45, robocza
Transkrypt
45, robocza
GimGa numer 45 Inauguracja roku szkolnego 2009/2010 3b na mszy za Polaków-Sybiraków Sportowe sukcesy dziewcząt i chłopców Nowy samorząd Harcerskie grzybobranie 2009 VI Sejmik Szkół Karpackich Wyjątkowe otrzęsiny pierwszaków Dzień Edukacji Narodowej Gratulacje dla biegaczy Ocalić od zapomnienia Przeszkoleni przez Błękitny Patrol Pamięć o tych, których nie ma Towarzyskie spotkanie siatkarek Gimnazjalne halloween Najlepsi w konkursach przedmiotowych Dzień Niepodległości Dni Profilaktyki Spotkania z „Antygoną” Sofoklesa Ile wiemy o HIV i AIDS W powojennym Złocieńcu Świątecznie wrzesień, październik, listopad, grudzień 2009 s. 2 s. 2 s. 2 s. 3 s. 3 s. 3-4 s. 4 s. 4 s. 5 s. 5 s. 5 s. 6 s. 6 s. 6 s. 6 s. 7 s. 7-9 s. 9 s. 9 s. 10 s. 10 Redakcja „GimGi” : Karolina Eret, Alicja Barańska, Dorota Tyniecka, Anna Baca, Paulina Jaśkiewicz, Natalia Urbańska, Anna Pietrzak, Maja Karasiewicz, Aleksandra Piwowarczyk Pomoc duchowa i techniczna: Ewa Szlesińska Gimnazjum nr 1 im. Bohaterów Monte Cassino ul. I Dywizji WP4 78-520 Złocieniec (0 – prefix) 36-73-577 e-mail: [email protected] www.gimnazjumnr1zlocieniec.neostrada.pl GimGa 45 Inauguracja roku szkolnego 2009/2010 1 września 2009r. o godz. 11.00 w naszym gimnazjum odbyło się uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego 2009/2010. 3 b na mszy za Polaków-Sybiraków - czy tylko z obowiązku? Burmistrza Złocieńca p. Piotr Antończak, radni Rady Miejskiej z wiceprzewodniczącą p. Elżbietą Frankowską, dowódca II Brygady Zmechanizowanej im. Legionów Marszałka J. Piłsudskiego generał brygady p. Krzysztof Motacki. Zaczęła się msza, podczas której popłynęły łzy. Wiele kwiatów zostało złożonych. Gdy już komary nie miały czego z nas wysysać, uroczystość się skończyła i można było iść do domu. Ponieważ było już trochę ciemno, postanowiliśmy, że całą klasą będziemy się odprowadzać. O najeździe na Polskę 17 września 1939 roku powinni pamiętać wszyscy Polacy. Tego nieszczęsnego dnia Rosjanie wzięli do niewoli około 250 tysięcy polskich oficerów i żołnierzy. Ci, którzy nie zdołali się uratować przed okrucieństwem, zostali wywiezieni na Syberię. Karolina Eret, 3b 17 września 2009r. obchodziliśmy 70. rocznicę najazdu Związku Radzieckiego na Polskę. Tego dnia na cmentarzu odbyła się uroczysta msza za Polaków-Sybiraków. Zaczęła się po godzinie 19.00, ale moja klasa 3b była tam wcześniej. Gdy dotarłam na miejsce, czekali już prawie wszyscy. - Ech, czy to nie mogło być w czasie lekcji? - westchnął kolega. - Teraz mógłbym robić tysiąc innych rzeczy, a nie marznąć tu. - Oj, nie narzekaj! - próbowaliśmy go pocieszyć. - Szybko minie i zdążysz ze wszystkim. Gdy tak rozmawialiśmy, zjawiła się pani Śmiechura z kwiatami. Chwilę później byliśmy już ustawieni na cmentarzu i czekaliśmy na pochód. Robiło się coraz ciemniej i zimniej. Po kilku minutach, w ciągu których pogryzły nas komary, przybył ksiądz z gośćmi, wśród których znajdowali się m. in.: zastępca Sportowe sukcesy dziewcząt i chłopców Małgorzacie Barankiewicz – rzut oszczepem – 28 m Katarzynie Cegielskiej – bieg na 100m - 15:21 22 września 2009 roku na stadionie miejskim w Złocieńcu odbyła się POWIATOWA LEKKOATLETYCZNA LIGA SZKÓŁ GIMNAZJALNYCH. I miejsce zawdzięczamy: Natalii Koczan – pchnięcie kulą - 12,48 m Mai Karasiewicz – pchnięcie kulą - 11,81 m Katarzynie Olekszyk – bieg na 100m - 15:33 Małgorzacie Cieplińskiej – pchnięcie kulą - 7,77 m Klaudii Limarowskiej – rzut oszczepem - 22,10 m Aleksandrze Kubat – bieg na 100m - 17:01 Sandrze Kaliniak - skok wzwyż - 1,10m Joannie Tukendorf – bieg na 300m - 57:08 Sandrze Stachurze – bieg na 600m - 1:52 Martynie Skazińskej– bieg na 300m - 51:69 30 września 2009 roku na stadionie lekkoatletycznym w Szczecinie odbył się FINAŁ WOJEWÓDZKIEJ SZKOLNEJ LIGI LA. Naszą szkołę reprezentowało dwanaście uczennic. Dziewczęta spisały się wspaniale. Wywalczyły III miejsce. 