Taras domu jednorodzinnego w Suchej Beskidzkiej
Transkrypt
Taras domu jednorodzinnego w Suchej Beskidzkiej
Taras domu jednorodzinnego w Suchej Beskidzkiej - cz.1 strona 1 ________________________________________________________________ Taras domu jednorodzinnego w Suchej Beskidzkiej cz. 1 Pewien - z kilkuletnim już stażem - wykonawca tarasów i posadzek wpadł w konflikt z nieszczęsnym wręcz właścicielem domu jednorodzinnego w Suchej Beskidzkiej. Nieszczęsnym, gdyż taras, który dotąd zachowywał się jako tako, po dokonanych modernizacjach, nagle stał się uciążliwym do tego stopnia, że właściciel domu przystał do grupy osób bojących się tarasów jak ognia. Wykonawca, chcąc utrzymać swoją renomę i mając rzeczywiście dobre intencje wobec inwestora, poprosił mnie o pomoc w rozwiązaniu problemu z tym tarasem - a właściwie z trzema problemami. Ale, po kolei ... B D B Historia prac przy tarasie Taras zostały zbudowany dość dawno, bo w roku 1978, jako łączne przykrycie na stropie garażu o wymiarach 4 x 10 m oraz werandy o wymiarach 2,5 x 2,5 m. Strop został wykonany jako monolityczna płyta żelbetowa wylewana na miejscu budowy z jednoczesną nadlewką betonową - nadającą spadek dla odpływu wody opadowej w zakresie 1 do 2 %. Nadlewka została pokryta 2-krotnie papą bitumiczną układaną na lepiku na gorąco. Przed układaniem izolacji z papy, w płycie stropowej i nadlewce zostały zakotwione słupki balustradowe z kwadratowych kształtowników stalowych walcowanych na zimno, które następnie pomalowano antykorozyjną farbą podkładową. W związku z zamiarem ogrzewania garażu i werandy oraz zamiarem użytkowania tarasu, latem 1997 roku, został on docieplony w ten sposób, że: · Na tejże papie położono folię budowlaną PE o grubości 0,2 mm - jako oddzielenie od warstwy ocieplenia. · Na folii ułożono - na sucho - dwie warstwy izolacji cieplnej ze styropianu ekstrudowanego grubości 3 cm każda oraz na wniosek inwestora, dodatkowo jedną warstwę ze styropianu ekspandowanego FS-20 grubości 2 cm. · Na styropianach położono jedną warstwę papy termozgrzewalnej. · Jako warstwę dociskową wykonano płytę z betonu klasy B-20 zbrojonego włóknem polipropylenowym długości 19 mm w dawce 1 kg/m3 betonu - jako zabezpieczenie przed rysami skurczowymi. W płycie dociskowej powtórzono spadek podłoża w kierunku odpływu wody opadowej do okalających rynien. Grubość warstwy dociskowej wyniosła od 7 do 8 cm. · W geometrycznym środku płyty dociskowej wykonano poprzeczne nacięcie tarczą diamentową na głębokość 1/2 jej grubości - traktując to jako szczelina przeciwskurczowa. · Podczas wylewania warstwy dociskowej, wzdłuż linii cokołu (na styku płyty ze ścianą zewnętrzną budynku) umieszczono taśmę dylatacyjną grubości 6 mm z pianki PE. Tą samą taśmą oddzielono po obwodzie także styki płyty ze słupkami balustradowymi. W związku z tym, że po 3 - 4 tygodniach od wylania płyty, na całej jej powierzchni, stwierdzono bardzo liczne rysy skurczowe, wykonawca tarasu postanowił płytę dociskową niezwłocznie zdemontować. Istnienie rys, uznano jako efekt wylewania płyty w gorącym okresie lata (lipiec) - spowodowany zbyt szybkim odparowaniem wody. W rezultacie, nową płytę dociskową o identycznych parametrach i w identyczny sposób ponownie wykonano, ale tym razem jesienią tego samego roku. Do wyłożenia tarasu płytkami gres pozyskano nowego już wykonawcę. Po odczekaniu ok. miesiąca od wylania nowej płyty, przystąpił on do prac okładzinowych. Inwestor wybrał i zakupił płytki o wymiarach 30 x 30 cm, które wykonawca BAZA DORADZTWA