Forum bezsenności Esculap.pl
Transkrypt
Forum bezsenności Esculap.pl
Forum bezsenności Esculap.pl orum bezsenności, to serwis nformacyjno-edukacyjny, ustawienia dresowany do lekarzy odstawowej opieki zdrowotnej, psychiatrów, eurologów a także do wszystkich innych lekarzy raz pacjentów zainteresowanych tą tematyką. erwis wspierany jest przez firmę Polpharma. roducenta leku : użytkownik: Jacek Belowski Wyloguj Aktualności strona główna W sieci krąży list: "Morderca jest kimś innym, niż piszą media". Jak jest naprawdę? Dane o wypadkach Z kraju; 2014-01-09 [Gazeta Wyborcza] Trzeźwa kobieta w wieku 30-40 lat, w dobrym samochodzie, to największe zagrożenie na drodze - list warszawskiego lekarza z 2009 r. głoszący taką tezę znów krąży w sieci. Tymczasem statystyki mówią coś zupełnie innego... Jestem lekarzem, chirurgiem, pracuję w oddziale ratunkowym jednego z największych warszawskich szpitali klinicznych - tak zaczyna się list Janusza Osadzińskiego nadesłany latem 2009 r. jako głos w akcji "Gazety Wyborczej" "Polskie drogi". Tytuł listu: "Morderca jest kimś innym, niż to opisują media". Jaka jest teza? - Z moich statystyk wynika: małolat w czarnej beemce z ciemnymi szybami pod wpływem amfetaminy lub alkoholu trafia do szpitala (lub trafiają jego ofiary) raz na dwa miesiące. Motocyklista, który kogoś zabił, trafia się raz na pół roku. Natomiast motocyklista, którego ktoś zabił lub próbował zabić, trafia do nas dwa razy w tygodniu - pisze dr Osadziński. - A wiecie Państwo, kto jest - też w moich statystykach absolutnym numerem jeden, jeśli chodzi o liczbę ofiar? Jest to pani lat 30-40, trzeźwa, w dobrym służbowym samochodzie, przejeżdżająca pieszego na pasach. To się zdarza CODZIENNIE, i to kilka, kilkanaście razy dziennie - napisał dr Osadziński. List co jakiś czas przy okazji poważnych wypadków drogowych wypływa w sieci, jest przez internautów przekazywany i gorąco komentowany. Tak stało się i teraz, przy okazji wypadku w Kamieniu Pomorskim, gdzie pijany 26-latek zabił sześć osób, a dwie kolejne ciężko ranił. Jeśli jesteś użytkownikiem np. Facebooka, miałeś dużą szansę natknąć się dziś na list. "Przewlekły zespół efektu potwierdzania wywołany przez ostrą mizoginię" Tymczasem okazuje się, że tezy lekarza nie potwierdzają żadne dane. Na głos lekarza od razu po publikacji w 2009 r. zareagował bloger Bart, który sprawdził policyjne statystyki. Ile zatem wypadków spowodowały w naszym kraju w 2008 r. panie w wieku 30-40 lat? - napisał Bart i na podstawie danych Komendy Głównej Policji wyliczył: - Kierujące pojazdami kobiety spowodowały 17,4% wypadków. Osoby w wieku 30-39 lat - około 18% wypadków. Jeśli przyjmiemy dla wygody, że kobiety popełniają podobną ilość wypadków niezależnie od wieku, wyjdzie nam, że owe drogowe morderczynie były sprawcami około 3% wypadków drogowych. - Pan doktor jest z Warszawy, może więc Warszawa jest specjalna? Trudno powiedzieć: nie udało mi się znaleźć statystyk warszawskich z uwzględnieniem podziału na płeć sprawcy. Z ogólnopolskiego dokumentu wynika jednak, że stolica nie wyróżnia się na tle reszty kraju ani pod względem liczby wypadków, ani liczby ofiar. Istnieje oczywiście możliwość wystąpienia jakiejś niezwykłej anomalii, np. że jeśli kobieta powoduje wypadek, to jest to najechanie na pieszego. To 30% wypadków, więc kobiety z ich 17-procentowym sprawstwem rozjeżdżałyby ledwie połowę ofiar. Można założyć, że w poprzednich latach kobiety powodowały więcej wypadków - to też da się sprawdzić! 1999: 11,8% wypadków, 6,7% ofiar śmiertelnych; 2000-2004: brak danych; 2005: 15,9% wypadków; 2006: 16,1%; 2007: 16,6%. Jest trend wzrostowy, obywatelu doktorze! - pisał w 2009 r. Bart. - Moim zdaniem najbardziej prawdopodobna jest następująca diagnoza: pan doktor cierpi na przewlekły zespół efektu potwierdzania wywołany przez ostrą mizoginię. O efekcie potwierdzania pisałem już kiedyś, używając zresztą przykładu medycznego: jeśli pielęgniarka wierzy, że podczas pełni księżyca jest większy ruch na ostrym dyżurze, będzie zapamiętywać tylko te pełnie, w czasie których faktycznie na erce jest tłoczno, a nie odnotuje tych, w czasie których panuje spokój. Pan doktor najwyraźniej ma ugruntowany pogląd na temat kobiet za kierownicą - i sądząc po reakcji na jego tekst, ten pogląd podziela wielu Polaków - napisał Bart. Najnowsze dane: kobiety spowodowały 21 proc. wypadków Najnowsze dane Ministerstwa Spraw Wewnętrznych (za 2012 r.) również nie potwierdzają tezy o szczególnym