PDF - World Challenge

Transkrypt

PDF - World Challenge
Zatr?bcie na rogu na Syjonie
Published on World Challenge (https://worldchallenge.org)
Zatr?bcie na rogu na Syjonie
gdy? nadszed? dzie? Pana
David Wilkerson
May 1, 1985
“Zatr?bcie na rogu na Syjonie! Krzyczcie na mojej ?wi?tej górze! Niech zadr?? wszyscy mieszka?cy ziemi, gdy?
nadchodzi [nadszed? – angloj?zyczny przek?ad KJV] dzie? Pana, gdy? jest bliski!” (Jl 2:1).
O Syjonie, ?wi?ty ludu Bo?y – niech obudzi ci? d?wi?k tr?by, poniewa? dzie? Pana jest bliski! Nasz Król pojawi si?
w chwale ze swoimi zast?pami, aby ustanowi? swe Królestwo!
O drzemi?cy ?wi?ci Najwy?szego Boga, otrz??nijcie si? ze snu, odwró?cie si? od swoich z?ych czynów i za?ó?cie
ca?? zbroj? Bo??, gdy? Jego wrogowie zdecydowani s? walczy? przeciwko Panu i Jego ?wi?tym.
“[bliski jest] dzie? ciemno?ci i mroku, dzie? pochmurny i mglisty... tak nadci?ga lud wielki i pot??ny, któremu
równego nie by?o od wieków i po nim ju? nie b?dzie a? do lat najdalszych pokole?. Przed nim ogie? p?on?cy
[po?eraj?cy – BG]... Przed nim ze strachu dr?? ludy, wszystkie twarze bledn? [jako garniec poczerniej? – BG]” (Jl
2:2-6).
Czy nie s?ysza?e? tego Syjonie: “Dr?y przed nim ziemia, trz?sie si? niebo, s?o?ce i ksi??yc s? za?mione, a
gwiazdy trac? swój blask” (Jl 2:10)?
Skoro ju? niebawem rozpalone ogniem ?ywio?y stopniej?, to dlaczego lud Bo?y rozk?ada si? na ?o?ach wygody i
beztrosko sobie ?yje, jedz?c, pij?c i wesel?c si?? Czy jeszcze nie us?ysza?e? d?wi?ku tr?by, Syjonie? Czy
dobrobyt tak ci? za?lepi?? Czy jeste? tak og?uszony po??dliwo?ciami i troskami tego ?wiata, ?e nie s?yszysz? Czy
nie potrafisz rozpozna? czasu? Czy nie wiesz, ?e dzie? Pana stoi ju? u drzwi? Czy jest to w?a?ciwa pora, aby
trwa? w beztrosce i zu?ywa? ca?? energi? i czas na w?asne sprawy? Czy bez przerwy b?dziesz szed? drog?, na
której nie szukasz Jego oblicza? Czy nadal b?dziesz zapomina? o Tym, który powo?a? ci?, kiedy by?e? w niewoli?
Czy b?dziesz zaniedbywa? Jego s?owo, Jego dom i komor? modlitewn?? Czy b?dziesz pociesza? samego siebie
s?owami: “On nie przyjdzie tak pr?dko! S?d wcale nie jest tak blisko! Zrelaksuj? si?, b?d? si? cieszy? swoim ?yciem
i ró?nymi przyjemno?ciami, a pó?niej, gdy sko?cz? zaspokaja? swoje pragnienia, udam si?, aby by? z Nim”?
Duch ?wi?ty mówi: “Zatr?b na rogu na Syjonie!... [zawo?aj do mojego ludu:] nawró?cie si? do mnie ca?ym swym
sercem, w po?cie, p?aczu i narzekaniu! Rozdzierajcie swoje serca, a nie swoje szaty i nawró?cie si? do Pana,
swojego Boga, gdy? On jest ?askawy i mi?osierny, nierych?y do gniewu i pe?en lito?ci, i ?al mu karania! Kto wie,
mo?e po?a?uje i zlituje si?, i pozostawi b?ogos?awie?stwo” (Jl 2:15,12-14). Pan w?a?nie zacz?? ju? czyni? “znak
na czole m??ów, którzy wzdychaj? i j?cz? nad wszystkimi obrzydliwo?ciami pope?nionymi [po?ród nich]” (Ez 9:4).
“Zatr?bcie na rogu na Syjonie, og?o?cie ?wi?ty post, zwo?ajcie zgromadzenie! Zgromad?cie lud... zbierzcie
starszych, zgromad?cie dzieci... Niech oblubieniec wyjdzie ze swej komory, a oblubienica ze swej komnaty” (Jl
2:15-16).
Gdzie? s?, kap?ani Pana, którzy powinni stale p?aka? mi?dzy przedsionkiem a o?tarzem? Gdzie s? prorocy, którzy
zostali wyrwani ze snu i g?o?no wo?aj?: “Zmi?uj si? nad swoim ludem Panie!” (Jl 2:17)? Kap?ani s? u?pieni! “I nie
ma nikogo, kto by wzywa? Twojego imienia, kwapi? si? do uchwycenia si? ciebie, gdy? zakry?e? swoje oblicze
przed nami i odda?e? nas w moc naszych grzechów” (Iz 64:7).
