1 Protokół nr XXII/16 z sesji Rady Miejskiej w Barcinie, która odbyła
Transkrypt
1 Protokół nr XXII/16 z sesji Rady Miejskiej w Barcinie, która odbyła
Protokół nr XXII/16 z sesji Rady Miejskiej w Barcinie, która odbyła się 30 września 2016 r. w Sali Konferencyjnej Urzędu Miejskiego w Barcinie Czas trwania obrad: 1000 – 1217 Radni zostali powiadomieni o terminie posiedzenia pisemnie (załącznik nr 1) otrzymując porządek obrad wraz z projektami uchwał. Posiedzeniu przewodniczyła: Krystyna Bartecka - Przewodnicząca Rady Miejskiej. Ad 1 i 2. Przewodnicząca Rady Miejskiej witając wszystkich przybyłych na XXII sesję Rady Miejskiej dokonała jej otwarcia, po czym stwierdziła na podstawie listy obecności, stanowiącej załącznik nr 2 do niniejszego protokołu, że w obradach uczestniczy 14 radnych, co stanowi quorum niezbędne do podejmowania uchwał. Nieobecna: wiceprzewodnicząca rady miejskiej Teresa Wilk. Ad 3. Po stwierdzeniu quorum przystąpiono do przyjęcia protokołu z XXI sesji Rady Miejskiej. Z uwagi na brak uwag do protokołu z XXI sesji Rady Miejskiej przewodnicząca obrad poddała go pod głosowanie. Głosowało 14 radnych: Za: 14 Przeciw: 0 Wstrzymało się: 0 Protokół został przyjęty. Ad 4. Po przyjęciu protokołu przystąpiono do ustalenia porządku obrad (załącznik nr 1). Z uwagi na brak wniosków dot. zmiany porządku obrad przewodnicząca K. Bartecka przedstawiła porządek obrad, który przedstawiał się następująco: 1 1. Otwarcie. 2. Stwierdzenie quorum. 3. Przyjęcie protokołu z XXI sesji Rady Miejskiej. 4. Ustalenie porządku obrad. 5. Informacja w Barcinie nt. działalności Miejsko-Gminnego wraz ze sprawozdaniem z Ośrodka realizacji Pomocy Społecznej Gminnego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie. 6. Sprawozdanie Burmistrza z działalności w okresie międzysesyjnym. 7. Zgłaszanie interpelacji i zapytań. 8. Podjęcie uchwał: 8.1. w sprawie zmian w statucie Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Barcin im. Jakuba Wojciechowskiego; 8.2. w sprawie zmian statutu Miejskiego Domu Kultury w Barcinie; 8.3. w sprawie w sprawie zmian w budżecie uchwalonym Uchwałą Nr XIV/126/2015 Rady Miejskiej w Barcinie z dnia 17 grudnia 2015 r.; 8.4. w sprawie zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej Gminy Barcin uchwalonej Uchwałą Nr XIV/127/2015 Rady Miejskiej w Barcinie z dnia 17 grudnia 2015 roku. 9. Informacja Przewodniczącego Rady Miejskiej o działaniach podejmowanych w okresie międzysesyjnym. 10. Odpowiedzi na interpelacje. 11. Wolne wnioski, zapytania i informacje. 12. Zakończenie obrad. Ad 5. Informacja dyrektor MGOPS nt. działalności Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Barcinie wraz ze sprawozdaniem z realizacji Gminnego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie stanowi załącznik nr 3 do protokołu. Przebieg dyskusji: 2 Radny Krzysztof Harenda: „Ja mam pytanie odnośnie osób bezdomnych w naszej gminie. Stosunkowo niedawno doszły do mnie informacje, że w Piechcinie powstał problem z 1 bezdomnym, który tak naprawdę miejski ośrodek pomocy społecznej w Barcinie zaproponował, że tak powiem, umieszczenie tej osoby w ośrodku pod Szubinem, nie znam dokładnej miejscowości, ale był problem z dowiezieniem tej osoby. Ta osoba też nie jest w stanie w żaden sposób tam dotrzeć, jak sama określa. I tu chciałem zapytać, jak w ogóle cała sprawa bezdomności ma się w Barcinie i jak wygląda ten konkretny przypadek, ponieważ tu mamy zgłoszenie od mieszkańców.” Dyrektor MGOPS w Barcinie Dorota Dokładna: „Rzeczywiście problem bezdomności jest jednym z trudniejszych problemów. Nie dlatego, że może jest to największy problem, ale tak naprawdę osobom bezdomnym pomaga się najtrudniej z uwagi na to, że oni nie są gotowi przyjąć tych oferowanych form pomocy, jakie dla nich przygotowujemy bądź wykupujemy w formie zabezpieczenia im schronienia. Zgadza się, mamy takie sytuacje trudne, w których to osoby bezdomne trzeba przekonywać dłuższy okres czasu, aby skorzystały ze schronienia, po czym te osoby są albo docierają same, albo staramy się tutaj ze strażą miejską organizować dojazd i dowóz tych osób do placówek. No, niestety, część z tych osób po krótkim okresie pobytu z uwagi na panujące zasady funkcjonowania w tych placówkach trafia z powrotem na nasz teren. Problem osób bezdomnych to jest problem kilkunastu osób. Większość przebywa już w placówkach, jest umieszczona od wielu, wielu miesięcy, ale jest jeszcze grupa osób, które możecie państwo tutaj widywać i o których los się bardzo tutaj martwimy cały czas proponując im pomoc. Myślę, że przyjdzie taka chwila i taki moment, w którym to samorząd będzie też musiał o jakichś tutaj formach lokalnych wsparcia dla tej grupy osób pomyśleć, mam na myśli tutaj ogrzewalnię bądź noclegownię z uwagi na to, że rzeczywiście te osoby w okresie zimowym wracają, narażone są na zamarznięcia i problem praktycznie nie rozwiąże się dopóki my tutaj nie stworzymy takich warunków, żeby przynajmniej w jakimś takim niezbędnym minimum tym osobom pomóc. No, są to osoby, które z uwagi na uzależnienie od substancji psychoaktywnych do nich trudno, że tak powiem, z tą ofertą wsparcia dotrzeć. No tak sobie radzimy. Radzimy sobie w każdym przypadku takie jakie są okoliczności. Mamy tutaj do dyspozycji straż miejską, tak że jeżeli jest taka potrzeba, to korzystamy z pomocy i są wizytowane miejsca, w których osoby bezdomne przebywają i w miarę potrzeb, możliwości korzystamy z dowozu właśnie straży. Tak że tu mogę tyle powiedzieć. Jest za chwilę okres zimowy, więc pewnie będzie to znowu problem dostrzegalny przez państwa.” Ad 6. Burmistrz Michał Pęziak przedstawiając sprawozdanie ze swojej działalności w okresie międzysesyjnym (załącznik nr 4) powiedział: „Tradycyjnie zacznę od zamówień publicznych. Pierwsze z nich dotyczyło przetargu nieograniczonego na budowę 3 parkingu i utwardzenia terenu z kostki betonowej na terenie miasta Barcin. Wpłynęło 5 ofert, wybrano ofertę firmy PKK-Bud Przemysław Kawka z Barcina za cenę brutto I zakres 199.720 zł – to jest parking realizowany w ramach budżetu obywatelskiego między ul. Artylerzystów a ul. dra Krzysia, II zakres 17.896 zł – to jest przedłużenie ul. Artylerzystów w kierunku ul. Krzysia i III zakres 58.437 zł – to jest parking za przedszkolem nr 1 na starym mieście w Barcinie. Umowę podpisano 9 września br. Drugie zamówienie dotyczyło przetargu nieograniczonego na budowę oświetlenia płyty stadionu w Barcinie – wpłynęły 3 oferty. Wysokość kwot, które zaoferowali tutaj przedsiębiorcy to jest od 320 tys. do miliona zł, ale jak państwo wiecie, w związku z nowelizacją ustawy prawo zamówień publicznych w tej chwili cena nie może być jedynym kryterium oceny oferty, tak że procedura oceny przez komisję przetargową trwa. Jeśli chodzi o rzecz, o której już wspomniałem czyli o budżecie obywatelskim, to chcę państwu powiedzieć, że zakończyła się procedura głosowania nad budżetem obywatelskim i w Barcinie, i w sołectwie Piechcin. W tej chwili będziemy te inwestycje, które zostały wybrane, bo to głównie są inwestycje, będziemy planowali w budżecie przyszłorocznym. No i jak państwo widzicie, trwają też prace nad realizacją budżetu obywatelskiego, na który mieszkańcy głosowali w ubiegłym roku. Ja już wyjaśniałem w materiale telewizji lokalnej, że te prostsze prace, które są w ramach budżetu obywatelskiego wykonywane czyli te, które nie wymagają zbyt szerokiej dokumentacji, są realizowane szybciej, w pierwszej części roku zazwyczaj tak jak plac zabaw na ul. Reymonta czy ulica Pałacowa w Piechcinie, natomiast te, które wymagają trochę większych zabiegów, jeśli chodzi o przygotowanie dokumentacji, są realizowane w drugiej połowie roku, a musicie państwo wiedzieć, że decyzje o warunkach zabudowy czy pozwolenie na budowę to jest ok. pół roku jakby tak dobrze policzyć, bo decyzja o warunkach zabudowy to ok. 3 miesięcy może trwać wydanie i 60 dni pozwolenie na budowę. Ale mieszkańcy, myślę, że widzą dzisiaj już, że w ramach tego budżetu zadania są realizowane i one będą realizowane w roku przyszłym. Jeśli chodzi o inne działania, to chcę państwu powiedzieć, że zakończyliśmy odbiór inwestycji nad rzeką Noteć. Została uruchomiona w miesiącu wrześniu wypożyczalnia sprzętu pływającego, a wykonawcy potrąciliśmy łącznie ok. 70 tys. zł kar za przekroczenie terminu i za niewłaściwe wykonanie przedmiotu zamówienia. Kolejnym problemem, z którym żeśmy się borykali w miesiącu wrześniu to były dowozy dzieci do szkół. Wybrana w przetargu firma Mat-Bud otrzymała trzecie upomnienie i zgodnie z umową została wraz z tym trzecim upomnieniem zerwana umowa na wykonanie usługi transportowej. Zwracaliśmy się tutaj do lokalnych przedsiębiorców, no oczywiście zerwanie umowy z dostawcą usługi czyli z firmą transportową wiązało się z tym, że trzeba było zapewnić dowóz i odwóz dzieci następnego dnia, więc trzeba było być do tego przygotowanym. Myśmy zrobili takie rozeznanie wśród naszych lokalnych przedsiębiorców, którzy prowadzą firmy transportowe, no niestety nie mieli takich możliwości, jeśli chodzi o sprzęt, którym dysponują i kadry, żeby obsłużyć tyle linii autobusowych. Zwróciliśmy się z zapytaniem do Kujawsko-Pomorskiego Transportu Samochodowego Inowrocław czyli do firmy, która 4 nam w zeszłym roku świadczyła tę usługę. Też spotkaliśmy się tutaj z odmową, po prostu nie mieli takich możliwości, żeby zapewnić nam w odpowiednim standardzie wykonanie tej usługi, w związku z tym zwróciliśmy się również do trzeciej firmy, która startowała w przetargu na tę usługę, do firmy PKS Bydgoszcz i ta świadczy nam usługę od 26 września i będzie nam ją świadczyła do końca roku, tak że będziemy pod koniec roku jeszcze musieli przeprowadzić procedurę zamówienia publicznego na wybór dostawcy tej usługi w przyszłym roku. W gminie Barcin złożył wizytę wiceprezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Tematem tej wizyty były plany gminy związane z budową parku miejskiego w Barcinie. Byliśmy na takiej