Zeszyt nr 26 - Studenckie Koło Naukowe Prawników

Transkrypt

Zeszyt nr 26 - Studenckie Koło Naukowe Prawników
STUDENCKIE
ZESZYTY NAUKOWE
Zeszyt 26
Ewolucja Praw Człowieka i Obywatela
we Współczesnym Świecie
Redakcja Naukowa
Dr Bartosz Liżewski
Studenckie Koło Naukowe Prawników UMCS
Lublin 2015 • Rok XVIII
ISSN 1506–8285
Ewolucja Praw Człowieka
i Obywatela
we Współczesnym Świecie
Redakcja Naukowa
Dr Bartosz Liżewski
Recenzenci
Dr Magdalena Budyn-Kulik
Dr Edyta Lis
Publikacja dofinansowana przez Dziekan Wydziału Prawa i Administracji
Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie
Kolegium Redakcyjne/Editorial Board
Redaktor Naczelny/ Editor-in-Chief
dr Jarosław Kostrubiec
Zastępca Redaktora Naczelnego/Deputy Chief
Agnieszka Minda
Zastępca Redaktora Naczelnego/Deputy Chief
Szymon Serek
Sekretarz Redakcji/Editorial Assistant
Dawid Kościołko
Redaktorzy języka polskiego/Polish-language Editors
Tomasz Drab, Agata Lipińska
Redaktor języka angielskiego/English-language Editor
Kamil Klamer
Redaktor języka niemieckiego/German-language Editor
Ewelina Janas
Redaktor techniczny
Szymon Grabarczuk
Redaktor statystyczny/Statistic Editor
dr Sławomir Pilipiec
Redaktorzy Tematyczni/Subject Editors
Prawo cywilne, postępowanie cywilne, prawo handlowe
dr Tomasz Demendecki
Prawo karne, postępowanie karne, prawo wykroczeń, prawo karnoskarbowe
dr Jakub Kosowski
Prawo administracyjne, postępowanie administracyjne i sądowoadministracyjne
dr Kamil Sikora
Teoria i filozofia prawa, prawa człowieka
dr Bartosz Liżewski
Historia państwa i prawa, historia administracji i myśli administracyjnej
dr hab. Grzegorz Smyk
Rada Naukowa/Academic Council
prof. dr hab. Tatyana А. Antsupova
Kierownik Katedry Prawa Międzynarodowego i Porównawczego Międzynarodowego
Uniwersytetu Humanitarnego w Odessie
dr Anton Demchuk
Katedra Prawa Cywilnego i Procedury Cywilnej Wydziału Prawa Wschodnioeuropejskiego
Nacjonalnego Uniwersytetu im. Łesi Ukrainki w Łucku
prof. zw. dr hab. Andrzej Jakubecki
Kierownik Katedry Postępowania Cywilnego i Międzynarodowego Prawa Handlowego
UMCS
dr hab. Ireneusz Nowikowski, prof. nadzw.
Kierownik Katedry Postępowania Karnego UMCS,
Przewodniczący Rady Naukowej „Studenckich Zeszytów Naukowych”
prof. Wałerij Seredu
Pierwszy Prorektor ds. Dydaktyki i Nauki
Lwowskiego Państwowego Uniwersytetu Spraw Wewnętrznych
DEKLARACJA WERSJI PIERWOTNEJ:
WERSJĄ PIERWOTNĄ (REFERENCYJNĄ) WSZYSTKICH NUMERÓW
„STUDENCKICH ZESZYTÓW NAUKOWYCH” JEST WERSJA PAPIEROWA
ZA PUBLIKACJĘ NAUKOWĄ W „STUDENCKICH ZESZYTACH NAUKOWYCH”
MINISTER NAUKI I SZKOLNICTWA WYŻSZEGO PRZYZNAŁ 4 PUNKTY
(Komunikat Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 17 grudnia 2013 r.
w sprawie wykazu czasopism naukowych wraz z liczbą punktów
przyznawanych za publikacje w tych czasopismach)
INDEX COPERNICUS VALUE 3.54 PKT
IC JOURNALS MASTER LIST 2012
ADRES REDAKCJI
Studenckie Koło Naukowe Prawników UMCS
20-031 Lublin, Pl. Marii Curie-Skłodowskiej 5
tel. (81) 537 53 82, www.sknp.umcs.pl
e-mail: [email protected]
ISSN 1506–8285
WYDAWCA
Wydawnictwo BMT Erida Sp. z o.o.
05-220 Zielonka /k. Warszawy
ul. Księdza Skorupki 2
www.erida.com.pl [email protected]
SPIS TREŚCI
Wykaz skrótów.........................................................................................................9
Słowo wstępne........................................................................................................15
Wiktor Kołodziejczak
Jacques Maritain – u źródeł współczesnych koncepcji praw człowieka........17
Anna Pych
Prawa człowieka w ujęciu Hanny Waśkiewicz................................................26
Agata Grabowska-Bacza
Prawa człowieka w czasie wojny.......................................................................38
Joanna Stylska
Orzecznictwo Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu
a stanowienie i stosowanie prawa polskiego....................................................54
Przemysław Pęcherczyk
W kierunku zwiększania efektywności mechanizmu kontrolnego
Europejskiej Konwencji Praw Człowieka – aspekty teoretyczne
i orzecznicze.......................................................................................................70
Aneta Kornaś
Prawa kobiet muzułmańskich w europejskim systemie
ochrony praw człowieka.....................................................................................83
Zasady recenzowania tekstów zgłoszonych do publikacji
w „Studenckich Zeszytach Naukowych”..............................................................97
Lista recenzentów „Studenckich Zeszytów Naukowych” w roku 2015...........98
Informacje o autorach...........................................................................................99
CONTENTS
List of abbreviation..................................................................................................9
The introduction....................................................................................................15
Wiktor Kołodziejczak
Jacques Maritain – sources of contemporary concept of human rights.........17
Anna Pych
Human rights in Hanna’s Waśkiewicz interpretation....................................26
Agata Grabowska-Bacza
Die menschenrechte in der kriegszeit................................................................38
Joanna Stylska
Judicial decisions of the Court of Human Rights in Strasbourg
and establishment and application of polish law............................................54
Przemysław Pęcherczyk
In the direction of increasing the effectiveness of the control mechanism
of the European Convention on Human Rights
– theoreticical and jurisdictional aspects.........................................................70
Aneta Kornaś
Muslim women’s rights in the european system
of human rights protection.................................................................................83
The rules of reviewing the texts sent to “Scientific Journal of Students”.........97
List of reviewers of “Scientific Journal of Students” in 2015............................98
Author biographies................................................................................................99
WYKAZ SKRÓTÓW
Akty Prawne
EKPC, EKPCz
– Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności
(Dz. U. z 1997 r. Nr 78, poz. 483)
k.c.
– ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16,
poz. 93 ze zm.)
k.k.
– ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz.
553 ze zm.)
k.k.w.
– ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny wykonawczy (Dz. U.
z 1997 r. Nr 90, poz. 557 ze zm.)
Konstytucja RP
– Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.
(Dz. U. Nr 78, poz. 483 ze zm.)
k.p.
– ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz. U.
z 1998 r. Nr 21, poz. 94 ze zm.)
k.p.a.
– ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jedn.: Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071 z późn. zm.)
k.p.c.
– ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego
(Dz. U. Nr 43, poz. 296 ze zm.)
k.r.o.
– ustawa z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (tekst
jedn.: Dz. U. z 2012 r., poz. 788 ze zm.)
k.s.h.
– ustawa z dnia 15 września 2000 r. – Kodeks spółek handlowych
(Dz. U. Nr 94, poz. 1037 ze zm.)
k.w.
– ustawa z dnia 20 maja 1971 r. – Kodeks wykroczeń (tekst jedn: Dz. U.
z 2010 r. Nr 46, poz. 275 ze zm.)
p.p.
– ustawa z dnia 26 stycznia 1984 r. – Prawo prasowe (Dz. U. z 1984 r.
Nr 5, poz. 24 ze zm.)
pr. bank.
– ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (Dz. U. z 2012 r.,
poz. 1376 ze zm.)
pr. bud.
– ustawa z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane (tekst jedn.: Dz. U.
z 2010 r. Nr 243, poz. 1623 ze zm.)
p.z.p.
– ustawa z dnia 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych
(tekst jedn.: Dz. U. z 2010 r. Nr 113, poz. 759 ze zm.)
10
u.d.l.
– ustawa z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej (tekst
jedn.: Dz. U. z 2013 r., poz. 217 ze zm.)
u.f.p.
– ustawa z dnia 27 sierpnia 2009 roku o finansach publicznych (tekst.
jedn.: Dz. U. z 2013 r., poz. 885 ze zm.)
u.k.w.h.
– ustawa z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece (Dz. U.
1982 r. Nr 19, poz. 147 ze zm.)
u.o.k.k.
– ustawa z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów
(Dz. U. Nr 50, poz. 331 ze zm.)
u.o.n.p.k.
– ustawa z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw
konsumentów i o odpowiedzialności za produkt niebezpieczny (tekst
jedn.: Dz. U. z 2012 r. poz. 1225 ze zm.)
u.p.p.
– ustawa z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku
Praw Pacjenta (tekst jedn.: Dz. U. z 2012 r., poz. 159 ze zm.)
u.s.d.g.
– ustawa z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej
(tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r., poz 672 ze zm.)
u.s.k.ż.
– ustawa z dnia 18 kwietnia 2002 r. o stanie klęski żywiołowej (Dz. U.
Nr 62, poz. 558 ze zm.)
u.st.woj.
– ustawa z dnia 21 czerwca 2002 r. o stanie wyjątkowym (Dz. U. Nr 113,
poz. 985 ze zm.)
u.st.wyj.
– ustawa z dnia 29 sierpnia 2002 r. o stanie wojennym oraz o kompetencjach Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych i zasadach jego
podległości konstytucyjnym organom Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U.
Nr 156, poz. 1301 ze zm.)
– ustawa z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2013 r., poz. 1442 ze zm.)
u.s.u.s.
ustawa o TK
– ustawa z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U.
z 1997 r. Nr 102, poz. 643 ze zm.)
TFUE
– Traktat o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej, sporządzony w Rzymie
dnia 25 marca 1957 roku, OJ (Official Journal) C 326 z 26 października
2012 roku
TUE
– Traktat o Unii Europejskiej, sporządzony w Maastricht dnia 7 lutego
1992 roku, OJ C 326 z 26 października 2012 roku
Publikatory, Czasopisma
Dz. U.
Dz. Urz. WE/UE
DP
DGP
– Dziennik Ustaw
– Dziennik Urzędowy Wspólnoty Europejskiej/Unii Europejskiej
– Doradca Podatkowy
– Dziennik Gazeta Prawna
11
EPS
GP
GSP
KPP
M.P.
Mon. Pod.
Mon. Praw.
Mon. Pr. Bank.
ONSAiWSA
OSA
OSNC
OSNCP
OSNP
OSP
OTK ZU
Pal.
PiM
PiP
PiZS
PPH
Prz. Pr. Konst.
Prz. Pr. Publ.
Prz. Sejm.
PS
PUG
R. Pr.
RPEiS
Rzeczp.
SIL
ST
SZN
– Europejski Przegląd Sądowy
– Gazeta Prawna
– Gdańskie Studia Prawnicze
– Kwartalnik Prawa Prywatnego
– Monitor Polski
– Monitor Podatkowy
– Monitor Prawniczy
– Monitor Prawa Bankowego
– Orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego
i Wojewódzkich Sądów Administracyjnych
– Orzecznictwo Sądów Apelacyjnych
– Orzecznictwo Sądu Najwyższego. Izba Cywilna
– Orzecznictwo Sądu Najwyższego. Izba Cywilna i Pracy
– Orzecznictwo Sądu Najwyższego. Izba Pracy
– Orzecznictwo Sądów Polskich
– Orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego. Zbiór Urzędowy
– Palestra
– Prawo i Medycyna
– Państwo i Prawo
– Prawo i Zabezpieczenie Społeczne
– Przegląd Prawa Handlowego
– Przegląd Prawa Konstytucyjnego
– Przegląd Prawa Publicznego
– Przegląd Sejmowy
– Przegląd Sądowy
– Przegląd Ustawodawstwa Gospodarczego
– Radca Prawny
– Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny
– Rzeczpospolita
– Studia Iuridica Lublinensia
– Samorząd Terytorialny
– Studenckie Zeszyty Naukowe
Organy, Instytucje
ABW
BSA SN
CBA
CEIDG
ECJ
ETPC, ETPCz
– Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego
– Biuro Studiów i Analiz Sądu Najwyższego
– Centralne Biuro Antykorupcyjne
– Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej
– European Court of Justice
– Europejski Trybunał Praw Człowieka
12
ETS
EU
KE
KRS
MZ
NATO
NFZ
NIK
NSA
ONZ
PE
SA
SN
TK
TSUE
UE
UOKiK
UZP
WSA
ZUS
ZN
– Europejski Trybunał Sprawiedliwości
– European Union (Unia Europejska)
– Komisja Europejska
– Krajowy Rejestr Sądowy
– Ministerstwo Zdrowia
– Organizacja Paktu Północnoatlantyckiego
– Narodowy Fundusz Zdrowia
– Najwyższa Izba Kontroli
– Naczelny Sąd Administracyjny
– Organizacja Narodów Zjednoczonych
– Parlament Europejski
– Sąd Apelacyjny
– Sąd Najwyższy
– Trybunał Konstytucyjny
– Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej
– Unia Europejska
– Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów
– Urząd Zamówień Publicznych
– Wojewódzki Sąd Administracyjny
– Zakład Ubezpieczeń Społecznych
– Zgromadzenie Narodowe
Inne
art.
cyt.
cz.
dot.
EUR
itd.
itp.
jedn.
j.s.t.
jw.
lit.
m.in.
niepubl.
np.
Nr
p.
pkt
– artykuł
– cytat
– część
– dotyczące
– euro
– i tak dalej
– i temu podobne
– jednolity
– jednostka (-i) samorządu terytorialnego
– jak wyżej
– litera
– między innymi
– niepublikowany
– na przykład
– numer
– page
– punkt
13
por.
poz.
przyp.
r.
red.
rozdz.
s.
sygn.
t.
tekst jedn.
tj.
tzn.
tzw.
ust.
ww.
w zw.
zd.
zesz.
z późn. zm.
zob.
– porównaj
– pozycja
– przypis
– rok
– redakcja
– rozdział
– strona
– sygnatura
– tom
– tekst jednolity
– to jest
– to znaczy
– tak zwany
– ustęp
– wyżej wymieniony (-a, -e)
– w związku
– zdanie
– zeszyt
– z późniejszymi zmianami
– zobacz
15
SŁOWO WSTĘPNE
W dniu 18 czerwca 2013 r., na Wydziale Prawa i Administracji UMCS
odbyły się I Międzyuczelniane Warsztaty Filozofii Prawa i Ochrony Praw Człowieka. Organizatorami warsztatów była Katedra Teorii i Filozofii Prawa WPiA
UMCS w osobach prof. dr hab. L. Leszczyńskiego i dr B. Liżewskiego oraz Katedra Teorii i Filozofii Prawa WPPKiA KUL reprezentowana przez dr. J. Potrzeszcz
i ks. dr T. Barankiewicza.
Głównym założeniem tej międzyuczelnianej inicjatywy jest cykliczność
przedsięwzięcia, które w przyszłości będzie corocznie organizowane w maju.
Organizacja warsztatów w czerwcu (jak to się stało w przypadku pierwszej edycji) byłaby kłopotliwa ze względu na sesję egzaminacyjną. Poprzez uczestnictwo
w warsztatach studenci będą mogli pogłębiać swoje zainteresowania w zakresie
filozofii prawa i ochrony praw człowieka, a także przejść swoistą inicjację naukową poprzez przygotowanie i prezentację komunikatów i referatów, a także
poprzez uczestnictwo w dyskusji przeprowadzanej przy uczestnictwie pracowników naukowych UMCS i KUL oraz innych specjalistów reprezentujących zarówno środowisko naukowe, jak i praktykę.
Pierwsza edycja warsztatów została uroczyście otwarta przez kierownika
Katedry Teorii i Filozofii prawa WPiA UMCS, prof. L. Leszczyńskiego, który wyraził szczere zadowolenie z podjętej z udziałem studentów inicjatywy. Pochwalił
on także ideę takiej intelektualnej debaty, która merytorycznie wykracza poza
program studiów i może stanowić dla studentów źródło inspiracji dla aktualnych
lub przyszłych zainteresowań. Profesor żywił przekonanie, że warsztaty będą forum wymiany myśli studentów w sposób szczególny zainteresowanych problematyką filozofii prawa i ochrony praw człowieka. Uczestnictwo w warsztatach
pracowników naukowych pozwoli, poprzez ich pomoc w przygotowaniu studenckich referatów i udział w dyskusji, na wyjaśnienie studentom zagadnień trudnych, pogłębienie własnej wiedzy i twórczej wymiany poglądów.
Tytuł przewodni pierwszej edycji warsztatów „Aspekty doktrynalne, normatywne i orzecznicze współczesnej ochrony praw człowieka”, umożliwił zestawienie problematyki referatów w oparciu o dwie naukowe sesje.
Pierwsza z nich o charakterze doktrynalnym została zatytułowana „Filozoficzne podstawy ochrony praw człowieka”. Sesji przewodniczył prof. Krzysztof
Motyka z Katedry Socjologii Prawa i Praw Człowieka KUL. W jej trakcie zostały
zaprezentowane referaty filozoficzno-doktrynalne. A. Pych skupiła się na praw-
16
nonaturalnej koncepcji praw człowieka w ujęciu Hanny Waśkiewicz, W. Kołodziejczak przedstawił wizję współczesnej koncepcji ochrony praw człowieka autorstwa Jacquesa Maritaina, a A. Grabowska zaprezentowała zagadnienie praw
człowieka w czasie wojny.
Druga sesja została poświęcona zagadnieniom praktycznej ochrony praw
człowieka w Europie. Pod przewodnictwem dra B. Liżewskiego wygłoszono trzy
referaty. Pierwszy z nich, autorstwa P. Pęcherczyka, był poświęcony perspektywie zwiększania efektywności mechanizmu kontrolnego Europejskiej Konwencji
Praw Człowieka. Objął on zarówno problematykę teoretyczną, jak i orzeczniczą
przedmiotowego zagadnienia. W drugim referacie autorstwa J. Stylskiej, autorka przedstawiła wpływ orzecznictwa Trybunału Praw Człowieka na stanowienie i stosowanie prawa polskiego. Sesję zakończyła A. Kornaś, która skupiła się
na analizie problematyki praw kobiet muzułmańskich w europejskim systemie
ochrony praw człowieka.
Po prezentacji referatów każdej z sesji miała miejsce dyskusja, w której
uczestniczyli zarówno studenci, jak i pracownicy naukowi obu uczelni. Spora
liczba pytań świadczyła o dużym zainteresowaniu prezentowanymi tematami.
Szczególnie cieszy fakt aktywnego uczestnictwa w dyskusji nie tylko pracowników naukowych, ale również studentów, którzy zmusili do wysiłku intelektualnego i referentów i uczestniczących w warsztatach pracowników specjalizujących się w zagadnieniach teorii i filozofii prawa oraz ochrony praw człowieka.
Jednym z założeń pierwszej edycji warsztatów jest przedstawienie drukiem
omawianej materii w Studenckich Zeszytach Naukowych – periodyku Studenckiego Koła Naukowego Prawników UMCS. Założenie przygotowania publikacji, w przekonaniu organizatorów, będzie kontynuowane po każdej następnej edycji warsztatów. Ma ono dokumentować aktywność naukową studentów
Wydziałów Prawa obu uniwersytetów i pogłębiać ideę współpracy pracowników
katedr UMCS i KUL, którzy na co dzień podejmują problematykę badawczą obszarów filozofii prawa i ochrony praw człowieka.
Nie można pominąć udziału członków Koła Naukowego Filozofii Prawa
i Ochrony Praw Człowieka UMCS w organizacji powyższego przedsięwzięcia. Studenci z wielkim zapałem, mimo zbliżającej się letniej sesji egzaminacyjnej, przygotowali warsztaty. Ponadto zadeklarowali, iż wydarzenie to będzie corocznie organizowane przez Koło Naukowe Filozofii Prawa i Ochrony Praw Człowieka.
Wraz z rozpoczęciem roku akademickiego 2013/2014 wstępnie został określony temat drugiej edycji warsztatów, które odbędą się zgodnie z założeniami na
Wydziale Prawa i Administracji KUL. Tym razem hasłem przewodnim warsztatów będzie „Wykładnia prawa”.
Dr Bartosz Liżewski
17
Studenckie Zeszyty Naukowe
Zeszyt 26 ∙ rok XVIII ∙ 2015
Wiktor Kołodziejczak
JACQUES MARITAIN – U ŹRÓDEŁ WSPÓŁCZESNYCH
KONCEPCJI PRAW CZŁOWIEKA
Słuszność podstawowej tezy pozytywizmu prawniczego o rozdziale prawa
naturalnego i prawa stanowionego została podważona przez doświadczenia drugiej wojny światowej. Jednym z aspektów tego zjawiska był proces norymberski,
którego rozstrzygnięcie zapadło właśnie w oparciu o prawo naturalne. Z drugiej strony należy przytoczyć dyskusję na temat praw człowieka, które według
niektórych autorów, powinny mieć charakter fundamentalny dla sprawiedliwego porządku prawnego. Uregulowania prawa międzynarodowego będące podstawą współczesnego systemu ochrony praw człowieka, były, jak pisze Marek
Piechowiak, efektem „konkretnego zła wyrządzonego ludziom w konkretnych
okolicznościach”. Stąd też wynika swoista ateoretyczność przyjętych rozwiązań, wynikająca z naglącej potrzeby podjęcia kroków w kierunku zapewnienia
respektowania człowieczeństwa w każdej z osób ludzkich. Furtkę do dalszych
regulacji otworzyła przyjęta na konferencji w San Francisco 26 czerwca 1945 r.
Karta Narodów Zjednoczonych. Uregulowania dotyczące praw człowieka mają
w niej jedynie charakter szkicowy. Dopiero Powszechna Deklaracja Praw Człowieka stanowiła rozwinięcie zarysowanych koncepcji. Doniosłą rolę przy pracach nad Deklaracją odegrał Jacques Maritain. Choć sam podkreślał praktyczny charakter dyskusji nad prawami człowieka, jego poglądy z dziedziny filozofii
społecznej i politycznej przyczyniły się do rozwoju dyskusji nad prawnonaturalnym uzasadnieniem tychże praw.
Poniższy artykuł jest rozszerzoną wersją referatu wygłoszonego na I Międzyuczelnianych Warsztatach Filozofii Prawa i Ochrony Praw Człowieka. Pierwsza część tekstu ukazuje konkretne działania Jacquesa Maritaina, które przyczyniły się do szerzenia idei praw człowieka. Druga część koncentruje się na jego
sposobie uzasadnienia faktu posiadania przez osoby ludzkie przyrodzonych
praw. Uwzględniona została koncepcja humanizmu integralnego, ukazująca sy M. Piechowiak, Filozofia praw człowieka, Lublin 1999, s. 21.
18
stemowy kontekst rozważań. Szczególny nacisk został położony na teorię prawa
naturalnego, podstawową dla uzasadnienia praw człowieka w filozofii Maritaina.
Aby lepiej ukazać sposób argumentacji, artykuł pomija niektóre kluczowe zagadnienia dotyczące treści praw osoby ludzkiej. Należą do nich: idee związane
z podmiotowością prawną rodzin, katalogiem praw człowieka oraz korelacją
praw i obowiązków.
Podczas drugiej wojny światowej Maritain przebywał w Stanach Zjednoczonych, gdzie wykładał w Princeton. To właśnie wtedy ukazała się jego książka Les droits de l’homme et la loi naturelle, wydana w Nowym Jorku w 1942 r.
Została w niej zaakcentowana koncepcja godności osoby. Tam również po raz
pierwszy Maritain mówił o konieczności ustalenia karty praw dla całej cywilizacji ludzkiej. Do Europy powrócił na trzy lata, by pełnić funkcję ambasadora
Francji w Watykanie w latach 1945-1948. Od 1945 r. wysyłał petycje, pragnąc
przynaglić rząd USA do zainicjowania pracy nad ochroną praw człowieka w ramach świeżo powołanej Organizacji Narodów Zjednoczonych. Chociaż w Karcie Narodów Zjednoczonych uznano prawa człowieka za fundament porządku
międzynarodowego, jednak sytuacja wymagała konkretnych rozwiązań. Starania francuskiego tomisty zaowocowały zleceniem UNESCO rozesłania ówczesnym twórcom kultury i nauki, ankiet dotyczących treści, uzasadnienia oraz zakresu przedmiotowego praw człowieka. Maritain wypowiedział się w ankiecie
w czerwcu 1947 r. On także sporządził konkluzje z obrad na Drugiej Światowej
Konferencji UNESCO w Meksyku w listopadzie tegoż roku. Zebrany materiał,
na który składały się informacje z formularzy oraz projekty deklaracji, przyczynił się do konkretyzacji ostatecznego brzmienia Powszechnej Deklaracji Praw
Człowieka.
Zdaniem francuskiego tomisty przy tworzeniu deklaracji należało odczytać wyniki dotychczasowej pracy, przede wszystkim w aspekcie praktycznym.
Jak czytamy w jego przemówieniu: „Skoro UNESCO przyświeca cel praktyczny, porozumienie między członkami tej organizacji jest możliwe do osiągnię F. Mazurek, J. Maritaina koncepcja praw człowieka [w:] Jacques Maritain – prekursor
soborowego humanizmu: myśl filozoficzno-teologiczna Jacquesa Maritaina, red. Stanisław Kowalczyk, Edward Balawajder, Lublin 1992, s. 155.
F. Mazurek, Alfreda Verdrossa i Jacquesa Maritaina koncepcja dynamiczna prawa naturalnego i praw człowieka, Lublin 1999, s. 72.
M. Piechowiak, op. cit., s. 17.
F. Mazurek, Koncepcja praw osoby ludzkiej i jej wpływ na Powszechną Deklarację Praw
Człowieka, [w:] Ku prawdzie we wspólnocie człowieka i Boga. Studia dedykowane Ks. Stanisławowi Kowalczykowi, red. E. Balawajder, P. Nitecki, A. Jabłoński, Sandomierz 1997, s. 241-242.
Ibidem, s. 246.
19
cia w sposób spontaniczny, (..) nie wskutek uznania jednolitej koncepcji świata,
ale uznania jednolitego zestawu przekonań na temat działania. Bez wątpienia to
bardzo mało, to ostatnia deska ratunku dla intelektualnego porozumienia między ludźmi. Nie trzeba jednak nic więcej, by podjąć wspaniałe dzieło; a uświadomienie sobie tego zespołu wspólnych praktycznych przekonań będzie miało
kapitalne znaczenie”. Przyjęta 10 grudnia 1948 r. przez Zgromadzenie Ogólne
Narodów Zjednoczonych Powszechna Deklaracja Praw Człowieka ma charakter
traktatowy i należy do „soft law”, nie można jednak pominąć uwag na temat jej
mocy wiążącej. Część z postanowień jest traktowana jako normy prawa zwyczajowego, będące źródłem prawa międzynarodowego. Poza tym treść Deklaracji
wpływa na ONZ-owskie procedury 1235 i 1503, stosowane na całym świecie niezależnie od zobowiązań traktatowych.
Mówiąc o wpływie Jacquesa Maritaina na promocję idei praw człowieka,
nie można ograniczyć się do mówienia o Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Jego myśl wpłynęła na wiele aktów prawa wewnętrznego, jak choćby
Kanadyjską Kartę Praw i Wolności albo preambułę Konstytucji Czwartej Republiki Francuskiej. Uzasadnienie eksponowane przez Maritaina stanowiło
podstawę dla koncepcji praw człowieka promowanych przez Kościół Katolicki,
o czym świadczą encykliki Pawła VI i Jana Pawła II. Koniec zimnej wojny przyniósł wzrost zainteresowania poglądami filozofa w Centralnej i Wschodniej
Europie.
Chociaż Deklaracja miała być swoistą „czynnością nagłego zarządu” ustalającą podstawę ochrony praw człowieka w oparciu o racje pragmatyczne, Maritain był świadomy konieczności teoretycznego ugruntowania praw człowieka.
Jego uzasadnienie jest osadzone w całym systemie filozoficznym opartym przede
wszystkim na tomizmie. To właśnie z myśli Akwinaty, Maritain zaczerpnął swoją koncepcje osoby ludzkiej10. Człowiek jest przede wszystkim złożeniem duszy
i ciała. Są to elementy współkonstytuujące, razem stanowią one o naturze człowieka. Życie ludzkie posiada aspekt biologiczno-wegetatywny oraz psychicznoduchowy, który warunkuje wykraczanie poza cielesność, czyli ludzką transcendencję11. Na tej płaszczyźnie możemy zauważyć istotne rozróżnienie pomiędzy
jednostką, a osobą. Ukazuje to ważny aspekt metodyczny filozofii Maritaina
J. Maritain, Człowiek i państwo, Kraków 1993, s. 84.
M. Piechowiak, op. cit., s. 26.
http://plato.stanford.edu/entries/maritain/#Asse, 09.09.2013 r.
10 L. Wciórka, J. Maritaina koncepcja życia społecznego, [w:] Jacques Maritain – prekursor soborowego humanizmu: myśl filozoficzno- teologiczna Jacquesa Maritaina, red. S. Kowalczyk, E. Balawajder, Lublin 1992 , s. 145.
11 S. Kowalczyk, Wprowadzenie do filozofii J. Maritaina, Lublin 1992, s. 36-37.
20
– krytykę rozumienia pewnych powszechnie używanych pojęć z pominięciem
niuansów znaczeniowych12.
Ujmując problem schematycznie można byłoby powiedzieć, że jednostka realizuje aspekt materialny, natomiast osoba – aspekt duchowy13. To właśnie
z aspektu duchowego wynika autonomiczność bytowa oraz podstawowe władze:
rozumność oraz wolność. Rozumność traktowana jest jako zdolność do rozpoznania obiektywnej prawdy o świecie. Wolność posiada dwa aspekty: wolność
wyboru konkretnych dóbr oraz wolność wewnętrzną, będącą wypracowaną cechą charakteru.
Liberalny indywidualizm faworyzuje wolność wyboru kosztem wolności
wewnętrznej14. W tym momencie można rozpocząć analizę humanizmu integralnego, będącego opozycją do przeważającego w nowoczesnym świecie humanizmu
indywidualistycznego. Humanizm integralny traktuje człowieka jako osobę, nie
pomijając żadnego z aspektów jego życia. Opiera się on na respektowaniu społecznej natury człowieka oraz rozumnym dążeniu do dobra wspólnego. Jest on także
nazwany humanizmem teocentrycznym, ze względu na podporządkowanie życia
człowieka ostatecznemu celowi, jakim jest Bóg. Krytykowany humanizm indywidualistyczny, bądź antropocentryczny, ignoruje często społeczny wymiar życia,
traktując człowieka jedynie jako jednostkę. Człowiek jest postrzegany tylko z perspektywy naturalistycznej. Zdaniem Maritaina zatracenie odniesienia człowieka
do osobowego Boga, skutkuje redukcją więzi społecznych do ciągłej gry interesów.
Skrajnym biegunem wobec indywidualizmu jest marksistowski kolektywizm, który absolutyzuje zbiorowość odbierając prawa poszczególnym osobom15. W tej perspektywie humanizm integralny jawi się jako zrównoważony program budowy
społeczeństwa. Doceniona zostaje jednostkowość człowieka, jako przynależność
do gatunku, jak również fakt bycia osobą, będący źródłem samoistności każdego
człowieka. Model personalistycznego społeczeństwa akceptuje wszystkie konsekwencje płynące z godności człowieka, ugruntowanej w rozumnej i wolnej naturze człowieka oraz więzi pomiędzy człowiekiem i Bogiem16.
Jak wskazuje Stanisław Kowalczyk, Jacques Maritain opierał swoje uzasadnienie praw człowieka na prawie naturalnym. Argumentacje zawarł w książce
12 Doskonałym przykładem są treści zawarte na początku książki Człowiek i Państwo.
Autor ustala w nich za pomocą definicji regulujących znaczenia mylonych, jego zdaniem pojęć
takich jak: „społeczność” i „społeczeństwo”, „lud” i „naród”; J. Maritain, Człowiek i państwo,
Kraków 1993, s. 7-25.
13 L. Wciórka, op. cit., s. 145-148.
14 S. Kowalczyk, op. cit., s. 42.
15 Ibidem, s. 44.
16 Ibidem, s. 59-60.
21
Man and the state wydanej w 1951 r. Na początku rozdziału dotyczącego praw
człowieka, Maritain tłumaczy negatywny stosunek do prawa naturalnego, utożsamianiem go z jego doktrynalnymi rozwinięciami. Szczególnie krytycznie odnosi się do osiemnastowiecznych koncepcji, które traktowały prawo naturalne
jako rozporządzenia idealnej natury i rozumu17.
