Pobierz - Kultura Siedlecka
Transkrypt
Pobierz - Kultura Siedlecka
b e z p ł a t n y m i e s i ę c z n i k luty 2013 nakład 5 000 egz. nr 2 (56) 2013 ISSN 1898-5572 rys. Renata Orzeszek BEZ SZABLONU czyt. s. 5 Koncert zespołu podobamisię czyt. s. 3 www.kulturasiedlecka.pl b a d y l Przemek Badowski d a r a d ę O pożytkach płynących z łacińskich sentencji Łacina jest językiem martwym i zarazem bardzo ożywczym. W postaci aforyzmów, sentencji i zdanek niezwykle cennym dla podreperowania flaczejącego ego. Zapraszam więc do wspólnych ćwiczeń (w niniejszej rubryce poradniczej – o czym powszechnie wiadomo). reklama „Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze” – głosi jedna z klasycznych sentencji (powtarzamy: quidquid latine dictum sit, altum vide tur). A któż by nie chciał mądrze przynajmniej brzmieć? Zwłaszcza w Siedlcach. Zwłaszcza w kulturalnych kręgach. Zwłaszcza że obecnie fakt posiadania krawata, surduta, lakierek czy wykupionych ławek w katedrze i teatrze nie gwarantuje już żadnej wyjątkowości. Nawet znajomość nazwisk gwiazdorów porywających serca na tutejszej scenie nic w tej mierze nie zmienia, bo zna je każdy, kto śledzi telewizyjne seriale. „Mistrz dobrego smaku” (powtarzamy: arbiter elegantiarum) – oto cel, który dzięki łacinie można sobie przybliżyć. A teraz kilka wskazówek praktycznych: Primo – wernisaż wystawy współczesnego malarstwa, na ścianach płótna z jakimiś kwadratami, plamami... Cholera wie, o co chodzi. Zamyślamy się znacząco, po czym rzucamy: „Ars est celare artem” (Sztuką jest ukryć sztukę – powtarzamy w łac.). Drugie primo – jesteśmy na uroczystej gali, gdzie ciężkie ordery, krzyże LUTY2013 zasługi, dyplomy i mosiężne figurki rozdawane są tzw. podmiotom twórczym. Zamyślamy się znacząco, po czym rzucamy: „Laus alit artes” (Pochwała karmi sztukę – powtarzamy w łac.). Trzecie primo – dowiadujemy się, że Dni Siedlec będą od tego roku połączone z targami rolnymi. Zamyślamy się znacząco, po czym rzucamy: „Panem et circenses” (Chleba i igrzysk – powtarzamy w łac.). Czwarte primo – dociera do nas informacja, że w plebiscycie „Top Regionu 2012”, organizowanym przez portal podlasie24.pl, w kategorii „Wydarzenie Kulturalne Roku” najwięcej głosów otrzymał II Ogólnopolski Festiwal Disco Polo w Mościbrodach. Zrazu do głowy przychodzi tylko jedno łacińskie słowo, w zbitce z rodzimym... „mać”. Nabieramy jednak powietrza. Wydychamy. Rozluźniamy się. Disco Polo?! Disco? Przecież „disco” po łacinie oznacza naukę. „Disco” (Uczyć się – powtarzamy w łac.). A dodatkowo słowami: „Vox populi, vox Dei” komentujemy wynik plebiscytu. Każdego plebiscytu. Proste, prawda? Wiedza warta życie W ostatnich latach zaniedbane zostały programy profilaktyki HIV/AIDS, przez co niestety wciąż świetnie ma się wiele mitów i stereotypów o drogach zakażeń i grupach ryzyka. A w Polsce wciąż rośnie liczba zakażonych. Podstawową wiedzę o HIV/AIDS powinny mieć przedstawicielki wielu zawodów. Wszędzie, gdzie praca wiąże się z bezpośrednim kontaktem z ludźmi, nie zaszkodzi odrobina ostrożności. Każda kobieta, która chce zwiększyć swoją wiedzę i świadomość o HIV/AIDS, będzie miała możliwość to zrobić podczas lutowego szkolenia. Prowadząca je Marzena Kopówka jest doświadczoną trenerką, od wielu lat współpracującą z fundacją Res Humanae. Do udziału w szkoleniu zaproszone są kobiety, które będą mogły wykorzystać zdobytą wiedzę w swojej pracy zawodowej lub życiu prywatnym, przyczyniając się do kształtowania się wiedzy, postaw i umiejętności w zakresie zmniejszania ryzyka zakażenia HIV. 16 lutego, od godz. 10.00 do 15.00, siedziba stowarzyszenia tutajteraz (ul. Pułaskiego 11, wejście w bramie, I piętro). Szkolenie jest bezpłatne, prosimy o potwierdzenie udziału na adres: [email protected]. Chcesz dostawać aktualne informacje kulturalne na swojego e-maila? Zamów NEWSLETTER! www.kulturasiedlecka.pl i kliknij newsletter LUTY2013 *KONCERTY www.kulturasiedlecka.pl Biblijne klechdy Tadeusza Nowaka Koncert jest jedną z inicjatyw artystów na rzecz ratowania życia Weroniki Wadas. Najnowsza premiera przygotowana przez siedleckich artystów to koncert w wykonaniu Teatru ES i Orkiestry Teatru ES, promujący najnowszą płytę z psalmami Tadeusza Nowaka. Autorem muzyki oraz aranżacji jest Waldemar Koperkiewicz. Płyta i promujący ją koncert stanowią znakomity sposób na upowszechnianie twórczości tego wciąż zbyt mało znanego w szerszych kręgach poety. reklama Tadeusz Nowak, mimo iż nie jest nad miarę obecny w czytelniczej świadomości i nie mówi się o nim tak często, jak o innych poetach tworzących współczesny panteon (mniejsza o to, na ile obiektywny), nie jest przecież twórcą nieznanym. Same nazwiska autorów piszących o nim (krytycy: Stanisław Balbus, Jan Błoński, Stanisław Burkot, Bogusław Dopart, Jerzy Kwiatkowski, Roch Sulima, Kazimierz Wyka; poeci: Stanisław Czernik, Anna Ka- mieńska) dowodnie pokazują, iż mamy do czynienia z twórcą niepospolitym. Swą poezją zanurzony jest Nowak w nurcie ludowym, ale próżno oczekiwać od niego charakterystycznych dla folkloru prostodusznych wynurzeń ubranych w mowę wiązaną. Poeta jest duchowo zanurzony w tradycji i kulturze wsi, ale nie tylko tej bezpośredniej. Wszak czuć tu mocno pobrzmiewające echa klechd Leśmianowskich i wpływy takiego właśnie, na poły magicznego, baśniowego rozpoznawania przestrzeni. Stąd też pewnie niepoślednie miejsce wśród tematów realizowanych o obrębie jego Psalmów stanowi sen – stan zawieszenia między realnym życiem a marzeniem przetwarzającym to, co jest, z tym czego pragniemy, czego się boimy i co zaprząta nasze myśli. Poza tym jednak ujawnia się tu także głęboka duchowość i religijna kontemplacja życia, gdzieś także – na poły mistyczne – pragnienia doświadczenia Boga. Każdy z tych elementów ujawni Psalm o śnie kalekim, gdzie poeta zapisze: Przytul się do mnie och przytul się do mnie mój śnie w kalectwie proszalnym ubogi Bok twój przekłuty namaszczę olejkiem i ręce twoje przebite i nogi Ta pasjonująca twórczość aż prosi się o upowszechnianie wszelkimi możliwymi sposobami, o twórczą lekturę i interpretację. Jedną z realizacji tego postulatu jest zbliżająca się promocja płyty Teatru ES z kompozycjami W. Koperkiewicza do wierszy (głównie Psalmów) Tadeusza Nowaka. Inicjatywa jest podwójnie pasjonująca, wszak obcować będziemy z tekstem i muzyką, która sama w sobie jest już jego interpretacją. Artur Ziontek 27 lutego, godz. 19.00, prawykonanie koncertu promującego płytę Teatru Es z Psalmami Tadeusza Nowaka, Scena Teatralna CKiS. Koncert charytatywny na rzecz ratowania Życia Weroniki Wadas. Bilety cegiełki w cenach 30 i 50 zł. Informacje 25 644 68 00 w. 37. 