EcoStralis z drugiej ręki Naprawdę warto…
Transkrypt
EcoStralis z drugiej ręki Naprawdę warto…
Technika IVECO EcoStralis to solidny pojazd flotowy w budzącym do dziś respekt designie EcoStralis z drugiej ręki Naprawdę warto… Cała rodzina IVECO EcoStralis ma opinię solidnego sprzętu. Czy po ponad 300 tysiącach kilometrów przebiegu warto go kupić do firmy? Sprawdziliśmy w naszym teście popularną „460”. P odczas testu zbadaliśmy bazowy model Stralis AS 460 wyprodukowany w roku 2012, z nieco ponad 300 tys. kilometrów przebiegu. Przypomnijmy, że debiut EcoStralisa na rynku był spektakularny. Fachowców zaskoczyła szeroka gama silników, układ napędowy, aerodynamika. Przede wszystkim jednak Iveco kusiło solidnie obniżonym zużyciem paliwa. W EcoStralisie, jak wówczas zapewniał producent, możliwa była redukcja zużycia paliwa o około 7,3 proc. w stosunku do normalnego modelu Stralisa. Takie wnioski można było wyciągnąć na podstawie certyfikowanego przez TÜV Süd porównawczego pomiaru zużycia paliwa. Kompleksowe doradztwo sprzedaży z bogatą możliwością konfiguracji produktu, rozwiązania finansowania, program serwisowy na miarę oczekiwań rynku, trening dla kierowców Iveco, telematyka Qualcomm Blue & Me Fleet – to kolejne środki wspierające, którymi EcoStralis przed kilkoma laty zdobywał rynek. Nasz bohater W EcoStralisie zastosowano silniki Cursor 10 i Cursor 13. Spełniają one wysokie wymagania certyfikacji EEV (Enhanced Environmentally Friendly Vehicles), czyli kroczek przed EURO 6. Cursor 10 występuje w wersji z 420 i 460 KM, zaś Cursor 13 w wersji z 500 KM. Za wydajność tych silników odpowiadało nowe, zoptymalizowane oprogramowanie. Pojazd testowy wyposażony został w 460konny silnik Cursor 10 o pojemności 10,3 l. Jest to rzędowy, 6-cylindrowy diesel z turbiną VGT (turbosprężarka ze zmienną geometrią kierownicy łopatek). Moc znamionową uzyskuje w przedziale od 1550 do 2100 obr./min, czyli dość nisko. Natomiast z maksymalnym momentem obrotowym 2100 Nm kierowca ma „pod IVECO ECOSTRALIS 460 nogą” w niskim zakresie obrotów od 1050 do 1550 obr./min. Dla 40-tonowego zestawu z ciągnikiem EcoStralis 460 stosunek mocy wynosi 11,5 KM/t, a maksymalny poziom momentu obrotowego 52,5 Nm/t. EcoStralis to solidny pojazd flotowy w budzącym do dziś respekt, lecz nieco opatrzonym designie. Respektu dodaje też malowanie kabiny testowej „używki”, z elementami graficznymi, przejętymi od nowozelandzkiej drużyny rugby „All Blacks”. Jednym słowem wytrzymałość, żywotność, dynamika i niezawodność. Testowy ciągnik był dobrze wyposażony. Na tzw. check liście był ECOFleet + skrzynia Eurotronic. Automatyczna, 12-biegowa skrzynia na bazie ZF AS Tronic to duży plus. Przekładnia cieszy się dobrą opinią wśród użytkowników i jest ważnym wsparciem całej koncepcji EcoStralis. Kierowca musi tylko dodawać gazu – w EcoStralisie funkcję sprzęgła, przełączanie i wybór biegów przy optymalnych obrotach przejmuje ECOFleet + Eurotronic. Gdyby jednak za kierownicą pojawił się niepokój, to „kolega komputer” po prostu efektywnie zajmie się zarządzaniem przełożeniami za pomocą oprogramowania Ecoswitch, które aktywuje program iECO, dostrajający technikę przełączania biegów i moc silnika do masy pojazdu. ECOFleet natomiast czuwa nad zużyciem paliwa, optymalizuje wybór biegu i redukuje w ten sposób błędy kierowcy. Czy mniej zużywa? Zachowanie pojazdu sprawdziliśmy podczas jazdy na autostradzie i po drogach lokalnych. Od razu nasuwa się pierwsze spostrzeżenie – ograniczenie prędkości w EcoStralisie do 85 km/h powoduje wyraźną redukcję zużycia paliwa. Po przekroczeniu tej granicy, za sprawą rosnącego do kwadratu oporu powietrza, znacząco wzrasta apetyt na paliwo. A przy tym korzyści czasowe są na tyle nieistotne, że nie można ich brać pod uwagę przy kalkulowaniu rachunku zysku i strat. Jak podaje Iveco, pomiędzy 85 a 90 km/h wystarczy redukcja prędkości o 2 km/ h, żeby zaoszczędzić 