Irina Jermaszowa

Transkrypt

Irina Jermaszowa
IRINA
JERMASZOWA
TWÓRCZOĝû ZBIGNIEWA HERBERTA
W PRZEKàADACH I ANALIZACH
WàODZIMIERZA BRITANISZSKIEGO
TWÓRCZOĝû HERBERTA JEST ZNANA ROSYJSKIM BADACZOM I MIàOĝNIKOM POEZJI
polskiej. Przetáumaczonych zostaáo wiele jego utworów, przede wszystkim wiersze,
proza poetycka oraz niektóre eseje. Táumaczem (oczywiĞcie, nie jedynym, ale najbardziej zasáuĪonym w translatorskich dokonaniach) jest Wáodzimierz Britaniszski.
Wedáug Adama Pomorskiego poezji Herberta nie sposób sobie w Rosji wyobraziü bez
przekáadów Britaniszskiego, który przetáumaczyá wiersze z takich tomów poetyckich,
jak: Struna Ğwiatáa (1956), Hermes, pies i gwiazda (1957), Studium przedmiotu
(1961), Napis (1969), Pan Cogito (1974), Raport z oblĊĪonego miasta (1983), Elegia
na odejĞcie (1990), Rovigo (1992) oraz Epilog burzy (1998)1. Drugi znany táumacz
Herberta to Andrzej Bazilewski2. RównieĪ Josif Brodski — wysoko ceniony przez
polskiego poetĊ — przyczyniá siĊ do promowania jego twórczoĞci w Rosji, chociaĪ
przeáoĪyá tylko jeden wiersz — Deszcz3. Odkrywanie i przybliĪanie Herberta rosyjskim czytelnikom ma swoją kontynuacjĊ takĪe dzisiaj. NaleĪy odnotowaü po raz
pierwszy wydany w Sankt Petersburgu, w 2004 roku tom prozy Herberta BarbarzyĔca w ogrodzie w táumaczeniu Leonida Cywjana4. KsiąĪka staáa siĊ waĪnym wydarzeniem literackim i naleĪy mieü nadziejĊ, Īe nie ostatnim. W niniejszym szkicu pragnĊ
zaprezentowaü twórczoĞü Herberta w przekáadzie i interpretacji Britaniszskiego.
Na wstĊpie jednak warto, jak sądzĊ, w kilku sáowach przedstawiü sylwetkĊ táumacza. Wáodzimierz Britaniszski to poeta, prozaik, táumacz, polonista, krytyk oraz eseista. Urodziá siĊ 16.07.1933 r. w Leningradzie. UkoĔczyá Leningradzki Instytut Górniczy. Od 1960 roku mieszka w Moskwie. DuĪo táumaczy z literatury angielskiej,
1
A. Pomorski: Sáowa poety oprawne w serce. „WiĊĨ” 2002, nr 1, s. 135—146.
Andrzej Bazilewski — badacz literatury, kandydat nauk filologicznych, zaáoĪyciel wáasnego wydawnictwa „Wahazar”. Pod jego redakcją ukazaáa siĊ w serii „Kolekcja polskiej literatury” trzytomowa antologia wspóáczesnej literatury polskiej.
3
Z. Herbert: DoĪd’. Pier. J. Brodskij. „Kontinient” 1976, ʋ 8, s. 8.
4
Z. Herbert: Warwar w sadu. Pier. L. Cywjan. Izd. Iwana Limbaha. SPɛ 2004.
2
172
Literatura polska w Ğwiecie
amerykaĔskiej i polskiej, gáównie poezjĊ XX wieku. Jest autorem antologii i artykuáów o poezji polskiej. Otrzymaá nagrodĊ ZAiKS-u w 1979 r., PEN-Clubu w 1993 r.,
nagrodĊ pisma „Inostrannaja Litieratura” w 1988 r. za przekáady utworów Tadeusza
Borowskiego, a w 1991 r. za przekáady wierszy Czesáawa Miáosza. Po polsku zacząá
czytaü w 1961 r., a po raz pierwszy przyjechaá do Polski w 1963 r. W 1966 r. zacząá
táumaczyü z tego jĊzyka. Zna PolskĊ, jej kulturĊ, historiĊ, geografiĊ. Wielokrotnie
goĞciá w tym kraju.
