KRP II – MOKOTÓW, URSYNÓW, WILANÓW PRZYSZEDŁ PROSTO
Transkrypt
KRP II – MOKOTÓW, URSYNÓW, WILANÓW PRZYSZEDŁ PROSTO
KRP II – MOKOTÓW, URSYNÓW, WILANÓW Źródło: http://mokotow.policja.waw.pl/r2/aktualnosci/2726,Przyszedl-prosto-po-zarzuty.html Wygenerowano: Piątek, 3 marca 2017, 12:22 Strona znajduje się w archiwum. PRZYSZEDŁ PROSTO PO ZARZUTY Mokotowscy specjaliści zwalczający przestępczość narkotykową złożyli wizytę 25-letniemu mieszkańcowi dzielnicy. Nie zastali go w domu, ale po skontrolowaniu jego mieszkania znaleźli to, po co przyszli. Po chwili do mieszkania wrócił sam właściciel dwóch toreb z marihuaną, który najprawdopodobniej trudni się jej rozprowadzaniem po okolicy. Igor P. trafił do policyjnej celi by nazajutrz tłumaczyć się prokuratorowi. Policjanci, którzy zwalczają przestępczość narkotykową w mokotowskiej komendzie codziennie ustalają kolejne osoby trudniące się tym przestępczym procederem. Przed sądem stają nie tylko te osoby, które przyłapane zostały z zabronionymi przez prawo środkami. Kryminalni „uderzają” zwłaszcza w tych, którzy rozprowadzają je wśród innych, czerpiąc z tego korzyści finansowe. Przed wymiarem sprawiedliwości stanie niebawem i 25-letni mieszkaniec Warszawy. Kryminalni podejrzewali Igora P. o sprzedaż m.in. marihuany wśród grupy rówieśniczej. Kiedy wiedzieli, że część towaru znajduje się w jego mieszkaniu, nie zwlekali z wizytą. Wieczorem zapukali do drzwi, w których stanęła młoda kobieta. Jak wynikało z jej ustaleń od 25-latka wynajmuje ona pokój, a sam właściciel lokal opuścił chwilę wcześniej. Po skontrolowaniu pomieszczeń zajmowanych przez wynajmującego, kryminalni znaleźli to, po co do niego przyszli. Marihuana nie była ukryta, leżała w dwóch torebkach w pudełku na podłodze. Była poporcjowana i przygotowana do sprzedaży. Podejrzany jakby wyczuł, że będzie miał „gości’. Wrócił do mieszkania, które zaraz opuścił, ale w towarzystwie policjantów. Usłyszał także zarzuty za posiadanie znacznej ilości narkotyków. O jego dalszych losach zadecyduje sąd, na decyzję którego 25-latek oczekiwać będzie podpisując dozór w mokotowskiej komendzie. Za przestępstwo, którego się dopuścił może grozić kara nawet do 8 lat więzienia. ao Ocena: 0/5 (0) Tweetnij