jak w banku NBP - Izabela Kielczyk

Transkrypt

jak w banku NBP - Izabela Kielczyk
Porady
listopad 2014
19
Nie taka straszna zmiana
Wielu z nas boi się zmian, również tych zawodowych. To normalny, instynktowny odruch, który warto sobie
zracjonalizować – mówi Izabela Kielczyk, psycholog biznesu
Heraklit z Efezu mówił, że jedyną stałą rzeczą
w życiu jest zmiana. Skoro więc zmiana wpisana
jest w nasze życie, to dlaczego się jej obawiamy?
Przede wszystkim boimy się tego, co nieznane, co potencjalnie może nam zagrażać. To
normalny, instynktowny odruch, który warto
sobie zracjonalizować. Jednym zdaniem: ponieważ na pewne rzeczy nie mamy wpływu, lepiej
je zaakceptować i poszukać pozytywnych stron
sytuacji, w której się znaleźliśmy. Na ogół nie jest
to łatwe, ale warto podjąć to wyzwanie, szczególnie, że dzięki zmianie, nawet wymuszonej,
możemy odnaleźć siebie na nowo. Poza tym nie
bardzo mamy inne wyjście, jak zaakceptować to,
że żyjemy w czasach, kiedy wszystko zmienia się
dynamicznie i nie możemy już z taką pewnością
patrzeć w przyszłość, jak jeszcze kilkanaście lat
temu. Szczególnie dotyczy to sfery zawodowej.
Co nam może dać zmiana pracy?
Zmiany zawodowe, choć czasem trudne, per
saldo są dla nas korzystne, bo rozwijają nas jako
ludzi. Jesteśmy niejako zmuszeni do uruchomienia swoich kompetencji, odświeżenia wiedzy czy
kontaktów biznesowych. W procesie zmiany pracy
rozwijamy się wewnętrznie, często wzrasta nasza
samoocena, bo nagle okazuje się, że umieliśmy
sprostać sytuacji, w której się znaleźliśmy. Natomiast trwanie przez wiele lat w jednym miejscu
może nas zamknąć na nowe możliwości, trudniej
jest nam odkryć potencjał, który w nas drzemie.
Zmiana ścieżki kariery pozwala nam również zweryfikować, czy to, co robiliśmy do tej
pory, tak naprawdę nas satysfakcjonuje. Czasem taka wymuszona zmiana, wynikająca na
przykład z restrukturyzacji firmy, wręcz ułatwia
podjęcie decyzji, by robić w końcu to, o czym się
zawsze marzyło. Szczególnie jeśli możemy liczyć
na jakąś odprawę.
Zmiana pracy daje też okazję do poznania
nowych ludzi, którzy mogą dostrzec w nas coś,
o czym nie wiemy, czego nie dostrzegamy. Każdy
kryzys jest w zasadzie krokiem naprzód, bo do
czegoś zmusza i motywuje.
Jak się przygotować do takiej zmiany? Jak na rynku
pracy mają się odnaleźć osoby, które nie znają
swojego potencjału zawodowego? Osoby, które nie
miały nigdy szansy poznać swoich umiejętności,
gdyż ich obecna praca jest zarazem pierwszą?
Najpierw warto zrobić ćwiczenie, polegające
na przypomnieniu sobie różnych zmian, których
się doświadczyło w życiu, i odpowiedzeniu na
pytania: czy i co dzięki nim zyskaliśmy, jak się
wtedy zachowywaliśmy? Gdy się popatrzy na
dotykające nas zmiany w szerszej perspektywie,
to kolejna przestaje być taka straszna.
Następnie należy przypomnieć sobie, co
robiliśmy na początku naszej pracy, jak przebiegała nasza droga zawodowa; wypiszmy sobie,
jaki mieliśmy zakres obowiązków, jakie projekty
zrealizowaliśmy. Warto też zastanowić się, jakie
indywidualne cechy i umiejętności osobiste umożliwiły nam realizację tych działań. Przypomnijmy
sobie, jakie cele były przed nami stawiane, za co
doceniali nas przełożeni i współpracownicy, co
Zmiany zawodowe, choć
czasem trudne, per saldo
są dla nas korzystne, bo
rozwijają nas jako ludzi
o nas mówili. Warto czasem spojrzeć na siebie
oczami innych. Stwórzmy sobie taką listę doświadczeń, opinii, indywidualnych cech. To pomoże
określić nasz zawodowy profil. Warto też w trakcie tego procesu porozmawiać z osobami, które
zmieniły ostatnio pracę lub mają taki zamiar. Taka
wspólnota doświadczeń jest bardzo cenna.