1 marca, godz. 19.00, premierowy koncert promujący płytę Teatru Es z Psalmami Tadeusza Nowaka, Scena Teatralna CKiS. 3 Koncertowy kalejdoskop Początek roku w lokalnej ofercie kulturalno-rozrywkowej zapowiada się bardzo koncertowo, a to za sprawą wykonawców, o których chyba mało kto nie słyszał. Tak się składa, że wszyscy mają teraz dobry czas w swojej karierze i udowodnią to już wkrótce w sali „Podlasie”. Pierwszy zagra zespół PodobaMiSię, który tym występem będzie promował płytę LP „Zabiorę Ciebie Tam”. Wydawnictwo łączy w sobie ska, rock, reggae, a nawet folk. Tego zaskakującego zestawienia będzie można posłuchać 23 lutego o godz. 19.00, wtedy też gościnnie wystąpi zespół Romantycy Lekkich Obyczajów. Następnie, u nas już nie po raz pierwszy, swoje najbardziej znane kawałki wykona Czesław Mozil. 28 lutego o 20.15 będzie można posłuchać nowych aranżacji utworów z jego 3 ostatnich płyt. Organizator wszystkich koncertów, czyli MOK, nie zwalnia tempa i już w marcu zaprasza na koncert Happysad, przed którym wyjdzie na scenę Lorein (10 marca o 19.00). Patrząc na te propozycje, można powiedzieć, że rozrywki u progu 2013 roku nam nie zabraknie. Małgorzata Góral Bilety: PodobaMiSię – 12 zł; Czesław Mozil – 40 zł w przedsprzedaży, 50 zł w dniu koncertu; Happysad – 40 zł w przedsprzedaży, 45 zł w dniu koncertu. Do kupienia w kasach MOK. Zapraszamy do pierwszego w Siedlcach Salonu Siedlce, ul. Garwolińska 5, tel. 607 345 503, 25 632 42 71 e-mail: [email protected] www.willa-fitness.pl 4 www.kulturasiedlecka.pl MIejska przestrzeń Przemek Iwanek reklama Co to jest Miasto Siedlce? Przez mój monitor przewinęło się pewne oficjalne pismo podpisane przez rzecznika Urzędu Miasta. Wyczytałem w nim, że Miasto Siedlce to instytucje, które identyfikują się z przestrzenią i terenem. Hmmm. Przyznaję, dało mi to nieco do myślenia. A ponieważ piszę o Siedlcach, a mój felieton nazywa się „Miejska Przestrzeń”, poczułem się wywołany do tablicy. Nie, nie będę pisał o lokalnej polityce. Doceniam zgrabnie pokrętną logikę wypowiedzi rzecznika miasta, to retoryczne potrójne salto w tył (dobrze, że z naszych podatków utrzymujemy tak zdolnych ludzi). Pozwolę sobie jednak mieć inne zdanie. Miasto to nie są ani budynki, ani instytucje, ani urzędnicy. Miasto to przede wszystkim mieszkańcy. Kilkaset kilometrów stąd, na Ukrainie, leży byłe miasto Prypeć. Oddalone 4 km od elektrowni atomowej w Czarnobylu, zostało opuszczone zaraz po katastrofie w 1986 r. Dziś Prypeć to tylko sterta betonu, z wolna porastająca lasem. Oto, czym jest miasto bez mieszkańców. Miasto to my, Szanowni Czytelnicy. Zwykli i niezwykli ludzie, podatnicy, obywatele. Naszą codzienną aktywnością tworzymy i kształtujemy nasze miasto. Od nas zależy, jak wygląda i jak się w nim mieszka. Czy żyje, czy jest tylko sypialnią pracowników stolicy. Malownicze miasteczka pełne kawiarenek nie spadły Francuzom z nieba, Szwajcarzy także sami musieli zadbać o imponującą czystość swojego otoczenia. Kultura, twórczość, oddolne inicjatywy, wydarzenia, knajpki i restauracje – to one tworzą klimat miast. Ale i lokalną społeczność. Berlin bez artystów i kawiarnianego życia byłby tylko wielką metropolią – coś jak milionowy Nowosybirsk, o którym ciężko powiedzieć cokolwiek ciekawego. Bądźmy aktywni. Do tego niekoniecznie potrzebne są pieniądze, często najciekawsze rzeczy powstają wyłącznie dla satysfakcji. Inaczej Siedlce rzeczywiście będą tylko terenem na mapie. Renesans punka! „Propaganda mnie szkaluje, propaganda honoruje!” śpiewał w latach osiemdziesiątych Paweł Guma Gumola, lider zespołu Moskwa. Wszechobecna cenzura, będąca oczywistą częścią systemu komunistycznego, znacznie utrudniała działanie grupie. Dziś na szczęście mogą występować bez przeszkód i niedługo pojawią się na siedleckiej scenie. Moskwa powstała w 1983 r. w Łodzi. Jej nazwa miała być drwiną z systemu komunistycznego, udaną zresztą. Po sukcesie na festiwalu w Jarocinie zespół zmuszony był do ukrywania się pod kryptonimem M-kwa. Przez wiele lat koncertowania stali się symbolem polskiej sceny punk, którym są do dziś. Otwarcie jednak przyznają, że wszystko się zmienia, punk też. Mimo to widzą wciąż szerokie zainteresowanie tym gatunkiem, zwłaszcza wśród młodych ludzi. - Młodzież chce odreagować, szuka prawdziwej energii zamiast popowego plastiku i kiczu. Wiedzą, że znajdą to na naszych kon- Koncert dla najmłodszych Melomani w wieku od 3 do 7 lat będą mogli zapoznać się z twórczością jednego z najwybitniejszych polskich kompozytorów muzyki współczesnej na rodzinnym koncercie w Sali Białej. Dla najmłodszych zaśpiewają i zagrają wysokiej klasy artyści. W programie znajdą się piosenki i utwory instrumentalne Witolda Lutosławskiego opracowane LUTY2013 certach. Wiedzą, że punk ciągle jest cool! – powiedział Guma w jednym z wywiadów. Sami wciąż czerpią siłę z dawnej atmosfery i wspomnień. – Podczas występów gramy kawałki zarówno z lat festiwali jarocińskich, jak i te z najnowszej płyty, która ukaże się niedługo. Nie ogranicza nas już cenzura, która odrzucała większość piosenek. Wtedy i tak wychodziliśmy i śpiewaliśmy swoje. Teraz też to robimy. Wyraźnie widać, że punk przeżywa swój renesans – mówi lider Moskwy. Na koncercie w Siedlcach możemy się więc spodziewać solidnej dawki prawdziwego punk rocka, który, jak widać, nigdy nie umiera. Przed Moskwą wystąpią jeszcze dwa zespoły. Pierwszy to znany wszystkim siedlczanom rock&rollowy Fuck For Free. Drugim jest Mach of The Year z Mińska Mazowieckiego, działający aktywnie od 2008 r. i prezentujący na scenie mieszankę punka z hardcore. Koncert zapowiada się naprawdę dobrze! To już kolejne takie wydarzenie w Siedlcach. Czyżby punk naprawdę powracał w całej swojej okazałości? Czas pokaże. Na pewno 16 lutego zabrzmi głośno w „peHa”. Joanna Zawadzka 16 stycznia, godz. 19.00, klub „peHa” (ul. 3 Maja 49), bilety 20/25 do kupienia w „Awangardzie” (ul. Berka Joselewicza 4/2) oraz Barze Bistro „Zimne Nóżki” (ul. Armii Krajowej 16). specjalnie dla dzieci przez Tomasza Pokrzywińskiego. Podobnie jak w innych koncertach skierowanych do widowni w tym wieku, zabawy muzyczne dla rodziców i dzieci poprowadzi Ada Kortas-Wdziękońska. 