glosa do uchwały sądu najwyższego z dnia 20 czerwca 2012 r

Transkrypt

glosa do uchwały sądu najwyższego z dnia 20 czerwca 2012 r
Glosa do uchwały Sądu Najwyższego
z dnia 20 czerwca 2012 r., sygn. I KZP 9/12
(kompetencje kuratora z k. r. i o.
w postępowaniu karnym)
Uchwała Sądu Najwyższego o sygn. I KZP 9/12, stanowi bardzo istotny
głos w dyskusji na temat sposobu reprezentacji w postępowaniu karnym osób,
które same nie mogą w pełni skutecznie w świetle prawa prowadzić swoich
spraw. Jest to temat szczególny, gdyż podobny problem pojawiający się na
kanwie procedury cywilnej, a także administracyjnej i sądowoadministracyjnej,
doczekał się już szeregu opracowań i obrósł pokaźną liczbą judykatów1. Postępowanie karne pozostawało dotąd pod tym względem w tyle. W kontekście
ww. dorobku można jednak przedstawić kilka krytycznych uwag do treści glosowanej uchwały, której teza, jak najbardziej słuszna, wynikła z rozważań, co do
których prawidłowości można miejscami mieć wątpliwości.
Szereg działań imieniem osoby pokrzywdzonej przestępstwem i na jej rzecz
może podejmować prokurator, występując jako rzecznik jej interesów w kontekście szerszego interesu społecznego (np. wnioskowanie o przyznanie odszkodowania w trybie art. 46 k.k.). Nie zawsze jednak charakter praw takiej
osoby uzasadnia pozostawienie jej całkowicie na uboczu czynności procesowych. Gdy natomiast jej bezpośrednia aktywność jest niezbędna, a osoba taka
jest małoletnia, ubezwłasnowolniona całkowicie lub częściowo, art. 51 § 2 k.p.k.
stanowi, że jej prawa wykonuje przedstawiciel ustawowy (np. rodzic) lub osoba,
pod której pieczą pokrzywdzony pozostaje. Także, gdy pokrzywdzonym jest
1
Zob.: A. Matan, Nieobecność strony w postępowaniu administracyjnym (problem zapewnienia właściwej reprezentacji), Casus nr 2/2002; K.A. Politowicz, Kurator dla osoby nieobecnej w postępowaniu administracyjnym na
tle innych postępowań – Casus, część I nr 63/wiosna 2012 r., część II nr 64/lato 2012; uchwała pełnego
składu Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN z dnia 20 grudnia 1969 r., sygn. III PZP 43/69,
OSNCP 1970, nr 3, poz. 40; uchwała SN z dnia 9 lutego 1989 r., Sygn. III CZP 117/88, OSNC 1990
r., nr 1, poz. 11; wyrok SN z dnia 17 lipca 1984 r., sygn. II CR 214/84 i z dnia 21 lutego 2000 r., sygn.
I PKN 503/99; wyrok SN z dnia 17 października 2007 r., sygn. II CSK 261/07, OSNC-ZD 2008 r.,
nr 3, poz. 84; wyrok SN z dnia 26 września 1997 r., sygn. II CKU 82/97, LEX nr 32282, „Prokuratura i Prawo” – wkładka 1998, nr 2, s. 36; wyrok SN z dnia 16 grudnia 1994 r., sygn. I PRN 33/94,
OSNP 1995 r., nr 9, poz. 109; postanowienie SN z dnia 2 sierpnia 2007 r., sygn. V CSK 155/07, LEX
nr 485892; postanowienie SN z dnia 3 października 2002 r., sygn. I CKN 155/01, LEX nr 577430.
178
Konrad A. Politowicz
osoba nieporadna ze względu na wiek lub stan zdrowia, jej prawa może wykonywać inna osoba (art. 51 § 3 k.p.k.).
Jak słusznie wskazał SN w glosowanej uchwale, ustawa nie zawęża dyspozycji ww. przepisów do praw stricte procesowych. Należyta reprezentacja ww. osób
wymaga, aby ich prawa były zabezpieczone we wspomniany sposób zawsze i na
każdym polu, gdy jest to celowe i uzasadnione. Wynika to również z natury wspomnianych stosunków między zastępowanym a jego reprezentantem – opieka rodzicielska lub piecza zastępcza są podstawowymi formami reprezentacji osoby
niemogącej działać samodzielnie, a cele tych instytucji (z czysto prawnego punktu
widzenia) powinny być zbieżne z dobrem i interesem osoby zastępowanej. Stąd
jak najbardziej słuszne, a wręcz oczywiste jest przyjęcie, że skoro poza postępowaniem karnym ww. węzeł relacji funkcjonuje pomiędzy zastępowanym i jego
rodzicami/opiekunami na wszelkich polach (formalnych i materialnych), to także
w trakcie procesu karnego, który prowadzi wszak poza elementem czysto formalnym (zapewnienia gwarancji procesowych uczestników), również do skutków
materialnych (rozstrzygnięcie o prawach i obowiązkach osób – choćby w obrębie wspomnianego roszczenia odszkodowawczego), owe kompetencje zastępcy nie powinny podlegać ograniczeniu. Ograniczenie to mogłoby się bowiem ad
casu przekładać nie tylko na efektywność reprezentacji praw zastępowanego, ale
w przypadku koniecznego wszczynania dodatkowej aktywności sądu dla udzielenia zgody na każde konkretne działanie rodzica/opiekuna w sferze praw podmiotowych lub majątkowych osoby pozostającej pod ich pieczą, byłoby także
sprzeczne z zasadami ekonomiki postępowania, mogąc prowadzić do jego istotnego wydłużenia (gdyby wywiązał się poboczny do głównego przedmiotu procesu spór o zakres umocowania zastępcy w konkretnej sytuacji). Byłoby także przyjęcie takiego modelu swoistym założonym z góry wotum nieufności wyrażonym
wobec rodzica/opiekuna na płaszczyźnie wykonywania przez niego ustawowych,
ale również wynikających wprost z więzi z zastępowanym, obowiązków.
