Myśli Oświecenia

Transkrypt

Myśli Oświecenia
MYŚLI OŚWIECENIA.
Źródło 1. Wolter, Traktat o tolerancji.
a) Władca nie ma żadnego prawa zmuszać ludzi do przyjęcia religii, która całkowicie zależy od ich
wyboru i wolnej woli.
Moja myśl nie jest podporządkowana władzy w większym stopniu niż choroba lub zdrowie
(…). Uległość wobec porządków kościelnych powinna być zawsze sprawą wolnej woli i
dobrowolności (…), natomiast można narzucić podporządkowanie się porządkom świeckim i zmusić
do takiego podporządkowania się (…).
Wynika z tego wyraźnie, że władza kleru jest i może być tylko duchowną (…).
Jeśli kult religijny zawiera formuły modlitw, pieśni i ceremonii, to powinny one być poddane
kontroli władzy. Duchowni mogą układać formuły, ale jest obowiązkiem władcy kontrolować je,
zatwierdzać, a w razie potrzeby zmieniać (…).
Do obowiązków władcy należy nadzór nad nauczaniem publicznym czy to przy pomocy
żywego słowa, czy też przez książki religijne.
Władca sam nie naucza, ale jest jego obowiązkiem czuwać jak się uczy jego poddanych (…).
b) Wszystko co dotyczy małżeństw, zależy jedynie od urzędu, księżą zaś pozostaje wzniosłą funkcja
błogosławieństwa małżeństw.
Małżeństwo jest umową prawną miedzy ludźmi, a rzymscy katolicy zrobili z tego sakrament. Ale
sakrament i umowa to są dwie różne rzeczy (…). Brak sakramentu może pociągnąć a sobą
pozbawienie tylko łask duchowych (…).
c) Najbardziej znośny ze wszystkich jest niewątpliwie rząd republikański, ponieważ najbardziej zbliża
się ludzi do naturalnej równości.
(…) A ci, którzy nie posiadają ani ziemi, ani domu w takim społeczeństwie, czy mogą oni mieć tam
swój głos? Nie mają oni przecież większego prawa niż na przykład opłacany przez kupców subiekt,
który nie kieruje jednak ich handlem (…).
d) Jest rzeczą niemożliwą na naszym nieszczęśliwym globie, aby ludzie żyjący w społeczeństwie nie
dzielili się na dwie klasy: jedną – bogatych, którzy rozkazują, i drugą – biednych, którzy służą; i te
dwie klasy dzielą się na tysiąc grup a te tysiąc mają jeszcze różne drobne odcienie (…).
Każdy człowiek rodzi się z dość gwałtownymi skłonnościami do władzy, bogactwa,
przyjemności i z wielkim upodobaniem do lenistwa (…). Widzicie więc dobrze, że z takimi
pięknymi skłonnościami jest również niemożliwe, aby ludzie byli równymi (…). Równość jest więc
rzeczą najbardziej naturalną, a jednocześnie najbardziej chimeryczną.
Pytanie:
Na podstawie „Traktatu o tolerancji” przedstaw poglądy Woltera na:
a) powinności władcy,
b) stosunki religijne i społeczne w państwie,
c) koncepcje ustroju państwa.
Źródło 2. Monteskiusz, O duchu praw
W każdym państwie istnieją trzy rodzaje władzy: władza prawodawcza, władza wykonawcza,
w sprawach zależnych od prawa narodów, oraz władza wykonawcza w sprawach zależnych od
prawa cywilnego (…).
Gdzie w jednej osobie lub w jednym ciele urzędowym władza prawodawcza łączy się z
władzą wykonawczą, tam nie masz wolności – albowiem istnieje obawa, że ten sam monarcha lub
ten sam senat stanowić będzie oprawa tyrańskie, by je wykonywać po tyrańsku.
Nie masz również wolności, skoro władza sądownicza nie jest oddzieloną od władzy
prawodawczej i wykonawczej. Jeśli złączona jest z władzą prawodawczą, powstaje samowolność w
stosunku do życia i wolności obywatela, albowiem sędzia będzie zarazem prawodawcą. Jeśli jest
złączona z władzą wykonawczą, sędzia posiadać będzie siłę ujarzmiciela.
Wszystko przepadnie, jeśli ten sam człowiek lub o samo ciało reprezentantów spośród
szlachty lub ludu wykonywać będzie wszystkie trzy władze: stanowienia praw, wykonywania
uchwał publicznych i sądzenia zbrodni lub sądzenia sporów prywatnych.
Pytanie:
Jaki podział władzy zaproponował Monteskiusz? Jakie widział niebezpieczeństwa w
wypadku skupienia władzy w jednym ręku? Podaj przykłady z historii Polski lub powszechnej
tego typu władzy.
Źródło 3. Jean Jacques Rousseau, Umowa społeczna
Człowiek urodził się wolny, a wszędzie jest w okowach (…).Dopóki lud jest zmuszony do
posłuszeństwa i słucha, czyni dobrze; skoro tylko może zrzucić jarzmo i zrzuca je, czyni jeszcze
lepiej; bo odzyskując wolność przez to samo prawo, które mu ją odebrało, albo słusznie ją
odzyskuje, albo niesłusznie mu ją odbierano". Ale porządek społeczny jest prawem świętym, które
służy za podstawę wszystkim innym. Jednak prawo to nie pochodzi z natury; opiera się więc na
układach (…).
Otóż człowiek, który zostaje niewolnikiem innego (…) sprzedaje się, co najmniej za swoje
utrzymanie. Ale za co lud się sprzedaje? Król nie tylko nie dostarcza swoim poddanym utrzymania,
ale sam dostaje od nich własne (…).
Znaleźć formę zrzeszenia, która by broniła i chroniła całą siłą wspólną osobę i dobra każdego
członka i przy której każdy, łącząc się ze wszystkimi, słuchałby jednak tylko siebie pozostał równie
wolnym, jak poprzednio. Oto jest problem zasadniczy, który rozwiązuje umowa społeczna (contract
social) (…).
Ten akt zrzeszenia tworzy natomiast, w miejsce prywatnej osoby każdego kontrahenta, ciało
moralne i zbiorowe, które złożone jest z tylu członków, ilu zgromadzenie liczy głosów (…). Ta
osoba publiczna, utworzona w ten sposób przez połączenie wszystkich, otrzymała dawniej miano
civitas, obecnie republiki, czyli ciała politycznego, które członkowie nazywają państwem (…). Co
do członków, to przybierają oni ogólne miano ludu (people).
Pytanie:
Wyjaśnij na czym, według Rousseau, polega „umowa społeczna” przy budowie zasad
ustroju państwa. Jaki proponował ustrój?

Podobne dokumenty