Przemówienie Przewodniczącego Rady Miejskiej Łukasza

Transkrypt

Przemówienie Przewodniczącego Rady Miejskiej Łukasza
Przemówienie Przewodniczącego Rady Miejskiej Łukasza Koperskiego, wygłoszone w dniu
obchodów 150. rocznicy wmurowania kamienia węgielnego pod budowę kościoła p.w. Świętego
Jana Chrzciciela we Mszczonowie.
Ekscelencje
Czcigodni Księża
Czcigodni Państwo
Dzisiejszy dzień tak samo jak 11-ty maja 1862 roku przejdzie do historii Mszczonowa. Tak jak
przed półtora wiekiem skupiamy się wokół kościoła wspólnie z naszymi duszpasterzami. Nasza
świątynia wtedy erygowana, dźwigająca się z pogorzeli, dziś już dumnie wznosi się nad nami i
świadczy o historii miasta. Kościół p.w. Świętego Jana Chrzciciela to niemy świadek dziejów
Mszczonowa. Jest naszym najokazalszym zabytkiem. Jesteśmy dumni z naszej świątyni i dziękujemy
Bogu, że zachował ją w czasach dwóch okrutnych, światowych wojen. Wtedy, gdy Mszczonów
właściwie przestał istnieć, on cudownie broniony, przypominał okupantom o wielkości miasta, jakie
zawsze było wierne Bogu i Ojczyźnie. Bohaterski proboszcz, Władysław Polkowski, który rozpoczął
budowę kościoła, za swój patriotyzm zapłacił najwyższą cenę. Oddał życie na zesłaniu. Inny pasterz
tejże świątyni- proboszcz Józef Wierzejski wraz ze swym wikariuszem Władysławem Gołędowskim
stracili życie rozstrzelani przez niemieckich najeźdźców we wrześniu 1939 roku. Krew proboszcza
Wierzejskiego wsiąkła w mur kościelny. Dziś jego mogiła znajduje się zaledwie klika metrów od
miejsca, w którym poniósł męczeńską śmierć. Czujemy powagę wszystkich zdarzeń związanych z
naszą świątynią i tym bardziej jesteśmy z niej dumni. Księże Biskupie, zapewniamy Cię, jako Pasterza
naszej Diecezji, że dołożymy wszelkich starań, aby dom modlitwy, przy którym dziś się zebraliśmy
zawsze był perłą Mszczonowa. Dbamy o świątynię. Wspieramy w tym wysiłku naszego duszpasterza ks. prałata Tadeusza Przybylskiego. Dziękujemy za tak ofiarnego proboszcza. Dziękujemy za jego
poprzedników. Wdzięczni również jesteśmy za to, że dzięki Tobie, Księże Biskupie, nasz kościół stał
się świątynią matką. Dając miastu drugą parafię, przybliżyłeś naszą społeczność do Ołtarza
Chrystusa.
Czuję się zaszczycony, że przypadło mi w udziale wygłoszenie tych kilku słów w imieniu
samorządu Mszczonowa i wszystkich mieszkańców miasta. Żałuję, że w tak szczególnym dniu nie
możemy w geście podziękowania i życzliwej pamięci postawić znicza na grobie ks. Władysława
Polkowskiego. Niestety pozostał on na nieludzkiej ziemi, naznaczonej cierpieniami niezliczonej
rzeszy zesłańców. Jednak taki właśnie znicz płonie dziś na mszczonowskim cmentarzu, na mogile
tego proboszcza, który dokończył budowę świątyni- stryjecznego brata ks. Władysława- ks. Marcina
Polkowskiego. Przeszłe pokolenia wołają do nas o zachowanie pamięci i pochwalają, to co obecnie
czynimy w tym zakresie. Mszczonów jest szczególnym miastem, w którym dąży się do ciągłego
rozwoju i nowoczesności, ale też nie zapomina o tradycji i historii. Zdajemy sobie sprawę, że drzewo
bez korzeni szybko obumiera. Ta świątynia jest dla nas jak korzeń. Dzięki niej czerpiemy z mądrości
tych co byli przed nami. W niej słuchamy Słowa Bożego. Dzięki posługującym tu duszpasterzom
stajemy się lepszymi ludźmi. Dziękujemy Bogu za dar, jakim jest dla nas nasz kościół.
Dziękuję za uwagę.