Występują jednak w postępowaniach sądowych – także karnym – sytuacje,
gdy ów węzeł rodzicielski lub opiekuńczy pozostaje w kontekście przedmiotu
sprawy w konflikcie z potrzebą rzetelnego reprezentowania praw i interesów
jego uczestnika – zwłaszcza, gdy ten jest pokrzywdzonym, a prawny opiekun
jest obciążany zarzutami lub pozostaje w bliskich relacjach z osobą podejrzaną/
oskarżoną, stając tym samym w obliczu konieczności wyboru, któremu z tych
przeciwstawnych kierunków lojalności dać prymat2. Aby tego typu dylematy
Warto w tym miejscu zacytować jako istotne wskazania interpretacyjne tezy postanowień SN z dnia
3 czerwca 2011 r., sygn. III CSK 259/10, LEX nr 1129120; z dnia 9 września 1997 r., I CKU 13/97,
„Prokuratura i Prawo” – wkładka 1998, nr 3, s. 29, oraz z dnia 4 października 1966 r., sygn. II CZ
117/66, OSNCP 1967, z. 2, poz. 40, odwołujące się m.in. do treści art. 98 Kodeksu rodzinnego
i opiekuńczego. Otóż zgodnie z art. 98 k.r.o. rodzice w zasadzie zawsze mogą reprezentować dziecko przed sądem, zarówno w sprawach procesowych, jak i nieprocesowych. Nie jest to jednak dopuszczalne, gdy sprawa dotyczy czynności prawnych między dziećmi pozostającymi pod ich władzą
rodzicielską, albo między dzieckiem a jednym z rodziców lub jego małżonkiem. Także w innych
2
Glosa do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2012 r....
179
wykluczyć, a jednocześnie usunąć podejrzenia o niewłaściwy przebieg postępowania, w którym reprezentacja interesów jednej ze stron mogłaby być ułomna,
Kodeks postępowania karnego poprzez – choć nie literalne – odwołanie się do
regulacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, dopuszcza występowanie w postępowaniu karnym także innych form zastępstwa, subsydiarnych względem ww.
zasadniczych. Taki wniosek płynie z powiązania treści cyt. przepisów z art. 51
k.p.k. z brzmieniem art. 99 k.r.o., który stanowi, że w sytuacji, gdy żadne z rodziców nie może reprezentować dziecka pozostającego pod władzą rodzicielską,
reprezentuje je kurator ustanowiony przez sąd opiekuńczy. Bardzo istotne jest
tu wyrażone w glosowanej uchwale wskazanie SN, iż „bez odesłania systemowego do przepisów Kodeku cywilnego i Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego
nie dałoby się odkodować pojęć „małoletniego”, „przedstawiciela ustawowego”
i „osoby, pod której stałą pieczą pokrzywdzony pozostaje” użytych w art. 51 § 2
k.p.k.” i dalej, że „instytucja przedstawiciela ustawowego, związana z wykonywaniem władzy rodzicielskiej, określonej w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym,
znajduje zastosowanie na gruncie procedury karnej, dlatego należy ją w tym postępowaniu – wobec braków szczegółowych wyłączeń – stosować całościowo.
Tylko taka wykładnia może zapobiegać absurdalnym efektom interpretacji art. 51
§ 2 k.p.k. (np. rozbieżne wnioski rodziców w sprawie ścigania karnego osoby, która popełniła na szkodę ich dziecka przestępstwo, ścigane na wniosek), gdy czyni
się je w oderwaniu od regulacji zawartych w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym.
W przeciwnym wypadku nie byłoby możliwe znalezienie rozwiązania pozwalającego na wykonywanie przez małoletniego pokrzywdzonego jego praw w procesie
karnym, w sytuacji, gdy przedstawiciele ustawowi zaniedbują swe obowiązki lub
z oczywistych względów nie są zainteresowani tym, aby w imieniu małoletniego
jego prawa wykonywać”.
Istotne jest w tym miejscu podkreślenie, które w glosowanej uchwale nie
wybrzmiało dość doniośle, że kuratela jest instytucją zastępującą różne formy
opieki, a jako instytucja subsydiarna, powinna pojawić się zawsze, gdy opieka
nie spełnia przypisanych jej celów lub nie daje rękojmi spełniania ich należycie.
