Bieżący numer można pobrać stąd - Wyższa Szkoła Europejska im
Transkrypt
Bieżący numer można pobrać stąd - Wyższa Szkoła Europejska im
CZASOPISMO DLA RODZICÓW UCZNIÓW SZKÓŁ ŚREDNICH Nr 3 / 2014 egzem p lar z bezpłatny W NUMERZE: Tendencje na rynku ofert pracy w Polsce / Wybory z głową. Rola strategii w poszukiwaniu pracy / Pracodawcy sami wybierają mój numer telefonu / Szkoła to nie wszystko, czyli czym skorupka za młodu nasiąknie... / Nie tylko szkoła pomoże wybrać zawód / Trampolina do sukcesu,czyli rola rodzica w planowaniu kariery dziecka / „Ty znowu przy komputerze? To wspaniale!” / Chcesz osiągnąć sukces – działaj! / Przybysz z kosmosu, czyli student aktywny klucz do przyszłości / Nr 3 / 2014 Tytułem wstępu Oddajemy do Państwa rąk już trzeci numer „Klucza do przyszłości” – czasopisma poświęconego problemom młodych ludzi, stojących przed ważnymi edukacyjnymi i zawodowymi wyborami w swoim życiu. Zmiany zachodzące na dzisiejszym rynku pracy powodują, że nie sposób precyzyjnie przewidzieć jakie zawody będą „popłatne” za 5 czy 10 lat. Jakich wyborów dokonać? Jak zadecydować, by potem nie żałować? Młody człowiek pozostawiony sam z pytaniem „co dalej po maturze?”, często gubi się i po prostu odkłada wybór w czasie. Odraczanie decyzji o wyborze szkoły średniej czy wyższej jest związane z co najmniej dwoma czynnikami. Pierwszy z nich to skupianie się uczniów w ostatnich klasach na intensywnych przygotowaniach do ważnych egzaminów (test szóstoklasistów, matura). Drugi to brak profesjonalnego systemu autorskiego i doradztwa zawodowego. W tak szybko zmieniającym się społeczeństwie i oczekiwaniach rynku pracy trudno jest podejmować decyzje bez wsparcia profesjonalistów. Gdzie jednak szukać pomocy i rady dotyczącej wyboru dalszej ścieżki kształcenia czy zawodu? Jak wspomóc własne dziecko w podejmowaniu decyzji dotyczącej przyszłości? Nasze pismo stanowi kompetentne źródło sprawdzonej wiedzy w tym zakresie, porad dotyczących tego, jak wspomóc młodych ludzi w dokonywaniu właściwych wyborów w zakresie budowania swojej kariery. Czasopismo współtworzą praktycy, specjaliści z różnych dziedzin, psychologowie, socjologowie, znawcy rynku pracy, a także ci, którzy kiedyś wybrali i wybór ten okazał się trafny. Motywem przewodnim tego numeru jest pytanie: czy pasje i zainteresowania mogą stać się „kluczem do przyszłości”? Czy z siedzenia przed komputerem mogą wyniknąć jakieś korzyści? Czy studiowanie humanistycznego kierunku to rzeczywiście strata czasu? Czy wybierając uczelnię warto poznać jej ofertę poza dydaktyczną (np. działalność organizacji studenckich)? 2_3 Tendencje na rynku ofert pracy w Polsce Dobra koniunktura sprzyja wzrostowi liczby ofert pracy. Obserwujemy to w chwili obecnej. Jednak są zawody, specjalności i kwalifikacje, na które zapotrzebowanie pracodawców istnieje niezależnie od zmian aktywności gospodarki. W numerze znajdziecie także, Drodzy Rodzice, artykuły specjalistów z zakresu doradztwa zawodowego i praktyczny przewodnik po tym, gdzie i jak szukać wsparcia w wyborze dalszej ścieżki edukacyjnej lub zawodowej. Większość młodych ludzi skupia się teraz przede wszystkim na dobrym przygotowaniu do matury, dlatego my zbieramy dane, na które i Państwu i młodzieży często nie wystarcza czasu. Liczymy, że przedstawione w tym numerze treści będą dla Państwa inspiracją we wspieraniu Waszych Dzieci w podejmowaniu ważnych dla nich decyzji. Redakcja Drogi Rodzicu! Podziel się z nami swoją opinią na temat pisma – dostosujemy je do Państwa potrzeb. Pod linkiem https://ankiety.wsiz.pl/index.php/886339/lang-pl umieszczona jest ankieta, w której możecie Państwo wyrazić swoją ocenę artykułów i zamówić tematy, które Państwa interesują. Zapraszamy! REDAKCJA Zespół redakcyjny: Małgorzata Bzówka – Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Zamościu, Michał Futyra – Wyższa Szkoła Europejska im. Księdza Józefa Tischnera w Krakowie, Elżbieta Inglot-Brzęk – Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie, Barbara Przywara – Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie / Robert Pater / Ewa Podgórska / Projekt: Mariola Pikor – Agencja Interaktywna Multikreacja dlaczego warto przeczytać ? Dowiesz się: n jakie są długofalowe tendencje rynku ofert pracy w Polsce? n jakie specjalności w poszczególnych zawodach (kierunkach kształcenia) są obecnie „na topie” wśród pracodawców? n jakie kwalifikacje są ważne dla pracodawców? Jakie kompetencje powinno się rozwijać? Kontakt: WSIiZ, ul. Sucharskiego 2, 35-225 Rzeszów; tel.: 17 866 12 97, fax: 17 866 12 22, e-mail: [email protected] klucz do przyszłości / Nr 3 / 2014 szkoleniowych, co jest rezultatem wzrastającej potrzeby ustawicznego kształcenia się, wraz z dynamicznie zmieniającymi się technologiami. Zmiany na europejskim rynku pracy w latach 2015-2020 będą mocno wpływać na rodzaj wymaganych umiejętności i kompetencji. W kolejnych latach będziemy obserwować wzrost popytu na elastyczną kadrę wykwalifikowanych pracowników i stanowiska pracy wymagające wyższych umiejętności. Z analizy ofert pracy publikowanych w Biurze Karier WSIiZ (oferty pracy z 2013 r.) oraz wymagań jakie wskazywali najczęściej pracodawcy, należy wymienić kilka najważniejszych cech idealnego kandydata do pracy. Są to: komunikatywność (70%), dyspozycyjność (52,8%), obsługa programów informatycznych (51,4%), kreatywność (49,4%), wiedza specjalistyczna (47,9%). W ponad 60% ofert pracy dominowały wymagania dotyczące cech miękkich (soft skills), które powinien posiadać kandydat. Co czwarta oferta pracy zawierała cechy twarde. Zaś, w połowie analizowanych ofert pracy pojawił się wymóg dotyczący umiejętności posługiwania się językami obcymi. Obserwowany jest również wzrost liczba kwalifikacji, których przedsiębiorcy wymagają od poszukujących pracy. Ważne jest więc zwrócenie uwagi nie tylko na wiedzę teoretyczną, ale na wykształcenie pewnych kwalifikacji, szczególnie cennych na rynku pracy. Kompetencje można podzielić na 6 typów. Oto te najbardziej poszukiwane wewnątrz poszczególnych ich typów: W latach 2001-2014 ogólna tendencja publikowanych w Polsce ofert pracy była wzrostowa, zarówno tych udostępnianych w Internecie, jak i składanych do urzędów pracy, agencji pośrednictwa pracy oraz uczelnianych biur karier. W tych latach rynek ofert pracy w Polsce wyraźnie się rozwinął. Zarówno oferty internetowe, jak i te będące w dyspozycji innych instytucji wzrosły około 2-krotnie. Europejskie Centrum Rozwoju Kształcenia Zawodowego od wielu lat prowadzi badania trendów na europejskim rynku pracy. Organizacja ta przewidziała, że w okresie między 2010 a 2020 rokiem nastąpi znaczny wzrost liczby miejsc pracy w handlu i sprzedaży, usługach, opiece zdrowotnej, pomocy personalnej, a także w przedsiębiorstwach o specjalności technicznej, naukowej. Według analityków Centrum, w czołówce podmiotów szukających pracowników znajdzie się także branża finansowa, sektor telekomunikacyjny oraz branża IT. Analizując oferty pracy, jakimi dysponuje Biuro Karier WSIiZ, najczęściej poszukiwanymi specjalistami pozostają specjaliści z branży IT (programista, webmaster, grafik komputerowy), a także specjaliści ds. marketingu, pracownicy działów finansowych, handlowcy i specjaliści od sprzedaży, pracownicy obsługi klienta. Patrząc z dłuższej perspektywy, wyraźnie wzrasta liczba ogłoszeń dla pracowników komórek badań i rozwoju, informatyków, serwisantów, a także specjalistów w projektowaniu procesu produkcji i wdrażaniu nowych rozwiązań. Najbardziej stabilny napływ ofert pracy obserwujemy dla informatyków specjali- zujących się w programowaniu. Trwalsze negatywne zmiany notuje się dla farmaceutów i architektów, dla których liczba ofert spada. Sukcesywnie wzrasta liczba ofert dla kontrolerów jakości, specjalistów w zakresie zakupów firmowych, dla księgowych oraz specjalistów podatkowych. Najbardziej widoczny i ustawiczny jest jednak wzrost popytu na specjalistów w zakresie zakupów firmowych oraz kontrolerów jakości. Sukcesywnie obniża się zaś zapotrzebowanie na nowych pracowników w ubezpieczeniach. Firmy zwiększają również popyt na techników, jak i ekonomistów specjalizujących się w handlu elektronicznym. Przyczynia się do tego rozwój rynku e-commerce w Polsce. Stałym już trendem potwierdzającym ożywienie w gospodarce jest wzrost liczby ofert z branży logistycznej (TSL) w Polsce. Przedsiębiorstwa, które początkowo zakładały świadczenie usług transportowych jako podstawę swojej działalności, zaczęły oferować inne usługi takie jak: spedycja, usługi logistyczne, usługi kurierskie, magazynowanie, usługi celne. Z tego powodu coraz więcej pojawia się ofert pracy dotyczących specjalistów ds. spedycji, zarządzania transportem i flotą, specjalistów ds. sprzedaży oraz kierowców. W usługach znaczne zapotrzebowanie na pracę występuje niezmiennie na logistyków, a także specjalistów w zakresie ochrony środowiska. Zwiększa się również popyt na franczyzobiorców. Redukcja wolnych miejsc pracy postępuje w sektorze edukacji, do czego przyczyniają się postępujące niekorzystne zmiany demograficzne, zwiększa się natomiast popyt w przedsiębiorstwach Kompetencje poznawcze: rozwiązywanie problemów, podnoszenie kwalifikacji oraz kreatywność. W ostatnich latach wyraźnie wzrosła rola rozwiązywania problemów; Kompetencje społeczne: współpraca w zespole, komunikatywność oraz kultura osobista; Kompetencje osobiste: zaangażowanie, organizacja pracy własnej oraz sumienność. Coraz więcej pracodawców wymaga podejmowania inicjatywy; Kompetencje biznesowe: znajomość branży oraz znajomości technik sprzedaży. Ta pierwsza zyskała na znaczeniu w ostatnich latach; Kompetencje firmowe: znajomość języków obcych. Wzrasta jednak odsetek ofert zawierających kompetencję „identyfikacja z firmą”; Kompetencje menedżerskie: planowanie, budowanie zespołu oraz zarządzanie projektami i procesami. Liczba ofert z kompetencją „odwaga kierownicza” wzrosła w ostatnich latach w największym stopniu. Według danych z Europejskiego Centrum Rozwoju Kształcenia Zawodowego na całym świecie zapotrzebowanie na pracowników w długim okresie czasu będzie wzrastać. Dodatkowo na poziomie globalnym, jak i europejskim, widać również tendencję do zwiększania kwalifikacji pracowników, w tym liczby osób z wyższym wykształceniem. Charakterystyczne jest również zwiększanie roli sektora usług i wysokich technologii kosztem sektorów tradycyjnych. Niepokojące tendencje można zauważyć w krajach wysoko rozwiniętych, gdzie społeczeństwo starzeję się, a liczba osób młodych jest niewystarczająca, aby w długim okresie zaspokoić zapotrzebowanie popytowe rynku pracy. 