zagrożeniu ze strony kobiet. - Wśród sprawców wypadków kierujących pojazdami większość stanowili mężczyźni (74,6%). Kobiety spowodowały 21% wypadków (w 4,3% przypadków brak danych). Największą liczbę sprawców - kierujących pojazdami notuje się w przedziale wiekowym 25-39 lat. W 2012 r. spowodowali oni 10 192 wypadki, czyli 33,8% ogółu wypadków spowodowanych przez kierujących. Osoby w wieku 40-59 lat spowodowały 7572 wypadki, czyli 25,1% ogółu, natomiast osoby w wieku 18-24 lata (to najmniejsza spośród przywoływanych tu grup wiekowych) spowodowały 6526 wypadków, czyli 21,6% wszystkich spowodowanych przez kierujących - czytamy w raporcie. Jednak trzeba zwrócić uwagę, że zdecydowanie mniej jest osób posiadających prawo jazdy w grupie wiekowej 18-25 niż np. w grupie 25-34 (wg danych CEPIK z 2011 roku w grupie 18-24 prawo jazdy miało 2 426 375 osób, w grupie 25-34 już 5 966 620 osób), wiec jeśli przyjrzeć się wskaźnikowi wypadków na 10 tys. populacji, okazuje się, że za największą liczbę wypadków odpowiadają najmłodsi kierowcy. Oto tabela z raportu policji za 2012 rok. Co więcej, z roku na rok rośnie liczba kobiet kierowców. "Dziennik Gazeta Prawna", powołując się na dane Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, pisał, że o ile na koniec 2001 r. zaledwie 902 tys. Polek miało prawo jazdy, to na koniec 2011 r. było ich już prawie 7 mln. Dekadę temu stanowiły 30 proc. kierowców, podczas gdy obecnie ich udział zbliża się do 40 proc. ("Gazeta Wyborcza") Przeczytaj także: W.Brytania: Jako pierwszy na świecie odchudził się król W.Brytania: Dane pacjentów będą centralnie przetwarzane Owsiak: Ludzie siedzą cicho i nie reagują na to, że ktoś katuje dziecko. Czasami myślę, że Polska to chory kraj dodaj swój komentarz (wszystkich komentarzy: 7) 2014-01-10 15:28:53 pug Jedyne niebezpieczne kobiety za kierownicą, z którymi się zetknąłem, to takie co miały wyraźnie za dużo testosteronu. 2014-01-10 13:17:16 ciotka Przejechałam z przyjaciółką ok 100 tys. km w ciągu trzech lat. Po Europie. W Polsce mało. Wielokrotnie "przeprowadzałyśmy" przez duże miasta panówkierowców-rodaków, którzy bali się nowych tras. Nie zdarzyło się nam kobiety poprosiły o pomoc. Jeżeli jechały to znały trasę. Nie widziałyśmy też żadnej kobiety, która czekałaby na pomoc drogową na autostradzie. Natomiast panów widziałyśmy całe rzesze. Reasumując "me" ma rację! 2014-01-10 12:46:27 Kierowca Ktoś tu czegoś nie zrozumiał. Ten Pan nie pisze o liczbie wypadków, tylko o liczbie ofiar. Bloger Barth jest zapewne kobietą w tym wieku dlatego wszystkich puszcza w maliny dyskredytując autora wypowiedzi, a nie przytaczając rzeczowe argumenty. Czysta erystyka. To, że kobiety w tym przedziale wiekowym powodują niecałe 20% wypadków nie musi mieć nic wspólnego z liczbą ofiar, które te wypadki przyniosły. Zatrzymani pod wpływem alkoholu kierowcy nikogo nie przejechali, choć są ich tysiące, tak samo jak pijani rowerzyści - ale to przecież nie powód aby ich nie ścigać. 2014-01-10 12:46:02 Kierowca Ktoś tu czegoś nie zrozumiał. Ten Pan nie pisze o liczbie wypadków, tylko o liczbie ofiar. Bloger Barth jest zapewne kobietą w tym wieku dlatego wszystkich puszcza w maliny dyskredytując autora wypowiedzi, a nie przytaczając rzeczowe argumenty. Czysta erystyka. To, że kobiety w tym przedziale wiekowym powodują niecałe 20% wypadków nie musi mieć nic wspólnego z liczbą ofiar, które te wypadki przyniosły. Zatrzymani pod wpływem alkoholu kierowcy nikogo nie przejechali, choć są ich tysiące, tak samo jak pijani rowerzyści - ale to przecież nie powód aby ich nie ścigać. 2014-01-10 12:33:34 waga11 Ty, "me", zawsze masz dowcipne riposty. :-) Pozdrawiam. 2014-01-10 11:55:41 me Albo pan doktor miał niedobrą mamę albo kobietę albo cierpi na przewlekły zespól niedopchnięcia - dość częsty u mężczyzn w jego wieku. Do góry głowa! To sie leczy!!! Proszę tylko uważać na homeopatię!! 2014-01-10 11:24:41 seqtor Kłamstwa - wielkie kłamstwo - statystyka. Trzeba zacząć najpierw od czasu jaki kobiety spędzaja za kierownicą (ew. długości kilometrów przejechanych przez nie) w stosunku do czasu mężczyzn. Może byc że kilometry kobiet to 1/10 kilometrów męźczyzn i wtedy statystyka wygląda zupełnmie inaczej. Porady dla pacjenta Artykuły dla pacjenta Wywiad z expertem Aktualności Artykuły naukowe Praktyka lekarska Z księgarskiej półki Formularz kontaktowy © 2000-2013 Copyright by Cegedim Group Poland Sp z o.o. All rights reserved. Esculap.com Esculap.tv Edukacja