Do wykonywania uprawień przez kuratora odpowiednie zastosowanie znajdują
przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego o opiece (art. 178 § 2 k.r.o.). Owa
subsydiarność oznacza także, że zakresu kurateli nie można definitywnie – posprawach, niż wymienione w art. 98 § 2 k.r.o., żadne z rodziców nie może reprezentować dziecka gdy
w sprawie, w której występują jako strony lub uczestnicy postępowania rodzice i dzieci, może dojść
do sprzeczności interesów między nimi. Wtedy naczelny interes dziecka wyklucza dopuszczalność
reprezentowania go przez któregokolwiek z rodziców. Co więcej w każdej sprawie, w której jako strony lub uczestnicy występują rodzice i dzieci, sąd ma obowiązek badać, czy nie zachodzi hipotetyczna
(teoretyczna) możliwość kolizji interesów między nimi. W razie takiej możliwości żadne z rodziców
nie może reprezentować dziecka przed sądem. W takiej sytuacji sąd rozpoznający daną sprawę ma
obowiązek zwrócić się z urzędu do sądu opiekuńczego o ustanowienie kuratora. Regułą przy tym jest,
że powinno się ustanowić tylu kuratorów, ile dzieci ma być reprezentowanych. Także w sytuacjach
wskazanych w art. 98 § 2 i 3 k.r.o. sąd rozpoznający sprawę jest obowiązany zwrócić się do sądu opiekuńczego o ustanowienie kuratora dla strony niemającej zdolności procesowej.
180
Konrad A. Politowicz
dobnie jak kompetencji rodziców/opiekunów – wyznaczać ex ante, nadawać
jej ścisłych ram. Powinny one być realizowane zgodnie z interesem zastępowanego – któremu służy kuratela – a nie wąsko pojmowanym dobrem postępowania, a zatem mogą ewoluować w toku postępowania, a nawet wykraczać
poza jego zakres merytoryczny, stosownie do potrzeb3. Jest to tym bardziej
oczywisty wniosek na gruncie rozważań podejmowanych w uchwale, że sam
SN stwierdził w jej uzasadnieniu, iż piśmiennictwo wskazuje, że pojęcia czynności prawnych w rozumieniu art. 98 § 2 pkt 2 k.r.o. „nie można interpretować
jako tylko czynności o charakterze cywilnoprawnym i że może ono dotyczyć
także czynności o charakterze karnoprawnym”4. Potwierdzają to przykłady powołane przez SN w oparciu o dorobek doktryny. Otóż kurator ustanowiony
przez sąd opiekuńczy może skutecznie złożyć wniosek o ściganie, cofnąć go,
a także dokonywać wszystkich innych czynności, do których uprawniony jest
pokrzywdzony5 – te zaś ponad wszelką wątpliwość nie kończą się na wydaniu
prawomocnego orzeczenia sądu (należy uwzględnić także cały zakres postępowania wykonawczego, którego elementem jest m.in. egzekucja orzeczonych
należności odszkodowawczych6).
Jeżeli zatem obowiązkiem sądu prowadzącego postępowanie karne jest –
pozostając konsekwentnie w ramach wykładni systemowej – badanie z urzędu
wszelkich podstaw faktycznych rzutujących na potrzebę wyłączenia z reprezentacji strony (pozostańmy dla potrzeb niniejszej glosy przy pokrzywdzonym) jej
przedstawiciela ustawowego lub opiekuna, a stwierdzając ich zaistnienie, sąd
karny jest zobligowany do złożenia wniosku o ustanowienie kuratora do sądu
rodzinnego, to ten ostatni sąd będzie jedynie kompetentnym dla stwierdzenia,
Przy założeniu, że w niektórych sprawach toczących się przed sądem, żadne z rodziców nie może
reprezentować dziecka, wówczas jego sferą prawną zajmuje się kurator ustanowiony przez sąd opiekuńczy na mocy art. 99 k.r.o. (zob.: A. Rydzewski, Problematyka uczestnictwa małoletnich w postępowaniu
przed sądem opiekuńczym w sprawach z zakresu „władzy rodzicielskiej”, „Rejent” 1997, nr 11, s. 86). Sąd
opiekuńczy ustanawia kuratora, który reprezentuje dziecko przy dokonywaniu czynności prawnych
oraz w postępowaniu sądowym (zob.: M. Andrzejewski, Komentarz do art. 99 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, [w:] H. Dolecki, T. Sokołowski (red.), Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, Lex 2010).
4
To w odwołaniu do opracowania W. Hazuka, Wykonywanie praw małoletniego, gdy sprawcą przestępstwa jest
jego przedstawiciel ustawowy lub opiekun, „Problemy Praworządności” 1972, nr 10, s. 32.
5
Por.: K. Dudka, Podmioty uprawnione do złożenia wniosku o ściganie przestępstwa popełnionego na szkodę małoletniego pokrzywdzonego, „Prokuratura i Prawo” 2006, nr 9, s. 111; oraz A. Kaznowski, Udział pokrzywdzonego małoletniego w procesie karnym, „Prokuratura i Prawo” 2007, nr 5, s. 79.