Na wstępie tej części rozważań warto jednak objaśnić koncepcje wrodzonego poznania praktycznego (connaturality, congeniality) w poglądach francuskiego tomisty. Nie jest ono poznaniem pojęciowym, dotyczy ono ludzkiej woli oraz
pragnień. Właściwe dla niej jest przeprowadzanie rozumowań praktycznych. To
dzięki niemu człowiek posiada wiedzę o moralności i poznaje prawo naturalne. Główną metodą poznania praktycznego jest poznanie przez wrodzone inklinacje człowieka. Trzy konsekwencje faktu posiadania wrodzonego poznania
praktycznego wskazują na istotne cechy prawa naturalnego. Po pierwsze, prawo
naturalne poznajemy spontanicznie, w przeciwieństwie do prawa stanowionego,
które poznajemy przez dyskurs, za pomocą pojęć intelektu. Po drugie, człowiek
ma dostęp do prawa naturalnego w oderwaniu od jego filozoficznego uzasadnienia. Po trzecie, prawo naturalne istnieje niezależnie od ludzkiego intelektu18.
Prawo naturalne posiada dwa aspekty: ontologiczny i poznawczy. Pierwszy
z nich jest związany z tkwiącą w każdym bycie normą prawidłowego funkcjonowania. Każda rzecz ma wyznaczony z natury zakres możliwych zastosowań, charakterystyczny dla siebie sposób działania. Wyznacza ona powinność danej rzeczy oraz kryteria zgodnie z którymi możemy orzec, czy dana rzecz spełnia swoje
funkcje19. Powinność ta ma jednak wymiar moralny dopiero w odniesieniu do
człowieka. Ze względu na rozumność i wolność, prawo naturalne rozpoznane
przez człowieka jest prawem moralnym. Maritain określa prawo naturalne, jako
„idealną formułę rozwoju danego jestestwa”. Zgodnie z powyższym człowiek, by
wypełniać swój cel, powinien postępować zgodnie z prawem moralnym, które
wyznacza cel jego bytowania20.
Prawo naturalne w aspekcie poznawczym, jest szeregiem konkretnych reguł postępowania, rozwijanych wraz z rozwojem świadomości moralnej. Jest
17 J. Maritain, Człowiek i państwo, Kraków 1993, s. 89-90.
18 J. Maritain, Natural law. Reflections on Theory & Practice. Edited and introduced by
William Sweet, South Bend, Indiana 2001, s. 21-22.
19 Przywołany zostaje tutaj „powierzchowny i prowokacyjny” przykład z fortepianem.
Uzasadniony jest on jednak ze względów dydaktycznych. Tak jak każdy fortepian służy do
„wydawania dostojnych dźwięków”, tak każde inne istnienie posiada naturę, która może być
rozumiana jako cel działania. Człowiek jako istnienie rozumne sam może modyfikować swoje
cele, jednak musi liczyć się z zastaną naturą, która przybiera w tym wypadku postać prawa moralnego. J. Maritain, Człowiek i państwo, Kraków, s. 93.
20 Ibidem, s. 92-96.
22
ono domeną rozumu praktycznego i poznawalne jest przez skłonności oraz społeczne wzorce. W tym sensie prawo naturalne może podlegać rozwojowi. Prawo naturalne zostało ustanowione przez Boski Rozum i jest ono prawem z racji
uczestnictwa w Prawie Odwiecznym. To właśnie z tego wynika nadrzędność prawa naturalnego nad prawem stanowionym. Poznawczy aspekt prawa naturalnego wskazuje na jego dynamiczny charakter21.
Francuski filozof podkreśla niezbywalność praw człowieka wynikających
bezpośrednio z prawa naturalnego. Rozróżnia jednak kwestię posiadania praw
i możliwości korzystania z nich. Ograniczenia korzystania mogą zostać wprowadzone ze względu na winę przestępcy lub niedogodności tkwiące w systemach
organizacji społeczeństwa, które mogą nadawać różne priorytety roszczeniom
o przestrzeganie praw22.
Ostatnim podziałem, akcentującym dynamiczny charakter praw człowieka, jest podział na „nowe” i „stare prawa”. Kryterium podziału będzie tutaj czas
rozpoznania konkretnego prawa. Maritain do starych praw zalicza wolnościowy i liberalny katalog, który wiąże z osobą Jan Jakub Rousseau, natomiast za
nowe prawa, którym patronuje Karol Marks, uznane są prawa ekonomiczne
i społeczne. Tak rozpoznawane prawa mogą często stać wobec siebie w opozycji,
ze względu na uznawane systemy wartości, które nadają im priorytet wykonywania. Autor pod koniec rozważań opowiada się za społeczeństwem personalistycznym, które w duchu respektowania godności ludzkiej promuje rozumienie
człowieka jako integralnej całości23. Racjonalne wykonywanie praw człowieka
jest uzależnione od uwzględnienia istotnych przesłanek antropologicznych. Dlatego koncepcje humanizmu integralnego i prawnonaturalnego uzasadnienia
praw człowieka dopełniają się wzajemnie.
W ocenie poglądów warto odwołać się do przywołanych wcześniej ankiet
rozesłanych na zlecenie ONZ-u. Jak pisze Franciszek Mazurek, wynikały z nich
dwa skrajne stanowiska – przyznające prawom człowieka charakter niezmienny lub traktujące prawa człowieka jako wytwór rozwoju cywilizacyjnego. Poglądy
francuskiego filozofa równoważą te skrajności, dzięki rozróżnieniu na aspekt ontologiczny oraz poznawczy praw człowieka. Ze względu na takie rozumienie, łatwiej
jest osiągnąć konieczny kompromis w dziedzinie ochrony praw człowieka24.
Zagadnieniem, które w artykule nie może być pominięte, jest sposób
w jaki konkretne uprawnienia wynikają z ponadustawowego prawa. Pomoże
w tym analiza podziałów prawa, zaczerpnięta od Akwinaty. Podstawowym po21 Ibidem, s. 97-102.
22 Ibidem, s. 109-110.
23 Ibidem, s. 113-114.
24 F. Mazurek, Koncepcja praw..., [w:] Ku prawdzie..., op. cit., s. 251.
23
rządkiem jest prawo wieczne, które jest tożsame z Boskim Rozumem. Nie istnieje ono idealnie, lecz jest realnie rozpoznawane przez człowieka. Prawo rozpoznane przez istnienia rozumne na podstawie prawa wiecznego, nazywamy
właśnie prawem naturalnym. Człowiek, na podstawie prawa naturalnego poznawanego przez skłonności, tym razem za pomocą intelektu teoretycznego, rozpoznaje prawo narodów. To właśnie ten ostatni porządek staje się podstawą do
zapisania prawa pod postacią prawa pozytywnego. Dwa ostatnie porządki prawne można rozpatrywać pod względem źródła zobowiązywania – legalnego bądź
moralnego. Prawo narodów pierwszorzędnie należy do norm moralnych. Prawo
pozytywne natomiast w pierwszej kolejności zobowiązuje legalnie, dopiero jako
uboczne rodzi ono zobowiązanie moralne25.
Francuski tomista podkreśla, że prawo pozytywne nie jest prostym odzwierciedleniem prawa naturalnego. Z zakresu regulacji prawa naturalnego wyłączone są warunki życia ludzkiego oraz inicjatywa pojęciowego rozumu, kreującego prawo narodów. Prawo naturalne „narzuca” człowiekowi pierwszą ze
swych zasad: „czyń dobro, zła unikaj”. To właśnie prawo narodów jest trudnym
do zdefiniowania elementem pośredniczącym, błędnie uznawanym za jedyne
ponadustawowe prawo. Z prawa naturalnego wynikają najbardziej podstawowe
uprawnienia, takie jak: prawo do istnienia, wolności osobistej i doskonalenia życia moralnego. Autor Humanizmu integralnego wymienia prawo własności, jako
przykład uprawnienia należącego do prawa narodów, którego wykonywanie
i konkretyzowanie zależy od ustalonej grupy społecznej, dla której dobra ustanowione zostaje prawo26.
Na zakończenie artykułu uchybieniem byłoby nie odnieść się do dyskusji,
która wywiązała się po wygłoszeniu tegoż referatu. Korespondowała ona ze sporem prof. Franciszka Mazurka z prof. Hanną Waśkiewicz, który można zwięźle przedstawić w pytaniu, czy prawa człowieka wynikają z prawa naturalnego,
czy z prawa naturalnego i godności ludzkiej27? Warto jednak ustosunkować się
również do pytania dr Bartosza Liżewskiego: „co może wynieść prawnik z tej
debaty?”
Zdaniem autora artykułu, który przychyla się do stanowiska prof. Waśkiewicz i uważa, że samo prawo naturalne jest wystarczające, aby uzasadnić
niezbywalne uprawnienia osób ludzkich. Odpowiedzi można szukać używając
postulatu „ekonomii argumentacji”. Jak pokazał Jacques Maritain w książce pod25 J. Maritain, Natural law. Reflections..., op. cit., s. 39-52.
26 J. Maritain, Człowiek i państwo, Kraków 1993, s. 105-108.
27 Prof. Mazurek uważał prawo naturalne za filozoficzny fundament, sam jednak uważał tę argumentację za niewystarczającą. Zob. F. Mazurek, J. Maritaina koncepcja praw człowieka, [w:] Jacques Maritain – prekursor soborowego humanizmu..., s. 160, op. cit., s. 162.
24
sumowującej prace nad Powszechną Deklaracją Praw Człowieka, do uzasadnienia wystarczy ugruntowanie praw człowieka w niezależnym od ludzkiego intelektu prawie naturalnym. Według św. Tomasza, zawiera już w samym pojęciu,
konieczny element ludzki. Definicja Akwinaty określa prawo naturalne jako
uczestnictwo rozumnych stworzeń w prawie wiecznym.
Warto również wspomnieć o problemach interpretacyjnych związanych
z pojęciem „godności”. W języku potocznym nie jest ono rozumiane jednoznacznie. Na samym początku rozważań nasuwają się nam pojęcia godności osobowej
oraz godności osobistościowej28. Problematyczne jest również źródło godności,
którą należałoby zwać osobową, ze względu na jej podstawowy charakter. Można
wyróżnić dwa główne stanowiska w sporze dotyczącym faktu posiadania godności osobowej przez wszystkich ludzi. Według pierwszego stanowiska każdy
człowiek jest osobą z natury i z urodzenia. Według drugiego, status osoby jest
uzależniony od spełnienia przez daną jednostkę rozmaitych kryteriów takich
jak: samoświadomość, minimum inteligencji, czy nawet możliwość osiągnięcia
„godnej stopy życiowej”. Popularność pojęcia „godności” sprawia, że wydaje się
być bardziej uwikłane teoretycznie od pojęcia „prawa naturalnego”. Najtrudniejszą rzeczą jest dostrzeżenie warunków społecznych, które niejako pośredniczą
pomiędzy prawem naturalnym i prawem pozytywnym, tworząc prawo narodów.
Koncepcja humanizmu integralnego, którą zaprezentował Maritain pomaga rozstrzygnąć wątpliwości związane z podziałami prawa i jednoznacznie interpretować prawa człowieka, jako niezależne od pozytywnego prawa uprawnienia,
przysługujące człowiekowi z samej natury.
Chociaż Maritain był świadomy, że porozumienie dotyczące praw człowieka budzi wiele problemów na płaszczyźnie teoretycznej, to jego rozwiązanie
tej kwestii stało się dla wielu rzeczywistą podstawą do osiągnięcia potrzebnego
kompromisu. Akty prawne o dużym stopniu ogólności, stojące u podstaw systemu prawnego, zawsze będą domagały się teoretycznego uzasadnienia. Zagadnienie zależności teorii i praktyki zawsze będzie jednym z podstawowych zagadnień
filozofii prawa.
28 J. Hołda, Prawa człowieka: zarys wykładu, Warszawa 2008, s. 12.
JACQUES MARITAIN – SOURCES OF CONTEMPORARY
CONCEPT OF HUMAN RIGHTS
25
Following article is an introduction to Jacques Maritain’s reflection in the
aspect of human rights. First part of the article shows a number of diplomatic
activities connected with creating Universal Declaration of Human Rights, in
which process Maritain was involved; his tribute to the work of UNESCO as well
as his the international dimension of his activity will be given consideration.
The practical nature of his resolutions will be especially indicated. Justification
of human rights by the French philosopher will be preceded by a thomistic basis
of his thought and his concept of integral humanism. Afterwards, there comes
discussion on the ideas of a human is of rational and free nature and thus is
granted with inherent dignity. A key part of the justification of human rights is
based on the concepts of natural law presented in the book ‘Man and the State’,
in which the author refers to the measures taken by the International Committee
of UNESCO.
26
Studenckie Zeszyty Naukowe
Zeszyt 26 ∙ rok XVIII ∙ 2015
Anna Pych
PRAWA CZŁOWIEKA
W UJĘCIU HANNY WAŚKIEWICZ
1. Pojęcie Praw Człowieka
„Prawa człowieka” to pojęcie wieloznaczne, różnie definiowane w literaturze. Przykładowo, prawa człowieka to „doniosłe prawa, które służą jednostce
według jakiejś koncepcji filozoficznej, odnoszącej się do jej pozycji w państwie
(płaszczyzna filozoficzna), czy też służą jej w świetle norm prawa międzynarodowego, wewnątrzkrajowego lub ponadpaństwowego (płaszczyzna prawna)”. Według innej definicji, „prawa człowieka” stanowią „ogół niezbywalnych i uniwersalnych uprawnień przysługujących każdemu człowiekowi, bez względu na jego
przynależność państwową i status społeczny, oraz przysługujących określonym
grupom społecznym, np. jeńcom w czasie wojny lub mniejszościom narodowym
i etnicznym. Są to uprawnienia, które przysługują każdej jednostce w takim samym równym stopniu, ze względu na to, że jednostka jest istotą ludzką cieszącą
się przyrodzoną godnością”.
Obok terminu „prawa człowieka”, często używa się także pojęć „prawa podstawowe” oraz „prawa obywatelskie”. Jak wskazuje I. Malinowska, prawa podstawowe to prawa zagwarantowane w konstytucji. Natomiast prawa obywatelskie to
uprawnienia obywatela danego państwa, wyprowadzone z prawa w sensie przedmiotowym, służące do ochrony jego interesów.
Począwszy od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, kwestia praw człowieka, w tym również ich definicji, zajmuje szczególne miejsce w twórczości
Hanny Waśkiewicz. Zauważa ona, że powstające po II wojnie światowej akty
Wieloznaczność pojęcie praw człowieka wypływa głownie z wielości koncepcji formułowanych w tej dziedzinie, z interdyscyplinarnego charakteru badań nad człowiekiem oraz
posiadanymi przez niego prawami. Por. J. Hołda, Z. Hołda, D. Ostrowska, J. A. Rybczyńska,
Prawa człowieka. Zarys wykładu, Warszawa 2011, s. 11.
J. Hołda, Z. Hołda, D. Ostrowska, J. A. Rybczyńska, Prawa człowieka. Zarys wykładu,
Warszawa 2011, op. cit.
Prawo konstytucyjne, red. M. Grzybowski, Białystok 2008, s. 91.
I. Malinowska, Prawa człowieka i ich ochrona międzynarodowa, Warszawa 1996, s. 5 i n.
27
normatywne poświęcone ochronie praw człowieka, nie definiują pojęcia praw
człowieka. Także w literaturze brak jest szczególnego zainteresowania definicją
praw człowieka. Problem definicji praw człowieka uważa za szczególnie istotny
wśród problemów otwartych praw człowieka.
W artykule Prawa człowieka a prawa rodziny stwierdza, że prawa człowieka to przysługujące człowiekowi szczególnego rodzaju prawa podmiotowe,
a więc uprawnienia o charakterze prawnym. Prawa te przysługują człowiekowi
z tytułu prawa naturalnego. Właśnie ta podstawa normatywna, według Pani Profesor, stanowi zasadniczy element wyróżniający prawa człowieka od innych praw
podmiotowych.
Z prawnonaturalnej podstawy normatywnej praw człowieka wynikają ich
określone cechy. Według H. Waśkiewicz prawa człowieka są:
1. przyrodzone — to znaczy, że człowiek rodzi się ze wszystkimi prawami
człowieka, a niektóre z nich posiada nawet przed urodzeniem, tym samym człowiek nie otrzymuje ich od państwa, czy jakiejkolwiek władzy społecznej;
2. powszechne — przysługują wszystkim ludziom;
3. niezbywalne — co oznacza, że nikt nie może się zrzec choćby części
swoich praw;
4. nienaruszalne — nikt z ważnym skutkiem prawnym nie może pozbawić człowieka, posiadanych przez niego praw.
Hanna Waśkiewicz krytycznie odnosi się do coraz częstszej i chętniej stosowanej praktyki wywodzenia praw człowieka z godności człowieka. Uważa ona
sformułowanie: „źródłem praw człowieka jest godność człowieka” za mało precyzyjne10, a termin „godność człowieka”11 za bardzo kontrowersyjny12.
Wynika to z faktu, że powojenne publikacje, mają zasadniczo charakter dogmatycznoprawny oraz historycznoprawny, a nie teoretycznoprawny. Por. H. Waśkiewicz, Prawa człowieka – problem otwarty, „Chrześcijanin w świecie”, 1983, nr 12, s. 20; a także, H. Waśkiewicz,
Prawa człowieka w świetle filozofii prawa, [w:] B. Czech, red. Filozofia prawa tworzenie i stosowanie prawa, Katowice 1992, s. 204.
H. Waśkiewicz, Prawa człowieka w świetle filozofii prawa, op. cit., s. 204.
H. Waśkiewicz, Prawa człowieka a prawa rodziny, „Chrześcijanin w świecie” 1985, nr 4, s. 40.
Przykładem takiego prawa jest prawo do życia uzupełnione prawem do urodzenia się.
Por. K. Motyka, Prawa człowieka. Wprowadzenie. Wybór źródeł, Lublin 2004, s. 17.
Ibidem.
10 Więcej na temat wątpliwości, jakie może rodzić uznanie godności człowieka za podstawę
praw człowieka, zob. H. Waśkiewicz, Prawa człowieka w świetle filozofii prawa, op. cit., s. 209.
11 Warto nadmienić, iż H. Andrzejczak stoi na opozycyjnym stanowisku. Według niego pojęcie natury ludzkiej jest „obarczone mnóstwem kontrowersji”, a termin „godność” „jest
konkretny, nasycony historycznie określoną treścią”. Por. H. Andrzejczak, Filozoficznoprawne
podstawy Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, „Roczniki Filozoficzne” 1966, nr 2, s. 92.
12 H. Waśkiewicz, Prawa człowieka a prawa rodziny, op. cit., s. 42.
28
Analizując przyczyny coraz częstszego upatrywania źródeł praw człowieka
w godności człowieka, zaznacza, że w XIX i XX wieku, pod wpływem pozytywizmu prawnego, zakwestionowano poznawalność a nawet istnienie „prawa naturalnego”, a także „natury rzeczy” oraz „natury człowieka”. „Można powiedzieć, że
pozytywizm prawny „skompromitował” samo pojęcie prawa naturalnego. Stąd
współcześnie często pojawiają się opory co do używania terminu „prawo naturalne”, nawet wtedy, kiedy nie jest kwestionowane istnienie prawa ,,ponad i pozapozytywnego”13. Ponadto w aktach normatywnych, mających na celu ochronę
praw człowieka, wydawanych po II wojnie światowej, starano się unikać pojęć
kontrowersyjnych, spornych. Zaczęto więc zastępować termin „prawo naturalne” pojęciem „osoba ludzka”. Coraz częściej stosowano także metodę opisową,
polegającą na wyliczeniu cech człowieka14, które decydują, że jest podmiotem
praw człowieka15.
2. Prawa Człowieka A Prawo Podmiotowe
Prawa człowieka stanowią swoistą grupę praw podmiotowych, dlatego też,
do wyjaśnienia ich istoty, konieczne jest przynajmniej skrótowe odwołanie się do
teorii prawa podmiotowego.
Hanna Waśkiewicz w swoich pracach bazuje na definicji prawa podmiotowego K. Opałka16. Prawo podmiotowe to według niego „oparta na prawie-normie przysługująca podmiotowi prawa możność swobodnego, w zakresie określonym przez prawo-normę, podejmowania decyzji, co do celów i sposobów dokonywania pewnych czynności ze skutkiem prawnym, swobodnego wykonywania
13 Ibidem, s. 41.
14 Wskazuje się tu na następujące cechy człowieka: rozumność, wolność, sumienie,
godność człowieka.
15 Więcej na ten temat, zob. H. Waśkiewicz, Prawa człowieka a prawa rodziny, op. cit.,
s. 42 i n.; H. Waśkiewicz, Prawa człowieka – problem otwarty, op. cit., s. 28 i n.
16 Podobnie zdefiniował prawo podmiotowe A. Wolter, wskazując iż jest to wynikająca
ze stosunku prawnego sfera możności postępowania w określony sposób, przyznana przez normę prawną w celu ochrony interesów podmiotu uprawnionego i przez normę prawną zabezpieczona. Analizując poszczególne elementy tej definicji można dostrzec, iż prawo podmiotowe polega na możności postępowania w określony sposób. Tym samym istnieje niezależnie
od tego czy jakieś działanie – będące realizacją jego treści – zostało podjęte. Po drugie prawo
podmiotowe wynika ze stosunku prawnego. Kolejną cechą prawa podmiotowego jest fakt, iż
każdemu prawu podmiotowemu odpowiadają obowiązki innej osoby lub osób. Po czwarte sfera możności postępowania w określony sposób jest przyznana przez prawo w znaczeniu przedmiotowym. Ponadto, prawo podmiotowe jest nie tylko przyznawane przez normę prawną, ale
i przez nią zabezpieczone. Por. A. Wolter, J. Ignotowicz, K. Stefaniuk, Prawo cywilne. Zarys
części ogólnej, Warszawa 2001, s. 128 i n.
29
podjętych decyzji oraz możność domagania się w związku z tym, odpowiednich
świadczeń ze strony innych podmiotów prawa”17.
Dla prawa podmiotowego istotne są więc trzy elementy:
1. oparcie każdego prawa podmiotowego na prawie-normie;
2. możliwość sprowadzenia każdego prawa podmiotowego do przysługującej, podmiotowi prawa, możności swobodnego podejmowania decyzji i ich
wykonywania ze skutkiem prawnym w zakresie wyznaczonym przez prawo-normę. Właśnie ta możność swobodnego podejmowania i wykonywania podjętych
decyzji stanowi uprawnienie podmiotu prawa;
3. możność żądania przez podmiot uprawnienia (w celu realizacji przysługującego mu uprawnienia) od innych podmiotów prawa18 odpowiednich
świadczeń19.
Do istoty praw podmiotowych należy korelatywność uprawnień i obowiązków – uprawnieniu jednego podmiotu prawa, odpowiadają, leżące po stronie innych podmiotów prawa, obowiązki. Tym samym, jeśli prawo-norma przyznaje
pewnym podmiotom prawa określone uprawnienia, to jednocześnie wskazuje
(w sposób wyraźny lub domyślny), jakie obowiązki ciążą na innych podmiotach
prawa20.
Ścisła korelacja między uprawnieniami, a służącymi ich realizacji obowiązkami, jest również istotną cechą praw człowieka, jako swoistej grupy praw podmiotowych. Hanna Waśkiewicz odróżnia obowiązki związane z uprawnieniami
w ramach określonych praw podmiotowych, od obowiązków na rzecz życia społecznego. Podmiotem tych ostatnich jest ten sam człowiek, który jest podmiotem uprawnienia lub obowiązku w ramach praw człowieka. Obowiązki te stanowią jednak, według Pani Profesor, „osobny pion obowiązków, przebiegający
obok pionu obowiązków korelatywnych do uprawnień”21.
Hanna Waśkiewicz podkreśla, że nie do utrzymania jest stanowisko przyznające prymat obowiązkom w stosunku do uprawnień praw człowieka, to znaczy, że „korzystanie z tych uprawnień uzależnione jest od uprzedniego wykonania obowiązków na rzecz społeczeństwa, w pierwszym rzędzie państwa”22. Osoby,
17 H. Waśkiewicz, Prawa człowieka. Pojęcie, historia, „Chrześcijanin w świecie” 1978,
nr 63/64, s. 14.
18 Określanych jako podmioty obowiązku prawnego lub też podmioty zobowiązane
(zobowiązanych). Por. H. Waśkiewicz, Prawa człowieka. Pojęcie, historia, op. cit., s. 15.
19 Ibidem, s. 14 i n.
20 Por. H. Waśkiewicz, Prawa człowieka. Pojęcie, historia, op. cit., s. 15; H. Waśkiewicz,
Prawa człowieka a prawa rodziny, op. cit., s. 39.
21 H. Waśkiewicz, Prawa człowieka. Pojęcie, historia, op. cit., s. 22.
22 Por. H. Waśkiewicz, Prawa człowieka. Pojęcie, historia, op. cit., s. 22; H. Waśkiewicz,
Prawa człowieka a prawa rodziny, op. cit., s. 47.
30
które nie wywiązują się ze swoich obowiązków na rzecz społeczeństwa, nadal są
podmiotami większości praw człowieka, na przykład prawa do życia, do wolności myśli i słowa, wolności religii. Dopiero po przeprowadzeniu odpowiedniego postępowania przed właściwym sądem i uzyskaniu prawomocnego wyroku,
możliwe jest pozbawienie człowieka części jego uprawnień – prawa do życia,
w przypadku orzeczenia kary śmierci; prawa do wolności, w przypadku orzeczenia kary pozbawienia wolności; praw politycznych, w przypadku orzeczenia kary
pozbawienia praw publicznych, itd. Ponadto części uprawnień, takich jak: prawo
do poszanowania godności osoby ludzkiej, prawo do wolności myśli, prawo do
wolności religii, nikt nie może człowieka pozbawić. Hanna Waśkiewicz wskazuje
także, że niektóre prawa człowieka mają na celu ochronę właśnie osób nie wywiązującym się ze swoich obowiązków na rzecz społeczeństwa, naruszających
jego porządek, na przykład: prawo do bezstronnego procesu, prawo do korzystania z usług adwokata, prawo do domniemania niewinności. Kolejnym argumentem świadczącym o prymacie uprawnień nad obowiązkami, jest istnienie praw,
przysługujących człowiekowi od poczęcia, na przykład prawo do życia. Dzieci poczęte a nienarodzone, są niezdolne do jakichkolwiek świadczeń na rzecz
społeczeństwa, ale są podmiotami niektórych praw człowieka23. H. Waśkiewicz
podkreśla, że gdyby konsekwencją nie wypełniania obowiązków na rzecz państwa była utrata praw człowieka, to mogłoby dojść do sytuacji jaka miała miejsce
w Trzeciej Rzeszy. W Trzeciej Rzeszy uznano za uzasadnione i uprawnione eliminowanie osób kalekich, ofiar wojny, ludzi nieuleczalnie chorych, upośledzonych lub chorych psychicznie, gdyż państwo nie mogło mieć z nich żadnego
pożytku – nie byli w stanie wypełniać obowiązków na rzecz państwa24.
Według omawianej autorki, prawa człowieka spośród innych praw podmiotowych wyróżnia to, kto stanowi podmiot uprawnienia i obowiązku. Podmiotem
uprawnienia jest jednostka ludzka (w języku prawnym – osoba fizyczna), a podmiotem obowiązku – państwo, działające za pośrednictwem swoich organów.
Jednakże, jak zauważa H. Waśkiewicz, podmiotem obowiązku praw człowieka
jest także każda jednostka ludzka. Przykładowo jeżeli X posiada prawo do życia,
to prawo to ma respektować państwo, a także każdy członek społeczności, w której X żyje oraz wszyscy żyjący ludzie25. W ramach praw człowieka można wskazać jeszcze na jeden podmiot obowiązku korelatywnego do uprawnienia, to jest
samego uprawnionego. Właśnie „ten zbieg w jednym podmiocie uprawnienia
i korelatywnego do niego obowiązku stanowi specyfikę praw człowieka”. W przypadku wszystkich praw podmiotowych, z wyjątkiem praw człowieka, uprawnio23 H. Waśkiewicz, Prawa człowieka. Pojęcie, historia, op. cit., s. 23 i n.
24 H. Waśkiewicz, Prawa człowieka a prawa rodziny, op. cit., s. 48.
25 H. Waśkiewicz, Prawa człowieka. Pojęcie, historia, op. cit., s. 23 i n.
31
ny nigdy nie jest zobowiązany do korzystania z przysługujących mu uprawnień,
a co za tym idzie, może się ich z ważnym skutkiem zrzec”26.
3. Podstawa Normatywna Praw Człowieka
Zagadnieniem mającym szczególne znaczenie dla praw człowieka, jest
kwestia podstawy normatywnej praw człowieka, czyli to, jakim normom zawdzięczają one swoje istnienie i swoją treść. W refleksji filozoficzno-prawnej
oraz aktach normatywnych dotyczących praw człowieka, według Hanny Waśkiewicz, można wyodrębnić dwie grupy rozwiązań tego zagadnienia. Pierwsza
– koncepcja absolutnych praw człowieka, przyjmuje za podstawę normatywną
praw człowieka normy w swym istnieniu i w swojej treści niezależne od ustanowienia władzy społecznej, a także stojące ponad nim. Prawa człowieka oparte na normach niezależnych od władzy społecznej określa się mianem absolutnych praw człowieka. Druga grupa obejmuje te rozwiązania, które za podstawę
normatywną praw człowieka uznają prawo pozytywne. Koncepcję tę określa się
koncepcją relatywnych praw człowieka, a prawa człowieka mające swoją podstawę normatywną w prawie pozytywnym – prawami relatywnymi27.
4. Koncepcja Absolutnych Praw Człowieka
Jak już zostało powiedziane, koncepcja absolutnych praw człowieka28 zakłada, że prawa człowieka są nie tylko uprzednie w stosunku do państwa (prawnie, a nie czasowo), ale także nadrzędne. Na państwie, ale i całej społeczności,
spoczywa jedynie obowiązek ochrony praw człowieka oraz stwarzania warunków sprzyjających ich pełnej realizacji29.
Przejawy koncepcji absolutnych praw człowieka, jak wskazuje Hanna Waśkiewicz, można odnaleźć w najdawniejszych próbach wewnętrzno-państwowej
ochrony praw człowieka, na przykład w angielskiej Magna Charta Libertatum
(1215), polskich przywilejach królewskich z początku XV wieku (1425-1433),
zwłaszcza w Przywileju krakowskim (1433)30. Z samego sposobu sformułowania
przywilejów wynika, że nie nadają one uprawnień, ale jedynie je potwierdzają
– mają więc osobną podstawę normatywną. Podstawą tą jest stare, obowiązujące
26 Ibidem, s. 24 i n.
27 H. Waśkiewicz, Prawa człowieka. Pojęcie, historia, op. cit., s. 25.
28 Więcej na temat absolutnej koncepcji praw człowieka- zob. np. M. Drozdek, Dwie
koncepcje praw człowieka, „Ład” 1988, nr 6, s. 1, 8-10.
29 H. Waśkiewicz, Prawa człowieka. Pojęcie, historia, op. cit., s. 26.
30 Przywilej ten przyznał szlachcie słynne uprawnienie: neminem captivabimus, nisi
iure victum.
32
od niepamiętnych czasów prawo zwyczajowe. Prawu temu, jak zauważa H. Waśkiewicz, jest przypisywana „stanowcza supremacja nie tylko nad każdym prawem stanowionym, ale również nad wykazującymi się krótszą tradycją prawami
zwyczajowymi”31.
Odwieczne, obowiązujące od niepamiętnych czasów prawo zwyczajowe
jest także podstawą uprawnień zawartych w Petition of Right (1628), Habeas Corpus Act (1679), Bill of Rights (1689). Te trzy akty prawne odgrywają szczególną
rolę w kształtowaniu się pełnej filozoficzno-prawnej koncepcji praw człowieka.
Według omawianej autorki koncepcja „wypracowana na gruncie szkoły praw natury, przyznała publicznoprawne prawa podmiotowe każdemu człowiekowi, i to
na zasadzie jego człowieczeństwa. Jako uprzednią i nadrzędną w stosunku do
państwa podstawę normatywną przyjęła szkoła racjonalistyczna prawo naturalne”32. Koncepcja ta następnie została przejęta przez inne kierunki filozoficznoprawne, które prawo naturalne zaczęły wiązać z naturą ludzką (choć rozumianą
w sposób niejednolity, a niekiedy różnie nazywaną); a także zaczęły przypisywać
mu cechy: powszechności, niezmienności, nadrzędności w stosunku do pozytywnego prawa ludzkiego33.
Wiele trudności budzi określenie prawnego czy też nie-prawnego charakteru podstawy normatywnej praw człowieka. H. Waśkiewicz podkreśla, że „samo
bowiem twierdzenie, że podstawę normatywną praw człowieka stanowią normy
w swym istnieniu i w swej treści niezależne od ustanowienia władzy społecznej,
nie wyjaśnia jeszcze w pełni o jakiego rodzaju normy tutaj chodzi”34. Według
niektórych autorów prawo naturalne jest prawem, według innych stanowi zespół
norm pozaprawnych, często określanych jako moralne35.
