Czy apteka może informować o promocjach cenowych
Transkrypt
Czy apteka może informować o promocjach cenowych
Czy apteka może informować o promocjach cenowych Marcin Flak 20-09-2008, ostatnia aktualizacja 20-09-2008 06:55 Prawo farmaceutyczne nie przewiduje zakazu publicznego komunikowania o dostępnych w aptece lekach refundowanych – pisze Marcin Flak, prawnik z Zespołu Doradztwa dla BranŜy Farmaceutycznej i Biotechnologii w Kancelarii Prawniczej Domański Zakrzewski Palinka W związku z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego (II GSK 199/08), opisanym w artykule „Zabronione zachęty w folderze leków”, po raz kolejny powrócił spór o dopuszczalne ramy działalności promocyjnej i reklamowej aptek. W uzasadnieniu rozstrzygnięcia stwierdzono m.in., Ŝe przy rozróŜnianiu informacji autor zdjęcia: Paweł Gałka od reklamy podstawowym wyznacznikiem jest nie tylko mniej lub źródło: Rzeczpospolita bardziej widoczna zachęta, ale równieŜ faktyczne intencje. Pogląd +zobacz więcej ten wyrwany z kontekstu moŜe prowadzić do błędnego wniosku, Ŝe informowanie pacjentów o ofercie sprzedaŜy leków refundowanych w danej aptece naleŜy zawsze kwalifikować jako zabroniony komunikat reklamowy. Co zabronione, co dozwolone Wskazane orzeczenie odnosi się do kontrowersyjnej kwestii informowania o promocyjnych cenach leków refundowanych sprzedawanych w aptekach. Leki refundowane w zdecydowanej większości nie są całkowicie bezpłatne i chociaŜ są współfinansowane ze środków publicznych, to część odpłatności ponosi pacjent. Odpłatność pacjenta nie jest ustalona w sposób sztywny i moŜe się róŜnić w poszczególnych aptekach. Niektóre z nich rezygnują z części marŜy i pobierają obniŜoną cenę, przez co czynią swoją ofertę bardziej atrakcyjną niŜ konkurenci. Działalność taka nie miałaby jednak większego sensu, gdyby nie moŜliwość informowania potencjalnych klientów o przyjętej polityce cenowej. Prawo farmaceutyczne przewiduje jednak dwa zakazy związane z działalnością promocyjną i reklamową aptek. Pierwszy z nich (art. 57) ustanawia zakaz kierowania do publicznej wiadomości reklamy produktów leczniczych umieszczonych w wykazach leków refundowanych. Drugi (art. 94a) zabrania reklamy działalności aptek kierowanej do publicznej wiadomości, jeŜeli w sposób bezpośredni odnosi się ona do leków refundowanych. Oba przepisy obejmują wyłącznie komunikację o charakterze reklamowym. Nie zabraniają natomiast działań, które nie stanowią reklamy produktu leczniczego i jednocześnie nie są reklamą działalności apteki. Treść powołanych przepisów naleŜy skonfrontować z art. 52 ust. 3 prawa farmaceutycznego, który stanowi, iŜ reklamą leków nie jest m.in. katalog handlowy oraz lista cenowa, nawet jeŜeli odnoszą się do leków refundowanych. PoniewaŜ jednak reklama produktu leczniczego oraz reklama działalności apteki zostały uregulowane odrębnie, wyłączenie z art. 52 ust. 3 nie odnosi się do reklamy działalności apteki. Prawo farmaceutyczne nie przewidziało z kolei wyłączeń z zakresu reklamy działalności apteki. Konieczne będzie zatem odwołanie się do zasad ogólnych, zgodnie z którymi reklamą działalności apteki nie jest komunikat czysto informacyjny, pozbawiony elementów ocennych, perswazyjnych oraz emocjonalnych. Dopuszczalne będzie zatem stosowanie przez apteki komunikatów, które podlegają kwalifikacji łącznej jako informacja o aptece (niereklama apteki) zawierająca elementy listy cenowej (katalogu handlowego). Innymi słowy, dopuszczalny komunikat dotyczący oferty apteki na leki refundowane nie musi spełniać tylko wymagania przewidziane w art. 52 ust. 3 dla wyłączenia go z zakresu reklamy produktu leczniczego (jako np. lista cenowa), ale równieŜ nie powinien zawierać cech pozwalających zakwalifikować go jako reklamę działalności apteki. RozróŜnienie nie zawsze proste W kontekście przywołanego wyroku NSA pojawia się jednak pytanie o “faktyczne intencje” podmiotu rozpowszechniającego komunikat obejmujący ofertę na leki refundowane dostępne w aptece oraz ich znaczenie dla prawnej kwalifikacji takiego komunikatu. Moim zdaniem uznanie “faktycznych intencji” za czynnik decydujący przy ocenie charakteru konkretnego komunikatu mogłoby prowadzić do wniosku, Ŝe wszelka działalność, której potencjalnym efektem moŜe być podjęcie przez adresata decyzji o skorzystaniu z oferty danego przedsiębiorcy, będzie stanowiła działalność reklamową. W tym kontekście wszelka komunikacja aptek, która moŜe powodować zachęcenie potencjalnych klientów do skorzystania z oferty danej placówki, musiałaby zostać uznana za reklamę działalności apteki (np. szyld “apteka”, etykiety cenowe, a nawet odpowiedź na pytanie pacjenta dotyczące leku). Co istotne, jeśli taki komunikat odnosiłby się do leków refundowanych, byłby zabronioną formą reklamy (ze względu na zakazy z art. 57 i 94a prawa farmaceutycznego). Przy takiej interpretacji naleŜałoby uznać, Ŝe istnieje oto grupa przedsiębiorców, która została pozbawiona moŜliwości informowania o części prowadzonej legalnie działalności gospodarczej. Taki kierunek wykładni prawa byłby całkowicie niezasadny. RozróŜnienie reklamy oraz komunikatu neutralnego, informacyjnego nie zawsze jest proste. Trudno dookreślić granice między niedopuszczalną “reklamą apteki” zawierającą odniesienia do produktów refundowanych oraz dopuszczalną “informacją o aptece” obejmującą listę cenową takich leków. Jednak przepisy prawa farmaceutycznego nie pozbawiają aptek wszelkich moŜliwości komunikowania pacjentom o swojej ofercie sprzedaŜy leków refundowanych. Prowadzący apteki, tak samo jak wszyscy przedsiębiorcy, korzystają z gwarantowanej konstytucyjnie zasady swobody wypowiedzi komercyjnej. Istnieją zatem prawne podstawy informowania o działalności apteki takŜe wtedy, gdy informacja ta odnosi się bezpośrednio do oferty na leki refundowane dostępne w danej aptece. Rzeczpospolita