PoSt opel
Transkrypt
PoSt opel
Opel Czasopismo pracowników firmy Adam Opel AG Post założone w 1949 r. Wartości Opel Post nr 2 / lipiec 2013 ARTYŚCI uwiecznili pomysły pracowników Opla dotyczące wartości marki – szef firmy, dr Neumann, prezentuje swoich faworytów. Strona 3 75 lat modelu Kapitän Elegancki występ W swoje 75. urodziny arystokrata po raz kolejny dowiódł, że nie stracił nic na uroku. Strona 8 Szentgotthárd TECHNIKA, KTÓRA PORUSZA Nowa Insignia jest jeszcze bardziej dopracowana, czego dowodem jest m.in. ergonomiczny touchpad. Auto cechuje się też jednak powściągliwą elegancją – co widać choćby na uporządkowanej konsoli środkowej Ofensywa silnikowa Monter Szabolcs Németh opowiada o nowych zakładach produkcyjnych, w których powstaje kolejna generacja małych i średnich siników. Strona 7 W TYM WYDANIU Opel – aktualności 2 / 3 Reportaż 4 / 5 Produkt 6 / 7 Tradycja Zdjęcia: Rudolf Mehlhaff / PBMS, Opel, Opel Classic Archiv, Daniel Kaldori 8 Opel to my 9 – 12 Z regionu 13 – 28 2 OPEL – AKTUALNOŚCI Od redakcji Gorące lato Opel rozgrzewa kolektory wydechowe do czerwoności! Dodajemy gazu – od Saragossy aż po Szentgotthárd. Nowe modele (str. tytułowa i str. 6), nowe silniki (str. 7), nowe wartości związane z marką (str. 3)... W kantynie w Rüsselsheim zwraca uwagę ściana marki, a wśród zapisanych na niej zalet Opla również klasyczne hasło „Opel der Zuverlässige”, czyli „Opel niezawodny”. Ten slogan stworzono w 1936 r., nie stracił jednak nic na aktualności. Astra Sports Tourer okazała się najlepszym autem kompaktowym wszech czasów w teście wytrzymałościowym czasopisma „auto motor i sport” (str. 2). Wszystkie Astry OPC dotarły do mety w 24-godzinnym wyścigu na torze Nürburgring (str. 9), wszyscy pracownicy ukończyli też maraton w Moguncji (str. 4). W tym gronie nie może zabraknąć jubilatów: 50-letniego Rekorda i 75-letniego Kapitäna (str. 8). „Nigdy nie miałem z tym samochodem żadnych problemów”, mówi Klaus Adler, posiadacz modelu Kapitän z 1952 r. Aby tak też pozostało, dokładają starań wszyscy pracownicy Opla. W kwestii jakości nie ma żadnych kompromisów. Dlatego – na wypadek bardzo gorącego lata – podczas testów kolektory wydechowe są rozgrzewane do czerwoności. Roland Korioth, redaktor naczelny Zdjęcia: Opel, auto motor und sport OPEL UDOWADNIA, ŻE Opel Post nr 2 / lipiec 2013 P R Z YJ E M NOŚĆ JAZDY NAJNOWSZE WYRÓŻNIENIA »Opel najbardziej niezawodny« W teście wytrzymałościowym magazynu „auto motor i sport” na 100 tys. km Astra Sports Tourer nie odnotowała żadnej awarii „auto motor i sport” 12 / 2013 MOŻE BYĆ DOSTĘPNA W WIELKIM Opel – aktualności 2 / 3 Reportaż 4 / 5 Produkt 6 / 7 Tradycja 8 Opel to my 9 – 12 Z regionu 13 – 28 STYLU I PRZYSTĘPNEJ CENIE. CASCADA RZUCA WYZWANIE AUDI A5 I BMW 320D Auto Bild 18 / 2013 »REWOLUCYJNE WNĘTRZE« ADAM zdobywa n agrodę Automotive Interiors Expo 2013 i pokonuje samochody Alfa 4C i Jaguar F-Type Wiadomości Wyraźne wsparcie stanowisko GM chce do 2016 r. zainwestować w Niemczech i Europie 4 mld euro. Poinformował o tym Dan Akerson, prezes i dyrektor generalny GM, podczas spotkania Rady Dyrektorów w Rüsselsheim. Po raz pierwszy od 1989 r. to najwyższe gremium kierownicze GM spotkało się w Niemczech. Znaczna część środków ma zostać przeznaczona na ofensywę produktów Opla. Michael Lohscheller, dyrektor finansowy firmy Adam Opel AG, o jednostce Opel Financial Services. Nowy dyrektor personalny PERSONALIA Nowym dyrektorem personalnym firmy Adam Opel AG został 55-letni Ulrich Schumacher. Jednocześnie będzie on wiceprezesem GM Europe ds. kadrowych. Schumacher jest z wykształcenia prawnikiem i zastąpi Holgera Kimmesa, który odszedł z firmy. Najlepsze warunki PLUS Klienci coraz rzadziej przychodzą po prostu do salonu i płacą za auto gotówką. Tym bardziej warto podkreślić, że Opel znów ma w Europie własny bank. „Chodzi nam przecież nie tylko o dobre samochody, ale także o ich atrakcyjne finansowanie”, mówi »Typ zwycięzcy« Zafira Tourer pokonała w testach modele Ford Gran C Max i VW Touran Autozeitung 11 / 2013 STOPKA REDAKCYJNA WYDAWCA Adam Opel AG, Dział Komunikacji Wewnętrznej 65423 Rüsselsheim REDAKTOR NACZELNY Roland Korioth redakcja Irene Nowotny, David Hamprecht REALIZACJA Content Strategy GmbH, Großer Hasenpfad 30 60598 Frankfurt nad Menem GRAFIKA M & R Kreativ GmbH Dyrektor personalny Ulrich Schumacher ADRES REDAKCJI Dział Komunikacji Wewnętrznej Redakcja Opel Post, IPC D5-08, 65423 Rüsselsheim Telefon: (+49-6142) 7-74057 i -50506 Faks: (+49-6142) 7-78131 E-mail: [email protected] 3 Opel – aktualności Z głowy na papier i do serca – z charakterystycznych dla Opla cech artyści stworzyli ścianę marki. Szef Opla, Karl-Thomas Neumann (z prawej), jest zadowolony z wyniku Opel Post nr 2 / lipiec 2013 Słowa stają się wartościami BLISKOŚĆ, czyli uczciwość, prostota i empatia Co reprezentuje marka Opel? Pracownicy przeprowadzili burzę mózgów i wyrazili niepowtarzalne »DNA« Opla w wiele mówiących słowach. Te kluczowe wartości związane z marką artyści przenieśli z kolei na język graficzny. Efekt: ściana marki, która ma w sobie to coś Zdjęcia: Opel, Andreas Liebschner / PBMS »Wszystkie te hasła oddają naszą tradycję, a zarazem prowadzą nas do przyszłości pełnej sukcesów. To wyjątkowy zestaw wartości«. Prezes zarządu Karl-Thomas Neumann NIEMIECKIE KORZENIE, czyli precyzja, wydajność i niezawodność. To wiele pozytywnych cech, lecz tylko jedna trzecia tego, co stanowi rdzeń marki ATRAKCYJNOŚĆ, czyli fascynująca stylistyka, znakomite właściwości jezdne i przydatne innowacje Opel – aktualności 2 / 3 Reportaż 4 / 5 Produkt 6 / 7 Tradycja 8 Opel to my 9 – 12 Z regionu 13 – 28 Warsztaty Działania i doświadczenia w calej Europie: Aby przybliżyć wizerunek marki pracownikom, we wszystkich zakładach odbędą się warsztaty. Dzięki temu słowa staną się wartościami, a pracownicy Opla – idealnymi ambasadorami marki. 4 Reportaż Opel – aktualności 2 / 3 Reportaż 4 / 5 Produkt 6 / 7 Tradycja 8 Opel to my 9 – 12 Z regionu 13 – 28 Opel Post nr 2 / lipiec 2013 42,195 kilometra z szefem Moguncki maraton to dla pracowników Opla okazja, aby pobić życiowy rekord, poczuć się jak księżniczka i sprawdzić, co daje duch zespołowy M ożna to wytłumaczyć chyba tylko bezwarunkowym poświęceniem. Jest niedziela, godzina 7:45, na termometrach 6 stopni i pada. Wyspać się i zasiąść do śniadania? To może każdy. Pokonać dystans maratonu? To już niekoniecznie. Pięciu pracowników, którzy spotkali się 12 maja przed budynkiem Opla, chce spróbować swoich sił w biegu na 42,195 km w Moguncji. W maratonie startuje nie tylko szef Opla, Karl-Thomas Neumann, i dyrektor finansowy Michael Lohscheller, ale także trzech pracowników z Rüsselsheim, Saragossy i Turynu. Opel Post towarzyszy im do samej mety. 1 14. maraton Gutenberga w Moguncji Ilu uczestników pobiegło? 