Problem prawnego charakteru prawa naturalnego ma istotne znaczenie
praktyczne. Odmówienie prawu naturalnemu charakteru prawnego skutkuje
wyeliminowaniem go z bezpośredniego udziału w życiu prawnym społeczności
państwowej. Tym samym jednostka nie może powoływać się na prawo naturalne
w sądzie, nie może domagać się od państwa ochrony uprawnień opartych jedynie na prawie naturalnym, czy też nie może żądać pomocy państwa w egzekwowaniu korelatywnych do tych uprawnień obowiązków. Dlatego też, jak wskazuje
Hanna Waśkiewicz, „aby prawa człowieka mogły nabrać charakteru prawnego,
musi nastąpić ich swoistego rodzaju relatywizacja, to jest, muszą zostać potwier31 H. Waśkiewicz, Prawa człowieka. Pojęcie, historia, op. cit., s. 27.
32 Ibidem, s. 28.
33 Ibidem.
34 Ibidem, s. 26.
35 Hanna Waśkiewicz zaznacza, że używanie przez większość autorów określenia normy
moralne w odniesieniu do prawa naturalnego, oznacza w zasadzie tylko tyle, że nie są to normy
prawne, bez bliższego określenia ich istoty. Prawa człowieka. Pojęcie, historia, op. cit., s. 26.
33
dzone przez prawo pozytywne”36. Natomiast uznanie prawa naturalnego za prawo, skutkuje wprowadzeniem go w sposób bezpośredni do życia prawnego, na
równi z prawem pozytywnym. Jednostka ludzka możne więc żądać od państwa
respektowania oraz udzielenia ochrony prawom człowieka niezależnie, czy znalazły one potwierdzenie w prawie pozytywnym37.
5. Koncepcja Relatywnych Praw Człowieka38
Hanna Waśkiewicz podkreśla, że według zwolenników koncepcji relatywnych praw człowieka, prawa obywatelskie, obywatela (jak często nazywa się prawa człowieka) są wtórne w stosunku do państwa, są to więc prawa podmiotowe
o charakterze publiczno-prawnym, nadane przez państwo swoim obywatelom.
Tym samym zarówno ich istnienie, jak i treść zależą od decyzji państwa39.
W odniesieniu do koncepcji relatywnych praw człowieka, nie budzi natomiast wątpliwości prawny charakter norm stanowiących ich podstawę normatywną. Tym samym oczywiste jest, że państwo ma obowiązek chronić przyznane
obywatelom prawa człowieka40.
Koncepcja relatywnych praw człowieka po raz pierwszy znalazła swój wyraz, jak podkreśla Hanna Waśkiewicz, w konstytucjach oktrojowanych XIX i XX
wieku. Dominuje w konstytucyjnym ustawodawstwie, aż do czasów II wojny
światowej, a po zakończeniu działań wojennych występuje już tylko w niektórych ustawach konstytucyjnych41.
Niewiele jest, jak wskazuje Hanna Waśkiewicz, teoretycznych rozważań
dotyczących relatywnej koncepcji praw człowieka, choć istnieje cały szereg nierozstrzygniętych kwestii42. Przyczynę tego stanu rzeczy upatruje ona w fakcie, że
koncepcja ta cieszyła się i nadal cieszy pełna aprobatą państwa43.
36 Ibidem.
37 Ibidem.
38 Więcej na temat relatywnej koncepcji praw człowieka zob. na przykład M. Drozdek,
Dwie koncepcje praw człowieka, „Ład” 1988, nr 6, s. 1, 8-10.
39 H. Waśkiewicz, Prawa człowieka a prawa rodziny, ,op. cit., s. 46; H. Waśkiewicz, Prawa człowieka. Pojęcie, historia, op. cit., s. 26.
40 H. Waśkiewicz, Prawa człowieka. Pojęcie, historia, op. cit., s. 31.
41 Ibidem, s. 30
42 Przykładowo wymienia ona takie problemy jak: co skłania państwo do ograniczenia
swojej omnipotencji na rzecz swoich obywateli; jakie jest kryterium, według którego państwo
wybiera prawa człowieka, które przyznaje swoim obywatelom; a także w jaki sposobów i w jakim zakresie gwarantuje każde z przyznanych praw.
43 Por. H. Waśkiewicz, Prawa człowieka – problemy otwarte, op. cit., s. 25; H. Waśkiewicz, Prawa człowieka w świetle filozofii prawa, op. cit., s. 204.
34
6. Ochrona Praw Człowieka
Hanna Waśkiewicz zaznacza, że problem ochrony praw człowieka daje się
sprowadzić do trzech zasadniczych pytań: „kto może zagrażać prawom człowieka?”, „kto je chroni?” oraz „jakie są formy tej ochrony?”. Podkreśla, że największym, choć nie jedynym, zagrożeniem dla praw człowieka jest państwo. Poza
państwem zagrażać im mogą także inni ludzie. Ludzie, którzy uchylają się od wykonywania swoich obowiązków albo chcą realizować swoje uprawnienia kosztem uprawnień innych osób44.
Także obowiązek ochrony praw człowieka spoczywa na państwie – zarówno w przypadku, kiedy prawom człowieka zagrażają inne osoby, jak i organy
władzy państwowej (wewnątrzpaństwowa ochrona praw człowieka). W ramach
wewnątrzpaństwowej formy ochrony praw człowieka, szczególnie ważna jest
ochrona prawna, polegająca na wydaniu przez państwo wiążących norm prawnych. Normy te wskazują, jakie prawa państwo uznaje za prawa człowieka oraz
określają sposoby ich ochrony45. Jednakże, jak zauważa Hanna Waśkiewicz, wewnątrzpaństwowa ochrona praw człowieka w wielu przypadkach jest niewystarczająca46. Fakt ten dobrze potwierdzają masowe naruszenia praw człowieka przez
państwa totalne w okresie międzywojennym, a także drastyczne ich łamanie
w czasie drugiej wojny światowej. W związku z powyższym zaczęto poszukiwać
innych możliwości ochrony jednostki przed państwem, dostrzeżono potrzebę
wprowadzenia powszechnej międzynarodowej ochrony praw człowieka47.
Hanna Waśkiewicz wskazuje, że powszechność międzynarodowej ochrony
praw człowieka posiada trzy aspekty:
1. merytoryczny – ochrona dotyczy wszystkich praw człowieka;
2. personalny – ochroną tą objęci są wszyscy ludzie;
3. terytorialny – obejmuje swym działaniem obszar całej kuli ziemskiej48.
Jednym z celów Organizacji Narodów Zjednoczonych jest wprowadzenie
oraz wykonywanie powszechnej ochrony praw człowieka. Działalność ONZ na
44 H. Waśkiewicz, Prawa człowieka. Pojęcie, historia, op. cit., s. 37.
45 Ibidem, s. 38.
46 Hanna Waśkiewicz podkreśla, że „na ogół przyjmuje się, że nieskuteczność wewnętrzno-państwowej ochrony praw człowieka była następstwem braków, jakie miały obciążać
wczesne ustawy, zwłaszcza konstytucyjne, na których bazowała. Staranna analiza historyczna
skłania raczej do wniosku, że to nie akty normatywne, na których bazowała, były złe, ale źródło
niepowodzeń wewnętrzno-państwowej ochrony leżało w tym, że postanowienia aktów normatywnych często nie były należycie wykonywane przez organy władzy państwowej.” H. Waśkiewicz, Prawa człowieka a prawa rodziny, op. cit., s. 45.
47 H. Waśkiewicz, Prawa człowieka. Pojęcie, historia, op. cit., s. 37 i n.
48 Ibidem, s. 42.
35
rzecz ochrony praw człowieka opiera się na dwojakiego rodzaju aktach normatywnych: deklaracjach oraz konwencjach. Różnica między tymi dokumentami
sprowadza się do ich prawnego lub nieprawnego charakteru. Konwencje mają
charakter prawnie wiążący, natomiast prawny charakter deklaracji budzi, jak
podkreśla omawiana autorka, poważne wątpliwości. Według niektórych specjalistów mają one charakter prawny (obowiązują na mocy prawa naturalnego) inni
natomiast sądzą, że deklaracje stanowią pewne wzory, standardy do realizacji.
Przedstawiciele tego ostatniego stanowiska uważają, że realizacja prawna deklaracji następuje przez ich przyjęcie w odpowiednich aktach normatywnych pozytywnoprawnych. H. Waśkiewicz wskazuje, że właśnie tą linią podążyła praktyka
międzynarodowa, a zwłaszcza działalność ONZ49.
Szczególne znaczenie dla powszechnej ochrony praw człowieka ma Powszechna Deklaracja Praw Człowieka ONZ z roku 194850. Deklaracja ta, której
międzynarodową realizacją pozytywnoprawną jest Europejska Konwencja Praw
Człowieka51 oraz Pakty Praw Człowieka52, jest pierwszym całościowym kodeksem praw człowieka53. Jest ona swoistego rodzaju wyznaniem wiary członków
ONZ odnośnie praw człowieka, a także wzorem, wytyczną wielu prac zmierzających do zagwarantowania ochrony praw człowieka54.
Tę ogólną międzynarodową ochronę praw człowieka uzupełniają akty
o charakterze szczegółowym, na przykład: Deklaracja Praw Dziecka, Deklaracja
o zniesieniu dyskryminacji kobiet, Konwencja o prawach politycznych kobiet,
Deklaracja o likwidacji wszelkich form dyskryminacji rasowej, Konwencja o likwidacji wszelkich form dyskryminacji rasowej i wiele innych55.
49 Ibidem, s. 43.
50 Więcej na temat Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka ̶ zob. H. Waśkiewicz,
Każdy ma prawo do…, „Chrześcijanin w świecie”, 1972, nr 10.
51 Pełna nazwa tego dokumentu, to Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Została ona podpisana w 1950r., a weszła w życie w 1953r. Polskę wiążę od
1993r. Więcej informacji o Europejskiej Konwencji, zob. na przykład M. Lubiszewski, Kodyfikacja ochrony praw człowieka w systemach regionalnych, [w:] B. Gronowska, T. Jasudowicz, M.
Balcerzak, M. Lubiszewski, R. Mizerski, Prawa człowieka i ich ochrona. Podręcznik dla studentów administracji, s. 68 i n.
52 Pełne nazwy tych dokumentów, to: Międzynarodowy Pakt Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych oraz Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych. Oba pakty
zostały podpisane w 1966 r., a weszły w życie w 1976 r. Polska związana jest Paktami od 1976 r.
Więcej informacji o Paktach, zob. na przykład M. Lubiszewski, Kodyfikacja ochrony praw człowieka
w systemie uniwersalnym, [w:] B. Gronowska, T. Jasudowicz, M. Balcerzak, M. Lubiszewski, R. Mizerski, Prawa człowieka i ich ochrona. Podręcznik dla studentów administracji, s. 55 i n.
53 H. Waśkiewicz, Prawa człowieka. Pojęcie, historia, op. cit., s. 43.
54 H. Waśkiewicz, Prawa człowieka – problemy otwarte, op. cit., s. 17 i n.
55 H. Waśkiewicz, Prawa człowieka. Pojęcie, historia, op. cit., s. 43 i n.
36
7. Zakończenie
Prawa człowieka to szczególnie ważne zagadnienie, nie tylko czasów współczesnych Hannie Waśkiewicz. Akcentowała potrzebę fachowej dyskusji na temat
praw człowieka, pisała, że „panuje niestety powszechne beztroskie przekonanie,
że o prawach człowieka może mówić każdy, tymczasem problem [praw człowieka] jest bardzo wyspecjalizowanym problemem, do którego badania, rozwiązywania, do wypowiadania twierdzeń o istocie praw człowieka oraz o klasyfikacji,
potrzebne jest fachowe przygotowanie, i to w pierwszym rzędzie przygotowanie
prawnicze”56.
Warto zaznaczyć, ze H. Waśkiewicz uważa, że prawa człowieka to nie roszczenia o charakterze czysto moralnym, wartości lub idee mające być realizowane w życiu społecznym. Nie są to również jedynie postulaty, które członkowie
społeczeństwa mogliby ewentualnie wysuwać pod adresem władzy państwowej,
a do których uwzględnienia władza państwowa nie jest zobowiązana. Według
niej ich prawy charakter stanowi istotną cechę praw człowieka57.
Dla Hanny Waśkiewicz prawa człowieka stanowią przysługujące człowiekowi szczególnego rodzaju prawa podmiotowe, a więc uprawnienia o charakterze prawnym. Prawa te przysługują, człowiekowi z tytułu prawa naturalnego.
Właśnie ta podstawa normatywna – prawo naturalne – według niego stanowi
zasadniczy element wyróżniający prawa człowieka od innych praw podmiotowych. Dlatego też krytycznie odnosiła się do prób wywodzenia praw człowieka
z godności osoby ludzkiej.
Podkreślała, że w ramach problemu praw człowieka najbardziej kontrowersyjną kwestią jest problem podstawy normatywnej praw człowieka, to znaczy
jakiego rodzaju normy stanowią źródło praw człowieka. Rozwiązania powyższego problemu dzieliła na dwie grupy. Do pierwszej zaliczała koncepcję absolutnych praw człowieka, według której podstawą normatywną jest prawo naturalne, a do drugiej te rozwiązania, które za podstawę normatywną praw człowieka
uznają prawo pozytywne.
Hanna Waśkiewicz analizowała także kwestię ochrony praw człowieka,
którą sprowadzała do trzech zasadniczych pytań, to jest „kto może zagrażać prawom człowieka?”, „kto je chroni?”, „jakie są formy tej ochrony?”.
56 Ibidem, s. 39.
57 H. Waśkiewicz, Prawa człowieka a prawa rodziny, s. 39.
HUMAN RIGHTS IN HANNA’S WAŚKIEWICZ
INTERPRETATION
37
Human rights are an issue of a particular importance. Hovewer, in opinion
of Hanna Waskiewicz, there are still many unsolved problems concerning this
field. One of such problems is defining the term of human rights. According to
Hanna Waskiewicz, human rights originated from natural law. Human rights are
presented as legal rights that every human being is entitled to in the same extent.
In accordance to her work, human rights have four distinctive features. They are
universal, inherent, inalienable and imprescriptible. Furthermore, she questions
the legal basis of human rights and specifically, what type of legal norms the human rights came from. Hanna Waskiewicz has divided the possible solutions to
this issue into two groups. The first group establishes that human rights have
originated from positive law – the concept of relative human rights. The second
group presents the natural law as the source of human rights – the concept of
absolute human rights. Finally, Hanna Waśkiewicz wrote about the protection of
human rights, as she in particular tried to answer who may threaten the essence
of human rights, who defends them and in what ways the human rights can be
protected.
38
Studenckie Zeszyty Naukowe
Zeszyt 26 ∙ rok XVIII ∙ 2015
Agata Grabowska-Bacza
PRAWA CZŁOWIEKA W CZASIE WOJNY
1. Wstęp
Według Jean Jeacquesa Babela, francuskiego historyka, w ciągu 5559 lat,
od czasów Sumerów do II wojny światowej doszło do 14 513 wojen. Kiedy
w 1945 roku zakończyła się II wojna światowa pokój na świecie nie zapanował.
Wojny i konflikty zbrojne trwają do dzisiaj, giną ludzie, społeczność międzynarodowa nie zdołała utrzymać pokoju w XX wieku.
Kolejny wiek miał przynieść pokój, a tymczasem już w 2001 roku wstrząsnął światem Zamach terrorystyczny na World Trade Center. W tym samym
roku NATO rozpoczęło wojnę w Afganistanie w celu obalenia rządów Talibów.
W 2003 Stany Zjednoczone i kilka innych państw prowadziły drugą wojnę
w Zatoce Perskiej, której skutkiem było wyzwolenie Iraku spod władzy Saddama Husajna. W 2004 roku na Ukrainie wybucha pomarańczowa rewolucja,
w wyniku której władzę przejęła opozycja. Rok 2006 to II wojna libańska i wybuch wojny w Somalii, która trwała trzy lata. W 2008 w Tybecie doszło do zamieszek na tle politycznym. I w tym samym roku wybuchła wojna w Osetii
Południowej. Od 2010 mówimy o Wiośnie Ludów Arabskich. Najpierw maiły
miejsce protesty w krajach arabskich przeciwko dyktatorskim władzom (20102013), następnie wojna domowa w Libii (2011), potem wojna domowa w Syrii
(2011-2013), trudna jest obecnie sytuacja w Egipcie.
Świat nie zaznał pokoju, w wielu jego zakątkach trwa wojna, często problemem w konfliktach zbrojnych jest uszanowanie praw człowieka, albo raczej ich
nagminne łamanie. Oczywiście, że wojna niesie śmierć żołnierzom walczącym,
ale i coraz częściej ludności cywilnej. Cierpią niewinni, zupełnie niepotrzebnie.
Istnieje możliwość zmniejszenia albo nawet zniwelowania wielu cierpień, społeczność międzynarodowa stworzyła wiele rozwiązań prawnych, które niestety
Por. J. Borgosz, Drogi i bezdroża filozofii pokoju. (Od Homera do Jana Pawła II), Warszawa 1989, s. 7.
39
nie są wdrażane w życie. Poniższe refleksje mają na celu ukazanie jednego z praw
człowieka, prawa do życia (które umożliwia realizację pozostałych praw człowieka) w czasie wojny.
Żyjemy w kraju, na terenie którego nie trwa wojna i który aktualnie (stan
na czerwiec 2013) nie jest w stanie wojny z innym krajem, ale polscy żołnierze
z racji na misje ONZ, członkostwo Polski w NATO i UE biorą udział w działaniach zbrojnych w różnych miejscach na świecie. Problem wojny dotyka bezpośrednio wiele polskich rodzin, rodzin, w których ojcowie i matki służą Ojczyźnie, opuszczają rodziny i wykonują rozkazy z narażeniem życia, wielu z nich
już nie wraca. Nie można zasadnie twierdzić, że problem wojny jest nieaktualny
w dzisiejszej Polsce.
2. Ustalenia Terminologiczne
Warto na początku wskazać czym jest wojna. „Tradycyjnie określa się wojnę jako stan walki orężnej między państwami i jako przeciwstawienie stanu pokoju” . Istnieje wiele definicji wojny, ponieważ można dostrzegać w niej różne
aspekty: psychologiczny, społeczny, prawny, moralny. Prawników najbardziej
interesuje punkt widzenia prawa. „Wojna w sensie prawnym oznacza zerwanie
między państwami stosunków pokojowych i przejście do stosunków wojennych,
które charakteryzują się walką zbrojną i aktami wrogimi skierowanymi przeciwko drugiemu państwu. Dawniej stan wojny uważany był za dopuszczalny przez
prawo, a tzw. ius ad bellum za atrybut suwerenności państwowej”. Dzisiaj jest
inaczej, a szczególnie ważne okazuje się dawne ius in bello, czyli międzynarodowe prawo humanitarne, zwracające uwagę na tzw. prawa człowieka. Wojna nie
jest pożądana, państwa chcą utrzymywać z sobą pokojowe stosunki. Wyrazem
tych chęci są międzynarodowe organizacje, w ramach których podejmowane są
liczne wysiłki, aby cała społeczności międzynarodowa żyła w pokoju.
Współcześnie za podstawę sprawiedliwego porządku prawnego, politycznego i społecznego są uznawane prawa człowieka. Idea praw człowieka, która
zyskała powszechną akceptację wpływa na politykę międzynarodową. Kiedyś
taką ideą były idea prawa naturalnego, czy idea umowy społecznej, idea rozdzia R. Bierzanek, J. Symonides, Prawo międzynarodowe publiczne, Warszawa 2009, s. 379.
Por. Q. Wright, Wstęp [w:] Wojna w dziejach Europy, red. M. Howard, Wrocław
1990, s. 5.
W. Góralczyk, S. Sawicki, Prawo międzynarodowe publiczne z zarysie, Warszawa 2009,
s. 417.
Por. K. Stępień, Antropologiczno – metafizyczne podstawy praw człowieka, [w:] O prawach człowieka nieco inaczej, red. R. Monia, A. Kobyliński, Warszawa 2011, s. 63.
40
łu władz. Teraz od ponad pół wieku funkcję taką pełnią prawa człowieka. Są
one najczęściej rozumiane jako powszechne, przyrodzone, niezbywalne, nienaruszalne i naturalne oraz niepodzielne prawa, przysługujące każdemu człowiekowi, a wynikające z godności osobowej. „Wypływają z samej natury człowieka,
a nie z (…) ustaleń prawa międzynarodowego”. Są ontycznie i antropologicznie
uwarunkowane. „Poszczególne właściwości człowieka są podstawą treści poszczególnych praw chroniących lub rozwijających byt ludzki w rozmaitych jego
aspektach i w różnych dziedzinach aktywności.(…) Ostateczną ontyczną podstawa wszystkich praw jest godność”. Mowa o godności osobowej, ugruntowanej w byciu człowiekiem. Ta godność to „zespół cech, wyróżniających człowieka
od innych stworzeń i zapewniająca mu centralne miejsce we wszechświecie”.
Kategoria godności stanowi uzasadnienie i źródło praw człowieka. Jak zauważa profesor Zajadło „związek pomiędzy prawami i godnością człowieka stał
się na tyle immanentny, że nie pozwala na automatyczną eliminację tego ostatniego pojęcia z tekstów normatywnych”10. Godność uznaje za cel, godność zatem powinna być rozwijana11. Wspomina o niej już Karta Narodów Zjednoczonych z 1945 w Preambule: „My, Ludy Narodów Zjednoczonych, zdecydowane
– uchronić przyszłe pokolenia od klęsk wojny, która dwukrotnie za naszego życia
wyrządził a ludzkości niewypowiedziane cierpienia, – przywrócić wiarę w podstawowe prawa człowieka, w godność i wartość człowieka, w równouprawnienie
mężczyzn i kobiet, w równość narodów dużych i małych(…) postanowiliśmy
zjednoczyć nasze wysiłki dla wypełnienia tych zadań (…)”. Narody Zjednoczone
tworzą Kartę, pamiętając okrucieństwo dwóch wojen światowych, pragną pokoju. Wskazują na wartość osoby, na godność osoby i konieczność szanowania
człowieka i jego praw.
Karta nie formułuje żadnego katalogu praw, co zawarte jest w Powszechnej
Deklaracji Praw Człowieka z 1948 roku. Jej Preambuła dokładniej mówi o prawach człowieka, ale również odnosi się do kategorii godności: „Zważywszy, że
uznanie przyrodzonej godności oraz równych i niezbywalnych praw wszystkich
członków wspólnoty ludzkiej jest podstawą wolności, sprawiedliwości i poko Zob. V. Posenti, Teraźniejszość i przyszłość praw człowieka, „Społeczeństwo” 2003,
nr 1, s. 43.
J. Seifert, Antropologia praw człowieka, „Ethos” 12 (1999), nr 1-2, s. 137.
M. Piechowiak, Filozofia praw człowieka, Lublin 1999, s. 372.
K. Motyka, Wprowadzenie, [w:] Prawa człowieka. Wybór źródeł, red. K. Motyka, Lublin 2001, s. 29.
10 J. Zajadło, Godność jednostki w aktach prawa międzynarodowej ochrony praw człowieka, „Ruch prawniczy, ekonomiczny i socjologiczny, 1995, nr 3, s. 106.
11 Ibidem, s. 109.
41
ju świata, zważywszy, że nieposzanowanie i nieprzestrzeganie praw człowieka
doprowadziło do aktów barbarzyństwa, które wstrząsnęły sumieniem ludzkości,
i że ogłoszono uroczyście jako najwznioślejszy cel ludzkości dążenie do zbudowania takiego świata, w którym ludzie korzystać będą z wolności słowa i przekonań oraz z wolności od strachu i nędzy, zważywszy, że konieczne jest zawarowanie praw człowieka przepisami prawa, aby nie musiał doprowadzony do
ostateczności uciekać się do buntu przeciw tyranii i uciskowi, zważywszy, że,
są konieczne jest popieranie rozwoju przyjaznych stosunków między narodami, zważywszy, że Narody Zjednoczone przywróciły swą wiarę w podstawowe
prawa człowieka, godność i wartość jednostki oraz w równouprawnienie mężczyzn i kobiet, oraz wyraziły swe zdecydowanie popierania postępu społecznego i poprawy warunków życia w większej wolności, (…) Przeto Zgromadzenie
Ogólne ogłasza uroczyście niniejszą Powszechną Deklarację Praw Człowieka
jako wspólny najwyższy cel wszystkich ludów i wszystkich narodów, aby wszyscy
ludzie i wszystkie organy społeczeństwa mając stale w pamięci niniejszą Deklarację dążyły w drodze nauczania i wychowywania do rozwijania poszanowania
tych praw i wolności i aby zapewniły za pomocą postępowych środków o zasięgu
krajowym i międzynarodowym powszechne i skuteczne uznanie i stosowanie
tej Deklaracji zarówno wśród Państw Członkowskich, jak i wśród narodów zamieszkujących obszary podległe ich władzy” 12. Dokładnie zostało uzasadnione
dlaczego chcą szanować człowieka i jego prawa, wskazują na sprawiedliwość,
wolność i na pokój, te wartości są ważne i Narody Zjednoczone mają nadzieję,
że poszanowanie ich zapobiegnie okrucieństwu wojny. Pokój jest celem nadrzędnym, do którego dążyć będą poszczególne państwa osobno i wspólnie, państwa
mają obowiązek stosować Deklarację, nauczać i wychowywać do szacunku wobec praw człowieka.
Powszechna Deklaracja Praw Człowieka nie jest jedynym dokumentem,
który wspomina o prawach człowieka wynikających z godności, podobnie pakty. Preambuła Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych13
stanowi: „Państwa-Strony niniejszego Paktu, zważywszy, że zgodnie z zasadami
ogłoszonymi w Karcie Narodów Zjednoczonych uznani przyrodzonej godności oraz równych i niezbywalnych praw wszystkich członków wspólnoty ludzkiej stanowi podstawę wolności, sprawiedliwości i pokoju na świecie, uznając,
że prawa te wynikają z przyrodzonej godności osoby ludzkiej, (…) zważywszy
wynikający z Karty Narodów Zjednoczonych obowiązek Państw popierania powszechnego poszanowania i przestrzegania praw i wolności człowieka, biorąc
12 http://www.unesco.pl/fileadmin/user_upload/pdf/Powszechna_Deklaracja_Praw_
Czlowieka.pdf, (16.06.2013 r.).
13 Dz. U. z 1977 r. Nr 38, poz. 167.
42
pod uwagę, że jednostka ludzka, mająca obowiązki w stosunku do innych jednostek i w stosunku do społeczności, do której należy, powinna dążyć do popierania i przestrzegania praw uznanych w niniejszym Pakcie, zgodziły się na
następujące artykuły”. W pakcie odwołując się do Karty godność uznana jest za
podstawę sprawiedliwości, wolności i pokoju. Celem poszanowania praw człowieka jest jego godne życie w pokoju.
Prawa człowieka są wymienione w wielu dokumentach, również w Międzynarodowym Pakcie Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych z 1966
roku. „Państwa Strony niniejszego Paktu, zważywszy, że zgodnie z zasadami
ogłoszonymi w Karcie Narodów Zjednoczonych uznanie przyrodzonej godności oraz równych i niezbywalnych praw wszystkich członków wspólnoty ludzkiej stanowi podstawę wolności, sprawiedliwości i pokoju na świecie, uznając, że
prawa te wynikają z przyrodzonej godności człowieka, uznając, że zgodnie z Powszechną Deklaracją Praw Człowieka ideał wolnej istoty ludzkiej wyzwolonej od
lęku i niedostatku może być osiągnięty tylko wówczas, kiedy zostaną stworzone
warunki zapewniające każdemu korzystanie z praw gospodarczych, społecznych
i kulturalnych oraz z praw obywatelskich i politycznych, zważywszy wynikający
z Karty Narodów Zjednoczonych obowiązek Państw popierania powszechnego
poszanowania i przestrzegania praw i wolności człowieka, biorąc pod uwagę , że
jednostka ludzka, mająca obowiązki w stosunku do innych jednostek i w stosunku do społeczności, do której należy, powinna dążyć do popierania i przestrzegania praw uznanych w niniejszym Pakcie, zgodziły się na następujące artykuły”. Człowiek będzie mógł w pełni korzystać z praw gospodarczych, społecznych
i kulturalnych, obywatelskich i politycznych tylko w czasie pokoju.
Praw człowieka dzielimy za francuskim prawnikiem Karelem Vasakiem
na trzy generacje, pierwsza z nich to klasyczne prawa człowieka, prawa podstawowe. Należą do nich: prawa związane z egzystencją fizyczną, tj. prawo do
życia, wolności osobistej i bezpieczeństwa; prawa związane z wolnością światopoglądu, tj. wolność wyznania, sumienia, religii, myśli, wyrażania poglądów
oraz prawa związane z egzystencją prawną, np. prawo do osobowości prawnej,
ochrony prawnej w postępowaniu sądowym i prawa polityczne lub obywatelskie. Prawa drugiej generacji to prawa ekonomiczne, prawa socjalne, prawa kulturalne, prawo do zdrowia, edukacji (nauki), pracy. Prawami trzeciej generacji
są: prawo narodów do samostanowienia politycznego, prawo do rozwoju, prawa
ludów wobec wspólnot międzynarodowych, prawo ekonomiczne narodów do
własnych zasobów i bogactw naturalnych, do zachowania kultury, środowiska
naturalnego; prawa mniejszości narodowych i etnicznych, m.in. do zachowania
własnej tożsamości, w tym swojego języka, podtrzymywania własnej tradycji, do
rozwoju własnej kultury, szkolnictwa, instytucji kulturalnych; prawo do pokoju;
43
prawo do czystego środowiska naturalnego oraz prawo do wspólnego dziedzictwa przeszłości, prawo do pomocy humanitarnej.
W kontekście praw człowieka mówimy o wojnie legalnej, o wojnie sprawiedliwej. David Luban powiązuje to następująco: „wojną sprawiedliwą jest
wojna w obronie społecznie podstawowych praw człowieka (respektująca zasadę proporcjonalności) lub wojna w obronie własnej przed wojną niesprawiedliwą”14. Warto zauważyć, że „w niektórych sytuacjach cnota sprawiedliwości wymaga wykorzystania wojny jako prawomocnego i czasami koniecznego środka
do osiągnięcia sprawiedliwego celu.(…) Wojna jest w pewnych sytuacjach aktem sprawiedliwym, kiedy prowadzona jest za pomocą właściwych środków
i we właściwy sposób”15. Należy jednak ją uzasadnić. „Uzasadnienie, a zwłaszcza
usprawiedliwienie wojny opiera się na zróżnicowanej argumentacji. Najczęściej
są to przesłanki o charakterze pragmatycznym z odwołaniami do patriotyzmu,
wolności, sprawiedliwości, słuszności i innych szlachetnych pojęć należących
także do kategorii moralnych. (…) Z pojęciem wojny sprawiedliwej związane
było przekonanie, że państwo ma prawo wszczynać wojnę tylko w sytuacji, gdy
istnieje sprawiedliwa przyczyna i gdy powodu wojny w żaden inny sposób nie da
się usunąć”16. Najlepiej żyć w pokoju, ale kiedy zachowanie pokoju nie jest możliwe, jeśli ktoś atakuje, trzeba się bronić. Jeżeli taka obrona jest uzasadniona oraz
prowadzona we właściwy sposób, właściwymi sposobami nazywamy ją wojną
legalną, czasem wojna legalna jest wojną sprawiedliwą. O tym, czy wojna jest
legalna nie decydują poszczególne państwa w czasie trwania działań zbrojnych,
prawo międzynarodowe ściśle wskazuje na przypadki, które można nazwać wojną legalną, o sytuacje, które można nazwać wojną sprawiedliwą trwa spór w nauce. Spór nierozstrzygalny, bo istniejący na gruncie uzasadnień etycznych.
3. Dopuszczalność Wojny we Współczesnym Świecie
Nad bezpieczeństwem zbiorowym świata czuwać ma jeden z głównych organów ONZ – Rada Bezpieczeństwa. Odpowiada ona za utrzymanie międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa17. Podejmuje akcje w związku z zagrożeniem
wojną, zakłóceniem pokoju i aktami agresji. Utrzymuje lub przywraca między14 D. Luban, Wojna sprawiedliwa a prawa człowieka, [w:] Etyka wojny. Antologia tekstów, red. T. Żuradzki, T. Kuniński, Warszawa 2009, s. 211.
15 M. Novak, Sprawiedliwy pokój i asymetryczne zagrożenie. Organizacja Narodów
Zjednoczonych i obrona konieczna państwa „na nieznanym terenie”, „Etos,” 71-72 (2005), 150.
