petycja
Transkrypt
petycja
Warszawa, dnia 09 czerwca 2014 r. Stowarzyszenie „NASZ DOM BIESIEKIERZ” Parnówko 3 76-039 Biesiekierz e-mail:[email protected] tel. 602 531 573 Premier RP Pan Donald Tusk Prezydent RP Pan Bronisław Komorowski Parlamentarzyści wszystkich opcji politycznych PETYCJA Panie Premierze, Panie Prezydencie, Parlamentarzyści wszystkich opcji politycznych! W świetle ostatnich wydarzeń, które miały miejsce w siedzibie parlamentu naszego kraju, gdzie podeptana została Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej i złamano prawa i wolności obywatela polskiego oraz w związku z lekceważeniem nas przez władzę publiczną, poczynając od samorządów poprzez wszystkie szczeble administracji rządowej, chcemy powiedzieć, iż mamy dość ignorancji władzy i stwarzania pozorów demokracji, w której uprzywilejowani są zagraniczni inwestorzy, a nie obywatele tego kraju. Chcemy powiedzieć, że wszelkie podjęte przez nas działania są wyrazem głębokiej desperacji społeczeństwa, gdyż wszystkie możliwości parlamentarnego rozwiązania problemu odległości elektrowni wiatrowych od naszych domów, zawiodły. Żądamy więc, jako obywatele tego kraju, respektowania naszych konstytucyjnych praw, które obecnie zostały zdeptane przez Pana i pański rząd. Jednocześnie pytamy: Panie Premierze, dlaczego wysłał Pan obcą armię wiatrakową na swój naród? Dlaczego sprzedał Pan nas i nasze domy wiatrakowemu lobby? Dlaczego 60 mld zł na energię odnawialną (z tzw. funduszy spójnościowych), które państwo polskie ma do wydania w ciągu 7 kolejnych lat, przeznaczone zostają wyłącznie na wielkie zagraniczne farmy wiatrowe i ile z tej sumy przeznaczył pański rząd dla obywateli polskich i małych instalacji prosumenckich? Dlaczego nie chce Pan z nami rozmawiać? Dlaczego pozwolił Pan na to, żeby nasi przedstawiciele, którzy rozpoczęli w Sejmie protest głodowy, zostali potraktowani jak przestępcy? 1 Przyszliśmy do Pana, żeby domagać się tego, co powinien Pan zrobić już dawno temu. Przyszliśmy, żeby domagać się specustawy, która odsunie wiatraki od naszych domów na odległość minimum 3 kilometrów. To, co mamy obecnie w Polsce, to bandytyzm gospodarczy, właściwie nieoprzyrządowany, gdzie poprzez niekontrolowane inwestycje zmienia się charakter i przeznaczenie całych regionów kraju. Najpierw byli ludzie i ich domy, później wokół tych domów zaczęto budować elektrownie wiatrowe. Dlaczego więc to ludzie mają opuścić swoje domy, aby mogły powstawać farmy wiatrowe? Komu na tym zależy, aby inwestycje wiatrakowe wyparły obywateli polskich z ich miejsc zamieszkania? Dlaczego elektrownie wiatrowe buduje się tak blisko siedzib ludzkich? Paradoks prawny polega na tym, że domu koło wiatraka nie zbudujemy, bo w określonej strefie wprowadza się zakaz zabudowy, ale wiatrak koło domu można postawić tuż za oknami. Dlaczego w Polsce prawo bardziej chroni elektrownie wiatrowe niż domy obywateli? Na czym więc ludziom zależy? Na bardzo prostej sprawie: na oddaleniu elektrowni wiatrowych od ich domów. Dobrze Pan wie Panie Premierze, że nie ma żadnej normy regulującej zasadę lokalizowania elektrowni wiatrowych oprócz normy hałasowej. Z tym, że norma ta jest nieodpowiednia dla hałasu wytwarzanego przez turbiny wiatrowe, które są specyficznym źródłem hałasu powodującym odmienne uciążliwości od dotychczas rozpoznanych źródeł hałasu. W tym stanie rzeczy aktualnie powszechnie stosowane metodyki obliczeniowo–pomiarowe nie oddają istoty akustycznych oddziaływań farm wiatrowych na środowisko, szacowanych zarówno na etapie