10 lutego, godz. 12.00, sala Biała (ul. Pułaskiego 6), bilety 10 zł (dziecko + opiekun) do nabycia w kasach Miejskiego Ośrodka Kultury przy ul. Pułaskiego 6 oraz Sienkiewicza 63. reklama www.kulturasiedlecka.pl LUTY2013 Docenieni przez siedlczan foto Jarosław Kurzawa Tegoroczny plebiscyt „Kultury Siedleckiej” nabrał niespotykanego w poprzednich latach tempa. Jako organizatorów bardzo cieszy nas tak duże zaangażowanie czytelników, którzy swoimi głosami wybrali tegorocznych zwycięzców. Byli i tacy, co wartość SMS-a przeliczali na bochenki chleba, wskazując przy tym, kto bardziej zasługuje na wsparcie. Choć to szlachetne, rekordowa liczba przysłanych SMS-ów świadczy, że dla siedlczan chleb nie jest jedyną strawą, jakiej potrzebują. Pierwsze miejsce zajął Waldemar Koperkiewicz. Imprezą docenioną przez głosujących był benefis z okazji 40-lecia jego pracy twórczej. Wygrana jest kolejnym dowodem, że w Siedlcach Waldemar Koperkiewicz cieszy się dużym uznaniem oraz że jest niewątpliwie wybitnym siedleckim artystą. Drugie miejsce przypadło studentom z Teatru ResoR. Spektakl „Welcome to Tijuana”, którego premiera była nominowaną do plebiscytu imprezą, to jasełka w niestandardowym, odbiegającym od tradycyjnego wydaniu. Można przypuszczać, że spektakl spodobał się młodszej części naszych czytelników, gdyż ResoR wystawiał swoje sztuki w klubie „peHa”, za widzów mając głównie żaków. Trzecie miejsce zajął Tomasz Markiewicz, który wytrwale pisze i wydaje książki z udziałem znanych i lubianych. Druga z nich, „Siedlce oczami gwiazd”, została ładnie wydana, a na jej kartach znalazło się wiele znanych osób, które opowiadają o swoich związkach z grodem nad Muchawką. W tym momencie nie sposób nie przypomnieć, że jej autor już po raz drugi jest laureatem plebiscytu. Uroczystość wręczenia pamiątkowych statuetek odbędzie się w restauracji Bollywood Hollywood. Na zwycięzców czeka wiele atrakcyjnych nagród. Wśród nich multimedia ufundowane przez DC COMP (ul. Browarna 1), bukiety ufundowane przez kwiaciarnię Lilaróż (ul. Floriańska 28), słodycze i wykwintne alkohole ufundowane przez sklep Alkohole (ul. Floriańska 73) oraz pamiątkowe unikalne koszulki od firmy Bez Szablonu. Niewątpliwą atrakcją wieczoru będzie koncert Iwony i Jerzego Kobylińskich oraz Mariusza Andraszka z balladowym repertuarem Orkiestry Dni Naszych. Zespół ten nieprzypadkowo pojawi się tego dnia na scenie - w poprzednim roku znalazł się w gronie laureatów plebiscytu. Agnieszka Janiszewska artykuł sponsorowany SPÓŁDZIELCZOŚĆ WSPÓŁCZESNA Spółdzielnia to w dalszym ciągu reklama mało znana, a co za tym idzie – mało popularna forma prowadzenia własnej działalności. A szkoda, bo kooperatywy i spółdzielnie socjalne są atrakcyjną alternatywą dla kapitalizmu. Prowadzenie działalności w formie spółdzielni to wieloletnia tradycja, która obecnie przeżywa rozkwit. W dyskusji na temat działalności ekonomicznej, w której nie najważniejszy jest zysk, gdyż przede wszystkim liczy się człowiek – zarówno jako pracownik, jak i klient – zazwyczaj dochodzi się do pytania: a jak ma się „to coś” do zwykłego biz- 5 Miłość, wierność, oddanie Folkowy zespół Orkiestra Dni Naszych od ponad 20 lat uświetnia wiele ogólnopolskich i międzynarodowych festiwali. Tym razem swoim wiernych fanom pokaże się w nieco innej, bo balladowej odsłonie. Wyprawę do świata piosenki, w której nadrzędną rolę odgrywa słowo, Iwona Kobylińska i Jerzy Kobyliński, twórcy grupy, rozpoczęli ponad 20 lat temu. Wtedy to na scenie poznańskiego klubu „Słońce” zagrały 2 zespoły. Pierwszym z nich była występująca po raz pierwszy pod tą nazwą Orkiestra Dni Naszych, drugim – Stare Dobre Małżeństwo, z którym po dziś dzień są zaprzyjaźnieni. Na lutowym koncercie zespół wystąpi w kameralnym składzie (Iwona i Jerzy Kobylińscy oraz Mariusz Andraszek) i wykona repertuar z płyty „Iwona i ODN balladowo”. – Mijały lata i, mimo że muzyczne ścieżki poprowadziły zespół w okolice folku, to na każdej z płyt pojawiały się akcenty łagodne i balladowe – mówi I. Kobylińska. – Czas zatoczył koło, a wilka zaciągnęło skutecznie i nieodwołalnie do lasu w krainie piosenki nieobojętnej – dodaje. Podczas koncertu Orkiestra zaprezentuje utwory mówiące o sprawach niezwykle ważnych i wartościach takich jak miłość, wierność czy oddanie. Z pewnością nie zabraknie utworów z twórczości własnej ODN („Kołysaneczka”, „Duchy” czy „Penelopa”). Można się także spodziewać między innymi „Psalmu zaręczynowego” do tekstu Tadeusza Nowaka czy „Hymnu o miłości” z listu św. Pawła do Koryntian, który w opinii J. Kobylińskiego jest jednym z najpiękniejszych tekstów nakreślonych ludzką ręką. Klaudia Prus 22 lutego, godz. 19.00, Bollywood Hollywood (ul. Wiszniewskiego 4), wstęp wolny. Organizacja gali wręczenia nagród została dofinansowana z budżetu Miasta Siedlce. Lidia Kargol Kobieta o kobiecie Siedlczanie, jak pokazują ostat- nie miesiące, mają wciąż nienasycony apetyt na teatr i cały czas poszukują w tej materii sztuki czegoś nowego. Lidia Kargol, absolwentka Szkoły Aktorskiej Haliny i Jana Machulskich w Warszawie oraz stypendystka Prezydenta Miasta Siedlce, wyszła naprzeciw tym potrzebom i stworzyła niezwykły projekt. „Próba Teatralna” to monodram inspirowany felietonami Stefana Wiecheckiego. Lidia Kargol (obsada, reżyseria, scenariusz), Michał Matlengiewicz (scenariusz) oraz Krzysztof Chromiński (muzyka) stworzyli razem historię kobiety zagubionej we własnym życiu, przeżywającej wątpliwości i pasje, rozdartej, szukającej własnej drogi. Spektakl ukazuje skomplikowane relacje międzyludzkie, szkicuje to, co wpływa na życiowe wybory, i jak ciężko je ze sobą pogodzić. Według samej reżyserki ta sztuka jednego aktora „ma zachęcić do głębszej refleksji nad miejscem człowieka w dzisiejszym świecie, a ściślej próby zrozumienia złożoności ludzkiej osobowości i relacji międzyludzkich”. Anna Zadrożna 15 lutego, godz. 19.00, Sala Widowiskowa „Podlasie”, wstęp wolny. nesu? Czy przedsiębiorstwa społeczne są alternatywą, konkurencją czy uzupełnieniem dla zwykłych przedsiębiorstw? Czy ktoś, kto uważa własność spółdzielczą za coś ważniejszego niż własność prywatną, jest od razu socjalistą? Czy w ogólnoświatowej dyskusji na temat końca kapitalizmu współczesne przedsiębiorstwa społeczne są jaskółką nowej rzeczywistości? Prowadzenie działalności w formie spółdzielni to wieloletnia tradycja, która obecnie przeżywa rozkwit. Wkrótce w Siedlcach odbędzie się spotkanie, podczas którego przedstawione zostaną najlepsze historyczne i współczesne inicjatywy, a wśród nich Warszawska Kooperatywa Spożywców oraz Spółdzielnia Socjalna Warszawa. Dyskusja na ten temat to przede wszystkim propozycja dla tych wszystkich, którzy chcieliby pracować poza kulturą korporacji, konkurencji i komercjalizacji. Po części oficjalnej możliwe będzie bliższe zapoznanie się z organizatorami i innymi uczestnikami spotkania podczas minibankietu, gdzie spróbować będzie można wegańskich specjałów. Organizatorzy proszą o potwierdzenie uczestnictwa drogą mailową: [email protected] w terminie do 09.02.2013 r. 11 lutego, godz. 16.00, Muzeum Regionalne w Siedlcach (ul. Piłsudskiego 1), wstęp bezpłatny. 