wizji terenowej, rozmawialiśmy tutaj w urzędzie na tej sali właśnie, prezentowaliśmy dokumentację, jaką mamy przygotowaną i rozmawialiśmy o możliwości wsparcia przez wojewódzki fundusz ochrony środowiska budowy tego parku i wstępną deklarację tutaj prezesa otrzymaliśmy, że będziemy mogli uzyskać pożyczkę na budowę tego parku, jeśli oczywiście zmienimy troszeczkę projekt w ten sposób, żeby po prostu pewne też i wymogi, które fundusz ochrony środowiska stawia, były w ramach tego projektu też ujęte. Zresztą dzisiaj państwo macie w uchwale budżetowej propozycje zabezpieczenia środków na ten cel, żeby przeprojektować tę dokumentację, którą już mamy. Odbyło się również posiedzenie założycielskie stowarzyszenia Metropolia Bydgoszcz, w którym wzięli udział wójtowie i burmistrzowie gmin, które podjęły uchwały o przystąpieniu do tej metropolii. Został przyjęty ten pierwotny, wstępny statut stowarzyszenia, została wybrana grupa, która złoży wniosek w sądzie w celu zarejestrowania stowarzyszenia. Odbyło się również zgromadzenie wspólników naszego barcińskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Brałem udział w komitecie sterującym obszaru społeczno-gospodarczego rozwoju powiatu żnińskiego, gdzie musieliśmy podjąć decyzję o planowaniu środków na inwestycje w szeroko rozumianej sferze edukacji. Ponieważ wszystkie gminy, które złożyły fiszki projektowe, przekroczyły kwotę, która przypadała, pulę na nasz obszar, w związku z tym musieliśmy gminy i powiat musiały podjąć decyzję o zmniejszeniu kwot na realizację niektórych programów oświatowych, co zostało uczynione i myślę, że teraz wszystkie osie będą, że tak powiem, zbilansowane, jeśli chodzi o kwoty, które na nie przypadają i plany projektowe, które mamy w poszczególnych osiach do zrealizowania. Został wykonany również zakup karetki transportowej przez nasz zakład opieki zdrowotnej publiczny i aparatu USG. Tutaj jednym ze sponsorów była firma Lafarge, która 10 tys. zł do karetki dołożyła. Karetka, myślę, że posłuży mieszkańcom przez kolejne lata. Przypomnę, że ta stara 19 lat tutaj takie usługi świadczyła. Poza tym brałem udział w wielu imprezach okolicznościowych, sportowych, kulturalnych, patriotycznych.” Przebieg dyskusji: Radny Rafał Rydlewski: „Pan burmistrz w swoim sprawozdaniu pozwolił sobie powiedzieć kilka słów na temat realizacji zadań z zakresu budżetu obywatelskiego. M. in. parkingu między budynkami 21, 23 na ul. Artylerzystów. Chciałbym w kilku zdaniach uzupełnić 5 wypowiedź pana burmistrza. W tej chwili kończą się tam prace brukarskie. Już dzisiaj myślimy o tym, żeby ten teren nie tylko spełniał swoje funkcje, ale również wyglądał ładnie, estetycznie. Pozwoliłem sobie poczynić jako radny z tego okręgu pewne działania związane z tym, żeby być może już teraz na jesień znalazły się tam nasadzenia. Jest przychylna postawa tutaj ze strony pana prezesa Popławskiego. Przedwczoraj rozmawiałem z panem prezesem Kasprzakiem, który we wtorek będzie w Barcinie, obejrzy teren i będzie rozmawiał z panem burmistrzem. Tak że myślę, że ten plac nie tylko będzie spełniał swoje funkcje, ale również będzie wyglądał ładnie, estetycznie.” Radny Krzysztof Harenda: „Ja mam kilka pytań. Mianowicie tutaj w sprawozdaniu pana burmistrza otrzymaliśmy informację, że udzieliliśmy pełnomocnictwo dla burmistrza Żnina pana Luchowskiego odnośnie zakupu urn wyborczych – chciałbym tutaj się coś więcej dowiedzieć czego to dotyczy, z czym to jest związane.” Burmistrz M. Pęziak: „No czego to dotyczy? Dotyczy to tego, co jest zapisane w pełnomocnictwie – zakupu urn. Ponieważ chodziło nam o to, żeby zakupy wykonywała jedna jednostka, żeby w związku z tym poprzez skalę zakupu uzyskać wpływ na cenę, jedna z gmin powiatu żnińskiego i chyba nie tylko powiatu, chcemy uzyskać właśnie lepszą cenę po prostu, kupić urny, ale w niższej cenie, w niższej od tej, która by wynikała z zakupu samodzielnego.” Radny K. Harenda: „Moje kolejne pytanie dotyczy sytuacji w młodzieżowym domu kultury – chodzi mi o konflikt między rodzicami a dyrektorem. Tutaj rodzice po prostu, jeżeli chodzi o sekcję muzyczną, z tego co się orientuję, są zaniepokojeni, wokalną dokładnie, i wiem, że teraz powstaje sekcja rzeźbiarska, z czego rodzice, dzieci nie są zadowolone. Tak było przynajmniej jeszcze jakiś czas temu. Nie wiem na dzień dzisiejszy, bo to jest informacja sprzed 3-4 tygodni. Ale chodzi o sam konflikt – czy ten konflikt jeszcze istnieje? Czy udało się, że tak powiem, zastąpić tę sekcję wokalną jedną kolejną, bo słyszałem, że już jakieś nowe osoby miały zostać tutaj zatrudnione w tej sekcji. Jak to wygląda na dzień dzisiejszy? Chodzi mi o dowozy dzieci do szkół. Właśnie wczoraj na stronach internetowych urzędu miasta i gminy Barcin znalazłem właśnie informację o tym, że będzie problem z dziećmi 4-letnimi. Chciałem się dowiedzieć, ile takich dzieci jest w naszej gminie mniej więcej. Jak tutaj ta opieka ma przebiegać, bo tutaj jest informacja, że dzieci 4-letnie bez opiekunów nie będą mogły być dowożone, więc czy my mamy zamiar to rozwiązać to w najbliższym czasie, jak ta sprawa tutaj się przedstawia?” Burmistrz M. Pęziak: „Jeśli chodzi o Miejski Dom Kultury, nie młodzieżowy, tylko Miejski Dom Kultury, no był pewien problem z osobą, która prowadziła zajęcia wokalne z dziećmi, ale będzie dzisiaj pan dyrektor, nie ma go dzisiaj?, no jest, tak jak pan sam 6 stwierdził, problem rozwiązany w ten sposób, że są inne osoby, które będą prowadziły zajęcia wokalne z dziećmi. Z tego co wiem, 2 chyba, tak?, 2 osoby będą prowadziły te zajęcia. Sekcja rzeźbiarska – nie wiem, czy rodzice są niezadowoleni, bo u nas akurat były panie, których dzieci uczestniczą w tej sekcji – jednocześnie w sekcji rzeźbiarskiej i wokalnej, tak że raczej dzieci chyba chodzą chętnie, a ta sekcja działa już od początku roku, a nie od niedawna, tak że dosyć dłuższy okres czasu. Jeśli chodzi o dowozy dzieci do szkół, to chcę powiedzieć, że dzieci 3-letnie, 4-letnie do tej pory kierowcy zabierali, ale na swoją odpowiedzialność, bo zgodnie z przepisami dziecko może być przewożone tylko i wyłącznie pod opieką osoby starszej, natomiast jeśli były takie sytuacje do tej pory, no to, że tak powiem, w sytuacji wypadku albo czegokolwiek, jakiegoś nieszczęśliwego zdarzenia, kierowca ponosił całą odpowiedzialność. Firma, z którą w tej chwili mamy podpisaną umowę na dowozy, kategorycznie zabroniła kierowcom zabierać, zresztą w ogóle ma taką praktykę, że nie zabierają kierowcy dzieci w tym wieku, no i zatrzymują się tylko na przystankach autobusowych, a nie tak jak do tej pory czasami się zdarzało, że kierowca zatrzymywał się częściej.” Zastępca Burmistrza Lidia Kowal: „Tak, do mnie się też zgłaszali rodzice dzieci 3- i 4letnich. W Mamliczu dotyczy to 5 dzieci 3- i 4-letnich, a w Przedszkolu nr 1 chyba 4. Właściwie w innych przedszkolach tego problemu nie ma, bo jeśli są dzieci dojeżdżające, to rodzice dowożą, nie zgłaszali tego problemu. Natomiast jest problem odpowiedzialności. Jest ogromny problem odpowiedzialności i przygotowując się do nowego przewoźnika, no jeszcze raz zastanowiliśmy się jak wygląda ta odpowiedzialność prawna. Największa skupia się na opiekunie dowozów. W kierunku Mamlicza jeżdżą 2 duże autobusy, bo tam jest sporo dzieci dowożonych do gimnazjum, więc również dowożonych do gimnazjum są starsze dzieci. W tym autobusie, no ostatnio akurat większych problemów nie ma, ale niektóre się zdarzają. Zabranie dziecka 3-, 4letniego do tego autobusu wymaga skupienia uwagi opiekuna właściwie praktycznie nad tym dzieckiem, więc co z pozostałymi. Skoro takiego obowiązku nie ma, a PKS jasno postawił sprawę, więc w tym momencie nie widzimy innej możliwości jak tylko tę, że rodzice dowiozą te dzieci albo wykupią bilet i wsiądą do autobusu razem z dzieckiem.” Radny Bartłomiej Uszko: „Panie radny, co do oferty kulturalnej Miejskiego Domu Kultury to tylko pragnę powiedzieć, że ona jest cały czas ubogacana właśnie po konsultacjach z rodzicami. Poza starymi sekcjami, które cały czas funkcjonowały, są dokładane kolejne na wniosek m. in. rodziców. Zapraszam 7 października na godz. 17, będzie można się zapoznać właśnie m. in. z 2 nowymi instruktorami – będą oni mieli swój mini recital.” Ad 7. 7 Następnie przystąpiono do zgłaszania interpelacji i zapytań. Radny Janusz Wojtkowiak interpelował w sprawie: 1. Przejścia dla pieszych na rynku prowadzącego z parkingu do sklepu jubilerskiego. Jak powiedział, znak przejścia dla pieszych D-6 jest całkowicie zasłonięty przez gałęzie drzewa. Prosił o przedstawienie znaku bliżej. 2. Dowozów dzieci do szkół. W imieniu mieszkańców Pturka prosił o przywrócenie przystanku przy ośrodku wczasowym. Jak powiedział, tam kiedyś był przystanek. W tej chwili z Pturka do szkoły dojeżdża 6 dzieci, w przyszłym będzie 10. Prosił, by wystąpić do Zarządu Dróg Wojewódzkich o postawienie znaku, by autobus mógł tam się ponownie zatrzymywać. 3. Drogi wojewódzkiej nr 251. Jak powiedział, w drodze pojawiły się duże pęknięcia (wyjeżdżając z zakrętu w Pturku). Jak dodał, jest to prawdopodobnie konsekwencją tego, że po prawej stronie dosypywano kruszywo, które być może było za słabe. Wyraził nadzieję, że Zarząd Dróg Wojewódzkich tę usterkę naprawi w ramach obowiązującej prawdopodobnie gwarancji. Radny Paweł Ratajczak interpelował w sprawie: Urządzeń znajdujących się w skateparku. Prosił o zamontowanie barierek na górnej części tych urządzeń, by było bardziej bezpiecznie. Radna Ewa Kołodziejska interpelowała w sprawie: Zaśmiecania lasu. Jak powiedziała, przy drodze do Sadłogoszczy przez las znajdują się 3 ławki, jednak tylko przy jednej postawiono kosz na śmieci. Przy ławce, gdzie postawiono kosz na śmieci, jest przez to porządek, natomiast przy 2 pozostałych zalegają śmieci. Prosiła o postawienie koszy przy pozostałych 2 ławkach. Ponadto osoby odpowiedzialne za utrzymanie czystości mogłyby dokonać wizji lokalnej i postawić kosze tam, gdzie jest największe skupisko śmieci. Radny Krzysztof Harenda interpelował w sprawie: 1. Budżetu gminy. Jak powiedział, w budżecie gminy są jakieś nieścisłości, po czym zapytał, z czego one wynikają. Jak dodał, w kilku zarządzeniach burmistrza jest niezgodność kwot – zauważył je w zarządzeniach nr 94, 105 i 114. Wie, że zostały one później skorygowane. Ponadto w BIP brakuje zarządzenia nr 141 – prosił o uzupełnienie braku. 