Dzikie pszczoły wymierają

Transkrypt

Dzikie pszczoły wymierają
Ekoportal.eu - ochrona środowiska ekologia ochrona przyrody recykling biopaliwa GMO odpady
Dzikie pszczoły wymierają
Wiele gatunków dzikich pszczół w Wielkiej Brytanii i Holandii jest na granicy wyginięcia. W ciągu ostatnich 25 lat
spadła też znacznie różnorodność zapylanych przez nie roślin - wskazują najnowsze analizy, które publikuje tygodnik
"Science".
Wyniki te są o tyle alarmujące, że rozmnażanie się wielu roślin uprawnych oraz dzikich jest uzależnione od zapylania
ich przez zwierzęta, głównie owady. Ekonomiczne znaczenie tego procesu liczy się w miliardach funtów rocznie
(20-50 mld) - podkreśla biorący udział w badaniach Simon Potts z Uniwersytetu w Reading.Zmiany w warunkach
środowiska i w klimacie, jakie spowodował człowiek, doprowadziły do spadku bioróżnorodności gatunków zwierząt
kręgowych. Najnowsze wyniki badań międzynarodowego zespołu naukowców (m.in. z brytyjskich uniwersytetów w
Leeds, Reading i Yorku oraz z Holandii i Niemiec) dostarczają dowodów, że trend ten dotyczy również owadów, np.
dzikich pszczół.Badacze przeanalizowali dane na temat bioróżnorodności owadów zapylających rośliny oraz
zapylanych przez nie gatunków roślin w 100 wybranych lokalizacjach w Wielkiej Brytanii i Holandii. Informacje te
gromadzili zarówno profesjonalni badacze, jak i ochotnicy czy miłośnicy przyrody.Porównanie danych sprzed 1980
roku i późniejszych ujawniło, że różnorodność gatunków dzikich pszczół spadła znacznie w 52 proc. badanych miejsc w
Wielkiej Brytanii, a w Holandii nawet w 67 proc. lokalizacji. Pewne gatunki dzikich pszczół wyginęły lub są na granicy
wyginięcia, podkreślają autorzy pracy.Podczas gdy liczba gatunków pszczół spadała systematycznie w obydwu
krajach, różnorodność gatunkowa muchówek (innej grupy owadów zapylające rośliny) nie zmieniła się zasadniczo w
Wielkiej Brytanii, a w Holandii nawet wzrosła. Naukowcy zaobserwowali też, że obniżenie się liczby gatunków
pszczół idzie w parze ze spadkiem bioróżnorodności zapylanych przez nie roślin. Zdaniem naukowców, dowodzi to, że
u podstawy obydwu zjawisk leżą te same przyczyny.Spadek różnorodności dzikich pszczół nie byłby tak odczuwalny i
alarmujący, gdyby inne owady były w stanie zapylać te same gatunki kwitnących roślin. Niestety tak się nie dzieje owady, które zapylały ograniczoną liczbę gatunków roślin lub wymagały specjalnych siedlisk, wyginęły lub są na
granicy wyginięcia, ich miejsce zajmują natomiast owady mniej wyspecjalizowane pod względem zapylanych
gatunków. "W Wielkiej Brytanii owady zapylające z gatunków, które już wcześniej miały stosunkowo niską
liczebność, stały się obecnie tak rzadkie, że są na granicy wyginięcia. Z kolei te które były liczniejsze, jeszcze się
pomnożyły. Wygląda więc na to, że nawet wśród owadów sprawdza się maksyma, iż bogatym będzie dodane, a
biednym odebrane" - komentuje Stuart Roberts z Uniwersytetu w Reading.Na podstawie tych badań nie można jednak
ocenić, czy obniżenie się różnorodności pszczół prowadzi do spadku liczby gatunków zapylanych przez nie roślin.
Trudno też ocenić jakie są prawdziwe przyczyny tego zjawiska. Naukowcy podejrzewają jednak, że mogą tu odgrywać
rolę zmiany w zagospodarowywaniu naturalnych terenów, wykorzystanie środków chemicznych w rolnictwie oraz
zmiany klimatu i choroby [np. warroza]."Niezależnie od przyczyn, jesteśmy zszokowani rozmiarami tych zmian. Jeśli
podobne trendy dotyczą innych obszarów, oznacza to, że zagrożona jest nie tylko przyszłość dzikich gatunków
pszczół, ale też zapylanych przez nie roślin" - komentuje prowadzący badania dr Koos Biesmeijer z Uniwersytetu w
Leeds.
Źródło: onet.pl
strona 1 / 1

Podobne dokumenty