„Przyśpiesz swoj komputer” (art. 3 2013)

Transkrypt

„Przyśpiesz swoj komputer” (art. 3 2013)
Przyspiesz swój komputer nie do poznania!
Przemyślana modernizacja przywróci komputerowi sprawność. Podpowiadamy, co można i
warto zmienić, by osiągnąć dobry efekt.
Każdy desktop czy notebook możemy modernizować, wymieniając pojedyncze komponenty przynajmniej teoretycznie. W praktyce jest to jednak bardziej skomplikowane, gdyż postęp
techniczny nie przebiega tak samo szybko w każdej dziedzinie. Rozwój procesorów, pamięci
operacyjnej, interfejsów i standardów połączeń między poszczególnymi częściami odbywa się w
różnym tempie. Z tego względu taki sam dysk SATA da się podłączyć do każdej płyty głównej,
podczas gdy możliwości wymiany procesora ogranicza rodzaj dostępnego złącza.
Nasz przewodnik pokazuje, co da się wymienić i jakiego wzrostu wydajności możemy oczekiwać,
instalując nowy procesor. W tabeli uwzględniliśmy popularne procesory produkowane od 2004
roku. Sensowna modernizacja starszych komputerów jest w zasadzie niemożliwa. Ale uwaga:
podane wartości są tylko orientacyjne - przed przystąpieniem do dzieła należy przygotować
dokładny scenariusz modernizacji danego komputera. Zacznijmy od sprawdzenia, jakie elementy
warto wymienić, aby uzyskać widoczne efekty. Podzespoły, których wymianę warto rozważyć, to
procesor, pamięć operacyjna, karta graficzna i dysk twardy.
Wymiana procesora
Mocniejszy procesor przyspieszy wykonywanie złożonych obliczeń i usprawni działanie systemu.
Niestety, wymiana procesora jest skomplikowana, a częste zmiany stosowanych gniazd i chipsetów
dodatkowo ograniczają wybór modeli kompatybilnych z daną płytą główną. Oba problemy w
większym stopniu dotyczą użytkowników notebooków niż posiadaczy komputerów stacjonarnych.
Jeżeli rzadko przetwarzamy pliki filmowe czy sięgamy po wymagające gry, a zależy nam na
bardziej płynnym działaniu internetu bądź aplikacji biurowych, wystarczy nam dowolny procesor
dwurdzeniowy. Natychmiastową wymianę procesora zalecamy użytkownikom komputerów
opartych na ekonomicznych układach wyposażonych w tylko jeden rdzeń, takich jak modele z
rodzin Intel Celeron czy AMD Sempron. W ich przypadku zadaniem ponad ich siły okazuje się
nawet obsługa skanera antywirusowego działającego w tle - podczas jego pracy system znacząco
zwalnia. Wymiana jednordzeniowca na układ z dwoma bądź czterema rdzeniami przyniesie
odczuwalną poprawę wydajności komputera.
1
Zbieramy informacje
Zanim kupimy nowy procesor i przystąpimy do jego instalacji, poświęćmy chwilę na zebranie
dokładnych informacji o komputerze. W systemie Windows, wciskając jednocześnie klawisze
[Windows] + [Pause], wywołamy okno "Właściwości" komputera zawierające model procesora i
wielkość pamięci operacyjnej (RAM). Bardziej szczegółowych danych dostarczy nam
polskojęzyczne narzędzie Speccy. Klikając pozycję "CPU" na liście w lewej części okna,
zobaczymy nazwę procesora oraz typ gniazda na płycie głównej, w którym jest on zainstalowany.
Mając te informacje, możemy odczytać z tabeli, jakie inne procesory pasują do tego rodzaju
gniazda - wyszczególniliśmy w niej zarówno najmocniejszy kompatybilny układ, jak i układy
najsensowniejsze pod względem ekonomicznym. Taki podział wynika stąd, że nie opłaca się
inwestować kilku tysięcy złotych w high-endowy procesor poprzedniej generacji, który i tak jest już
przestarzały.
