Z kim pod wodę - nurkowanie w Egipcie

Transkrypt

Z kim pod wodę - nurkowanie w Egipcie
.::Monika::Witkowska::.
Z kim pod wodę - nurkowanie w Egipcie
06.07.2007.
Bogactwo rafy koralowej to jedna z głównych atrakcji Egiptu. W Szarm El-Szejk, najsłynniejszym z
egipskich kurortów, organizacją nurkowań zajmuje się już ponad 70 firm. Którą wybrać? Jak
zorganizować nurkowanie, aby rzeczywiście było ono udane?
Jedno jest pewne - jeśli masz już nurkową licencję, jadąc do Egiptu koniecznie zabierz ją ze sobą. A
jak jej nie masz - zastanów się czy nie wykorzystać urlopu aby ją zrobić.
Problemu wyboru bazy nurkowej nie mają ci, którzy z założenia nastawili się na nurkowanie i jeszcze
w Polsce wykupili stosowny pakiet usług. To, z jaką bazą współpracuje organizator, już ich wówczas nie
interesuje. Wyjazd w zorganizowanej grupie nurków ma sporo plusów - często jest to już znajoma ekipa,
bywa że ze znajomymi instruktorami, co niewątpliwie pozytywnie wpływa na atmosferę, a pod wodą - na
bezpieczeństwo. Zawsze to lepiej, jeśli wiemy czego po partnerach oczekiwać, możemy sobie wzajemnie
pożyczać sprzęt, pilnować rzeczy, dzielić się wrażeniami. Bywa jednak i tak, że jedziemy do Egiptu na
rodzinne, "plażowe" wakacje i dopiero wtedy nachodzi nas chęć ponurkowania. Nic straconego - każdego
dnia możemy dołączyć do grup schodzących w głębiny pod opieką doświadczonych instruktorów (tzw.
Dive Mastere`ów). Pamiętajmy tylko, że nurkowania rozpoczynają się rano (zwykle wyrusza się ok. 88.30), lepiej więc umawiać się na nie minimum dzień wcześniej.
Najlepiej - sprawdzone...
Dobrą wskazówką, na którą z baz się zdać, są rekomendacje innych nurków. A może obsługa hotelu w
którym mieszkamy coś nam doradzi? Oczywiście trzeba uważać, by nie stać się ofiarą naganiaczy
szukających jedynie okazji do zarobienia kilku funtów prowizji, można jednak założyć, że bazy nurkowe
współpracujące z dużymi, dobrymi hotelami rzeczywiście są dobre. Wygląd i pierwsze wrażenie bazy
oczywiście mają znaczenie - jeśli widzimy malutki pokoik zawalony leżącym w nieładzie wysłużonym
sprzętem, lepiej od razu iść do konkurencji. Im więcej sprzętu, tym lepiej - choćby i dlatego, że łatwiej
będzie nam dopasować go do naszych potrzeb i rozmiarów. Dobrze wróży również ruch w bazie - jeśli jest
w niej wielu klientów, prawdopodobnie cieszy się dobrą opinią. Na pewno pozytywnym znakiem jest, gdy
bazą zarządzają Europejczycy - prawdopodobnie zwracają należytą uwagę na jakość usług i
bezpieczeństwo. Nie bez powodu prowadzona przez Skandynawów słynna w Szarm El-Szejk Colona ma
tak świetną opinię - panuje tam porządek, wszystko dopięte jest na ostatni guzik, wobec instruktorów
stawiane są wysokie wymagania. Wprawdzie ceny nurkowań są w Colonie wyższe niż w innych, małych
bazach, ale na bezpieczeństwie i wrażeniach nie warto oszczędzać.
Nie ma to jak po polsku
Dużo o bazie możemy wywnioskować z rozmowy z obsługą. To, że dostajemy do wypełnienia różne
druki (pytania o choroby, doświadczenie etc.) i sprawdza się nam licencję (honorowane są różne
organizacje - PADI, CMAS, SSI), to wcale nie zbędne formalności lecz świadectwo odpowiedzialnego
podejścia. Zbyt śmiałe obietnice (wszystko o co pytamy rzekomo zobaczymy) powinny wzbudzić nasz
http://akademia.ricoroco.com/monikaw/joomla
Kreator PDF
Utworzono 3 March, 2017, 13:49
.::Monika::Witkowska::.
niepokój, bo przecież rafa, nawet tak bogata jak w Morzu Czerwonym, to nie akwarium. A jeśli ktoś na
pytanie czy zobaczymy wrak leżący na 50 m nie pytając o nasze uprawnienia przytakuje, znaczy że ufać
mu na pewno nie można (nurek mający podstawową licencję Open Water Diver wg przepisów może
schodzić do 18 metrów).