Britaniszski duĪo (a w zasadzie najwiĊcej) przetáumaczyá twórczoĞci Zbigniewa
Herberta. Jak stwierdza sam translator, liczba przeáoĪonych wersów dochodzi do
czterech tysiĊcy, z nich dwa tysiące — zostaáy opublikowane, a jeszcze dwa — czekają na swoją kolej5. PrzeáoĪyá poezjĊ Herberta doĞü wiernie, oddając ducha jĊzyka
tych wierszy oraz Herbertową ironiĊ. Wiersze ulegáy w procesie táumaczenia niewielkim odksztaáceniom (na przykáad utwory z tomu Pan Cogito czy Raport z oblĊĪonego
miasta). Takie zjawiska, jak: konteksty, intertekstualnoĞü, leksyka, frazeologia
i skáadnia (wáaĞnie one — jak pisze w swoim artykule Ewa Kraskowska — sprawiają
najwiĊkszy káopot táumaczom poezji Herberta6) nie stanowiáy problemu dla rosyjskiego táumacza. Z drugiej zaĞ strony przy uwaĪnym czytaniu przekáadu da siĊ zauwaĪyü i usáyszeü osobliwy ton poezji Herberta w táumaczeniu Britaniszskiego, który
równieĪ jest poetą, znawcą historii jĊzyków, literatur oraz malarstwa. Wydaje siĊ, iĪ
w niektórych momentach táumacz „ujawnia siĊ”, pokazując tym samym swoje ego,
emocje, mistrzostwo.
Ta autorska demaskacja jest jedną ze strategii Britaniszskiego jako badacza twórczoĞci Herberta. W swoim artykule Dlaczego Herbert pisze, Īe áamie konwencjĊ
literacką, w której osobowoĞü i biografia táumacza pozostaje „poza kadrem”7. Rosyjski táumacz przedstawia wáasną historiĊ poznawania Herberta.
Dzieje „rosyjskiego Herberta” (dla táumacza, rzecz jasna) mają swój początek
w 1963 roku, gdy Britaniszski razem ze swoją Īoną Natalią Astafiewą (równieĪ táumaczem) przywieĨli z Polski kilkadziesiąt ksiąĪek wspóáczesnych poetów polskich.
WĞród nich tomy Hermes, pies i gwiazda (1957) oraz Studium przedmiotu (1961).
Pierwszy tom Herberta — Struna Ğwiatáa — udaáo siĊ znaleĨü w bibliotekach moskiewskich. A drugie wydanie szkiców BarbarzyĔca w ogrodzie zakupili w 1964
w jednej z moskiewskich ksiĊgarĔ. Niektóre póĨniejsze tomy przesáaá táumaczom
Herbert osobiĞcie.
Britaniszski prawie natychmiast, juĪ w roku 1966, zająá siĊ táumaczeniem poezji
Herberta, pisze o niej szkice i artykuáy. Dwukrotna podróĪ do Lwowa — miejsca,
gdzie urodziá siĊ i dorastaá poeta — w ogromnym stopniu pomogáa táumaczowi
5
W. Britaniszskij: Poczemu Herbert. „Nowaja Polsza” 2004, ʋ5, s. 55.
E. Kraskowska: Raport… w trzech jĊzykach, czyli o stylu poetyckim Zbigniewa Herberta w Ğwietle przekáadów na szwedzki i angielski. W: Czytanie Herberta. Red. P. CzapliĔski, P. ĝliwiĔski,
E. Wiegandtowa. PoznaĔ 1995, s. 231.
7
W. Britaniszskij: Poczemu Herbert...
6
IRINA JERMASZOWA: TwórczoĞü Zbigniewa Herberta…
173
wczuü siĊ w jego poezjĊ. Pierwsza duĪa publikacja Britaniszskiego dotycząca polskiego poety ukazaáa siĊ na áamach pisma „Inostrannaja Litieratura” w 19738. Rok
póĨniej táumacz wysyáa swój artykuá do Herberta oraz tomik wierszy Leopolda Staffa
ze sáowem wstĊpnym, który dopiero co ukazaá siĊ w Rosji — tak zawiązuje siĊ przyjaĨĔ i inspirujący kontakt, który trwaá do koĔca Īycia polskiego poety. Po raz drugi
przekáady i szkic ukazaáy siĊ w Rosji dopiero w latach dziewiĊüdziesiątych. Tak dáuga
przerwa wynikáa z zapisu cenzury naáoĪonego na polskiego poetĊ. W kolejnych latach
publikacja przekáadów nie stanowiáa Īadnego problemu. Czasopisma („Inostrannaja
Litieratura”, „Nowyj Mir”, „Arion”, „Nowaja Polsza”, „Feniks-XX”) publikowaáy
Herberta regularnie, szczególnie w przekáadach Britaniszskiego, którego zasáugi
w promowaniu polskiego autora są nieocenione. Táumacz zebraá i opublikowaá duĪą
czĊĞü swych przekáadów w dwutomowej antologii Polscy poeci XX wieku (Pol’skije
poety XX wieka), która ukazaáa siĊ w Sankt Petersburgu w 2000 roku9. Wydarzeniem
wielkiej wagi byá wydany w 2004 roku, w tym samym mieĞcie, zbiór Zbigniew Herbert. Wiersze10, do którego weszáy wszystkie artykuáy poĞwiĊcone Herbertowi z lat
poprzednich oraz nowe, komentarze, wiersze z róĪnych tomów, zdjĊcia i rysunki
poety — to wszystko razem tworzy peáną biografiĊ artystyczną Herberta.