6 *LUDZIE KULTURY www.kulturasiedlecka.pl LUTY2013 Miasto nas nie zauważa Z Maciejem Tołwińskim – wicepreze- sem, Piotrem Tołwińskim – sekretarzem i Pawłem Borkowskim – członkiem Zarządu Stowarzyszenia „Widzimisie” rozmawia Bartek Szumowski. Moglibyśmy zacząć od trzęsienia ziemi, ale zaczniemy od historii. Skąd się wzięła siedlecka Galeria Sztuki Współczesnej? Piotr Tołwiński: Z potrzeby prezentowania sztuki współczesnej na trochę wyższym poziomie. Mieliśmy ambicję, żeby uruchomić w Siedlcach taką galerię, więc w roku 2010 powołaliśmy stowarzyszenie „Widzimisie”, w międzyczasie tworząc cykl wystaw podczas 3 kolejnych edycji Nocy Muzeów. Te plenerowe wydarzenia miały między innymi wyartykułować, że w 80-tysięcznym mieście nie ma zacnego miejsca ekspozycyjnego. W 2011 r. znaleźliśmy lokal w kamienicy przy ul. 3 Maja (130 m2) i własnym sumptem go wyremontowaliśmy. Liczyliśmy, że pokazanie naszej determinacji poruszy urzędników, którzy nam pomogą. Z jakim skutkiem? Paweł Borkowski: Udało się zrealizować cykl ambitnych wystaw. Dzięki prywatnym kontaktom zaprosiliśmy kilkunastu artystów, i to w większości takich, którymi chciałyby się pochwalić często dużo większe galerie. Jednym z nich był Michał Śledziński, który podźwignął młody polski komiks i ma na swoim koncie właściwie wszystkie możliwe nagrody. Pokazywaliśmy prace Aleksandry Waliszewskiej, której albumy ukazują się we Francji i Wielkiej Brytanii, a wystawiają ją największe centra sztuki współczesnej. Gościła u nas także m. in. dr Maria Kiesner z wielkoformatowymi dziełami przedstawiającymi architekturę i pejzaże miejskie. Maciej Tołwiński: Galeria żyła. Oprócz wystaw organizowaliśmy warsztaty, koncerty, seanse filmów niszowych, wykłady o sztuce współczesnej, a nawet pokaz mody. To dowiodło, że nasza kreatywność nie kończy się na wieszaniu czegoś na ścianie. Galeria była otwarta dla każdego, kto miał jakiś pomysł, i niektórzy młodzi siedleccy artyści z tego skorzystali. A wszystko to za darmo – zarówno dla twórców jak i widzów. reklama Odczuliście, że ta galeria była siedlczanom potrzebna? P.T.: Co do tego nie mamy najmniejszej wątpliwości. Zresztą takie było założenie. Otwierając galerię, wypełniliśmy kompromitującą niszę, której decydenci siedleckiej kultury nie zauważają. Mamy 3 dostojne, gruntownie zmodernizowane ośrodki kultury, ale jeśli jakikolwiek artysta zgodziłby się zaprezentować swoje rzeźby, instalacje czy malarstwo współ- czesne, nie ma gdzie tego pokazać. Owszem, działa „korytarzowa” Galeria Akademicka i Muzeum Regionalne, ale jego profil jest zupełnie inny. Paradoksalnie nie było w Siedlcach, poza fotograficznym „Fokusem”, galerii sensu stricto. Zawsze brakowało w mieście odpowiedniego miejsca, które przyjmowałyby godnie artystów z tego rodzaju sztuką. śmy płatne warsztaty i zajęcia plastyczne z dziećmi. Okazało się jednak, że choć poświęcaliśmy swój czas, nie zwróciły nam się nawet koszty. Nie sposób prowadzić takiej działalności bez żadnego wsparcia. Nasz teatr oprócz niezliczonych środków z kasy miejskiej ma także wielu przychylnych sponsorów. Kiedy CKiS kupuje za grube tysiące zbędny telebim, którego foto Piotr Tołwiński Ale nie gromadziliście tłumów... P.B.: ...bo nie mieliśmy takiego celu. Badania dowiodły, że sztuką wyższą i nauką interesuje się jakieś 5 procent ludzi, ale to oni pchają cywilizację do przodu. Reszta ogląda serial „Klan” (śmiech). M.T.: Przez kilkanaście miesięcy od otwarcia Galerii zebrała się grupa widzów. Oprócz stałych bywalców, przychodzili nowi, młodzi ludzie, nawet rodziny z dziećmi i ci, którzy nigdy wcześniej nie widzieli wernisażu. Zaczęli się interesować, pytać i regularnie tu zaglądać. Czas na trzęsienie ziemi, czyli wytłumaczenie, skąd te formy czasu przeszłego. M.T.: Z przykrością przyznajemy, że Galeria powoli zawiesza swoją działalność. P.B.: Mimo że poświęciliśmy 1,5 roku na pracę jako wolontariusze, mamy duże długi. To prosty rachunek ekonomiczny. P.T.: Galeria wymaga odpowiedniego areału do eksponowania sztuki, a to nie kosztuje 200 złotych, bo z taką kwotą sami byśmy sobie poradzili. Naszym założeniem była ambitna wystawa raz w miesiącu, ale nie sposób realizować celu, kiedy czynsz wynosi 1500 zł, a zimą dochodzi elektryczne ogrzewanie oraz szereg innych kosztów. Żeby je pokryć, mimo fatalnych warunków organizowali- nawet nie ma gdzie postawić, my wieszamy obrazy na gwoździach. Poddajecie się bez walki? P.T.: My nie walczymy, tylko prosimy. Kiedy ubiegaliśmy się o 30 tysięcy grantu miejskiego na zorganizowanie 7 wystaw, dostaliśmy 5 tysięcy i opadły nam ręce. A przecież transport prac, zabezpieczenie, promocja wystaw czy nocleg autorów to nieuniknione koszta. Uświadamialiśmy więc decydentów, ale słyszeliśmy: „Szczęść Boże! To bardzo dobra inicjatywa” i na tym się kończyło. Tymczasem w konkursie na miejskie granty na organizację biegu czy zawodów strzelania z łuku, które trwają 2 lub 3 godziny, przyznaje się więcej, niż my otrzymujemy w skali roku. Widać są równi i równiejsi. Moim zdaniem to dowód lekceważenia i niekompetencji. Zresztą ci, którzy dzielą tortem, są ze sztuką na bakier, do nas też nie zaglądali. Chodziliśmy do prezydenta i innych urzędników, wystosowaliśmy nawet oficjalne pismo. Oczywiście nasza działalność wcale nie jest najważniejsza, ale mamy poczucie, że miejskie środki można podzielić z głową. Wszystko wrzuca się do jednego worka i daje z zasady każdemu po równo – ale z pewnymi wyjątkami. Na jednym ze spotkań Leszek Borkowski z Urzędu Miasta powiedział wprost, że wielkość przyznanych środków zależy od tego, kto o nie prosi. A my już mamy dosyć tego proszenia. Waszym zdaniem to szerszy problem? P.T.: Jestem rozczarowany tym, jak w Siedlcach podchodzi się do wartości kultury. Zawsze będziemy takim zaściankowym miastem-widmem. Bo co właściwie w Siedlcach mamy godnego uwagi? Zamiast teatru z prawdziwego zdarzenia jest teatralny sitcom, zamiast pomników – głazy narzutowe, nie ma sali, w której warunki sprzyjają koncertom rockowym, a teraz już nawet galerii, gdzie można eksponować tak ważną sztukę współczesną. Tymczasem Biała Podlaska ma 3 takie miejsca... M.T.: Przecież ta galeria służyła rozwojowi kultury, a nie naszym prywatnym interesom. My realizujemy się na różne inne sposoby. Mimo to chcieliśmy, żeby Siedlce reprezentowały jakiś poziom w tej dziedzinie. P.B.: Dzięki nam o Siedlcach dowiedzieli się ludzie z całej Polski, nie tylko z Warszawy. Tak naprawdę wykonywaliśmy więc obowiązki miasta. Tyle że ono nas nie zauważa i nie chce nam pomóc. Może to wynik nieświadomości, że sztuka przedstawieniowa jest istotna? Jak widzę, władze miasta propagują postawę bardziej pop. Siedlce cały czas obracają się w kręgach tańca, bo to dziś łatwa i popularna dziedzina. Tyle że taka polityka zabiera prawie całe finanse na sztukę wyższą. Przykro nam z tego powodu. Przejdźmy do konkretów. Jakiej pomocy oczekujecie od miasta? Finansowej? P.T.: Takiej, która rozwiąże problemową kwestię utrzymania Galerii. Jesteśmy otwarci na różne propozycje, choćby przekazanie nam przez miasto nowego lokalu. My podajemy wszystko na tacy, wciąż mamy chęci i pomysły na dalszą działalność. Na przykład? P.T.: Cykliczny 3-dniowy festiwal fotografii we wrześniu, z zaangażowaniem wszystkich ośrodków kultury, fotoigrzyska, szereg wystaw także plenerowych, warsztatów i wykładów albo kolejne edycje wakacyjnych plenerów dla młodzieży pod nazwą „Mistrz i uczeń”. Działania w obu przypadkach były już dość zaawansowane, mieliśmy dobry kontakt z przyjaznymi nam gminnymi ośrodkami kultury, są plany działania, budżety i chętni do pracy. Poza tym nadal organizowalibyśmy dobre wystawy, promując siedlczan i