4_5 Analizując oferty pracy, jakimi dysponuje Biuro Karier WSIiZ, najczęściej poszukiwanymi specjalistami pozostają specjaliści z branży IT (programista, webmaster, grafik komputerowy), a także specjaliści ds. marketingu, pracownicy działów finansowych, handlowcy i specjaliści od sprzedaży, pracownicy obsługi klienta. Patrząc z dłuższej perspektywy, wyraźnie wzrasta liczba ogłoszeń dla pracowników komórek badań i rozwoju, informatyków, serwisantów, a także specjalistów w projektowaniu procesu produkcji i wdrażaniu nowych rozwiązań. Najbardziej stabilny napływ ofert pracy obserwujemy dla informatyków specjalizujących się w programowaniu. Według raportu Economical and Social Research Institute w latach 2010-2020 zawody, w których na świecie nastąpi największy przyrost zapotrzebowania, będą dotyczyły obszaru biznesu i zarządzania nim. Duży przyrost nastąpi również w zawodzie naukowców prowadzących badania, a także wśród specjalistów z zakresu nowych technologii m.in. programistów aplikacji mobilnych. Robert Pater – Kierownik Katedry Makroekonomii w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie Ewa Podgórska – p.o. Kierownika Biura Karier WSIiZ, Klub Absolwenta WSIiZ klucz do przyszłości / Nr 3 / 2014 Wybory z głową Rola strategii w poszukiwaniu pracy Myślenie o przyszłej pracy widoczne jest już na etapie szkoły. Młody człowiek, który staje przed wyborem kolejnego etapu kształcenia, myśląc poważnie o swojej karierze zawodowej, podejmuje decyzje biorąc pod uwagę nie tylko swoje zainteresowania, ale i perspektywy, jakie daje mu ukończenie konkretnego kierunku studiów. Takie wybory wydają się nam właściwe. Z jednej strony bowiem staramy się wybrać w zgodzie z samym sobą, z drugiej natomiast, staramy się w optymalnym stopniu dopasować do informacji płynących do nas z rynku pracy. / Wacław Kisiel-Dorohinicki / dlaczego warto przeczytać ? Dowiesz się: n jakie są strategie budowania przewagi konkurencyjnej na płaszczyźnie zawodowej n jakie mają zalety i wady n jak zaplanować swoją karierę W wielu sytuacjach analiza tych dwóch czynników, jakimi są wiedza o sobie i rynku pracy, powoduje podjęcie stosownych kroków, które determinują zarówno wybory edukacyjne, jak również angażują odpowiednio czas i energię. Przykładem tego typu działań są strategie wąskiej specjalizacji i poszerzania zakresu usług. W pierwszej, kluczem, który determinuje działania jest wybór wąskiej specjalizacji w określonej branży. Jest to strategia obarczona dużym ryzykiem, ale często pozwalającą na osiąganie satysfakcjonujących rezultatów. Niewątpliwie jej plusem jest fakt, że osoba, która zdecydowała się budować swoją przewagę konkurencyjną w oparciu o uzyskanie rzadkich na rynku pracy kompetencji specjalistycznych, może zbudować silną pozycję startową w tej dziedzinie. Naturalne staje się również posiadanie niewielkiej stosunkowo konkurencji wśród innych kandydatów. Jednak strategia ta ma swoje wyraźne mankamenty. Po pierwsze aktywność związana z pogłębianiem danej specjalizacji może być w dużym stopniu ograniczona poprzez czynniki zewnętrzne. Brak środków, czy chociażby miejsce, w którym żyjemy, to bardzo przyziemne, aczkolwiek w wielu sytuacjach, rzeczywiste ograniczenia młodych ludzi, którzy pragną podjąć specjalizację w danym temacie. Możemy jednak zaobserwować, że ograniczenia te, w pewnym stopniu, pozwalają zniwelować osiągnięcia współczesnej cywilizacji; są to większa otwartość świata, w którym żyjemy i nowoczesne technologie, pozwalające wyjść poza ograniczenia miejsca zamieszkania. W praktyce na wybór tej strategii decydują się przede wszystkim dwie grupy osób. Pierwszą stanowią osoby, które pracują już w danej branży i mają możliwość dostrzec zapotrzebowanie na konkretne potrzeby. Drugą grupę stanowią pasjonaci. Ludzie, którzy nawet bez doświadczenia zawodowego w danej branży posiadają w niej doskonałe rozeznanie. Co więcej, sami często kreują i proponują nowe kierunki rozwoju danej branży. Druga z wymienionych strategii, strategia poszerzania oferowanych usług, wymaga również dużego zaangażowania, jednak jej podstawowe założenia są zgoła odmienne. Strategia poszerzania zakresu usług polega bowiem na precyzyjnym określeniu alternatywnych kierunków kształcenia, które to poszerzą możliwości znalezienia pracy w chwili ukończenia szkoły. Doskonałym przykładem jest tutaj trend obserwowany wśród studentów, polegający na podejmowaniu drugiego kierunku studiów. Takie działanie, w ich przekonaniu, ma podnieść „atrakcyjność” kandydata dla pracodawcy z jednej 6_7 Strategie budowania przewagi konkurencyjnej na płaszczyźnie zawodowej Strategia płacy minimalnej; oparta o konkurowanie poprzez obniżanie własnych wymagań finansowych, skuteczna w przypadku barków (np. doświadczenia zawodowego), które niwelowane są poprzez obniżenie wynagrodzenia. Strategia wysokiego C; budowanie własnej kariery polega w tym przypadku na ograniczeniu się tylko do prestiżowych i dobrze płatnych ofert pracy. Strategia dobrego pierwszego wrażenia; oparcie się na budowanie przewagi na rynku pracy w oparciu o doskonały wizerunek. Skoncentrowana głównie na procesie rekrutacji i selekcji kadr. Strategia każda praca; podejmowanie działań mających doprowadzić do konkretnej oferty pracy poprzez dostanie się do konkretnej organizacji, niekoniecznie na stanowisko, na które dany kandydat aspiruje. Strategia ta pozwala kandydatowi na dotarcie do wewnętrznego rynku pracy. Strategia poszerzania oferowanych usług; polega na precyzyjnym określeniu alternatywnych kierunków kształcenia, które poprzez poszerzenie uprawnień i kompetencji, poszerzą możliwości znalezienia pracy przez kandydata. Strategia wąskiej specjalizacji; strategia, której głównym założeniem jest wybór wąskiej specjalizacji w danej branży i zdobycie w tym obszarze wysokich kompetencji i uprawnień. Strategia bycia krok przed; opiera się na przewidywaniu ruchów na rynku pracy i odpowiednio wczesnym przygotowywaniu się do potrzeb pracodawców. Strategia budowania relacji; strategia będąca doskonałym uzupełnieniem wszystkich innych strategii. Opiera się o budowanie sieci relacji i powiązań w interesującej kandydata branży, tak aby uzyskać dostęp do ukrytego rynku pracy. Strategia wykorzystywania znajomości własnego zawodu (jajka sadzonego); strategia wykorzystująca wiedzę o zawodzie w celu optymalnego wykorzystania potencjału kandydata, którym dysponuje, a który wpisuje się w zawód. Oferta skoncentrowana na budowaniu przewagi konkurencyjnej w oparciu o kompetencje ważne dla danego zawodu. klucz do przyszłości / Nr 3 / 2014 strony, oraz poszerzyć własne możliwości poszukiwania zatrudnienia. Bywa, że takie podejście wynika też z zupełnie innych powodów, jak na przykład trudności z wyborem własnej ścieżki kariery. W obu przedstawionych powyżej przypadkach musimy jednak uwzględnić czas, który upłynie od momentu podjęcia nauki, po moment uzyskania dyplomu i zdobycia konkretnych kwalifikacji. Dynamika zmian, jakie obserwujemy na rynku pracy powoduje, że każde długotrwałe przewidywania obarczone są dużym ryzykiem. Oczywiście, nie powinno przeszkadzać nam to w podejmowaniu aktywności zawodowej w trakcie nauki, jednak nie zawsze jest to możliwe. Podjęte wybory mogą okazać się nietrafne i zdobycie specjalistycznej wiedzy, może nie przełożyć się na większą atrakcyjność na rynku pracy. Ryzyko to jest zminimalizowane w przypadku strategii poszerzania usług, gdzie posiadanie drugiego zawodu chroni w pewnym sensie przed tego typu „niespodziankami”. Natomiast bardzo wyraźnie to zagrożenie dostrzec możemy w przypadku stosowania strategii wąskiej specjalizacji. Olbrzymia dynamika zmian na rynku pracy, którą obserwujemy w ostatnich latach, powoduje, że wszystkie długotrwałe strategie, jakie chcielibyśmy wprowadzić obarczone są sporym ryzykiem. W jakim bowiem stopniu jesteśmy w stanie przewidzieć koniunkturę na wybrany zawód, nawet przy założeniu, że dokonujemy wyboru zgodnego z własnym potencjałem i