Nowy sezon w Filharmonii
Transkrypt
Nowy sezon w Filharmonii
Nr 179 (578) 13-15 IX 1985 Nowy sezon w Filharmonii Jak przystało na sezon muzyczny z Konkursem Chopinowskim, Białostocka Filharmonia wznowiła po wakacyjnej przerwie swą działalność właśnie recitalem chopinowskim. Właściwa, oficjalna inauguracja nowego sezonu — tradycyjnie koncertem symfonicznym — nastąpi 13 września. Usłyszymy w nim znakomitego Piotra Palecznego, który swą wielką karierę rozpoczął także od Konkursu Chopinowskiego w 1970 roku. Pierwsza artystka nowego sezonu, japońska pianistka Rinko Kobayashi, nie zdobyła co prawda tytułu laureatki ostatniego Konkursu Chopinowskiego, była jednak na tyle oryginalną osobowością, iż została wyróżniona nagrodą pozaregulaminową dla najwybitniejszej artystycznej indywidualności spośród uczestników japońskich, nagrodą ufundowaną przez dawną polską laureatkę — Teresę Rutkowską. Japonka jest na pewno wybitną pianistką, obdarzoną wielkim temperamentem wirtuozowskim i nieprzeciętną wrażliwością kolorystyczną. Potrafi wydobyć urzekające odcienie barw tam, gdzie inni pianiści koncentrują się na wartościach melodyczno-harmonicznych bądź dynamicznych, Nie wszystkie kompozycje Chopina dobrze znoszą takie traktowanie. Najbardziej elastyczne są pod tym względem utwory o charakterze "uniwersalnym", jak Preludia op. 28; pianistka wykonała cztery ostatnie z tego cyklu. Ładnie wypadły także dwa Walce, szczególnie Ges-dur. Natomiast Nokturnom (Es-dur op. 9 i cis-moll op. pośm.) zabrakło charakterystycznej śpiewności opartej na szerokooddechowej frazie. Podobnie Polonezom A-dur i As-dur op. 53 nie dostawało rozmachu, pulsu rytmicznego, który zawsze — nawet w najbardziej wyrafinowanych stylizacjach — powinien zdradzać, że słuchamy właśnie poloneza. Uchwycenie przez egzotycznych wykonawców idiomu polonezowości jest, jak się okazuje, znacznie trudniejsze od zrozumienia charakteru mazurków. Rinko Kobayashi zaprezentowała również wzorowe interpretacje stylu chopinowskiego. Za taką uznałbym wykonanie Impromptu-Fantazji cis-moll i wykonane na bis Scherzo b-moll. O wielkim wyczuleniu kolorystycznym artystki świadczył drugi bis — Hommage à Chopin (W hołdzie Chopinowi) Alfredo Caselii. Chcielibyśmy posłuchać w jej wykonaniu muzyki Debussy'ego i Ravela. W inaugurowanym dzisiaj sezonie czeka białostockich melomanów wiele atrakcji. Spośród solistów, poza wspomnianym jut Piotrem Palecznym, wystąpią na filharmonicznej estradzie: Edward Auer — laureat Konkursu Chopinowskiego w 1985 r. (wygrała wówczas słynna Martha Argerich), Tadeusz Żmudziński, Waldemar Malicki, który zafascynował w poprzednich sezonach swym kunsztem pianistycznym i fenomenalnym talentem improwizatorskim. Usłyszymy także czołowych skrzypków: Wadima Brodskiego, Kaję Danczowską, Krzysztofa Jakowicza i Barbarę Górzyńską. Przyjedzie do nas dwójka amerykańskich artystów, wiolonczelista Michaeł Flaksman i saksofonista David Pituch. Dyrektor Tadeusz Chachaj Czeka nas również wiele ciekawych programów. Już w października Bogusław Kaczyński poprowadzi na żywo "Operowe Qui pro quo", czyli opowieść o Janie Kiepurze. W listopadzie po raz pierwszy w Białymstoku usłyszymy wspaniały, barwny tryptyk symfoniczny Klaudiusza Debussy'ego Morze. W grudniu — również prapremiera białostocka — Hymny koronacyjne Jerzego Fryderyka Haendla z chórem Ars Antiqua oraz Jadwigą Rappé (alt), która rozpoczynała naukę muzyki w Białymstoku, a dziś jest szeroko znaną śpiewaczką. W styczniu 1986 r. oprócz tradycyjnych już koncertów karnawałowych ze Stefanem Rachoniem przy pulpicie, Tadeusz Chachaj poprowadzi dwa ciekawe programy. W pierwszym z nich znalazły się tak lubiane pozycje jak Bolero Ravela i suity baletowe Dariusza Milhauda Byk na dachu lub Stworzenie świata (z elementami jazzu). W drugim Waldemar Malicki wykona dwa Koncerty fortepianowe: g-moll Saint-Saensa i emoll Chopina; będzie zapewne także — na życzenie publiczności — improwizował. Wiosną — oprócz Festiwalu Muzyki i Poezji (będzie to jubileuszowa, dziesiąta edycja tej imprezy) — czekają nas wielkie wydarzenia artystyczne. Z końcem lutego zostanie wykonana IX Symfonia Beethovena, w której finale wystąpi Chór Akademicki Filii Uniwersytetu Warszawskiego. Zespól ten obchodzić będzie również jubileusz dziesięciolecia i przygotuje na kwiecień specjalny program. Natomiast w marcu drugi nasz chór studencki — Akademii Medycznej przygotuje Mszę c-moll Mozarta. W repertuarze nowego sezonu przypomniane zostaną przeboje symfoniczne, arcydzieła zawsze chętnie słuchane. Oto kilka z nich: II Koncert fortepianowy c-moll Rachmaninowa (z Piotrem Palecznym), Toccata i fuga d-moll Jana S. Bacha w opracowania na orkiestrę, Koncertt skrzypcowy Jana Sibeliusa, Koncert skrzypcowy Piotra Czajkowskiego (Kaja Danczowska), Koncert wiolonczelowy Antonina Dworzaka (Michael Flaksman) i tegoż kompozytora Symfonia "Z Nowego Świata" oraz Koncert fortepianowy a-moll Roberta Schumanna. Na 26 i 27 września zapowiedziane są występy Orkiestry Prezydenckiej z Ankary, która przyjeżdża do Polski na festiwal muzyki współczesnej "Warszawska Jesień". Pamiętając inne tego rodzaju "okazyjne" występy (np. Moskiewskiej Orkiestry pod dyr. Weroniki Dudarowej) wolno sądzić, że będzie to duża atrakcja nowego sezonu. Białostocka Filharmonia przygotowała również atrakcyjny i wartościowy program audycji i koncertów szkolnych, ale o tym innym razem. STANISŁAW OLĘDZKI