„Dziś dajemy Warn tylko pamięć

Transkrypt

„Dziś dajemy Warn tylko pamięć
1
„Dziś dajemy Warn tylko pamięć - migawki z życia getta” - scenariusz
spektaklu poświęconego 65. rocznicy likwidacji getta w Łodzi (na
podstawie pierwszej części „Kroniki” Henryka Grynberga)
Osoby:
1. Jaszuńska - maszynistka, atrakcyjna kobieta około 30 lat
2. Julian Cukier - publicysta
3. Józef Zelikowicz - literat
4. Bernard Ostrowski - jeden z kronikarzy
5. Jerachmil Bryman - młody chłopak
6. Chaim Rumkowski - Przełożony Starszeństwa Żydów
7. Halpern - mężczyzna w średnim wieku
8. osoba w czerni - podająca informacje o przykładach śmierci w getcie - może być
dziewczyna
9. osoba śpiewająca piosenkę J. Steczkowskiej „Świt"
Scenografia
Stolik, na którym stoi maszyna do pisania, krzesło - miejsce pracy Jaszuńskiej; stolik, krzesło, kartki papieru, pióro, słoik z atramentem - miejsce pracy Cukiera; na ubraniach aktorzy
mają naszyte żółte gwiazdy; w tle - hasło PRACA l SPOKÓJ autorstwa Rumkowskiego.
Strój aktorów dostosowany jest do pory roku, w której dzieją się prezentowane wydarzenia.
Muzyka i efekty akustyczne - piosenki J. Steczkowskiej, aria z oper Verdiego lub innych,
fragment koncertu skrzypcowego, odgłos kół jadącego pociągu, strzały z pistoletu maszynowego
Czas trwania spektaklu - około 50 minut
(Ciemność. Piosenka J. Steczkowskiej „Wszyscy braćmi być powinni". Oświetlenie punktowe - wychodzi osoba, która odczytuje obwieszczenie o utworzeniu getta na terenie
Łodzi. Tekst został dołączony do scenariusza.
(Wychodzi. Oświetlenie pełne na Jaszuńską i Cukiera. Jaszuńska kończy w ciszy przepisywanie tekstu na maszynie i za chwilę odczytuje go na głos, Cukier również w ciszy zapisuje odręcznie kartki)
Jaszuńska - Niedziela, 12 stycznia 1941, 10 stopni poniżej zera. W godzinach rannych
pan prezes Rumkowski, Przełożony Starszeństwa Żydów, lustrował Wydziały Ewidencji
ludności w biurach przy ul. Miodowej. Pan prezes... (przygląda się kartce w ciszy, natomiast zaczyna czytać siedzący przy stole Cukier)
Cukier - W dniu dzisiejszym zmarły w getcie 52 osoby. Na pierwszym miejscu choroby
serca, na drugim wyczerpanie z głodu i zimna, na trzecim gruźlica. (Po chwili wstaje od
stołu, podchodzi do Jaszuńskiej i mówi) - Poniedziałek, 13 stycznia, 12 stopni poniżej zera, silne opady śniegu. W dniu dzisiejszym zmarły w getcie 42 osoby, urodzeń nie zgłoszono. Protokoły policyjne odnotowały 18 wypadków kradzieży - najczęstszym obiektem
jest drzewo. (wraca na swoje miejsce, przegląda kartki i robi notatki)
Jaszuńska (uderza w klawisze, po chwili czyta) - 17 stycznia. Ludność getta powiadomiona została plakatami o przydziale węgla i drzewa od 21 bm. Racja wynosi 4 kilo pyłu
węglowego i 2 kilo drzewa. Od listopada ludność nie korzystała z przydziałów. (przez chwilę słychać stukot maszyny)
2
Osoba w czerni (oświetlona punktowo, pozostali w ciemności, nie poruszają się - zasada
stop klatki) - W nocy z 16 na 17 stycznia zmarł 36 letni Abram Baumarc. Lekarz pogotowia
ustalił kompletne wyczerpanie wskutek głodu. W mieszkaniu swoim powiesiła się 27 letnia
Frajda Ejber. (wychodzi, oświetlenie pełne)
Jaszuńska - Poniedziałek, 20 stycznia. W dniu dzisiejszym nastąpiło z upragnieniem
oczekiwane ocieplenie do 4 stopni powyżej zera. Rozplakatowane zostało Obwieszczenie
nr 200 Przełożonego Starszeństwa Żydów, iż każdy otrzyma 40 deka chleba. Podniesienie
racji spowodowało powszechne zadowolenie...