2. Niezgodnych z prawem zmian w budżecie w zarządzeniu nr 70 z 2016 roku – przeniesienie kwoty między 2 działami 801 i 854. Jak powiedział, burmistrz nie ma takich możliwości prawnych. Zapytał, co tutaj się stało? Jak dodał, wie, że zostało to później przywrócone zarządzeniem nr 73. 8 3. Zapytał, czy jest możliwość, aby w BIP publikować sprawozdania Rb-28, Rb-27S i Rb-NDS czyli pliki dot. planu wydatków, dochodów oraz nadwyżki, deficytu budżetowego. 4. Zaległości Spółdzielni Mieszkaniowej „Kujawy” w Barcinie z tyt. opłat za śmieci. Zapytał, jaka jest możliwość wyegzekwowania tej kwoty. Co gmina ma zamiar zrobić? Jak powiedział, już od 2015 r. spółdzielnia mieszkaniowa w Barcinie nie płaci całej kwoty, płaci część kwoty za śmieci, jaka jest wymagana. Skutkuje to tym, że lokatorzy tej spółdzielni nie mogą skorzystać z ulgi w podatku od nieruchomości. Zaległość w 2015 r. w wysokości ok. 10 tys. zł spowodowała utratę ulgi przez tych mieszkańców w kwocie 43 tys. i szkoda, że mieszkańcy nie mogą skorzystać z ulgi, którą uchwalono w 2014 r. 5. Dnia Straży Miejskiej. Jak powiedział, „w dniu 29 sierpnia straż miejska w miastach, gdzie funkcjonuje, ma swoje święto. U nas w tym roku nie było, w zeszłym, się okazało, też nie, wcześniej chyba były takie święta organizowane.” Następnie zapytał, czy były jakieś nominacje dla strażników miejskich, czy wiązało się to z podwyższeniem wynagrodzeń, jeśli tak, to o jakie wielkości miesięcznie. Ponadto zapytał, co było powodem nominacji i zwiększenia wynagrodzeń, jeżeli takowe było. 6. Prosił o rozważenie możliwości dofinansowania zakupu dla oddziałów żłobkowych w Barcinie i Piechcinie wózków dla dzieci, które mieszczą od 6-8 dzieci. Pozwoli to opiekunkom w żłobkach wychodzić z dziećmi na spacery – także z tymi, które dopiero uczą się chodzić. A – jak dodał – prawo nakazuje, by takie wyjścia się odbywały. Zdaniem interpelującego zakupy trzeba skonsultować z dyrektorami placówek, ale myślał o 2 wózkach dla Barcina i 1 w Piechcinie. Radny Witold Antosik interpelował w sprawie: Autobusowego przystanku dworcowego w Barcinie. Powrócił do sprawy zgłaszanej w roku ubiegłym, a dotyczącej pracowników tam zatrudnionych. Jak powiedział, są to pracownicy Urzędu Miejskiego w Barcinie. „O ile pasażerowie, którzy codziennie korzystają z tego dworca znają już te osoby, to osoby przyjezdne patrzą podejrzliwie na te panie. Gminę stać na wiele rzeczy, a nie stać gminy na to, żeby zrobić stanowisko pracy dla pracownika i nie traktować go przedmiotowo. (…) Kto był na tym przystanku to wie i widział, że niejednokrotnie jak się wchodzi do tego dworca, to ta pani tam siedzi – jedna, druga, trzecia czy czwarta – ponieważ nie ma tam swojego miejsca wyznaczonego, nie ma kawałka stolika, nie ma kawałka wieszaka, nie ma kawałka biurka, oczywiście kawałka mówię celowo, na krzesłach leżą wierzchnie okrycia, reklamówki, napoje, wygląda to bardzo brzydko, powiem tak naprawdę delikatnie. Te panie nie mają szatni, te panie nie mają sobie zrobić gdzie herbaty, nie mogą się wybrać do urzędu miasta na śniadanie, ponieważ w tym czasie może ktoś z pasażerów 9 chce skorzystać z toalety, która się tam znajduje.” Z przedstawionych względów wnioskował o stworzenie za niewielkie pieniądze (zdaniem radnego byłby to koszt nie większy niż kilkaset zł) wydzielonego miejsca dla pracowników, by każdy pasażer, który tam wchodzi, wiedział, że to jest pracownik urzędu miasta, a nie pasażer lub osoba bezdomna, bo tak to nieraz wygląda. Jak dopowiedział, był na dworcu kilkakrotnie i pytał pasażerów co sądzą na ten temat. W zdecydowanej większości pasażerowie odpowiadali, że ta sytuacja jest niekomfortowa zarówno dla pracownic oraz pasażerów, którzy muszą na to patrzeć. Ponadto, jak dodał, toaleta nie jest miejscem do spożywania posiłków, parzenia herbaty czy przebierania się, a dzisiaj to miejsce do tego służy. Radny Bartłomiej Uszko interpelował w sprawie: Wnioskował o umieszczenie napisu na nowej wiacie przystankowej w Piechcinie „obiekt monitorowany”. Wyraził nadzieję, że odstraszy to potencjalnych wandali. Ad 8. 8.1. Po zgłoszeniu interpelacji i zapytań przystąpiono do rozpatrzenia projektu uchwały w sprawie zmian w statucie Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Barcin im. Jakuba Wojciechowskiego. Projekt uchwały wraz z uzasadnieniem (załącznik nr 5) przedstawiła dyrektor Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Barcin im. Jakuba Wojciechowskiego Grażyna Szafraniak. Przewodniczący Komisji Oświaty, Kultury i Sportu Rafał Rydlewski: „Na komisji mieliśmy przyjemność gościć główną księgową biblioteki w Barcinie panią Abramowską. Radni mieli okazję zadać wszelkie pytania pani Abramowskiej. Nie wnosimy do przedstawionego projektu żadnych zmian. Komisja była za przyjęciem projektu uchwały.” Z uwagi na brak głosów w dyskusji przewodnicząca obrad poddała pod głosowanie projekt uchwały. Głosowało 14 radnych: Za: 14 Przeciw: 0 Wstrzymało się: 0 Rada Miejska podjęła uchwałę Nr XXII/201/2016 w sprawie zmian w statucie Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Barcin im. Jakuba Wojciechowskiego (załącznik nr 6). 10 8.2. Po podjęciu uchwały w sprawie zmian w statucie Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Barcin im. Jakuba Wojciechowskiego przystąpiono do rozpatrzenia projektu uchwały w sprawie zmian statutu Miejskiego Domu Kultury w Barcinie. Projekt uchwały wraz z uzasadnieniem (załącznik nr 7) przedstawiła Maryla Pawiłan – główna księgowa MDK. Przewodniczący Komisji Oświaty, Kultury i Sportu Rafał Rydlewski: „Podobnie jak w przypadku poprzedniej uchwały komisja była za przyjęciem projektu.” Z uwagi na brak głosów w dyskusji przewodnicząca obrad poddała pod głosowanie projekt uchwały. Głosowało 14 radnych: Za: 14 Przeciw: 0 Wstrzymało się: 0 Rada Miejska podjęła uchwałę Nr XXII/202/2016 w sprawie zmian statutu Miejskiego Domu Kultury w Barcinie (załącznik nr 8). 8.3. Następnie przystąpiono do rozpatrzenia kolejnego projektu uchwały – w sprawie zmian w budżecie uchwalonym Uchwałą Nr XIV/126/2015 Rady Miejskiej w Barcinie z dnia 17 grudnia 2015 r. Projekt uchwały wraz z uzasadnieniem (załącznik nr 9) przedstawiła skarbnik gminy Bernadeta Chojnacka. Przewodniczący Komisji Budżetu, Prawa i Porządku Publicznego Hubert Łukomski: „Komisja jest jednogłośnie za przyjęciem ww. uchwały.” Z uwagi na brak głosów w dyskusji przewodnicząca obrad poddała pod głosowanie projekt uchwały. Głosowało 14 radnych: Za: 14 Przeciw: 0 Wstrzymało się: 0 Rada Miejska podjęła uchwałę Nr XXII/203/2016 w sprawie zmian w budżecie uchwalonym Uchwałą Nr XIV/126/2015 Rady Miejskiej w Barcinie z dnia 17 grudnia 2015 11 r. (załącznik nr 10). 8.4. Następnie przystąpiono do rozpatrzenia projektu uchwały w sprawie zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej Gminy Barcin uchwalonej Uchwałą Nr XIV/127/2015 Rady Miejskiej w Barcinie z dnia 17 grudnia 2015 roku. Projekt uchwały wraz z uzasadnieniem (załącznik nr 11) przedstawiła skarbnik gminy Bernadeta Chojnacka. Przewodniczący Komisji Budżetu, Prawa i Porządku Publicznego Hubert Łukomski: „Podobnie jak to miało miejsce w poprzedniej uchwale, komisja jednogłośnie jest za przyjęciem ww. uchwały.” Z uwagi na brak głosów w dyskusji przewodnicząca obrad poddała pod głosowanie projekt uchwały. Głosowało 14 radnych: Za: 14 Przeciw: 0 Wstrzymało się: 0 Rada Miejska podjęła uchwałę Nr XXII/204/2016 w sprawie zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej Gminy Barcin uchwalonej Uchwałą Nr XIV/127/2015 Rady Miejskiej w Barcinie z dnia 17 grudnia 2015 roku (załącznik nr 12). Po podjęciu uchwał przewodnicząca obrad zarządziła 20-min. przerwę. Ad 9. Po przerwie wznowiono obrady. Przewodnicząca Rady Miejskiej K. Bartecka informując o działalności przewodniczącej rady miejskiej w okresie międzysesyjnym powiedziała, że m. in. rodzice dzieci uczęszczających do sekcji wokalnej w MDK zwrócili się do niej na piśmie, w którym wyrazili oczekiwanie co do przywrócenia współpracy MDK z Panią Katarzyną Tomalą. Odpowiadając na tę prośbę poinformowała rodziców, że Przewodniczący Rady Miejskiej w Barcinie nie może sprostać tym oczekiwaniom, bowiem nie ma w tej sprawie żadnych kompetencji i możliwości władczego oddziaływania. Ponadto przekazała komisji rewizyjnej pismo przewodniczącej komisji rewizyjnej sołectwa Barcin Wieś, które zostało przesłane przez Regionalną Izbę Obrachunkową. Jak powiedziała, komisja 12 rewizyjna zajęła stanowisko, które zostało przekazane Regionalnej Izbie Obrachunkowej, Ministerstwu Finansów oraz zainteresowanej. Jak wspomniała, na jej ręce dyrekcja SPZOZ złożyła podziękowanie dla Rady Miejskiej „za owocną współpracę i wsparcie finansowe inicjatyw zakładu mających na celu podnoszenie standardu świadczonych usług na rzecz pacjenta w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Barcinie”. Jak przekazała, wraz z wiceprzewodniczącą rady miejskiej pełniły 10 dyżurów, skarg nie było. Następnie wymieniła spotkania i uroczystości, w których wzięły udział, tj. powiatowe dożynki w Rogowie, uroczystości Dnia Straży Miejskiej, III Memoriał im. Zenona Rydlewskiego, XIV Barcińskie Spotkania Seniorów, gminne dożynki w Sadłogoszczy, posadzenie drzew przy ul. Pakoskiej z okazji 100-lecia drużyny harcerskiej, uroczystości związane z odsłonięciem tablicy upamiętniającej ofiary zbrodni katyńskiej, IV edycja biegów ulicznych Barcin Biega, widowisko historyczne Mieszko – książę Polski ochrzcił się, odbiór ambulansu transportowego i USG. Ad 10. Burmistrz M. Pęziak odpowiadając na zgłoszone