Na pytanie, dlaczego wáaĞnie twórczoĞü Herberta byáa i jest tak waĪna dla Britaniszskiego — táumacz odpowiada we wspomnianym wyĪej artykule. Wiele ich áączy.
Antyk, jako metafora Ğwiatowej historii11, renesans12, priorytety — wolnoĞü i szacunek dla ludzkiej godnoĞci, stosunek do historii i wspóáczesnoĞci, spojrzenie na los
czáowieka w wieku XX. Szczególnie „póĨny Herbert” bardzo byá bliski táumaczowi,
przede wszystkim jako czáowiek, mający rodzinĊ i róĪne przyzwyczajenia, nawyki,
ludzkie namiĊtnoĞci. Kontakt korespondencyjny, osobiste spotkania, wzajemna sympatia teĪ nie byáy bez znaczenia i pozostawiáy Ğlad w biografii poety i jego táumacza.
Britaniszski pisze o Herbercie, o historii i kulturze polskiej, podając fakty ze swojej
biografii, historii swego kraju i rodzimej tradycji literackiej, podejmując refleksjĊ nad
tym, co ich — rosyjskiego táumacza i polskiego poetĊ — zbliĪa. Dzieli siĊ swymi
przemyĞleniami, skojarzeniami, refleksjami. Tak na przykáad, wiersz PieĞĔ o bĊbnie
(z tomu Hermes, pies i gwiazda, 1957) — wiersz o tym, iĪ reĪim totalitarny niszczy
kaĪdą muzykĊ oprócz werbla bĊbna — przypomina Britaniszskiemu Siódmą symfonią Szostakowicza, jego odczucie rytmów totalitaryzmu. Maáy bĊben i instrumenty
dĊte. „Jak gdyby — przytacza Britaniszski sáowa znanego krytyka muzycznego —
maszerują mechaniczne lalki”. WáaĞnie taki marsz sáyszy i widzi táumacz w tym
8
Z. Herbert: Stichi. Pier. i priedisl. W. Britaniszskij. „Inostrannaja litieratura” 1973, Nr 2.
N. Ⱥstaf’ewa, W. Britaniszskij: Pol’skie poemy ɏɏ wieka. Ⱥntologija w 2 tt., Ⱥletieija, Sankt Petersburg 2000.
10
Z. Herbert: Stichotworienija. Pier. i priedisl. W. Britaniszskogo. Ⱥletieija, Sankt Petersburg 2004.
11
Za Britaniszskim: w latach szeĞüdziesiątych w rosyjskim Ğwiecie literackim byáo odczuwalne
zainteresowanie antycznoĞcią.
12
Táumacz przyjąá zamiáowanie sztuką po ojcu, który byá malarzem.
9
174
Literatura polska w Ğwiecie
wierszu13. Podobnie, gdy táumacz objaĞnia, dlaczego najpierw bardziej mu siĊ spodobaá Herbert „antyczny” niĪ „renesansowy”14.
Britaniszski naleĪy do rodziny artystów. Ojciec byá malarzem, ukoĔczyá AkademiĊ
Sztuki, pracowaá w Rosyjskim Muzeum, ErmitaĪu oraz w podmiejskich zamkach-muzeach. Dobrze znając historiĊ sztuki, przekazaá swoją wiedzĊ oraz zamiáowania
synowi. W wieku 12 lat táumacz po raz pierwszy odwiedziá ErmitaĪ i póĨniej ciągle
doĔ wracaá. Naturalnie — pisze Britaniszski — iĪ takie utwory Herberta, jak Dawni
mistrzowie (z tomu Raport z oblĊĪonego miasta, 1983), Obáoki nad Ferrarą (z tomu
Rovigo, 1992) czy szkic BarbarzyĔca w ogrodzie (1962, 1964) staáy mu siĊ bliskie.