predyspozycjami? Wyboru, co by tu nie mówić, ograniczonego. Ile zawodów w przeciągu ostatnich kilku lat przeszło ewolucję? Ile znikło lub prawie znikło z rynku pracy? Jakie nowe profesje się pojawiły? Optymalne zatem wydaje się podążanie nie tyle za trendami pojawiającymi się na rynku pracy, co za własnymi predyspozycjami i preferencjami. Poznawanie siebie i weryfikowanie tej wiedzy w oparciu o wybrane zawody, w których chcielibyśmy pracować. Ten sposób myślenia leży u podstaw strategii wykorzystywania własnego zawodu („jajka sadzonego”). Aby w pełni zrozumieć założenia tego sposobu patrzenia, należy się odnieść do naszej wiedzy o wybranych zawodach. Zazwyczaj jest ona stosunkowo pobieżna i wynika z naszych bezpośrednich doświadczeń i kontaktów z przedstawicielami konkretnych zawodów. Istnieje oczywiście grupa zawodów, które (można spokojnie przyjąć takie założenie) są nam wszystkim dość dobrze znane. Każdy z nas wie, czy się zajmuje policjant czy strażak. Jednak schodząc do poziomu szczegółu okazuje się, że nasza wiedza jest pobieżna i często niepełna. Co ciekawe, szukając pracy w danym zawodzie również opieramy się tylko na wyselekcjonowanych informacjach o danej profesji. Tworzymy obraz zawodu, opierając się głównie na ogłoszeniach, które pojawiają się w danym momencie na rynku, co w olbrzymim stopniu determinuje nasze postrzeganie tego zawodu. Zamyka to nas jednocześnie w ramach wyznaczonych przez pracodawców. Ma to szczególne znaczenie w przypadku rozwoju w konkretnym zawodzie. Poznanie charakterystyki własnej profesji pozwala więc w tym przypadku na poszerzenie wiedzy o swoim zawodzie i wyjście poza granice, które wyznacza oferta pracy. Daje to możliwość kandydatowi efektywniejszego wykorzystania własnego potencjału, który co prawda nie był wskazany w ogłoszeniu o pracę, jednak mieści się w obrębie wymagań danego zawodu. Taki sposób działania pozwala nie tylko wykorzystać indywidualny potencjał kandydata, ale i na zdystansowanie niektórych punktów wskazanych w ogłoszeniu. Przykładowo osoba kończąca szkołę, nie zawsze ma szansę wykazać się doświadczeniem zawodowym. Jednak znając swój zawód, wie które swoje cechy czy umiejętności może zaproponować „w zamian”. Pracodawcy sami wybierają mój numer telefonu Rozmowa z Jakubem Ochnio, absolwentem etnologii (UWr), socjologii (UWr) oraz dziennikarstwa i komunikacji społecznej (WSIiZ). Pracownik naukowy Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie oraz Uniwersytetu Wrocławskiego. Członek Związku Polskich Artystów Fotografików, Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej oraz Kolektywu Fotografów AFTERIMAGE. Każda strategia ma swoje korzyści, które dostrzegane przez konkretne osoby decydują o wyborze tego, a nie innego sposobu postępowania. Przedstawione powyżej strategie, to nie jedyne pomysły na budowanie własnej pozycji zawodowej na rynku pracy. Zaobserwować możemy bowiem kilka innych pomysłów na zbudowanie przewagi na rynku pracy. Niektórzy próbują rywalizować poprzez obniżenie swojego wynagrodzenia, inni poprzez stworzenie pierwszego dobrego wrażenia. Częstą strategią podejmowaną na rynku pracy jest strategia budowania relacji, która ma na celu pomóc w dotarciu do ofert pracy na ukrytym rynku pracy. W artykule zostały pokrótce scharakteryzowane jedynie strategie budowania przewagi w oparciu o kryteria merytoryczne. Te bowiem są najważniejsze na etapie wyboru szkoły i przyszłego zawodu. Niezależnie od tego, jakie decyzje względem własnej kariery będziemy podejmować, warto pamiętać, że posiadanie strategii jest ważnym elementem myślenia o własnej karierze zawodowej. Strategia pozwala uporządkować nasze działania, a w rezultacie pozwala oszczędzać nasz czas i energię. Nie daje nam jednak żadnych gwarancji. Pozwala jednak uporządkować wiele rzeczy i w rezultacie podejmować optymalne decyzje, które będą bliskie naszym oczekiwaniom i aspiracjom. Wacław Kisiel-Dorohinicki – psycholog, doradca zawodowy w Biurze Karier Wyższej Szkoły Europejskiej im. ks. J. Tischnera w Krakowie. 8_9 http://jakubochnio.pl/ dlaczego warto przeczytać ? Dowiesz się: n jak przekuć pasję w zawód n czy warto studiować kierunki humanistyczne n co zrobić, by rozwijać swoje zainteresowania klucz do przyszłości / Nr 3 / 2014 na boczny tor. Obecnie wykorzystuję ukończone kursy w organizacji sportu i turystyki pod logiem firmy Alpha Team centrum sportu i rekreacji. W jaki sposób pasja może stać się zawodem? fot. J. Ochnio Wystarczy chcieć. Nie trzeba w zasadzie nic więcej, bowiem kiedy pojawiają się chęci, to idzie za nimi gotowość do ciężkiej pracy i silna motywacja. Oczywiście przy okazji trzeba mieć też jasno sprecyzowane cele - w jaki sposób zainteresowania mają przerodzić się pracę, tak, aby ciągle pozostawały pasją. Tydzień temu otrzymałem kolejną, już trzecią propozycję pracy na polskiej uczelni, prowadzę własną firmę, współpracuję z dużą agencją. Nigdy jednak sam nie starałem się o pracę. Myślę, że dzięki aktywności w czasie studiów, również tej pozanaukowej, nie mam problemów z zatrudnieniem i nie muszę „poruszać się po rynku pracy”. Skoro ma Pan tak szerokie zainteresowania, to zapytam prowokująco: po co Panu studia? Każdy ze studiowanych kierunków (socjologia, etnologia i dziennikarstwo z komunikacją społeczną) były wybierane pod kątem fotografii. Zajmowanie się fotoreportażem wymaga przekrojowych umiejętności analizy rzeczywistości i rozumienia otaczającego świata. Jak później się okazało, studia pozwoliły mi także na zajęcie się fotografią od strony teoretycznej. Jest Pan nagradzanym fotografikiem i reportażystą, taternikiem, nurkiem, ratownikiem SAR itd., itd… Do tego wyróżniającym się studentem. Kiedy Pan znajduje na to wszystko czas? Jak Pan to organizuje? Czy tak duża liczba zainteresowań nie przeszkadzała Panu w nauce? Nauka jest jedną z moich pasji, dlatego staram się jej nie zaniedbywać. Gdyby tak nie było, skończyłbym co najwyżej jeden kierunek i nie angażował się w działalność stricte naukową. Czas to jedyny czynnik hamujący kolejne moje pomysły, jednak przy dobrej organizacji z powodzeniem udaje mi się pogodzić dotychczasowe zainteresowania. Skąd takie różnorodne pasje? Myślę, że te pasje nie są aż tak różnorodne jak mogłoby się wydawać. To jedynie fotografia (od strony teoretycznej i praktycznej) i sporty, do których zaliczam również aktywność w jednostce Ratownictwa Specjalistycznego. Sport kwalifikowany i ekstremalny jest obecny w moim życiu od gimnazjum, kiedy to starałem się zdobyć możliwie wiele umiejętności i uprawnień pod kątem pracy w jednostkach resortowych. Liceum przyniosło fotografię, która na szczęście skutecznie przesunęła poprzednie ambicje zawodowe Czy wybrane przez Pana kierunki nie są dziś przypadkiem mało przyszłościowe? Co trzeba zrobić, by wybór kierunku humanistycznego był „strzałem w dziesiątkę”? W tym roku ukończyłem trzy „kierunki po których nie ma pracy”. Mimo tego to zawsze pracodawcy wybierali mój numer telefonu. Sądzę, że brak zatrudnienia po kierunkach humanistycznych nie wynika wcale z ograniczonej liczby miejsc pracy, a jedynie z braku pomysłu na siebie wielu młodych ludzi. Studia nie mogą być bowiem celem samym w sobie. Kiedy poszukujemy dla siebie zawodowej ścieżki, musimy pamiętać o tym, co chcemy osiągnąć po zakończeniu edukacji. Wówczas każdy świadomie wybrany kierunek, będzie „strzałem w dziesiątkę”. Rozmawiały: Barbara Przywara – adiunkt w katedrze Nauk Społecznych Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie Elżbieta Inglot-Brzęk – adiunkt w katedrze Nauk Społecznych Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie 10_11 Szkoła to nie wszystko, czyli czym skorupka za młodu nasiąknie... / Joanna Dudek / Olga Kurek-Ochmańska / klucz do przyszłości / Nr 3 / 2014 Z bogatych doświadczeń rzeszowskiej Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania wynika, że nieprzeciętne umiejętności młodych ludzi nie znajdują szans na pełną realizację w tradycyjnym nauczaniu, a przeciążona programem szkoła musi realizować założenia, które nie zawsze dają możliwość kreatywnego poznawania świata. Zbyt duże klasy, anonimowość, promowanie przeciętności i schematycznego podejścia do stawianych problemów, stresująca atmosfera, spadek autorytetu nauczyciela, nadmiar wiedzy teoretycznej, to tylko niektóre z grzechów formalnej edukacji, o których alarmują eksperci i media. Dlatego coraz częściej powstają inicjatywy, mające na celu zapełnić tę lukę w edukacji dzieci i młodzieży. Prezentujemy Państwu dwa wybrane przedsięwzięcia: Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy i Rzeszowską Akademię Inspiracji. EUD - Dziecko musi się uczyć przedsiębiorczości od najmłodszych lat Moje dziecko ma 11 lat i jest zafascynowane tematami, które są poruszane w czasie spotkań. W tym wieku każdy rodzic dziesięcio- lub jedenastolatka zaczyna przeżywać oblężenie pytań typu: „a jak to się robi, a czemu to się robi, a z czego to pochodzi?”. My tutaj mamy fachową wiedzę podaną w sposób profesjonalny. Tematy są bardzo dobrze dobrane, i – muszę to przyznać - wygląda to, jak różne szkolenia komercyjne, na które często wysyłani są pracownicy z firm – mówi Jadwiga Mastej, mama jednego z uczestników. Eksperci zgodnie podkreślają, że jeśli dziecko ma sobie dobrze radzić w dorosłym życiu, osiągać sukcesy i umieć znosić porażki, to musi się intensywnie rozwijać od najmłodszych lat. Zwłaszcza w sferze nauki przedsiębiorczości. Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie od lat prowadzi Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy (EUD), który kształtuje zdolność twórczego myślenia, umiejętność planowania oraz podejmowania decyzji i wychodzenia z inicjatywą. Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy to ogólnopolski program edukacji ekonomicznej, który ma na celu promowanie przedsiębiorczości wśród młodych ludzi oraz zachęcanie ich do bliższego zainteresowania się zagadnieniami gospodarczymi. Od 2012 roku w zajęciach organizowanych przy zaangażowaniu dydaktyków i praktyków WSIiZ oraz kadry zewnętrznej uczestniczyło ponad 500 uczniów klas 5 i 6 szkoły podstawowej. Partnerem Strategicznym projektu jest Narodowy Bank Polski, a patronat honorowy nad przedsięwzięciem objął Minister Edukacji Narodowej. Uczą się przedsiębiorczości Zajęcia cieszą się dużą popularnością. Semestr zajęć składa się z sześciu spotkań obejmujących dwie godziny lekcyjne. Oto przykładowe tematy zajęć: Młody ekonomista, Marketing – relacje z klientami, Pokonać konkurentów – rynkowe strategie przedsiębiorstw, Zarządzanie czasem, Walutowa Wieża Babel, Praktyk – moja droga w biznesie. Jak wyglądają zajęcia? Zajęcia prowadzą praktycy świata biznesu, którzy mają jednocześnie dobre podejście do dzieci. Wśród praktyków, którzy uczą dzieci przedsiębiorczości są m.in. Barbara Kuźniar-Jabłczyńska, Dyrektor Wydziału Certyfikacji i Funduszy Europejskich Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego , dr Dariusz Tworzydło, ekspert ds. public relations czy Paweł Chmiel, Prezes Zarządu Visum Clinic w Rzeszowie. Spotkania EUD mają charakter interaktywny i realizowane są w formule edutainment (nauki przez zabawę). Nie tylko dla dzieci EUD ma także ofertę skierowaną do rodziców. Jest to cykl zajęć poświęconych różnorakim zagadnieniom związanym z wychowaniem dzieci i kształtowaniem postaw przedsiębiorczych oraz kompetencji społecznych. Więcej o projekcie na stronie http://www.uniwersytet-dzieciecy.pl/ RAI - Akademia marzeń? Rzeszowska Akademia Inspiracji to innowacyjny projekt, którego główną ideą jest pomoc dzieciom i młodzieży, na wszystkich poziomach edukacji, w rozwoju najistotniejszych kompetencji, które pozwolą odkrywać pasje, radzić sobie z manipulacją społeczną, podejmować decyzje, logicznie i analitycznie, ale także oryginalnie i twórczo myśleć oraz działać w zespole. Mecenasem przedsięwzięcia jest Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. RAI w praktyce Akademia proponuje warsztaty w 6 głównych programach, przygotowanych przez wykładowców akademickich, psychologów, nauczycieli z wieloletnim doświadczeniem dydaktycznym oraz specjalistów w poszczególnych dziedzinach. Wśród programów dla szkoły podstawowej są: „Rozwój twórczego myślenia” – program dla dzieci z klasy 1-3 szkoły podstawowej oraz „Rozwój pasji naukowych i odkrywczych” - program dla dzieci z klasy 4-6 szkoły podstawowej. Oba programy uzupełnione są modułem: „Nauki ścisłe są super!”, co jak pokazują mało optymistyczne wyniki tegorocznej matury z matematyki, nadal wymaga dodatkowej pracy z polską młodzieżą. Dla gimnazjalistów przygotowano programy pod nazwą „Rozwój kompetencji społecznych i obywatelskich” i „Rozwój potencjału osobistego” a modułem uzupełniającym są „Podstawy krytycznego myślenia”. Zaś najstarsi kursanci ze szkół ponadgimnazjalnych uczęszczają na programy pt. „Rozwój inicjatywności i przedsiębiorczości” oraz „Rozwój analitycznego myślenia” a dodatkowo na moduł „Trening umiejętności liderskich”. Każdy Program to 40 godzin zajęć dydaktycznych, a każdy uczestnik otrzymuje bezpłatne materiały dydaktyczne, w tym elektroniczne portfele. Uczelnia jest przygotowana, by w ciekawy i przystępny sposób edukować ekonomicznie dzieci. Mamy znakomitych ekspertów finansowych, m.in. tych związanych z Instytutem Badań i Analiz Finansowych WSIiZ, a także fachowców związanych z projektem "Przedsiębiorcze Szkoły", którzy uczą młodych ludzi przedsiębiorczości w praktyczny sposób, m.in. poprzez gry symulacyjne – podkreśla Urszula Pasieczna, rzecznik prasowy WSIiZ. Wsparcie nie tylko dla kursantów Dopełnieniem cyklicznych warsztatów są spotkania dla rodziców uczestników Rzeszowskiej Akademii Inspiracji, w trakcie których psycholog – psychoterapeuta może pomóc zrozumieć motywy postępowania dziecka, wybrać optymalny sposób postępowania w sytuacjach trudnych, dostarczyć wiedzy na temat skutecznych strategii wspierania rozwoju dzieci i młodzieży, z uwzględnieniem ich wieku oraz udzielić wsparcia w kreowaniu własnej drogi skutecznego i przyjaznego dziecku oraz sobie, rodzicielstwa. Kon- sultacje te są idealnym rozwiązaniem dla rodziców zainteresowanych poszerzaniem swojej wiedzy i rozwijaniem umiejętności wychowawczych. Więcej informacji o programach, prowadzących oraz zasadach rekrutacji na stronie www.rai.edu.pl Joanna Dudek – Koordynator lokalny Ekonomicznego Uniwersytetu Dziecięcego w Rzeszowie Olga Kurek-Ochmańska – dyrektor Rzeszowskiej Akademii Inspiracji, adiunkt w Samodzielnym Zakładzie Badań nad Szkolnictwem Wyższym. 12_13 klucz do przyszłości / Nr 3 / 2014 Nie tylko szkoła pomoże wybrać zawód Co zrobić, by dobrze wybrać szkołę, kierunek studiów? Jakich wyborów dokonać, by za kilka, kilkanaście lat znaleźć swoje miejsce na rynku pracy i wykonywać zawód, który daje nam satysfakcję i pieniądze? Nie zawsze łatwo znaleźć odpowiedź na te pytania. Z pomocą mogą przyjść doradcy zawodowi. Na ich pomoc nie zawsze jednak można liczyć w szkole… / Barbara Leśniak / dlaczego warto przeczytać ? Dowiesz się: n czym jest doradztwo zawodowe n jak szkoły prowadzą doradztwo zawodowe n gdzie jeszcze szukać pomocy w wyborze zawodu Czym jest doradztwo zawodowe? Jak wybierają młodzi ludzie? Doradztwo zawodowe to coraz popularniejsze pojęcie, na które powołują się sami nauczyciele, podkreślając jego rolę w wyborze zawodu. Czasami kojarzymy to z jednorazową wizytą pani z urzędu pracy, która została zaproszona na spotkanie z uczniami przez dyrektora szkoły. Mimo ciekawych zajęć, temat często kończy się wraz z jej wizytą. Tymczasem doradztwo zawodowe to szereg działań, długotrwałych i wieloetapowych, które wielokrotnie towarzyszą człowiekowi w rozwoju zawodowym. To nic innego, jak udzielanie pomocy w planowaniu, tworzeniu i rozwijaniu kariery zawodowej na jej dowolnym etapie. A zatem zarówno uczniom, jak i dorosłym. Podstawowym celem doradztwa jest pobudzanie rozwoju, które prowadzi do samodzielnego podejmowania decyzji w zakresie drogi zawodowej. Trudno zatem udzielić pomocy na jednym spotkaniu z klasą. Najczęściej potrzeba szeregu zajęć, także indywidualnych. Co ważne, doradca nie wskazuje konkretnej drogi do osiągnięcia celu przez daną osobę, jest jedynie kierunkowskazem, pomagającym dogłębnie poznać siebie i odkryć własny potencjał. Stymulacja rozwoju zawodowego odbywa się głównie poprzez poznanie swoich mocnych i słabych stron, naukę samodzielnego podejmowania decyzji, poprawę komunikacji, sposobów radzenia sobie ze stresem, w końcu poznanie zawodów oraz dróg kształcenia niezbędnych do ich wykonywania. Ponadto poprzez doradztwo zawodowe możemy poznać sztukę pisania dokumentów aplikacyjnych czy zaprezentowania się w procesie rekrutacyjnym. W skrócie idea poradnictwa zawodowego opiera się na dogłębnym poznaniu siebie, wzbudzeniu aktywności, wzięciu odpowiedzialności za własne wybory, a także poznaniu wszelkich zewnętrznych warunków, np. sytuacji na rynku pracy, warunków społecznych, które są istotne w wyborze ścieżki edukacji czy zawodu. Aby taki proces był efektywny niezbędna jest aktywna współpraca pomiędzy doradcą a osobą poszukującą wsparcia np. uczniem. W naszym kraju nadal bardzo często uczniowie dokonując wyboru szkoły średniej czy nawet studiów, kierują się przypadkowymi motywami. Patrzą oni często na wybór kolegi ze szkolnej ławki, nie myśląc jaką perspektywę pracy będzie dawał obrany kierunek. Często dopiero w trakcie studiów orientują się, że dokonali niewłaściwego wyboru, ponieważ kierowali się na przykład ambicjami rodziców lub tylko własnymi pasjami, nie analizując wcześniej, jaki zawód można wykonywać po ukończeniu danego kierunku i co najważniejsze, czy istnieje realne zapotrzebowanie na absolwentów tego kierunku na rynku pracy. Gdyby odpowiednio wcześnie skorzystali z pomocy doradcy, takie wybory z pewnością nie niosłyby ze sobą tak ogromnego ryzyka. W zachodnich krajach europejskich doradztwo zawodowe jest wpisane w system edukacji i towarzyszy uczniom już od najmłodszych lat. Przynosi określone korzyści, ponieważ często jest finansowane i kontrolowane przez jednostki rządowe. Przede wszystkim jednak w takich krajach jak Niemcy, Wielka Brytania czy Finlandia świadomość wagi wyboru ścieżki kształcenia i przyszłościowego zawodu jest częścią światopoglądu większości obywateli, a korzystanie z pomocy instytucji i osób zajmujących się poradnictwem zawodowym nie jest traktowane jako ujma, lecz stanowi element przemyślanej strategii. Nie trudno zatem domyślić się, że ogromną rolę w kształtowaniu świadomości zawodowej odgrywa szkoła. Niestety obecnie polskie szkoły nie przeznaczają zbyt wiele