Musimy też uświadomić sobie, że szukanie
pracy to też praca. To zadanie, które po prostu
trzeba wykonać. Rynek pracy dynamicznie się zmienia, zmieniają się też zasady
rekrutacji, dlatego jeśli przez ostatnie
kilkanaście lat nie zmienialiśmy pracy,
warto dowiedzieć się, gdzie jej szukać.
Od dekady prym wiedzie tu internet, dlatego warto zajrzeć na portale pracy. Znajdziemy tam nie tylko
oferty, ale również porady, dowiemy
się, jakich specjalistów i kompetencji obecnie poszukują i oczekują
pracodawcy, jak przygotować dokumenty aplikacyjne, jakie są widełki
płac na poszczególnych stanowiskach
i w branżach.
Po drugie, zachęcam do przejrzenia stron internetowych instytucji i firm, które nas interesują jako potencjalne miejsce pracy. Na tej podstawie łatwiej będzie nam
zweryfikować, co już
umiemy, a nad
czym powinniśmy popracować. Jeśli
czujemy się
zagubieni,
nie wiemy od
czego zacząć,
nie bójmy się skorzystać
z porad specjalisty, doradcy
zawodowego, a nawet psychologa, by łatwiej przejść
proces zmiany.
Poszukiwanie nowej pracy na ogół wiąże się z rozmowami kwalifikacyjnymi. Jak podczas tego spotkania przekonać potencjalnego pracodawcę, że
naszym atutem jest to, iż pracowaliśmy w jednej
organizacji kilkanaście czy kilkadziesiąt lat?
To z pewnością jest wyzwanie, ale pamiętajmy, że jest wielu pracodawców, którzy doceniają lojalność pracownika, to, że wiąże się on
z firmą na dłużej, że nie jest tzw. skoczkiem.
Takie osoby są szczególnie cenione na stanowiskach wymagających dużego zaufania, jak
prawnicy, księgowi. Ponadto taka historia zawodowa świadczy o umiejętności zaangażowania
się. Warto podkreślić podczas rozmowy fakt, że
skoro tyle lat pracowało się w jednym miejscu,
to znaczy że pracodawca nas cenił i tylko niezależne od nas okoliczności zaważyły na tym, że
obecnie szukamy pracy. To mogą być oczywiście
okoliczności wynikające z redukcji zatrudnienia w poprzednim miejscu pracy, ale również
z naszej sytuacji rodzinnej. Nie bójmy się też
powiedzieć, że lubimy poczucie bezpieczeństwa,
dlatego zrobimy wszystko, by sprostać wyzwaniom stawianym przez nowego pracodawcę. No
i pochwalmy się swoimi osiągnięciami, nawet
jeśli wydają się nam one błahe czy
oczywiste. Zawsze tłumaczę moim
klientom, że dla nowego pracodawcy są jak czysta karta, on
nic przecież o nich nie wie,
dlatego nie bądźmy zbyt
skromni.
Co jednak zrobić, jeśli ktoś
ma wąską specjalizację
i pracował w obszarze bardzo specyficznym dla danej
instytucji?
Po pierwsze, warto
uruchomić kontakty
w tym obszarze,
w którym pracujemy, bo na ogół
ludzie o specyficznych kompetencjach znają się. Po
drugie, warto zrobić sobie profesjonalny test kompetencji zawodowych, by
sprawdzić, co innego
jeszcze możemy robić.
W czasie procesu uzupełniania wiedzy czy przekwalifikowywania się dobrze jest
cały czas coś robić. Nie musi
to być od razu praca na pełen
etat, ale bądźmy aktywni, by
czuć, że jesteśmy użyteczni.
Rozmawiała Monika Trojan-Stelmach (DKP)