7700 biegaczy stanęło na starcie, 7150 dotarło na metę. Jak szybko można przebiec ten dystans? Zwycięzca, Etiopczyk Tola Bane Edea, był na mecie już po 2 godzinach i 11 minutach. A co z karnawałem? W mieście słynącym z ostatków wielu nie może powstrzymać się od biegania w przebraniu. Wyczynowiec Do startu pozostało jeszcze tylko kilka minut. Atmosfera? Pozytywna! Piątka biegaczy przebiera się w czarno-żółte koszulki Opla. „Mam zdumiewająco rozluźnione nogi”, stwierdza Silvan Basten. Uśmiecha się i mówi do siebie: „Szaleństwo”. To w sumie zrozumiała opinia, ponieważ Basten złamał obowiązującą przed maratonem żelazną regułę, zgodnie z którą w ostatnie dni lepiej nie przesa- Szef Zespół wsiada do Vivaro i jedzie do Moguncji. Koledzy wymieniają się doświadczeniami sportowymi. „Biegam, żeby się zrelaksować”, zdradza Karl-Thomas Neumann. W 2002 r. po raz pierwszy odważył się zmierzyć z królewskim dystansem. Jak mówi, podczas biegania potrafi nie tylko się odstresować, ale także pomyśleć o sprawach zawodowych. „Nierzadko znajduję wtedy niezłe rozwiązania”. Kilometr 0: Ogromne nerwy. Poziom adrenaliny szybko rośnie… Zdjęcia: Andreas Liebschner / PBMS 2 42,195 kilometra? Damy radę! César Sanjuán, Michael Lohscheller, Monica Berta, Karl-Thomas Neumann i Silvan Basten (od lewej) na chwilę przed startem 5 Reportaż Opel – aktualności 2 / 3 Reportaż 4 / 5 Produkt 6 / 7 Tradycja 8 Opel to my 9 – 12 Z regionu 13 – 28 Opel Post nr 2 / lipiec 2013 3 1 4 dzać z bieganiem. Jak się okazuje, ten pracownik działu controllingu w Rüsselsheim na 36 godzin przed startem biegł w ultramaratonie na dystansie 96 km. Po 46 km zrezygnowałem z powodu dużych problemów z żołądkiem”, wyjaśnia. Na odpoczynek pozostało mu więc tylko kilka godzin. Zespół Opla zbiera się razem. Pada sygnał startu – w drogę! 5 César Sanjuán, inżynier ds. planowania z Saragossy 2 … Kilometr 10: Najpiękniejsze chwile, ciało dobrze się już rozgrzało, umysł się oczyszcza… 3 … Kilometr świętowanie! Co pozwala przetrwać bieg na dystansie 42,195 km? Morderczy wysiłek czy a drenalina? Wystarczy spojrzeć na te twarze, aby stwierdzić, że to drugie Księżniczka Każdy biegnie w swoim tempie, Monica Berta nieco zwalnia. „Dobre czasy zostawiam kolegom”, mówi. I tak czuje się jak zwycięzca. „Bo tu jestem”. Widzowie kibicują turyńskiej asystentce ds. administracyjnych. Na przeciwległej prostej spotyka ją Karl-Thomas Neumann, który pokazuje jej uniesione w górę kciuki. „Jestem traktowana jak księżniczka i mam pełne uznanie kolegów”, cieszy się Monica Berta. Na 25. kilometrze pojawiają się skurcze, zaczyna więc iść i walczy dalej z uśmiechem na ustach. »Z wielką dumą reprezentowałem markę Opel«. … Kilometr 30: Nogi stają się ciężkie, stopy bolą, a motywacja spada. Cel: przetrwać i walczyć… 4 Błyskawica César Sanjuán przebiegł już 37. kilometr. „Czuję się nieźle”, mówi inżynier ds. planowania z Saragossy. Nie widać nawet, żeby dyszał. Spogląda na pulsometr i przyspiesza. Wszyst- ko idzie dobrze. Cel jest coraz bliżej. Ostatnie kilometry pokonuje błyskawicznie. Widać już metę, a César przebiega sprintem jej linię i podnosi ramiona do góry. Zegar na mecie pokazuje trzy godziny i pięć minut. To jego rekord! „Wow, właśnie pobiłem mój dotychczasowy najlepszy czas o osiem minut”. Duch zespołowy Opla naprawdę dodaje skrzydeł. 5 42: Radość, triumf, Rutyniarz César Sanjuán wita na mecie kolejnych biegaczy. Najpierw wbiega Karl-Thomas Neumann, potem Michael Lohscheller, Silvan Basten i Monica Berta. Wszyscy przebiegli cały dystans! „Bardzo się cieszę, że mogliśmy pobiec wspólnie”, mówi Michael Lohscheller. Podczas codziennej pracy rzadko można tak bardzo zbliżyć się do kolegów z całkiem różnych działów i krajów. Jako rutynowy biegacz Lohscheller jest bardzo zadowolony z czasu 3 godziny i 45 minut. „Momentami byłem wykończony, ale to przyjemne zmęczenie”, mówi. woy 6 Produkt Opel Post nr 2 / lipiec 2013 Opel – aktualności 2 / 3 Reportaż 4 / 5 Produkt 6 / 7 Tradycja 8 Opel to my 9 – 12 Z regionu 13 – 28 Widok z tyłu uskrzydla – światła tylne (z lewej) mają opływowy kształt. Za pomocą 8-calowego ekranu dotykowego (z prawej) można obsługiwać np. nawigację i skonfigurować system informacyjnorozrywkowy pod kątem własnych potrzeb Insygnia naszej Insignii Brytyjskie klejnoty koronne to niezwykle cenne insygnia – widoczne oznaki władzy. Wysoką klasę reprezentują też nowe elementy Opla Insignii T o model, po którym już z zewnątrz widać prawdziwą ekskluzywność. Wyrazista, głęboko osadzona atrapa chłodnicy, nisko umocowana chromowana klamra oraz opływowe światła tylne i światła stop... Nowa Insignia jest pod każdym względem jeszcze silniejsza i bardziej dopracowana, cechuje się też jednak powściągliwą elegancją – co widać choćby na uporządkowanej konsoli środkowej. A oto sztandarowy produkt Opla z bliska. Zdjęcia: Opel Nowa Insignia będzie dostępna jako model 4- i 5-drzwiowy oraz w wersji Sports Tourer. Światowa premiera odbędzie się w dniach 12 – 22 września podczas targów IAA we Frankfurcie Wnętrze – Projektanci zadbali o porządek i przejrzystość w ka- binie, a przede wszystkim znacznie uprościli panel obsługi na konsoli środkowej. Sercem jest tu nowa generacja systemu informacyjno-rozrywkowego. Stacje radiowe, utwory muzyczne, połączenie ze smartfonem czy mapy nawigacyjne 3D wybiera się w wygodny sposób za pomocą kolorowego ekranu dotykowego, ergonomicznego touchpada wbudowanego w konsolę, przycisków na kierownicy lub przez sterowanie głosowe. Mistrz pod względem oszczędności Szczególnie przyjazna dla środowiska jest Insignia 2.0 CDTI, która dzięki 2-litrowemu silnikowi typu turbodiesel zużywa tylko 3,7 litra paliwa na 100 km. Silnik 2.0 BiTurbo CDTI ma moc 143 kW / 195 KM. Oferujemy też dwa silniki turbo z wtryskiem bezpośrednim, 2.0 SIDI Turbo o mocy 184 kW / 250 KM i 1.6 SIDI Turbo o mocy 125 kW / 170 KM, które zapewniają płynne rozwijanie mocy, spokojną pracę i oszczędność. Jako alternatywa dostępna jest zasilana na gaz Insignia LPG (103 kW / 140 KM). Stylistyka – Odnosząca sukcesy Insignia, która jak dotąd Wygoda – Lepsze amortyzatory, stabilizatory i kierownica przekonała 580 tys. kierowców, zmieni się z zewnątrz dzięki nowym reflektorom i światłom tylnym. Z przodu i z tyłu będzie wydawać się szersza i głębsza. zapewniają jeszcze przyjemniejszą jazdę. Nowa oferta silników (patrz wyżej) sprawia, że samochód będzie równie sprawny, co atrakcyjny wizualnie. vmr 7 Produkt Opel – aktualności 2 / 3 Reportaż 4 / 5 Produkt 6 / 7 Tradycja 8 Opel to my 9 – 12 Z regionu 13 – 28 Opel Post nr 2 / lipiec 2013 JESTEŚMY PRZECIEŻ ELASTYCZNI Zakłady w Szentgotthárd należą do najnowocześniejszych fabryk w Europie. Są w pełni ukierunkowane na ofensywę silnikową, a wielkość obiektu sprawia, że pracujący na produkcji Szabolcs Németh musi wstawać wcześniej »Ludzie pracują bardziej elastycznie i wydajnie niż roboty.