W 100 dni do matury
Transkrypt
W 100 dni do matury
W 100 dni do matury Ekspedycja Dobromiły Na internetowych stronach Centralnej Komisji Egzaminacyjnej znajdziesz przykłady dwóch zadań, w oparciu o które Komisja ma zamiar opracować tegoroczny egzamin maturalny: Przykładowe zadania CKE Jakie odczytanie Dziadów cz. III Adama Mickiewicza odnajdujesz na zapowiadającym sztukę plakacie teatralnym? Omów zagadnienie, wykorzystując znajomość dramatu. Jakie refleksje o współczesnej cywilizacji wyrażają twórcy w swoich dziełach? Odpowiedz na podstawie interpretacji podanego tekstu kultury (domyśliłeś się, że chodzi o rzeźbę?) oraz wybranych tekstów literackich. Być może znasz już odpowiedzi na obydwa zadane pytania. W takim razie bez trudu poradzisz sobie z nową maturą z języka polskiego. Nie trać zatem czasu i nie czytaj naszej oferty. Jeśli jeszcze nie znasz odpowiedzi, to być może masz dobrego nauczyciela, który podpowie Ci, gdzie i jak ich szukać; w jaki sposób znaleźć odpowiedzi zarówno na te dwa podane, jak i tysiące innych, podobnych lub niepodobnych pytań, który mogą paść podczas zdawania nowej matury. Być może masz dobrego polonistę, który wie, jak Cię naprowadzić na właściwy trop; polonistę, który zamiast Poradzisz sobie samodzielnie? wtłaczać Ci do głowy wiedzę, potrafi nauczyć Cię trudnej sztuki zdobywania umiejętności. Przecież nie każdy ma pecha trafić na panią, która trzydzieści lat temu nie zdała na Akademię Sztuk Pięknych, a potem z powodu braku wolnych miejsc nie dostała się na weterynarię, więc teraz, po wieczorowych kursach polonistycznych, w przerwach pomiędzy narzekaniem na niską pensję i brak kultury u młodzieży, monotonnym głosem czyta na lekcji swoje notatki z zakurzonego kajetu z czasów schyłku PRL-u. Nie każdy ma pecha trafić na panią, która nowej matury z języka polskiego boi się bardziej niż Ty. Być może Ty masz dobrego polonistę, więc nie obawiaj się – poradzisz sobie; nie trać czasu i nie czytaj tej oferty. Jeśli masz dobrego polonistę… Być może znalazłeś naszą ofertę przypadkiem: tak w ogóle to rzadko korzystasz z Internetu, a już na pewno nie wierzysz, że można dzięki niemu czegoś się nauczyć. Być może uważasz, że uczyć się można tylko w szkole i być może nie jest dla Ciebie ważne, by robić to w preferowanych przez siebie godzinach i warunkach; być może nie umiesz uczyć się inaczej, jak w oświetlonej jarzeniówką szkolnej klasie, pod okiem nauczyciela, który zawsze powie, które strony podręcznika masz przerobić pomiędzy godziną 8.00 a 8.45. Być może, kiedy znienacka wyrwie Cię do odpowiedzi, nie ma dla Ciebie lepszej motywacji do znalezienia właściwych myśli i słów, niż obecność zawsze życzliwych kolegów z klasy. W takim razie nie trać czasu i nie czytaj tej oferty. Jeśli lubisz szkołę… A może uważasz, że czasu masz dużo, bo przecież do nowej matury zostało ponad cztery miesiące? Rzeczywiście, skoro nasz kurs jest obliczony na około 100 dni, nie jest on przeznaczony dla Ciebie; poszukaj w Internecie takiego, który przerobisz w krótszym terminie; nie trać czasu i nie czytaj naszej oferty. Chyba że wprost przeciwnie, sądzisz, że czasu zostało zbyt mało i musisz znaleźć ofertę kursu z jak największą ilością godzin i obowiązkową obecnością nauczyciela. Być może nie wierzysz, że tak naprawdę wszystkiego uczymy się sami, i to przez cały czas, a rola dobrego nauczyciela polega jedynie na właściwym ukierunkowaniu ucznia, a potem kontrolowaniu jego postępów. W takim razie nie masz już czasu, więc nie trać go