Pobierz - Echo Katolickie
Transkrypt
Pobierz - Echo Katolickie
EchoKatolickie rEgIon Kinga ocHnio rEDaKtor Jezus daje znaki 24 numer 16 (1085) 21-27 kwietnia 2016 r. tego dnia kwietnia Dom Kultury w Dubecznie będzie świętował jubileusz 50-lecia istnienia Fot. awaw 2 W zbudzają różne, czasem skrajne emocje: zainteresowanie, niedowierzanie, dystans, ale też respekt… Cuda w Kościele. I to namacalne, bo te najlepiej „działają” na wiernych. A zdarzają się rzeczy, które daleko wykraczają poza rozum, logikę: niewytłumaczalne przez współczesną medycynę uzdrowienia czy niemożliwe z punktu widzenia praw natury zjawiska. I ciężko jest zaprzeczyć realności tych nadprzyrodzonych zdarzeń, kiedy towarzyszy im cała masa świadectw, dokumentacji. Każdy z nas musi się zmierzyć z pytaniami, jakie stawiają nam te niezrozumiałe wydarzenia. Jak bowiem ustosunkować się do zagadnień, których po prostu nie da się racjonalnie wytłumaczyć? Jak je rozumieć, skoro nie można do nich przyłożyć zwykłej, ludzkiej miary? Jaki w końcu jest ich sens? Czy to dowody istnienia Jezusa skierowane do ludzi słabej wiary? Na te pytania próbuje odpowiedzieć Agnieszka Wawryniuk w artykule „Pan woła: „Ja jestem!”, pochylając się nad zdarzeniem, do którego doszło w jednym z kościołów w Legnicy: na hostii pojawiły się przebarwienia koloru czerwonego, a eksperci orzekli, że w materiale znajdują się pofragmentowane włókna mięśnia sercowego. „Wydarzenie to oraz dziejące się na przestrzeni historii Kościoła cuda eucharystyczne domagają się wiary w prawdziwość słów Chrystusa i ich skuteczność” - przekonuje ks. prof. Kazimierz Matwiejuk, wykładowca liturgiki w WSd im. Jana Pawła II w Siedlcach. KrótKo Radni w terenie maZoWSZE. Posiedzenia sejmiku województwa mazowieckiego będą mogły odbywać się w dowolnym miejscu województwa, a nie - jak dotąd - tylko w Warszawie. Decyzję taką podjęto 18 kwietnia podczas sesji sejmiku. - jesteśmy reprezentantami całej wspólnoty mazowieckiej, nie powinno być w ogóle bariery przed tym, żeby przewodniczący mógł zwołać posiedzenie sejmiku w dowolnym miejscu województwa - argumentuje marszałek adam Struzik. - Pomysł jest taki, żeby obrady wyjazdowe wiązały się z jakimś tematem ważnym dla subregionu. Zdecydowanie czasem warto przyjrzeć się takim sprawom HaH na miejscu - dodaje marszałek. Prezydent Dariusz Stefaniuk poinformował, że projektowanie obwodnicy będzie trwało kilka miesięcy. BIAŁA PODLASKA Realizacja planów Pierwszy krok Władze Białej Podlaskiej szykują się do budowy wschodniej obwodnicy. Projekt ma powstać jeszcze w tym roku. Na kwietniowej sesji rady miasta zadecydowano o zabezpieczeniu 860 tys. zł na ten cel. Prezydent dariusz Stefaniuk podkreśla, że to jedna z kluczowych inwestycji. - Na wcześniejszej sesji radni podjęli uchwałę dotyczącą przystąpienia do Pomorskiej Specjalnej Strefy ekonomicznej i utworzenia u nas jej podstrefy. Kolejnym naszym krokiem musi być utworzenie odpowiedniej infrastruktury. Projektowanie obwodnicy będzie trwało kilka miesięcy. To nie jest łatwa i szybka droga. Mam nadzieję, że zdążymy z tym do końca roku. Zrobimy wszystko, by wykonać wschodnią obwodnicę. Nie ukrywam, że liczę na życzliwość marszałka województwa lubelskiego - mówi prezydent d. Stefaniuk. Włodarz chce pozyskać środki zewnętrzne nie tylko na obwodnicę, ale i na uruchomienie podstrefy. Mówił o tym już w maju 2015 r. na sesji sejmiku wojewódzkiego. Obwodnica ma skomunikować podstrefę i drogę wojewódzką nr 812 z drogą e-30. Na pewno zmniejszy też ruch samochodowy w mieście. Obwodnica ma mieć ok. 15 km. długości i przebiegać od Alei Solidarności do dubowa. Pomysł budowy poparli lokalni posłowie i senator, co wyrazili w oficjalnym piśmie wystosowanym do zarządu województwa lubelskiego w ubiegłym roku. Utworzenie planu będzie pierwszym krokiem ku realizacji tej trudnej i kosztownej inwestycji. Obwodnica ma powstawać w trzech etapach. Jako pierwszy zostanie zbudowany odcinek o długości 1,2 km, ciągnący się od terenu dawnego lotniska do Al. Solidarności. W tym punkcie będzie również ujęta budowa obiektu mostowego lub tunelu na skrzyżowaniu z linią kolejową. Szacunkowy koszt budowy to 28 mln zł. realizacja tego etapu pozwoli połączyć drogę krajową nr 2 z terenami inwestycyjnymi na lotnisku (o powierzchni 64 ha), na których planowane jest utworzenie Specjalnej Strefy ekonomicznej. W drugim etapie powstanie odcinek o długości około 4 km, biegnący od drogi wojewódzkiej nr 812 (na terenie gminy wiejskiej Biała Podlaska, na wysokości miejscowości Lisy) do terenu dawnego lotniska. Tu ujęto także budowę mostu na rudce. Szacunkowy koszt tej części inwestycji to 23 mln zł. W późniejszym terminie planuje się również realizację trzeciego etapu: od drogi krajowej nr 2 do drogi wojewódzkiej nr 811. Tu potrzeba będzie ok. 52 mln zł. długość tego AWAW odcinka to 10 km. Reklama PROMOCJA! miejsce postojowe GRATIS! do wybranych lokali w Siedlcach 860 www.echokatolickie.pl POWIAT GARWOLIŃSKI Region tyle tys. zł zabezpieczyły w budżecie władze Białej Podlaskiej na budowę wschodniej obwodnicy redaktor prowadzący: kinga ochnio [email protected] W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców Apelują o czwartą karetkę Fot. waj Rada powiatu apeluje do wojewody mazowieckiego o uruchomienie czwartego zespołu wyjazdowego w ramach systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego. To w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców oraz lepszy dostęp do pomocy medycznej w sytuacjach zagrożenia życia i zdrowia. Uruchomienie kolejnej karetki pozwoliłoby na szybszą i skuteczniejszą pomoc. Po ostatniej reformie ratownictwa medycznego, którą trzy lata temu przeprowadził były już wojewoda, zdarzało się, że karetka nie dojeżdżała do miejsca zdarzenia albo przyjeżdżała zbyt późno, a zamiast służb medycznych pierwszej pomocy udzielali np. strażacy. Władze samorządowe powiatu garwolińskiego monitowały, że jest źle i trzeba naprawić niedociągnięcia, bo trzy karetki obsługujące ponad 110 tys. mieszkańców zamieszkałych na 1284 km² to zdecydowanie za mało. Apel pozostawał bez echa wśród urzędników wojewody. Przy każdej stosownej okazji starosta Marek Chciałowski przytaczał cyfry i fakty, iż powiat jest niedoszacowany w tej dziedzinie. Wtórowali mu inni samorządow- cy i dyrektor SP ZOZ. Podjęto kolejną uchwałę Zarząd powiatu przygotował projekt uchwały, a radni na ostatniej sesji przyjęli go jednogłośnie. „ Istotnym argumentem przemawiającym za uruchomieniem czwartego zespołu jest fakt, że wyjazdy zespołów ratownictwa medycznego nie zawsze kończą się dowiezieniem pacjenta do najbliższego szpitala, czyli Szpitala Powiatowego w Garwolinie. Chodzi o sytuacje, gdy pacjent musi być zawieziony do ośrodka wysokospecjalistycznego, np. do Anina, Pruszkowa, Warszawy czy Siedlec”- napisano w uchwale. Tym samym karetka systemowa zostaje wyłączona na kilka godzin (a bywa, że i dwie w jednym czasie). „Uruchomienie czwartego zespołu ratownictwa medycznego pozwoliłoby na szybsze i skuteczniejsze działanie zespołów ratownictwa medycznego, niosąc pomoc osobom znajdującym się w stanie zagrożenia życia i zdrowia oraz znacznie skróciłoby czas dojazdu do osób wymagających szybkiej pomocy”- czytamy w uzasadnieniu. - Zarząd powiatu już kilkakrotnie zwracał na to uwagę. Myślę, że dzisiaj głos rady jest głosem mocniejszym i bardziej dobitnym. Liczę, że będzie wzięty pod uwagę przez władze województwa mazowieckiego - podkreślił starosta. Poseł też wspiera Obecny na sesji poseł Grzegorz Woźniak poinformował, że wojewoda wystąpił do ministra zdrowia o karetkę dla powiatu garwolińskiego, łącząc go z powiatem mińskim. - Na początek musimy zabiegać w ministerstwie zdrowia, żeby tę karetkę przydzielili. Mam nadzieję, że wspólnie z Mińskiem Mazowieckim i z panem wojewodą uda się ją pozyskać - stwierdził G. Woźniak. Poseł poinformował też, że od 1 lipca przyszłego roku nastąpi zmiana systemu ratownictwa medycznego, co oznacza powrót do zasad sprzed reformy. - Będzie to ratownictwo państwowe realizowane przez powiat, a nie tak jak teraz przez pośrednika - zaznaczył. Tylko czy apele samorządowców powiatu garwolińskiego i parlamentarzysty znajdą zrozumienie u ministra zdrowia? Waldemar Jaroń Uczcili pamięć ofiar zbrodni katyńskiej Dęblin. Władze miasta, mieszkańcy, organizacje kombatanckie oraz harcerze uczcili pomordowanych w Katyniu polskich żołnierzy. W środę, 13 kwietnia, o 17.00, w kościele św. Piusa V Papieża była sprawowana uroczysta Msza św. Zebrani na Eucharystii dęblinianie modlili się w intencji ofiar zbrodni katyńskiej, polecali Sybiraków oraz śp. Augusta Sochackiego, honorowego obywatela miasta. Po nabożeństwie w holu świątyni został wyemitowany film dokumentujący udział Sybiraków jako żołnierzy na frontach II wojny światowej. Projekcję poprzedziło okolicznościowe przemówienie Henryka Skirgajły, prezesa Oddziału Puławsko-Dęblińskiego Związku Sybiraków. Zakończenie uroczystości nastąpiło na dziedzińcu Szkoły Podstawowej nr 2. Przy tablicy poświęconej pamięci zamordowanego w Charkowie por. Zygmunta Sochackiego (syna Augusta Sochackiego) delegacje oraz harcerze złożyli wiązanki kwiatów. OrganizatoTK rem uroczystości był m.in. Puławsko-Dębliński Związek Sybiraków. migawka Karatecy na podium Ponad 100 małych karateków wzięło udział w Ogólnopolskim Turnieju Karate „SHINKYOKUSHIN”, który odbył się 16 kwietnia w Stoku Lackim. Zmagania zawodników licznie podziwiała publiczność, która nie kryła zachwytu i emocji. Goście mogli podziwiać również pokaz rozbijania „gołymi rękami” suporeksowych bloczków, desek, a nawet kamieni w wykonaniu zespołu senseia Andrzeja Kuleszy. Organizatorami turnieju byli: Łosicki Klub Karate Kyokushin Busido i Stowarzyszenie Instytutu Rozwoju Sportów Budo w Łosicach. Patronat honorowy sprawowali wójt gminy Siedlce Henryk JAG Brodowski i starosta powiatu siedleckiego Dariusz Stopa. Reklama www.iwonex.com.pl, /iwonex POLIGRAFIA FLEXODRUK REKLAMA ZEWNġTRZNA GADÿETY REKLAMOWE Reklama ¬ĕ~³¢ĕÃ djL@r9& www.topaz24.pl ZnajdǍ naszǃ ofertLJ na przedostatniej stronie Zapraszamy 3 Cena nie zawiera opracowania graficznego OFERTA WAŻNA: 1-30.04.2016 www.foldruk .media.pl region numer 16 (1085) 21-27 kwietnia 2016 r. GARWOLIN Miejska Rada Seniorów Pierwsza w historii Jan Sprzęczka pokieruje dziewięcioosobowym gremium doradczym, opiniotwórczym i inicjatywnym w strukturze władz miejskich, czyli Miejską Radę Seniorów. Na wiceprzewodniczącą wybrano Teresę Miętus, a sekretarzem został Andrzej Ciosek. MRS to nowy organ w historii samorządności Garwolina. Pierwsze zebranie dziewięcioosobowej rady zwołał 12 kwietnia przewodniczący rady miasta Marek Jonczak. Najważniejszym punktem obrad był wybór prezydium rady. Sesji przewodniczył najstarszy wśród seniorów radny Antoni Garwoliński. Do stanowiska przewodniczącego pretendowało trzech kandydatów: Jan Sprzęczka, Jerzy Winek i Edward Kędziorek. W wyniku tajnego głosowania największą liczbę głosów uzyskał radny J. Sprzęczka i to jemu powierzono pełnienie funkcji przewodniczącego Miejskiej Rady Seniorów. Wiceprzewodniczącą została Teresa Miętus, a sekretarzem Andrzej Ciosek. Wszyscy troje aktywnie działają m.in. w Uniwersytecie Trzeciego Wieku. - Uważam, że będziemy działać ku zadowoleniu wszystkich. Chciałbym, żeby wszystkie sprawy były rozstrzygane w sposób przyjacielski, abyśmy nie byli organizacją roszczeniową - powiedział przewodniczący, który chce także powołania do życia Klubu Seniora. Pełny skład rady stanowią: Mieczysław Belka, A. Ciosek, A. Garwoliński, E. Kędziorek, Z. Michalik, T. Miętus, Kazimierz Mikulski, J. Sprzęczka i Jerzy WiWAJ nek. Rocznica zbrodni katyńskiej Podtrzymywać ducha wolności Wolność jest faktem, ale musimy uczyć nasze dzieci, aby duch wolnej, suwerennej Polski był podtrzymywany - powiedział prezydent Wojciech Kudelski 13 kwietnia, w Dniu Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Obchody rocznicowe rozpoczęły się od złożenia kwiatów pod dębami pamięci: ppłk. Stanisława Trojana, kpt. Kazimierza Romualda Dryżałowskiego i Władysława Koślacza. Ojczyznę nosili w sercu O 9.00 w kościele pw. św. Stanisława została odprawiona Msza św. w intencji ofiar zbrodni katyńskiej oraz wszystkich pomordowanych przez NKWD. - Często się nad tym zastanawiamy, dlaczego Bóg w historii naszego narodu zesłał tyle cierpienia i bólu, doświadczenia śmierci - mówił w kazaniu ks. Jan Kluska. Wina, zdaniem kapłana, leży w źle wykorzystywanej przez człowieka wolności, w tym wolności od Boga. - Człowiek, nadużyFot. HAH Miejska Rada Seniorów stanowi gremium doradcze, opiniotwórcze i inicjatywne. SIEDLCE fot. www.siedlce.pl EchoKatolickie Fot. waj 4 Krótko W rocznicę chrztu Adamów. 14 kwietnia kilkunastu strażaków OSP oraz liczna grupa mieszkańców uczestniczyła w rozpaleniu ogniska na placu przy urzędzie gminy, włączając się tym samym w ogólnopolskie przedsięwzięcie Związku Podhalan i Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej zorganizowane dla upamiętniania 1050 rocznicy chrztu Polski. Głównym założeniem inicjatywy był przemarsz przez Polskę Ognisk Ducha Świętego polegający na zapaleniu przez strażaków ognisk w całym kraju. O 20.00 rozpalone zostało pierwsze ognisko przy krzyżu na Giewoncie, następnie co pięć minut zapalały się ogniska w kolejnych sześciu strefach, na które został podzielony kraj. Ostatnie z nich rozbłysło o 20.35 na Helu. W AdaMLS mowie ognisko zapłonęło punktualnie o 20.15. Na skwerze T. Kościuszki można oglądać wystawę „Siedlczanie. Ofiary zbrodni katyńskiej”. Reklama 52Ï/,1<1$5=Æ'=,$0$6=<1<2*5' wając danej mu wolności, może powiedzieć Bogu „nie”, może wypełnić się grzechem, i tak było z ideologią stalinizmu. Ale jednak ufamy Bogu, że prowadzi nas, Polaków, drogą do dobra i zbawienia. Apostołowie też nie przestali głosić Chrystusa, nie przestali mówić o prawdzie i nie przelękli się cierpienia, tortur i śmierci - stwierdził ks. J. Kluska. - Dziękujemy dzisiaj za dar męczenników poległych za ojczyznę w Katyniu. Bóg lubi tych, co bronią wartości. Dla nich tą wartością była ojczyzna, którą nosili w swoim sercu, i wiara, dzięki której trwali - dodał kapłan. I wezwał do podjęcia „współpracy” z Bożą opatrznością w dziele budowania ojczyzny, z poszanowaniem życia, prawdy, wolności, kształtując ducha patriotyzmu. Niech pamięć przetrwa Dalsze uroczystości odbyły się przed tablicą katyńską na ścianie pamięci kościoła pw. św. Stanisława, gdzie zebrały się m.in. liczne poczty sztandarowe siedleckich szkół i instytucji, władze samorządowe Siedlec z prezydentem Wojciechem Kudelskim, przewodniczącym rady miasta Henrykiem Niedziółką oraz wiceprezydentem Jarosławem Głowackim na czele, delegacja 1 Brygady Pancernej, a także przedstawiciele siedleckiego Stowarzyszenia Rodzina Katyńska. Odśpiewano hymn państwowy, złożono wieńce i zapalono Wieńce złożono m.in. pod pomnikiem Sybiraków. znicze oraz odczytano siedlecką listę katyńską, liczącą 155 nazwisk oficerów i żołnierzy, którzy zostali zgładzeni w Katyniu, Charkowie, Twerze, Bykowni. - Tak długa lista ofiar zmusza do refleksji, zadumy i hołdu. Moim zdaniem Katyń to zemsta Stalina za klęskę poniesioną w 1920 r. Stalin wydał wyrok na kwiat inteligencji polskiej, nad tych, co wcześniej z nim wygrali. Zmowa Niemców i Stalina na oczach Europy podzieliła Polskę w 1939 r. Nikt nas nie wsparł, a jednak broniliśmy się najdłużej spośród wszystkich zaatakowanych państw - podkreślił prezydent W. Kudelski. - Historia kołem się toczy. Niemcy kolejny raz ponad naszymi głowami dogadują się gospodarczo z Rosją, pomimo embarga Europy. I ta sama Europa próbuje nas uczyć też demokracji. Dziś właśnie dokonuje się sąd nad Polską w Brukseli. Wolność jest faktem, ale musimy uczyć nasze dzieci, aby duch wolnej, suwerennej Polski był podtrzymywany - dodał. Prezydent podziękował wszystkim, którzy zorganizowali spotkanie i uczestniczyli w obchodach. - Niech Pan Bóg przygarnie do siebie wszystkich pomordowanych w Katyniu, niech wieczna pamięć o tych bohaterach przetrwa w naszym społeczeństwie - podsumował W. Kudelski. Wieńce złożono również pod pomnikiem Sybiraków, tablicą upamiętniającą 16 żołnierzy podziemia niepodległościowego zamordowanych w nocy z 12/13 kwietnia 1945 r. w dawnej katowni Urzędu Bezpieczeństwa w budynku przy ul. Piłsudskiego 4, a także na cmentarzu centralnym. Natomiast na skwerze Tadeusza Kościuszki otwarto wystawę „Siedlczanie. Ofiary zbrodni katyńskiej”. Ekspozycja została przygotowana przez uczniów i nauczycieli Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3, Stowarzyszenie Rodzina Katyńska w Siedlcach oraz Muzeum Regionalne. Tego samego dnia w Sali Białej Miejskiego Ośrodka Kultury młodzież mogła wysłuchać wspomnień członków rodzin OPR. HAH katyńskich. Region www.echokatolickie.pl Fot. HaH mistrzowie języka angielskiego ŁUkóW. Uczniowie gimnazjum nr 2 zwyciężyli w konkursie „mistrz Języka angielskiego”. Pierwsze miejsce zdobyła joanna Szewczak, a drugie ex aequo Zuzanna Sawicka i Sebastian trochim. w drugiej edycji konkursu, zorganizowanego przez I liceum ogólnokształcące im. tadeusza Kościuszki, wzięło udział kilkudziesięciu uczniów z 11 szkół gimnazjalnych powiatu łukowskiego. Finał odbył się 11 kwietnia w auli I lo. Przedstawiciele szkół z: Dębowicy, jeleńca, radoryża Kościelnego, Stanina, Stoczka Łukowskiego, Strzyżewa, trzebieszowa, Zagoździa oraz wszystkich gimnazjów łukowskich zmierzyli się z testem leksykalno-gramatycznym, zawierającym również pytania z zakresu znajomości kultury krajów anglojęzycznych. Młodzież miała okazję nie tylko sprawdzić swoją wiedzę, ale również zintegrować się z pozostałymi uczestnikami konkursu, a także zwiedzić obiekt I lo w towarzystwie starszych koleżanek i kolegów. w krótkiej części artystycznej oPr. HaH licealiści zaprezentowali swoje talenty wokalno-taneczne. Roman Bareja przypomniał historię swojego dziadka zamordowanego w 1940 r. w Twerze. SIEDLCE bieg w rocznicę REgion. 3 maja - ph. „Sprawny, bo trzeźwy - trzeźwy, bo sprawny” - wystartuje bieg upamiętniający kolejną rocznicę uchwalenia konstytucji 3 maja. Zawodnicy biorący udział w 22 edycji imprezy wystartują o 14.00 sprzed budynku urzędu gminy w Sobolewie, by po pokonaniu 14-kilometrowej trasy zameldować się na mecie usytuowanej przy Pomniku odzyskania niepodległości w Łaskarzewie. Zgłoszenia uczestników przyjmowane są do 28 kwietnia w siedzibie Stowarzyszenia C.I.a. - ul. alejowa 13 w Łaskarzewie, siedzibie gminnego ośrodka Kultury w Sobolewie oraz w gminnym ośrodku Kultury w Maciejowicach. Szczegóły dotyczące imprezy oraz kartę zgłoszeniową można znaleźć na stronie internetowej: www. MlS biegmarsz3maja.blogspot.com. Udział w biegu jest bezpłatny. Pamięci ofiar zbrodni katyńskiej Tylko jedna wiadomość Jako potomek rozstrzelanych czynię was świadkami zbrodni katyńskiej. Od tej pory macie nieść pamięć o tym mordzie i mówić o nim następnym pokoleniom. Jestem przekonany, że dopóki będziemy pamiętać, nie powtórzy się coś takiego - stwierdził Roman Bareja, przewodniczący Stowarzyszenia Rodzina Katyńska w Siedlcach. Okazją do bolesnych wspomnień było spotkanie „Siedlczanie. Ofiary zbrodni katyńskiej” zorganizowane 13 kwietnia, w samo południe, w Sali Białej Miejskiego Ośrodka Kultury. Uczestniczyli w nim Zdzisław Stefanow, którego dziadek i stryjek byli więźniami Ostaszkowa i Starobielska, oraz roman Bareja, który przypomniał historię swojego dziadka zamordowanego w 1940 r. w Twerze. Karabin i pies Aleksander Bareja urodził się w 1897 r. w Skórcu. - Udało nam się dotrzeć do odpisu aktu urodzenia. Stanisław Bareja przyniósł do księdza niemowlę i oświadczył, że ten chłopiec urodził się wieczorem dzień wcześniej, a jego matką jest Anna z domu roguska. Ksiądz od razu ochrzcił dziecko i zapisał w księdze parafialnej. W związku z tym, że ani rodzice, ani chrzestni nie byli piśmienni, ksiądz sam podpisał akt - opowiadał r. Bareja. Jako nastolatek A. Bareja wstąpił do Ochotniczej Straży Pożarnej. - Polska w tym czasie była pod władzą rosjan i nie było mowy o jakiejkolwiek działalności niepodległościowej, więc Polska Organizacja Wojskowa była ukrywana w jednostkach straży pożarnej - wyjaśniał prezes Stowarzyszenia rodzina Katyńska. W 1920 r. A. Bareja rozpoczął służbę w policji państwowej. - Na początku pracował w Siedlcach. Potem na Polesiu, budując dom w Skórcu, wtedy jeden z okazalszych, który zasiedlił wraz z rodziną w 1933 r. Ostatnią placówką dziadka była miejscowość rudniki koło Prużan na Polesiu - wspominał r. Bareja. - Z opowiadań rodzinnych wiemy, że swoich nastoletnich synów przeszkolił z posługiwania się bronią. Babcia wspominała, że jak dziadek kładł się spać, to zawsze przy krześle stawiał karabin. Przy sobie miał też zawsze psa, który dwukrotnie uratował mu życie - opowiadał wnuk. Wysoki i przystojny Jeszcze przed rozpoczęciem II wojny światowej A. Bareja przygotowywał się do odejścia na emeryturę, kompletował dokumenty. - Na początku sierpnia 1939 r., spodziewając się wybuchu wojny, dziadek kazał babci ubrać dzieci, tak jakby szła na spacer, i uciekać. Wiedział, że jeśli będą nieść jakieś Udało mi się pojechać tam, gdzie dziadek był więziony, zobaczyć miejsce, gdzie prawdopodobnie odebrano mu życie, stanąć na ziemi, gdzie został zakopany. motocykliści dzieciom mięDZyRZEc PoDl. międzyrzeckie Stowarzyszenie motocyklowe zaprasza na akcję zbiórki krwi motokrew. w programie imprezy oprócz możliwości oddania krwi w specjalnym ambulansie zaparkowanym przy siedzibie stowarzyszenia znajdzie się parada kilkuset motocykli, konkursy motocyklowe dla dzieci i całych rodzin, pokazy ratownictwa medycznego i słynna grochówka serwowana z kuchni polowej. nie zabraknie także koncertów, śpiewu i tańca oraz motocyklowych przejażdżek, oferowanych przez członków stowarzyszenia. Impreza, która po raz pierwszy odbyła się w 2015 r. i zastąpiła organizowane wcześniej w Międzyrzecu Motoserce, w tym roku zostanie zorganizowana 30 kwietnia w Zespole Pałacowo-Parkowym przy ul. lubelskiej 63. Początek o 10.00. Patronat nad motocyklową imprezą objął burmistrz Międzyrzeca Zbigniew Kot, a w akcję zaangażowali się liczni sponBZ sorzy, w tym lokalni przedsiębiorcy. z obozu wysłał dwie wiadomości. dotarła tylko jedna, datowana na 5 stycznia 1940 r. dziadek skarży się w niej na odosobnienie i wyraża nadzieję, że na Wielkanoc uda mu się zobaczyć z rodziną - relacjonował r. Bareja. 5 marca 1940 r. Biuro Polityczne Komitetu Centralnego Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików) podjęło uchwałę o rozstrzelaniu polskich jeńców wojennych przebywających w sowieckich obozach. A. Bareję zamordowano w Twerze, a pochowano w Miednoje. - Udało mi się pojechać tam, gdzie dziadek był więziony, zobaczyć miejsce, gdzie prawdopodobnie odebrano mu życie, stanąć na ziemi, gdzie został zakopany. Pojawiła się wtedy myśl o przebaczeniu. dosyć krwi, obwiniania się - wzywał nas do tego papież wiele lat wcześniej. Tylko przez przebaczenie może nastąpić jakiekolwiek oczyszczenie - podHAH sumował r. Bareja. Wyremontują drogi maZoWSZE. W ostatnich dniach wicewojewoda artur Standowicz wręczył przedstawicielom 12 samorządów promesy na kwotę 16,5 mln zł, przeznaczone na usuwanie skutków żywiołów oraz osuwisk. Blisko 10 mln zł zostanie wykorzystanych na odbudowę dróg, mostu oraz stacji uzdatniania wody zniszczonych w wyniku zdarzeń noszących znamiona klęsk żywiołowych. Dodatkowo ponad 6,5 mln zł trafi do trzech gmin na usuwanie skutków ruchów osuwiskowych. w regionie środki na usuwanie skutków klęsk żywiołowych otrzymały: gmina Huszlew oraz powiat garwoliński. Za kwotę 1,32 mln zł zostaną odbudowane m.in. drogi w miejscowościach Dziadkowskie-Folwark oraz Krzywośnity. Z kolei w powiecie garwolińskim zostanie przeprowadzony gruntowny remont 4,5-kilometrowego odcinka drogi trojanów-Piotrówek-Podebłocie. wysokość dofinansowania wyniesie MlS 1,39 mln zł. Reklama bagaże, to nie przeżyją tej podróży. Udało się im wyjechać z rudnik do Skórca, skąd pochodzili wspominał r. Bareja. Wtedy po raz pierwszy i ostatni A. Bareję widziała późniejsza żona jednego z jego synów. - Nie znałam tego człowieka. Mimo że nosiłam to samo nazwisko, nie byłam z nim spokrewniona. Aleksandra Bareję zobaczyłam jedyny raz w swoim życiu, kiedy szedł ze swojego domu do teściów. Prowadził ze sobą dwóch chłopców. Byli ubrani w ciemnoniebieskie spodenki i różowe koszule. Nigdy bym nie pomyślała, że jeden z tych chłopców zostanie moim mężem. A. Bareja był wysoki, przystojny, ubrany w granatowy mundur, w czapce zsuniętej na czoło, bo szedł pod słońce - wspominała matka r. Barei, która dobrze zapamiętała to wydarzenie, bo tego dnia skaleczyła nogę. Tuż przed wybuchem wojny A. Bareja został wezwany telegramem do stawienia się na placówce. Pożegnał na stacji kolejowej w Siedlcach żonę i dwóch młodszych synów. Oczyszczenie przez przebaczenie A. Bareja był więziony w Twierdzy Brzeskiej, następnie osadzony w obozie w Ostaszkowie. - dziadek 5 od ponad 20 lat broni życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Jedna z naszych inicjatyw: program edukacyjny c ǡĂÏ Ï Ï͙͘Ǧ –Ǥ Przekaż swój na JASIA. To skuteczny sposób walki o życie człowieka. nasz numer KRS: 0000037425 www.glosdlazycia.pl do pobrania bezpłatny Program do PIT 6 EchoKatolickie region numer 16 (1085) 21-27 kwietnia 2016 r. Fot. www.siedlce.pl Zgłoś posesję Gm. Mokobody. Do końca maja można zgłaszać posiadłości w organizowanym przez wójta gminy konkursie na najładniejszą posesję. W odbywającym się w dwóch kategoriach (na najładniejszy ogród i najładniejsze gospodarstwo rolne) współzawodnictwie mogą uczestniczyć wszyscy mieszkańcy gminy. Posesje do konkursu mogą zgłaszać ich właściciele lub osoby postronne. W pierwszej z kategorii ocenie zostanie poddane ogólna wrażenie, organizacja utrzymania czystości, ciekawe rozwiązania architektoniczne, różnorodność roślin oraz ciekawe rozwiązania techniczne czy ekologiczne. W kategorii na najładniejsze gospodarstwo rolne, powołane przez organizatora jury będzie zwracać uwagę przede wszystkim na utrzymanie porządku i czystości oraz ciekawe rozwiązania zagospodarowania przestrzeni. Szczegółowy regulamin konkursu dostępny jest na stronie urzędu gminy pod adresem www.mokobody.pl. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi w sierpniu podczas MLS gminnego święta plonów. Na zwycięzców czekają atrakcyjne nagrody. Wyróżnieni uczniowie wolne chwile poświęcają na pomoc innym. Skarbowy czynny dłużej SIEDLCE Gabriela Sawicka, uczennica Publicznego Gimnazjum nr 1 im. Komisji Edukacji Narodowej, będzie reprezentowała Siedlce w centralnym etapie konkursu „Ośmiu Wspaniałych”. Majówka na rowerze Siedlce. Amatorzy aktywnego wypoczynku będą mogli wziąć udział w organizowanym 2 maja Podlaskim Rodzinnym Rajdzie Rowerowym wiodącym trasami wokół Siedlec. - Ci, którzy będą mieli wolny od pracy poniedziałek, 2 maja, mogą go spędzić w gronie rodziny lub znajomych aktywnie, na rowerze - zachęcają organizatorzy rajdu, który jest jednym z punktów programu obchodów 225 rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja. Wspólna eskapada zacznie się o 8.00 zbiórką uczestników na skwerze przy pomniku Jana Pawła II. Start rajdu planowany jest o 9.00, a powrót ok. 16.00. Rajd będzie przebiegał wśród polnych i leśnych krajobrazów, trasą: Siedlce - Stok Lacki - Grubale - Pruszyn - Wólka Leśna - Błogoszcz - Golice - Siedlce. Dystans do przejechania to ok. 40 km. Zgłoszenia chętnych do udziału w rajdzie (dziesięcioosobowych grup z dorosłym opiekunem), można nadsyłać do HAH 27 kwietnia na adres mailowy urzędu miasta: [email protected]. Jego celem jest promowanie ludzi młodych mających z jednej strony pozytywną projekcję własnego życia, z drugiej - wielką wrażliwość na potrzeby człowieka słabego, szukającego oparcia, gotowych zawsze wyciągnąć rękę do potrzebującego i pospieszyć mu z pomocą. Zadaniem konkursu jest propagowanie młodzieżowego wolontariatu, pozytywnych, prospołecznych postaw i działań młodzieży na rzecz najbliższego otoczenia: grupy rówieśniczej, sąsiadów, osiedla, szkoły, klasy. Laureaci są wzorem życzliwości na co dzień i antidotum na agresję i brutalizację życia. Konkurs organizowany jest w dwóch etapach: lokalnym oraz centralnym, który ma charakter ogólnopolski. Na każdym z nich, zgodnie z nazwą konkursu, członkowie kapituły nagrody mogą przyznać osiem tytułów laureata oraz wyróżnienia. Zdolni i ambitni Pamięci zamordowanych Fot.kleeberczycy.pl Siedlce. 81 uczniów zostało stypendystami pierwszego stopnia. Wręczenie honorowych dyplomów odbyło się 15 kwietnia w magistracie. - Jest was teraz niewielka grupa, ale całym naszym bogactwem jest młodzież, której jest w Siedlcach około 15 tysięcy - mówił prezydent Wojciech Kudelski. - Dziękuję rodzicom, nauczycielom, wychowawcom, babciom i dziadkom za stworzenie warunków oraz atmosfery w domu do rozwijania talentów, bo każde nasze dziecko ma jakiś talent - podkreślił prezydent. I dodał: - Za zrozumienie idei naszego inwestowania w dzieci i poparcie działań naszego samorządu w tym wszystkim serdecznie i szczerze dziękuję. Stypendium prezydenta miasta Siedlce zostało ustanowione dla wspierania uczniów zdolnych, którzy mają wysoką średnią ocen w szkole oraz mogą poszczycić się osiągnięciami naukowymi, HAH artystycznymi lub rekreacyjno-sportowymi. migawka Ośmiu wspaniałych Wyróżnieni uczniowie SIEDLCE. W dniach 28-29 kwietnia, tj. czwartek i piątek, oraz 2 maja (poniedziałek) zeznania podatkowe w urzędzie skarbowym (sala obsługi klienta pkt nr 2 przy ul. Piłsudskiego 68) będą przyjmowane od 7.30 do 18.00. Przedłużone godziny pracy to ostatni dzwonek dla podatników WA rozliczających się z fiskusem. DUBICZE W tym roku kapituła uznała, że Siedlce na szczeblu ogólnopolskim będzie reprezentować Gabriela Sawicka. Uczennica PG nr 1 działa od trzech lat w wolontariacie. Kilka razy w tygodniu prowadzi zajęcia dla ubogich dzieci w świetlicy profilaktyczno-wychowawczej przy parafii św. Stanisława. Uczestniczy w akcjach charytatywnych Caritasu, zbiórkach Banku Żywności, przygotowuje paczki dla najuboższych i zbiera informacje o potrzebujących. Gabriela włączyła się także w realizację projektu Fundacji ad Gentes „Żłobek dla peryferiach”, zorganizowała akcję zbiórki ubrań i przyborów szkolnych dla dzieci z Madagaskaru oraz zbiórki pieniężne na rzecz schronisk dla psów. Jedną z jej pasji jest taniec, aktywnie działa w Studium Musicalowym „Luz”. - Od trzech lat próbuję poprawiać świat. Cała moja rodzina i w sumie wszyscy, którzy mnie otaczają, mieli wpływ Laureaci konkursu „Ośmiu Wspaniałych”: Anna Katarzyna Bajbert (ZSP nr 1), Anna Dmitruk (I LO), Marta Krystyna Grudzińska (ZSP nr 4), Magdalena Kieryło (II LO), Sandra Lech (PG nr 6), Gabriela Sawicka (PG nr 1), Klaudia Siestrzewitowska (II LO), Izabela Toczyska (PG nr 2). Wyróżnieni: Kamil Dominik Dołęga (IX LO), Katarzyna Jóźwik (PG nr 2), Aleksander Panasiuk (PG nr 2), Maria Sikorska (PG nr 1), Izabela Suplewska (I LO), Alicja Wiligórska (PG nr 2). na to, co robię, bo każdy wniósł coś ważnego w moje życie. Czas, który poświęcam na wolontariat, jest bardzo cenny, a radość innych to największa zapłata za to, co robię - powiedziała Gabriela podczas uroczystej gali, która odbyła się 14 kwietnia w Sali Białej MiejskieOPR. HAH go Ośrodka Kultury. Konkurs kulinarny Ze smakiem 17 kwietnia w miejscowości Zakępie odbyła się uroczystość odsłonięcia tablicy ku czci mieszkańców wsi zamordowanych w Józefowie Dużym. Zbrodnia dokonana przez hitlerowców miała miejsce 14 kwietnia 1940 r. Tego dnia doszło do pacyfikacji mieszkańców okolicznych wiosek, która była aktem odwetowym za rabunkowy mord niemieckich kolonistów. W wyniku rzezi ludności śmierć poniosło 217 osób, w tym 38 mieszkańców Zakępia. Spotkanie rozpoczęła Msza św. celebrowana przez ks. kan. Stanisława Dzyra, ks. Henryka Domańskiego i ks. Piotra Orłowskiego w intencji ofiar hitlerowskiego barbarzyństwa. Po Eucharystii odbyła się ceremonia odsłonięcia tablicy. Poprzedziło ją odśpiewanie „Mazurka Dąbrowskiego” oraz apel pomordowanych odczytany przez młodzież miejscowej szkoły. Aktu odsłonięcia tablicy dokonali: inicjator powstania pomnika Krzysztof Szymanek, wnukowie Józefa Kalinowskiego (kierownika szkoły zamordowanego podczas pacyfikacji) Marek i Tomasz Kalinowscy, sołtys Zakępia Adam Basak, radny gminy Tomasz Szymanek oraz wójt gminy Adamów Sławomir Skwarek. Tablicę poświęcił proboszcz parafii w Serokomli ks. H. Domański. Po okolicznościowych przemówieniach przedstawiciele władz samorządowych, placówek oświatowych i kulturalnych oraz mieszkańców złożyli wieńce i zapalili znicze. Uroczystość zakończyła część artystyczna w wykonaniu uczniów ze Szkoły Podstawowej i Gimnazjum z Zakępia oraz wystąpienia ks. S. Dzyra, świadka II wojny światowej. Organizatorami uroczystości byli: rada sołecka z Zakępia na czele z sołtysem A. Basakiem i radnym T. Szymankiem, urząd gminy w Adamowie, Stowarzyszenie Oświatowe Kaganek z dyrektor Elżbietą Gontarz oraz Muzeum MLS Czynu Bojowego Kleeberczyków w Woli Gułowskiej. Od 12 lat na terenie gminy Mazowiecki Ośrodek Doradztwa Rolniczego Oddział w Siedlcach oraz Powiatowy Zespół Doradców Rolnych w Łosicach we współpracy z urzędem gminy Stara Kornica organizują konkurs kulinarny. Jego celem jest poznanie i rozpowszechnianie oryginalnych przepisów, pielęgnowanie dziedzictwa kulinarnego oraz popularyzowanie kuchni domowej jako atrakcji regionu. Co roku konkurs odbywa się w innej wsi. Za każdym razem inna jest też jego tematyka. Przedstawicielki poszczególnych wsi przygotowują do oceny jedną potrawę. Tegoroczna edycja konkursu, którego motywem przewodnim były potrawy z mięsa wołowego, odbyła się 14 kwietnia w świetlicy wiejskiej w Dubiczach. Kulinarne zmagania przebiegały pod hasłem: „Wie to ojciec, wie to matka, dubicka wołowinka to dopiero gratka!”