2 GimGa 45 Przewodniczącą została po raz drugi Maja Karasiewicz z 3a, którą będą wspierały: Oliwia Tran z 3d i Agnieszka Galas z 2a Nowy samorz¹d 25 września 2009r. odbyły się wybory do władz samorządu uczniowskiego. Harcerskie grzybobranie 2009 Wyjechaliśmy o 17.30 prosto do Machlin. Druhowie postanowili, że będziemy spać w szkole, a nie pod namiotami ze względu na brzydką pogodę. Nie byliśmy zadowoleni, ale jak się rozkręciliśmy, zapomnieliśmy o namiotach. Podczas rozpakowywania trzeba było iść do harcówki po materace dla tych, którzy ich nie mieli. Rozlokowały się tam już Bizony z Czaplinka. Zapoznaliśmy nowe Pestki z innymi drużynami. Około 20.00 rozpoczęło się ognisko. Wspólne piosenki, pląsy rozruszały wszystkich. Z dużą ilością energii wyruszyliśmy na „Polowanie na bizona”, mimo że w lesie było mokro. Potem wszystkie drużyny spotkały się, by sprawdzić, czy nikt nie zaginął. Wszyscy przemoczeni i zmarznięci osuszali i ogrzewali się przy ognisku. Oczywiście wpadliśmy na wspaniały pomysł, aby zadzwonić do naszej druhny i zaśpiewać drużynową piosenkę. Po powrocie do szkoły zjedliśmy kolację. Co to by był za rajd bez zupki chińskiej? Po kolacji wspólne śpiewy i pląsy. Niektórzy wciąż mieli dużo energii i wariowali, inni nie dali rady i położyli się spać. Ze starszych drużyn zaledwie kilka osób nie spało całą noc. Grali w karty. Młodsze drużyny oczywiście szalały całą noc, utrudniając zaśnięcie nam. Na parterze każdy krok było wystarczająco głośno słychać. Drugi dzień. Nasze koleżanki wpadły na pomysł, by robić zdjęcia tym, którzy spali. Wszystkie dzieciaki szalały od samego rana. Resztę jeszcze śpiących Pestek trzeba było zerwać gwizdkiem. O 10.00 apel. I do lasu na grzyby! Klęska. Grzybów jadalnych jak na lekarstwo. Zmoknięci i zmarznięci postanowiliśmy wrócić do szkoły. Przebrani czekaliśmy na grochówkę. Była przepyszna. Później po sześć osób z każdej drużyny wykonywało zadania na czas. Wszystko musieliśmy robić jak najszybciej się dało. Pierwszym z zadań było założenie kombinezonu OP. Na przyszłość zapamiętam, by nie biegać w takim kombinezonie, kiedy pada. Drugie polegało na rozszyfrowaniu hasła zapisanego alfabetem morsa. Następnie musieliśmy udzielić pierwszej pomocy. To najłatwiejsze. Na koniec strzelanie z wiatrówek, z krótkiej oraz z długiej. Przy wietrze strasznie ciężko trafić w małą tarczę. Około 16.30 apel i ogłoszenie wyników. Nasza drużyna zajęła II miejsce. Rozdanie upominków i pożegnanie drużyn. Po powrocie totalne szaleństwo i świeczkowisko. Drugiej nocy straszył nas pan Bednarski. Większość harcerzy koło północy położyła się spać. Niedziela, koniec rajdu. Spakowaliśmy się, sprzątnęliśmy i koło godziny 12.00 jako ostatnie pojechałyśmy do domu. Wszyscy wrócili zadowoleni, choć niezupełnie zdrowi. druhny: Alicja Barańska oraz Dorota Tyniecka Czuwaj! VI Sejmik Szkół Karpackich 26 września, sobotni poranek. Tak, to dzisiaj wielki dzień! Razem z Anią jestem w poczcie sztandarowym, a dziś nasze pierwsze wystąpienie w tej roli. Spotkałyśmy się w mieście i, idąc na Stary Rynek, gdzie byłyśmy umówione z Martyną, która również jest w poczcie, zobaczyłyśmy przemarsz ulicami miasta. Przestraszyłyśmy się, że zaczęli bez nas. Na dodatek pewien pan zapytał się nas o powód naszego spóźnienia. Ale my się nie spóźniłyśmy! Po prostu miałyśmy przyjść na 11.00, a była dopiero 10.50. Przy „Gwieździe” przypomniało nam się, że umówiłyśmy się też z Frankiem, 3 GimGa 45 który również miał odbierać z nami sztandar od Karoliny, Eweliny i