Szanowny Panie Ambasadorze, Piszemy pod bardzo

Transkrypt

Szanowny Panie Ambasadorze, Piszemy pod bardzo
Szanowny Panie Ambasadorze,
Piszemy pod bardzo dużym stresem.
Prosimy o przekazanie naszego protestu do nowo wybranego Prezydenta.
Mamy wrażenie że Konsulat w Sydney działa świadomie na szkodę naszą i naszej
organizacji. Nie jest sprawą przypadku że w czasie gdy doszło do katastorfy pod
Smoleńskiem my byliśmy na posterunku w Prahran z powodu kolejnego bandyckiego
ataku na nas i naszą organizację. Teraz jesteśmy szykanowani przez żydów
przybyłych z Rosji i mieszkających w naszym budynku.
Pragniemy zaprotestować przeciwko ogromnej manipulacji w czasie żałoby
narodowej w Melbourne. Szczytem perwersji było zorganizowanie Mszy w katedrze
gdzie pani ubrana w ludowy strój (pstrokaty) goniła po katedrze niby to
rozprowadzając przybyłych gości. W zasadzie cała aranżacja nie należała do
Polaków. Szczytem cynizmu i rasizmu było zamieszczenie w programie wśród
zaproszonych delegacji podrzędnej żydowskiej organizacji. Bardzo rażące było
koncelebrowanie mszy przez „ks.” Słowika który wyrządza tak ogromną szkodę
mniejszości polskiej w Australii a szczególnie naszej organizacji.
Bardzo raniący był udział p. Łańcuckiego który tak zasłużył się w nieszczeniu
polskiej elity intelektualnej. Jednym z organizatorów, o ile nam wiadomo, był
dentysta przypisujący sobie tytuł doktora i który od czasów komuny pełni funkcję
honorowego konsula wysługujący się żydowskiemu lobby w Melbourne. Prosimy o
wnioskowanie o natychmiastowe odwołanie dentysty z tej tak ważnej dla ans funkcji
społecznej.
Ostatnia sprawa to sprawa badań „medycznych” których padliśmy ofiarą. Jak już
informowaliśmy badania medyczne były na nas prowadzone przez ambasadę
australijską przed przyjazdem do Australii.
W ostatnich latach (opisane jest to na nszesj stronie internetoej) przez kilka lat
byliśmy torturowani przez psychicznie chorego osobnika który był podesłany przez
agencję TBM prowadzoną przez żydów którzy przybyli z Rosji (prawdopodobnie
pracownicy KGB). Chory psychicznie znajdował się w mieszkaniu piętro i „używał”
substancji psychogennych które prawdopodobnie zlecili mu „naukowcy” z Monasha.
W dzień jak i w nocy dostawał ataków szału i zachowywał się tak że nie sposób było
w mieszkaniu naszym przebywać. Wielokrotnie będąc pod ogromnym stresem
musieliśmy uciekać z własnego mieszkania (niekiedy również nocą). Byliśmy na
granicy wyczerpania fizycznego i psychicznego.
Pragnę dodać że moja żona pracowała na Monashu którje szefem był psycholog i
wiemy że dziwne badania psychologiczne były prowadzone na Monashu. Podobnie ja
pracowałem z dr. G. Cumming który wykorzystywał mojego brata do psychicznego
niszczenia mnie. Mimo że w Australii jest to surowo zabronione dr. Cumming
(pracujący na La Trobe University) „zrobił” mojego brata moim przełożonym i
„używał” go wykorzystując psychiczny terror do znęcania się nade mną. Jest bardzo
prawdopodobne że „psychologowie” z Monasha użyli psychicznie chorego do
wykonywania eksperymentów prowadzonych na mnie i mojej żonie. Pragnę
zaznaczyć że ten chory był pod ciągłą opieką pielęgniarki i prawdopodobnie
psychologów którzy mogli monitorować bardoz dokładnie nasze zachowanie. Na
pewno byliśmy podsłuchiwani a być może nawet filmowani. Tak bestialskiego
znęcania się nad ludźmi nawet w czasach obozów koncentracyjnych nie było. Pragnę
zaznaczyć że mieszkanie w baraku w kórym żyjemy jest bardzo źle akustycznie
zaprojekotwane i stanowi niejako pudło rezonansowe. Nawet niewielki łomot czy
stukot jest bardzo słyszalny. Jest ogromnie szokujące że żadna z tzw. polonijnych
organizacji w tym pan konsul honorowy, księża jak również konsulat w Sydney nie
zrobili nic aby usunąć tego bardzo niebezpiecznego osobnika. Dopiero bardzo
kosztowne badania na które moja żona została skierowana było powodem do
zakończenia tego bestialskiego eksperymentu psychologicznego. Warto zwrócić
uwagę na fakt że gdy ks. Ożóg do którego zwróciliśmy się o pomoc próbował
publicznie wspomnieć psychologicznym terrorze, tydzień później już nie żył.
Bardzo prosimy o zapewnienie nam bezpieczeństwa w związku z ujawnieniem
informacji o prowadzonych w Australii eksperymentach psychologicznych. Bardzo
prosimy o powołanie komisji do zbadania kto, na czyje zlecenie prowadził
eksperyment psychologiczny w którym byliśmy królikami doświadczalnymi. Bardzo
prosimy o ujawnienie kim są byli agencji KBG którzy teraz tworzą agencję
mieszkaniową TBM. Jest też wielce prawdopodobnie że któryś z księży jezuitów, ks.
Ryba lub ks. Słowik jest również uwikłany w ten potworny psychologicnzy
eksperyment. Przypuszczam że również bandyckie napady „robotników” z mieszkań
właścicieli takich jak Bennett czy Holmes (pochodzenia żydowskiego) jak również
Mr. Klein z body corporate mogą mieć związek z tym nieludzkim psychologicznym
eksperymentem.
Ten eksperyment jeszcze się nie zakończył gdyż podstawiają nam bardzo „dziwnych”
lokatorów do mieszkania piętro wyżej i piętro niżej którzy są dla nas bardzo
uciążliwi. Szczególnie mieszkający powyżej Harrison wydaje się być nasłany przez
kogoś (być może psychologów z Monasha) gdyż zachowuje się tak jakby żadne
prawa go nie obowiązywały. Do dnia dzisiejszego nie uzyskaliśmy informacji kto jest
właścicielem mieszkania które on wynajmuje i przez długi czas w sposób bezczelny
twierdził że on jest właścicielem mieszkania.
Z poważaniem,
Prof. Zbigniew Les
Dyrektor
The Queen Jadwiga Foundation
Magdalena Les
Senior Staff Member of Victorian Government