« Szabolcs Németh, lider zespołu montażowego Linia montażowa silnika 1.6 SIDI Turbo ma 510 metrów długości Zdjęcia: Daniel Kaldori W ejście w nową epokę silników nie było takie proste – tak przynajmniej uważa Szabolcs Németh. „Najpierw wszystko wyglądało znakomicie, niemal idealnie”, mówi 38-latek z Szentgotthárd. Wciąż ma przed oczami uroczystość otwarcia nowej fabryki silników, w której zastosowano rewolucyjny, elastyczny model produkcji. Doskonale pamięta, jak podawał rękę węgierskiemu premierowi, Viktorowi Orbánanowi. Potem postanowił obejrzeć hale produkcyjne. „Nagle, gdy dotarłem do segmentu wałów korbowych, zrobiło się niezręcznie”, opowiada Németh. Z uśmiechem dodaje: „Straciłem orientację i nie miałem pojęcia, jak trafić do wyjścia”. Przez komórkę zadzwonił po dwóch kolegów, aby go odprowadzili. „Wypominają mi to do dziś”, mówi. Németh odnalazł się tymczasem w „nowej epoce” i w pełni kontroluje sytuację – na tyle, na ile to możliwe w zakładzie o powierzchni 56 000 metrów kwadratowych, czyli łącznej wielkości ośmiu boisk piłkarskich. Jest jednym z ośmiu liderów zespołów na linii montażowej o długości 510 metrów, na której powstaje nowy, średniej wielkości silnik benzynowy z wtryskiem bezpośrednim. Model 1.6 SIDI Turbo jest tu produkowany seryjnie od lutego, a następnie montowany np. w Gliwicach do Cascady albo w Bochum do Zafiry Tourer. Napęd ten rozpoczyna zarazem wielką ofensywę silnikową, w ramach której Opel chce w ciągu najbliższych czterech lat odnowić 80 % swojej oferty silników (patrz ramka). Aby pomóc pracownikom sprostać temu wyzwaniu, Opel stworzył na linii optymalne warunki. Németh i jego dwuosobowy zespół zajmują się sześcioma stanowiskami, m.in. montażem kół zamacho- Produkt Opel Post nr 2 / lipiec 2013 Tutaj chodzi o maksymalną dokładność: Górne zdjęcie pokazuje preparacje sworzenia tłokowego, po prawej jest lok silnika na ramie montażowej wych, systemów zapłonowych i rurek paliwa. Ich zadania są złożone, a realizowane przez nich procesy robocze Németh i inżynierowie produktu z Rüsselsheim zawarli w ubiegłym roku na 58 stronach w formacie A4. Lider zespołu koordynuje, wizualizuje i dokumentuje poszczególne kroki: „Jesteśmy w stanie nieprzerwanie skracać czas taktu”. Obecnie silnik schodzi z linii co 66 sekund, wartość docelowa to natomiast 49 sekund. Liczba silników produkowana rocznie przez zakłady ma wzrosnąć w przyszłości o 100 000 do 600 000 sztuk. Wraz z rosnącym wykorzystaniem zakładów zespół Németha zwiększy się do sześciu osób. Opel inwestuje 630 mln EUR Pracownicy znajdą tu warunki, które ten ślusarz maszynowy określa jako „idealne do uzyskania najwyższej jakości”. Gdy Németh zaczynał tu pracować w 1994 r., „zakłady miały dwa lata, produkowały Astrę, a oprócz niej różne silniki, m.in. do modelu Tigra i Vectra”. Zarówno budynki, jak i maszyny wydawały mu się nowoczesne i nieskazitelne. Teraz jest podobnie – tylko wszystko robi jeszcze większe wrażenie. Opel zainwestował już w zakłady 500 mln EUR. Kwota ta ma powiększyć się Opel – aktualności 2 / 3 Reportaż 4 / 5 Produkt 6 / 7 Tradycja 8 Opel to my 9 – 12 Z regionu 13 – 28 o kolejne 130 mln EUR. Specjalnie izolowane, ciemne szkło sprawia, że w halach panuje przyjemna temperatura. Zastosowano tutaj ograniczoną liczbę robotów. W ocenie Németha w tym właśnie należy widzieć istotny atut zakładów. „W przeciwieństwie do automatów, ludzie potrafią korzystać z precyzyjnych narzędzi w dużo bardziej elastyczny i wydajny sposób”. Tymczasem on sam, jak mówi z przymrużeniem oka, w dalszym ciągu musi jednak walczyć z podstępami nowej epoki. Jego obecne miejsce pracy znajduje się w znacznie większej odległości od szatni niż przedtem. „Chcąc zdążyć na czas na moją zmianę, muszę ustawiać budzik o całe dziesięć minut wcześniej”. woy Kuźnia silników Do 2016 r. Opel wprowadzi na rynek trzy nowe serie silników i 13 nowych napędów. W zakładach w Szentgotthárd powstają małe i średnie silniki benzynowe oraz średnie silniki diesla. Oprócz nowego silnika benzynowego o pojemności 1,6 litra wkrótce będzie tu też produkowany nowy diesel o takiej samej pojemności. Koła zamachowe, system zapłonowy i rurki paliwa to zakres zadań Szabolcsa Németha 8 Tradycja 75 LAT W eź mnie w podróż, kapitanie! 50 Opel – aktualności 2 / 3 Reportaż 4 / 5 Produkt 6 / 7 Tradycja 8 Opel to my 9 – 12 Z regionu 13 – 28 Opel Post nr 2 / lipiec 2013 LAT REKORDA W 1963 r. na rynku pojawił się Rekord. Limuzyna, coupé, kombi czy auto dostawcze – sprzedano wówczas miliony modeli ze wszystkich generacji (od A do E2). Jego przodek, Olympia Rekord z 1953 r., jest o 10 lat starszy i obchodzi w łaśnie swoje 60. urodziny. eszcz nie robi na nim najmniejszego wrażenia. Solidny, niezawodny i jak zawsze czarujący – oto Kapitän w swoje 75. urodziny. 42 egzemplarze tego modelu przejechały przez Rüsselsheim na zaproszenie działu Opel Classic. D „Moim Kapitänem z 1952 r. pojechałem w 1989 r. na Przylądek Północny. Tylko na tej trasie przebyliśmy 8000 km. Nigdy nie miałem z tym samochodem żadnych problemów”. Żarliwa fascynacja Klaus Adler, referent ds. typów modelu Kapitän w stowarzyszeniu Alt-Opel IG Zaprezentowany w grudniu 1938 r. Kapitän był reklamowany przez Opla jako „samochód, który należy do świata”. Wyróżniał się nowoczesnym kształtem: między wbudowanymi w błotnik reflektorami górowała otwierana do góry maska, a elegancki wygląd dopełniało podkreślone nadwozie typu hatchback. 42 modele Kapitän z lat od 1938 do 1953 r. pokazały się w nostalgicznej paradzie klasyków w miejscu swoich narodzin. 40 aut przybyło z daleka: z Lubeki, Dortmundu, Monachium i z Holandii. Numery 41 i 42 przyjechały z garażu działu Opel Classic. Konrad Ostertag, rocznik 1934, jest przykładem żarliwej fascynacji, z jaką fani traktują model Kapitän. Jako dumny właściciel kabrioletu z 1939 r. odtworzył jego burzliwe losy: „Podczas wojny używało go wojsko w Europie Wschodniej, potem przez 30 lat jeździł po byłej Jugosławii. Odkryłem go po 10 latach poszukiwań w Saarze – i nie oddam go nikomu”. es „Jeśli chcesz mieć klasyka sprzed II wojny światowej, który byłby w pełni sprawny, jedynym modelem, na który w arto postawić, jest bez w ątpienia Opel Kapitän”. Frits Spierings, który przyjechał swoim autem z Holandii Zdjęcia: Peter Jüllich, Eric Scherer, archiwum OPEL CLASSIC 9 Opel to my Opel Post nr 2 / lipiec 2013 ni w roku ne d Najbardziej szalo Szaleństwo Część 1: Opel powraca do 24-godzinnych wyścigów na torze Nürburgring i poza nim A lex Hofmann jest w zasadzie dość rozmowny. „Mechanicy mówią, że podczas wyścigów VLN przez cały czas gadam przez radio”, śmieje się 33-letni kierowca. Tymczasem na chwilę przed rozpoczęciem 24-godzinnego wyścigu na torze Nürburgring Hofmannowi z wrażenia odebrało mowę. Jak mówi, najbardziej emocjonującym momentem była runda wstępna. „Na odcinku Schwalbenschwanz (pl. „jaskółczy ogon”) czułem się jak w krainie Opla – wszędzie stali fani w żółtych koszulkach, którzy kibicowali kierowcom”. Tabela punktówNürburgring Zabawa Sport Pogoda Program ramowy Luostarinen oraz Thomas Kroher, muszą wyjść cało z licznych kolizji. Walka o zwycięstwo w klasie OPCCup jest zacięta. Obok toru też nie jest spokojnie. Fani kibicują kierowcom, szaleją w błocie i świetnie się bawią (patrz tabela punktów). A wszystko to Alex Hofmann, kiew tradycyjny dla toru Nürburgring rowca Astry OPC Cup, sposób: przy zimnych napojach, i prowadząca impreogłuszającej muzyce i hałaśliwych zę Annica Hansen dyskusjach choćby na temat wynajPróba sił wśród mu krótkoterminowego. Jeden f anów koni mechaz najbardziej oryginalnych pomynicznych – tym razem słów zgłasza Rainer z Detmold, któza pomocą liny rego ciężarówka rzuca się w oczy między samochodami kempingowymi i namiotami. W środku jest prysznic z kulą dyskotekową, radiem i dyszami masującymi, a także 4 łóżka piętrowe i płaski ekran wyświetlaPo kilku minutach na torze Hofmann bierze się jednak jący na żywo obraz z toru. „Bar zbudowaliśmy z desek w garść i jedzie. Jednocześnie prowadzi z kokpitu Astry OPC podłogowych”, mówi Rainer i dodaje: „Dobrze znów tu być. przygotowanej przez firmę Kissling-Motorsport program na