więcej i nie czytaj naszej oferty. Jeśli 100 dni to za mało/za dużo… A może żal Ci wydać 600 złotych? Za tę cenę można wykupić osiem godzin korepetycji, a u tańszego polonisty nawet dwanaście, na przykład u Twojej pani, która wtedy na pewno życzliwiej spojrzy na Ciebie podczas zdawania matury; spojrzy życzliwie i można powiedzieć, że zupełnie bezinteresownie, skoro prace i tak sprawdza niezależna komisja z zewnątrz. Może być i tak, więc nie rób przykrości swojej pani, nie trać czasu, nie czytaj tej oferty. Jeśli wolisz korepetycje… Poradzisz sobie z maturą z języka polskiego. Na pewno. Powodzenia. Uparcie nie chcesz posłuchać dobrej rady i nadal czytasz naszą ofertę? Karygodne. Powiedz, co mamy z Tobą zrobić? Na przykład powiedzieć coś o nas i naszym kursie? Dobrze, zacznijmy od kursu, a przedstawimy się na końcu. Na razie zdradzimy tylko tyle, że jesteśmy pięcioosobowym zespołem osób w różnym wieku, mamy różne zainteresowania (często pozornie niezwiązane z językiem polskim) oraz różne, niektórzy dobre, a niektórzy bardzo złe wspomnienia związane z nauką języka polskiego w szkole. Łączy nas to, że wszyscy skończyliśmy studia humanistyczne, pracujemy w zawodach, które lubimy (niektórzy nawet w szkole!), a w nowej maturze widzimy szanse na to, że w końcu coś zmieni się na lepsze i język polski przestanie być uczniowską zmorą oraz nikomu niepotrzebnym balastem w życiu, a stanie się kluczem do rozumienia otaczającej nas rzeczywistości. Kto wie, może i Ty do nas dołączysz, choć pewnie teraz uśmiechasz się na taką ewentualność; w każdym razie to właśnie z myślą o Tobie przygotowaliśmy ten kurs. Jeśli dobrze radzisz sobie z przedmiotami ścisłymi, to znaczy, że myślisz logicznie, a zatem masz duże szanse, by zdać nową maturę z języka polskiego, który też jest przedmiotem ścisłym. A jeśli jeszcze nie odkryłeś w sobie pociągu do przedmiotów ścisłych, wystarczy, że posiadasz wyobraźnię. I lubisz grę. Nasz kurs ma wiele wspólnego z grą. Przechodzisz przez kolejne jej etapy, zdobywasz punkty, pieczęcie, tytuły, a przez wszelkie meandry prowadzi Cię Dobromiła, nasz jednooki awatar. Ostateczne zwycięstwo odniesiesz wtedy, gdy w sposób dla samego siebie niepostrzeżony nauczysz się interpretować każdy zadany Ci tekst. To właśnie interesuje nas w tej grze; to samo, co na nowej maturze z języka polskiego będzie interesowało komisję egzaminacyjną: tekst i Twoje jego rozumienie. Mniej ważne jest, ile Juliusz Słowacki miał koszul i czy kochał Ojczyznę. Ważniejsze to, co można wyczytać z tekstu jego utworów: np. że Kordian miał piętnaście w pierwszym, a osiemnaście lat w pozostałych aktach dramatu, i jak wiele z tego wynika dla Ciebie, który masz lat więcej od Kordiana i możesz na jego problemy spojrzeć z należytego dystansu. Ważny jest tekst i ukryte znaczenia, które niesie, a tekstem kultury może być wszystko: plakat, rzeźba, ale także nakryty stół w jadalnym pokoju lub czyjeś ubranie. Czy patrząc na ubranie mijającej Cię na ulicy osoby potrafisz coś o niej powiedzieć? Jeśli tak, to poradzisz sobie z innymi tekstami kultury, pod warunkiem, że opanujesz odpowiednie wzory. Tak jak w matematyce: jeśli znasz tabliczkę mnożenia do stu, rozwiążesz każde działanie powyżej setki. Jeśli opanujesz grecki antyk i Biblię (te dwie pierwsze lekcje są z całego kursu najtrudniejsze), pokażemy Ci, że z taką wiedzą poradzisz sobie z każdym tekstem kultury na przestrzeni tysiącleci. Zespół pasjonatów Gra w literaturę – nie zauważysz, że się uczysz! Wchodzisz do