. W wydarzeniu wzięli udział: wicemarszałek województwa mazowieckiego Janina Ewa Orzełowska, wicestarosta powiatu łosickiego Iwona Muder, wójt gminy Stara Kornica Kazimierz Hawryluk, kierownik terenowego zespołu doradców w Łosicach Marian Rzedzicki, przedstawiciele MODR w Warszawie oddział w Sie- Fot. www.powiat.losice.pl Gmina Stara Kornica może poszczycić się różnorodną i niezwykle smaczną tradycją kulinarną. Potwierdza to duże zainteresowanie konkursem „Specjały Kornickiej Spiżarni”. Laureatki konkursu promują kuchnię domową jako atrakcję regionu. dlcach oraz panie z gminy Stara Kornica. Pierwszą nagrodę komisja konkursowa przyznała paniom z Koła Gospodyń Wiejskich w Kobylanach za zrazy wołowe z grzybami leśnymi. Druga nagroda za pulpety wołowe w sosie borowikowym trafiła do KGW w Walimie, a trzecie miejsce za kociołek po chłopsku z wołowiną otrzymały panie z KGW w Rudce. Ponadto komisja konkursowa wyróżniła panie z KGW Dubicze za polędwicę wołową w cieście chlebowym, KGW z Kolonii Kornica za strogonowa, panie z miejscowości Walimek za gulasz wołowy w cie- ście, KGW Wygnanki za policzki wołowe w winie francuskim oraz panie z KGW Stare Szpaki za zrazy wołowe w sosie z grzybów leśnych. Spotkanie kulinarne uświetnił występ zespołów: Marysieńki ze Starych Szpak, Sąsiadeczki z Kobylan oraz grupy z Kornicy. Obecna na spotkaniu wicestarosta Iwona Muder powiedziała, że konkurs ten to przede wszystkim promocja nie tylko tradycji kulinarnych, ale również zdrowego jedzenia, a przy tym bardzo atrakcyjna forma integracji środowiska. Tadeusz Nieścioruk Region www.echokatolickie.pl ŁUKÓW Obchody 1050-lecia chrztu Polski Msza i sesja fot. A. Kupińska Uroczysta sesja trzech samorządów, która odbyła się 18 kwietnia, była jednym z punktów obchodów 1050-lecia chrztu Polski. Radni poprzez aklamację przyjęli okolicznościową uchwałę dotyczącą uczczenia 1050 rocznicy chrztu Polski. Uroczystości rozpoczęły się od Mszy św. sprawowanej pod przewodnictwem bp. Kazimierza Gurdy w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego. W homilii pasterz Kościoła siedleckiego wskazywał na znaczenie chrztu Polski dla losów ojczyzny. Po nabożeństwie w auli I Li- POWIAT GARWOLIŃSKI ceum Ogólnokształcącego im. T. Kościuszki odbyła się sesja trzech samorządów: powiatu, miasta i gminy. Uczestniczyli w niej także przedstawiciele szkół, wielu instytucji oraz lokalni przedsiębiorcy. Z okolicznościowym referatem wystąpił dr Marek Okoń. W swoim wystąpieniu wytłumaczył, ja- kie znaczenie w tamtych czasach miał chrzest, kto go dokonywał i gdzie ochrzczono władcę Polski. - Mieszko, przyjmując chrzest, stał się niejako kamieniem węgielnym naszej polskiej tożsamości. Od jego chrztu zaczął kształtować się naród polski, silnie związany z chrześcijaństwem. (...) Poprzez chrzest Mieszka weszliśmy w krąg cywilizacji chrześcijańskiej, opartej na spuściźnie greko-rzymskiej. Polacy szybko zdobywali wykształcenie, dorównując innym nacjom - podkreślił M. Okoń. Przypomniał też, jak pół wieku temu wyglądały obchody 1000-lecia chrztu. Natomiast radni poprzez aklamację przyjęli okolicznościową uchwałę dotyczącą uczczenia 1050 rocznicy Chrztu Polski. Uroczystość uświetniła cześć artystyczna przygotowana przez uczniów I LO. Wstąpił Chór „Lutnia” oraz Zespół Pieśni i Tańca Ziemi Łukowskiej „Łukowiacy”. W uroczystości włączyło się również Muzeum Regionalne, które przygotowało wystawę poświęconą rocznicy 1050-lecia HAH Chrztu Polski. Rywalizacja wśród kucharzy i mechaników Wyłoniono najlepszych Aneta Szostak z garwolińskiego Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 i Paweł Mika z ZSP w Żelechowie zostali zwycięzcami V Powiatowej Ligi Przedmiotowej wśród szkół zawodowych kształcących w kierunku kucharz i mechanik pojazdów samochodowych. Do rywalizacji przystąpiło 20 uczniów ze szkół zawodowych prowadzonych przez powiat garwoliński. - Są różnego rodzaju olimpiady, ale przeważnie dotyczące kształcenia w systemie technikum, natomiast w zasadniczej szkole zawodowej ktoś to przeoczył w trakcie prac nad nowelizacją systemów kształcenia - powiedział starosta Marek Chciałowski. Poziom wiedzy prezentowanej przez uczestników konkursu był wysoki i wyrównany. - Różnice jednego WŁODAWA punktu - informuje Iwona Jończyk, nauczycielka z ZSP w Żelechowie. Natomiast Kazimierz Kulikowski, nauczyciel przedmiotów mechanicznych w tej samej szkole, dodaje, że w tym roku przygotowano bardzo trudne pytania konkursowe. - Ze względu na to, że w poprzednich edycjach uczniowie zdobywali bardzo dużo punktów, w tym roku podnieśliśmy poprzeczkę - zdradza K. Kulikowski. W zawodzie kucharz pierwsze miejsce zdobyła Aneta Szostak Powstanie nowa klasa Stawiają na tenis W Zespole Szkół Zawodowych nr 1 i II LO powstaje pierwsza klasa tenisa stołowego. - W programie zajęć zaplanowano zwiększoną liczbę lekcji wychowania fizycznego, udział w rozgrywkach, obozach letnich i zimowych - zapowiada Eugeniusz Omelczuk, dyrektor ZSZ nr 1 i II LO. - Szkoła zapewnia bazę dydaktyczną, sportową: halę i 12 stołów do tenisa stołowego, a także internat, w którym uczniowie mają zagwarantowany pobyt i całodzienne wyżywienie. W szkole jest wykwalifikowana kadra, w tym trener z uprawnieniami do prowadzenia zajęć specjalistycznych w dyscyplinie tenis stołowy - zapewnia E. Omelczuk. Ze szkołą współpracuje Stowarzyszenie Miłośników Sportu. SMS Włodawa powstało w 2013 r. z inicjatywy zawodników, rodziców i trenerów, którzy wspólnie zareagowali na wykluczenie sekcji ze struktur „Włodawianki”. - Problemem, obok kwestii finansowych, było znalezienie trenera, który chciałby przyjechać do naszego miasta. Obecny, Adam Płodzień, przyjeżdża z Lubartowa. Za tym znakomitym zawodnikiem, dwukrotnym mistrzem i trzykrotnym wicemistrzem Polski, przyszła i nadal przychodzi młodzież - mówi Bożena Hamziuk, prezes SMS. W kwietniu zawodnicy SMS Włodawa awansowali do II ligi w tenisie stołowym mężczyzn. - Rośnie zainteresowanie naszym klubem. Do SMS Włodawa wstępują nowe osoby - przyznaje B. Hamziuk. I dodaje: - W tym z ZSP nr 2 w Garwolinie, drugie ex aequo Edyta Ziubińska (ZSP Żelechów) i Paulina Łysiak (ZSP nr 2 Garwolin). Trzecie miejsce zajęła Kinga Sochacka (ZSP Żelechów). W zawodzie mechanik pojazdów samochodowych najlepszym w powiecie okazał się Paweł Mika z ZSP Żelechów, a tuż za nim uplasował się kolega szkolny Łukasz Tratkiewicz. Trzecie miejsce ex aequo zajęli Paweł Mikulski (ZS Miętne) i Bartosz Burek (ZSP WAJ nr 2 Garwolin). roku zgłosiło się czterech chłopców, wśród nich jest Arek Żuk, junior, który jest 16 w kraju. Wygraliśmy eliminacje do drużynowych mistrzostw Polski, które odbędą się 30 kwietnia w Ostródzie. To wielki sukces drużyny z tak małego miasta, jakim jest Włodawa. Dzięki zabiegom SMS do nowej klasy o profilu tenis stołowy zgłosiły się już trzy osoby spoza województwa lubelskiego, w tym m.in. uczeń z Gdańska, który już uczy się we włodawskim liceum. W sumie zapisanych jest 14 osób. Warunkiem utworzenia klasy jest rekrutacja co najmniej 20 uczniów. - Do klasy pierwszej od września chce uczęszczać także Dominika Szymczak, która jest szósta w Polsce, a nawet dwie dziewczynki z Krakowa. Zgłosił się też pochodzący z Lubartowa Mateusz Baranowski, który w młodzikach był wicemistrzem Polski wylicza prezes stowarzyszenia. Zainteresowani mogą zgłaszać się telefonicznie do prezes SMS (nr tel. 609-852-609) lub do sekretariatu ZSZ nr 1 i II LO. J. Szubstarska 997 7 Kronika Oglądał film Dębowica. 12 kwietnia, ok. 14.00, kierujący samochodem marki Peugeot Boxer 40-latek z Lublina uderzył w tył jadącej przed nim śmieciarki. Mężczyzna z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Jak ustalili policjanci, kierowca w trakcie jazdy oglądał film, który był emitowany w tablecie leżącym na jego kolanach. Nie ustąpił Łosice. 15 kwietnia na ulicy Radzyńskiej 19-letni mieszkaniec miasta, wykonując manewr skrętu w lewo osobowym mercedesem, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącemu motorowerowi. Kierująca jednośladem 25-letnia mieszkanka gminy Olszanka ze złamaną nogą trafiła do szpitala. Kierowcy obydwu pojazdów byli trzeźwi. Za szybko Gm. Siemień. 15 kwietnia policjanci z parczewskiej drogówki zatrzymali w Wólce Siemieńskiej volkswagena passata, którego kierowca jechał z prędkością 113 km/h. Ponieważ 28-letni mieszkaniec gminy Parczew przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym aż o 63 km/h, na najbliższe trzy miesiące stracił prawo jazdy. Ponadto mężczyzna został ukarany 500-złotowym mandatem. Wymusił pierwszeństwo Radowiec. 16 kwietnia, ok. 20.00, mieszkaniec Radzynia Podlaskiego kierujący ciągnikiem rolniczym z rozrzutnikiem, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, wjechał wprost pod nadjeżdżający samochód marki BMW. W wyniku zderzenia cztery osoby podróżujące osobówką doznały obrażeń ciała. Zarówno 25-letni kierowca auta, jak i traktorzysta byli trzeźwi. Czołówka Gm. Ryki. 12 kwietnia, ok. 20.00, w miejscowości Potok na prostym odcinku drogi doszło do czołowego zderzenia opla z volkswagenem. Jak wynika z ustaleń policjantów, 30-letni kierowca opla w ostatniej chwili zauważył poruszający się w tym samym kierunku ciągnik rolniczy, który nie posiadał tylnego oświetlenia. Chcąc uniknąć zderzenia, zjechał na przeciwległy pas jezdni, zderzając się z kierowanym przez 43-latka volkswagenem. Badanie stanu trzeźwości wykonane przez policjantów potwierdziło, iż wszyscy kierowcy byli trzeźwi. Do szpitala z obrażeniami ciała przewieziono kierowcę opla. Nie tylko pasy Kłoczew. 15 kwietnia na ul. Długiej ryccy dzielnicowi zatrzymali do kontroli osobowego opla, którego kierowca nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Autem podróżował 23-letni mieszkaniec gm. Kłoczew, który nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Ponadto samochód, którym się poruszał, nie był dopuszczony do ruchu. W trakcie kontroli policjanci wewnątrz auta znaleźli niebiesko-czerwone światła błyskowe - urządzenie stanowiące wyposażenie pojazdu uprzywilejowanego. Mężczyzna wcześniej wchodził już w konflikty z prawem. Tylko w tym roku był dwukrotnie zatrzymywany na terenie województwa mazowieckiego za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu oraz bez wymaganych uprawnień. MLS Krótko Samochód dla strażaków Gm. Garwolin. Jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Rudzie Talubskiej otrzymała samochód gaśniczy marki Star. Pojazd przez 12 lat służył Jednostce RatowniczoGaśniczej garwolińskiej Państwowej Straży Pożarnej. Na zakup nowego samochodu gaśniczego dla KP PSP w Garwolinie, którego całkowity koszt wyniósł 733 tys. zł, samorząd gminy Garwolin przeznaczył z budżetu 100 tys. zł. Dzięki temu samochód z garwolińskiej jednostki mógł trafić do Rudy Talubskiej, gdzie zastąpi wysłużonego stara. Uroczyste przekazanie pojazdu odbyło się 9 kwietnia na placu jednostki OSP w Rudzie Talubskiej w obecności m.in.: posła Grzegorza Woźniaka, starosty Marka Chciałowskiego, prezesa ZOP ZOSP RP w Garwolinie Stefana Gory, komendanta powiatowego PSP st. bryg. Dariusza Sadkowskiego, jego zastępcy bryg. Janusza Majka, naczelnika wydziału operacyjnego KP PSP bryg. Jarosława Latuszka, przewodniczącej rady gminy Iwony Pluty oraz wójta Marcina Kołodziejczyka. Pojazd poświęcił proboszcz parafii Matki Bożej WAJ Szkaplerznej w Górkach ks. Czesław Knebel. Pożegnanie komendanta Łuków. 12 kwietnia po blisko 27 latach pracy służbę w policji zakończył komendant powiatowy policji mł. insp. Andrzej Panasz. Uroczyste pożegnanie przechodzącego na emeryturę komendanta odbyło się w obecności m.in. pierwszego zastępcy komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie insp. Sławomira Zagojskiego, przedstawicieli samorządów, prokuratury oraz policjantów i pracowników cywilnych łukowskiej komendy. Mł. insp. A. Panasz służbę w policji rozpoczął na stanowisku młodszego kontrolera ruchu drogowego. Z tą komórką organizacyjną łukowskiej komendy związany był przez 14 lat. W 1999 r. ukończył Wyższą Szkołę Policji w Szczytnie i w stopniu podkomisarza policji objął stanowisko naczelnika wydziału ruchu drogowego, które piastował do 2003 r. Następnie przez rok pracował w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie. Po powrocie do KPP w Łukowie objął stanowisko zastępcy komendanta powiatowego, a w 2007 r. awansował na stanowisko pierwszego zastępcy komendanta powiatowego. Od 2010 r. mł. insp. A. Panasz był komendantem powiatowym. MLS 8 diecezja EchoKatolickie numer 16 (1085) 21-27 kwietnia 2016 r. Małżonkowie mają niesamowity skarb… Jest nim - co nie zawsze i nie do końca sobie uświadamiany - sam Jezus Chrystus! Sakrament daje łaskę uświęcenia, tj. siłę do bycia lepszym człowiekiem i umocnienia swojego powołania. ks. kan. dr Jacek Sereda, diecezjalny duszpasterz rodzin PARCZEW Diecezjalny Dzień Rodziny patron medialny Małżeństwo jako sakrament „Małżeństwo - sakramentem dnia codziennego” - pod takim hasłem w niedzielę, 8 maja, o. 10.00, w sanktuarium Matki Bożej Królowej Rodzin rozpocznie się Diecezjalny Dzień Rodziny. PARCZEW Dzień Skupienia Grup Synodalnych Poczuć się wspólnotą W sobotę, 7 maja, w sanktuarium Matki Bożej Królowej Rodzin odbędzie się Diecezjalny Dzień Skupienia Grup Synodalnych. Zapraszając do udziału w spotkaniu, ks. kan. dr Jacek Sereda, diecezjalny duszpasterz rodzin, przypomina, iż II Synod Diecezji Siedleckiej jest czasem wspólnej drogi; sposobnością do pochylenia się nad kluczowymi kwestiami w życiu Kościoła diecezjalnego, a przy tym okazją do pobycia ze sobą i wymiany doświadczeń. - Jestem zbudowany postawą wielu osób świeckich, które zaświadczają, że udział w sesjach plenarnych daje im poczucie bycia jedną wspólnotą - Kościołem - zaznacza. Sobotni dzień skupienia zainauguruje - przewidziane na 10.00 - powitanie przybyłych. Modlitwie w intencji synodu towarzyszyć będzie tzw. część intelektualna. W ramach spotkania przewidziane są dwa wystąpienia. O 10.15 konferencję pt. „Przesłanie adhortacji apostolskiej o małżeństwie i rodzinie «Amoris Laetitia»” wygłosi ks. dr hab. Dariusz Lipiec - kapłan diecezji siedleckiej, kierownik Katedry Organizacji Duszpasterstwa w Instytucie Teologii Pastoralnej i Katechetyki KUL skupiający się w badaniach naukowych na problematyce organizacji duszpasterstwa i apostolstwa laikatu. Po półgodzinnej przerwie, o 11.15 wykład na temat „Dobrzy rodzice konieczni od zaraz” poprowadzi Edyta Piotrowska - doradca życia rodzinnego w Garwolinie, realizatorka projektu „Archipelag skarbów” ukierunkowującego na wprowadzenie dzieci i młodzieży w pozytywny świat wartości rodzinnych. Konferencja w oparciu o refleksję naukową i praktykę stanie się niewątpliwie cenną lekcją dla dorosłych, uświadamiając im m.in. skalę cechującego ludzi młodych zapotrzebowania na autorytety. Stąd - jako kolejny punkt programu - nieprzypadkowo zaplanowano dyskusję. Modlitewną część spotkania zainauguruje przewidziane na 12.15 nabożeństwo majowe. Kwadrans później rozpocznie się Eucharystia. Zwieńczeniem Diecezjalnego Dnia Skupienia Grup SynodalWA nych będzie agapa. Tegoroczne rozważania oscylować będą wokół odkrywania treści ostatniej części przysięgi małżeńskiej, tj. słów: „Tak mi dopomóż, Panie Boże Wszechmogący, w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci”. Ks. kan. dr Jacek Sereda, diecezjalny duszpasterz rodzin, przyznaje, iż w sferze planów jest inicjatywa usystematyzowania tematycznych katechez i świadectw celem ich zbiorczej publikacji. Książka miałaby szansę stać się cenną pomocą na drodze formacji małżonków, jak też swoistym przygotowaniem dla młodych odkrywających swoje powołanie do życia w rodzinie. damiany - sam Jezus Chrystus! - Sakrament daje łaskę uświęcenia, tj. siłę do bycia lepszym człowiekiem i umocnienia swojego powołania - wyjaśnia duszpasterz rodzin. Podkreśla, iż łaska przypisana do konkretnej - w tym przypadku małżeńskiej - misji, zależna jest od posłuszeństwa Panu Bogu, poddania się Jego woli. - Papież Franciszek we wspomnianej adhortacji czyni niejako wyrzut współczesnemu Kościołowi, że zbyt mało mówi o roli łaski. Apeluje o dowartościowywanie tego daru w życiu małżeństwa i rodziny - przypomina. Na 11.00 zaplanowane zostało - mające charakter świadectwa wystąpienie Grzegorza Górnego, znanego pisarza i publicysty, pt. „Małżeństwo - «Boski» trójkąt”. Wokół kobiecego geniuszu Apel o dowartościowanie daru łaski „Małżeństwo - sakramentem dnia codziennego” - wskazując na hasło tegorocznego spotkania, duszpasterz rodzin diecezji siedleckiej przypomina, iż droga szeroko pojętej miłości najpełniej wyraża się w życiu codziennym. Małżeństwo - jak zauważa papież Franciszek w adhortacji apostolskiej „Amoris Laetitia” - jest bowiem koniecznym połączeniem radości i trudów, napięć i odpoczynku, kłopotów i przyjemności… „zawsze na drodze przyjaźni, która pobudza małżonków, by troszczyć się jedno o drugie: świadcząc sobie wzajemną pomoc i posługę”. Zgłębieniu zagadnienia służyć będą wystąpienia prelegentów. Po przywitaniu pielgrzymów przez ks. J. Seredę, o 10.15 - z prelekcją pt. „Sakramentalne bogactwo małżonków” - wystąpi ks. dr hab. Robert Skrzypczak z Papieskiego Wydziału Teologicznego w Warszawie. Małżonkowie mają niesamowity skarb… Jest nim - co nie zawsze i nie do końca sobie uświa- PRATULIN. W niedzielę, 22 maja, do sanktuarium bł. Męczenników Podlaskich przybędzie I Diecezjalna Pielgrzymka Kobiet. Cel spotkania, którego początek przewidziano na 10.00, jest jasno określony: - Pragniemy wspólnie odkrywać wartość powołania i misji kobiety, które św. Jan Paweł II zawarł w pięknym określeniu „geniusz kobiety” - wyjaśnia ks. kan. dr Jacek Sereda, diecezjalny duszpasterz rodzin. Jakie treści staną się przedmiotem pielgrzymkowych rozważań? Nasza diecezja szczyci się bł. Męczennikami Podlaskimi, którzy żyli przecież w konkretnych rodzinach, mieli żony i byli synami… Wskazując na zależność mocy mężczyzny od mocy kobiety, ks. J. Sereda potwierdza, iż u podstaw spotkania leży chęć dostrzeżenia tych mężnych kobiet. Z wykładem skierowanym do uczestniczek wystąpi Agata Puścikowska, dziennikarka „Gościa Niedzielnego” i matka pięciorga dzieci. Temat konferencji: „Być kobietą, być kobietą, czyli… Czy istnieje męstwo w spódnicy? I jak do niego dążyć?”. - To będzie osnowa słowa. W dalszej części spotkania przewidziana jest modlitwa różańcowa oraz uroczysta Eucharystia pod przewodnictwem bp. Kazimierza Gurdy - wyjaśnia duszpasterz rodzin, dodając, iż życzeniem księdza biskupa - pomysłodawcy pielgrzymki kobiet - jest, by przyjęła ona formę „pokoleniową”, a więc aby udział wzięły w niej zarówno WA babcie, jak i mamy, córki oraz wnuczki. Serdecznie zapraszamy! Droga szeroko pojętej miłości najpełniej wyraża się w życiu codziennym. Krótko Posłanie rodzin i odnowienie przysięgi Kolejna część niedzielnego spotkania poświęcona będzie modlitwie w intencji Światowych Dni Młodzieży oraz uroczystemu posłaniu rodzin otwierających swoje serca i domy na przyjęcie pielgrzymów - młodych katolików z całego świata. Otoczenie ich modlitwą - na co zwraca uwagę ks. J. Sereda - ma też praktyczny wymiar uczynku miłosierdzia, do praktykowania których w sposób szczególny wzywa nas w Nadzwy- czajnym Roku Miłosierdzia papież Franciszek. - Ze wstępnych szacunków wynika, iż chęć przyjęcia młodzieży zadeklarowało ok. 1870 rodzin naszej diecezji. Otwierając swoje domy, podejmują też swoistą misję. Ukazują przybyłym ducha polskości i Podlasia, ale również co jest bardzo ważne - ducha wiary - tłumaczy duszpasterz rodzin. I serdecznie zaprasza do udziału w Diecezjalnym Dniu Rodziny! Eucharystii sprawowanej o 12.30 pod przewodnictwem bp. Piotra Sawczuka towarzyszyć będzie wspominane uroczyste posłanie misyjne rodzin przyjmujących młodzież w czasie ŚDM, jak również - tradycyjnie już - odnowienie przysięgi przez małżonków uczestniczących w niedzielnym spotkaniu. Formuła parczewskiego dnia rodziny zawiera szereg inspirujących i ubogacających propozycji dla dorosłych, ale też moc atrakcji ukierunkowanych na dzieci, w tym m.in. tak przez nie lubiane i chętnie odwiedzane miasteczko zabaw. Dodatkowym walorem niedzielnego spotkania jest - zaplanowany na samo południe koncert uwielbienia w wykonaniu lubelskiego zespołu Guadalupe. Zwieńczeniem tegorocznej edycji rodzinnego świętowania stanie się WA agapa. Ks. dr hab. Robert Skrzypczak - magister psychologii klinicznej, doktor teologii dogmatycznej; adiunkt w PWT oraz wykładowca teologii dogmatycznej w Wyższym Metropolitalnym Seminarium Duchownym św. Jana Chrzciciela w Warszawie; autor książek i wielu artykułów. Grzegorz Górny - dziennikarz i publicysta; współtwórca i redaktor kwartalnika „Fronda” oraz programu telewizyjnego pod tym samym tytułem; od 2012 r. - publicysta tygodnika „W Sieci”; żonaty z Angeliką - członkinią grupy muzycznej 2Tm2,3, ojciec pięciorga dzieci. 1870 diecezja www.echokatolickie.pl Kościół tyle rodzin z naszej diecezji zadeklarowało chęć przyjęcia młodzieży przybyłej na ŚDM 9 redaktor prowadzący: ks. Andrzej adamski kalendarz dIecezjalny imieniny obchodzą: W tegorocznej edycji konkursu udział wzięło 12 szkół. BIAŁA PODLASKA Konkurs wiedzy z Pisma Świętego Biblia jest ciągle żywa W środę, 13 kwietnia, rozstrzygnięto XVI Konkurs Biblijny. Dotyczył on Ewangelii według św. Łukasza. W tegorocznej edycji wzięło udział 12 szkół. Konkurs jest skierowany do uczniów II klasy gimnazjum. Zgłosiły się do niego placówki z Białej Podlaskiej, Cicibora Dużego, Łomaz, Swór, Leśnej Podlaskiej, Tucznej i Rossosza. W pierwszym etapie wzięło udział 780 uczniów. Do drugiego przystąpiło 68 osób. W trzecim etapie, w ramach którego trzeba było odpowiedzieć na 33 pytania, brali udział najlepsi (po jednej osobie z każdego gimnazjum). Poziom konkursu był wysoki; wymagał znajomości tekstu i przypisów do Ewangelii. Najlepszą okazała się Zuzanna Topyłło z bialskiego Publicznego Gimnazjum nr 6. Drugie miejsce zajęła Kaja Klekociuk z PG nr 4 w Zespole Szkół z Oddziałami Integracyjnymi w Białej Podlaskiej. Ostatnie miejsce na podium przypadło Annie Stańczuk z PG w Leśnej Podlaskiej. Radość ze słowa Koordynatorką konkursu od samego początku jest katechetka Barbara Wysokińska. Honorowy patronat nad przedsięwzięciem objęli biskup siedlecki Kazimierz Gurda oraz prezydent Białej Pod- laskiej Dariusz Stefaniuk. - Bardzo się cieszę z tego dzisiejszego wydarzenia. Cieszę się wszystkimi, którzy wzięli udział w konkursie i gratuluję - mówił ordynariusz. - Myślę, że oprócz poznania intelektualnego, które jest potrzebne i ważne, potrzeba przede wszystkim poznania duchowego; potrzeba przyswojenia ziarna Bożego słowa i sprawiania, by ono padało w nasze serca i wydawało jak największy owoc. To jest najistotniejsze. Mam nadzieję, że wszyscy tu zgromadzeni będą teraz częściej i z większym zaangażowaniem otwierać księgę Pisma Świętego, że będą je czytać i medytować i że przyniesie to radość i satysfakcję - dodał bp K. Gurda. Od czytania do zbawienia Obecny podczas finału był także ks. Piotr Mazurek, moderator Dzieła Biblijnego Diecezji Siedleckiej. Kapłan przygotował niespodzianki dla finalistów i ich katechetów. - Myślę, że nie jest najważniejsze odniesienie zwycięstwa i zajęcie pierwszego miejsca, ale sam udział w czytaniu Ewangelii. Życzę, by przerodziło się ono w życie tym słowem, aby następował wasz duchowy postęp i byście słuchając słowa i realizując je, osiągnęli zbawienie - podkreślił ks. P. Mazurek. Wręczając upominki, zachęcał też do polubienia facebookowego profilu Dzieła Biblijnego Diecezji Siedleckiej. Zwyciężczyni tegorocznego konkursu nie kryła radości z wygranej. - Nie miałam zbyt wiele czasu na przygotowanie, ale mam dobrą pamięć. Uważam, że każda rzecz, której się dowiadujemy, na pewno w jakiś sposób nas zmienia. Pismo Święte to jedna z najlepszych książek, w których można poszukiwać odpowiedzi na pytania pojawiające się w naszej codzienności. Biblię czytam od dawna, jestem przecież katoliczką, cała moja rodzina jest wierząca; nie było tak, że konkurs zmusił mnie do lektury. Pismo Święte to moja rzeczywistość - podsumowała Z. Topyłło. Wśród nagród wręczonych finalistom były m.in. książki, małe ikony, kubki, słodycze i… wyAWAW cieczka do Sandomierza. 24 kwietnia: Ks. dr hab. Grzegorz Pyźlak pracownik naukowy KUL; 25 kwietnia: Ks. kan. Marek Matusik - dyrektor Diecezjalnego Centrum Formacji Kapłańskiej w Nowym Opolu oraz wikariusz biskupi ds. życia konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego; Ks. kan. Marek Paluszkiewicz - dyrektor Diecezjalnego Centrum Pielgrzymkowo-Turystycznego „Arka”; Ks. kan. Marek Skwierczyński prefekt szkół średnich (Siedlce); Ks. kan. Jarosław Mitrzak - poza krajem (Rosja); Ks. Jarosław Oponowicz - proboszcz parafii św. Jana Pawła II w Siedlcach; Ks. Marek Szlanta - proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Łukowcach; Ks. Marek Antonowicz (senior) proboszcz parafii św. Antoniego w Kotuniu; Ks. Jarosław Fałdowski - proboszcz parafii św. Mikołaja Biskupa w Krześlinie; Ks. Marek Kukiel - proboszcz parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Opolu Starym; Ks. Marek Antonowicz (junior) proboszcz parafii św. Apostołów Tadeusza i Szymona w Brzostówce; Ks. Marek Żak - proboszcz parafii Wniebowzięcia NMP w Wildze; Ks. Marek Kot - proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Kłoczewie; Ks. Marek Chojnowski - proboszcz parafii św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Polskowoli; Ks. Jarosław Czech - proboszcz parafii św. Augustyna w Różance; Ks. Marek Zalewski - proboszcz parafii MB Częstochowskiej w Krynicy; Ks. Marek Kujda - proboszcz parafii Narodzenia NMP w Motwicy; Ks. Jarosław Grzelak - proboszcz parafii Zwiastowania NMP w Hrudzie; Ks. Jarosław Gałązka - proboszcz parafii Nawiedzenia MB Kodeńskiej w Żukowie; Ks. Marek Uzdowski - proboszcz parafii św. Apostołów Piotra i Pawła w Hannie; Ks. Marek Chomiuk - proboszcz parafii św. Mikołaja w Pruszynie; Ks. Jarosław Kisieliński - proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Hucie Dąbrowie; Ks. Jarosław Zalewski - proboszcz parafii św. Mikołaja w Radczu; Ks. Jarosław Ruciński - kapelan biskupa pomocniczego i sędzia Sądu Biskupiego; Ks. Marek Bieńkowski - dyrektor Caritas Diecezji Siedleckiej; Ks. Marek Andrzejuk - diecezjalny moderator Ruchu Światło-Życie i Domowego Kościoła; O. Marek Strycharski OFM Cap - kapelan więzienia w Białej Podlaskiej; Ks. Marek Śliwa - wikariusz parafii Opatrzności Bożej w Parczewie; Ks. Marek Wasilewski - wikariusz parafii Wniebowzięcia NMP w Białej Podlaskiej; Ks. Jarosław Rękawek - wikariusz parafii Narodzenia NMP w Białej Podlaskiej; Ks. Jarosław Sawiuk - wikariusz parafii Najświętszego Zbawiciela w Rykach; Ks. Marek Buch - wikariusz parafii Przemienienia Pańskiego w Malowej Górze; Ks. Jarosław Kopeć - wikariusz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Łukowie; Ks. Marek Strzeżysz - wikariusz parafii bł. Honorata Koźmińskiego w Białej Podlaskiej; Ks. Marek Weresa - student UKSW; Ks. Jarosław Dziedzic - misjonarz (Boliwia); Ks. Marek Rycio - duszpasterz wojskowy; 29 kwietnia: Ks. Bogusław Mich - proboszcz parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Małaszewiczach; 30 kwietnia: Ks. kan. Marian Daniluk - proboszcz parafii Narodzenia NMP w Białej Podlaskiej i dziekan dekanatu bialskiego północnego; Ks. kan. dr hab. Marian Stepulak - pracownik naukowy (Lublin). Solenizantom składamy życzenia Bożego błogosławieństwa w pracy duszpasterskiej i owocnego realizowania powołania kapłańskiego. Krótko Majowe śpiewanie POLUBICZE. 8 maja, o 10.00, Mszą św. sprawowaną w kościele parafialnym pw. św. Jana Ewangelisty zostanie zainaugurowany Powiatowy Przegląd Chórów i Zespołów Śpiewaczych pt. „Majowe śpiewanie”. W tegorocznym spotkaniu, które będzie miało formę przeglądu bez klasyfikacji konkursowej, mogą uczestniczyć: chóry, zespoły śpiewacze, schole parafialne, chóry kościelne oraz zespoły wokalne. Prezentacje odbędą się w czterech kategoriach: chóry dziecięce (szkoły podstawowe kl. I-VI), chóry młodzieżowe (gimnazja i licea), chóry mieszane zrzeszone w różnych instytucjach, stowarzyszeniach, chóry kościelne, schole parafialne i wreszcie zespoły śpiewacze, wokalne (bez ograniczeń wiekowych). Zadaniem uczestników będzie wykonanie dwóch utworów: pieśni maryjnej i pieśni ludowej. Zgłoszenia przyjmowane są do 1 maja. Wszelkie informacje można uzyskać, dzwoniąc pod nr tel. 83-378-22-38. Szczegółowy regulamin i karta zgłoszeniowa dostępne są na stronie internetowej: www.wisznice.pl. Organizatorami przeglądu są: bialskie starostwo, gmina Wisznice oraz Gminny Ośrodek Kultury i Oświaty w Wisznicach. MLS Przed lipcowym świętem BIAŁA PODL. 13 kwietnia w Rzemieślniczej Szkole Zawodowej „Cech” odbyło się spotkanie promocyjne przed Światowymi Dniami Młodzieży. Młodzi zaprezentowali 22 kwietnia w parafii bł. Honorata. Uczestnicy spotkania otrzymali też kalendarzyki z harmonogramem najbliższych przystanków Biała. Całość zakończyło wspólne odtańczenie belgiki, która porwała nie tylko uczniów, ale także nauczycieli. WA Zwieńczeniem spotkania było pamiątkowe zdjęcie. Kolejny Wieczór Chwały pantomimę… Po umyciu przygotowanych wcześniej płócien, a następnie złączeniu ich oczom obecnych ukazała się twarz Pana Jezusa. Podczas spotkania nie zabrakło również hymnu ŚDM „Błogosławieni miłosierni” - tym razem z miłą niespodzianką, gdyż do hymnu był dołączony układ taneczny. Następnie ks. Leszek Mućka - koordynator ŚDM, oraz lider rejonu Biała Cezary Kirczuk przedstawili najważniejsze newsy ŚDM i program lipcowych obchodów oraz zachęcali wszystkich do uczestnictwa w DeoProfil, które odbędzie się Siedlce. Ewangelizacyjna Wspólnota Jednego Ducha wraz ze Szkołą Nowej Ewangelizacji Diecezji Siedleckiej zapraszają na kwietniowy Wieczór Chwały. Spotkanie rozpocznie się w czwartek, 28 kwietnia, o 19.00, w sali wielofunkcyjnej przy parafii św. Józefa (ul. Sokołowska 124). W programie znajdą się: uwielbienie śpiewem, drama ewangelizacyjna, świadectwa, a także adoracja z modlitwą o uzdrowienie. Od jesieni zeszłego roku tematyką Wieczorów Chwały są „lekarstwa na grzechy główne”. W październiku organizatorzy promowali cnotę pokory jako antidotum na pychę. O szczodrobliwości jako lekarstwie na chciwość usłyszeli uczestnicy spotkań w listopadzie. W styczniu podjęto temat czystości, a w lutym zachęcano do dziękczynienia, które „gasi” odruchy zazdrości. Za osoby, które utraciły nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, modlono się w marcu. W trakcie najbliższego spotkania jego uczestnicy będą modlić się o pokój serca, którego brakuje, gdy MLS popadamy w gniew. diecezja EchoKatolickie numer 16 (1085) 21-27 kwietnia 2016 r. RADZYŃ PODLASKI fot. TK 10 Podtrzymywanie wspólnoty 9 i 10 kwietnia - na zaproszenie abp. Mieczysława Mokrzyckiego - we Lwowie przebywała delegacja radzyńskiego Gimnazjum nr 1 im. Orląt Lwowskich: dyrektor szkoły Bożena Płatek wraz z uczniami, pocztem sztandarowym, nauczycielami, rodzicami i przyjaciółmi szkoły. Jako pierwsza wystąpiła schola parafialna Niebieskie Owieczki. Koncert w hołdzie papieżowi Przekroczyć próg nadziei fot. ARCH. SZKOŁY RYKI Z wizytą we Lwowie Mimo iż od śmierci Jana Pawła II mija 11 lat, pamięć o nim nadal jest żywa. Celem upamiętnienia Papieża Polaka w niedzielę, 17 kwietnia, w kinie „Renesans” odbył się koncert ku jego czci. Motywem przewodnim spotkania były słowa „Przekroczyć próg nadziei”. O patronie koncertu św. Janie Pawle II przypominał też jego portret ustawiony na scenie. Wzrok widowni przykuwał również okazały baner z logo Światowych Dni Młodzieży. Niedzielny koncert stał się bowiem formą duchowego przygotowania do doniosłego wydarzenia, jakie już za 100 dni będzie miało miejsce w Krakowie. Śpiewali, klaskali… Na zaproszenie ks. Tomasza Oponowicza - rejonowego koordynatora ŚDM, i Anny Piskorskiej - opiekunki Szkolnego Koła Caritas, w siedzibie kina zgromadziło się wielu mieszkańców Ryk i okolic. Koncert poprowadziły siostry - Emilia i Dorota Walasek. - Jesteśmy tu, pragnąc wyrazić miłość i wdzięczność Ojcu Świętemu za to, czego dokonał podczas swego pontyfikatu. Chcemy zaśpiewać na chwałę Pana i uczcić naszego świętego. Zależy nam, by ten czas stał się modlitwą - mówiły, witając zgromadzonych. W trakcie półtoragodzinnego koncertu zaprezentowało się kilka zespołów. Jako pierwsza wystąpiła schola parafialna Niebieskie Owieczki pod kierunkiem Weroniki Falenty i przy akompaniamencie Tomasza Antolaka. Zaprezentował się również zespół Duet prowadzony przez Krzysztofa Piątka oraz grupa Iskiereczki z Leopoldowa śpiewająca pod czujnym okiem Iwony Piwońskiej. Na scenie, obok wokalistów, pojawili się też wolontariusze Caritas i dzieci. Młodzi artyści nie pozwolili publiczności biernie słuchać koncertu. Usilnie zachęcali wszystkich do powstania z miejsc i żywego włączania się do wspólnego śpiewu. Po chwili wszyscy - zarówno wykonawcy, jak i siedzący na widowni słuchacze - śpiewali, klaskali i tańczyli, wielbiąc Boga. „Barka” i film Druga połowa muzycznego spotkania należała do solistów. Uznanie publiczności wzbudził występ Dominiki Głodek. -Papieża mogę nazwać przyjacielem. Był dla mnie jak członek rodziny i wciąż pozostaje źródłem inspiracji - przyznała wokalistka. Ostatnią część koncertu wypełniły pieśni śpiewane przez Klaudię Golę i Huberta Danasiewicza. Z racji przypadającego w Niedzielę Dobrego Pasterza - Światowego Dnia Modlitw o Powołania wszyscy zgromadzeni zaśpiewali też „Barkę”. Na zakończenie prowadzący zaprosili widownię do wspólnego obejrzenia filmu „Bóg nie umarł 2”, którego emisja rozpoczęła się tuż po krótkiej TOMASZ KĘPKA przerwie. Krótko Otrzymawszy tchnienie Włodawa. Obchody 1050 rocznicy chrztu Polski rozpoczęła Msza św. sprawowana w kościele pw. Najświętszego Serca Jezusowego 17 kwietnia. Uroczystości połączono z upamiętnieniem 76 rocznicy zbrodni katyńskiej. Eucharystię poprzedził występ uczniów I Liceum Ogólnokształcącego, którzy w programie artystycznym ukazali znaczenie polskości i wiary dla naszego narodu. W homilii o. Dariusz Cichor, proboszcz parafii pw. św. Ludwika, przypomniał czasy Mieszka i zaakcentował znaczenie przyjęcia wiary przez plemiona zamieszkujące tereny ówczesnej Polski. - Chrzest Mieszka sprawił, że organizm złożony z ok. 2,5 tys. plemion, tak bardzo niespójny, otrzymawszy tchnienie Boga, stał się ciałem przyszłego polskiego narodu. Począwszy od dworu książęcego, Ewangelia rozchodziła się po całym kraju, a dzięki wytrwałej pracy misjonarzy coraz więcej plemion przyjmowało wiarę - mówił. - Jezus Chrystus dał nam przeżywać wspólną historię jako historię nie tylko rodzin i rodów, ale pomógł nam uzyskać tożsamość. Dzięki Chrystusowi nasze skomplikowane dzieje stają się zrozumiałe - nauczał kapłan. Dalsza część uroczystości odbyła się pod pomnikiem katyńskim na JS cmentarzu wojennym, gdzie oddano hołd ofiarom zbrodni katyńskiej. Pierwszego dnia delegacja z Radzynia Podlaskiego spotkała się na audiencji z abp. Mieczysławem Mokrzyckim. Radzynianie uczestniczyli w obchodach 360 rocznicy ślubów króla Jana Kazimierza przez obrazem Matki Bożej Łaskawej. Wcześniej zostali przyjęci na specjalnej audiencji przez metropolitę lwowskiego, nawiedzili także Cmentarz Orląt Lwowskich. Jako dar dla archikatedry lwowskiej złożyli złote cyborium do przechowywania Najświętszego Sakramentu, ze srebrnymi orłami w koronie. Z wizytą u metropolity lwowskiego Radzyńskiej delegacji przewodniczyła Bożena Płatek, dyrektor Gimnazjum nr 1 im. Orląt Lwowskich. Poczet sztandarowy stanowili: chorąży Mikołaj Korulczyk wraz z asystą - Julią Woźniak i Kingą Piłat. Samorządowców reprezentował Adam Adamski przewodniczący rady miasta, zaś parafię Trójcy Świętej - proboszcz ks. Andrzej Kieliszek. Pierwszego dnia delegacja spotkała się na audiencji z abp. Mieczysławem Mokrzyckim. Sekretarz dwóch papieży - św. Jana Pawła II i Benedykta XVI - przyjął gości niezwykle życzliwie. Radzynianie zaprezentowali metropolicie lwowskiemu swoje miasto, zaś gimnazjaliści - szkołę. B. Płatek podziękowała za list arcybiskupa wystosowany na dzień nadania gimnazjum imienia „Orląt Lwowskich” - 30 maja 2015 r. Uczniowie podarowali pamiątkowe zdjęcia z wizerunkiem sztandaru szkoły, natomiast J. Woźniak przypomniała wiersz Kornela Makuszyńskiego o patronie gimnazjum - Antosiu Petrykiewiczu, jednym z najmłodszych obrońców Lwowa. Do zasobów szkolnej biblioteki trafiła natomiast książka autorstwa abp. M. Mokrzyckiego pt. „Najbardziej lubił wtorki”, opatrzona dedykacją autora. W archikatedrze i na cmentarzu „Orląt” Głównym punktem uroczystości była Msza św. w archikatedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, sprawowana w 360 rocznicę ślubów króla Jana Kazimierza. Przewodniczył jej metropolita czę- stochowski abp Wacław Depo. - Ani król Jan Kazimierz, ani nikt inny nie ustanowił Maryi Królową i nie nadawał Jej tej godności, ale oddawał siebie i losy narodu w Jej królewskie władanie. Nie ulega bowiem wątpliwości, że Maryja - Matka Jezusa Chrystusa, Pana i Mesjasza - była od początku wiary Kościoła uznawana jako Pani i Królowa Świata, dzieląc ten tytuł na podobieństwo Jej Syna - mówił w homilii. List do uczestników uroczystości skierował także prezydent Andrzej Duda, a odczytał go minister Adam Kwiatkowski. „Wstrząs, jaki wywołał atak na jasnogórskie sanktuarium, męstwo lwowian oraz poruszające śluby króla Jana Kazimierza przed cudownym lwowskim obrazem Matki Bożej Łaskawej były początkiem końca tego tragicznego rozdziału naszej historii” - napisał m.in. prezydent. Podczas procesji z darami delegacja z Radzynia Podlaskiego przekazała katedrze lwowskiej cyborium do przechowywania Najświętszego Sakramentu. - Dzięki hojności pracowników szkoły, parafian kościoła Trójcy Świętej, ks.prałataRomanaWiszniewskiego oraz dzięki wielkiej życzliwości ks. A. Kieliszka cyborium zostało złożone na ołtarzu przed cudownym obrazem Matki Bożej Łaskawej, koronowanej 240 lat temu. W 2001 r. lwowską kopię koronował papież św. Jan Paweł II - wyjaśnia B. Płatek. Na stopie puszki wygrawerowano słowa: „Matko Łaskawa, hołd uwielbienia Ci składamy. Radzyń Podlaski, 1.04.2016 r.”