Elżbieta Krzysik
Transkrypt
Elżbieta Krzysik
30.IV.2013 r. Wtorek Dzień zapowiada się słoneczny i ciepły, choć ranek jest chłodny, a niebo zachmurzone. Po porannej toalecie, podaniu kwiatów, wczesnym śniadaniu, wybrałam się na zakupy. Najpierw odwiedziłam Kiosk Ruchu, gdzie odebrałam płytę z piosenkami Anny German, kupiłam „Dziennik Polski” i bilety tramwajowe. Potem wstąpiłam do kwiaciarni, by zamówić bukiet z 9ciu czerwonych róż. Odbiorę go w sobotę, gdy będę wracać od fryzjera. A po obiedzie niespodzianka! Otwieram skrzynkę pocztową, a tam ledwo mieści się koperta o rozmiarach 20 x 30 cm. Na miejscu znaczka pocztowego pieczątka Kancelarii Prezydenta R.P.! jestem zaskoczona, nie mogę uwierzyć. Biegnę, by pokazać przesyłkę mężowi. Wewnątrz znaleźliśmy LIST GRATULACYJNY z własnoręcznym podpisem prezydenta Bronisława Komorowskiego. Wspólnie odczytaliśmy jego treść. Wzruszający. Oboje jesteśmy szczęśliwi, że spotkało nas to wyróżnienie. W skrzynce znalazłam też kartki z życzeniami, które nadeszły ze Stanów. List gratulacyjny i życzenia dołączę do ALBUMU, który przygotowuję na nasze Złote Gody. Chociaż „świąteczny” weekend zaczyna się dopiero jutro, my świętujemy już dzisiaj: mąż upiekł drożdżowe ciasto z orzechową posypką. Wnuczki pałaszują z apetytem. Dzisiaj mój wnuk Andrzej zdawał MATURĘ z języka polskiego. Jako temat pracy pisemnej wybrał: „Kraków – miasto moich przodków”. 02.V.2013 r. Czwartek Narodowe Święto Flagi Dzień Polonii Na naszym balkonie, od wczoraj, powiewa flaga narodowa. Ma świadczyć ona, że jesteśmy Polakami, szanujemy barwy biało-czerwone. To oznaka naszego patriotyzmu, miłości do Ojczyzny. Flaga zostanie do jutra, bo 3 maja przypada podwójne święto: Rocznica Konstytucji z 1791 r. oraz święto Matki Boskiej Królowej Polski. Na ten dzień przygotowano wiele imprez na Krakowskich Błoniach oraz na Rynku Głównym, między innymi pokazy sprzętu wojskowego, Straży Pożarnej i Policji. Harcerze Chorągwi Krakowskiej przygotowali PIKNIK RODZINNY. Wieczorem odbędzie się wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych. Jeśli dopisze pogoda, wybierzemy się z naszymi wnuczkami na te wspaniałe imprezy. One już wcześniej przygotowały chorągiewki i nauczyły się wiersza o fladze. To święto obchodzą także moje wnuki mieszkające w Stanach. Biorą one udział w PARADZIE przechodzącej ulicami Chicago, ubrani w krakowskie stroje. Przed ich domem powiewa flaga biało-czerwona, na znak, że są Polakami i nie wstydzą się swojego pochodzenia. 05.V.2013 r. Niedziela To był niezwykły dzień, jeden jedyny w życiu! Z niecierpliwością czekałam na słońce, abym mogła się ubrać w sukienkę, która od wieczora wisi na wieszaku. Jest, udało się! Po mglistym ranku wyjrzało słońce. Do kościoła wybieramy się na godz. 10.30. ja w sukience, na którą narzuciłam kolorowe bolerko, czarna torebka i czarne buty. W ręku trzymam bukiet z 9-ciu czerwonych róż. Mój mąż w ciemnym garniturze, białej koszuli. W butonierce ma czerwoną różyczkę. Oboje wyglądamy dosyć młodo w tych odświętnych strojach. Jesteśmy podekscytowani. Kościół pięknie przybrany kwiatami. Mszę świętą celebrują księża z naszego Seminarium. Jej intencja to „50-rocznica ślubu Elżbiety i Stanisława” Ksiądz Jacek zaprosił nas przed ołtarz; wręczył pamiątkowy DYPLOM i figurkę Matki Boskiej Płaczącej, naszej patronki. Najpierw solistka zagrała na flecie „Ave Maryja”, potem organista zaintonował pieśń „Życzymy… życzymy…”. Wszyscy obecni na mszy włączyli się do śpiewu. A nas ogarnęło wzruszenie. Wreszcie były brawa i gratulacje. Zrobiliśmy dużo zdjęć. W domu, goście wpisali się do pamiątkowego ALBUMU, wręczyli nam kwiaty i prezenty, za które serdecznie podziękowaliśmy. Przyjęcie jubileuszowe odbyło się w Restauracji „CEZARE”, która mieści się w Galerii Solvay. Oprócz obiadu był tort ze świeczkami, kawa, lody… Liczne toasty przy lampce szampana. I ja wygłosiłam specjalny toast dla mojego męża, a na znak upływającego czasu wręczyłam mu zegarek. Uroczystość upływała w miłej, rodzinnej atmosferze. To był naprawdę udany dzień. Zapamiętamy go na długo, podobnie jak dzień ślubu, który odbył się przed 50-laty, w Kościele Św. Katarzyny w Krakowie (05.05.1963 r.). Elżbieta Krzysik