artystów z całej Polski. P.B.: Często jeżdżę na wernisaże i spotykam się z przedstawicielami sztuki współczesnej. Dziś panuje moda, że artyści chcą pokazywać się w miejscach dziwnych, mało popularnych, niekomercyjnych. W tym widzimy szansę dla nas. LUTY2013 *MUZYKA www.kulturasiedlecka.pl 7 „Kultura Siedlecka” z przyjemnością prezentuje nowy cykl: „Gitarą po uszach”. Będziemy w nim opowiadać o lokalnych zespołach rockowych – tych działających teraz i tych, które przeszły do historii. Dlaczego właśnie o nich? Może dlatego, że w Siedlcach muzyka rockowa jest popularna jak żadna inna. W mieście zawsze działało co najmniej kilka kapel wykonujących ten gatunek, ale nigdy nie miały one lekko. Instytucje kulturalne nie paliły się do pomocy zespołom, które „zbyt ciężko grają” (to cytat). Wyposażone sale prób i sale koncertowe stoją więc puste, a chłopaki grają po garażach na byle jakim sprzęcie. I o to chodzi – żeby zawsze im się chciało. Dlatego o nich piszemy. Niech żyje rock! Gitarą po uszach Muzyczna wyobraźnia reklama Imaginarium wraca do aktywnej działalności! Tym, którzy nigdy nie słyszeli muzyki tworzonej przez ten zespół, podpowiadamy, że jego członkowie określają ją jako rock progresywny (najbardziej znany przedstawiciel – Dream Theatre). Prawie roczna przerwa spowodowana była zalaniem sali prób i utratą sprzętu, które to zdarzenie opisują: „Pewnego mocno deszczowego wiosennego dnia cały nasz sprzęt popłynął niczym słowiańska bogini Marzanna na wzburzonych falach”. W najbliższej przyszłości zamierzają nagrać pełnowymiarowy album – jeśli dobrze pójdzie, będzie gotowy przed wakacjami. Demo A.D 2010, które można znaleźć w sieci, zostało częściowo zarejestrowane w GOK w Chodowie. Materiał zmiksowano w studiu w Warszawie, a realizacją projektu zajmował się przyjaciel zespołu, Marek Piotr Szumski. Całe przedsięwzięcie, od podłączenia pierwszego kabla do kliknięcia ostatniego „zapisz”, zajęło jakieś 2 miesiące. Dzięki nowemu perkusiście w kwestii rytmicznej zaszły spore zmiany – dzieje się więcej i jest dynamiczniej. Imagina- Z pamiętnika Jebika*, czyli jak to drzewiej w Siedlcach rocka grywano Opowieść pierwsza: Manteia rium ceni sobie znajomość z białoruskim zespołem D_Tails, z którym poznali się na II edycji Siedleckiego Rock Open Air Festival. Niedługo potem rozpoczęli współpracę i wspólne koncertowanie. Bieżące informacje: www.facebook. com/Imaginarium.Polska Klaudia Prus/Przemek Pisarski Dawno, dawno temu, w latach 90. ubiegłego wieku, gdy nie było jeszcze Facebooka, w związku z czym ze znajomymi trzeba było siedzieć w knajpach, w polskim rocku trwała epoka wampirów. Nie było wtedy również sagi „Zmierzch”, więc wampiry nie wyglądały jak grzeczne nastolatki z nadmiarem make upu. Gotyk znaczył wtedy: cmentarz, krew i pazury. W drugiej połowie lat 90. wampiry wyłaziły z każdego kąta, na zamku w Bolkowie rozkręcało się Castle Party, a w Siedlcach zaczął grać zespół Manteia. I grał tak, jak wampiry lubią najbardziej: ostro gitarowo, z gotyckim zaśpiewem i mrocznym klimatem. Po początkowych zawirowaniach personalnych, wyklarował się skład z damskim wokalem (Anka Komisarczuk), gitarą (Marcin Firasiewicz), perkusją (Krzysztof Buzuk), klawiszami (Rafał Waćkowski), basem (Kuba Kowalik) i skrzypcami (Magda Milewska). Manteia na przełomie wieków była jednym z poważniejszych siedleckich zespołów – miała na koncie 2 profesjonalne demówki, grywała przed „dużymi” zespołami jak Kult czy Closterkeller, a w radiowej „Trójce” puszczał ją nie kto inny, jak Naczelny Wampir Polski, Tomasz Beksiński. Krótko mówiąc: prawdziwa kapela z szatanem w sercu. Mnie również zdarzyło się wystąpić na kilku koncertach Mantei. Na jednym nawet w roli wokalisty: śpiewałem po norwesku, bo nie pamiętałem oryginalnego tekstu piosenek. W roku 2000 Manteia zawiesiła działalność – możliwość reaktywacji przekreśliło dramatyczne wydarzenie. Po ciężkiej chorobie zmarł gitarzysta i założyciel zespołu, Marcin „Firek” Firasiewicz. Firku, Przyjacielu, nadal jesteś w naszej pamięci! W internecie po Mantei zachował się jeden jedyny kawałek: http://w475.wrzuta. pl/audio/0eERiZbGiFb/manteia_-_desire *Jebik – zwierzę sceniczne, weteran siedleckiej sceny rockowej, a ostatnio również scen większych; śpiewał, grał i tańczył w rozmaitych zespołach rockowych i nie tylko. Nadal daje czadu. Jebik/Przemek Iwanek reklama 8 Sz e ś ć www.kulturasiedlecka.pl kroków do udanej imprezy miejsce Jest gwarancją udanej, klimatycznej imprezy, którą będziesz długo i dobrze wspominać! LUTY2013 NAUKA 2 TAŃCA towarzyskiego Dzięki niej nie pogubisz kroków! 1 Sala Omega Siedlce, ul. Ujrzanowska 12 tel. 502 780 787, www.cateringsiedlce.pl SZKOŁA TAŃCA TOWARZYSKIEGO MARKA GLINKI Centrum Rehmedica (ul. Sokołowska 47, DH Olimp) zapisy: tel. 601 991 189, www.taniec-siedlce.com wizytówkę! 3 Strój, który Ciê odmieni... AGUTTI Ma³gorzata Jaros³awska ul. 11 Listopada 2 tel. 697 101 545 www.agutti.com 4 35% Oferta ważna do 28.02.2013 Centrum Odnowy i Rehabilitacji REHMEDICA ul. Sokołowska 47, rehmedica.info Oryginalny makijaż 5 Salon Urody TREND Powinien podkreślić twoje naturalne piękno, ale też wyglądać nietypowo i zwracać uwagę otoczenia! Siedlce, ul. Monte Cassino 42, 25 621 06 53, 606 483 083 www.salonurodytrend.com 6 Wyszukanieraciedlibi¿uteria Odzw Twoją osobowość oraz będzie stanowić dopełnienie stylizacji! www.pracowniametamorfozy.pl, 505 165 085 www.kulturasiedlecka.pl LUTY2013 *LITERATURA 9 Książkę poleca: Księgarnia Współczesna, Siedlce, ul. Katedralna 5, tel. (025) 63 285 14 W poszukiwaniu szczęścia Wydawca, zamieszczając na obwolucie informację, że to książka „o zdradzie i prawdziwej miłości”, chciał z pewnością zachęcić do jej kupienia. Mnie w pewnym sensie ta perspektywa czytania o „prawdziwej miłości” przeraziła. Czy to kolejna ckliwa powieść z happy endem, bo przecież prawdziwa miłość zawsze znajduje spełnienie? A może z nieszczęśliwym zakończeniem (bo i taka maniera jest popularna)? Przelot bocianów, Hanna Kowalewska, Wydawnictwo Zysk i S-ka, cena 39,90 zł. reklama Otóż nie! Na szczęście powieść okazała się wciągająca i ciekawa, choć trudno w niej szukać zaskakujących zwrotów akcji czy wyszukanych zabiegów narracyjnych. Jest to książka w dużej części przegadana, wspomnieniowa i refleksyjna. Problemy głównej bohaterki Matyldy są bardzo bliskie współczesnym kobietom. Wpadka i trudna rozmowa z ojcem dziecka, który jest przerażony sytuacją, to niestety częste przypadki. Co dzieje się później? Kiedy pracodawca Matyldy dowiaduje się, że jest ona w ciąży, postanawia wyrzucić ją z pracy. Skąd to znamy? Z wielu zasłyszanych od znajomych opowieści, a może i z własnego życia. Pięknym akcentem powieści jest ukazanie więzi, jaka łączy Matyldę z nieżyjącą już babką. Matylda często z nią rozmawia. Rozmowa z kimś, kogo już nie ma, emocjonalne monologi o najważniejszych problemach i najintymniejszych sprawach – to bardzo wzruszające