BUDOWLANEGO BDB Poland www.bdb.com.pl Wszystkie prawa zastrzeżone All rights reserved Taras domu jednorodzinnego w Suchej Beskidzkiej - cz.1 strona 2 ________________________________________________________________ przyklejał bezpośrednio na betonową płytę dociskową za pomocą klasycznego kleju do płytek ceramicznych. Do spoinowania wszystkich fug (także w pachwinie pomiędzy cokolikiem a płytą) zastosowano klasyczną masę do spoinowania glazury i terakoty - wiążącą hydraulicznie. Na powierzchniach czołowych tak skonstruowanego tarasu jednakże widać było wszystkie wcześniejsze i nowe warstwy. Postanowiono więc, pokryć je w całości masą szpachlową przeznaczoną do ociepleń metodą lekką-mokrą (BSO) z jednoczesnym zbrojeniem siatką z włókna szklanego 5 x 5 mm. Na takie podłoże przyklejono płytki gres, co miało także zastąpić obróbkę blacharską nadrynnową, bowiem płytki zakończono tuż nad rynnami. Płytkami wykończono także cokoły na ścianach na wysokość ok. 15 cm - przyklejając je bezpośrednio na istniejący tzw. nakrapiany tynk cementowy. B Objawy usterek Wiosną następnego roku wystąpiły pierwsze niepokojące inwestora i nowego wykonawcę objawy wadliwego zachowania się tarasu, zaś latem (na przełomie czerwca i lipca), nastąpiło ich apogeum - polegające na: 1. Odpadnięciu wszystkich płytek z czoła tarasu - na całym jego obwodzie. 2. Pękaniu płytek na środku powierzchni tarasu w linii prostopadłej do dłuższego boku (w okolicy wykonanego w płycie nacięcia przeciwskurczowego). 3. Masowych pękaniach fug między płytkami. B D Wykonawca wezwany przez inwestora, reklamację uznał bez sprzeciwu, po czym przystąpił do analizowania usterek. Nie mógł jednakże dojść do żadnych rozsądnych wniosków zwłaszcza, że na powierzchni tarasu po ostukaniu wszystkich płytek, stwierdzono „głuche” miejsca nie tylko wzdłuż powstałego poprzecznego pęknięcia, ale także w kilkunastu innych płytkach. Po sprawdzeniu opakowań, wykluczono wersję o przeterminowanym kleju czy masie fugowej do płytek. W przemyśleniach nie pomogli także dwaj zaprzyjaźnieni inżynierowie, pracujący na co dzień jako inspektorzy nadzoru. Wprawdzie nie wyjaśnili przyczyn usterek, ale doszli do jednakowego wniosku, że na czołach tarasu trzeba ponownie ułożyć płytki gres w tej samej technologii. Na popękane fugi zaś, zaproponowali rozwiązanie polegające na wycięciu spoin tarczą diamentową i wypełnieniu ich ponowne tą samą masą fugową. Wykonawcę to nie satysfakcjonowało, gdyż dobrze wiedział, że bez wyjaśnienia przyczyn odpadania płytek i pękania spoin, nie ma sensu zabierać się za powtórkę prac i ponosić koszty związane z kolejną reklamacją tarasu - zwłaszcza, że inwestor żądał gwarancji na naprawy. Tymczasem, wspólnie z inwestorem postanowiono, że nie czekając na ustalenie technologii usunięcia usterek, czoła tarasu tymczasowo pokryje się pasami z blachy ocynkowanej, bowiem po odpadnięciu płytek woda opadowa spływała z tarasu po ścianach garażu i werandy z pominięciem rynien - zalewając ściany domu. BAZA DORADZTWA BUDOWLANEGO BDB Poland www.bdb.com.pl Wszystkie prawa zastrzeżone All rights reserved Taras domu jednorodzinnego w Suchej Beskidzkiej - cz.1 strona 3 ________________________________________________________________ Ocena przebiegu prac Omawiany przypadek nie jest odosobniony, gdyż często zachodzi potrzeba jeśli nie poprawy wizerunku tarasów budowanych przed kilkudziesięcioma laty, to poprawy własności cieplnych i energetycznych całego domu. B D B Biorąc pod uwagę technologie dotychczas wykonanych prac