. - Msza św. sprawowana była w języku polskim, z akcentami ukraińskimi. Po homilii poświęcono kopie dwóch obrazów: Matki Bożej Częstochowskiej dla parafii na Ukrainie oraz Matki Bożej Łaskawej dla jednej z polskich parafii - tłumaczy ks. A. Kieliszek, który współkoncelebrował Mszę św. we lwowskiej archikatedrze. - Nie tylko ja miałem łzy w oczach i przeżyłem chwile wzruszenia podczas procesji z darami, kiedy komentator zapowiedział najpierw przekazanie kielicha mszalnego od prezydenta A. Dudy, a następnie puszki na komunikanty od mieszkańców Ra- dzynia. Na zakończenie Mszy św. na kolanach przed obrazem Matki Bożej Łaskawej odnowiliśmy śluby Jana Kazimierza - wspomina. - Bardzo ważna była też pielgrzymka na Cmentarz Orląt Lwowskich - naszego patrona, wspólna modlitwa, pozostawienie znicza pamięci i kwiatów. Istotne okazały się także chwile zadumy przy katakumbach, gdzie spoczywają najmłodsi obrońcy Lwowa: Jurek Bitschan i Antoś Petrykiewicz, którego wizerunek widnieje na sztandarze naszej szkoły - zwraca uwagę B. Płatek. W objęciach historii i teraźniejszości Król Jan Kazimierz złożył śluby 1 kwietnia 1656 r., w czasie potopu szwedzkiego, oddając Rzeczpospolitą pod opiekę Matki Bożej, którą nazwał Królową Korony Polskiej. Było to wielkie wydarzenie dla całego narodu i Kościoła. Śluby lwowskie Jana Kazimierza stały się po latach potężną inspiracją dla prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego, by w 1956 r. złożyć śluby na Jasnej Górze. Jak podkreślał historyk prof. Mieczysław Ryba, śluby te miały odnowić oblicze kulturowe i duchowe narodu, a także dać siłę temu narodowi do przezwyciężania komunizmu. - Tak jak za czasów Jana Kazimierza śluby nie były tylko jego prywatnymi, tak i podczas jubileuszu 360-lecia ich odnowienia obecni byli przedstawiciele różnych stanów: polskiego duchowieństwa, obecnego prezydenta RP, parlamentarzyści - zauważa ks. A. Kieliszek. - Dziś w prawie milionowym Lwowie mieszka ponad 12 tys. Polaków. Dla nich istotne jest to, że o nich pamiętamy, ważne staje się podtrzymywanie wspólnoty, ciągłości historycznej, tradycji. Czynne są tu tylko dwa kościoły: katedralny i pw. św. Antoniego Padewskiego - podsumowuje. Uroczystość 360-lecia ślubów Jana Kazimierza została połączona z 240 rocznicą koronacji obrazu Matki Boskiej Łaskawej we lwowskiej archikatedrze oraz 25-leciem reaktywowania Kościoła rzymskokatolickiego na Ukrainie. MAŁGORZATA KOŁODZIEJCZYK Polska Kościół 11 Fot. kep www.echokatolickie.pl POLSKA Obchody 1050 rocznicy chrztu Polski Niezliczone owoce łaski „Gdzie chrzest, tam nadzieja!” - pod takim hasłem w dniach 14-16 kwietnia w Gnieźnie i Poznaniu odbyły się kościelno-państwowe obchody jubileuszu 1050 rocznicy chrztu Polski. Na jubileusz złożyły się uroczyste liturgie pod przewodnictwem legata papieskiego kard. Pietro Parolina, nadzwyczajne obrady Zgromadzenia Narodowego oraz wielkie święto nowej ewangelizacji na poznańskim stadionie. W obchodach uczestniczyli: polski Episkopat i biskupi z Polskiej Rady Ekumenicznej, delegacje konferencji biskupich z Europy, najwyższe władze Rzeczypospolitej z prezydentem i premierem oraz korpus dyplomatyczny. Każdego z tych dni Episkopat zbierał się dodatkowo na 372 zebraniu plenarnym. Ekumeniczna modlitwa 14 kwietnia nabożeństwu ekumenicznemu na Ostrowie Lednickim jednym z prawdopodobnych miejsc, gdzie mógł dokonać się chrzest Mieszka - przewodniczył prymas Polski abp Wojciech Polak. Modlącym się towarzyszyły relikwie św. Wojciecha. - Dziś, gdy sięgamy do wspólnych korzeni naszego życia z wiary, pragniemy jeszcze raz uświadomić sobie, że sakrament chrztu jest znakiem jedności, a zarazem usłyszeć i wspólnie powtórzyć, że chrzest w Chrystusie jest wezwaniem dla Kościołów, aby przezwyciężyły podziały i w widzialny sposób zamanifestowały swoją wspólnotę - głosił abp W. Polak. Przedstawiciele duchowieństwa i wierni świeccy wspólnie odmówili Skład Apostolski i dziękowali za wszelkie dobro, którego na przestrzeni 1050 lat, dzięki wierze w Jezusa Chrystusa, doświadczył naród polski. Kolejne wezwania czytali przedstawiciele Kościołów zrzeszonych w PRE. Następnie prymas poświęcił odlany specjalnie na rocznicę dzwon „Mieszko i Dobrawa”. Na zakończenie odśpiewano „Bogurodzicę” i hymn narodowy, a na niebie pojawiły się, pozostawiające biało-czerwone smugi, myśliwce. Apel o pojednanie O odważne sięganie do łaski chrztu i pokonywanie podziałów apelował też abp W. Polak podczas Mszy św. w katedrze. Dziękczynna liturgia stanowiła centralny punkt uroczystości w Gnieźnie 14 kwietnia - w dniu uznanym powszechnie za rocznicę chrztu Mieszka I. Uczestniczyli w niej m.in. prezydent Andrzej Duda i premier Beata Szydło, abp Celestino Migliore nuncjusz apostolski w Polsce, oraz przedstawiciele Kościołów z kilkunastu krajów świata. - Imię księcia Mieszka - przypomniał w homilii prymas Polski - zachowało się w dwóch najstarszych zapisach kronikarskich: „Dubrouka ad Meskonem venit” i „Mesko dux Polonie baptizatur”. Te proste zdania - mówił - niosą w sobie wartość „pszenicznego ziarna, które wrzucone w ziemię, rodzi plon obfity”. Jeśli więc dziś wspominamy z wdzięcznością polskiego księcia i jego poddanych, to także po to, aby we wspólnym dziękczynieniu ogarnąć całe nasze dzieje. Dzięki łasce chrztu potrafimy dawać samych siebie i służyć, czyli tracić życie dla drugich, aby zyskać je na nowo - tłumaczył abp W. Polak, pytając jednocześnie, czy nie potrzeba nam bardziej odważnego sięgania do łaski chrztu, aby pokonywać stare zaszłości i nowe podziały, przezwyciężać wrogość i niezgodę, szukać pojednania i przebaczenia, którego wszyscy jesteśmy tak bardzo spragnieni. Kard. P. Parolin pobłogosławił i wręczył krzyże misyjne 37 kapłanom, zakonnikom i świeckim, którzy już niebawem będą posługiwać na wszystkich kontynentach. Na zakończenie liturgii głos zabrał A. Duda. Prezydent podkreślił, że dzięki łasce chrztu kolejne pokolenia stały na straży polskości, dzięki czemu budowana była tradycja, kultura i wspólnota. Obchody poznańskie Poznańskie uroczystości poprzedziło całonocne czuwanie w bazylice farnej przed obrazem Nawiedzenia Matki Bożej Częstochowskiej. 15 kwietnia, po raz pierwszy w historii, miały miejsce obrady Zgromadzenia Narodowego poza Warszawą. Toczyły się one w tzw. Sali Ziemi na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Obok głowy państwa i parlamentarzystów wzięli w nim udział członkowie rządu, legat papieski, członkowie KEP oraz przedstawiciele wyznań chrześcijańskich zrzeszonych w PRE, a także przedstawiciele parlamentów europejskich i korpusu dyplomatycznego. Otwierając obrady, marszałek sejmu Marek Kuchciński przypomniał, że w 966 r. dokonało się jedno z najważniejszych wydarzeń w dziejach Polski. Z kolei marszałek senatu Stanisław Karczewski przywołał treść uchwały podjętej przez obie izby z okazji rocznicy. Zgromadzenie wyraziło w niej wdzięczność twórcom państwowości i wszystkim pokoleniom Polaków, którzy wiernie trwali przy zasadach wyznaczających naszą tożsamość. Historyczne orędzie z okazji jubileuszu wygłosił A. Duda. Prezydent podkreślił, że chrzest księcia Mieszka jest najważniejszym wydarzeniem w dziejach państwa i narodu, a chrystianizacja dała Polsce potężny impuls rozwojowy. Przyjmując chrzest - wyjaśnił - powiedzieliśmy „tak” wolności i samostanowieniu, pokazaliśmy, że jesteśmy gotowi budować naród. Zauważył, że „wejście w krąg cywilizacji chrześcijańskiej w jej odmianie łacińskiej było prawdziwym przełomem”, dzięki czemu „trzy filary tej cywilizacji stały się filarami polskiej tożsamości”. A są to grecka filozofia, umiłowanie mądrości i prawdy, rzymska myśl prawna i ustrojowa, z której wynika idea rządów prawa, oraz religia chrześcijańska. Przesłanie Ewangelii A. Duda nazwał „nową rewolucyjną wizją ludzkości jako rodziny, wspólnoty braci i sióstr równych wobec Ojca oraz jego moralnego prawa”. Zauważył, że wynika z niej „wezwanie do pokoju i wybaczania krzywd, nakaz przedkładania osoby ludzkiej ponad rzeczy, ochrona słabszych, zasada pomocniczości, uznanie godności kobiet, idea władzy jako służby oraz przekonanie, że również władcy podlegają osądowi moralnemu”. Prezydent przypomniał również, że obchody millennium chrztu Polski w 1966 r. „były jedynym tego rodzaju fenomenem w Europie”. Wskazał też rolę kard. Stefana Wyszyńskiego, który „podjął myśl, aby ochronić tożsamość narodu przed indoktrynacją i represjami, ochronić ją przez wielkie rekolekcje”. Zauważył przy tym, że dzieło Prymasa Tysiąclecia otworzyło drogę do wyboru Jana Pawła II i pokojowej rewolucji Solidarności. Ostrzegając, że XXI w. stawia nas wobec trudnych wyzwań, A. Duda dodał, że jako naród mamy obowiązek strzeżenia fundamentów naszej tradycji i kultury i budowania silnego państwa, opierając się na tym, „na czym wyrośliśmy, na czym nas wychowano - wielkiej tradycji wzajemnego szacunku, uczciwości, rzetelności, a - jak trzeba - także bohaterstwa w obronie ojczyzny”. Po zakończeniu posiedzenia zgromadzeni wysłuchali prawykonania przez Filharmonię Poznańską „Oratorium966.pl”. Dziękczynna Msza św. Wczesnym popołudniem ulicami Poznania - z udziałem kilku tysięcy wiernych i Episkopatu przeszła procesja maryjna z obra- zem Nawiedzenia Matki Boskiej Częstochowskiej. Następnie pod przewodnictwem legata papieskiego rozpoczęła się w katedrze na Ostrowiu Tumskim uroczysta Msza św. dziękczynna za 1050 lat chrześcijaństwa w Polsce. W homilii przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki wezwał Polaków do wierności przyrzeczeniom chrztu. Wyliczył także jej świadków: św. Wojciecha - pierwszego „polskiego” męczennika, św. bp. Stanisława, który „walczył z wojowniczością króla”, kard. S. Wyszyńskiego, który stał się więźniem, czy wreszcie straszliwie torturowanego przez ówczesne władze bp. Antoniego Baraniaka. - Miarą wierności Kościołowi są dziesiątki świętych i błogosławionych: św. Maksymilian, św. Faustyna, św. Jan Paweł II, a także nieznani świadkowie wiary - przypomniał metropolita poznański. Po zakończeniu Mszy św. delegacje złożyły wieńce na grobach pierwszych władców Polski. Abp S. Gądecki przekazał również prezydentowi, marszałkom oraz premier krzyże wykonane z drewna z wałów obronnych z grodu Mieszka I z 966 r. Wielkie święto ewangelizacji Trzeci dzień obchodów był wielkim świętem ewangelizacji na poznańskim stadionie INEA. W centrum ołtarza podczas Mszy św. stanął krzyż Światowych Dni Młodzieży oraz relikwie świętych i błogosławionych z 35 polskich diecezji. Pieśni w wykonaniu Arki Noego i Siewców Lednicy oraz Koronka do Bożego Miłosierdzia, którą poprowadził Jan Budziaszek, poprzedziły oficjalne rozpoczęcie jubileuszowego świętowania. Do wydarzeń sprzed 1050 lat nawiązywała też pantomima ukazująca moment przyjęcia chrztu przez Polan. Dalsze prowadzenie uroczystości przejęło małżeństwo aktorów Dorota Chotecka i Radosław Pazura. Wybrzmiała także pieśń „Gdzie chrzest, tam nadzieja” napisana przez Leopolda Twardowskiego. - Moje życie jest pełne cudów. Miałem być muzykiem, a mogę być świętym, moja córka miała nie żyć, a wyszła z raka, miała nie mieć dzieci, a czekamy na czwartego wnuka - mówił następnie w świadectwie znany muzyk Robert „Litza”. Bp Grzegorz Ryś, przewodniczący Zespołu ds. Nowej Ewangelizacji, podkreślił, iż dzięki temu, że oddamy swój grzech Bogu, możemy kochać nieprzyjaciół. Zachęcił też wszystkich do wybrania Jezusa Panem i Zbawicielem. Bp Marek Izdebski z Kościoła Ewangelicko-Reformowanego odczytał Deklarację siedmiu Kościołów w Polsce z 2000 r. o wspólnym uznaniu chrztu św. Następnie obecni na stadionie wraz z chórem złożonym z 1050 muzyków odśpiewali sekwencję do Ducha Świętego, a 40 tys. wiernych odnowiło przyrzeczenia chrzcielne. Eucharystia z chrztem dorosłych Pieśnią „Bogurodzica” rozpoczęła się uroczysta Eucharystia pod przewodnictwem kard. P. Parolina. - Niech jubileusz będzie okazją do ponownego odkrycia korzeni wiary i jej umocnienia poprzez dawanie jej innym, aby być w świecie znakami miłosierdzia i świadkami zmartwychwstania Chrystusa - zachęcał legat papieski, dodając, iż tak liczna i gorliwa obecność na uroczystościach „ukazuje, że Pan żyje i działa, że chrzest, który miał miejsce 1050 lat temu, nadal wydaje niezliczone owoce łaski”. Kard. P. Parolin wezwał też Polaków do dziękczynienia Bogu za cenne dary: wiary, pokoju i stabilności granic oraz świętych biskupów i męczenników. Nie zapomniał przy tym przestrzec Polaków, aby nigdy nie traktowali niczego jako osiągnięte raz na zawsze. Nawiązując do nauczania papieża Franciszka z „Evangelii Gaudium”, zachęcał zaś, aby osobiście i wspólnotowo pogłębiać relację z Panem Bogiem i przekazywać innym radość Ewangelii. Zwróciwszy uwagę, że jubileusz chrztu i tym samym narodzin Polski zbiega się z Nadzwyczajnym Jubileuszem Miłosierdzia, legat papieski wzywał obecnych do solidarność z ubogimi, migrantami i prześladowanymi. Podczas Mszy św. dwie młode kobiety zostały ochrzczone, przyjęły sakramenty bierzmowania i Komunii św. Przed błogosławieństwem nastąpiła ceremonia posłania kilkunastu osób świeckich zaangażowanych w nową ewangelizację w polskich parafiach. Kard. P. Parolin wręczył im pobłogosławione przez abp. S. Gądeckiego drewniane krzyżyki. Centralne obchody 1050 rocznicy chrztu Polski zakończył musical „Jesus Christ Superstar” przygotowany przez Teatr Muzyczny w PoKAI/WA znaniu. 12 Formacja religijna EchoKatolickie V niedziela wielkanocna kalendarz liturgiczny czytania: Dz 14,21-27; Ps 145,8-13; Ap 21,1-5a; J 13,34; J 13,31-33a.34-35 Po wyjściu Judasza z wieczernika Jezus powiedział: Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą, a w Nim Bóg został chwałą otoczony. Jeżeli Bóg został w Nim otoczony chwałą, to i Bóg Go otoczy chwałą w sobie samym, i to zaraz Go chwałą otoczy. Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Będziecie Mnie szukać, ale - jak to Żydom powiedziałem, tak i teraz wam mówię - dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie. Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie. Rozważanie: KS. PAWEŁ SIEDLANOWSKI Miłości bez krzyża nie znajdziecie! F ragment Ewangelii według św. Jana, proklamowany w V Niedzielę Wielkanocną, należy postrzegać w szerszym znaczeniu: jest to początek mowy Jezusa skierowanej do apostołów po wyjściu Judasza z Wieczernika. Poprzedziło je umycie uczniom nóg i słowa mówiące o relacjach, jakie powinny zachodzić między nimi (skoro On, Nauczyciel i Pan, tego dokonał, i oni winni sobie wzajemnie tak czynić). Istotny jest też fakt, iż u św. Jana - w porównaniu z analogicznymi opisami Ostatniej Wieczerzy u synoptyków, czyli św. Mateusza, św. Marka i św. Łukasza - nie ma słów konsekracji chleba i wina w Ciało i Krew Pańską. Nie jest to na pewno przeoczenie, raczej świadomy zabieg mający na celu ukazanie innego wymiaru Eucharystii, rozumianej nie tylko jako obecność żywego i prawdziwego Boga, ale też jako dynamizm, z którego wynikają konkretne zadania. Dopiero w tym kontekście słowa: „Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak Ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie” (J 13,34) nabierają odpowiedniej wagi. Zostają umocowane w posłannictwie i misji Jezusa Chrystusa. Na czym polega „nowość” przykazania? Obowiązywało już w Starym Testamencie (por. Pwt 5,6-21), stanowiąc „zabezpieczenie” Przymierza, określając wzajemne relacje. Jezus potwierdza jego aktualność, ale też dodaje radykalnie nowe i ostateczne kryterium chrześcijańskiej miłości - odniesieniem ma być On sam: „…tak jak Ja was umiłowałem”. Miłość Chrystusa stała się zatem definitywnym wzorcem miłości, ostatecznym motywem dla ludzi wierzących. W swoim Pierwszym Liście św. Jan jasno tę prawdę dopowiada: „W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy. Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować” (1 J 4, 10-11). H Poniedziałek, 25 kwietnia; św. Marka Ewangelisty Czytania: 1 P 5,5b-14; Mk 16,15-20 Marek był uczniem i towarzyŚnejw.szem św. Piotra. Jest autorem jedz Ewangelii, które mówią nam o życiu i działalności Chrystusa. Pisał częściowo o wydarzeniach, których sam prawdopodobnie był świadkiem, jednak znaczna część jego Ewangelii oparta jest na słowach i świadectwie św. Piotra. Patrząc dziś na osobę św. Marka, dziękujmy Panu Bogu za wiarę i entuzjazm pierwszych uczniów Chrystusa. Ich wiara jest fundamentem, na którym także nasza wiara może się oprzeć. Ludzki wysiłek ewangelisty połączony był z jego otwartością na działanie Ducha Świętego. Dlatego owoc jego pracy to nie tylko jakieś tam opowiadanie - to żywe słowo Boże spisane pod natchnieniem Ducha Świętego. Słowo, które ma moc przeniknąć i zbawić moją duszę. Wtorek, 26 kwietnia Czytania: Dz 14,19-28; J 14,27-31a Co to znaczy kochać? Wydaje się, że nikt nie powinien mieć problemu z odpowiedzią na powyższe pytanie. A jednak… Ktoś powiedział, że miłość to najpiękniejsze, ale też jedno z najbardziej zakłamanych słów na świecie. Skąd ten dysonans? Najczęstszym błędem popełnianym przez ludzi jest utożsamianie miłości z uczuciem, emocjami. One mają do spełniania swoją rolę, ale z natury są względne, ulotne, stąd też i miłość - zbudowana tylko na nich pojmowana jest jako element rzeczywistości zmienny, nietrwały, podlegający erozji. Tymczasem miłość to walka, nieustanne zmagania o jej kształt. Nie kończy się w momencie, gdy wypalają się emocje, dając miejsce szarzyźnie życia. To dopiero początek! Bardzo często narzeczeni proszą, aby podczas uroczystości ich zaślubin został odczytany fragment Pierwszego Listu św. Pawła do Koryntian - tzw. Hymn o miłości. Jeśli zwracają się z tym do mnie, oczywiście godzę się, wszakże pod pewnymi warunkami: że do tekstu sięgną, gdy będą świętowali pierwszą rocznicę ślubu, drugą, piątą, dziesiątą i potem kolejne. I dokładnie go jeszcze raz przemedytują. Rzecz w tym, że o ile słowa mówiące o miłości, która jest cierpliwa, łaskawa, „nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego” (1 Kor 13,4), na początku są li tylko pięknymi poetyckimi strofami, z czasem w perspektywie codziennych zmagań o jej kształt - nabierają „ciężaru gatunkowego”. Zaczynają ważyć swoje! Bywa, że stają się tak ciężkie, iż rodzi się chęć dezercji (przez pogan nazywanej rozwodem). I wtedy przychodzi refleksja, że bez pomocy od Tego, „który do końca nas umiłował”, nie ma szans na wygraną, a słowa św. Jana Pawła II: „Miłości bez krzyża nie znajdziecie, a krzyża bez miłości nie uniesiecie” na nową tłumaczą najgłębszą prawdę o życiu. posyłał, aby włożył na ociemniałego Szawła ręce: „I pokażę mu, jak wiele będzie musiał wycierpieć dla Mego imienia” (Dz 9,16). Dzisiejsze pierwsze czytanie pokazuje nam tylko jeden epizod z pełnego pracy i cierpienia dla Chrystusa życiorysu św. Pawła: został ukamienowany. Prześladowcy myśleli, że nie żyje i porzucili jego ciało. On jednak przeżył… i nie zniechęcił się, nie wycofał, nie uległ. W jego sercu był pokój, który Jezus obiecał swoim uczniom. Pokój, który nie jest świętym spokojem, ale stanem duszy całkowicie ufającej i oddanej Bogu. Środa, 27 kwietnia Czytania: Dz 15,1-6; J 15,1-8 iezwykle mocne i stanowcze są N słowa Jezusa z dzisiejszej Ewangelii. Zwłaszcza teraz, na wiosnę, kiedy na niejednym drzewie lub krzewie widać, że niektóre gałęzie po zimie uschły, że już nigdy się nie zazielenią… Można je tylko odciąć i rzucić w ogień, bo na nic innego się nie przydadzą. Obumarły, już nie płyną w nich życiodajne soki. Nigdy nie wypuszczą liści, kwiatów i nie wydadzą owoców. Są bezużyteczne. Ten obraz pokazuje, jak wiele znaczy dla nas łaska Boża. Najpierw łaska uświęcająca, która jest stanem duszy pozostającej w przyjaź- ni z Bogiem. Tę łaskę możemy utracić przez grzech ciężki, ale też ponownie odzyskać w sakramencie pokuty. Ale jest też łaska uczynkowa, czyli pomoc Boża do wytrwania w dobrym i do pełnienia dobrych czynów. Jej też potrzebujemy. Gdy dobra wola i wysiłek człowieka idą w parze z Bożym błogosławieństwem i pomocą, gdy chcemy być narzędziami Boga, to jesteśmy w stanie dokonać rzeczy, które są po ludzku sądząc - wręcz niemożliwe. Ta współpraca z Bożą łaską to jeden z wymiarów świętości, do której wszyscy jesteśmy wezwani. Czwartek, 28 kwietnia Czytania: Dz 15,7-21; J 15,9-11 czytanie pokazuje nam, Pnejierwsze jak apostołowie w sytuacji pewwątpliwości spotykają się, by poprzez modlitwę i dyskusję znaleźć odpowiedź na pytanie, jaka jest wola Boża w tej konkretnej sprawie. Ich spotkanie nie jest grą wzajemnych interesów ani dyplomatycznymi negocjacjami, nie ma nic wspólnego z polityką. Staje się poszukiwaniem prawdy, otwieraniem się na działanie Ducha Świętego. Jest rozeznawaniem woli Bożej. Do takiego rozeznawania wzywa Pan Bóg również mnie, zwłaszcza przy podejmowaniu ważniejszych życiowych decyzji. Mówi do mnie przez swoje słowo, duchowe natchnienia, przez głos Kościoła. Stawia na mojej drodze ludzi, którzy chcą pomóc mi właściwie zrozumieć, jaka jest wola Boża co do mojego życia. Tylko czy chcę i potrafię ten głos zrozumieć, usłyszeć i pójść za nim? Czy w podejmowanych decyzjach pytam najpierw, czego chce Pan Bóg? Czytania: 1J 1,5-2,2; Mt 11,25-30 Tym, co wznosi, jest miłość Nie mówiła, aby się dorabiali, byli zdrowi i szczęśliwi, ale by się kochali - zauważyła, dodając, że miłość skupia niczym w soczewce wszelkie moralne zasady i je udoskonala. - Bądź co bądź ten, kto potrafi prawdziwie kochać, nie może być złym człowiekiem - oceniła. - Ależ z pani jest mądra kobieta! - pochwalił Wicio. Helenkę szczerze rozbawił nieoczekiwany komplement. - Wiedzieć, drogi sąsiedzie, to jedno. O wiele trudniej wcielić słowo w czyn - zaznaczyła, by po chwili, czerpiąc inspirację z wysłuchanego kazania, przypomnieć, że źródłem dojrzewania do zdrowej miłości samego siebie i bliźniego jest… Eucharystia. - Wierzę, że świadomy i pełny udział w Mszy św. staje się najpewniejszą i najdoskonalszą drogą wewnętrznej przemiany człowieka, która skutkuje upodobnianiem się do dy Jezus powoływał Szawła na G Apostoła Narodów, powiedział do ucznia Ananiasza, którego Piątek, 29 kwietnia; św. Katarzyny Sieneńskiej, dziewicy i doktora Kościoła w niedzielę po kościele elenka nie mogła otrząsnąć się po spotkaniu z dawno niewidzianą znajomą. Koleżanka asystowała - o ile jest to odpowiednie słowo przy śmierci swojej matki. „Gasła z każdym dniem. Wiedzieliśmy, że kurczy nam się czas, że niedługo odejdzie. Mimo jej wielkiego cierpienia rozpaczliwie walczyliśmy o kolejne chwile…” - wyznała, dodając, iż największe wrażenie wywarły na niej i jej bracie ostatnie słowa mamy. „Prosiła, byśmy się kochali” - wyjawiła. - Mówi to panu coś?! - zagaiła Helenka Witka. Tradycyjnie wracali razem z niedzielnej Mszy św. - Powiedziała dokładnie to, co przekazał swoim uczniom Pan Jezus - odpowiedział. - Ostatnie słowo ma rangę testamentu. Wydaje mi się, że przed śmiercią człowiek ma o wiele większą świadomość tego, co tak naprawdę liczy się w życiu. numer 16 (1085) 21-27 kwietnia 2016 r. Chrystusa - wyznała. - Tyle że pójście za Jezusem wymusza niejako zgodę na krzyż - wtrącił Witek z uwagą, iż człowiek z zasady wzbrania się przed przyjęciem cierpienia. Postrzega je w kategoriach niesprawiedliwości i porażki, a nie zwycięstwa. - Zastanawiał się pan, dlaczego? - drążyła Helenka. - Może winowajcą jest świadomość, że to nasze grzechy „domagały się” tak okrutnego - sądząc po ludzku odkupienia? Dalej tłumaczyła, że jedyną słuszną drogą jest patrzenie na krzyż przez pryzmat Bożej miłości. - Nie ma miłości bez krzyża i nie ma krzyża bez miłości - powtórzyła, powołując się przy tym na słowa śp. ks. Józefa Tischnera: Cierpienie nie uszlachetnia! Ono zawsze niszczy… Tym, co wznosi je ku górze i udoskonala, jest miłość! WA zasem nawet krótki czas życia C na ziemi może być niesłychanie owocny i wypełniony dobrem. Tak było w przypadku św. Katarzyny Sieneńskiej, która żyła zaledwie 33 lata, a wywarła ogromny wpływ na Kościół i społeczeństwo swej epoki. To jej staraniom przypisuje się powrót do Rzymu papieży po 70 latach tzw. niewoli awiniońskiej. Ponadto Katarzyna prowadziła korespondencję z elitą ówczesne- go społeczeństwa. Pisała listy do papieży, biskupów i kapłanów. Przy czym nie było w niej nic z pysznego przekonania o własnej wyższości. Jej mądrość płynęła od Ducha Świętego. Dziękujmy dziś Panu Bogu za świadectwo Katarzyny i za skarby jej mądrości i modlitwy, które przetrwały wieki i są dla nas cenną wskazówką na krętych drogach szukania woli Bożej w codzienności. Sobota, 30 kwietnia Czytania: Dz 16,1-10; J 15,18-21 yć może nieraz doświadczaBpragnienie liśmy sytuacji, w której nasze dobra, życia według Dekalogu, spotykało się z agresją i nienawiścią. Może zdarzyło nam się płakać z bezsilności, gdy dobre intencje zostawały wykrzywione, niezrozumiane, kiedy walka o dobro spotykała się z niezrozumiałym wręcz oporem. Jak wtedy reagujemy? Frustracją, zniechęceniem? A przecież Jezus jasno mówi nam dziś, że zło zawsze będzie nienawidzić dobra. Aby ściągnąć na siebie nienawiść demona, wystarczy po prostu być wiernym Jezusowi i żyć według Jego Ewangelii. Tu nie ma możliwości kompromisu. Jeśli świat nas kocha, chwali i poklepuje po plecach - powinien to być dla nas bardzo niepokojący sygnał! Bo to może oznaczać, że straciliśmy coś najcenniejszego - naszą tożsamość KS. ANDRZEJ ADAMSKI uczniów Jezusa. ForMaCja rElIgIjna www.echokatolickie.pl W NASZYM KOLe rÓŻAńCOWYM Drodzy Zelatorzy i Zelatorki oraz wszyscy członkowie kół Żywego Różańca Diecezji Siedleckiej! radość paschalna wypełnia serca wszystkich, którzy owocnie przeżyli triduum Paschalne. nasza radość jest w Panu jezusie. I chociaż sytuacje dnia codziennego niosą ze sobą trud i zmęczenie, to jednak ufność pokładana w Bożym miłosierdziu pozwala nam być ludźmi pełnymi nadziei. Żyjemy w świecie, w którym wielu ludzi narzeka na brak czasu. Ciągle gdzieś się śpieszymy. Coraz trudniej jest znaleźć czas na bycie ze sobą, przede wszystkim w rodzinach. Majowa konferencja formacyjna zatytułowana: „Przygotowanie rodziców do chrztu dzieci” przypomina i wyjaśnia nam, że warto poświęcić czas na tych kilka spotkań przed chrztem dziecka, aby doświadczyć na nowo, że najważniejsza w życiu jest relacja z Panem Bogiem. nasze audycje radiowe dotyczące biblijnych źródeł modlitwy różańcowej (w styczniu i kwietniu) cieszyły się wielkim powodzeniem i spotkały się z szerokim oddźwiękiem. Ks. Piotr Mazurek, moderator Dzieła Biblijnego w naszej diecezji, przygotował krótkie zestawienie źródeł biblijnych do poszczególnych tajemnic różańcowych. audycję radiową 4 maja pragnę poświęcić omówieniu aktualnych wydarzeń z życia naszego stowarzyszenia. obraz przedstawiający Zesłanie Ducha Świętego umieszczony na naszej stronie warto wykorzystać jako pomoc w głębszej refleksji nad prawdą, którą będziemy rozważać na różańcu podczas majowej audycji. Przed nami spotkania rejonowe: 14 maja (sobota) w sanktuarium św. józefa w Siedlcach dla rejonu św. jana Pawła II i 15 maja (niedziela) w Łaskarzewie dla rejonu bł. Karoliny Kózkówny. waSZ DUSZPaSErZ PRogRam SPoTkania ŻyWEgo RóŻańca REJonU ŚW. Jana PaWŁa ii 14 maja - sanktuarium św. Józefa w Siedlcach 9.45 - zawiązanie wspólnoty; 10.00 - s. Christofora z sanktuarium Miłosierdzia Bożego - konferencja i Koronka do Miłosierdzia Bożego; 11.00 - ks. józef andruszewski SaC - konferencja o objawieniach w lourdes i różaniec; 12.30 - Eucharystia; 13.15 - agapa. kościół 13 PaPieskie intencJe aPostolstwa modlitwy na maj ogólna - aby we wszystkich krajach świata kobiety były traktowane z czcią i szacunkiem oraz by doceniano ich niezbędny wkład w życie społeczne; miSyJna (EWangEliZacyJna) - aby rozpowszechniał się w rodzinach, wspólnotach i grupach zwyczaj odmawiania różańca w intencji ewangelizacji i pokoju; DiEcEZJalna - aby I Diecezjalna Pielgrzymka Kobiet do Pratulina była dla nich umocnieniem w wierze i źródłem nowego zapału w dawaniu świadectwa w swoim środowisku. KONFERENCJA FORMACYJNA Przygotowanie rodziców do chrztu dzieci W procesie przekazywania wiary ogromną, właściwie pierwszoplanową rolę odgrywają rodzice. Wprowadzenie teologiczne i pastoralne do obrzędów chrztu dzieci (WOCD) zaleca: „aby rodzice dziecka przed chrztem przygotowali się do świadomego udziału w nim”. Pomocą może być własna znajomość wiary wynikająca z czynnego udziału w życiu Kościoła albo zaangażowanie rodziny, przyjaciół i członków wspólnoty parafialnej. dzisiaj mamy także szeroki dostęp do katechizmów, książek czy listów, które możemy wykorzystać w procesie formacji duchowej. również na proboszczu spoczywa obowiązek przygotowania rodziców do chrztu dziecka poprzez odpowiednie pouczenie i wspólną modlitwę. W formie katechez rodzice, którzy proszą o chrzest dziecka, mogą znajdować się w bardzo różnej sytuacji duchowej. Mogą być gorliwymi członkami wspólnoty parafialnej, ale czasem też mogą ludźmi, których życie religijne uległo osłabieniu czy wręcz zaprzestali regularnych praktyk religijnych. Osobnym zagadnieniem jest chrzest dzieci rodziców, którzy nie żyją w związku sakramentalnym. Według wskazań II Polskiego Synodu Plenarnego i Komisji Wychowania Konferencji episkopatu Polski przy- gotowanie rodziców i chrzestnych przed chrztem dziecka należy traktować jako formę katechezy dorosłych. Niektóre diecezje (w tym od kilku lat i nasza) wprowadziły bezpośrednie przygotowanie dla rodziców przed chrztem dziecka w formie katechez przedchrzcielnych. Zawierają one pouczenie o misterium chrztu, wychowaniu w wierze, roli apostolskiego świadectwa i liturgii sakramentu. Przez całe lata w duszpasterstwie realizowana była praktyka jednej katechezy, a właściwie jednego spotkania przed chrztem. dlatego wprowadzenie nowych zasad budzi u niektórych złe emocje i jest odbierane jako nałożenie dodatkowego ciężaru. Takim osobom należy przypomnieć, że chrzest ich dziecka staje się okazją do uczestnictwa w katechezie ożywiającej ich wiarę. Jaka zatem powinna być treść katechez przedchrzcielnych? Głównym celem tej formacji jest wprowadzenie w rzeczywistość sakramentów i pogłębienie świadomości ich znaczenia w życiu chrześcijanina. Należy przypomnieć, czym jest rzeczywistość wiary, na czym polega nowe życie w Chrystusie, ukazać bogactwo skutków chrztu na całe życie i wskazać zobowiązania wynikające z przyjęcia tego sakramentu. To wszystko ma pomóc w tym, aby rodzice, którzy osłabli w wierze, nie traktowali chrztu jako kulturowej tradycji i aby nie zostały zmarnowane łaski sakramentu. Wyjaśnienie symboliki dla pełnego i owocnego przeżycia chrztu należy także omówić z rodzicami ryt tego sakramentu i jego symbolikę. Warto zwrócić uwagę na fakt, że w dialogu wstępnym celebrans pyta rodziców i chrzestnych: „O co prosicie Kościół Boży dla N.?”