18 - 22 lutego 2013
Transkrypt
18 - 22 lutego 2013
18 - 22 lutego 2013 W tym tygodniu Misie rozpoczęły nowy cykl tematyczny „Dbamy o czystość”. Dzieci oglądały ilustracje przedstawiające sytuacje, kiedy należy umyć ręce. Maluchom udało się trafnie opisać obrazki, o czym świadczą ich wypowiedzi: „przed śniadaniem”, „po piaskownicy”, „po głaskaniu psa”, „po zrobieniu siusiu”. Chociaż Misie radzą sobie świetnie z myciem rąk, nie zaszkodziło przypomnieć im o podstawowych zasadach – zwłaszcza o podwijaniu rękawów ☺ Dzieci próbowały również same opisywać poszczególne czynności podczas prawidłowego mycia rąk. Z pomocą Pani Lucynki dzieci odrysowały swoje rączki na białych kartonach, które ozdobiły naszą tablicę. Większość Misiów nauczyła się również recytować wierszyk pt. „Dbamy o czystość” I. Salach. „Dbamy o czystość” Dziś od rana plusk w łazience To maluchy myją ręce. Najpierw w wodzie opłukują, Później mydłem nasmarują, Znowu woda - istny cud! W umywalkę puk, puk, puk! Jeszcze tylko kran zakręcę i już czyste moje ręce! Nie zabrakło również wesołych zabaw ruchowych przy piosenkach „Mydło lubi zabawę” i „Hop do wanny”. Na umówiony sygnał naśladowaliśmy mycie poszczególnych części ciała, dobieraliśmy kolorowe mydełka do kolorowych wstążek, klaskaliśmy w parach i naśladowaliśmy fruwające ptaszki czystymi rączkami. Rozbawiła nas również dziewczynka z wierszyka pt. „Kąpiel” Doroty Gellner, która włożyła do wanny tyle zabawek, iż dla niej nie starczyło już miejsca. W ramach programu ekologicznego Misie przyjrzały się bliżej wodzie. Obserwowały jak w jej obecności zachowują się przedmioty zrobione z różnych materiałów - same sprawdzały co w wodzie pływa, a co tonie. Była też łódź podwodna z butelki, którą dzieci zanurzały i wynurzały z wody. Zatopiły też za pomocą kamieni pływającą kartkę. Zajęcia z wodą wzbudziły wiele emocji – były przecież świetną okazją do pochlapania w niej, a chlapanie to coś, co Misie lubią najbardziej ☺ Gdy emocje opadły wykonały wspólną pracę plastyczną pt. „Pływające żaglówki”. Żyrafy w minionym tygodniu rozmawiały o tym, co daje ciepło. Zaczęliśmy od znanej zabawy w „ciepło-zimno”, w której to określaliśmy położenie przedmiotów. Następnie rozmawialiśmy na temat tego, co świeci, a co grzeje, opisywaliśmy obrazki przedstawiające lato i zimę, określaliśmy różnice w krajobrazie i sposobie ubierania ludzi latem i zimą, nazywaliśmy ubrania i grupowaliśmy je według rodzaju, jak również dopasowywaliśmy części garderoby do odpowiedniej pory roku oraz nazwaliśmy je odpowiednio „ubraniami zimowymi i „latowymi”- jak powiedział Kamilek C. Poznaliśmy także sposoby ogrzewania dawniej i dziś oraz historię powstawania węgla, jego wygląd i właściwości. Wiemy już także, jak wygląda górnik i czym się zajmuje. Słuchaliśmy piosenki „Ciepłozimno” oraz utworów tj.: „Jak słoń Izydor szukał ciepła”, „Pokłóciły się ubrania”, „Gdy nadchodzi wiosna” oraz „O czym szeptały iskierki”. Intensywnie pracowaliśmy także w naszych wyprawkach oraz kartach pracy, gdzie m.in. kolorowaliśmy obrazki, rysowaliśmy po śladzie, wycinaliśmy ubrania i przyklejaliśmy je do odpowiedniej pory roku oraz ozdabialiśmy swetry i czapki. Bawiliśmy się w zabawy, w których naśladowaliśmy ruchy nauczyciela, poruszaliśmy się do rytmu tamburyna, ćwiczyliśmy toczenie, łapanie i rzucanie piłki, przechodziliśmy na czworakach „pod mostkiem” oraz tworzyliśmy w jak najkrótszym czasie koło i pociąg. W tym tygodniu wybraliśmy się także na spacer w poszukiwaniu pierwszych oznak wiosny, lecz na razie ich nie znaleźliśmy. Spotkaliśmy tylko kilka wróbli, które obserwowały nasz spacer. Z programu ekologicznego Żyrafy poznały dym. Na początku próbowaliśmy powiedzieć, co to jest dym i jak Kamil S. słusznie stwierdził „tworzy się on z ognia”. Następnie wymienialiśmy źródła zanieczyszczeń, poznaliśmy co to jest dym, smog i czad oraz jak wpływają zanieczyszczenia na nasze zdrowie i jak je można zlikwidować. Wymienialiśmy przedmioty, które dymią i każdy dobrze powiedział, że są to: piecyk, komin, ogień, wulkan, fajka, papieros, nawet żelazko - jak stwierdziła Martynka, samochody, motory, a także okno, które się pali - powiedział Aleks O. Na końcu pracowaliśmy w grupach, gdzie układaliśmy wspólnie puzzle, które przedstawiały obrazki „co dymi i szkodzi środowisku, a co nie jest szkodliwe”. Sowy w tym tygodniu utrwaliły wiedzę na temat „Zimą ubieramy się ciepło”. Poniedziałek rozpoczął się od słuchania opowiadania Hanny Zdzitowieckiej „Śniegowa pierzynka” i zapoznania z ochronną rolą pokrywy śnieżnej dla roślin. Bawiliśmy się podczas zabawy „pokaż swoje ubranie” oraz „pary rękawiczek”. Sowy poznały nowy wyraz „para” (czytanie globalne), określały jaką głoskę słychać na początku wyrazu. Zapoznały się także z graficznym obrazem głoski p – litery p, P i wykonały odpowiednie ćwiczenia graficzne. Podczas spaceru omawialiśmy zasady ubierania się odpowiednio do temperatury otoczenia. Zwróciliśmy uwagę na konieczność chronienia skóry przed mrozem. Sowy wyróżniły dwa rodzaje pomadek ochronnych do ust „dziewczyńskie” i „chłopięce”. U niektórych „panów” pojawił się bunt, że oni się nie malują, ale szybko zrozumieli, że to w ramach ochrony przed mrozem. Podczas zajęć słuchaliśmy wiersza „Czapki” Anny Rżysko-Jamrozik. Zrozumieliśmy konieczność sprawdzenia, czy ubrania są suche po powrocie z ogrodu. Zabawa dydaktyczna „Nasze szale” okazała się najlepszą w ciągu dnia atrakcją. Porównywaliśmy je pod względem długości i szerokości. Każda Sowa zaprezentowała swój sposób wiązania szalika. Doskonaliliśmy spostrzegawczość i pamięć wzrokową podczas zabawy dydaktycznej „Kolorowe parasole”. Posługiwaliśmy się liczebnikami głównymi i porządkowymi. Wykonaliśmy ćwiczenie graficzne „Swetry w różne wzory” – doskonaląc cyfry 1-9. Zapoznaliśmy się także ze słowami i melodią piosenki „Zdrowa piosenka”, ale przede wszystkim zrozumieliśmy konieczność dbania o zdrowie. W tym tygodniu Sowy obchodziły urodziny Julki. Był biszkoptowy tor, odśpiewane STO LAT oraz moc życzeń od całej grupy. Koledzy i koleżanki życzyli między innymi: dużo przyjaciół, czekoladek, szczęścia, miłości i zdrowia. Sowy realizując kolejny temat z programu ekologicznego oraz starając się o zdobycie Zielonej Flagi postanowiły podjąć ogromny trud, a mianowicie zrobić masło. Założyliśmy fartuszki umyliśmy ręce, a także powtórzyliśmy zasady bezpieczeństwa dotyczące używania sprzętów kuchennych. Oskar stwierdził, że tylko dorośli mogą używać miksera ”mają grubszą skórę i mniej się kaleczą” ☺, Zuza G. uznała jednak, że „mają większe doświadczenie i potrafią obsługiwać miksery”☺. Po długiej i ciężkiej pracy jakim było ubijanie śmietany wyszło nam pyszne śmietankowe masło. Dzieci