Opla zdecydowanie tu brakowało”. żywo dla kanału Sport1. Podzielność uwagi tego byłego uczestnika zawodów motocyklowych jest tu wystawiona na Na torze dowodzi tego ekipa Aleksa Hofmanna. Zespół zdociężką próbę. Sam wyścig na oczach 210 tys. widzów nie jest był 2. miejsce w klasyfikacji Cup i 48. miejsce w klasyfikacji przecież błahostką: deszcz, mgły, a potem 9,5-godzinna prze- łącznej. „Za rok znów damy z siebie wszystko”, obiecuje cs rwa. Do tego Hofmann i jego koledzy z zespołu, Hannu Hofmann. Zdjęcia: Thomas Urner Opel – aktualności 2 / 3 Reportaż 4 / 5 Produkt 6 / 7 Tradycja 8 Opel to my 9 – 12 Z regionu 13 – 28 10 Opel to my Opel – aktualności 2 / 3 Reportaż 4 / 5 Produkt 6 / 7 Tradycja 8 Opel to my 9 – 12 Z regionu 13 – 28 Opel Post nr 2 / lipiec 2013 ni w roku ne d Najbardziej szalo Gaz do dechy: w konkursie palenia gumy z dymem idą tylne opony (na górze). Ulepszony (z lewej) lub nieco dziwny (na dole) – Opel daje radość fanom Wpada w oko: sprawdzona na torze Nürburgring Astra OPC. Zaznaczmy, że obie panie akurat wbiegły nam w kadr Szaleństwo do kwadratu Część 1: Komu potrzeba butów, snu albo opon z bieżnikiem? No właśnie, nikomu! W niemieckim Oschersleben na największym światowym zlocie fanów spotkało się ponad 60 tys. miłośników Opla S toją boso na drewnianych ławkach, wznoszą toasty i tańczą do piosenki AC / DC „Highway to hell”. Jest godzina 10:46. Na śniadanie musiały im wystarczyć trzy przypalone kiełbaski z poprzedniego wieczoru. Tuż obok dwóch chłopaków tak długo bawi się w palenie gumy, aż pęka im opona. Zdjęcia: Werner Popp Charakterystyczny zapach przenika wszystko, im to jednak wcale nie przeszkadza. Obok wyremontowanego Kadetta stoi starzejący się z godnością model Diplomat. Blondynce Birgit bardziej podoba się jednak ADAM Cup, przy którym pozuje z wdziękiem. W ruch idą aparaty w telefonach komórko- wych. Tu można robić to, na co ma się ochotę – i to, co zwraca uwagę. Witamy na największym światowym zlocie fanów Opla. Witamy w Oschersleben. „Moi kumple i ja wzięliśmy urlop, żeby móc tu być”, mówi Ingmar z Chemnitz. „To jak 11 Opel to my Majorka i festiwal rockowy w jednym – tylko że tu jest znacznie więcej szaleństwa, super towarzystwo i rewelacyjne samochody”, dodaje ochrypłym głosem. „Mamy namiot rozbity w błocie i jeździmy po mokrym asfalcie. Pełen odjazd” (patrz tabela punków). Ingmar spieszy się na przejażdżkę Astrą OPC Cup – kierowcą tej „wyścigowej taksówki” jest ikona zawodów samochodowych, Jockel Winkelhock. Gdzie nie spojrzeć, błyskawice Tak świętuje ponad 60 tys. fanów w pobliżu Magdeburga. Biwakują przez 5 dni i 4 noce na torze Motorsport-Arena i imprezują do upadłego. Zabawa, piwo i muzyka to jednak tylko dodatek, ponieważ głównym bohaterem jest tu Opel. Gdzie nie spojrzeć, błyskawice. O uwagę walczy 16 tys. udoskonalonych i bardzo zadbanych modeli z całej Europy. Opel – aktualności 2 / 3 Reportaż 4 / 5 Produkt 6 / 7 Tradycja 8 Opel to my 9 – 12 Z regionu 13 – 28 Opel Post nr 2 / lipiec 2013 Motto życiowe: banner na moście nad startem i metą »Wszyscy jesteśmy trochę zwariowani«. Marcus Kielmann, fan Opla Jessy Starke z miejscowości Zeitz została „Miss Opel 2013” Tabela punktówOschersleben Zabawa Marcus, ojciec rodziny z okolic Dortmundu, prowadzi internetowe forum Opla. Oschersleben pokazuje nie tylko, że „wszyscy jesteśmy trochę zwariowani”, zauważa z uśmiechem. „Dowodzi przede wszystkim, że Opel to coś więcej niż tylko marka samochodu – to podejście do życia”. Ingmar widzi to raczej pragmatycznie. Jest jeszcze trochę Sport blady po wycieczce z WinkelPogoda hockiem, gdy spotyka znajomeProgram ramowy go z Facebooka, który przyjechał ze Szwecji. Chcą pomajstrować przy jego Aero GT, a potem wystartować stuningowaną Corsą w wyścigu na niku nowego kabrioletu. „Jest na co popa1/8 mili. „Tu chodzi o najpiękniejsze drobia- trzeć”, zauważa kolega Ingmara, który wyszedł zgi na świecie”, mówi Ingmar. Nagle uśmie- właśnie z namiotu. Chodzi mu o Cascadę, czy cha się szerzej. „Patrzcie”, woła, „tam jedzie o miss? „I jedną, i drugą”. as miss Opla w Cascadzie!”. Rzeczywiście, zwyPlay Video http://bit.ly/12KM9SV ciężczyni konkursu piękności jedzie na bagaż- 11 Opel to my Opel – aktualności 2 / 3 Reportaż 4 / 5 Produkt 6 / 7 Tradycja 8 Opel to my 9 – 12 Z regionu 13 – 28 Opel Post nr 2 / lipiec 2013 Wywiad Z wizytą w Oplu. Król Willem-Alexander (w środku) i jego żona Máxima dobrze bawili się w Rüsselsheim Tego, co nastąpiło 20 minut później, nigdy nie zapomnę. Gdy król i królowa opuszczali już teren Opla, podeszli do Projektant Opla Ivo van Hulten i król mnie i podziękowali za moje opowieści – i to mimo wszystTej nocy nie przespałem nawet pięciu godzin. Nic kich ekip z kamerami i towarzyszących im dodziwnego – jeszcze nigdy nie przeżyłem czegoś tak ekscy- okoła osób. Na koniec miałem zaszczyt podać tującego jak spotkanie z parą królewską z mojego kraju. rękę parze królewskiej. To była prawdziwie Na tę okazję kupiłem nawet dwa dni wcześniej nowy gar- majestatyczna chwila. » Zdjęcia: Opel, Markus Weinert To najbardziej charyzmatyczna austriacka piosenkarka – i ambasadorka marki Opel: Gudrun Liemberger pracuję nad nowym albumem, który ma się pojawić na rynku w przyszłym roku. Właśnie wysłałam do producenta maila z jedną z piosenek. To nowa interpretacja mojego hitu zatytułowanego „Rosegardens”. nitur. Podczas wizyty w naszym Centrum Projektowym próbowałem wyglądać na odprężonego – wtedy podeszli do mnie Willem-Alexander i Máxima. Zespół pokazał im nowe, tajne jeszcze modele i projekty. Ja zaprezentowałem im nową Insignię – po holendersku. Starałem się, żeby mój „wykład” miał jak najbardziej osobisty wydźwięk – chciałem opowiedzieć im nie tylko o naszym sztandarowym modelu, ale także o historii marki i naszym sposobie pracy. « piosenkarki el GuGabri Opel Post: Gdzie udało się nam Panią złapać? GuGabriel: Jestem w moim mieszkaniu w Wiedniu i intensywnie Królewskie wejście 4 czerwca, godzina 8:25. Prowadzona przez siedem policyjnych motocykli kolumna limuzyn podjeżdża pod budynek Opla w Rüsselsheim, a z samochodów wysiada holenderska para królewska, która odbędzie tu wizytę roboczą. Willem-Alexander i jego żona Máxima pytają o przyszłość motoryzacji. Spotykają się też z projektantem Ivo van Hultenem, który opowiada nam o tej majestatycznej chwili y Dzwonim do ... Jeździ Pani Astrą Sports Tourer i sporo czasu spędza w drodze... W pierwszej połowie tego roku przejechałam 10 000 km. Mam naprawdę świetny samochód. Bardzo lubię jego duży bagażnik – wreszcie mam miejsce na moje instrumenty, przede wszystkim keyboard, gitarę, skrzypce, statywy mikrofonowe i wszystkie inne nieporęczne rzeczy, które są potrzebne w trasie. Czasem, gdy u mojej perkusistki Kathi robi się ciasno, biorę też kilka rzeczy dla niej. Dokąd Pani jedzie, gdy musi zrobić sobie przerwę? Do Lasu Wiedeńskiego – jestem tam w ciągu kwadransa. Biegam wtedy na przełaj przez lasy, zbiegam ze wzgórz i cieszę się samotnością. Kiedy fani będą mogli znów zobaczyć Panią na żywo? 10 października występuję w Berlinie. Ivo van Hulten www.gudrunliemberger.com 12 Opel to my J Opel Post nr 2 / lipiec 2013 osef Krotil gromadzi w swoim garażu w Groß-Gerau prawdziwe skarby – od dziesięcioleci zbiera i odnawia pojazdy z silnikiem o