Chrystus, Oblubieniec, opu?ci? ju? swoj? niebia?sk? komnat? i wyruszy? na spotkanie swej oblubienicy. Dlatego
Duch ?wi?ty wo?a teraz do oblubienicy, aby obudzi?a si? ze snu i wysz?a naprzeciw swemu oblubie?cowi, którego
kocha jej dusza. Czy pasterze nie powinni upa?? na twarz przed Bogiem i p?aka?? Czy nie powinni wyznawa?
przed Nim swoich grzechów oraz grzechów ludu Bo?ego? Czy kap?ani Pana nie powinni potrz?sa? oblubienic?,
aby si? obudzi?a? Mój Bo?e, jak?e ?lepi stali si? Twoi pasterze! W czasie, gdy zast?py szatana ustawiaj? si? w
szyku bojowym, aby rozpocz?? walk? przeciw Niebu, gdy Bo?e zast?py maszeruj? w szeregu, aby stan?? do
ostatecznego starcia, pasterze si? zabawiaj?.
“Synu cz?owieczy, prorokuj przeciwko pasterzom Izraela, prorokuj i powiedz im: Pasterze! Tak mówi
Page 1 of 6
Zatr?bcie na rogu na Syjonie
Published on World Challenge (https://worldchallenge.org)
Wszechmocny Pan: Biada pasterzom Izraela, którzy sami siebie pa?li! Czy pasterze nie powinni raczej pa??
trzody? Mleko wy zjadacie, w we?n? wy si? ubieracie, tucze zarzynacie, lecz owiec nie pasiecie” (Ez 34:2-3).
Przewracaj? si? na swoich mi?kkich ?o?ach i tucz? si? t?uszczem trzody. Gromadz? swoich samców na boiskach.
Chodz? polowa? i ?owi?, ale nie ludzi. Lubuj? si? w zabawach na przyj?ciach, spotkaniach towarzyskich i
odpr??aniu si? przed swoimi ba?wanami. “Tak rozproszy?y si? moje owce, gdy? nie by?o pasterza i by?y ?erem
dla wszelkiego zwierz?cia polnego. Rozproszy?y si? i b??ka?y si? moje owce po wszystkich górach i po wszystkich
wysokich pagórkach; po ca?ym kraju rozproszy?y si? moje owce, a nie by?o nikogo, kto si? o nie troszczy? lub ich
szuka?” (Ez 34:5-6).
O ?lepi pasterze Syjonu! Jeste?cie powo?ani do tego, aby zbiera? lud Bo?y na uroczyste zgromadzenia, a nie na
g?upie gry i zabawy! “Synu cz?owieczy! prorokuj, a rzecz: Tak mówi Pan: Powiedz, miecz, miecz naostrzony jest i
wypolerowany. Wyostrzony jest na pomordowanie ku zabiciu naznaczonych, wypolerowany jest, aby si? l?ni?. Izali
si? weseli? mamy?” (Ez 21:9-10 BG). Pan Zast?pów nakaza? wam sk?oni? swoje oblicza ku ziemi w pokorze,
skruszeniu i pokucie. Czy rozpaczacie, m??owie Bo?y? Czy si? wstydzicie, rolnicy Syjonu? Ocknijcie si?, którzy
pijecie wino, gdy? wróg nadci?gn?? przeciwko krajowi, a wy o tym nic nie wiecie (zob. Jl 1:8,11,5-6 BT). B?dzie
“s?ycha? biadanie pasterzy, gdy? ich chluba jest zniszczona” (Za 11:3).
Winnica jest spustoszona, nasienie gnije pod skibami. G?sienice objad?y pola, a nikt nie lamentuje! Ka?dy pilnuje
swojego interesu. Mi?o?? wielu coraz bardziej stygnie, a rado?? synów Bo?ych znika. Dzieje si? tak, poniewa? za
kazalnic? nie stoj? pasterze, którzy s? zaalarmowani. ?aden z nich nie us?ysza? d?wi?ku tr?by Syjo?skiej. ?aden
nie oczy?ci? si? z wszelkiej nieprawo?ci. ?aden nie g?osi z moc? o dniu Pana! “Jego prorocy s? lekkomy?lni i
wiaro?omni [zdradliwi – angloj?zyczny przek?ad KJV], jego kap?ani plugawi? to, co ?wi?te [splugawili ?wi?tyni?],
pogwa?cili zakon” (So 3:4).
Pan móg?by uleczy? odst?pstwa tego narodu, gdyby Jego pasterze byli rozbudzeni i czuwali. Ale stra?nicy ?pi?, a
kap?ani wzbraniaj? si? wzywa? z moc? Jego imienia. Gniew Bo?y móg?by zosta? odwrócony, gdyby w domu Pana
pos?uguj?cy, upad?szy na twarz, wo?ali do Niego z pro?b? o przebaczenie i uzdrowienie ludu.