Warto zauwaĪyü, Īe znajomoĞü sztuki i wraĪliwoĞü na nią znajdują odzwierciedlenie
w konkretnych táumaczeniach Britaniszskiego. Widaü to choüby w przekáadzie
wspomnianego wiersza Obáoki nad Ferrarą15. Na uwagĊ zasáuguje pedanteria táumacza. Wiersz opatrzony jest przypisem dotyczącym dedykacji i wyjaĞniającym, kim
jest Maria RzepiĔska oraz sáowo o artyĞcie Ghirlandajo16. Táumacz przypuszcza, iĪ
mowa o fresku Pogrzeb Ğw. Finy. Polegający na swojej intuicji Britaniszski wprowadza uĞciĞlenie, podając poprawną nazwĊ: fresk i wskazując tym samym na technikĊ
malowania17. W oryginale zaĞ jest „obraz Ghirlandaja”. Zmiany dotyczą równieĪ
kolejnoĞci pojawiających siĊ kolorów i odcieni — na przykáad obáoki są „posypane”
nie „fioletowym piaskiem”, lecz tylko „lilowym pieskom” / liliowym piaskiem.
TakĪe odczucie antyku — jako pewnego ideaáu oraz metafory dziejów ludzkoĞci,
nie mniej okrutnego niĪ wspóáczesnoĞü — znów ich zbliĪa dziĊki ojcu, muzealnym
doĞwiadczeniom, nauczycielom. W Rosji w latach szeĞüdziesiątych zainteresowanie
antykiem nabraáo nowych znaczeĔ, ukazywaáy siĊ wtedy liczne opracowania podejmujące tematykĊ kultury staroĪytnych Greków i Rzymian18. Britaniszski w szczególny sposób wspomina monografiĊ A. Losiewa, gdzie Apollo zostaá przedstawiony
dialektycznie, w ewolucji od archaicznego bóstwa mordu i Ğmierci do klasycznego
bóstwa sztuki i poezji — taki jest równieĪ Apollo polskiego poety w wierszach
Apollo i Marsjasz, Fragment (z tomu Studium przedmiotu, 1961)19. Podobnych przykáadów, táumaczących wybór Herberta, moĪna by przywoáaü znacznie wiĊcej. Nie
czas tu jednakĪe na tak dogáĊbną analizĊ tego wątku.
W dalszej czĊĞci rozwaĪaĔ chciaáabym pokrótce omówiü, w jaki sposób Britaniszski przedstawia poetĊ i jego twórczoĞü w swych artykuáach oraz zaprezentowaü wybrane strategie táumacza. W szkicach poĞwiĊconych polskiemu poecie Britanaszski
13
W. Britaniszskij: Poczemu Herbert...
TamĪe.
15
Z. Herbert: Stichotworienija..., s. 167.
16
TamĪe, s. 199.
17
Fresk to technika malarstwa Ğciennego polegająca na poáoĪeniu farb zmieszanych z wodą na mokry tynk; takĪe malowidáo Ğcienne wykonane tą techniką.
18
Za W. Britaniszskim. W: Z. Herbert: Stichotworienija..., s. 5.
19
TamĪe.
14
IRINA JERMASZOWA: TwórczoĞü Zbigniewa Herberta…
175
porusza wiele istotnych wątków dotyczących dorobku Herberta20. Badacz daje
instrukcjĊ czytelnikowi, jak zrozumieü jego poezjĊ. By ją pojąü, naleĪy znaü jej
biograficzny kontekst. Herbert w swojej liryce skąpiá autobiograficznych szczegóáów, a w ostatnich ksiąĪkach zauwaĪyü da siĊ dystans miĊdzy podmiotem a autorem.