gry? Zasady są takie: po wysłaniu zgłoszenia i dokonaniu płatności otrzymujesz link do platformy e-learningowej i hasło do swojego osobistego konta. Na początku poruszasz się z przewodnikiem. Dobromiła, nasz jednooki awatar, pokazuje Ci, jak analizować tekst, jakich szukać w nim znaczeń. Obserwujesz, co robi Dobromiła, podążasz za jej tokiem myślenia, zaczynasz powoli przewidywać jej kolejny krok, wkręcasz się w mechanizm, zaczynasz go czuć i poruszać się w jego rytmie – i wtedy dostajesz pierwsze samodzielne zadanie. Materiał ułożony jest chronologicznie, ale raz po raz wsiadasz do naszego wehikułu czasu, który przenosi Cię we współczesność, żebyś mógł się przekonać, jak jakiś motyw z Biblii czy Odysei żyje w otaczającej Cię kulturze. Jak to działa? Dwa razy w tygodniu uczestniczysz w wideokonferencji z nauczycielem – i nie jest to już nauczyciel wirtualny: jest to nauczyciel najprawdziwszy z prawdziwych, jeden z tych, co do których niektórzy nie wierzą, że w ogóle istnieją; nauczyciel, który potrafi być zarówno Twoim mentorem, jak i partnerem. W czasie wideokonferencji dzielisz się z nim swoimi wątpliwościami, a on ukierunkowuje Twoje działania. Później będziesz wysyłał mu ze swojego konta prace do sprawdzenia, a on będzie odsyłał Ci je poprawione, by każdy Twój następny tekst stawał się lepszy. W razie, gdybyś nie mógł pojawić się na lekcji, przez cały czas masz dostęp do nagrań z odbytych zajęć. Ile czasu potrwa cały program? W 100 dni do matury, czyli zaczynamy już 27 stycznia, a kończymy 30 kwietnia. Kiedy odbywają się lekcje? Lekcje czyli wideokonferencje odbywają się 2 razy w tygodniu: Wt/Czw – 18.30-19.30 Zadania i ćwiczenia są dostępne na platformie e-learningowej 24 h. Wykonujesz je w najbardziej sprzyjającej Ci porze dnia lub nocy. Ile kosztuje uczestnictwo w tym kursie? 797 zł to cena całego kursu, ale dla osób, które zapiszą się do 20 stycznia, cena wyniesie 594 zł. Opłaty można dokonać w 2 równych ratach: 297 zł – przy zapisie 297 zł – do 20 marca 2015 r. lub jednorazowo z dodatkowym 7% rabatem. Trochę liczb Jak dołączyć do ekspedycji Dobromiły? Wystarczy przesłać swoje zgłoszenie adres [email protected], podając: imię i nazwisko nr telefonu Po przesłaniu zgłoszenia otrzymasz szczegółową instrukcję dotyczącą zapisu. Jak się zapisać? A co jeżeli dalej nie potrafisz się zdecydować? Niczego nie ryzykujesz. Ryzyko bierzemy na siebie. Jeżeli nie spodoba Ci się nasz kurs, masz możliwość przerwać go po dwóch tygodniach, a my zwrócimy Ci zainwestowane pieniądze. Jeżeli nie masz jeszcze pewności i chcesz zadać jakieś pytania – wyślij je do: [email protected] lub zadzwoń 882 83 81 87. Zaprasza Cię zespół Edu & You w składzie: Karolina Kaiser, doktor nauk humanistycznych, romantolog, specjalistka w zakresie komputerowej grafiki wydawniczej oraz prasy i książek elektronicznych. Joanna Knapik, historyk, doktor nauk humanistycznych, pasjonatka zdalnego nauczania i grywalizacji. Joanna Olesińska-Prus, kulturoznawca, założycielka Edu & You, pierwszej internetowej szkoły w Polsce. Justyna Trzcińska-Rosik, polonistka, doktor nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa, nauczycielka z szesnastoletnim stażem. Krzysztof Prus, reżyser teatralny, twórca ponad czterdziestu inscenizacji. Zanim studiował reżyserię, ukończył z bardzo dobrą oceną polonistykę, ale jeszcze wcześniej nie zdał próbnej matury z języka polskiego, bo jego polonistka uznała, że pracę napisał nie na temat. Uwierz więc, że wie, o czym do Ciebie mówi.