Dlaczego nasze dzieci schodz? z dróg Pa?skich? Dlaczego m?odzi ludzie przymilaj? si? do córki Babilo?skiej i
zadaj? si? z nikczemnymi? Dlaczego s? tak gniewni, niewierni i zawzi?ci co do swoich ?wiatowych dróg? Poniewa?
z kazalnic w kraju nie wychodzi jasne i namaszczone s?owo. Pos?uguj?cy obci??eni w?asnymi grzechami i
w?tpliwo?ciami kul? si? ze strachu, staj?c przed mocami ciemno?ci, gdy? stracili swój duchowy autorytet.
Jednak w kraju jest jeszcze resztka wiernych pasterzy, którzy p?acz? nad trzod? i rozpaczaj? z powodu grzechów
ludu Bo?ego. Powrócili oni ze wszystkich si? do Pana, ale s? to tylko nieliczne osoby pogardzane przez innych.
Wielu proroków nape?ni?o swe usta frazesami, a lud Bo?y kocha si? w tym.
Zgromadzenie Syjo?skie jest rozpuszczone! Dzie? Pana stoi u drzwi, kraj jest wprawiony w zak?opotanie, ze
wszystkich stron grozi spustoszenie i zniszczenie, a jednak lud Bo?y nie bierze sobie tego do serca. Ko?ció?
znajduje si? w dolinie niezdecydowania. Duch ?wi?ty wyszed?, aby wyrwa? ze snu ?pi?cych, jednak przed ich
oczami nie ma boja?ni Bo?ej. Zastanawia? si? nad s?dem? Nie, dopóki nie obejrz? do ko?ca swego ulubionego
serialu telewizyjnego. Nie wcze?niej, nim wycisn? ostatni? odrobin? przyjemno?ci! Nie, dopóki wygodne ?ycie nie
schyli si? ku upadkowi i zwi?dnie. Nie wcze?niej, nim nie zostan? zaspokojone wszystkie cielesne pragnienia i
ambicje. Wydaje si?, ?e mówi?: “O Bo?e, nie przeszkadzaj nam, gdy? przyj?cie Pana lub nag?y s?d zabra?yby
nam to wszystko, na co nastawi?y si? nasze serca!” O odst?pczy ludu Syjonu, czy nigdy nie powrócisz ca?ym
swoim sercem do Pana i nie porzucisz cudzo?óstwa, wszetecze?stwa i szale?stwa za przyjemno?ci??
Bóg dokona spustoszenia!
Nasz Król przyjdzie na Syjon, aby rz?dzi? lask? ?elazn?. Je?eli Jego lud nie ukorzy si? i nie porzuci swoich
grzechów, pojawi si? On nagle w swojej ?wi?tyni, aby dokona? s?du. Mi?osierdzie i ?aska wszystkim, którzy maj?
Go za Pana i Króla. Pokój, rado?? i odpocznienie wszystkim, którzy kochaj? i szukaj? Go ca?ym sercem, ca??
dusz? i ca?ym umys?em ze wszystkich si?. Zielone pastwiska, ?ywa woda i odnowienie dla duszy b?dzie udzia?em
wszystkich Bo?ych dzieci, które zwracaj? si? do Niego, ca?kowicie odwracaj?c si? od wszystkiego, co jest z tego
?wiata: od jego dróg, jego spraw, jego ducha, jego uwodzenia.
“Jako si? pyta pasterz o trzod? swoj?, kiedy bywa w po?rodku owiec swoich rozproszonych: tak si? Ja b?d? pyta?
za owcami mojemi, i wyrw? je ze wszystkich miejsc, k?dy by?y rozproszone w dzie? ob?oku i chmury. Na
pastwiskach dobrych pa?? je b?d?, a na górach wysokich Izraelskich b?d? pastwiska ich; tam odpoczywa? b?d? w
Page 2 of 6
Zatr?bcie na rogu na Syjonie
Published on World Challenge (https://worldchallenge.org)
trawach bujnych, a w paszach t?ustych pa?? si? b?d? na górach Izraelskich” (Ez 34:12,14 BG).
Lecz nag?y s?d i cierpienie na wszystkich, którzy zamykaj? swoje uszy i umys?y na d?wi?k tr?by brzmi?cej na
Syjonie! Bóg powali zwodzicieli rodu ludzkiego. Powali ob?udników i tych o zimnych sercach. Letnich wypluje ze
swych ust. Wszystkich, którzy przez nieprawo?? t?umi? prawd? odda szatanowi. Wszystkich, którzy znali Boga, ale
nie uwielbili Go jako takiego, lecz stali si? zarozumia?ymi g?upcami, którzy oddaj? cze?? stworzeniu zamiast
Stwórcy, wyda na pastw? zatwardzia?ych w grzechu umys?ów. Powali leniwych pasterzy, którzy pa?li samych
siebie, zamiast pa?? swoj? trzod?.