. Zazwyczaj słyszymy odpowiedź: „O chrzest”, natomiast obrzędy chrztu dają kilka możliwości: o wiarę, łaskę Chrystusa, przyjęcie do Kościoła czy też o życie wieczne. Ta ostatnia odpowiedź może nas dziwić w pierwszej chwili, bo zwykliśmy troszczyć się i prosić Pana Boga o pomyślność w życiu doczesnym. Obraz przedstawiający Zesłanie Ducha Świętego warto wykorzystać jako pomoc w głębszej refleksji nad prawdą, którą będziemy rozważać na różańcu podczas majowej audycji w KRP. Widzimy na tym przykładzie, jak ważne jest przygotowanie do chrztu i omówienie jego znaczenia oraz wyjaśnienie rytu i symboliki, aby uniknąć magicznego traktowania sakramentu, który zapoczątkowuje w nas życie wiarą, nadzieją i miłością. Nasza diecezja ma za sobą kilkuletnie doświadczenie związane z cyklem katechez przedchrzcielnych. Jeśli są one odpowiednio potraktowane przez duszpasterzy i rodziców, stwarzają okazję do dojrzalszego przeżycia pierwszego sakramentu. realizowane tematy: „Po co człowiekowi chrzest?”, „Jak przeżywać własną historię zbawienia?”, „Czy chcesz swoje życie złączyć z Jezu- sem Chrystusem?”, „Czy wiesz, że liturgia chrztu może być programem twojego życia?” - wprowadzają w duchowe bogactwo. Naszym zadaniem, jako osób zaangażowanych w Żywy różaniec, powinna być troska, aby osoby żyjące obok nas (z rodziny i znajomi) dobrze przygotowywały się do chrztu swoich OPrAC. KS. PAWeŁ WIATrAK dzieci. ProPozycJa zadania: Porozmawiam o konieczności odpowiedniego przygotowania rodziców do chrztu dziecka z osobą, która narzeka na obecną formę przygotowania rodziców do chrztu dzieci. ZESTAWIENIE ŹRÓDEŁ BIBLIJNYCH DO POSZCZEGÓLNYCH TAJEMNIC RÓŻAŃCOWYCH Biblijne podstawy modlitwy różańcowej Rozpoczęcie każdej rozważanej tajemnicy odczytaniem odpowiedniego fragmentu Biblii może być wspaniałą pomocą w odkrywaniu, jak naśladować przykład Jezusa i Maryi. W numerze 30 Listu o różańcu Jana Pawła II znajdujemy następujące słowa: „Aby dać medytacji podstawy biblijne i większą głębię, dobrze jest, po zapowiedzi tajemnicy, odczytać odnośny tekst biblijny, który, zależnie od okoliczności, może być krótszy albo dłuższy. Inne słowa nie są bowiem nigdy tak skuteczne, jak Słowo natchnione. Należy go słuchać, mając pewność, że jest to Słowo Boga, wypowiedziane na dzisiaj i dla mnie”. Posłuszni wskazaniom świętego rodaka poświęciliśmy dwie audycje w Katolickim radiu Podlasie (styczeń i kwiecień) na ukazanie biblijnych podstaw modlitwy różańcowej. Przede wszystkim przypomnieliśmy, że formuły modlitewne, których używamy w różańcu, czyli „Ojcze nasz” (Mt 6,9-15) i „Zdrowaś Maryjo” (Łk 1,26-31.42) zaczerpnięte są z Biblii. Wskazaliśmy także konkretne fragmenty, które są podstawą do medytacji poszczególnych tajemnic różańcowych. Ponieważ ludzka pamięć jest zawodna i nie wszyscy mogli zanotować podawane na antenie radiowej parametry biblijne, zamieszczamy je poniżej. TaJEmnicE RaDoSnE Zwiastowanie: Łk 1,26-38 nawiedzenie: Łk 1,39-45 narodzenie: Łk 2,1-20 ofiarowanie: Łk 2,22-32 Znalezienie: Łk 2,41-50 TaJEmnicE ŚWiaTŁa Chrzest: Mt 3,13-17; Mk 1,9-11; Łk 3,21-22 gody w Kanie: j 2,1-12 głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia: Mt 5,1-12 Przemienienie: Mk 9,2-8; Mt 17,1-8; Łk 9,28-36 Ustanowienie Eucharystii: Mt 26,26-30; Mk 14,22-25; Łk 22,1920; 1 Kor 11,23-27 TaJEmnicE bolESnE Modlitwa w ogrójcu: Mt 26,36-46; Mk 14,32-42; Łk 22,39-46 Biczowanie: Mt 27,15-26; Mk 15,6-15; Łk 23,17-25 Cierniem ukoronowanie: Mt 27,27-31; Mk 15,16-20 Dźwiganie krzyża: Mt 27,32-34; Mk 15,20-22; Łk 23,26-32 Ukrzyżowanie: Mt 27,45-50; Mk 15,33-37; Łk 23,44-46 TaJEmnicE chWalEbnE Zmartwychwstanie: Mt 28,1-10; Mk 16,1-8; Łk 24,1-11; j 20,1-10 wniebowstąpienie: Łk 24,50-53 Zesłanie Ducha Świętego: Dz 2,1-13 wniebowzięcie: ap 3,21 Ukoronowanie: ap 12,1-6 rozpoczęcie każdej rozważanej tajemnicy odczytaniem odpowiedniego fragmentu Biblii może być wspaniałą pomocą w odkrywaniu, jak naśladować przykład Jezusa i Maryi. OPrAC. KS. PIOTr MAZUreK EchoKatolickie publicystyka numer 16 (1085) 21-27 kwietnia 2016 r. Błogosławiony miłosierny Arch. parafii w Huszlewie 14 W parafii Huszlew, skąd wywodzi się bł. ks. Zygmunt Sajna, to postać dobrze znana. - Staram się wymieniać błogosławionego w kanonie Mszy św., by upowszechniać jego kult - przyznaje proboszcz ks. kan. Józef Sobotka. A parafianie - z uznaniem stwierdzają, że zależy im na tym, by wiedzieć - i ciągle słyszeć to potwierdzenie - że stąd, z ich ziemi wywodzi się tak wybitna postać, wielki człowiek. W Żurawlówce, rodzinnej miejscowości kapłana, upamiętniono ks. Sajnę kapliczką, ustawioną przy drodze, na posesji, na której znajdował się dom, w którym Zygmunt przyszedł na świat. W połowie lat 90 XX w. poświęcono mu jeden z kościelnych witraży w Huszlewie. Na ścianie przy chrzcielnicy widnieje ufundowana przez „rodaków z Żurawlówki” piękna tablica z wizerunkiem bł. ks. Sajny oraz informacjami przypominającymi m.in. jego związek z parafią. Tutaj został ochrzczony 20 lutego 1898 r. Również tutaj odprawił Mszę św. prymicyjną w lutym 1924 r. W kościele pw. św. Antoniego Padewskiego uczył się też pierwszych modlitw i poznawał tajemnicę Eucharystii. A w okresie nauki w seminarium przyprowadzał do niego także swoich kolegów kleryków. W parafii zachował się również obraz ks. Sajny namalowany przez jego wielkiego czciciela - ks. Kazimierza Potiopę, pochodzącego z Kobylan (miejscowości należącej do parafii Huszlew). „Boże mój, wolę raczej umrzeć, aniżeli zgrzeszyć” - cytat utrwalony na tablicy w kościele parafialnym w Huszlewie pochodzi z obrazków prymicyjnych ks. Z. Sajny, na których zamieszczono również słowa: „Oto idę, abym czynił, o Boże, wolę Twoją. W prostocie i szczerości serca oddaję się dziś Tobie na sługę Wiecznego”. „Kto nie nosi krzyża swego i nie idzie ze Mną, nie może być Moim uczniem”. Nabierają one szczególnej wymowy, kiedy poznaje się życie tego, który obrał je za swoje kapłańskie motto. Ze społecznikowską żyłką Ks. Z. Sajna urodził się 20 stycznia 1897 r. W 1918 r. ukończył gimnazjum w Siedlcach, po czym wstąpił do Seminarium Duchownego w Warszawie. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1924 r., krótko pracował w parafii Babice. 24 października został skierowany na studia do Rzymu. Dwa lata później, ze względu na zły stan zdrowia, przerwał naukę i wrócił do kraju ze stopniem licencjata prawa kanonicznego. Zamieszkał u sióstr niepokalanek w Szymanowie, skąd udał się na leczenie do Zakopanego. Pracował kolejno w trzech parafiach warszawskich: św. Antoniego (19311932), św. Aleksandra (1932-1935), św. Jana Chrzciciela (1935-1938). Dał się w tym czasie poznać jako społecznik i organizator działalności charytatywnej; chciał pomagać i potrafił docierać do ludzi. Wspierał biednych, bezdomnych, 40 ubogich par doprowadził do sakramentu małżeństwa, obdarzając obrączkami ślubnymi i upominkami. Zaufać Niepokalanej W grudniu 1938 r. ks. Z. Sajna został wyznaczony na proboszcza parafii w Górze Kalwarii i dziekana. Był ceniony jako kaznodzieja, spowiednik oraz duszpasterz młodzieży, czuwał Ocenę duchowej spuścizny błogosławionego, jak zaznacza ks. kan. Roman Sawczuk, ułatwia trwający Rok Miłosierdzia. - Rzuca on światło na postawę ks. Zygmunta Sajny zarówno jeszcze w czasach studiów seminaryjnych, jak w pracy duszpasterskiej czy w więzieniu. Był człowiekiem miłosierdzia do końca - akcentuje. nad pracą grup i zespołów parafialnych. Już w pierwszych miesiącach okupacji hitlerowskiej ks. Sajna był wielokrotnie denuncjowany, jednak nie chciał skorzystać z możliwości ucieczki. W kazaniach potępiał wprost zbrodnie dokonywane na Polakach, mówił o miłości do ojczyzny, o potrzebie uszanowania każdego człowieka. W grudniu 1939 r. ks. Zygmunt wygłosił kilka patriotycznych kazań. W jednym z nich mówił: „Zapewniam was, w imię Boga Wszechmogącego, w imię Maryi Królowej Polski Niepokalanie Poczętej, iż przyjdzie czas, że smutek Wasz w radość się obróci. Najświętsza Dziewica Maryja ma was w swej opiece, nie upadajcie na duchu, zaufajcie Jej”. W styczniu 1940 r. Niemcy nałożyli na kapłana areszt domowy, potem przeniesiono go do koszar, a następnie do zakładu dla starców. W kwietniu 1940 r. przewieziono księdza do Warszawy. Tam przetrzymywany był w piwnicach siedziby Gestapo na al. Szucha, a potem na Pawiaku. Przez cały ten czas ks. Sajna spowiadał, udzielał Komunii św., zachęcał do modlitwy, niósł pocieszenie, nie chciał rozstać się z sutanną. „Odnieśli zwycięstwo” 17 września 1940 r. ks. Sajna został, z grupą ok. 200 osób, wywieziony z Pawiaka. Opuszczając celę, udzielił współwięźniom błogosławieństwa. To samo uczynił wobec skazańców na chwilę przed rozstrzelaniem w lasach w Palmirach. Ofiary zakopano we wcześniej przygotowanych dołach. Po ekshumacji w 1946 r., która ujawniła, że ks. Sajna był torturowany (m.in. miał wybite wszystkie zęby dolnej szczęki), ciało kapłana złożono we wspólnej mogile na cmentarzu na Palmirach. 13 czerwca 1999 r. w Warszawie ks. Z. Sajna został, w gronie 108 polskich męczenników II wojny światowej, zaliczony przez św. Jana Pawła II w poczet błogosławionych. Papież Polak przywołał wówczas w nauce modlitwę, jaką odmawia biskup, zakładając krzyż pektoralny: „Racz mnie umocnić, Panie, znakiem Twego krzyża, i spraw, abym tak, jak ten krzyż z relikwiami świętych noszę na swojej piersi, tak zawsze miał w myśli i pamięć męki Twojej, i zwycięstwo, jakie odnieśli Twoi męczennicy”. Liturgiczne wspomnienie ks. Sajny przypada 17 września. „Niech się za nami wstawia” Ks. J. Sobotka przyznaje, że co jakiś czas w sprawie bł. ks. Zygmunta dzwoni telefon na plebanii. - O pomoc prosił ostatnio ksiądz z Gdańska piszący doktorat. Z pytaniem o pamiątki zwracało się również jedno z wydawnictw planujące wydanie przewodnika dla pielgrzymów - wylicza. Podkreśla, że dla jego parafian błogosławiony jest postacią ważną. - Zwłaszcza ludzie W parafii Huszlew pielęgnowana jest pamięć o bł. ks. Zygmuncie Sajnie. starsi mają świadomość, że to ich rodak i patron. Fakt, że wspominany jest w czasie Mszy św., bardzo ich cieszy. „Niech się za nami wstawia” - słyszałem już niejeden raz - powtarza. - Tutaj się urodził i wychował, chociaż po jego rodzinnym domu nie ma znaku - podkreśla sołtys Żurawlówki Antoni Wawryniuk. - Moja babcia często go wspominała. Widywała go, jak będąc klerykiem, chodził do kościoła - tłumaczy. Zaznacza też, że kiedy kilka lat temu we wsi pojawił się rzucony przez wywodzącego się z Żurawlówki ks. kan. Romana Sawczuka pomysł, żeby w jakiś sposób upamiętnić ks. Sajnę, swój grosz bez wahania dorzucił każdy. Postawiono kamienny obelisk zwieńczony figurą Maryi Niepokalanej i przymocowano do niego pamiątkową tablicę. Zdaniem jednego z najstarszych mieszkańców Żurawlówki Bronisława Semeniuka z zabudowań obecnie stojących w sąsiedztwie kapliczki czasy Sajnów pamięta jedynie stary spichlerz. Żurawlówka, kolonia Mielniki Moi rozmówcy zgodnie przyznają, że wyprostować należałoby powtarzany w biogramach błogosławionego błąd. Ks. Sajna urodził się w Żurawlówce, ale jego rodzina nie przeniosła się do Mielnika na Podlasiu, jak sugerują noty biograficzne. Oznaczałoby to całkowitą, z powodu odległości trudną do uzasadnienia zmianę miejsca zamieszkania. Rodzice Zygmunta przeprowadzili się natomiast z domu w środku Żurawlówki do oddalonego od wioski zaledwie o pół kilometra w kierunku Waśkowoli dworku, usytuowanego na kolonii zwanej Mielniki. - Był tam niewielki folwareczek należący jeszcze do ich ojców, może nawet dziadów. Tak się u nas mówiło zaznacza B. Semeniuk z uwagą, że byli to ludzie majętni. W wakacje, na zaproszenie swoich rodziców, Zygmunt przywoził na Mielniki kilku uboższych kolegów. Grupkę kleryków można było spotkać spacerujących w lesie albo idących do kościoła w Huszlewie. - Ludzie mówili, że był bardzo uczynnym chłopakiem. To zaszczyt dla nas, że został błogosławionym - dodaje. Zaginiony zeszyt - Mieszkałem na Mielnikach, w tym samym domu, w którym wcześniej mieszkał ks. Zygmunt - uprzedza moje pytanie ks. kan. R. Sawczuk, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Piszczacu, kiedy tylko zaczynam z nim rozmowę, nawiązując do zainteresowania ks. Sajną. Rodzice ks. Sawczuka po II wojnie światowej mieszkali w Waśkowoli, w dzierżawionym gospodarstwie. Po powrocie rodziny właścicieli wysiedlonej na ziemie zachodnie kupili siedlisko z domem i zabudowaniami gospodarczymi na Mielnikach. - Ponieważ budynki były w opłakanym stanie, po jakimś czasie przenieśliśmy się do Żurawlówki. Siedlisko na Mielnikach jest jednak do dzisiaj własnością rodziny, należy do mego brata - tłumaczy ks. R. Sawczuk. Nie ukrywa, że wśród rzeczy pozostawionych przez poprzednich mieszkańców domu na Milenikach był zeszyt z kazaniami ks. Zygmunta. - W czasie naszych rodzinnych przeprowadzek walizka m.in. z tym zeszytem zaginęła. Bardzo żałuję, bo dzisiaj miałby on wartość relikwii mówi. Pytany, czy na wybór kapłaństwa jako drogi życia miał w jego przypadku przykład ks. Sajny, zaprzecza, ponieważ podejmując w latach 60 decyzję o wstąpieniu do seminarium, wiedział o nim niewiele. - Jedynym wspomnieniem tego czasu, które pośrednio - ale tylko w moim osobistym odczuciu - może dzisiaj skłaniać w jakiś sposób do doszukania się związku z tą postacią, są doświadczenia mojej śp. mamy. Otóż twierdziła, że doznała tutaj, na Mielnikach, wielu łask. Wręcz nazywała to miejsce miejscem świętym - zauważa. Nie pozostaje to bez wpływu na gotowość upamiętnienia ks. Sajny. - Miałem sugestię, by kapliczkę, a nawet kaplicę na Mielnikach, postawić w miejscu domu, w którym mieszkał. Zachowane fundamenty ganku świetnie by się do tego nadawały. W dalszym ciągu podtrzymuję gotowość takiej formy uczczenia tego kapłana - podkreśla. Ocenę duchowej spuścizny błogosławionego, jak zaznacza ks. Sawczuk, ułatwia trwający Rok Miłosierdzia. - Rzuca on światło na postawę ks. Sajny zarówno jeszcze w czasach studiów seminaryjnych, jak w pracy duszpasterskiej czy w więzieniu. Był człowiekiem miłosierdzia do końca - akcentuje. ML temat tygodnia www.echokatolickie.pl Nie piszę tych słów po to, by krytycznie odnosić się do działań papieskich. Ocena ich winna wynikać z prawdziwych przesłanek, a te zawierają także element wewnętrznych przeżyć papieża Franciszka I, do których nie mam dostępu. Tym, co najbardziej przeraża mnie w komentarzach (wspomnianych i przemilczanych przeze mnie), to diagnoza niektórych użytkowników internetu. czytaj str. 21 Opinie redaktor prowadzący: jolanta krasnowska-dyńka [email protected] Pan woła: „Ja jestem!” W Umierające serce Specjaliści z zakładu medycyny sądowej we Wrocławiu pobrali próbki, potem przebarwiony fragment został wyłożony na korporał. Tajemniczy materiał poddano badaniom także w zakładzie medycyny sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie. Wyniki zaprezentowano 12 kwietnia tego roku podczas specjalnej konferencji prasowej. W imieniu specjalistów wypowiadała się kardiolog dr Barbara Engel, która była członkiem komisji diecezjalnej. Poinformowała, że pobrane próbki poddano m.in. badaniom mikrobiologicznym, grzybiczym i DNA. Eksperci orzekli, że w materiale znajdują się pofragmentowane włókna mięśnia sercowego. Takie zmiany często towarzyszą agonii. Badania genetyczne wskazały na ludzkie pochodzenie tkanki. Specjaliści nie wiedzą, w jaki sposób mogło dojść do całego zjawiska. Skupili się tylko na analizie i opisie przedstawionych próbek. - Nie była to praca pod wcześniej założoną tezę, która miała wymusić konkretne wyniki. Nie określaliśmy zakresu i rodzaju badań. Zgadzaliśmy się na wszystko, co zaproponowano - mówiła B. Engel. Zaznaczyła, że pojęcia „wiara” i „cud” nie są terminami naukowymi. Wyraz miłości Boga Całe zjawisko bp Zbigniew Kiernikowski nazwał w swoim komunikacie „wydarzeniem, które ma znamiona cudu eucharystycznego”. Sprawa została przedstawiona watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary. Zgodnie z zaleceniami Stolicy Apostolskiej pasterz Kościoła legnickiego polecił ks. Andrzejowi Ziombrze, proboszczowi parafii św. Jacka, przygotowanie odpowiedniego miejsca dla wystawienia relikwii, aby wierni mogli oddawać jej cześć. „Proszę też o udostępnienie przybywającym osobom stosownych fot. arch Czerwone ślady wprawiają w osłupienie. Uczeni kolejny raz powtarzają: to jest serce w momencie agonii. Jezus znowu prosi o uwagę. październiku minie osiem lat od cudu eucharystycznego, do jakiego doszło w Sokółce. Echa tamtych wydarzeń jeszcze nie ucichły, a już mamy informację o kolejnym podobnym wydarzeniu. Tym razem w Legnicy. Jeśli popatrzymy na mapę, przekonamy się, że obie te miejscowości leżą na przeciwległych krańcach Polski. Wszystko zaczęło się 25 grudnia 2013 r. w parafii św. Jacka. Kapłan udzielający Komunii św. upuścił na podłogę konsekrowany komunikant. Zaraz potem podjął go z posadzki i zgodnie ze zwyczajem - umieścił w naczyniu z wodą w celu rozpuszczenia hostii. 4 stycznia zauważono, że komunikant nie rozpuścił się (normalnie dzieje się tak w ciągu kilku dni), co więcej, na około 1/5 jego części pojawiło się tajemnicze zabarwienie. Natychmiast poinformowano o tym ówczesnego ordynariusza bp. Stefana Cichego. Hierarcha zalecił, by poczekać jeszcze dwa tygodnie. Po ich upływie nieprzebarwiona część komunikantu opadła na dno i rozpuściła się. Część przebarwiona pozostała na powierzchni wody. Zadecydowano o powołaniu komisji i rozpoczęciu badań. Eksperci orzekli, że w materiale znajdują się pofragmentowane włókna mięśnia sercowego. Takie zmiany często towarzyszą agonii. Badania genetyczne wskazały na ludzkie pochodzenie tkanki. informacji oraz o prowadzenie systematycznej katechezy, która pomagałaby właściwie kształtować świadomość wiernych w dziedzinie kultu eucharystycznego. Polecam nadto założenie księgi, w której byłyby rejestrowane ewentualne uzyskane łaski oraz inne wydarzenia mające charakter nadprzyrodzoności. Mam nadzieję, że wszystko to posłuży pogłębieniu kultu Eucharystii i będzie owocowało wpływem na życie osób zbliżających się do tej Relikwii. Odczytujemy ten przedziwny Znak jako szczególny wyraz życzliwości i miłości Pana Boga, który tak bardzo zniża się do człowieka” - napisał bp Z. Kiernikowski. Płyną łaski - Duchowe sprawy trudno wymierzyć. Pan Jezus daje znaki niewierzącym i wierzącym. To, co wydarzyło się w Legnicy, trzeba otoczyć szacunkiem i wielką troską. Owe zjawisko dotyczy 15 Duchowe sprawy trudno wymierzyć. Pan Jezus daje znaki niewierzącym i wierzącym. obecności Jezusa pod postaciami chleba i wina. Eucharystia to prawdziwe Ciało i prawdziwa Krew Jezusa Chrystusa, to centrum życia Kościoła. Reakcja na zjawisko eucharystyczne, które miało miejsce w naszym kościele, przerosła najśmielsze wyobrażenia - podkreśla ks. Stanisław Gniedziejko, proboszcz parafii św. Antoniego Padewskiego w Sokółce. Zapytany o owoce cudu, kapłan odpowiada, że pierwszy to narastający ruch pielgrzymkowy. Jako drugi wymienia konkretne łaski otrzymane po modlitwie przed cząstką Ciała Pańskiego na korporale, wystawioną w kaplicy MB Różańcowej sokólskiej kolegiaty. Trzeci to duch modlitwy. - Mamy już sześć tomów zawierających intencje i podziękowania skierowane do Jezusa. W naszym kościele umacnia się i rozwija duch adoracji. Ludzie w większym skupieniu i wyciszeniu przeżywają Msze św. Ich uczestnictwo w Eucharystii jest zdecydowanie głębsze i bardziej świadome niż przed wydarzeniami z 2008 r. Zwiększyła się liczba osób przyjmujących Komunię św. Co jest w sercach? To wie tylko Bóg. Wydaliśmy dwa zeszyty zawierające świadectwa otrzymanych łask. Wiemy o licznych uzdrowieniach, nawróceniach, przypadkach uratowania życia, wymodlonym potomstwie. Miejscem wielu łask jest konfesjonał - opowiada ks. Stanisław. Przyznaje, że jego parafia została ożywiona, choć wcześniej też nie było powodów, by skarżyć się na wiernych. Parafianie chętnie biorą udział w adoracji, modlą się Koronką do Najświętszego Sakramentu i uczestniczą w nieszporach eucharystycznych. Obok korporału z cząstką Ciała Pańskiego, który znajduje się w sokólskiej kolegiacie, nie można przejść obojętnie. Skłania do uklęknięcia i modlitwy, skupia na sobie uwagę ludzi. Czy tak samo będzie w Legnicy? Przekonamy się za jakiś czas. Agnieszka Wawryniuk Potwierdzenie słów z Wieczernika Pytamy Ks. prof. Kazimierza Matwiejuka, wykładowcę liturgiki w WSD im. Jana Pawła II w Siedlcach Dlaczego dochodzi do cudów eucharystycznych? Jak należy je traktować? Tak sformułowane pytanie zawiera element ludzkiej ciekawości. Pragniemy poznać motywy Bożego działania. Mamy do tego prawo, tym bardziej że w Chrystusie Bóg stał się Emmanuelem, czyli Bogiem z nami. Chrystus podczas życia ziemskiego czynił wiele cudów. Ich świadków wprowadzał w zdumienie, ale też w zakłopotanie. Gdy powiedział: „Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem” (J 6,55), „sprzeczali się między sobą Żydzi mówiąc: «Jak On może nam dać [swoje] ciało do spożycia?», a „wielu uczniów Jego się wycofało i już z Nim nie chodziło” (J 6, 66). Cud eucharystyczny jest potwierdzeniem prawdziwości słów Chrystusa z Wieczernika. On przemienił chleb w swoje Ciało, które nazajutrz zostało ukrzyżowane za zbawienie świata, a wino w swoją Krew, która stała się znakiem nowego przymierza zawartego z całą ludzkością. Wydarzenie to oraz dziejące się na przestrzeni historii Kościoła cuda eucharystyczne domagają się wiary w prawdziwość słów Chrystusa i ich skuteczność. Nie są sensacją, ale znakiem wcielonego Syna Bożego dla ludzi ochrzczonych, którzy często wobec rzeczywistości nadprzyrodzonej prezentują postawę ewange- licznego Tomasza. Ten słysząc relację apostołów, że spotkali zmartwychwstałego Jezusa, przyjmuje ją z niedowierzaniem. Jest gotowy uwierzyć, jeśli dotknie stygmatów Jego śmierci na rękach, nogach i boku. Jezus pozwolił mu fizycznie przekonać się o prawdziwości swego zmartwychwstania, ale uczynił wyrzut swemu uczniowi: „Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli” (J 20, 29). Cud eucharystyczny jest nade wszystko dla tych, którzy łatwiej przyjmą prawdę o rzeczywistej obecności Chrystusa w konsekrowanym chlebie i winie, jeśli usłyszą, że zakład medycyny sądowej stwierdził, że: „W obrazie histopatologicznym (Hostii) stwierdzono fragmenty tkankowe zawierające pofragmentowane części mięśnia poprzecznie prążkowanego. (…) Całość obrazu (…) jest najbardziej podobna do mięśnia sercowego” (…) ze zmianami, które „często towarzyszą agonii”. Badania genetyczne wskazują na ludzkie pochodzenie tkanki (Biskup legnicki, komunikat z 10 kwietnia 2016 r.). Wiara człowieka XXI w. w realną obecność Jezusa pod postaciami chleba i wina jest trudnym doświadczeniem. Jak ją można pogłębić? Realna obecność paschalnego Chrystusa w Najświętszym Sakramencie jest obecnością osobową. Pod postaciami konsekrowanego chleba i wina jest On obecny z Bóstwem i uwielbionym człowieczeństwem. Jest to ten sam Jezus, który urodził się w Betlejem, umarł na krzyżu, a w poranek wielkanocny ukazał się niewiastom przy pustym grobie i uczniom w Wieczerniku. Eucharystia jest wielką tajemnicą wiary. Wymaga postawy posłuszeństwa wobec słów i czynów wcielonego Syna Bożego. Współcześni chrześcijanie doświadczają trudności w wierze nie dlatego, że treści wiary są sprzeczne z ludzką logiką, ale że przekraczają „pojemność” ludzkiego intelektu. W nim łatwo mieszczą się prawdy sprawdzalne eksperymentalnie, zresztą zgodnie z zasadą poznania tzw. naukowego, że nic w intelekcie, co wcześniej nie było w zmysłach. Wiara w rzeczywistą obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie jest konieczna, ponieważ tej rzeczywistości nie można sprawdzić za pomocą doświadczenia. Wzorem takiej wiary jest apostoł Piotr. On po odejściu pewnej grupy uczniów, którzy odrzucili Jezusową zapowiedź ustanowienia Eucharystii, na pytanie Chrystusa: „Czyż i wy chcecie odejść?” odpowiedział: „Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. A myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Świętym Boga” (J 6, 67-69). Tylko taka postawa jest właściwa wobec Eucharystii. W czym powinny się wyrażać nasza miłość i szacunek wobec Jezusa eucharystycznego? Cud eucharystyczny zawsze służy pogłębieniu wiary w obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie i ożywieniu kultu Jezusa Eucharystycznego. Ten przedziwny znak jest szczególnym wyrazem życzliwości i miłości Boga, który tak bardzo jest bliski człowieka. W Kościele katolickim istnieją różne formy wyznania wiary w realną obecność Jezusa w Najświętszym Sakramencie oraz okazania Mu należnej czci i szacunku. Podstawowymi gestem adoracyjnym jest poprawne przyklęknięcie - przez dotknięcie kolanem posadzki, z wyprostowanym tułowiem. Natomiast formami kultu Chrystusa Eucharystycznego są: procesje teoforyczne, adoracje oraz kongresy. Procesje z Najświętszym Sakramentem, zwłaszcza związane z uroczystością Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, są bardzo uroczystą formą uwielbienia Jezusa. Jej sens jest „zakotwiczony” w uczestnictwie w celebracji Eucharystii. Nie wystarczy tylko fizyczna obecność na procesji. Proklamowane słowo Boże o Eucharystii przy czterech ołtarzach na trasie procesyjnej ożywia i utrwala wiarę uczestników procesji w tę rzeczywistość, której doświadczyli podczas Mszy św., szczególnie podczas komunii sakramentalnej. Formą wielbienia Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie jest adoracja. Stwarza ona możliwość wyrażenia osobistego dziękczynienia wobec Niego. Jest także formą wynagrodzenia za niewierności wobec wcielonego Syna Bożego, który „do końca nas umiłował”. Adoracyjna kontemplacja Jezusa czyni codzienne życie wiernych drogą uświęcenia. Św. Jan Paweł mówił, że człowiek wierzący, wielbiąc eucharystyczną obecność Zmartwychwstałego, tuli się z miłością do Jego miłującego serca. Dlatego potrafi poszerzyć swoje serce, obejmując modlitwą i realną pomocą współmieszkańców swojej miejscowości, zwłaszcza ubogich, chorych, starych, odrzuconych, ludzi młodych, którzy są narażeni na różne pokusy świata. Formą kultu wobec Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie są kongresy eucharystyczne. Ich celem jest publiczne wyznanie wiary w Chrystusa Eucharystycznego oraz rozbudzenie pragnienia karmienia się Jego Ciałem, także poznawanie lub pogłębienie prawdy o Eucharystii. Pamiętajmy, że kult eucharystyczny musi prowadzić do świadomego, czynnego i pełnego uczestnictwa w celebracji Eucharystii. Natomiast celebracja eucharystyczna jest „przedłużona” w kulcie Jezusa Eucharystycznego. Dziękuję za rozmowę! EchoKatolickie rozmowy echa numer 16 (1085) 21-27 kwietnia 2016 r. Odkryć sens liturgii Fot. arch. 16 Rozmowa z ks. prof. Kazimierzem Matwiejukiem, liturgistą, teologiem, wykładowcą Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Siedleckiej i Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Jaka jest istotna prawda o Eucharystii? Eucharystia jest rzeczywistością wielowymiarową. Nade wszystko żywą pamiątką ofiary wcielonego Syna Bożego. Jest także ucztą z Jego Ciała i Krwi, również sakramentem Jego obecności. Dlatego po zakończeniu celebracji mszalnej przechowuje się Najświętszy Sakrament w tabernakulum. Jest on przeznaczony do udzielania Komunii św. chorym. Jezus eucharystyczny odbiera też kult adoracyjny od swoich wyznawców. Co w liturgii Mszy św. jest Boże, a więc niezmienne, a co ludzkie, czyli mogące ulegać modyfikacjom? Msza św. jest celebracją czynów zbawczych Chrystusa. To nade wszystko Jego śmierć na krzyżu i chwalebne zmartwychwstanie. One dokonały się w historii jeden raz i nigdy się nie powtórzą. Z woli Chrystusa są celebrowane, czyli uobecniane za pomocą znaków chleba i wina. Te znaki wybrał sam wcielony Syn Boży. Jego czyny zbawcze, zwane tajemnicą paschalną, stanowią istotę Mszy św. Jej celebracji towarzyszą różne obrzędy. Są to określone czynności, gesty, postawy, także słowa. Te elementy są dziełem Kościoła. One mogą się zmieniać, ponieważ spełniają rolę pouczającą o sprawowanym misterium zbawienia. Kto może dokonywać ewentualnych zmian w obrzędach mszalnych? Odpowiem cytatem z soborowej Konstytucji o liturgii świętej (nr 22), która stanowi: „Nikomu, chociażby nawet był kapłanem, nie wolno na własną rękę niczego dodawać, ujmować lub zmieniać w liturgii”. Natomiast „prawo kierowania sprawami liturgii należy wyłącznie do władzy kościelnej. Przysługuje ono Stolicy Apostolskiej”. Ta pewne uprawnienia przekazuje konferencjom episkopatu i biskupom. Pius XII pisał w encyklice „Mediator Dei” w 1947 r., że niegodziwe by było przywrócenie ołtarzowi kształtu stołu, zrezygnowanie przez duchownych z czarnych strojów oraz rozdzielenie ołtarza od tabernakulum. Dziś te zakazy nie istnieją. Przepisy nie są więc dane raz na zawsze? Encyklika Piusa XII to bardzo ważny dokument. Jest to bowiem pierwsza w historii Kościoła encyklika poświęcona liturgii. Zawarte w niej pouczenia są refleksją teologiczną papieża o wymiarze pastoralnym, nie doktrynalnym. Porządkowały pewne poglądy na liturgię i korygowały niektóre praktyki, nie zawsze zgodne z jej istotą, która jest miejscem i sposobem zbawczej obecności Chrystusa. Papieska encyklika była ważnym głosem na rzecz odnowy liturgicznej w Kościele. Ten głos wybrzmiał z całą mocą na Soborze Watykańskim II (1962-1965). Jego postanowienia są ciągle realizowane. W liturgii rozróżniamy trzy zasadnicze postawy: stojącą, siedzącą i klęczącą. Co oznacza każda z nich? Postawa stojąca wyraża radość z paschalnego zwycięstwa Chrystusa. Jest także wyrazem czci wobec Niego. Podczas Mszy św. wierni stoją od wejścia kapłana aż do kolekty włącznie, a także podczas śpiewu przed Ewangelią, jej proklamacji, wyznania wiary i modlitwy powszechnej oraz w czasie modlitwy po Komunii św. i na zakończenie Eucharystii. Postawa siedząca to postawa słuchającego ucznia, który przyjmuje i rozważa słowo Boże. Przyjmujemy ją podczas proklamacji słowa Boże- Z sakramentami nie ma żartów Prefekt watykańskiej Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów chce ukrócić nadużycia w sprawowaniu liturgii. Mówił o tym podczas prezentacji książki włoskiego teologa ks. Nicoli Buxa „Non si scherza con i Sacramento” („Z sakramentami nie ma żartów”). Powołując się na liczne wystąpienia Benedykta XVI, kard. Robert Sarah zauważył, że w ostatnich, posoborowych dziesięcioleciach byliśmy świadkami deformacji liturgii aż do granic możliwości. Jest to stały, wzmagający się proces, który zdaje się nie mieć końca - podkreślił kard. Sarah. Przypomniał on, że na ten problem reagował już Jan Paweł II encykliką „Ecclesia de Eucharistia” i instrukcją „Redemptionis sacramentum”. Zaś Benedykt XVI wydał w tym samym celu adhortację „Sacramentum caritatis” i motu proprio „Summorum pontificum”. Zdaniem szefa watykańskiej dykasterii trzeba dziś przywrócić do centrum Najświętszy Sakrament, który z niezrozumiałych powodów został odstawiony na bok, aby nie wywoływać rzekomego konfliktu znaków. Tabernakulum tymczasem wprowadza nas w orientację na Boga, która jest bardzo potrzebna w naszych czasach, kiedy tak wielu ludzi żyje tak, jakby Boga nie było. Kard. Sarah ostrzega, że mamy dziś do z czynienia kulturowym i pokoleniowym przełomem w postrzeganiu liturgii, lecz tylko nieliczni zwracają na to uwagę, choć tak wiele się mówi o znakach czasu. Słabnie wiara w przemieniającą moc sakramentów. Trzeba je na nowo wyjaśniać, ponieważ na skutek arbitralnych decyzji niektórych księży doszło do wielkiego zamętu i ludzie nie rozumieją już sakramentów. Zdaniem kardynała wielu kapłanów zachowuje się jak prezenterzy telewizyjni, a liturgię opatrują długimi didaskaliami. Tymczasem żeby ją zrozumieć, trzeba zamknąć oczy, bo do sakramentów dociera się oczami wiary. Kard. Sarah poinformował, że o powrocie do prawdziwej liturgii rozmawiał z papieżem Franciszkiem. Zasugerował mu np. wprowadzenie zakazu robienia zdjęć podczas liturgii, aby nie stawały się one jakimś spektaklem. Szef watykańskiej dykasterii wspomniał też Jana Pawła II. Przyznał, że największym darem, jaki od niego otrzymał, był jego szacunek względem Najświętszego Sakramentu. - Nie było w tym lęku, ale wielka miłość do Pana Boga - wspomina kard. Sarah. go, biblijnych czytań, psalmu responsoryjnego, kiedy słuchamy homilii, w czasie przygotowania darów ofiarnych, udzielania Komunii św. oraz dziękczynienia po jej przyjęciu. Klęczenie nawiązuje do pouczania św. Pawła, który pisze, że na imię Jezusa zgina się każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych (Flp 2,11). Jest to postawa adoracyjna. Klękamy podczas przeistoczenia, od- Wiara to istotna dyspozycja człowieka do owocnego uczestnictwa dając cześć obecnemu w konsekro- w celebracji wielkiej tajemnicy wiary, która jest żywą pamiątką naszego wanym chlebie i winie Chrystusowi. odkupienia. Jest to także postawa pokuty i pokonię na rękę przez gest wyciągniętych ry wobec Najświętszego Zbawiciedłoni, należy mu w taki sposób jej la. Dlatego wierni klękają na słowa: udzielić. Przyjmujący winien spożyć „Oto Baranek Boży”, „Panie, nie jeCiało Pańskie wobec szafarza”. stem godzien”. Mogą klęczeć w czasie przyjmowania Komunii św. Gdy kapłan ukazuje nam Ciało i Krew Chrystusa, patrzymy na nie czy schylamy głowę? Należy koniecznie podnieść wzrok i skierować na święte Postacie. Jest to moment mszalnej adoracji Ciała i Krwi Chrystusa. Wtedy należy w swym sercu wzbudzać akty wiary i uwielbienia naszego Zbawiciela, np. słowami św. Tomasza Apostoła: „Pan mój i Bóg mój”. Ile razy i w których momentach powinniśmy podczas Mszy św. czynić znak krzyża? Duży znak krzyża czynimy na początku Eucharystii. Ma on być kreślony czytelnie i bez pośpiechu. Lewa ręka spoczywa na piersi, prawą zaś dotykamy czoła, następnie piersi nad lewą ręką, potem lewego i prawego ramienia. Przyjmując końcowe błogosławieństwo, czynimy podobnie. Natomiast mały znak krzyża czynimy na początku czytania Ewangelii. Wtedy trzykrotnie kreślimy kciukiem prawej ręki krzyżyk na czole, ustach i sercu. Znaczy to, że pragniemy przyjąć Boże orędzie zbawienia umysłem, świadczyć mową i zachować je w swoim sercu. W jednych parafiach przed przyjęciem Komunii św. wierni przyklękają, w innych nie. Zatem klękać czy nie? Tę sprawę kompetentnie rozwiązała Konferencja Episkopatu Polski. Ona jest odpowiedzialna za praktykę komunijną. Jej postanowienie brzmi tak: „Zaleca się procesyjne podchodzenie do przyjęcia Komunii Świętej. Ciało Pana jest bowiem pokarmem na drodze do życia wiecznego. Komunię świętą można przyjąć w postawie klęczącej lub stojącej. Postawę stojącą należy zachować zawsze, gdy komunii świętej udziela się pod obiema postaciami. Wierni przyjmujący Ciało Pańskie w postawie stojącej wykonują wcześniej skłon ciała lub przyklękają na jedno kolano”. A co z przyjmowaniem Komunii św. na rękę? Co mówią na ten temat przepisy kościelne? W tej kwestii decyzja biskupów brzmi tak: „Komunii świętej udziela się przez podanie Hostii wprost do ust. Jeżeli jednak ktoś prosi o Komu- Niedbałość przy czynieniu znaku krzyża, dygnięcie zamiast przyklęknięcia przez dotknięcie kolanem posadzki, pozostawanie poza kościołem, chociaż jest miejsce w świątyni, rozmowy podczas Mszy św., brak angażowania się w dialogi liturgiczne i śpiew. Te błędy muszą być natychmiast poprawione. A co mówią przepisy o znaku pokoju? W ostatnich latach, przekazując sobie znak pokoju, wierni coraz częściej robią to przez uściśnięcie dłoni. Gest ten niemal wyparł skinienie