JednakĪe literatura — wedáug Britaniszskiego — zawsze wyrasta z Īycia. Dlatego
wiĊc táumacz prawie we wszystkich artykuáach wskazuje na choüby ogólny rys losów
poety. Opisuje wiĊc, na przykáad, historiĊ jego rodziny, czasy dzieciĔstwa, lata wojny,
okupacji, dziaáalnoĞü artystyczną po 1956 roku i tak dalej21. PodkreĞla, iĪ Herbert
osadzony byá w rzeczywistoĞci wyjątkowo silnie. Byá czáowiekiem jak wszyscy:
studiowaá, pracowaá w róĪnych, czĊsto bardzo dziwnych miejscach. Nawet sam —
dodaje Britaniszski — w wierszu PrzypowieĞü (z tomu Hermes, pies i gwiazda, 1957)
dobrodusznie Ğmieje siĊ nad roszczeniową postawą poetów, nad ich potrzebą autoafirmacji, poczuciem wyjątkowoĞci w stosunku do reszty ludzkoĞci. Zdaniem twórcy
wyjątkowe mogą byü tylko obowiązki poety22.
Britaniszski podejmuje ów wątek w odniesieniu do Herberta. DąĪy do wpisania jego twórczoĞci na mapĊ polskiej literatury, a takĪe wskazuje na niebagatelne znaczenie
Herbertowego pisarstwa dla polskich odbiorców, chociaĪ nie tylko. Rosyjski badacz
nazywa poetĊ klasykiem wspóáczesnoĞci. Co prawda, po zapoznaniu siĊ bliĪej z krytycznymi artykuáami da siĊ zauwaĪyü pewną ewolucjĊ tego stwierdzenia: Britaniszski
we wczeĞniejszych pracach wyraĪa opiniĊ doĞü kategoryczną: „Herbert to jeden
z najwybitniejszych poetów-klasycystów XX wieku”. Nieco póĨniej zaĞ wyjaĞniia
czytelnikowi, iĪ wyjątkowoĞü poezji Herberta objawia siĊ w róĪnorodnoĞci — znaleĨü w niej moĪna „Ğlady” róĪnych kierunków i ruchów literackich; stanowi ona „estetykĊ pewnej równowagi” (ruchomej równowagi) miĊdzy „tradycją” („klasyką”)
a wspóáczesnoĞcią („awangardą”). PoezjĊ Herberta charakteryzuje — pisze Britaniszski — zawieszenie, istnienie „miĊdzy”, a liczbĊ takich „miĊdzy” moĪna mnoĪyü23.
Szczególną uwagĊ Britaniszski zwraca na „mistrzostwo” polskiego poety. Powiada
on, iĪ poezja „polskiego erudyty” jest przystĊpna, ogólnoludzka, lecz jednoczeĞnie
daleka od poezji faktu, áącząca w sobie niezwykáą intymnoĞü oraz ironiĊ. Natomiast
mistrzostwo — delikatne, nienatrĊtne, prawie niezauwaĪalne, które jest pomiĊdzy
Īyciem a jego wcieleniem w sztukĊ — Britaniszski porównuje z wirtuozerią dawnych
mistrzów, budowniczych katedr gotyckich. „JeĪeli czasami zauwaĪamy, jak uáoĪone
są Ğciany starych ĞwiątyĔ, jak uáoĪone są linie i strofy prozy poetyckiej czy Her20
W. Britaniszskij: CzetyrieĪdy poet. W: Z. Herbert: Stichotworienija..., s. 7—30; W. Britaniszskij:
Ob istorizmie Herberta. W: Z. Herbert: Stichotworienija..., s. 211—239; W. Britaniszskij: O knigie
„Gospodin Ʉɨgitɨ”. W: Z. Herbert: Stichotworienija..., s. 240—245; W. Britaniszskij: Zbigniew
Herbert na fonie czetyriech swoich stichotworienij. W: Z. Herbert: Stichotworienija..., s. 247—249.
21
Zob.: W. Britaniszskij: CzetyrieĪdy poet. W: Z. Herbert: Stichotworienija..., s. 11—16.
22
Za W. Britaniszskim. W. Britaniszskij: CzetyrieĪdy poet. W: Z. Herbert: Stichotworienija..., s. 8.
23
Por. W. Britaniszskij: Proszczajas’ s Herbertom – wozwraszczajas’ k Herbertu. „Inostrannaja litieratura” 2001, ʋ 7, s. 23—24 z wczeĞniejszymi artykuáami znajdującymi siĊ w: Z. Herbert: Stichotworienija...
176
Literatura polska w Ğwiecie
bertowe wolne wiersze (one zachowują stroficzną strukturĊ), to tylko dlatego, iĪ
artyzm w dzieáach wybitnych mistrzów jest nienatrĊtny i niedostrzegalny”24. Takie
mistrzostwo daje siĊ nieáatwo i nie od razu rozpoznaü. Sam mistrz natomiast dokonuje wielkiego wysiáku, by owo nienarzucające siĊ mistrzostwo osiągnąü.