“Dlatego wy, pasterze, s?uchajcie s?owa Pana! Jakom ?yw – mówi Wszechmocny Pan – poniewa? moje owce
sta?y si? ?upem i poniewa? moje owce by?y ?erem dla wszelkiego zwierz?cia polnego, gdy? nie by?o pasterza, a
moi pasterze nie troszczyli si? o moje owce, a sami si? pa?li pasterze, a moich owiec nie pa?li, dlatego wy,
pasterze, s?uchajcie s?owa Pana! Tak mówi Wszechmocny Pan: Oto Ja wyst?pi? przeciwko pasterzom i za??dam
od nich moich owiec, i usun? ich od pasienia moich owiec, i pasterze nie b?d? ju? pa?? samych siebie. Wyrw? moje
owce z ich paszczy; nie b?d? ju? ich ?erem” (Ez 34:7-10).
Pan powali wszystkich, którzy prawd? Bo?? zamienili w k?amstwo. B?dzie to dzie? strasznego gniewu Bo?ego, jaki
dosi?gnie miliony tych, którzy drwili z d?wi?ku tr?by, w dalszym ci?gu prowadz?c ?ycie w swej g?upocie i
oboj?tno?ci. “S?o?ce i ksi??yc b?d? za?mione, a gwiazdy strac? swój blask. Pan zagrzmi z Syjonu i wyda swój
dono?ny g?os z Jeruzalemu, tak ?e zadr?? niebiosa i ziemia. Lecz dla swojego ludu Pan jest ucieczk? i twierdz?
dla synów Izraela” (Jl 3:20-21).
Nadszed? Odkupiciel!
“Przyjdzie do Syjonu odkupiciel, i do tych, którzy si? odwracaj? od wyst?pków w Jakubie, mówi Pan” (Iz 59:20
BG). “Powsta?, zaja?nij, gdy? zjawi?a si? twoja ?wiat?o??, a chwa?a Pa?ska rozb?ys?a nad tob?” (Iz 60:1). “...
ciemno?? okrywa ziemi? i mrok narody, lecz nad tob? zab?y?nie Pan, a jego chwa?a uka?e si? nad tob?” (Iz 60:2).
Lud Pana, zwyci?ska oblubienica, wzniesie swój wzrok i za?piewa: “Nadszed? nasz Król. Przyszed?, aby nas
wybawi?! B?dzie si? nami opiekowa? i wprowadzi nas w obfito?? swego ?wi?tego miasta!”
Zwyci?zcy powstan? razem, b?d? stanowi? jedno?? i uka?? si? ?wiatu jako cia?o Chrystusa na ziemi. Jednak to
cia?o ju? wkrótce zjednoczy si? ze swoj? G?ow?. G?ow? tego cudownego cia?a jest Odkupiciel Syjonu. I zupe?nie
nieoczekiwanie pojawi si? On w swej ?wi?tyni, aby wznie?? swój tron. Serca tych, którzy t?skni? za Jego
przyj?ciem nie b?d? si? ba?. B?d? g?osi? Jego chwa??, a? przyjdzie. B?d? Go uwielbia?, a? do momentu
zmartwychwstania. Dni ich lamentowania przemin?. Chwa?a Pana zawsze b?dzie na nich spoczywa?, a ich serca
skacz? z rado?ci, kiedy widz?, ?e coraz bli?szy jest ten dzie?. Gdy Pan przebije si? przez ciemne chmury s?du,
odkupiona resztka g?o?no zawo?a, gdy? nagle stan? przed Jego cudown? obecno?ci?. Pe?ni mi?o?ci b?d? patrze?
w Jego dostojn? twarz, z rado?ci? i ?piewem padn? przed Nim i zawo?aj?: “Wytrwali?my dla tej rado?ci, która nas
oczekiwa?a! To jest nasza rado?? – Chrystus, Król chwa?y! Hosanna temu, który wyratowa? nas od strasznych
s?dów, który zachowa? nas w p?omieniach ognia i odkupi? nas swoj? wywy?szon? i mocn? prawic?.”
Tam, gdzie dawniej panowa? l?k przed ?mierci? i zatraceniem, teraz b?dzie jedynie doskona?o?? Jego wiecznej
rado?ci. On postawi nasze stopy w kraju pe?nym chwa?y i sam b?dzie nasz? ?wi?tyni?. Tam nigdy ju? nie
b?dziemy znienawidzeni, nigdy wi?cej obci??eni bólem, nie b?dzie ?adnych trosk ani niepokojów o jutro, gdy? na
wieki b?dziemy z Nim przebywa? w domu! B?dziemy pi? niebia?skie mleko i je?? anielskie potrawy. Nigdy ju? nie
obejrzymy si? wstecz. Na zawsze przemin? wszystkie z?e przeczucia i obawy.