16 W. Łączkowski, Wojna, „Etos,” 71-72 (2005), s. 24.
17 Por. KNZ, art. 24.
44
narodowy pokój18. Zgodnie z Preambuł a Karty i Deklaracją Narody zjednoczone za swój cel obierają życie w pokoju. Stąd istnienie i działanie Rady Bezpieczeństwa jest bardzo ważne dla całej społeczności międzynarodowej.
Sposoby działania Rady są dwa. Pierwszy jest pokojowy19. To pewne środki
i procedury (takie jak: instrumenty dyplomacji prewencyjnej, procedury pokojowego załatwiania sporów, odpowiedni system ostrzegania, ograniczenie materialnych możliwości prowadzenia działań wojennych) oraz instytucje (dobrych
usług, komisje badań, arbitrażu, sadownictwa rozjemczego)20. Kiedy pokojowe
środki są niewystarczające, może uciec się do drugiego sposobu, czyli użycia
siły zbrojnej w celu przywrócenia pokoju. Wojna, której celem jest pokój. „Rada
Bezpieczeństwa (…) jest władna podjąć taką akcję przy pomocy sił powietrznych, morskich lub lądowych, jaka mogłaby okazać się konieczną do utrzymania albo przywrócenia międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. Akcja taka
może polegać na demonstracjach, blokadzie i innych operacjach sił zbrojnych
powietrznych, morskich lub lądowych członków Narodów Zjednoczonych”21.
W celu obrony państwa można walczyć, ale tylko na wyraźne polecenie Rady.
Potwierdzone jest też na poziomie międzynarodowym, prawo państwa do
suwerennego stanowienia o sobie i do wojny obronnej. Ale to prawo jest ograniczone. Przysługuje tylko państwu, które zostało napadnięte i tylko do czasu,
aż Rada Bezpieczeństwa nie podejmie środków koniecznych do przywrócenia
pokoju22. Gdyby Karta obowiązywała w 1939 Polska miałaby na gruncie tych
przepisów prawo do legalnej wojny z III Rzeszą, od strony działań polskich wojna byłaby legalna.
Zatem mamy dwa możliwe przypadki wojny legalnej, jednak nie zawsze
jest to równoznaczne z wojną sprawiedliwą, gdyż „tradycyjna teoria wojny sprawiedliwej obejmuje dwa zbiory zasad, z których jeden reguluje przystępowanie
do wojny (ius ad bellum), drugi zaś jej prowadzenie (ius in bello) 23.
18 Por. KNZ, art. 39.
19 Por. KNZ, art. 41.
20 Por. Konwencja haska o pokojowym załatwianiu sporów międzynarodowych z 18 października 1907 roku, M. Flemming, Międzynarodowe prawo humanitarne konfliktów zbrojnych.
Zbiór dokumentów, Warszawa 2003, s. 29; KNZ, nr 33-36.
21 KNZ, art. 42.
22 Por. KNZ, art. 51.
23 J. McMahan, Etyka zabijania na wojnie [w:] T. Żuradzki, T. Kuniński, op.cit..,
s. 101.
4. Ius In Bello
45
Teoria środków prowadzenia wojny, ius in bello, czyli prawo w wojnie; to
współcześnie międzynarodowe prawo humanitarne konfliktów zbrojnych, które formułuje trzy zasadnicze warunki prowadzenia działań zbrojnych: warunek
minimalnej siły do osiągnięcia zamierzonego celu, warunek proporcjonalności
środków, warunek zróżnicowania24. Warunek minimalnej siły obliguje do używania środków przemocy w każdych okolicznościach, tylko na tyle, na ile są
one konieczne do osiągnięcia zamierzonego celu. Warunek proporcjonalności
środków to kalkulacja niepożądanych i pożądanych konsekwencji działań wojennych. Wskazuje on na zależność dwóch rodzajów spodziewanych skutków
wojny, aby był spełniony przeważać muszą konsekwencje pożądane dla strony
konfliktu. To bardzo intuicyjne, korzyści muszą być większe niż straty. Ostatni warunek, to warunek zróżnicowania nakazuje skierować działania zbrojne,
przemoc, tylko przeciwko walczącej stronie przeciwnej, tj. np. żołnierzom, partyzantom, agresorom. Osoby niebiorące udziału w działaniach wojennych nie
mogą być celem ataku25. Warunki, zwłaszcza ich sformułowania stwarzają wiele
możliwości interpretacyjnych, dlatego dość kazuistyczne prawo międzynarodowe wylicza jako zasady albo zwyczaje konkretne normy dotyczące ius in bello.
Nie ma jednego aktu normatywnego, w którym są one zawarte, ale doktryna
tworzy katalogi zasad międzynarodowego prawa humanitarnego, na podstawie
wielu umów, konwencji, paktów i deklaracji państw.
Prawo międzynarodowe zna zasady, których stosowanie ma na celu respektowanie godności każdego człowieka, również tego, który bierze udział
w działaniach zbrojnych albo żyje w kraju, w którym toczą się te działania. Warto
wskazać na wybrane zasady26, które mają za zadanie chronić społeczność międzynarodową. Zasada proporcjonalności w czasie ataku, niezdawania pardonu,
zakazu zagarniania mienia, zakazu głodowania, nakaz humanitarności, zakaz
różnicowania, zakaz zabójstw, tortur, kar cielesnych, eksperymentów medycznych, niewolnictwa, pracy przymusowej, kar zbiorowych, nakaz szanowania życia rodzinnego, mają za zadanie chronić przede wszystkim ludność cywilną, ale
również walczących żołnierzy. Prawo humanitarne nakazuje udzielać pomocy
medycznej rannym, chorym, szanować i grzebać zmarłych. Nakazuje również
24 Por. A. Zwoliński, Wojna sprawiedliwa?, “Ethos”, 3-4 (2005), s. 64.
25 Por. Ibidem.
26 Autorem ich jest J.- M. Henckaerts, autor podaje w tłumaczeniu M. Szuniewicza
za T.Jasudowicz (red.), Międzynarodowe prawo humanitarne we współczesnym świecie, Toruń,
2007, s. 219.
46
godnie traktować osoby pozbawione wolności27. Należy zauważyć, że powyższe
zasady nakazują respektowanie praw człowieka, zwłaszcza praw pierwszej generacji (prawo do życia28, prawo do wolności osobistej29, zakaz niewolnictwa i handlu ludźmi30, wolność od tortur31, wolność wyznania, sumienia, myśli32, wolność
wypowiedzi33, równość wobec prawa34, prawo do osobowości prawnej35).
Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych z 1966 roku,
którego Preambuła była już wspominana formułuje wyraźnie zakaz zabijania,
zakaz torturowania, zakaz niewolnictwa, zasada lex retro non agit, wolność myśli, sumienia i wyznania zawsze zachowują moc obowiązującą36. Zawsze, a zatem
również w czasie wojny. W artykule 4 dopuszcza w wyjątkowych sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa publicznego (czyli w sytuacji wojny) zawieszenie stosowania zobowiązań paktu, czyli respektowania praw człowieka, ale nie wszystkich
i formułuje tu warunki. Po pierwsze to musi być takie prawo człowieka, które
może być zawieszone, artykuł wylicza te niezawieszalne przypadki. Po drugie
należy respektować prawo międzynarodowe, postanowienia innych konwencji,
po trzecie należy poinformować o takim fakcie Sekretarza Generalnego ONZ.
Artykuł 4 stanowi:
„1. W przypadku gdy wyjątkowe niebezpieczeństwo publiczne zagraża istnieniu narodu i zostało ono urzędowo ogłoszone, Państwa-Strony niniejszego
Paktu mogą podjąć kroki mające na celu zawieszenie stosowania zobowiązań
wynikających z niniejszego Paktu w zakresie ściśle odpowiadającym wymogom
sytuacji, pod warunkiem, że kroki te nie są sprzeczne z innymi ich zobowiązaniami wynikającymi z prawa międzynarodowego i nie pociągają za sobą dyskryminacji wyłącznie z powodu rasy, koloru skóry, płci, języka, religii lub pochodzenia społecznego. 2. Powyższe postanowienie nie upoważnia do zawieszenia
stosowania postanowień artykułów 6, 7, 8 (ustępy 1 i 2), 11, 15, 16 i 18. 3. Każde
z Państw-Stron niniejszego Paktu, korzystające z prawa do zawieszenia stosowania zobowiązań, poinformuje natychmiast pozostałe Państwa-Strony niniejszego
Paktu, za pośrednictwem Sekretarza Generalnego Organizacji Narodów Zjednoczonych, jakie postanowienia Paktu zostały zawieszone oraz jakie były tego
27 Ibidem.
28 Por. Powszechna Deklaracja Praw Człowieka, art. 3.
29 Por. Ibidem.
30 Por. Ibidem, art. 4.
31 Por. Ibidem, art. 5.
32 Por. Ibidem, art. 18.
33 Por. Ibidem, art. 19.
34 Por. Ibidem, art. 7.
35 Por. Ibidem, art. 6.
36 Por. M.Flemming, Wstęp [w:] M. Flemming, op. cit., s. 20-21.
47
powody. Następnie Państwo to zawiadomi tą samą drogą o terminie, w którym
zawieszenie przestaje obowiązywać” .Najważniejsze prawo, prawo do życia jest
jednak w pewnej mierze ograniczone, a mianowicie w czasie wojny za popełnienie najpoważniejszych przestępstw o charakterze wojskowym grozi kara śmierci,
jeżeli państwo– strona zgłosiło takowe zastrzeżenie do Drugiego Protokołu Fakultatywnego do Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych
w sprawie zniesienia kary śmierci, na podstawie art. 2 rzeczonego Protokołu.
Prawa gospodarcze, społeczne i kulturalne nie maja takiego statusu jak
obywatelskie i polityczne, mogą być zawieszone. Artykuł 4 Paktu Praw Gospodarczych, społecznych i kulturalnych stanowi: „Państwa Strony niniejszego Paktu uznają, że korzystanie z tych praw, zapewnione przez Państwo zgodnie z niniejszym Paktem, może być poddane przez Państwo tylko takim ograniczeniom,
jakie przewiduje ustawa, i tylko w stopniu, w jakim jest to zgodne z istotą tych
praw, oraz wy łącznie w celu popierania powszechnego dobrobytu w społeczeństwie demokratycznym”. W praktyce oznacza to możliwość dowolnego zawieszania praw społecznych, gospodarczych i kulturalnych. Dlatego niezwykle ważne
są pozostałe systemy ochrony praw człowieka.
Na koniec tych rozważań warto odnieść się do sytuacji w Polsce. Należy
nadmienić, że na podstawie art. 233 Konstytucji RP niektóre prawa mogą być
ograniczone, inne nie. „1.Ustawa określająca zakres ograniczeń wolności i praw
człowieka i obywatela w czasie stanu wojennego i wyjątkowego nie może ograniczać wolności i praw określonych w art. 30 (godność człowieka), art. 34 i art. 36
(obywatelstwo), art. 38 (ochrona życia), art. 39, art. 40 i art. 41 ust. 4 (humanitarne traktowanie), art. 42 (ponoszenie odpowiedzialności karnej), art. 45 (dostęp
do sądu), art. 47 (dobra osobiste), art. 53 (sumienie i religia), art. 63 (petycje)
oraz art. 48 i art. 72 (rodzina i dziecko). 2.Niedopuszczalne jest ograniczenie
wolności i praw człowieka i obywatela wyłącznie z powodu rasy, płci, języka,
wyznania lub jego braku, pochodzenia społecznego, urodzenia oraz majątku.
3.Ustawa określająca zakres ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela
w stanie klęski żywiołowej może ograniczać wolności i prawa określone w art. 22
(wolność działalności gospodarczej), art. 41 ust. 1, 3 i 5 (wolność osobista), art.
50 (nienaruszalność mieszkania), art. 52 ust. 1 (wolność poruszania się i pobytu
na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej), art. 59 ust. 3 (prawo do strajku), art.
64 (prawo własności), art. 65 ust. 1 (wolność pracy), art. 66 ust. 1 (prawo do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy) oraz art. 66 ust. 2 (prawo do wypoczynku)”. W każdym czasie, również w czasie wojny na terenie Rzeczpospolitej
Polskiej szanowana jest godność każdego człowieka i wynikające z niej prawo do
życia. Tego nie można zawiesić ani ograniczyć. W czasie wojny nadal obowiązuje artykuł trzydziesty i nadal każdy człowiek ma prawo do życia. Zawiesić albo
48
ograniczyć można prawo gospodarcze, społeczne, kulturalne, ale nie prawo do
życia. To prawo jest chronione przez polski system prawny, ale również poprzez
inne systemy ponadpaństwowe.
Możemy mówić o czterech systemach ochrony praw człowieka, powszechnym, regionalnym, wewnątrzpaństwowym i pozarządowym. Wspomniane dokumenty ONZ i prawo międzynarodowe tworzą system powszechny, system pozarządowy tworzy przede wszystkim Czerwony Krzyż, w dziedzinie ius in bello
warto wskazać Konwencje Genewskie z 1949 roku wraz z Protokołami dodatkowymi z 1977 roku. W kontekście prawa polskiego warto szczególną uwagę
poświęcić systemom regionalnemu, tj. europejskiemu i wewnątrzpaństwowemu,
tj. polskimi w aspekcie praw człowieka w czasie wojny. Niestety trzeba stwierdzić
uczciwie, że żaden z systemów ochrony osobno, ani wszystkie razem nie sprawiają, by prawa człowieka były respektowane w czasie działań zbrojnych. Ale na
pewno zmniejszają nagminność ich łamania.
5. Europejskie Prawo Pokoju I Bezpieczeństwa A Prawa Człowieka
Wiele przepisów związanych z pokojem jest multiplikacją prawa międzynarodowego, które jak echo powtarza się w dokumentach Rady Europy, OBWE
i UE.
„Europejskie prawo pokoju i bezpieczeństwa stanowi system obejmujący
specyficzne normy, zasady, instytucje i procedury, odnoszące się do utrzymania
i zapewnienia pokoju i bezpieczeństwa w Europie. Prawo to stanowi ochronę
bezpieczeństwa zbiorowego i indywidualnego państw europejskich przed zagrożeniami zewnętrznymi i wewnętrznymi oraz służy zapewnieniu im pokojowych warunków rozwoju ich wzajemnych stosunków i uczestnictwa w obrocie
międzynarodowym”37. Mówiąc o regionalnym systemie ochrony praw człowieka
w kontekście wojny należy od tego zacząć. Tworzą go przede wszystkim OBWE,
UE i Rada Europy, a Polska jest członkiem każdej z tych organizacji. W związku
z tym jest też stroną umów międzynarodowych oraz adresatem aktów normatywnych, które zostaną poniżej opisane.
Akt Końcowy Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie z 1 sierpnia 1975 roku sformułował wśród zasad: suwerennej równości, życia w pokoju,
nienaruszalności granic i integralności terytorialnej państw, oraz współpracy
między państwami również zasadę poszanowania praw człowieka. „Państwa
uczestniczące będą szanować prawa człowieka i podstawowe wolności, włącza37 L. Łukaszuk, A. Skowroński, Europejskie prawo pokoju i bezpieczeństwa. Materiały
i komentarze, Warszawa 2003, s. 26.
49
jąc w to wolność myśli, sumienia, religii lub przekonań Każdego bez względu na
różnice rasy, płci, języka lub religii. (…) Państwa uczestniczące uznają powszechne znaczenie praw człowieka i podstawowych wolności, których poszanowanie
jest istotnym czynnikiem pokoju, sprawiedliwości i dobrobytu, niezbędnych do
zapewnienia rozwoju przyjaznych stosunków i współpracy miedzy nimi, jak
również miedzy wszystkimi państwami(…)”. Pokój jest celem, do którego zdążają państwa OBWE, deklarując poszanowanie praw człowieka, w tym prawa
do życia. Państwa zobowiązują się do przestrzegania prawa humanitarnego i do
edukacji swoich obywateli w tym zakresie. Kodeks postępowania w aspektach
polityczno – wojskowych bezpieczeństwa z 6 grudnia 1994 roku w artykułach 29
i 30 obliguje państwa do edukacji w dziedzinie prawa humanitarnego. Zarówno
obywateli w jak najszerszym rozpowszechnianiu tego prawa, jak i członków sił
zbrojnych w jak najczęstszym uwzględnianiu go w programach szkolenia i regulaminach38.
OBWE współtworzy europejski system m.in. z Unią Europejską39. Strategia bezpieczeństwa wewnętrznego UE według komunikatu Parlamentu Europejskiego i Rady40 „instrumenty i działania muszą opierać się na wspólnych wartościach, do których należą praworządność i poszanowanie praw podstawowych.
(…) Wartości i priorytety, na których opiera się strategia bezpieczeństwa wewnętrznego, w tym nasze zaangażowanie na rzecz praw człowieka, demokracji,
pokoju i stabilności w naszym sąsiedztwie oraz poza nim, są integralną częścią
składową podejścia określonego w europejskiej strategii bezpieczeństwa”41. Państwa tworzące Unie Europejską zobligowane są do poszanowania godności każdego człowieka i przestrzegania praw człowieka, celem ich działania jest pokój,
środkami strategie bezpieczeństwa.
Ostatnią organizacją w ramach Europejskiego systemu bezpieczeństwa
jest Rada Europy. Najważniejszym dokumentem Rada Europy jest Konwencja
o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z 1950 roku42. W Preambule określony jest cel Rady Europy jako większa jedność jej członków, a sposobem
do jego osiągnięcia ma być ochrona i rozwój praw człowieka i podstawowych
wolności. Konwencja chroni prawo do życia już w art. 2: „1 Prawo każdego czło38 C. Marcinkowski, Kodeks postępowania w polityczno – militarnych aspektach bezpieczeństwa. Treść, znaczenie, zobowiązania, Warszawa 1996, s. 35.
39 Zob. U. Schürr, Der Aufbau einer europäischen Sicherheits – und Verteidigungsidentität im Beziehungeflecht von EU, WEU, OSZE und NATO, Bonn 2003, s. 149-151
40 Komunikat Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 22 listopada 2010 roku, KOM
(2010)673.
41 Ibidem.
42 Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284.
50
wieka do życia jest chronione przez ustawę. Nikt nie może być umyślnie pozbawiony życia, wyjąwszy przypadki wykonania wyroku sądowego skazującego za
przestępstwo, za które ustawa przewiduje taką karę. 2 Pozbawienie życia nie będzie uznane za sprzeczne z tym Artykułem, jeżeli nastąpi w wyniku bezwzględnego koniecznego użycia siły: a w obronie jakiejkolwiek osoby przed bezprawną
przemocą; b w celu wykonania zgodnego z prawem zatrzymania lub uniemożliwienia ucieczki osobie pozbawionej wolności zgodnie z prawem; c w działaniach podjętych zgodnie z prawem w celu stłumienia zamieszek lub powstania”.
Konwencja nakłada na państwa obowiązek ochrony prawa do życia przez właściwe ustawodawstwo krajowe. Jednocześnie formułowane są wyjątki. Dokładnie
określono, kiedy prawo do życia jest de facto zawieszane. Zakaz jest wyłączony
m.in. w przypadku kary śmierci, i w przypadku wojny domowej.
Do konwencji dołączono Protokoły dodatkowe, Protokół nr z 1983 roku
dotyczy zniesienia kary śmierci i w art. 1 stanowi: „Znosi się karę śmierci. Nikt
nie może być skazany na taką karę ani nie może nastąpi jej wykonanie”. Kolejny
artykuł, nr 2, traktuje o karze śmierci w czasie wojny. „Państwo może przewidzieć w swoich ustawach karę śmierci za czyny popełnione podczas wojny lub
w okresie bezpośredniego zagrożenia wojną; kara ta będzie stosowana jedynie
w przypadkach przewidzianych przez te ustawy i zgodnie z ich postanowieniami.
Państwo zawiadomi Sekretarza Generalnego Rady Europy o odpowiednich postanowieniach tych ustaw”. Prawo do życia jest ograniczone tylko w przypadku
czasu wojny, jako możliwość. Państwo może dowolnie z tej możliwości w swoim
ustawodawstwie krajowym skorzystać.
Warto wskazać Oświadczenie Rządowe z dnia 29 listopada 2000 r.43 w sprawie mocy obowiązującej Protokołu nr 6 do Konwencji o ochronie praw człowieka
i podstawowych wolności, dotyczącego zniesienia kary śmierci, sporządzonego
w Strasburgu dnia 28 kwietnia 1983 r, podpisane przez Władysław Bartoszewski. Protokół ten wszedł w życie w Polsce 1 listopada 2000 roku. To znaczy, że
w RP kara śmierci zostaje utrzymana w czasie wojny za następujące przestępstwa: zdradę, poddanie przez dowódcę wojskowego powierzonej mu placówki, kapitulacja na polu walki złożona przez oficera dowodzącego, wzniecanie
lub kierowanie buntem w armii, przekazywanie tajemnic wojskowych obcemu
państwu, szpiegowi lub agentowi, wzniecanie lub kierowanie buntem przez jeńców. Kara śmierci nie jest obligatoryjna44. Polska mogła skorzystać z możliwości
utrzymania kary śmierci w czasie wojny i z tej możliwości skorzystała, jest to
ograniczeniem prawa do życia.
43 Dz. U. z 2001 r. Nr 23, poz. 267.
44 Por. Ibidem.
51
W Wilnie 3 maja 2002 powstał kolejny Protokół Dodatkowy do Konwencji, nr 13, dotyczący zniesienia kary śmierci we wszystkich okolicznościach.
Nie ma już wyłączeń ze względu na wojnę. „Państwa-Członkowie Rady Europy, sygnatariusze niniejszego Protokołu, przekonane że prawo każdego do życia
jest podstawową wartością w społeczeństwie demokratycznym i że zniesienie
kary śmierci jest niezbędne dla ochrony tego prawa i pełnego uznania wrodzonej godności każdej z istot ludzkich, zmierzając do wzmocnienia ochrony prawa do życia zagwarantowanego przez Konwencję o Ochronie Praw Człowieka
Podstawowych Wolności, podpisaną w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. (zwanej
dalej Konwencją), zauważając, że Protokół nr 6, dotyczący zniesienia kary śmierci, podpisany w Strasburgu dnia 28 kwietnia 1983 r. nie wyłącza kary śmierci
za czyny popełnione podczas wojny lub w okresie bezpośredniego zagrożenia
wojną, zdecydowane podjąć końcowy krok w celu zniesienia kary śmierci we
wszystkich okolicznościach, uzgodniły, co następuje: 1. Znosi się karę śmierci.
Nikt nie może by skazany na taką karę, ani nie może nastąpić jej wykonanie.
2. Żadne z postanowień niniejszego Protokołu nie może być uchylone na podstawie Artykułu 15 Konwencji. 3 Niedopuszczalne jest jakiekolwiek zastrzeżenie wobec postanowień niniejszego Protokołu, składane na podstawie Artykulu
57 Konwencji”. Zatem kara śmierci jest zniesiona całkowicie, również w czasie
wojny. Prawo do życia nie może być ograniczane ani zawieszane nawet w czasie
trwania działań zbrojnych.
Rządowy projekt ustawy o ratyfikacji Protokołu nr 13 do Konwencji
o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności dotyczącego zniesienia
kary śmierci we wszystkich okolicznościach, sporządzonego w Wilnie dnia
3 maja 2002 r., „dotyczy umocnienia pozycji Polski na arenie międzynarodowej oraz jej wiarygodności jako państwa stojącego na straży przestrzegania praw
człowieka”45. Wpłynął on do Sejmu 16 maja 2013 roku jako druk nr 1409 i 28
maja 2013 roku skierowany został do I czytania w komisjach: 1) Spraw Zagranicznych oraz 2) Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Przyszłość pokaże, czy prawo do życia w czasie wojny będzie nieograniczone i niezawieszalne.
6. Zakończenie
Przestrzeganie praw człowieka, zwłaszcza w czasie trwania wojny jest niewystarczające, w powszechnej opinii, zwłaszcza w opinii środków masowego
przekazu, przepisy, zasady i dobre tradycje istnieją na poziomie normatywnym
i społecznym. I to nie one są problemem nieprzestrzegania praw człowieka. Bra45 http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/PrzebiegProc.xsp?nr=1409, (16.06.2013 r.).
52
kuje wyciągania konsekwencji z czynów tych, którzy je łamią i ponoszenia odpowiedzialności przez nich. A w przekonaniu autorki niniejszego artykułu przeszkodą są też przepisy, które dopuszczają zawieszenie czy ograniczenie praw.
W społeczności międzynarodowej, gdzie różnie jest rozumiane życie, jego temporalne i morfologiczne granice trudno aby bezwzględnie przestrzegać praw
człowieka.
Życie jest wielką wartością. Jedni świadomie i dobrowolnie godzą się ryzykować, poświęcać, wpisując ryzyko śmierci w swoją profesję żołnierską. Inni nie
chcą a muszą je ryzykować i poświęcać, choć są cywilami, bo prawo międzynarodowe jest słabo przestrzegane a wojna rozumiana po clausewitzowsku.
Za najtrafniejszą definicję wojny przyjmuje się powszechnie definicję niemieckiego (właściwie pruskiego) generała i teoretyka wojny – Carla von Clausewitza, który określił w XVIII wieku wojnę jako „kontynuację polityki przy użyciu środków przemocy, w celu osiągnięcia celów politycznych, gospodarczych,
ideologicznych lub ekonomicznych” 46. Dziś na tę definicję powołują się encyklopedie, leksykony, słowniki na całym świecie, w różnych kulturach prawnych47. Tu
brak miejsca na prawa człowieka.
Jest jeszcze definicja Jana Pawła II: „Wojna nigdy nie jest metodą taką samą
jak inne, którą można się dowolnie posługiwać, aby rozstrzygać spory między
państwami. Jak przypomina Karta Narodów Zjednoczonych i prawo międzynarodowe, nawet gdy chodzi o obronę dobra wspólnego można się do niej uciec
jedynie w sytuacji zupełnej ostateczności, zachowując przy tym ściśle określone warunki i biorąc pod uwagę jej konsekwencje dla ludności cywilnej w czasie
działań wojennych i po ich zakończeniu.”
Obydwie definicje mówią o wojnie, ale tylko ta druga respektuje w wojnie
prawa człowieka w czasie wojny. Wśród teoretyków, naukowców, zwłaszcza etyków, a nawet prawników zdobyła definicja Jana Pawła duże uznanie, ale na grunt
praktyki nie przeszła. Żołnierze (w wielu państwach świata, w naszym też) dalej
są szkoleni wedle wskazań Clausewitza. Aktualne działania wojenne na świecie
pokazują jak żywotna jest ta definicja i jak mało skuteczna jest ochrona praw
człowieka w czasie konfliktu zbrojnego. Wystarczy włączyć wiadomości, aby
uzyskać informacje na ten temat, nie potrzeba prowadzić badań empirycznych.
Owe badania przydały by się jednak, aby móc ukarać państwa, które łamią
prawa człowieka. Niestety społeczność międzynarodowa najwyraźniej nie jest
tym zainteresowana. My, Polacy mamy tendencje, aby uważać, że problem wojny
46 Definicja pochodzi z dzieła Vom Kriege.
47 Tak np. W. Czopek (red.), Popularna Encyklopedia Powszechna, Warszawa 2003,
t. 12, s. 277.
53
nas nie dotyczy. Uważamy, że w Polsce praw człowieka są przestrzegane, obydwa
twierdzenia nie są do końca prawdziwe.
Współczesne środki masowego przekazu dość często podejmują tematy
bioetyczne, prawno – etyczne, dyskusje na temat zasadności kary śmierci wracają przy okazji różnych kampanii wyborczych. Wielu polityków twierdzi, że Polska jest krajem, w którego systemie karnym nie ma kary śmierci, nie zauważając,
że ona jest, w czasie wojny. Dopiero trwają prace nad usunięciem jej z katalogu
kar. Przyszłość pokaże jak się one zakończą, oby do tego czasu Polska nie prowadziła wojny.
DIE MENSCHENRECHTE IN DER KRIEGSZEIT
Es war 5559 Kriege vom Summerzeiten bis zum zweite Weltkrieg, Nach
1945 etwa 160 Kriege. Was ist der Krieg eigentlich? Es ist ein Zustand, in dem
die Staaten gegeneinander kämpfen und keine friedliche Beziehungen zusamen
haben. Es ist hier wichtig ius ad bellum (also die Staat hat Recht um Krieg zu
führen. Heute Krieg ist verboten, es sind nur zwei Möglichkeiten, die Selbstverteidigungskrieg und militärische Aktion auf Initiative des UN – Sicherheitsrates)
und ius in bello (Internationale humanitären Völkerrechts, hier wichtig sind Menschenrecht. Hauptmenschenrecht ist das Recht auf Leben, lebende Menschen haben Rechte).
Es sind Grundsätze des humanitären Völkerrechts, aber nicht immer sind
beobachtet. Wir haben 4 verschiedene Systeme zum Schutz der Menschenrechte,
für Polen besonders interessant ist Europäisches und Internes System. In Polen
mit Recht auf Leben ist nur ein Problem, während des Krieges haben wir Todesstrafe.
Der Krieg respektiert Menschenrechte nicht oft.
54
Studenckie Zeszyty Naukowe
Zeszyt 26 ∙ rok XVIII ∙ 2015
Joanna Stylska
ORZECZNICTWO TRYBUNAŁU
PRAW CZŁOWIEKA W STRASBURGU
A STANOWIENIE I STOSOWANIE PRAWA POLSKIEGO
Europejska Konwencja Praw Człowieka jest określana jako „klejnot w koronie” Rady Europy. Nazwa ta oddaje jej szczególną pozycję w obrębie standardów prawnych tworzonych w ramach tej organizacji. Istota i szczególny charakter Konwencji polega nie tylko na wyliczeniu praw i wolności, do których ludzie
są uprawnieni, lecz przede wszystkim na ustanowieniu procedury kontrolnej,
umożliwiającej żądanie zaprzestania naruszania praw, przywróceniu stanu zgodnego z nimi, a także przyznaniu odpowiedniego zadośćuczynienia finansowego osobom poszkodowanym. Na podstawie wyżej wymienionego aktu, powstał
Europejski Trybunał Praw Człowieka, którego zadaniem jest zapewnienie przestrzegania zobowiązań konwencyjnych przez państwa członkowskie. Jednocześnie dokonuje on wykładni przepisów konwencji, co wynika to z art. 32 ust. 1
Konwencji. Zgodnie z tym przepisem, Trybunał jest właściwy do rozpoznawania
wszystkich spraw dotyczących interpretacji i stosowania Konwencji i jej Protokołów, które zostaną mu przedłożone na podstawie art. 33, 34 oraz 47. Wyżej
przytoczona prerogatywa skutkuje formułowaniem standardów ochrony praw
jednostki. Omnipotencyjna rola interpretacyjna Trybunału ma ogromne znaczenie dla procesu wykładni Trybunału poprzez uwzględnianie przez Trybunał
w procesie decyzyjnym własnych wcześniejszych wyroków, a także do dokonywania interpretacji przez sądy państw członkowskich.
Można zadać pytanie – czy i w jaki sposób orzecznictwo Trybunału wpływa na stanowienie oraz stosowanie prawa polskiego?
Na samym początku warto zaznaczyć, iż Europejska Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności weszła w życie 3 września 1953 r.,
Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z dnia 4 listopada
1950 r. (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284).
55
natomiast Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej, 17 października 1997 r. W czasie tych 44 lat Trybunał wypracował standardy orzecznicze oraz wyznaczył linię
interpretacyjną przepisów Konwencji, podczas gdy w Polsce dopiero na przełomie lat ’80 i ’90 doszło do zmiany systemu. Nic więc dziwnego, że twórcy polskiej Konstytucji, konstruując tekst ustawy zasadniczej, zaczerpnęli z dorobku
Rady Europy. Prawa i wolności człowieka i obywatela umieszczone są w rozdziale II Konstytucji, który stanowi prawie 1/4 całej ustawy zasadniczej. Świadczy to
o ogromnej randze i doniosłości tych przepisów. Ponadto wiele postanowień
Konwencji zostało włączonych do Konstytucji w zmodyfikowanej formie, a także rozszerzonych dla urzeczywistnienia pełniejszej ochrony praw i wolności, niż
czyni to ogólny standard międzynarodowy.
Główną funkcją praw konstytucyjnych jest funkcja ochronna, której realizacja ma zapobiegać naruszaniu praw jednostki. Podstawowe znaczenie w tej
materii mają prawo do sądu oraz skarga konstytucyjna. W znaczeniu materialnoprawnym prawo do sądu wyrażone jest w art. 45 ust. 1 i 2, art. 78 w zakresie dwuinstancyjności postępowania oraz w art. 42 ust. 3 i art. 46 Konstytucji.