głową. Jeszcze raz odwołajmy się do decyzji biskupów, którzy mają prawo określić sposób wykonywania tego znaku. Oto ich pouczenie: „Znakiem pokoju jest ukłon w stronę najbliżej stojących uczestników Mszy św. lub podanie im ręki. Ten gest wykonuje się w milczeniu lub wypowiada słowa: Pokój Pański niech zawsze będzie z tobą albo Pokój z tobą, na co przyjmujący odpowiada: Amen. (…) Nie wolno używać formuły: Pokój nam wszystkim. Kapłan może przekazać znak pokoju usługującym, zawsze jednak pozostaje w prezbiterium, aby nie zakłócać celebracji. Niech uczyni podobnie, to znaczy pozostanie w prezbiterium, jeśli dla słusznej przyczyny pragnie przekazać znak pokoju niektórym wiernym. Wypada, aby każdy z umiarem przekazywał znak pokoju osobom najbliżej stojącym”. Jakie błędy popełniane są najczęściej podczas Mszy św.? Oto niektóre z nich: niedbałość przy czynieniu znaku krzyża, dygnięcie zamiast przyklęknięcia przez dotknięcie kolanem posadzki, pozostawanie poza kościołem, chociaż jest miejsce w świątyni, rozmowy podczas Mszy św., brak angażowania się w dialogi liturgiczne i śpiew. Te błędy muszą być natychmiast poprawione. Do tego potrzebna jest jednak solidna wiedza o Mszy św. Dzieci i młodzież otrzymują ją podczas katechizacji. Niestety znaczna liczba nie korzysta z tych informacji. Młodzi zbyt łatwo rezygnują z uczestnictwa w Mszy św. w niedziele i święta nakazane. Także wielu starszych traktuje przywilej uczestnictwa w Najświętszej Ofierze Chrystusa jako przykry obowiązek. Tymczasem potrzeba nade wszystko żywej wiary w Chrystusa Zbawiciela. Wiara to istotna dyspozycja człowieka do owocnego uczestnictwa w celebracji wielkiej tajemnicy wiary, która jest żywą pamiątką naszego odkupienia. Dziękuję za rozmowę. MD DoDatEK rolnICZy opinie www.echokatolickie.pl 17 A w ogrodzie pracy tyle, że nie wiadomo za co się zabrać. Na co warto zwrócić szczególną uwagę? Podpowiadamy i radzimy nie tylko amatorom ogrodnictwa. P rzed rozpoczęciem prac należy przygotować maszyny i narzędzia. Kiedy są zadbane, wszystko idzie szybciej i przyjemniej. Wystarczy je naostrzyć, naoliwić i wyczyścić - o ile nie zrobiliśmy tego jesienią. - Pamiętajmy, że do smarowania plastikowych części ruchomych, takich jak części opryskiwaczy i sekatorów, najlepiej używać oleju silikonowego, który nie rozpuści tworzywa sztucznego - radzi Adam Kowalewski z siedleckiego Centrum Ogrodniczego Ogrody Podlaskie. Nim ruszysz na trawnik Najwięcej uwagi wymagają maszyny z silnikami spalinowymi. - Najczęściej używane to kosiarki i wertykulatory. Podstawową sprawą jest wymiana oleju. Nawet jeśli w poprzednim sezonie pracowaliśmy niewiele, po zimie trzeba go bezwzględnie wymienić. rodzaj oleju musi być zgodny z zaleceniami producenta. Następnie zabieramy się za sprawdzenie filtra powietrza i - jeśli jest zabrudzony - wymieniamy go na nowy. Potem zostaje już tylko naostrzenie i wyważenie noża, nalanie świeżego paliwa i można ruszać na trawnik - tłumaczy A. Kowalewski, dodając: - Oczywiście jeśli nie chcemy tych wszystkich czynności robić sami, maszynę możemy oddać do profesjonalnego serwisu. Gdy jednak lubimy majsterkować, na rynku dostępnych jest wiele przydatnych narzędzi, które ułatwią nam „domowy serwis” (np. pompka do odsysania oleju). Ważnym zabiegiem w ogrodzie jest wertykulacja i aeracja trawników. O co chodzi? - To dokładne usunięcie obumarłych resztek trawy i mchu oraz nacięcie darni - zaznacza przedstawiciel Centrum Ogrodniczego, wyjaśniając: - Tak przygotowana trawa szybciej rozbudowuje system korzeniowy i lepiej reaguje na nawożenie, które wykonujemy zaraz potem. Tam gdzie trawa nie przetrwała zimy - jeśli jest taka konieczność - wykonujemy dosiewki. Możemy użyć do tego samych nasion (jak przy zakładaniu trawnika) albo specjalnych mieszanek nasion, ziemi i nawozów, które dadzą szybsze efekty. KREDYT DLA ROLNIKA KREDYT NA ROZWÓJ GOSPODARSTWA Fot. PIXaBay.CoM Wiosna w pełni Wertykulację i areację możemy wykonać na kilka sposobów. - W przypadku małego trawnika wystarczy ręczny areator. To narzędzie podobne do grabi, tyle że zamiast zębów ma specjalne ostrza. Takim przyrządem „wyczesujemy” darń, a przy okazji ją nacinamy. Niestety wymaga to sporo siły, dlatego do większych powierzchni potrzebny będzie wertykulator spalinowy albo elektryczny. Ceny takich maszyn odpowiadają cenom kosiarek średniej i wyższej klasy, ale wiele punktów oferuje wypożyczanie - podpowiada A. Kowalewski, zachęcając: - Zabieg wymaga sporo pracy, jednak efekt pięknego trawnika wynagrodzi nasz wysiłek. Perfekcyjne cięcie Jak tłumaczy przedstawiciel Centrum Ogrodniczego, wczesna wiosna to dobra pora na przycinanie drzew i krzewów (najlepiej tuż przed wypuszczeniem liści i iglastych przyrostów): - Przede wszystkim trzeba usunąć wszystkie martwe, słabe, drobne i chore pędy, które mogą być siedliskiem chorób i osłabia- ją roślinę. Wycinamy też pędy rosnące do środka i te, które się krzyżują. Teraz można też wykonać cięcia formujące rośliny, które kwitną latem, oraz pierwsze cięcie żywopłotów - radzi A. Kowalewski. - W sklepach jest cała gama narzędzi i maszyn, które będą pomocne przy tych pracach. do usunięcia małych pędów wystarczy ostry sekator jednoręczny, ale do większych przyda się już model dwuręczny. Niektóre z nich wyposażone są w specjalne przekładnie, dzięki czemu cięcie jest nawet cztery razy lżejsze. W formowaniu żywopłotów najlepiej sprawdzą się nożyce, które dobieramy zależnie od pożądanego efektu. do drobnych i małych prac oraz do wycinania skomplikowanych kształtów najlepsze będą ostre nożyce ręczne albo krótkie akumulatorowe. Przy cięciu dużych połaci warto zaopatrzyć się w możliwie jak najdłuższe nożyce elektryczne, akumulatorowe lub spalinowe, za pomocą których względnie łatwo uzyskamy równą powierzchnię. Ciekawym rozwiązaniem są też nożyce na wysięgniku, służące do cięcia wysokich żywopłotów bez używania drabiny - dodaje. Pokarm dla zieleni Na koniec zostaje nawożenie. Każda roślina potrzebuje życiodajnego „pokarmu”, więc jeśli chcemy je oglądać w pełnej krasie, powinniśmy przywiązywać do tego dużą wagę. - W zależności od naszych preferencji mamy do dyspozycji nawozy naturalne, sztuczne i tzw. długo działające. Na rynku jest cała masa produktów przystosowanych do wymagań konkretnych roślin, więc nie powinno być problemu ze znalezieniem właściwego nawozu. Najlepszą metodą nawożenia jest częste podawanie niewielkich dawek, ale nie każdy ma na to czas. W takich przypadkach najlepiej podać pierwszą, wiosenną dawkę nawozów rozpuszczalnych, a krótko potem podsypać nawóz długo działający. Wtedy będziemy mieli spokój nawet na 100 dni - podpowiada A. Kowalewski, dodając: - Wiosna w ogrodzie to czas wytężonego wysiłku, jednak warto się na niego zdobyć. Zadbany ogród odpłaci się nam soczystą zielenią i feerią innych barw! VHUZLVPDV]\QGRRJURGX Wysoka kwota kredytu: do 600 000 zł! Akcep dotac tujemy jako źró je unijne dło prz y chodu Sprawdzimy dla Ciebie ofertę wielu banków i dopasujemy warunki do Twoich oczekiwań! Zapraszamy do Oddziału: Siedlce, ul. Piłsudskiego 28 tel. 25 631 08 94, 600 679 963, 600 679 942 www.multisfera.pl DXWRU\]RZDQ\VHUZLV 18 EchoKatolickie DoDatEK rolnICZy źr ó dła e nergii od nawialnej 08-110 Siedlce ul. Rynkowa 10 www.ekosed.pl 25 740 55 80 Czytaj nas w INTERNECIE www.echokatolickie.pl numer 16 (1085) 21-27 kwietnia 2016 r. www.echokatolickie.pl Zadbaj o bezpieczeństwo! dodatek rolniczy Opinie W gospodarstwie rolnym dzieje się wiele. Tu zagrody dla zwierząt, tam pomieszczenia do pozyskiwania mleka, magazyny do gromadzenia pasz i środków ochrony roślin, nawozów, maszyn oraz zbiorniki na paliwo… W szystkie muszą spełniać określone wymogi. I to nie tylko ze względu na określone przepisy, ustawy czy rozporządzenia. Bezpieczeństwo nasze i bliskich jest tu bowiem najistotniejsze. Wielu gospodarzy nie zdaje sobie sprawy z tego, że zbiorniki na paliwo w gospodarstwie rolnym powinny spełniać odpowiednie wymagania i znajdować się w bezpiecznej odległości od zabudowań. Benzyna czy olej napędowy, jako środki łatwopalne, powinny być zatem składowane w szczelnych zbiornikach, pod dachem, w zamkniętym pomieszczeniu z wyraźnym napisem „olej napędowy” lub „benzyna”. Jak podkreślają eksperci, w każdym gospodarstwie powinno być również urządzenie do przepompowywania oleju, np. mini stacja, czyli pompa z pistoletem i szczelne węże. A do tego pojemnik, np. z trocinami, do utylizowania rozlanego oleju. Warto zaznaczyć, że w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 realizowane są wnioski dotyczące ochrony środowiska, w tym także na dofinansowanie dwupłaszczowych zbiorników do bezpiecznego magazynowania oleju napę- dowego. Te - w odróżnieniu od jednopłaszczowych - mają konstrukcję wzbogaconą o drugi płaszcz, który minimalizuje ryzyko wycieku paliwa i zanieczyszczenia środowiska naturalnego. Zgodnie z wytycznymi - działania ph. „Modernizacja gospodarstw rolnych”, których realizacja w gospodarstwie ma na celu poprawę warunków ochrony środowiska naturalnego, są dofinansowywane. W tym przypadku chodzi o zakup maszyn i urządzeń ograniczających skażenia w ośrodku gospodarczym. Jak również informuje resort rolnictwa, każdy rolnik, który chce odzyskać część pieniędzy wydanych na olej napędowy używany do produkcji rolnej, powinien zbierać faktury VAT. W terminie od 1 do 31 sierpnia 2016 r. zainteresowani rolnicy powinni złożyć odpowiedni wniosek do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, w zależności od miejsca położenia gruntów rolnych wraz z fakturami VAT (lub ich kopiami), stanowiącymi dowód zakupu oleju napędowego, za okres od 1 lutego 2016 r. do 31 lipca 2016 r. Limit zwrotu podatku akcyzowego w 2016 r. wynosi 86 zł pomnożone przez ilość ha użytków rolnych. GU Akceptujemy dotacje unijne (jako dodatkowe źródło dochodu) - środki z programów dopłat bezpośrednich orad środki z dopłat do obszarów o niekorzystnych warunkach gospodarowania (ONW). Getin Bank - Placówka Franczyzowa | Biała Podlaska, Plac Wolności 27 tel. 506 173 991, 728 441 492 | czynne: pon.-pt.: 9.00-17.00 731 113 713 19 20 EchoKatolickie DoDatEK rolnICZy numer 16 (1085) 21-27 kwietnia 2016 r. ZESPÓŁ SZKÓŁ PONADGIMNAZJALNYCH W MORDACH ul. 3-go Maja 2 08-140 Mordy Tel. 25 641-54-67 www.zsp.mordy.pl Prowadzi nabór słuchaczy na rok szkolny 2016/2017 kierunki kształcenia w systemie dziennym: po gimnazjum: Zasadnicza szkoła zawodowa • krawiec – projektowanie i wytwarzanie wyrobów odzieżowych, • kierowca mechanik Zasadnicza szkoła zawodowa – wielozawodowa: • kucharz, piekarz, cukiernik, fryzjer, sprzedawca Technikum • technik przemysłu mody • technik informatyk • technik organizacji reklamy Zapraszamy do Placówkek Partnerskich Banku BPH Siedlce, ul.Sienkiewicza 42, tel. 25 631 06 50, kom. 506 174 108, 515 134 222, 509 952 249 Sokołów Podlaski, ul. Kilińskiego 12, tel. 25 787 71 66, kom. 509 952 306, 501 340 222 kierunki kształcenia w systemie zaocznym: Szkoła Policealna: • technik turystyki wiejskiej (2-letnia) - nadaje kwalifikacje rolnicze • technik bezpieczeństwa i higieny pracy (1,5 roku) • opiekunka środowiskowa (1-rok) • technik administracji (2-letnia) • technik usług kosmetycznych (2-letnia) !!! zpłatna Nauka w szkole jest be ZAPRASZAMY KomentarzE www.echokatolickie.pl Opinie 21 Meandry mózgopustkowia ks. Jacek Wł. Świątek C óż, odpowiedź na moje pytanie bardziej nadaje się na seans u wróżki czy jasnowidza. Przyszłość nie jest bowiem tak łatwo wyliczalna, jak byśmy tego chcieli. W gruncie rzeczy stawianie pytań o przyszłość jest najczęściej (i tak zapewne jest w moim przypadku) próbą zawoalowanej oceny teraźniejszości. Nikt jednak nie zaprzeczy, że podstawową informacją o naszych czasach będzie wskazywanie na rozwój komunikacji internetowej i jej pokrewnych. Dominacja tego typu „połączeń” pomiędzy osobnikami gatunku homo sapiens jest dzisiaj niezaprzeczalna. Doświadcza jej każdy kierujący pojazdem mechanicznym, gdy próbuje przedrzeć się przez miejskie ulice w godzinach szczytu. I nie chodzi tylko o nawigacje samochodowe, ile raczej o pieszych zapatrzonych w ekraniki swoich smartfonów, którzy ochoczo wchodzą pod koła nadjeżdżających pojazdów, za bardziej prawdziwe uznając to, co wyświetla im urządzenie, niż przaśne prawa fizyki Newtonowskiej. I nawet jeśli dzisiaj wyśmiewamy te zachowania i im pokrewne, to nikt nie powie, że nie korzysta z „dobrodziejstw” informatyzacji społeczeństwa. Zresztą jest z nią tak samo, jak z każdym narzędziem. W końcu młotek w dłoniach psychopaty staje się narzędziem zagłady, choć na co dzień jest niepozornym towarzyszem naszych domowych poczynań majsterkowiczowskich. Głodny tłum cyrkowych zabaw Szybkość przekazu i pozyskiwania informacji w sieci internetowej jest, zdaniem wielu współczesnych, elementem obrony wolności człowieka w poznawaniu świata i podejmowaniu własnych decyzji. Tym, co najbardziej krępuje ludzką wolność, jest po prostu brak dostępu do informacji. To prawda, sieć internetowa pozwala za- mieszczać każdy przekaz bez cenzury. Tak przynajmniej jeszcze niedawno było. Rozwija się bowiem już cały nurt poczynań czynników władz przeróżnych mających na celu kontrolę tego wymiaru naszej aktywności. Lecz, moim zdaniem, nie tyle z możliwościami cenzurowania internetu, ile raczej z tą wolnością jest mały kłopot. Równie ważnym dla ludzkich poczynań i podejmowanych decyzji staje się nie tylko dostęp do informacji, ale także możliwość ich weryfikacji, i to weryfikacji prowadzącej do odkrycia prawdy. Nie każda informacja jest cenna, gdyż jej wartość mierzy się prawdą. Tymczasem wielokrotnie jesteśmy przekonywani, że wystarczy porównać doniesienia na jakiś temat u różnych autorów, aby móc wydobyć jakieś ziarno prawdy. Pomijam teoretyczną możliwość obalenia tej tezy, ale zauważyć należy, iż jej zasadniczym założeniem, swoistą przesłanką ukrytą jest twierdzenie, że każdy czerpiący z internetowych zasobów to istota doskonale używająca rozumu. Jednakże tylko pobieżna kwerenda internetowych wypowiedzi na forach, i to nie w kontekście „kultury słowa i umysłu”, wskazuje na zasadniczą mylność takiego założenia. Gros wypowiedzi na forach sprowadza się do sporów ideologicznych w najgorszym wymiarze, bo w wymiarze anihilacji przeciwnika za wszelką cenę. Także za cenę głupoty. Pariasów wiara Wystarczy przyjrzeć się pobieżnie internetowym komentarzom dotyczącym kilkugodzinnej wizyty papieża Franciszka I na dotkniętej tsunami migracyjnym greckiej wyspie Lesbos. Pomijam przy tym moje własne zdanie w sprawie uchodźców i tzw. „uchodźców”, które wyraziłem ponad rok temu, a które w obliczu różnych wydarzeń (i tych w Brukseli, i tych w Kolonii) podtrzymuję w całej rozciągłości. Wracając jednak do wspomnianej wizyty - w zależności od portalu i jego ideologicznych założeń oceny podjętego przez papieża działa- Fot. pixabay.com Tadeusz Borowski w „Pieśni” twierdził, iż pozostałością po ludzkich poczynaniach XX w. będzie tylko „złom żelazny i głuchy, drwiący śmiech pokoleń”. Nie wchodząc w interpretacje i polemiki związane z tezą tegoż autora, zadałem sobie pytanie, jakie pozostałości po dzisiejszych czasach będą stanowić kanwę debat rozpalających archeologów za tysiąc lat. Oczywiście jeśli takie nastąpią, gdyż nie brakuje współcześnie tych, którzy wieszczą rychłą apokalipsę zarówno w wymiarze przyrodniczym, jak i teologicznym. I nawet jeśli dzisiaj wyśmiewamy te zachowania i im pokrewne, to nikt nie powie, że nie korzysta z „dobrodziejstw” informatyzacji społeczeństwa. Zresztą jest z nią tak samo, jak z każdym narzędziem. W końcu młotek w dłoniach psychopaty staje się narzędziem zagłady, choć na co dzień jest niepozornym towarzyszem naszych domowych poczynań majsterkowiczowskich. nia - oscylowały pomiędzy pieniami zachwytu i pomrukami potępienia. Cóż, każdy widzi to, co chce. Jednakże w ferworze dyskusyjnym najciekawsze były argumenty popierające głoszone tezy. Pierwszy przykład: jedna z internautek (tak wynikało z nicka) twierdziła, iż 80% ofiar terrorystów to… sami muzułmanie. Tezę tę powtarzała w swoich wypowiedziach jak mantrę. Tylko skąd u niej to wyliczenie? Z jakich raportów czy badań statystycznych? Tego nikt się nie dowiedział. Jak również nie dowiedział się nikt, co uważa ona za działania terrorystyczne, jaki obszar uznaje za zonę takich działań etc. Sama liczba procentów miała robić wrażenie. Jest jednak mała wątpliwość. Jeżeli przyjmie się, iż rocznie ginie tylko za wiarę (a więc odpadają np. zamachy takie, jak w Brukseli) 150 do 170 tys. chrześcijan (liczba wykazywana w raportach takich organizacji, jak np. Pomoc Gros wypowiedzi na forach sprowadza się do sporów ideologicznych w najgorszym wymiarze, bo w wymiarze anihilacji przeciwnika za wszelką cenę. Także za cenę głupoty. Kościołowi w Potrzebie, Voice of the Martyrs, ICC, Release International, World Evangelical Alliance, Human Rights Commission ONZ, Waszyngtońskie Centrum Wolności Religijnej, Ontario Consultants on Religious Tolerance), należałoby przyjąć, że w tym samym okresie za wiarę zamęczonych zostało od 600 do 680 tys. muzułmanów. Jest to cokolwiek dziwne, bo nic nie mówią o tym żadne raporty, nawet te, które są niechętne wyznawcom Jezusa Chrystusa. Inny przykład: internauta pokrzykuje na krytyków działania papieża Franciszka I, wskazując na aspekt nieomylności następcy św. Piotra. Być może właśnie brak rzetelnej informacji sprawił, iż ów użytkownik sieci nie umie rozróżnić domeny owej nieomylności (bo wówczas negacją jej byłaby każda pomyłka w wybieraniu numeru telefonu przez papieża lub zapomnienie o dopięciu jednego guzika u sutanny). Zresztą na tej podstawie powinien przyjąć za nieomylne również wygłoszone w Ratyzbonie słowa Benedykta XVI. I wówczas znalazłby się w niezłej konfuzji. Nad nami noc Nie piszę tych słów po to, by krytycznie odnosić się do działań papieskich. Ocena ich winna wynikać z prawdziwych przesłanek, a te zawierają także element wewnętrznych przeżyć papieża Franciszka I, do których nie mam dostępu. Tym, co najbardziej przeraża mnie w komentarzach (wspomnianych i przemilczanych przeze mnie), to diagnoza niektórych użytkowników internetu. Dość dosadnie można przedstawić słowami jednego z polskich satyryków: „w oczach bezbrzeżna tęsknota za rozumem”. I to jest powodem, dla którego nie do końca wierzę w rozwijający człowieka kontakt poprzez współczesne media społecznościowe. Wcześniej czy później zamiast progresu kończyć będziemy na głupawych challengingach, wśród których polewanie głowy lodowatą wodą wcale nie przyniesie otrzeźwienia. Gdyż nawet hektolitry wody nie otrzeźwią pustki. Reklama WÓJT GMINY SIEDLCE Informuje, że na tablicy ogłoszeń Urzędu Gminy oraz na stronach internetowych (www.siedlcegw.ebip.pl i www.gminasiedlce.pl) znajduje się ogłoszenie o przetargu nieograniczonym nieprzekraczającym kwot określonych w przepisach wydanych na podstawie art. 11 ust. 8 na: „Budowę ulicy Sosnowej w miejscowości Stok Lacki - Folwark” Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia oraz dodatkowe wyjaśnienia dostępne są do dnia 28 kwietnia 2016 r. Oferty należy składać w Urzędzie Gminy Siedlce przy ul. Asłanowicza 10 (biuro podawcze) w terminie do dnia 28.04.2016 r. do godziny 9.30. Otwarcie ofert nastąpi w biurze Urzędu Gminy w Siedlcach przy ul. Asłanowicza 10, w dniu 28.04.2016 r. o godzinie 10.00, pok. nr 8 (sala konferencyjna). WÓJT GMINY SIEDLCE HENRYK BRODOWSKI Wyciąg z ogłoszenia Wójta Gminy Siedlce o przetargu pisemnym nieograniczonym Wyciąg z ogłoszenia Wójta Gminy Siedlce o przetargu pisemnym nieograniczonym na sprzedaż nieruchomości gminnej, położonej w miejscowości Chodów oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka nr 1078/2 o powierzchni 0.0250 ha, ujawnionej w księdze wieczystej nr SI1S/00059040/0. na sprzedaż nieruchomości gminnej, położonej w miejscowości Stare Opole oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka nr 100/1 o powierzchni 0.0343 ha, ujawnionej w księdze wieczystej nr SI1S/00047013/5. Działka nr 1078/2 położona jest w terenach zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej z towarzyszącą funkcją usług nieuciążliwych MU2. - cena wywoławcza w kwocie 5 803 zł netto, - wadium na przetarg wynosi 580,30 zł. Cena wywoławcza nie zawiera podatku VAT. Część jawna przetargu odbędzie się w siedzibie Urzędu Gminy Siedlce, przy ul. M. Asłanowicza 10, sala konferencyjna nr 6 w dniu 03 czerwca 2016 r. o godz. 12.00 Warunkiem uczestnictwa w przetargu jest złożenie do dnia 30 maja 2016 r. oferty i wpłacenie wadium w określonej wyżej wysokości na konto Urzędu Gminy Siedlce Nr 77 1240 2685 1111 0010 6061 3364 Bank Pekao S. A. najpóźniej w terminie składania ofert. Ogłoszenie o przetargu i regulamin przetargu zostały wywieszone na tablicy ogłoszeń w siedzibie Urzędu Gminy Siedlce przy ul. M. Asłanowicza 10. Ponadto zostały opublikowane na stronach internetowych Gminy Siedlce www.gminasiedlce.pl i http://e-bip.pl/Start/26. Dodatkowych informacji o przedmiocie, regulaminie i warunkach przetargu udziela Wydział Gospodarki Przestrzennej, Infrastruktury i Budownictwa Urzędu Gminy Siedlce, ul. M. Asłanowicza 10, pokój nr 2, (parter), tel. 25 632 77 31 w. 40. Wójt Gminy Siedlce Henryk Brodowski Działka nr 100/1 położona jest w terenach zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej oznaczonej na rysunku planu symbolem MN. - cena wywoławcza w kwocie 8 503 zł netto, - wadium na przetarg wynosi 850,30 zł. Cena wywoławcza nie zawiera podatku VAT. Część jawna przetargu odbędzie się w siedzibie Urzędu Gminy Siedlce, przy ul. M. Asłanowicza 10, sala konferencyjna nr 6 w dniu 03 czerwca 2016 r. o godz. 14.00 Warunkiem uczestnictwa w przetargu jest złożenie do dnia 30 maja 2016 r. oferty i wpłacenie wadium w określonej wyżej wysokości na konto Urzędu Gminy Siedlce Nr 77 1240 2685 1111 0010 6061 3364 Bank Pekao S. A. najpóźniej w terminie składania ofert. Ogłoszenie o przetargu i regulamin przetargu zostały wywieszone na tablicy ogłoszeń w siedzibie Urzędu Gminy Siedlce przy ul. M. Asłanowicza 10. Ponadto zostały opublikowane na stronach internetowych Gminy Siedlce www.gminasiedlce.pl i http://e-bip.pl/Start/26. Dodatkowych informacji o przedmiocie, regulaminie i warunkach przetargu udziela Wydział Gospodarki Przestrzennej, Infrastruktury i Budownictwa Urzędu Gminy Siedlce, ul. M. Asłanowicza 10, pokój nr 2, (parter), tel. 25 632 77 31 w. 40. Wójt Gminy Siedlce Henryk Brodowski EchoKatolickie publicystyka zwierzeniE kontrolowane: anna wolańska Bez dna? P ostaram się być dobrą Pierwszą Damą - deklarowała Agata Duda podczas kampanii prezydenckiej swojego męża. I wygląda na to, że rzeczywiście się stara. Podczas publicznych wystąpień zadaje szyku. Towarzyszy prezydentowi dyskretnie, taktownie i godnie. Nie wychodzi przed szereg. Jest chwalona przez polskie i zagraniczne media, także przez wielu opozycjonistów… Ale nie ma tak dobrze. Od jakiegoś czasu zaczęto wypominać jej kurze łapki, zastanawiać się, czy poddaje się upiększającym zabiegom. Zatroskany o wygląd i kondycję specjalista od medycyny estetycznej w bardzo poufałym tonie zaproponował pani prezydentowej spotkanie i stworzenie strategii „beauty forever”. Oj, miałby o czym w mediach i na facebooku rozpowiadać, gdyby Pierwsza Dama wykazała jakiekolwiek zainteresowanie jego propozycją. Tym bardziej że tak naprawdę chciał porozmawiać „o prawie kobiet do wolności sumienia, o miłości, świadomym macierzyństwie i edukacji seksualnej młodych ludzi…”. Krótko mówiąc: o nieograniczonym prawie do aborcji. Oczywiście w tym „zaproszeniu” nie szło o nic innego, jak tylko medialne zaistnienie, czyli reklamę i zdobycie nowych klientek przez poprawiacza urody. Z podobnych pobudek napadły na Pierwszą Damę kobiety wyzwolone, zajadle walczące o tę, ich zdaniem, najważniejszą wolność, czyli „prawo do decydowania o swoim brzuchu”. Troska o reputację aktualnej pani prezydentowej i namawianie jej do zabrania głosu w sprawie ni stąd, ni zowąd nagłośnionej ustawy (anty)aborcyjnej skłoniło też byłe Pierwsze Damy do wydania wspólnego oświadczenia. Szczególnie mocno nad losem Agaty Dudy pochyliła się (tak mocno, że aż wpadła do szamba)„Gazeta Wyborcza”, która zamieściła plugawy, składający się wyłącznie z insynuacji i pomówień artykuł na jej temat. Po ostrej krytyce ze strony dziennikarzy (nawet tych sympatyzujących z opozycją) ukazało się wyjaśnienie. Nie odwołano niczego, a wyjaśniacze z Czerskiej przyznali sobie prawo do wyciągania niewłaściwych wniosków z niezaistniałych faktów. „Tak bym chciała damą być” - śpiewała przed laty znana piosenkarka. Ba, kto by nie chciał. Okazuje się jednak, że bycie damą to nie taka prosta sprawa. A w szczególności bycie Pierwszą Damą. Chociaż - jak widać gołym okiem - wszystko zależy od tego, kto Pierwszą Damą jest. Wyśmiewana za życia Maria Kaczyńska dziś - przez tych samych ludzi, którzy wtedy z niej szydzili - przywoływana jest jako autorytet. Czyli - jak chcesz psa uderzyć, znajdziesz kij, chcesz kozę nakarmić, znajdziesz miedzę. Pierwsze Damy są, oczywiście, postaciami publicznymi i jako takie podlegają ocenie zarówno szarych obywateli, jak i politycznej opozycji. Niepisana zasada mówi jednak, że w przeciwieństwie do prezydenta - Pierwsza Dama jest w pewien sposób chroniona. Ta zasada właśnie przestała istnieć. W politycznym sporze sięgnięto po najgorszy z argumentów - chamskie ad personam. Pojawiają się głosy mówiące, że to dno szamba. Co do tego mam jednak duże wątpliwości. Szambo wszak - choć teoretycznie z dnem, tak naprawdę jest przecież bez dna. jak amen w pacierzu: ks. paweł siedlanowski Reputacja homo sapiens W tym roku na Wielkanoc nie wszedłem do kościoła. Obawiałem się spojrzeń i komentarzy tych ludzi. (...) Nigdy na ulicy nie czułem takiego lęku, jak dzisiaj, np. przechodząc koło kościoła - mówił kilka dni temu na antenie TVN24 Jacek Poniedziałek. Kazimierz Marcinkiewicz wieszczył w tym samym studiu wojnę domową, w której poleje się krew, rychłe polityczne areszty, zaś politykę PiS nazwał „uzbrajaniem żołnierzy”. Tomasz Lis, dający w każdy możliwy sposób wiarę swojemu przekonaniu, iż żyje w państwie totalitarnym i quasi-faszystowskim, zapewne nie rozstaje się ze szczoteczką do zębów - na wypadek nagłego aresztowania przez siepaczy Ziobry i Macierewicza. Jerzy Stuhr dzieli się troską, co powie swoim włoskim przyjaciołom, kiedy zapytają go o życie w okupowanej przez ultranacjonalistów Polsce. Podobny kłopot mają feministki, które nijak nie mogą wytłumaczyć swoim kolegom i koleżankom z superpostępowej Belgii czy Holandii, jak to jest, że w XXI w., w kraju nad Wisłą większość społeczeństwa (wskaźnik ten rośnie) jest przeciwna aborcji? Po prostu obciach, totalitaryzm i faszyzm! A Kaczor oczywiście „nienawistnie milczy”, czym podnosi i tak już ogromne napięcie grozy!... Czytam te wszystkie wynurzenia rozgoryczonych, odspawanych od koryta polityków, celebrytów, słucham żali bezradnych „totalnych” opozycjonistów wypłakujących się w mankiet rozczochranemu Holendrowi czy przewodniczącemu Schultzowi w Parlamencie Europejskim, Michnikowi i dziennikarzom „zaprzyjaźnionych mediów” i próbuję odpowiedzieć sobie na pytanie: na jakiej planecie ci ludzie żyją? Jakie zioło popalają? Jak muszą mieć skrzywiony ogląd rzeczywistości, skoro sztucznie wygenerowany, politpoprawny świat wirtualny traktują jako real? Powraca temat rzekomej zemsty, która kieruje rządzącymi przy podejmowaniu numer 16 (1085) 21-27 kwietnia 2016 r. rys. m. andrzejewski 22 rożnych działań. Najintensywniej wtedy, gdy publikowane są wyniki kolejnych audytów pokazujących katastrofalny stan gospodarki po ośmiu latach „spychologii”, propagowania idei grillowania i ciepłej wody w kranie, na światło dzienne wychodzi bałagan i fatalne decyzje - „bomby z opóźnionym zapłonem” - pozostawione w ministerstwach po koalicji PO-PSL czy zaniedbania posmoleńskie. Jak wielki musi być strach ludzi - jeszcze do niedawna butnie przekonanych, że ich sielanka będzie trwać dekady - skoro nie boją się ryzykować utraty reputacji rozumnych istot? Polacy i tak wiedzą swoje. Niedawny sondaż CBOS nt. poczucia bezpieczeństwa pokazuje, że czują się bezpieczni (ponad 80% - wzrost od ubiegłego roku o 16 punktów procentowych). Wskaźniki gospodarcze rosną, przybywa miejsc pracy, import (pomimo rosyjskiego embarga) przeważa nad eksportem. Rosną szanse na niezależność energetyczną od Rosji. Powoli i z przeszkodami, aczkolwiek konsekwentnie porządkowana jest polska pogmatwana rzeczywistość, ludzie zaczynają być traktowani podmiotowo. Polacy w kontekście polityki europejskiej - powstają z kolan. Nikt nikogo nie aresztuje. KOD-owcy spokojnie mogą skandować swoje hasła - gdzie chcą i kiedy chcą. Obrażać, ile wlezie polityków, biskupów, myślących ludzi. Nikt nie zamierza aresztować panów Kuźniara, Lisa, Poniedziałka, Kijowskiego, Rzeplińskiego. Nie ma planów odebrania koncesji TOK FM czy TVN, nikt nie chce wsadzać do więzienia feministek czy kobiet, które poroniły. Demokracja ma się znakomicie. Dyskusje nt. kształtu prawnego instytucji publicznych nie odbiegają od analogicznych w innych krajach europejskich czy USA. Wreszcie nie trzeba się wstydzić za prezydenta RP. Straszenie już nie działa. Ba, odnosi dokładnie przeciwny skutek od zamierzonego: wydobywa na światło dzienne kompleksy, skrywane dotąd skwapliwie lęki, pogmatwane interesy i kłamstwa. I tak trzymać! Dobra zmiana działa! ZBIREK SŁOWO DO SŁOWA Janusz Eleryk S Gęgające salony alon to jednak salon. Pachnie wielkim światem, rozmachem, fantazją, czasem nawet arystokracją. Dla zwykłych ludzi, zapędzonych w swojej codzienności, to zapach sukcesu i marzeń, których spełnienie jest tak samo mało prawdopodobne, jak trafienie przysłowiowej szóstki. Coraz częściej jednak ten wyidealizowany salon zaczyna „zalatywać” gamą zapachów zgoła odmiennych od tych już przytoczonych. I szary się wydaje, i taki prymitywny trochę, a momentami wręcz prostacki. Wulgaryzmy w przestrzeni salonowo - medialnej stały się jakby cool i trendy. To znaki pewnego luzu, wręcz symbole słownej nowoczesności. Podkreślają żart, uzupełniają myśl, a treściom nadają wyrazistość. Wszystko z dodatkiem „o zgrozo” rzecz jasna! Jeszcze niedawno język wozaków - z całym dla nich szacunkiem - dzisiaj stał się językiem artystów czy ludzi znanych przede wszystkim z tego, że są znani (czytaj celebrytów), i wkroczył na salony. Nie chodzi o język sztuki, który w określonych projektach adresowanych do konkretnych odbiorców, powinien rzecz jasna być urealniony. Jednak patrząc z określonej perspektywy, nie wydaje się to być warunkiem niezbędnym: prawdziwe dzieło obroni się bez nadmiernego naturalizowania. Antek Boryna w „Chłopach” mówi językiem prostym i szorstkim, ale z pewnością nie wulgarnym. Reymont jednak Nobla dostał. Można odnieść wrażenie, że ambicje twórców wielu współczesnych „arcydzieł” tak daleko nie sięgają. Ich bohaterowie w słowach przebierają raczej skromnie, a jedyną miarą sukcesu jest tani poklask i salwa śmiechu znad wiaderka kukurydzy w kinowej sali. Może jeszcze do tego satysfakcja finansowa, bo w inną szczerze wątpię. Jedna znana pani wypowiedziała się na temat drugiej znanej pani, a ta odpowiedziała komentarzem w słowach - powiedzmy - mocnych. Wszystko na wizji i fonii, w błysku fleszy. Ta sama druga pani, w swoich programach powtarzanych o każdej porze dnia - a więc dostępnych także dla dzieci - rzuca „mięsem” nawet jeśli gotuje akurat danie wegetariańskie. No takie niby nic… Jurorzy rozmaitych programików konkursowych: ludzie sowicie opłaceni dla oceny innych, uznający siebie za zdolnych do tej oceny, dla wyrażenia swojego zachwytu nie znajdują przymiotnika doskonalszego od zaczynającego się na „z” i zakończonego „igrekiem”. Co tam wspaniały, cudowny, zachwycający, niesamowity czy oszałamiający…I tak musi być jeszcze „isty”. Wtedy dopiero jest pełnia zachwytu, ekstaza, a juror ma dodatkowo „ciary” w pakiecie. Tu nie chodzi tylko o słowa. Każdy pewnie je zna i niewielu jest takich, którzy nigdy nie użyli. Rzecz w kreacji pewnego stylu i przyzwoleniu. No bo jak ktoś, kto kreuje siebie na damę czy salonowca, może być jednocześnie tak bardzo prymitywny w publicznym wyrażaniu swoich myśli i emocji? Czy zdaje sobie sprawę, jakie skutki to przynosi? Jak wytłumaczyć nastolatkowi, że tak nie wypada? No jak nie wypada, skoro nie tylko mama i tata - co też, niestety, się zdarza - ale nawet w telewizji tak mówią? Siła przekazu tej ostatniej dyskusji nie podlega. Może i Polacy nie gęsi. Jeżeli napiszę, że niektórzy jednak gęsi to wkomponuję się w krajobraz mowy pogardy. Wiele chociaż teraz już mniej „na żywo” - prawi o niej pewien pan, który sam mógłby śmiało za wzorzec w tej materii służyć. Skoro jednak naszym salonowcom i celebrytom tak bardzo już brakuje słów w zasobniku, to może zamiast ubierać swoje myśli w kwiatki wulgaryzmów, trochę sobie… pogęgają? Różnica w treści żadna, a dla ucha zawsze „ekologiczniej”. Na wszystko jest miejsce i czas, ale to jeszcze nie znaczy, że wszędzie i zawsze. A samo złoto opakowania nie zmieni do końca wstydliwej dosyć materii zawartości. historia www.echokatolickie.pl Opinie 23 z dziejów podlasia (526) W Maciejowicach uczestnicy rowerowego rajdu śladami Lecha Kaczyńskiego gościli już kilkukrotnie. REGION W hołdzie ofiarom katastrofy smoleńskiej Z Warszawy do Krakowa Pierwszym etapem VI Rowerowego Rajdu im. Lecha i Marii Kaczyńskich i 94 Ofiar Katastrofy Smoleńskiej były Maciejowice. B yli współpracownicy prezydenta wraz z władzami samorządowymi nadwiślańskiej gminy złożyli kwiaty pod tablicą upamiętniającą pobyt prezydenta L. Kaczyńskiego na tej ziemi w 2009 r. W rocznicę pogrzebu Szlak rajdu wyznaczają miejsca, które odwiedził zmarły tragicznie prezydent. Celem i metą wyprawy jest Kraków, a konkretnie krypta na Wawelu, gdzie 18 kwietnia, w rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej, każdego roku rowerzyści składają kwiaty. W ramach szóstej edycji przedBIAŁA PODLASKA sięwzięcia 11 cyklistów wyruszyło 13 kwietnia spod Pałacu Prezydenckiego, gdzie uroczyście pożegnał ich prezydent Andrzej Duda. Po prawie siedmiu godzinach jazdy drogą wojewódzką 801 dotarli do Maciejowic. Niecodziennych gości na rowerach powitali gospodarze gminy, w tym m.in.: przewodniczący rady gminy Paweł Jaworski, wójt Sylwester Dymiński i zastępca wójta Ryszard Brodziak. Pamięć o ofiarach Uczestnicy rajdu oraz przedstawiciele władz gminy złożyli wiązanki kwiatów pod tablicą zamocowaną na frontonie maciejo- wickiego ratusza na zabytkowym