Patryka. Wróciłyśmy się po niego, ale daleko nie zaszłyśmy, bo spotkałyśmy go po drodze. Wszyscy razem poszliśmy na halę widowiskowo-sportową. W tym samym czasie odbył się kolejny przemarsz pocztów sztandarowych, orkiestry żołnierskiej oraz gości. Kiedy wszyscy zajęli swoje miejsca, uroczystość rozpoczęła się hymnem narodowym. Potem kilka słów skierowali do nas dyrektorzy: pan Szreta z SP nr 3 oraz pani Głodek z naszego gimnazjum. W akompaniamencie naszego szkolnego chóru pokazane zostały ważne momenty z historii Polski w formie teatru cieni. Kiedy podeszła do nas pani Pryboda sprawująca pieczę nad pocztem, wiedziałyśmy już, że za chwilę ozdobią nas beretami, szarfami oraz białymi rękawiczkami. Usłyszawszy zapowiedź naszej pani dyrektor, mając duszę na ramieniu, wkroczyliśmy na środek sali w rytm „Czerwonych maków”. Nastąpiło uroczyste przekazanie sztandaru. Każdy miał nogi jak z waty, ale mimo wszystko dobrze nam poszło. Po zajęciu miejsc na widowni byliśmy z siebie dumni, a strach znikł jak ręką odjął. Gdy siedzieliśmy, nareszcie mogliśmy bez tremy oglądać uroczystość i słuchać pięknych pieśni śpiewanych przez chór damsko-męski pod batutą pani Gadziny. Pod koniec uroczystości zostały wręczone ordery. Byliśmy szczęśliwi, kiedy usłyszeliśmy, że otrzymały je: pani Ewa Kilian - nasza nauczycielka historii i pani Elżbieta Pryboda – nasza opiekunka oraz pani Urszula Flatow, która przez 10 lat sprawowała funkcję dyrektora gimnazjum. Po wręczeniu orderów weterani powiedzieli parę słów na zakończenie. Pani dyrektor zaprosiła wszystkich na obiad i ognisko do Budowa. Umówiłam się z Patrykiem i drugą Anią na parkingu, skąd mieliśmy jechać busem do Budowa. Okazało się jednak, że ostatni bus dawno już pojechał, a my zostaliśmy bez transportu. Na szczęście mieliśmy nr telefonu do pani Prybody, która poprosiła panią dyrektor, aby po nas przyjechała. Na miejscu czekał na nas ciepły i smaczny obiad. Po nim mieliśmy chwilę wolnego czasu, którą przeznaczyliśmy na spacer po Budowie. Naszym celem była jednostka wojskowa, w której odbyła się prezentacja pana Jarosława Leszczełowskiego. Dotyczyła Budowa jako miejsca zamieszkania oraz pracy osób z 2 Brygady Pancernej. Po tej prezentacji odbyło się zwiedzanie jednostki. Koło godziny 18.00 wszyscy udali się na ognisko, gdzie czekała na nas gorąca grochówka i kiełbaski. Wszyscy dobrze się bawili. Anna Pietrzak, Natalia Urbańska, 3f Wyjątkowe otrzęsiny pierwszaków Dzień Edukacji Narodowej Apel 13 października był szczególnie uroczysty. Samorząd Uczniowski wyróżnił nauczycieli honorowymi tytułami: Nauczyciel Słoneczko to pani Marta NowakFrankowska, Serduszko - pani Joanna Springer, Superbelfer - pani Mariola Faltyńska, Żyleta - pani Anna Dawid-Hryniewicz, Żartowniś - pan Marcin Kuchto (który z braku szarfy otrzymał szelki przewodniczącej SU). 4 GimGa 45 uczniowie mogą pochwalić się dobrymi wynikami. Sandra Stachura wystartowała w kategorii: kobiety 16-35 lat (dystans 7 km) i zajęła trzecie miejsce. W kategorii: gimnazjum Anna Stachura była piąta, a Piotr Skaziński - drugi. Gratulacje dla biegaczy 17 października odbyły się IX Złocienieckie Biegi Uliczne z okazji 31. rocznicy pontyfikatu Papieża Jana Pawła II. Z 331 uczestników w różnym wieku wystartowało 58 gimnazjalistów. Nasi Ocalić od zapomnienia! W dniach 12 – 18 października 2009 odbył się w kościele WNMP Tydzień Kultury Chrześcijańskiej. Były to występy chórów i przedstawienia o tematyce papieskiej. Również nasze gimnazjum zostało zaproszone do współpracy. Młodzież wystawiła montaż słowno-muzycznomedialny pt. „Miłość Mu wszystko wyjaśniła, a On nam wszystko wyjaśnił miłością”. Współpraca chóru szkolnego „Megafałsz”, koła teatralnego oraz solistek (Martyny Polonis i Aleksandry Śliwińskiej) na próbach była bardzo wesoła, mimo że panie wyciskały z nas siódme poty. Całość spektaklu była poświęcona osobie papieża Jana Pawła II, więc musiało być pięknie, lecz osobiście uważam, że nie żałobnie. Papież na pewno nie chciałby, żeby jego osoba była przywoływana ze smutkiem. 