Z przepisami tymi ściśle związane są art. 175 określający rodzaje sądów sprawujących wymiar sprawiedliwości oraz art. 177 formułujący domniemanie w zakresie
dostępu do sądu. Ostatni z wyżej wymienionych przepisów pozostaje w związku
z art. 183 określającym właściwość Sądu Najwyższego oraz art. 184 wskazującym
właściwość sądów administracyjnych. Na kształt prawa do sądu wpływ wywiera
również art. 176 ust. 1 Konstytucji, a także przepisy ustrojowe, w szczególności te
dotyczące niezawisłości sędziowskiej. Prawo jednostki do rozpatrzenia sprawy
przez sąd realizuje zasadę sprawiedliwości proceduralnej. Elementami tego prawa są: prawo dostępu do sądu, prawo do sprawiedliwego rozstrzygnięcia i prawo jego wyegzekwowania. Kompetencje sądów powinny być tak ukształtowane,
żeby zawsze jakiś sąd był właściwy do rozpatrzenia sprawy dotyczącej praw jednostki. Powyższy nakaz gwarantuje domniemanie właściwości sądów powszechnych, o którym mowa w art. 177 Konstytucji. Prawo do sądu, to także prawo do
sądu właściwego, będące zapewnieniem prawidłowego rozpoznania sprawy oraz
sprawiedliwego rozstrzygnięcia. Należy zaznaczyć, iż sama Konstytucja wyznacza zakres prawa do sądu właściwego. Nakazuje ona ukształtować właściwość
poszczególnych sądów tak, aby rodzaj rozpatrywanych przez nie spraw był ade Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. z 1997 r. Nr
78 poz. 483).
A. Wasilewski, Władza sądownicza w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, „Państwo
i Prawo” 1998, nr 7, s. 6 i n.
Wyrok TK z 10 lipca 2000 r., sygn. SK 12/99, OTK ZU nr 5, poz. 143.
56
kwatny do stosowanej procedury. Polska Konstytucja nie wyraża wprost zasady
równoważenia organów władzy sądowniczej, jednakże wyklucza model „scentralizowany”. Istnieją dwa piony sądownictwa – powszechne i administracyjne.
Z art. 45 ust. 1 Konstytucji wynika jednoznacznie wola ustrojodawcy, aby prawem do sądu objąć możliwie najszerszy zakres spraw, natomiast z zasady demokratycznego państwa prawnego – dyrektywa interpretacyjna zakazująca zawężającej wykładni prawa do sądu. Zakres prawa do sądu jest zatem szerszy, niż
zakres gwarancji wynikającej z art. 6 EKPC.
Jednakże sądowa ochrona praw konstytucyjnych nie rozciąga się bezpośrednio na sytuacje, w których jednostka stawia zarzut naruszenia tych praw
przez ustawę. Związanie sądu ustawą oznacza, że normy ustawowe są wyznacznikami materialnoprawnej podstawy rozstrzygnięcia. Sąd powinien orzekać na
jej podstawie, o ile nie zwróci się z pytaniem prawnym do Sądu Najwyższego.
Z tego względu w celu dopełnienia zakresu ochrony praw, Konstytucja przewiduje instytucję skargi konstytucyjnej.
Skarga konstytucyjna jest środkiem ochrony przysługującym bezpośrednio jednostce i ma gwarantować ochronę jej konstytucyjnych praw w sytuacji,
gdy źródłem naruszeń jest ustawa lub inny akt normatywny. Służy ona ochronie praw podstawowych osób fizycznych i prawnych, przed ich naruszeniami ze
strony organów władzy publicznej na drodze szczególnego postępowania przed
Trybunałem Konstytucyjnym. Jest ona ściśle związana z wolnościami i prawami konstytucyjnymi, toteż jej kształt powinien być determinowany przez koncepcję tych praw wyrażoną w Konstytucji. Zakres podmiotowy i przedmiotowy
skargi jest określony w art. 79 ust. 1 Konstytucji. Może ją wnieść „każdy, czyje
konstytucyjne wolności i prawa zostały naruszone”. Zatem jeżeli ktoś może być
podmiotem prawa konstytucyjnego, przysługuje mu prawo do wniesienia skargi
konstytucyjnej i może za jej pomocą dochodzić ochrony tego prawa. Reguła ta
jest jedynie ograniczona w stosunku do cudzoziemców odnośnie ich praw wskazanych w art. 56 Konstytucji.
Przedmiotem skargi konstytucyjnej jest stwierdzenie niezgodności z Konstytucją wskazanego w skardze aktu normatywnego. Trybunał Konstytucyjny
w wyroku nie stwierdza wprost, czy doszło do naruszenia praw skarżącego, lecz
ustala czy kontrolowane przepisy, zawarte w nich normy prawne, są zgodne, czy
też nie z Konstytucją. Art. 79 ust. 1 Konstytucji w sposób szczególny określa rolę
aktów stosowania prawa stanowiąc, iż w skardze konstytucyjnej można zakwe A. Wasilewski, Prawo do sądu w sprawach dyscyplinarnych (ustawodawstwo polskie
na tle standardów Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności
oraz Konstytucji RP), „Przegląd Sądowy” 2001, nr 9, s. 34.
57
stionować akt normatywny będący źródłem naruszenia praw skarżącego, o ile
na podstawie tego aktu sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie
o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji. Zakres przedmiotowy skargi wyznacza zatem możliwość zaskarżenia do
Trybunału Konstytucyjnego tylko tych przepisów, które były podstawą indywidualnego rozstrzygnięcia. Nie można złożyć skargi na tzw. zaniechania prawodawcze, naruszające prawa lub wolności człowieka.
Wymogi, jakie powinna spełniać skarga konstytucyjna, aby została dopuszczona do merytorycznego rozpoznania określają w dużej mierze treść konstytucyjnego prawa do skargi konstytucyjnej. Określone są one w art. 79 Konstytucji
oraz w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym. Skarżący nie może wskazywać
na akty prawa wynikające jedynie z umów międzynarodowych (powoływanie
umów międzynarodowych może mieć tylko charakter posiłkowy) oraz ustaw
i aktów niższej rangi. Podstawą skargi konstytucyjnej mogą być przepisy Konstytucji, wyrażające publiczne prawa podmiotowe. Nie mogą jej stanowić wyłącznie przepisy mające tylko przedmiotowy charakter. W skardze konstytucyjnej
trzeba określić również sposób naruszenia konstytucyjnych praw. Można w niej
zarzucać naruszenie praw skarżącego, będące wynikiem wadliwego sformułowania przepisów. Nie można natomiast zarzucać naruszenia będącego wynikiem
wadliwego stosowania tych przepisów. W praktyce rozdzielenie tych dwóch
płaszczyzn bywa trudne. Wiąże się to ze sztucznością oderwania normatywnej
treści przepisów od procesu dokonywania ich wykładni. W wielu przypadkach
mogą zatem powstawać wątpliwości, czy źródłem naruszenia praw jest akt stanowienia, czy stosowania prawa. Trybunał Konstytucyjny stoi na stanowisku, że
w razie jednolitej praktyki orzeczniczej sądów lub innych organów stosujących
prawo, należy przyjąć, iż normatywna treść przepisów jest taka, jaką nadają im
te organy.
Skarga konstytucyjna pełni funkcję przedmiotową poprzez eliminację z systemu prawa niekonstytucyjnego przepisu. Zostaje wtedy przywrócony stan zgodności aktu z Konstytucją. Funkcja podmiotowa skargi polega na tym, że wyrok
Trybunału Konstytucyjnego stwierdzający niekonstytucyjność zaskarżonych
przepisów otwiera skarżącemu drogę do wznowienia postępowania i wzruszenia
wydanego wcześniej orzeczenia, które doprowadziło do naruszenia jego konstytucyjnych praw.
Prawo do sądu i skarga konstytucyjna nie stwarzają pełnego zakresu ochrony konstytucyjnych praw i wolności. Najbardziej jest to widoczne w sytuacji, gdy
Ustawa z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. z 1997 r. Nr
102, poz. 643).
58
źródło naruszenia leży na styku płaszczyzny stanowienia i stosowania prawa.
Sztuczny podział na to, że naruszenie stosowania prawa jest rozpatrywane przez
sądy, a naruszenie w płaszczyźnie jego stanowienia, przez Trybunał Konstytucyjny, prowadzi do tego, iż brak jest instrumentu, za pomocą którego w sposób
całościowy można ocenić sytuację prawną jednostki. Stwarza to konieczność
sięgania do skargi konstytucyjnej w sytuacji, gdy naruszenie praw powinno być
rozpatrywane na płaszczyźnie stosowania prawa. Warto wskazać na to, iż druga
z sytuacji zmusza do sięgnięcia po skargę nawet wtedy, gdy nie jest ona adekwatnym środkiem ochrony. Doświadczenie ETPCz wskazują na to, że procedura
rozpatrywania skarg konstytucyjnych powinna wyglądać inaczej. Po wykorzystaniu przysługujących skarżącemu środków prawnych, Trybunał Konstytucyjny
najpierw powinien rozpoznać skargę na płaszczyźnie stosowania prawa, a dopiero jeśli okaże się, że organy stosujące prawo działały zgodnie z Konstytucją,
należy rozpocząć badanie konstytucyjności aktów normatywnych. Wąski model
skargi konstytucyjnej nie przystaje do wyrażonej w Konstytucji ochrony praw
człowieka. Luki tej nie jest w stanie wypełnić również prawo do sądu, gdyż sądowa ochrona nie rozciąga się na kontrolę ustaw. W takich przypadkach ochrona
jest możliwa przed organami ponadnarodowymi, w tym przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka.
Dobrym przykładem oddziaływania orzecznictwa Trybunału Praw Człowieka na stanowienie prawa polskiego jest problem tymczasowego aresztowania.
Artykuł 5 Konwencji stanowi, że każdy ma prawo do wolności i bezpieczeństwa
osobistego. Prawo to należy do kategorii praw reglamentowanych, co oznacza,
że ustawodawca może ograniczać możliwość jego realizacji.
W powyższym artykule wyznaczone zostały podstawy procesowe oraz
pozaprocesowe tymczasowego aresztowania. Do procesowych podstaw można
zaliczyć sytuacje, w których tymczasowe aresztowanie stosuje się w celu zapobiegania uchylaniu się podejrzanego przed wymiarem sprawiedliwości. Ma to na
celu postawienie aresztowanego przed właściwym organem, jeżeli istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia czynu zagrożonego karą lub jeżeli jest to ko P. Tuleja, Prawo do sądu i skarga konstytucyjna jako konstytucyjne środki ochrony praw
człowieka [w:] Europejskie standardy ochrony praw człowieka a ustawodawstwo polskie, red.
E. Dynia, Cz. P. Kłak, Rzeszów 2005, s. 42- 43.
Por. wyrok TK z 9 czerwca 2003 r., sygn. SK 12/03, OTK ZU nr 6A, poz. 51 Wydaje
się, iż w wyroku tym Trybunał Konstytucyjny stwierdził niezgodność zaskarżonego przepisu
z Konstytucją, przyjmując, że jego znaczenie zostało określone przez uchwałę SN, gdy w rzeczywistości ewentualną niezgodność z Konstytucją należało przypisać nie przepisowi, lecz opartej na nim uchwale SN.
L. Wiśniewski, Prawo a wolność człowieka, [w:] Podstawowe prawa jednostki i ich sądowa ochrona, Warszawa 1997 r., s. 55.
59
nieczne po jego popełnieniu. Do pozaprocesowych podstaw Konwencja zalicza
sytuacje, w których środek ten jest stosowany w celu zapobieżenia popełnieniu
czynu zagrożonego karą. Na tej podstawie stosowanie tymczasowego aresztowania jest zawsze zgodne z treścią Konwencji, kiedy istnieje uzasadniona obawa,
iż aresztowany dopuści się w przyszłości czynu zagrożonego karą. Z powyższymi rozwiązaniami w pełni koresponduje ukształtowanie instytucji tymczasowego aresztowania zawarte w polskim systemie prawnym. Podstawowe znaczenie
mają tu art. 31 ust. 1 oraz art. 41 Konstytucji RP.
Obecnie kwestię tymczasowego aresztowania regulują art. 249-265 k.p.k10.
Art. 249 § 1 k.p.k. wyznaczając ogólną podstawę do stosowania środków
zapobiegawczych, stwierdza, że środki te można stosować w celu zabezpieczenia
prawidłowego toku postępowania (przesłanka procesowa), a wyjątkowo także
w celu zapobiegnięcia popełnieniu przez oskarżonego nowego, ciężkiego przestępstwa (przesłanka procesowa o charakterze prewencyjnym). Badając celowość i zasadność zastosowania tego środka zapobiegawczego, należy stwierdzić,
że oprócz wystąpienia przesłanki ogólnej, zaistniała chociaż jedna z przesłanek
szczególnych wskazanych w art. 258 § 1- 3 k.p.k.
Ponadto Konwencja w art. 5 ust. 3 stanowi, że „każdy zatrzymany lub aresztowany zgodnie z postanowieniami ustępu 1 lit. c) niniejszego artykułu powinien
zostać niezwłocznie postawiony przed sędzią lub innym urzędnikiem uprawnionym przez ustawę do wykonywania władzy sądowej i ma prawo być sądzony
w rozsądnym terminie albo zwolniony na czas postępowania”. Urzędnik ten musi
być niezawisły od władzy wykonawczej i od stron, musi być związany pewnymi
regułami co do sposobu dokonywania kontroli, musi osobiście przesłuchać podejrzanego, a także w toku kontroli należy uwzględnić wszystkie okoliczności
przemawiające zarówno „za”, jak i „przeciw” aresztowaniu, a organ kontrolujący
musi być kompetentny do zarządzenia zwolnienia aresztowanego.
Wiele orzeczeń Trybunału piętnowało powszechnie stosowaną w Polsce
praktykę aresztu prokuratorskiego, czyli podejmowania decyzji w przedmiocie
tymczasowego aresztowania przez prokuratora, a nie przez sąd, co jest gwarantowane w Konwencji. Była to istotna luka w polskim prawie, pozostawiająca decyzję w tak istotnej sprawie reprezentantowi władzy wykonawczej, który stawał
się zarazem stroną postępowania. W orzeczeniu Klamecki przeciwko Polsce11
10 J. Jaskiernia, Wpływ orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw człowieka na ustawodawstwo w państwach członkowskich Rady Europy ze szczególnym uwzględnieniem Polski
[w:] Zapewnienie efektywności orzeczeń sądów międzynarodowych w polskim porządku prawnym,
red. A. Wróbel, Warszawa 2011, s. 67-70.
11 Wyrok ETPCz z dn. 3 kwietnia 2003 r., skarga nr 31583/96; Por. M. A. Nowicki,
Nowy Europejski Trybunał Praw Człowieka, s. 1366.
60
ETPCz stwierdził, że „każdy zatrzymany lub aresztowany powinien zostać niezwłocznie postawiony przed sędzią lub innym urzędnikiem uprawnionym przez
ustawę do wykonania władzy sądowej”. Trybunał nie uznał za wystarczającą
możliwość złożenia zażalenia do sądu na postanowienie prokuratora. Prawo nie
przewidywało także żadnych ograniczeń czasowych odnośnie długości tymczasowego aresztowania w postępowaniu sądowym. Taki stan rzeczy został skorygowany ustawą z 4 sierpnia 1996 r.12. Nowelizacja ta wprowadziła wyłączność
stosowania tymczasowego aresztowania przez sąd. Podobne rozwiązanie przyjął
kodeks postępowania karnego z 1997 r. Zgodnie z art. 250 § 1 i 2, tymczasowe
aresztowanie może nastąpić tylko na mocy postanowienia sądu. W postępowaniu przygotowawczym, tymczasowe aresztowanie stosuje na wniosek prokuratora sąd rejonowy, w którego okręgu prowadzi się postępowanie, a w wypadkach
nie cierpiących zwłoki także inny sąd rejonowy. Po wniesieniu aktu oskarżenia
tymczasowe aresztowanie stosuje sąd, przed którym sprawa się toczy.
Aresztowanemu służy także możliwość poddania kontroli zasadności stosowania środka zabezpieczającego. Środkiem służącym do osiągnięcia tego celu
jest wniosek o uchylenie lub zmianę środka zapobiegawczego. Zgodnie z art. 254
§ 1, oskarżony może składać w każdym czasie wniosek o uchylenie lub zmianę
środka zapobiegawczego; w przedmiocie wniosku rozstrzyga, najpóźniej w ciągu
3 dni, prokurator, a po wniesieniu aktu oskarżenia do sądu – sąd, przed którym
sprawa się toczy. Jest to termin instrukcyjny. Uznanie, czy decyzja była podjęta
odpowiednio szybko, zależy od okoliczności konkretnej sprawy. Trybunał uznał,
że pięciomiesięczny okres rozpatrywania wniosku kwestionującego zasadność
stosowania tymczasowego aresztowania w jednym przypadku, a trzymiesięczny
w kolejnym, oznacza naruszenie niezwłoczności rozpatrzenia zasadności aresztowania i naruszenie art. 5 ust. 4 Konwencji13. Natomiast w sprawie Jabłoński
przeciwko Polsce14, Trybunał uznał za okres przekraczający dopuszczalny czas
rozpatrzenia zażalenia 43 dni.
Kolejnym ważnym wymogiem stawianym przez Konwencję jest zapewnienie aresztowanemu prawa do bycia osądzonym w rozsądnym terminie albo
zwolnionym na czas postępowania. Zniwelowaniu przewlekłości postępowania
12 W tym dniu weszła w życie ustawa z 29 czerwca 1995 r. o zmianie Kodeksu postępowania karnego, ustawy o ustroju sądów wojskowych, ustawy o opłatach w sprawach karnych
i ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich, Dz. U. Nr 89, poz. 443. Zob. N. Szczęch, Konsekwencje prawne objęcia Rzeczypospolitej Polskiej kognicją Europejskiego Trybunału Praw człowieka [w:] Rada Europy a przemiany demokratyczne w państwach Europy Środkowej i Wschodniej w latach 1989- 2009, red. J. Jaskiernia, Toruń 2010, s. 201.
13 Por. wyrok ETPCz z dn. 28 marca 2000 r., skarga nr 28358/95.
14 Wyrok ETPCz z dn. 21 grudnia 2000 r., skarga nr 33492/96.
61
w sprawach aresztowanych i zapewnieniu szybkiego oraz sprawnego toku procesu służą terminy stosowania tymczasowego aresztowania wskazane w art. 263
k.p.k. ETPCz podkreślił też, że kwestia rozsądnego czasu tymczasowego aresztowania nie może być rozpatrywana abstrakcyjnie. Areszt tymczasowy może
być uzasadniony w danej sprawie tylko wtedy, gdy istnieją szczególne przesłanki rzeczywistego interesu publicznego, który niezależnie od domniemania niewinności, przeważa nad zasadą poszanowania wolności jednostki, wyrażoną
w art. 5 Konwencji. Istnienie uzasadnionego podejrzenia, że osoba aresztowana
popełniła przestępstwo jest warunkiem sine qua non legalności tymczasowego
aresztowania, ale po pewnym czasie podejrzenie to już nie wystarcza. Wówczas
należy ocenić, czy inne powody podane jako podstawa środka były „właściwe” i „wystarczające” oraz czy władze krajowe wykazały „specjalną staranność”
w prowadzeniu postępowania15.
Istotną wadą polskiego postępowania karnego był również brak realizacji zasady kontradyktoryjności stron przy rozpatrywaniu wniosków o uchylenie
tymczasowego aresztowania oraz zażaleń o odmowie wydania postanowienia
w tym względzie. Tymczasowo aresztowany lub jego obrońca nie mogli uczestniczyć w posiedzeniach, podczas gdy takie prawo przysługiwało prokuratorowi,
który mógł swobodnie przedstawić swoje argumenty. Naruszało to akceptowaną
przez Trybunał zasadę „równości broni”, w tym przypadku pomiędzy aresztowanym i prokuratorem. Ten niekorzystny stan rzeczy został usunięty w nowym
kodeksie postępowania karnego16. Trybunał wielokrotnie sygnalizował problem
braku w polskim ustawodawstwie środka prawnego służącego do zaskarżenia
nadmiernej przewlekłości tymczasowego aresztu, jak również postępowania
przygotowawczego. Nie zapewnia go ustawa o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki. Problem ten pozostaje nadal nierozwiązany17.
Zgodnie z orzeczeniem ETPCz, art. 5 ust. 5 Konwencji gwarantuje prawo
do odszkodowania tylko tym, którzy stali się ofiarami zatrzymania, bądź aresztowania wbrew art. 5 Konwencji18. Zdaniem Trybunału art. 5 ust. 5 jest poszanowany, jeśli możliwe jest ubieganie się o odszkodowanie za pozbawienie wolności nie
15 Wyroki w sprawach Kudła przeciwko Polsce i Jabłoński przeciwko Polsce, op. cit.
16 Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks postępowania karnego (Dz. U. z 1997 r.
Nr 89, poz. 555).
17 Zob. N. Szczęch, Konsekwencje prawne objęcia Rzeczypospolitej Polskiej kognicją Europejskiego Trybunału Praw człowieka [w:] Rada Europy a przemiany demokratyczne w państwach Europy Środkowej i Wschodniej w latach 1989- 2009, red. J. Jaskiernia, Toruń 2010, op.
cit., s. 201-202.
18 Case of Benhom v The U.K., Court Judgm. 10 june 1996 r., Reports 1996, s. 15.
62
spełniające gwarancji zawartych w całym art. 5 Konwencji. W prawie polskim
tryb i podstawy dochodzenia odszkodowania za niesłuszne tymczasowe aresztowanie lub zatrzymanie, określone zostały w rozdziale 28 k.p.k. Analiza tych
przepisów prowadzi do wniosku, że przewidziana w kodeksie odpowiedzialność
Skarbu Państwa oparta została na zasadzie ryzyka, wobec czego przy dochodzeniu roszczeń z tego tytułu nie jest wymagane wykazywanie winy oznaczonego
funkcjonariusza państwa.
W kwestii standardów Konwencji dotyczących tymczasowego aresztowania w podstawowym zakresie, nastąpiło dostosowanie polskiego ustawodawstwa.
Jednakże jest ono nadal niepełne i nieodzowne staje się w związku z tym dalsze
działanie dostosowawcze będące konsekwencją międzynarodowych zobowiązań
Polski19.
Jednym z obszarów o dużej wrażliwości, gdzie oddziałuje orzecznictwo
ETPCz, jest prawo do życia i problem dopuszczalności aborcji. Istotną sprawą
dotyczącą zagadnienia ochrony podstawowych praw pacjenta jest kwestia gwarancji proceduralnych dla tej grupy obywateli, która pojawiła się na tle orzeczenia w sprawie Tysiąc przeciwko Polsce20. Trybunał stwierdził naruszenie art. 8
Konwencji, gdyż prawo polskie nie zapewniało należytych proceduralnych gwarancji dostępu do aborcji. Nie umożliwiało zatem dokonania weryfikacji, czy
w danym przypadku wystąpiły przesłanki do dokonania na żądanie kobiety legalnej aborcji. ETPCz analizując ten problem dostrzegł i akcentował kontekst,
w jakim aborcja została dozwolona w Polsce. Stanowi ona wyjątek w stosunku do
ogólnego zakazu, a lekarzowi, który dokonuje aborcji w innych okolicznościach,
niż przewidziane przez prawo, zgodnie z art. 152 k.k.21, grozi kara do trzech
lat pozbawienia wolności. Wyrok Trybunału dotyczył problemów związanych
z rozwiązaniami przyjętymi przez ustawę z 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży22.
Aborcji można dokonać, jeżeli ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia
kobiety ciężarnej, badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują
na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu
albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu oraz gdy zachodzi uzasad19 Szerzej na temat tymczasowego aresztowania A. Trzcińska, P. Wiliński Tymczasowe aresztowanie w świetle Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności
oraz Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych [w:] Europejskie standardy
ochrony praw człowieka a ustawodawstwo polskie, red. E. Dynia, Cz. P. Kłak, Rzeszów 2005, op.
cit., s. 251-262.
20 Wyrok ETPCz z 20 marca 2007 r., skarga nr 5410/03, ECHR 2007- IV.
21 Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 1997 r. Nr 88, poz. 553).
22 Ustawa z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego
i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (Dz. U. z 1993 r. Nr 17, poz. 78 ze zm.).
63
nione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego23. ETPCz
podkreślił, że w przypadku systemu prawnego dokonującego penalizacji niedozwolonej aborcji, szczególnego znaczenia nabierają zabezpieczenia proceduralne
związane z dostępem do legalnej aborcji. Potrzeba zabezpieczeń proceduralnych
jest najbardziej istotna wtedy, kiedy dochodzi do sporu o to, czy zostały spełnione przesłanki dopuszczalności aborcji – gdy poglądy kobiety i lekarzy, bądź
samych lekarzy są rozbieżne. W orzeczeniu Trybunał określił wymagania, które
ma spełniać procedura aborcyjna. Powinna ona gwarantować kobiecie ciężarnej co najmniej możliwość bycia osobiście wysłuchaną i rozważenia przez organ
jej argumentacji. Potrzebne jest istnienie niezależnego organu uprawnionego do
weryfikacji decyzji lekarskiej i wspierających ją dowodów. Ponadto organ właściwy w sprawie powinien na piśmie uzasadnić swoją decyzję. Podczas tworzenia
przepisów prawa wewnętrznego ustawodawca winien mieć na uwadze, że ciąża
jest nierozerwalnie związana z życiem prywatnym kobiety i stanowi o jej integralności fizycznej oraz psychologicznej. Trybunał w swoim orzecznictwie zastrzegł, że art. 8 Konwencji wymaga od państwa-strony podjęcia pewnych działań w celu zapewnienia wykonania praw wynikających z tego artykułu.
Dla należytego wykonania wyroku, podjęto w Polsce środki generalne –
rozpoczęto prace nad zmianą ustawodawstwa, która stworzyłaby skuteczne proceduralne zabezpieczenie dotyczące dostępu do legalnej aborcji, o cechach wskazanych w orzeczeniu Trybunału. Efektem prac jest ustawa z 6 listopada 2008 r.
o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta24. Wprowadza ona kilka rozwiązań urzeczywistniających wyrok Trybunału w praktyce. M. in. pacjent lub jego
przedstawiciel ustawowy mogą wnieść sprzeciw wobec opinii albo orzeczenia
określonych w art. 2 ust. 1 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, jeżeli
opinia albo orzeczenie ma wpływ na prawa lub obowiązki pacjenta wynikające
z przepisów prawa. Sprzeciw wnosi się do Komisji Lekarskiej działającej przy
Rzeczniku Praw Pacjenta, za pośrednictwem Rzecznika Praw Pacjenta, w terminie 30 dni od dnia wydania opinii albo orzeczenia przez lekarza orzekającego
o stanie zdrowia pacjenta. Wymaga on uzasadnienia, w tym wskazania przepisu
prawa, z którego wynikają prawa lub obowiązki pacjenta. W przypadku niespełnienia powyższych wymagań, sprzeciw jest zwracany osobie, która go wniosła.
Komisja Lekarska na podstawie dokumentacji medycznej oraz, w miarę potrzeby, po przeprowadzeniu badania pacjenta, wydaje orzeczenie niezwłocznie, nie
później niż w terminie 30 dni od dnia wniesienia sprzeciwu. Komisja Lekarska
23 Pierwotnie ustawa dopuszczała również aborcję w przypadku, gdy kobieta ciężarna
znajdowała się „w ciężkich warunkach życiowych lub trudnej sytuacji osobistej”.
24 Ustawa z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (Dz.
U. z 2009 r. Nr 52, poz. 417).
64
wydaje orzeczenie bezwzględną większością głosów w obecności pełnego składu
tej komisji. Od rozstrzygnięcia Komisji nie przysługuje odwołanie.
Na podstawie delegacji zawartej w ustawie o prawach pacjenta i Rzeczniku
Praw Pacjenta, Minister Zdrowia 10 marca 2010 r. wydał rozporządzenie w sprawie Komisji Lekarskiej działającej przy Rzeczniku Praw Pacjenta25. Doprecyzowuje ono kilka kwestii prawnych.
Pomimo podjęcia stosownych działań przez Polskę, pozostaje jeszcze kilka
kwestii do dopracowania. W obecnej redakcji art. 4a ust. 1 pkt 1 ustawy o planowaniu rodziny, aborcja jest możliwa w każdym przypadku, gdy ciąża stanowiłaby
jakiekolwiek zagrożenie dla życia matki. Kolejnym problemem jest brak w ustawie trybu postępowania w sprawie stwierdzenia przesłanki w postaci „zagrożenia (…) dla zdrowia kobiety ciężarnej”. Uregulowania wymaga także określenie
wzorców postępowania w sytuacji wystąpienia sporu pomiędzy lekarzami co do
stwierdzenia przesłanek dopuszczalności przerywania ciąży, czy też konfliktu
sumienia i przyznania lekarzowi możliwości uchylenia się od dokonania tego zabiegu. W chwili wydania orzeczenia przez Trybunał, brak było w polskim systemie prawa efektywnego mechanizmu postępowania przed właściwymi organami
publicznymi, który regulowałby ogół kwestii związanych z dopuszczeniem przerwania ciąży26. Ponadto mimo pozytywnej oceny Komitetu Ministrów samego
wprowadzenia ustawy, uznał on, iż pewne zagadnienia związane z brzmieniem
i funkcjonowaniem nowego systemu, wymagają doprecyzowania. W ustawie powinny znaleźć się przepisy, które w specyficzny i wyróżniony sposób dotyczyłyby
sytuacji związanej z odmową dokonania aborcji. Toteż Komitet Ministrów nie
zamyka analizy wykonania wyroku rezolucją, lecz powraca do sprawy na kolejnych posiedzeniach, wcześniej zwracając się do polskich władz o kolejne wyjaśnienia i informacje27. Odnosząc się do kwestii stosowania prawa, nie można
pominąć ogromnej roli wykładni operatywnej. Analizując proces wykładni operatywnej Konwencji wypada zwrócić uwagę na podmioty jej dokonujące. W prawie krajowym decyzje w przedmiocie praw człowieka podejmowane są zarówno
w sądowym, jak i w administracyjnym typie stosowania prawa. Sądy krajowe
25 Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 10 marca 2010 r. w sprawie Komisji Lekarskiej działającej przy Rzeczniku Praw Pacjenta (Dz. U. z 2010 r. Nr 41, poz. 244).
26 Por. I. C. Kamiński, R. Kownacki, K. Wierczyńska, Wykonywanie orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w polskim systemie prawnym, [w:] Zapewnienie efektywności
orzeczeń sądów międzynarodowych w polskim porządku prawnym, red. A. Wróbel, Warszawa
2011, op. cit., s. 180- 183.
27 Poniższy tekst jest fragmentem tekstu J. Stylska, The influence of the European Convention on Human Rights interpretation on Polish law interpretation, [w:] „Studenckie Zesztyty
Naukowe” 2013, nr 23 (gdzie szerzej na temat stosowania prawa).
65
orzekają w pełnym zakresie przedmiotowym konwencji. Jednakże niektóre prawa mogą być naruszane przez organy administracji poprzez wydawane przez nie
decyzje administracyjne. Trybunał realizuje proces decyzyjny w typie sądowym
stosowania prawa. Należy podkreślić, iż pewne mechanizmy wykładni ETPCz
są mocniej eksponowane, niż w prawie krajowym. Trybunał jest sądowym organem kontroli ponadpaństwowej, co jest przyczyną odmienności wykładni. Wykładnia operatywna obejmuje ciąg decyzji od rozpoczęcia procesu w państwie,
aż po potencjalną ostateczną decyzję przed Trybunałem28.
Wyroki Trybunału powinny wywierać wpływ na proces wykładni krajowej dokonywanej przez sądy i organy administracji. Obowiązkiem państwa jest
nie tylko wypłata zasądzonego zadośćuczynienia, lecz także podejmowanie poprzez swoje organy różnorodnych działań mających na celu likwidację naruszeń. Stwarza to system gwarancji poszanowania przepisów Konwencji. Jeżeli
źródło naruszeń stanowią przepisy krajowe, ustawodawca ma obowiązek dokonać nowelizacji lub uchwalić je w takim brzmieniu zapewniającym zgodność
z Konwencją. Dobry przykład stanowi tu uchwalenie ustawy z 17 czerwca 2004 r.
o skardze na naruszenia prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki29, co jest wynikiem rozstrzygnięcia
w sprawie Kudła przeciwko Polsce30. Jeśli natomiast Trybunał kwestionuje proces
i wyniki wykładni sądów krajowych, obliguje to sądy do dokonywania wykładni
zgodnie z sugestiami Trybunału. Formalnie sądy nie są związane wykładnią Trybunału, lecz nieuwzględnienie jego linii orzeczniczej często skutkuje wyrokiem
niekorzystnym dla państwa polskiego. Miało to miejsce np. w sprawie Bugajny
i innych przeciwko Polsce31, w której to Trybunał kwestionując sposób dokonania wykładni art. 98 ust. 1 ustawy z 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami, nakłonił polskie podmioty dokonujące wykładni tego przepisu do jej
zmiany32.
Nowa redakcja art. 28 EKPC może w przyszłości skutkować związaniem
sądów krajowych wyrokami Trybunału. Na mocy tego przepisu Komitet w odniesieniu do skargi wniesionej na podstawie art. 34 Konwencji, może na zasadzie
jednomyślności uznać ją za dopuszczalną i wydać wyrok w jej przedmiocie, je28 A. Kalisz, L. Leszczyński, B. Liżewski, Wykładnia prawa model ogólny a perspektywa
Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i prawa Unii Europejskiej, Lublin 2011, s. 93.