Cukier (kończy) - wśród wygłodniałych mas.
(Przez chwilę słychać arię męską z oper Verdiego lub Czajkowskiego lub Pucciniego, obydwoje zasłuchani)
Jaszuńska na tle ściszanej muzyki — 25 stycznia w lokalu Kuchni nr 2 odbył się recital
uzdolnionego tenora Nikodema Sztajmana. (ponownie brzmi ta sama aria, która za chwilę
cichnie zupełnie)
Cukier - temperatura spadła do 15 stopni poniżej zera. W ciągu dnia wczorajszego i dzisiejszego zmarły 73 osoby, urodzeń nie zarejestrowano. W nocy z magazynu rozdzielczego przy ulicy Jakuba skradziono 91 bochenków chleba.
Jaszuńska (przez chwilę uderza w klawisze, zapisując relację Cukiera, później mówi) Urząd Śledczy wszczął energiczne dochodzenie. Aresztowano kilku podejrzanych (ponownie kilka razy uderza w klawisze maszyny)
Osoba w czerni (oświetlenie punktowe, pozostali zasada stop klatki) - W celu samobójczym wyskoczyła z 3 piętra 21 letnia Bluma Lichtensztajn, a w suterenie przy ulicy Zawiszy znaleziono 15 letniego Hersza Kleczewskiego w stanie zupełnego wyczerpania
z zimna i głodu.
(wychodzi. Z drugiej strony pojawia się Zelikowicz, oświetlony, mówi do widowni, Jaszuńska i Cukier wychodzą)
Zelikowicz - Dziś mija rok jak podpisane zostało rozporządzenie o utworzeniu i odrutowaniu getta. Nikomu się wówczas nie śniło, że w ciągu roku wyrośnie tutaj ośrodek przemysłowy o uniwersalnym zasięgu... Nic nie było w tych miejscach, gdzie dziś pracuje 6tysięczna armia krawców, rzesze fachowców ze wszystkich dziedzin, tkaczy, przędzalników, dziewiarzy, szewców, kapeluszników, tapicerów, elektrotechników, garbarzy. Jeśli
wziąć pod uwagę warunki, w jakich wytwórnie powstały i pracują - ich osiągnięcia należy
zakwalifikować do rekordów (ostanie słowa wypowiada z dumą). (oświetlenie pełne,
Zelikowicz przechodzi do stołu i siada na krześle, pojawia się Bryman, machając nerwowo
kartkami, może nieść ze sobą niemiecką gazetę, jest oburzony przyniesionymi
informacjami)
Bryman - „Litzmannstadt w przyszłości" - pod takim tytułem ukazał się artykuł w „Litzmannstadter Zeitung". Artykuł zapowiada, iż dzielnica, w której znajduje się getto, będzie
zamieniona na parki i ogrody. Po zniwelowaniu terenu wybudowane zostaną piękne gmachy. W odniesieniu do Żydów artykuł oznacza, iż „znikną z Litzmannstadt prędzej aniżeli
się spodziewają"- (siada obok Zelikowicza, który czyta głośno informacje z otrzymanej
kartki)
Zelikowicz - Liczba ludności na 1 lutego 1941 roku wynosiła 153. 995 osób, liczba zgonów za miesiąc luty 1069 osób, narodzin 52.
(przez chwilę słychać w pełnym brzmieniu muzykę skrzypcową, która po chwili cichnie)
Bryman - W sali Kuchni nr 2 odbył się występ skrzypaczki Bronisławy Rotsztatówny,
akompaniował Teodor Ryder, a w lokalu kuchni przy ulicy Berka Joselewicza odbył się
wieczór młodej żydowskiej twórczości poetyckiej. (ten sam motyw muzyki - przez chwilę
głośno, później wyciszenie, na tle muzyki wychodzi Zelikowicz, a z plikiem kartek pojawia
3
się Halpem i Jaszuńska, która siada przy stole z maszyną do pisania i pisze)
Halpern - W sobotę 7 czerwca zwiedzał getto minister Himmler. W biurze Zarządu Getta
zapoznał się z organizacją tutejszego osiedla dla Żydów, a następnie zwiedził jeden
z krawieckich resortów. Z polecenia władz niemieckich Przełożony Starszeństwa Żydów
wydał na ten dzień zakaz opuszczania mieszkań. Wyjście na ulicę wymagało posiadania
specjalnej przepustki.
