DPS nr 5 - Dolnośląski Przegląd Szachowy

Transkrypt

DPS nr 5 - Dolnośląski Przegląd Szachowy
3
Spis treści
Kredą redaktora
Grudzień jest okazją do posumowania całego roku. Jaki on
był dla szachistów?
Na szachowym Olimpie mamy czeski film „ Nikt nic nie
wie”. Okazuje się, ze mamy mistrza w szachach klasycznych
Władimira Kramnika (Rosja), który od pokonania Kaparowa
w 2000 r. nie odniósł znaczących sukcesów. Mistrz Świata
FIDE Weselin Topałow (Bułgaria) w sposób przekonywujący
wygrał turniej w San Jose w Argentynie. Najsilniejszy
szachista świata ostatniego 15 lecia Garry Kasparow (Rosja)
oficjalnie wycofał się z czynnej gry. Dochodzi jeszcze
zwycięzca Pucharu Świata Levon Aronian (Armenia). Brak
zatem jednoznacznego określenia, kto jest autentycznym
mistrzem w szachach przynosi szkodę wizerunkowi naszej dyscyplinie. Najwyższy
czas, aby świat szachowy poznał jednego króla i to nie na zasadzie machinacji, lecz
przy szachownicy.
2005 rok dla drużyn olimpijskich był rokiem dobrym, gdyż Panie zostały
mistrzyniami Europy, a panowie mimo straconej szansy w ostatniej rundzie zajęli
szóste miejsce w Europie.
Kto by przypuszczał, że nasze Panie wyprzedzą Gruzinki. Pamiętajmy jednak, że na
Olimpiadzie w Turynie dojdą jeszcze niezwykle groźne Chinki.
Nasi juniorzy ciągle zajmują czołowe miejsca na turniejach najwyższej rangi, w
tym na mistrzostwach świata w Belfourt (5 krążków w tym Ania Iwanow i Jacek
Stopa). Także na mistrzostwach świata do lat 20 im Beata Kądziołka podtrzymała
medalową passę Polaków (brąz) i jednocześnie wypełniła normę arcymistrzowską.
Warto zwrócić również uwagę na Mistrzostwo Europy juniorów zdobyte przez
Pawła Czarnotę. Widzimy zatem, że najlepszym sposobem na medale mistrzostw
Świata i Europy jest zaangażowanie... rodzin, a dobrze o tym wiedzą Państwo
Czarnotowie, Zawadzcy, Kądziołkowie, Iwanow...
W Warszawie w pięknym obiekcie Centrum Olimpijskiego im. Jana Pawła II
przeprowadzono Mistrzostwo Europy w szachach szybkich. Wygrał wprawdzie am.
Gilmesyi (Węgry), ale Polacy byli widoczni zarówno w finale, jak i turnieju
szwajcarskim. Wszystkim imponowała młodzieńcza werwa już 75-cio letniego
Wiktora Korcznoja. W stawce ponad 400 szachistów, dla większości których mógłby
być dziadkiem, zajął czwartą lokatę! Z naszego regionu rewelacyjnie grała am.
Jolanta Zawadzka. Dobrze, że za rok zawiedzeni będą mieli okazję do rewanżu, gdyż
obecny podczas całych Mistrzostw prezydent Europejskiej Fundacji Szachowej Borys
Kutinn zaprosił szachistów do Warszawy również w 2006r.
Z naszych występów na krajowym podwórku najważniejsze, w drugim półroczu,
były półfinały Mistrzostw Polski w Poraju, gdzie mm Michał Luch z 6 pkt. był siódmy
(pierwszy, ale rezerwowy!), zaś z taką sama ilością punktów m Jacek Stopa był 10.
Do pełnego szczęścia brakowało niewiele. Może za rok?
Na podwórku Dolnośląskim wydarzeniem były uroczystości związane z XXV-leciem
sekcji szachowej przy MDK Śródmieście we Wrocławiu. Tak mocnej sekcji juniorskiej
nie było nigdzie w kraju na przestrzeni ostatniego ćwierćwiecza.
W Brzegu Dolnym mieliśmy ciekawe mistrzostwa Dolnego Śląska i okazuje się, że
nasi młodzi mistrzowie nie muszą obawiać się arcymistrza. Łukasz Cyborowski z
najwyższym rankingiem był zaledwie trzeci..
W Legnicy XXI Puchar Wojewody Dolnośląskiego wygrał legniczanin Łukasz
Cyborowski. Widocznie trening na Mistrzostwach w Brzegu Dolnym przydał się w
turnieju szachów klasycznych.
Wydarzeniem z kroniki towarzyskiej była zmiana stanu cywilnego przez naszą
mistrzynię międzynarodową Annę Kucyperę. Wybrańcem Pani Ani jest mocny
szachista z Poznania Tomasz Fojudzki. Sto lat młodej parze!
Kończąc ten rok chciałoby się, oby Nowy Rok był bardziej pomyślny w skali
globalnej, jak i indywidualnej. Warto jednak pamiętać, że jaki on będzie najbardziej
zależy od nas samych.
Przyjemnej lektury życzy
Jerzy Kot
Kawiarnia szachowa Paśnik
- w każdy piątek 1700 turnieje szachowe P.’15
- czasopisma szachowe, również zagraniczne
- sprzedaż sprzętu szachowego
- wynajem lokalu na organizację turniejów szachowych
- smaczne śniadania, obiady, kolacje
Wrocław, ul.. Wita Stwosza 37 (100 metrów od Rynku)
Kredą redaktora ........................................
Mistrzostwa Świata FIDE..........................
Mistrzostwa Świata do lat 20.....................
Mistrzostwa Europy Juniorów....................
41. Festiwal Szachowy w Polanicy Zdrój..
Stołówkowe granie ....................................
W Jaworzynie od Pawła do... Pawła.........
VII maraton szachowy w Żarowie..............
Pierwszy rok “Dwóch Wież”......................
25 lat MDK Śródmieście............................
Wyprawa na dinozaury...............................
Mistrzostwa Dolnego Śląska......................
I Memoriał Arłamowskiego........................
Nie ma jak blitz..........................................
Lousanne Young Master..............................
XXI Puchar Wojewody Dolnośląskiego.....
DMP Niepełnosprawnych..........................
Mistrzostwa Europy w Szachach Szybkich.
Czterdzieści pięć lat temu..........................
Najpierw taniec, później szachy.................
Mazurek Dąbrowskiego w Göteborgu........
Kalendarium...............................................
3
4
7
7
8
10
10
11
11
12
13
14
15
15
16
17
17
18
20
21
22
26
Kalendarz sportowy
Olimpiada Szachowa
20.05 - 4.06 Turyn (Włochy)
Mistrzostwa Polski:
Kobiet :
18.01 - 28.01 Trzebinia
Mężczyzn :
25.02 - 09.03 Kraków
Do lat 20 :
04.02 - 12.02 Środa Wlkp.
Do lat 10 i 12 : 13.02 - 22.02 Kołobrzeg
Do lat 16 i 18 : 25.03 - 02.04 Łeba
Do lat 14 :
27.04 - 05.05 Bęsia / k. Biskupca
Student Chess Master (www.studentmastercup.prv.pl)
26.04 - 09.05 Wrocław
XXI Memoriał Czesława Błaszczaka w grupach do
lat 8, 11, 14
19 - 23.06 Wrocław
XV Memoriał Adolfa Anderssena P’25
23 - 25.06 Wrocław
Mistrzostwa Dolnego Śląska Juniorów
16 - 17.09 Książ / Wałbrzych
Turnieje cotygodniowe we Wrocławiu :
Poniedziałek Nad Dziekanatem - stołówka Politechniki
Klub Polonia - ul. Ruska 47
Wtorek
Klub Hetman - ul. Św. Antoniego 31b
Czwartek
Spółdzielnia ELWAT ul. Hubska 96/100 s. 208
Turnieje Integracyjne “Sprawni Inaczej”
Kawiarnia Paśnik - ul. Wita Stwosza 37
Piątek
Zdjęcie na okładce: mistrzyni międzynarodowa Anna Kucypera
Dolnośląski Przegląd Szachowy 2006 Do nabycia: biuro DZSzach, kawiarnia Paśnik, firma Probit
Redakcja: Jerzy Kot, Wojciech Zawadzki, Marek Świerczewski
Redaktor techniczny: Michał Wojteczek Foto: Krzysztof Mazur, Wojciech Zawadzki
Współpracownicy: Mateusz Bartel, Michał Luch, Stanisław i Magda Zawadzcy, Ryszard Więckowski
Dolnośląski Związek Szachowy ul. Borowska 1/3 50-529 Wrocław www.dzszach.pl
4
Mistrzostwa Świata FIDE
TOPALOV. WYGRAŁ. ZNOWU!
MM Stanisław Zawadzki
We wrześniu roku 2005 odbyły się długo
oczekiwane zmagania. W argentyńskim
San Luis zebrało się ośmiu szachistów ze
ścisłej czołówki światowego rankingu, by
spośród siebie wyłonić nowego mistrza
świata FIDE.
Wśród wybitnych i uznanych graczy,
takich jak Vishwanathan Anand, Veselin
Topalov czy Peter Leko wzięli także udział
inni wielcy, ale o mniejszej renomie, tacy jak
Peter Svidler, Michael Adams, Alexander
Morozevich. Stawkę uzupełniali Judit
Polgar zdecydowanie najlepsza szachistka
oraz Ruslan Kasimjanov poprzedni mistrz
świata FIDE.
JAK DOSZŁO DO
MISTRZOSTW W SAN LUIS?
Na początku roku Prezydent FIDE Kirsan
Iljumżinow złożył kolejną propozycję
zjednoczenia świata szachowego.
Prezydium FIDE, które obradowało w Tbilisi
zatwierdziło organizację turnieju o
mistrzostwo świata z udziałem mistrza
świata FIDE Kasimjanova, wicemistrza
Adamsa, mistrza świata w szachach
klasycznych Kramnika, wicemistrza Leko
oraz czterech najlepszych zawodników z list
FIDE na 1 VII 2004 i 1 I 2005 (średni ranking),
a mianowicie Kasparowa, Ananda, Topalova
i Morozevicha. Zwycięzca dwukołowego
turnieju miał otrzymać tytuł absolutnego
mistrza świata. Początkowo planowano grę
w Eliście w Kałmucji, z funduszem nagród
500,000 USD, ale niespodziewanie znalazł
się inny organizator - Gubernator Prowincji
San Luis w Argentynie, dr Alberto Rodriguez
Saa, który zaproponował rozgrywki w
mieście San Luis, z funduszem nagród
1,000,000 USD. Początkowo wydawało się,
że będzie to kolejna nieudana próba
rozegrania Mistrzostw, bo Kasparow
oświadczył, że rzuca profesjonalną grę w
szachy, a Kramnik nie przyjął zaproszenia,
ale stwierdził, że gotów jest grać z
triumfatorem turnieju. FIDE postanowiło
jednak doprowadzić do rozegrania turnieju i
na ich miejsce dołączył do turnieju Svidlera i
najlepszą kobietę Judit Polgar.
Tytuł artykułu jest tłumaczeniem na język
polski słów, od których rozpoczynała się
relacja z rundy siódmej, kończącej pierwsze
koło Mistrzostw Świata. Według mnie one
wystarczają za cały komentarz dla tego
turnieju. Wybitny angielski piłkarz, Gary
Lineker, powiedział kiedyś, że piłka nożna
to taki dziwy sport, że biega 22 ludzi, a na
końcu wygrywają Niemcy. W San Luis było
dość podobnie, grało ośmiu szachistów, a
wygrywał Topalov. Zakończył turniej z
półtorapunktową przewagą nad
następnymi zawodnikami, co z przebiegu
turnieju wygląda na dość łagodny wymiar
kary.