Táumacz wyjaĞnia teĪ rosyjskiemu czytelnikowi znaczenie dat z polskiej kultury, na
przykáad wiele uwagi poĞwiĊca róĪnicom pomiĊdzy rokiem 1956 w Polsce a 1956
w Związku Radzieckim. Zmiany w dziedzinie kultury, które przyniósá ze sobą „Polski
PaĨdziernik” — pisze autor — byáy bardziej radykalne niĪ zmiany po radzieckiej
„odwilĪy”. Potwierdzeniem moĪe byü fakt, Īe ksiąĪka Hermes, pies i gwiazda (1957)
zostaáa wydana, a cenzorzy pozwolili na opublikowanie niemalĪe peánej wersji tomu,
natomiast w Rosji w ciągu 30 lat byáa ona niedostĊpna dla czytelnika25.
Kolejną strategią táumacza jest poszerzenie kontekstów, szczególnie jeĪeli rzecz
dotyczy motywów rosyjskich. Tak na przykáad, pisząc o utworze ĝmierü Lwa (z tomu
Elegia na odejĞcie, 1990), traktującym o ucieczce i Ğmierci Lwa Toástoja26, Britaniszski przywoáuje fakt historyczny, zestawia go z historią podaną w utworze. Zaznacza,
iĪ pewne elementy historii Herbert zachowaá w swym wierszu zgodnie z prawdą,
a niektóre pozmieniaá. Dalej pokazuje, jak w rzeczywistoĞci sytuacja wyglądaáa: otóĪ
przedstawiciele prawosáawnej cerkwi, do której Toástoj naleĪaá, pragnĊli i dąĪyli do
przedĞmiertnego wyspowiadania wielkiego heretyka i jego powrotu do cerkwi. Nic
z tego jednak nie wyszáo. Nie byáo dialogu — jak ma to miejsce w poetyckiej kreacji
u Herberta — pomiĊdzy Toástojem a „popem Pimenem”. Ostatnie sáowa umierającego Toástoja w rzeczywistoĞci dotyczyáy prawdy i miáoĞci, a nie, jak w wersji Herberta,
dwukrotnie powtórzone przez umierającego: „Trzeba uciekaü”. OczywiĞcie, te sáowa
nie są przypadkowe — komentuje badacz — bo wziĊte są z dziennika pisarza i ilustrują nieustanny monolog wewnĊtrzny Toástoja w ostatnich latach Īycia. Dla Herberta te sáowa: „Trzeba uciekaü” są waĪne ze wzglĊdu na kontekst biblijny — przepowiedniĊ Chrystusa o koĔcu Ğwiata. Tym samym — konstatuje badacz — Herbert
chce powiedzieü, iĪ „Toástoj (a nie cerkiew) sáusznie odczytuje i interpretuje Pismo
ĝwiĊte: Toástoj wie, Īe koniec Ğwiata juĪ nastąpiá, Īe początek XX wieku jest wáaĞnie
koĔcem Ğwiata, i Īe nadchodzi »czas Wielkiej Bestii«”.
Kontynuując problem wątków rosyjskich, chcĊ wskazaü na nastĊpną strategiĊ Britaniszskiego polegającą na wprowadzeniu paraleli literackich, czyli ukazywaniu wybranych aspektów twórczoĞci Herberta w odniesieniu do rosyjskiej tradycji literackiej.
Uáatwia byü moĪe w ten sposób czytelnikowi rosyjskiemu wáaĞciwe zrozumienie
24
W. Britaniszskij: CzetyrieĪdy poet. Poeticzeskije knigi 50-60-ch godow. W: Z. Herbert: Stichotworienija..., s. 8.
25
W. Britaniszskij: CzetyrieĪdy poet. Poeticzeskije knigi 70-ch i 80-ch godow. W: Z. Herbert: Stichotworienija..., s. 12.
26
W. Britaniszskij: CzetyrieĪdy poet. Proszczajas’ s Herbertom – wozwraszczajas’ k Herbertu.
W: Z. Herbert: Stichotworienija..., s. 29.
IRINA JERMASZOWA: TwórczoĞü Zbigniewa Herberta…
177
i odczytanie utworów polskiego poety. Dzieli siĊ równieĪ swoimi osobistymi spostrzeĪeniami i skojarzeniami, ukazuje uniwersalizm Herbertowej twórczoĞci. Tak jest
w artykuáach, poĞwiĊconych ksiąĪce Pan Cogito i tytuáowemu bohaterowi wierszy27.