przy tym tarasie, należy stwierdzić, że: 1. Wykonawca docieplenia tarasu (świadomie lub nie) przyjął poprawne założenie, że leżąca na stropie hydroizolacja z podwójnej papy bitumicznej może spełniać funkcję paroizolacji (zwłaszcza, że zarówno w pomieszczeniu garażowym, jak i werandzie nie będzie występować duża zawartość wilgoci w powietrzu ani wysoka temperatura powietrza, tj. w pomieszczeniach tych nie wystąpi duża różnica ciśnień cząstkowych pary wodnej w stosunku do warunków zewnętrznych zimą). Takie założenie było możliwe z tego powodu, że na papie położono folię PE grubości 0,2 mm celem oddzielenia warstw ocieplenia i zabezpieczenia przez to styropianu przed wnikaniem ew. par rozpuszczalników z pap i lepiku. Dzięki temu folia zwiększa barierę parze wodnej dyfundującej z pomieszczeń leżących pod tarasem do otoczenia. 2. Zastosowano ocieplenie o łącznej grubości 8 cm, co jest wartością zbyt małą dla uzyskania wymaganej wartości współczynnika przenikania ciepła U przez strop. Przy tym popełniono błąd wykonania niejednorodnej warstwy ocieplenia. 3. Położoną na styropianie warstwę papy termozgrzewalnej potraktowano jako hydroizolacja tarasu, co przy zastosowaniu warstwy dociskowej z betonu jest błędem. 4. Zastosowana płyta dociskowa z betonu ma grubość poprawną. 5. Zastosowane włókna przeciwskurczowe i ich dawkowanie nie budzą zastrzeżeń. 6. Wykonawca płyty dociskowej poprawnie zlokalizował i wykonał szczelinę przeciwskurczową w środku płyty nad garażem. 7. Na stykach płyty dociskowej ze ścianami zewnętrznymi oraz wokół słupków balustradowych poprawnie wykonano dylatacje obwodowe z pianki PE 6 mm. 8. Przyklejanie płytek gres na czołowych powierzchniach tarasu było błędem. 9. Wypełnienie fug w pachwinach (na styku tarasu z cokolikiem) mineralną masą fugową było błędem. 10. Zastosowanie zwykłego kleju mineralnego oraz masy fugowej było błędem. 11. Przyklejanie płytek gres bezpośrednio na płytę dociskową było także błędem. Odspajanie płytek od czoła tarasu Przy budowie, a właściwie rozbudowie tego tarasu popełniono kilka błędów, z których trudno wymienić najważniejszy, gdyż każdy z nich ma swój udział w powstałych usterkach. Część z nich obarcza bezpośrednio obu wykonawców, ale część leży też po stronie inwestora. W celu oszacowania roli poszczególnych błędów, przyjrzyjmy się bliżej zjawiskom zachodzącym w tym tarasie od chwili jego ukończenia jesienią roku 1997 do lata roku następnego. BAZA DORADZTWA BUDOWLANEGO BDB Poland www.bdb.com.pl Wszystkie prawa zastrzeżone All rights reserved Taras domu jednorodzinnego w Suchej Beskidzkiej - cz.1 strona 4 ________________________________________________________________ B D B Taras składa się z następujących warstw: płyty stropowej z nadlewką, pap na lepiku, folii PE, styropianu, papy termozgrzewalnej, płyty dociskowej, kleju mineralnego oraz płytek gres i masy fugowej. Warstwy leżące ponad ociepleniem mają charakter pływający względem stropu, bowiem styropian je oddzielający jest materiałem sprężystym i łatwo odkształcalnym przy istnieniu sił zewnętrznych. Każda z tych warstw posiada jednak różny współczynnik rozszerzalności termicznej, który wynosi odpowiednio: - płyta stropowa 0,012 mm/mK - papa bitumiczna 0,190 mm/mK - styropian 0,070 mm/mK - warstwa dociskowa 0,012 mm/mK - płytki gres 0,007 mm/mK. Jeśli przyjmiemy, że prace przy układaniu płytek zakończono jesienią przy temperaturze otoczenia wynoszącej ok. +5 oC. Jeżeli w najbliższej zimie temperatura otoczenia obniżyła się do -20 oC, to w wyniku