6
Zdecydowania nie uda się uciec na tej płaszczyźnie od szerszych nawiązań do prawa cywilnego. Jakkolwiek bowiem stosowanie środków takich jak obowiązek naprawienia szkody (orzeczony w oparciu
o art. 46 k.k. jest środkiem karnym) stanowi element sankcji, to jednak dochodzenie z tego tytułu
roszczeń opiera się na procedurach stricte cywilistycznych – postępowanie klauzulowe, egzekucyjne
itd. Także od strony majątkowej chodzi tu o świadczenie mające charakter długu, z którego wierzyciel
może zwolnić dłużnika bez własnego zaspokojenia, zawrzeć w jego przedmiocie ugodę, czy podjąć
jeszcze inne ustalenia (np. potrącenie), które będą wiążące dla sądu prowadzącego postępowanie wykonawcze w kontekście zrealizowania środka karnego. Zdecydowanie nie będzie mógł tu reprezentować praw wierzyciela jego rodzic lub opiekun, który jest zarazem dłużnikiem, bądź drugi z rodziców,
albo inna osoba powiązana osobiście z obiema stronami tego stosunku zobowiązaniowego.
3
Glosa do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2012 r....
181
czy potrzeba odwołania się do kurateli ad casu istnieje oraz jaki powinien być
jej zakres. Nie sposób już na tym etapie przesądzić – co SN w swej uchwale
uczynił zdecydowanie nazbyt łatwo – że kurator będzie potrzebny dla reprezentacji interesów pokrzywdzonego do konkretnego momentu, a kolejno traci
swój mandat do działania.
Warto tu przywołać jako przykład specyficzną sytuację, gdy to postępowanie karne jest jedynie „odpryskiem” szerszych problemów rodziny objętej programem niebieskiej karty, gdzie z racji problemu alkoholowego dochodzi do
wyprzedawania majątku ruchomego – w tym należącego do dzieci. Na skutek
własnej wiedzy powziętej w toku czynności postępowań opiekuńczych, z wniosku kuratora rodzinnego, czy też w odpowiedzi na sygnały płynące od organów
pomocy społecznej, sąd rodzinny może dla reprezentacji largo interesów, w tym
majątkowych, osób podległych opiece, ustanowić dla nich kuratora, działającego poza kolejno wszczętym postępowaniem karnym7. Sąd rodzinny może to
uczynić także z urzędu, działając z mocy art. 570 k.p.c. Kurator taki, znając już
sytuację rodziny – osób, które w wyniku ujawnienia przestępstwa zyskują status
pokrzywdzonego i osoby oskarżonej – będzie w stanie reprezentować prawa
pokrzywdzonego zdecydowanie bardziej efektywnie, niż kurator powołany ad
hoc8. Oczywistym jest, co zauważył SN w tezie glosowanej uchwały, że każdy
kurator będzie w szeregu daleko idących czynności wywołujących skutek materialny uzależniony w podejmowanych działaniach od dodatkowej zgody sądu
opiekuńczego (dotyczy to nie tylko aktu pojednania małoletniego pokrzywdzonego z jego rodzicem w trybie art. 66 § 3 k.k., ale również np. zwolnienia z długu odszkodowawczego, są to bowiem tzw. „ważniejsze sprawy” dotyczące zastępowanej osoby – stosownie do art. 156 k.r.o.9), niemniej nie umniejsza takie
kontrolne zaangażowanie sądu roli kuratora, która może być nadal dla realizacji
praw zastępowanego bardzo istotna.
7
Przykładowo dla toczących się postępowań cywilnych – spadkowych, alimentacyjnych, w zakresie
wykonywania praw rodzicielskich.
8
Przy czym warto pamiętać, że kuratelę może w tych przypadkach sprawować także umocowany
przez sąd rodzinny zawodowy pełnomocnik w osobie adwokata, dając tym samym rękojmię właściwego zastępstwa w całej rozciągłości powierzonych mu spraw – także, co oczywiste, w postępowaniu karnym. Taka możliwość wynika z systemowej wykładni przepisów dotyczących wynagradzania
kuratorów. Zasady wynagradzania za czynności kuratorów określa rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 sierpnia 1982 r. w sprawie stawek, warunków przyznawania i wypłaty ryczałtu
przysługującego sędziom i pracownikom sądowym za dokonanie oględzin oraz stawek należności
kuratorów (Dz.U. Nr 27, por. 197, z późn. zm.). Zgodnie z jego § 3-4 wysokość wynagrodzenia kuratorów ustanowionych w poszczególnych sprawach ustala się według przepisów określających opłaty
za czynności „zespołów adwokackich”. Wysokość wynagrodzenia kuratorów będących adwokatami
nie może przekraczać stawek zasadniczego wynagrodzenia przewidzianego tymi przepisami, a wysokość wynagrodzenia innych kuratorów – 50% tych stawek.
9
Pojęcie „ważniejszych czynności” nie jest ustawowo definiowane, ale w doktrynie prawa rodzinnego
przyjmuje się, że są to czynności wykraczające poza czynności, jakie opiekun wykonuje niejako codziennie w ramach pieczy nad dzieckiem, (zob. J. Strzebińczyk, [w:] Z. Radwański (red.), System prawa
prywatnego, T. Smyczyński (red.), Prawo rodzinne i opiekuńcze. Tom 12, Warszawa 2003, s. 791).