Jeśli oznaczenie i częstotliwość taktowania naszego dotychczas wykorzystywanego procesora
(parametry "Rdzenie" i "Fabryczne taktowanie rdzenia" w kategorii "CPU" w programie Speccy)
wskazują na to, że należy on do grupy najwyższych modeli ze swojej generacji, jego wymiana
będzie nieopłacalna. Więcej możliwości mają użytkownicy układów ze średniej i niskiej półki
cenowej. Dla nich kolejnym krokiem będzie sprawdzenie na stronie producenta płyty głównej, jaki
jest najmocniejszy model procesora obsługiwany przez daną płytę. Otwórzmy tę witrynę i
2
przejdźmy na podstronę modelu płyty, którego oznaczenie jest wyświetlane w narzędziu Speccy w
kategorii "Płyta główna". Zazwyczaj znajdziemy tam listę wszystkich obsługiwanych procesorów przykładowo na stronach Asusa należy kliknąć "Lista obsługiwanych procesorów", a na stronie
MSI - "Rozwiązywanie problemów | Obsługiwane procesory". Ponieważ BIOS płyty głównej
rozpoznaje wyłącznie procesory produkowane w momencie jego wydania, przed instalacją
nowszego układu należy dokonać aktualizacji BIOS-u. Informację o tym, jakie procesory są
obsługiwane przez poszczególne wersje BIOS-u, znajdziemy na stronie wytwórcy naszej płyty
głównej bądź notebooka. Narzędzie Speccy wyświetla numer aktualnie zainstalowanej wersji
BIOS-u w kategorii "Płyta główna".
Podczas gdy wymiana procesora w komputerze stacjonarnym jest nieskomplikowana, instalacja
nowego procesora w laptopie może być kłopotliwa - trzeba w tym celu rozmontować całe
urządzenie. Oprócz tego wybór dostępnych w sprzedaży procesorów mobilnych jest bardzo
ograniczony - zwłaszcza w przypadku modeli firmy AMD. W ogóle niemożliwa jest wymiana
układów na stałe przylutowanych do płyty głównej - takie rozwiązanie stosuje się w ultrabookach,
subnotebookach i netbookach, ale także w niektórych notebookach. O takim sposobie mocowania
świadczy ciąg liter "BGA" w oznaczeniu gniazda lub końcówka "ULV" w nazwie procesora.
Niektóre procesory, takie jak układy Atom firmy Intel czy "E-xxx" od AMD, są zawsze montowane
na stałe.
Kolejna trudność wynika z faktu, że nawet jeśli uda nam się wymienić procesor notebooka, nie
mamy możliwości ingerencji w system chłodzenia zaprojektowany specjalnie do danego modelu. Z
tego względu możemy wymienić stary procesor wyłącznie na model o takiej samej lub mniejszej
emisji ciepła (TDP).
3
Więcej pamięci operacyjnej
Zbyt mała pojemność pamięci operacyjnej spowalnia komputer, kiedy otworzymy zbyt wiele
programów lub stron internetowych. System traci płynność, ponieważ część danych nie mieści się
w szybkiej pamięci RAM i jest przenoszona na powolny dysk twardy. Windows 7 i Vista
potrzebują do sprawnej pracy co najmniej 4 GB pamięci operacyjnej, a Windows XP - 2 GB. W
komputerach stacjonarnych moduły pamięci DIMM po prostu wsuwamy do odpowiednich slotów.
Z kolei stosowane w notebookach kości SO-DIMM najpierw wkładamy do gniazd, a później lekko
dociskamy. Tym, co zniechęca do modernizacji, są wysokie ceny starszych typów pamięci - w
porównaniu z aktualnie wykorzystywanymi kośćmi DDR3 kości DDR2 są dwukrotnie droższe, a
jeszcze starsze kości DDR - czterokrotnie droższe. Z tego względu wymiana modułów RAM w
najstarszych komputerach zwyczajnie się nie opłaca.