Badacz szczegóáowo zajmuje siĊ genealogią obrazu Pana Cogito, wspominając Arystotelesa, Kartezjusza, Hegla. Stwierdza, iĪ byáo to wielkiej wagi odkrycie literackie.
Zatrzymuje siĊ na takich problemach, jak: okreĞlenie toĪsamoĞci czy zaleĪnoĞci
wspóáczesnego czáowieka od przeróĪnych aspektów rzeczywistoĞci. Mówi o autobiografizmie, o problemie prawdziwego myĞlenia etc. WáaĞnie omawiając te elementy,
rysując portret Pana Cogito, táumacz wspomina choüby MarinĊ Cwietajewą: Pan
Cogito — to czáowiek „na poziomie” — pisze Britaniszski — czyta Heraklita, czyta
gazety, przy czym zatrzymuje siĊ na tych stronach, które najbardziej przeraĪaáy rosyjską poetkĊ — na kronice kryminalnej28. Wspomina Aleksandra Puszkina, jego sáynne
dzieáo Eugeniusz Oniegin, które podobnie jak i Pan Cogito jest nie tyle powieĞcią, co
„powieĞcią w wierszach” (to parafraza samego Puszkina)29. Mówiąc o Herbertowej
ironii, o tym, Īe czasem Pan Cogito wydaje siĊ Ğmieszny, lecz nie ma co siĊ Ğmiaü, bo
jest to kaĪdy z nas, to przecieĪ „my”, przytacza skrzydlatą frazĊ z utworu Rewizor
Mikoáaja Gogola: „Nad kim siĊ Ğmiejecie — nad sobą siĊ Ğmiejecie”30.
Badacz rosyjski podkreĞla uniwersalnoĞü Pana Cogito, gdy dostrzega znaczący problem nie tylko rosyjskiej, lecz Ğwiatowej literatury — problem „maleĔkiego czáowieka”,
który Īyje pod strasznym ciągáym naciskiem rzeczywistoĞci (to teĪ obiegowa formuáa
w Rosji)31. Pan Cogito — „maleĔki inteligent” drugiej poáowy XX wieku — jest potomkiem „maleĔkiego czáowieka”. On wie, Īe jest prawie bezradny wobec záa, despotyzmu i przemocy, lecz nie poddaje siĊ swej maáoĞci, zwyciĊĪa swoją bezradnoĞü. Okazuje siĊ mĊĪny i bohaterski — co widaü w wierszu Potwór Pana Cogito (wychodzi na
bitwĊ ze smokiem i chce umrzeü w postawie wyprostowanej). Wiersz ten — komentuje
badacz — nie traktuje o odwadze do Ğmierci, a o mĊstwie walki. Dlatego postaü Pana
Cogito byáa tak waĪna dla polskiej máodzieĪy lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych,
a takĪe dla samego badacza32. „Smutna ksiąĪka Herberta odpowiadaáa i mnie, jak
i kaĪdemu myĞlącemu czáowiekowi — pisze Britaniszski. — Wiek XX byá wiekiem,
wydaje siĊ, wielu sukcesów intelektu, lecz staá siĊ teĪ wiekiem krachu intelektualistów.
Herbert pisze o tej klĊsce, pisze o wspóáczesnym intelektualiĞcie-pechowcu, dlatego Īe
wszyscy intelektualiĞci okazali siĊ pechowcami. Lecz jego bohaterowie i sam autor —
W. Britaniszskij: O knigie „Gospodin Ʉɨgitɨ”. W: Z. Herbert: Stichotworienija..., s. 241—245.
W. Britaniszskij: CzetyrieĪdy poet. Proszczajas’ s Herbertom – wozwraszczajas’ k Herbertu.
W: Z. Herbert: Stichotworienija..., s. 25.
29
TamĪe, s. 24.
30
W. Britaniszskij: CzetyrieĪdy poet. Poeticzeskije knigi 70-ch i 80-ch godow. W: Z. Herbert: Stichotworienija..., s. 15.
31
TamĪe.
32
TamĪe, s. 16.
27
28
178
Literatura polska w Ğwiecie
przeciwstawiają siĊ swoim czasom i swoim niepowodzeniom — niezáomnie i mĊĪnie”33. KoĔcząc swoją interpretacjĊ Pana Cogito, Britaniszski stwierdza, Īe Herbert jest
moralistą, humanistą, poetą arcypolskim i jednoczeĞnie ogólnoludzkim.