dowiedziały się, że kiedyś masło ubijano ręcznie i było im bardzo przykro: „ojej kiedyś ludzie się bardziej męczyli niż dziś”. Zuzia L. zwróciła także uwagę na to, że fartuchy kuchenne są potrzebne bo można się pobrudzić. Stół również był trochę pochlapany, ale dzielne Sowy wspólnymi siłami doprowadziły go do porządku. We wtorek odbyły się warsztaty bajkowe „Spotkanie z Pszczółką Mają”. Pszczółka Maja, główna bohaterka książki Bonselsa (znana raczej dzięki bajce filmowej), to młoda pszczoła, która jak dziecko jest ciekawa świata (wręcz wścibska), spontaniczna i odważna. Maja to pszczoła, która dopiero poznaje świat i podobnie jak dziecko uczy się różnych umiejętności. Wydaje się, że razem z pszczółką dzieci mogą uczyć się wszystkiego, czego tylko zapragniemy, a im więcej w tej nauce niespodzianek, tym lepiej. Podczas warsztatów odbyły się zabawy ruchowe m.in. nauka latania, kurs skakania z kwiatka na kwiatek i zbieranie pyłku kwiatowego, a także – choć to nieprzyjemne – prawdziwe żądlenie. Pamiętając o tym, że Maja bardzo szybko opuściła ul i wyruszyła w świat, postanowiliśmy, że przyjrzymy się również tym, których pszczółka poznała, polubiła czy wyratowała z opresji. Oprócz rozmów z dziećmi o mieszkańcach makowej łąki (podczas której padło wiele szczegółowych pytań dotyczących życia owadów), urządziliśmy zawody w skakaniu wzwyż (razem z konikiem polnym Filipem), utkaliśmy pajęczynę z wełny (z pajęczycą Teklą) i leniuchowaliśmy przy muzyce relaksacyjnej (z trutniem Guciem, najlepszym przyjacielem Mai). Podsumowaniem warsztatu była praca plastyczna „Maja” (dziewczynki) i „Gucio” (chłopcy). Pracę umiliła nam tytułowa piosenka Pszczółki Mai w wykonaniu Zbigniewa Wodeckiego. Nasze piękne prace można podziwiać w sali Żyraf i szatni. W czwartek wybraliśmy się na wycieczkę do Baśniowej Kawiarenki. Tam mieliśmy okazję obejrzeć bajkę „O wilku i siedmiu koźlątkach” według Braci Grimm. W rozśpiewanym spektaklu mogliśmy zobaczyć nie tylko postacie z baśni (zabawne lalki na sprężynach), ale także poznać Braci Grimm i klimat epoki w jakiej tworzyli. Przedstawienie dzięki zabawnym kostiumom i nieoczekiwanym przeobrażeniom aktorów ukazało nam, jak łatwo można dać się nabrać innym ludziom, którzy często udają kogoś innego. Po obejrzanej bajce odbył się konkurs plastyczny, w którym mieliśmy narysować element z bajki Wszystkie dzieci otrzymały upominki. Na koniec naszego spotkania skosztowaliśmy domowe ciasteczka oraz sok truskawkowy. W piątek odbyły się zajęcia „Mali odkrywcy” pt. „Farbowanie tkanin warzywami”. Podczas wspólnego eksperymentowania dowiedzieliśmy się, że warzywa oprócz tego, że są bardzo zdrowe, to można je wykorzystać do farbowania. Dzieci bez problemu rozpoznały po zapachu i kolorze z czego zostały przygotowane wywary. Miny jakie powstały podczas rozpoznawania „substancji w kubeczkach” były bezcenne. Po omówieniu na czym będą polegały zajęcia zabraliśmy się do farbowania serwetek. Ekoludki były przejęte i podekscytowane podczas pracy przy stolikach. Najlepiej barwiącym warzywem okazał się buraczek. Powstałe kolorowe serwetki zapewne będą zajmowały honorowe miejsce w ich pokojach. Zakończyliśmy zbiórkę rzeczy dla schroniska dla zwierząt w Łodzi. Zapełniły się dwie skrzynie pokarmem dla psów i kotów. Wszystkim serdecznie dziękujemy za pomoc dla naszych czworonożnych przyjaciół.