Turniej należałoby podzielić na dwa
okresy - pierwsze siedem rund, kiedy
Topalov wygrywał i następne siedem, kiedy
nie wygrywał. Od trzeciej do siódmej rundy
był to właściwie teatr jednego aktora, a zarazem
rezultat porównywalny z wynikiem Fischera z
meczów pretendentów (dwukrotne 6-0, z
Larsenem i Tajmanovem), a na pewno
najwybitniejszy w tym stuleciu. Po osiągnięciu
olbrzymiej przewagi spokojnie pilnował wyniku i
poza partią z Morozevichem nie groziło mu już
później wygranie partii. Ale siedem remisów w
ostatnich partiach wystarczyło do zajęcia
pewnego pierwszego miejsca w turnieju i
przekroczenia na nowej liście rankingu 2800.
AKT I Veni, Vidi, Veselin
1 runda
Topalov gładko czarnymi ogrywa Leko,
któremu nie wyszedł atak w ostrym wariancie
obrony sycylijskiej i w rezultacie otrzymał dużo
gorszą końcówkę. Równie gładko i także
czarnymi wygrał Anand w partii, w której Polgar
pokazała, jak nie należy grać w obronie CaroKann. Obie pozostałe partie zakończyły się
remisem.
2 runda
Cztery remisy, ale każdy po walce.
Najciekawsza była niewątpliwie partia
faworytów, w której po bardzo ciekawej ofierze
jakości powstała pozycja, która powinna
zakończyć się remisem. Jednak Anand w
pewnym momencie podstawił jakość i został w
końcówce hetmańskiej bez dwóch pionów.
Kiedy wydawało się, że Topalov dowiezie
punkt, Anand wykorzystał błąd swego
przeciwnika i dał wiecznego szacha. Wtedy nikt
nie wiedział, jaką serie rozpocznie Topalov po
tej partii.
3 runda
W trzeciej rundzie panowały bardzo bojowe
nastroje. W pięknym, nokautującym wręcz stylu
Anand wygrał z Adamsem.
Anand, V - Adams, Mi
1. e4 e5 2. Sf3 Sc6 3. Gb5 a6 4. Ga4 Sf6 5. O-O
Ge7 6. We1 b5 7. Gb3 d6 8. c3 O-O 9. h3 Gb7
10. d4 We8 11. Sbd2 Gf8 12. a4 h6 13. Gc2
exd4 14. cxd4 Sb4 15. Gb1 c5 16. d5 Sd7 17.
Wa3 c4 18. axb5 axb5 19. Sd4 Hb6 20. Sf5 Se5
21. Wg3 g6 22. Sf3 Sed3 23. Hd2!! Nowinka
przygotowana przez Ananda na mecz z
Kamskim w '94.
23... Gxd5[23... Sxe1 24. Sxe1 Wa1 25. Sxh6
Gxh6 26. Hxh6 z wygrywajacym atakiem
(dokładne analizy można znaleźć w
czasopiśmie 64 )]
24. Sxh6! Białe kontynuują swoje
przygotowania. Fritz poleca Gd3 z lekką
przewagą, ale Anand wie lepiej. 24... Gxh6 25.
Hxh6 Hxf2 Nie ratowało
[25... Gxe4?! 26. Sg5! Hxf2 27. Kh2 Sxe1 28.
Gxe4 Hf6 (28... Wxe4 29. Hh7 Kf8 30. Sxe4ť)
29. Hh7 Kf8 30. Gxa8 Wxa8 31. Sxf7 Hxf7 32.
Gh6 z wygrana]
26. Kh2 Sxe1
[26... Gxe4? 27. Sg5 Sxe1 28. Gxe4 z
przejściem do poprzedniego wariantu;
26... Sxc1 27. exd5 Scd3 28. We6!! i pozycja
czarnych się rozsypuje]
27. Sh4
27... Sed3
[27... Sf3? 28. Wxf3 (28. Sxf3 Gxe4 29. Gxe4
Wxe4 30. Sg5 też wygrywa) 28... Hd4 29. exd5
Hg7 30. Sf5! +27... We6? 28. exd5 Sxd5 29. Sf5 Hxg3 30.
Sxg3+27... We7? 28. exd5 Sbd3 29. Sxg6 (29. Gxd3!?
Sxd3 (29... cxd3? 30. Gd2!! +-)) 29... Hxg3™
30. Kxg3 fxg6 31. Gg5±;
27... Wa7 28. Sf5 Hxg3 29. Kxg3 gxf5 30. Hf6
We6 31. Hd8 Kh7 32. exf5 +-]
28. Sxg6 Proste (oczywiste) uderzenie
kończące partię, świadczącą o wielkiej pracy i
umiejętnościach Hindusa
Hxg3 29. Kxg3 fxg6 30. Hxg6 Kf8 31. Hf6 Kg8
32. Gh6 Czarne tracą jeszcze przynajmniej
wieżę, więec poddały się. Znakomita partia
Ananda, zagrana w typowym dla niego, bardzo
konkretnym stylu [1:0]
Także Svidler nie dał najmniejszych szans
Peterowi Leko. Jedyną partię w przekroju
całego turnieju wygrała Polgar, która lepiej
orientowała się w tajnikach niesamowicie
skomplikowanego wariantu obrony sycylijskiej
od Kasimdzhanova. Topalov po długiej walce
ograł czarnymi Morozevicha, który miał dość
słaby początek turnieju.
4 runda
Leko odbił się po porażce ze Svidlerem
masakrując Polgar, która zagrała bardzo
podejrzany wariant w obronie sycylijskiej.
Niespodzianką była dość gładka przegrana
Ananda z Kasimdzhanovem, dla którego był to
powrót na poziom 50% i odbicie po porażce z
Polgar. Topalov po bardzo nieciekawie
rozegranym debiucie pokazał, że fortuna
sprzyja lepszym i dość gładko ograł Adamsa
5
Topalov, V - Adams, Mi
1. Sf3 Sf6 2. c4 e6 3. Sc3 c5 4. g3 b6 5. Gg2
Gb7 6. O-O Ge7 Białe wybrały mało
agresywny debiut, ale to nie świadczy o
pokojowych zamiarach Topalova 7. We1 Se4
Spotkany ruch, jednak częściej jest grywane
d6 lub d5 8. d4 Sxc3 9. bxc3 Ge4 Czarne chcą
wyprowadzić skoczka nie przesłaniając
gońca. Białe będą musiały zużyć kilka temp,
aby go z tego pola wypędzić 10. Gf1 z idea
Sd2, e4 d6
[10... Gxf3 11. exf3 cxd4 12. cxd4 O-O 13. d5˛]
11. h4?! Dziwnie wyglądający ruch, zagrany z
idea Sg5. Fritz jednak poleca
[11. Sd2 Gb7 12. e4=]
11... Sd7 12. d5 O-O?!
[12... Gf6 i czarny przechwytuje inicjatywę]
13. a4?! Kolejny ruch z serii "Idźmy pionkami",
ale moim zdaniem niespecjalnie udany. Po
"klasycznym"
[13. Sg5 Gxg5 14. Gxg5 He8 15. Gh3 białe
miały normalna pozycje]
13... h6 Solidny ruch, ograniczający grę
białych i robiący miejsce dla gońca, ale jeszcze
lepsze było
[13... Gf6 14. Wa3 Se5 z bardzo dobra gra]
14. Gh3 exd5 15. cxd5 Gf6 16. Wa3
16... b5? Zupełnie niezrozumiały ruch. Czarne
oddają pionka tylko na chwile, w konsekwencji
jednak tracą swojego silnego gońca. Po 16...
Se5 mogły stać tylko lepiej 17. axb5 Sb6 18.
c4!? Gxf3?! Nieco lepsze było
[18... Sxc4 19. Wa4 Gxf3 20. Wxc4 Gh5 21.
Wa4 choć w tym przyypadku białe także
osiągają lekka przewagę]
19. Wxf3 Sxc4 20. Ha4 Se5 Skoczek stanął na
"aktywnym" polu e5, ale w gruncie rzeczy nic
tam nie robi. Lepiej chyba było pójść na b6,
gdzie przynajmniej atakuje pionka d5 21. Wa3
We8 22. h5 Białe ograniczają skoczka, a także
marzą o przyszłym wykorzystaniu diagonali
b1-h7 22... We7 23. Gf4 Wb8 24. Gf5 He8 25.
Gc2?! Fritz sugeruje, by bronić pionka przy
pomocy
[25. Wb1]
25... Hd7? Czarne się przestraszyły, a nie
powinny . Można było zbić pionka
[25... Wxb5!? 26. He4 g6 27. hxg6 fxg6 i nic się
strasznego nie dzieje]
26. He4 Sg6 27. Hd3 c4 Czarne za cenę
pionka wymieniają skoczka i zdobywają cenne
tempo. Ale jednak tracą pionka 28. Hxc4 Sxf4
29. Hxf4 We5 30. Hf3 Hh3 Białe maja piona
więcej, wiec czarne próbują zamieszać 31.
Wxa7 Wxh5 32. e3 Hh2 Praktycznie
przegrywa, ale gra po 32...g6 tez nie byłaby
usłana różami 33. Kf1 Hh3 34. Ke2 We5 35.
Wc7 Wc8? Podstawienie kończące partie, ale
nie zmieniające oceny pozycji. 36. Gf5 Wxf5
37. Wxc8 Kh7 38. Wh1 [1:0]
Również partia Morozevich
Svidler
obfitowała w emocje, zakończyła się
ostatecznie zwycięstwem tego drugiego.
5 runda
Topalov niszczy czarnymi Svidlera. Po
normalnym zagraniu debiutu wzmocnił grę
Ananda z partii z Kasimjanovem i po ładnie
wygądającej ofierze dostał końcówkę z wieżą i
dwoma pionkami przeciwko dwóm gońcom.
Była ona najprawdopodobniej remisowa, ale
Topalov zwyczajnie grał lepiej i partię wygrał.
Komentarz : GM Mateusz Bartel
Svidler P. - Topalov V.
1. e4 c5 2. Sf3 d6 3. d4 cd4 4. Sd4 Sf6 5. Sc3
a6 (Wariant Najdorfa to przez wiele ostatnich
lat stały gość w partiach światowej czołówki.
Nie jest więc zaskoczeniem, że i w San Luis
zobaczyliśmy wiele partii w tym debiucie.) 6.
Ge3 Sg4 (Popularniejsze jest 6...e5 lub 6...e6
(tą opcję wybrał Topalov w partii z Leko w
pierwszej rundzie)) 7. Gg5 h6 8. Gh4 g5 9.
Gg3 Gg7 10. h3 (Przez wiele lat niedoceniana
kontynuacja, na rzecz 10.Ge2 lub 10.Hd2.
Wydaje się, że Svidler wybrał ją, wzorując się
na granej dwa dni wcześniej partii
Kasimdzanov - Anand, o której to partii powiem
więcej za parę ruchów.) 10... Se5 11. Sf5
(Również możliwe jest 11. Ge2 Sbc6 12. Sb3
(12. Sf5!? Gf5 13. ef5 Sd4 14. Gg4) 12... Ge6
13. Sd5 Wc8) 11... Gf5 12. ef5 Sbc6 13. Sd5
e6 14. Se3 (Dzień wcześniej w partii
Kasimdzhanov - Anand nastąpiło:14. fe6 fe6
15. Se3 O-O (15...Ha5 nie jest teraz tak silne z
uwagi na to, że król czarnych jest już
osłabiony) 16. Ge2 He7 17. O-O Wad8 18.
Gh5! (Bardzo dobre posunięcie. Goniec na h5
kontroluje białe pola przy królu czarnych, a
jednocześnie tworzy miejsce dla białych figur
w centrum.) 18... Kh8 19. We1 d5 20. a4!?
(Nowinka w stosunku do partii C. Balogh - R.
Ruck, gdzie białe zagrały 20.c3 dając czarnym
możliwość zagrania b5. Jednak teraz białe
osłabiają pole b4.) 20... Sc4? (Spory błąd
Ananda. Nieoczekiwanie jego
skonsolidowane figury tracą koordynację, a
otwarcie pozycji będzie korzystne jedynie dla
białych, które dysponują parą gońców i
bezpieczniejszym królem. Należało grać 20...
Hb4! , po czym pozycja wygląda na równą.) 21.
