Scarlett Czy istnieje miłość od pierwszego spojrzenia?

Transkrypt

Scarlett Czy istnieje miłość od pierwszego spojrzenia?
Scarlett
Czy istnieje miłość od pierwszego spojrzenia? To odwiecznie intrygujące pytanie znajduje wiele
odpowiedzi. Różne scenariusze i opowieści, bazujące na tym nieokreślonym zjawisku przekonują
nas, że tak. Tym bardziej, że oczy są zwierciadłem duszy…
Mikael ma oczy jak dwa kawałki lodu, lśniące w ciemności, hipnotyzujące, piękne. Jedno
spojrzenie ze sceny i Scarlett zostaje oczarowana, oszołomiona, jej serce zaczyna wybijać nowy
rytm, a myśli zostają skupione, tylko na tej jednej osobie. Przestają mieć znaczenie problemy
rodzinne, nowe przyjaciółki, dziwne zachowanie Umberto i znienawidzone lekcje włoskiego.
Mikael wkracza w jej życie z wielkim impetem, rykiem gigantycznego motoru, jednak wydaje się
niedostępny, zawsze ostrożny, zdystansowany. Pocieszeniem jest ogromna biblioteka pełna książek
i przyjaźń z niezwykłym bibliotekarzem oraz mały czarny kotek o imieniu Black, który mieszka w
szkolnym schowku. Wszystko jednak się komplikuje po okrutnym morderstwie. Dwa czerwone
ślepia bestii odciskają piętno na życiu młodziutkiej dziewczyny i już nic nie może być jak dawniej.
Czy miłość ma szansę pokonać granice światów? Czy Vincent przestanie rzucać okrutne
spojrzenia? I dlaczego talizman w kształcie nietoperza jest taki gorący? Na wiele pytań Scarlett
znajdzie odpowiedzi i podejmie decyzje, które zaważą na całym jej życiu. Czy słuszne – o tym
musicie przekonać się sami…
Książka, mimo iż oparta na pewnym fabularnym schemacie, jest zupełnie wyjątkowa. Przede
wszystkim ma charakter swoistego pamiętnika, gdzie wydarzenia przedstawiane są przez pryzmat
przemyśleń głównej bohaterki. A myśli w jej głowie kłębią się jak tajfun, jak chmury podczas
nawałnicy, jak piasek podczas pustynnej burzy. Nieustannie jesteśmy zasypywani ogromem
przemyśleń, zostajemy świadkami wewnętrznej walki, borykamy się z nadmiarem emocji. Scarlett
ma bowiem niesamowicie skomplikowaną naturę, a i problemy z którymi musi się zmierzyć, wcale
nie są prozaiczne czy banalne. Jakby wszystko i wszyscy stanęli jej na drodze piętrząc
nieporozumienia i konflikty. Zostajemy postawieni pod murem, gdzie nie ustaje emocjonalny
ostrzał, a każde przeżycie jest rozdrapywane i rozkładane na czynniki pierwsze. Łzy, strach i ból
goszczą w duszy zbyt często, gorycz zatruwa krew. Tylko oczy Mikaela i jego ramiona przynoszą
chwilowe ukojenie. Jednak i ta pozorna oaza w każdej chwili może rozpaść się w pył…
Lektura, mimo iż jest fascynująca i niesamowicie elektryzująca, nie należy do książek łatwych.
Wciąga nas w wir niebywale skomplikowanych refleksji i trudnych problemów. Nie tylko
kochającego serca, ale także konfliktów rodzinnych, niezrozumienia przez rówieśników i żałoby po
ogromnej stracie. Autorka ma ponadto bardzo osobisty stosunek do przekazywanych treści i często
wplata w myśli bohaterki ogrom prawd moralnych, cytatów i wiedzy. Klimat opowieści nasączony
ezoteryką, motywami gotyckimi i swoistym mrokiem, przytłacza, a jednocześnie nie pozwala na
rozproszenie uwagi. Zmusza do ciągłego myślenia. Jest to zabieg fantastycznie przyciągający, który
nie pozwala rozstać się z opowieścią, przed jej zakończeniem. Mimo iż mamy do czynienia z
elementami fantastyki ich wprowadzenie jest delikatne i zupełnie nie rozprasza ogromnego
realizmu, który każe nam twardo stąpać po ziemi i dorosnąć. Przekonuje, że demony to nie tylko
istoty piekielne, ale również stworzenia zamieszkujące dno naszej duszy.
Polecam, jako dojrzałą, a zarazem piękną opowieść o życiu…
Źródło: http://urodaizdrowie.pl/scarlett-recenzja

Podobne dokumenty