i skłaniające do refleksji fragmenty. Książka jest kolejną, ostatnią częścią popularnej sagi poświęconej ludziom mieszkającym w Zawrociu. Za pierwszy tom, Tego lata, w Zawrociu, autorka zdobyła pierwszą nagrodę w konkursie organizowanym przez Zysk i S-ka oraz Świat Książki na najlepszą polską powieść. Na szczęście czytanie tej 5-tomowej sagi zacząć można od ostatniej części, by później sięgnąć po poprzednie pozycje: Tego lata, w Zawrociu, Góra śpiących węży, Maska Arlekina i Inna wersja życia. Lektura tej książki jest doskonałą terapią. Dzięki Matyldzie i Hannie Kowalewskiej zobaczyłam, że w tym pełnym złości, nienawiści i braku wsparcia życiu jest odrobina piękna. AJ kompleksowekreowaniewizerunkufirm, kliknij panoramixstudio.pl Andrzej Kitliński (1971-2012) A DLACZEGO BY NIE... Mówiłaś, że nie jestem sprzedawcą motyli. Że kwadratowe jabłko smakowało czerwienią. Że deszczowy kloszard rysował powietrze... Wymiana książek A dlaczego by nie... Pomieszać realność z fikcją. Dolać śniegu do filiżanki dymu papierosowego. Przejechać na garbatym fortepianie po hamaku ślimaka. Zamieszkać na drewnianej żarówce. Podarować sobie miłość. Nierealne. Prawda? Andrzej! Gdziekolwiek jesteś... Dzięki za obecność, za piosenki i wiersze. Będę pamiętał. Robert Polska Wschodnia Oniryczna żegna Andrzeja Kitlińskiego poetę, barda, wędrowca Andrzeju, zostaniesz w naszej czułej pamięci 21 lutego, godz. 18.00, Green Baar, wstęp wolny. reklama 10 *film www.kulturasiedlecka.pl NoveKino premiery Rezerwacje telefoniczne: (025) 640 77 66, Szczegółowe informacje i repertuar: www.novekino.pl Informacje pochodzą ze strony internetowej NoveKino Siedlce. 1 lutego – „Gangster Squad. Pogromcy Mafii", „Drogówka” , „Lincoln” 8 lutego – „Nieulotne”, „Wróg numer jeden”, „Poradnik pozytywnego myślenia” 13 lutego – „Piękne istoty” 14 lutego – „Szklana pułapka 5” 15 lutego – „Tajemnica Westerplatte” Krytycznie i masowo Miłość, władza, wykwintne smaki i proza życia Kolejne spotkanie z cyklu „ArtKino” poświęcone zostanie Zbigniewowi Liberze - autorowi obiektów, instalacji, filmów wideo, wideoinstalacji, fotografii oraz działań multimedialnych. reklama nasz patronat !!! Przekrój tematów najnowszej odsłony „Oczami Kobiet” jest imponujący. Kolejna edycja tego lubianego przez widzów cyklu startuje w lutym. Tradycyjnie już każdej projekcji towarzyszyć będą dodatkowe atrakcje. reklama W swojej twórczości Libera nie unikał zaangażowania społecznego i politycznego. W 1982 r. został aresztowany przez Służbę Bezpieczeństwa i skazany na 1,5 roku więzienia za przygotowywanie i kolportaż antyreżimowych druków. Był jednym z założycieli artystycznej komuny. Artyści wspólnie tworzyli obrazy, grali w zespole punkowym i prowadzili działania artystyczne z pacjentami szpitala psychiatrycznego, w którym pracował Libera. W latach 90. jego twórczość została uznana za prekursorską wobec tzw. sztuki krytycznej, a on sam okrzyknięty „ojcem sztuki krytycznej”. W ostatnich latach Libera poświęcił się w dużej mierze analizie przestrzeni mediów i problemu obrazu w kulturze masowej. Na przełomie 2008 i 2009 r. przebywał w Pradze na zaproszenie tamtejszej Akademii Sztuk Pięknych. Na wstępie postawił dość awangardowe warunki. Zamieszkał w pracowni, studenci odwiedzali go w jego domu, a sama pracownia znajdowała się z dala od budynków Akademii. Pozwoliło to mu na pełną niezależność oraz uniknięcie wciągnięcia w szkolne rygory i hierarchie. Na spotkaniu zaprezentowane zostaną filmy Libery. Będzie to również okazja, by przybliżyć sylwetkę artysty. AJ 14 lutego, godz. 19.00, GSW Widzimisie, wstęp wolny. LUTY2013 22 lutego – „Syberiada polska” Kino Seniora zaprasza na następujące projekcje: 4 lutego – „Atlas chmur” 18 lutego – „Piąta pora roku” 6 lutego powraca do repertuaru NK Siedlce cykl Oczami kobiet – spotkania w środy o godz. 19.00. Zapraszamy do spędzenia Walentynek w kinie, szczegóły na www.novekino.pl 6 lutego widzowie będą mogli obejrzeć „Niebo w gębie”. Film biograficzny opowiadający historię Hortense Laborie. Będąca mistrzynią kuchni kobieta zostaje nominowana na osobistą kucharkę prezydenta. Praca nie okaże się jednak łatwa. Na szczytach władzy Hortense czekać będzie wiele pułapek. Teheran, rok 1958 r. Wirtuoz NasserAli szuka skrzypiec, które mogłyby zastąpić jego ukochany, zniszczony w wyniku kłótni z żoną instrument. Tę dramatyczną historię rozgrywającą się widzowie poznają 20 lutego podczas projekcji filmu „Kurczak ze śliwkami”. „Kochankowie z księżyca” to propozycja zaplanowana na 13 lutego. Czerpiąca z konwencji dramatu, komedii i romansu fabuła rozgrywa się w latach 60. XX w. Dwójka zakochanych w sobie nastolatków − Sam i Suzy – postanawia uciec z domu. Poszukiwaniom uciekinierów przewodniczy kapitan Sharp, któremu pomagają rodzice dziewczynki. Tydzień później w ramach cyklu pojawi się film „Tam, gdzie rosną grzyby”. Ukazuje on koleje życia Luciena i Reginy − pary, która sprzedaje grzyby nowojorskim restauracjom. Kryzys w ich małżeństwie nastąpi z chwilą, kiedy znużona takim życiem Regina rozpocznie poszukiwania stabilizacji. Anna Benicka www.kulturasiedlecka.pl LUTY2013 2 lutego, godz. 18.00, Koncert Kolęd w wyk. Marleny Uziębło z zespołem The Blue Angel Band, Podlasie, wstęp 12 zł. 2 lutego, godz. 18.00, „Śpiewnik Papieski”, Kościół pw. św. Ducha, wstęp wolny. 3 lutego, godz. godz. 14.00, 70. rocznica ratowania Dzieci Zamojszczyzny, wykład i projekcja filmu, Muzeum Regionalne, wstęp wolny. 4 lutego, godz. 10.00-15.00, I Międzynarodowy Mazowiecki Kongres Turystyki, Podlasie, wstęp wolny. 5 lutego, godz. 16.00, Salsa – warsztaty taneczne dla dzieci, prowadzenie Raynel F. Ballester, GOK Chodów, wstęp wolny. 5 lutego, godz. 18.00, Klub Kanon zaprasza: spotkanie z poetą z Litwy Aleksandrem Lewickim „Wierszem zagarniać świat”, Sala Biała, wstęp wolny. 5 lutego, godz. 18.00, "Kusaki", świetlica w Białkach, wstęp wolny. 5 lutego, godz. 21.00, Havana Night, prowadzenie: Raynel Fernandez Ballester , peHa, wstęp: 10 zł w przedsprzedaży, 5 zł w dniu koncertu, dla mieszkańców gminy Siedlce - wstęp wolny (za okazaniem dokumentu potwierdzającego zameldowanie). 7 lutego, godz. 20.00, Koncert zespołu Kolokos, Pub Mylna (ul. Orzeszkowej 2), wstęp wolny. 8 lutego, godz. 18.00, Koncert „Piękno muzyki w pięknych głosach”, Sala Biała, wstęp wolny. 8 lutego, godz. 20.00, Spektakl „Prawda”, CKiS, bilety: 95, 85 i 75 zł. 10 lutego, godz. 12.00, Cykl „Łańcuszek” - rodzinny koncert „Bajka o Grzesiu i królu Sotulu”, Sala Biała, bilety 10 zł (opiekun + dziecko), czyt s. 4. 10 lutego, godz. 16.00, „Magiczna Muzyka” - Disney w Teatrze, CKiS, bilety: normalne – 50 zł, szkolne i studenckie – 30 zł, dostępne pakiety rodzinne. 10 lutego, godz. 17.00, XX Prezentacje Ludowych Zwyczajów Zapustnych "Kusaki 2013", Restauracja Janusz w Siedlcach (ul. Pusta 15), wstęp 12 zł. 11 lutego, godz. 19.00, ladies latino solo, spotkanie organizacyjne, Szkoła tańca Marka Glinki (ul. Sokołowska 47). 