O co jeszcze powinniśmy zapytać? O opiekę polskojęzycznego instruktora. Coraz więcej Egipcjan uczy
się już naszego języka, wiele baz zatrudnia naszych rodaków, nie mówiąc już o w ogóle polskich bazach
(przykładem "Planet Divers" w Dahab znane z profesjonalizmu i badzo dobrych dla Polaków cen). Ma to
ogromne znaczenie dla osób nie znających języków obcych, ale nawet jeśli z dogadywaniem się po
angielsku na ulicy nie mamy problemów, pamiętajmy, że terminologia nurkowa jest dość specyficzna.
Pod wodą mówić się nie da, tym bardziej ważne jest, aby jak najwięcej szczegółów dograć na
powierzchni. Właściwe zrozumienie instruktora jest istotne zwłaszcza przy kursach - nawet po
obcojęzycznych wykładach egzamin pewnie jakoś pewnie zdamy, ale czy rzeczywiście będziemy
wyszkoleni? Zresztą również po zwykłym nurkowaniu miło jest w ojczystym języku wymienić wrażenia,
dopytać jak nazywała się widziana przez nas ryba. No i jeszcze jedno - polscy instruktorzy są naprawdę
dobrzy. Można się od nich wiele nauczyć!
Własne - tańsze!
Rozmawiając w Egipcie o cenach nurkowań pamiętajmy, że obejmują one zazwyczaj: podwiezienie z
hotelu do bazy, transport do miejsca nurkowań (łódź, a jeśli nurkuje się z brzegu - dojazd samochodem),
opiekę instruktora, napełnioną butlę i balast. Niestety cena nie obejmuje sprzętu! Jednym słowem, jeśli
nie mamy ze sobą kompletnie nic, musimy liczyć się z dodatkowym kosztem 15-25 euro dziennie.
Posiadając jakiś sprzęt w domu (choćby tzw. ABC, czyli płetwy, maskę, fajkę) - zabierzmy to ze sobą
(wypożyczenie samych płetw to 2-5 euro dziennie). Nie zapomnijmy o piance - zimą wody Morza
Czerwonego wcale takie ciepłe nie są, a i latem jeśli jest się pod wodą ok. 45 minut, można trochę
zmarznąć. Pianka (wypożyczenie - ok. 8 euro dziennie) chroni również przed niebezpiecznymi kontaktami
z niektórymi mieszkańcami rafy czy zwykłymi o nią otarciami. Jeśli mamy - spakujmy również podwodną
latarkę, przydatną nie tylko w trakcie nurkowań nocnych, ale i w dzień (pozwoli na zaglądanie w różne
zakamarki rafy) - jej wypożyczenie to każdorazowo 5-9 euro. Warto mieć także komputer nurkowy - w
wielu bazach przy głębokich nurkowaniach jest wymóg jego posiadania (na miejscu możemy go wziąć za
5-6 euro dziennie).
Przy ustalaniu ostatecznej ceny naszych podwodnych przygód można probować trochę ją zbić.
Najbardziej opłaca się kupić pakiet nurkowań - decydując się na 5 nurkowych dni (w sumie 10 nurkowań)
zapłacimy zwykle jak za 4. I jeszcze jedno - jeśli nie mamy swojego sprzętu, warto rozważyć
wykupienie... kursu. Jest on niby droższy niż zwykłe nurkowania, ale obejmuje sprzęt, przez co
ostatecznie możemy całkiem sporo zaoszczędzić, a przy okazji - podszkolić się i zdobyć wyższą licencję.
Najładniej - całkiem płytko
Zanim wyciągniemy portfel, domówmy się jeszcze, gdzie będziemy nurkować. Jeśli jesteśmy
początkujący, prawdopodobnie nie będzie to miało wielkiego znaczenia - każde zejście pod wodę będzie
samo w sobie ekscytujące. Możemy jednak mieć konkretne plany - np. nurkowanie w Ras Mohammed, a
tymczasem danego dnia łódź płynie akurat gdzie indziej. Oczywiście dobrze jest schodzić pod wodę z
osobami o podobnym poziomie wtajemniczania. Może okazać się, że zamiast podziwiać piękne ryby
będziemy zaabsorbowani nie dającym sobie rady partnerem, a i owy "żółtodziób" będzie się stresował, że
psuje nam nurkowanie. Najlepiej jeśli w bazie od razu dzieli się towarzystwo - na tej łodzi płyną
początkujący, na drugiej - w inne, trudniejsze miejsce - zaawansowani (tak jest np. w Colonie i Planet
Divers). Nie nastawiamy się jednak na bicie rekordów głebokości - najładniej rafa wygląda do kilkunastu
http://akademia.ricoroco.com/monikaw/joomla
Kreator PDF
Utworzono 3 March, 2017, 13:49
.::Monika::Witkowska::.