29 Ustawa z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenia prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (Dz. U. z 2004 r. Nr 179
poz. 1843).
30 Wyrok ETPCz z dn. 26 października 2000 r., skarga nr 30210/96.
31 Wyrok ETPCz z dn. 6 listopada 2007 r., skarga nr 22531/05.
32 Por. wyrok WSA w Lublinie z dn. 26 czerwca 2008 r., II S.A./Lu 326/08.
66
śli tkwiące u podstaw skargi zagadnienie dotyczące wykładni, stosowania Konwencji lub jej protokołów jest już przedmiotem ugruntowanego orzecznictwa
Trybunału. Jeżeli sądy krajowe nie będą uwzględniać standardów orzeczniczych
ETPCz, Komitet w trzyosobowym składzie wydając wyrok będzie opierał się na
tych właśnie standardach. W ten sposób wyroki Trybunału pośrednio zyskają
wymiar precedensów wiążących sądy państw stron Konwencji33.
Warte podkreślenia jest też to, iż w obrębie podmiotów realizujących proces wykładni operatywnej, występuje odmienność w etapie walidacyjnym i derywacyjnym. Trybunał rekonstruuje normy nie wykraczając poza źródła prawa
międzynarodowego, natomiast sądy krajowe uwzględniają nie tylko EKPC, lecz
także Konstytucję, ustawy, akty wykonawcze i inne umowy międzynarodowe.
Ten fakt jest przyczyną większej szczegółowości źródeł rekonstrukcji normy
w prawie krajowym, co powoduje różnice w derywacji.
Wykładni operatywnej dokonuje się, kiedy przedmiot interpretacji nie jest
jasny i wymaga wykładni. W odniesieniu do strasburskiego systemu praw człowieka wyżej wskazane założenie determinuje koncepcja interpretacji kulturowej.
Uzasadnia ją długi okres obowiązywania Konwencji, trwałość oraz względny
brak zmian jej przepisów, podczas gdy w prawie krajowym zdezaktualizowane
przepisy można znowelizować lub uchylić cały akt normatywny, wprowadzając
na jego miejsce nowy. Dlatego też Trybunał, jeśli zachodzi taka potrzeba, stosuje
ewolucyjną interpretację tekstu Konwencji. Ponadto Konwencja zawiera postanowienia niedookreślone i pojemne treściowo, do których można zaliczyć np.
tortury, prywatność, życie rodzinne. Wymagają one doprecyzowania w działalności orzeczniczej. Orzecznictwo ETPCz uwzględnia przemiany społeczne
w Europie, ewolucję w sferze wartości społecznych i uwarunkowania kulturowe.
Poza tym stosunkowo niewielka liczba lapidarnych postanowień materialnych
Konwencji uzasadnia konieczność dokonywania wykładni.
Do wykładni operatywnej zalicza się procesy interpretacyjne realizowane
w toku rozpoznawania spraw indywidualnych. Jest ona najważniejsza w kontekście rzeczywistych gwarancji dochodzonych przez jednostkę przed sądem krajowym i Trybunałem.
Podstawą procesu wykładni praw człowieka jest koncepcja walidacyjnoderywacyjna, gdyż w znaczeniu sensu largo uwzględnia: źródła rekonstrukcji
normy, ich zróżnicowanie, rodzaje i charakter przepisów oraz holizm interpretacyjny orzecznictwa. Ważny jest też podmiot decyzyjny dokonujący wykładni.
W procesie wykładni operatywnej najważniejszymi regułami są reguły
językowe. W polskim porządku prawnym mają podstawowy charakter, gdyż
33 A. Kalisz, L. Leszczyński, B. Liżewski, Wykładnia prawa model ogólny…, op. cit., s. 149.
67
podstawą interpretacji są przepisy prawne złożone z gramatycznych zdań. Od
rezultatów wykładni językowej zależy zastosowanie pozostałych dyrektyw interpretacyjnych. W systemie konwencyjnym klasyczna kolejność dokonywania
wykładni jest modyfikowana przez większą liczbę zmiennych. Istnieje proporcja
między dyrektywami interpretacyjnymi z KWPT34, a dyrektywami specyficznymi wykładni EKPC – wykładnią ewolucyjną i autonomiczną, które dynamizują
interpretację. W razie stwierdzenia niewystarczalności klasycznie ujętej wykładni językowej z art. 31 ust. 1 KWPT, Trybunał odwołuje się do semantycznych
metod specyficznych. Nadto postanowienia Konwencji mają charakter ogólny
i otwarty, dzięki czemu wymagają w pierwszej kolejności wykładni językowej.
Sformułowania konwencyjne o tych cechach pociągają za sobą konkretyzację
orzeczniczą35. W polskim systemie przepisy są bardziej precyzyjne, a akty normatywne szczegółowe i obszerne. Trybunał analizujący lapidarne przepisy Konwencji ma duży margines swobody interpretacyjnej, który ograniczają jego własne wyroki tworzące standardy orzecznicze.
Omawiając wykładnię systemową należy dostrzec różnice pomiędzy systemem krajowym wewnętrznym, a międzynarodowym. W prawie wewnętrznym
krajów, w tym Polski, system prawa jest systemem zhierarchizowanych aktów
normatywnych regulujących różne dziedziny życia społecznego. Systematyka pionowa i pozioma tegoż systemu jest wyznacznikiem jego więzi, w ramach
których powiązania związane z budową aktów normatywnych wyznaczają zasady systemowo-strukturalne, a zasady prawa kształtują reguły systemowo-aksjologiczne. Akty normatywne są tu jednostronnie stanowione. Prawo międzynarodowe diametralnie różni się od krajowego – państwo podlega tylko takim
zobowiązaniom, które na siebie przyjęło. Jednym z podsystemów prawa międzynarodowego jest europejski system ochrony praw człowieka. Państwa strony
EKPC mogą modyfikować jej postanowienia. System ten opiera się na równej
mocy wszystkich jego źródeł prawa. W procesie wykorzystania reguł systemowych podkreśla się wzmocnienie więzi systemowych, gdy źródłem rekonstrukcji
są przepisy prawne oraz ich osłabienie, gdy do źródeł rekonstrukcji włącza się
elementy pozasystemowe, a także ich marginalizację, kiedy źródło opiera się na
kryteriach pozaprawnych.
Argumenty celowościowe wykładni uwzględniane są, gdy reguły językowe
i systemowe nie wystarczają do rekonstrukcji normy. Wiążą się one z ustaleniem
celu, dla realizacji którego został ustanowiony akt normatywny. W polskim sy34 Konwencja wiedeńska o prawie traktatów, sporządzona w Wiedniu dn. 23 maja 1969 r.
(Dz. U. z 1990 r. Nr 74, poz. 439).
35 Por. Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Tom I. Komentarz do artykułów 1-18, red. L. Garlicki, Warszawa 2010, s. 8.
68
stemie prawnym argument celu zazwyczaj jest argumentem ewentualnym i pełni funkcję uzupełniającą oraz korygującą niejednoznaczny wynik wykładni.
Wykorzystanie reguł celowościowych służy doprecyzowaniu niejasnych ustaleń semantycznych. Odwołanie do argumentów celowościowych jest związane
z ustaleniem aktualności tekstu normatywnego. Wykładnia celowościowa formalizuje i wzmacnia sekwencję odwoływania się do poszczególnych argumentów
interpretacyjnych. Przepisy Konwencji przez wszystkie lata jej obowiązywania
nie ulegały znacznym modyfikacjom, czego nie można powiedzieć o ewoluującej
rzeczywistości społecznej. Konwencja dla realizacji swego celu – ochrony praw
człowieka wymusiła posługiwanie się regułami celowościowymi w wersji adaptacyjnej. Odwoływanie się do celu autorów EKPC w momencie jej uchwalania
jest aktualne także w odniesieniu do jej preambuły. Wykładnia celowościowoadaptacyjna ściśle wiąże się z założeniami wykładni ewolucyjnej i pojmowaniem
Konwencji jako żywego instrumentu.
Reguły funkcjonalne wykładni odwołują się do skutku, jaki wywołuje lub
powinien wywołać przepis prawny w kontekście jego społecznego oddziaływania36. Odwołanie się do tych reguł może stanowić o braku wystarczalności innych
argumentów interpretacyjnych. Zdarza się też, że zastosowanie reguł funkcjonalnych wynika z przyjętego uprzednio założenia o konieczności sformułowania
skutku społecznego, jaki przepisy mają wywołać, co prowadzi w kolejnych procesach decyzyjnych do stałego odwoływania się do reguły funkcjonalnej, której
treść jest już określona. Sytuacja taka występuje w przypadku orzekania Trybunału na podstawie Konwencji. Ujęcie skutku jako założenia, które ma być osiągnięte poprzez regulacje konwencyjne, determinuje adaptacyjne podejście do reguły celowościowej. Argument z funkcji występuje tylko w wersji adaptacyjnej.
Ochrona praw człowieka w rzeczywistej postaci jest możliwa tylko wtedy, gdy
zostanie uwzględniony kontekst kalkulowanych uwarunkowań społecznych.
Podsumowując można stwierdzić, iż Polska w znacznej mierze dostosowała swoje prawo do standardów orzeczniczych Europejskiego Trybunału Praw
Człowieka oraz do zobowiązań konwencyjnych. W niektórych kwestiach wskazówki Trybunału zostały w pełni zrealizowane, natomiast w innych ich pełna adaptacja wymaga jeszcze dopracowania. Na tyle, na ile jest to możliwe Polska stara
się wykonywać wyroki Trybunału. Sądy polskie mają też na uwadze orzeczenia
ETPCz, jednakże bez pełniejszego dostosowania naszego prawa do wymogów
Konwencji, liczba polskich spraw przed Trybunałem nie ulegnie zmniejszeniu37.
36 A. Kalisz, L. Leszczyński, B. Liżewski, Wykładnia prawa model ogólny…, op. cit., s. 138.
37 Por. Ibidem, s. 140.
JUDICIAL DECISIONS OF THE COURT
OF HUMAN RIGHTS IN STRASBOURG AND ESTABLISHMENT
AND APPLICATION OF POLISH LAW
69
It is essential in the implementation of the main function of constitutional
rights have the right to sue, that the scope is wider than the scope of guarantee
resulting from the article 6 of the ECHR and the constitutional complaint which
is the means of protection entitled directly to an individual. A good example of
the impact of the Human Rights Court in Polish law establishment is the issue of
preliminary custody and the related problem of violations of the article 5 of the
Convention. The process of operative interpretation of the European Convention on Human Rights will be of the main focus. Reveal that the validating argumentation of the operative interpretation, specifications of the decision process
and the difference between the process and validation procedures in the domestic legal order, the linguistic principles of the legal interpretation, their place in
the interpretation, the role of the semantic principles, the systemic principles of
the legal interpretation – their place in the interpretation, the role of systemicstructural principles and systemic-axiological arguments role of the syntactic arguments and the principles of the broad and functional interpretations.
70
Studenckie Zeszyty Naukowe
Zeszyt 26 ∙ rok XVIII ∙ 2015
Przemysław Pęcherczyk
W KIERUNKU ZWIĘKSZANIA
EFEKTYWNOŚCI MECHANIZMU KONTROLNEGO
EUROPEJSKIEJ KONWENCJI PRAW CZŁOWIEKA
– ASPEKTY TEORETYCZNE I ORZECZNICZE
System ochrony zbudowany na podstawie Europejskiej Konwencji Praw
Człowieka i Podstawowych Wolności, określanej w skrócie jako Europejska
Konwencja Praw Człowieka (dalej jako EKPCz lub Konwencja) stał się perłą
w koronie Rady Europy, będąc w skali światowej najlepszym spośród międzynarodowych systemów ochrony praw człowieka, co jest wynikiem:
1) uchwalenia w formie konwencji międzynarodowej klarownego katalogu podstawowych praw i wolności człowieka;
2) wyposażenia każdej osoby podlegającej jurysdykcji zainteresowanego
państwa w indywidualne prawo petycji;
3) utworzenia organu quasi – sądowego i sądowego dla rozpatrywania
petycji;
4) wiążącego charakteru ostatecznych orzeczeń;
5) możliwości zasądzania ofiarom naruszeń słusznego zadośćuczynienia
oraz zapewnienia nadzoru nad egzekucją ostatecznych orzeczeń.
Reforma mechanizmu kontrolnego ustanowionego przez EKPCz nakierowana na zwiększanie jego efektywności obejmuje dwa główne etapy wyznaczone
przez Protokół Nr 11 oraz będący przedmiotem niniejszego artykułu – Protokół
Nr 14.
Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284; EKPCz została przyjęta i otwarta do podpisu 4 listopada 1950 r. w Rzymie. Weszła w życie po uzyskaniu wymaganej liczby ratyfikacji 3 września
1952 r.
K. Drzewicki, Reforma Europejskiego Trybunału Praw Człowieka – filozofia zmian czy
zmiana filozofii?, „Europejski przegląd Sądowy” 2006, nr 5, s. 4.
Protokół nr 11 do EKPCz (Dz. U. z 1998 r. Nr 147, poz. 962).
Protokół nr 14 do EKPCz (Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz.587).
71
Przed przystąpieniem do omawiania zagadnień związanych z Protokołem
Nr 14, przedstawię najważniejsze kwestie odnoszące się do Protokołu Nr 11.
Protokół Nr 11 wszedł w życie w dniu 1.11.1998 r., dokonując jednocześnie fundamentalnej rewizji dotychczasowego mechanizmu ochrony praw człowieka, polegającej na powołaniu w miejsce Komisji i Trybunału zbierających się
na sesjach – działającego permanentnie (stale) Europejskiego Trybunału Praw
Człowieka (zwanego dalej ETPCz lub Trybunałem), który przejął wszystkie dotychczasowe funkcje w zakresie rozpoznawania skarg indywidualnych, a jednocześnie zgodnie z art. 19 EKPCz, ma zapewnić przestrzeganie zobowiązań wynikających dla Wysokich Układających się Stron z Konwencji i jej protokołów.
Rozwiązanie to będące odpowiedzią na znaczący wzrost liczby skarg związany
z poszerzeniem Rady Europy miało zasadniczo wzmocnić sądowy charakter
procedury strasburskiej i doprowadzić do jej efektywnego przyspieszenia. Wprowadzenie gruntownej zmiany w systemie strasburskim okazało się jednak niewystarczające wobec wyzwań jakie stanęły przed Trybunałem w jego nowej roli.
Wynikało to z tego, że Trybunał zmagał się z poważnym problem nadmiernej
liczby skarg do rozpoznania, który istotnie utrudniał mu rozpatrywanie spraw
największej wagi. Stało się to motywem do przeprowadzenia dalszych zmian systemowych, których efektem był przywoływany wcześniej Protokół Nr 14.
Protokół Nr 14, jako protokół dodatkowy do EKPCz został przyjęty w dniu
13.05.2004 r., na sesji Komitetu Ministrów Rady Europy, a następnie po jego ratyfikowaniu przez wszystkie państwa – strony wszedł w życie z dniem 1.06.2010 r.
Zmiany dokonane przez tenże protokół dodatkowy do EKPCz miały bardziej
ograniczony charakter w porównaniu do zasadniczego przemodelowania systemu, które wprowadził wspomniany wcześniej Protokół Nr 11, jednakże ów
protokół wywołał wśród członków Rady Europy spore zamieszanie, co spowodowało, że jego szybka ratyfikacja w terminie dwóch lat od jego przyjęcia nie została zrealizowana. Jednym z głównych tego powodów były wątpliwości merytoryczne co do skutków reformy, które obserwowano zarówno po stronie państw
członkowskich, jak również u przedstawicieli doktryny zajmującej się problematyką ochrony praw człowieka.
I. Kondak, Komentarz do art. 35 [w:] Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, t. 2. Komentarz do artykułów 19- 59 oraz protokołów dodatkowych, red.
L. Garlicki, Warszawa 2011, s. 125.
B. Liżewski, Reforma systemu kontroli Europejskiej Konwencji Praw Człowieka a funkcjonowanie ETPC i sądownictwa krajowego. Zagadnienia teoretyczno prawne [w:] Praktyka
Ochrony Praw Człowieka, t. 1, red. Kinga Machowicz, Lublin 2012, s. 55.
I. Kondak, op. cit., s. 125-126; szerzej na temat ratyfikacji Protokołu Nr 14 zob. M. A.
Nowicki, Wokół Konwencji Europejskiej. Komentarz do EKPC, Warszawa 2013, s. 34- 44.
72
Zgodnie z preambułą do Protokołu Nr 14 podstawowymi jego założeniami
jest zachowanie i polepszenie na długi czas skuteczności systemu kontroli, głównie z powodu stałego obciążenia pracą ETPCz i Komitetu Ministrów Rady Europy, w szczególności po to, aby Trybunał mógł nadal odgrywać swoją wybitną rolę
w dziedzinie ochrony praw człowieka w Europie. Na szczególną uwagę zasługuję ten fragment preambuły, w którym sygnatariusze protokołu zadeklarowali
swoje przekonanie o pilnej potrzebie zmian wybranych postanowień EKPCz, co
w pewnym sensie może sugerować, że państwa-członkowie Rady Europy przyznały się do niepowodzenia głębokiej reformy, jaką w latach 90 – tych XX wieku przeprowadził omawiany wcześniej Protokół Nr 11. Mówiąc w skrócie, rozwiązania prawne jakie zostały przyjęte w Protokole Nr 14 były nakierowane na
uproszczenie i przyspieszenie procedury rozpoznawania skarg, które nie ograniczałyby jednocześnie prawa do skargi indywidualnej przewidzianej w art. 34
EKPCz. W tym miejscu należy przypomnieć, że uprawnienie do wskazanej wyżej skargi indywidualnej stanowi jedną z podstawowych gwarancji konwencyjnego systemu ochrony praw człowieka i podstawowych wolności.
W swoim artykule skupiam się na jednej z najistotniejszych zmian wprowadzonych przez Protokół Nr 14 polegającej na upoważnieniu Komitetów trzech
sędziów do wydawania wyroków co do meritum sprawy. Do chwili wejścia
w życie tej zmiany, Komitety, jako działające na zasadzie jednomyślności trzyosobowe składy orzekające, spełniały wyłącznie funkcję filtracyjną, polegającą
na wydawaniu postanowień o niedopuszczalności lub o skreśleniu z listy skarg
indywidualnych. Rozszerzenie kompetencji Komitetów również na orzekanie
merytoryczne w sprawach rutynowych, nierodzących szczególnych problemów
prawnych miało na celu odciążenie Izb Trybunału, które dzięki temu mogą
obecnie skoncentrować się jedynie na sprawach o większym ciężarze gatunkowym10. Przez merytoryczne orzeczenia wydawane przez Komitety należy rozumieć wyroki, które stwierdzają naruszenie postanowień Konwencji przez państwo pozwane oraz rozstrzygają w przedmiocie zaistniałego naruszenia wobec
skarżącego11. Orzeczenia te mogą dotyczyć każdej materii objętej gwarancjami
Konwencji i jej Protokołów dodatkowych, jednakże zgodnie z art. 28 ust. 1 lit. b
in fine EKPCz, skarga musi dotyczyć spraw, co do których istnieje już „ugrunto B. Liżewski, op.cit., s. 56.
Powstały w ramach Europejskiej Komisji Praw Człowieka na podstawie Protokołu
Nr 8 z 1985 r.
10 M. Krzyżanowska-Mierzewska, Komentarz do art. 28 [w:] Konwencja o Ochronie
Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, t. 2. Komentarz do artykułów 19- 59 oraz protokołów dodatkowych, red. L. Garlicki, Warszawa 2011, s. 81.
11 Ibidem, s. 83.
73
wane orzecznictwo Trybunału”. Mamy tutaj do czynienia z konstrukcją klauzuli
odsyłającej w postaci zwrotu szacunkowego zawierającego dwa niezbędne elementy, tj. opis faktów, które muszą być stwierdzone w procesie decyzyjnym oraz
element ocenny, który sprowadza się do oszacowania stopnia, wielkości, wagi
i intensywności wystąpienia danego stanu rzeczy opisanego jako fakt12. W powołanym przepisie elementem faktyczny jest dotychczasowe orzecznictwo ETPCz,
natomiast użyte sformułowanie „ugruntowane” stanowi właśnie element ocenny zwrotu szacunkowego zastosowanego w redakcji przepisu art. 28 ust. 1 lit.
b EKPCz. W literaturze przedmiotu ogólnie za „ugruntowane orzecznictwo”
uważa się to, z którego wynika sposób rozstrzygnięcia sprawy, mogące stanowić
swoisty wzorzec leżący u podstaw orzekania w sprawach podobnych13. Do spraw
będących przedmiotem „ugruntowanego orzecznictwa Trybunału” należą przede wszystkim: przewlekłe postępowania sądowe, przedłużające się tymczasowe
aresztowania, sprawy dotyczące problemów, które na tle danego państwa często się powtarzają, a Trybunał zajął już w stosunku do nich stanowisko, a także
wszystkie te zagadnienia, co do których przynajmniej jeden raz wypowiedziała
się Wielka Izba Trybunału14.
Sprawy do rozpoznania przez Komitet trzech sędziów pochodzą z dwóch
źródeł. Pierwszym z nich jest Kancelaria Trybunału, której prawnicy dokonując
wstępnej kwalifikacji spraw przedstawiają sędziemu sprawozdawcy sugestię, że
sprawa należy do kategorii „ugruntowanego orzecznictwa” i powinna być rozpoznana przez Komitet. Drugim źródłem są składy jednoosobowe, które mogą
uznać, że skarga dotyczy kwestii, która jest przedmiotem ugruntowanego orzecznictwa, a nie zachodzą przesłanki do tego, aby została odrzucona15.
Komitet składa się z trzech sędziów należących do tej samej Sekcji, których
wybiera się na zasadach rotacji na okres dwunastu miesięcy ze wszystkich sędziów należących do Sekcji, z wyjątkiem jej Przewodniczącego16.
Protokół Nr 14 w sposób istotny modyfikuje procedurę kontrolną. Przejawia się to w tym, że Komitet bezpośrednio po uznaniu skargi za dopuszczalną, w razie stwierdzenia, że wyrok sądu krajowego naruszył, zignorował lub nie
uwzględnił wykładni Trybunału lub sposobu stosowania przez niego EKPCz,
może bez konieczności przeprowadzenia procesu wydać w bardzo krótkim cza12 L. Leszczyński, Wykładnia prawa – model ogólny [w:] Wykładnia prawa. Model ogólny a perspektywa Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Prawa Unii Europejskiej, A. Kalisz,
L. Leszczyński, B. Liżewski, Lublin 2011, s. 63.
13 Zob. B. Liżewski, op. cit., s. 63- 65.
14 M. Krzyżanowska-Mierzewska, op. cit., s. 82.
15 Ibidem.
16 Ibidem.
74
sie orzeczenie, jeżeli rząd państwa pozwanego po uprzednim zawiadomieniu
go przez Komitet o skardze, nie kwestionuje ani okoliczności faktycznych
sprawy, ani tego, że w sprawie doszło do naruszenia praw indywidualnych17.
Wspomniane zawiadomienie ma nieco inny charakter niż w postępowaniu
przed Izbą, ponieważ nie zawiera pytań do stron, wskazujących im na problemy prawne, co do których Trybunał chciałby otrzymać stanowisko stron,
a jedynie powiadomienie stron o nadaniu skardze biegu i o wskazaniu jej okoliczności faktycznych18. Wzmacnia to niewątpliwie kontradyktoryjność postępowania przed Komitetem trzech sędziów. Wydając merytoryczną decyzję
rozstrzygającą co do istoty sprawy, komitet stwierdza, że sąd państwa pozwanego swoim negatywnym postępowaniem pogwałcił wyroki ETPCz stanowiące właśnie tzw. „ugruntowane orzecznictwo”. Jeżeli jednak strony kwestionują
zastosowanie w sprawie uproszczonej procedury, chociażby dlatego, że sprawa
nie należy kategorii ugruntowanego orzecznictwa, skarga może zostać przekazana składowi izby.
Przedstawione powyżej rozwiązanie normatywne, a przyjęte za sprawą
wspominanego wcześniej Protokołu Nr 14, nie tylko zapewnia jednolitość wyrokowania w sprawach podobnych, ale także wzmacnia niewątpliwie znaczenie
strasburskich wyroków w kontekście wykładni i stosowania prawa w procesach
decyzyjnych przez sądy państw członkowskich Rady Europy. Wprawdzie w prawie międzynarodowym w przeciwieństwie do systemu common law nie obowiązuje reguła stare decisis, a orzeczenia wydawane w trybie art. 28 ust. 1 lit. b
EKPCz mimo, że nie mają jeszcze charakteru precedensów de iure, to jednak nie
należy ich już traktować jako tylko precedensy de facto19. Mowa tutaj o precedensach de facto, które współkształtują treść obowiązków państw na podstawie
Konwencji, co może prowadzić do wnoszenia nowych treści normatywnych do
systemu EKPCz20. Wnioskując dalej wypada stwierdzić, że mimo iż sądy krajowe nie są prawnie związane rozstrzygnięciami merytorycznymi Trybunału,
to jednak jak pokazuje dotychczasowa praktyka Komitetów, nieprzestrzeganie
przez sądy państw członkowskich standardów wypracowanych w orzecznictwie
17 Zob. B. Liżewski, Wykładnia Europejskiej Konwencji Praw Człowieka [w:] Wykładnia
prawa. Model ogólny a perspektywa Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Prawa Unii Europejskiej, A. Kalisz, L. Leszczyński, B. Liżewski, Lublin 2011, s. 149.
18 Ibidem., s. 84.
19 B. Liżewski, Reforma systemu kontroli…, op. cit., s. 80; por. także: M. Balcerzak,
Oddziaływanie wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sferze inter partes i erga
omnes [w:] Precedens w polskim systemie prawa, red. A. Śledzińska- Simon, M. Wyrzykowski,
Warszawa 2010, s. 185.
20 Ibidem, s. 165.
75
ETPCz skutkuje wydawaniem niekorzystnych wyroków w stosunku do państwa
pozwanego21.
Wyroki Komitetu trzech sędziów nie różnią się od wyroków wydawanych
przez Izbę, zawierając tym samym takie same zasadnicze elementy, tj. stan faktyczny, część prawną, czyli rozumowanie dotyczące zastosowania przepisu materialnego Konwencji do okoliczności sprawy, konkluzję co do tego, czy w sprawie naruszono prawa indywidualne, orzeczenie o kosztach i zadośćuczynieniu
zarówno za szkodę materialną, jak również za szkodę niemajątkową22. Ponadto
należy podkreślić, że wyroki te, tak samo jak wyroki Izby Trybunału, stają się od
razu ostateczne. Zatem oznacza to, że zgodnie z art. 46 ust. 1 EKPCz, układające się państwa zobowiązane są do ich przestrzegania we wszystkich sprawach,
w których są stronami. Wywiera to więc istotny wpływ na działalność orzeczniczą sądów krajowych. Poza tym już na poziomie legislacyjnym władza ustawodawcza w poszczególnych państwach członkowskich powinna odpowiednio
zmieniać prawo, aby dostosowywać je nie tylko do postanowień Konwencji, ale
przede wszystkim do „ugruntowanego orzecznictwa” w celu wyeliminowania
powtarzających się problemów będących przedmiotem wnoszonych przez obywateli skarg indywidualnych do ETPCz.
Z rocznych sprawozdań o działalności Trybunału, za lata od 2010 do 2012
roku wynika, że Komitety trzech sędziów wydały w trybie przepisu art. 28 ust. 1
lit. b EKPCz – 580 wyroków. Odpowiednio: w 2010 – 112 wyroków, w 2011 –
262 wyroków, w 2012 – 206 wyroków. W sprawach polskich Komitety w ciągu
trzech lat orzekały następująco: w 2010 – 18 razy, 2011 – 19 razy, 2012 – 13 razy,
natomiast w roku bieżącym jak do tej pory wydały 4 wyroki. Orzeczenia w sprawach polskich dotyczą przede wszystkim spraw związanych z: przewlekłością
postępowań (głównie karnych, ale również cywilnych i administracyjnych),
przedłużającym się okresem stosowania środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania, a także niewyznaczaniem z urzędu obrońców lub pełnomocników23.
Kolejną istotną zmianą będącą przedmiotem niniejszego opracowania,
a wprowadzoną również przez Protokół Nr 14, było znowelizowanie art. 35 ust. 3
21 Zob. wyrok ETPCz z dnia 13.11.2012 r., skarga nr 20920/09, ws. Bańczyk i Sztuka przeciwko Polsce dotyczącej nadmiernej długości postępowania; wyrok ETPCz z dnia 20.12.2011 r.,
skarga nr 10949/10, ws. Zambrzycki przeciwko Polsce dotyczącej przewlekłości tymczasowego
aresztowania.
22 M. Krzyżanowska- Mierzewska, op. cit., s. 85.
23 http://www.echr.coe.int, (17.06.2013 r.); zob. także: wyrok EKPCz z dnia 19.10.2010 r.,
skarga nr 42332/06, ws. Bereza przeciwko Polsce dotyczącej naruszenia prawa do poszanowania
życia prywatnego i rodzinnego.
76
lit. b EKPCz. Zgodnie z nowym brzmieniem tego przepisu, Trybunał może uznać
skargę za niedopuszczalną, jeżeli „skarżący nie doznał znaczącego uszczerbku”24.
Wprowadzenie tej zmiany oznaczało, że państwa-strony nie traktowały modelu skargi indywidualnej do Trybunału jako niepodlegającego dyskusji,
a należy pamiętać, że to właśnie bezpośrednie prawo dostępu jednostki do sądu
międzynarodowego w „każdej sprawie” uważane jest za największą zdobycz systemu EKPCz, osiągniętą dopiero w latach 90 XX wieku, czyli dopiero po czterdziestu latach rozwoju systemu kontrolnego25. „Znaczący uszczerbek” jako kryterium dopuszczalności skargi indywidualnej wnoszonej do Trybunału stanowił
relatywnie nową instytucję prawną i został wprowadzony w celu ograniczenia
stale rosnącej liczby skarg kierowanych do ETPCz26. Ma to za zadanie umożliwienie Trybunałowi szybsze załatwianie skarg merytorycznie niezasadnych
i w rezultacie umożliwienie mu zajęcia się swoją główną misją – ochroną praw
człowieka na poziomie europejskim27. Państwa Konwencji przyjmując to rozwiązanie, wyraźnie chciały umożliwić ETPCz większe zaangażowanie w sprawach wymagających merytorycznego rozpatrzenia z punktu widzenia interesu
prawnego pojedynczego skarżącego lub z szerszej perspektywy prawa EKPCz
i europejskiego porządku publicznego, którego jest ona elementem, wymagają
merytorycznego rozpatrzenia28. Chodzi więc o wyeliminowanie napływających
z różnych krajów do Strasburga spraw naprawdę drobnych, które ze względu na
swój charakter nie powinny zajmować sędziów na poziomie europejskim, którzy
powinni skupić się przede wszystkim na sprawach i problemach poważnych, ze
względu na ważne interesy jednostki lub problemy natury ogólnej, wskazujące
na braki systemowe prowadzące do poważnych naruszeń praw człowieka29. Takie uregulowanie prawne zbliża Trybunał do Sądu Najwyższego Stanów Zjedno24 Pamiętać należy, że zgodnie z generalną zasadą wyrażoną w art. 35 ust. 1 EKPCz,
„Trybunał może rozpatrywać sprawę dopiero po wyczerpaniu wszystkich środków odwoławczych, przewidzianych prawem wewnętrznym, zgodnie z powszechnie uznanymi zasadami
prawa międzynarodowego, i jeśli sprawa została wniesiona w ciągu sześciu miesięcy od daty
podjęcia ostatecznej decyzji(podkreślenia autora). Ponadto w myśl art. 35 ust. 2 EKPCz, „Trybunał nie rozpatruje żadnej skargi wniesionej w trybie artykułu 34, która jest anonimowa lub
jest co do istoty identyczna ze sprawą już rozpatrzoną przez Trybunał lub ze sprawą, która
została poddana innej międzynarodowej procedurze dochodzenia lub rozstrzygnięcia, i jeśli
skarga nie zawiera nowych, istotnych informacji(podkreślenia autora).
25 M. Balcerzak, op. cit., s. 171.
26 Zob. I. Kondak, op. cit., s. 187.
27 M. A. Nowicki, op. cit., s. 110- 111.
28 Ibidem.
29 Ibidem.
77
czonych Ameryki, przed którym obowiązująca procedura certiorari pozwala na
pewną swobodę w doborze spraw do rozpoznania30.
„Znaczący uszczerbek”, tak samo jak tzw. „ugruntowane orzecznictwo
Trybunału”, jest to klauzula odsyłająca w postacie zwrotu szacunkowego, który
jako kryterium ocenne wymaga od Trybunału dokonania w każdym indywidualnym przypadku oceny obiektywnego wpływu na skarżącego zarzutu, który
jest przedmiotem skargi. Opiera się ono na rzymskiej koncepcji de minimis
noc curat pretor (bardziej poprawne jest używanie sentencji – de minimis non
curat lex), która pozwala na odpowiednie wyważenie praw i interesów strony
skarżącej31.
