tutaj - Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny

Transkrypt

tutaj - Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny
Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny
ul. Nowolipie 13/15; 00-150 Warszawa
tel./fax: 022 635 93 95; 022 887 81 40
www.federa.org.pl ; [email protected]
Warszawa, 19 lutego 2015 r.
Minister Zdrowia
BARTOSZ ARŁUKOWICZ
Na podstawie Uchwały nr 190 Rady Ministrów z dnia 29 października 2013 – Regulamin pracy Rady
Ministrów w nawiązaniu do pisma PLO.462.4.2015, Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny
(wraz z działającym przy Federacji Zespołem Pomocy Prawnej, Fundacją Feminoteka, Fundacją
Rodzić po Ludzku oraz Stowarzyszeniem na rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji
„Nasz Bocian”) przedstawia:
UWAGI
do projektu Rozporządzenia Ministra Zdrowia zmieniającego rozporządzenie
w sprawie wydawania z apteki produktów leczniczych i wyrobów
medycznych.
WSTĘP
Projektowana zmiana dotyczy regulacji w zakresie wydawania produktów leczniczych i wyrobów
medycznych z apteki.
W rozporządzeniu jest mowa o „produkcie leczniczym z grupy ATC G03A – hormonalnych środkach
antykoncepcyjnych stosowania wewnętrznego, posiadającym kategorię dostępności OTC”. W praktyce
obecnie chodzi o środek antykoncepcji doraźnej EllaOne, gdyż tylko ten środek odpowiada
przytoczonemu opisowi.
Proponuje się zatem wprowadzenie wyjątku od reguły polegającej na powszechnej dostępności
środka EllaOne bez konieczności przedstawiania recepty poprzez ograniczenie możliwości wydania
tego środka z apteki określonym osobom. Ograniczenie takie ustanowiono według kryterium wieku.
Brak możliwości wydania takiego leku miałaby w myśl projektu dotyczyć sytuacji, gdy osoba poniżej
15. roku życia próbuje kupić w aptece środek EllaOne. Nie ma przy tym znaczenia, czy kupuje go dla
siebie czy dla innej osoby. Aby można było wydać środek, osoba taka musiałaby przedstawić receptę.
Niniejsza opinia, którą przedstawiamy, ma na celu uzasadnienie krytycznego stosunku do
proponowanej zmiany. Wątpliwości, co do proponowanego kształtu przepisu jest wiele.
CEL REGULACJI I JEJ FAKTYCZNE ODDZIAŁYWANIE
Deklarowanym celem jest ograniczenie dostępności środka EllaOne bez recepty dla osób, które nie
osiągnęły wieku 15 lat. W uzasadnieniu do projektowanej zmiany podawana jest argumentacja
świadcząca jednak o tym, że faktycznym celem tego przepisu jest chęć ograniczenia zażywania środka
EllaOne przez osoby małoletnie przed ukończeniem 15. roku życia . Warto przy tym zwrócić uwagę, że
przedmiotowe rozporządzenie w związku z zakresem obowiązywania (skierowane jest do aptekarzy i
reguluje zasady wykonywania przez nich zawodu) nie jest w stanie uregulować tego, że osoby poniżej
określonego wieku nie będą zażywać tego środka.
NADZÓR LEKARZA
W uzasadnieniu jest mowa o tym, że dostępność tych środków dla osób poniżej 15. roku życia ma się
odbywać pod nadzorem lekarza. W sposób faktyczny jednak sprowadza się to do nadzoru rodziców
lub opiekunów. Osoba poniżej lat 15 nie może co do zasady w świetle obowiązujących przepisów
(Ustawa o prawach pacjenta oraz Ustawa o zawodach lekarza i lekarza dentysty) samodzielnie
uzyskać żadnego świadczenia zdrowotnego (w tym porady, badania lekarskiego czy też wypisania
recepty). W praktyce zaś oznacza to najczęściej konieczność odbycia wizyty lekarskiej w obecności
rodzica lub opiekuna.
Kwestią podstawową nie jest zatem to, czy – przy założeniu przyjęcia proponowanych rozwiązań –
małoletnia dziewczyna poniżej 15. roku życia będzie ten środek zażywać, ale to, że nie będzie mogła
go bez recepty kupić. Od osób, które nie mają wsparcia rodziców lub opiekunów, ten przepis
wymagać zatem będzie w praktyce znalezienia osoby, która osiągnęła wiek 15 lat i zgodzi się na zakup
środka w aptece. Deklarowana chęć zapewnienia nadzoru lekarza jest iluzoryczna i stanowi o braku
odniesienia do sytuacji występujących w realnym świecie.