11 lutego, godz. 20.00, Kurs tańca towarzyskiego i salsy, spotkanie organizacyjne, Szkoła tańca Marka Glinki (ul. Sokołowska 47). 11 lutego, godz. 20.00 i 21.00, Kursy tańca – spotkanie organizacyjne, (20.00 – poziom początkujący, 21.00 – poziom zaawansowany), LO II (ul. Prusa 12). 12 lutego, godz. 17.00 i 19.30, Spektakl „Dwie połówki pomarańczy”, CKiS, bilety: 90, 80 i 70 zł. reklama K u l t u r a l n e m i e j s c a Amfiteatr (ul. Wiszniewskiego 1) Bollywood Hollywood (ul. Wiszniewskiego 4) CKiS (ul. Bpa Świrskiego 31) Galeria Fotografii Fokus (ul. Pułaskiego 7) *kultura dzień po dniu 12 lutego, godz. 19.00, Kameralny koncert walentynkowy (Irena Kosińska i Krzysztof Chromiński), świetlica w Ujrzanowie, wstęp wolny. 13 lutego, godz. 19.00, Koncert walentynkowy (Janusz Maleńczuk i Krzysztof Chromiński), świetlica w Pruszynie, wstęp wolny. 14 lutego, godz. 19.00, Poetycka noc o miłości i dla miłości „Miłość najlepsza do życia”, Kochanówka (ul. Kochanowskiego 9), wstęp za rezerwacją. 14 lutego, godz. 19.00, koncert walentynkowy (Irena Kosińska i Krzysztof Chromiński), świetlica w Nowym Opolu, wstęp wolny. 14 lutego, godz. 19.00, O Liberze w ArtKinie, GSW Widzimisie, wstęp wolny, czyt. s. 10. 14 lutego, godz. 20.00, Blusowe Granie – Franek Band czyli Torpeda Blues, Pub Mylna (ul. Orzeszkowej 2), wstęp wolny. 14 lutego, godz. 19.00, Walentynki w teatrze, bilety ulgowe 15 zł, normalne 25 zł, CKiS. 15 lutego, godz. 19.00, „Tańczące wiersze dla zakochanych", CKiS, koncert charytatywny dla Weroniki Wadas, cegiełki w cenach 30 i 50 zł. 15 lutego, godz. 19.00, Monodram „Próba Generalna” w wyk. Lidii Kargol, „Podlasie”, wstęp wolny. 15 lutego, godz. 19.00, „Przy kominku” - kameralny koncert walentynkowy (Janusz Maleńczuk i Krzysztof Chromiński), świetlica w Wołyńcach, wstęp wolny. 16 lutego, godz. 13.00, warsztaty perkusyjne, prowadzenie: Janusz Maleńczuk, świetlica w Strzale, wstęp wolny. 16 lutego, godz. 18.00, koncert walentynkowy „Maleńczuk Trio”, świetlica w Strzale, wstęp wolny. 16 lutego, godz. 19.00, koncert punk rockowy „Moskwa”, peHa, wstęp: 20 zł w przedsprzedaaży, 30 zł w dniu koncertu, czyt. s. 4. 16 lutego, godz. 10.00-15.00, warsztaty profilaktyki HIV/AIDS, stowarzyszenie tutajteraz, wstęp wolny, czyt. s. 2. 17 lutego, godz.16.00, koncert walentynkowy (Irena Kosińska i Krzysztof Chromiński), świetlica w Golicach, wstęp wolny. 17 lutego, godz. 16.00 i 19.00, Spektakl „Lewe interesy”, CKiS, bilety: 95, 85 i 75 zł. 17 lutego, godz. 17.00, Niedzielny Salon Muzyczny - koncert Kwartetu Fletowego Zespołu Szkół Muzycznych w Siedlcach z gościnnym udziałem Michała Skupa, Sala Biała, bilety 10 zł. 17 lutego, godz. 19.00, koncert walentynkowy „Irena śpiewa”, GOK Chodów, wstęp wolny. 18 lutego, godz. 18.00, wieczór bardów „... a przecież mi żal", koncert charytatywny dla Weroniki Wadas, bilety cegiełki, CKiS. 19 lutego, godz. 18.00, koncert: Norvid, PodobaMiSię i Upstream, gwiazda wieczoru Kuba Badach, koncert charytatywny dla Weroniki Wadas, bilety cegiełki, CKiS. 20 lutego, godz. 21.00, Biesiada studencka, peHa, wstep 5 zł. 21 lutego, godz. 18.00, wymiana książek. GreenBaar, wstęp wolny. 22 lutego, godz. 18.30, Wieczór autorski Urszuli Markiewicz, peHa, wstęp wolny. 22 lutego, godz. 19.00, Gala wręczenia nagród w plebiscycie „Kulturalne Wydarzenie Roku 2012”, wstęp wolny, czyt. s. 5. 23 lutego, godz. 19.00, koncert zespołu Czaqu, peHa, wstęp 20 zł. 23 lutego, godz. 19.00, Koncert zespołu PodobaMiSię, gościnnie Romantycy Lekkich Obyczajów, Podlasie, bilety 12 zł. 24 lutego, godz. 16.00, 19.00, spektakl "Się kochamy", CKiS, bilety: 90, 80, 70 zł. 25 lutego, godz. 19.00, Blues n/Liwcem, wyst. Jack Moore (UK) z zespołem, GOK Chodów, wstęp wolny. 26 lutego, godz. 20.30, spotkanie organizacyjne dla chętnych do współtworzenia Kuryera Uniwersyteckiego, peHa, wstęp wolny. 27 lutego, godz. 19.00, „Psalmy” - koncert promujący najnowszą płytę Teatru Es z Psalmami Tadeusza Nowaka (prapremiera), CKiS, koncert charytatywny dla Weroniki Wadas, cegiełki w cenach 30 i 50 zł, czyt. s. 3. 28 lutego, godz. 20.00, Koncert zespołu „Essence”, Pub Mylna (ul. Orzeszkowej 2), wstęp wolny. 28 lutego, godz. 20.15, Koncert Czesława Mozila „Czesław Śpiewa nie tylko Miłosza”, Podlasie, bilety: 40 zł w przedsprzedaży, 50 zł w dniu koncertu. 28 lutego, godz. 20.30, Koncert z cyklu „Ballady i romanse”, Limes, wstęp wolny. XXXVI Konkurs Literacki Limesu, termin nadesłania prac – 31 marca, więcej informacji: [email protected] Imprezy cykliczne: 5, 12, 19, 26 lutego, Salsa kubańska, zajęcia stałe, prowadzenie Raynel F. Ballester (Kuba), Klub studencki PeHa, Siedlce, ul. 3go maja. Miesięczna odpłatność: 40 zł – studenci, mieszkańcy gminy Siedlce; 60 zł – pozostali. 12, 19 i 26 lutego, godz. 21.00, Karaoke, czyli Akademicka Szansa na Sukces, peHa, wstęp 2 zł. 18 i 25 lutego, godz. 21.00, Karaoke, Limes, wstęp wolny. Wystawy: 1 lutego-7 kwietnia, Wystawa „Od kołyski do matury. Dzieciństwo i młodość w XX wieku”, Muzeum Regionalne. 28 lutego, godz. 18.00, Otwarcie wystawy „Fotogram 2013”, czynna do 12 kwietnia, Fokus, wstęp wolny. 28 lutego, godz. 19.00, Wernisaż wystawy GSW Widzimisie (ul. 3 Maja 44/2) Limes (ul. Bema 1) MBP (ul. Piłsudskiego 5) Muzeum Regionalne (ul. Piłsudskiego 1) NoveKino (ul. Wiszniewskiego 4) peHa (ul. 3 Maja 49) Piękna 7 (ul. Pułaskiego 7) Podlasie, Mała Galeria Sztuki (ul. Sienkiewicza 63) Sala Biała (ul. Pułaskiego 6) Trójka (ul. Kurpiowska 3) 11 malarskiej „Czy to ty, Ewo?”, czynna do 22 marca, Mała Galeria Sztuki, wstęp wolny. do 10 lutego, Wystawa „Rzeźby Jerzego Wiesława Hęciaka”, Muzeum Regionalne. do 22 lutego, Wystawa Fotografii FotoQuortet „Świadectwo Kamieni”, Fokus, wstęp wolny. do 3 marca, wystawa „Małgorzata Łada-Maciągowa. Pastele”, Muzeum Regionalne. do 31 marca, Wystawa Fotografii Pawła Bączyka „Bieszczady, Bieszczady, Bieszczady…”, Galeria „W bramie”, wstęp wolny. do 31 marca, wystawa „Szkło unikatowe Henryka Albina Tomaszewskiego (1906-1993), Muzeum Regionalne. do 31 sierpnia, wystawa „Malarstwo i grafika Kazimierza Szwainowskiego (1917-2002), Muzeum Regionalne. FERIE: 4 lutego, godz. 10.00-11.00 (grupa młodsza do 12 lat), 12.00-13.00 (grupa starsza od 12 lat), Zajęcia umuzykalniające, podstawy z emisji głosu, Piękna 7. 5 lutego, 13.00-15.00, Zajęcia taneczne, Podlasie. 6 lutego, godz. 10.00-12.00, Rysowanie światłem, nauka fotografii, Piękna 7. 6 lutego, godz. 14.00-15.30, Abecadło gitarowe, świetlica w Pruszynie, wstęp wolny. 7 lutego, godz. 10.00-12.00, ABC gitary akustycznej - zajęcia umuzykalniające, Piękna 7. 7 lutego, godz. 14.00-15.30, Wprowadzenie do podstaw nauki gry na instrumentach klawiszowych, GOK Chodów. 8 lutego, godz. 10.00-12.30, Gry i zabawy interaktywne z wykorzystaniem multimediów, Sala Biała. 