W planowaniu wymiany pamięci operacyjnej znowu pomoże Speccy. Kliknijmy pozycję "RAM" na
liście kategorii w głównym oknie programu, a po prawej stronie ekranu pojawią się informacje o
zainstalowanej pamięci. Kiedy wybierzemy niebieski trójkącik przy którymś ze slotów, zobaczymy
szczegóły dotyczące umieszczonego w nim modułu RAM. Do modernizacji użyjmy kości tego
samego typu (SDRAM, DDR, DDR 2/3) i formatu (DIMM do komputerów stacjonarnych, SODIMM do notebooków). Częstotliwość taktowania (400, 667, 800, 1066 itd.) nowych modułów
musi być co najmniej równa częstotliwości taktowania starych kości. Poza tym niektóre notebooki i
płyty główne nie obsługują modułów pamięci określonych producentów. Chcąc uniknąć
problemów, najlepiej sięgnijmy po kości o większej pojemności tej samej marki albo po takie, które
są zalecane przez wytwórcę płyty głównej bądź notebooka. Informację o tym, ile slotów pamięci
ma nasz komputer i ile spośród nich jest wolnych, znajdziemy w programie Speccy w kategorii
"RAM | Sloty pamięci". Kompaktowe płyty główne oraz notebooki często mają tylko dwa sloty jeżeli oba są już zajęte, musimy wymienić oba moduły na większe. Gdy wolny jest jeden z dwóch
slotów, najlepiej umieśćmy w nim moduł RAM nieodbiegający od już zainstalowanego pod
względem częstotliwości taktowania i wyprodukowany przez tę samą firmę.
Montaż dysku SSD
Pozytywny wpływ dysku Solid State (SSD) na wydajność komputera jest bardzo wyraźny. W
porównaniu ze zwykłymi dyskami magnetycznymi pamięci półprzewodnikowe cechują się nawet
135-krotnie krótszymi czasami dostępu, co oznacza znacznie krótszy czas oczekiwania na
rozpoczęcie transmisji danych. Samo przesyłanie informacji do płyty głównej jest przy tym
trzykrotnie szybsze niż w przypadku klasycznych dysków HDD. Dzięki tym właściwościom dyski
SSD pozwalają wyeliminować wąskie gardło, jakie w każdym komputerze stanowi dysk
magnetyczny. Jeżeli nasz komputer ma dwurdzeniowy procesor i wystarczająco dużo pamięci
operacyjnej, to właśnie wymiana dysku twardego na SSD przyniesie największy wzrost osiągów.
Cała procedura jest bardzo prosta z technicznego punktu widzenia. Wszystkie notebooki i
komputery stacjonarne produkowane od 2006 roku są wyposażane w interfejs SATA niezbędny do
podłączenia dysku SSD. Nawet jeśli myślimy już o zakupie nowego komputera, i tak warto na razie
zainstalować w starym SSD aktualnej generacji. Dyski z szybkim interfejsem SATA 3 są
kompatybilne wstecznie z gniazdami SATA 2 - później będziemy mogli przełożyć dysk do nowego
komputera, w którym będzie działał z pełną szybkością.
Do starszych systemów zaopatrzonych jeszcze w interfejs SATA pierwszej generacji w zupełności
wystarczy SSD podstawowej klasy taki jak ADATA Sp800 (64 GB, ok. 250 zł). W nowszym
desktopie lepiej sprawdzi się model ze średniej półki o pojemności 128 GB, na przykład Samsung
SSD 830 (ok. 600 zł). Zainstalujmy na nim system i aplikacje, zaś pozostałe pliki przechowujmy na
dysku magnetycznym. Dyski SSD wyższej klasy o pojemności 200 GB i większej, takie jak
Kingston HyperX 240GB (ok. 1450 zł), wykonują więcej operacji na sekundę (IOPS) oraz osiągają
większe szybkości transferu danych. Ponadto dzięki dużej pojemności świetnie nadają się one do
4
notebooków, w których nie ma miejsca na towarzyszący dysk HDD. Sama instalacja SSD nie różni
się niczym od instalacji dysku magnetycznego. Najbardziej czasochłonna jest ponowna instalacja
systemu operacyjnego i aplikacji.