pojemności nieprzekraczającej 1 litra. Najnowszy projekt 61-latka to rekonstrukcja Mopetty. Twórcą tego trójkołowego mikrosamochodu z silnikiem ILO V-50 o pojemności 50 cm 3 był Egon Brütsch. Georg von Opel chciał pod koniec lat 50. sprzedawać ten model pod nazwą „Opelit”, powstało jednak tylko 14 egzemplarzy. „Nadwozie dostałem w 1977 r. za motocykl, a kolejne części znalazłem w pobliżu miejsca zamieszkania Brütscha”, opowiada Josef Krotil. Jako kierownik ds. przepisów motoryzacyjnych w Oplu i ojciec trójki dzieci nie miał zbyt dużo wolnego czasu, Mopetta musiała więc poczekać. Niedawno przeszedł jednak na emeryturę i zajął się „Misją Mopetta”, która spędza mu czasem sen z powiek. „Plany techniczne nie istnieją, podwozie musiałem więc zrekonstruować na podstawie zdjęć”, mówi. Każdy szczegół to wyzwanie. „Wnęka, w której znajduje się nakrętka szprych, wymaga puncowania, a to technika, którą mało kto dziś zna. Przejechałem 1000 km, zanim znalazłem odpowiedni warsztat”, opowiada. Pedał hamulca, kierownica, silnik – Krotil mnóstwo części przerobił już wielokrotnie. Pierwszą jazdę planuje na jesień. vmr Opel – aktualności 2 / 3 Reportaż 4 / 5 Produkt 6 / 7 Tradycja 8 Opel to my 9 – 12 Z regionu 13 – 28 Opel Online Opel świeci na niebie VW Którędy droga? Prospekt Mopetty z lat 50 Misja Mopetta Nad austriackim jeziorem Wörthersee spotkały się tysiące fanów VW GTI – w centrum znalazł się tymczasem Opel! Nasi pracownicy incognito rozdawali okulary 3D na pokaz fajerwerków. Fani VW nie wiedzieli jednak, że okulary zmienią efekty świetlne w błyskawice Opla. Efekt: ponad 270 tys. wyświetleń w serwisie Youtube. Powrót amarantowej Manty Josef Krotil pokazuje podwozie i nadwozie swojej Mopetty. Messerschmitt (z lewej) i Fuldamobil są już gotowe Zdjęcia: David Strassburger, Opel Manta, Manta! Legenda powraca. Wideo nawiązujące do niemieckiego filmu z lat 90. wywalczyło zespołowi Opla miejsce w Wyścigu Mydelniczek Red Bull. 14 lipca ekipa stanie na starcie w parku krajobrazowym Hoheward. Czasopismo pracowników GMMP Nr 2 • lipiec 2013 dzień z... 1 dzień z Arturem Grzesiakiem liderem grupy utrzymania ruchu w lakierni 8 minut Jesteśmy jedynym działem gliwickiej fabryki, który nie może się zatrzymać, bo gdybyśmy stanęli my – stanie cały zakład – mówi Artur Grzesiak, obecnie lider na „zmianie czerwonej”. – Oczywiście, mogą się wydarzyć jakieś awarie czy inne nieprzewidziane sytuacje, musimy jednak pamiętać, że ewentualny prze- stój nie może przekraczać 8 minut. Po tym czasie na karoseriach zanurzonych w kąpieli zachodzą nieodwracalne zmiany. Dlatego, aby uniknąć dużych strat, trzeba bardzo szybko reagować – mimo iż teoretycznie mamy „aż” 8 minut, w rzeczywistości decyzje podejmowane są czasem w ciągu sekund – wyjaśnia Artur, który przy każdej takiej awarii jest na miejscu. Czasem trzeba ubrać się w specjalny kombinezon z żaroodpornego materiału i wejść do rozgrzanego pieca. Zdarzyło mi się to dwukrotnie – wspomina Artur. – W jednym z przypadków karoseria zablokowała się na przenośniku wewnątrz pieca – skid zahaczył o parapet osłaniający element pieca przed ociekami elpo. Nie było innej możliwości, jak tylko usunąć blokadę ręcznie. 8 godzin Jak podkreśla Artur Grzesiak, jego rolą jest przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa swoim ludziom. – Obszar lakierni, w którym koncentruje się nasza praca to bardzo trudny rejon – jest tu ślisko, nie- Opel Post Nr 2 lipiec 2013 dzień z... bezpiecznie, w razie nieuwagi można nawet wpaść do którejś z wanien. Przykładowo, może się zdarzyć, że karoseria źle osiądzie na hangerze (zawieszce) i w centrum dowodzenia PMC, które ma podgląd na całą lakiernię, pojawia się komunikat o błędzie – nie pozostaje wtedy nic innego jak pójść na miejsce i własnoręcznie zawiesić ją w poprawnej pozycji. – Mimo że czas odgrywa tutaj kluczową rolę, bezpieczeństwo pracowników jest dla mnie najważniejsze. Pośpiech jest złym doradcą, a ja odpowiadam osobiście za moich ludzi, dlatego 8 godzin w lakierni spędzam w pełni skoncentrowany – bez tego nie ma mowy o pracy na tym stanowisku – tłumaczy Artur. 100 proc. Do tego dochodzą jeszcze bardzo rygorystyczne warunki panujące w kabinach lakierniczych, dotyczące temperatury, ciśnienia, czystości, etc. To wszystko sprawia, że osoba zarządzająca grupą utrzymania ruchu w lakierni musi posiadać nie tylko duży zasób wiedzy technicznej, którą – jak podkreśla Artur –wciąż zdobywa w najlepszych możliwych warunkach, czyli w codziennej praktyce – ale przede wszystkim określone cechy charakteru. – Zaliczyłbym do nich: dokładność, skrupulatność, umiejętność szybkiego podejmowania decyzji i organizacji pracy – zarówno mojej własnej, jak i moich podwładnych – podkreśla. Dodajmy, że grupa utrzymania ruchu w lakierni składa się z dwóch zespołów, liczącyc h w sumie 12 osób (oraz dodatkowo operatora control roomu) i pracujących na dwóch poziomach: 0-5 metrów oraz 10-15 metrów. Każdy z pracowników ma z góry przypisany rejon, za który odpowiada. W trakcie spotkań przedzmianowych, oprócz przydzielenia zadań dla zespołów, dochodzą jeszcze bieżące kwestie, typu przeglądy maszyn i urządzeń, które odbywają się „w locie”, bez wstrzymywania ich pracy. – Oprócz czynności typowo „organoleptycznych”, takich jak słuchanie i oglądanie maszyn, przeprowadzamy także różnego rodzaju pomiary (np. temperatury czy wibracji); wykorzystujemy również narzędzia termowizyjne (w ten sposób „bada się” chociażby palniki czy całe piece). Na brak zajęć i możliwości spożytkowania energii nie mogę narzekać. Mam to szczęście, że pracuję w takim miejscu, gdzie każdy dzień przynosi coś nowego, a sytuacja zmienia się z minuty na minutę, jak w kalejdoskopie. To mój żywioł! Przewodnik po lakierni Poziom 0 metrów: Tutaj odbywa się proces kąpieli karoserii w wielkich wannach z chemikaliami. Nakładana jest pierwsza warstwa zabezpieczająca, tzw. elpo. Poziom 5 metrów: W tym miejscu karoserie stygną po wyjeździe z pieców i przygotowywane są do malowania. Poziom 10 metrów: W tym miejscu zrobotyzowane stacje nakładają uszczelnienia na karoserie. Poziom 15 metrów: Tu następuje proces przeładunku karoserii na tzw. skidy, czyli konstrukcje, na których karoserie transportowane są do komór lakierniczych. Opel Post Nr 2 lipiec 2013 Nagroda 5 tys. tyle megawatogodzin można zaoszczędzić dzięki nowym rozwiązaniom Pomysł na rozwój Inżynier, energetyk, naukowiec – zgrany zespół z pomysłami. General Motors nagrodził pracowników przyczyniających się do rozwoju firmy. D ziś pomysł wydaje się prosty – choć jego wdrożenie zajęło kilka lat. – Chcemy więcej produkować, ale nie chcemy do tego zużywać więcej energii – mówi Bronisław Pytel, główny energetyk Zakładów Opla w Gliwicach. – I to nam się udało, w ciągu 10 lat produkcja w fabryce wzrosła dwukrotnie, ale zużycie energii pozostało na poziomie sprzed dekady. Wszystko to było możliwe dzięki zastosowaniu innowacyjnych rozwiązań w zakładzie. Jednym z nich Czy wiesz, że… ...gliwicka fabryka ma najmniejsze zużycie energii w całym koncernie. było zainstalowanie wymiennika do odzyskiwania ciepła ze spalin w piecach lakierniczych. Wcześniej strumień spalin bezużytecznie trafiał do atmosfery, dziś podgrzewa wodę używaną do procesów technologicznych. Udało się także dokonać zmian