metrów od powierzchni (niżej zanikają kolory). Podchodźmy z rozsądkiem do swego doświadczenia - w
wielu miejscach występują prądy, i to całkiem silne. Zanim zejdziemy pod wodę sprawdźmy dokładnie
swój sprzęt - zwróćmy m.in. uwagę czy butla którą dostaliśmy ma min. 200 barów (jeśli nie wymieńmy). Zwyczajowo każdy fachowy Dive Master przed zejściem do wody omawia nurkowanie (tzw.
breefing), a jeśli tego nie zrobi, powinniśmy się o to upomnieć (lepiej wiedzieć jakie są podwodne plany,
jakie mogą wystąpić trudności, jakie ciekawe ryby mamy szansę zobaczyć. Jeśli mamy swojego
ulubionego instruktora dopytajmy się w bazie o nurkowanie akurat z nim. Może za rok wrócimy do tej
samej bazy? Odpadnie problem - z kim nurkować. Po prostu dogramy wszystko telefonicznie lub mailowo,
spakujemy sprzęt i przyjedziemy na gotowe....
Monika Witkowska
Ile za "nura"? (ceny w euro)
Cennik centrum Colona (www.colona.com) w Szarm el-Szejk (nurkowania z łodzi):
- 1 nurkowanie - 35 euro, 2 (prawie całodzienny rejs łodzią) - 60 euro
- Pakiet 10 nurkowań przez 5 dni - 240 euro
- Nurkowanie nocne - 40 euro
- Intro (nurkowanie dla początkujących) - 60 euro
- Sprzęt: maska - 4, płetwy - 6, pianka 5-8, regulator - 9, komplet - 25/dzień
- Podstawowa licencja Oper Water Diving (w tym 4 nurkowania w morzu) - 320 euro
- Kurs dla zaowansowanych (AOWD; obejmuje 5 nurkowań w morzu) - 230 euro.
http://akademia.ricoroco.com/monikaw/joomla
Kreator PDF
Utworzono 3 March, 2017, 13:49
.::Monika::Witkowska::.
Uwaga:
za lunch na łodzi i możliwość nieograniczonego korzystania z napojów (herbata, cola, woda etc.)
dopłaca się zwykle 5 euro. Tyle samo wynosi suplement za popłynięcie do parku narodowego Ras
Mohammed (opłata parkowa).
Cennik polskiej bazy "Planet Divers" - w Dahab (nurkowania z brzegu):
- 1 nurkowanie - 20 , 2 nurkowania w ciągu dnia - 29 euro
- Pakiet 10 nurkowań przez 5 dni - 135
- Nurkowanie nocne - 25
- Intro - 30
- Sprzęt - maska - 2, płetwy - 2, pianka - 4-7, regulator -9, komplet -16/dzień
- Kurs OWD - 195
- Kurs AOWD - 145 euro.
Wyjazdy nurkowe do Egiptu oferowane Polsce (cennik Akademii Podwodnej):
http://akademia.ricoroco.com/monikaw/joomla
Kreator PDF
Utworzono 3 March, 2017, 13:49
.::Monika::Witkowska::.
- tydzień w Szarm El-Szejk z pakietem 10 nurkowań (polska grupa, polscy instruktorzy) - od 1600 zł
(w tym przelot)
Pamiętaj:
- -Nie nurkuj ostatniego dnia przed wylotem. Zalecana przerwa między nurkowaniem a podróżą
samolotem to 24 godziny.
- -Po głębokich nurkowaniach zrezygnuj z gorącego prysznica. Mając wpływ na wyzwalanie się azotu we
krwi, w niektórych sytuacjach może doprowadzić on do choroby dekompresyjnej (jej objawy mogą
wystąpić nawet do 24 godzin po wyjściu na powierzchnię).
- -Planując nurkowanie w poprzedzający je wieczór zrezygnuj z hucznego imprezowania. Nurek
powinien być wypoczęty i na pewno - zupełnie trzeźwy!
- -Jeśli masz podstawowy stopień nurkowy (tzw. OWD), a przez ostatnie pół roku nie nurkowałeś, baza
może odmówić zabrania cię na trudne nurkowanie, wymagając najpierw prostszego nurkowania
"przypominającego".
http://akademia.ricoroco.com/monikaw/joomla
Kreator PDF
Utworzono 3 March, 2017, 13:49

Podobne dokumenty