rynku, gdzie w 2009 r. prezydent spotkał się z mieszkańcami oraz złożył kwiaty pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki. - Rajd, organizowany już po raz szósty, poświęcony jest wszystkim tym, którzy zginęli pod Smoleńskiem. Naszym celem jest chęć niesienia pamięci o ofiarach - powiedział Michał Grodzki, jeden z organizatorów. W Maciejowicach uczestnicy rowerowego rajdu śladami Lecha Kaczyńskiego byli już kilkukrotnie, a w 2012 r. zawitali do Miętnego i Garwolina. WAJ Święto pułku Piknik i wystawy W niedzielę, 8 maja, odbędą się miejskie obchody święta 34 Pułku Piechoty. T egoroczne święto zostanie połączone z piknikiem wojskowym. O 10.00 przed pomnikiem 34 pp przy ul. Warszawskiej rozpoczną się uroczystości z udziałem kompanii honorowej wojska polskiego i orkiestry. O 11.30 w kościele pw. św. Michała Archanioła przy ul. Pokoju zostanie odprawiona uroczysta Msza św. Od 12.30 na placu przed kościołem rozpocznie się piknik. W trakcie tej części obchodów mieszkańcy regionu będą mieli okazję obejrzenia pokazów grupy rekonstrukcyjnej SRH 51 Pułku Piechoty Strzelców Kresowych, pokazu musztry paradnej, wysłuchania koncertu orkiestry wojskowej czy kibicowania zawodnikom biorącym udział w meczu koszykówki służb mundurowych. Wśród atrakcji czekających na uczestników miejskiego święta pułku znajdą się ponadto: wystawa pamiątek związanych z 34 pp, sprzętu wojskowego, pokazy w wykonaniu służb mundurowych, giełda staroci oraz - z myślą o naj- młodszych - wesołe miasteczko. Jak przystało na wojskową imprezę, nie zabraknie też tradycyjnej grochówki. Podczas niedzielnego spotkania przeprowadzona zostanie również zbiórka pieniędzy na renowację pomnika 34 pp. MLS 34 Pułk Piechoty (34 pp) powstał 7 grudnia 1918 r. W Białej Podlaskiej formacja stacjonowała w latach 1918-1939 (z przerwami podczas wojny polsko-bolszewickiej). Obchodzone 8 maja święto pułku upamiętnia rocznicę bitwy pod Rzeczycą i zwycięstwo nad Dnieprem w 1920 r. Jest to także dzień, w którym w 1933 r. odsłonięto znajdujący się przy ul. Warszawskiej pomnik pułku. Przez lata pułk pozostawał wizytówką Białej Podlaskiej. W garnizonie, głównie w kasynie oficerskim, skupiało się życie towarzyskie miasta. Bialczanie darzyli żołnierzy dużym szacunkiem i nie skąpili grosza, choćby przy okazji kwesty na budowę pomnika pułku. Żołnierze odpłacali się m.in. pomocą przy budowie kościołów, efektownymi defiladami i organizacją uroczystości patriotycznych. Przy 34 pp powstała pierwsza w mieście sekcja piłki nożnej, a z jego inicjatywy - pierwszy stadion. Reklama Prezydent Miasta Siedlce OGŁOSZENIE Siedlce, 2016.04.15 o ponownym wyłożeniu do publicznego wglądu części projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie ulicy Spokojnej w Siedlcach Na podstawie art. 17 pkt 9 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. z 2015 r. poz. 199, z póź. zm.) oraz uchwały Rady Miasta Siedlce Nr X/189/2011 z dnia 28 czerwca 2011 roku w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagogranice terenów objętych ponownym wyłożeniem w części granice opracowania planu miejscowego spodarowania przestrzennego w rejonie ulicy Spokojnej i uchwały Nr XXVI /510/2012 Rady Miasta Siedlce z dnia 28 grudnia 2012 roku zmieniającej uchwałę o przystąpieniu do sporządzania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie ulicy Spokojnej z a w i a d a m i a m o ponownym wyłożeniu do publicznego wglądu części projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie ulicy Spokojnej w Siedlcach wraz z prognozą oddziaływania na środowisko w dniach od 29.04.2016 r. do 02.06.2016 r. w siedzibie Urzędu Miasta Siedlce, Skwer Niepodległości 2, w pok. nr 119, w godzinach od 8.00 do 15.00. Dyskusja publiczna nad przyjętymi w projekcie planu miejscowego rozwiązaniami odbędzie się w dniu 02.06.2016 r. w siedzibie Urzędu Miasta w sali 53, o godz. 16.00. W dniu 02.06.2016 r. w siedzibie Urzędu w pokoju nr 119 w godzinach od 12.00 do 16.00 dyżur autorski będzie pełnił główny projektant planu. Zgodnie z art. 18 ust. 1 w/w ustawy, każdy, kto kwestionuje ustalenia przyjęte w projekcie planu miejscowego, może wnieść uwagi. Uwagi należy składać na piśmie do Prezydenta Miasta Siedlce z podaniem imienia i nazwiska lub nazwy jednostki organizacyjnej i adresu, oznaczenia nieruchomości, której uwaga dotyczy, w nieprzekraczalnym terminie do dnia 16.06.2016 r. Jako wniesione na piśmie uznaje się również uwagi wniesione w postaci elektronicznej, zgodnie z art. 18. ust. 3 w/w ustawy. PREZYDENT MIASTA Wojciech Kudelski Odgłosy wojny rosyjsko-tureckiej 1877 r. W związku ze zbliżającą się wojną rosyjsko-turecką w szkołach podlaskich starano się przychylnie usposobić młodzież do polityki carskiej, nie rezygnując przy tym z zafałszowań historycznych. W gimnazjum siedleckim na początku 1877 r. zdarzył się charakterystyczny przypadek. Na lekcji historii Rosji i powszechnej [historii Polski nie było w programie - przyp.] wykładowca Grigorij Solskij, Rosjanin, opowiadał, jak Kozacy, czyli mieszkańcy Rosji, pod dowództwem Sobieskiego odnieśli w 1683 r. zwycięstwo nad Turkami pod Wiedniem. Słysząc te słowa, Mikołaj Wojnow, syn pułkownika kozackiego, sierota wychowany po śmierci ojca przez przytułek prawosławny, odezwał się następująco: „No, panie profesorze, dziś zbyt jawnie minąłeś się z prawdą, przypisując zwycięstwo pod Wiedniem Kozakom; wszak pan wie, że my i inne książki oprócz podręczników czytamy i że tego rodzaju twierdzeniom pańskim wierzyć nie możemy”. Nauczyciel odpowiedział szczerze: „Panie Wojnow, co mnie każą mówić, ja mówię i to samo musisz mi pan powtórzyć na egzaminie, ale jak ja nie zabraniam panu czytać innych książek, lecz przeciwnie, do tego zachęcam, tak też nie zmuszam pana, byś wszystko, co z katedry mówię, brał za szczerą prawdę”. W lutym 1877 r. zarządzono na Podlasiu pobór do wojska. Hr. Jadwiga Łubieńska zanotowała w swojej kronice: „Branka rekrutów z pominięciem przywilejów jedynaków i synów starszych, mobilizacja rezerwistów. Wzięto moc rodzin i mężów”. Branki przeprowadzone w guberni siedleckiej objęły łącznie kilkaset osób. Szkoda, że znamy jedynie okruchy tych zdarzeń… Wiadomo na przykład, że z Kolana, Jabłonia i Gęsi powołano 14 chłopców, ale to tylko część objętych poborem z powiatu radzyńskiego. Zachowały się również dane o kilku mężczyznach z powiatu konstantynowskiego, którzy walczyli potem na froncie bałkańskim. Jednym z nich był Florian Wawryniuk z Żurawlówki, innym rekrut Supruniuk z Kobylan koło Huszlewa. Pod marcową datą 1877 r. K. Kraszewski z Romanowa zapisał: „W obecnej chwili około pół miliona wojska stoi nad Prutem - wojna na włosku wisi”. 24 kwietnia 1877 r. car Aleksander II wypowiedział wojnę Turcji. Wojska rosyjskie wkroczyły na teren Rumunii, która, zrzucając zwierzchnictwo tureckie, 21 maja ogłosiła niepodległość i sprzymierzyła się z Rosją. Mimo szeroko zakrojonej kampanii propagandowej głoszącej, że Rosja jest wyzwolicielką ludów, mieszkańcy guberni siedleckiej odmówili podpisania organizowanych przez władze gminne listów do cara popierających politykę Rosji. W Siedlcach doszło do konfliktu młodzieży gimnazjalnej z serwilistycznymi Żydami, którzy aprobowali posunięcia carskie i robili interesy na dostawach dla rosyjskiej armii. Uczniowie wybijali im szyby. Policja zatrzymywała ich i przyprowadzała do dyrektora szkoły, Rosjanina. Ten w przekonaniu, że zaczyna się rewolucja, nie mógł spać po nocach. W czerwcu 1877 r. wojska rosyjskie przeszły Dunaj, a 7 lipca zdobyły przełęcz Szipka. Jednak już dzień później Rosjanie doznali pierwszej klęski pod Plewną, która spowodowała zatrzymanie ich ofensywy aż do końca listopada 1877 r. 18 lipca Rosjanie doznali drugiej porażki pod Plewną. Wieści o ich klęskach wzbudziły na Podlasiu sympatie protureckie. We wsiach powiatu bialskiego i konstantynowskiego chłopi, jakby w oczekiwaniu na zwycięską armię turecką i wyzwolenie Polski, dekorowali kolorowymi wstęgami o barwach narodowych słupy, krzyże i figury przydrożne. Dekoracje zrywane przez żandarmów wieszano na nowo. Na krzyżach przy drogach umieszczano też emblematy z napisem: „Wiara, Nadzieja, Modlitwa”. Policja uznała to jednak za narodowe hasło. Donosząc o dziesięciu aresztowanych, naczelnik zarządu żandarmerii siedleckiej pisał m.in.: „My widzimy, że wszędzie (z wyjątkiem jednego tylko przypadku aresztowania robotników w Białej, którzy mówili, że car wziął Polskę w dzierżawę jak Żyd karczmę) winnymi działania okazali się chłopi, tj. członkowie tej warstwy, spośród której najmniej można było się tego spodziewać”. Nie dodał tylko, że zatrzymani byli unitami. W notatce policyjnej zapisano, że Jan Kowalczyk ze wsi Żelizna koło Międzyrzeca informował swoich sąsiadów o pobiciu przez Turków 40-tysięcznej armii rosyjskiej, nie kryjąc przy tym nadziei na wyzwolenie Polski. W sprawozdaniu z akcji zbierania datków materialnych na pomoc prawosławnym ofiarom wojny z Turcją gubernator siedlecki stwierdził m.in.: „W całej guberni siedleckiej nie było ani jednego przypadku dobrowolnej ofiary na rzecz chrześcijańskiej ludności Półwyspu Bałkańskiego, jak również na pomoc rannym i innym ofiarom wojny po stronie rosyjskiej”. Uczeń siedleckiego gimnazjum wspominał, że we wrześniu 1877 r., po nadejściu telegramu o zdobyciu Szipki i Plewny, w cerkwi siedleckiej odprawiono nabożeństwo dziękczynne, do udziału w którym przymuszono gimnazjalistów. Były to wiadomości fałszywe, bowiem do 2 sierpnia Rosjanie bronili jedynie przełęczy Szipka przed atakami tureckimi. Plewna skapitulowała dopiero 28 listopada 1877 r. Na froncie bałkańskim walczyło wielu ludzi związanych z Podlasiem. Właściciel Rudzieńca koło Parczewa Mieczysław Łubieński był ordynansem rosyjskiego gen. Balmena. W czasie najkrwawszych bitew jeździł z depeszami. Twierdził, że w bitwie pod Starym Dubnikiem padło 10 tys. ludzi i słyszał chlupotanie krwi pod kopytami konia. Widział również rabunki i gwałty żołnierzy rosyjskich w Bułgarii, zwłaszcza na przełomie zimy 1877/78. Florian Wawryniuk z Żurawlówki został ranny i leżał w rosyjskim lazarecie frontowym, gdzie spotkał Polaka felczera. Józef Jagmin, który w 1831 r. walczył na Podlasiu w korpusie gen. Ramorino, w 1864 r. pod Suchowolą (Lisiowólką), a w 1877 r. dowodził legią polską przy armii tureckiej, został ciężko ranny w bitwie pod Kizilar i zmarł w tureckim szpitalu w Szumli. DR JÓZEF GERESZ 24 numer 15(615) 12-18 kwietnia 2007 numer 16 (1085) 21-27 kwietnia 2016 r. EchoKatolickie 24 kwietnia, 19.00 Warto się wybrać Siedlce Scena teatralna Miasta Siedlce zaprasza na galę najpiękniejszych arii operetkowych w wykonaniu artystów narodowego teatru i Baletu z odessy. 24 kwietnia, 15.00 Radzyń Podlaski „Muzyka łączy ludzi” - koncert w sali kina „oranżeria”. wystąpią m.in.: radzyniacy, jubilat z Kraśnika. 24 kwietnia, 17.00 Siedlce w sali widowiskowej „Podlasie” Miejskiego ośrodka Kultury w Siedlcach odbędzie się koncert grupy Muzycznej limbos. 26 kwietnia, 17.00 Siedlce Promocja książki Elżbiety Sieradzińskiej pt. „Cesaria Evora” połączona z koncertem zespołu Costanova w Sali Białej. Złoty jubileusz gm. hańSk. W niedzielę, 24 kwietnia, Dom kultury w Dubecznie będzie świętował jubileusz 50-lecia istnienia. okolicznościowe spotkanie, na które złożą się m.in. występy zespołów artystycznych oraz promocja publikacji wydanej z okazji jubileuszu, rozpocznie się o 15.00 w DK przy ul. Szkolnej 5. organizatorami niedzielnych uroczystości są MlS wójt gminy oraz gminny ośrodek Kultury w Hańsku. Pojadą do bydgoszczy PoW. ŁUkoWSki. niezapominajki z Dminina jako jedyne z powiatu, wezmą udział w finale XVii ogólnopolskiego Przeglądu artystycznego Ruchu Seniorów w bydgoszczy. Zespół działający zaledwie od dwóch lat (pod patronatem gminnego ośrodka Kultury w Łukowie), podbił serca jurorów i publiczności odbywającego się 7 i 8 kwietnia w Puławach XVII wojewódzkiego Przeglądu artystyczneMlS go ruchu Seniorów. Turniej oceniono bardzo wysoko, chwaląc występujących tancerzy. ŁOSICE Zadanie dla młodych literatów Zmagania na parkiecie mięDZyRZEc PoDl. młodzi literaci - uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów oraz placówek ponadgimnazjalnych już mogą tworzyć prace na XXi edycję ogólnopolskiego konkursu literackiego im. marii konopnickiej. organizatorzy czekają do 30 czerwca na prace z dziedziny prozy i poezji o dowolnej tematyce. Zestawy wierszy i opowiadania w trzech egzemplarzach należy przesłać na adres Miejskiego ośrodka Kultury w Międzyrzecu Podlaskim, opatrując je godłem (pseudonimem), zaś dane o autorze (imię i nazwisko, klasa, adres szkoły i domu oraz wiek i krótką notkę biograficzną) umieścić w zamkniętej kopercie oznaczonej tym samym godłem. Prace konkursowe będą oceniane przez profesjonalne jury złożone z poetów, krytyków i nauczycieli. ogłoszenie wyników i wręczenie nagród oraz prezentacja nagrodzonych utworów nastąpi podczas uroczystego finału podsumowującego XXI edycję konkursu, który odbędzie się 26 września w sali kameralnej Miejskiego ośrodka Kultury. Część najlepszych, nagrodzonych utworów ukaże się w jednodniówce „Pióro wyobraźni”, która będzie rozprowadzaBZ na podczas finału. 16 kwietnia odbył się XIII Otwarty Turniej Tańca Nowoczesnego o Puchar Burmistrza Miasta i Gminy Łosice. Organizatorzy zapewnili licznie przybyłym widzom pokaz tańca na wysokim poziomie. d o hali widowiskowosportowej Zespołu Szkół nr 1, która na kilka godzin zamieniła się w parkiet, przybyło około tysiąca tancerzy i tancerek reprezentujących zespoły z Terespola, Sokołowa Podlaskiego, Wiązownej, Zbuczyna, Ostrołęki, Białegostoku, Legionowa, Siedlec, Mordów, Mszczonowa, Pruszkowa, Warszawy, Białej Podlaskiej, Grodziska Mazowieckiego, Ciechanowca, Chełma, Kotunia, Mrozów, Kałuszyna oraz gospodarze z Łosic. Tancerze zaprezentowali się w 168 solówkach, 67 duetach, 51 mini formacjach i 72 formacjach w trzech stylach tanecznych: Śladami noblisty milanóW. gminna biblioteka Publiczna zaprasza do udziału w gminnym konkursie plastycznym pt. ,,Śladami henryka Sienkiewicza”. Udział w konkursie mogą wziąć uczniowie szkół podstawowych i gimnazjalnych, którzy do końca maja złożą prace w siedzibie organizatora. Zadaniem uczestników jest wykonanie dowolną płaską techniką (akryl, akwarele, ołówek, techniki mieszane) pracy w formacie a4 związanej z osobą noblisty (portret, miejsce związane z pisarzem, scena lub bohater z dowolnie wybranego dzieła). Powołane przez organizatorów jury oceni prace w trzech kategoriach: szkoły podstawowe kl. I-III; szkoły podstawowe kl. IV-VI; szkoły gimnazjalne. laureaci konkursu otrzymają cenne nagrody rzeczowe. Zgłoszone na konkurs prace zostaną zaprezentowane na wystawie w gminnej Bibliotece Publicznej. Szczegółowy MlS regulamin konkursu jest dostępny na stronie www.milanow.pl. świętowali 9 kwietnia w Klubie Uczelnianym WSOSP w Dęblinie odbył się jubileusz 15-lecia Małej Rewii Tanecznej. Założycielką i choreografem działającego przy Miejskim Domu Kultury w Dęblinie zespołu jest Małgorzata Knieć-Sprawka. Przez 15 lat przez rewię przewinęło się blisko pół tysiąca dziewcząt. Dziś zespół zrzesza w sześciu grupach 88 dziewczyn w wieku od czterech do 18 lat, m.in. z Dęblina, Ryk, Stężycy, Bobrownik, Leopoldowa, Pawłowic, Zajezierza, Maciejowic. Zespół wspólnie spędza czas na treningach, warsztatach i obozach, co skutkuje powstawaniem nowych choreografii i osiąganiem coraz wyższego poziomu artystycznego, który doceniany jest na przeglądach i festiwalach tanecznych. Sobotni jubileusz rozpoczął koncert, w którym zaprezentowały się obecne tancerki oraz wychowanki zespołu przybyłe z różnych stron Polski. Niespodzianką był występ najmłodszej grupy wraz z mamami. Po międzypokoleniowym koncercie nastąpiły podziękowania oraz MLS słodki poczęstunek z jubileuszowym tortem w roli głównej. hip- hop, show dance i disco dance oraz w czterech kategoriach wiekowych: małe dzieci do lat siedmiu, 8-11 lat, juniorzy 12-15 lat oraz młodzież powyżej 16 lat. Wszystkie prezentacje oceniało profesjonalne jury w składzie: Joanna Woszczyńska z Siedlec, Anna „YouYa” Jujka i Jarosław edwin (oboje z Warszawy), Agnieszka Zielińska z Lublina. Osoby, z którymi rozmawialiśmy po turnieju, oceniły go bardzo wysoko, chwaląc organizację, a przede wszystkim występujących tancerzy. - Z roku na rok mamy coraz fajniejsze grupy i układy. Widać rozwój. Zwiększa się także liczba uczestników. Taniec nowo- czesny jest teraz bardzo popularną formą rozrywki. Poprzez turniej chcemy upowszechniać taniec towarzyski - mówi z zadowoleniem dorota Kozłowska z ŁdK, jedna z organizatorek turnieju. Taneczna impreza cieszy się dużą popularnością i promuje miasto nad Toczną. Patronat honorowy nad zawodami objęli burmistrz miasta i gminy Łosice Mariusz Kucewicz oraz starosta powiatu łosickiego Czesław Giziński. Organizatorem tanecznej gali tańca nowoczesnego był Łosicki dom Kultury, a współorganizatorem urząd miasta i gminy Łosice. TAdeUSZ NIeśCIOrUK Filmowe Poranki w kinie Helios Fot.MDKDEBlIn.Pl migawKa Turniej tańca nowoczesnego Serdecznie zapraszamy na Filmowe Poranki w Kinie Helios w nowej odsłonie! Specjalnie dla was co dwa tygodnie spotkania z bohaterami Kosmolotów lub Dinopociągu. Kino Helios gwarantuje Państwu oraz Państwa dzieciom wspaniałe wrażenia filmowe, moc konkursów oraz wspólną zabawę połączoną z edukacją. Cykl Filmowych Poranków w Kinie Helios odbywa się w co drugą niedzielę, zawsze o godz. 10.30. Przeznaczony jest dla dzieci od lat 3. W holach kin na maluchów czekają wspaniałe atrakcje. Seans rozpoczynają kilkunastominutowe konkursy z nagrodami, projekcja filmu odbywa się przy ściszonym dźwięku oraz z lekko przygaszonymi światłami. Każdy uczestnik Filmowych Poranków może wziąć udział w naszej nowej zabawie ph. Łamigłówki Heliosówki. W ramach zabawy będziemy rozwiązywać zagadki i poznawać ciekawostki filmowe. Zadania, które przed nami stoją, wymagają kreatywności, spostrzegawczości, a przede wszystkim dużo dobrych chęci. Za cierpliwość i konsekwencję w uczestniczeniu w seansach oraz rozwiązywaniu zagadek młodzi widzowie będą nagradzani specjalnymi odznaczeniami. Wszystkim zabawom towarzyszyć będzie HelioSówka - maskotka Filmowych Poranków w kinie Helios. Najbliższe spotkanie odbędzie się już 24 kwietnia, z bajką „Kosmoloty”. Na kolejnym - 8 maja - młodzi widzowie będą mogli obejrzeć bajkę „Dinopociąg”. Na seanse z cyklu Filmowe Poranki w kinie Helios bilet wstępu kosztuje 15 zł dla każdego uczestnika. Serdecznie zapraszamy! www.echokatolickie.pl www.echokatolickie.pl 28 KWIETNIA, 19.00 28 KWIETNIA, 13.00 Siedlce Na deskach Sceny Teatralnej Miasta Siedlce wystawiony zostanie spektakl Teatru Es pt. „Za co giniemy?” na podstawie twórczości Tomasza Gluzińskiego. GMINA PISZCZAC Biała Podlaska Bialskie Centrum Kultury zaprasza na uroczystość związaną z obchodami 1050 rocznicy chrztu Polski. Kultura 28 KWIETNIA, 17.00 Siedlce Spotkanie z Haliną Rogowską, autorką powieści „Pokłon” i „Poklask”, w Miejskiej Bibliotece Publicznej. redaktor prowadzący: kinga ochnio MD [email protected] Integracyjny wyjazd seniorów Wspólnie i aktywnie kina Siedlce - HELIOS W ramach prowadzonego przez Gminne Centrum Kultury i Sportu „saloniku 50+” w każdy pierwszy czwartek miesiąca organizowane są wyjazdy krajoznawcze i integracyjne. P Fot. J. RUSZKOWSKA odczas pierwszej wycieczki, która odbyła się 7 kwietnia, seniorzy zwiedzili m.in. cmentarz tatarski w Zastawku. Łukasz Węda, dyrektor GCKiS, zauważa, iż w przypadku niektórych uczestników była to pierwsza tego typu wizyta na zabytkowym mizarze. Kolejnym punktem czwartkowego programu stała się wizyta w Terespolu. - Na zyskującej coraz większą popularność prochowni seniorzy mieli okazję zobaczyć kilka wystaw. Ciekawe okazały się ekspozycje z zakresu kolejnictwa i lotnictwa - uściśla. Nie mniejsze zainteresowanie oglądających wzbudziły też przyrządy używane dawniej w domach i obejściach. O eksponatach i ich historii barwnie opowiadali przedstawiciele Klubu Miłośników Fortyfikacji i Historii Terespola i Okolic: Kazimierz Michalak, Jerzy Czerniak i Andrzej Lipowiecki. Nie lada atrakcją okazało się również spotkanie integracyjne uczestników wycieczki z członkami miejscowego Klubu Seniora Gmina Łuków Gmina w obiektywie GCKiS ogłasza konkurs ph. „Gmina Piszczac w obiektywie”. Jest on skierowany do wszystkich mieszkańców, a jego celem staje się promocja gminy oraz zainspirowanie mieszkańców do dostrzegania jej walorów. Szczegółowe dane można uzyskać, dzwoniąc pod nr. tel. 501-266-672 i 83-377-80-18 bądź pisząc na adres: [email protected]. Więcej informacji na stronie: www. piszczac.pl. „Srebrny Włos”. W zaciszu sali Miejskiego Ośrodka Kultury seniorzy dzielili się doświadczeniami i osiągnięciami… Dodatko- wym owocem spotkania były też wstępne ustalenia dotyczące przyszłych wspólnych działań. WA III Festiwal Papieski „Barka” Uczcili św. Jana Pawła II M fot. lukow.ug.gov.pl 17 kwietnia w kościele parafialnym pw. Matki Boskiej Królowej Polski w Dąbiu odbył się finał III Festiwalu Papieskiego „Barka” 2016 w Gminie Łuków. ieszkańcy gminy zrzeszeni w amatorskich zespołach artystycznych działających przy szkołach, świetlicach oraz kołach gospodyń wiejskich po raz kolejny oddali hołd św. Janowi Pawłowi II. We wszystkich formach festiwalu uczestniczyło 112 wykonawców i artystów z: Dąbia, Gręzówki, Świdrów, Zalesia, Zarzecza Łukowskiego, Czerśli, Strzyżewa, Aleksandrowa, Gołąbek, Dminina, Żdżar. W koncercie głównym festiwalu zaprezentowało się dziewięć zespołów, 14 recytatorów i ośmiu wokalistów. Spotkanie otworzył proboszcz parafii ks. Antoni Sulich wraz z prowadzoną przez niego scholą Słoneczko. W konkursie plastycznym „Portret św. Jana Pawła II” pierwsze miejsca zajęły Kinga Kopeć ze Szkoły Podstawowej w Zalesiu, a w kategorii gimnazjów - Anna Szczęsna z Zalesia. W konkursie wiedzy o św. Janie Pawle II zwyciężyła Weronika Sosnowska z gimnazjum w Gołąbkach przed Natalią Miedzińską z SP w Aleksandrowie. Wśród szkolnych zespołów wokalnych zwycięzcą została grupa Ad Hoc z gimnazjum w Gołąbkach, zaś najlepszym solistą w kategorii 25 RATCHET I CLANK USA, b/o, 94 min 22-28 IV, godz. 10.45, 12.45, 17.15 KSIĘGA DŻUNGLI (dubbing) USA, 7 lat, 105 min 22-28 IV, godz. 11.15, 13.30, 15.45, 18.30 KSIĘGA DŻUNGLI 3D (dubbing) USA, 7 lat, 105 min 22-27 IV, godz. 10.00, 12.15, 16.45 28 IV, godz. 10.00, 12.15 50 TWARZY BLACKA USA, 15 lat, 92 min 22-27 IV, godz. 20.45 28 IV, godz. 22.00 SZEFOWA USA, 15 lat, 99 min 22-27 IV, godz. 13.00, 17.45, 20.00 28 IV, godz. 13.00, 19.00, 20.30 PO TAMTEJ STRONIE DRZWI Wlk. Bryt., 15 lat, 96 min 22-27 IV, godz. 14.30, 19.00, 22.00 28 IV, godz. 14.30, 16.45, 20.45 CLOVERFIELD LANE 10 USA, 15 lat, 105 min 22-28 IV, godz. 15.15, 18.00, 20.15, 22.30 BATMAN v SUPERMAN: ŚWIT SPRAWIEDLIWOŚCI (dubbing) USA, 12 lat, 151 min 22-28 IV, godz. 15.30 BATMAN v SUPERMAN: ŚWIT SPRAWIEDLIWOŚCI (napisy) USA, 12 lat, 151 min 22-28 IV, godz. 12.30 ŁOWCA I KRÓLOWA LODU (napisy) USA, 12 lat, 114 min 22-28 IV, godz. 21.15 ŁOWCA I KRÓLOWA LODU (dubbing) USA, 12 lat, 114 min 22-28 IV, godz. 19.30 BÓG NIE UMARŁ 2 USA, 12 lat, 121 min 22-28 IV, godz. 10.30 KUNG FU PANDA 3 USA, b/o, 95 min 22-23, 25-28 IV, godz. 15.00 24 IV, godz. 10.15, 15.00 Filmowe poranki KOSMOLOTY USA, b/o, 60 min 24 IV, godz. 10.30 Kultura dostępna EXCENTRYCY, CZYLI PO SŁONECZNEJ STRONIE ULICY Pol., 15 lat, 112 min 28 IV, godz. 18.00 Biała Podlaska - MERKURY W tegorocznej edycji festiwalu uczestniczyli artyści z 12 miejscowości z terenu gminy. szkolnej okazała się Klaudia Peryt z gimnazjum w Gręzówce. W kategorii zespoły ludowo-śpiewacze pierwsze miejsce jury przyznało zespołowi Jagódki ze Żdżar. Najlepszym recytatorem w kategorii szkolnej został Kacper Siwiak z gimnazjum w Zalesiu, zaś w kategorii dorosłych - Janina Krasuska z zespołu Zalesianki z Zalesia. Grand Prix festiwalu jury przyznało zespołowi Bel Canto z gimnazjum w Gręzówce. Festiwal tradycyjnie uwieńczony został wspólnym odśpiewaniem „Barki”. Pamiątkowe dyplomy, okolicznościowe statuetki z popiersiem św. Jana Pawła II, a także nagrody rzeczowe laureatom i uczestnikom festiwalu wręczyli zastępca wójta gminy Łuków Wojciech Szczygieł oraz dyrektor GOK w Łukowie Henryk Wysocki. W przygotowaniach i przeprowadzeniu tegorocznej edycji imprezy uczestniczyli m.in.: proboszcz parafii w Dąbiu ks. A. Sulich, dyrektor Szkoły Podstawowej w Dąbiu Jacek Kiciński, sołtys Dąbia Beata Suchodolska wraz ze Stowarzyszeniem Miłośników Wsi Dąbie oraz Gminny Ośrodek Kultury w Łukowie. Honorowy patronat nad festiwalem sprawował MLS wójt gminy Mariusz Osiak. RATCHET I CLANK USA, b/o, 94 min 22,25-27 IV, godz. 16.15 23 IV, godz. 12.30 24 IV, godz. 13.00, 16.15 28 IV, godz. 14.15 ŁOWCY MIODU Pol., 7 lat, 76 min 23 IV, godz. 14.15 24 IV, godz. 14.45 BÓG NIE UMARŁ 2 USA, 12 lat, 121 min 22, 24, 26-27 IV, godz. 18.00 23 IV, godz. 15.45 25 IV, godz. 14.00, 18.00 28 IV, godz. 16.00 DEADPOOL USA, 15 lat, 108 min 22,24-27 IV, godz. 20.15 23 IV, godz. 18.00 28 IV, godz. 18.15 Maraton filmowy Władca Pierścieni: DRUŻYNA PIERŚCIENIA DWIE WIERZE POWRÓT KRÓLA 23 IV, godz. 20.00 Spotkania filmowe NIEWINNE Fr./Pol., 15 lat, 115 min 28 IV, godz. 20.15 Łosice - ŁDK Za Rogiem LISTY DO M. 2 Pol., 15 lat, 120 min 23 IV, godz. 18.00 VIVIANE CHCE SIĘ ROZWIEŚĆ Fr./Izrael, 12 lat, 111 min 26 IV, godz. 18.00 Łuków - ŁOK RATCHET I CLANK USA, b/o 22-27 IV, godz. 14.15 KUNG FU PANDA 3 USA, b/o, 95 min 22-27 IV, godz. 16.00 RATCHET I CLANK 3D USA, b/o, 94 min 22-27 IV, godz. 17.45 CUDA Z NIEBA USA, 12 lat 22-27 IV, godz. 19.30 Garwolin - WILGA KUNG FU PANDA 3 USA, b/o, 95 min 22-26 IV, godz. 13.30 KUNG FU PANDA 3 3D USA, b/o, 95 min 22-26 IV, godz. 16.00 LETNIE PRZESILENIE Pol./Niem., 15 lat, 96 min 22-26 IV, godz. 18.10, 20.20 Kino w szpilkach MOJE CÓRKI KROWY Pol., 15 lat, 90 min 27 IV, godz. 18.10 NIEWINNE Fr./Pol., 15 lat, 115 min 27 IV, godz. 20.00 Międzyrzec Podlaski MOK Za Rogiem ESKORTA USA/Fr., 15 lat, 128 min 23 IV, godz. 19.00 MAŁY KSIĄŻĘ Fr., 7 lat, 101 min 24 IV, godz. 17.00 WILK Norw./Fin., 15 lat, 95 min 24 IV, godz. 19.00 Łaskarzew - Kino Za Rogiem FRU Belg./Fr., b/o, 86 min 23-24 IV, godz. 15.00 ANIOŁ Liban., 15 lat, 97 min 23-24 IV, godz. 18.00 Janów Podlaski - WENUS KUNG FU PANDA 3 USA, b/o, 95 min 23-24 IV, godz. 18.00 MOJE WIELKIE GRECKIE WESELE 2 USA, 12 lat, 94 min 23-24 IV, godz. 20.00 Krótko Dzień nauki Biała Podl. Multimedialny, interaktywny ośrodek edukacji i rozrywki Multicentrum przygotowało kolejną ciekawą propozycję dla dzieci i młodzieży - Dzień Nauki. Warsztaty pod hasłem „Fascynujący świat kolorów” przeprowadzone zostaną 28 kwietnia. Udział w zajęciach mogą wziąć wszyscy chętni powyżej siódmego roku życia. W programie warsztatów znajdą się m.in.: prezentacje multimedialne „Barwy światła”, barwne eksperymenty ph. „Gdzie chowają się kolory?”, quizy, pokazy i zabawy z robotami LEGO, pokaz doświadczeń w wykonaniu laureatów konkursu na „Ciekawe doświadczenie fizyczne”. Bezpłatne zajęcia będą trwały od 16.00 do 17.30 MLS w siedzibie placówki przy ul. Warszawskiej 12 c. 26 EchoKatolickie sport numer 15(615)21-27 12-18kwietnia kwietnia 2007 numer 16 (1085) 2016 r. wyniki Piłka ręczna II liga mężczyzn, gr. 3 23 kolejka AZS AWF Biała Podlaska - Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka 32:19 (14:12). AZS AWF: Adamiuk, Chmurski - Stefaniec 7, Pezda 6, Wańkowicz 5, Warmijak 3, Rusin 3, Antolak 2, Kieruczenko 2, Kruczkow 2, Nowicki 1, Kurek 1, Zielonko, Onopiuk. Trener: Tichoń/ Bodasiński. 1. AZS AWF B.P 23 42 III liga mężczyzn Mazowsze 9 kolejka: UKS Prus Siedlce - ROKiS Radzymin 20:20 (12:9). 1. ROKiS 7 11 4. Prus 7 5 Piłka nożna Puchar Polski 1/8 na Mazowszu Mazovia Mińsk Maz. - Pogoń Grodzisk Maz. 1:0 (1;0). Bramka: Romanow 43 (k). W 1/4 Mazovia zagra ze Spartą w Jazgarzewie 27 kwietnia. 1/4 BOZPN Unia Krzywda - ŁKS Łazy 0:0 k. 3:4, Granica Terespol - Podlasie Biała Podlaska 1:5, Grom Kąkolewnica - Lutnia Piszczac 1:0, Sokół Adamów - Orlęta Radzyń 1:4. Liga okręgowa Siedlce 23 kolejka: Pogoń II Siedlce - Podlasie Sokołów Podlaski 2:2, Tęcza Stanisławów - Orzeł Unin 1:5, Płomień Dębe W. - Tajfun Jartypory 1:3, Jabłonianka Jabłonna Lacka - Miedzanka Miedzna 4:1, Zryw Sobolew - Victoria Kałuszyn 6:0, Wilga Miastków K. - Fenix Siennica 1:2, Sęp Żelechów - Tygrys Huta Mińska 0:2, Mazovia II Mińsk Maz.Hutnik Huta Cz. 1:3, pauza: Watra Mrozy. 1. Podlasie 22 56 64-18 2. Orzeł 22 48 70-28 3. Hutnik 22 43 59-38 4. Mazovia II 22 42 56-35 5. Pogoń II 21 42 82-28 6. Jabłonianka 21 35 46-43 7. Tygrys 21 32 42-41 8. Zryw 21 30 49-29 9. Tajfun 22 30 36-38 10. Fenix 22 26 19-35 11. Wilga 22 26 32-43 12. Tęcza 21 25 35-47 13. Victoria 21 24 33-41 14. Płomień 21 23 38-57 15. Watra 21 19 38-61 16. Sęp 22 17 25-46 17. Miedzanka 22 1 10-106 Biała Podlaska 15 kolejka: Janowia Janów Podl. - Dąb Dębowa Kłoda 0:1, LKS Milanów - Huragan Międzyrzec Podl. 2:1, ŁKS Łazy - Grom Kąkolewnica 3:0, Niwa Łomazy - Granica Terespol 3:0, Orzeł Czemierniki - Dwernicki Stoczek Łuk. 2:2, Sokół Adamów - LZS Dobryń 1:0, Tytan Wisznice - Unia Żabików 2:1. 1. Milanów 15 37 44-18 2. Sokół 15 31 33-16 3. Huragan 15 27 34-20 4. Grom 15 26 34-22 5. Unia 15 25 32-26 6. Łazy 15 24 32-35 7. Tytan 15 23 38-27 8. Orzeł 15 23 27-21 9. Niwa 15 23 32-22 10. Dąb 15 18 28-37 11. Dobryń 15 14 20-36 12. Dwernicki 15 13 19-42 13. Granica 15 12 22-42 14. Janowia 15 3 16-47 Warszawa I 20 kolejka: Wilga II Garwolin - Promnik Łaskarzew 0:1, Legionovia II - ŁKS Łochów 10:2. 1. Promnik 20 41 43-17 2. Sokół Serock 20 40 46-28 3. Legionovia II 20 40 72-29 4. Grom Warszawa 20 40 40-26 5. Dąb Wieliszew 20 39 44-28 6. Świt II Nowy D. M 20 34 47-33 7. Marcovia Marki 20 31 41-39 8. PKS Radość 20 29 40-36 9. Bóbr Tłuszcz 20 29 51-43 10. Legion Warszawa 20 26 38-48 11. Agape Białołęka 20 26 38-47 12. Józefovia Józefów 20 25 26-30 13. Vulcan Wólka 20 22 44-46 14. Bór Regut 20 18 28-49 15. Wilga II 20 7 12-74 16. Łochów 20 6 21-58 Rugby Bez szans Foto: Rugby Club Lechia Gdańsk W rozegranych w Brzegu młodzieżowych mistrzostwach Polski w tenisie stołowym Tomasz Tomaszuk z Pogoni Siedlce (na zdjęciu) zdobył srebrny medal w mikście razem z Natalią Bojar z AZS Wrocław, a brązowy w deblu z Adrianem Dugielem z Odry Głoska. W singlu zajął miejsca 5-8. Na tych samych pozycjach w singlu, mikście i deblu został sklasyfikowany inny zawodnik Pogoni Jakub Folwarski. Na zakończenie pierwszej części rozgrywek Ekstraligi siedlecka Pogoń wysoko uległa Lechii. Po porażce z Budowlanymi Łódź w Siedlcach w poprzedniej kolejce rugbistom Siedlec trudno było podjąć rękawicę w starciu z jednym z faworytów ligi - Lechią w Gdańsku. W meczu, który dla obu zespołów nie miał większego znaczenia, dominowali gospodarze - już do przerwy wygrywając 33:0. Po zmianie stron spotkanie nieco się wyrównało i zespół z Siedlec zdołał zdobyć 14 pkt., tracąc 19. Ostatecznie Pogoń uległa 14:52. W rozgrywkach zasadniczych siedlczanie zajęli piąte miejsce i zagrają dwurun- dowo w grupie spadkowej razem z zespołami Orkana Sochaczew i Skry Warszawa. Za mecze z wycofanym z rozgrywek zespołem Posnanii Poznań drużyny otrzymają walkowery. Z kolei w grupie mistrzowskiej zmierzą się: Lechia Gdańsk, Arka Gdynia, Budowlani Łódź i Ogniwo Sopot. Ekstraliga 14 kolejka Lechia Gdańsk - Pogoń Siedlce 52:14 (33:0). Punkty dla Pogoni: Gołąb, Węzka - po 5, Rajewski 4. Pogoń: Tokarski (41 Gołąb), Chróściel (60 Zając), Piłka nożna Coraz wyżej Po zwycięstwach nasze zespoły umacniają się lub awansują w ligowej tabeli. Lider rozgrywek bialskie Podlasie zmierzyło się na własnym boisku z rewelacją rundy wiosennej - zespołem Unii Hrubieszów. Bialczanie odnieśli dość szczęśliwe zwycięstwo, zdobywając gola już w 4 min, po strzale Pawła Komara, który wykorzystał zagranie z rzutu rożnego. W dalszej części mecz był wyrównany, a okresami goście radzili sobie nawet lepiej. Sytuacji bramkowych z obu stron było jednak niewiele. Uderzenia w 60 sekund Cenne zwycięstwo nad Kryształem Werbowice odniosły łukowskie Orlęta. Po pierwszej wyrów- nanej połowie, w której sytuacje miały oba zespoły, w drugiej dominował zespół z Łukowa. Goście najpierw jednak nie wykorzystali rzutu karnego (Damian Soćko) podyktowanego za faul na Sebastianie Matuszewskim, potem zdobyli dwa gole. Autorem obu trafień był Damian Dzido, który wykończył akcje celnymi trafieniami w 76 i 77 min. Wygrali w osłabieniu Od początku meczu z Opolaninem w Opolu Lubelskim atakowali goście i mieli okazje bramkowe. Niestety w 24 min, po faulu na Tomaszu Kaliszuku, sędzia zarządził Rugbiście Pogoni marzyli o awansie do grupy mistrzowskiej Ekstraligi i walce o medale mistrzostw Polski. Niestety mimo wysiłków nie udało się im tego zrealizować. Na zdjęciu mecz Lechia - Pogoń (stroje biało-niebieskie). Zemła (50 Krasuski), Łódzki (2 Biernacki), Mirosz, Panasiuk, Antoszczuk, Muszyński (55 Siekierka), Bobruk, Gdula (41 Trybus), Biernacki (41 Nasiłowski), Węzka, Psuj, Rajewski, Lament (55 Dudek). Trener: Kozak. Pozostałe wyniki: Arka Gdynia - Skra Warszawa 53:7, Budowlani Łódź - Orkan Sochaczew 88:3, Posnania Poznań - Ogniwo Sopot 0:25 (wo). 