17 października w kościele zgromadziła się spora publiczność w różnym wieku. Według mnie zaprezentowaliśmy się pięknie. Do całości była dołączona prezentacja multimedialna, która choć troszkę miała nam przybliżyć osobę papieża Jana Pawła II. Aż czasami kręciła się łza w oku. Podczas występu były drobne potknięcia, jednak wszyscy w końcu dobrnęliśmy do końca. Otrzymaliśmy wielkie brawa. Jestem z nas dumny, uważam, że moja szkoła zaprezentowała się pięknie. Na samym końcu pani dyrektor otrzymała podziękowanie od Akcji Katolickiej za wzięcie udziału w Tygodniu Kultury Chrześcijańskiej. Uważam, że było to wspaniałe przedsięwzięcie przybliżające nam choć trochę papieża Polaka - świętego za życia i po śmierci. Bartosz Kowalski, 3b Przeszkoleni przez Błękitny Patrol Z inicjatywy WOPR-u Powiatu Drawskiego przy współpracy Zachodniopomorskiego Oddziału Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego rozpoczął się w naszej szkole projekt edukacyjny „Błękitny Patrol" - Świadomość, Bezpieczeństwo, Ekologia. 21 października 2009r. pierwszoklasiści uczestniczyli w kilkugodzinnych zajęciach uświadamiających, jak niewiele potrzeba, aby uratować ludzkie życie. W pięciu trzydziestominutowych szkoleniach przeprowadzonych przez wykwalifikowanych instruktorów i ratowników uczniowie: 1 - posługiwali się podstawowym sprzętem ratunkowym: kołem, rzutkami ratowniczymi, 2 - układali poszkodowanego w pozycji bezpiecznej, 3 - przeprowadzali na fantomach sztuczną wentylację płuc powiązaną z masażem serca, 4 - uczyli się zachowań na plaży czy też kąpielisku, 5 - poznawali działalność WOPR-u. Zajęcia miały na celu przygotowanie uczniów do udziału w eliminacjach szkolnych wojewódzkiego konkursu o charakterze profilaktycznym w Szczecinie. Głównym celem akcji jest upowszechnianie wiedzy i umiejętności z zakresu zasad bezpieczeństwa, zagrożeń, pierwszej pomocy medycznej oraz działań ekologicznych nad wodą. 5 GimGa 45 W niedzielę, 8 listopada 2009 r., w Szczecinie odbył się finał wojewódzki projektu edukacyjnego Błękitny Patrol. Wzięło w nim udział 10 zespołów, m.in. z Dębna, Wałcza, Myśliborza, Świnoujścia, Szczecina, Szczecinka, Stargardu Szczecińskiego. Wszystkie drużyny zawzięcie rywalizowały o podium. Nasi gimnazjaliści zajęli V miejsce, a na ten sukces zapracowali: Katarzyna Jakim, Sandra Zaczkowska, Dagmara Dawszewska, Magdalena Głodek, Igor Grzegocki, Artur Smeja. Eliminacje do konkursu trwały od stycznia. Uczniowie z 45 gimnazjów z całego województwa poznawali zasady bezpiecznego zachowania się nad wodą i udzielania pierwszej pomocy. Z fachowych szkoleń skorzystało ponad 1600 młodych ludzi. Pamięć o tych, których nie ma… Wtorkowe popołudnie, 27 października, gimnazjalistki - wolontariuszki MOPR-u i Regionalnego Koła Historycznego z opiekunkami: Anną Lipską i Renatą Juszkiewicz-Boral poświęciły na porządkowanie mogił żołnierskich na złocienieckim cmentarzu. Towarzyskie spotkanie siatkarek 29 października 2009r. na hali widowiskowo sportowej w Złocieńcu odbył się towarzyski mecz piłki siatkowej pomiędzy naszą szkołą a Zespołem Szkół w Złocieńcu. Dziewczęta grały wspaniale i po zaciętej walce mecz zakończył się remisem 2 : 2. Zabrakło czasu na rozegranie piątego seta. Gimnazjalne halloween 30 października członkowie samorządu uczniowskiego sprawdzili wiedzę o halloween. Odpowiadający na pytania quizu byli nagradzani cukierkami i