Nasi milusińscy

Transkrypt

Nasi milusińscy
Nr 3 (29) - Wrzesień 2009
Nasi milusińscy
11
Kochani!
W nowym roku szkolnym życzymy Wam samych
sukcesów w nauce, pięknych przyjaźni z rówieśnikami oraz
miłych chwil spędzonych podczas pracy i nauki w szkole.
Starajcie się także znaleźć zawsze czas na chwilę rozmowy
z Bogiem. On będzie Wam błogosławił we wszystkich
Waszych sprawach.
Redakcja
Św. Stanisław Kostka
Patron polskiej młodzieży
Przyszedł na świat w roku 1550, dzierniku 1567 r. przyjęto go do nowijako drugi z siedmiorga dzieci boga- cjatu Towarzystwa Jezusowego.
tej magnackiej rodziny. Stanisław od
dziecka był skromny, wrażliwy i głę- Młody jezuita
boko religijny. Gdy skończył 14 lat, roStanisław postanowił spełnić swe
dzice wysłali go wraz ze starszym bra- posłannictwo, lecz przełożony zakotem Pawłem na
nu w Wiedniu odmówił jego
nauki do gimprośbie. Był rok 1567, Staninazjum cesarsław przebył pieszo 350 km
skiego, prowaz Wiednia do Rzymu, by swą
dzonego przez
prośbę przedłożyć samejezuitów, gdzie
mu generałowi zakonu FranStanisław wykaciszkowi Borgiaszowi. Dotarł
zał się niezwykłą
do Wiecznego Miasta kompracowitością
pletnie wyczerpany, ale jego
i pobożnością.
prośba została wysłuchana
Wiele przez to
i trzy tygodnie później zowycierpiał przez
stał przyjęty do nowicjatu Tokolegów, nawet
warzystwa Jezusowego. Gdy
Paweł dokuczał
jego ojciec dowiedział się
swemu młodszeo tym, rozgniewał się i nakamu bratu, czyzał synowi natychmiastowy
niąc jego życie Miejsce urodzenia:
powrót. Lecz młodzieniec
jeszcze bardziej
Rostków k. Przasnysza
odmówił – miał obowiązek
nieszczęśliwym. Dzień św. Stanisława Kostki:
do spełnienia. Służba jego
18 września
Po dwóch trudnie trwała jednak długo, nie
nych latach Stanisław rozchorował się. upłynęło dziewięć miesięcy i niespełBył tak bliski śmierci, że przyjął ostatnie na osiemnastoletni Stanisław ciężsakramenty. Jednak powrócił do zdro- ko się rozchorował i wkrótce oddał
wia, a wkrótce potem we śnie ukaza- duszę Panu.
ła mu się Błogosławiona Dziewica Maryja i nakazała mu wstąpić do zakonu Modlitwa
jezuitów.
Boże, coś powołał do siebie ŚwięJego rodzina jednak sprzeciwi- tego Stanisława Kostkę w tak młodym
ła się temu, Stanisław uciekł więc wieku, spraw, abyśmy i my czas nam
w sierpniu 1567 r. pieszo do Dylingi, dany potrafili zawsze wykorzystać na
a stamtąd do Rzymu, gdzie w paź- wzrastanie w świętości. Amen
Kolorowy
Panie Boże
Kolorowy Panie Boże
ja do Ciebie prośby mnożę
żeby misio do mnie w końcu
coś zagadał
żeby cień co za mną łazi
się nie skradał
żeby mama uśmiechnięta zawsze była
żeby czapki w grochy białe
nie nosiła
żeby raz choć była potargana
żeby z tatą pogadała o krasnalach
żeby słońce zachodziło
pod poduszkę
żeby drzewo już obraną
dało gruszkę
żeby śnieg wciąż świeży
był na górce
żebym fruwał niczym wiatr
na białej chmurce Panie Boże radośnie kolorowy
wysłuchaj poproszę mojej mowy
bo ja bardzo bym chciał
krawaty nosić
w kąpielówkach na drzewie lato głosić
i figlować palcami w czekoladzie
całe tony tych próśb mam dziś
na składzie
a zatem Boże kolorowy
nie bądź dla dzieci zbyt surowy....