WaĪnym tematem, zajmującym uwagĊ Britaniszskiego jest historyzm Herberta, któremu zostaá poĞwiĊcony osobny i obszerny eseistyczny artykuá O historyzmie Herberta,
gdzie autor przebrnąwszy przez caáą jego twórczoĞü, poddaje analizie jej historyczny
aspekt34. Zestawia utwory poety z twórczoĞcią innych — na przykáad Tadeusza RoĪewicza czy Tadeusza Borowskiego — by pokazaü uniwersalizm, autentycznoĞü omawianego problemu, zbieĪnoĞci w postrzeganiu katastroficznoĞci Nowej historii czy historii
w ogóle. Zwraca uwagĊ, iĪ Herbert w caáoĞci jest historyczny: nie tylko w jego czterech
pierwszych ksiąĪkach (Struna Ğwiatáa, Hermes, pies i gwiazda, Studium przedmiotu oraz
Napis) zauwaĪyü da siĊ przewagĊ historii i filozofii historii, lecz i w ostatnich tomikach
— Elegia na odejĞcie czy Rovigo. Zawierają one osobiste wiersze o przyjacioáach,
krewnych i bliskich, ale i te wiersze równieĪ są w pewnym sensie historyczne. Choüby
wiersz Guziki dedykowany bratu ojca, polskiemu oficerowi, polegáemu, jak i tysiące
innych oficerów polskich, w Katyniu. Wiersz jest takĪe — podkreĞla Britaniszski —
hoádem záoĪonym wszystkim polegáym w katyĔskim lesie35.
Za najbardziej historyczny tom jego wierszy Britaniszski uwaĪa Raport z oblĊĪonego miasta. WyjaĞnia czytelnikowi, jak i kiedy powstaá, pod wpáywem jakich wydarzeĔ. Zaznacza, Īe jest to najbardziej polskie dzieáo w jego twórczoĞci, chociaĪ —
sygnalizuje — „oblĊĪone miasto” — niekoniecznie oznacza konkretne miasto i chociaĪ utwór opowiada historiĊ Polaków, moĪna go odczytaü w szerszym kontekĞcie,
uniwersalizując jego znaczenia36.
Britaniszski parafrazuje sáowa rosyjskiego krytyka Nikoáaja Dobrolubowa: Herbert
byá jak „promieĔ sáoĔca w naszym ciemnym stuleciu”37. ChociaĪ spoglądaá w przeszáoĞü, teraĨniejszoĞü i przyszáoĞü ludzkoĞci bardzo pesymistycznie, nie miaá ani
nadziei, ani wiary, to pozostawaá wierny — wierny sobie, ideaáom máodoĞci oraz
wartoĞciom: dobru, piĊknu, prawdzie, miáoĞci do ludzi i do ojczyzny.
Reasumując, chcĊ podkreĞliü, Īe obecnoĞü Herberta w Rosji moĪliwa staáa siĊ przede
wszystkim dziĊki translatorskiej pasji, rzetelnym analizom Britaniszskiego. TakĪe dziĞ
po Ğmierci poety táumacz pozostaje w kontakcie z jego Īoną, Katarzyną Herbertową,
otrzymując od niej nowe, czasami teĪ archiwalne materiaáy. MoĪna wiĊc mieü nadziejĊ,
Īe rosyjski czytelnik bĊdzie miaá moĪliwoĞü usáyszeü jeszcze nieraz o Herbercie i zapoznaü siĊ z jego twórczoĞcią w przekáadach i opracowaniu rosyjskiego táumacza.
33
W. Britaniszskij: Poczemu Herbert. „Nowaja Polsza” 2004, ʋ 5, s. 57.
W. Britaniszskij: Ob istorizmie Herberta. W: Z. Herbert: Stichotworienija...
35
Zob.: W. Britaniszskij: CzetyrieĪdy poet. „Raport iz osaĪdiennogo goroda”, „Elegija na uchod”,
„Rovigo”. W: Z. Herbert: Stichotworienija..., s. 20.
36
TamĪe, s. 18.
37
W. Britaniszskij: CzetyrieĪdy poet. Proszczajas’ s Herbertom – wozwraszczajas’ k Herbertu.
W: Z. Herbert: Stichotworienija ..., s. 21.
34

Podobne dokumenty