wcześniej interpelacje i zapytania powiedział: „Na interpelacje będę odpowiadał w kolejności ich zgłaszania. Jako pierwszy zgłosił interpelację pan radny Janusz Wojtkowiak – przejście dla pieszych na rynku. To jest drobnostka, to na pewno zostanie poprawione. Na pewno drzewa nie będziemy wycinać – albo podczeszemy albo po prostu się przesunie znak, jedno z tych 2 rozwiązań będzie tam zastosowane. Jeśli chodzi o dowozy, przystanki, to tak jak mówiłem już, pani burmistrz zresztą z naszymi służbami działa w tym temacie, linie są objeżdżane, konsultowane miejsca, gdzie przystanki mogłyby powstać. Oczywiście wolelibyśmy, żeby to na naszych drogach były, bo tutaj jesteśmy w stanie to dość szybko wprowadzić, natomiast wprowadzanie przystanków na drogach, którymi zarządza kto inny trochę trwa i na to trzeba będzie trochę poczekać. Droga wojewódzka 251 – to zgłoszenie oczywiście do zarządcy drogi wyślemy z opisem, z dzisiejszą interpelację i będziemy czekali na reakcję zarządu dróg wojewódzkich. Pan radny Paweł Ratajczak interpelował w sprawie założenia barierki na urządzeniach w skateparku. Rozumiem, że dodatkowych, bo tam barierka jest, chodzi o niższy poziom trochę, tak? OK, to to załatwimy. Pani radna Ewa Kołodziejska interpelowała w sprawie śmieci w lesie przy tych ławkach, które żeśmy ustawili. No my tam zlecamy Wodbarowi co jakiś czas, bo my nie mamy tego w stałym utrzymaniu porządku, bo to zawsze są jeszcze dodatkowe koszty, natomiast zlecamy tam od czasu do czasu kiedy tych śmieci się tam pojawia więcej posprzątanie. Teraz też zlecimy. W tym roku tam kosze się nie pojawią, będziemy obserwować, być może w przyszłorocznym budżecie, no bo w 13 ostatnich latach ilość koszy w naszym mieście w ogóle, które żeśmy ustawili, 80% chyba wzrosła, tak że tutaj kosze dostawiamy sukcesywnie i o tym miejscu też pomyślimy, ale raczej w przyszłym roku. Pan radny Krzysztof Harenda – jeśli chodzi o te sprawy finansowe, pani skarbnik udzieli odpowiedzi. Jeśli chodzi o zarządzenie w BIP-ie, że brakuje, akurat tego typu zarządzenia nie muszą być publikowane w BIP-ie i one się w BIP-ie dlatego nie znalazło. Jeśli chodzi o publikowanie Rb tych sprawozdań, też nie będziemy publikować. Jeśli ktoś jest zainteresowany, zawsze może wystąpić – ze względu na ich obszerność – może wystąpić o udzielenie informacji publicznej. Jeśli chodzi o zadłużenie spółdzielni „Kujawy” to właściwie nie wiem, na co mam odpowiadać, bo pan wszystko powiedział, jeśli chodzi o to zadłużenie. Pani skarbnik tylko powie, co ewentualnie dalej się będzie z tą sprawą działo. Dzień Straży Miejskiej odbywa się co roku. Nominacje są, bo zgodnie z regulaminem straży miejskiej one są co 2 lata na wniosek komendanta. Nie wiąże się to z żadnymi dodatkowymi kosztami czyli ze wzrostem wynagrodzeń, a za co komendant wnioskował, sam powie po pani skarbnik, dlaczego postanowił awansować swoich podwładnych. Jeśli chodzi o nowy budżet i pańską propozycję zakup wózków do przewozu dzieci w żłobkach, to oddam głos pani burmistrz, bo ma tę sytuację zdiagnozowaną. Jeśli chodzi o interpelacje pana radnego Witolda Antosika, to ja tutaj traktuję tę interpelację jako taką w zawoalowany sposób przekazanie mi, że te pracownice tam nie pracują tylko siedzą na tym dworcu. To jak pan sobie zdaje sprawę, to nie są urzędnicy. To są panię, które tam zajmują się utrzymaniem czystości i porządku w obrębie dworca, w samym dworcu, w toalecie i na zewnątrz, więc one mają przerwy raptem 15 min. w ciągu dnia. Mogą przyjść do urzędu, bo tutaj takie możliwości mają, żeby przyjść do urzędu i spożyć śniadanie mogą w urzędzie, nie ma żadnych przeszkód, tylko one po prostu tutaj przychodzić nie chcą. I takie pompowanie tego problemu to rozumiem, że pan mi chce przekazać, że one tam przesiadują te 8 godzin, nie sprzątają, nie zajmują się tym czym się powinny zajmować, tylko że tak powiem sprawiają złe wrażenie i odstraszają tam tych, którzy przyjeżdżają, no bo nawet zasugerował pan, że wyglądają jak bezdomne - to też trochę tak chyba nie, że tak powiem, nie licuje z godnością radnego taka wypowiedź. To tyle w tej sprawie. I pan radny Bartosz Uszko interpelował o umieszczenie naklejek „obiekt monitorowany” na przystanku – słuszna uwaga. Takie ogłoszenia się pojawią.” Skarbnik gminy Bernadeta Chojnacka: „Zanim przejdziemy do zarządzeń, bo będę prosić Pana o pomoc, żeby pan wskazywał mi te błędy. Odpowiem może na sprawę, jeżeli chodzi o spółdzielnię mieszkaniową. Jestem zaskoczona tym pytaniem, ponieważ pan uczestniczył w posiedzeniu Komisji Rewizyjnej, gdzie ten temat właśnie był poruszany przy omawianiu realizacji budżetu za I półrocze. Więc ja powtórzę to, co mówiłam na komisji, zresztą można to sobie z protokołu przeczytać. Poinformowałam państwa, że sprawa jeżeli chodzi o zaleganie z opłatami za odpady komunalne ze spółdzielnią wygląda w ten sposób, że została wystawiona decyzja dla spółdzielni, od której to decyzji spółdzielnia się odwołała do SKO. SKO zaskarżyło i uchyliło naszą 14 decyzję, ponieważ odmówiliśmy umorzenia. Główny zarzut był taki, że może zbyt mało wnikliwie sprawdziliśmy sytuację finansową spółdzielni. Zresztą to jest taka dosyć, raz że sprawa precedensowa, bo po raz pierwszy spotykamy się akurat w takiej sprawie, w związku z tym podjęte zostały kolejne działania czyli ponownie rozpatrujemy ten wniosek. Sprawa wygląda w ten sposób, że poprosiliśmy o dodatkowe materiały, myślę, że bardziej wyczerpujące. Pan prezes z kolei do nas się zwrócił, aby przesunąć termin, ponieważ te materiały są naprawdę obszerne, potrzeba jest dosyć dużo czasu, aby przygotować te dane i obecnie teraz będziemy rozpatrywać sytuację finansową spółdzielni i będziemy po raz kolejny pan burmistrz podejmie decyzję czy umorzyć czy też nie. Podejrzewam, że jeżeli będzie podtrzymywał w mocy swoją poprzednią decyzję, pan pewnie prezes się odwoła. Rak że wszystkie drogi prawne cały czas w tej kwestii oczywiście są wykorzystywane. Zarządzenie nr 70 – mam pytanie co się nie zgadza.” Przewodnicząca Rady Miejskiej K. Bartecka powiedziała, że zgodziła się ze skarbnik gminy, że radny Harenda będzie mówił o co chodzi, a skarbnik od razu będzie odpowiadała, żeby nie musiała udzielać głosu za każdym razem. Skarbnik gminy B. Chojnacka: „Zacznijmy od początku czyli zarządzenie 70.” Radny K. Harenda: „Jeśli chodzi o zarządzenie 70, niestety, nie mam go ze sobą, tam miałem wszystko ładnie poznaczone. Bądź co bądź, wiem, że dokonano przeniesienia pomiędzy 2 działami – 801 i 854. Z tego, co wiem, burmistrz nie ma możliwości przeniesienia między działami.” Skarbnik gminy B. Chojnacka: „Tak, ale pewnie pan też doczytał, jeżeli pan doskonale zna budżet, to tak jak pan zaznaczył w swojej pierwszej wypowiedzi, gdzieś tam panu się pojawiło zarządzenie tzw. korygujące, prawda?” Radny K. Harenda: „Zgadza się, 73.” Skarbnik gminy B. Chojnacka: „Jest dokładnie korekta zrobiona.” Radny K. Harenda: „Tak, to się zgadza.” Skarbnik gminy B. Chojnacka: „Po to jest nadzór w Regionalnej Izbie Obrachunkowej, żeby takie historie wyjaśniać. To nie jest przestępstwo. Zaraz panu wyjaśnię, na czym ono polegało. W zarządzeniu nr 70 z 12 maja 2016 r. po raz pierwszy w tym roku dokonywaliśmy korekty zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, bo jak z pewnością pan wie, do 31 maja pracodawca ma obowiązek przekazać na wydzielony rachunek 75% odpisu. I my po raz pierwszy robimy korektę, bo to dotyczy 1 szkoły, dotyczy to świetlicy, bo dział 854 to jest świetlica. I akurat w wyniku tej korekty, ponieważ 15 pewnie też pan wie, jak się nalicza fundusz socjalny, że to się przelicza bardzo dokładnie z ilością osób w poszczególnych miesiącach, przelicza się to na etaty. Pewnie też pan wie, że np. szkoła, bo to chodzi o Szkołę Podstawową nr 2 – to nie jest tylko szkoła, tylko to są różne rozdziały i działy. I w tym momencie w szkole nr 2 zabrakło kwotę 144 zł do planu. I zostało to przesunięte z działu 801 z tej właśnie szkoły. I w związku z tym to jest ta korekta. Ja tylko chciałam powiedzieć, że tych zmian jest bardzo dużo i proszę mi wierzyć, można, te kwoty, jeżeli przesuwamy, to mogą się one gdzieś tam nam, mogą nam uciec. Niestety, program Bestia nie jest na tyle jeszcze dostosowany, że nam nie pokazuje takiego błędu. Bo to nie jest jakieś przestępstwo, po prostu tym zarządzeniem właśnie 73 po prostu cofnięto tę zmianę i zabrano z innej szkoły w ramach tego działu, bo rzeczywiście burmistrz nie może dokonywać zmian w dziale. Zarządzenie nr 94.” Radny K. Harenda: „Chodzi mi o załącznik 4 i 5 oraz załącznik 6 i 7. 4, 5 – kwoty mi się nie zgadzają. Na załączniku nr 4 ogólna kwota to jest 10 milionów 218, niestety – po zmianach oczywiście – niestety w załączniku 5 mam kwotę 10 tys. 137. Jest troszeczkę inna. Po prostu chodzi mi o te końcówki. Tak jest w tych załącznikach. Powinno być na zero.” Skarbnik gminy B. Chojnacka: „Nie powinno być na zero.” Radny K. Harenda: „Znaczy inaczej, ja rozumiem, że nie powinno być na zero w tym sensie, że tutaj na zero, tylko że powinny być te kwoty równe. Tzn. ja też nie jestem alfą i omegą, ale tak mi się wydaje, że tutaj powinny te kwoty się zgadzać. To, czego pani skarbnik w tej kadencji mnie nauczyła to jest, no może powiem taki, może nie jest zbyt wyniosły dowcip, ale jednak, że budżet jest jak kobieta, to pani mówiła, że jak się…” Skarbnik gminy B. Chojnacka: „Nie budżet, bilans.” Radny K. Harenda: „Bilans, przepraszam. Jak się nie zgadza, to się nie zgadza, a jak się zgadza to w każdej pozycji. Więc tutaj po prostu te pozycje mi się nie zgadzają.” Skarbnik gminy B. Chojnacka: „Dotyczy to zadań zleconych czyli opieki społecznej. Musiałabym przeliczyć, znaczy tak, jeżeli chodzi o załączniki to tutaj akurat nie ma możliwości, żeby gdzieś się pracownik pomylił, ponieważ system nam zgłasza, że np. budżet się nie będzie bilansował, bo to są dochody i zadania zlecone. Ja to przeliczę jeszcze, bo to chodzi o jakąś kwotę, znaczy między dochodami a wydatkami na zlecone się nie zgadza, tak?” Radny K. Harenda: „Tak, zgadza się.” Skarbnik gminy B. Chojnacka: „105?” 