W myśl ogólnej zasady de minimis non curat praetor, to właśnie kryterium dopuszczalności opiera się na koncepcji, zgodnie z którą naruszenie prawa, nawet rzeczywiście istniejące z czysto prawnego punktu widzenia, powinno osiągnąć minimalny poziom istotności, aby uzasadnić jego rozpoznawanie
przez trybunał międzynarodowy. Ocena takiego minimalnego poziomu jest,
z natury rzeczy, relatywna i uzależniona od wszystkich okoliczności sprawy.
Istotność naruszenia należy oceniać uwzględniając zarówno subiektywne odczucia skarżącego, jak i obiektywnie określoną wartość w danej sprawie. Innymi słowy, brak znaczącego uszczerbku można określić na podstawie kryteriów takich
jak: finansowy wpływ sprawy będącej przedmiotem sporu lub istotność sprawy
dla skarżącego32. W innych sprawach rozpatrywanych przed Trybunałem, ocena
30 A. Płoszka, Reforma mechanizmu kontrolnego Europejskiej Konwencji Praw Człowieka [w:] Stosunki międzynarodowe we współczesnym świecie: regiony i problemy, red. M. Grabowski, Kraków 2011, s. 144.
31 I. Kondak, op.cit., s. 188.
32 Wyrok ETPCz z dnia 16.10.2012 r., skarga nr 34216/07, ws. Piętka przeciwko Polsce
dotyczącej znaczącego uszczerbku skarżącego; zob. także: decyzja ETPCz z dnia 01.06.2010 r.,
skarga nr 36659/04, ws. Adrian Mihai Ionescu przeciwko Rumunii; decyzja ETPCz z dnia
01.07.2010 r., skarga nr 25551/05, ws. Korolev przeciwko Rosji; decyzja ETPCz z dnia 17.11.2010 r.,
skarga nr 18774/09, ws. Rinek przeciwko Francji; decyzja ETPCz z dnia 22.02.2011 r., skarga
nr 30934/05, ws. Gaftoniuc przeciwko Rumunii; decyzja ETPCz z dnia 23.02.2011 r., skarga nr
24880/05, ws. Holub przeciwko Republice Czeskiej; decyzja ETPCz z dnia 23.02.2011 r., skarga nr
20862/06, ws. Bratri Zàtkové przeciwko Republice Czeskiej; decyzja ETPCz z dnia 12.04.2011 r.,
skarga nr 11774/04, ws. Ştefănescu przeciwko Rumunii; decyzja ETPCz z dnia 24.05.2011 r.,
skarga nr 51838/07, ws. Fedotov przeciwko Rumunii; decyzja ETPCz z dnia 14.06.2011 r., skarga nr 38875/08, ws. Burdov przeciwko Mołdawii; decyzja ETPCz z dnia 30.08.2011 r., skarga nr
35365/05, ws. Ladygin przeciwko Rosji; decyzja ETPCz z dnia 20.09.2011 r., skarga nr 52036/09,
ws. Kiousi przeciwko Grecji; decyzja ETPCz z dnia 20.09.2011 r., skarga nr 7332/10, ws. Havelka
przeciwko Republice Czeskiej; decyzja ETPCz z dnia 11.10.2011 r., skarga nr 29218/05, ws. Savu
przeciwko Rumunii.
78
czy skarżący doznał znaczącego uszczerbku opiera się na podobnych kryteriach
jakie zostały wskazane w przytoczonych wcześniej orzeczeniach33.
Dodatkowo tzw. test „znaczącego uszczerbku” (significant disadvantage)
zawiera w komentowanym przepisie dwa zabezpieczenia. Pierwszym z nich jest
klauzula, że nawet jeżeli skarżący nie doznał „znaczącego uszczerbku”, skarga nie
może zostać odrzucona, jeżeli wymaga tego poszanowanie praw człowieka w rozumieniu Konwencji i jej Protokołów. Chodzi tutaj o sytuację, w której naruszenie zarzucane w skardze nie spowodowało istotnego uszczerbku z punktu widzenia indywidualnego skarżącego, ale w tle sprawy kryje się poważniejszy problem
dotyczący całej grupy osób lub posiadający znaczenie ogólne z punktu widzenia
prawa krajowego lub systemu Konwencji34. Za dalszym rozpatrywaniem skargi
będą przemawiały w tym wypadku racje porządku publicznego, np. takie jak
potrzeba rozwiązania istniejącego problemu strukturalnego dotykającego, poza
skarżącym, również wiele innych osób znajdujących się w podobnej sytuacji35.
Na uwagę zasługuję również stanowisko Trybunału zgodnie, z którym poszanowanie praw człowieka nie wymaga dalszego badania sprawy jeżeli w związku
z występującą w niej kwestią prawną miał okazję wielokrotnie wypowiadać się
w wyrokach, których uzasadnienia mogą stanowić wytyczne dla sądów krajowych państwa, którego dotyczy skarga36. Drugą gwarancją bezpieczeństwa jest
wymóg, aby nawet w przypadku banalnej natury skargi Trybunał nie mógł jej
odrzucić, jeśli sprawa nie została uprzednio należycie rozpoznana przez sąd krajowy. Użyte tutaj sformułowanie – „należycie rozpoznana”, jako kryterium ocenne oznacza rzeczywiste rozpatrzenie sprawy skarżącego przez właściwe sądy krajowe realizujące jego konstytucyjne prawo do sądu37. Klauzula ta zwana „drugą
klauzulą gwarancyjną”, wyrażającą zasadę subsydiarności, leżącą u podstaw systemu strasburskiego zapewnia, aby każda, nawet drobna i trywialna sprawa, w której
wchodzą w grę jakieś gwarancje praw człowieka, musi być w pewnym momencie należycie rozpatrzona w procedurze sądowej – albo na poziomie krajowym,
a jeśli nie ma takiej możliwości – na poziomie europejskim, czyli przed ETPCz38.
33 Zob. wyrok ETPCz z 21.12.2010 r., skarga nr 45867/07, ws. Gaglione i inni przeciwko
Włochom; wyrok ETPCz z dnia 10.05.2011 r., skarga nr 37346/05, ws. Finger przeciwko Bułgarii; wyrok ETPCz z 18.10.2011 r., skarga nr 13175/03, ws. Giusti przeciwko Włochom; decyzja
ETPCz z 11.09.2012 r., skarga nr 20007/09 ws. Boelens przeciwko Belgii.
34 I. Kondak, op. cit., s. 188.
35 Zob. wyrok ws. Finger przeciwko Bułgarii, op. cit; wyrok ETPCz z dnia 13.09.2011 r.,
skarga nr 37204/08, ws. Živić przeciwko Serbii.
36 Zob. decyzja ws. Stefǎnescu przeciwko Rumunii, op. cit.; decyzja ws. Holub przeciwko
Republice Czeskiej, op. cit; decyzja ws. Havelka przeciwko Republice Czeskiej, op. cit.
37 I. Kondak, op. cit., s. 189.
38 M. A. Nowicki, op. cit., s. 114- 115.
79
Opisywana regulacja prawna już przed jej wprowadzeniem w życie budziła i obecnie wywołuje wątpliwości, co do jej słuszności. W doktrynie podnosi
się bowiem zarzuty, że badanie (ocenianie) przez Trybunał wielkości doznanego uszczerbku i uzależnianie od tego dopuszczalności albo niedopuszczalności
skargi pozostaje w sprzeczności z istotą systemu ochrony praw człowieka. Prawa
człowieka są bowiem przyrodzone i należą się człowiekowi jako takiemu z samej jego natury od momentu jego urodzin, podlegając tym samym bezwarunkowej ochronie39. W związku z tym usprawiedliwianie dokonanych naruszeń praw
człowieka koniecznością zapewnienia efektywności, funkcjonalności i ekonomiki pracy ETPCz godzi w filozofię ochrony praw człowieka jaka przyświecała
przy tworzeniu Trybunału Praw Człowieka w ramach Rady Europy. Uważam, że
przedstawione zastrzeżenia, co do konstrukcji przepisu art. 35 ust. 3 lit. b EKPCz
są lekko przesadzone. W pierwszej kolejności należy przypomnieć o dwóch zabezpieczeniach, jakie przewiduje niniejszy przepis prawny, a o których była już
mowa wcześniej. Mianowicie, kryterium „znaczącego uszczerbku” i tak będzie
bezprzedmiotowe dla oceny dopuszczalności skargi, jeżeli Trybunał stwierdzi, że
skarga nie może zostać odrzucona, jeżeli wymaga tego poszanowanie praw człowieka albo sprawa nie została należycie rozpatrzona przez sąd krajowy. Ponadto
przez dwa lata od wejścia w życie tego przepisu o niedopuszczalności skargi na
jego podstawie orzekała tylko Izba i Wielka Izba Trybunału, które w zakresie
kryterium przyjęcia albo odrzucenia skargi w kontekście doznania przez skarżącego znacznego uszczerbku wypracowały przemyślane i racjonalne orzecznictwo przywołane przeze mnie wcześniej40. Zatem dopiero od początku tego
roku, jednoosobowe i trzyosobowe (komitety) składy Trybunału mogą stosować
to kryterium jako podstawę odrzucenia skargi. Świadczy to o tym, że twórcy komentowanej zmiany podeszli do nowatorskiej regulacji prawnej z dużą rozwagą
i dystansem, chcąc umożliwić wypracowanie odpowiedniej praktyki orzeczniczej, aby w przyszłości sprawy naprawdę istotne w świetle ochrony praw człowieka nie były pomijane (przegapiane).
Zgodnie z raportem ETPCz do końca 2012 roku jego składy orzekające
zastosowały kryterium „znaczącego uszczerbku skarżącego” w przypadku tylko
26 skarg z czego 14 zostało na jego podstawie uznanych za niedopuszczalne. Odpowiednio: w 2010 – 3 skargi, 2011 – 6 skarg, 2012 – 5 skarg. W obecnym roku,
jak dotychczas, Trybunał wydał tylko 2 decyzje stwierdzające na podstawie art.
35 ust. 3 lit. b EKPCz niedopuszczalność skargi indywidualnej41.
39 B. Liżewski, Reforma systemu kontroli…, op. cit., s. 69.
40 I. Kondak, op.cit., s. 188.
41 http://www.echr.coe.int, (17.06.2013 r.).
80
Reforma Europejskiego Trybunału Praw Człowieka przeprowadzona dnia
1.06.2010 r., za sprawą Protokołu Nr 14 okazała się jednak niewystarczająca, ponieważ Trybunał nadal zmaga się z ogromną liczbą spraw (ok. 150 tys.), które czekają na rozpatrzenie42. Wobec tego w celu udrożnienia prac ETPCz m.in.
od kwietnia 2012 r., trwały prace reformatorskie, których pierwszym rezultatem
było w dniu 25 kwietnia 2013 r. wyrażenie przez Zgromadzenie Parlamentarne
Rady Europy (PACE) zgody na podpisanie porozumienia w sprawie Protokołu
Nr 15 do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Niecałe dwa miesiące później
– 24 czerwca 2013 r., Protokół Nr 15 został otwarty do podpisu, czekając teraz na
ratyfikację przez wszystkie państwa członkowskie Rady Europy (jest to niezbędny warunek, aby mógł wejść w życie)43. Do najważniejszych zmian, jakie wprowadza ten protokół dodatkowy należą: uwzględnienie w Preambule Konwencji
zasady pomocniczości (subsydiarności), a także mocno krytykowanej przez organizacje pozarządowe – doktryny marginesu uznania44. Doktryna ta pozwala
Trybunałowi interpretować postanowienia EKPCz odmiennie w stosunku do
różnych państw członkowskich Rady Europy, uwzględniając przy tym specyficzne okoliczności i tradycje panujące w państwie, uwarunkowania historyczne
i ideologiczne, a także brak wspólnego europejskiego standardu w danej dziedzinie. Zdaniem tzw. „NGO-sów” wprowadzenie odwołania do doktryny marginesu uznania w proponowanym brzmieniu sugeruje, że państwa członkowskie
w każdej sytuacji mogą odwołać się do tejże zasady, co stoi jednak w sprzeczności z orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, zgodnie z którym istnieją sytuacje, w których państwa-strony nie mogą korzystać z marginesu
uznania i to do Trybunału należy decyzja w tym zakresie. Państwa odwołując się
w swoich stanowiskach do tej doktryny będą próbowały nakłonić ETPCz do jej
zastosowania, aby w rezultacie uniknąć rozstrzygnięcia co do meritum sprawy45.
Ponadto Protokół Nr 15 rezygnuje z omawianego powyżej – zakazu nieodrzucania skargi nieujawniającej „znaczącego uszczerbku”, gdy nie została ona należycie rozpoznana przez sąd krajowy oraz skraca z 6 do 4 miesięcy czas na złożenie
42 http:// www.prawo.rp.pl/artykul/ Przyszłość Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, 17.06.2013 r.
43 Protokół Nr 15 jest wynikiem trzyletnich prac reformatorskich, przypieczętowanych
w maju 2012 r. deklaracją z Brighton, mających na celu przeciwdziałanie wydłużaniu się procedury przed ETPCz i wieloletnim oczekiwaniom na wyrok po złożeniu skargi – Dominika
Bychawska-Siniarska, Konwencja zmodyfikowana, GP 2013, nr 122.
44 Przyszłość Europejskiej…, op. cit.
45 Jest to wysoce prawdopodobne w sprawach o charakterze światopoglądowym,
w którym orzecznictwo stale ewoluuje. Tytułem przykładu można przytoczyć tutaj takie sprawy jak: zakaz noszenia islamskich chust we Francji albo obecność krzyży we włoskich szkołach
publicznych.
81
skargi po wykorzystaniu wszystkich dopuszczalnych środków przewidzianych
przez prawo krajowe. Ta ostatnia zmiana, podobnie jak poprzednia, również jest
krytycznie oceniania przez większość organizacji pozarządowych, które obawiają się, że utrudni ona skorzystanie z systemu ochrony osobom, które nie mają
dostępu do prawnika lub których sprawy są szczególnie skomplikowane. Pozytywnie oceniana jest natomiast zmiana, która usunęła z Konwencji możliwość
wnoszenia sprzeciwu przez stronę, gdy druga domaga się weryfikacji wyroku
Izby (7 sędziów) przez Wielką Izbę (17 sędziów), ponieważ daje to nadzieję, że
odwołania do Wielkiej Izby Trybunału będą skuteczniejsze, a ona sam będzie się
dzięki temu częściej wypowiadała, niż było to do tej pory46.
To jednak nie koniec planowanych zmian, ponieważ Rada Europy nakreśliła już do 2015 roku ramowy plan reformy systemu strasburskiego. Zgodnie
z nim, do 15 października 2013 r., ma zostać opracowany zbiór dobrych praktyk
w zakresie środków odwoławczych przewidzianych prawem wewnętrznym,
a także wnioski i propozycje działań mających na celu usprawnienie funkcjonowania Trybunału, w tym zmniejszenie ilości powtarzalnych spraw zidentyfikowanych przez Trybunał, zwiększenie liczby sędziów w Trybunale, a także wprowadzenie skuteczniejszych środków w odniesieniu do państw, które nie wdrażają
terminowo wyroków Trybunału. Na połowę marca 2015 r. zaplanowano między innymi przygotowanie raportu zawierającego opinie i propozycje dotyczące
przyszłości systemu EKPC47.
Na zakończenie trzeba jeszcze dodać, że w najbliższym czasie do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności ma przystąpić Unia
Europejska, którą będzie można skarżyć do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Powstaje zatem zasadnicze pytanie – czy system ochrony
praw człowieka Rady Europy wytrzyma pod jeszcze większym naporem znaczącej liczby skarg, jeżeli już obecnie ma z tym ogromne problemy? W mojej ocenie
– nie. Ponadto z ewentualnym przystąpieniem UE do systemu EKPCz wiąże się
szereg istotnych problemów natury prawnej, do których należą m.in.48:
1. Sposób ułożenia relacji pomiędzy ETPCz, a Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
2. Sposób wyboru sędziego będącego przedstawicielem UE.
3. Sposób odpowiedniego określenia państwa (lub właśnie UE) jako podmiotu, który naruszył prawa i wolności będące przedmiotem skargi.
46 Dominika Bychawska-Siniarska, op. cit.
47 Przyszłość Europejskiej…, op. cit.
48 Zob. J. Barcz, Ochrona praw podstawowych w Unii Europejskiej, Warszawa 2008,
s. 189- 319.
82
Wobec przedstawionych wcześniej wielu problemów zarówno prawnych,
jak również natury czysto faktycznej, państwa członkowskie Rady Europy, chcąc
ratować europejski system ochrony praw człowieka, muszą dołożyć wszelkich
starań, w celu zwiększenia wykonalności wyroków ETPCz na szczeblu krajowym, nie czekając na wprowadzenie kolejnych protokołów do Konwencji. Powinny tego dokonać poprzez wprowadzanie rozwiązań systemowych, mogących
powstrzymać wpływ podobnych, powtarzalnych spraw do ETPCz, które obecnie
stanowią ponad 60 procent spraw zawisłych przed Trybunałem.
IN THE DIRECTION OF INCREASING
THE EFFECTIVENESS OF THE CONTROL MECHANISM
OF THE EUROPEAN CONVENTION ON HUMAN RIGHTS
– THEORETICICAL AND JURISDICTIONAL ASPECTS
Article presents the reform of the control mechanism of the European
Convention on Human Rights carried out by the Protocol No. 14.
At the start am describing motives introduction and the main assumptions
of the Protocol No. 14 as the additional protocol to the European Convention on
Human Rights.
Then focused on Committees of three judges, which issued esential judgments on the basis of established case law of the European Court of Human
Rights in Strasbourg. I deal with also question of the organization of the committees and the inspection procedure front of them. Moreover analyze the importance of the judgments of the committees in the context of the interpretation
and application of the law by the courts of the Member State of the Council of
Europe.
The later in the article deals with the condition of admissibility of the individual complaint based on the criterion by the complainant experience significant disadvantage. Presented to here are motives for such change and controversies connected with it.
The article includes a number of judgments of the Court and statistic on
the activities of the European Court of Human Rights. Reliable analysis of the
case-law of the Court on the issues presented allows for a better understanding
this subject matter.
The article concludes with evaluation of the reform of the control mechanism of the European Convention on Human Rights and to present further
planned reforms. One of them is the European Union’s accession to the Council
of Europe.
83
Studenckie Zeszyty Naukowe
Zeszyt 26 ∙ rok XVIII ∙ 2015
Aneta Kornaś
PRAWA KOBIET MUZUŁMAŃSKICH W EUROPEJSKIM
SYSTEMIE OCHRONY PRAW CZŁOWIEKA
Idea ochrony praw kobiet jest uważana współcześnie jako dychotomiczny zlepek wartości, na który składa się reżim praw kobiet i współczesny świat
jako ramy terytorialne. Odniesienie do współczesnego świata kieruje uwagę ku
wyzwaniom współczesności, problemom które kreuje współczesność i którym
powinno sprostać prawo regulujące różne aspekty kwestii praw kobiet. Sformułowanie „ochrona praw kobiet” skupia się na niedoskonałościach systemów
prawnego zabezpieczenia interesów kobiet, sugeruje zagrożenie oraz deprywację
grożącą kobietom. Samo sformułowanie „ochrona praw kobiet” oznacza wyróżnienie sytuacji populacji kobiecej w porównaniu do populacji męskiej. Zatem
ochrona praw kobiet to zapobieganie dokonywania naruszeń tych praw oraz ich
zagrożeniu. Prawa kobiet i mężczyzn powinny być równe, zarówno jeśli chodzi
o poziom ochrony, jak i jednakowe, jeżeli chodzi o przedmiot, jakie prawo pozytywne uznaje za godne ochrony.
Dyskryminacja kobiet najczęściej ma swoje źródło w treści prawa i wtedy jest zakazana. Rozróżniamy dwa rodzaje dyskryminacji – bezpośrednią i pośrednią. Obydwa rodzaje są przez prawo zakazane i dlatego mogą być efektem
tylko okoliczności faktycznych, wówczas prawo bywa chętnie wykorzystywanym
instrumentem do jej eliminacji. W prawie europejskim na tle Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, a także w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw
Człowieka i Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości nie ma wątpliwości, że
nierówność faktyczna zobowiązuje prawnie do zastosowania środków zapobiegawczych w tej kwestii.
Termin prawnokarna ochrona praw jest ściśle połączony z takimi dobrami
jak życie, wolność, zdrowie czy mienie. Jest to odniesienie dotyczące bezpośrednio podmiotu. Prawnokarna ochrona praw kobiet zakłada aksjomatyczne ukie E. Łętowska, Genderowa perspektywa ochrony praw kobiet we współczesnym świecie
[w:] Prawa kobiet we współczesnym świecie, red. L. Kondratiewa-Bryzik, W. Sokolewicz, Warszawa 2011, s. 29.
84
runkowanie się na treść prawa karnego w porządku państwa, gdzie zaznaczone jest naruszenie praw kobiet islamskich. Wiąże się to ze szczegółową analizą
prawa na szczeblu międzynarodowym jak i na szczeblu krajowym. Na przykładzie prawa polskiego można stwierdzić, że Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej
zawiera zasady chroniące sytuację kobiet islamskich. Jest to zasada równości
wobec prawa oraz zasada niedyskryminacji w życiu politycznym i społecznym.
W duchu równości jest również skonstruowane prawo Unii Europejskiej, które w art. 2 Traktatu Ustanawiającego Unię Europejską podkreśla, że podstawowym celem wspólnoty jest zapewnienie równości kobiet i mężczyzn. Natomiast
art. 13 podkreśla, że istnieje możliwość prowadzenia działań wspólnotowych nakierowanych na zwalczanie dyskryminacji, w tym również dyskryminacji kobiet
muzułmańskich. Dlatego niezwykle ważnym dokumentem w zakresie ochrony
praw kobiet jest przyjęta przez Organizację Narodów Zjednoczonych w 1979 r.
Konwencja w sprawie Eliminacji Wszelkich Form Dyskryminacji Kobiet, przyjęta również przez Polskę w 1980 r. Organem kontrolnym jest Komitet w sprawie
Likwidacji Wszelkich Form Dyskryminacji Kobiet. Komitet stwierdził, iż przemoc stosowana wobec kobiet, również ta stosowana w stosunkach prywatnych, rodzi po stronie władzy obowiązek jej przeciwdziałania. Stwierdzenie, że dyskryminacja skierowana przeciwko kobietom jest naruszeniem ich praw tylko dlatego, że
są kobietami, nie pozostawia wątpliwości, że przyzwolenie na przemoc ze względu
na brak przepisów bądź na brak efektywnych procedur implementacji istniejących
norm prawnych stanowi dyskryminację ze względu na płeć kulturową.
Zdecydowanie luki występujące w prawie są konsekwencją barier językowych, jeśli chodzi o prawo międzynarodowe. Dla zapobieżenia przekształcania się
różnic wynikających z płci w statyczne bariery na drodze do skutecznej kofunkcji
należy nie tylko dostrzec, że w praktyce mamy do czynienia z semantyczną derogacją kobiet. Efektem tego jest dokument wydany przez Radę Europy w 1990 r. –
rekomendacja Komitetu Rady Ministrów w sprawie eliminacji seksizmu z języka.
Zalecenie to przyjęło wiele państw, odpowiednio kształtując swoje teksty prawne,
zarazem wydobywając pojęcie kobiety i wprowadzając je do tekstu.
5 kwietnia 2005 r. wszedł w życie dodatkowy Protokół do 12 Europejskiej
Konwencji Praw Człowieka, gdzie art. 1 tej konwencji stanowi, że „korzystanie
z każdego prawa ustanowionego przez prawo powinno być zapewnione bez dyskryminacji”. Badanie dyskryminowania kobiet na tle europejskim dobrze jest
ukazane na tle Polski na przykładzie obrony koniecznej, zakazu usuwania ciąży,
ochrony przed przemocą, dzieciobójstwa, przestępstwa zgwałcenia.
M. Płatek, Prawnokarna ochrona kobiet [w:] Prawa kobiet we współczesnym świecie,
red. L. Kondratiewa-Bryzik, W. Sokolewicz, Warszawa 2011, s. 45.
85
Zagadnienie równości płci i niedyskryminacji ze względu na płeć jest
jednym z najistotniejszych obszarów analiz dotyczących praw człowieka, mający charakter interdyscyplinarny. Ważne jest to, aby zapewnić ochronę kobiet
w dzisiejszym globalizującym się świecie. Dotyczy to zwłaszcza krajów, w których prawa kobiet odbiegają od standardów współczesnej cywilizacji. Ochrona
praw kobiet może być rozpatrywana przez pryzmat konstytucji, ustawodawstw
krajowych i orzecznictwa sądowego, jak i dokumentów międzynarodowych.
W dzisiejszym świecie mamy do czynienia ze zjawiskiem internacjonalizacji
ochrony praw człowieka. Ogół wartości, które są brane pod uwagę w środowisku międzynarodowym służy do postulowania i uzasadniania norm regulujących procesy działań i interakcji międzynarodowych. Dlatego sięgnięcie do dorobku Rady Europy ma szczególne znaczenie, bo organizacja ta stawia sobie za
cel zwłaszcza kierowanie i upowszechnianie standardów w zakresie demokracji,
rządów prawa i ochrony praw człowieka. Bez wątpliwości, ochrona praw kobiet
ma związek ze wszystkimi tymi wartościami, a zwłaszcza ochroną praw człowieka. Prawa kobiet w systemie aksjologicznym Rady Europy umieszczone są
w ramach kategorii równości pod względem płci, ponieważ instytucja ta promuje równość i niedyskryminację ze względu na płeć, a szczególny nacisk kładzie na
przeciwdziałanie przemocy w stosunku do kobiet.
Kobiety często nie są utożsamiane z pojęciem demokracji. Problem braku należytego udziału kobiet w polityce krajowej jest podnoszony w badaniach
socjologicznych, prawniczych i politologicznych, ponieważ analizowana jest
rola kobiet w polityce światowej i krajowych. Stało się to istotnym obszarem do
kreowania standardów międzynarodowych. Celem jest między innymi to, żeby
kobiety uzyskały prawo do głosu oraz prawo do odpowiedniego udziału w życiu publicznym. W zaleceniu Rady Europy nr (84)17 na temat równości kobiet
i mężczyzn w mediach Komitet Ministrów zaznaczył, że istnieje silna potrzeba reprezentacji w mediach masowych informacji i dokumentacji o aktywności
podejmowanej przez władze krajowe i organizacje międzynarodowe w zakresie
promowania równości kobiet i mężczyzn. Następnie zasadnicze znaczenie miała przyjęta przez Komitet Ministrów w listopadzie 1988 r. Deklaracja na temat
równości kobiet i mężczyzn, w której to równość wobec płci uznano za zasadę
praw człowieka i warunek sine qua non demokracji oraz za imperatyw sprawiedliwości społecznej.
J. Jaskiernia, Prawa kobiet w systemie aksjologicznym Rady Europy [w:] Prawa kobiet
we współczesnym świecie, red. L. Kondratiewa-Bryzik, W. Sokolewicz, Warszawa 2011, s. 74.
M. Dłużyk, Prawa kobiet w Turcji, Egipcie, Arabii Saudyjskiej [w:] Prawa kobiet we
współczesnym świecie, op. cit., s. 278.
86
Komitet Zarządzający do spraw kobiet i mężczyzn opublikował w kwietniu 1989 r. dokument, w którym stwierdza, że należy podejmować działania
zmierzające do „zwiększenia liczby kobiet na odpowiedzialnych stanowiskach
poprzez podnoszenie pewnego progu krytycznego, poniżej którego kobiety są
bezsilną mniejszością i w pewnym sensie zakładnikiem na scenie politycznej”.
Ważne ustalenia padły też w traktacie Europejskiej Konferencji Kobiet na stanowiskach ministrów państw członkowskich Rady Europy w marcu 1994 r. W przyjętej Deklaracji zasad równych szans dla mężczyzn i kobiet padły stwierdzenia,
że „kobiety są wciąż reprezentowane w niewystarczającym stopniu w procesie
podejmowania decyzji politycznych we wszystkich krajach Europy”. Uznano
również, że „udział kobiet i mężczyzn w polityce jest podstawowym warunkiem
demokracji”. Wezwano do urzeczywistnienia „globalnej strategii przy wdrażaniu
demokratycznej równości przedstawicielstwa obydwu płci”. Powinny temu towarzyszyć kampanie podnoszące świadomość wszystkich warstw społecznych.
W zaleceniu nr 1269 w sprawie osiągnięcia rzeczywistego postępu w dziedzinie
praw kobiet, przyjętym w 1995 r. przez Zgromadzenie Parlamentarne odniesiono się do zagadnienia parytetowej demokracji. Określono w tym dokumencie
niepodzielność i uniwersalność praw ludzkich kobiet i mężczyzn oraz obowiązki
wszystkich państw do zapewnienia ochrony i możliwości korzystania przez każdego z tych praw, niezależnie od społeczno – kulturalnej i religijnej tradycji.
Jeszcze jednym istotnym dokumentem w tej kwestii była Deklaracja na
temat równości kobiet i mężczyzn, przyjęta przez Drugi Szczyt Przywódców
Państw i Rządów Rady Europy z 1997 r. Zaznaczono tam „wagę bardzo zróżnicowanej reprezentacji kobiet i mężczyzn we wszystkich sektorach życia społecznego, włączając w to politykę” oraz nawoływania do „kontynuacji postępów na
drodze do osiągnięcia efektywnej równości szans kobiet i mężczyzn”. W Deklaracji końcowej, przyjętej przez 4. Europejską konferencję ministerialną w sprawie
równości między kobietami i mężczyznami (Stambuł, 1997) uznano równość za
podstawowe kryterium demokracji.
W nierozerwalnym związku z Kartą Praw Socjalnych, która ma odniesienie do udziału kobiet w organach decyzyjnych, stanowi Zalecenie (96)5 dotyczące godzenia pracy z życiem rodzinnym przyjęte przez Komitet Ministrów
w dniu 19 czerwca 1996 r. Źródło to traktuje, że zwiększenie udziału kobiet
w organach decyzyjnych nie jest możliwe bez zawarcia swoistego „kontraktu
płci”, który jest wyznacznikiem sprawiedliwego podziału roli rodzinnych pomiędzy kobietę a mężczyznę, ponieważ to właśnie kobiety ponoszą główny ciężar odpowiedzialności za rodzinę i doznają z tego powodu dyskryminacji w za Ibidem, s. 279.
87
trudnieniu. Dotyczy to również kobiet muzułmańskich w krajach europejskich.
Nawet jeżeli kiedy kobiety i mężczyźni chcą pomiędzy siebie dzielić obowiązki
rodzinne, to jednak utrzymują się w społeczeństwie liczne bariery o charakterze społecznym i kulturowym. Dlatego działania Rady Europy były podejmowane również w zakresie propagowania równości kobiet i mężczyzn jako warunku prawdziwej demokracji dotyczącej następujących zagadnień: wprowadzenia
perspektywy płci do głównego nurtu rozważań nad zagadnieniem polityki społecznej, strategii mających na celu zrównoważenie udziału kobiet i mężczyzn
w organach decyzyjnych, a zwłaszcza stosowania tymczasowych środków specjalnych oraz kwestii edukacji do równości.
Zagadnienie funkcjonowania rodziny islamskiej jest często rozpatrywane
w kontekście nierówności i przemocy stosowanej wobec kobiet. Są to kwestie
skomplikowane przede wszystkim pod względem prawnym. Przede wszystkim
przemoc domowa to morderstwo lub gwałt dokonywany przez męża lub partnera. Ponadto mamy jeszcze do czynienia z takimi aktami jak zabójstwa honorowe
czy śmierć za posag.
Do końca pierwszego tysiąclecia naszej ery pozycja społeczna kobiet ludów tureckich opierała się na zasadzie równorzędnej odpowiedzialności za rodzinę, zarówno ojca jak i matki. Podczas prowadzenia przez Turków koczowniczego trybu życia, rola kobiety była postrzegana jako troszcząca się o ognisko
domowe. We wcześniejszych czasach kobiety brały udział w zgromadzeniach bez
zasłaniania twarzy. Do kobiet zamężnych odnoszono się z szacunkiem, a ten,
kto je znieważył, był karany śmiercią. Kara groziła również za obrażanie dziewcząt. Jeśli mężczyzna chciał poślubić kobietę, musiał stawać do pojedynku o nią.
Po wcieleniu w życie nowej religii, pozycja kobiet w Turcji zaczęła się zmieniać.
Turcy zetknęli się z Arabami i islamem w IX w., kiedy zaczął on przesiąkać do
Azji Środkowej. Wiadomo, że w Kaszgarii powstało pierwsze tureckie państewko
Karachanidów. Dalej islam przyjęły niektóre plemiona oguzyjskie, co skutkowało tym, że ludy tureckie musiały dostosować się do tych standardów religijnych.