lokalizacji, jak i występujących podczas eksploatacji. Stąd przedmiotowe metodyki wymagają stosownych modyfikacji. Wniosek: Dobrze Pan wie Panie Premierze, wszystkie farmy wiatrowe w Polsce wybudowano nielegalnie. Pytamy, co stoi na przeszkodzie, żeby unormować kwestię odległościową wiatraków, żeby oddalić elektrownie wiatrowe od domów zgodnie z określonymi ustawowo zasadami, a nie jak ma to miejsce do tej pory zgodnie z zasadami określonymi przez podmioty zatrudniane przez lobbystów wiatrowych działających na ich zlecenie. Zwłaszcza, że istotnym pozostaje fakt, iż Ministerstwo Zdrowia RP, mające udział w ocenie skutków oddziaływania farm wiatrowych na środowisko, zgodnie z opinią Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny wskazuje, iż odległością gwarantującą zarówno dotrzymanie norm hałasu, zminimalizowanie ewentualnych uciążliwości oraz ograniczenie do minimum wpływu efektu migotania cieni, emisji infradźwięków i zagrożeń związanych z odrywaniem od łopat (turbin) kawałków lodu, jest dystans co najmniej 2 km. Toteż kwestie dotyczące regulacji inwestycji, jakimi są farmy wiatrowe, powinny być unormowane na szczeblu rządowym. W obecnej chwili to na samorządy została przerzucona pełna odpowiedzialność dotycząca kwestii podejmowania decyzji o lokalizacji elektrowni wiatrowych. Zgodnie z obowiązującym prawem taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Samorządy bez narzędzi prawnych, badań i analiz nie są zdolne do zajęcia stanowiska w związku z technicznymi sprawami, jak np. odległość od zabudowań czy wymagane zabezpieczenia techniczne. Zgodnie z prawem ww. kwestie regulują instytucje rządowe, jak Państwowy Inspektorat Sanitarny czy Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska. Dobrze Pan wie Panie Premierze, że konsekwencją braku ochrony podstawowych interesów lokalnych społeczności, 2 zmuszanych do życia praktycznie na terenie farm wiatrowych, są setki protestów w całym kraju, bo nie zapewniono dotychczas żadnego systemu kontroli nad planowaniem i budową tych gigantycznych instalacji, ani też dozoru technicznego nad ich eksploatacją. Dobrze Pan wie, Panie Premierze, że obecnie nie ma przepisów prawnych, które ściśle precyzowałyby odległości lokalizowania farm wiatrowych od zabudowy przeznaczonej na pobyt ludzi. Przyjęto dość ogólnikowe założenie, że powinno to wynikać z konkretnego stanu faktycznego, w szczególności, że powinno to zależeć od charakteru przedsięwzięcia i charakteru zabudowy. Jednakże dopiero precyzyjne wskazanie odległości usytuowania farm wiatrowych umożliwiłoby zniwelowanie negatywnego wpływu działania elektrowni wiatrowych na zdrowie i życie człowieka. Dobrze Pan wie, Panie Premierze, że zarówno ochrona zdrowia (art. 68 Konstytucji RP), jak i prawna ochrona życia człowieka (art. 38 Konstytucji RP) są wartościami chronionymi konstytucyjnie. Wartości te są chronione również na gruncie obowiązujących Polskę konwencji międzynarodowych (jak choćby art. 8 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, zgodnie z którym każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego i rodzinnego, swojego mieszkania i swojej korespondencji). Należy zauważyć, że Europejski Trybunał Praw Człowieka wyroku z dnia 28 listopada 2012 r. sygn. 17423/05 podkreślił, że „pozytywny obowiązek podejmowania wszelkich odpowiednich kroków dla ochrony życia dla celów art. 2 Konwencji, pociąga za sobą przede wszystkim podstawowy obowiązek spoczywający na Państwie w postaci wprowadzenia ram prawnych i administracyjnych, dążących