Sc4 dc4 22. Hg4 Hb4 23. He6 Wd2 24. Wad1
Sd4 (Po 24... Wc2 następowało znakomite 25.
Gf3! i z uwagi na słabość białych pół, oraz
groźbę Gd6 (wcześniej czarne miałyby
odpowiedź Hb6, teraz goniec na f3 przesłania
punkt f2 i broni piona g2) pozycja czarnych jest
bardzo zła.) 25. He4 Sf5? (Być może lepsze
było 25... Wd1 26. Wd1 Hb2 , gdzie białe mają
oczywiście lepszą pozycję, ale znowu nie tak
bardzo. Jednak myślę, że Anand był bardzo
zainteresowany swoim następnym ruchem. )
26. Ge5! Wf2 (Zazwyczaj kiedy wieża jest tak
blisko króla, i król nie może jej bić bywa
niebezpiecznie. Jednak w tym przypadku
białym nic nie grozi.) 27. Gf3! Wd2 28. Gg7
Kg7 29. He5 (Białe w końcu wykorzystują
słabość czarnego króla.) 29... Wf6 30. a5
(Bardzo zaskakujące posunięcie, choć może
chodziło po prostu o zastawienie dość sprytnej
pułapki. Logiczniejsze było po prostu 30. Wd2,
Hd2 31.Gb7.) 30... Sh4?
(Błąd w poważnej pozycji
- pułapka Kasimdzanova 1. Topalov, V
w pełni się udała! 30... 2. Svidler, P
b5!? Przedłużało opór.) 3. Anand, V
31. Hc7 Wf7 32. He5 Wf6 4. Leko, P
33. Gh5! (Znakomite 5. Kasimdzhanov, R
p o s u n i ę c i e . G d y 6. Morozevich, A
oglądałem transmisję 7. Adams, Mi
"na żywo" w internecie, 8. Polgar, Ju
wszyscy internauci...już wiedzieli, że Gh5
wygrywa - ich Fritz szybko ich uświadomił.
Goniec włącza się do ataku na króla i nie ma
jak się bronić.) 33... Sg6 (33... Wg2 34. Kh1)
34. Gg6 Wd1 35. Wd1 Kg6 36. He4 Kg7 37.
Wd7 Kg8 38. Hh7 [1:0] ) 14... Ha5! (Bardzo
silna riposta i zarazem nowinka. Jak
wspomniałem, po wymianie pionków na e6
straciłaby ona na sile, choć być może również
można tak grać. W partii czarne od razu
uzyskują wyrównanie.) 15. c3 Sf3 16. Hf3 Gc3
17. Kd1 Ha4 18. Sc2 (Białe chcą grać. Po 18.
Kc1 wygląda na to, że najrozsądniejszym
wyjściem dla obu stron jest remis: 18... Gb2 19.
Kb2 Hb4 20. Kc1 Sd4 (20... Hc3? 21. Sc2) 21.
Hd1 Hc3 (Ryzykowne jest 21... Wc8 z uwagi na
22. Gc4 i czarnym trudno rozwijać atak.) 22.
Kb1 Hb4=) 18... Gb2 19. fe6 fe6 20. Hb3 Hb3
21. ab3 Ga1 22. Sa1 Ke7 (Powstałą pozycja
jest prawdopodobnie mniej więcej równa.
Białe mają parę gońców, która powinna
równoważyć lekkie straty materialne. Topałov
jednak bardzo łatwo wygrał poniższą pozycję.)
23. Gd3 Wac8 24. We1 Sd4 25. f3 (Być może
lepsze było 25. Sc2 , po czym na 25... Sb3
(25... Sc2 26. Gc2=) następuje 26. Gf5 .
Wydaje mi się jednak, że Svidler chciał pograć
tę pozycję, spróbować swoich szans i
zrezygnował z wymiany skoczków.) 25... Wc3
26. Kd2 Whc8 27. Wb1 W3c5 28. b4 Wd5 29.
Gf2 Kd7 30. Ge3 Sf5 31. Gf2 (Do tego
momentu obie strony nie miały za bardzo
pomysłu na zrobienie czegokolwiek. Topałov
decyduje się na osłabienie struktury pionowej
na rzecz zrobienia słabości w obozie białych.)
31... Sh4 32. Gh4 gh4 33. Sc2 h5 (33... Wg8
34. Se3 Wdg5 (34... We5 35. Sg4))
34. We1 Wg8 35. Kc3 (Białe próbują aktywnej
obrony. Na g2 brać nie można z uwagi na
słabość punktu e6. Wydaje się, że pozycja jest
zwyczajnie równa, ale tkwi w niej parę
niuansów - dla obu stron.) 35... a5 36. Gc4??
(Svidler trochę stracił poczucie zagrożenia.
Stawianie trzech figur na jednej linii zazwyczaj
dobrze się nie kończy, tak było i tym razem.
Dramat Swidlera! Po 36. ba5 Wg2 37. Sd4
Wa5 38. Se6 partia zakończyłaby się
remisem.) 36... Wc8! (A teraz już bardzo
ciężko się bronić.) 37. Se3 Wb5! 38. Kd3 Wb4
39. Ge6 (Nie ma nic lepszego...) 39... Ke6 40.
Sc2 Kd5 41. Sb4 ab4 42. We7 b5 43. Wh7
Wc3 44. Kd2 Wc4 Dobry moment by się
poddać. Zabawne, że jeszcze parę ruchów
wcześniej białym nic nie groziło. Wielka
szkoda Swidlera, brawa dla Topalova za walkę
w równej pozycji! [0:1]
Pozostałe partia zakończyły się remisami.
6 runda
Z n ó w w y g r y w a t y l k o To p a l o v, c o
najciekawsze prawdopodobnie chcący tę
partię zremisować, o czym świadczy wybór
debiutu. Ale Polgar pokazała, że z formą w tym
turnieju nie trafiła.
Reszta partii zakończyła się remisami po
walce.
7 runda
Znów wygrywa Leko, tym razem nad
Adamsem, w swoim klasycznym, pozycyjno1
*
0
½
0
0
0
0
0
2
1
*
½
0
½
0
½
0
3
½
½
*
½
1
1
0
0
4
1
1
½
*
½
½
0
0
5
1
½
0
½
*
½
½
1
6
1
1
0
½
½
*
½
½
7
1
½
1
1
½
½
*
½
8
1
1
1
1
0
½
½
*
6.5
4.5
3.5
3.5
3.0
3.0
2.0
2.0
6
Topalov szybko remisuje z Polgar, tak samo
kończy się partia decydująca o drugim
miejscu: Svidler - Anand. Morozevich remisuje
z Adamsem po ciekawej walce w obronie
hiszpańskiej, zaś Leko strategicznie ograł
Kasimdzhanova w spokojnej odnodze
wariantu Paulsena
końcówkowym stylu. Morozevich
niespodziewania pokonuje Ananda, który
moim zdaniem przecenił zdecydowanie swoją
pozcyję i chciał zbyt szybko wygrać. Przegrała
Polgar, która po pozycyjnej ofierze jakości nie
wykazała słuszności swej idei. Znów wygrał
Topalov, pokazując, że końcówki i gra
pozycyjna też są jego mocną stroną. Tym
razem ofiarą został Kasimdzhanov.
Leko, P. - Kasimdzhanov, R.
AKT II Langsam, langsam, aber sicher
8 runda
Zgodnie z przewidywaniami Topalov dość
szybko zremisował z Peterem Leko, inna
sprawa, że po debiucie uzyskał kompletnie
równą pozycję. Morozevich ograł czarnymi
Kasimdzhanova, który przecenił swoje szanse
po ofierze jakości. Adams zremisował po
ciekawej partii ze Svidlerem, zaś Polgar po
tragicznie zagranym debiucie powinna
przegrać w miniaturze. Przegrała, ale dopiero
po sześćdziesięciu posunięciach.
9 runda
Morozevich znów wygrywa z Leko, który tym
razem przeszarżował i poświęcił niepoprawnie
figurę. Reszta partii zakończyła się remisami,
przy czym szczególnie pięknej urody był remis
w partii Svidler Kasimdzhanov.
20. Gc5 Minęło 20 ruchów, a czarne w
zasadzie mogą się już poddać 20... exf4 21.
gxf4 Wc8 22. Gxd6 Hd8 23. Gb4 Hb6 24. a3
Sh5 25. Kb1 Gxf4 26. Sd5 Gxd5 27. Wxd5
Gb8 28. Whd1 c3 29. Wd7 [1:0]
1. e4 c5 2. Sf3 e6 3. d4 cxd4 4. Sxd4 a6 5.
Gd3 Gc5 6. Sb3 Ga7 7. He2 Sc6 8. Ge3 d6
9. f4 Hc7 10. O-O Sf6 11. Gxa7 Wxa7 12.
Sc3 b5 13. a4 b4 14. Sd1 a5 15. Se3 O-O
16. Kh1 Gb7 17. Sg4 Sxg4 18. Hxg4 Waa8
19. Wae1 He7 20. We3 g6 21. Hg3 Wfe8 22.
Gb5 Wac8 23. c3 Wed8 24. f5
12 runda
Topalov wchodzi w remisowy wariant obrony
hiszpańskiej ze Svidlerem, Anand wygrywa
kolejną partię, wykorzystując niefortunną grę
Leko w obronie rosyjskiej. Pozostałe partie po
walce kończą się remisem.
13 runda
Fantastyczna partia między Anandem i
Morozevichem
Anand, V. - Morozevich, A.
1. e4 e6 2. d4 d5 3. Sc3 Sf6 4. e5 Sfd7 5. f4 c5
6. Sf3 Sc6 7. Ge3 cxd4 8. Sxd4 Gc5 9. Hd2 OO 10. O-O-O a6 11. Sb3 Gb4 12. Gd3 b5 13.
Whf1 Sb6 14. a3 Ge7 15. Sd4 Hc7 16. Sxc6
Hxc6 17. Gd4 Sc4 18. He2 Wb8
Mimo olbrzymiej przewagi materialnej białe
nie mają jak uniknąć remisu.
10 runda
Kasimdzhanov mści się na Polgar, która w
wyniku przestawienia ruchów w debiucie
dostała beznadziejną pozycję i ostateczne
poddała się po 47 posunięciu. Topalov nie
w y k o r z y s t a ł s z a n s y, b y w y g r a ć
najprawdopodobniej wygraną pozycję z
Morozevichem, zaś dwie pozostałe partie
zakończyły się dość bezbarwnymi remisami.
11 runda
Anand masakruje Kasimdzhanova w źle
przez czarnego rozegranym Najdorfie.
Svidler spokojnie, pozycyjnie ogrywa
Morozevicha, Polgar szybko remisuje z Leko.
Szansę pokazania się w turnieju miał wreszcie
Adams, gdyż uzyskał białymi bardzo
obiecującą pozycję z Topalovem. Ale
wystarczyło jedno niefortunne uderzenie
taktyczne i remis był nieunikniony.
Anand, V - Kasimdzhanov, R
1. e4 c5 2. Sf3 d6 3. d4 cxd4 4. Sxd4 Sf6 5.
Sc3 a6 6. f3 e5 7. Sb3 Ge6 8. Ge3 Sbd7 9.
Hd2 b5 10. O-O-O Sb6 11. Hf2 Sc4 12.
Gxc4 bxc4 13. Sa5 Wc8 14. Gb6 Hd7 15.
g3 g6 16. Wd2 Gh6 17. f4 Sg4 18. Hf3 Wb8
19. h3 Sf6
19. Gxh7!? Prowadzi do forsownego remisu,
ale białe więcej już chyba nie miały. 19... Kxh7
20. Hh5 Kg8 21. Wd3 f5 22. Wh3 Gc5 23. Wff3
Gxd4 24. Wfg3 Wb7 25. Hh7 Kf7 26. Hxg7 Ke8
27. Hxf8!
1/2 - 1/2
Topalov z lekkimi problemami remisuje
czarnym z Kasimdzhanovem, zapewniając
sobie na rundę przed końcem samodzielne
pierwsze miejsce. Pozostałe partia kończą się
remisami w końcówkach.