godzin na zajęcia związane z kształtowaniem kariery zawodowej uczniów. Jest to spowodowane głównie względami ekonomicznymi. Ta sytuacja dopiero ulega zmianie. Szkoły budują własne systemy doradztwa zawodowego, powstają tzw. szkolne ośrodki kariery. Najczęściej jednak gimnazja czy szkoły ponadgimanzjalne współpracują z poradniami psychologiczno-pedagogicznymi, które swoje usługi świadczą nieodpłatnie, zapewniając dostęp do kadry psychologów, pedagogów oraz doradców zawodowych. Warto zatem skorzystać z ich pomocy szczególnie wtedy, gdy w swojej szkole uczniowie nie mają cyklicznych zajęć z pracownikami poradni. Rola poradni psychologiczno-pedagogicznych Poradnie psychologiczno-pedagogiczne działają w oparciu o rozporządzenia Ministerstwa Edukacji Narodowej, w myśl którego są instytucjami wspierającymi przedszkola i szkoły w wykonywaniu przez nie zadań, a także wspomagają je w rozwiązywaniu problemów. Ministerstwo nakłada na te placówki również obowiązek tworzenia sieci współpracy oraz samokształcenia (rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z 27 sierpnia 2012 r. w sprawie podstawy programowej wychowania przedszkolnego oraz kształcenia ogólnego w poszczególnych typach szkół, www.men.gov.pl). Na pomoc oferowaną przez nie mogą liczyć dzieci i młodzież w wieku do 18 lat. W Polsce działają publiczne oraz niepubliczne poradnie psychologiczno-pedagogiczne. Obecnie w kraju funkcjonuje ich blisko 700, najwięcej w województwie mazowieckim, najmniej w województwie opolskim. Na Podkarpaciu jest ich 28. Ponadto istnieje 14_15 klucz do przyszłości / Nr 3 / 2014 40 poradni specjalistycznych, które nastawione są na świadczenie młodzieży pomocy w wyborze zawodu. określić predyspozycje zawodowe, konsultację indywidualną czy zajęcia grupowe. Do zadań poradni w obszarze doradztwa zawodowego należy: pomoc uczniom w dokonywaniu kierunku kształcenia, zawodu i planowania kariery zawodowej, wspieranie nauczycieli i szkół w planowaniu i realizacji zadań z zakresu doradztwa zawodowego, np. poprzez np. organizowanie zajęć związanych z wyborem dalszej ścieżki kształcenia i zawodu, diagnozowanie poziomu rozwoju, potrzeb i moż liwości oraz zaburzeń rozwojowych i zachowań dysfunkcyjnych dzieci i młodzieży, pomoc rodzicom i nauczycielom w rozpoznawaniu i rozwijaniu indywidualnych możliwości, predyspozycji i uzdolnień dzieci i młodzieży, wskazywanie uczniom, rodzicom i nauczycielom źródeł informacji na temat trendów panujących na rynku pracy, wykorzystaniu potencjału i uzdolnień w dalszym kształceniu. Bezpośrednia praca z uczniem polega w szczególności na: prowadzeniu zajęć grupowych wśród uczniów na różnych poziomach kształcenia - są to najczęściej prelekcje zawodoznawcze, spotkania w centrach informacji zawodowej, pomocy uczniom opóźnionymi w realizacji obowiązku szkolnego, pracy z tzw. młodzieżą trudną, zajęciach warsztatowych, działaniach skierowanych do rodziców, którzy są również niezbędni w dokonywaniu wyborów ścieżki zawodowej swoich dzieci. W praktyce każda szkoła lub uczeń, który zgłosi się indywidualnie do poradni uzyska pomoc poprzez np. udział w badaniu diagnostycznym, pozwalającym Polecana literatura: 1.ABC poradnictwa zawodowego w Polsce, praca zbiorowa, KOWEZiU, Warszawa 2008. 2.Diagnoza działalności Szkolnych Ośrodków Kariery. Raport z badania zrealizowanego przez Centrum Metodyczne ECORYS Polska i Stowarzyszenie Doradców Szkolnych i Zawodowych RP, red. E. Dzielnicka, Ecorys Polska sp. z o.o., Warszawa 2008. 3.Zeszyt Informacyjno-Metodyczny Doradcy Zawodowego nr 46 ,,System poradnictwa zawodowego w Polsce”, MPiPS, Warszawa 2010 r. 4.Kwartalnik „Doradca zawodowy”, Wydawnictwo Ecorys. 5.Strona internetowa www.rynekpracy.pl Najpopularniejszymi działaniami, a zarazem tymi, które najbardziej podobają się uczniom są warsztaty (najczęściej organizowane na terenie szkoły) z udziałem psychologa lub doradcy zawodowego z poradni. Poprzez ciekawe i kreatywne spotkania zajęcia takie pomagają uczniom w poznaniu samego siebie, ocenie własnych możliwości czy wzmocnieniu pozytywnych cech. Wszystko to przekłada się następnie na zrozumienie wagi wyboru dalszego kształcenia, naukę aktywnego poszukiwania pracy, prezentowania siebie w różnych sytuacjach i naukę świadomego podejmowania decyzji. Doradcy zawodowi zatrudnieni w poradni psychologiczno-pedagogicznej odpowiedzialni są również za: organizację spotkań informacyjnych (np. na terenie szkół), prowadzenie we współpracy z kuratorami oświaty i szkołami średnimi punktów informacji dotyczącej rekrutacji do szkół, organizowanie targów pracy czy giełd informacji we współpracy ze szkołami, urzędami pracy, pracodawcami i samorządami. Warto zatem korzystać z możliwości jakie dają spotkania z doradcami zawodowymi i psychologami, pamiętając, że jest to wartościowa pomoc w wyborze ścieżki kształcenia i poznaniu burzliwego rynku pracy. Nawet jeśli takiej oferty nie przedstawia nam sama szkoła, z otwartymi drzwiami czekają specjaliści w poradniach psychologiczno-pedagogicznych zlokalizowanych w większości miast powiatowych. Barbara Leśniak – doradca zawodowy, kierownik Biura Karier WSIiZ Trampolina do sukcesu, czyli rola rodzica w planowaniu kariery dziecka Jeśli świat jest basenem, w którym przyszło nam pływać, to rodzina jest trampoliną. Można zaryzykować takowe stwierdzenie, zważywszy na to, że nauczycielem pływania jest nasze wyposażenie genetyczne oraz szeroko pojęte środowisko. Nasze i naszych dzieci. / Agnieszka Ciereszko / dlaczego warto przeczytać ? Dowiesz się: n jakie są kryteria w planowaniu kariery n jak rodzic może pomóc dziecku w podejmowaniu życiowych decyzji n co brać pod uwagę przy wyborze kierunku kształcenia 16_17 klucz do przyszłości / Nr 3 / 2014 ZEWNĘTRZNE SUBIETYWNE rozmawianie z dzieckiem i obserwacja – co czujesz, co myślisz? motywowanie i inspirowanie dziecka – dasz radę, nie bój się, jestem obok, mnie się udało! aktywizowanie i pozwalanie na eksperymenty – spróbuj, dotknij, pójdź, pojedź! Ostatnie dotyczyć będzie w szczególności roli rodzica w aktywności jego dzieci. Oczywiście wszystkie kryteria mogą stać się udziałem rodzinnego poradnictwa, jednak kryterium zewnętrzne subiektywne jest największym wyzwaniem i ma ogromne znaczenie w jakości podejmowanych młodzieńczych wyborów. Rodzic, który sprosta ostatniemu elementowi, będzie rodzicem uczestniczącym w planowaniu kariery swej pociechy. Zacząć powinien już od samych narodzin… Jaka zatem jest rola rodzica w planowaniu kariery zawodowej? Dawno do lamusa odeszły czasy, kiedy rodzic nie był zamieszany w wybory edukacyjno – zawodowe swojej pociechy. Mówimy oczywiście o rodzicu świadomym i troskliwym. Dziś zamieszany być może i powinien! Rozpędzony świat nie zwolni ani na chwilę i w gąszczu szumów informacyjnych każdy młody człowiek nie pogardzi dobrym słowem czy radą od doświadczonego bywalca rynku pracy. Zakłada to oczywiście jedną ważną sprawę: rodzic, który radzi swemu dziecku powinien sam doskonale pływać w swoim basenie. W przeciwnym razie czy będzie wiarygodny i skuteczny? Zanim zatem jako rodzice, zaczniemy próbować wpływać na wybory naszych podopiecznych, uczciwie powinniśmy odpowiedzieć sobie na kilka pytań: czy dobrze radzę sobie z planowaniem swojej kariery zawodowej? czy lubię swoją pracę? czy mogę pomóc mojemu dziecku w planowaniu jego kariery? Jeśli padnie pozytywna odpowiedź przynajmniej na 2 pytania, możesz rodzicu zostać pierwszym doradcą zawodowym swego dziecka. Jeśli natomiast odpowiedzi NIE jest więcej niż TAK, powinieneś poprosić o pomoc fachowca, który obiektywnie i solidnie poprowadzi młodego człowieka przez pierwsze wybory edukacyjne czy zawodowe. Jeśli mówimy o roli, pamiętać należy, że gramy ją już od urodzenia naszych pociech. Roli owej nie zagramy dobrze, jeśli wcześniej nie czyniliśmy starannych przygotowań. Rolę zatem w planowaniu kariery naszych dzieci pełnić będziemy od ich urodzenia. Wszelkie inne działania będą jedynie namiastką próby wsparcia młodego człowieka. Dlaczego? Planowanie kariery opiera się o kilka fundamentalnych kryteriów: WEWNĘTRZNE odkrywanie i rozwój zainteresowań – co lubi robić moje dziecko? szlifowanie i nabywanie umiejętności – co potrafi robić moje dziecko? rozpoznawanie i pielęgnowanie wartości – dlaczego moje dziecko lubi i potrafi to robić? określanie cech charakteru i osobowości – kim jest moje dziecko kiedy to robi? monitorowanie stanu zdrowia – czy moje dziecko może to robić? ZEWNĘTRZNE OBIEKTYWNE zdobywanie informacji na temat rynku pracy – jakie kwalifikacje i umiejętności są dziś potrzebne? zdobywanie informacji na temat rynku edukacyjnego – jakie kierunki, szkoły, szkolenia są na najlepszym poziomie? zdobywanie informacji na temat świata zawodów – jakie są branże przyszłościowe, jakie nowe zawody powstają? Jest to oczywiście ogromne uproszczenie teorii poradnictwa w zakresie kariery, ale dotyczy najbardziej bazowych pytań i kwestii, które trzeba wziąć pod uwagę w procesie zarządzania karierą. Zmorą współczesnego świata są wybory edukacyjne dokonywane pod wpływem chwilowej mody, wyborów kolegów, ocen, lokalnej dostępności czy silnej sugestii rodziców (niespełnionych ambicji?). Wybory młodzieży opierać się powinny o trzy bazowe elementy: osobowe predyspozycje zawodowe, sytuację na rynku pracy, ofertę edukacyjną. Przy