16 Radny K. Harenda: „105, 114. 105 to jest 6 i 7, załącznik 6 i 7. W 114 załącznik 5 i 6. Ja to bardziej kładłem na kark pomyłki pracownika.” Skarbnik gminy B. Chojnacka: „Czyli też dotyczy zadań zleconych, tak? I opieki społecznej?” Radny K. Harenda: „Jak najbardziej. Sytuacja ta sama czyli kwota końcowa po zmianach jak i przed zmianami nie zgadza mi się. Brakuje troszeczkę. Tu jest milion 417, tutaj widzę 778 tys. czyli ok. połowy brak kwoty.” Skarbnik gminy B. Chojnacka: „W takim razie muszę się nad konkretnymi, bo myślałam, że panu chodzi o jakieś tutaj uzasadnienie. Czyli generalnie w 94 załączniki, tak?” Radny K. Harenda: „Tak, 4, 5 i 6 i 7.” Skarbnik gminy B. Chojnacka: „94?” Radny K. Harenda: „Tak, 94, z czerwca.” Skarbnik gminy B. Chojnacka: „3, 4, 5, tak?” Radny K. Harenda: „Czwórka z piątką mi się nie zgadza, szóstka z siódemką. Ponieważ jedne to są dochody, drugie to są wydatki.” Skarbnik gminy B. Chojnacka: „w zarządzeniu 105?” Radny K. Harenda: „W 105 jest to załącznik 6 i 7.” Skarbnik gminy B. Chojnacka: „A w 114?” Radny K. Harenda: „114 jest to 5 i 6.” Skarbnik gminy B. Chojnacka: „Niestety, ja to wtedy w takim razie muszę to przeanalizować i będzie odpowiedź pisemna. Bo to dotyczy zadań zleconych.” Radny K. Harenda: „Ja wiem, że budżet nie jest łatwą sprawą, mi też to troszeczkę zajęło.” Komendant Straży Miejskiej w Barcinie Waldemar Polanowski: „Panie radny, kontynuując i uzupełniając wypowiedź pana burmistrza, to chciałem poinformować 17 pana, że w kwestii awansu na wyższe stanowiska strażnicze reguluje to ustawa o strażach gminnych, na podstawie której wydano zarządzenie burmistrza - ono jest dostępne, można je odszukać – w którym opisana jest ścieżka awansu strażników, jaką żeśmy przyjęli, bo tam jest dowolność, nie ma jakichś narzuconych norm. Przyjęliśmy awanse co 2 lata. Ja występuję z wnioskiem do pana burmistrza o awans po zasięgnięciu opinii sekretarza – taki mamy tam arkusz do oceny – i w tym roku otrzymali wszyscy strażnicy awans na wyższe stopnie strażnicze zgodnie z tą ścieżką awansu przewidzianą w tym zarządzeniu. Zawnioskowałem awans, gdyż ze stron nie wpłynęła do mnie ani do urzędu żadna skarga ze strony społeczeństwa na pracę strażników, nie było uwag ze strony kierownictwa na pracę strażników. Ja również nie miałem uwag. Angażowali się w pracę, przykładali się, osiągali dobre wyniki, w związku z powyższym wystąpiłem o awans dla strażników.” Zastępca Burmistrza Lidia Kowal: „Szanowny panie radny, nieznany mi jest temat tych wózków dla dzieci żłobkowych i nie znam tego tematu i nie wiem, jak praktycznie by one mogły służyć, chociaż powiem szczerze, że taki problem widzę, że w grupie żłobkowej są 2 panie i jeżeli każda grupa liczy kilkanaście dzieciaczków to 2 panie musiałyby obsługiwać wózek, ale co z resztą dzieci? Natomiast to, co pan powiedział, że te dzieci muszą przebywać na powietrzu, tak, i powinny jak najdłużej. Myślę, że doskonale sprawa jest rozwiązana w Piechcinie, ponieważ tam powstał nowy plac zabaw z wydzieloną częścią dla dzieci żłobkowych z przystosowanymi wysokościowo i do wieku obiektami, ogrodzone, i panie mają jak na dłoni wszystkie dzieci, ale równocześnie myślę sobie, że to jest o wiele ważniejsze niż wozić te dzieci po Piechcinie czy Barcinie, ponieważ mogą stymulować te dzieci, rozwijać, gry, zabawy, no uspołeczniać. I ten czas spędzony na powietrzu jest i ruchowo aktywny, i bezpieczny, ale i też rozwija intelektualnie te dzieci. Pani Lidia Szałkowska już w zeszłym roku zwróciła mi uwagę, że z tyłu przedszkola, żłobka przydałby się taki właśnie dla dzieci żłobkowych plac zabaw. Zgłosiła już w budżecie na 2016 takie zapotrzebowanie, no nie zostało uwzględnione, ale gdyby pan się przychylił i inni radni, pan burmistrz, to pewnie dałoby się zrealizować, bo ona już zaplanowała w budżecie na 2017 i w mojej opinii akurat, osobistej, to że dzieci by były wszystkie w 1 miejscu na placu zabaw, chyba by bardziej im posłużyło niż może taki wózek. Tym bardziej, że sobie myślę, że takie roczne dziecko w tym wózku to może przez całą godzinę spać, a na placu zabaw może bawić się, uspołeczniać, wyrywać samochodzik koledze, ale wtedy może pani go nauczyć, że ma być życzliwy, że ma, no po prostu chyba lepszy rozwój wtedy nastąpi. Takie jest moje zdanie.” Radny H. Popławski: „Mam wniosek formalny. Zrealizujmy punkt „Wolne głosy i wnioski”, a do tematu wrócimy. To nam trochę zaoszczędzi czasu.” Przewodnicząca obrad poddała pod głosowanie zgłoszony przez radnego H. 18 Popławskiego wniosek formalny. Głosowało 14 radnych: Za: 14 Przeciw: 0 Wstrzymało się: 0 Rada Miejska wniosek przyjęła. Ad 11. Przewodnicząca Rady Miejskiej K. Bartecka informując o bieżącej korespondencji przekazała, że burmistrz przedłożył informację nt. poprawy estetyki budynków na starym mieście – była to odpowiedź na wniosek Komisji Rozwoju i Gospodarki Przestrzennej. Pełna informacja, tj. wniosek komisji i odpowiedź burmistrza do wglądu dla zainteresowanych w biurze rady. Ponadto sołectwo Knieja złożyło do Rady Miejskiej wniosek o uwzględnienie w budżecie gminy na 2017 rok budowy świetlicy w tym sołectwie. Sołectwo to zwróciło się również z prośbą o zakup i montaż 3 ławek. Pisma te, jak dodała, skierowała do Komisji Budżetu, Prawa i Porządku Publicznego. Radny Paweł Ratajczak: „Korzystając z okazji, że na dzisiejszej sesji jest telewizja lokalna, chciałbym podziękować mieszkańcom, którzy brali udział w budżecie obywatelskim. Mieszkańcom, którzy głosowali na projekt pn. „Kompleksowe zagospodarowanie terenu wzdłuż ul. Ludowego Wojska Polskiego”. Muszę państwu powiedzieć, że współpraca z mieszkańcami była dobra, myślę, że nawet bardzo dobra, a nawet fantastyczna. To dzięki państwa głosom w 2017 roku przy ul. Ludowego Wojska Polskiego powstaną dodatkowe miejsca parkingowe, powstanie nowa zieleń, jak i zostanie wybudowane nowe oświetlenie wzdłuż całego chodnika, za co jeszcze raz bardzo dziękuję. Przy tej okazji również chciałbym podziękować zarządowi spółdzielni mieszkaniowej na czele z panem Popławskim za możliwość udostępnienia ogłoszeń w budynkach administrowanych przez spółdzielnię mieszkaniową w celu promowania tegoż projektu.” Radny Bartłomiej Uszko: „W zasadzie 2 tematy. Pierwszy, który został już dzisiaj wywołany przez kolegę Krzysztofa Harendę – temat tych nieszczęsnych śmieci, a mianowicie zwolnień też od podatku, zresztą które sami uchwaliliśmy. Powiem tak, no buta nie zjesz, głową muru nie przebijesz. Szanowni państwo, dopóki rządzący serwować nam będą takie buble prawne, jakim niewątpliwie jest ustawa śmieciowa, bo od tego wszystko się zaczęło - niejednokrotnie zresztą z radnym Popławskim dla telewizji lokalnej produkowaliśmy materiały oznajmiające czym jest ustawa śmieciowa, jakie zmiany wprowadza i z czym to się je - dopóki takie buble prawne, wracając, będą nam serwowane, z takimi problemami będziemy się zmagać. Szanowni państwo, nie wyobrażam sobie innego rozwiązania tej sprawy jak dotychczas. Nikt za nikogo płacić 19 w spółdzielni nie będzie. Teraz wypowiadam się jako zwykły zjadacz chleba, użytkownik, mieszkaniec zasobów spółdzielni „Kujawy”, bo też tam mieszkam. Nikt za nikogo za śmieci płacić nie będzie. Nie wyobrażam sobie też, żeby spółdzielnia te braki, które wynikają właśnie z braku tych opłat, uiszczała, nie wiem, z funduszu remontowego czy z innych swoich zasobów. Jedyne pretensje, jakie możemy teraz kierować gdziekolwiek za to, że nie jesteśmy zwolnieni z tego podatku, możemy kierować właśnie wobec tych osób, które nie uiszczają opłat, nie płacą za śmieci lub wobec tam góry, rządzących, bo to oni nam zaserwowali. Wszystko było dobrze dopóki nie przyszła ustawa i tego nie zniszczyła. Zresztą nie wiem, czy prezes będzie na pewno zabierał w tej kwestii głos, to może wyjaśni nieco moją chaotyczną wypowiedź, aczkolwiek takie jest moje zdanie. I chciałbym też w temacie, to co już pan radny Paweł Ratajczak mówił, również serdecznie dziękuję mieszkańcom Piechcina, którzy zechcieli oddać głos akurat, powiem brzydko, na mój projekt, ale który oczywiście skierowany był wobec zapotrzebowania mieszkańców akurat ul. Radłowskiej, ul. Gazowej, chodziło tam o renowację tej nawierzchni, która w przyszłym roku na pewno dzięki właśnie państwu zostanie naprawiona, odbudowana ta droga. Dziękuję nie tylko mieszkańcom ul. Radłowskiej, ale też pozostałym, bo kiedy nagabywałem, promowałem właśnie ten projekt, to spotkałem się z ogromnym odzewem, też z osiedla, innych mieszkańców, którzy zechcieli zagłosować i tym samym wygraliśmy, szanowni państwo. Super!” Burmistrz M. Pęziak: „Ja w kwestii odpadów jeszcze chciałem zabrać głos, bo tutaj pan radny Uszko poruszył temat ustawy o odpadach. To na pewno ci, którzy śledzą media, prasę, telewizję, wiedzą o tym, że przygotowywana jest nowelizacja ustawy, która pociągnie za sobą dodatkowe koszty, które niestety nie zapłaci nikt inny jak społeczeństwo. Planuje się wprowadzenie obowiązkowej segregacji na pojemnikach oznaczonych odpowiednimi kolorami, więc każdy zarządca nieruchomości będzie musiał albo wydzierżawić takie pojemniki, albo je zakupić, co niestety w przypadku domku jednorodzinnego obciąży budżet rodziny, a w przypadku spółdzielni obciąży budżety wszystkich lokatorów, najemców, co prawdopodobnie również wpłynie na koszty wywozu tych odpadów, za które też będą musieli zapłacić producenci odpadów czyli rodziny. Ostatnio nawet w „Pałukach” przeczytałem, że w podobnej gminie jak nasza tzn. podobnej w tym sensie, że tam też zakład gminny wywozi odpady, w Kcyni wzrost ceny za wywóz o 10 zł w „Pałukach” była taka informacja. W tej chwili już płacą chyba 12 zł od segregowanych odpadów, przypomnę, że u nas 6,50. Niby tak samo, ale jednak różnica znaczna, więc należy się spodziewać, że te podwyżki za wywóz odpadów też się zaczną