24-25 - Klan

Transkrypt

24-25 - Klan
Klub Ludzi Artystycznie Niewyżytych – II LO w Krośnie 2007
Bo piłka jest okrągła, A BRAMKI SĄ DWIE
Po mojej wnikliwej analizie ostatnich numerów „Klanu” zaobserwowałem, że pojawia się w nim bardzo mała ilość
artykułów sportowych. Dlatego postanowiłem to zmienić i stworzyć tekst o tematyce czysto sportowej.
Dariusz Filipowicz
Mieszkaniec Leśnego Królestwa
J
est to jedna z najpiękniejszych
i najbardziej popularnych dyscyplin
sportowych. Łączy ona miliony ludzi na
całym świecie. Jak łatwo się domyślić,
chodzi tutaj o piłkę nożną. Jestem jednak pewien, że niewielu kibiców zna
początki tej dyscypliny. Jak powstawała? Kiedy rozegrano pierwszy mecz?
Gdzie odbyły się pierwsze mistrzostwa
świata?
Dla zaspokojenia ciekawości postanowiłem zamieścić kilka informacji,
bez których prawdziwy kibic obejść się
nie może.
Podwaliny pod rozwój nowoczesnego futbolu położyła Anglia. W wieku
XVII oraz XVIII stanęła ona u szczytu
swego rozwoju militarnego, umysłowego a zwłaszcza przemysłowego. Klasa
robotnicza stała się najliczniej reprezentowaną warstwą społeczną i to
właśnie tutaj football był najpopularniejszy, ale nie gardzili nim studenci
i ludzie wykształceni. W początku XIX
wieku do coraz liczniej powstających
szkół publicznych (m.in. Harrow, Eton,
Charterhouse, Winchester, Westminster, Shrewsbury) ową dyscyplinę
wprowadzono do programów szkolnych. Futbol w tych szkołach przybierał
różne formy, a z czasem uwydatniał się
szkielet przepisów dotyczących gry
w futbol - każdy inny w poszczególnej
szkole. By móc rozgrywać międzyszkolne mecze, postanowiono ujednolicić
przepisy. Próby takiej dokonano w roku
1946, jednak czas pokazał, że football
musiał iść w dwu różnych kierunkach:
piłkę nożną, gdzie głównym postulatem
był zakaz łapania piłki rękami, oraz
rugby, które bliższe było tradycyjnym
metodom gry.
Idea piłkarskich Mistrzostw Świata
narodziła się na początku XX stulecia.
Pomysł organizacji turnieju, który wyłoniłby najlepszą drużynę futbolową na
świecie, był dziełem Francuza Julesa
Rimeta. Jego marzenie ziściło się 28
maja 1928 roku, kiedy to FIFA postanowiła, że mistrzostwa zostaną rozegrane w roku 1930.
Jedynym krajem, który zgłosił chęć
organizacji pierwszego mundialu, był
Urugwaj. Ojczyzna mistrzów olimpijskich w piłce nożnej z 1924 i 1928 roku,
a na dodatek kraj obchodzący w 1930 r.
stulecie swojej niepodległości, wydawał
się idealnym kandydatem na gospodarza premierowych Mistrzostw Świata.
I jeszcze krótki „słowniczek” dla
niewtajemniczonych:
FIFA (fr. Fédération Internationale
de Football Association) Międzynaro-
24
dowa Federacja Piłki Nożnej) – międzynarodowa organizacja pozarządowa
zrzeszająca 214 narodowych federacji
piłki nożnej, założona w Paryżu dnia 21
maja 1904. FIFA organizuje światowe
rozgrywki piłkarskie (turnieje olimpijskie, mistrzostwa świata kobiet i mężczyzn oraz grup młodzieżowych itp.)
oraz ustala przepisy gry w piłkę nożną.
FIFA jest nadrzędną organizacją wobec
federacji regionalnych:
AFC – Azja
CAF – Afryka
CONMEBOL – Ameryka Południowa
CONCACAF – Ameryka Północna, Środkowa i Karaiby
OFC – Oceania
UEFA – Europa
Dla prawdziwego kibica piłka nożna albo inaczej futbol jest czymś najważniejszym w życiu. Jest dla niego
drugą religią. Nie ma nic bardziej świętego od meczu, podczas którego tysiące
ludzi łączy wspólna pasja i miłość do
swojej ukochanej drużyny. Futbol jest
wspólnym językiem ludzi na całym
świecie. Oczywiście można powiedzieć,
że to tylko gra, jak wiele innych,
Klub Ludzi Artystycznie Niewyżytych – II LO w Krośnie 2007
lecz dla nas jest to wspaniała
opowieść o bohaterach i ich drużynach, lojalności, oddaniu i walce,
jaką toczą zawodnicy przez 90
minut. Chwila, gdy miliony kibiców przed telewizorami i na stadionie wstrzymują oddech, obserwując wojnę dwóch drużyn, jest
czymś, czego nie da się opisać. Dla
nich liczy się tylko zwycięstwo,
przegrana oznacza hańbę. Łzy
przegranych, radość zwycięzców
to nieodłączne elementy tego
widowiska. Jest to coś wspaniałego, coś czego człowiek, który nie
interesuje się sportem, nie może
pojąć i zrozumieć. Na tym polega piękno
futbolu, dlatego sport ten uważany jest
za najpiękniejszy na całej kuli ziemskiej.