dyniowymi nalepkami. Organizatorzy wykazali się również umiejętnościami kulinarnymi. Aż nie nadążali z produkcją smacznych tostów. Najlepsi w szkolnych konkursach przedmiotowych Uczniowie zakwalifikowani do II etapu konkursów przedmiotowych Konkurs informatyczny: - Joanna Kuprowska - Anna Głogowska - Piotr Hyriak Konkurs fizyczny: - Natalia Urbańska - Rafał Wrzos - Piotr Hyriak Konkurs biologiczny: - Maja Nowak - Bartosz Kowalski - Piotr Kuwałek - Karolina Dawszewska - Rafał Wrzos - Patryk Mokrzycki Konkurs Konkurs języka - Piotr Dobraniecki - Marta Roszewska geograficzny: niemieckiego: - Katarzyna Olekszyk - Piotr Hyriak - Till Völker Konkurs chemiczny: - Piotr Dobraniecki - Julia Lenartowicz - Piotr Kuwałek Konkurs matematyczny: - Joanna Kuprowska - Anna Bąkowska - Dorota Solecka - Piotr Hyriak - Maja Nowak - Joanna Kuprowska - Martyna Kosianowicz - Marek Rudziński - Barbara Kuprowska - Małgorzata Fidler Konkurs języka - Kacper Kamiński W III etapie udział Konkurs historyczny: polskiego: weźmie pięcioro - Marta Byszewska - Bartosz Kowalski Konkurs języka wyróżnionych - Krzysztof Janeczek - Maja Nowak angielskiego: gimnazjalistów. - Bartosz Kowalski - Marta Byszewska - Anna Bąkowska 6 GimGa 45 Dzieñ Niepodległoœci 10 listopada 2009 roku o godzinie 12.00 odbył się w sali Złocienieckiego Ośrodka Kultury uroczysty apel z okazji Dnia Niepodległości. Na uroczystość przybyli zaproszeni goście, nauczyciele oraz uczniowie poszczególnych klas gimnazjalnych. Przemówienie dotyczące Dnia 11 listopada wygłosił pan Marcin Kuchto. Następnie pani Ewa Kilian zorganizowała konkurs historyczny. Nagrodą była ocena celująca z historii. W uroczystym apelu brał również udział szkolny chór, którym opiekuje się pani Adrianna Borzeska. Wykonał dwa utwory patriotyczne, po których na scenę weszli aktorzy z klasy 3c. Uczniowie ci zobrazowali nam za pomocą światłocieni wydarzenia związane z tym ważnym dla Polaków dniem. W czasie apelu mogliśmy również usłyszeć wokalne talenty uczennic naszego gimnazjum. Na koniec apelu głos zabrał pan Stanisław Dawid, który podziękował nauczycielom za trud włożony w patriotyczne wychowanie młodzieży. Na zakończenie wysłuchaliśmy pieśni patriotycznej. Atmosfera uroczystości była podniosła i skłaniała do refleksji nad tak wielkim świętem, jakim jest Dzień Niepodległości. Anna Baca, 3e Dni Profilaktyki zaczynałyśmy od góry. Pierwsza klasa to 20. Wchodzimy, zaczynamy mówić... Wtem Ania, która akurat czytała, zrobiła małą, lecz dla nas widzących tekst, dość śmieszną pomyłkę: zamiast przeczytać; „Czy chcesz zawsze drżeć na widok policjanta?” przeczytała: „Czy zawsze chcesz drzeć się na widok policjanta?”. My zauważyłyśmy jej błąd i buchnęłyśmy gromkim śmiechem. Ledwo mogłyśmy skończyć czytanie. Całe szczęście, że Natalia dość szybko opanowała się i dokończyła tekst Ani. Po wyjściu z klasy nie mogłyśmy już opanować śmiechu. W następnej klasie przy fragmencie, w którym Ania się pomyliła, znowu chciało nam się śmiać. Ania ledwo czytała i znowu Natalia uratowała całą sytuację. Tym razem jednak nie ratowała tylko Ani, ale też Kasię. - Nie śmiejmy się już! - powiedziała Martyna po wyjściu z sali. W kolejnych klasach wszystko przebiegło już bez zakłóceń. Po skończonej audycji poszłyśmy do pani, opowiedziałyśmy o naszej wielkiej wpadce i wróciłyśmy na lekcje. Kolejnym tematem w czwartek miały być papierosy, a w piątek - stres. Po tych wszystkich dniach, w których czytałyśmy audycje, stwierdziłyśmy, że taki sposób informowania młodzieży jest o wiele lepszy niż jakiekolwiek zakazy. Mówienie o skutkach wszelkiego rodzaju używek bardziej dociera do wyobraźni młodych ludzi. Był wtorek. Pani Lipska dała nam misję: na przerwach mamy zorganizować