GRANICA WIEKU 15 LAT
W uzasadnieniu ustalenie granicy na wiek 15 lat usprawiedliwia się dwiema okolicznościami –
osiągnięciem dojrzałości płciowej i wieku rozrodczego – które są przez autorów w zasadzie, w sposób
błędny, zrównywane. Podaje się, że leki antykoncepcyjne powinny zażywać osoby, które są w wieku
rozrodczym. Jest to stwierdzenie słuszne o tyle, że środki antykoncepcyjne mają na celu zapobiec
ciąży, zaś zajście w ciążę możliwe jest tylko w wieku rozrodczym (reprodukcyjnym). Początek tego
wieku nie może być jednak określony jako moment osiągnięcia wieku 15 lat, ponieważ zaczyna się on
wraz z pierwszą owulacją. Pierwsza miesiączka jest zakończeniem pierwszego cyklu menstruacyjnego,
w którym do owulacji doszło. Wiek, w którym to następuje to u niektórych dziewczynek nawet 12. rok
życia. Wraz z tym momentem wchodzą one zatem w wiek rozrodczy. Nie należy go utożsamiać z
osiągnięciem dojrzałości płciowej, która również jest kwestią indywidualną. W uzasadnieniu błędnie
podaje się natomiast, że osiągnięcie wieku rozrodczego następuje wraz z osiągnięciem dojrzałości
płciowej i ma miejsce średnio 2 lata po pierwszej miesiączce i średnio po 15. roku życia. Jest to
rozumowanie z medycznego punktu widzenia fałszywe. Dodatkowo, taka logika, oznacza w istocie
przekonanie o tym, że dziewczynki, które mają kontakty seksualne przed 15. rokiem życia w zasadzie
nie mogą zajść w ciążę, nawet jeśli zaczęły już miesiączkować. Postawić można zatem pytanie pod
adresem autorów uzasadnienia, dlaczego w obliczu takiego przekonania, stoją oni na stanowisku, że
taka dziewczynka w ogóle miałyby zażywać środki antykoncepcyjne, czy to pod nadzorem lekarza czy
bez tego nadzoru, skoro według przekonania widocznego w uzasadnieniu w ogóle nie znajduje się w
wieku rozrodczym.
WZGLĘDY MEDYCZNE
W uzasadnieniu jest mowa także o tym, że stosowanie środków antykoncepcyjnych uzasadnione
powinno być wyłącznie względami medycznymi. Nie sposób jednak nie zauważyć, że względy
medyczne związane z uniknięciem niechcianej ciąży mają też szczególne znaczenie dla dziewcząt
małoletnich właśnie w wieku poniżej 15 lat. Są one najczęściej już w wieku rozrodczym (rozumianym
w sposób prawidłowy), mogą mieć kontakty seksualne mimo braku osiągnięcia pełni dojrzałości
płciowej i mają zdolność zachodzenia w ciążę, która właśnie z powodu niedojrzałości może mieć
poważne konsekwencje o charakterze medycznym dla takich dziewcząt.
Zatem należy tu wskazać na ogromną niekonsekwencję autorów planowanej zmiany. Z jednej strony
deklarowana jest troska o zdrowie młodych osób, z drugiej strony w sposób szczególny proponowany
zapis naraża młode dziewczęta na większe ryzyko niechcianej ciąży w wieku, w którym ciąża może dla
nich stanowić szczególne zagrożenie. Jak wskazuje Światowa Organizacja Zdrowia wczesna ciąża jest
co do zasady niebezpieczna dla młodych dziewcząt.
Dostęp dziewcząt poniżej 15. roku życia do tych środków w praktyce – w razie przyjęcia
proponowanego rozwiązania – wymaga
wsparcia rodziców lub opiekunów, którzy będą mogli kupić taki środek bez recepty bądź udać się z
małoletnią do lekarza po receptę. Zdobycie przez te osoby recepty w wymaganym do skutecznego
zażycia tych środków czasie jest w związku z obowiązującym prawem w praktyce niemożliwe, jeśli
rodzice lub opiekunowie nie wyrażą zgody. Wymaganie recepty od osoby, która zgodnie z
obowiązującym prawem faktycznie nie ma możliwości takiej recepty w sposób samodzielny uzyskać
należy traktować jako wysoce niepokojące. Nadzór lekarza nad dostępnością tych środków byłby
zatem iluzoryczny. W praktyce sprowadzałoby się to wyłącznie do nadzoru rodziców lub opiekunów, w
rzeczywistości zaś – jak już było wspomniane – do umiejętności znalezienia osoby starszej, która
zgodzi się zakupić środek bez recepty.