Bryman - 8 lipca bawiła w getcie niemiecka komisja badaczy rasy. Komisja między innymi
zażądała danych odnośnie szpitala dla umysłowo chorych (patrzą przez chwilę na siebie
przerażeni, Jaszuńska przez chwilę pisze na maszynie, częściowe wyciemnienie, aktorzy zasada stop klatki, pojawia się osoba w czerni)
Osoba w czerni (oświetlenie punktowe) - w pobliżu drutów został zastrzelony 23-letni
Jakub Chaim Rzezak. U zbiegu ulic Franciszkańskiej i Smugowej zastrzelono Anszela
Chełmińskiego. Miał 33 lata. 14-letni Jakub Pijawka wyskoczył z okna na 2 piętrze, (wychodzi, oświetlenie pełne)
Jaszuńska - Z okazji Nowego Roku 5702 Przełożony Starszeństwa Żydów wygłosił
przemówienie do zebranego na modlitwie społeczeństwa. Mówił o tym, że właśnie teraz
nad gettem rozpostarły się groźne chmury i prosił o modlitwę do Boga, aby oszczędził Żydom nowych doświadczeń.
Halpern - Przyjął też życzenia noworoczne, które zostały przerwane wezwaniem od niemieckich władz.
Bryman - Ludzie zaczęli mówić o mającym nastąpić wsiedleniu do getta ponad 20 tysięcy
Żydów wygnanych z małych miasteczek, zaś inni o przymusowej ewakuacji części ludności getta, o podziale na robotników i pozostałą ludność, o ...
Halpern (kończy )- o projekcie dodatkowych jeszcze znaków rozpoznawczych dla Żydów
w postaci nowych dwóch gwiazd.
(oświetlenie punktowe, Jaszuńska pisze nerwowo na maszynie, w ten dźwięk wtapia się
coraz głośniejszy stukot kół pociągu, Halpern wychodzi, pozostaje zasłuchany Bryman,
w pełnym świetle pojawia się Cukier z kartkami i zaczyna głośno czytać. Jaszuńska przerywa pracę, razem z Brymanem słuchają uważnie)
Cukier - 26 września przybyli w liczbie ponad 900 osób wygnańcy z Włocławka - prawie
wyłącznie kobiety i dzieci. W następnym transporcie przyjechało ich ponad 1000.
Jaszuńska - Od 5 listopada odbywał się przyjazd transportów do obozu cygańskiego
u rogatek getta przy ulicy Brzezińskiej. Miejsce przeznaczone dla Cyganów odseparowane
zostało od getta podwójnymi zasiekami drutów kolczastych. Władze Przełożonego Starszeństwa Żydów otrzymały polecenie zajmowania się zaprowiantowaniem obozu oraz niesienia pomocy lekarskiej.
Bryman - W listopadzie zmarło w getcie 914 osób, narodzin zarejestrowano 29. (oświetlenie punktowe, reszta stop klatka, wchodzi osoba w czerni)
Osoba w czerni - Z mostu przy kościele skoczył 48-letni Szmul Goldring, z 3 piętra wyskoczył 49-letni Aron Mendel Berkowicz, wielu rozstrzelano przy drutach.
(oświetlenie pełne, muzyka Schuberta lub Chopina przez chwilę głośno, później ściszona,
Bryman wychodzi, by pojawić się niedługo z plikiem nowych kartek)
Jaszuńska - Wskutek osiedlenia się nowej ludności (z Niemiec, Austrii i Czech) getto
zyskało szereg utalentowanych wykonawców. Na specjalne uznanie zasługują występy
fortepianowe mistrza Birkenfelda z Wiednia, (muzyka ta sama - najpierw głośno, później
ściszona)
Cukier - Ludność getta w dniu 1 grudnia wynosiła 163.623 osoby. Jest to najwyższy stan
ludności getta.
4
(pojawia się Bryman z plikiem kartek, zaczyna czytać jedną z nich)
Bryman - Wydział pogrzebowy otrzymał polecenie od niemieckiej policji kryminalnej zajmowania się wywozem zwłok osób umierających na terenie obozu cygańskiego. Według
posiadanych informacji obóz liczył 5000 ludzi. W początkowym okresie wywożono
w przytłaczającej większości zwłoki dzieci, dopiero później grzebano więcej dorosłych.