1. Lechia 2. Arka 3. Budowlani 4. Ogniwo 5. Pogoń 6. Orkan 7. Skra 8. Posnania jedenastkę, a zawodnikowi z Piszczaca pokazał czerwoną kartkę. Opolanin po rzucie karnym objął prowadzenie, lecz to nie załamało gości. Grająca uważnie ekipa z Piszczaca mimo straty jednego zawodnika zdobyła do przerwy dwie bramki po trafieniach Jakuba Magiera (rzut wolny) i Mateusza Zaciury. Po przerwie, grając mądrze taktycznie, Lutnia zdobyła jeszcze jednego gola (Damian Artymiuk) i wygrała 3:1. Po meczu trener Opolanina Radosław Gąsiorowski oddał się do dyspozycji zarządu klubu. Kaliszuk, Szyszkiewicz, Andrzejuk, B. Kaliszuk, Magier, Artymiuk (83 Mikocewicz), Skrodziuk, Zaciura (72 Biegajło).Trener: Kwiecień. Podlasie Biała Podlaska - Unia Hrubieszów 1:0 (1:0). Bramka: Komar 4. Podlasie: Wiśniewski - Komar, Barwiejuk, Kacik, Szymański, Krykun (46 Czumer), Goździołko, Nieścieruk (77 Wiraszka), Hołownia (67 Syryjczyk), Kocoł, Leśniak (50 Bołtowicz). Trener: Makarewicz. Pozostałe wyniki: Powiślak Końskowola Orion Niedrzwica Duża 1:1, Victoria Żmudź - Hetman Żółkiewka 0:0, Stal Kraśnik - Granica Dorohusk 2:4, Janowianka Janów Lubelski - Włodawianka Włodawa 1:0, Polesie Kock Górnik II Łęczna 2:1 1. Podlasie 21 55 69-18 2. Stal 21 44 42-23 3. Powiślak 21 37 46-26 4. Lutnia 21 36 35-32 5. Polesie 21 36 38-37 6. Kryształ 21 34 44-28 7. Unia 21 32 28-20 8. Janowianka 21 31 25-34 9. Włodawianka 21 26 28-41 10. Victoria 21 26 35-45 11. Orlęta 21 23 26-34 12. Górnik II 21 21 42-49 13. Opolanin 21 19 33-42 14. Orion 21 18 22-37 15. Hetman 21 16 24-38 16. Granica 21 13 19-52 IV liga Lublin 21 kolejka Kryształ Werbkowice - Orlęta Łuków 0:2 (0:0). Bramki: Dzido 76, 77. Orlęta: Lisiewicz - Jaworski (75 Wysokiński), Szlaski, Fortuna, Jabłoński (70 Czernic), Kiryło, Gajownik (76 Żubert), Soćko, Machniak, Dzido (80 Buga), S. Matuszewski. Trener: Suchodolski. Opolanin Opole Lubelskie - Lutnia Piszczac 1:3 (1:2) Bramki: Rodewicz 24 (k) - Magier 27, Zaciura 45, Artymiuk 82. Lutnia: Płodowski - Kurowski, Celiński, T. 14 14 14 14 14 14 14 14 Piłka nożna 12. Naprzód 13. Czarni 14. Korona 15. Mazur 16. Wkra 17. Błękitni W derbowym spotkaniu Mińsk Mazovia rozbiła Naprzód Skórzec. Dobre występy i zwycięstwa odnotowali Czarni Węgrów i Wilga Garwolin. grupa południowa Pogrom w derbach Znajdujący się ostatnio w dobrej formie piłkarze mińskiej Mazovii nie dali szans Naprzodowi w Skórcu w meczu 22 kolejki IV ligi mazowieckiej grupy północnej. Zwycięstwo Mazovii 5:0 świadczy o zdecydowanej wygranej, jednak gospodarze też mieli swoje okazje bramkowe, zwłaszcza gdy goście prowadzili tylko 1:0. Mazovia szczególnie skuteczna była pod koniec pierwszej połowy i na początku drugiej, kiedy to zdobyła trzy gole. Od 50 min Naprzód grał w dziesięciu po czerwonej kartce Pawła Marchela. Zabrakło tylko skuteczności Dobry mecz rozegrali piłkarze Czarnych Węgrów w starciu z Ostrovią Ostrów Mazowiecka. Podopieczni trenera Roberta Parzonki dominowali pod każdym względem i praktycznie można im zarzucić tylko to, że z licznych okazji bramkowych wykorzystali tylko jedną. Zwycięskiego gola zdobył po zagraniu z rzutu wolnego przez Łukasza Supleńskiego Mateusz Steć. Dominacja gości W swoim najlepszym występie na wiosnę garwolińska Wilga pewnie ograła w Błoniu miejscową Błoniankę. Do przerwy mimo przewagi i sytuacji bramkowych nie udało się gościom trafić do bramki. Gole padły natomiast po przerwie, a ich zdobywcami byli: Michał Kępka w 52 min oraz po rozegraniu rzutu pośredniego Filip Gac. IV liga Mazowsze grupa północna 23 kolejka: Czarni Węgrów - Ostrovia Ostrów Mazowiecka 1:0 (1:0). Bramka: Steć 16. Czarni: Ufnal - Szydłowski, Steć, Panufnik, Gierej, K. Sobotka (58 Zygmunt), Sobotka, Ł. Supleński, Bartoszewski, Komosa (83 Wysocki), Zenik (75 Wielądek). Trener: Parzonka. Naprzód Skórzec - Mazovia Mińsk Mazowiecki 0:5 (0:2). Bramki: Herman 10, Puciłowski 44, Romanow 47 (karny), Słowik 54, Matak 90. Naprzód Adamiak - Świątek (70 Chmielewski), Chłopek (86 Myrcha), Paciorek, Krasnodębski, Księżopolski (63 Kacprzak), Chojecki (63 Potera), Kisiel, Marchel, Skóra, Zając. Trener: Wereda. Mazovia: Budzikur - Sobótka (75 Dębała), Romanov, Krajewski, Herman, Janusiewicz, Gańko, Kowalczyk (46 Matak), Puciłowski (66 Walas), Smuga (83 Popławski), Słowik. Trener: Gójski. Pozostałe wyniki: Bug Wyszków - MKS Ciechanów 2:3, KS Łomianki - Ożarowianka Ożarów Maz.0:2, Mławianka Mława - Wkra Bieżuń 3:0, Mazur Gostynin - Bzura Chodaków (Sochaczew) 2:0, Huragan Wołomin - Korona Szydłowo 3:2, Wisła II Płock Błękitni Gąbin 3:0 (wo), pauza: MKS Przasnysz. 1. Przasnysz 21 46 58-19 2. Ożarowianka 22 45 39-14 3. Huragan 21 44 56-29 4. Wisła II 22 42 46-19 5. Mławianka 21 40 33-15 6. Ostrovia 22 38 31-27 7. Łomianki 22 37 30-21 8. Mazovia 22 37 50-31 9. Bug 22 33 30-36 10. Bzura 22 32 43-33 11. Ciechanów 22 28 33-34 21 22 21 21 22 22 60 56 47 44 38 22 7 2 23 22 17 17 13 9 603-202 647-184 396-245 341-310 408-273 224-597 184-583 147-519 26-52 15-39 25-62 20-49 17-41 13-44 23 kolejka: Błonianka Błonie - Wilga Garwolin 0:2 (0:0). Bramki: 55 Kępka, 60 Gac (rzut wolny). Wilga: Selerski, Kwiatkowski, Karol Zawadka, Gac, Talar, Szostak (82 Piesio), Korgul, Zalewski (46 Żurawski), Kamil Zawadka, Papiernik (82 Makulec), Kępka (70 Pyra). Trener: Wachowski. Pozostałe wyniki: Sparta Jazgarzew - Szydłowianka Szydłowiec 4:0, Olimpia Warszawa - KS Konstancin (Konstancin-Jeziorna) 0:1, Mazur Karczew - Hutnik Warszawa 1:2, Mszczonowianka Mszczonów - KS Raszyn 3:0, Drukarz Warszawa Orzeł Wierzbica 2:4, Znicz II Pruszków - KS Warka 2:0, UKS Łady - Żyrardowianka Żyrardów 0:1, Dolcan II Ząbki - Victoria Sulejówek 0:3 (wo). 1. Konstancin 23 54 53-18 2. Mszczonowianka 23 54 61-21 3. Victoria 23 50 57-16 4. Orzeł 23 41 41-20 5. Sparta 23 38 31-36 6. Hutnik 23 37 39-37 7. Mazur 23 36 44-32 8. Szydłowianka 23 32 36-27 9. Wilga 23 31 37-35 10. Znicz II 23 31 44-42 11. Błonianka 23 28 20-22 12. Raszyn 23 26 30-43 13. Żyrardowianka 23 26 18-33 14. Olimpia 23 24 23-34 15. Łady 23 23 33-38 16. Warka 23 12 19-54 17. Drukarz 23 10 24-62 18. Dolcan II 23 14 30-70 www.echokatolickie.pl Sport Karolina Urban (kat. 40 kg) i Ewelina Urban (51 kg) z WLKS Siedlce zajęły pierwsze miejsca w kategorii juniorek w międzynarodowym turnieju zapaśniczym im. Zygmunta i Tadeusza Strusów, który został rozegrany w Siedlcach. Miłe złego początki Piłka nożna W kolejnym ważnym meczu o ligowy byt siedlecka Pogoń przegrała w Suwałkach z Wigrami. Dla obu zespołów będących w strefie spadkowej mecz miał istotne znaczenie. Od początku spotkania zespół z Siedlec starał się utrzymywać przy piłce i kontrolować grę. Z kolei gospodarze szukali powodzenia w szybkich kontrach, a bramce strzeżonej przez Rafała Misztala zagrozili: Damian Kądzior, Adrian Karankiewicz i Kamil Adamek. Po kilku próbach przedostania się w pole karne Wiger siedlczanom wyszła składana akcja w 23 min, w której Mariusz Rybicki zagrał do Daniela Gołębiewskiego, a ten strzałem z okolicy pola karnego zdobył prowadzenie. Niespełna 3 min potem było 1:1, kiedy to po rozegraniu z rzutu wolnego do bramki trafił Damian Gąska. Pogoń nadal dłużej utrzymywała się przy piłce, ale wiele z tego nie wynikało. Za to gospodarze przeprowadzali szybkie akcje i to dało efekt w 37 min. Damian Gąska zacentrował na pole karne- go, gdzie z najbliższej odległości piłkę do siatki skierował Adamek. Bicie głową w mur Po zmianie stron Pogoń uzyskała przewagę optyczną, utrzymywała się przy piłce, ale jej akcje kończyły się na dobrze zorganizowanej defensywie gospodarzy. W ofensywie Wigry cały czas liczyły na kontry i po jednej z nich, w 66 min, na 3:1 podwyższył Kamil Zapolnik. Mimo wszystko siedlczanie dalej atakowali i byli bliscy zdobycia gola po strzałach Rafała Augustyniaka, Kamila Dmowskiego (doskonała interwencja bramkarza gospodarzy Karola Salika) i Rafała Maćkowskiego. O porażce gości głównie zadecydowały ich błędy w grze defensywnej oraz większe zdecydowanie i skuteczność piłkarzy Wigier. I liga 26 kolejka Wigry Suwałki - Pogoń Siedlce 3:1 (2:1). Bramki: Gąska 25, Adamek 38, Zapolnik 66 Gołębiewski 23. Pogoń: Misztal 5 - Wrzesiński 4, Zembrowski 4, Żytko 4, Chyła 4 Jonkisz 3 (63 Dmowski 4), Augustyniak 5, Osoliński 5 (79 Paczkowski), Rybicki 5, Gołębiewski 6, Duda 4 (83 Maćkowski). Trener: Sasal. Pozostałe wyniki: MKS Kluczbork - Miedź Legnica 0:0, Arka Gdynia - GKS Bełchatów 2:1, Zagłębie Sosnowiec - Sandecja Nowy Sącz 2:0, GKS Katowice - Olimpia Grudziądz 0:2, Wisła Płock - Rozwój Katowice 1:0, Zawisza Bydgoszcz - Bytovia Bytów 2:3, Chrobry Głogów - Stomil Olsztyn 3:0, Dolcan Ząbki - Chojniczanka Chojnice 0:3 (wo). 1. Arka 26 53 46-26 2. Wisła 26 52 39-21 3. Zawisza 26 42 46-37 4. Zagłębie 26 40 41-40 5. Chrobry 26 39 35-24 6. Stomil 26 38 30-31 7. Katowice 26 37 30-30 8. Bytovia 26 36 36-35 9. Sandecja 26 35 38-32 10. Bełchatów 26 34 26-27 11. Miedź 26 33 31-33 12. Chojniczanka 26 31 30-38 13. Wigry 26 30 30-28 14. Pogoń 26 30 26-39 15. Olimpia 26 29 26-32 16. Rozwój 26 29 30-41 17. Kluczbork 26 26 25-45 18. Dolcan 26 30 37-43 Piłka nożna Grali do końca Dzięki konsekwentnej grze do końca meczu radzyńskie Orlęta pokonały Piasta Tuczępy. Początek meczu w Radzyniu należał do zespołu gości, którzy zaskoczyli taką postawą radzynian. Goście, grając odważnie, tworzyli sytuacje bramkowe, lecz Krzysztof Stężała nie dał się zaskoczyć. Radzynianie próbowali się odgryzać, ale okazji bramkowych mieli mniej niż rywale. Wysiłki gości zostały uwieńczone w 41 min, kiedy to do bramki z rzutu karnego trafił Bohdan Karkovskij, a jedenastka została podyktowana za faul Karola Rycaja na Radosławie Gilu. Orlęta jednak szybko odpowiedziały i po strza- le Rycaja w 45 min doprowadziły do remisu. Druga połowa meczu to przewaga gospodarzy i zagrażanie bramce gości, którzy z minuty na minutę robili wszystko, by pilnować remisu. Zawodnicy Piasta dużo grali na czas, starając się wybijać z rytmu piłkarzy Orląt, ale ci konsekwentnie dążyli do zdobycia zwycięskiej bramki i to im się w końcu udało. W 5 min doliczonego czasu gry Adrian Zarzecki ubiegł bramkarza gości i strzelił gola na wagę 3 pkt. III liga lubelsko-podkarpacka 24 kolejka Orlęta Radzyń Podlaski - Piast Tuczempy 2:1 (1:1). Bramki: Rycaj 45, Zarzecki 90 - Karkowśkyj 41 (k). Orlęta: Stężała - Ebert (79 Leszkiewicz), Zarzecki, Konaszewski, Szymala (86 Daszczyk), Rycaj (76 Nowacki), Kot (46 Borysiuk), Powałka, Groborz, Zmorzyński, Szpak. Trener: Panek. Pozostałe wyniki: Chełmianka Chełm - Izolator Boguchwała 7:0, Tomasovia Tomaszów Lubelski - JKS 1909 Jarosław 1:2, Karpaty Krosno - Stal Rzeszów 0:1, Motor Lublin - Sokół Sieniawa 1:1, Resovia - AMSPN Hetman Zamość 2:0, Lewart Lubartów - Wólczanka Wólka Pełkińska 1:1, Polonia Przemyśl - Lublinianka Lublin 1:0, Avia Świdnik - Orzeł Przeworsk 5:0. 1. Motor 24 54 53-16 2. Stal 24 47 52-28 3. Resovia 24 47 37-18 4. Karpaty 24 41 44-24 5. Orlęta 23 40 35-27 6. Polonia 24 40 30-28 7. Avia 23 36 48-29 8. Lublinianka 24 36 29-19 9. JKS 1909 24 35 31-21 10. Lewart 24 33 32-32 11. Sokół 24 33 38-41 12. Wólczanka 22 31 24-17 13. Chełmianka 24 31 38-40 14. Piast 24 30 24-31 15. Tomasovia 24 28 26-35 16. Izolator 24 21 31-53 17. Orzeł 24 9 19-56 18. Hetman 24 4 10-86 redaktor prowadzący: ANDRZEJ MATERSKI wyniki - piłka nożna Klasa A Siedlce 16 kolejka: Jastrząb Żeliszew - Liwia Łochów 1:0, Jutrzenka Cegłów - MKS Małkinia (Małkinia Górna) 0:3, Wektra Zbuczyn - ULKS Gołąbek 2:0, Błękitni Stoczek - LKS Ostrówek 1:0, Kolektyw Oleśnica - Zorza Sterdyń 0:2, Wicher Sadowne - Tęcza Korczew 1:1, Kosovia Kosów Lacki - Grodzisk Krzymosze 3:0 (wo). 1. Małkinia 16 35 38-15 2. Kosovia 16 30 37-31 3. Wektra 16 29 42-22 4. Ostrówek 16 27 33-21 5. Jastrząb 16 27 47-40 6. Zorza 16 26 36-32 7. Gołąbek 16 24 42-36 8. Błękitni 16 22 31-29 9. Kolektyw 16 20 39-42 10. Grodzisk 16 18 35-44 11. Wicher 16 17 25-48 12. Tęcza 16 16 32-44 13. Liwia 16 16 24-36 14. Jutrzenka 16 11 31-52 Biała Podlaska 15 kolejka: Hutnik Huta Dąbrowa - Absolwent Domaszewnica 4:0, Kujawiak Stanin - Gręzovia Gręzówka 4:1, Olimpia Okrzeja GLKS Rokitno 3:2, Orkan Wojcieszków - Bizon Jeleniec 1:6, SPLGMP Rogoźnica - Bad Boys Zastawie 4:5, Start Gózd - Agrosport Leśna Podlaska 0:5, Unia Krzywda - Victoria Parczew 2:0. 1. Bizon 15 36 46-18 2. Kujawiak 15 34 52-29 3. Unia 15 34 33-12 4. Agrosport 14 26 33-23 5. Rokitno 15 25 36-37 6. Orkan 15 24 38-37 7. Bad Boys 15 20 37-38 8. Hutnik 15 19 33-39 9. Absolwent 15 19 32-36 10. Start 15 16 27-42 11. Olimpia 15 16 28-31 12. Victoria 14 13 17-27 13. SPLGMP 15 12 31-48 14. Gręzovia 15 7 20-52 Warszawa II 17 kolejka: Snajper Sośninka - KS Puznówka 1996 2:2, Wisła Dziecinów - Nadstal Krzaki Czaplinkowskie 3:4, Wisła Maciejowice Vulcan II Wólka Mlądzka (Otwock) 2:2, Sokół Celestynów - Amur Wilga 3:1. 1. Amur 17 45 68-20 2. Sokół 17 42 65-21 3. Snajper 17 27 38-32 4. Wisła M. 17 27 37-32 5. AON Rembertów 16 26 38-27 6. Advit Wiązowna 17 25 35-33 7. Kosa Konstancin 17 24 40-51 8. Wisła Dz. 17 23 40-44 9. Vulcan II 17 20 28-31 10. Victoria Zerzeń 16 17 17-36 11. Nadstal 17 17 29-48 12. Józefovia II Józefów17 15 27-51 13. Puznówka 17 14 16-23 14. Amigos Warszawa 17 13 15-44 Klasa B Siedlce 11 kolejka: Polonez Mordy - Zryw II Sobolew 1:1, LZS Starawieś - Nojszewianka Dobre 0:2, Olimpia Latowicz - Świt Barcząca 2:7, pauza: LUKS Ruda Wolińska, Legion Grębków. 1. Świt 8 21 34-13 2. Nojszewianka 9 21 36-11 3. LUKS 8 16 34-25 4. Zryw II 9 14 30-16 5. Legion 8 13 30-29 6. Olimpia 9 9 26-40 7. Starawieś 8 3 9-41 8. Polonez 9 2 12-36 Biała Podlaska I 10 kolejka: GLKS Roskosz-Grabanów - Lutnia II Piszczac 3:3, Kanzas Konstantynów - Unia II Żabików 2:2, Grom Sosnowica - Sławatycze 0:4, Młodzieżówka Radzyń Podlaski - LZS Sielczyk 1:1, pauza: Wenus Oszczepalin. 1. Młodzieżówka 2. Wenus 3. Sławatycze 4. Kanzas 5. Roskosz-Grabanów 6. Unia II 7. Lutnia II 8. Sielczyk 9. Grom 9 8 9 9 9 9 9 9 9 I liga 27 kolejka 23 kwietnia (sobota), 18.00 Pogoń Siedlce - Miedź Legnica. III liga lubelsko-podkarpacka 26 kolejka 24 kwietnia (niedziela), 15.00 Orlęta Radzyń - Avia Świdnik. IV liga Mazowsze 24 kolejka grupa południowa 24 kwietnia 17.00 Wilga Garwolin - Mszczonowianka Mszczonów. grupa północna 23 kwietnia, 15.00 Wkra Bieżuń - Naprzód Skórzec; 16.00 Mazovia Mińsk Maz. - MKS Przasnysz. IV liga Lublin 20 17 15 14 12 11 10 10 3 15 kolejka: Orlęta Gołaszyn - Gręzovia II Gręzówka 7:1, Orzeł Zalesie - Wóldom Wólka Domaszewska 4:4, Polesie Serokomla - ULKS Dębowica 0:2, Sokół Krynka - Bór Dąbie 2:5, Tur Turze Rogi - Armaty Stoczek Łukowski 4:0, Unia II Krzywda - WKS Wólka Świątkowa 0:0, Perła Dwornia - Orlik Wola Bystrzycka 3:0 (wo). 1. Bór 16 45 72-11 2. Dębowica 15 35 35-12 3. Polesie 15 30 37-18 4. Orlęta 15 30 53-30 5. Tur 15 27 39-25 6. Wóldom 16 26 45-31 7. Wólka 15 24 47-22 8. Orzeł 16 21 32-42 9. Sokół 15 20 30-44 10. Armaty 15 19 38-36 11. Perła 15 12 27-43 12. Unia II 15 10 23-58 13. Gręzovia II 15 0 10-98 14. Orlik 16 13 18-36 Warszawa II 14 kolejka: Walka Kosów - Orzeł Parysów 1:3, Burza Pilawa - Mazur II Karczew 4:2, pauza: KS Sobienie Jeziory. 1. KS Glinianka 13 28 30-16 2. Sobienie Jeziory 13 28 35-14 3. Jeziorka Prażmów 13 24 41-34 4. Orzeł Baniocha 13 24 38-27 5. Mazur II 12 19 30-15 6. Walka 13 13 20-42 7. FC II Lesznowola 13 12 23-34 8. Orzeł P. 13 10 20-32 9. Burza 13 7 20-42 10. Start II Otwock 13 24 39-22 11. Rokola Otwock 13 11 14-32 Ekstraliga kobiet 19 kolejka Zagłębie Lubin - AZS PSW Biała Podlaska 1:0 (0:0). Bramka: Zdunek 71. Pozostałe wyniki: Mitech Żywiec - GOSiR Piaseczno 4:1, Olimpia Szczecin - Sztorm Gdańsk 0:1, KKP Bydgoszcz - AZS PWSZ Wałbrzych 0:3, Górnik Łęczna - Medyk Konin 1:2, Czarni Sosnowiec - AZS Wrocław 2:1. 1. Medyk 19 50 60-9 2. Górnik 19 39 56-18 3. Mitech 19 34 28-28 4. Zagłębie 19 30 21-18 5. AZS PWSZ W. 19 29 32-26 6. Wrocław 19 28 34-25 7. Sztorm 19 23 18-22 8. Czarni 19 22 25-26 9. AZS PSW B. P. 19 21 10-25 10. GOSiR 19 20 18-38 11. KKP 19 11 11-35 12. Olimpia 19 11 16-59 III liga mazowiecka 14 kolejka: Wilga Garwolin - Tygrys Huta Mińska 3:0, Królewscy Płock - Pogoń Siedlce 5:1. 1. Wilga 14 34 50-11 2. Loczki Wyszków 14 34 66-13 3. Ostrovia Ostrów M. 14 29 36-14 4. OSiR II Piaseczno 14 28 44-13 5. Królewscy 14 27 31-17 6. Tygrys 14 20 37-26 7. Start Otwock 14 19 23-22 8. DAF Płońsk 14 18 29-22 9. Mazovia Grodzisk M.14 14 29-46 10. Żbik Nasielsk 14 4 9-56 11. Pogoń 14 3 12-93 12. Ząbkovia II Ząbki 14 13 15-48 22 kolejka 23kwietnia,17.00 Orlęta Łuków - Podlasie Biała Podl., 24 kwietnia, 16.00 Lutnia Piszczac - Kryształ Werbkowice. Piłka ręczna 22-13 30-14 29-14 21-18 31-20 17-17 23-29 23-35 12-48 Biała Podlaska II CO, GDZIE, KIEDY? Piłka nożna 27 II liga mężczyzn, gr. 3 24 kolejka 23 kwietnia, 18.00 Trójka Ostrołęka - AZS AWF Biała Podl. 484 28 rolnictwo EchoKatolickie Region numer 15(615)21-27 12-18 kwietnia 2007 numer 16 (1085) kwietnia 2016 r. tyle hektarów powierzchni uprawnych w powiecie bialskim zniszczyła według oficjalnych danych dzika zwierzyna w ubiegłym sezonie. Z tego tytułu koła łowieckie wypłaciły rolnikom odszkodowania na kwotę prawie 520 tys. zł. Odwieczny konflikt Dzikie problemy 18 kwietnia w starostwie powiatowym w Białej Podlaskiej odbyło się spotkanie dotyczące spraw związanych z łowiectwem. Głównym tematem było szacowanie szkód wyrządzonych przez dziką zwierzynę. Spotkanie zorganizował starosta bialski Mariusz Filipuk. Do udziału zaproszono m.in. wójtów i burmistrzów z powiatu bialskiego, prezesów kół łowieckich oraz nadleśniczych. - Od pewnego czasu do starostwa wpływa bardzo dużo skarg od rolników, którzy stwierdzają, że myśliwi w nienależyty sposób szacują szkody, a w niektórych przypadkach nawet nie reagują na ich sygnały. Nie wyobrażam sobie, by takie działania miały miejsce w powiecie. Jako starostwo mamy na to pewien wpływ, bo wydzierżawiamy kołom obwody łowieckie. Umowy dzierżawy obejmują dziesięcioletni okres. W przyszłym roku będą one wygasać. Koła, które nie wywiązują się ze swoich obowiązków, nie będą miały przedłużonej umowy dzierżawnej. Z tego, co wiem, jest ich co najmniej pięć. Na te koła najczęściej wpływają skargi - mówi starosta. mniej. Każde z nich działa według ustalonych wcześniej planów hodowlanych. - W ubiegłym sezonie, który zakończył się 31 marca, odstrzelono prawie 4 tys. dzików. To największe pozyskanie w historii powiatu i naszym okręgu. Kiedy trzy lata temu stwierdzono w Polsce afrykański pomór świń (ASF), władze weterynaryjne wstrzymały odstrzał, co doprowadziło do zwiększonego występowania dzika. W kolejnych latach skupialiśmy się na maksymalnym odstrzale - mówi Roman Laszuk, łowczy okręgowy, przewodniczący Zarządu Okręgowego PZŁ w Białej Podlaskiej. Zagrożenie ASF ciągle istnieje, co więcej, nie maleje. W związku z tym minister rolnictwa zarządził też odstrzał sanitarny. Myśliwi z powiatu bialskiego w ramach tego zarządzenia mają „zlikwidować” 526 dzików. Obowiązuje ono od 1 kwietnia. Wielki odstrzał dzików Na terenie powiatu istnieje 39 obwodów łowieckich. Kół, które na nich funkcjonują, jest nieco Choroba coraz bliżej Odstrzał sanitarny prowadzony jest wzdłuż wschodniej granicy Polski, w pasie o szerokości 50 km. Krótko Szczepią Lubelszczyzna. Jeszcze do 27 kwietnia na terenie województwa będzie prowadzona akcja szczepienia wolno żyjących lisów przeciwko wściekliźnie. Zrzucane z samolotów dawki szczepionki stanowi pakiet w postaci brunatnego stożkowatego krążka o wymiarach 30x9 mm, koloru brunatnego o intensywnym rybnym zapachu. Na 1 km² trafi około 20-30 tego typu szczepionek. Jak podkreślają organizatorzy akcji, znalezionych przypadkowo szczepionek nie wolno dotykać. Jeśli jednak ktoś będzie miał z nią kontakt, powinien niezwłocznie zgłosić się do lekarza. Podobnie należy postąpić w przypadku zwierząt. Jeśli miały one jakikolwiek kontakt ze specyfikiem, należy zwrócić się o poradę do lekarza weterynarii. W okresie szczepienia MLS zaleca się trzymanie psów na uwięzi oraz kotów w zamknięciu. Notowania z targów i jarmarków 11-15 kwietnia PSZENICA ŻYTO PSZENŻYTO JĘCZMIEŃ OWIES SIEDLCE 75 40 50-55 65 50 ŁOSICE 75 50 50 70 - GARWOLIN 65-70 - 50-55 ŻELECHÓW 70-75 - 50 60-65 40-45 BIAŁA PODL. 70 - 55-60 70 55 radzyń PODL. 70-75 - 50-55 65-70 45-50 ŁUKÓW 70-80 40 50-55 65-70 45-50 SOKOŁÓW PODL. 65-70 50 50 65-70 50 PISZCZAC 60 - 50 - 40 60-65 Opracowano na podstawie danych MODR w Warszawie oddział w Siedlcach i LODR w Końskowoli oddział w Grabanowie. LS 40-45 - Pierwszy przypadek ASF rozpoznano na terenie naszego kraju 17 lutego 2014 r. Do dziś zanotowano 90 przypadków tej choroby. Tylko trzy ogniska dotyczyły świń, reszta rozpoznana była u dzików. Z niepokojem obserwujemy, że każde kolejne ognisko lokalizowane jest coraz bliżej naszego województwa. Badamy wszystkie odnalezione padłe dziki oraz te, które brały udział w zdarzeniach drogowych. W tym roku przebadaliśmy już 28 sztuk. Problem afrykańskiego pomoru świń dotyczy nie tylko Polski. Odnotowano go także w Estonii (363 przypadki), na Litwie (49), Łotwie (256) i we Włoszech. Nie znamy wyników z Białorusi. Wiemy natomiast, że ASF jest dużym problemem na Ukrainie. Specjaliści twierdzą jednak, że ten wirus szybciej dotrze do nas z jakimś nieprzetworzonym do końca produktem spożywczym pochodzenia zwierzęcego, niż zostanie przyniesiony przez chorego dzika - zaznacza Radomir Bańko, powiatowy lekarz weterynarii. Odstrzał sanitarny ma zmniejszyć populację dzików do poziomu poniżej 0,5 osobnika na km². Do tej pory upolowano już 18 dzików. Osobniki pozyskane w ramach odstrzału sanitarnego mogą być skonsumowane przez myśliwego albo oddane do zakładu utylizacji. Za takiego dzika przewidziane jest także wynagrodzenie - 200 zł za osobnika męskiego i 284 zł za samicę. Należność jest wypłacana bez względu na to, czy myśliwy zaReklama bierze dzika dla siebie, czy odda go do utylizacji (wszystko na zasadzie umowy zawieranej między powiatowym lekarzem weterynarii i kołami łowieckimi). Nie ma rady na konflikt Mniejsza liczba dzików oznacza mniejsze zagrożenie dla upraw rolniczych. Według oficjalnych danych w ubiegłym sezonie dzika zwierzyna całkowicie zniszczyła w naszym powiecie 484 ha powierzchni uprawnych. Z tego tytułu koła łowieckie wypłaciły rolnikom odszkodowania na kwotę prawie 520 tys. zł. - Nie ma doskonałych przepisów, które mogłyby zapobiec konfliktom między rolnikami a myśliwymi. Nie rozumiem zarzutu, że przedstawiciele kół łowieckich zasiadają w komisjach szacujących szkody. A kto ma w nich zasiadać, skoro koła partycypują w 100% w wypłacie odszkodowań? Proponuje się utworzenie komisji zewnętrznych, ale one nie będą zainteresowane zmniejszeniem tych kwot, co więcej, lekką ręką zaczną trwonić pieniądze kół. Trwają prace nad nowymi zasadami, ale w 100% nic nie rozwiąże scysji na linii rolnik - myśliwy. Rolnik zawsze będzie zainteresowany tym, by wziąć jak największą kotwę, zaś koła łowieckie będą chciały, by te odszkodowania były jak najniższe. Szkody trzeba szacować realnie, zgodnie z przepisami i to jest najważniejsze - podkreśla R. Laszuk. Wzajemne oskarżenia i apele W obronie rolników występował Marek Uściński z bialskiego oddziału Lubelskiej Izby Rolniczej. Mówił, że gospodarze coraz częściej skarżą się na nieuczciwe szacowanie strat. - Uważam, że zgodnie z rzymską zasadą nikt nie może być sędzią we własnej sprawie. Uprawnienia do szacowania strat warto przenieść np. na Izbę Rolniczą czy samorząd terytorialny. Wtedy konflikt wygasłby automatycznie. Nowy podmiot szacowałby obiektywnie - podkreśla M. Uściński. Dodaje, że do Izby Rolniczej ze skargami zgłasza się coraz więcej rolników. - Myśliwi szacują szkody nieuczciwie albo proponują symboliczne kwoty za znaczące zniszczenia łąk czy upraw. Niektórzy rolnicy szukają sprawiedliwości na drodze sądowej, ale wtedy trzeba przedstawić twarde dowody, odpowiednią dokumentację, świadków i opinię biegłego. To kosztuje wiele czasu i pieniędzy, ale jest szansa, że takie postępowanie zakończy się skutecznie. Do sądu trafia dużo takich spraw, ale tylko około 30% z nich ma pomyślny finał - podsumowuje przedstawiciel LIR. Podczas spotkania myśliwi opowiadali o swoich kontaktach z rolnikami. Jedni się skarżyli, inni wypowiadali w pokojowym tonie. - My nie mieliśmy konfliktu z rolnikami. Jesteśmy na siebie skazani - to bezwzględna prawda i trzeba jej przestrzegać. Powinniśmy traktować rolników jak równoprawnych partnerów, a może nawet więcej niż równoprawnych, bo to my gościmy na ich ziemi. Proszę wszystkich moich kolegów - starajcie się rozmawiać i dochodzić do porozumienia - apelował Wojciech Cieplak z warszawskiego koła łowieckiego „Ostęp”. O dobrą wolę zwracał się też prezes KŁ „Diana”. AWAW zdrowie www.echokatolickie.pl www.echokatolickie.pl Rozmaitości Syrop z młodych pędów sosny zebranych na początku maja ma właściwości wykrztuśne i bakteriobójcze, jest w związku z tym wspaniałym remedium na infekcje górnych dróg oddechowych: kaszel, ból gardła. 29 redaktor prowadzący: monika lipińska Fot. pixabay.com [email protected] specjalista radzi Lek. med. Łukasz Czarnocki ortopeda Witamina D - ważne paliwo Chińska medycyna zaleca preparaty otrzymane z korzenia mniszka do leczenia nowotworów. WIOSNA I ZDROWIE Szukaj w naturze Zebrane wiosną lecznicze części roślin rosnących na polach, łąkach czy w lasach kryją w sobie witalną siłę. Wystarczy trochę wysiłku, by zaczerpnąć z nich tę życiodajną moc. Zachwycając się świeżą zielenią przyrody, nie zdajemy sobie sprawy, że w naturze mamy sprzymierzeńca, który - niczym apteka - oferuje wiele leków na nasze dolegliwości. A niech parzy… Hildegarda z Bingen przekonywała, że pokrzywa jest królową ziół; pod jej opinią podpisywało się wielu znawców. Współczesne badania potwierdzają, że jest jedną z najcenniejszych roślin leczniczych. Zawiera wiele cennych składników, jak kwas foliowy, żelazo, witamina C, wapń, krzem. Wzmacniają one, oczyszczają i regenerują ludzki organizm. Wyciąg z liści pokrzywy i sporządzone z niej napary pomagają usunąć toksyny z organizmu, a także ułatwiają trawienie i łagodzą dolegliwości związane ze stanem zapalnym przewodu pokarmowego. Najcenniejsze są rośliny zbierane na przełomie kwietnia i maja, tzn. takie, które jeszcze nie zakwitły. Zrywamy młode liście z wierzchołków roślin, płuczemy kilka razy w zimnej wodzie, osuszamy na ściereczce lub w wirówce do sałaty. Następnie przepuszczamy przez sokowirówkę lub przekręcamy przez maszynkę do mięsa i przecedzamy. Z 1 kg pokrzyw otrzymamy ok. 0,5 l soku. Sok przechowujemy do trzech dni w lodówce lub od razu zamrażamy porcje w pojemniczkach na lód. Pijemy dużą łyżkę (kostkę) soku dziennie przez dwa tygodnie (sok można wymieszać z wodą, sokami owocowymi). Po przerwie kurację można powtórzyć. Co ukrywa mniszek? Korzeń mniszka lekarskiego jest często stosowany przez zielarzy w leczeniu wątroby, nerek i problemów z pęcherzem. Chińska medycyna zaleca preparaty otrzymane z niego do leczenia nowotworów. Proszek z korzenia mniszka można dzisiaj kupić w sklepach ze zdrową żywnością czy produktami zielarskimi, jednak z powodzeniem można przyrządzić go samodzielnie w domu. Zaczynamy od wykopania kilku-kilkunastu roślin i odcięcia korzeni tuż poniżej korony. Po delikatnym oczyszczeniu korzenie należy wysuszyć w temp. ok. 38ºC (można suszyć je na słońcu bądź ciepłym strychu). Kiedy przy przełamywaniu korzenia słychać trzask, oznacza to, że jest on gotowy do zmielenia. Wysuszane korzenie rozdrabniamy w moździerzu lub w młynku do mielenia kawy. Porcja proszku do jednorazowego spożycia to ok. pół łyżeczki - mieszamy go z wodą lub sokiem. Niedźwiedzia siła Ze względu na swoje właściwości czosnek niedźwiedzi - nazywany też czosnkiem leśnym, cygańskim lub dzikim - robi w ostatnich latach prawdziwą „karierę”. Kwiecień to najlepsza pora roku do zbierania go, ponieważ rośliny nie są jeszcze stwardniałe. Czosnek rośnie w lasach liściastych. Znaleźć polankę porośniętą czosnkiem niedźwiedzim nie jest trudno, ponieważ wrażliwy nos już z daleka wyczuje czosnkowy aromat. Łatwo też wypatrzyć go: rośnie w skupiskach charakteryzujących się pięknymi, błyszczącymi liśćmi i białymi pierzastymi kwiatami. Liście rośliny zawierają dużo witaminy C, pobudzają apetyt, niszczą pasożyty przewodu pokarmowego. Przyspieszają też gojenie ran i wrzodów. Oczywiście największą wartość mają, kiedy są świeże. Można je dodawać do sałatek, duszonych warzyw, past, zup i pierogów. Wspaniale wyostrzą także smak potraw gotowanych, np. rosołu. Sosna, ach to ty! Młode pędy sosny bogate są w związki wzmacniające odporność, m.in. flawonoidy, które działają przeciwutleniająco, przeciwzapalnie i rozkurczowo, jak również witaminę C i sole mineralne. Syrop z pędów sosny ma właściwości wykrztuśne i bakteriobójcze, jest w związku z tym wspaniałym remedium na infekcje górnych dróg oddechowych: kaszel, ból gardła. Osoba przeziębiona winna aplikować sobie trzy do czterech łyżek dziennie. Profilaktycznie można go dodawać do herbaty. Aby przygotować syrop, wybieramy pędy nieprzekraczające 20 cm (ale też nie te najkrótsze, ponieważ nie mają one w sobie zbyt wiele soku). Nie myjemy ich ani nie pozbawiamy brązowych łusek. W dużym słoju układamy je cienkimi warstwami - każdą z nich przesypujemy kilkoma łyżkami cukru albo miodu. Dociskamy pędy drewnianą łyżką albo tłuczkiem, by łatwiej puszczały sok. Słoik odstawiamy w ciepłe słoneczne miejsce na ok. cztery tygodnie. Co jakiś czas dobrze jest przemieszać zawartość słoja. Gotowy syrop zlewamy do mniejszych słoików bądź butelek i odstawiamy LA w chłodne miejsce. Reklama Z badań wynika, że aż 90% Polaków ma niedobór witaminy D. Lekarze alarmują, gdyż ma ona istotne znaczenie dla całego naszego organizmu, nie tylko dla kości. Jest to prawdziwy eliksir życia - chroni przed szeregiem chorób cywilizacyjnych, także nowotworami. Ważne jest zatem utrzymywanie jej właściwego poziomu w organizmie, gdyż jej niedobór wiąże się z wystąpieniem wielu poważnych schorzeń. Witamina D w organizmie człowieka pochodzi z dwóch źródeł: z syntezy skórnej oraz z pokarmów. Ta pierwsza dominuje i stanowi aż 80%. W skórze witamina D wytwarzana jest pod wpływem promieniowania słonecznego UV. Jej ilość zależy więc od pory roku, położenia geograficznego, miejsca zamieszkania. W okresie jesienno-zimowym, z powodu niedostatecznego nasłonecznienia, witamina D praktycznie nie jest syntetyzowana. Zawartość witaminy D w organizmie człowieka zmniejsza się wraz z wiekiem, zwłaszcza po 50 roku życia. Aktywna forma witamy D to związek chemiczny o nazwie cholekalcyferol (witamina D3), który jest niezbędnym czynnikiem regulującym gospodarkę wapniowo-fosforanową, a także warunkującym prawidłowe działanie układów: kostnego, mięśniowego, nerwowego i immunologicznego. Główną rolą witaminy D3 jest wspomaganie wchłaniania wapnia do kości, przez co zwiększeniu ulega ich wytrzymałość na złamania. Przy zbyt niskim stężeniu witaminy D w organizmie wapń nie jest wchłaniany z pożywienia w odpowiedniej dawce, co zaburza prawidłowy rozwój kości. Skutkiem tego jest krzywica, oste- omalacja (rozmiękanie kości) czy osteoporoza. Dodatkowo witamina D pozytywnie wpływa na komórki mięśni i serca. Zwiększa ona siłę mięśni szkieletowych, co zapobiega upadkom, stanowiącym jedną z podstawowych przyczyn złamań osteoporotycznych u osób w podeszłym wieku. Witamina D chroni też serce, redukując ryzyko zawału, a także zapobiega zachorowaniu na cukrzycę i niektóre choroby endokrynologiczne. Wykazuje także korzystne działanie w schorzeniach jelit, układu nerwowego oraz łuszczycy. Pobudzając układ odpornościowy człowieka, zapobiega przeziębieniom i grypie, jest również stosowana w leczeniu gruźlicy. Ważna jest odpowiednia ilość witaminy D w organizmie. W okresie wiosenno-letnim u osób zdrowych jej produkcja w skórze zaspokaja potrzeby ustroju, jednak u kobiet w wieku menopauzalnym, osób starszych, małych dzieci i chorych z powodu m.in. otyłości i zaburzeń hormonalnych zalecana jest suplementacja witaminy D w postaci kropel lub kapsułek. W kolejnym numerze „Echa” podam dokładnie zasady suplementacji witaminą D. Istnieje możliwość konsultacji ortopedycznych oraz wykonania badań USG stawów u doktora Łukasza Czarnockiego, który przyjmuje w przychodni SALUS przy ul. Piłsudskiego 49 w Siedlcach, tel. 25-644-44-22. 30 EchoKatolickie InForMaCjE - rEKlaMa inFoRmacJa Zgodnie z art. 35 ust.1 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 roku o gospodarce nieruchomościami /Dz. U. z 2015 r. poz. 1774 z późn. zm./ informuję, iż na tablicy ogłoszeń Urzędu Miasta Siedlce na okres od 20 kwietnia do 11 maja 2016 r. wywieszony został wykaz części nieruchomości położonej w Siedlcach przy ulicy rynkowej, oznaczonej jako działka 32/71 obręb 36, zajętej pod garażem blaszanym przeznaczonej do wydzierżawienia w trybie bezprzetargowym, na czas nieoznaczony. Z up. Prezydenta miasta Anna Sochacka Zastępca Prezydenta numer 15(615)21-27 12-18 kwietnia 2007 numer 16 (1085) kwietnia 2016 r. nocne dyżury aPtek SiEDlcE 22-28 IV ul. Pułaskiego 13. tel. 25-644-61-89 22-28 IV ul. Kilińskiego 23. tel. 25-631-30-84 biaŁa PoDlaSka 22-28 IV ul. Sidorska 2K. tel. 83-343-25-24 mięDZyRZEc PoDlaSki 22-28 IV ul. warszawska 17. tel. 83-371-25-23 PaRcZEW 22 IV ul. PCK 1. tel. 83-354-29-59 23-28 IV ul. Kościelna 136 tel. 83-355-21-18 ŁUkóW 22-24 IV ul. Partyzantów 17. tel. 502-158-169 25-28 IV ul. Korczaka 2a. tel. 25-798-54-05 RaDZyń PoDlaSki 22-28 IV ul. ostrowiecka 10 tel. 83-354-10-54 WyciĄg Z ogŁoSZEnia PREZyDEnTa miaSTa SiEDlcE o II przetargu nieograniczonym(licytacji) WyciĄg Z ogŁoSZEnia PREZyDEnTa miaSTa SiEDlcE o VII przetargu nieograniczonym(licytacji) na sprzedaż udziału 3/14 części w zabudowanej nieruchomości miejskiej położonej w Siedlcach przy ulicy b-pa Świrskiego 44, oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka nr 43/5, obręb 41, o pow. 0,0435 ha, ujawnionej w księdze wieczystej nr Si1S/00000436/5. - cena wywoławcza 80 000,00 zł - wadium 15 000,00 zł - minimalne postąpienie 800,00 zł Sprzedaż zwolniona jest z opodatkowania podatkiem Vat. na sprzedaż nieruchomości miejskiej, położonej w Siedlcach przy ulicy Piaski Zamiejskie, ujawnionej w księdze wieczystej nr Si1S/00070596/5, oznaczonej w ewidencji gruntów jako działki: Przetarg odbędzie się w siedzibie Urzędu miasta Siedlce, Skwer niepodległości 2 w sali 144 w dniu 2 czerwca 2016 r. o godz. 12.00. warunkiem wzięcia udziału w przetargu jest wpłacenie wadium pieniędzmi w określonej wyżej wysokości na konto Miasta Siedlce w Ing Bank Śląski o/Siedlce 06 1050 1953 1000 0023 4839 7999 najpóźniej w dniu 30 maja 2016 r. (data wpływu na konto). warunki przetargu szczegółowo określa regulamin przetargu wywieszony na tablicy ogłoszeń tutejszego Urzędu. Informacje dotyczące budynku i lokali można uzyskać w Siedleckim towarzystwie Budownictwa Społecznego Sp. z o.o., ul. Starowiejska 60, 08-110 Siedlce tel. 25 644 95 62. nieruchomość można będzie oglądać w obecności przedstawiciela Urzędu miasta w dniu 18.05.2016 r. w godz. 14.00-15.00 oraz w innym terminie, po uzgodnieniu z przedstawicielem Siedleckiego Towarzystwa budownictwa Społecznego Sp. z o.o. (tel. 25 644 95 62). Dodatkowych informacji o przetargu udzielają pracownicy w wydziale geodezji i gospodarki nieruchomościami Urzędu Miasta Siedlce pok. nr 127, tel. (25) 794 39 34. ogłoszenie o przetargu i regulamin przetargu zostały wywieszone na tablicy ogłoszeń Urzędu Miasta Siedlce w jego siedzibie w Siedlcach, Skwer niepodległości 2 oraz podlegają publikacji w Biuletynie Informacji Publicznej pod adresem www.bip.siedlce.pl w zakładce ogłoszenia i komunikaty – gospodarka nieruchomościami - ogłoszenia i Informacje. 