- podanie,
- poświadczenie opłaty manipulacyjnej oraz pierwszej wpłaty czesnego.
PODYPLOMOWE STUDIA MENEDŻERSKIE

 15-062 Białystok
ul. Warszawska 63
pok. 229
 tel. (0~85) 745 77 25
fax (0~85) 741 46 85
Kierownik: dr hab. Tadeusz Truskolaski, prof. UwB
Sekretariat: Anna Kitlasz
Podyplomowe Studia Menedżerskie istnieją od roku 1992. Przeznaczone jest dla
absolwentów szkół wyższych, różnych specjalności.
Wykładowcami są pracownicy naukowi oraz praktycy, dyrektorzy banków i specjaliści
z poszczególnych dziedzin. Program i treści nauczania dostosowane są do potrzeb i wymagań rynku. Studium daje szansę nawiązania ciekawych kontaktów oraz konsultacji z wieloma specjalistami z różnych branż.
Zasady naboru: decyduje kolejność zgłoszeń.
Warunki rekrutacji:
odpis dyplomu,
kwestionariusz osobowy,
podanie,
opłata manipulacyjna.
Studia trwają dwa semestry. Zajęcia odbywają się w formie 2-dniowych zjazdów
(w soboty i niedziele) i obejmują 256 godzin zajęć dydaktycznych. Studia kończą się egzaminem i wydaniem świadectwa ukończenia studiów podyplomowych.
Wykładane są następujące przedmioty:

Organizacja i zarządzanie

Zarządzanie finansami i rynek kapitałowy

Marketing

Zarządzanie zasobami pracy

Zarządzanie strategiczne

Biznes plan

System podatkowy

Funkcjonowanie gospodarki rynkowej

Rachunkowość zarządcza

Negocjacje w biznesie

Public relations

Prawo pracy

Zamówienia publiczne

Rynek i wycena nieruchomości

Zajęcia komputerowe

Seminaria - wykłady okolicznościowe
PODYPLOMOWE STUDIA
ZARZĄDZANIA PROJEKTAMI UNII EUROPEJSKIEJ
15-062 Białystok, ul. Warszawska 63, pok. 234,
tel. (085) 7457721, fax (085) 7414685
e-mail: [email protected]
http://www.weiz.uwb.edu.pl/
Kierownik: dr Elżbieta Sulima
Sekretariat: mgr Jolanta Wiszniewska
Cele studiów
Przekazanie praktycznych umiejętności opracowania projektu i jego zarządzania (w
tym finansowego) oraz wypełniania wniosków, gwarantujących pozyskanie
środków finansowych z Unii Europejskiej.
Adresaci
Wszystkie osoby, które są zobowiązane lub pragną z tytułu potrzeb lub planów
zawodowych otrzymać wiedzę dotyczącą pozyskiwania środków finansowych
z Unii Europejskiej.
W szczególności program kierowany jest do:
–
przedsiębiorców,
–
pracowników administracji samorządowej, organizacji pozarządowych,
–
nauczycieli
–
absolwentów szkół wyższych
–
i innych osób zamierzających uzyskać kwalifikacje niezbędne do pozyskiwania środków finansowych z UE
Korzyści
Przygotowanie specjalistów w dziedzinie zarządzania projektami Unii Europejskiej.
Studia dają możliwość nawiązania kontaktów z osobami bezpośrednio zaangażowanymi w realizację projektów finansowanych z funduszy strukturalnych
Zasady naboru: decyduje kolejność zgłoszeń.
Należy złożyć następujące dokumenty:
–
odpis dyplomu
–
podanie – kwestionariusz osobowy
–
oświadczenie
–
opłata manipulacyjna
–
opłata I raty czesnego.
PODYPLOMOWE STUDIA
ZARZĄDZANIA ZASOBAMI LUDZKIMI
15-062 Białystok
ul. Warszawska 63, pok. 225
tel. (085) 745-77-19,
fax (085) 741-46-85
e-mail: agrzes@ uwb.edu.pl
http://www.weiz.uwb.edu.pl
Kierownik: dr Anna Grześ
CEL STUDIÓW:
Przekazanie specjalistycznej wiedzy teoretycznej i praktycznych umiejętności z zakresu zarządzania zasobami ludzkimi niezbędnych do skutecznego funkcjonowania organizacji.
Zakres ten obejmuje m.in.:
–
zasady i metody rekrutacji i selekcji,
–
system ocen pracowniczych,
–
systemy wynagradzania,
–
prawo pracy i zbiorowe stosunki pracy,
–
negocjacje zbiorowe,
–
zarządzanie karierami i rozwojem pracowników, itp.
ORGANIZACJA STUDIÓW:
Studia trwają 2 semestry. Obejmują 188 godzin dydaktycznych. Zajęcia odbywają się w 2-dniowych zjazdach (w soboty i niedziele) co 2 tygodnie i kończą
się obroną pracy dyplomowej oraz wydaniem świadectwa ukończenia studiów
podyplomowych.
STUDIA ADRESOWANE SĄ DO:
–
kadry kierowniczej przedsiębiorstw,
–
pracowników działu kadr,
–
osób zainteresowanych zdobyciem oraz pogłębieniem wiedzy z zakresu
problematyki zarządzania zasobami ludzkimi w nowoczesnych organizacjach.
WYMAGANE DOKUMENTY:
–
kwestionariusz osobowy
–
odpis dyplomu,
–
oświadczenie,
–
poświadczenie opłaty manipulacyjnej oraz pierwszej raty czesnego
Zasady naboru:
–
decyduje kolejność zgłoszeń.

Podobne dokumenty