audycje dotyczące Dni Profilaktyki. Stwierdziłyśmy jednak, że na przerwach bardzo się wstydzimy i zresztą kto by nas słuchał? Zaproponowałyśmy, że na jednej lekcji pójdziemy do klas i będziemy opowiadać o używkach. Pani zgodziła się na to zadowolona naszą pomysłowością. Podzieliłyśmy się na dwie czteroosobowe grupy. Dziewczyny z grupy pierwszej zaczynały czytać od klas na górze, my - od dołu. Pukamy, próbujemy otworzyć drzwi do pierwszej klasy, ale były zamknięte. Poszłyśmy więc do następnej klasy - nr 4. Wszystko poszło jak po maśle! Uczniowie słuchali z zainteresowaniem audycji o szkodliwości alkoholu. W następnych klasach było równie dobrze. Ani się obejrzałyśmy, aż spotkałyśmy dziewczyny z drugiej grupy i już wspólnie poszłyśmy odnieść materiały pani. - Dzisiaj będziecie czytały audycję o narkotykach zakomunikowała nam pani następnego dnia. Pewne siebie ruszyłyśmy z audycjami. Tego dnia W piątek, 13 listopada, klasy 2a, 2c i 2e na piątej i szóstej godzinie lekcyjnej poszły na spotkanie dotyczące alkoholu. Krzesełka rozstawione były pod ścianami, środek sali był Anna Pietrzak, Natalia Urbańska, 3f wolny, żeby było widać wszystkich. Razem z koleżankami siedziałam na krzesełkach naprzeciwko okien. Rozmawiałyśmy. Śmiałyśmy się. 7 GimGa 45 Pod koniec uczniowie spotkanie zakończyło się. zaczęli rozmawiać i Paulina Jaśkiewicz 2a 13 listopada we wszystkich klasach drugich zrealizowano program profilaktyczno - edukacyjny z zakresu profilaktyki problemowej uzależnień Nie piję, bo tak! Pierwszym punktem spotkania było przedstawienie się. W sali słychać było wymawiane imiona i zainteresowania. Po chwili uczniowie zaczęli się śmiać: „Czuję się jak na AA!”, „Cha, cha, cha, ja też!" Później dobrano nas w pary i musieliśmy zaznaczać prawdziwe lub błędne mity o alkoholu. Byłam w parze z Basią. Zaznaczyłyśmy prawie wszystkie dobre odpowiedzi. Gdy już wszyscy skończyli, pan sprawdził nasze odpowiedzi. Zajęcia trwały dwie godziny lekcyjne. Prowadzący to państwo Anna i Remigiusz Blichowscy - terapeuci z Ośrodka Profilaktyczno Terapeutycznego "Na progu" ze Złotowa. Zajęcia przekazujące rzetelną wiedzę o substancjach zmieniających świadomość prowadzone były metodą warsztatową. Jak łatwo stracić zdrowie lub życie 16 listopada odbyło się rozstrzygnięcie konkursu na najlepszą scenkę profilaktyczną uświadamiającą pierwszoklasistom niebezpieczeństwo eksperymentowania ze środkami zmieniającymi świadomość. Do konkursu przystąpiły trzy klasy pierwsze: 1a, 1c, i 1d. I miejsce zajęła klasa 1a, zaś 1d otrzymała wyróżnienie. Komisja składała się z uczniów z Młodzieżowego Ochotniczego Pogotowia Rówieśniczego oraz pedagog Anny Lipskiej. Wygrana klasa zdobyła nagrodę ufundowaną przy współpracy z pełnomocnikiem Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Złocieńcu p. Barbarą Głowacką. W zdrowym ciele zdrowy duch – to tytuł konkursu literackiego w ramach Dni Profilaktyki Zdrowe życie to nie jest trudna rzecz. Jedz owoce, jedz warzywa - kilogramy precz, Ograniczaj słodycze, korzystaj z powietrza, Ubierz się ciepło, gdy pogoda jest wietrzna. Ćwicz, biegaj, by trzymać kondycję, Brzuch i fałdy znikną błyskawicznie. Pij wodę mineralną zamiast sztucznych napoi, Rób wszystko bez stresów, śpiesz się powoli, I śmiej się głośno, bo każdy to powie, Że najważniejsze w życiu jest zdrowie. Choroba zła rzecz, więc unikaj tego, Żeby choroba nie przerodziła się w coś gorszego. W zdrowym ciele zdrowy duch – tak powiedział pewien człowiek, Więc jeśli chcesz być w formie, musisz dbać o zdrowie. Jeśli chcesz być zdrowy, musisz jeść owoce Zjedz sobie jabłko. Po co ci boczek ? Rusz się człowieku, ćwicz regularnie, Słuchaj moich rad, jeśli nie chcesz wyglądać marnie. Trzymaj