pojawiać tak jak i podwyżki za wodę, które są wywołane zmianą ustawy prawo wodne, w którym to ustawodawca czyli nasi parlamentarzyści nałożyli większe opłaty za korzystanie z wód podziemnych i to w niektórych przypadkach nawet do 1000% wzrost jest, tak że to też zapłacą wszyscy. Zapłacimy jako samorządowcy za wodę, która jest wykorzystywana w urzędach, w szkołach, w przedszkolach, no i wszyscy mieszkańcy, którzy korzystają z wody w domu.” 20 Radny H. Popławski: „No, zostałem wywołany do odpowiedzi, zresztą od pewnego czasu docierają do mnie informacje, że mój kolega radny chodzi po Barcinie i różne dziwadła opowiada na temat spółdzielni nie będąc członkiem spółdzielni, ale trudno, każdy ma prawo się zajmować, tyle żeby jeszcze mówił sensownie to miałoby jakiś logiczny ciąg. Wszyscy, którzy obserwują tę sytuację od dłuższego czasu, wiedzą, że od momentu wejścia nowelizacji ustawy prowadzimy bardzo czynną kampanię na rzecz zmiany tej ustawy. Mogę powiedzieć, że jako spółdzielnia pisaliśmy do wszystkich parlamentarzystów, senatorów, prezydenta, premiera, prezesa Sądu Najwyższego, prokuratora generalnego, rzecznika praw obywatelskich, można wymieniać. Z reguły wszyscy mają to bardzo głęboko w nosie, bo niewielu interesuje to, jak się rozgrywa we wspólnotach mieszkaniowych i spółdzielniach tego typu rzeczy, bo parlamentarzyści z reguły mieszkają w domach prywatnych i ten temat ich nie dotyczy. Jak słusznie powiedział mój kolega, radni podjęli uchwałę o zwolnieniu z podatku tych, którzy nie zalegają z opłatami według gminy. Tylko ja chciałem zauważyć tak nieśmiało, że akurat kolega Harenda chyba najmniej powinien się w tym zakresie wypowiadać, bo jego udział w tym jest albo znikomy, albo żaden, bo wszystkie tego typu głosowania podatkowe z reguły odbywają się przy 13 głosach za, 2 albo wstrzymujących albo przeciw. Sprawdzę, jak to było w przypadku tych uchwał, bo ja przywykłem sprawdzać tego typu rzeczy, ale śmiem się domyślać, że udział jest niewielki. Z kolei chciałem zauważyć, że ja zupełnie świadomie podejmowałem taką a nie inną uchwałę będąc członkiem zespołu, który wraz z burmistrzem wszedł do tej rady, gdzie weszliśmy w grupie 10 radnych, podejmujemy pewne działania, które mają skutkować dla wszystkich mieszkańców i nie kieruję się egoistycznym poprawianiem wizerunku tylko działam na rzecz społeczności lokalnej. I niejednokrotnie ten temat poruszałem, spotkałem się z opinią mojego kolegi, że członkowie spółdzielni mają prawo wiedzieć, że przez niepłacenie za śmieci pozbawiani są możliwości skorzystania z ulgi podatkowej. Ano, szanowny panie kolego, wiedzą. Gdyby pan zadał sobie trud prześledzić dyskusje, które tu się odbywały, gdyby pan był skłonny prześledzić sobie to, co było w prawie, chociażby np. w „Pomorskiej” rozkładówka, duży artykuł na 2 strony na ten temat, gdzie ja bardzo wyraźnie mówię, czym to skutkuje. Gdyby pan poprosił, tobym panu dał pismo, które wysyłałem do tych wszystkich instytucji, gdzie wyraźniej jest napisane, że tego typu działania powodują paradoks prawny, bo np. ktoś kto ma prawo odrębnej własności mieszkając w zasobach spółdzielni może skorzystać z ulgi w zakresie podatkowym, nie zapłaci za śmieci, zabierze tę ulgę wszystkim pozostałym mieszkańcom. Ja to bardzo często podkreślam. I podkreślam to również na zebraniach walnych członków spółdzielni. Wszyscy, którzy na to zebranie przychodzą, doskonale są z tym powiadomieni. Więc to nie jest tak, że członkowie spółdzielni nie wiedzą, ale dziękuję panu bardzo, że pan się interesuje spółdzielnią, której pan członkiem nie jest, dziękuję bardzo, że zajmuje się pan interesem przedsiębiorstwa, którym ja zarządzam. Widocznie, tak jak panu zadałem pytanie w kuluarach w trakcie komisji czy chce pan 21 zostać u mnie zatrudniony, że pan tak się interesuje. No, nie, nie zostanie pan zatrudniony, więc na razie będzie pan miał nadal ten sam problem, który pan posiada.” Radny Sławomir Zelek: „Ja chciałbym odnieść się do budżetu obywatelskiego również. Cieszę się, że w naszej gminie funkcjonuje taki budżet, gdzie mieszkańcy mogą sami zdecydować na co chcieliby przeznaczyć pieniądze gminne i pragnę właśnie podziękować wszystkim, którzy wzięli udział w głosowaniu zarówno w ubiegłym roku, jak i w tym roku na budżet obywatelski. Dzięki temu mamy chociażby nową wiatę w Piechcinie przystankową objętą monitoringiem. W tym roku mieszkańcy mieli możliwość głosować na kolejny mój wniosek do budżetu obywatelskiego jakim była budowa ul. Ogrodowej w Piechcinie, a w zasadzie przebudowa tej ulicy Ogrodowej. Wniosek ten otrzymał II miejsce i to jest bardzo dobry wynik. Dziękuję wszystkim, którzy właśnie głosowali na ten wniosek, no i jest ten wniosek rekomendowany do realizacji. I mam nadzieję, że w przyszłorocznym budżecie zostaną zabezpieczone środki na wykonanie tego zadania. I korzystając jeszcze z tego, że jestem przy głosie, pragnę w imieniu mieszkańców z ul. Okrężnej 18 podziękować panu prezesowi Henrykowi Popławskiemu za wykonanie chodnika oraz postawienie ławeczek przy tym bloku, jak również w innych miejscach w Piechcinie i mieszkańcy z tego są bardzo zadowoleni.” Przewodnicząca Rady Miejskiej K. Bartecka: „Tylko chciałam jeszcze dodać, że ta uchwała, panie prezesie, to była w zeszłej kadencji, tak że już tutaj nie będzie musiał pan sprawdzać.” Radny H. Popławski: „Pani przewodnicząca, dlatego powiedziałem, że sprawdzę, bo ja przywykłem sprawdzać, ale co do uchwał budżetowych, co do wszystkich uchwał kosztowych swojego stanowiska nie zmieniam. Tak to wygląda. Zresztą wszyscy widzą to w telewizji.” Radny W. Antosik: „Bardzo zgrabnie pana zdaniem, panie burmistrzu, wyszedł pan mówiąc językiem lotniczym - immelmanem z problemu, który zgłosiłem. Oczywiście próbuje pan odwrócić sytuację i to mnie bardzo dziwi, że pan wieloletni samorządowiec mówi w ten sposób, że te panie są po to czy pracownicy po to, żeby tylko i wyłącznie tam chodzić naokoło dworca i sprzątać, no to więc życzę każdemu, kto pracuje 8 godzin, żeby chodził wkoło dworca i sprzątał tylko. Nie kosztowałoby to pana nic, zero, bo w piwnicy na pewno jakieś biurko czy szafka jest, ale robi pan to, co pan robi i rozumiem, ale nie odpowiedział pan burmistrz na pytanie, w związku z tym mniemam, że w tej materii nic pan burmistrz nie zrobi i te pracownice dalej będą tam tak funkcjonować jak do tej pory i naprawdę nie wiem tylko, co na to Państwowa Inspekcja Pracy, bo jednak to nie wygląda na stanowisko pracy. To jest jakby ad vocem tego, co pan mi odpowiedział. Przysłuchuję się też dyskusji, którą tutaj pan przewodniczący komisji rewizyjnej jednocześnie radny i prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Kujawy” mówi. Oczywiście ja się z tym generalnie nie zgadzam, nie tyle generalnie, co w ogóle. W 22 obrocie prawnym funkcjonuje ustawa i każdy z nas ma ją respektować czy nam się to podoba czy nie. Idąc tokiem rozumowania pana, to właściwie każdy mieszkaniec mógłby powiedzieć, że on nie będzie płacił żadnych podatków, bo jemu się wydaje, że ta ustawa czy taka ustawa, czy ta, czy inna jest dla niego niekorzystna i dziękuje. Tak że tu zupełnie nie rozumiem, bo to są 2 jakby odrębne sprawy. Oczywiście ma pan prawo się nie zgadzać z tą ustawą, ma pan prawo pisać, monitować tak jak my tu robimy, interpelujemy do pana burmistrza i tego panu nikt nie zabrania. Być może, że dzięki panu ta ustawa zostanie zmieniona, ale na dzień dzisiejszy ona funkcjonuje w obrocie prawnym i raczej proszę nie nawoływać do tego, żeby tam mieszkańcy czy ktokolwiek inny nie płacił za wywóz śmieci. To jest jakby odnosząc się do tego. I to wszystko na tę chwilę.” Radny H. Popławski: „Panie radny, to, że pan nie rozumie, to mnie akurat nie dziwi. Naprawdę mnie to nie dziwi. W obrocie prawnym funkcjonuje ta ustawa i spółdzielnia odprowadza do budżetu gminy dokładnie tyle pieniędzy, ile mieszkańcy wpłacą za wywóz odpadów. Dokładnie, co do grosza. Mało tego, nadinterpretując ustawę spółdzielnia przekazuje do gminy zestawienia osób wpłacających, niewpłacających, osób uchylających się od złożenia deklaracji, więc robimy zdecydowanie więcej niż na nas nakłada ustawa, a do tego, gdyby pan się zagłębił w temacie, to by pan się może gdzieś tam doczytał i może by pan zrozumiał, chociaż nie wiem, że również funkcjonuje druga ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych, która nie pozwala mi na wykorzystywanie funduszu eksploatacyjnego na uzupełnianie dopłat do śmieci. Ja to również podnosiłem w wielu swoich wypowiedziach, podnosiłem w pismach i podawałem jako przykład wzajemnie wykluczających się ustaw. Tyle, że – tak jak powiedziałem – parlamentarzyści tym nie są zainteresowani, bo to dotyczy przeciętnego Kowalskiego, który mieszka w bloku na 2 pokojach i musi płacić swoje opłaty. Ale skoro pan nie rozumie, ja panu tłumaczył już nie będę.” Przewodnicząca Rady Miejskiej K. Bartecka: „Chciałabym przypomnieć radnym, że sprawy, które dotyczą spółdzielni, bardzo bym prosiła, żeby państwo nie rozpatrywali na sesji rady miejskiej. Jeżeli są zastrzeżenia, jest od tego zarząd, jest rada nadzorcza, proszę pisać do spółdzielni zapytania i dostaniecie państwo odpowiedź. Jak również, jeżeli są zapytania dotyczące tak jak tu w przypadku było pani skarbnik, to bardzo bym prosiła wszystkich radnych, że można te sprawy przed każdą sesją wyjaśnić na stanowisku, żeby nie wprowadzać takiego bałaganu, jak na dzisiejszej sesji jest.” Radny Rafał Rydlewski: „Pani przewodnicząca, wyjęła mi pani z ust słowa, można by było powiedzieć. Myślę, że zapisując się do określonych komisji my deklarujemy się pracować w określonych tematach, które najbardziej nas interesują i źle się dzieje, jeśli idziemy na komisję, nie zabieramy głosu w pewnych sprawach, nie wyjaśniamy, nie pytamy, natomiast później przychodząc na sesję staramy się temat drążyć. Myślę, że sesja, czemuś te komisje powinny służyć. I teraz nawiązując do dzisiejszej sytuacji, do 23 sytuacji