Debiut się zakończył i widać, że czarne do
końca partii będą cierpiały z uwagi na złą
pozycję swojego króla oraz słabość pionka
a5
24... bxc3 25. bxc3 Wa8 26. f6 Hf8 27. Hf4
h6 28. Wh3 g5 29. He3 Se5 30. Wh5 Sg6
31. Hh3 Gxe4 32. Sd2 Gc2 33. Wxh6 Wac8
34. Wh5 Wc5 35. Wc1 g4 36. Hxg4 Gf5 37.
Hg3 d5 38. Sb3 Wcc8 39. Sd4 Ge4 40. Sc6
Wxc6 41. Gxc6 Hd6 42. Hg5 Hf4 43. Hxf4
Sxf4 44. Wg5 Kh7 45. Gb5 Kh6 46. h4
Sxg2 47. Wxg2 Wg8 48. Wcc2 [1:0]
Chciałbym od razu przeprosić czytelników,
że tak wiele wielkich i skomplikowanych partii
skwitowałem jednym zdaniem. Niestety by
pomieścić wszystkie partie z tego turnieju
wraz z wyczerpującymi analizami potrzeba
wiele miejsca i czasu. Więc ograniczyłem się
do tego, co ja, jako zawodnik przyglądający
się z boku, zauważyłem.
Co będzie dalej z Mistrzostwami Świata oraz
samym tytułem?
Już dzisiaj, kiedy szachownice dopiero co
wystygły po zmaganiach w San Luis, nie
wiadomo, jak to się dalej potoczy. Kramnik
ciągle uważa, że jest oficjalnym mistrzem,
Topalov nie kwapi się do gry, bo nie ma już
czego udowadniać. To, że jest zdecydowanie
najlepszy już pokazał. Zaś unifikacja tytułu
Mistrza Świata wydaje się wciąż
nierealizowalna.
14 runda
1. Topalov, V
2. Svidler, P
3. Anand, V
4. Morozevich, A
5. Leko, P
6. Kasimdzhanov, R
7. Adams, Mi
8. Polgar, Ju
2788
2738
2788
2707
2763
2670
2719
2735
1
* *
0½
½½
0½
0½
0½
0½
0½
2
1½
**
½½
00
0½
½½
½½
0½
3
½½
½½
**
1½
½0
10
0½
00
4
1½
11
0½
**
½0
½0
½½
½½
5
1½
1½
½1
½1
**
½0
0½
0½
6
1½
½½
01
½1
½1
**
½½
10
7
1½
½½
1½
½½
1½
½½
**
½½
8
1½
1½
11
½½
1½
01
½½
**
10.0
8.5
8.5
7.0
6.5
5.5
5.5
4.5
7
Mistrzostwa Europy Juniorów
PAWEŁ MISTRZEM
Na zakończonych Herceg Novi (Czarnogóra)
Mistrzostwach Europy juniorów złoty medal w
najstarszej grupie chłopców wywalczył Paweł
Czarnota. Paweł rozegrał w trakcie Mistrzostw
wiele dobrych partii, a o złotym medalu
zadecydował pojedynek w ostatniej rundzie z
Rosjaninem J. Niepomniaszczij. Polacy trzeci
raz z rzędu wygrywają rywalizację w tej
najbardziej presiżowej na Mistrzostwach
Europy grupie. Wcześniej uczynili to Mateusz
Bartel i Radek Wojtaszek. Brązowy medal w
najmłodszej grupie dziewcząt zdobyła Ola
Lach. Słabiej niż się spodziewano wypadła
biorąca udział w Mistrzostwach czwórka
Dolnoślązaków. Szczególny zawód sprawili
brązowi medaliści ostatnich Mistrzostw Świata
w Belfort Ania Iwanow i Jacek Stopa. Także
Michał Luch zanotował najsłabszy swój występ
w tego rodzaju imprezie. Okazuje się, że dobre
warunki pobytu wcale nie decydują o wynikach.
W roku ubiegłym mimo, że mieszkano w
kiepskich warunkach, a połowa ekipy
chorowała, uzyskano znacznie lepsze wyniki.
Juniorzy 18 lat (66 zaw.)
1 Czarnota Paweł
Polska
2 Witiugow Nikita
Rosja
3 Lazniecka Viktor
Czechy
4 Tuchajew Adam
Ukraina
14 Moranda Wojciech
Polska
27 Luch Michał
Polska
29 Stopa Jacek
Polska
2461
2519
2517
2438
2453
2414
2460
7.0
7.0
6.5
6.5
5.5
5.0
5.0
Juniorki 10 lat (58 zaw.)
1 Mestnikowa Warwara Rosja
2 Ibrahimowa Sabina
Azerb.
3 Lach Aleksandra
Polska
4 Galunowa Cweta
Bułgaria
12 Iwanow Anna
Polska
----1822
--1854
8.0
7.5
7.0
6.5
5.5
Juniorki 16 lat (61 zaw.)
1 Iwachinowa Inna
Rosja
2 Benmesbah Natacha Francja
3 Daulyte Demante
Litwa
4 Seweriuchina Zoja
Rosja
7 Leks Hanna
Polska
34 Nawrot Anna
Polska
2215
2127
2195
2099
2173
1980
7.0
7.0
6.5
6.5
6.5
4.5
Paweł Czarnota
MŚ w rozwiązywaniu zadań
Mistrzostwa Świata do lat 20
MURDZIA PO RAZ DRUGI
Po raz drugi w karierze Piotr Murdzia zdobył tytuł Mistrza
Świata w rozwiązywaniu zadań szachowych. Tym razem w
Grecji na wyspie Evia w Eretrii. Turniej był bardzo
wyrównany. Decydujące rozstrzygnięcia zapadły dopiero w
ostatniej rundzie, w ostatnim zadaniu zestawu. Murdzia
rozwiązał je jako jedyny zawodnik, dzięki czemu wygrał
Mistrzostwo. Drużynowo zajęliśmy czwarte miejsce,
nieznacznie przegrywając brązowy medal.
Piotr Murdzia
Wyniki indywidualne (95 zaw. z 33 krajów)
1. Piotr Murdzia
Polska
84.0
2. Jonathan Mestel
W. Brytania 80.0
3. John Nunn
W. Brytania 78.5
4. Marjan Kovacević
Serbia
78.0
5. Ofer Comay
Izrael
76.5
Michel Cuillaud
Francja
76.5
33. Zbigniew Szczep
Polska
56.5
34. Jacek Stopa
Polska
55.5
41. Bogusz Piliczewski Polska
49.5
ZNOWU TRZECIA
Beata Kądziołka lubi zdobywać
brązowe medale. I uzbierała ich już
sporo. Najważniejszy to ten zdobyty z
drużyną kobiet na Olimpiadzie
Szachowej w Bled (2002) Trzykrotnie
była trzecia na Mistrzostwach Polski
Kobiet, trzecia była też na
Mistrzostwach Europy juniorów.
Brązowe medale zdobywała także na
Mistrzostwach Polski juniorek. Trudno
się więc dziwić, że w Istambule na
rozegranych tam Mistrzostwach
Kobiety
1 IM
2 WGM
3 WIM
13 WFM
17 WGM
(64 zaw.)
Paehtz Elisabeth
Gu Xiaobing
Kądziołka Beata
Szczepkowska Karina
Zawadzka Jolanta
Mężczyźni (92 zaw.)
1 GM Mamedyarov Shakhriyar
2 GM Berkes Ferenc
3 GM Alekseev Evgeny
11 GM Wojtaszek Radosław
30 IM
Heberla Bartlomiej
32 GM
Bartel Mateusz
Świata do lat 20 również zdobyła
brązowy medal. Jako jedyna z
sześcioosobowej polskiej ekipy grała
równo przez cały turniej. Pozostali
nasi reprezentanci mieli wzloty i
upadki, a że te ostatnie zdarzyły się w
ostatnich rundach, to i dalekie miejsca
zajęte w końcowej klasyfikacji. Wynik
jaki zrobiła Beata dał jej trzecią normę
do tytuły arcymistrzyni, tak że w
najbliższym czasie kolejna Polka
uzyska ten prestiżowy tytuł.
2408
2330
2352
2278
2381
Niemcy
Chiny
Polska
Polska
Polska
10.0
9.5
9.0
8.0
7.5
2674
2596
2632
2606
2465
2513
Azerbejdżan 10.5
Węgry
9.5
Rosja
9.0
Polska
8.0
Polska
7.0
Polska
7.0
8
41 MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL SZACHOWY
IM. AKIBY RUBINSTEINA POLANICA ZDRÓJ
Ryszard Więckowski
Festiwal składał się z trzech rodzajów
imprez. Były to : Mistrzostwa Polski w
Grze Błyskawicznej P'5, pięciu turniejów
festiwalowych typu OPEN oraz imprez
towarzyszących.
Łącznie
uczestniczyło 401
zawodników. Czy był to udany festiwal ?
Pod względem liczby zawodników i
poziomu turnieju głównego na pewno nie.
Przyczyn tego stanu było wiele, a główna
to odwołanie festiwalu w roku 2004. Ten
aspekt sprawił zmniejszenie udziału
zawodników zagranicznych. Cóż mogli
uczynić organizatorzy. Przede wszystkim
starali się zainteresować nowymi
imprezami. Stąd pomysł organizacji
Błyskawicznych Mistrzostw Polski
Drużynowych i Indywidualnych. W
mistrzostwach drużynowych startowały
cztery drużyny kobiece i jedenaście męskich.
Udanym osiągnięcie festiwalu były „żywe
szachy”. Z planowanych trzech występów na
plenerowej szachownicy, z uwagi na złą
pogodę odbyły się dwa. Duża liczba widzów i
pochlebne wypowiedzi o imprezie sprawią,
że „żywe szachy” staną się stałym punktem
festiwali.
Tegoroczny festiwal potwierdził też
założenie organizatorów do zmniejszenia
wieku w turniejach młodzieżowych i
dokonania podziału na dwa turnieje zamiast
dotychczasowego jednego i punktacji w nim
grup wiekowych. Grupy do lat dziesięciu i
czternastu sprawdziły się dobrze, co należy
kontynuować.
Zamiar organizacji turnieju kołowego,
który powinien powrócić do programu
festiwalu nie powiódł się, mimo, że przez
długi czas jawiła się szansa na jego
zaistnienie.
Turnieje Festiwalowe
OPEN A Do gry dopuszczeni byli
zawodnicy posiadający ranking 2100 i
wyższy. Najwyższy ranking posiadany w tym
turnieju przez GM Artura Jakubca wynosił
2538.
W przeciwieństwie do poprzednich
festiwali w tym roku zdecydowany sukces
odnieśli Polacy. Zwyciężyli
w turnieju
głównym, jakim był OPEN A. Startowało w
n i m 6 4 z a w o d n i k ó w, w t y m 11
zagranicznych. Junior Paweł Czarnota i
niewiele starsi od niego, Grzegorz Gajewski i
Marcin Dziuba zdobyli po 7,5 punktu z 10
możliwych. Pierwszy zawodnik zagraniczny
GM Aloyzas Kvenys z Litwy był 12 z
dorobkiem 6 punktów. W tej grupie
startowało też trzech zawodników z Francji,
po dwóch z Niemiec i Ukrainy oraz po
jednym z Białorusi, Rosji,
Serbii i
Czarnogóry. Paweł Czarnota wypełnił normę
arcymistrzowską. W sumie zebrał w tym roku
cztery normy, a więc jego sukces nie był
przypadkowy.
Najlepszą z pań była WIM Barbara Jaracz
5,5 (miejsce 18). Najlepsza, juniorka Jolanta
Zawadzka 5,0 (miejsce 34) i najlepszy junior,
dla zawodników o najniższych
rankingach 1900 i mniej,
zgromadził na starcie 97
z a w o d n i k ó w, w t y m d w ó c h
Francuzów. 7 zawodników miało
ranking międzynarodowy. Zwyciężył
Wojciech Czaja z Białegostoku
zdobywając 8,5 punktu z 9
możliwych. Drugim był Jerzy
Stępniewski z Gliwic 8 i trzeci
Paweł Weichhold z TSz MCK
Słupsk. Dyplom otrzymał najstarszy
uczestnik festiwalu Tytus Wyczałek
(10.05.1928) zdobywający 4,5
punktu, co dało 45 miejsce.
