kazus
Transkrypt
kazus
Sąd Okręgowy ustalił, że w pozwie z 26.03.2009 r., skierowanym przeciwko rodzicom powoda (państwu B) - A (powód) wniósł o ustalenie, że jest kobietą. Podał, że urodził się jako osoba płci męskiej, ale od dzieciństwa identyfikował się z płcią żeńską. Biegły z zakresu seksuologii ustalił, że powód ma wrodzone zaburzenie identyfikacji i roli płciowej pod postacią transseksualizmu typu mężczyzna - kobieta; ma ono charakter nieodwracalny. Na wniosek pozwanych Sąd powołał drugiego biegłego z zakresu seksuologii, który stwierdził, że zaburzenie w rozbieżności pomiędzy poczuciem psychicznym płci a budową biologiczną ciała i płcią metrykalną u powoda wynika z odrzucenia, jakiego powód doznał od rówieśników w dzieciństwie; obecne odczucia powoda mają charakter odwracalny. Powód stara się wyglądać i zachowywać jak kobieta. Na początku 2009 r. w Arabii Saudyjskiej poddał się operacji rekonstrukcji zewnętrznych narządów płciowych z męskich na kobiece. W trakcie badania powód podał biegłemu, że jest stanu wolnego i nie ma dzieci. Wyrokiem z 1.03.2012 r., Sąd Okręgowy ustalił, że A jest osobą płci żeńskiej. Apelację od tego wyroku wniósł 23.03.2012 r. Prokurator Okręgowy. Zarzucił, że postępowanie to było dotknięte wadliwością, gdyż w procesie nie brali udziału małżonek powoda oraz jego dzieci. Ponadto uwzględnienie powództwa doprowadziłoby do usankcjonowania sprzecznego z obowiązującym w Polsce porządkiem prawnym związku małżeńskiego dwóch kobiet. Sąd Okręgowy uznał, że prokurator jest legitymowany do wniesienia apelacji niezależnie od tego, czy brał udział w postępowaniu w I instancji. Prokurator wiedział o toczącym się postępowaniu w sprawie, ale do niej nie przystąpił. Wiedział także o fakcie pozostawania w związku małżeńskim przez powoda z C (żona powoda), ale nie wiedział, że A ma z tego związku małoletnie dzieci – D, E, F, G oraz H. Zdaniem Sądu Okręgowego wszelkie te okoliczności nie są istotne. Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o jej "odtrącenie", ponieważ prokurator nie przystąpił do postępowania z własnej winy. Podobnie C (żona powoda), którą powód o wszystkim poinformował; fakt ten został przez żonę przyznany. Powód nie informował Sądu o związku małżeńskim i dzieciach, by nie musiały być one narażone na udział w trudnym procesie. Żona powoda wskazała, że nie zgłosiła się do Sądu by wziąć udział w postępowaniu, bo także nie chciała narażać dzieci. Ostatecznie jednak żona powoda w imieniu własnym i małoletnich dzieci również wniosła apelację. C o wyroku dowiedziała się od A w dniu 20.03.2012 r., ale z powodu choroby Pharyngitis acuta, apelację wniosła dopiero 31.03.2012 r. W apelacji podniesiono, że fizyczna zmiana płci A nie zmienia jego psychiki, a od tej strony A jest mężczyzną i tak zachowywał się w stosunku do żony i pięciorga ich dzieci. Miał co prawda pewne dziwne zachowania, ale to nie jest najważniejsze. Wskazano też, że wyrok z 1.03.2012 r. ustalający, że A jest osobą płci żeńskiej, naruszył art. 189 k.p.c. Zdaniem C, powoda dochodzącego ochrony prawnej na podstawie art. 189 k.p.c. obciąża obowiązek wykazania faktów uzasadniających interes prawny w uzyskaniu konkretnego rozstrzygnięcia, co stanowi przesłankę zastosowania tego przepisu. Interes prawny musi być ponadto zgodny z prawem i zasadami współżycia społecznego oraz celami, którym służy art. 189 k.p.c. Sąd powinien zatem odmówić udzielenia ochrony prawnej powodowi, gdy w wyniku ustalenia miałoby dojść do ukształtowania stosunków prawnych w sposób sprzeczny z przepisem art. 18 Konstytucji. W świetle tego przepisu nie może istnieć związek małżeński między osobami tej samej płci, a dotyczy to nie tylko momentu zawarcia małżeństwa, ale całego okresu jego trwania. Najpierw powinno się ewentualnie orzec o rozwodzie. Uzależnienie prawnego uznania zmiany płci od uprzedniego rozwiązania istniejącego małżeństwa nie prowadzi także do naruszenia art. 12 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Powód w odpowiedzi na to pismo wskazał, że zawarcie przez niego związku małżeńskiego z C nie wyklucza możliwość dochodzenia ochrony jego dóbr osobistych na podstawie art. 189 k.p.c.. Osoba, która pozostaje w związku małżeńskim, po dokonaniu faktycznej zmiany płci, nie jest zobowiązana do rozwiązania małżeństwa przez rozwód przed dokonaniem zmiany płci de iure, 1 gdyż prawo umożliwia w takiej sytuacji stwierdzenie nieistnienia małżeństwa. Odmienne zapatrywanie naruszałoby zasady prawa rodzinnego (art. 1 i 2 k.r.o.). Oczekiwanie, że małżeństwo powoda zostanie rozwiązane przez rozwód nie uwzględnia stanowiska o deklaratywnym charakterze wyroku ustalającego płeć. Zdaniem powoda, art. 18 Konstytucji nie ma nadrzędnej pozycji w stosunku do art. 30 i 47 Konstytucji. 2