przenikania ciepła przez strop i warstwy tarasu, uzyskuje się, średnie wartości temperatur w poszczególnych warstwach tarasu: - w styropianie 0 oC - warstwie dociskowej -15 oC - płytkach gres -20 oC. Wiedząc, że długość tarasu wynosi 12,5 m oraz traktując, że w połowie jego długości występuje linia odniesienia ruchów termicznych (linia nacięcia przeciwskurczowego), uzyskuje się zimą następujące prze-mieszczenia na każdym skraju tarasu w płaszczyźnie płytek brzegowych (względem okresu wykonania prac): - styropian δ = -2,2 mm - warstwa dociskowa δ = -1,5 mm - płytki gres δ = -1,1 mm. Traktując, że położenie płyty stropowej jest niezmienne (ze względu na jej prawie jednakową średnią temperaturę w ciągu roku oraz zakotwienie w wieńcach na ścianach nośnych), widzimy że na skutek ujemnego przemieszczenia zimą, występują siły odrywające w płaszczyźnie kleju pod płytkami gres (rysunek). W płaszczyźnie oznaczonej przerywaną linią niebieską - w okresie pierwszej zimy musiało więc nastąpić całkowite lub częściowe zerwanie w warstwie klejowej pod płytkami czołowymi. I nie miało znaczenia miejsce, gdzie występuje to odspojenie: w warstwie szpachlowej czy warstwie kleju pod płytką. Zupełnie inne zjawiska mamy w okresie wiosny i lata. Teraz warstwy leżące ponad styropianem będą uzyskiwać przemieszczenie odwrotne - ze względu na rozszerzalBAZA DORADZTWA BUDOWLANEGO BDB Poland www.bdb.com.pl Wszystkie prawa zastrzeżone All rights reserved Taras domu jednorodzinnego w Suchej Beskidzkiej - cz.1 strona 5 ________________________________________________________________ ność termiczną wywołaną powstaniem dodatniej tym razem różnicy temperatur. Jeżeli w najbliższe lato temperatura otoczenia podniosła się do wartości np. +25 oC, to korzystając z obliczeń cieplnych rozkładu temperatur w tych warstwach, uzyskujemy średnie wartości w poszczególnych warstwach: - styropian +5 oC - warstwa dociskowa +10 oC - płytki gres +25 oC. W wyniku działania dodatniej różnicy temperatur względem okresu odniesienia (jesieni) uzyskuje się następujące przemieszczenia rozszerzalnościowe w tej samej płaszczyźnie płytek brzegowych: - styropian δ = 0 mm - warstwa dociskowa δ = +1,1 mm - płytki gres δ = +0,9 mm. B D B Przyjmując, podobnie jak zimą, że położenie płyty stropowej jest niezmienne, widzimy, że na skutek istnienia przemieszczenia dodatniego latem, wystąpiły siły odrywające - tym razem w dolnej płaszczyźnie kleju pod płytkami gres (rysunek). W płaszczyźnie oznaczonej przerywaną linią czerwoną - w okresie wiosny i lata - musiało nastąpić całkowite już zerwanie w warstwie klejowej pod płytkami czołowymi. Nie ma także i tym razem znaczenia, w jakiej płaszczyźnie występuje zerwanie: w warstwie szpachlowej czy warstwie kleju pod płytką. Dlatego w tym okresie nastąpiło całkowite oderwanie płytek od czoła tarasu na całym obwodzie. Stało się tak, gdyż płytki gres (będące ciałem sztywnym) nie mogły przenieść zmiennych naprężeń odrywających latem i zimą - powstających na skutek kurczenia się warstwy dociskowej zimą, a następnie rozszerzania się tej warstwy latem. Widać zatem, że przyklejanie płytek do czoła tego tarasu było błędem, który obciąża jednak wykonawcę. Powinien przed pracami zasięgnąć porady u specjalisty fizyki budowli. Niby drobny element - przyklejanie płytek, ale jakże ważny i drogi, bo wymagający pokrycia kosztów napraw reklamacyjnych. Zauważmy, że zastosowanie ekspandowanego styropianu EPS 80 (FS-20) w warstwie ocieplenia tylko „dolało oliwy do ognia” w procesie odspajania płytek