Dlaczego boimy si? umierania? Dlaczego tak kurczowo i uparcie trzymamy si? tego przemijaj?cego ?ycia?
Dlaczego boimy si? przekroczy? próg wieczno?ci? Któ? zamieni?by z?ote miasto niebia?skie oraz wieczn? rado??
Jego Królestwa Bo?ego na n?dzne, ska?one i przemijaj?ce egzystowanie tu na ziemi?
Zmartwychwsta?e ?ycie
Czy Pan nasz nie powiedzia?, ?e jest zmartwychwstaniem i ?yciem? ?e ka?dy, który ?yje i wierzy w Niego, nie
umrze, lecz ma ?ycie wieczne? Tym wiecznym ?yciem wolno nam si? cieszy? ju? teraz! Pan pragnie swoj?
zwyci?sk? resztk? wprowadzi? w MOC WIECZNEGO ?YCIA.
Moc ta jest wi?ksza ni? moc z okresu Zielonych ?wi?t. Jest ona wi?ksza ni? moc uzdrawiania chorych, wyp?dzania
demonów i dokonywania wielkich czynów. Jest ona równie? wi?ksza ni? moc bycia ?wiadkiem. Ba, nawet wi?ksza
ni? moc wskrzeszenia umar?ych. Ju? wkrótce wszystkie te moce nie b?d? konieczne, bo zrodzi si? nowy ?wiat.
Nadchodzi ?wiat, gdzie nie b?dzie ju? ograniczonej miary Ducha ?wi?tego. Tam nie trzeba b?dzie wyp?dza?
Page 3 of 6
Zatr?bcie na rogu na Syjonie
Published on World Challenge (https://worldchallenge.org)
demonów, uzdrawia? chorych ani wskrzesza? zmar?ych. Nie b?d? ju? te? potrzebni ?wiadkowie. Jest to wieczny
?wiat, w którym wieczne ?ycie przep?ywa? b?dzie bez ko?ca we wszystkich, którzy s? odkupieni. Mo?emy sobie
tylko wyobra?a? jak to b?dzie, gdy znajdziemy si? w posiadaniu pe?nej mocy i chwa?y ?ycia wiecznego.
Bóg chce ju? teraz wprowadzi? swoj? ?wi?t? resztk? w moc wiecznego ?ycia. Nie znaczy to, ?e nie umrzemy, lecz
?e tak bardzo przyw?aszczymy sobie moc ?ycia wiecznego na tej ziemi, ?e b?dzie mia?o miejsce absolutne
oddzielenie od ?wiata i jego roszcze?. Bóg chce mie? wolny lud, resztk? ca?kowicie oderwan? od wszystkiego, co
ziemskie i ograniczone czasem. Mo?liwe jest wej?cie w sfer? zmartwychwstania, która umieszcza nas poza
czasem, poza sposobem my?lenia tego ?wiata, poza uzale?nieniem od zdrowia i bezpiecze?stwa, poza sam?
?mierci?.
Przyw?aszczenie sobie mocy wiecznego ?ycia daje wolno??. ?y? ze wzrokiem skierowanym ku wieczno?ci,
skupionym na Bo?ym tronie, oznacza ?ycie bez strachu przed tym, co ludzie mogliby nam uczyni?. ?y? w
zmartwychwsta?ym stanie umys?u oznacza nie trzyma? si? mocno niczego, co jest z tego ?wiata i w tym ?wiecie.
Czy Jezus Chrystus jest dla swego ludu wi?cej ni? ?yciem? Tak! On jest dla nas ?yciem wiecznym! Wo?ajcie o tym
g?o?no, ?wi?ci Pana! Powiedzcie to temu ?wiatu, cia?u i diab?u: “Nigdy nie umr?! Nie nale?? do tego straconego i
gin?cego ?wiata! W Chrystusie ju? teraz jestem wieczn? istot?! Mój duch b?dzie ?y? z Nim na wieki, a On da mi
pe?ne chwa?y nowe cia?o na swoje podobie?stwo!” Czy? nie jest to najwy?sza moc, jak? Bóg mo?e ofiarowa?
cz?owiekowi, ?e czyni go istot? wieczn?, nie?mierteln? dusz?, która na zawsze b?dzie ?y?a w Jego obecno?ci?
?ycie, którym kiedy? w wieczno?ci b?d? ?y?, przep?ywa we mnie ju? teraz, wychodz?c z tronu Bo?ego. Ju? tu i
teraz mam przedsmak tego dziedzictwa.
Mog? patrzy? z góry na ten stary, obci??ony przekle?stwem grzechu ?wiat i radowa? si?: “O nikczemny ?wiecie,
który jeste? siedliskiem demonów! Nie masz do mnie ?adnego prawa, ani ?adnej w?adzy nade mn?! Zosta?em
wyzwolony z twojej mocy. Nawet grób w twoim prochu nie mo?e mnie wi?zi?! Ju? teraz jestem obleczony
wiecznym ?yciem z wysoko?ci, ?yciem od Boga, które nie ma pocz?tku ani ko?ca!”