Dopiero w XV wieku, życie haremowe i poligamia stały się dla narodu tureckiego powszechnie uznanym faktem.
Domy musiały składać się z dwóch części, gdzie mieścił się harem i odcinek dla mężczyzn. Do haremu wstęp mieli jedynie mąż i najbliżsi krewni. Mężczyzna zależnie od stanu majątkowego mógł posiadać cztery żony. Kobieta nie
posiadała żadnej ochrony prawnej przed rozwodem. W miarę postępu czasu zajęcia kobiet ograniczały się do opieki nad dziećmi, haftowania, przygotowania
posiłków czy odwiedzania sąsiadów. Jednak to ostatnie wraz z postępem okazywało się trudniejsze, ponieważ władcy tureccy wydawali liczne rozporządzenia
nakazujące całkowitą izolację.
88
Szczególna była sytuacja kobiet na wsi. Pracowały one na roli, wykonując
prace gospodarskie. Jako że kobiety były uważane za tanią siłę roboczą, to mężczyźni mieli na wsiach większą ilość żon. Ich ubiór z racji tego, że pracowały na
roli, był bardziej swobodny. Jednak nowe elementy w statusie kobiety tureckiej
pojawiły się w XIX wieku, kiedy to w 1830 r. rozpoczął się w dziejach Turcji okres
zwany tanzymatem. Edykt z Gulhane wprowadził reformy takie jak: uważanie
wszystkich poddanych jako równych wobec prawa, dając im opiekę prawną, oraz
proporcjonalne rozłożenie podatków. Wprowadzono również dostęp do kształcenia dla poddanych, jednak kobiety wykształcone w tamtych czasach w Turcji
należały do rzadkości. Około roku 1870 powstała pierwsza żeńska szkoła dla
przyszłych nauczycielek. Dopiero następne lata zaowocowały wykształconymi
kobietami, ponieważ zaczęła się budzić świadomość społeczna. Tak więc XIX
wiek jest początkiem europeizacji Turcji i można zaobserwować wzrost zainteresowania pozycją kobiety w społeczeństwie.
Wyzwolenie kobiet w pewnych aspektach życia pojawiło się wraz z napisaniem dzieła przez znaną turecką działaczkę wyzwolenia kobiet – Halide Edip
Adivar oraz w okresie od 1919 roku do 1922, kiedy to miała miejsce wojna wyzwoleńcza. Był to spontaniczny zryw narodu protestującego przeciwko planom
zwycięskich mocarstw zachodnich chcących podzielić Turcję. Wtedy obok mężczyzn masowo występowały kobiety, a nawet dzieci. W rejonach okupowanych
kobiety narażone były bardzo często na cierpienia i gwałty. Zmiany wprowadzone od lat dwudziestych były przyjmowane bardzo nieufnie przez mężczyzn,
ponieważ od wieków przyzwyczajeni byli, że kobiety nie zabierały głosu w życiu
publicznym, społecznym i politycznym. W 1923 roku został zniesiony w Turcji
zakaz tańczenia w miejscu publicznym, ale równocześnie istniały jeszcze haremy. Natomiast w 1924 r. gubernator Stambułu wydał zarządzenie znoszące podział miejsc w tramwajach, kolejach i na statkach, dzięki czemu kobieta mogła podróżować razem z mężem. Krokiem milowym był kemalistowski kodeks
cywilny uchwalony w 1926 r. Stawiał on kobietę na równi z mężczyzną, znosił
wielożeństwo, przyznawał jej prawo wystąpienia o rozwód. Dziewczynki zaczęto posyłać do szkół podstawowych oraz na uniwersytety. W 1925 r. Ataturk zarządził europeizację strojów kobiet. Po ogłoszeniu reform kobiety tureckie zaczęły pracować zawodowo, a uznanie społeczne zaczął zyskiwać zawód aktorki.
W 1928 r. pierwsza kobieta wstąpiła do tureckiej Izby Adwokackiej. Wielkie zasługi w dziedzinie ochrony praw kobiet przypisuje się Kemalowi Paszy. W 1934 r.
kobiety tureckie uzyskały prawa wyborcze bierne i czynne do parlamentu.
D. Chmielowska, Kobieta turecka wczoraj i dziś [w:] Kobiety krajów pozaeuropejskich
wobec problemów współczesności, red. A. Mrozek-Dumanek, Warszawa 1995, s. 142.
89
W 1974 r. po raz pierwszy w Turcji kobieta została ministrem. Droga, jaką przeszły Turczynki na przestrzeni wieków jest imponująca. Od zamkniętych w haremach kobiet, do godnej pozycji w społeczeństwie.
Porządek ustrojowy Turcji opiera się obecnie na Konstytucji z 1982 r.,
z uwzględnieniem poprawek z 2007 r. Już w artykule pierwszym wyeksponowano zasadę państwa laickiego jako fundamentu ustroju. Strażnikami Konstytucji
i laickiego porządku prawnego są armia i Trybunał Konstytucyjny. Przedstawiciele tych organów współpracują oficjalnie oraz za kulisami sceny politycznej.
Armia pełni rolę regulatora na antylaickie postawy. Przykładem może być tutaj tak zwany proces 28 lutego 1997 r., kiedy Narodowa Rada Bezpieczeństwa,
pokierowana przez wojskowych, zobowiązała ówczesny proislamski rząd zdominowany przez wyznaniową Partię Dobrobytu do normatywnej eliminacji
z życia publicznego elementów religijnych zwanych irtica. W tym kraju o tradycji muzułmańskiej świeckie państwo i rozdział życia publicznego od kościoła pełnią szczególną funkcję katalizatora społecznego rozwoju, a praw kobiet
w szczególności. Zestawienie religii z władzą publiczną, jak to ma ciągle miejsce
w wielu krajach muzułmańskich, ogranicza kobietę.
Ważnym przepisem, jeśli chodzi o prawa kobiet, jest art. 10 akapit 1 Konstytucji, stanowiący o równości wszystkich obywateli, bez względu na rasę, kolor,
płeć, poglądy polityczne, przekonania filozoficzne, religię, sektę i inne kryteria.
Ustrojodawca turecki chroniąc prawa kobiet, za każdym razem usuwa potencjalną przeszkodę w postaci nawrotu reakcyjnego islamizmu. Tak więc można
uznać za środek zapobiegawczy przed ryzykiem nawrotu archaicznych, familijno – religijnych struktur, uniemożliwiających kobiecie rozwój, uznać akapit
2 komentowanego art. 10. Ustanowione są zakazy przyznawania jakichkolwiek
przywilejów jednostce, rodzinie, grupie czy klasie. Dlatego art. 18 Konstytucji
tureckiej uwolnił kobietę od bycia quasi niewolnicą, co ma miejsce w innych
krajach muzułmańskich.
Ewolucja statusu kobiety wyrażona została w art. 41 Konstytucji, w którym to przepisie władze publiczne angażują się we wdrożenie zasad planowania
rodziny w drodze antykoncepcji i zmniejszenia liczby dzieci z 7 do 2, przeciętnie na kobietę. Turczynki uzyskały czas na edukację własną, współuczestnictwo
w kulturze i pracę zawodową. Ograniczenie urodzeń jest istotne dla cywilizacji
i awansu kobiety. Ponadto w art. 67 zagwarantowano prawo głosu wszystkim
obywatelom, którzy ukończyli lat 18, bez względu na płeć. Co więcej zrównano
mężczyzn i kobiety także w dostępie do stanowisk w administracji publicznej
J. Balicki, Imigranci z krajów muzułmańskich w Unii Europejskiej, Warszawa 2010, s. 182.
Ibidem, s. 279.
90
oraz w byciu deputowanym po ukończeniu przez każdego obywatela lub obywatelkę trzydziestego roku życia. Istotne znaczenie z punktu praw kobiet mają następujące tureckie regulacje prawne: akt nr 430 z 3 marca 1924 r. o ujednoliceniu
systemu edukacji, art. 110 kodeksu cywilnego z 1926 r. wprowadzający instytucję
cywilnego trybu zawarcia małżeństwa, akt nr 2590 z 1934 r. o zniesieniu tytułów
Efendi, Bej, Pasza, akt nr 2596 z 1934 r. o zakazie noszenia niektórych ubrań oraz
akt nr 671 z 1935 r. o noszeniu nakryć głowy. Ustawy te umożliwiły płci żeńskiej
osiągnąć powszechny dostęp do edukacji, także kształcenia wyższego, wprowadziły cywilny tryb zawarcia małżeństwa, usunęły feudalno – patriarchalny status
mężczyzny oraz wyeliminowały islamską chustę z życia publicznego.
Istotne znaczenie wśród aktów założycielskich laickiej Republiki Tureckiej
ma Kodeks cywilny z 26 października 1926 r. stanowiący bezpośrednią recepcję
szwajcarskiego Kodeksu cywilnego. Już na mocy art. 8 do 11 kodeksu tureckiego
zrównano mężczyzn i kobiety w prawach cywilnych oraz rodzinnych. Wiadomo,
że zgody zarówno matki i ojca, a nie tylko ojca, wymaga emancypacja małoletniego, który ukończył piętnaście lat. Ponadto jeżeli rodzice nie mają wspólnego
miejsca zamieszkania, dziecko zamieszkuje przy tym z rodziców, któremu przysługuje prawo opieki, a nie przy ojcu, jak stanowi tradycja muzułmańska. Ale
już fundamentalnym dokumentem traktującym o sytuacji kobiet stała się Księga
II tureckiego kodeksu cywilnego, regulująca stosunki rodzinne. Zrównano bowiem minimalny wiek do zawarcia małżeństwa do siedemnastu lat, lub szesnastu w szczególnych przypadkach. Art. 130 tegoż kodeksu traktuje o zakazie poligamii, uzależniając zawarcie kolejnego małżeństwa od wykazania, że poprzednie
zostało rozwiązane. Również kompetencje do celebrowania zawarcia związku
małżeńskiego powierzono laickim władzom publicznym. Po ceremonii urzędnik
ma przekazywać nowożeńcom tak zwany dokument rodziny. Jeśli małżonkowie
chcą zawrzeć małżeństwo również w formie wyznaniowej, powinni udać się do
duchownego w celu uczynienia tego. Jednak ta ceremonia nie ma żadnej doniosłości prawnej, jest tylko obrządkiem religijnym. Wspomnieć można również
o art. 161 kodeksu, który mówi o tym, że w razie zdrady małżeńskiej pokrzywdzona strona może żądać rozwodu. Jest to nieco różne od tradycyjnego prawa
islamskiego, gdzie za zdradę małżeńską grozi kara śmierci. Również możliwe jest
żądanie przez stronę rozwodu, jeśli druga strona dopuszcza się w względem niej
złego traktowania lub zaniedbania. Dalsze artykuły kodeksu stanowią, że na obu
małżonkach spoczywa obowiązek troski o wspólne gospodarstwo domowe, jak i
prawo reprezentacji rodziny. Równe też są prawa i obowiązki obojga małżonków
wobec ich wspólnych dzieci.
J. Barcik, T. Srogosz, Prawo publiczne międzynarodowe, Warszawa 2007, s. 297.
91
Prawa kobiet tureckich są chronione również przez prawo karne. Obowiązuje kodeks karny z 1926 r., napisany na wzór włoskiego odpowiednika z 1889
r. Szczególnie wyodrębnione są przepisy dotyczące odpowiedzialności karnej za
przestępstwa przeciw wolności seksualnej, zawarte w rozdziale VI, przynależące
do przestępstw przeciwko osobie. To utwierdza w przekonaniu, że integralność
seksualna kobiety jest wyłącznie jej własnym, osobistym dobrem. Progresywnie
o sprawach kobiecych stanowi art. 82 tureckiego kodeksu karnego, który statuuje
kwalifikowany typ tak zwanego zabójstwa honorowego. To stoi w sprzeczności
z tradycją muzułmańską, gdzie praktykuje się krwawą zemstę na kobiecie, która
odmówiła na wstąpienie w związek małżeński z osobą wyznaczoną przez rodzinę, lub która uzyskała samodzielność finansową i porzuciła tradycyjny styl życia.
Natomiast norma z art. 230 kodeksu wzmacnia cywilny model małżeństwa partnerskiego, opartego na równości i wzajemnym poszanowaniu małżonków.
Nie jest tajemnicą, że Turcja należy do krajów, które odseparowały religię
od biologii w zakresie planowania rodziny, antykoncepcji i zdrowia reprodukcyjnego, dając kobiecie prawo do wyboru. Jak stanowi ustawa z 24 maja 1983 r.
o planowaniu rodziny, państwo tureckie, a w szczególności jego stationes fisci,
angażują się w oświatę i świadczenia z zakresu planowania rodziny i zapobiegania ciąży. Ciążę można usunąć do 10 tygodnia na życzenie matki. Po upływie
tego terminu aborcja jest zakazana, chyba że jest narażone życie płodu, matki
lub istnieje ryzyko urodzenia dziecka niepełnosprawnego lub dotkniętego deformacjami, co powinno być orzeczone wcześniej przez odpowiedniego lekarza specjalistę. W sytuacji, kiedy zachodzi bezpośrednie zagrożenie życia matki
lub jej ważnego organu wewnętrznego, lekarz dokonuje przerwania ciąży bez
pisemnej procedury, a w ciągu dwudziestu czterech godzin od interwencji zdaje
pisemny raport właściwemu Dyrektoriatowi Zdrowia i Opieki Społecznej oraz
Izbie Lekarskiej10.
Turcja, jako leżący w Europie kraj, starający się o członkostwo w Unii Europejskiej, jest zamieszkana w 99 procentach przez muzułmanów. Posiada bardzo restrykcyjne prawodawstwo, jeśli chodzi o stroje islamskie. Obowiązuje
w kraju zakaz używania tradycyjnych chust jako symboli religijnych, co nie jest
przez wszystkich obywateli akceptowane. Za przykład tego można podać rok
1998, kiedy to studentka medycyny w Stambule przychodziła na zajęcia w hidżabie, uważając to za swój religijny obowiązek i była przekonana, że zakaz noszenia
muzułmańskiej chusty w wyższych instytucjach naukowych narusza jej prawa
i wolność jako podstawowe prawa człowieka zawarte w Konwencji Praw Człowieka. Skutkowało to tym, że w tegoż roku wicekanclerz Uniwersytetu w Istam10 Ibidem, s. 281
92
bule wydał pismo, zakazujące wpuszczania na zajęcia studentek z zakrytymi hidżabem głowami. W konsekwencji takie studentki skreślono z listy studentów.
Sprawa trafiła do sądu tureckiego. Wygrały ją władze Uniwersytetu ze względu
na to, iż Turcja jest państwem świeckim11.
Powszechnie polityka państw europejskich wobec imigrantów muzułmańskich nastawiona jest na jak najpełniejszą integrację imigrantów ze społeczeństwem międzynarodowym i wymaga odstąpienia od rytów i tradycji sprzecznych
z porządkiem konstytucyjnym kraju przyjmującego. Niech przykładem będzie tutaj podana Francja i publiczna debata wokół islamskiego stroju integralnego oraz
Belgia, gdzie ustawa o zakazie noszenia stroju zasłaniającego twarz w miejscach
publicznych została w 2010 r. zaakceptowana przez komisję parlamentarną.
Arabski system ochrony praw człowieka opiera się na różnych poglądach
naukowych. Część badaczy, jak na przykład M. Berween, doszukuje się korzeni praw człowieka w Koranie i sunnie. Tak zwana islamska koncepcja prawa
w swoim założeniu podporządkowuje wszystkie ludzkie prawa woli Boga Allaha,
wyrażonego w Koranie. Zarówno odnosi się to do praw człowieka. Współczesne standardy praw człowieka w arabskim kręgu kulturowym należy utożsamiać
z działalnością, powstałej na mocy Paktu z 22 marca 1945 r., Ligii Państw Arabskich, kiedy to organizacja uchwaliła rezolucję nr 2443, na mocy której powołano
regionalną Stałą Arabską Komisję Praw Człowieka. Komisja powstała w oparciu
o art. 4 Paktu Ligii. Składa się z przedstawicieli państw członkowskich ligi, z których każdy posiada jeden głos. Organ ten może zajmować się wszelkimi sprawami dotyczącymi praw człowieka, zarówno w państwach arabskich, jak i szerzej
na płaszczyźnie międzynarodowej. Nie posiada jednak żadnych instrumentów
sanacyjnych zapewniających realizację jej postanowień. Jeśli chodzi o praktyczne podejście, to bardzo duży wpływ na Komisję ma polityka. Ograniczyła ona
w zasadzie swoją działalność do naruszeń praw człowieka popełnianych przez
Izrael na okupowanych terytoriach palestyńskich12.
W dniu 5 sierpnia 1990 r., na XIX Islamskiej Konferencji Ministrów Spraw
Zagranicznych państw członkowskich Organizacji Konferencji Islamskiej, przyjęto Kairską Deklarację Praw Człowieka w Islamie. Jednak ta deklaracja nie ma
charakteru wiążącego, w założeniu ma służyć państwom islamskim pomocą
w interpretacji i realizacji praw człowieka. Można nawet stwierdzić, że uchwalenie owej deklaracji było odpowiedzią na Powszechną Deklarację Praw Człowieka z 1948 r. Deklaracja Kairska zwiera 25 artykułów i charakteryzuje ją ewidentny wpływ religii muzułmańskiej. Jest to spowodowane tym, iż gwarancja dużej
11 Ibidem, s. 298.
12 J. Barcik, T. Srogosz, Prawo publiczne międzynarodowe, Warszawa 2007, s. 297.
93
ilości praw zawartych w tej Konwencji zależy od zgodności z normami religijnymi. Dobrym na to przykładem jest art. 22 Konwencji stanowiący, iż Deklaracja
zapewnia wolność słowa, o ile jest ona zgodna z szariatem. Ponadto prawo do
uczestnictwa w życiu politycznym jest również wykonywane w zgodzie z szariatem. Ogranicza on również wolność poruszania się i nietykalność osobistą. Prawa zawarte w tym akcie prawa międzynarodowego zostały rozwinięte w uchwalonej w 1994 r. Arabskiej Karcie Praw Człowieka. Kreuje ona regionalny arabski
system ochrony praw człowieka. Karta składa się z czterdziestu trzech artykułów,
i co istotne, w części drugiej dokumentu znajduje się katalog praw i wolności
gwarantowanych, a trzecia część dotyczy instrumentów ochrony regionalnej.
W 2004 r. na szczycie Ligi Państw Arabskich została przyjęta rewizja Arabskiej
Karty Praw Człowieka. Celem tej rewizji było wzmocnienie wolności słowa, myśli i wyznania oraz gwarancji niezależności sądownictwa. Ponadto został na jej
mocy utworzony Arabski Komitet Praw Człowieka13.
Prawa kobiet mogą być analizowane przez pryzmat konstytucji, ustawodawstw krajowych i orzecznictwa sądowego, jak i dokumentów międzynarodowych. Jak wiadomo istnieje wiele dokumentów prawnych traktujących bezpośrednio i pośrednio na temat praw człowieka, a zatem również na temat praw
kobiet. Karta Narodów Zjednoczonych w swojej Preambule stanowi, iż ludy narodów zjednoczonych są zdecydowane uchronić przyszłe pokolenia od klęski
wojny, która dwukrotnie za ich życia wyrządziła ludzkości niewypowiedziane
cierpienia. Następnie w art. 1 zobowiązują się oni do rozwiązywania w drodze
współpracy międzynarodowej problemów międzynarodowych o charakterze
gospodarczym, społecznym, kulturalnym lub humanitarnym, jak również popierać prawa człowieka i zachęcać do poszanowania tych praw i podstawowych
wolności dla wszystkich bez względu na różnice rasy, płci, języka lub wyznania.
Dalej art. 55 mówi, że „W celu stworzenia warunków stabilizacji i dobrobytu, koniecznych do utrzymania między narodami pokojowych i przyjaznych stosunków, opartych na poszanowaniu zasady równouprawnienia i samostanowienia
narodów, Organizacja Narodów Zjednoczonych popiera: a) podniesienie stopy
życiowej, pełne zatrudnienie oraz warunki postępu oraz rozwoju gospodarczego
i społecznego; b) rozwiązywanie międzynarodowych zagadnień gospodarczych,
społecznych, zdrowia i pokrewnych, jak również międzynarodową współpracę
na polu kulturalnym i wychowawczym; c) powszechne poszanowanie i przestrzeganie praw człowieka i podstawowych wolności dla wszystkich, bez względu na rasę, płeć, język lub wyznanie”14.
13 Ibidem, s. 298.
14 Karta Narodów Zjednoczonych art. 155 (Dz. U. z 1947 r. Nr 23, poz. 90)
94
Odnosi się to więc do praw kobiet muzułmańskich w Europie. Ponadto
Powszechna Deklaracja Praw Człowieka w pierwszych artykułach stanowi, że
ludzie urodzili się do życia w wolności i równości pod względem swej godności
i swych praw. Ludzie są przecież obdarzeni rozumem i sumieniem i powinni
postępować wobec innych w duchu braterstwa. Co więcej, każdy człowiek przecież posiada wszystkie prawa i wolności zawarte w przytoczonej Deklaracji bez
względu na różnice rasy, koloru, płci, języka, wyznania, poglądów politycznych
i innych, narodowości, pochodzenia społecznego, majątku, urodzenia lub jakiegokolwiek innego stanu.
Światowa Konferencja Praw Człowieka: Deklaracja Wiedeńska i Program
działania z 1993 r. stanowią, iż prawa kobiet, dziewczynek stanowią „niezbywalną i niepodzielną część” powszechnych praw człowieka. Ważnymi dokumentami
w tej kwestii są: Konwencja w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji
kobiet z Nowego Jorku z roku 1979 oraz protokół fakultatywny do tej Konwencji
z 1999 r., Rezolucja Parlamentu Europejskiego z 2009 r. w sprawie praw kobiet
w Afganistanie, Konwencja o prawach politycznych kobiet, Światowa Konferencja w Sprawie Kobiet, Konwencja nr 103 dotycząca ochrony macierzyństwa (zrewidowana w 1952 r.) podpisana w Genewie.
Kobiety często nie są utożsamiane z pojęciem demokracji. Problem braku należytego udziału kobiet w polityce krajowej jest podnoszony w badaniach
socjologicznych, prawniczych i politologicznych, ponieważ analizowana jest
rola kobiet w polityce światowej i krajowych. Stało się to istotnym obszarem do
kreowania standardów międzynarodowych. Celem jest między innymi to, żeby
kobiety uzyskały prawo do głosu oraz prawo do odpowiedniego udziału w żuciu publicznym. W zaleceniu Rady Europy nr (84)17 na temat równości kobiet
i mężczyzn w mediach Komitet Ministrów zaznaczył, że istnieje silna potrzeba reprezentacji w mediach masowych informacji i dokumentacji o aktywności
podejmowanej przez władze krajowe i organizacje międzynarodowe w zakresie
promowania równości kobiet i mężczyzn. Następnie zasadnicze znaczenie miała przyjęta przez Komitet Ministrów w listopadzie 1988 r. Deklaracja na temat
równości kobiet i mężczyzn, w której to równość wobec płci uznano za zasadę
praw człowieka i warunek sine qua non demokracji oraz za imperatyw sprawiedliwości społecznej.
Komitet Zarządzający do spraw kobiet i mężczyzn opublikował w kwietniu 1989 r. dokument, w którym stwierdza, że należy podejmować działania
zmierzające do „zwiększenia liczby kobiet na odpowiedzialnych stanowiskach
poprzez podnoszenie pewnego progu krytycznego, poniżej którego kobiety są
bezsilną mniejszością i w pewnym sensie zakładnikiem na scenie politycznej”.
Ważne ustalenia padły też w traktacie Europejskiej Konferencji Kobiet na sta-
95
nowiskach ministrów państw członkowskich Rady Europy w marcu 1994 r.
W przyjętej Deklaracji zasad równych szans dla mężczyzn i kobiet padły stwierdzenia, że „kobiety są wciąż reprezentowane w niewystarczającym stopniu
w procesie podejmowania decyzji politycznych we wszystkich krajach Europy”.
Uznano również, że „udział kobiet i mężczyzn w polityce jest podstawowym warunkiem demokracji”. Wezwano do urzeczywistnienia „globalnej strategii przy
wdrażaniu demokratycznej równości przedstawicielstwa obydwu płci”. Powinny
temu towarzyszyć kampanie podnoszące świadomość wszystkich warstw społecznych. W zaleceniu nr 1269 w sprawie osiągnięcia rzeczywistego postępu
w dziedzinie praw kobiet, przyjętym w 1995 r. przez Zgromadzenie Parlamentarne, odniesiono się do zagadnienia parytetowej demokracji. Określono w tym
dokumencie niepodzielność i uniwersalność praw ludzkich kobiet i mężczyzn
oraz obowiązki wszystkich państw do zapewnienia ochrony i możliwości korzystania przez każdego z tych praw, niezależnie od społeczno – kulturalnej i religijnej tradycji.
Jeszcze jednym istotnym dokumentem w tej kwestii była Deklaracja na
temat równości kobiet i mężczyzn, przyjęta przez Drugi Szczyt Przywódców
Państw i Rządów Rady Europy z 1997 r. Zaznaczono tam „wagę bardzo zróżnicowanej reprezentacji kobiet i mężczyzn we wszystkich sektorach życia społecznego, włączając w to politykę” oraz nawoływania do „kontynuacji postępów na
drodze do osiągnięcia efektywnej równości szans kobiet i mężczyzn”. W Deklaracji końcowej, przyjętej przez 4. Europejską konferencję ministerialną w sprawie
równości między kobietami i mężczyznami (Stambuł, 1997) uznano równość za
podstawowe kryterium demokracji.19
W nierozerwalnym związku z Kartą Praw Socjalnych, która ma odniesienie do udziału kobiet w organach decyzyjnych, stanowi Zalecenie (96)5 dotyczące godzenia pracy z życiem rodzinnym przyjęte przez Komitet Ministrów
w dniu 19 czerwca 1996 r. Źródło to traktuje, że zwiększenie udziału kobiet
w organach decyzyjnych nie jest możliwe bez zawarcia swoistego „kontraktu
płci”, który jest wyznacznikiem sprawiedliwego podziału roli rodzinnych pomiędzy kobietę a mężczyznę, ponieważ to właśnie kobiety ponoszą główny ciężar
odpowiedzialności za rodzinę i doznają z tego powodu dyskryminacji w zatrudnieniu. Dotyczy to również kobiet muzułmańskich w krajach europejskich. Nawet jeżeli kobiety i mężczyźni chcą pomiędzy siebie dzielić obowiązki rodzinne,
to jednak utrzymują się w społeczeństwie liczne bariery o charakterze społecznym i kulturowym. Dlatego działania Rady Europy były podejmowane również
w zakresie propagowania równości kobiet i mężczyzn jako warunku prawdziwej
demokracji dotyczącej następujących zagadnień: wprowadzenia perspektywy
płci do głównego nurtu rozważań nad zagadnieniem polityki społecznej, stra-
96
tegii mających na celu zrównoważenie udziału kobiet i mężczyzn w organach
decyzyjnych, a zwłaszcza stosowania tymczasowych środków specjalnych oraz
kwestii edukacji do równości.
Zagadnienie funkcjonowania rodziny islamskiej jest często rozpatrywane
w kontekście nierówności i przemocy stosowanej wobec kobiet. Są to kwestie
skomplikowane w szczególności pod względem prawnym. Przede wszystkim
przemoc domowa to morderstwo lub gwałt dokonywany przez męża lub partnera. Ponadto mamy jeszcze do czynienia z takimi aktami jak zabójstwa honorowe
czy śmierć za posag.
MUSLIM WOMEN’S RIGHTS IN THE EUROPEAN SYSTEM
OF HUMAN RIGHTS PROTECTION
The idea of ​​protecting the rights of women is considered today as a dichotomous conglomeration of values​​, which consists of women’s rights regime and the
modern world as a framework for governments. Discrimination against women
frequently have their source in the text of the law and then is prohibited.
Many acts of laundry contains rules to protect Muslim women. These include Constitution, the Convention on the Elimination of All Forms of Discrimination against Women, the Treaty on European Union, the European Convention on Human Rights.
The issue of Islamic family functioning is often considered in the context
of inequality and violence against women. These are complicated issues primarily in legal terms. These include domestic violence- murder or rape made ​​by
a husband or partner. In addition, there are also Islamic culture honor killings
or death for dowry.
An example of a country where for centuries, there is the problem of the
rights of Muslim women is Turkey, where over the centuries shaped the position
of Muslim women.
97
ZASADY RECENZOWANIA TEKSTÓW
ZGŁOSZONYCH DO PUBLIKACJI
W „STUDENCKICH ZESZYTACH NAUKOWYCH”
1. Artykuły zgłoszone do druku w „Studenckich Zeszytach Naukowych”
podlegają ocenie przez co najmniej dwóch niezależnych recenzentów.
2. Recenzentów ustala redaktor naczelny czasopisma w porozumieniu
z redaktorami tematycznymi i członkami redakcji.
3. Recenzenci powoływani są spośród osób posiadających co najmniej stopień doktora lub stopień doktora habilitowanego, zatrudnionych na Wydziale
Prawa i Administracji Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej lub poza jednostką organizacyjną, w zależności od afiliacji autora artykułu.
4. Osoba recenzenta pozostaje przez czas sporządzania recenzji anonimowa dla autora ocenianego tekstu. Autor pozostaje anonimowy dla recenzenta.
5. Recenzja musi mieć formę pisemną i kończyć się jednoznacznym wnioskiem w przedmiocie dopuszczenia artykułu do publikacji lub jego odrzucenia.
6. Nazwiska recenzentów są podawane do wiadomości raz w roku na łamach czasopisma i stronie internetowej redakcji.
98
LISTA RECENZENTÓW
„STUDENCKICH ZESZYTÓW NAUKOWYCH”
W ROKU 2015
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
Dr Martin Bożek, Akademia Obrony Narodowej
Prof. zw. dr hab. Henryk Cioch, Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II
Dr hab. Leszek Ćwikła, Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II
Dr Karol Dąbrowski, Pracownia Badań nad Samorządami
Dr Anton Demchuk, Wschodnioeuropejski Nacjonalny Uniwersytet
im. Łesi Ukrainki w Łucku
Dr hab. Mirosław Karpiuk, prof. nadzw., Akademia Obrony Narodowej
Dr hab. Katarzyna Laskowska, Uniwersytet w Białymstoku
Dr Bartosz Liżewski, Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie
Prof. zw. dr hab. Piotr Majer, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie
Dr Bogusław Przywora, Uniwersytet Jagielloński
Prof. Wałerij Seredu, Lwowski Państwowy Uniwersytet Spraw Wewnętrznych
Ks. dr hab. Tadeusz Stanisławski, Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II
Dr Tomasz Szeląg, Uniwersytet Jagielloński
Dr Agnieszka Szczekala, Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie
Dr Joanna Świderska, Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie
Dr Beata Wieczerzyńska, Uniwersytet Technologiczno-Humanistyczny
im. K. Pułaskiego w Radomiu
Dr Przemysław Wszołek, Uniwersytet Jagielloński
Prof. zw. dr hab. Marian Zdyb, Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej
w Lublinie
99
INFORMACJE O AUTORACH
mgr Agata Grabowska-Bacza – doktorantka w Katedrze Teorii i Filozofii
Prawa KUL, absolwentka prawa na Wydziale Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, licencjat filozofii. Pracuje dla
Stream International sp. z o.o. oraz współpracuje z Agencją Rozwoju Społecznego i Inicjatyw Społecznych.
Wiktor Kołodziejczak – student V roku prawa na Wydziale Prawa, Prawa
Kanonicznego i Administracji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i III roku filozofii na Wydziale Filozofii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
mgr Aneta Kornaś – absolwentka prawa na Wydziale Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. W latach
2008-2009 członek Koła Naukowego Studentów Prawa KUL. Odbywa studia podyplomowe na kierunku Prawo zamówień publicznych na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie.
mgr Przemysław Pęcherczyk – absolwent prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Marii Curie – Skłodowskiej w Lublinie. Od 2014 roku
asystent sędziego w XI Wydziale Karnym Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie. Założyciel Koła Naukowego Filozofii Prawa i Ochrony
Praw Człowieka UMCS i członek KN FPiOPC od 03.2013 r. do 05.2013 r.
mgr Anna Pych – aplikant adwokacki w Izbie Lubelskiej, doktorantka
w Katedrze Socjologii Prawa i Moralności na Wydziale Nauk Społecznych KUL,
absolwentka prawa na Wydziale Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji
Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego oraz magister socjologii na Wydziale
Nauk Społecznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
mgr Joanna Stylska – aplikant adwokacki w Izbie Lubelskiej, doktorantka
w Katedrze Teorii i Filozofii Prawa UMCS, absolwentka prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Marii Curie- Skłodowskiej w Lublinie. Założyciel Koła Naukowego Filozofii Prawa i Ochrony Praw Człowieka UMCS i Prezes
Zarządu KN FPiOPC w latach 2013-2014.

Podobne dokumenty