czym pierwszy element gra główne skrzypce – nawet nadwyżkowy zawód, na który nie ma zapotrzebowania na rynku, może być przykładem spektakularnej kariery, ale tylko wtedy, kiedy wykonuje go pasjonat i osoba obdarzona talentem. Osoba, która ma do niego ogromne serce i predyspozycje… Zatem rodzic ze swoją świadomością idącą w parze z wiedzą, może być doskonałą trampoliną w planowaniu kariery dziecka. Wspieranie dziecięcych zainteresowań i umiejętności, wzbudzanie ciekawości i głodu świata, pokazywanie i wspólne poszukiwanie rozwiązań są pierwszym krokiem do wychowania ku odpowiedzialnym wyborom. W starszych latach: monitorowanie rynku pracy, ofert edukacyjnych, śledzenie przemian gospodarczych i typowanie branż przyszłości. Wiśnią na torcie będzie na koniec określenie zawodowych predyspozycji, przy współpracy z fachowcem – coachem lub doradcą zawodowym. Takiego fachowca można znaleźć w szkołach średnich, szkołach wyższych czy w poradniach psychologiczno – pedagogicznych. Trampolina będzie skuteczna jedynie wtedy, kiedy rodzic zacznie rozmawiać ze swoim dzieckiem, ob- Dawno do lamusa odeszły czasy, kiedy rodzic nie był zamieszany w wybory edukacyjno – zawodowe swojej pociechy. Mówimy oczywiście o rodzicu świadomym i troskliwym. Dziś zamieszany być może i powinien! Rozpędzony świat nie zwolni ani na chwilę i w gąszczu szumów informacyjnych każdy młody człowiek nie pogardzi dobrym słowem czy radą od doświadczonego bywalca rynku pracy. Zakłada to oczywiście jedną ważną sprawę: rodzic, który radzi swemu dziecku powinien sam doskonale pływać w swoim basenie. W przeciwnym razie czy będzie wiarygodny i skuteczny? serwować świat i postara się zadbać również o swój własny rozwój. Trudna może być sytuacja, w której głowa rodziny, nieznosząca swojej pracy zacznie moralizować i dawać „dobre rady” młodemu człowiekowi. Co owa głowa rodziny będzie miała cennego do przekazania, oprócz swoich frustracji i stereotypowego myślenia? Zatem Rodzicu: świeża i otwarta głowa w służbie naszych dzieci! Wszak to one będą za chwilę kształtowały rynek pracy i ich postawy będą wpływać na naszą sytuację. Zadbajmy zatem wspólnie o ich przyszłość. A jeśli nie mamy nic cennego do powiedzenia, nie mówmy nic, w myśl zasady: nie szkodzić. Agnieszka Ciereszko – pedagog, doradca zawodowy, specjalizuje się w planowaniu karier młodzieży oraz osób dorosłych. 18_19 klucz do przyszłości / Nr 3 / 2014 „Ty znowu przy komputerze? To wspaniale!” ciach ś y z r o k o z c e z r – ści o n w ty k a z h c y c płyną w gry ia n a r g i i c ie s w komputerowe „My to siedzieliśmy na podwórkach!” Patrząc na aktywność nowych pokoleń, często oceniamy ją przez pryzmat naszej młodości i dzieciństwa. Mieliśmy nasze asfaltowane podwórka, na nich trzepaki, gumę do skakania, czasem boisko. W domu był czarnobiały telewizor, a na nim dwa kanały, pokazujące niewiele rzeczy, które mogły nas zainteresować. Świat młodości jest jednak przeważnie światem idealnym. Na przykład we wspomnieniach Stefana Żeromskiego, chata, w której mieszkał z rodzicami w świętokrzyskich Ciekotach, stała się dworkiem. Tak, to już jest. Narzekamy obecnie na to, że dzieci siedzą przy komputerach, czy smartfonach. Nasze negatywne nastawienie podsycają przy tym takie produkcje jak film „Wyloguj się” z 2013 roku. Stwierdzenia typu: „siedzą pogarbieni, my tośmy od świtu do zmierzchu biegali po dworze” nie należą do rzadkości. Nabierają zresztą zabawnego charakteru, kiedy z powagą zaczynamy traktować nasze podwórkowe doświadczenia jako niesamowitą szkołę życia. To co robiliśmy na tych podwórkach? Oczywiście grali w kapsle… Pół dnia na kolanach (mamy były bardzo szczęśliwe z tego powodu, tym bardziej że za ich dzieciństwa biegało się z pogrzebaczem za fajerką, co było oczywiści zdrowsze). Jak jednak powszechnie wiadomo, umiejętność pstrykania palcami, ma kolosalny wpływ na rozwój kariery zawodowej… Zamiast szukać nieistotnych porównań miedzy „nami, a nimi”, popatrzmy lepiej na ten komputerowy świat nowych pokoleń poprzez pryzmat korzyści. Spójrzmy też choć trochę na rynek pracy przyszłości. Era kompetencji W 2012 roku Stowarzyszenie Doradców Szkolnych i Zawodowych RP, postawiło przed wszystkimi organizatorami dorocznej akcji Ogólnopolski Tydzień Kariery, której celem, jest propagowanie świadomego wyboru ścieżki kariery oraz promocja usługi poradnictwa zawodowego, ważkie pytanie. Polecono wszystkim wspólne poszukiwanie odpowiedzi na kwestię: co jest ważniejsze w znalezieniu pracy – zawód, czy kompetencje? / Zbigniew Brzeziński / dlaczego warto przeczytać ? n jak wykorzystać gry komputerowe do rozwoju dziecka n jakie znaczenie dla budowania zawodowego wizerunku mogą mieć portale społecznościowe n jak poszerzyć edukację formalną o e-learning W tym samym roku, w trakcie seminarium zorganizowanego przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, przedstawicielka globalnej agencji headhunterskiej Lee Hecht Harrison mówiła zgromadzonym, że pracodawcy poszukują kogoś, kto będzie kompetentny. Kompetentny, czyli sprawdzający się w trzech wymiarach: kwalifikacji (formalnych), umiejętności i postaw. Słowem: posiada wymagane dokumenty, potrafi wykonać zadanie, które pracodawca chce mu powierzyć, wreszcie zechce je wykonać. Nauka może wypływać dosłownie ze wszystkiego. Popatrzmy, chociażby na takie jabłko, które uderzyło o głowę Newtona. Wystarczy chcieć się rozwijać i mieć otwarty umysł. Ludzie dzielą się bowiem na samouków i nieuków. Tekst niniejszy traktuje o tym, jak pozytywnie wykorzystać narzędzia internetowe i poza edukacyjne programy komputerowe, do rozwoju dziecka. Między innymi do uczenia samodyscypliny, zarządzania sobą w czasie i pobudzania szeroko rozumianej zachłanności na wiedzę. Kilka lat wcześniej Marcin Krokowski i Piotr Rydzewski przeprowadzili badania na grupie kilkuset młodych (20 – 28 lat) pracowników wykonawczych i młodych kierowników dotyczące ich kompetencji psychologicznych. Okazało się, że ludzie sukcesu (młodzi kierownicy), mają zdecydowanie wyższą: samoświadomość i samokontrolę oraz wyższą samoocenę. Mówiąc o zawodach przyszłości, czy o pracownikach przyszłości coraz częściej mówimy nie o konkretnych zawodach, ale o zespołach cech, które ułatwiają karierę. Popatrzmy teraz jakie możliwości rozwoju daje w tym zakresie globalna sieć i nie edukacyjne programy komputerowe. Edukacja formalna (i samokontrola) Przyjmując powyższą definicję człowieka kompetentnego, czyli posiadającego kwalifikacje, umiejętności i właściwą postawę, zauważmy, że edukacja formalna, to – zaledwie – jedna trzecia tego zestawu. Ponieważ jednak w wielu wypadkach poruszamy się po jednej z Wysp Nonsensu stworzonych przez Henryka Jerzego Chmielewskiego dla potrzeb opowieści o przygodach Tytusa Romka i A’Tomka – wyspie Papierolubków – i o kwestie formalne warto zadbać. 20_21 klucz do przyszłości / Nr 3 / 2014 Globalna sieć daje w tym wypadku gigantyczne wprost możliwości. Istnieją szkolenia realizowane w formule e-learningowej, których ofertę można znaleźć na przykład na stronie projektu „Inwestycja w Kadry”. Są szkolenia realizowane w formule mieszanej (blended learning), webinaria. Na rynek nauki o maszynach i urządzeniach wkracza rzeczywistość rozszerzona (augmented reality). W formule online można nawet ukończyć edukację wyższą. Co istotne Internet w połączeniu ze znajomością języków obcych daje możliwości korzystania nie tylko z polskiej oferty edukacyjnej. Dla osób wkraczających dopiero na rynek pracy nie do przecenienia jest możliwość skorzystania z mentoringu online, a zatem znalezienia mistrza, który może pomóc w otworzeniu drzwi do kariery, gdyż uczeń jak zauważył znawca tematu David Clutterbuck, nie wie nawet gdzie zapukać. E-learning uczy samokontroli. Tu nie ma nauczyciela (niestety często też nie ma moderatora). Nie ma dzwonka na rozpoczęcie lekcji. Sami musimy się zmobilizować do tego, by kurs rozpocząć i go ukończyć. E-learning uczy zarządzania sobą w czasie i patrzenia na edukację poprzez pryzmat celów do osiągnięcia. Jak zwykł mawiać mój mistrz, prof. Krzysztof Bracha, który uczył mnie jako młodego człowieka zafascynowanego średniowieczem, solidności badawczej, świat składa się z samouków i nieuków. Warto te słowa pamiętać, również w odniesieniu do naszych dzieci. Największa konferencja skupiająca ekspertów w zakresie nauczania na odległość jest Online Educa Berlin. Jak przystało na ekspertów w dziedzinie pozytywnego wykorzystywania narzędzi Internetowych, jej organizatorzy prowadzą bogatą w treści i stale uaktualnianą stronę WWW oraz bardzo aktywny fanpage na portalu społecznościowym Facebook.com. Dzięki niemu możemy uczestniczyć aktywnie w dyskusji na temat nowoczesnych technologii w nauczaniu. Portale społecznościowe a Jakub z Paradyża Portale społecznościowe zawojowały świat Internetu. Stały się miejscem zawierania znajomości oraz wymiany informacji i to w skali globalnej. W znacznym stopniu ucywilizowały dyskusję w sieci, która na pozornie anonimowych forach przybierała w Polsce często wymiar tragiczny, świadczący jak najgorzej o wychowaniu i inteligencji jej uczestników. Co ma do tego zjawiska czternastowieczny kaznodzieja? Jakub z Paradyża powiedział, że prawdziwa mądrość może zrodzić się tylko i wyłącznie w ogniu dyskusji, gdyż tylko wtedy