IM Etienne Mensch - Darek Świercz
poza zwycięzcą, Krzysztof Bulski 6,5
(miejsce 11). Ponadto wyróżniony został
najmłodszy uczestnik turnieju Dariusz
Świercz, (31.05.1994) który zajął 44 miejsce
zdobywając 4,5 punktu.
OPEN D Zawodnicy do lat 14.
Grało 62 zawodników, w tym 18
dziewczynek. Wszyscy z Polski.
Zwyciężył Tomasz Januszewski 7,5 z 9,
reprezentujący MUKS MDK Śródmieście
Wrocław, wyprzedzając zdobywających po 7
punktów Pawła Łęczyckiego Orkan Piekary i
Filipa Grzesiaka Polonia
Warszawa. Najlepsze
dziewczęta to: Patrycja Pacak
6,5 (miejsce 4) Hetman
Częstochowa, Justyna
Horoch 6 (5) Polonia
Warszawa oraz Anna Kulisz 6
(12) Jedynka Tychy.
OPEN E Zawodnicy do lat
10. Startowało 40 osób, w tym
9 dziewczynek. Zwyciężył
Grzegorz Szolc zdobywając
8,5 z 9, reprezentujący AZS
Politechnika Śląska Gliwice.
Na drugim i trzecim miejscu
uplasowali się: Bartosz
Prażmowski 7 - Hetman
Warszawa i Kamil Cichy 6,5 Zwycięzcy Openu A : IM Marcin Dziuba, IM Paweł
Energetyk Rybnik. Wśród
Czarnota, IM Grzegorz Gajewski oraz burmistrz Jerzy
dziewcząt najlepszą było
Terlecki i Ryszard Więckowski
Urszula Grochocińska 6
(miejsce 5) z MUKS MDK
OPEN B Tu grali zawodnicy posiadający Śródmieście Wrocław oraz Natalia Ostalska
ranking w przedziale 1800 - 2200. Wystąpiło 5,5 (9) z ŁKS Szach Centrum Łódź i Diana
1 3 8 z a w o d n i k ó w b e z t y t u ł ó w Paterek 5 (14) z MDK Radom. Wyróżniono
międzynarodowych. Oprócz Polaków również najmłodszych zawodników festiwalu:
wystąpiło czterech Czechów, trzech A l e k s a n d r ę D a d e ł ł o ( 0 9 . 0 2 . 9 8 ) i
Ukraińców, po dwóch Białorusinów i Przemysława Piotrowskiego (16.09.98).
Francuzów oraz
jeden Niemiec.
Zwyciężyli w
turnieju zdobywając
po 8 punktów z 10
możliwych: Stanisław
Zieliński i Andrzej
Krawczyk obydwaj z
Drapol Jantar
Pruszcz Gdański,
przed Romanem
Muchą PTSz Płock.
Najlepsza kobieta
Anna Gasik, z Polonii
Tr a d e Tr a n s
Warszawa, zajęła 7
miejsce z dorobkiem
7 punktów.
OPEN C Turniej
Zwycięzcy Openu B z turniejowymi VIPami
9
Mistrzostwa Polski w Grze Błyskawicznej
Były rozegrane z podziałem na mistrzostwa kobiet i mężczyzn oraz
na drużynowe i indywidualne.
W mistrzostwach drużynowych startowały drużyny z klubów
polskich. Wystartowały cztery trzyosobowe zespoły kobiece i
jedenaście czteroosobowych męskich.
Zawody kobiece wygrała Polonia Warszawa zdobywając 12
punktów z 18 możliwych (grano dwa koła).
Mistrzostwa mężczyzn przyniosły sukces klubowi PTSz Płock,
który zdobył 29,5 punktu z 40 możliwych oraz 16 punktów
meczowych.. 29,5 punktu zdobyło też JKSz - MCKiS Jaworzno, lecz
miało 15 punktów meczowych.
Mistrzostwa indywidualne pozwalały na start zawodników
zagranicznych. Wśród 29 kobiet były same Polki. Wystąpiły: 4 WGM,
4 WIM i 4 WFM. Zwyciężyła niespodziewanie nie posiadająca
żadnego tytułu Beata Andrejczuk zdobywając 10,5 punktu z 13
możliwych, reprezentująca klub MUKS Stoczek 45 Białystok. Drugie
WGM Marta Zielińska - WGM Agnieszka Brustman,
w głębi Karina Szczepkowska - WGM Hanna Ereńska
Burmistrz Polanicy J. Terlecki, marszałek D. Tusk,
B. Andrejczuk, K. Szczepkowska, M. Zielińska i R.
Więckowski
miejsce zajęła WFM Karina Szczepkowska 10,0 z klubu MKSz
Rybnik, a dopiero trzecia była jedna z czterech arcymistrzyń Marta
Zielińska 9,5 z LKSz Pasjonat Dankowice. Medalistki były
dekorowane przez Wicemarszałka Sejmu Donalda Tuska, który jest
w tym roku Przewodniczącym Komitetu Honorowego "Zdroje
Kultury". Jest to zestaw kilku imprez artystycznych oraz Festiwalu
Szachowego. Turniej mężczyzn odbył się przy udziale 90
zawodników, w tym: czterech Ukraińców, po dwóch Białorusinów i
Niemców oraz jednego Litwina. Arcymistrzów było czterech,
mistrzów międzynarodowych jedenastu i mistrzów FIDE sześciu.
Zwyciężył IM Marek Matlak uzyskując 11 punktów z 15 możliwych.
Ten sam dorobek miał GM Artur Jakubiec, lecz przegrał bezpośredni
mecz o tytuł Mistrza Polski. Trzecim był najlepszy Wrocławianin IM
Stanisław Zawadzki 10,5 reprezentujący ASSz Miedź Legnica.
Imprezy towarzyszące
Podczas festiwalu odbyły się następujące
imprezy: 6 turniejów błyskawicznych po 24
zawodników w każdym i 4 seanse gry
jednoczesnej (symultany). Planowano 3
widowiska plenerowe "żywych szachów", z
których odbyły się dwa. Wszystkie imprezy
cieszyły się wielkim zainteresowaniem.
Turnieje błyskawiczne i symultany odbywały
się w Parku Zdrojowym lub w teatrze, jeżeli
arcymistrzyni dla Jolanty Zawadzkiej.
Dyplomy wręczał wiceprezes Polskiego
Związku Szachowego Jacek Bielczyk. Tytuł
Honorowego Obywatela Polanicy Zdroju dla
Ryszarda Więckowskiego wieloletniego
organizatora turniejów i festiwali
s z a c h o w y c h w P o l a n i c y, w r ę c z a ł
Przewodniczący Rady Miejskiej Zbigniew
Puchniak.
Otwarcie festiwalu odbywało się
w pięknej oprawie plastycznej i
muzycznej. Filmowane przez
telewizję i osoby prywatne.
Wyeksponowane były reklamy
sponsorów.
Żywymi figurami byli uczestnicy
o b o z u s z a c h o w e g o
organizowanego przez AZS
Politechnika Wrocław.
Przygotowanie przeprowadzili:
Piotr Klukiewicz,
Tomasz Motyl i Robert
Korpalski. Ponadto
wystąpili artyści
współpracujący z
Jola Zawadzka po otrzymaniu certyfikatu arcymistrzyni. M i e j s k i m C e n t r u m
Kultury w Polanicy
Za nią jej dotychczasowi trenerzy Michał Kisłov i
Zdroju. ZaintereKrzysztof Krupa
sowanie widzów
wskazuje na potrzebę
sprzyjała pogoda. "żywe szachy". wg
u
r
z
ą
d
z
a
-nia podobnych
poematu Jana Kochanowskiego, odbywały
się na szachownicy plenerowej w Parku występów w latach następnych.
We wszystkich imprezach, od
Szachowym. Pierwszy występ był
przewidziany jako część artystyczna Mistrzostw Polski w Grze
otwarcia festiwalu. Widzów ponad 500 osób. Błyskawicznej, przez turnieje
O t w a r c i e p o ł ą c z o n e z u r o c z y s t y m OPEN i imprezy towarzyszące,
wręczeniem certyfikatów: mistrza w y s t ą p i ł o p o n a d 8 0 0
międzynarodowego dla Michała Lucha oraz, zawodników.
Francuzi w Polanicy
W tym roku, po raz pierwszy od wielu lat,
turniej w Polanicy Zdrój miał gości z kraju ze
stolicą w Paryżu, którzy przyjechali na turniej
w ramach wymiany Alzacja Dolny Śląsk. Była
to ekipa z miasta Bischviller, położonego tuż
przy granicy z Niemcami. Drużyna szachistów
była 9-osobowa, głównie składała się z
uczestników turniejów B lub C, jednak trzech
grało w turnieju głównym. Szefem ekipy był
mistrz międzynarodowy Etienne Mensch,
który ostatecznie zajął 33 miejsce w głównym
turnieju. W trakcie zawodów został urządzony
wieczór, podczas którego nasi zagraniczni
goście częstowali specjalnie w tym celu
sprowadzonym, alzackim białym winem.
Niestety nie doszło do proponowanego przez
nas meczu piłki nożnej, z uwagi na brak chęci
wykazany przez stronę francuską. Liczymy na
to, że w przyszłości uda się naprawić to
niewątpliwe niedopatrzenie.
Ekipa francuskich szachistów
10
SZACHY NA DOLNYM ŚLĄSKU
STOŁÓWKOWE GRANIE
Krzysztof Jasik
Stołówka Akademicka Politechniki
Wrocławskiej staje się coraz ważniejszym
miejscem dla wrocławskich szachów. W
maju gościł tam największy wrocławski
turniej ostatnich lat
Akademickie
Mistrzostwa Polski, co tydzień rozgrywany
jest poniedziałkowy turniej szachów
błyskawicznych. Nie brak też turniej
okazjonalnych. Osiemnastego września
odbył się turniej z okazji Dni Nauki, a
piętnastego listopada z okazji Święta
Politechniki Wrocławskiej.
Organizatorem tradycyjnie było AZS Pwr,
z szefem sekcji szachowej Piotrem
Klukiewiczem na czele, a sędziował arbiter
klasy międzynarodowej Rafał Siwik.
Na starcie stanęło wielu niezłych
szachistów, głownie z Wrocławia. Startowało
38 zawodników, a za głównego faworyta
uważano mistrza międzynarodowego Jacka
Stopę, który legitymował się najwyższym
rankingiem w turnieju.
Faworyt nie zawiódł i od początku
prowadził. Kroku dotrzymywali mu weteran
Jerzy Kubień i Kamil Stachowiak. Do
czołówki dołączył autor tych słów, który po
ważnym zwycięstwie z Kamilem
Stachowiakiem w 6 rundzie zrównał się
punktami z prowadzącą dwójką Stopa,
Kubień. Czwartym zawodnikiem, który liczył
się po 6 rundach mogła się legitymować
wynikiem 5 punktów, był Bogusław Kulon.
Zaczął on dość pechowo, od porażki z
nadzieją wrocławskich szachów 9-letnim
Bartoszem Woźniakiem, ale potem wygrał 5
kolejnych partii. O wszystkim miała
zadecydować ostatnia runda. Pojedynki
Stopa-Jasik i Kulon-Kubień miały wyłonić
zwycięzcę turnieju, jednak oba zakończyły
się podziałami punktów i tych czterech
zawodników podzieliło miejsca 1-4.
Najlepszą wartościowość pomocniczą miał
popularny „Kujawa” Kubień i to on mógł
cieszyć się z pierwszego miejsca. Za nimi
miejsca zajęli kolejno Jacek Stopa, Krzysztof
Jasik i Bogusław Kulon.