chociażby tutaj ogródka oświaty, dlatego czuję się w jakiś sposób upoważniony do tego, żeby zabierać głos. Ja myślę, że naszym zadaniem jest to, żebyśmy jeśli spotykamy się z nieprawidłowościami, to zwracać się, żeby te nieprawidłowości były naprawiane, natomiast wyszukiwanie ich na siłę, dla mnie jest niecelowe. I teraz, najchętniej powiedziałbym Krzysiu, no bo jesteśmy na ty, ale powiem oficjalnie radny Harenda przedstawia nam tutaj pewien ciąg 2 zdarzeń, że coś zostało zrobione źle i coś zostało naprawione. Nie wiem czemu to ma służyć. No bo jeśli pojawił się jakiś błąd i ten błąd został naprawiony, no to wydaje mi się, że jest to jakiś przerost formy nad treścią, żebyśmy tutaj na ten temat dyskutowali. Mówimy o tym, że nie popełnia błędów tylko ten, kto nie pracuje. Jakiś błąd był, był naprawiony, no pytanie moje – czemu miało to służyć?” Burmistrz M. Pęziak: „No akurat nie mogę się z panią przewodniczącą zgodzić, żeby spraw spółdzielczych nie poruszać też na sesjach rady miejskiej, bo czasami tak się zdarza, a tak jest w tym przypadku, że odpady czyli mówiąc kolokwialnie śmieci, no że tak powiem, dotyczą i jednocześnie ustawy o gospodarce odpadami, ale także ocierają się o ustawę prawo spółdzielcze i tutaj jakby trzeba czytać obydwie ustawy, a nie posługiwać się populistycznymi argumentami i żonglować tutaj jakimiś wyssanymi z palca czasami hasłami. Tak że to a propos gospodarki odpadami. Natomiast jeśli chodzi o przystanek autobusowy w Barcinie to ja powiedziałem wyraźnie, że nie zamierzam tam nic robić, bo ja nie widzę nic tam niewłaściwego, jeśli chodzi o organizację pracy na tych stanowiskach tymczasowych, bo to są stanowiska pracy zorganizowane w ramach robót publicznych, ale to już nie o to chodzi. Tam nie ma nic niestosownego. Nikt nie żąda od tych pań, żeby chodziły w kółko. Ja mówiłem tylko o tym, o zakresie obowiązków tych pań, że mają zajmować się utrzymaniem czystości i porządku, a pana razi, widzę to, że one tam siedzą i czasami sobie odpoczywają, więc no tutaj jakby nie rozumiemy różnych rzeczy.” Radny H. Popławski: „Pani przewodnicząca, ja teraz chciałbym nawiązać do informacji, którą pani podała. Jak państwo usłyszeli, otrzymaliśmy z RIO pismo, które skierowała do RIO pani Barbara Antosik niezadowolona z odpowiedzi, jaką udzieliła jej komisja rewizyjna w sprawie skargi na sołtysa Barcina Wsi. I komisja rewizyjna zajęła się tą sprawą – ja przeczytam stanowisko komisji. „Odpowiadając na pismo RIO-KF-4311-9/2016 z dnia 30 sierpnia 2016 r. Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej w Barcinie podtrzymuje stanowisko, że instytucją kompetentną do rozpatrzenia zarzutów stawianych sołtysowi Barcina Wsi pani Dorocie Kokocha przez panią Barbarę Antosik jest Prokuratura Rejonowa, którą powinna zawiadomić zgłaszająca. Pismo przesłane przez panią Barbarę Antosik do RIO wniosło w stosunku do pierwotnie przedstawionych faktów jedynie kopie korespondencji prowadzonej z panią sołtys i informację o zakupie papieru toaletowego w ilości niezgodnej z fakturą. Komisja Rewizyjna nie posiada uprawnień w zakresie kontrolowania podmiotów gospodarczych jeśli chodzi o rodzaj środków transportu, 24 poprawność i legalność wystawianych faktur, o czym zainteresowana została poinformowana, w związku z czym komisja nie podejmie w tym zakresie żadnych czynności sprawdzających. Pozostała część pisma nie zawiera skargi na działalność Burmistrza Barcina czy kierowników jednostek gminnych, co zgodnie z art. 18a ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym byłoby podstawą do wszczęcia kontroli przez Komisję Rewizyjną, jest to raczej szereg zastrzeżeń do Komisji Rewizyjnej o odmowę wszczęcia kontroli, a w tym wypadku komisja nie może rozpatrywać wniosku w stosunku do samej siebie. Reasumując Komisja Rewizyjna podtrzymuje stanowisko zawarte w piśmie z dnia 9 maja 2016 r., wskazując Prokuraturę Rejonową jako organ, do którego skarżąca powinna dokonać zgłoszenia zaistniałych wątpliwości co do legalności prowadzonych działań sołtysa Barcina Wsi.” Ja tym razem powstrzymam się od komentarza, żeby nie być znowu posądzonym o złośliwość jakąś, nadinterpretację, powiem tylko, że cieszy mnie, że stanowisko komisji zapadło jednogłośnie, bo przedtem jeden z radnych miał wątpliwości, w tym przypadku pozbył się tych wątpliwości, głosował również za przyjęciem tego stanowiska. Stanowisko to zostało przesłane zarówno do RIO jak i do zainteresowanej, w związku z powyższym nie będziemy składali memorandum do parlamentu o przywrócenie kary śmierci za przestępstwa gospodarcze.” Radny K. Harenda wnioskował, by teren małego targowiska oraz kortów przy bibliotece przygotowywać odpowiednio do mających się tam odbyć imprez poprzez uprzątanie zalegającego tam rozbitego szkła. Burmistrz M. Pęziak: „Rozumiem, że pańska wrażliwość jest większa niż tylko to, żebyśmy sprzątali tam te miejsca na czas imprez. Rozumiem, że w ciągłym utrzymaniu ma być tam porządek jak jest, bo Wodbar ma, że tak powiem, umowę z nami i powinien sprzątać tzn. że musimy tam, spoglądam tutaj na panią Monikę, dopilnować, żeby częściej tam sprzątano szkła, które się znajdują.” Radny K. Harenda: „I moje drugie, odpowiedź na tutaj, nie wiem, atak, ciężko powiedzieć. Powiem tak, ja akurat odpowiem panu, jeżeli chodzi o tę uchwałę dotyczącą ulg. Ja jej nie uchwalałem, ponieważ to była końcówka poprzedniej kadencji, ale trafem zdarzyło się tak, że byłem akurat na tej sali, nie mogłem, niestety, głosować, gdyż nie byłem radnym, ale i tak się z tym zgadzałem. Co do zaistniałej sytuacji ze śmieciami. Panie radny Popławski, tak samo jak pan, podejrzewam, ja też bym chciał, żeby ta sytuacja się skończyła. Ja bym chciał, żeby to jak najszybciej zostało uregulowane, żeby pan miał takie możliwości, żeby zapłacić całość, ulgi wracają do mieszkańców. O to mi głównie chodzi. Tylko chodzi o to, żeby, pan mówi, że na walnych zebraniach spółdzielni ludzie o tym wiedzą. No niestety, jak pytam ludzi na mieście co pan przedstawił w dość ciekawy sposób, ale dobrze, rozmawiam o tym z mieszkańcami spółdzielni mieszkaniowej Barcin, no dużo ludzi o tym nie wie, że taka sytuacja zaistniała. Bądź co bądź wywołałem ten temat, akurat pytanie do burmistrza, 25 bo ja mam nadzieję szybko to zakończyć, ponieważ 2015 rok już tutaj sytuacja miała miejsce, w 2016 raczej będzie się to ciągnąć do końca roku. Zobaczymy. Mam nadzieję, że nie, że te ulgi uda się przywrócić, ponieważ koszty za śmieci rosną z 5 zł za segregowane do 6,50 wzrosły. Niby niedużo, w porównaniu do Żnina to nie jest naprawdę jakaś wielka kwota, ale ja bym chciał, żeby ludzie w naszym mieście za te podwyżki mogli skorzystać z tych ulg. O to mi chodzi w tym momencie. Ja mam nadzieję, że pan się z tym zgadza, żeby jak najszybciej. Ja wiem, że ustawa jest, jaka jest, że pan ma związane ręce. Powiem tak, troszeczkę mnie to boli, że spółdzielnia szubińska nie ma tego problemu. Pan kiedyś tutaj też przytaczał na jednej z komisji na czym to polega, że szubińska nie ma z tym problemów, barcińska „Kujawy” tutaj ma ten problem. Ja to też rozumiem, tylko proszę mnie zrozumieć, że skoro jest taka uchwała, no nie chciałbym, żeby mieszkańcy naszego miasta nie mogli z niej skorzystać.” Radny W. Antosik: „Jeszcze się chciałem też odnieść do słów, które pani przewodnicząca powiedziała i kolega Rydlewski, że to nie jest miejsce, żeby, my to nie będziemy osądzać spółdzielni mieszkaniowej „Kujawy”. Oczywiście, że nie. Tu nikt nie ma takiego zamiaru. Po prostu pytanie było do pana burmistrza o ściągnięcie należności, bo to dotyczy naszych mieszkańców, a to jakby jest odprysk przy okazji, to jest jedna sprawa. A druga sprawa, którą chciałem też się odnieść oczywiście do słów pana przewodniczącego komisji rewizyjnej, który stwierdził, że już nie chce być złośliwy, no na końcu jednak był. Szanowny pan radny wybiórczo traktuje bardzo to pismo i z uporem maniaka przywraca tylko ten nieszczęsny czy szczęsny papier toaletowy – to jest jakby jedna sprawa. W tym piśmie to m. in. również, a może przede wszystkim było odnośnie i Turniejów Wsi wieloletnich i tych pieniędzy i tu komisja rewizyjna w tej materii nic nie zrobiła. Czyli to co powiedziałem już chyba na poprzedniej sesji albo jeszcze w czerwcu, komisja robiła wszystko, żeby nic nie zrobić. Ja oczywiście już nie będę więcej na ten temat dyskutował, żeby to nie wyszło, że to akurat nazwisko moje tam się pojawia czy mojej żony, bo państwo chcecie niektórzy sprowadzić to do jakiejś nieuzasadnionej relacji, kłótni, że tu jakaś wielka kłótnia między czy nagonka między moją żoną a sołtysem, bo to nie chodzi akurat o to.” Radny K. Harenda: „Jeszcze chciałem wrócić do słów pana radnego Rydlewskiego. Rozumiem, że pan by chciał się dowiedzieć, czemu wywołałem tutaj te nieścisłości w budżecie? Chciałbym tutaj wszystkim radnym przedstawić, że my te materiały sesyjne dostajemy wszyscy, no niestety, budżet jest to ogromny materiał i chciałbym po prostu tutaj też wszystkim pokazać, że jednak warto czytać również te załączniki, ponieważ mi się potem, ja osobiście na Komisji Budżetu, Prawa i Porządku Publicznego pewne rzeczy mi się nie zgadzają. Ja pytam panią skarbnik, co prawda to, co teraz wyszło, ja to odkryłem niedawno, ponieważ sierpniowa uchwała też mi się nie zgadzał bodajże załącznik 6 i 7. Ja po prostu chciałbym tutaj wskazać na to, żeby jednak zwracać uwagę co tam jest napisane, bo tak naprawdę tutaj mamy sprzed paru miesięcy 26 sytuację i nikt tego tak naprawdę nie zauważył. Ja bym chciał się tylko dowiedzieć czemu był taki natłok w tym krótkim okresie czasu takich, nazwijmy to błędów, jak to nazwać? Bądź co bądź mamy ciągłość, wiemy co się dzieje. Jeśli był błąd, został poprawiony. Ja się bardzo cieszę z tego, że to zostało przywrócone. Bądź co bądź powinniśmy zwracać chyba jakąś uwagę na to, no i dostałem też wyjaśnienie co tutaj mogło się zadziać, więc życzę sobie, pani skarbnik, panu burmistrzowi, wszystkim, żeby