Warto też zwrócić uwagę na to, że charakterystyka produktu leczniczego wskazuje na to, że istotnie
lek ten należy zażywać po osiągnięciu wieku rozrodczego, w tym mogą go stosować osoby małoletnie.
Dodatkowo wyraźnie wskazane jest, że badania nie wykazały różnic w skuteczności czy
bezpieczeństwie działania u kobiet powyżej i poniżej 18. roku życia. Tym bardziej więc nie jest
uzasadnione wytyczanie granicy bezpieczeństwa na 15. rok życia wobec braku potwierdzenia w
odpowiednich badaniach.
PRZEMOC SEKSUALNA
Należy wziąć pod uwagę fakt, że mimo kodeksowego zakazu nawiązywania relacji seksualnych z
osobami małoletnimi poniżej 15. roku życia, osoby takie wciąż mogą doświadczać przemocy
seksualnej, w wyniku której może dojść do ciąży. W sytuacji, gdy brak jest kompleksowej opieki nad
osobami doświadczającymi przemocy seksualnej w postaci odpowiedniego poradnictwa, ale także
dostępu do środków, które mogą zapobiec ciąży, dodatkowe ograniczenia dla osób najmłodszych
mogą spotęgować doznaną krzywdę oraz przynieść kolejne negatywne konsekwencje dla zdrowia i
praw tych osób.
Podsumowując:
1. Samo uzasadnienie ograniczenia wiekowego w proponowanym kształcie budzi wątpliwości z
punktu widzenia oddziaływania zmienianego aktu prawnego,
2. Granica wieku 15 lat jest wątpliwa zarówno z punktu widzenia medycyny, jak i
obowiązującego prawa regulującego kwestie ochrony zdrowia osób małoletnich,
3. Fałszywe jest przekonanie o tym, że proponowany zapis zapewnia nadzór lekarza nad
zażywaniem środka przez osoby poniżej 15. roku życia,
4. Proponowane ograniczenie powoduje faktyczny brak dostępności do antykoncepcji doraźnej
osobom, które mają mniej niż 15 lat i z różnych powodów nie mogą liczyć na wsparcie
rodziców lub opiekunów oraz innych osób, które mogłyby zakupić środek na ich potrzeby,
5. Proponowany zapis w połączeniu z innymi obowiązującymi przepisami nie tylko nie ma
możliwości ochronić zdrowia małoletnich, ale niesie ze sobą ryzyko dodatkowego narażania.
Postulujemy, aby na proponowane rozwiązanie spojrzeć z szerszej perspektywy. Nie można go
analizować w oderwaniu od całościowego kontekstu oraz miejsca, jakie proponowany zapis zajmie w
całości systemu opieki zdrowotnej w zakresie zdrowia reprodukcyjnego nastolatków.
Stoimy na stanowisku, że zapis w rozporządzeniu w zaproponowanym przez Ministerstwo Zdrowia
kształcie jest dowodem na to, że faktyczne problemy nastolatków oraz ich realne potrzeby nie są
widziane w sposób adekwatny i całościowy.
Wyrażamy opinię, że zaproponowany przepis nie zmieni nic w zakresie nadzoru lekarza nad
dostępnością antykoncepcji doraźnej dla osób małoletnich. Będzie stanowił co do zasady pusty
zapis, który w określonych sytuacjach może jednak uderzyć w te osoby małoletnie, które nie mogą
liczyć na wsparcie ze strony osób starszych. Co więcej – proponowany zapis wpisuje się w obecny już
w prawie medycznym chaos dotyczący granic wiekowych dostępu młodzieży do zdrowia, przede
wszystkim w zakresie własnej seksualności.
W związku z powyższym rekomendujemy, aby zrezygnować z wprowadzania proponowanego
przepisu w życie i podjąć prace nad nowelizacją obecnie istniejących przepisów, aby obowiązujące
prawo pozbawić luk i dostosować je do rzeczywistych zachowań i potrzeb młodych ludzi tak, aby
mogli w sposób adekwatny do swojej dojrzałości i faktycznej aktywności, z poszanowaniem ich
praw, decydować o swojej seksualności i rozrodczości.
W imieniu Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, Fundacji Feminoteka, Fundacji
Rodzić po Ludzku oraz Stowarzyszenia na rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji
„Nasz Bocian”,
Krystyna Kacpura
Karolina Więckiewicz
Dyrektorka Wykonawcza
prawniczka
Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny

Podobne dokumenty