Uchwy? si? wiecznego ?ycia, zwyci?ska resztko! ?ycie w ciele, którego teraz do?wiadczasz, jest niczym wi?cej ni?
par?, która ju? wkrótce rozwieje si? i zniknie. Wieczne ?ycie wyp?ywa z tronu Bo?ego i jest ono równie? owocem,
który odkupieni b?d? spo?ywali z drzewa ?ywota po wieczne czasy. Jednak Bóg chce nam objawi?, ?e ju? teraz, w
Duchu ?wi?tym, mo?liwe jest spo?ywanie przez wiar? tego owocu. Có? to za niewys?owiona rado?? – by?
odosobnionym i przebywa? z Nim w komorze modlitewnej i przez godziny pi? ze ?ród?a ?ycia wiecznego i
spo?ywa? owoc z drzewa ?ywota. Ju? opuszczaj?c komor? modlitewn? mo?esz znajdowa? si? w okr?gach
niebieskich w Jezusie Chrystusie. ?wiat traci dla ciebie swój urok. Serce jest odci?gni?te od wszystkiego, co
dawniej by?o dla? cenne. Uczucia i pragnienia s? przeobra?one i nakierowane na Królestwo Niebia?skie, na sfer?
zmartwychwstania.
Pragn?ce serca, nasy?cie si?!
Zwyci?ska resztka, w ostatnich dniach przed zniszczeniem, coraz bardziej b?dzie pragn??a i ?akn??a. Duch ?wi?ty
wzbudzi w oblubienicy Chrystusa nieodparte pragnienie ?wi?to?ci, czysto?ci i objawienia. Tu i tam, w ca?ym kraju
obserwuje si? intensywny g?ód i pragnienie po?ród sprawiedliwych. Dochodzi do radykalnego oddzielenia od
?wiata oraz wszystkich jego ba?wanów i przyjemno?ci. S?ycha? wo?anie o ducha m?dro?ci i objawienia w
poznaniu Chrystusa.
Sprawy materialne trac? swoj? warto?? dla tych, którzy nale?? do tej oblubienicy. Duch ?wi?ty przyci?ga ich serca
do ?ycia w modlitwie i skruszeniu przed tronem Bo?ym. Porzucaj? oni egoistyczne pragnienia i plany skupione na
ludzkim ego. Teraz liczy si? jedynie doskona?a wola Bo?a. Rozprawili si? z ludzk? sfer? sukcesu, ambicji i uznania,
zadaj?c jej ?miertelny cios, a chwa?a Bo?a stoi teraz na pierwszym miejscu.
S?ycha? odg?osy uwielbienia i wys?awiania Pana. Chrystus zasiada na swoim tronie, a oni poddaj? si? Jego
panowaniu. W tych ostatnich dniach przed zag?ad? nasz b?ogos?awiony Zbawiciel zajmuje si? przygotowywaniem
uczty pe?nej dobrych rzeczy. Nie s? to n?dzne ?ywio?y tego ?wiata, ani materializm, za którym uganiaj? si? ci,
którzy pozbawieni s? umiej?tno?ci rozró?niania. S? to natomiast b?ogos?awie?stwa i rado?? samego Nieba.
Zwyci?ska resztka jest w stanie stawi? czo?a ka?demu piecowi ognistemu, maj?c serca pe?ne pokoju i
zaspokojenia.
Tr?bcie na rogu na Syjonie! Bóg zachowa? sobie resztk? obmyt? we krwi Chrystusa, przyodzian? w nieskazitelne
szaty, oddzielon? dla Króla Chwa?y, trzymaj?c? wysoko p?on?ce lampy, wychodz?c? na spotkanie Oblubie?ca w
Page 4 of 6
Zatr?bcie na rogu na Syjonie
Published on World Challenge (https://worldchallenge.org)
mocy ?ycia, które nie ma ko?ca! Pijcie do dna ?wi?ci Pa?scy, pijcie ze ?ród?a ?ycia wiecznego!
“Wyjd?cie z niego, ludu Mój!”
“Wyjd?cie z niego, ludu mój, aby?cie nie byli uczestnikami jego grzechów i aby was nie dotkn??y plagi na niego
spadaj?ce” (Obj 18:4).
Wyjd?cie ze ?pi?cych, martwych ko?cio?ów. Wyjd?cie z chciwych spo?eczno?ci, nastawionych jedynie na
dobrobyt. Wyjd?cie z letnich, dbaj?cych o ?ycie towarzyskie zborów, które utraci?y chwa?? Pa?sk?. Wyjd?cie z
id?cych na kompromis, obci??onych grzechem, liberalnych ?wi?ty?! Wyjd?cie z Ko?cio?a Katolickiego, oddaj?cego
cze?? Marii! Wyjd?cie z ka?dego ko?cio?a i ka?dej spo?eczno?ci, gdzie brak jest ognia Ducha ?wi?tego, gdzie nie
ma uderzaj?cego przekonania o grzechu, ani ?aknienia za ?wi?to?ci?. Wyjd?cie z legalistycznych ko?cio?ów i
wspólnot, gdzie g?osi si? zbawienie z uczynków.