Cukier - pod koniec grudnia władze niemieckie odbyły z panem prezesem konferencję,
w trakcie której zażądały opuszczenia getta przez 20 tysięcy osób. (wychodzi Cukier,
z drugiej strony stoją już Halpern z Ostrowskim, który pod pachą niesie papiery i przysłuchują się wypowiedzi Cukiera)
Ostrowski - Drogą perswazji i próśb udało się panu prezesowi złagodzenie zarządzenia
przez zredukowanie liczby wysiedleńców do połowy...
Halpern - Z tym, że Przełożony Starszeństwa Żydów sam zadecyduje, kto ma opuścić
getto.
Ostrowski - Pan Prezes Rumkowski powiedział... (Ostrowski i Halper siadają przy stolikach, oświetlenie punktowe na pojawiającego się Rumkowskiego, reszta stop klatka)
Rumkowski - Niełatwo było przyjąć do nieprawdopodobnie przeludnionego getta jeszcze
23 tysiące mieszkańców. Gościnnie rozwarliśmy ramiona, podzieliliśmy się z przybyszami
chlebem. Nie neguję, że wśród przybyłych jest wielu ludzi dobrej woli, ale jest i znaczny
odsetek niegodziwców. Sam nie wiem, jak zlikwidować szkodników społecznych (chwila
zadumy) Nie widzę innego sposobu, jak wysyłkę niepożądanych elementów poza getto.
Jeśli ja tego nie zrobię, zrobi to ktoś inny. Nie będę miał względów dla szkodników getta,
bo getto również na niczyje względy liczyć nie może. (Rumkowski odchodzi, pełne oświetlenie. Przez chwilę słychać Requiem Mozarta, później muzyka cichnie)
Jaszuńska - Rok 1941 Dom Kultury zakończył setnym koncertem. (ten sam motyw
z Requiem Mozarta, później muzyka cichnie)
Ostrowski - Jak stwierdzają zamieszkali w bezpośrednim sąsiedztwie z obozem cygańskim, od 10 dni są oni wywożeni autami ciężarowymi. Najpewniej do końca tygodnia obóz
ten zostanie zupełnie zlikwidowany.
Jaszuńska - Podobno sytuacja ta została podyktowana koniecznością z uwagi na niebezpieczeństwo tyfusu... (wychodzi Ostrowski, Halpern wstaje od stołu i mówi w stronę
widowni)
Halpern - Przy mającym nastąpić za kilka dni wysiedleniu tysięcy ludzi zaszła konieczność
wyekwipowania ich gminnym kosztem, gdyż znaczna część, a wśród nich wielka rzesza
dzieci, jest pozbawiona najelementarniejszej odzieży. Niestety, zapotrzebowanie jest tak
wielkie, że zapasy odzieży i chodaków nie będą w stanie go pokryć. Wysiedlanym wolno
zabrać 12 i pół kilo bagażu na osobę.
Bryman - 16 stycznia. W pierwszym dniu wywózki zgłosiła się zaledwie połowa wezwanych. Zastosowano więc przymusowe sprowadzanie. Każdego dnia odchodził pociąg
złożony z około 20 wagonów - 55 osób w wagonie.
Halpern - w styczniu wysiedlenie objęło 14 transportów - 10.603 osoby, kobiety, mężczyźni i dzieci.
(wyciemnienie sceny, stukot kół pociągu, po wyciszeniu oświetlenie punktowe osoby, która
śpiewa piosenkę J. Steczkowskiej „Świt", później ciemność i ponownie słychać stukot kół
pociągu, po chwili oświetlenie pełne)
Jaszuńska - W ciągu 28 dni lutego zmarło w getcie 1.875 osób. Przeciętna dzienna przekroczyła 67 osób. Jest to najwyższa miesięczna liczba od czasu istnienia getta. (wychodzi
Halpern i Jaszuńska, wchodzi Cukier trzymający w rękach kartki, staje na środku, a do
niego dołącza Bryman)
Cukier - W marcu wysiedlono 24.687 ludzi. Akcja wysiedleńcza trwała bez przerwy z wyjątkiem niedziel - przeciętnie około 900 osób dziennie. Pod koniec drugiej dekady marca
zapanowały silne mrozy. Wielu wysiedleńców zamarzło jeszcze na dworcu radogoskim
podczas wyczekiwania na pociąg.