1) 2) 3) 4) 5) 6) nr 6-6/5, o pow. 0,0960 ha, cena wywoławcza 154 000 zł, postąpienie min. 1 540 zł, nr 6-6/9, o pow. 0,0975 ha, cena wywoławcza 156 000 zł, postąpienie min. 1 560 zł, nr 6-6/13, o pow. 0,0889 ha, cena wywoławcza 142 000 zł, postąpienie min. 1 420 zł, nr 6-6/16, o pow. 0,1073 ha, cena wywoławcza 165 000 zł, postąpienie min. 1 650 zł, nr 6-6/17, o pow. 0,1496 ha, cena wywoławcza 220 000 zł, postąpienie min. 2 200 zł, nr 6-6/20, o pow. 0,0691 ha, cena wywoławcza 111 000 zł, postąpienie min. 1 110 zł. Ceny wywoławcze zawierają podatek Vat. Wadium na nabycie jednej działki wynosi 20 000,00 zł. Przetarg odbędzie się w siedzibie Urzędu miasta Siedlce, Skwer niepodległości 2 w sali 144 w dniu 2 czerwca 2016 r. o godz. 11.00. warunkiem wzięcia udziału w przetargu jest wpłacenie wadium pieniędzmi w określonej wyżej wysokości na konto Miasta Siedlce w Ing Bank Śląski o/Siedlce 06 1050 1953 1000 0023 4839 7999 najpóźniej w dniu 30 maja 2016 r. (data wpływu na konto). Uczestnik przetargu zainteresowany zakupem więcej niż jednej działki winien wpłacić wielokrotność wadium w zależności od ilości działek. w przypadku kiedy uczestnik bierze udział w licytacji wystawionej do sprzedaży w pierwszej kolejności działki, ale nie zostanie jej nabywcą może wziąć udział w licytacji kolejnej wystawionej do sprzedaży działki, mimo że wpłacił tylko jedno wadium. Dodatkowych informacji o przetargu udzielają pracownicy w wydziale geodezji i gospodarki nieruchomościami Urzędu Miasta Siedlce pok. nr 127, tel. (25) 794 39 34, a w sprawie warunków zabudowy i zagospodarownia terenu w wydziale gospodarki Przestrzennej i Budownictwa, tel. (25) 794 37 72. ogłoszenie o przetargu i regulamin przetargu zostały wywieszone na tablicy ogłoszeń Urzędu Miasta Siedlce w jego siedzibie w Siedlcach, Skwer niepodległości 2 oraz podlegają publikacji w Biuletynie Informacji Publicznej pod adresem www.bip.siedlce.pl w zakładce ogłoszenia i komunikaty – gospodarka nieruchomościami - ogłoszenia i Informacje. RoZWiĄZania konkURSóW w 14 numerze „Echa” ogłosiliśmy konkurs SMS, w którym do wygrania było pięć zestawów kosmetyków ufundowanych przez firmę Eveline Cosmetics. najciekawiej zdanie: „wiosenne słońce jest dla mnie jak…” dokończyły: adrianna Rybacka, Suszno monika Danił, lubartów anna kryszczuk, Wiśniew marta kalicka, Łosice barbara Wójcik, Siedlce w 14 numerze „Echa” ogłosiliśmy konkurs SMS, w którym do wygrania były trzy egzemplarze książki „Mam na imię Meriam. Historia chrześcijanki skazanej na śmierć w obronie wiary” od wydawnictwa Esprit. najbardziej ciekawych odpowiedzi na pytanie: „Dlaczego lubię czytać książki biograficzne?” udzielili: agnieszka bonik, Parczew anna kudła, Jagodne monika Sowa, Stare kobiałki gratulujemy! nagrody wyślemy pocztą. w 15 numerze „Echa” ogłosiliśmy konkurs telefoniczny, w którym do wygrania były trzy podwójne zaproszenia na cykl filmowy Kino Kobiet ufundowane przez kino Helios. o wygranej decydowała kolejność zgłoszeń. Szczęśliwymi zwyciężczyniami zostały: alicja karasińska Ewa Rola mariola Złoch gratulujemy! odbiór biletów w siedzibie kina Helios. informacje www.echokatolickie.pl www.echokatolickie.pl SIEDLCE Rozmaitości 31 I Targi artykułów dziecięcych Udany początek! patron medialny Właściciele hurtowni i sieci sklepów „Madar” już dziś zapraszają na kolejną edycję targów artykułów dziecięcych. - Frekwencja oraz sprzedaż pozytywnie przerosła nasze oczekiwania - zaznaczają organizatorzy. Jak jednocześnie dodają, była to pierwsza tego typu inicjatywa w regionie tworzona z myślą o najmłodszych i ich rodzicach. I - jak widać - bardzo potrzebna. Targi Madar Baby zgromadziły ponad 70 wystawców. Wśród zwiedzających było wiele par z dziećmi, ale również ci, którzy dopiero oczekują na przyjście na świat maleństwa. Spotkanie, które zorganizowano 15 i 16 kwietnia, było bowiem doskonałą okazją do zapoznania się z asortymentem dla noworodka, niemowlaka i większych dzieci, zakupienia kompletnej wyprawki - wózka, łóżeczka czy ubranek, a przy tym skorzystania z fachowej pomocy ekspertów. Edukacja też ważna Targom towarzyszyły prezentacje, konkursy i animacje dla najmłodszych. Dzieci mogły wygrać m.in. zaproszenia na obrączkowanie bocianów wręczane przez regionalnego przyrodnika Irka Kaługę, zabawki czy podziwiać swoich rówieśników z Formacji Tańca Nowoczesnego LUZ. Cennym punktem piątkowego i sobotniego spotkania były prelekcje na temat rozwoju więzi rodziców z dzieckiem przed urodzeniem, pierwszej pomocy w nagłych przypadkach u noworodka (prowadzone przez ratownika medycznego) czy komórek macierzystych z krwi pępowinowej jako bezcennego daru życia dla całej rodziny w chorobach onkologicznych, hematologicznych i medycynie regeneracyjnej. Dorota Kaczorowska-Szostek tłumaczyła przyszłym rodzicom, co należy zabrać ze sobą do szpitala do porodu, co powinno składać się na wyprawkę medyczną i niemedyczną. - Przyszłe mamy często zapominają wziąć ze sobą podstawowe rzeczy - np. dokumenty - zauważa położna prowadząca zajęcia w szkole rodzenia działającej przy Mazowieckim Szpitalu Wojewódzkim w Siedlcach. I dodaje: - Na co dzień tłumaczę przyszłym rodzicom, jak postępować z noworodkiem w tym trudnym, poporodowym okresie. Nie wolno więc przegrzewać mieszkania, ale i malucha; uczę, jak zmierzyć temperaturę noworodkowi; jakie objawy powinny nas zaniepokoić i skłonić do wizyty u lekarza, że należy osłaniać dziecko przed promieniami słonecznymi, chronić przed ukąszeniem owadów. Edukuję w zakresie bezpieczeństwa w czasie kąpieli, doradzam, jakich środków higienicznych i myjących używać. To tylko niewielka część tematów, które poruszamy w szkole rodzenia, a które starałam się przekazać również rodzicom zgromadzonym na targach. - Dzieci rodzi się coraz więcej. Nasz kurs przygotowujący do rodzicielstwa (co warto podkreślić - bezpłatny) cieszy się ogromnym powodzeniem. Szkoła przygotowuje pary do pięknego, ale trudnego - przynajmniej w pierwszych tygodniach życia malucha - czasu. Uczymy więc mężczyzn, jak należy wspierać żony w okresie tuż przed porodem i w jego czasie, panie natomiast ćwiczymy do porodu i połogu. Edukujemy też w zakresie procedur szpitalnych, tłumaczymy, z jakimi sytuacjami i czynnościami może się spotkać pacjentka, by mogła w pełni zachować czynny udział psychiczny i fizyczny w tym trudnym momencie. Radzimy też w zakresie pielęgnacji - przekładania, przewijania, ubierania… - wylicza D. Kaczorowska-Szostek. Jak zaznacza, podczas kursu wytwarza się na tyle rodzinna atmosfera, że rodzice z dziećmi chętnie kontynuują spotkania, tym razem w sali zabaw w „Madarze”. - Rozmawiamy o problemach, ale i radościach. Dzielimy się wrażeniami i doświadczeniami - podkreśla położna. Zabytkowy wózek Żaden z prezentowanych na targach nowoczesnych modeli wózków nie wzbudził takiego zainteresowania, jak zabytkowy pojazd dla malucha z roku 1950. - Znalazłem go na strychu w rodzinnym domu żony - wspomina Dariusz Lipiński, właściciel firmy Madar, tłumacząc: - „Wózek autko luksusowy” był cały zardzewiały, ale zdecydowałem się oddać go w fachowe ręce i pobudzić do życia. Dziecięcy pojazd został wyprodukowany w największej wówczas fabryce wózków w Paraju pod Częstochową. Zakład ten stał się fundamentem wielu innych, obecnie działających na rynku firm produkujących wózki. Warto podkreślić, że polski głęboki wózek słynie z doskonałej jakości nie tylko w Europie, ale i na świecie. To nasza duma. - Targi to modna, znana i praktykowana przez wiele branż forma promocji i bezpośredniej sprzedaży, kontaktu z klientem - tłumaczy D. Lipiński. I dodaje: - Już dziś wiem, że inicjatywa ta na stałe wpisze się w naszą działalność. Będziemy stawiać nie tylko na handel, ale przede wszystkim edukację w zakresie ochrony i najlepszej opieki dla maluchów. Chcemy bowiem oferować swoim klientom nie tylko dobry, sprawdzony produkt w szerokim asortymencie cenowym i kolorystycznym, ale również uświadamiać, jak ważne jest bezpieczeństwo ich maluchów! - puentuje D. Lipiński. GU EchoKatolickie w wolnEj CHwIlI numer 15(615)21-27 12-18 kwietnia 2007 numer 16 (1085) kwietnia 2016 r. Fot. PIXaBay.CoM 32 KSIĄŻKA DLA KAŻDEGO Obietnice, których trzeba dotrzymać Nierozwiązane tajemnice z przeszłości, które stopniowo wychodzą na jaw, odkrywając przy okazji inne sekrety… Diane Chamberlain jest mistrzynią w tworzeniu tego typu historii. Czyta się je jednym tchem. Najnowsza powieść tej amerykańskiej autorki właśnie ukazała się w Polsce i nosi tytuł „Chcę cię usłyszeć”. Jej bohaterka Laura Brandon jest utalentowaną panią astronom, która wiele osiągnęła na polu zawodowym. również życie prywatne układa jej się tak, jak sobie wymarzyła. Ma wspaniałą córeczkę i kochanego męża. Jednak pewnego dnia ten poukładany świat rozsypuje się niczym domek z kart: umiera jej ojciec, a kilka tygodni potem samobójstwo popełnia małżonek, strzelając sobie w głowę. Jedynym świadkiem zdarzenia jest pięcioletnia emma, córka Laury. W wyniku doznanego szoku dziewczynka przestaje mówić. Laura ma jeszcze inny problem. Gdy jej ojciec żegnał się z życiem, wymógł na niej pewną obietnicę. Powierzył jej opiekę nad niejaką Sarah Tolley, starszą kobietą, o której Laura nigdy nie słyszała. Staruszka mieszka w domu opieki i choruje na alzheimera, przez Warzywa odgrywają ważną rolę w trakcie grillowania, zawierają bowiem dużą ilość antyoksydantów niwelujących rakotwórcze substancje, które mogą odsadzać się w grillowanym mięsie. SPOD POKRYWKI Grill w wersji fit Weekendowe spotkania w gronie znajomych, rodzinne imprezy, coraz dłuższe i cieplejsze wieczory - wszystko to staje się dobrą okazją, by urządzić w ogródku grilla! Sezon właśnie się rozpoczyna. Diane Chamberlain, Chcę cię usłyszeć, Prószyński i S-ka, Warszawa 2016. co nie pamięta nic poza odległą przeszłością. Bohaterka postanawia ją odwiedzić i dowiedzieć się, kim była dla jej ojca. Okazuje się, że przez wymuszoną przed śmiercią obietnicę chciał przekazać córce skrywaną przez lata Md tajemnicę… TWÓJ DOM Ogródek na balkonie Fot. PIXaBay.CoM Nie trzeba mieć ogródka, by hodować za oknem truskawki albo pomidory. Wystarczy słoneczny i oddalony od ruchliwej ulicy balkon. Minęły czasy, gdy na ruszcie piekły się ociekające tłuszczem kiełbasy, karkówka czy boczek. Są one nie tylko ciężkostrawne, ale i kaloryczne. Istnieją jednak proste reguły, dzięki którym spotkania przy grillu nie odbiją się negatywnie na naszej figurze i zdrowiu. Przede wszystkim zrezygnujmy z tłustych mięs typu karkówka i schab na rzecz drobiu i chudej wołowiny. Pamiętajmy także o wcześniejszym marynowaniu mięsa. dzięki temu stanie się ono bardziej kruche i nie będzie wymagało długiego pieczenia. Przesuszone jest ciężkostrawne i ma znikome wartości odżywcze. do jego pieczenia używajmy aluminiowych tacek, które umożliwiają przyrządzenie soczystych i równomiernie przypieczonych mięs. Ograniczają także spalanie tłuszczu na ogniu. Warto o tym pamiętać, gdyż kapiący na węgiel tłuszcz powoduje tworzenie się szkodliwych oparów osadzających się na grillowanym jedzeniu. Zdrową alternatywą dla tradycyjnych potraw z grilla są także ryby. Aby były soczyste i aromatyczne, wystarczy doprawić je solą i pieprzem oraz skropić sokiem z cytryny, a następnie owinąć w folię aluminiową. Pysznym i lekkim dodatkiem do mięsa będą także warzywa. świeże - nie potrzebują szczególnej obróbki. Wystarczy przyprawić je solą i świeżo zmielonym pieprzem oraz skropić oliwą z pierwszego tłoczenia. Warzywa odgrywają ważną rolę w trakcie grillowania, zawierają bowiem dużą ilość antyoksydantów niwelujących rakotwórcze substancje, które mogą odsadzać się w grillowanym mięsie. Faszerowana cukinia Składniki: 2 średnie cukinie, cebula, kilkanaście pomidorków koktajlowych, pęczek koperku, kula sera mozzarella, 2 łyżki oleju rzepakowego, przyprawy ziołowe, sól morska, pieprz, ostra papryka. Przygotowanie: Cukinię wycinamy do formy łódeczek, a wydrążone środki kroimy w kostkę. Przygotowujemy wcześniej farsz, podsmażając na oleju cebulę, następnie dodajemy miąższ z cukinii i przyprawiamy, dosypując ostrą paprykę. Wydrążone łódeczki posypujemy ziołami, pieprzem i solą. Grillujemy ok. 10 min z obu stron. Następnie przekładamy farsz do łódeczek. Przecięte na pół pomidorki koktajlowe układamy na górze. Posypujemy posiekanym koperkiem. Mozarellę kroimy w cienkie plastry, rozkładamy na farszu i posypujemy ziołami. Zawijamy cukinię w folię aluminiową. Grillujemy ok. 25 min. azjatycKi KurczaK na grilla To danie z grilla ma wyjątkowy smak, jednak mięso należy zamarynować minimum pięć godzin wcześniej. Składniki: podwójna pierś z kurczaka, 400g jogurtu naturalnego, 3 ząbki czosnku, 1 łyżeczka kurkumy, 1 łyżeczka imbiru, ½ łyżeczki ostrej papryki chilli, sok z połowy limonki, sól morska. Przygotowanie: Oczyszczone i osuszone mięso rozcinamy na plastry grubości ok. 5-7 mm. Przygotowujemy marynatę, dodając do jogurtu przeciśnięty przez praskę czosnek, sok z limonki oraz sól. Przekładamy mięso do marynaty. Odstawiamy do lodówki na kilka godzin lub na noc. Tak przygotowane mięso jest gotowe do grillowania warzywne szaszłyki z toFu Składniki: kostka naturalnego tofu, czerwona papryka, żółta papryka, mała cukinia, cebula, ok. 15 średnich pieczarek, przyprawy ziołowe i pieprz, 3 łyżki oleju rzepakowego. Przygotowanie: dokładnie umyte warzywa kroimy na cząstki, a tofu w kostkę. Nabijamy na patyczki do szaszłyków, skrapiamy olejem i posypujemy przyprawami i pieprzem. Grillujemy parę minut z każdej strony. TWÓJ DOM Zioła trzeba regularnie podlewać i oczyszczać z chwastów. Od czego zacząć urządzanie miniogrodu? Od wybrania odpowiednich gatunków roślin. dobre będą te, które mają krótki okres wegetacji i nie rozrastają się za mocno (ważne, jeśli balkon jest mały), np.: pomidory koktajlowe, ogórki, papryka, sałata, rzodkiewka, seler naciowy, zioła, truskawki. Najlepszy będzie nawóz organiczny, np. biohumus lub kompost. Na niewielkiej przestrzeni sprawdzą się odmiany pnące, bo są bardzo dekoracyjne i dają smaczne owoce. Krzaczki osiągają do 30 cm wysokości. Kwitną i owocują od końca czerwca do jesieni. Z kolei jeśli chodzi o warzywa, to najlepsze będą: kabaczek, cukinia, patison. Ważna ziemia Następny krok to zakup głębokich pojemników. dzięki temu ziemia nie będzie w nich wysychała zbyt szybko. Na dnie należy ułożyć warstwę drenażu (keramzyt lub potłuczone doniczki), który ochroni korzenie przed gniciem. Warto kupić w sklepie ogrodniczym specjalne podłoże do uprawy warzyw. Jest ono bogate w składniki mineralne. Musimy też pamiętać o nawożeniu. Zioła Wybierz te, których najczęściej używasz, np.: bazylię, pietruszkę naciową, majeranek, kolendrę, miętę. Możesz je kupić w supermarkecie i przesadzić do większych doniczek. Zioła nie lubią wiatru i nadmiaru słońca. Aby dobrze rosły, trzeba je tylko regularnie podlewać i oczyszczać z chwastów. Z ziołowych krzaczków obrywaj górne listki - to pobudzi rośliny do Md rozrastania. Kosmetyki do domu Czy sprzątanie może być przyjemnością? Tak, jeśli wybierzesz kosmetyki do wnętrz. Podczas sprzątania zazwyczaj przeszkadza nam mocny i drażniący zapach detergentów. Jednak można tego uniknąć. Polska marka Barwa ma w swojej ofercie nową kategorię produktów: kosmetyki do wnętrz Perfect House. To całkowicie nowa odsłona środków czystości, które przypadną do gustu każdej pani domu. Mają piękny perfumeryjny zapach, są skuteczne i łatwe w aplikacji, a dzięki stylowym opakowaniom będą ozdobą na półce w łazience Md czy kuchni. konkURS Mamy dla Państwa trzy zestawy kosmetyków do wnętrz ufundowanych przez formę Barwa. By wziąć udział w konkursie, należy wysłać SMS o treści: Echo1.odpowiedź na numer 7168 (1,23 zł z Vat) od czwartku, 21 kwietnia, od godz. 10.00, do środy, 27 kwietnia, do 22.00. wygrają trzy osoby, które odpowiedzą na pytanie: „jaki jest twój sposób na wiosenne porządki?”. Uwaga - odpowiedź nie może przekroczyć 160 znaków. regulamin znajduje się na stronie www.echokatolickie.pl. listę nagrodzonych zamieścimy w 18 numerze „Echa”. ECHo DZIECI www.echokatolickie.pl www.echokatolickie.pl EKSPERYMENTY W DOMU PotrzebuJesz: 1 kubeczka z plastiku lub tektury 1 słomki do napojów z zagięciem w formie harmonijki noża lub nożyczek plasteliny lub kleju 1 dzbanka z wodą zrób to: Za pomocą noża lub nożyczek wykonaj otwór w dnie kubka i poszerz go, obracając ostrze tak, aby zmieściła się w nim słomka do napojów. teraz zegnij krótszy koniec słomki, aż będzie leżeć na dłuższym końcu. wsuń długi koniec od wewnątrz przez dno kubka do zewnątrz, aż krótki koniec dotknie dna kubka. teraz drugi koniec wychodzi dołem na zewnątrz. Z plasteliny lub kleju wykonaj wałek w celu uszczelnienia wokół otworu w dnie. w razie użycia kleju musisz odczekać aż wyschnie. trzymając kubek nad zlewem lub miską, wlewaj do niego wodę. Nie ma tego złego… Siedmioletni Andrzejek leży w szpitalu, i choć czuje się chwilami jak bohater thrillera, horroru i kryminału w jednym, nie jest to zły czas. dzieje się tak za sprawą niezwykłej przyjaciółki: starszej od niego dziewczynki ze srebrnym zębem. Barwna postać, przywodząca na myśl Pippi Langstrumpf, okazuje się nieskończonym źródłem wciągających opowieści, a także niezastąpioną towarzyszką przygód. Autor zaprasza młodych czytelników w podróż do przeszłości, w czasy, kiedy telewizory były czarno-białe, a o komórkach i grach komputerowych nikomu się nie śniło. Niesamowite przygody młodych bohaterów, humor i wartka akcja to walory książki Andrzej Grabowski, Dziewczynka ze srebrnym zębem, Media Rodzina, Poznań 2016. Andrzeja Grabowskiego, znanego autora wierszy, piosenek i programów dla dzieci („Pan Tik-Tak”, „Ciuchcia”, „Kulfon” itd.). DO POSŁUCHANIA Koronka i śpiew Wyjaśnienie W 530 r. przed Chrystusem słynny grecki filozof i matematyk Pitagoras podobno wynalazł tzw. sprawiedliwy kubek. Wykonany on jest z palonej gliny i ma na środku osobliwe zgrubienie. Jest w nim ukryty mały lewar ssący, który kontroluje wysokość wlanego płynu. Kto nie potrafi zachować umiaru i dolewał sobie zbyt dużo, był karany, gdyż wszystko natychmiast wypływało na zewnątrz. Początkowo kubek jest szczelny. jednak gdy znajdująca się w nim woda uniesie się nad zgięcie słomki, nagle wszystko się wylewa, aż kubek stanie się całkowicie pusty. Podczas wylewania woda podnosi się w krótkim końcu słomki. gdy dotrze do zagięcia, może popłynąć przez zakole i wylewa się w dół długim końcem. Słup wodny w długiej części jest wtedy cięższy niż słup wody w krótkiej. Przez to dochodzi do wysysania wciąż nowej wody, aż wreszcie kubek jest pusty. takie urządzenie nazywa się lewarem ssącym. Kto ma akwarium, wie o czym mowa. Żeby spuścić z niego wodę, używa wężyka, który staje się lewarem ssącym. Wodopój dla ptaków 1 szklanki 1 głębokiego talerza 1 łyżeczki 1 słomki do napojów trochę napoju niezawierającego dwutlenku węgla (sok, mleko, kakao) 33 do poczytania Kubek Pitagorasa PotrzebuJesz: Rozmaitości zrób to: Do szklanki nalej do pełna napoju. Później połóż na niej talerz do góry dnem. obie rzeczy trzymaj mocno, następnie obróć razem szklankę i talerz tak, aby szklanka stała do góry dnem na talerzu. lekko podnieś szklankę i włóż do szczeliny łyżeczkę. na zewnątrz wypłynie trochę płynu i napełni talerz do górnej krawędzi szczeliny. weź słomkę i spróbuj wypić płyn znajdujący się w talerzu. Wyjaśnienie nie uda Ci się opróżnić talerza, używając w tym celu słomki, dopóki płyn będzie się jeszcze znajdował w szklance. gdy tylko trochę upijesz, do talerza napłynie następna porcja. jeśli woda nie napływa lub dzieje się tak tylko okresowo, musisz sprawdzić, czy przez szparę przy łyżce do szklanki może dostawać się powietrze. gdy podniesiesz szklankę, płyn i powietrze zmienią swoje miejsce. Do szklanki dostaje się trochę powietrza i jednocześnie wypływa z niej pewna ilość płynu. jeśli jednak poziom cieczy osiągnie górną krawędź szczeliny, do środka nie może już się dostać powietrze. Dlaczego płyn nie wydostaje się ze szklanki? Działa tu od zewnątrz ciśnienie powietrza, równomiernie naciskając na powierzchnię cieczy i utrzymując ją w szklance. taki sam efekt możesz zaobserwować, gdy wlewasz sobie z butelki do szklanki coś do picia, a jej otwór trzymasz w szklance tak głęboko, że do tyka on poziomu płynu. nagle napój przestaje płynąć. Dopiero wtedy, gdy lekko podniesiesz butelkę lub upijesz słomką trochę napoju, ten znów zaczyna płynąć. Z początkiem kwietnia 2016 r. ukazała się najnowsza płyta zespołu Promyczki Dobra „Ufamy tobie” Promyczki Dobra i Przyjaciele w Łagiewnikach. w różnym wieku i w różnych sytuacjach możemy się modlić. wydając kolejną płytę, Promyczki Dobra chcą zaprosić do modlitwy Koronką do Bożego Miłosierdzia i znanymi tekstami wzbogaconymi kompozycjami Piotra Pałki oraz nastrojową muzyką kwintetu smyczkowego i sekcji instrumentów dętych. Dziecięce głosy wzmocnił modlitewny śpiew sióstr Matki Bożej Miłosierdzia z Łagiewnik oraz zaprzyjaźnieni soliści z Krakowa i nowego Sącza. konkURS Mamy dla was trzy opisane powyżej płyty. wystarczy, że wypełnicie kupon i prześlecie go na adres naszej redakcji: „Echo Katolickie”, ul. Bp. Świrskiego 43a, 08-110 Siedlce. listę zwycięzców opublikujemy w nr. 18 „Echa”. koronka i śpiew imię i nazwisko adres 1 Kupon Był machiną on drewnianą, w dawnych wiekach używaną. Zabierz N, daj S na końcu i opalaj się na nim w słońcu. Kolejny raz zaczynamy zabawę z Echo-Zgadulą. Zasady są proste: my publikujemy pięć zagadek (co dwa tygodnie), a wy odgadujecie je, wpisujecie odpowiedzi, wycinacie kupony i - kiedy uzbiera się ich pięć - wysyłacie do naszej redakcji: „Echo Katolickie”, ul. Bp. Świrskiego 43a, 08-110 Siedlce. Do wygrania gra edukacyjna z serii akademia Umysłu oraz książki. Zapraszamy do zabawy! roZwIąZanIE ECHo-ZgaDUlI Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi, jakie przysłaliście. tym razem zagadki nie sprawiły wam większych trudności i prawie wszyscy odpowiedzieliście poprawnie. odpowiedzi to: kran, muł, jaszczurka, jajko, śledź. wszystkim, którzy odgadli, gratulujemy! Podczas losowania nagrody szczęście sprzyjało Pawłowi biernackiemu z białej Podlaskiej. gratulujemy! nagrodę wyślemy pocztą. 34 ogłoszenia drobne EchoKatolickie usługi Hurtownia Artykułów Dziecięcych MADAR: wózki, łóżeczka, foteliki, akcesoria zabawki, sala zabaw. Ujrzanów 282c, tel. 25-644-377-71, www.madar.siedlce.pl. Zapraszamy. Drewno kominkowe i opałowe, obrzynki tartaczne, węgiel, ekogroszek, brykiet, pellet dębowy, żwir, piasek, ziemia, żużel, cement 1-12 ton. Konkurencyjne ceny, transport. Tel. 604-652-819, www. weglobyt.pl. Przewóz osób kraj - zagranica. Przeprowadzki. Wypożyczam busa. Tel. 602-529-547. Mleko kozie. Siedlce, Łosice, Siemiatycze, tel. 501-627-046. Dekoder TV naziemnej nowy, na gwarancji. Tel. 692-942-838. Chłodziarko-zamrażarka Amica, stan b. dobry. Tel. 510-564-898. Zmywarka Indesit, stan b. dobry, 500 zł. Siedlce, tel. 609-181-486. Pszczoły z ulami lub bez. Sobieszyn, tel. 81-866-72-89. Nowa ławeczka do ćwiczeń wielopozycjowa, steper ukośny, ciężarki, sprężyny. Siedlce, tel. 692-327-332. Urządzenie elektryczne do masażu kręgosłupa i szyi, niemieckie. Tel. 606-743-291. Kosiarka rotacyjna, zgrabiarka gwiaździsta kołowa i śrutownik. Tel. 728-989-909. nieruchomości sprzedam praca Mieszkanie 58 m², IV piętro, w centrum, Siedlce ul. Kilińskiego, 158 tys. zł. Tel. 501-516-482. Mieszkanie 60 m² sprzedam lub zamienię na mniejsze z dopłatą. Siedlce, ul. Kurpiowska, tel. 608-691-361. Mieszkanie 44 m², IV piętro, Siedlce, ul Sobieskiego, cena 120 tys., do negocjacji. Tel. 782-537-979. Mieszkanie 68 m², 4 pokoje, parter, sprzedam lub zamienię na mniejsze. Siedlce ul. Sokołowska, tel. 500-012032. Działka położona w Parku Krajobrazowym Mierzwice Kol., 350 m od rzeki Bug, przeznaczona pod zabudowę, media do podłączenia. Cena 37 tys. Tel. 666-342-888. Posesja 80 arów z zabudowaniami w miejscowości Brzozowy Kąt. Tel. 519147-339. Firma Meblat zatrudni do lakierni meblowej - lakiernika i szlifierza. Żabokliki Kolonia, tel. 508-271-722. Zatrudnimy mechanika maszyn szyjących, warunki pracy do uzgodnienia. Tel. 25-644-26-91. Przedsiębiorstwo Prywatne Zbigniew Sobolewski, Siedlce ul. Brzeska 102A zatrudni pracownika na stanowisku: sprzedawca oraz kasjer - sprzedawca. Zatrudnienie od zaraz. Tel. 604-562782. Zatrudnię gosposię do prowadzenia domu i opieki nad starszym panem na stałe lub na dochodne. Siedlce, tel. 25-644-54-03. Poszukuję opiekunki do osoby starszej po udarze, słabo chodzącej. Opieka całodobowa lub w porze nocnej. Tel. 505-087-688. sprzedam rolnictwo Kserokopiarka Canon iR2018, czarnobiała, format A5-A3, opcje: kopiarka, drukarka, skaner. Idealna do małego biura, używana, w pełni sprawna. Tel. 25-644-48-00. Drzewo osika, tanio. Tel. 501-242-095 lub 25-644-54-36. Tanio dwa fotele w dobrym stanie, bordowe, cena 100 zł. Siedlce, tel. 664830-988. Meble antyczne, pokojowe składające się z dziewięciu elementów, ciemny brąz, cena 6 tys. zł. Tel. 609-181-486. numer 15(615)21-27 12-18 kwietnia 2007 numer 16 (1085) kwietnia 2016 r. nauka Korepetycje: język polski, historia dyplomowana nauczycielka, możliwość dojazdu; Siedlce. Tel. 794-205-704. różne Samotna matka wychowująca pięcioro dzieci potrzebuje: sofy, szafek kuchennych oraz wózka dla półtorarocznego dziecka. Tel. 508-365-894. m0toryzacja Daewoo Matiz 1999 r. Tel. 726-519-482. Fiat Punto 1999 r., 5-drzwiowy, silnik 1.1, seledyn, benzyna, zadbany, przebieg 140 tys. km, cena 2300 zł. Tel. 519-862-477. Wyciąg z ogłoszenia Wójta Gminy Siedlce o przetargu pisemnym nieograniczonym na sprzedaż nieruchomości gminnej, położonej w miejscowości Stare Opole ujawnionej w księdze wieczystej Nr SI1S/00056988/6 oznaczonej w ewidencji gruntów jako: 1. działka nr 676/3 o powierzchni 0.0903 ha wraz z udziałem w 1/7 części w działce nr ewid. 676/2 o pow. 0.0640 ha (droga dojazdowa do nieruchomości): - cena wywoławcza wynosi 83 307,86 zł, - wadium na przetarg wynosi 8 330,79 zł. Cena wywoławcza nie zawiera podatku VAT. 2. działka nr 676/4 o powierzchni 0.0903 ha wraz z udziałem w 1/7 części w działce nr ewid. 676/2 o pow. 0.0640 ha (droga dojazdowa do nieruchomości): - cena wywoławcza wynosi 80 562,86 zł, - wadium na przetarg wynosi 8 056,29 zł. Cena wywoławcza nie zawiera podatku VAT. 3. działka nr 676/5 o powierzchni 0.0903 ha wraz z udziałem w 1/7 części w działce nr ewid. 676/2 o pow. 0.0640 ha (droga dojazdowa do nieruchomości): - cena wywoławcza wynosi 80 562,86 zł, - wadium na przetarg wynosi 8 056,29 zł. Cena wywoławcza nie zawiera podatku VAT. 4. działka nr 676/6 o powierzchni 0.0903 ha wraz z udziałem w 1/7 części w działce nr ewid. 676/2 o pow. 0.0640 ha (droga dojazdowa do nieruchomości): - cena wywoławcza wynosi 80 562,86 zł, - wadium na przetarg wynosi 8 056,29 zł. Cena wywoławcza nie zawiera podatku VAT. 5. działka nr 676/7 o powierzchni 0.0903 ha wraz z udziałem w 1/7 części w działce nr ewid. 676/2 o pow. 0.0640 ha (droga dojazdowa do nieruchomości): - cena wywoławcza wynosi 80 562,86 zł, - wadium na przetarg wynosi 8 056,29 zł Cena wywoławcza nie zawiera podatku VAT. Reklama Nawozy NPK Ca Mg S azot 8% fosfor 25% potas 24% siarka 9% magnez 17% wapń 10% + mikro. Cena 1620 zł/t. Tel. 519-812-290. Siano prasowane w kostkach i balotach. Nowa Rokitnia, tel. 81-86-63-668. Reklama BETONIARNIA Wyciąg z ogłoszenia Wójta Gminy Siedlce o przetargu pisemnym nieograniczonym na sprzedaż nieruchomości gminnej, położonej w miejscowości Żelków-Kolonia oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka nr 396/9 o powierzchni 0.1849 ha, ujawnionej w księdze wieczystej nr SI1S/00055321/6. Działka nr 396/9 położona jest w terenach usług sportu i turystyki UST oraz znajduje się w strefie ochrony konserwatorskiej A i w WęgrowskoSiedleckim Obszarze Chronionego Krajobrazu. - cena wywoławcza w kwocie 73 627 zł netto, - wadium na przetarg wynosi 7 362,70 zł. Cena wywoławcza nie zawiera podatku VAT. Część jawna przetargu odbędzie się w siedzibie Urzędu Gminy Siedlce, przy ul. M. Asłanowicza 10, sala konferencyjna nr 6 w dniu 03 czerwca 2016 r. o godz. 13.00. Warunkiem uczestnictwa w przetargu jest złożenie do dnia 30 maja 2016 r.oferty i wpłacenie wadium w określonej wyżej wysokości na konto Urzędu Gminy Siedlce Nr 77 1240 2685 1111 0010 6061 3364 Bank Pekao S. A. najpóźniej w terminie składania ofert. Ogłoszenie o przetargu i regulamin przetargu zostały wywieszone na tablicy ogłoszeń w siedzibie Urzędu Gminy Siedlce przy ul. M. Asłanowicza 10. Ponadto zostały opublikowane na stronach internetowych Gminy Siedlce www.gminasiedlce.pl i http://e-bip.pl/Start/26. Dodatkowych informacji o przedmiocie, regulaminie i warunkach przetargu udziela Wydział Gospodarki Przestrzennej, Infrastruktury i Budownictwa Urzędu Gminy Siedlce, ul. M. Asłanowicza 10, pokój nr 2, (parter), tel. 25 632 77 31 w. 40. Wójt Gminy Siedlce Henryk Brodowski 6. działka nr 676/8 o powierzchni 0.0905 ha wraz z udziałem w 1/7 części w działce nr ewid. 676/2 o pow. 0.0640 ha (droga dojazdowa do nieruchomości): - cena wywoławcza w kwocie 80 725,84 zł - wadium na przetarg wynosi 8 072,58 zł Cena wywoławcza nie zawiera podatku VAT. Przeznaczenie i sposób zagospodarowania nieruchomości: Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dla miejscowości Stare Opole działki nr 676/2, 676/3, 676/4, 676/5, 675/6, 676/7 i 676/8 położone są w terenach zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej oznaczonej na rysunku planu symbolem MN. Działki położone są w Węgrowsko-Siedleckim Obszarze Chronionego Krajobrazu. Część jawna przetargu odbędzie się w siedzibie Urzędu Gminy Siedlce, przy ul. M. Asłanowicza 10, sala konferencyjna nr 6, w dniu 03 czerwca 2016 r. o godz. 9.00. Warunkiem uczestnictwa w przetargu jest złożenie do dnia 30 maja 2016 r. oferty i wpłacenie wadium w określonej wyżej wysokości na konto Urzędu Gminy Siedlce Nr 77 1240 2685 1111 0010 6061 3364 Bank Pekao S. A. najpóźniej w terminie składania ofert. Ogłoszenie o przetargu i regulamin przetargu zostały wywieszone na tablicy ogłoszeń w siedzibie Urzędu Gminy Siedlce przy ul. M. Asłanowicza 10. Ponadto zostały opublikowane na stronach internetowych Gminy Siedlce www.gminasiedlce.pl i http://e-bip.pl/Start/26. Dodatkowych informacji o przedmiocie, regulaminie i warunkach przetargu udziela Wydział Gospodarki Przestrzennej, Infrastruktury i Budownictwa Urzędu Gminy Siedlce, ul. M. Asłanowicza 10, pokój nr 2, (parter), tel. 25 632 77 31 w. 40. Wójt Gminy Siedlce Henryk Brodowski Wyciąg z ogłoszenia Wójta Gminy Siedlce o przetargu pisemnym nieograniczonym na sprzedaż nieruchomości gminnej, położonej w miejscowości Stare Opole ujawnionej w księdze wieczystej Nr SI1S/00046944/3 oznaczonej w ewidencji gruntów jako: a) działka nr 109/10 o powierzchni 0.0382 ha - cena wywoławcza w kwocie 13 599 zł netto, - wadium na przetarg wynosi 1 359.90 zł. Cena wywoławcza nie zawiera podatku VAT. b) działka nr 109/11 o powierzchni 0.0674 ha - cena wywoławcza w kwocie 23 994 netto, - wadium na przetarg wynosi 2 399,40 zł. Cena wywoławcza nie zawiera podatku VAT. Przeznaczenie i sposób zagospodarowania nieruchomości: Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dla miejscowości Stare Opole działki nr 109/10 i 109/11 położone są w terenach zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej oznaczonej na rysunku planu symbolem MN. Działki położone są w Węgrowsko-Siedleckim Obszarze Chronionego Krajobrazu. Część jawna przetargu odbędzie się w siedzibie Urzędu Gminy Siedlce, przy ul. M. Asłanowicza 10, sala konferencyjna nr 6, w dniu 03 czerwca 2016 r. o godz. 11.00. Warunkiem uczestnictwa w przetargu jest złożenie do dnia 30 maja 2016 r. oferty i wpłacenie wadium w określonej wyżej wysokości na konto Urzędu Gminy Siedlce Nr 77 1240 2685 1111 0010 6061 3364 Bank Pekao S. A. najpóźniej w terminie składania ofert. Ogłoszenie o przetargu i regulamin przetargu zostały wywieszone na tablicy ogłoszeń w siedzibie Urzędu Gminy Siedlce przy ul. M. Asłanowicza 10. Ponadto zostały opublikowane na stronach internetowych Gminy Siedlce www.gminasiedlce.pl i http://e-bip.pl/Start/26. Dodatkowych informacji o przedmiocie, regulaminie i warunkach przetargu udziela Wydział Gospodarki Przestrzennej, Infrastruktury i Budownictwa Urzędu Gminy Siedlce, ul. M. Asłanowicza 10, pokój nr 2, (parter), tel. 25 632 77 31 w. 40. Wójt Gminy Siedlce Henryk Brodowski www.echokatolickie.pl www.echokatolickie.pl reklama Rozmaitości 35 36 EchoKatolickie numer 16 (1085) 21-27 kwietnia 2016 r. t y g o d n i k r e g i o n a l n y Wydawca: Siedlecka Oficyna Wydawnicza „Podlasie” Sp. z o.o.; numer indeksu: 367478 Adres redakcji: ul. Bp. I. Świrskiego 43A, 08110 Siedlce, tel. 25 644 48 00, fax.: 25 644 49 00 www.echokatolickie.pl, e-mail: [email protected]; numer konta: 81 2030 0045 1110 0000 0046 9000 BGZ S.A o/Siedlce Redaktor naczelna: Monika Grudzińska ([email protected]). Zastępca: Agnieszka Warecka ([email protected]). Asystenci kościelni: ks. Andrzej Adamski, ks. Piotr Wojdat. Redaktorzy prowadzący: Jolanta KrasnowskaDyńka ([email protected]), Monika Lipińska ([email protected]) Kinga Ochnio ([email protected]). Dziennikarze: Agnieszka Wawryniuk, Andrzej Materski (red. sportowa). Stali współpracownicy: Wioletta Ekielska, ks. Ireneusz Juśkiewicz, Waldemar Jaroń, Tadeusz Nieścioruk, Krystian Pielacha, ks. Paweł Siedlanowski, ks. Jacek Wł. Świątek, Michał Sztelmach, Anna Wolańska, Beata Zgorzałek. Korekta: Anna Kublik. Skład: Leszek Sawicki. Administracja: Beata Kusińska, Marta Kaleucha ([email protected]). Reklama: Iwona Zduniak-Urban (tel. 664 427 272, e-mail: [email protected]), Sylwia Jelonek, tel. 694-466-922. Druk: ZPR Media SA, ul. Dęblińska 6, 04-187 Warszawa Prenumerata realizowana przez RUCH S.A. Zamówienia na prenumeratę w wersji papierowej i na e-wydania można składać bezpośrednio na stronie www.prenumerata.ruch.com.pl. Ewentualne pytania prosimy kierować na adres e-mail: [email protected] lub kontaktując się z Telefonicznym Biurem Obsługi Klienta pod numerem: 801 800 803 lub 22 717 59 59 - czynne w godzinach 7.00 - 18.00. Koszt połączenia wg taryfy operatora. Zamówienia na prenumeratę instytucjonalną przyjmuje firma Kolporter Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością S.K.A. Informacje pod numerem infolinii 0801 40 40 44 lub na stronie internetowej www.dp.kolporter.com.pl/ Rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów publicystycznych bez zgody wydawcy jest zabronione. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych reklam i ogłoszeń. W przypadku stwierdzenia niezgodności treści z zasadami wiary katolickiej, zastrzega sobie prawo odmowy ich zamieszczenia. Materiałów nie zamówionych redakcja nie zwraca, a w przypadku zakwalifikowania ich do druku zastrzega sobie prawo zmiany tytułów i dokonywania skrótów.