“Uchod?cie z po?rodka Babilonu i niech ka?dy ratuje swoje ?ycie, aby?cie nie zgin?li przez jego win?, gdy? jest to
czas pomsty dla Pana, On odda mu to, na co zas?u?y?! Babilon jest z?otym kubkiem w r?ku Pana, upijaj?cym ca??
ziemi?. Z jego wina pi?y narody, dlatego te? narody oszala?y. Babilon pad? znienacka i zosta? rozbity. Biadajcie
nad nim, we?cie balsamu na jego ból, mo?e da si? go wyleczy?” (Jr 51:6-8).
Wyzwólcie si? z nauk, które rozbudzaj? po??danie pieni?dza, s?awy i sukcesu. Wyjd?cie ze wszystkich skupionych
na cz?owieku religijnych instytucji, które s? po dwakro? martwe i wyrwane z korzeniami. “Wyjd? z jego po?rodka,
mój ludu, i niech ka?dy ratuje swoje ?ycie przed ?arem gniewu Pana!” (Jr 51:45).
Wyjd?cie i porzu?cie fa?szywych proroków, których oczy wypatruj? z?ota i chwa?y. Porzu?cie ka?dego
pos?uguj?cego czy ewangelist?, który czyni was beztroskimi na Syjonie i pociesza chrze?cijan fa?szywym
poczuciem bezpiecze?stwa. “Dalej, dalej! Wyjd?cie st?d! Nie dotykajcie nic nieczystego! Wyjd?cie spo?ród niego!
Oczy??cie si?, wy, którzy niesiecie naczynia Pa?skie!” (Iz 52:11 BT).
“Gdy? a? do nieba dosi?g?y grzechy jego i wspomnia? Bóg na jego nieprawo?ci” (Obj 18:5). Czyje grzechy?
Grzechy odst?pczego, letniego ko?cio?a oraz zbiorowe grzechy narodu, którego kielich nieprawo?ci jest pe?ny.
Jak?e mo?emy mie? ?mia?o?? wierzy?, i? Bóg nie widzia? naszej nieuleczalnej nikczemno?ci! Mieszka?cy Niniwy i
Sodomy wo?aj? o sprawiedliwo??. S? oni naszymi oskar?ycielami. Niniwa pokutowa?a po us?yszeniu jednego
kazania – Ameryka odrzuci?a mnóstwo poselstw ewangelizacyjnych i ostrze?e?. Sodoma nie mia?a ewangelii, nie
mia?a ca?ych armii kaznodziei, jej fale eteru nie by?y te? zalane ostrze?eniami przed nadchodz?cym s?dem. Tak
jak w przypadku Sodomy, Niniwy, Jerozolimy i Judy, równie? i nasze grzechy dosi?g?y nieba, a Bóg postanowi?
sprowadzi? swój s?d. Wszystkie owe miasta upad?y, a teraz i my stoimy przed ?aw? Bo?ego s?du.
Kto si? obudzi i we?mie sobie do serca nawo?ywanie Pana do wyj?cia oraz oddzielenia si?, do oczyszczenia si? ze
wszystkich nieprawo?ci ko?cio?a i spo?ecze?stwa? Nie post?pujcie tak jak ongi? Izrael, i nie my?lcie, ?e dni s?du
s? bardzo odleg?e. “Synu cz?owieczy! Oto dom izraelski mówi: Widzenia, które ten ogl?da dotycz? pó?niejszych
dni, i o dalszych czasach on prorokuje. Dlatego tak powiedz im: Tak mówi Wszechmog?cy Pan: ?adne s?owo,
które Ja wypowiadam, ju? si? nie odwlecze; s?owo, które Ja wypowiadam, spe?ni si? – mówi Wszechmocny Pan”
(Ez 12:27-28).
S?owa pocieszenia dla Syjonu – ?wi?tej resztki Bo?ej
“Syjon okupi si? poszanowaniem prawa, a jego nawróceni sprawiedliwo?ci?. I stanie si? mocarz podpa?k?, a
dzie?o jego iskr?. Zap?on? razem oboje, a nikt nie ugasi” (Iz 1:27,31 BT).
“Wykrzykuj i ?piewaj rado?nie, mieszkanko Syjonu, bo wielki jest po?ród ciebie ?wi?ty Izraelski” (Iz 12:6).