w systemie kompresorów i schładzaczy. Tu ciepło jest odzyskiwane z procesu wytwarzania wody 2 tys. o tyle ton zmniejszy się emisja CO2 do atmosfery lodowej. Za wprowadzenie tych rozwiązań nagrodę Transformers otrzymali Bronisław Pytel i Mateusz Kubiński. Wcześniej – z dr. Piotrem Ostrowskim z Politechniki Śląskiej – otrzymali również nagrodę Ministra Środowiska. Kliknij, żeby posłuchać, co o nagrodzie mówią Bronisław Pytel i Mariusz Kubiński. Opel Post Nr 2 lipiec 2013 Nagroda Podatkowy transformers Cenimy oszczędności. Pomysł na pozyskanie ulgi podatkowej został nagrodzony przez General Motors nagrodą Transformers Awards. Zwolnienie podatkowe dotyczy produkcji nowego Opla Astra V, który ma być produkowany w Gliwicach od 2015 r. P omyśleliśmy, że warto zachęcić rząd i władze Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej do przedłużenia zwolnienia podatkowego, bo przecież produkcja nowej Astry będzie oznaczała nowe możliwości dla zakładu, a tym samym dla całego regionu – mówi Mariusz Deląg, kierownik inży- nierii. Autorzy pomysłu znaleźli argumenty, przygotowali analizy i dokumenty. – Potem wystarczyło wszystko złożyć i przekonać władze, że warto przyznać tę formę pomocy właśnie GM – dodaje Deląg. GM docenił inicjatywę pracowników, bo dla zakładu to konkretne sumy, które uda się zaoszczędzić. Opel Post Nr 2 lipiec 2013 Laboratorium Chemiczny sos Wysoka i niska temperatura, słońce i rozlany sos sojowy, a do tego duża liczba pierścionków na palcach. Wnętrze każdego samochodu musi to wszystko wytrzymać jak najdłużej. Jak długo – to sprawdza nasze laboratorium. L iczba i różnorodność części w każdym naszym samochodzie są ogromne – mówi Mariola Pigulla, inżynier i specjalista ds. chemicznych gliwickiego laboratorium. – My testujemy właściwości materiałów, z których te części są wykonane, chodzi prze- 2,5 tony tyle może ważyć człowiek podczas zderzenia, dlatego pasy bezpieczeństwa nawijane są na dwa bębny, które je rozciągają, by sprawdzić, czy i w jaki sposób pas pęknie oraz czy zbytnio się nie wydłuży. cież nie tylko o estetykę, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo. Wewnętrzne części samochodu wykonane z plastiku, skóry, gumy i tekstyliów – od kierownicy przez dywaniki i fotele po podłokietniki – poddawane są w codziennej eksploatacji wielu skrajnym czynnikom. Chemicy muszą sprawdzić, w jaki sposób znoszą na przykład wysoką i niską temperaturę oraz słońce. – W samochodzie dochodzi do różnych sytuacji; my badamy, czy elementy nie ścierają się choćby pod wpływem środków czystości – mówi Mariola. Chemicy z ośmioosobowego zespołu sprawdzają odpornosć nie tylko na szampony, kremy do opalania, środki przeciw insektom czy ludzki pot, ale także na kawę, coca-colę, czekoladę czy… sos sojowy. – Jeden z naszych testów bada poziom ścierania dywanika przez skrzynkę z napojami, co jest ważne, gdy wkładamy coś ciężkiego np. do bagażnika – mówi inżynier Robert Zakrzewski. Ścieranie materiałów jest testowane m.in. na stanowisku z dwoma kołami ściernymi. Zainstalowana próbka – na przykład fragment podłokietnika – poddawana jest badaniu na ścieranie przez trzy godziny. W tym czasie obraca się dziesięć tysięcy razy pod stałym naciskiem ze strony koła ściernego. Inny test – test ozonowy także 70 dni na tyle czasu metalowe elementy wkładane są do komór ze słoną wodą. Tak sprawdzamy, czy będą odporne na korozję po kilku latach eksploatacji auta. pozwala na sprawdzenie wytrzymałości każdego gumowego węża z silnika. – Pod wpływem ozonu, guma po prostu starzeje się i pęka, my sprawdzamy tempo, w jakim zachodzi ten proces – mówi Robert Zakrzewski. – Taka regularna weryfikacja potwierdza wysoką jakość i zmniejsza liczbę ewentualnych reklamacji – podkreśla Kliknij, żeby obejrzeć galerię zdjęć z laboratorium. Kliknij, żeby obejrzeć film z testów przeprowadzanych przez laboratorium. Opel Post Nr 2 lipiec 2013 Technologia Niewielki remanent i sprytny robot wystarczył, by usprawnić montaż skrzyń biegów na Montażu Głównym. Burek na skrzynie N ajwiększą rewolucją było wprowadzenie samojezdnego wózka, który dowozi potrzebne części. – To właściwie bardziej robot niż wózek. Porusza się dzięki trzem rodzajom czujników: kamerom, które „śledzą” namalowaną na podłodze linię; tzw. transponderom, umieszczonym w podłodze, które wózek czyta jak mapę; oraz dodatkowemu czujnikowi precyzyjnego zatrzymania. Wózek, nazywany przez nas pieszczotliwie „Burkiem” został wyprodukowany i zakupiony w Niemczech, a następnie zaprogramowany w Gliwicach. Naszym zadaniem było przede wszystkim wytyczenie trasy Burka, co okazało się bardzo skomplikowane. Musieliśmy uwzględnić zarówno potrzebę precyzyjnego pobrania części, jak i kwestie związane z bezpieczeństwem obsługi. Precyzja jest poleceń o różnym stopniu trudności jest w stanie wykonać nasz Burek. w tym wypadku kluczowa, bo części muszą zostać pobrane z określonego miejsca i powinny trafić do konkretnego operatora w sposób bezkolizyjny – opowiada Marek Romanowski, team leader Go East. – System działa już trzeci miesiąc i jak do tej pory sprawdza się znakomicie. Przede wszystkim, zaoszczędziliśmy czas pracy operatora wózka widłowego, który wcześniej był przez cały czas był obecny na miejscu terazprzyjeżdża tylko w momencie, kiedy paleta ze skrzyniami zostanie opróżniona. Burek sam potrafi na przykład wjechać do windy, uruchomić ją i dostać się na wyższy poziom, a przy niskim poziomie naładowania baterii może naładować się automatycznie i powrócić do standardowego trybu pracy. Traktujemy go więc przede wszystkim w kategorii inwestycji – podkreśla Tomasz Szydłowski, który był odpowiedzialny za zakup i dostawę robota oraz współuczestniczył w projektowaniu jego trasy. Kliknij, żeby dowiedzieć się więcej o zmianach na Montażu Głównym. Opel Post Nr 2 lipiec 2013 Innowacje Kąpiel z pompą Po co marnować ciepło, skoro można je wykorzystać. Na przykład do kąpieli. Pracownicy spawalni naszej fabryki we współpracy z zakładowymi energetykami wykazali się pomysłowością, oszczędnością i... troską o środowisko. W szystkiemu jest winna – choć akurat w tym konkretnym przypadku „wina” może być dyskusyjna – gliwicka twarda woda, która przez piętnaście lat osadzała kamień na urządzeniach dwóch wymiennikowni przy spawalni karoserii. Wymiennikownie to inaczej pomieszczenia węzła ciepłowniczego, w którym podgrzewana jest woda. – Właśnie one zaopatrują nas w ciepłą wodę użytkową – mówi Bronisław Pytel, główny energetyk w zakładzie w Gliwicach. – Kupujemy gorącą wodę do procesów technologicznych w ciepłowni, woda użytkowa podgrzewana jest przy okazji. Wymiennikownie znajdują się w budynkach socjalnych, są w nich m.in. szatnie i łaźnie, ponieważ planowany jest tam remont, powstało pytanie: tylko remontować czy może modernizować? Zakładowi energetycy wpadli na pomysł, by wykorzystać tę okazję i zbudować pompę ciepła. Znaleziono wewnętrz- – Ponad 200 megawatogodzin energi i zaoszczędzimy miesięcznie dzięki zai nstalowaniu pompy ciepła – zapowiad a Bronis ław Pytel, główny energetyk. ne źródło ciepła – odzyskano pół megawata ciepła w procesie schładzania zgrzewadeł do łączenia karoserii. Wcześniej to ciepło po prostu było marnowane – wyrzucane do atmosfery przez wieżę ciepłowniczą. Był tylko jeden problem – woda wykorzystywana do schładzania zgrzewadeł miała temperaturę 30 stopni Celsjusza, a my potrzebowaliśmy znacznie więcej – aż 55 stopni. Wtedy narodził się pomysł pompy – czyli urządzenia wymuszającego przepływ ciepła, które odzyskuje ciepło ze spawania i pomaga „podbić” temperaturę wody do pożądanej. – W praktyce oznacza to, że wodę przeznaczoną do mycia będziemy pozyskiwali całkowicie niezależnie od sieci ciepłowniczej, a cała fabryka zakupi o tyle ciepłej wody mniej, ile podgrzejemy sobie sami Przekłada się to także na mniejszą ilość węgla zużywanego przez ciepłownię, co nie jest przecież bez znaczenia dla środowiska – tłumaczy Pytel. Opel Post Nr 2 lipiec 2013 Ludzie i Zadania Jak ułożyć puzzle z 9,5 tys. części? C Pod kontrolą Życie lubi niespodzianki. Marcin Król – przeciwnie. A na pewno nie lubi ich w pracy. Raz w tygodniu planuje sekwencję produkcji gliwickiej fabryki Opla, a później wraz z zespołem stara się, aby została wypełniona. Wspiera go w tym Control Room. entrala w Niemczech dysponuje zamówieniami od konkretnych klientów oraz prognozami dla salonów, my musimy przygotować auta – tłumaczy. – Wiemy, że np. w maju powinniśmy wyprodukować 10 788 samochodów. Według kalendarza pracy maj ma 20 dni roboczych, ale z planów urlopów ogólnych wynika, że 2 i 31 maja wszyscy pracownicy mają wolne. Na tej podstawie powstaje plan szczegółowy każdego dnia, który wskazuje nam, że np. 24 maja mamy wyprodukować 556 samochodów. Control Room koordynuje ten proces. Oczywiście plan uwzględnia, kiedy, jaki model, jakiego koloru i z jakim wyposażeniem ma zjechać z linii. Marcin Król musi więc pamiętać, że np. montaż szyberdachu zajmuje znacznie więcej czasu niż montaż innych elementów. – W układaniu sekwencji pomaga tzw. Model Mix. Wynika z niego jasno, że, aby sekwencja produkcji nie została zaburzona, np. szyberdach może być montowany w co 30. samochodzie. Model Mix, to dokument, który zawiera około 20 podobnych reguł. Jedna z nich dotyczy np. silników diesla, które nie mogą iść po linii jeden po drugim, bo czas pracy nad tym silnikiem na linii jest dłuższy. – Silniki Diesla trzeba przedzielać silnikami benzynowym, aby ten czas rekompensować – dodaje Marcin. Przygotowanie tygodniowego planu jest skomplikowane, bo w zakładzie – jak w życiu – nie zawsze wszystko idzie tak, jak byśmy chcieli. Kliknij, żeby dowiedzieć się więcej o zadaniach Controll Room. Opel Post Nr 2 lipiec 2013 Innowacje Brama do przyszłości Na linii produkcyjnej testujemy nową, sprawniejszą metodę zgrzewania elementów karoserii. O nowym systemie wymiany bram, który pozwala to robić bez spowolnienia czy zatrzymania procesu produkcyjnego, opowiada inż. Arkadiusz Kocyłowski. 8 ton Czy wiesz, że… System działający w Gliwicach to pierwsze tego typu rozwiązanie na skalę światową. Za prototyp odpowiedzialna jest niemiecka firma KUKA, która wykonywała już wcześniej inne projekty dla General Motors Manufacturing Poland Sp. z o.o. 2 stacje Na linii są dwie stacje. Jedna służy do zabudowy wewnętrznego panelu karoserii (side panel inner), druga do zabudowy oprzyrządowania zewnętrznego panelu karoserii (side panel out). Obecnie na linii w Gliwicach można produkować cztery różne modele, ale docelowo system będzie rozbudowany do sześciu. Nowe rozwiązanie to system specjalnych obrotników, na których znajdują się bramy z urządzeniami do konkretnego modelu. Każdy obrotnik dźwiga osiem ton sprzętu. Jego ruch musi być bardzo precyzyjny, w innym wypadku cała praca ulegnie zablokowaniu i nie zostanie wydane zezwolenie na przejazd bramy dla następnej karoserii. Dla systemu nie jest ważna kolejność pojawiających się na linii modeli – sam rozpoznaje, które bramy muszą być ustawione. 72 sekundy Nowoczesny system wymiany bram pozwala na zgrzanie elementów karoserii, włącznie z wymianą oprzyrządowania, w 72 sekundy. Gdyby go nie było, to przy czterech modelach sam proces wymiany zajmowałby od dwóch do trzech minut. Opel Post Nr 2 lipiec 2013 ZADANIA I LUDZIE Na czas, na miejsce, na pewno OD zamówienia do produkcji Samochód to puzzle, które codziennie układa się w kilku fabrykach Opel/Vauxhall w Europie. O to, by fabrykom nie zabrakło wielu z elementów tej układanki, dba dział w Gliwicach, w którym skrupulatność, organizacja, spotykają się z kreatywnością i pomysłowością. D ział SOE wchodzący w skład pionu GPSC (Global Purchasing and Supply Chain) składa się z trzech grup, między które dzielimy nasze zadania. Pierwszą z nich jest Overseas Follow-up zarządzana przez Agatę Byczkowską. Zadaniem tej grupy jest ściąganie części z kontynentów innych niż Europa – opowiada Eliza Szmit-Wierbiłowicz, SOE Unit Manager. Dzięki ekipie Agaty materiały bezpośrednio produkcyjne, drogą morską, trafiają do fabryk Opel/Vauxhall w Europie. Drugą z grup zarządza Grzegorz Wal. – Zespół Grzegorza to Bottleneck, czyli wąskie gardło, choć ja ich nazywam strażakami, bo to są osoby, które wkraczają do akcji w sytuacjach kryzysowych, kiedy zaburzony jest łańcuch dostaw i w konsekwencji istnieje ryzyko utrzymania płynności produkcji. Co ciekawe, areną ich działań jest cały świat, ponieważ grupa pracuje nie tylko dla fabryk Opel/Vauxhall w Europie, ale również dla pozostałych fabryk GM na świecie – wyjaśnia Eliza. Grupa Bottleneck jest jednym z dwóch takich zespołów. Drugi zespół pracuje w Russelsheim. W razie potrzeby obie grupy współpracują ze sobą. – Nie ma między nami odgórnego podzia- SOE w liczbach 6000 łu. Alokujemy krytyczne przypadki miedzy sobą w momencie, w którym się pojawiają. Taki system pozwala na utrzymanie pełnej elastyczności. Gliwicki zespół uzupełnia grupa Izabeli Wiśniowskiej-Kała, czyli Future Material Availability. Jak nazwa wskazuje, jej pracownicy zajmują się dostarczaniem wszelkich części do produkcji modeli, które dopiero wejdą na rynek. – W Russelsheim wkrótce uruchomiona zostanie seryjna produkcja faceliftingu Insignii i to my odpowiadamy za dostarczenie części do przedprodukcyjnych i przedseryjnych faz tego procesu – dodaje Szmit-Wierbiłowicz. nowych części do kolejnych generacji samochodów wdrożyliśmy w latach 2011-2013 16 tys. taką drogę w linii prostej pokonują jednostki napędowe zamówione w Melbourne dla fabryki w Russelsheim, a całą tę drogę nadzoruje zespół SOE. 2439 tyle rodzajów części zamawia na całym świecie SOE. LUdzie soe Kliknij, żeby ich poznać. Opel Post Nr 2 lipiec 2013 Technologia Lepszy Pomysł (na) Gaz Fabryczna instalacja gazowa to oszczędność nie tylko dla tych, którzy bardzo dużo jeżdżą. Jak się okazuje, fabryczna instalacja LPG może być też źródłem oszczędności dla fabryki. D o niedawna, aby gotowa Astra mogła spalać tańsze paliwo, musiała odbyć podróż do Niemiec. – Egzemplarze, które wysyłano do OSV (jednostka Opla w Russelsheim zajmująca się budową samochodów specjalistycznych – przyp. red.), były odpowiednio przygotowane do montażu układu zasilania gazem, czyli miały m.in. wszystkie niezbędne wiązki i otwory technologiczne. W OSV montowano instalację w samochodzie, odsyłano auto do nas i dopiero do dealera – tłumaczy Marek Jankowski z działu inżynierii produkcji. – Powstał więc pomysł, by sprawdzić możliwość montażu kompletnej instalacji dukcyjną, bo przygotować musieliśmy nie tylko linię produkcyjną. Potrzebowaliśmy też stacji