5
Bryman - Warunki wysiedlenia stają się coraz ostrzejsze. Ostatnio wysiedleni opuszczają
getto zupełnie bez bagażu i pieniędzy. Za pozostawiane rzeczy zakupują artykuły żywnościowe. Chleb 2-kilogramowy kosztuje teraz 150 marek a czasami jeszcze więcej.
(pomiędzy Brymana i Cukiera wbiega uradowana Jaszuńska)
Jaszuńska - Radość ogarnęła getto, gdy na rozkaz prezesa około 10 rano milicjanci zaczęli informować ludność, że wysiedlenie ustało. W ciągu dnia obserwować można było
ludzi z tłumokami powracających do domu.
Cukier - łączna liczba wysiedlonych od stycznia bieżącego roku wynosi 44.056 osób.
(Bryman zapatrzony przed siebie powtarza kilkakrotnie martwym głosem wymienioną
przez Cukiera liczbę. Cukier, kładąc rękę na ramieniu Brymana, próbuje mu przerwać. Ten
jednak uchyla się i odchodzi. Oświetlenie punktowe, pojawia się osoba w czerni, reszta
stop klatka))
Osoba w czerni - 1 kwietnia rzuciła się z 2 piętra Bluma Sultimierska, 5 kwietnia otruł się
Herman Blumenfeld, 6 kwietnia z 2 piętra wyskoczył Juda Dziedzic, 8 kwietnia powiesił się
Abram Freilich, 9 kwietnia... 10 kwietnia... 11 kwietnia... (wychodzi, oświetlenie pełne)
Cukier - Od piątku 17 kwietnia bawiła w getcie niemiecka komisja sanitarna. Następnego
dnia rozlepione zostało obwieszczenie o przeglądzie całej niepracującej ludności powyżej
lat dziesięciu.
Jaszuńska - Ludzie chodzili zupełnie bezradni. Nikt nie był zdolny do normalnego wykonywania obowiązków.
(wchodzi Zelikowicz i Bryman z kartkami. Część kładą na stoliku Jaszuńskiej, część dają
Cukierowi, resztę trzymają w rękach. Z jednej z nich Bryman czyta)
Bryman - Komisja lekarska dokonała przeglądu mieszkańców getta. Ponoć zakończyła
pracę i teraz ma nastąpić wysiedlenie 8 tysięcy tutejszych i 12 tysięcy Żydów zagranicznych.
Zelikowicz - Tak różne krążą wersje i tak różnie posegregowano ludzi, że nikt się nie
orientuje, czy wyślą tych zdolnych do pracy, czy na odwrót - chorych i słabych. (stukot kół
pociągu)
Cukier - Około 8 rano wyruszył z bocznicy radogoskiej pierwszy transport zachodnioeuropejskich Żydów. Wszystkim odebrano bagaże, plecaki, a nawet ręczne pakunki.
Jaszuńska - Drugi transport zachodnioeuropejskich Żydów odjechał.
Bryman - Podobnie jak poprzednio, odjeżdżającym odebrane zostały bagaże.
(z nowym plikiem kartek wchodzi Ostrowski, niektóre daje Cukierowi i Jaszuńskiej, Bryman
wychodzi)
Ostrowski - Podczas wysiedlania Żydów tutejszych również zabraniano zabierać większe
paczki i odcinano plecaki. Wolno było jedynie zachować chleb.
Cukier - Pociąg składa się, jak przy poprzednich wysiedleniach, z wagonów III klasy.
Jaszuńska - Każdy z wyjeżdżających otrzymuje miejsce.
Ostrowski - Pociąg powraca każdego dnia o godzinie 20.
Zelikowicz - Nikt nie został poinformowany dokąd jedzie i co z nimi będzie...
(oświetlenie punktowe, słychać stukot kół pociągu, po chwili on cichnie, pojawia się osoba
w czerni, reszta stop klatka)
Osoba w czerni - Otto Weiss targnął się na swoje życie, zażywając weronal, Franciszek
Grantz wyskoczył z 2 piętra, Juda Lajb Drill przeciął sobie żyły... (wychodzi, pełne oświetlenie)
Jaszuńska - Od 4 do 15 maja odeszło 12 transportów zawierających 10.915 osób.