Najlepszą kobietą w turnieju okazała się
dawna mistrzyni Polski juniorek Paulina
Cagara. Najlepszym zawodnikiem z
rankingiem do 1800 był Bartosz Woźniak,
którego wynik był jedną z niespodzianek w
tym turnieju. Klasyfikację uczelni wygrała ze
sporą przewagą drużyna Politechniki
Wrocławskiej.
Krzysztof Jasik
Garbysiak Cup
W JAWORZYNIE OD PAWŁA DO... PAWŁA
Jerzy Kot
Jaworzyna kiedyś była ważnym węzłem
kolejowym, lecz to jest już przeszłością.
Dobrze, że z tych tradycji zostało coś
materialnego, gdyż utworzono Muzeum
Kolejnictwa (Stare parowozy), gdzie młodzi
ludzie mogą podziwiać ... motocykle Harleya
Davidsona. Ważną dziedziną gospodarki
miasta są Zakłady Ceramiczne Karolina,
które zawsze są fundatorami różnych i
licznych nagród. Oczywiście władze miasta
są również przychylne, dlatego
zawsze
zwycięzca otrzymuje puchar od burmistrza,
którym obecnie jest Halina Dydycz.. Pani
burmistrz jest zawsze na otwarciu turnieju,
jak i podczas uroczystego zakończenia
Zatem zasadne jest pytanie skąd „Puchar
Gabrysiaka”?
Turniej tegoroczny jest już jubileuszowym,
gdyż dziesiątym i ten najbardziej znany
działacz Zebry Jaworzyna Śląska jest
jedynym szachistą, który brał udział we
wszystkich turniejach. Gdy skala imprezy nie
była tak wielka, jak obecnie, to również
pogrywał sobie na zawodach. Teraz dla
dobra imprezy nie jest to możliwe i z punktu
widzenia Pana Mariana jest to największy
feler turnieju, lecz uczestnicy są zadowoleni.
Panuje powszechne przekonanie, że bez
pana Gabrysiaka impreza nie nabierałaby
takiego rozmachu, po prostu by jej nie było.
Stąd nazwa „Puchar Gabrysiaka”, chociaż
oficjalnie jest to Turniej Mikołajkowy ze
znacznym udziałem najmłodszych
zawodników. W tym roku wzięło w nim udział
109 szachistów.
Najwyżej utytułowani nie odnieśli sukcesu,
a Paweł Łaszewicz (Zjednoczeni Ściniawka)
punktował pewnie i grał z przekonaniem
nawet wówczas, gdy na szachownicy były
„pozy” dla niego niekorzystne. Siła spokoju,
to fundament gry zwycięzcy turnieju
Mikołajkowego, dlatego zdobył 8 pkt. Dzieląc
2-4 miejsca zawodnicy : Ryszard Nowak,
Pani burmistrz gratuluje Joli Zawadzkiej, co
obserwuje Marian Gabrysiak
Ryszard Grossmann (obaj Polonia
Wrocław) i Witold Stecki (Zebra Jaworzyna
Śląska) osiągnęli dorobek 7 pkt, lecz do tego
wyniku szli różnymi drogami. O ile Nowak i
Grossmann szli „górą”, to mówiąc językiem
wojskowym Stecki „dekował” się, gdyż na
początku zremisował z koleżanką klubową
Olą Ulanicką, a w II rundzie przegrał z
autorem tej informacji i wydawało się, że
zakończenie rywalizacji dla dzielnego
wojskowego z Zebry nie będzie pomyślne.
Wszystko sprzysięgło się przeciwko niemu,
gdyż i bufet był zaopatrzony w artykuły,
którym trudno odmówić daru przekonywania,
jak np. piwo. Nic to, Witek stał na straży
sportowej walki i dobrnął po zaszczyty, które
mu się należały. Lokaty od 5-13 przypadły w
udziale szachistom: Jarosławowi
Niewiadomskiemu, Piotrowi Rychlikowi,
Nazarowi Ustanowiczowi (Lwów), Jerzemu
Kubieniowi, Bartoszowi Siembabowi,
Krzysztofowi Jasikowi, Jackowi
Markiewiczowi, Jakubowi Żeberskiemu i
Pawłowi Szumilasowi. Wszyscy oni
zakończyli rywalizację z dorobkiem 6,5 pkt.
W konkurencji juniorów i juniorek
najlepszymi byli: lat 10 Rogacka Natalia i
Bartosz Wożniak, lat 12 Aleksandra
Zmarzły i Marcin Szydełko, lat 14
Agnieszka Majdak i Marek Piguła, lat 16
Paulina Łasut i Michał Pyrzyński, lat 18
Aleksandra Walas i Bartosz Siembab.
O ile Pawła Łaszewicza spotykały same
przyjemności uczestnictwa w turnieju, to
Paweł Kopyść ze Szkoły Podstawowej nr 2 w
Wałbrzychu zanotował tylko jeden remis i
zamykał całą stawkę uczestników. Mam
pewność, że za rok będzie inaczej. Czy
doczekamy się turnieju od Jurka do Jurka?
11
“Blitz” w Żarowie
VII NOCNY MARATON SZACHOWY
Artur Adamek
W nocy z 1 na 2 października odbył się w
Gimnazjum w Żarowie VII Nocny Maraton
Szachowy BLITZ Żarów'2005 o puchar
Burmistrza Miasta Żarów. Patronat honorowy
nad turniejem objął Poseł na Sejm RP
Zbigniew Chlebowski. Impreza ta od kilku
lat jest nie tylko jedną z najważniejszych
imprez sportowych w Żarowie, ale także
jednym z najsilniejszych turniejów
szachowych na Dolnym Śląsku.
W tegorocznym turnieju wystartowało
115 osób. Nie udało się pobić rekordu
frekwencji z ubiegłego roku gdzie grały
132 osoby. Jednak turniej ten był jak
dotąd najsilniejszym turniejem w historii.
Wśród uczestników było aż 3
arcymistrzów szachowych, w tym
To m a s z M a r k o w s k i , D o l n o ś l ą z a k
reprezentujący jeden z najsilniejszych
klubów szachowych w Europie Polonię
Plus GSM Warszawa. Oprócz niego w
Żarowie pojawili się arcymistrzowie
Łukasz Cyborowski (Polfa Grodzisk
Mazowiecki)
trzykrotny zwycięzca
Maratonu oraz Paweł Jaracz (AZS
UMCS Lublin).
Wśród przybyłych na Maraton gości był
m.in. pan Jiri Daniel Przewodniczący Komisji
Młodzieżowej Czeskiego Związku
Szachowego. Przybył on do Żarowa
nawiązać kontakty szachowe oraz przyjrzeć
się organizacji Maratonu z myślą o
uczestnictwie zawodników z Czech w
przyszłych latach.
Zawodnicy rozpoczęli grę o godzinie 19 w
sobotę, by skończyć ją o godzinie 8 rano w
niedzielę. Każdy z nich miał do rozegrania
45 partii w limicie czasu 5 minut dla
zawodnika. W głównej kategorii OPEN
wygrał arcymistrz Paweł Jaracz
wyprzedzając innych arcymistrzów Tomasza
Markowskiego i Łukasza Cyborowskiego.
Wśród juniorów najlepszym okazał się
Bartosz Siembab z klubu Zjednoczeni
Ścinawka (9 w
klasyfikacji
ogólnej), najlepszą
kobietą i zarazem
juniorką została
D o m i n i k a
Hermanowicz z
Miedzi Legnica (25
m i e j s c e ) .
N a j l e p s z y m
zawodnikiem z
terenu powiatu
świdnickiego został
świdniczanin Marek
P i g u ł a
reprezentujący klub UKS EL-TUR Bogatynia
(21 miejsce). Wśród zawodników z terenu
naszej gminy najlepszy był Paweł
Paradowski (33 miejsce), a wśród juniorów z
gminy Żarów Piotr Kaśków (66 miejsce).
We wprowadzonej w tym roku po
raz pierwszy klasyfikacji
drużynowej polegającej na
zsumowaniu punktów 4
najlepszych zawodników
reprezentujących dany klub
wygrała drużyna Prokonexu Brzeg
wyprzedzając Liczyrzepę Jelenia
Góra oraz Miedź Legnica.
W turnieju udział wzięli szachiści
w różnym przedziale wiekowym,
najmłodszy z nich Bartosz Woźniak
(Polonia Wrocław) miał 9 lat a
najstarszy Ryszard Więckowski
(Hetman Wrocław) 75 lat.
Turniej sędziował jako główny
sędzia międzynarodowy Rafał
Siwik z Wrocławia, a wspomagali
go miejscowi sędziowie Michał
Bieszczad i Artur Adamek.
Czołówka turnieju:
1 GM
2 GM
3 GM
4m
5 IM
6 FM
7m
8 bk
9 I++
10 FM
Jaracz Paweł
Markowski Tomasz
Cyborowski Łukasz
Jasik Krzysztof
Zawadzki Stanisław
Kubień Jerzy
Żeberski Jakub
Wilicki Krzysztof
Siembab Bartosz
Grossmann Ryszard
AZS UMCS Lublin
Polonia Plus GSM Warszawa
Polfa Grodzisk Mazowiecki
BKSz Prokonex Brzeg
ASSz Miedź Legnica
BKSz Prokonex Brzeg
BKSz Prokonex Brzeg
Liczyrzepa Jelenia Góra
Zjednoczeni Ścinawka
KKS Polonia Wrocław
39,0
38,5
36,0
32,0
31,5
31,5
30,5
30,0
29,5
29,5
PIERWSZY ROK “DWÓCH WIEŻ”
Jarosław Kresa
Pierwszą rocznicę istnienia klubu
obchodziło we wrześniu Towarzystwo
Szachowe Ziemi Dzierżoniowskiej "Dwie
Wieże" przy Spółdzielni Mieszkaniowej.
Dla młodego stowarzyszenia był to rok
bardzo intensywny. Jego członkowie (po roku
jest ich pięćdziesięciu) zorganizowali kilka
turniejów, w tym dwa Nocne Turnieje o Puchar
Prezesa SM, dwie symultany (z Jolantą
Zawadzką i Łukaszem Cyborowskim),
spotkanie z mm Jackiem Bednarskim i
kilkanaście turniejów szachów
błyskawicznych "Środowy Blitz".
liczba graczy.
Z okazji I rocznicy powstania "Dwóch Wież"
TROCHĘ MAŁO KOBIET
NOWA STRONA
Gracze "Dwóch Wież" z powodzeniem
uczestniczyli też w rozgrywkach Dolnośląskiej
Klasy A oraz Międzypowiatowej Ligi
Szachowej. Grali także w kilkunastu turniejach
organizowanych w innych miastach (Wrocław,
Wałbrzych, Polanica Zdrój, Żarów).
Najlepsi zawodnicy klubu to w okresie
minionego roku bez wątpienia: Romuald
Dudek, Tadeusz Szczepański, Leszek Tymcio
i S ł a w o m i r Wo s z c z y ń s k i , a l e c h ę ć
wyprzedzenia tej czwórki wykazuje spora
we wrześniu rozegrany został 3-dniowy II
Turniej o Mistrzostwo Ziemi Dzierżoniowskiej
(P' 30). Bezkonkurencyjny okazał się w nim
Tadeusz Szczepański, który wyprzedził
Leszka Tymcio i Mariusza Jandułę. Przy okazji
rocznicy wydany też został jubileuszowy
biuletyn, w internetowej sieci pojawiła się
strona klubu (www.dwie-wieze.only.pl), a
wszyscy członkowie otrzymali znaczki
klubowe.
Jarosław Kresa
- Nie przypuszczałem nawet, że w
Dzierżoniowie znajdzie się tyle
zainteresowanych szachami osób - stwierdził
Leszek Tymcio (były burmistrz Dzierżoniowa)
podczas podsumowującego jubileusz
spotkania. - Brakuje nam tylko trochę
grających kobiet, ale może i pod tym
względem będzie lepiej.
W ciągu pierwszego roku działalności
"Dwiema Wieżami" kierował zarząd w
składzie: Jarosław Kresa (prezes), Sławomir
Wo s z c z y ń s k i ( w i c e p r e z e s ) , Ta d e u s z
Szczepański (sekretarz) oraz Bogusława
Twarda i Józef Kapłun.