do skutecznego zniechęcania do praktykowania zachowań stanowiących zagrożenie dla prawa do życia. Należy wskazać, iż obowiązek ten musi być interpretowany, jako znajdujący zastosowanie w kontekście każdej czynności, czy to publicznej, czy prywatnej, która może zagrażać życiu, a zatem w kontekście każdego przypadku działalności przemysłowej, która ze swej istoty jest niebezpieczna. W specyficznym kontekście działań niebezpiecznych, duży nacisk musi zostać położony na regulacje dostosowane do swoistych cech danej działalności, zwłaszcza w odniesieniu do stopnia potencjalnego ryzyka dla życia ludzkiego". Z regulacji powyższych wynika obiektywny nakaz podejmowania przez władze publiczne takich działań, które umożliwiają należytą ochronę i realizację praw do ochrony zdrowia, życia, życia rodzinnego, prywatnego i mieszkania. Dobrze Pan wie Panie Premierze, że obecne regulacje prawne nie zabezpieczają w należyty sposób tych praw, w odniesieniu do 2,5 mln obywateli protestujących w ponad 500-set miejscowościach na terenie całego kraju, których domy są położone lub będą położone w bezpośredniej lokalizacji wież wiatrowych. Domagamy się więc uregulowań prawnych dla lokalizowania elektrowni wiatrowych, które mają lub będą miały bezpośredni wpływ na warunki życia kilku milionów Polaków. Żądamy ustalenia bezpiecznej odległości turbin wiatrowych od miejsc zamieszkania ludzi i chronionych obszarów przyrodniczych. Do tej pory rząd nie podjął negocjacji w tej sprawie, chociaż od dwóch lat (!) proceduje trzystronicowy poselski projekt ustawy regulującej kwestię odległości turbin wiatrowych od siedzib ludzkich i terenów leśnych, którego celem jest ochrona obywateli przed szkodliwym wpływem instalacji wytwarzających energię wiatrową. 3 Dlatego tu i teraz obywatele kraju domagają się debaty publicznej w mediach ogólnopolskich w tej sprawie z rządem polskim, przedstawicielami energetyki wiatrowej oraz z ekspertami, którzy wykażą i zagwarantują, iż elektrownie wiatrowe nie są szkodliwe dla ludzi i zwierząt niezależnie od ich lokalizacji, a obowiązujące normy, wg których wyznacza się lokalizację elektrowni wiatrowych spełniają wymogi gwarancji bezpieczeństwa dla ludzi i środowiska. Zaproponowana debata publiczna z udziałem przedstawiciela Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, która miała odbyć się w TVN24 została odwołana. Kto i dlaczego boi się publicznej konfrontacji? Mamy nadzieję, że rząd w końcu doprowadzi do konkretnych regulacji prawnych chroniących polskich obywateli i środowisko przed negatywnym działaniem instalacji wiatrowych oraz gwarantujących realizację konstytucyjnego prawa ochrony życia. Do wiadomości: Irena Lipowicz – Rzecznik Praw Obywatelskich RP Elżbieta Bieńkowska – Wicepremier, Minister Infrastruktury i Rozwoju Maciej H. Grabowski – Minister Środowiska Ewa Kopacz – Marszałek Sejmu Cezary Grabarczyk – Wicemarszałek Sejmu Eugeniusz Tomasz Grzeszczak – Wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka – Wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich – Wicemarszałek Sejmu Janusz Piechociński – Zastępca Prezesa Rady Ministrów Mariusz Błaszczak – Przewodniczący Klubu Parlamentarnego PIS Arkadiusz Mularczyk – Przewodniczący Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska Rafał Grupiński – Przewodniczący Klubu Parlamentarnego PO Jan Bury – Przewodniczący Klubu Parlamentarnego PSL Leszek Miller – Przewodniczący Klubu Parlamentarnego SLD Janusz Palikot – Przewodniczący Klubu Parlamentarnego Twój Ruch Media ogólnopolskie 4