182
Konrad A. Politowicz
Za zawierające w sobie pewien dysonans można zatem w świetle przywołanych argumentów uznać sformułowania SN wyrażone w uzasadnieniu glosowanej uchwały, iż w sytuacji, gdy żadne z rodziców nie może reprezentować
dziecka pozostającego pod władzą rodzicielską, reprezentuje je kurator ustanowiony przez sąd opiekuńczy na mocy art. 99 k.r.o., jednak jest to kurator
ustanowiony do „załatwiania poszczególnych spraw w rozumieniu art. 180 § 2
k.r.o. i z chwilą ich ukończenia kuratela ustaje z mocy prawa”, gdyż jest to instytucja jedynie subsydiarna względem opieki, a „wyłączenie reprezentacji dziecka
przez rodziców dotyczy konkretnej czynności prawnej lub konkretnego postępowania przed sądem czy innym organem państwowym”. Przez „ukończenie
sprawy” należy rozumieć w opinii SN „załatwienie czynności powierzonej kuratorowi, np. uprawomocnienie się orzeczenia sądowego”10.
Nie negując pierwszoplanowej roli opieki (zwłaszcza opieki rodzicielskiej)
wraz z domniemaniem wynikających z niej praw opiekuna względem pupila
oraz uznania jej ograniczeń za sytuację zawsze wyjątkową, nie sposób wiązać
opartych na konkretnych przesłankach i stwierdzonych przez sąd odstępstw
od tej zasady za stosowalne jedynie instrumentalnie – a taki charakter nadaje kurateli generalne poddanie jej art. 180 § 2 k.r.o. Co więcej taki właśnie,
ograniczony charakter kurateli stosowanej w postępowaniu karnym, nie wynika
wprost – jak również w kontekście odwołań systemowych – z przepisów art. 51
k.p.k., a z pewnością nie sposób definiować tu jako „ukończenia sprawy” faktu uprawomocnienia się orzeczenia sądowego wieńczącego proces, w którym
kurator występował (jakkolwiek kierując się wyłącznie wnioskiem sądu karnego odwołującym się do art. 51 k.p.k., sąd opiekuńczy może powiązać mandat
kuratora z konkretnym postępowaniem karnym, a nawet konkretną czynnością
procesową lub skutkującą materialnie). Konieczne wydaje się w tym miejscu
poddanie szerszej analizie zarówno normatywnego przekazu art. 180 § 2 k.r.o.,
jak również pozycji sądu opiekuńczego w procedurze ustanawiania kurateli.
Gdy osoba, dla której ustanowiono kuratelę jest obecna, ale nie może w pełni skutecznie reprezentować swoich praw w postępowaniu (osoba niezdolna
do czynności prawnych), kurator działa bezpośrednio w imieniu tej osoby –
może się z nią skontaktować, poznać jej sytuację, oczekiwania, konsultować
planowane czynności. Osoba niezdolna do czynności prawnych może podejmować określoną aktywność procesową niejako „rękami kuratora”. Nie jest
jednak kurator jedynie bezwolnym narzędziem zastępowanej osoby – co jest
oczywiste np. w przypadku osób ubezwłasnowolnionych. Skoro ich stosunek
jest w pewnym sensie przedłużeniem relacji opiekuna z pupilem – a ta jest
z kolei „protezą” elementów władzy rodzicielskiej (art. 155 § 2 k.r.o.) – kurator
powinien wykonywać swe czynności z należytą starannością, tak jak tego wymaga dobro – osobiste i majątkowe – osoby zastępowanej, ale również interes
Tak też: J. Ignatowicz [w:] K. Pietrzykowski (red.), Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, Warszawa
2012, s. 1221.
10
Glosa do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2012 r....
183
społeczny (a zatem uwzględniając te ocenne, acz zobiektywizowane kryteria).
Rolę kuratora podkreśla również fakt, że pośród katalogu jego kompetencji występuje także zarządzanie majątkiem zastępowanego, a nawet wykonywanie – za
zgodą sądu – czynności prawnych przekraczających zakres zwykłego zarządu
(art. 156 w zw. z art. 178 § 2 k.r.o.), gdy planowana czynność zmierza do ochrony praw podopiecznego, jest korzystna i celowa oraz odpowiada względom gospodarczym11. Warto szczególnie mocno podkreślić obecność w doktrynie dość
jednoznacznego przeświadczenia, iż przedmiotem aktywności kuratora z k.r.o.
jest ochrona praw osoby zastępowanej – zarówno o charakterze majątkowym,
jak i niemajątkowym – z wyłączeniem jedynie praw ściśle osobistych12. Jakkolwiek teza glosowanej uchwały wychodzi nieco poza ww. pogląd – wszak pojednanie jest na gruncie k.p.k. właśnie prawem osobistym pokrzywdzonego – to
jednak taki kierunek interpretacji roli kuratora powoduje, iż z całą mocą można
przyjąć, że SN uznał w glosowanej uchwale, iż art. 51 k.p.k. odwołuje się do kurateli „materialnej”, a nie wyłącznie „procesowej” – którą na gruncie procedury
cywilnej, jako instytucję ściśle instrumentalną względem celów postępowania,
ustanawia art. 143 k.p.c. (wyłącznie dla stron, których „miejsce pobytu nie jest
znane”)13.