12
Największy klub młodzieżowy w Polsce
25 LAT SZACHÓW MDK ŚRODMIEŚCIE
W dniach 11 - 13.11 2005 odbyły się
szachowe turnieje i uroczystości z okazji 25lecia działalności szachowej w
Młodzieżowym Domu Kultury Śródmieście
we Wrocławiu.
Sekcja powstała w 1980 roku. Głównym
celem było przybliżenie młodzieży piękna i
walorów “królewskiej gry” przez objęcie
nauką szachów dzieci w większości szkół
p o d s t a w o w y c h d z i e l n i c y Wr o c ł a w Śródmieście. Najlepsi zawodnicy
przekazywani byli następnie do wyczynowej
sekcji AZS Politechnika Wrocław, gdzie
realizowano wyższy poziom szkolenia.
Koordynatorem działań w pierwszym okresie
był Robert Korpalski, którego wsparł pod
koniec lat osiemdziesiątych Krzysztof Krupa.
Jolanta Zawadzka - Mistrzyni Świata
juniorek (2004), vice Mistrzyni Europy
juniorek (2002), pięciokrotna
Mistrzyni Polski juniorek (1997, 1999,
2003, 2004, 2005)
Ania Iwanow - brązowa medalistka
Mistrzostw Świata juniorów (2005)
Robert Korpalski, dyrektor MDK
Bogusław Ukleja i Krzysztof Krupa na
uroczystościach 25- lecia
Obecnie (od 5 lat MUKS MDK Śródmieście
Wrocław) skupia ponad 300 uczestników,
których szkoli 7 trenerów i instruktorów.
Szkolenia prowadzone są w bardzo różnych
miejscach, głównie w szkołach
podstawowych wrocławskiej dzielnic
Śródmieście.
Edward Łupkowski - dwukrotny
Mistrz Polski juniorów (1990, 1992)
Monika Krupa (Aksiuszyc) - vice
Mistrzyni Polski Kobiet (1996),
dwukrotna Mistrzyni Polski juniorów
(1991, 1994)
Stanisław Zawadzki - Mistrz Polski
juniorów (1998)
Srebrni medaliśc DMP (1995) : J. Suleja, M.
Zawadzka, M. Krupa, E. Łupkowski, Ł. Dobosz, M.
Lercel, T. Jakubowski, H. Borgenryter i M. Kotwicka
W szczytowym okresie rozwoju
(połowa lat osiemdziesiątych do
początku lat dziewięćdziesiątych)
zatrudnionych było w MDK
jednocześnie aż 15 instruktorów
szachowych, a ilość uczestników
wahała się w poszczególnych
latach w granicach 600 - 800! A
należy do tego dodać, że jeden z
czołowych wtedy w Polsce klubów
szachowych AZS Politechnika
Wrocław był nierozerwalnie
związany z MDK Śródmieście
umową o współpracy i kolejnych 6
szkoleniowców (czyli cała I ligowa drużyna seniorów) było
tam zatrudnionych do szkolenia
indywidualnego najzdolniejszych
juniorów.
13
Sekcja szachowa MDK Śródmieście przez
te długie lata nauczyła grać w szachy
nieprzeliczone ilości dzieci i młodzieży, a
ponadto (pomimo stałego braku środków
finansowych na starty - cóż, oświata) wciąż
zajmowała czołowe miejsca (najpierw jako
AZS Politechnika, później jako MKS MDK
Śródmieście) w rywalizacji sportowej w
Polsce.
Przez cały okres swego istnienia sekcja
zorganizowała wiele imprez i zawodów
szachowych. Najbardziej masową imprezą
był cykl comiesięcznych turniejów Grand
Prix, w którym jednorazowo uczestniczyło od
150 do 200 zawodników. Dziś cykl ten
organizowany jest pod nazwą Otwarte
Mistrzostwa Wrocławia, a MDK
odpowiedzialny jest za roczniki dziecięce i
młodzieżowe. Drugą prestiżową imprezą jest
Międzynarodowy Memoriał Błaszczaka
przeprowadzony już po raz 21.
Efektem masowego szkolenia jest ciągle
wiodąca pozycja MDK w regionie i kraju.
Sekcja rokrocznie plasuje się w czołówce
najlepszych klubów młodzieżowych w
Polsce, a wychowankowie zdobywali i
zdobywają medale na Mistrzostwach Polski,
Europy i Świata.
Najważniejsze
osiągnięcie sportowe wychowanków
w seniorach :
- złoty medal Joli
Zawadzkiej z
d r u ż y n ą
w
Mistrzostwach
Europy (2005) oraz
srebrny medal
Moniki Krupy
(1996) i brązowy
Joli Zawadzkiej
( 2 0 0 5 )
w
Mistrzostwach
Polski Kobiet.
Brązowi medaliści DMP (2002) - J. Żyła, M. Luch,
K. Stachowiak, St. Zawadzki, M. Cajbel, R. Krzesaj,
W. Janocha, M. Kucypera, L. Zdziarska, J. Zawadzka,
Ł. Butkiewicz
W rywalizacji
j u n i o r ó w
w
Mistrzostwach
Polski oprócz wyżej
wymienionych
medale zdobywali :
-
Tomasz Jakubowski - Mistrz Polski
juniorów (1988)
Paweł Babijczuk (2000)
- Karolina Cheńska (2003)
- Agnieszka Dmochowska (2005)
- Karolina Kapustyńska (1994)
- Łukasz Kłykow (1992)
- Maja Kotwicka (1998)
- Małgorzata Kucypera (1997, 1999)
- Anna Kucypera (1998)
- Judyta Lachowicz (2003, 2004, 2005)
- Michał Luch (2001, 2004, 2005)
- Kamil Stachowiak (1996)
- Magdalena Zawadzka (1997)
- Lidia Zdziarska (1995)
V Otwarte Mistrzostwa Niemiec do lat 8
WYPRAWA NA DINOZAURY
Dominik Kulaś
Tradycyjnie w malowniczym Sebnitz w
Saksonii w dniach 23-29.10 odbyły się
Otwarte Mistrzostwa Niemiec dzieci do lat 8 w
szachach. W zawodach udział wzięło 75
dzieci z Niemiec, Polski i USA.
Dziewięciorundowy turniej rozgrywany był
tempem 1h/36 posunięć + 15 min. na
dokończenie partii z osobną klasyfikacją dla
dziewczynek i dla chłopców. Dolny Śląsk
reprezentowany był przez 5 chłopców
(Szymona Kulasia, Piotra Terochina, Filipa
Cieślara, Komila Khamidowa i Macieja
Korpalskiego) i 3 dziewczynki (Agnieszkę
Dmochowską, Aleksandrę Dadełło i Paulinę
Gołaczyńską).
W poprzednich latach dobrze prezentowali
się Dolnoślązacy i tradycja ta została
podtrzymana. W kategorii chłopców
zdecydowanie zwyciężył Jan-Krzysztof Duda
z Wieliczki, uzyskując 9 punktów z 9 partii,
wyprzedzając o dwa punkty Matthiasa
Blübauma - ubiegłorocznego Mistrza Niemiec
do lat 8. Trzecie miejsce zajął Dominik
Nöttling. Na czwartym miejscu uplasował się
najlepszy z Dolnoślązaków Piotr Terochin z
Legnicy. W pierwszej dziesiątce znalazł się
także Szymon Kulaś (6 miejsce) i Komil
Khamidov (9 miejsce).
Wśród dziewczynek zwyciężyła Mistrzyni
Dolnego Śląska do lat 8, rewelacyjna
siedmioletnia Agnieszka Dmochowska z
Wrocławia z dorobkiem 6 punktów (12 miejsce
w ogólnej punktacji), zaś drugie miejsce z
dorobkiem 5,5 punktów zajęła Aleksandra
Dadełło.
Agnieszka Dmochowska ze swoim
trenerem Piotrem Dobrowolskim
W trakcie turnieju organizatorzy zadbali o
rozrywki dla tak sporej gromady dzieci. Wśród
chłopców największym powodzeniem
cieszyły się codzienne mecze w piłkę nożną i
turnieje tenisa stołowego. Dużą atrakcją dla
uczestników okazała się wycieczka do parku
dinozaurów, gdzie można było zobaczyć
zrekonstruowane nawet w skali 1:1 różne
gatunki dinozaurów.
Jedną z imprez towarzyszących był także
turniej blitza dla trenerów, opiekunów i
rodziców, w którym wystartowali m.in. nasi
trenerzy Mirosław Perdek i Piotr Dobrowolski.
Nasi panowie godnie bronili swojego i
naszego honoru, ale ostatecznie musieli
uznać wyższość.....czasu i jednego z
zawodników gospodarzy.
Podczas 6-dniowego turnieju nawiązane
zostały nowe kontakty i pojawiło się kilka
pomysłów na wspólne organizowanie imprez
szachowych, w czym bardzo pomogła Pani
Ewa Felsztyńska - Korpalska, która po raz
kolejny pełniła rolę tłumacza i kierownika
naszej ekipy.
Z roku na rok turniej zyskuje na popularności
i niewątpliwie dobrze służy gościnnym
Saksończykom w propagowaniu królewskiej
gry.
14
Mistrzostwa Dolnego Śląska
ZWYCIĘSKI HERB
Jerzy Kot
Ponownie, w listopadzie 2005 rozegrano
Mistrzostwa Dolnego Śląska w grze
błyskawicznej i szachach aktywnych.
Najlepszych szachistów gościł tym razem
Brzeg Dolny, w którym rozgrywano już
imprezy rangi krajowej, takie jak Olimpiada
Młodzieżowa, czy też mistrzostwa Polski pań
i panów. Burmistrz Aleksander Marek
Skorupa grał kiedyś czynnie w szachy,
dlatego specyfika naszej dyscypliny jest mu
dobrze znana. Zwycięzcom osobiście i
dowcipnie gratulował rezultatów, ponadto
każdy zwycięzca otrzymywał gustowną
pamiątkę wizerunku pomnika miasta
upamiętniającego 250 rocznicę nadania
praw miejskich.
W turnieju błyskawicznym ważna jest
dyspozycja dnia, dlatego wyniki niekiedy
bywają loterią. W świecie wrocławskim
„zawsze” wygrywa jednak mf Jerzy Kubień.
1. MF Jerzy Kubień
2.
Kamil Stachowiak
3. IM Jacek Stopa
4. IM Michał Luch
5.
Jakub Żeberski
6. GM Łukasz Cyborowski
7.
Bogusław Kulon
8.
Paulina Cagara
9.
Maciej Świcarz
10. MF Ryszard Grossman
8,5
8,5
8,0
8,0
8,0
6,5
7,0
7,0
7,0
6,5
Należy zauważyć dobrą grę
Pauliny Cagary oraz wysokie
miejsce Bogusława Kulona, dla
którego „blice” były zazwyczaj zbyt
szybkie. Żartobliwie można
powiedzieć, że nagrody zaczynały
się na „Kujawie” (J. Kubień) i
kończyły na „Kujawie” (R.
Grossmann).
Warto zauważyć, że brązowy
medalista mistrzostw Polski w grze
błyskawicznej w roku 2005
Staszek Zawadzki był dopiero 11.
Szachy aktywne miały jednego
faworyta - arcymistrza Łukasza
Cyborowskiego, ale już blitz wykazał, że
Legniczanin nie jest w najwyższej formie.
Eliminacje do gier finałowych zakończyły się
raczej nieoczekiwanymi wynikami, a
największe niespodzianki,
to dopiero 9
lokata IM M. Lucha, 10 K. Jasika i 11. M.
Świcarza. Czołówka eliminacji miała taką
kolejność: S. Zawadzki i J. Kot po 5,5 pkt. z
7. Dalej Ł. Cyborowski , K. Stachowiak, W.
Kowalczuk, J. Kubień, M. Gusarow i P.
Nowak po 5 pkt.
Teraz następował podział na grupy
pucharowe, a ponieważ J. Kot i W.