kondycję i bądź zdrów, Bo w zdrowym ciele zdrowy duch . Maciej Janik, 2g Anielka Dawno, dawno temu, za górami, za lasami, w małym bajecznym dworku mieszkała Anielka. Była śliczną dziewczynką, miała cerę białą jak śnieg, włosy czarne jak heban, wargi tak czerwone jak dojrzałe truskawki, jednak najważniejsze było to, że miała dobre serce. Cały swój wolny czas spędzała z mamą. Chodziły na spacer, jeździły konno, rowerami, pracowały w ogródku, wspólnie prowadziły zdrowy tryb życia, ponieważ mama Anielki uważała, że w zdrowym ciele, zdrowy duch. Chciała tą maksymą zarazić swoją córkę. Śmierć matki była dla Anielki strasznym ciosem. Dziewczyna stała się smutna, zamknięta w sobie, nie chciała z nikim rozmawiać, przestała chodzić na spacery i dbać o siebie. Macocha, która w tym czasie Paulina Wontor, 2g Myślisz, że będziesz zdrowy, jedząc tłuste mięso I karmiąc się czekoladą często. Myślisz, że będziesz zdrowy, siedząc cały czas przed komputerem, Więc przygotuj się, bo te słowa będą szczere. Jeśli chcesz się tak prowadzić, nie będziesz zdrowy. Taki tryb prowadzi tylko do choroby. 8 GimGa 45 zamieszkała z Anielką i jej tatą, za wszelką cenę chciała się jej pozbyć. Postanowiła wykorzystać stan, w jakim znajdowała się jej pasierbica. Zaczęła ją częstować alkoholem i papierosami, wmawiając jej, że to ulży jej w bólu. Anielka z każdym dniem piła i paliła coraz więcej. Jej cera już nie była śnieżnobiała, a zamiast pachnieć perfumami, śmierdziała tytoniem. Najgorsze jednak było to, że zachorowała na raka płuc. Właśnie wtedy zdała sobie sprawę, że zniszczyła swoje zdrowie. Choroba była tak rozwinięta, że nie dało się już nic zrobić. Mimo to paliła dalej, ponieważ, z nałogu ciężko jest się wyleczyć. Po kilku miesiącach zmarła. Niech przygoda Anielki skłoni do refleksji. Odpowiadajcie NIE za każdym razem, gdy koleżanka lub kolega zechcą poczęstować was papierosem lub innym świństwem. Życie jest piękne, więc po co je zatruwać. Michalina Pawiłan, 2g Spotkania z „Antygoną” Sofoklesa moment. Czwartek, a w piątek scenka! Strasznie panikowałam w szkole! Mówiłam do wszystkich: - Nauczcie się na jutro dokładnie roli i weźcie stroje! Wszyscy powtarzali mi sto razy, że wezmą, a ja dwieście razy, żeby pamiętali. Wszyscy o wszystkim na szczęście pamiętali, jednak wykruszyła nam się jedna osoba. Dominika zachorowała i niestety nie mogła przyjść. Zaczęliśmy się denerwować, ale ustaliliśmy, że kwestię Dominiki przeczyta Michał. - To już, to zaraz, przebierać się! - krzyczałam. Wszyscy byliśmy gotowi. No i zaczęło się. Zagraliśmy naszą „Antygonę”. Oczywiście zdarzyły się drobne pomyłki i nieoczekiwane śmiechy, ale to nic! Wypadło naprawdę dobrze! A najważniejsze, że zrobiliśmy to razem. Gdy ktoś zapomniał tekstu, inni starali się mówić cokolwiek, żeby jakoś iść przez to dalej. Jestem bardzo z nas zadowolona i była to fajna przygoda, jednakże cieszę się, że mam to już za sobą. Maja Karasiewicz, 3a - Dzieci! Przygotujcie scenkę z „Antygony”! powiedziała pani na polskim. Super! Scenka, teatr – to, co najbardziej lubię! Od razu zaproponowałam, żebyśmy przygotowali „Antygonę” całą klasą. Jednakże klasa podzieliła się na dwie grupy Zorganizowałam spotkanie organizacyjne. Przydzieliliśmy rolę i zadowoleni ruszyliśmy w stronę swoich domów. Jednak nie mieliśmy scenariusza. Widziałam zdenerwowanie członków swojej grupy, gdy inni przeglądali swój scenariusz na przerwie. Wszyscy pytali: - Majka, kiedy my dostaniemy scenariusz? Odpowiadałam, żeby byli spokojni, że wszystko w swoim czasie. No i któregoś wieczoru podjęłam się napisania scenariusza. Gdy skończyłam, byłam z siebie naprawdę dumna. To mój pierwszy scenariusz i wydawało mi się, że całkiem fajnie wyszedł. A