takiej sytuacji już więcej nie było, żeby tam nam też nikt nie zarzucił jakichś złych intencji, rzeczy, błędów.” Przewodnicząca Rady Miejskiej K. Bartecka: „Chciałam tylko zaznaczyć, że jeszcze wyjaśnień nie było, panie radny. Dopiero pani skarbnik wyjaśni. A druga sprawa, bym bardzo prosiła jednak radnych, żeby takie dyskusje były na komisjach. Szczegółowo pytać, aż nawet 5 godzin siedźcie i pytajcie, bo wtedy zupełnie jest inny efekt i wiadomo, jakie są wyniki.” Radny Jakub Jurek: „Wydaje mi się właśnie, ja chciałem wrócić do tego, że po to są komisje, panie Krzysztofie, żeby te sprawy sobie wyjaśniać. A ponadto uważam, że pani skarbnik jest zawsze bardzo dobrze przygotowana. Bardzo dobrze i zawsze wyjaśnia nam na komisjach i pytamy o to co trzeba, co chcemy wiedzieć. Myślę, że jeżeli pan miał, panie Krzysiu, takie potrzeby, było trzeba też pytać na komisji, na pewno by do tego nie doszło, do dzisiejszego tematu. Myślę, że akurat w naszym gronie, w komisji budżetowej można wyjaśniać wiele, wiele, wiele rzeczy i na pewno tutaj wielkie brawa dla pani skarbnik, że jest tak przygotowana, że tak konstruuje ten budżet, że odpowiada nam na wszystkie pytania te, o które pytamy i nie ma nigdy, że nie ma odpowiedzi na jakieś pytanie. Zawsze mamy odpowiedź. Jeszcze wracając tu do śmieci. Myślę, że ustawa ustawą, a śmieci, za śmieci wszyscy powinni płacić. No, płacimy wszyscy, więc wszyscy będą płacić, będą ulgi, do tego byśmy musieli zmierzać.” Radny P. Ratajczak: „Podtrzymuję tutaj zdanie, że takimi rzeczami powinniśmy zajmować się na komisjach. Być może, może zaprośmy kamerę, wtedy inni radni będą medialni, bo może chyba w tym wszystkim o to tak mi się powoli wydaje, że o to chyba chodzi. A co do pana radnego Krzysztofa, bo porównywał 2 spółdzielnie – szubińską i barcińską. Być może tamten prezes mniej dba o swoich członków spółdzielni. Tutaj ja dziękuję panu prezesowi, że pan walczy o dobro członków spółdzielni mieszkaniowej „Kujawy”, bo ja sobie tak naprawdę nie wyobrażam, że wpłacając na fundusz remontowy moje pieniążki nie będą przeznaczone na remont budynków tylko na spłatę zadłużeń za odpady za innych mieszkańców.” Radny R. Rydlewski: „Ja myślę, że tak, przychodząc na komisję powinienem być przygotowany i myślę, że każdy z nas tak działa, że przygotowuje się na tę komisję. Ja naraziłbym się na śmieszność wobec osób, które przychodzą do mnie na komisję, radnych czy też osób zaproszonych nie pytając, nie zabierając głosu, natomiast później 27 realizując ten temat tutaj medialnie. I tylko o to mi chodzi. Tym bardziej jeśli wiem, że nie ma problemu, bo błąd został naprawiony i to nie na pana wniosek tylko pani skarbnik zrobiła to sama. I moje pytanie zmierza znowu do tego samego – po co? Takie było pytanie, taki był kontekst tego. Ja wiem, że powinniśmy być, cenię sobie pana szczegółowość i umiejętność zauważenia błędów, natomiast ta sytuacja, mam wrażenie, jeśli została skorygowana. Działając coś trzeba osiągnąć, natomiast tutaj no chyba medialnie tylko chcielibyśmy zaistnieć. Ja zawsze jak myślę, czy mam zadać pytanie na komisji czy na sesji, to wolę to zrobić na komisji, bo jeśli zadam na sesji to ten człowiek, który był do mojej dyspozycji z urzędników czy też z radnych kolegów i ja tego nie robiłem, w jego oczach, ja uważam, że narażam się na śmieszność. Nie pozwoliłbym sobie nawet tego zrobić na sesji, tylko przyszedłbym powiedzieć słuchaj, przegapiłem sprawę, powiedz mi jak to wygląda i tak dalej. No więc nie wiem dlaczego jest takie milczenie na komisji, a później realizacja tego tematu na sesji.” Skarbnik gminy B. Chojnacka: „Panie radny Harenda, chciałabym zwrócić państwu też wszystkim uwagę na czym problem polega według pana radnego. Mówimy o wydatkach z zakresu administracji rządowej i tzw. zadań zleconych. To są 2 różne sprawy i się ja do nich teraz odniosę. W zarządzeniu 94 pan wojewoda kujawskopomorski zwiększył plan dotacji z zakresu zadań zleconych, bo o tę kwotę panu się nie zgadzają te 2 załączniki. Mówimy o kwocie 80.955 zł. Czy pan doczytał, czego dotyczy ta kwota, jak pan tak wnikliwie analizował zarządzenie?” Radny K. Harenda: „My to poruszaliśmy na komisji. Ja pamiętam, że ta kwota była poruszana, ale nie potrafię powiedzieć na dzień dzisiejszy, bo nie pamiętam.” Skarbnik gminy B. Chojnacka: „Więc ja może wyjaśnię, bo ja o tym rzeczywiście mówiłam na komisji, ale nie dlatego, że to jest to zarządzenie. Ta dotacja dotyczy placówek oświatowych, a dokładnie szkół podstawowych i gimnazjum, i jest to dotacja tzw. w skrócie podręcznikowa. Dyrektorzy procedurę, żeby tutaj państwu też nie zagmatwać, bo ona jest naprawdę zagmatwana, wygląda to w ten sposób, że dyrektorzy najpierw składają zapotrzebowanie przeliczając ilości dzieci. My wnioskujemy do kuratorium takie kwoty i żeby było trudniej, bo dla mnie jest to trudniej, to wojewoda 7 czerwca wydał decyzję, gdzie zwiększył nam ten plan, ale co ciekawe, dla szkół podstawowych było to 76% zapotrzebowania, a dla szkół gimnazjalnych 74%. I najpierw wprowadziliśmy to po stronie dochodów, ale tylko i wyłącznie w tym załączniku z zakresu zadań zleconych, a pojawił się on również w zadaniach własnych, bo nam się budżet by nie spiął. W zarządzeniu 105, kiedy zrobiliśmy pierwszą weryfikację, te załączniki się panu na pewno już zgadzają, ponieważ wtedy można było przypisać poszczególne kwoty poszczególnym szkołom. Ja tylko chciałam panu też wyprzedzić działanie, że na chwilę obecną ta dotacja podręcznikowa nie jest rozliczona i ona będzie jeszcze korygowana, bo okazało się, że w jednej szkole dziecko ubyło, w innej przybyło, a sytuacja wygląda w ten sposób – najpierw oddajemy pieniądze, wojewoda 28 rozlicza wszystkie placówki, a potem znowu dostaniemy zwiększenie i zmniejszenie. Więc tak na dobrą sprawę do samego końca, jeżeli chodzi o dotację podręcznikową, do samego końca rozliczamy. I ja o tym też mówiłam na komisji, że do dotacji podręcznikowej są również wliczone tzw. koszty obsługi, które w czerwcu są inne, w miesiącu sierpniu są inne i w grudniu będą jeszcze inne i podejrzewam, że będą mniejsze. I też o tym mówiłam, że jeżeli chodzi o te wydatki na obsługę, czekamy do samego końca, kiedy już mamy wszystkie faktury za podręczniki, kiedy wiemy ile faktycznie zostało tej dotacji rozliczonej. A druga rzecz to jest dotacja z zakresu porozumień. Mówimy tutaj w tym momencie o dotacji tzw. przedszkolnej. To z kolei o tym mówiłam państwu w momencie, kiedy tworzymy budżet. Nie wiem, jak będzie w tym roku, ale 2 poprzednie lata dotację przedszkolną ja sama planuję w oparciu o ustawę, chociaż jest to dotacja. A pewnie jak pan wie, dotacje otrzymujemy od wojewody. I stanowisko regionalnej jest takie, że skarbnicy skoro wiedzą, ile mają dzieci i jaka to jest kwota, mają zaplanować w budżecie. I ja to zaplanowałam, ale nie w formie dotacji, w pozostałych dochodach. Na to zwracałam uwagę. W momencie, kiedy przyszła dotacja, wprowadziłam ją po stronie dochodów, ale zmniejszając i jeden §, zwiększając drugi i pokazując w dochodach z zakresu administracji rządowej. A po stronie wydatków w zarządzeniu 130, kiedy już przypisałam wszystkie wydatki do poszczególnych przedszkoli na poszczególne dzieci, bo ja muszę te dzieci przeliczyć w poszczególnych przedszkolach, bo to jest każda oddzielna jednostka budżetowa, już na pewno się panu zgadza administracja rządowa. Tym bardziej, że już tak też dla państwa informacji, bardzo ważne są kwartały, bo wtedy są przesyłane sprawozdania i do Krajowego Biura Wyborczego i do pana wojewody i do regionalnej i te plany muszą się uzgodnić. Nie ma takiej możliwości, że się nam plany nie uzgodnią z zakresu zadań własnych, zleconych i administracji rządowej, bo jeżeli to się nie będzie zgadzać, to będziemy musieli składać korekty i wyjaśnienia. I bardzo często mamy takie sytuacje, zresztą dzisiaj też taka sytuacja będzie miała miejsce, kiedy po państwa sesji ja będę wywoływać kolejne zarządzenie po to, żeby wprowadzić dotacje po to, żeby na dzień 30 września nam to się wszystko uzgodniło, bo jest kwartalne sprawozdanie. I jeszcze a propos, chciałabym tylko też dla pana informacji w sprawie ten Rb-27 i 28 – one nie są publikowane, ale jeżeli sprawdzi pan Biuletyn Informacji Publicznej to ja za I kwartał i za III pan burmistrz zawsze wydaje zarządzenie i przedstawia aktualną sytuację czyli po kwartale I i III, no bo za II jest półroczne, gdzie pokazuje, jaki jest plan dochodów, zrealizowanie, wydatków i zrealizowanie, majątkowych bieżących plus wynik na budżecie.” Burmistrz M. Pęziak: „No więc pan radny Krzysztof Harenda zachęcał tutaj kolegów i koleżanki radne do tego, żeby bardziej wnikliwie studiować materiały sesyjne, a szczególnie uchwały budżetowe, co przyznam, nie jest łatwe, bo trzeba mieć naprawdę ogromną wiedzę, duże doświadczenie, żeby te wszystkie materiały przeanalizować. Ale morał z tej dzisiejszej dyskusji i wniosek jest taki, że skoro się, że tak 29 powiem, tej wiedzy nie ma za dużej, doświadczenia też nie, a na komisjach jest to wyjaśniane, to jeśli się ma słabą pamięć, to trzeba po prostu sobie zanotować albo przyjść dopytać jeszcze przed sesją, przed komisją, bo niepotrzebnie zajęliśmy sobie czas dyskusjami nad błędami, których tak naprawdę nie ma.” Radny B. Uszko: „Zgłaszam wniosek formalny o zakończenie tej komisjo-rady.” Przewodnicząca Rady Miejskiej poddała pod głosowanie zgłoszony wniosek formalny. Głosowało 14 radnych: Za: 13 Przeciw: 1 Wstrzymało się: 0 Przewodnicząca Rady Miejskiej K. Bartecka: „Zanim zamknę sesję chciałabym prosić naprawdę radnych, żeby te dyskusje przenosić na komisje. Nie róbmy z sesji komisji drugiej. Naprawdę. Czas to pieniądz, pamiętajmy o tym.” Ad 12. Po wyczerpaniu ustalonego porządku obrad Przewodnicząca Rady Miejskiej zamknęła XXII sesję Rady Miejskiej. Protokołował: Posiedzeniu przewodniczyła: Przemysław Jessa Inspektor ds. obsługi rady Przewodnicząca Rady Miejskiej Krystyna Bartecka 30