Ta konstatacja ma daleko idące skutki, gdyż tylko kuratela „procesowa” jako
element konkretnego postępowania, co do zasady trwa i ustaje wraz z nim, jak
również pozostaje w gestii prowadzącego je sądu, który sam jest władny ocenić, czy kurator jest dla ochrony praw osoby nieobecnej niezbędny i kiedy jego
mandat wygasa. Kuratela „materialna” – właśnie poprzez jej powinowactwo
do opieki, jest pewnym zbiorem komplementarnych uprawnień i obowiązków,
związanych z osobą zastępowaną i jej interesem, powierzonych kuratorowi
przez sąd opiekuńczy, mających charakter samoistny – stojących zatem ponad
przedmiotem postępowania, w którym kurator ma podejmować swą aktywność, a niejednokrotnie mających wobec tego przedmiotu znaczenie pierwotne.
Z racji tych relacji, można węzeł kurateli opartej o przepisy k.r.o. (co do zasady każdej) uznać za swoiste pełnomocnictwo, podobne do udzielanego osobiście przez osobę korzystającą z zastępstwa w wykonywaniu jej uprawnień, tyle,
że dotyczące osoby, która nie może skutecznie w świetle prawa wyrazić takiej
swej woli. Zastępuje ją w tym sąd opiekuńczy swym orzeczeniem, rozważywszy uprzednio dobro zastępowanego – tak w kontekście osoby kuratora (czy
Zob.: postanowienie SN z dnia 24 lutego 1995 r., sygn. II CRN 155/94, „Wokanda” 1995, nr 5,
poz. 8.
12
Zob.: H. Dolecki, Komentarz do art.184 k.r.o., [w:] H. Dolecki (red.), T. Sokołowski (red.), M. Andrzejewski, A. Lutkiewicz-Rucińska, A. Olejniczak, i in., Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, LEX, 2010,
oraz: J. Ignatowicz [w:] J. Pietrzykowski (red.), Kodeks rodzinny i opiekuńczy z komentarzem, Warszawa
1990, s. 634.
13
Jakkolwiek taki sposób wykładni art. 143 k.p.c. nie wynika wprost z gramatycznej wykładni przepisu, ale kierunku nadanego jej m.in. w wyroku SN z dnia 26 września 1997 r., sygn. II CKU 82/97,
LEX nr 32282, „Prokuratura i Prawo” – wkładka 1998 r., nr 2, s. 36.
11
184
Konrad A. Politowicz
powinien to być ktoś z rodziny, czy może zawodowy pełnomocnik), jak i regulując ad casu zakres mandatu kuratorskiego. Orzeczenie to można porównać do
ustanowienia pełnomocnika z urzędu dla osoby ubogiej – z tym, że przesłanką
jego wydania nie są wprost względy ekonomiczne, ale społeczne. Orzeczenie
kurateli „materialnej” w zasadzie zawsze następuje z urzędu – gdyż nawet aktywizując się na wniosek innego organu czy osoby, sąd opiekuńczy zobowiązany
jest ex offiio do badania i wartościowania wszelkich przesłanek powołania kuratora. Porównanie to jest szczególnie czytelne w sytuacji powołania na kuratora
zawodowego pełnomocnika. Na powyższe konkluzje zdaje się wskazywać także
regulacja art. 163 § 1 k.r.o. wprowadzającego podstawy rozliczania stron opieki
(zatem odpowiednio także kurateli) – opiekunowi przysługuje zwrot nakładów
i poniesionych wydatków oraz stosowne wynagrodzenie (odpowiednio stosowane są tu przepisy dotyczące zlecenia)14.
Jak zatem widać, to sąd opiekuńczy zdecyduje, czy powołać kuratora oraz
jakie mu nadać kompetencje. Może wszak, dostrzegając takową potrzebę, już
wyprzedzająco umocować kuratora do podejmowania daleko idących czynności, dla których ustawa wymaga odrębnego, literalnego zezwolenia (tak będzie
np. gdy sąd opiekuńczy działa na wniosek sądu karnego, znając przedmiot postępowania karnego i spodziewając się zaistnienia warunków dla pojednania już
w chwili powoływania kuratora). Niemniej wniosek sądu karnego nie „wiąże
rąk” sądu opiekuńczego – działa on w pełni niezależnie i niezawiśle. Może z katalogu ogólnych kompetencji opiekuńczych powierzanych kuratorowi, wybrać
takie, które uzna za najbardziej adekwatne do danej sytuacji – co więcej może
monitorować czynności kuratora, zmieniając treść jego umocowania, zmieniając osobę kuratora (np. w razie komplikacji sprawy karnej, ze „zwykłej” osoby,
na adwokata), albo wręcz uznać, że wobec nowych faktów, kurator nie jest już
potrzebny i uchylić kuratelę, niezależnie od woli, czy inicjatywy sądu karnego.
Każda taka czynność powinna znaleźć odzwierciedlenie w treści orzeczenia
sądu opiekuńczego, a jej poszczególne przesłanki winny podlegać wielopłaszczyznowemu wyjaśnieniu w jego uzasadnieniu15.