Nowa karta graficzna
Kartę graficzną da się łatwo wymienić jedynie w komputerach stacjonarnych - w notebookach
układ graficzny jest niemal zawsze zawsze przylutowany na stałe. W taką modernizację opłaca się
inwestować tylko graczom oraz tym, którzy wykorzystują procesor graficzny (GPU) do kodowania
wideo. Jeżeli komputer nie ma więcej niż sześć lat, nie musimy zaprzątać sobie głowy interfejsem aktualnie stosowany standard PCI Express wprowadzony w 2004 roku szybko wyparł wcześniejsze
złącza AGP. W starszych komputerach możemy zainstalować którąś z dostępnych jeszcze kart z
interfejsem AGP (np. Sapphire Radeon HD 3650, 512 MB, ok. 235 zł). W ten sposób zyskamy
możliwość podłączenia telewizora czy projektora przez cyfrowe złącza HDMI lub DVI - o grach
wymagających nowoczesnej karty graficznej trzeba jednak zapomnieć.
Planując wymianę karty graficznej, zachowajmy umiar: high-endowa grafika taka jak Gigabyte
Radeon HD 7970 OC 3072 MB GDDR 5 (ok. 1750 zł) może rozwinąć skrzydła, jedynie
współpracując z nowoczesnym procesorem podobnej klasy. Wystarczającym uzupełnieniem
procesorów z serii niższej o jedną czy dwie klasy będzie karta graficzna ze średniej półki, na
przykład Zotac GeForce GTX 560 OC 1024 MB GDDR 5 (ok. 800 zł). Zmodernizowany komputer
da nam możliwość sprawnej pracy przez kolejne dwa, trzy lata.
Wydajne chłodzenie desktopa
Wymieniając procesor komputera stacjonarnego, zadbajmy o jego poprawne chłodzenie. Jeżeli
układ rzadko działa pod dużym obciążeniem, wystarczy radiator dostarczany razem z procesorem.
Warto zaopatrzyć się w dodatkowy wentylator obudowy - już za kilkadziesiąt złotych możemy
zmniejszyć szkodliwy wpływ temperatury na elementy peceta. Najlepiej podłączyć taki wentylator
do trzypinowego złącza na płycie głównej. W komputerach często realizujących wymagające
zadania, takie jak obsługa najnowszych gier czy kodowanie materiału wideo (zwłaszcza w jakości
HD), warto zamontować niestandardowy wentylator procesora, bardziej wydajny od modelu
dostarczanego w zestawie.
Zaawansowane wentylatory skuteczniej chłodzą obciążony układ, a przy tym pracują ciszej.
Wybierzmy model któregoś ze znanych producentów (np. Arctic, Cooler Master, Scythe,
5
Thermaltake albo Zalman) za około 160 zł. Widoczne na niektórych płytach głównych "wieżyczki"
w pobliżu gniazda procesora to przetwornice napięcia wymagające chłodzenia strumieniem
powietrza - w tym przypadku dobrym rozwiązaniem jest wentylator kierujący powietrze pionowo
na procesor. Jeśli natomiast ciepło z przetwornic jest odprowadzane przez rurki cieplne (heatpipes), możemy zastosować wentylator dmuchający poziomo na płytę główną. Wentylatorom tego
rodzaju zawsze powinien towarzyszyć osobny wentylator obudowy.
6

Podobne dokumenty