napełniania i opróżniania zbiorników LPG oraz punktu diagnostycznego do sprawdzania gotowych samochodów z instalacją LPG – tłumaczy Jarosław Sobczak z Facilities Operations, sekcji zajmującej się inżynierią pozaprodukcyjną (inwestycjami budowlanymi i instalacyjnymi). Za przygotowanie montażu głównego do produkcji samochodów z instalacjami LPG odpowiedzialny był właśnie dział Marka Jankowskiego. Co warte podkreślenia, gliwicka fabryka jest pierwszym europejskim zakładem Opla, który przeniósł montaż instalacji LPG z OSV na linię produkcyjną. – Po nas zrobił to zakład w Saragossie, a następnie w Eisenach – podsumowuje Marek Jankowski. u nas, bezpośrednio na linii. Plan biznesowy został zatwierdzony i centrala w Detroit przyznała gliwickiej fabryce środki na wdrożenie tego projektu. W takt linii – Nasz budżet został podzielony na dwie części – „budynkową” i pro- Warto wiedzieć Gliwicka fabryka jest pierwszym zakładem Opla w Europie, który zainicjował i wdrożył u siebie proces montażu instalacji gazowych. Marek Jankowski prezentuje elementy instalacji LPG – parownik gazu wraz z przewodami, którymi dociera do niego ciecz chłodząca. Kliknij, żeby dowiedzieć się więcej o stacji LPG. Opel Post Nr 2 lipiec 2013 Środowisko Ekorozwiązania W przyrodzie najważniejsza jest równowaga. Robimy wszystko, by jej nie zaburzać. woda Wszędzie tam, gdzie to możliwe – na przykład w lakierni – wykorzystujemy zamknięte obiegi, dające możliwość ponownego wykorzystania zużytej wody. Na terenie fabryki działa stacja uzdatniania, wytwarzająca aż 5 rodzajów wód: zdemineralizowaną (czyli taką, z której usunięto wszytkie minerały zakłócające czystość wody), zdejonizowaną (taką, z której usunięto rozpuszczone w niej elektrycznie naładowane substancje), zdekarbonizowaną (czyli poddaną procesowi polegającemu na usunięciu twardości węglanowej), serwisową oraz wodę do obiegów chłodniczych. Mamy również oczyszczalnię ścieków przemysłowych, które zanim trafią do systemu kanalizacji, są poddawane wstępnemu podczyszczeniu. Do zbiornika uśrednającego trafiają ścieki z terenu zakładu, retencja wynosi ok.10 godzin. 1 2 3 eko-kaizen powietrze W lakierni, przy piecach lakierniczych, zamontowane są dopalacze, czyli dodatkowe palniki, które w temperaturze ok. 700 st. C dopalają nawet do 99 proc. szkodliwych substancji powstałych w procesie wygrzewania karoserii. Ograniczaniu emisji tych substancji do atmosfery służą także różnego rodzaju skrabery, czyli filtry, m.in. wodne, dzięki którym wyłapywane są drobne cząstki farby. 1 ziemia Na terenie naszej fabryki pod powierzchnią ziemi zamontowane są hazmaty, czyli system studzienek, zaworów i zbiorników. Dzięki temu wody deszczowe i grunt chronione są przed skażeniem w strefach przeładunku substancji chemicznych. Wszystkie odpady produkcyjne są utylizowane (nie mogą trafić na wysypisko) – są albo zawracane, albo poddawane recyklingowi, albo spalane. Do wywozu odpadów służą specjalnie oznakowane kontenery, których szczelność jest poddawana restrykcyjnej kontroli. Droga odpadów z fabryki do miejsca przeznaczenia jest ściśle monitorowana, a u odbiorców (obecnie jest to firma ALBA z Chorzowa) przeprowadzane są audyty, żeby mieć pewność, że wszystkie odpady trafiają do wyznaczonych miejsc. 1 2 3 Kliknij, żeby dowiedzieć się więcej o polityce ochrony środowiska w Oplu. Opel Post Nr 2 lipiec 2013 Warto wiedzieć OPEL W AKCJI Adam zwiedza Polskę podziękowaNIA Z TAJLANDII Cascada na Dniu nauki i przemysłu WIZYTA STUDENCKA ORAZ W LOFTACH Posłuchaj relacji z Rajdu Wisła. Opel Post Nr 2 lipiec 2013 po godzinach Do ostatniej kropli potu… „Nowa nadzieja polskiego rocka” – pisali zachwyceni recenzenci o zespole Mouga, łączącym hardcore'ową energię, alternatywną melodię i metalowy ciężar. Dzisiaj wprawdzie już inny skład zespołu i nazwa, ale wciąż grają do ostatniej kropli potu. B rawurowej mieszance rockowych brzmień przewodzi wokalista Mateusz Konyu Konieczny – syn… kierownika zmiany Wydziału Montażu Głównego Jana Koniecznego. Fana rocka. Mateusz i jego pierwszy zespół Mouga zaczynali prawie 10 lat temu. I od razu mocnym akordem – na scenie zachwycali żywiołowością, nieprawdopodobną ekspresją muzyczną i oryginalnym brzmieniem. Znakomicie łączyli nowoczesny metal i alternatywne odmiany ciężkiego rocka. Przez najbardziej prestiżowe konkursy festiwalowe w kraju przelecieli jak huragan, wszędzie zbierając nagrody. W 2010 roku okrzyknięto Mougę najlepszym supportem w koncertowej historii legendarnego Acid Drinkers. Teraz przyszedł czas na zmiany. Dziś, w nowym zespole The Sin Company, muzycy skręcają w stronę rock'n'rolla, ale wciąż zadziornego, zaskakującego. Mocnym atutem zespołu jest wokal – czysty głos Mateusza Koniecznego z naturalnym Kliknij i dowiedz się więcej amerykańskim akcentem. o muzycznych fascynacjach ojca i syna. The Sin Company: Trio powstałe w 2013 roku w Tarnowskich Górach. Zespół tworzą: gitarzysta i wokalista Mateusz Konieczny, basista Marcin Misdziol i perkusista Sebastian Brzuszczak. Grają nowoczesnego, gitarowego rocka alternatywnego. Kliknij, żeby posłuchać najnowszych utworów. Kliknij, żeby zobaczyć profil zespołu na Facebooku. Opel Post Nr 2 lipiec 2013 PO GODZINACH Zabawy dla dużych chłopców Mówi, że określenie poszukiwacz skarbów nie jest tu odpowiednie. Dla Tomasza Szydłowskiego największym skarbem jest bowiem historia. Taka, którą podręczniki omijają, lokalna i często niesłusznie zapomniana. bunkier, a zwykły nagrobek opowiedzieć mógłby niezwykłą historię bohaterskiej rodziny.. – Jestem „terenowcem”, zamiast wierzyć na słowo, wolę doświadczać – mówi. Tyle historii wciąż nie jest opisanych... Śląsk to teren wielkich sprzeczności, a dzięki małym znaleziskom można próbować odnaleźć swoją tożsamość. Tomasz współpracuje z muzeami i tam przekazuje cenne historycznie przedmioty czy dokumenty. – Chcę, by stały się częścią ekspozycji i były dostępne dla każdego – tłumaczy. P asją odkrywcy zarazili go koledzy z gliwickiej fabryki Opla. Jan Franki, Krzysztof Karpiniec i Piotr Kania już wcześniej zajmowali się zgłębianiem mało znanych miejsc i historii. Tomasz Szydłowski połknął bakcyla i od kilku lat każdą wolną chwilę poświęca poszukiwaniom śladów lokalnych historii. – Można powiedzieć, że to taka zabawa dla dużych chłopców. Każda nasza wyprawa, każdy survival i kolejne odkrycie to fascynująca przygoda – mówi i dodaje, Czy wiesz że, … że już jako mały chłopiec zaczytywał się w książkach historycznych, uwielbiał filmy oparte na faktach oraz programy popularnonaukowe. – Zawsze mnie kusiło, żeby zaglądać w miejsca, w których ludzka noga ostatni raz stanęła wiele lat wcześniej – – śmieje się. – A teraz to już nałóg. Nawet gdy idę przez miasto, wypatruję śladów zapomnianych historii. Tomasz Szydłowski w gliwickim Oplu zajmuje się wdrażaniem innowacji i udoskonalaniem procesu produkcji jako team leader grupy KAIZEN GA. Ale nie tylko w pracy dostrzega to, czego nie widzą inni. Podczas wyprawy niepozorny nasyp okazuje się pozostałością po okopach z czasów I wojny światowej, na skraju miasta ukryty za zaroślami stoi Żeby poszukiwać skarbów, potrzebne jest pozwolenie wojewódzkiego konserwatora zabytków. GALERIA SKARBÓW Zobacz, co udało się odkryć Tomaszowi Szydłowskiego. Opel Post Nr 2 lipiec 2013