W takim ujęciu kuratela „materialna” ustanowiona przez sąd opiekuńczy
w oparciu o k.r.o. (a zatem poza postępowaniem karnym – choć na wniosek
sądu karnego, w odwołaniu do art. 51 k.p.k.), nie upada z mocy prawa, w szczególności wraz z wydaniem prawomocnego wyroku karnego, jeżeli sąd opiekuńczy nie wskazał wyraźnie kryteriów, pozwalających na definitywne ustalenie
momentu zakończenia mandatu kuratora. Nie każda kuratela wypełnia dyspo14
Wynagrodzenie przysługuje kuratorowi bez względu na wynik sprawy – byleby objął swoje funkcje
i należycie je wykonywał (ich zakres nie jest wszak w żaden sposób normatywnie sprecyzowany – por.
wyrok SN z dnia 8 września 1967 r., sygn. I PR 207/67, LEX nr 6210).
15
Ustanowienie przez sąd opiekuńczy kuratora następuje w formie postanowienia, w którym określa się zakres jego uprawnień. Następnie uprawnienia te znajdują swój wyraz w treści zaświadczenia wydanego kuratorowi (zgodnie z art. 604 k.p.c. – zob.: H. Dolecki, Komentarz do art. 184 k.r.o.,
[w:] H. Dolecki, T. Sokołowski (red.), Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, LEX, 2010).
Glosa do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2012 r....
185
zycję art. 180 § 2 k.r.o. Należy tu kategorycznie rozróżnić trzy sytuacje: powołanie kuratora dla załatwienia poszczególnej sprawy, kuratora ustanowionego do
(choćby indywidualnie wskazanego) postępowania karnego oraz kuratora dla
reprezentacji określonych interesów zastępowanego. Ta ostania opcja ma potencjalnie najszerszy zakres, dla którego toczące się postępowanie karne może
być jedynie jednym z etapów16. Natomiast w kontekście dwóch pierwszych nie
wydaje się słuszne przyjęcie tożsamego rozumienia sprawy, którą trzeba „załatwić” oraz „sprawy” procesowej. Co miałoby bowiem oznaczać załatwienie
„sprawy” – wszak efektów danego postępowania ocenianych od strony zastępowanego może być wiele17. „Załatwienie” wskazuje nie tylko na powinność
starannego działania (co wynika z samej natury instytucji kurateli), ale także
osiąganie wprost lub dorozumianie określonych efektów – np. usunięcie określonej przeszkody procesowej dla prowadzenia postępowania. Wówczas ww.
sprawa kuratorska byłaby jedynie elementem, ogniwem, incydentem w ramach
szeroko rozumianej, toczącej się „sprawy”.
Stąd słusznym wydaje się definiowanie sprawy przywołanej w art. 180 § 2
k.r.o. w sposób wąski i możliwie dookreślony – by nie było wątpliwości, kiedy
ex lege kurator utracił już możność dalszego w tej sprawie działania. W pozostałych przypadkach, w tym zawsze, gdy decyzja sądu o ustanowieniu kuratora
nie daje się jednoznacznie wyłożyć w kierunku określenia owego indywidualnego przedmiotu kurateli oraz gdy kuratora powołano do danego postępowania
(„sprawy”), należy stosowanie art. 180 § 2 k.r.o. wykluczyć na rzecz posługiwania się wyłącznie § 1 („organ państwowy, który ustanowił kuratora, uchyli kuratelę, gdy odpadnie jej cel”). Ten ostatni zapis wskazuje także, że jest obowiązkiem sądu, który powołał kuratora, kontrola przebiegu prowadzonych z jego
W kontekście wykonywania przez kuratora niektórych praw osobistych osoby pokrzywdzonej
przestępstwem (vide: pojednanie), w oczywisty sposób pojawia się pytanie o złożenie przez kuratora
wniosku o ściganie czynów w postępowaniach inicjowanych wyłącznie na skutek takiego wniosku.
Mogłoby się to odbywać jedynie za zgodą sądu opiekuńczego – gdyż wykracza poza zwykłe działania w reprezentacji zastępowanego. Niemniej jeżeli sąd opiekuńczy wyznaczył już dla danej osoby
kuratora (dla innych niż postępowanie karne celów), a ten dostrzegł w trakcie swoich czynności
przesłanki wystąpienia z ww. wnioskiem (np. kurator-adwokat), nie sposób takiej sytuacji wykluczyć.
Wówczas taki kurator może zostać również dodatkowo umocowany przez sąd opiekuńczy – jeżeli
jego dotychczasowy mandat takiej możliwości nie obejmował – do reprezentowania zastępowanego
w procesie karnym, a jednocześnie koniec tego procesu (jakikolwiek by on nie był), nie będzie oznaczał ex lege wygaśnięcia stosunku kurateli. Sytuacja ta może rzutować m.in. na relacje zastępowanego-pokrzywdzonego z kuratorem sądowym ustanowionym dla oddanych pod dozór skazanych (np.
rodziców małoletniego). Niektórych informacji, w tym co do realizacji przez skazanych obowiązków
o charakterze majątkowym (odszkodowanie, nawiązka), będzie kurator zarządzający majątkiem zastępowanego udzielał z „pierwszej ręki” – co może być także podstawą wniosku w trybie art. 75 k.k.