(wychodzi Zelikowicz i Ostrowski, pojawia się Bryman z nowym plikiem kartek. Rozdaje je
Cukierowi i Jaszuńskiej, część zostawia sobie)
Cukier (czyta) - 3 czerwca około godziny 10 przybyło na teren getta 10 aut osobowych,
6
a w nich między innymi minister Schwartz. Ruch na mieście ograniczony, nie widać dzieci
na ulicach, nie spotyka się również niedołężnych starców. Ludność wie i rozumie, że nie
jest to zwykła lustracja, że tu chodzi o sprawę jej bytu.
Jaszuńska - Obawa wysiedlenia gnębi i przeszkadza w pracy. Z ogromnym więc napięciem czeka się na wiadomość o wyniku lustracji.
Bryman - W ostatnich dniach, podobnie jak w ubiegłym roku, dokonywane są w getcie
liczne zdjęcia filmowe na ulicach i w zamkniętych lokalach, w placówkach pracy, instytucjach i szpitalach.
Cukier - Wśród ludności utrzymuje się pogłoska o mającym nastąpić wkrótce wysiedleniu
dzieci do lat 10. Rodzice są przerażeni. (oświetlenie punktowe, wychodzi osoba w czerni,
pojawia się Zelikowicz)
Osoba w czerni - O 4 nad ranem w bezpośrednim sąsiedztwie z drutami została zastrzelona przez wartownika kobieta w wieku około 27 lat, z 4 piętra wyskoczyła Chawa
Epsztajn, zastrzelona została przy drutach Ewa Landau, powiesiła się w swoim mieszkaniu
Gitla Hinda Zylbersztajn, z 3 piętra wyskoczył ... (głos stopniowo cichnie, oświetlenie
pełne)
Cukier - W ciągu 7 miesięcy bieżącego roku zmarło w getcie 13 tysięcy osób.
Jaszuńska - Oficjalnie już wiadomo, że w ciągu najbliższego tygodnia sierpnia wsiedlonych będzie do getta 5 tysięcy Żydów. Tutejsza ludność wyraża obawę, czy w ślad za tą
akcją nie nastąpi ich wysiedlenie oraz czy nie wpłynie ona na pogorszenie aprowizacji.
Bryman - 27 sierpnia - upał doszedł do 45 stopni. Na ulicach obserwuje się liczne wypadki
omdleń. Z tego powodu zmarło już ponad 150 osób.
Cukier - Akcja wysiedlania Żydów z Bełchatowa, Ozorkowa, Żelowa, Wielunia, Strykowa,
Sieradza, Zduńskiej Woli, Łasku odbywa się każdego dnia.
Zelikowicz - Ludzi dręczą opowiadania przybyszów i ta wielka niewiadoma ich losu.
Bryman - Po getcie suną blade cienie z obrzękami na nogach i twarzach, których jedynym
marzeniem jest przetrwać... Czy jednak to możliwe?
(gaśnie jedno światło, aktorzy zbierają swoje rzeczy, kierują się do wyjścia. Na chwilę każdy odwraca się twarzą do widowni, jest oświetlony jak przy zdjęciu, znika, podchodzi następny. Swoje twarze ukazują również aktorzy, którzy w tej scenie nie występują; w tle słychać strzały z pistoletów. Wreszcie zapada ciemność. Zapalamy wszystkie światła, aktorzy
kłaniają się widowni.)
Autor scenariusza – Małgorzata Wójcik
Publiczne gimnazjum Nr 26 im. M. Reja
w Łodzi
7
Łódź, dnia 10 grudnia 1939 r.
Tajne
Utworzenie getta w Łodzi
W Łodzi zamieszkuje na dzień dzisiejszy około
320 tysięcy Żydów.
Ich natychmiastowa
ewakuacja jest niemożliwa.
Problem żydowski na terenie Łodzi należy
rozwiązać w następujący sposób: Żydów
zamieszkałych na północ od linii wyznaczonej
przez ul. Listopada, Plac Wolności, Pomorska
należy umieścić w zamkniętym getcie tak, aby
obszar wokół Placu Wolności potrzebny do
utworzenia centrum dowodzenia, został z nich
oczyszczony i tak, aby prawie wyłącznie przez
nich zamieszkana dzielnica północna, weszła w
jego skład.
Przygotowaniem i przeprowadzeniem planu
zajmie się specjalnie sztab, podpisał:
Przewodniczący zarządu Kalisza - Friedrich
Übelhör