więc mieliśmy już połowę sukcesu! Nasze próby odbywały się pod naszą szkołą lub u mnie. Byłam zadowolona, że wszyscy się angażują. Jednakże była tylko jedna i w dodatku nie do końca zorganizowana próba, na której byli wszyscy. I nadszedł ten Ile wiemy o HIV i AIDS 2 grudnia odbył się szkolny konkurs wiedzy na temat HIV i AIDS. W konkursie wzięło udział 12 uczniów klas pierwszych i drugich. Z testu można było uzyskać 22 punkty. Wyniki: I miejsce Marta Roszewska (3d) i Maja Karasiewicz (3a) po 21 punktów, II miejsce Michalina Pawiłan (2g) 18 punktów, III miejsce A. Bednarska (2f) 17 punktów. Trzy najlepsze osoby reprezentowały szkołę 11 grudnia w Gimnazjalnym Turnieju Wiedzy HIV/AIDS w Czaplinku. Nasze uczennice wywalczyły trzecie miejsce. 9 GimGa 45 W powojennym Złocieńcu z jarosławem Leszczełowskim 5 grudnia godzina 17.00 Sala Złocienieckiego Ośrodka Kultury powoli się zapełnia. Wszyscy bardzo podekscytowani dzisiejszym wydarzeniem rozmawiają i rozmyślają nad tym, co dziś zaprezentuje nam pan Jarosław Leszczełowski. Jest okazja, aby dowiedzieć się czegoś o naszym mieście. Sala wypełniona po brzegi, na scenę wchodzi pani Kowalewicz, dziękuje za przybycie nam oraz autorowi książki „Złocieniec nie całkiem odzyskany”. Pisarz trochę stremowany zaczyna wykład. Jego fascynacja Złocieńcem jest zaraźliwa. Lekkość wypowiadania się oraz zauroczenie naszym miastem przykuwa uwagę każdego widza znajdującego się na sali. Wszyscy z otwartymi ustami i rumieńcami na twarzach słuchają opowieści. Naszą podróż w odległe o 64 lata czasy zaczynamy od roku 1945, to wtedy miała miejsce zapomniana bitwa pod Boryjskiem (Rzeńskiem). Z niewiadomych przyczyn bitwa ta popadła w niepamięć. A to właśnie tam straciło swoje życie ponad siedmiuset żołnierzy polskich. Następnie przenosimy się do Złocieńca. Miasto zaczyna się odbudowywać, powstają pierwsze działalności prywatne. W roku 1946 zbudowano elektrownię oraz położono wodociągi, co znacznie ułatwiło życie mieszkańcom. Powstaje też węzeł kolejowy i pierwsze szkoły. Miasto tętni życiem. Pan Jarosław opisuje nam nie tylko życie mieszkańców, ale również życie polityczne naszego miasteczka. Dowiadujemy się, jak Złocieniec był zaludniany oraz jak starano się wysiedlić Niemców z naszych ziem. Rozwijała się również kultura. Na terenie miasta działał radiowęzeł i był wyznaczony pełnomocnik do spraw rozrywki. Spotkanie przebiega w wielkim skupieniu. Wszyscy z wielkim zaciekawieniem słuchają opowiadań pana Jarosława. Od czasu do czasu tylko ktoś z widowni uzupełnił opowiadania pana Leszczełowskiego o swoje własne wspomnienia. Bowiem na widowni zasiadło wiele osób pamiętających ten ciężki okres. Mimo wszystko z rozmarzonymi minami wspominali czasy młodości. Ten wykład był czymś w rodzaju podróży w czasie dla nas wszystkich, nie tylko dla osób pamiętających te wydarzenia. Dzięki panu Leszczełowskiemu dowiadujemy się wiele ciekawych wiadomości o naszym mieście. Poznajemy kawał historii nie tylko swojego regionu, ale i całej Polski. Dzięki ludziom takim jak pan Jarosław, z pasją, możemy poznać historię w ciekawy sposób. Nie tylko z książek, ale dzięki fantastycznym wykładom. Była to niezapomniana podróż do powojennego Złocieńca. Półtorej godziny prezentacji pana Leszczełowskiego minęło w okamgnieniu, teraz pozostaje nam czekać na kolejną książkę i Aleksandra Piwowarczyk, 3f następne spotkanie. ŚWIĄTECZNIE Przez trzy dni, 18, 21 i 22 grudnia 2009r., zamiast muzyki z radiowęzła podczas przerw śpiewanie i granie kolęd. Piękny przedświąteczny nastrój! Świetna okazja do zaprezentowania talentów muzycznych. Na kiermaszu bożonarodzeniowym można było kupić kartki i ozdoby wykonane przez uczniów za symboliczną złotówkę. 10