17
Trudno uznać, że np. kurator ustanowiony do udziału – choćby tylko procesowego –
w danym postępowaniu, załatwia tam „sprawę” – to jest raczej w postępowaniu karnym domena organu orzeczniczego. W literaturze podaje się jako przykład kuratora do załatwienia poszczególnej sprawy
(ad actum), kuratora dla dziecka nienarodzonego (kuratela ventris). Ustaje ona z mocy prawa z chwilą
urodzenia się dziecka i nie ma potrzeby wydania w tym przedmiocie orzeczenia przez sąd. Tak jednoznaczne przesłanki często jednak nie zachodzą.
16
186
Konrad A. Politowicz
udziałem czynności i ocena czy i na ile misja kuratora została już zrealizowana
i ma dalszy sens18. Gdy zatem odpadnie cel kurateli (co w świetle powyższych
uwag należy przeciwstawić „załatwieniu sprawy”), sąd obligatoryjnie ją uchyla.
Oznacza to również, że przed wydaniem stosownego orzeczenia sąd najpierw
bada wszelkie jego przesłanki faktyczne (m.in. te, które legły u podstaw ustanowienia kurateli).
Z przedstawionych argumentów opartych na dorobku cywilistycznym –
przejętym w całości na grunt postępowania karnego, zgodnie z sugestiami SN
wyrażonymi w glosowanej uchwale – wynika, że systemowa wykładnia obowiązujących przepisów nakazuje uznanie kuratora z art. 99 k.r.o. stosowanego
w warunkach wyznaczonych w art. 51 k.p.k., za instytucję „materialną”. Zatem wydzielenie z niej wyłącznie części lub wybranej, konkretnej kompetencji,
w tym ściśle procesowej lub realizowanej w danym postępowaniu, bez oparcia
takiego zawężenia na kategorycznym stwierdzeniu sądu powołującego kuratora, stanowi obrazę przepisów k.r.o. Bez doprecyzowania dozwolonej kuratorowi aktywności i jej ścisłego związania z przebiegiem danego postępowania, nie
jest także możliwe prawidłowe posłużenie się art. 180 k.r.o. – prawomocne lub
ostateczne zakończenie danego postępowania nie musi, wbrew sugestiom SN,
oznaczać kresu wpływu jego następstw na sferę wymagających ochrony uprawnień zastępowanego, reprezentowanych przez kuratora. Zatem fakt, że kurator
władny jest dokonać w imieniu zastępowanego pojednania ze sprawcą przestępstwa, tym bardziej nie powinien automatycznie wykluczać kuratora z możliwości dochodzenia wynikających z zaistnienia czynu zabronionego dalszych
skutków, dla których pojednanie może być jednym z warunków – w tym realizowanych na etapie postępowania wykonawczego. Zatem kurator powołany dla
reprezentacji osoby w danym postępowaniu karnym, może – w braku innych
wskazań sądu opiekuńczego – działać co najmniej do definitywnego zakończenia tego postępowania, a nie do czasu wydania prawomocnego orzeczenia
kończącego fazę jurysdykcyjną. Główny jednak kierunek zapatrywań SN wyrażony w tezie glosowanej uchwały należy uznać za słuszny, a tak jednoznaczne
ich wyrażenie za istotny krok na drodze rozważań nad właściwą reprezentacją
uczestników postępowania karnego – w całym jego przebiegu – co wpisuje się
aktualnie m.in. w dyskusję na temat nowych założeń tzw. prawa ubogich.
Odpowiednie stosowanie przepisów o opiece sprawia także, że w niektórych sytuacjach na kuratorze może spoczywać powinność dalszego prowadzenia spraw pilnych, pomimo ustania kurateli lub
zrealizowania jej funkcji, a nawet po śmierci, osoby zastępowanej, aż do chwili zgłoszenia się jej spadkobierców. Z powyższego wynika zatem, że upadek kurateli z mocy prawa, w związku z zaistnieniem
określonych zdarzeń, jest sytuacją wyjątkową i powinien być oparty na kategorycznych przesłankach,
wskazanych również w orzeczeniu powołującym kuratora. Wszelkie pozostałe przypadki wymagają – także dla dobra zastępowanego – dodatkowej oceny sądu i decyzji o uchyleniu kurateli (zob.:
J. Ignatowicz, [w:] J. Pietrzykowski (red.), Kodeks rodzinny i opiekuńczy z komentarzem, Warszawa 1990,
s. 629, oraz: orzeczenie SN z dnia 18 czerwca 1948 r., sygn. Wa/C 112/48, PN 1948, nr 11-12, s. 542).
18
Glosa do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2012 r....
187
A gloss to the resolution of the Supreme
Court of the 20th June 2012, Ref. No. I KZP 9/12
(the competences of a probation officer
in criminal proceedings laid down
in the Family and Guardianship Code)
Abstract
Very important aspect of court process is to provide right of representation for every
of it’s participant. Naturally if one of them is child or other person unable according to law
regulations to straight, personal process activity, their rights could represent other person –
often member or family, frequently parent. But sometimes such people are the opposite sides
of the case (crime, which is the point of trial). Then mentioned participants could profit
support of curator established in criminal proceedings according to the civil law. Supreme
Court in it’s resolution analyzed competences of such curator. That topic deserves wider
comment, that presented in resolution’s reasons.