czołowych. Otóż, styropian ten posiada niewielką wytrzymałość na ściskanie, bo aż 3,8 razy mniejszą niż styropian ekstrudowany XPS, który powinien być tu zastosowany. Każde obciążenie tarasu (ustawienie mebli czy skrzynek z kwiatami, wejście osób, BAZA DORADZTWA BUDOWLANEGO BDB Poland www.bdb.com.pl Wszystkie prawa zastrzeżone All rights reserved Taras domu jednorodzinnego w Suchej Beskidzkiej - cz.1 strona 6 ________________________________________________________________ opady śniegu itp.), powodowało ugięcie się termoizolacji i obniżenie warstwy dociskowej. Każdy taki ruch warstwy dociskowej - nawet o ułamek milimetra - prowadził do powstania znacznych sił ścinających w płaszczyźnie kleju pod płytkami czołowymi, co wspomagało ich odrywanie i spadanie. Z tej analizy wysnuwa się podstawowy wniosek: należało czoło tego tarasu pokryć np. obróbką blacharską mocowaną wyłącznie do warstwy dociskowej, a nie oklejać ich płytkami. Pękanie płytek gres Ruchy termiczne tarasu, a właściwie brak wiedzy o nich przez wykonawcę, legły u podstaw kolejnej usterki: pękania płytek w środkowej strefie tarasu. W okresie lata warstwa dociskowa rozszerzała się o ok. +1,1 mm w każdą stronę wzdłuż dłuższego boku tarasu względem stanu podczas wykonywania robót jesienią. W pewnym stopniu, przeciwdziałały temu płytki przykrywające linię nacięcia płyty. Niestety, płytki mając małą wytrzymałość na rozciąganie, wobec znacznych sił rozciągających, musiały pęknąć - w linii zbliżonej do nacięcia płyty. Przykrycie szczeliny przeciwskurczowej płytkami było ewidentnym błędem wykonawcy. Należało rozpocząć przyklejanie płytek właśnie od linii nacięcia, wzdłuż której trzeba było najpierw przykleić listwę dylatacyjną, a potem płytki w obu kierunkach. B D B Odspajanie się płytek gres Brak wiedzy o podstawach fizyki budowli, tj. istnieniu ruchów termicznych w warstwach tarasu, stał się przyczyną dalszych usterek: odspajania się płytek od podłoża oraz pękania masy fugowej wypełniającej szczeliny między płytkami. Do robót okładzinowych zastosowano tzw. sztywne zaprawy mineralne: klejową i fugową. Ich stosowanie jest dopuszczalne tylko w obszarach, gdzie nie ma wyraźnych zmian temperatury otoczenia i podłoża np. w niektórych wnętrzach obiektów. Zastosowanie tych materiałów do tarasu, gdzie należało spodziewać się wahań temperatury otoczenia od -20 oC do +25 oC (różnica 45 deg i więcej), było poważnym błędem wykonawcy. Nie usprawiedliwia tego nawet fakt, iż produkty te zakupił inwestor i postawił wykonawcę przed faktem dokonanym. Należało albo odmówić wykonywania prac tymi produktami, albo wymusić od inwestora ich zamiany na typu „flex”. W rezultacie, w wyniku działania sił ścinających, wystąpiło nie tylko odspajanie płytek od warstwy dociskowej, ale także pękanie fug, co wywołało potem łatwe wnikanie wody opadowej pod płytki. Woda ta w okresie zimowym zamarzała i prowadziła do szkód w wyniku rozszerzania się lodu. Niezależnie od zabezpieczenia się przed pękaniem „sztywnej” masy fugowej, wykonawca powinien zabezpieczyć się też przed wnikaniem wody pod płytki - z jednoczesnym zapewnieniem swobodnych ruchów termicznych warstw tarasu. Jak zatem, powinna wyglądać poprawna technologia dla tego tarasu? O tym w części 2 opisu tego przypadku. mgr inż. Jerzy B. Zembrowski Biuro Doradztwa Budowlanego www.bdb.com.pl Białystok 06.05.2007 r. aktualizacja 18.05.2010 r. Rysunek autora Fotografie wykonawcy BAZA DORADZTWA BUDOWLANEGO BDB Poland www.bdb.com.pl Wszystkie prawa zastrzeżone All rights reserved