“Wzmocnijcie opad?e r?ce i zasilcie omdla?e kolana! Mówcie do zaniepokojonych w sercu: B?d?cie mocni, nie
bójcie si?! Oto wasz Bóg! Nadchodzi pomsta, odp?ata Bo?a! On sam przychodzi i wybawi was! I b?dzie tam droga
bita, nazywana Drog? ?wi?t?. Nie b?dzie ni? chodzi? nieczysty; b?dzie ona tylko dla jego pielgrzymów. Nawet g?upi
na niej nie zab??dzi. Nie b?dzie tam lwa i zwierz drapie?ny nie b?dzie po niej chodzi?, tam si? go nie spotyka. Lecz
pójd? ni? wybawieni. I wróc? odkupieni przez Pana, a pójd? na Syjon z radosnym ?piewem. Wieczna rado??
owionie ich g?ow?, dost?pi? wesela i rado?ci, a troska i wzdychanie znikn?” (Iz 35:3-4,8-10).
“G?os mówi: Zwiastuj! I rzek?em: Co mam zwiastowa?? To: Wszelkie cia?o jest traw?, a ca?y jego wdzi?k jak
kwiat polny. Trawa usycha, kwiat wi?dnie, gdy wiatr Pana powieje na?. Zaprawd?: Ludzie s? traw?! Trawa usycha,
kwiat wi?dnie, ale s?owo Boga naszego trwa na wieki. Wyjd? na gór? wysok?, zwiastunie dobrej wie?ci, Syjonie!
Page 5 of 6
Zatr?bcie na rogu na Syjonie
Published on World Challenge (https://worldchallenge.org)
Podnie? mocno swój g?os, zwiastunie dobrej wie?ci, Jeruzalem! Podnie?, nie bój si?! Mów do miast judzkich: Oto
wasz Bóg! Oto Wszechmocny. Pan przychodzi w mocy, Jego rami? w?ada. Oto ci, których sobie zarobi?, s? z nim,
a ci, których wypracowa?, s? przed nim. Jak pasterz b?dzie pas? swoj? trzod?, do swojego nar?cza zbierze
jagni?ta i na swoim ?onie b?dzie je nosi?, a kotne b?dzie prowadzi? ostro?nie” (Iz 40:6-11).
“Gdy? Pan pocieszy Syjon, pocieszy wszystkie Jego rozpadliny. Uczyni z jego pustkowia Eden, a z jego pustyni
ogród Pana, rado?? i wesele zapanuj? w nim, pie?? dzi?kczynna i d?wi?k pie?ni. Bardzo blisko jest moja
sprawiedliwo??, moje zbawienie nastaje, a moje ramiona b?d? s?dzi? ludy, wyczekuj? mnie wyspy, t?sknie
wygl?daj? mojego ramienia. Podnie?cie ku niebu oczy i spojrzyjcie na ziemi? w dole! Gdy? niebiosa rozwiej? si? jak
dym, ziemia rozpadnie si? jak szata, a jej mieszka?cy pogin? jak komary, lecz moje zbawienie b?dzie trwa?
wiecznie, a moja sprawiedliwo?? nie ustanie” (Iz 51:3,5-6).
“O jako pi?kne s? na górach nogi tego, co pocieszne rzeczy zwiastuje, i opowiada pokój; tego, co zwiastuje dobre,
i opowiada zbawienie, a mówi do Syjonu: Bóg twój króluje!” (Iz 52:7 BG).
“Duch Pana Boga nade mn?, bo Pan mnie nama?ci?. Pos?a? mnie, by g?osi? dobr? nowin? ubogim, by opatrywa?
rany serc z?amanych, by zapowiada? wyzwolenie je?com i wi??niom swobod?; aby obwieszcza? rok ?aski
Pa?skiej, i dzie? pomsty naszego Boga; aby pociesza? wszystkich zasmuconych, by rozweseli? p?acz?cych na
Syjonie, aby im wieniec da? zamiast popio?u, olejek rado?ci zamiast szaty smutku, pie?? chwa?y zamiast
zgn?bienia na duchu. Nazw? ich terebintami [drzewami – angloj?zyczny przek?ad KJV] sprawiedliwo?ci,
szczepieniem [szczepem – BW] Pana dla Jego rozs?awienia” (Iz 61:1-3 BT).
“Podnie?cie chor?giew ku Syjonowi; chro?cie si?, nie przystawajcie, bo Ja sprowadzam z pó?nocy nieszcz??cie i
wielk? kl?sk?!” (Jr 4:6).
“Pan zagrzmi z Syjonu i wyda swój dono?ny g?os z Jeruzalemu, tak ?e zadr?? niebiosa i ziemia. Lecz dla swojego
ludu Pan jest ucieczk? i twierdz? dla synów Izraela” (Jl 3:21).
“A na górze Syjon b?dzie wybawienie [b?d? ci, którzy uciekn? – angloj?zyczny przek?ad autorstwa H. Spurrell], a
ta góra b?dzie ?wi?ta, i posi?dzie dom Jakubowy posiad?o?ci swe” (Ab 1:17 BG).
Download PDF [1]
Links
[1] http://sermons.worldchallenge.org/printpdf/4779/
Page 6 of 6

Podobne dokumenty