może zabrzmieć jak dzwon uderzony przez serce. Dyskusje pozwalają nam uczyć się rozmawiać, kontaktować się na poziomach wielokulturowych. To ważne, gdyż coraz częściej pracować będziemy w ramach jednej organizacji, z przedstawicielami różnych nacji. Gry komputerowe, czyli skąd się bierze żelazo w Minecrafcie Gry komputerowe mają gigantyczny potencjał edukacyjny. Wymagane jest w tym wypadku jednak pewne zaangażowanie nasze – rodziców. Na gry patrzymy często jako na czczą rozrywkę, pomijając ich potencjał edukacyjny. Kiedy w 2008 roku świat znalazł się w głębokim kryzysie ekonomicznym, jedną z odpowiedzi, na pytanie: jak przygotowywać kadry menadżerskie, do pracy w nowych realiach, stały się gry symulacyjne. Mówimy w tym wypadku oczywiście, nie tylko o grach komputerowych. Uczestnicy wysoko ocenionej w środowisku doradców zawodowych konferencji: „Poradnictwo zawodowe – przyszłość bliższa i dalsza” (Wyższa Szkoła Europejska im. Ks. Józefa Tischnera, Kraków 5 czerwca 2014), grali w gry szkoleniowe: „Wspólna waluta” i „Webmaster”. Nas jednak zajmuje w tym miejscu przede wszystkim świat komputerów. Na przywołanym już fanpage konferencji Online Educa Berlin, zamieszczono kilka miesięcy temu informację, o wykorzystywaniu w Norwegii gry opartej na kanwie serialu The Walking Dead (wizja świata przyszłości opanowanego przez Zombie), do nauczania filozofii moralnej wśród uczniów. Jedno z zadań polegało na przykład, na wskazaniu kto powinien otrzymać racje żywnościowe, których nie mogło wystarczyć dla wszystkich, wraz z uzasadnieniem dokonanego wyboru. Jak my możemy się włączyć w granie naszych dzieci? Tak jak potrafimy! Córka opowiedziała mi kiedyś skąd bierze się żelazo w grze Minecraft (otwarta gra w sieci, polegająca na kreatywnym zabudowywaniu wirtualnego świata). Otóż trzeba znaleźć właściwy kamień i podgrzać... Dla rodzica taka historia otwiera wspaniałe pole do rozmów. Można opowiedzieć, że w prawdziwym świecie, aby uzyskać żelazo, należy znaleźć rudę, a następnie ją podgrzać. Tu można wspomnieć i o temperaturze przemiany ferrytycznej i o powstawaniu stali w wielkich piecach. Nawiązać do zjawisk historycznych, takich jak dymarki. Zaproponować wyjazd do Nowej Słupi, gdzie można obejrzeć starożytne piecowisko oraz zapoznać się z procesem wytopu. Rzecz całą można też rozpatrzeć w kontekście kulturowym. W końcu kowale, umiejący przemienić kamień w żelazo uznawani byli za magów, szamanów. Sami też możemy sobie odświeżyć lektury, takie jak „Szamanizm i archaiczne techniki ekstazy” Eliadego. I tu docieramy do kwestii kluczowej – tego, ile czasu potrafimy poświęcić naszym dzieciom, by rozumieć ich świat i ubogacać, go o naszą wiedzę. Przecież jeśli świat ma się rozwijać, to oni, mają być lepsi od nas. Lepsi zaś staną się tym łatwiej, im więcej będą mieć naszego wsparcia. Zbigniew Brzeziński – specjalista ds. komunikacji, bloger, członek Zespołu Redakcyjnego branżowego kwartalnika „Doradca Zawodowy”. 22_23 klucz do przyszłości / Nr 3 / 2014 Chcesz osiągnąć sukces – działaj! Rynek pracy potrzebuje ludzi ciekawych świata, aktywnych i kreatywnych, mimo coraz większego postępu technologicznego. Rozmowa z Magdaleną Wawryn, absolwentką informatyki i ekonometrii Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Zamościu, kierownikiem zespołu testerów oprogramowania w Cyfrowym Polsacie. dlaczego warto przeczytać ? Dowiesz się: n na co zwracają uwagę pracodawcy przy poszukiwaniu pracowników n jakie są metody na sukces w życiu n czy wybór uczelni ma znaczenie Pracuje Pani w … Obecnie pracuję w Cyfrowym Polsacie. Jest to moja trzecia firma, nie licząc pracy na studiach. Gdzie Pani zdobywała pierwsze szlify na studiach? Pracowałam na infolinii technicznej Neostrady. Natomiast kończąc studia odpowiedziałam na ogłoszenie irlandzkiej firmy poszukującej osoby z doświadczeniem call center oraz dobrą znajomością języka angielskiego. Proces rekrutacyjny składał się z dwóch etapów. Najpierw była rozmowa telefoniczna w języku angielskim, później spotkanie w Warszawie z przedstawicielami firmy. Tydzień po skończeniu studiów leciałam już do Irlandii jako pracownik firmy ubezpieczeniowej Allianz. Na początku pracowałam na stanowisku credit control, a po roku wzięłam udział w rekrutacji wewnętrznej na stanowisko testera oprogramowania. Zawsze bardziej ciągnęło mnie w stronę informatyki. Tester to ten co testuje smaki i zapachy? (śmiech) Testowała Pani nowe oprogramowania? Dokładnie tak. Zarówno nowe systemy, jak również nowe funkcjonalności w istniejących systemach firmy. W Irlandii byłam prawie dwa lata. Bardzo dobrze wspominam ten okres zarówno ze względów zawodowych, jak i towarzyskich. Jednak tęsknota za domem, lepszym klimatem i słońcem była silniejsza, więc zdecydowałam się na powrót. Ponieważ testowanie oprogramowania bardzo mi się spodobało, nowej pracy szukałam w tym obszarze. Udało się lepiej niż mogłam wymarzyć. Dostałam pracę w firmie ubezpieczeniowej, a do moich głównych zadań należało zbudowanie zespołu jakości, z pozycji szefowej. Teraz też jest Pani szefową? Jestem kierownikiem ponad 20 osobowego zespołu testerów oprogramowania. Moja praca polega głównie na zarządzaniu tym zespołem, koordynacji testów w poszczególnych projektach firmy, współpracy z zarządem IT, prowadzeniu procesów rekrutacyjnych, zarządzaniu powierzonym budżetem, współpracy z dostawcami zewnętrznymi i wewnętrznymi oprogramowania oraz działami biznesowymi. Jest Pani absolwentką informatyki i ekonometrii, jak Pani ocenia z perspektywy czasu przydatność tego kierunku w Pani karierze zawodowej? Obrany kierunek dał mi podstawową wiedzę konieczną do podjęcia pierwszej pracy. Bardzo cenię nacisk jaki był kładziony na języki obce, bez których, jak wiemy, ciężko jest znaleźć dobrą pracę, szczególnie tę za granicą. Czy warto studiować w małym mieście i małej uczelni? Zawsze uważałam, że wszystko zależy od ciebie. To nieważne – czy studiuje się w małym czy dużym mieście, na jakiej uczelni. To ty decydujesz o swojej przyszłości i jak nią pokierujesz. I nie jest to banał przeczytany w książkach, ale fakt, który potwierdzam w swoim życiu. Studia w rodzinnym mieście mają wiele korzyści, a wybrana przeze mnie uczelnia – WSZiA – niczym nie odbiega, a wręcz momentami przewyższa, standardem nauczania np. UMCS, na którym również studiowałam. Jak wybierałam WSZiA, nie byłam jeszcze gotowa na wyruszenie w świat. Więc ta uczelnia fajnie mi się wkomponowała w moje plany. Wybrałam Zamość i absolutnie tego nie żałuję i nie uważam, że gdzieś mnie to zablokowało. Swoim przykładem potwierdzam, że warto tu studiować. Mówi Pani to jako absolwentka tej małej uczelni. Jako pracodawca, szefowa rekrutująca do pracy też stosuje Pani te same zasady? Moja ciocia powiedziała kiedyś – zobaczysz skończysz studia i nikt nie będzie patrzył, gdzie je skończyłaś. I to była prawda. Liczy się doświadczenie, a w przypadku stażystów czy praktykantów, ich zaangażowanie i wiedza. Nie zwracam uwagi na skończoną uczelnię. W renomowanej z nazwy uczelni można się prześlizgnąć na studiach, nie robiąc nic lub niewiele. W małej jest to o wiele trudniejsze, a jeśli pracujesz i angażujesz się w dodatkowe rzeczy, to nie zostaniesz niezauważony, a to zawsze procentuje. Rynek pracy potrzebuje ludzi ciekawych świata, aktywnych i kreatywnych, mimo coraz większego postępu technologicznego. Studia mogą być tym pierwszym ważnym doświadczeniem dla swojej przyszłej pracy zawodowej, o ile zechce się ten czas właściwie wykorzystać. Najtrudniejsze Pani doświadczenie jako szefowej? Zwolnienie pracownika. Szczególnie, że była to osoba bardzo miła i sympatyczna. Niestety gorzej było z wykonywaniem zadań, co negatywnie przekładało się na cały zespół. Jako przełożona muszę mieć na względzie dobro całego zespołu. Co Pani wspomina z uczelni – wykładowców, zajęcia, imprezy? Znajomych, z którymi do teraz utrzymuję kontakt, ciekawe wykłady, spotkania, szczególnie te z zaproszonymi gośćmi, często z zagranicy. Pamiętam profesora Marshala z USA, którego wykłady wręcz porywały. 