2 procent paliwa. EcoStralisowi trudno jest zejść poniżej magicznej granicy 30 litrów oleju napędowego na 100 km. Takie zużycie osiągają pojazdy wyposażone w silniki Euro 6. Trzeba jednak pamiętać, że w 2012 roku EcoStralis podczas testu ETC zdobył tytuł ,,Mistrza oszczędności”. Dlatego wynik nieznacznie powyżej 30 litrów również i dziś należy uznać za przyzwoity. W kwestii kosztów trzeba doliczyć zużycie AdBlue, ale do tego przez lata użytkownik zdążył się już przyzwyczaić. Do oszczędności przyczyni się na pewno aerodynamiczny szlif. Chodzi o spoilery kabiny oraz osłony boczne. Bez zmniejszenia oporów powietrza nie można osiągnąć wyraźnych oszczędności. Wrażenia z jazdy używanym EcoStralisem nie odbiegają od tych, jakich dostarczają nowe pojazdy włoskiego producenta. Kierowcę od razu ujmie łatwość, z jaką wejdzie do kabiny EcoStralisa. Pojazd znany jest z wzorcowej wręcz ergonomii – wszystkie elementy służące bezpośrednio prowadzeniu pojazdu znajdują się na wyciągnięcie ręki, w kokpicie umieszczono w sposób bardzo czytelny „zegary”. Łatwo przechodzi się przez tunel silnika na stronę pasażera. Kierowca doceni też wystarczającą liczbę głębokich schowków i bardzo wygodną leżankę. EcoStralis prowadzi się bardzo bezpiecznie, układ kierowniczy chodzi bardzo lekko, co w połączeniu z elastycznością jednostki napędowej i odpowiednim doborem przełożeń powoduje, że jazda jest bardzo harmonijna. Komfortowo dostrojone zawieszenie wpływa dodatkowo na wysoką stabilność jazdy. Pojazd znany jest z wzorcowej wręcz ergonomii – wszystkie elementy służące bezpośrednio prowadzeniu pojazdu znajdują się na wyciągnięcie ręki Ciągnik siodłowy 4x2 z kabiną dalekobieżną AS dla zestawu długości 16,5 m, szerokości 2,55 m i wysokości 4,0 m, z naczepą skrzyniową i 40 t masy całkowitej oraz aerodynamicznym wyposażeniem specjalnym. Długość: 6,25 m; szerokość: 2,55 m; wysokość (dach kabiny): 3,77 m; rozstaw kół: 3,79 m; średnica zawracania: 14,73 m; masa własna (bez kierowcy z pełnym 400 l bakiem z AdBlue 80 l): ok 7,2 t; dopuszczalny nacisk na oś: (przód/tył) 7,5;/11,5 t; dopuszczalna masa całkowita/całkowita masa zestawu: 18,0/ 40,0 t. Silnik Cursor 10 F3 SCR Euro 5 EEV: chłodzony cieczą 6-cylindrowy silnik rzędowy; turbosprężarka napędzana spalinami, intercooler; SCR z AdBlue; pojemność:10,3 l; moc: 460 KM (338 kW) przy 1550 do 2100 obr./min; maksymalny moment obrotowy: 2100 Nm przy 1050 do 1550 obr./min. Sprzęgło: jednotarczowe suche z automatyczną regulacją. Skrzynia biegów: ZF AS Tronic 2330 TD automatyczna z regulacją programu jazdy; 12 biegów; stosunki przełożeń: biegi od 15,86:1 do 1:1; biegi wsteczne: 14,86:1 i 11,41:1. Tylna oś napędowa: hipoidalna oś sztywna z blokadą mechanizmu różnicowego; przełożenie: 2,64:1. Podwozie. Zawieszenie: z przodu: sztywna oś 7,5 t; zawieszenie paraboliczne; amortyzator; z tyłu: sztywna oś napędowa 11,5 t; zawieszenie pneumatyczne, amortyzator. Hamulce: dwuobwodowy pneumatyczny układ hamulcowy z EBS i hamulcami tarczowymi; zintegrowane funkcje ABS-ASR; wyposażenie specjalne: ZF-intarder; ESP. IVECO rozszerza gwarancję na pojazdy używane Pojazdy używane z kategorii „Used Plus Premium” dostępne są ze specjalną 12-miesięczną gwarancją producenta. Na taką gwarancję może liczyć użytkujący maksymalnie czteroletnie pojazdy, z niskim przebiegiem, po kompletnym przeglądzie, naprawie i inspekcji przeprowadzonej przez europejskie Centra Używanych Pojazdów Ciężarowych (UTC). Gwarancja oferowana wszystkim klientom UTC i sieci IVECO dotyczy nie tylko zespołu napędowego, ale także – przy minimalnym udziale własnym klienta – prawie wszystkich podzespołów. Do dyspozycji jest sieć autoryzowanych warsztatów IVECO, gdzie można niezwłocznie przystąpić do wykonania niemal każdej naprawy, stosując taki sam standard usług jak w przypadku nowych pojazdów. To kolejne argumenty przemawiające za EcoStralis od Iveco. Zbigniew Witamborski