W.V. Quine — „Quantifiers and Propositional Attitudes”

Transkrypt

W.V. Quine — „Quantifiers and Propositional Attitudes”
W.V. Quine — „Quantifiers and Propositional
Attitudes”
Referent: Ewa Kaniowska
P rotokolant : F ilip Kawczyński
27.III.2007
Tekst jest zawiły i spore trudności sprawiała nam próba zrozumienia go.
Z tego powodu, na zajęciach zażarta dyskusja się nie wywiązała, a większość
czasu zabrało dochodzenie do tego, co autor mógł mieć na myśli. . . Ewa Kaniowska sprawnie wygłaszała referat, który co pewien czas przerywały zgłoszenia
wątpliwości oraz próby ich rozwiązania. Oto sktót tego, co się działo:
Pierwsze, duże problemy pojawiły się przy omawianiu przykładu z Ralfem i szpiegiem. Zastanawialiśmy się, czy można przypisać Ralfowi posiadanie
sprzecznych przekonań.
,→Ewa Kaniowska: Nigdy nie myślimy o przedmiotach odartych z własności.
Nasze myślenie zawsze związane jest z jakąś treścią opisową.
,→Michał Żółtowski: Można myśleć o przedmiotach bez treści deskrypcyjnej.
Mogę myśleć o jakimś przedmiocie, ale zapytany o jakąś jego cechę, nie będę w
stanie odpowiedzieć.
Ewa i Michał wymienili jeszcze kilka zdań, ale do konsensusu nie doszli.
,→Filip Kawczyński: Dwie ogólne uwagi odnośnie przykładu z Ralfem. Po
pierwsze, Quine niechlujnie używa nazwy własnej. Wydaje się, że ma na myśli
raczej sąd w sensie kaplanowskim, gdzie częścią sądu jest sam przedmiot. Quine
używa nazwy ’Ortcutt’ tam, gdzie chce wskazać, iż chodzi o tego człowieka.
Tak się słada, że jest on szpiegiem, jest osobą w brązowym kapeluszu i jest
człowiekiem spotkanym na plaży. Nazwa ’Ortcutt’ ma zapewnić niezachwiane
odniesienie do tego
człowieka. Tyle, że używając nazwy również można się
pomylić. Tak, jak ktoś może nie wiedzieć, że człowiek w kapeluszu jest tożsamy z osobą z plaży, tak ktoś może nie wiedzieć, że Cyceron to ta sama osoba,
co Tuliusz. Zdanie (14) brzmi: „Ralph believes that Ortcutt is a spy”. Ale
Ralph może jednocześnie sądzić, że Cuttort nie jest szpiegiem, ponieważ nie
wie, że Ortcutt i Cuttort to ten sam osobnik. W ten sposób dochodzimy do
problemu identycznego, jak ten wikłający deskrypcje. Dlatego też, jeśli Quine
chciałby pozostać przy swoim sposobie używania nazwy, musiałby przyznać, że
jeden przedmiot może być nosicielem co najwyżej jednej nazwy. Aby uniknąć
takiego [raczej nieakceptowalnego] rozwiązania, Quine zamiast używać nazwy w
niechlujny sposób, mógłby włączyć do sądu przedmioty jako takie.
Po drugie, w przypadku z Ralfem może chodzić o coś analogicznego do sytuacji, w której ktoś widzi Wieżę Eiffela z jednej perspektywy, potem z innej,
ale nie zdaje sobie sprawy, że postrzegał dwukrotnie ten sam przedmiot.
Z tego co pamiętam, zgodziła się z tym Ewa.
1
Po przejściu do koncepcji Quine’a dotyczącej relacji, w których jednym
z członów jest własność przypisywana przedmiotowi, pojawiły się kolejne wątpliwości.
,→Filip Kawczyński: Taka koncepcja może prowadzić do nieograniczonego i
nieuzasadnionego mnożenia własności.
,→Dr Joanna Sypniewska: (i) Ralf sądzi, że człowiek widziany na plaży jest
szpiegiem; (ii) Ralf sądzi, że człowiek w brązowym kapeluszu jest szpiegiem; (iii)
Ralf sądzi, że Ortcutt jest szpiegiem. Ralf może sądzić to wszystko jednocześnie, ponieważ bycie szpiegiem jest nieprzezroczyste i Ralf może nie wiedzieć, że
Ortcutt = człowiek w kapeluszu = człowiek z plaży.
,→Ewa Kaniowska: Istotne jest rozróznienie na sądzenie, że i sądzenie o [czymś].
Kontekst sądzenia, że jest nieprzezroczysty, w przeciwieństwie do kontekstu sądzenia o.
,→Dr Sypniewska: Zgadza się. Jeśli wiem, że W.V. Quine jest autorem książki
„Słowo i przedmiot”, a nie wiem, że jest autorem „Z punktu widzenia logiki”
i mówię:
Autor książki ,,Słowo i przedmiot’’ jest łysy;
to można powiedzieć:
J.S. sądzi o autorze książki ,,Słowo i przedmiot’’ / autorze
książki ,,Z punktu widzenia logiki’’/ W.V. Quinie,
że jest łysy.
Można też powiedzieć:
J.S. sądzi, że autor książki ,,Słowo i przedmiot’’ jest łysy;
ale nie można:
J.S. sądzi, że autor książki ,,Z punktu widzenia logiki’’
jest łysy.
,→Dr Sypniewska: Podsumowanie. Quine chce wyeliminować kwatyfikację
obejmującą postawy przekonaniowe i zgadza się na kwantyfikację wewnątrz nich.
Patrząc od drugiej strony, można powiedzieć, iż protestuje przeciwko wiązaniu
zmiennych znajdujących się w obrębie postaw przekonaniowych przez kwantyfikatory znajdujące się na zewnątrz tych postaw. Słowem, zamyka drogę zdaniom
takim, jak:
(∃ x)(Ralf sądzi, że x jest szpiegiem)
dopuszcza natomiast:
Ralf sądzi, że (∃ x)(x jest szpiegiem).
Quine widzi problem w kwantyfikowaniu w logice modalnej, np. nieintuicyjne
konsekwencje aksjomatu — zwanego „formułą Barcan” — o postaci:
♦∃ x[P (x)] =⇒ ∃ x♦[P (x)]
2

Podobne dokumenty