24_25 O potrzebach umiejętności miękkich pracownika przekonany jest również absolwent informatyki i ekonometrii w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji w Zamościu, Grzegorz Zieliński, obecnie dyrektor Okręgu Lubelskiego OVB Allfinanz. W zderzeniu z rynkiem pracy u absolwentów da się zaobserwować brak wizji własnej kariery zawodowej, przygaszone (lub nierozbudzone jeszcze) ambicje, małą wiarę w siebie i awersję do podjęcia ryzyka na rynku pracy. Oczekiwania pracodawców to zazwyczaj doświadczenie zawodowe, ale można to zniwelować, wykazując ponadprzeciętne chęci do pracy, kreatywność oraz nienaganne przygotowanie merytoryczne, wykraczające poza standardowe wymagania. Niejednokrotnie dziś bada się u kandydatów do pracy osobowość i umiejętności miękkie zamiast wiedzy, bowiem ją można nabyć i jest to zadanie dużo prostsze, niż proces wypracowania właściwego nastawienia wewnętrznego do wykonywanej pracy. Trzy metody na sukces… Po pierwsze - wiara w siebie, po drugie - działanie – jeśli chcesz coś osiągnąć w życiu to musisz działać, po trzecie szczęście w życiu prywatnym – otaczanie się prawdziwymi przyjaciółmi, na których zawsze możesz liczyć. Do tych trzech dodałabym jeszcze czwartą metodę – nieustanny rozwój. Bardzo ważne jest, aby uczestniczyć w szkoleniach, konferencjach, indywidualna nauka. Osobiście odczułam to po urodzeniu się mojego synka. Cały świat skupiony był wokół niego, a rozwój intelektualny mamy poszedł w odstawkę. I tu też przydało się działanie, przyjaciele i wiara w siebie. Napisał do mnie kolega, że jest Spotkanie Założycielskie Organizacji Inżynierii Wymagań. Wzięłam w nim udział i zostałam członkiem zarządu. Dzięki organizacji nawet nie pracując zawodowo mogę się rozwijać. Rozmawiała Małgorzata Bzówka – Kierownik działu promocji i rekrutacji w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji w Zamościu. klucz do przyszłości / Nr 3 / 2014 Przybysz z kosmosu, czyli student aktywny Ciągle czegoś szuka. Zbiera informacje. Jest ciekawy świata i ludzi. Uśmiechnięty pokonuje nawet największe trudności, jakby miał jakąś misję do spełnienia. O kim mowa? Przybysz z kosmosu, czyli student aktywny. Jak wygląda stereotyp studenta? Nic im się nie chce, czekają na superoferty i mają podane wszystko na tacy. Zero wysiłku i mnóstwo wymagań. Postawa roszczeniowa – "nam się należy". Za 1500 nie wstają z łóżka. Nie opłaca się. Wszystko dla kasy i za dużą kasę. Liczą się dobre ciuchy, imprezy, podróże po całej Europie. I wszechobecny wirtualny świat. Ciągle z telefonem, laptopem czy innym notebookiem. Życie jest niemożliwe bez lajków na fejsie czy wrzucania kolejnych słitfoci. A jak to wygląda w rzeczywistości? Jak można efektywnie wykorzystać czas studiów? Wszystko gra / Małgorzata Bzówka / dlaczego warto przeczytać ? Dowiesz się: n jakie formy aktywności mogą realizować studenci n dlaczego warto sprawdzać w ofertach uczelni informacje o organizacjach studenckich n jak młodzi ludzie mogą angażować się w działania na rzecz swojej miejscowości Kilka lat temu rozbiegli się po dużych miastach. Studiują w Warszawie, Wrocławiu czy Krakowie. Ale łączy ich jedno - chcą działać na rzecz swojego rodzinnego miasta. Po to założyli Stowarzyszenie Wszystko Gra. Dlaczego? "Kochamy Zamość a nasze miasto zasługuje na taką imprezę" - usłyszałam w odpowiedzi od jednego z trzech Mateuszy, którzy kierują Stowarzyszeniem. Nie przeszkadza im odległość czy brak pieniędzy. Walczą o dotacje i sponsorów. Gromadzą wokół siebie najaktywniejszych - kilkadziesiąt osób od 16. lat wzwyż pracuje w festiwalowym wolontariacie. Od czterech lat na zamojskim rynku, na kwadracie - jak mówi młodzież - pojawia się symbol festiwalu: wielka gitara. Podczas 3. dni wakacyjnego lipca przestrzeń zamojskiej starówki, kazamaty, podwórka czy Rynek Wielki zamieniają się w wielką scenę muzyczną, warsztatową i filmową. Takich imprez w kraju jest pewnie na pęczki ale ta jest wyjątkowa. Młodzi dla młodych. Bez etatów i dużego budżetu - dokładnie odwrotnie – totalny wolontariat i na minusie, który trzeba szybko zniwelować, żeby nie stracić wiarygodności. Tegoroczna czwarta edycja skończyła się podobnie. Różnorodność programu miała przyciągnąć tysiące. Z oferty skorzystało jak zwykle może około 2 tysięcy młodzieży. Więc poważna dziura w budżecie, bo dochód ze sprzedaży biletów nie pokrył znaczących kosztów. Załamali się? Miesiąc później organizowali kolejną imprezę – tym razem dla fascyna- tów gier komputerowych. Turniej Otwarcia Leage of Legends w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji (uczelnia użyczyła swoich sal i laboratoriów), przez 3 dni zgromadził 25 drużyn z całego województwa. Dla Ciebie to 5 minut dla kogoś całe życie Na studiach Mateusz i Paweł byli nierozłączni. Już na pierwszym roku prowadzili zajęcia prozdrowotne w gimnazjum. Tłumaczyli dlaczego alkohol, papierosy i narkotyki nie są dobrym pomysłem na życie, dlaczego warto dbać o siebie. W szkole różnie na to patrzono: nauczycielka – A są. Poszli do najgorszej klasy. Nie wiem czy uda im się cokolwiek tam przekazać. Uczniowie jednak słuchali i zadawali pytania. Cud? - Liczy się nie tylko co im powiemy, ale w jaki sposób – uśmiecha się Paweł - Ja też nie tak dawno miałem tyle samo lat. Tak poznałam najlepszego studenta w województwie lubelskim roku 2012. To, że w tym roku zostanie studenckim noblistą, a w międzyczasie wielokrotnym stypendystą Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego (nie wiem czy nie rekordzistą w historii uczelni), nawet on sam nie był w stanie przewidzieć. Wszystko inne poszło jak lawina. Konferencje, sympozja, badania. To byłaby bardzo długa i nudna lista, małych i dużych osiągnięć. Mateusz i Paweł byli wszędzie, z energią, pomysłami i pasją. Ci, którzy ich znali żartowali, żeby zbyt raptownie nie otwierać lodówki… Wydawało się, że jak skończyli studia, to już innych takich studentów nie będzie. A byli i są kolejni. Basia, która walczy o to, żeby każdy emeryt w tym mieście umiał wysłać maila do wnuczka. Ola, bez której nie byłoby spartakiady dla dzieci niepełnosprawnych, Agata, która zaraziła całą uczelnię zbieraniem plastikowych nakrętek dla chorej Natalki. Tomek, który tłumaczy, że oddanie szpiku dla chorego jest szansą na ciąg dalszy. Bo dla nas to 5 minut - dla nich całe życie. Są przedsiębiorczy i aktywni. Nie czekają na gotowe rozwiązania i poklepywanie po ramieniu. Nie godzą się na te 1500 zł, bo zasługują na więcej. Walczą o swoje, bo znają swoją wartość. Znają języki i chętnie podróżują, bo dzięki temu coraz bardziej otwierają się na ludzi i świat, który staje przed nimi otworem i zapewnia nieograniczone możliwości. No i ta wszechobecna nowoczesna technologia. Komórki, laptopy i 1200 znajomych na fb. Świetne narzędzia do tego, żeby zmieniać świat, przekraczać granice, nie tylko te między państwami, nie ruszając się z domu. Małgorzata Bzówka – Kierownik działu promocji i rekrutacji w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji w Zamościu. 26_27 Miejsca, gdzie młodzież może szukać porady w zakresie przyszłej ścieżki zawodowej i edukacyjnej. Kraków Rzeszów Zamość Biuro Karier Wyższej Szkoły Europejskiej im. ks. J. Tischnera w Krakowie ul. Westerplatte 11, 31-033 Kraków, Pokój B13 Tel.: (12) 683 24 70, 71 Fax.: (12) 683 24 32 Biuro Karier Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie ul. Sucharskiego 2, 35-225 Rzeszów, Pok. 45 Tel. (17) 866 11 55 Biuro Karier i Certyfikacji Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Zamościu ul. Akademicka 4 22-400 Zamość tel.: 84 677 67 18 Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna nr 1 Kraków, ul. Chmielowskiego 1 tel.: 12 430 50 52 Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej w Rzeszowie ul. Langiewicza 15 tel./fax.: 17 773 70 71, 773 70 87 Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej Filia WUP w Zamościu numer pokoju: 328, 301 – III piętro 22-400 Zamość, ul. Partyzantów 3 tel.: 84 677-66-19 e-mail: [email protected] http://www.kariera.wse.krakow.pl/pl e-mail: [email protected] www.poradnia.oswiata.org.pl http://biurokarier.wsiz.pl/ e-mail: [email protected] www.wup-rzeszow.pl/cipkz www.wszia.edu.pl/index.php?p=biuro-karier-kim-jestesmy e-mail: [email protected] Ponadto w województwie podkarpackim funkcjonuje 5 Centrów Informacji i Planowania Kariery Zawodowej: w Rzeszowie, Krośnie, Przemyślu, Stalowej Woli i Tarnobrzegu. Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna nr 2 Kraków, ul. Siewna 23D tel.: 12 415 69 68 Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna nr 1 w Rzeszowie ul. Batorego 9, 35-005 Rzeszów tel/fax 017-852-81-30 Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna nr 3 Kraków, ul. Konfederacka 18 tel.: 12 266 19 50 Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna nr 2 w Rzeszowie ul. Rejtana 3, Rzeszów 35-326 Rzeszow 17 74 83 800 e-mail: [email protected] www.poradnia2krakow.pl e-mail: [email protected] www.poradnia3.krakow.pl e-mail: http://www.ppp1-rzeszow.edu.pl/ e-mail: http://ppp2.rzeszow.pl Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna Nr 1 w Zamościu ul. Okrzei 24 , 22-400 Zamość tel.: 84 639 56 99 84 639 07 09 e-mail: [email protected] www.pppnr1.enetia.pl Centrum Edukacji i Pracy Młodzieży w Zamościu, w tym: Mobilne Centrum Informacji Zawodowej Klub Pracy ul. Bazyliańska 3, 22-400 Zamość tel: 84 638 57 85, 84 639 00 62 e-mail: [email protected] e-mail: [email protected] Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna nr 4 im. Janusza Korczaka Kraków, os. Szkolne 27 tel.: 12 644 18 85 e-mail: [email protected] www.poradnia4.krakow.pl W Internecie można znaleźć testy/gry służące do tego, aby samodzielnie spróbować określić swoje predyspozycje. Oto kilka przykładów: www.talentgame.pl http://deepgreen.com.pl/o-projekcie/ http://www.doradztwozawodowe.koweziu.edu.pl/ http://labirynt-zawodow.progra.pl http://zawodowe.info http://www.interklasa.pl/portal/index/web?webURL=/portal/dokumenty/doradztwo_testy/predyspozycje/test_klimow.htm http://www.kariera.pl/psychotesty/pokaz/id/1 http://www.interklasa.pl/portal/index/web?webURL=/portal/dokumenty/doradztwo_testy/zawodowe_predyspozycje.htm Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej Wojewódzkiego Urzędu Pracy, Kraków tel.: 12 42 40 738 plac Na Stawach 1 e-mail: [email protected] wup-krakow.pl/uslugi-rynku-pracy/poradnictwo-zawodowe/centrum-informacji-i-planowania-kariery-zawodowej/ciipkz Bezpłatny dostęp do wersji elektronicznej (pdf ) na stronie www.ksiegarnia.wsiz.rzeszow.pl