Postanowiłem jednak zadać pytanie wśród rodziny i znajomych: czym
dla nich jest futbol? Oto niektóre z odpowiedzi:
Janusz (53 l): Dla mnie jest to po
prostu jedna z wielu dyscyplin sportowych. Nie mam czasu interesować się
futbolem, ale oczywiście lubię oglądnąć
dobry „meczyk” z
kufelkiem piwka
w ręce. Niestety,
rzadko dotrwam
do końca, ponieważ zasypiam.
Magda (25
l): Według mnie
piłka nożna jest
bez sensu. 22
chłopaków biega
90 minut za jedną
piłką i do tego kopią się po nogach.
Głupota.
Marek (29 l): Dla mnie futbol to
przede wszystkim hobby i rozrywka.
Najlepszym wypoczynkiem jest ogląd-
nąć z przyjaciółmi ciekawy mecz. Często
też z kumplami wynajmujemy salę
i gramy w piłkę, jest to dobry sposób,
aby się rozerwać i odstresować.
Ela (46 l): W moim domu piłka jest
najważniejsza. Mój mąż i syn są zafascynowani tym sportem. Dlatego, chcąc
nie chcąc, muszę orientować się w tych
sprawach. Najgorsze jest to, że nigdy nie
mogę oglądnąć telenoweli, bo zawsze
jest jakiś mecz. A i jeszcze nie mogę
zrozumieć, co to
jest spalony.
Oczywiście
wielu
ludzi
udaje prawdziwych i oddanych
kibiców.
Tak
naprawdę przechwalają się, aby
wzbudzić wśród
przyjaciół
i znajomych
podziw oraz zazdrość. Tacy kibice są jak
„chorągiewka na wietrze”, gdzie powieje wiatr, tam zwracają swoją uwagę. Nie
są wierni jednej, ukochanej drużynie,
tylko tej, która
w tym momencie
jest
modna
i zdobywa wiele
tytułów. To nie
są
prawdziwi
kibice i powinni
się
wstydzić
swojego
powania.
Jak
mo, żaden piłkarski team nie może istnieć bez
swoich fanów. Są oni podporą każdej
drużyny i to dla nich zawodnicy
występują. Najlepsze kluby mają
ogromną rzeszę kibiców na całym
świecie. Lecz dużym problemem są
walki między nimi. Coraz częściej
słyszymy informacje o zamieszkach
na stadionach, w których dochodzi
do krwawych incydentów, czasami
nawet do śmierci. Przecież
mecz piłkarski powinien być
tylko i wyłącznie sportowym
wydarzeniem, na który mogą
przychodzić całe rodziny, aby
dobrze się bawić. Fanów,
rzy organizują takie walki
i biorą w nich udział, nie można
określić mianem prawdziwych
kibiców, są to najzwyklejsi
bandyci, których trzeba jak
najprędzej
„wykopać”
ze
dionów. Nie może być tak, że
człowiek, idąc na mecz, martwi
się, aby z tego meczu wrócić
bezpiecznie do domu. To
dopuszczalne.
Niestety, polski futbol tym się właśnie sławi. Praktycznie w każdy week-
end słyszymy o zamieszkach na stadionach. Problem ten obejmuje wszystkie
klasy rozgrywek od najniższych do
pierwszej ligi. Lecz to nie jest jedyna
skaza naszej ojczystej piłki. Cały polski
futbol jest ostatnimi czasy „chory”.
Zamiast oglądać w telewizji piękną grę
i zwycięstwa
Polaków,
oglądamy
rumpowanych sędziów i działaczy,
którzy nie przejmują się dobrem polskiej piłki, tylko zawartością własnej
kieszeni! Nie obchodzi ich, że od dawna
nie mamy mocnej reprezentacji, która
mogłaby
nieć na arenie
międzynarodo
dowej.
Nie
obchodzi ich,
że polska liga
jest jedną ze
słabszych
w Europie i nie
mieliśmy
no klubu, który
mógłby
z
wodzeniem
występować w europejskich pucharach.
Ich wcale nie obchodzi dobro polskiej
piłki!
Mam nadzieję, że powyższą wypowiedzią choć trochę wyjaśniłem, na
czym polega fenomen futbolu, kim jest
prawdziwy kibic i jakie mamy problemy
w dzisiejszej piłce.
© klan 2007
25