8 lutego, godz. 17.30, Abecadło gitarowe, świetlica w Wołyńcach, wstęp wolny. r e d a k c j a Redaktorka Naczelna: Agnieszka Janiszewska, tel. 608 657 713, [email protected] Redaktorka Prowadząca: Małgorzata Góral, [email protected] Adres: Siedlce, ul. Pułaskiego 11 www.kulturasiedlecka.pl e-mail: [email protected] Kulturę tworzą: Agnieszka Janiszewska, Małgorzata Góral, Bartek Szumowski (korekta i redakcja tekstów), Izabela Kuniewicz, Kamil Musiejczuk, Przemek Iwanek, Anna Zadrożna, Klaudia Prus, Joanna Zawadzka, Olga Bajszczak, Weronika Patoleta Dział reklamy: Małgorzata Góral, 507 708 864 [email protected] Skład: Maciej Tołwiński, Panoramix, tel. 692 543 617 Druk: Iwonex, Siedlce, Ujrzanów 289 Wydawca: stowarzyszenie tutajteraz Dyżury redakcji: każdy wtorek: 15 –17 każdy czwartek: 11 –14 K siążki wydane przez stowarzyszenie tutajteraz do nabycia w siedleckich księgarniach. Więcej informacji na: www.tutajteraz.org, Sklep internetowy: www.tutajteraz.sklepna5.pl 12 *wystawy www.kulturasiedlecka.pl LUTY2013 Sztuka na sprzedaż Empireum kobiecości Wnętrze polsko-litewskiej restauracji „Kochanówka” Zatytułowana ,,Czy to ty, Ewo?” wystawa Grupy Artystycznej „Empireum” jest artystyczną próbą zmierzenia się z legendą kobiety fatalnej. Jak mówią autorzy wystawianych prac, cel ekspozycji to odnalezienie pierwotnej istoty kobiecości. materiał promocyjny „Empireum” tworzą młodzi artyści, tegoroczni absolwenci UPH, pełni wiary i nadziei na przyszłość. Nazwa grupy nawiązuję do najwyższej sfery nieba, siedliska czystych myśli i szczytnych idei. O sobie i swojej twórczości mówią: – Będziemy podżegać do buntu w razie niepokojącej sytuacji, otwierać ludziom oczy, lecz nie będziemy poddawać się tłumowi i ulegać jego presji. Podążamy wytyczoną przez siebie ścieżką. Na wystawie ,,Czy to ty, Ewo’? zaprezentowane będzie malarstwo trójki autorów. – Ewa nakłoniła Adama do poznania dobra i zła. A co może zaoferować w XXI wieku, każda z nas... każda z córek Ewy? – komentuje Magdalena Mendyk. Piotr Jurkowski mówi natomiast: - Z całą stanowczością mogę powiedzieć: To nie ja byłem Ewą. Jeżeli już mowa o córkach Ewy, to zjawiskowa femme fatale jest motywem bardzo powszechnym. Przykład? Pandora, Helena Trojańska czy też nieroztropna Ewa, która lubi pogawędki z wężami – dodaje. A Aneta Hubczuk puentuje: – Osobiście nie wierzę w gadające węże, ale zakazane owoce to mój przysmak i nikt nie musi mnie namawiać do konsumpcji. Prace członków Grupy były wystawiane już w Mińsku Mazowieckim, gdzie spotkały się z dużym uznaniem. Czy siedlczanie równie dobrze ocenią i zrozumieją ich prezentację? Przekonamy się już niedługo. Jeśli ktoś chciałby dowiedzieć się czegoś więcej od autorów wystawianych prac, będzie miał okazję podczas wernisażu wystawy. Iza Kuniewicz 28 lutego, godz. 19.00, Mała Galeria Sztuki w budynku „Podlasie” (ul. Sienkiewicza 63). Wystawę będzie można oglądać do 22 marca. Wszystko w jednym miejscu Do niedawna wszystkie kwestie organizacyjne jakiejkolwiek imprezy spoczywały na barkach gospodarza, który miał niemały orzech do zgryzienia, począwszy od wyboru lokalu po elementy dekoracyjne. Jednak także i w tej materii wiele się zmieniło. Jak teraz wygląda zorganizowanie wesela czy imprezy okolicznościowej? Obecnie, zamiast głowić się nad tym, gdzie szukać dobrego fotografa, cateringu, oprawy muzycznej czy transportu, wystarczy udać się do miejsca, gdzie znajdziemy wszystkie te usługi. – Tego rodzaju działalność funkcjonuje pod nazwą agencji eventowych. Ich praca opiera się na doprowadzeniu do współpracy wielu firm ze wszystkich branż związanych z organizowaniem różnego rodzaju imprez – mówi Wojciech Kordys z niedawno otwartej siedleckiej Agencji Event Ślub. Wydawać by się mogło, że dzisiaj, w dobie internetu, zorganizowanie jakiegokolwiek wydarzenia to przysłowiowa bułka z masłem. – Tyle że samodzielne poszukiwania wykonawców to mnóstwo poświęconego czasu i nie zawsze gwarancja dobrego wyboru – uważa właściciel Event Ślubu Przemysław Garbarczyk. A po chwili dodaje: – Odwiedzenie agencji w celu zasięgnięcia porady nic nie kosztuje. Zyskać natomiast można fachowe doradztwo oraz możliwość porównania ofert róż- nych firm wspólnie z konsultantem. Natłok obowiązków oraz szybkie tempo życia sprawiają, że oczekujemy kompleksowości usług, tym bardziej kiedy coś organizujemy i jest dużo spraw do załatwienia. – Tu z pomocą przychodzi taka firma jak moja, która ułoży harmonogram działań, a następnie pomoże przejść przez wszystkie jego punkty, aby na koniec uczestniczyć w niezapomnianym i profesjonalnie zorganizowanym weselu, studniówce, rocznicy, imprezie firmowej czy konferencji – zaznacza P. Garbarczyk. Tajniki pracy takiej agencji będzie można poznać na przykładzie Agencji Event Ślub, podczas jej dni otwartych. Już 16 i 17 lutego w godz. 12.00 – 19.00 wszyscy wstępujący do Agencji (Siedlce, ul. Piłsudskiego 71) będą mogli zasięgnąć porady u przedstawicieli różnych firm, a także umówić się na wstępne spotkania z wybranymi. Wśród odwiedzających zostaną rozlosowane vouchery o łącznej wartości 2 tys. zł. Nie zabraknie też wielu innych atrakcji. Innowacyjna działalność tej firmy z pewnością jest odpowiedzią na potrzeby wszystkich, dla których liczy się profesjonalne wykonanie. Ponadto dzięki niej organizacja wydarzenia nie musi się już kojarzyć ze stresem, a może stać się miłym oczekiwaniem na niebanalny efekt końcowy. Małgorzata Góral Nie od dziś wiadomo, że kultura i sztuka powstają nie tylko w powołanych do tego celu instytucjach i nie tylko tam są prezentowane. Wiele firm widzi dużą korzyść wizerunkową we współpracy z ludźmi sztuki. Bardzo często jest też ona efektem autentycznego zainteresowania sfery biznesu inicjatywami artystycznymi. Przykłady tego typu działań możemy odnaleźć w Siedlcach. Powstała zaledwie pół roku temu restauracja „Kochanówka” już kilkakrotnie udowodniła, że sprzyja artystom, dając szansę zaprezentowania swoich prac twórcom zarówno uznanym, jak i początkującym. Do tej pory więc odwiedzający to miejsce mogli obejrzeć poczynania lokalnych autorów (Anna Supryn-Bąk), ale też tych znanych szerszemu gronu odbiorców (Artur Tabor). Właścicielka restauracji Beata Izdebska, zapytana o cel takich działań, otwarcie mówi, że chce mieć swój wkład w upowszechnianie sztuki. W tym miesiącu udziela gościny zbiorczej wystawie, która prezentuje obrazy z plenerów malarskich organizowanych przez Stowarzyszenie „Masters Promo- tion”. Jest to pokłosie międzynarodowych twórczych spotkań w Siedlcach, Łukowie oraz Węgrowie. Pasjonaci malarstwa, ale też ci, którzy w sztukę chcą zainwestować, mają możliwość zakupienia prezentowanych w lokalu prac. Przede wszystkim jednak podkreślić należy, że dla wszystkich oglądających bardzo istotny jest tutaj walor poznawczy. Mimo że pomysł pani Beaty nie jest wyjątkowym novum, inicjatywa zasługuje na uwagę, bo kontaktu ze sztuką nigdy za wiele. Małgorzata Góral Restauracja mieści się przy ul. Kochanowskiego 9 w Siedlcach.