Kowalczuk zatracili ducha sportowej walki
na najwyższym dolnośląskim poziomie i
przeszli do grup seniorskich +60 i +40, to z
takiego obrotu sprawy mogli cieszyć się
Luch i Jasik.
W parach ćwierćfinałowych dar losu
wykorzystał Krzysztof Jasik, który wygrał ze
Staszkiem Zawadzkim 1,5 : 0,5. Kiedy M.
Luch w bardzo ciekawie rozegranym
wariancie smoczym (czarnymi) ograł Ł.
Cyborowskiego, zanosiło się na olbrzymią
sensację. Drugą partię Michał prowadził
bardzo dobrze, lecz źle skończył, a blitz dał
awans arcymistrzowi z Legnicy.
Finał był raczej niespodziewany, gdyż
spotkali się w nim spokojnie grający Kamil
Stachowiak i człowiek „zza burty”, czyli
Krzysiek Jasik. Dwie partie finału zakończyły
się remisem, a o tytule mistrza decydowała
partia błyskawiczna. Stachowiak białymi miał
5 minut, zaś Jasik grając czarnymi tylko 4
minuty i remis for. Kamil zagrał tego blitza
dość słabo, jednak fortuna mu tego dnia
sprzyjała. Na trzy ruchy przed matem
Jasikowi opadła chorągiewka.
Końcowe wyniki :
1.
Kamil Stachowiak
2.
Krzysztof Jasik
3. GM Łukasz Cyborowski
4. MF Jerzy Kubień
5. IM
Stanisław Zawadzki
6. IM
Michał Luch
7.
Mariusz Gusarow
8.
Paweł Nowak
Kamil Stachowiak i Łukasz Cyborowski
Wśród Pań najładniejsze i jednocześnie
faworytki spotkały się w finale, a ponieważ
Monika Krupa pierwszą partię wygrała
czarnymi z Pauliną Cagarą, to białymi remis
dawał Monice tytuł mistrzyni. Brązową
medalistka została 9-cio letnia Magda
Kasiańczuk z Rokity Brzegu Dolnego.
Dwuletnia kariera szachowa Magdy
przyniosła jej spory sukces, lecz na dalsze
wyniki będzie musiała więcej pracować.
Wśród szachistów niepełnosprawnych
Piotr Jagieła ze Startu Wrocław był
faworytem, ale wygrał Andrzej Wasylkiewicz
z Brzegu Dolnego, który w bezpośrednim
pojedynku okazał się lepszy. Brązowy
medalista, Filip Cukrowski , to również 9-cio
latek z Rokity Brzeg Dolny.
Seniorzy młodsi (wiek powyżej 40 lat)
finiszowali w kolejności prawie oczekiwanej,
gdyż 1. mf R. Grossmann po wyrównanej
walce pokonał Jerzego Krupę. Zwycięstwo
Grossmanna była zasłużone, gdyż wcześniej
wygrał z brązowym medalistą Wojciechem
Kowalczukiem 2:0.
Seniorzy powyżej 60 lat zajęli miejsca bez
niespodzianek, gdyż pierwszym był Mistrz
Polski Weteranów Jerzy Kot przed koalicją
wałbrzyską wicemistrzem Kazimierzem
Tuskiem
i
„brązowym” Marianem
Pyrzyńskim. Tutaj dowcipnie dowiedzieliśmy
się, że kolejność jest, jak w wyborach
prezydenckich, gdyż Tusk był... drugi.
Klasyfikacja drużynowa dała zwycięstwo
AZS WSB Wrocław 18 pkt. przed
Hetmanem Wałbrzych 17 pkt. i Polonią
Wrocław 16,5 pkt.
Organizacyjnie turniej przebiegał bez
zarzutu i dobrze, że koszmar ubiegłoroczny
był jednorazowym wyskokiem, zaś sędziowie
R. Siwik i S. Hałubek starali się, aby
najnowsze trendy w branży sędziowskiej
docierały również na Dolny Śląsk.
Niektórzy zawodnicy mieli zastrzeżenia do
pewnych sformułowań regulaminowych
(dotyczyło kwestii nagród), lecz podnoszenie
tych problemów winno mieć miejsce w
stosunku do właściwych osób. Odnoszę
wrażenie, że kontestowanie wszelkich
poczynań na niwie szachowej przez niektóre
osoby stało się sensem ich życia. Łatwiej
będzie jednak, gdy z równą
energią wezmą się za
przeprowadzenie imprezy, do
której nikt, nawet oni sami, nie
będą mieli zastrzeżeń.
Czy w formule mistrzostw
trzeba coś zmienić? Jest to
sprawa do dyskusji. Warto
wiedzieć, że w listopadzie nie
mieliśmy żadnej większej
imprezy na Dolnym Śląsku, a
sam fakt, że coś drgnęło jest
zasługą prezesa Wojciecha
Zawadzkiego. Martwi jedynie
frekwencja. Niektórzy
twierdzili, iż zawiniły
„Andrzejki”, lub że trzeba
wrócić do Wrocławia, który jest
dla większości centralnie
położony.
Na zakończenie przytoczę partię, której
rezultat uznano za nieoczekiwany, gdyż
„dziadek” wygrał z niedawnym juniorem.
Obrona sycylijska
Ł. Cyborowski J. Kot 1.e4 c5 2. Sf3 g6 3. Sc3 Gg7 4.
d4 c:d4 5. S:d4 Sf6 6. e5 Sg8 7.Gf4 Sc6
8. S:c6 b:c6 9. Gc4 Ha5 10. He2 Sh6
11.h4 Wb8 12. Gb3 Ga6 13. Hf3 Sf5
(diagram)
14. e6!? (Ruch ideowy, ale
czarne mają kontrę.) 14. ... W:b3 ! (Tajna
broń czarnych - jakość mniej, chociaż na
mistrzostwach świata juniorów na Krecie am.
J. Zawadzka miała dwie jakości mniej i
wygrała.) 15. e:d7+ Kd8 16. c:b3 Sd4! 17.
Hg3 (Białe mają same problemy. Po 17. He4
była jeszcze jakaś gra. Ruch w partii, to
raczej rezygnacja z aktywnych działań) 17.
...e5 18. Gg5+ f6 19. 0-0-0 H:c3+ !? 20.
b:c3 Se2+ 21. Kb2 S:g3 22. Ge3? S:h1
23. G:a7 Kc7 24. d8 H+ W:d8 25. Gb6+
K:b6 26. W:d8 S:f2 27. Wd7 Gh6 28. W:h7
Gf4 29. c5 Gc8 30. b4 e4 31. a4 e3 32.a5+
Ka6 33.Kb3 c5! I0:1
15
NIE MA JAK BLITZ
Jerzy Kot
Jerzy Kot: Panie Kamilu z jakimi
oczekiwaniami jechał Pan do Brzegu
Dolnego?
Kamil Stachowiak: Moim zadaniem było
dobrze wypaść w blitzu, a wicemistrzostwo z
taką samą ilością punktów, jak mistrz, to
wynik dobry. W szachach szybkich chciałem
być w półfinale. W pierwszym dniu
kwalifikacji w turnieju rapid (25 minut na
partię) miałem cztery remisy i trzy wygrane,
dlatego awans do ćwierćfinału był pewny.
Czy ten plan minimum, udział w
półfinale, nie wynikał z faktu, że w Pana
połówce był arcymistrz Cyborowski?
O tym nie mogłem wiedzieć w prognozach
przedstartowych, ale realnie oceniałem
swoją siłę gry. Walki pucharowe dały mi
pewność, że w czwórce jestem, gdyż
liczyłem na wygraną z Pawłem Nowakiem.
Przyszło mi to jednak z większym trudem niż
się spodziewałem. W pojedynku z Piotrem
Cyborowskim miałem zadanie
doprowadzenia w barażu do blitza, gdyż
tylko tutaj upatrywałem swojej szansy i tak
Kamil Stachowiak
się stało .Mistrz Krzysztof Jasik wydawał mi
się mniej groźnym przeciwnikiem, ale byłem
w błędzie, dlatego blitza grałem gorzej niż w
poprzednich pojedynkach i dostałem „wora”
.Moim atutem był biały kolor i 5 minut,
dlatego grałem względnie szybko, zaś
Krzysiu, który miał tylko 4 minuty sprawiał
wrażenie, jakby miał więcej, dlatego
przekroczył czas w decydującym momencie.
Po mistrzostwach Dolnego Śląska mogę
powiedzieć z własnych, przyjemnych
doświadczeń, nie ma jak blitz!
Gratuluję wyników i życzę powtórki za
rok.
Dziękuję, lecz nie wiem, czy będzie tak
łatwo, ale chyba najwyższa już pora dla mnie
i wielu młodych zawodników wrocławskich,
aby w blitzu do głosu doszła młoda
generacja. Po mistrzostwach mogę
powiedzieć, że miałem szczęście, iż na
mojej drodze do tytułu nie było mf Jerzego
Kubienia, który turnieje błyskawiczne na
Dolnym Śląsku wygrywał, gdy mnie nie było
na świecie i czyni tak również obecnie.
ARŁAMOWSKI ZNOWU W MONOPOLU
Michał Żywień
W niedzielę 6 listopada 2005 w salach
hotelu “Monopol” we Wrocławiu odbył się I
Memoriał Jerzego Arłamowskiego.
Wrocławscy szachiści uczcili w ten sposób
pamięć o wybitnym szachiście, działaczu
szachowym na Dolnym Śląsku. Słusznie
nazwano ten memoriał Pierwszym, bo kryje
się w tym zapowiedź kolejnych. Jerzy
Arłamowski w pełni na ten zaszczyt zasłużył.
Młodzi szachiści mogą go już nie
pamiętać, ale kto przez ostatnie półwiecze
interesował się życiem szachowym
Wrocławia wie, że jeżeli już w latach 40-tych
rozwinęło się ono bujnie na Dolnym Śląsku,
to jest w tym niewątpliwie zasługa Jurka.
Mam prawo tak o nim mówić, bo od ponad
półwiecza był moim przyjacielem. Razem
działaliśmy w AZS-ie. To właśnie z inicjatywy
Jurka powstał przy ul. Kuźniczej akademicki
klub szachowy. Później, w roku 1958,
doprowadził on do powstania centralnego
klubu szachowego przy Zaułku Zamkowym.
Dziś już ten zaułek nie istnieje. Przebiega
tędy trasa łącząca plac 1 Maja z placem
Dominikańskim.
To w ł a ś n i e ó w c z e s n y p r e z e s
Dolnośląskiego Związku Szachowego, Jerzy
Arłamowski doprowadził do zorganizowania
Memoriału Akiby Rubinsteina, turnieju
polanickiego, który ma już ponad 40-letnią
tradycję.
Przypomnę : Jerzy Arłamowski wyjechał z
kraju w roku 1967. Osiedlił się w
Monachium. Przez kilka 10-leci ze względów
oczywistych nie mógł przyjeżdżać do kraju,
ale natychmiast po przemianach, jakie w
Polsce zaszły w roku 1989, regularnie
odwiedzał Wrocław, co roku zjawiał się w
Polanicy na kolejnych turniejach. Klub
szachowy Dach - Bud Hetman ma w swojej
siedzibie przy ul. św Antoniego bogatą
bibliotekę szachową. To dar od Jerzego
Arłamowskiego.
Ale wracajmy do teraźniejszości. Hotel
“Monopol” zadbał o piękną oprawę turnieju.
Nie tylko udostępnił salę, ale i zapewnił
szachistom herbatę, kawę i ciastka.
Olbrzymia większość z 40 szachistów,
którzy zgłosili się do turnieju, to ludzie
urodzeni po roku 1968, kiedy to Jurek
wyjechał z Polski. Oni, rzecz jasna, nie
wiedzą wiele o nim. Więc sylwetkę Jerzego
Arłamowskiego nakreślił obszernie Ryszard
Więckowski, a nagrodzone burzą oklasków
słowa “Turniej uważam za otwarty”
wypowiedziała pani Ewa Staniszewska,
córka Jerzego.
Na początek rozegrano 11 rund systemem
szwajcarskim, a następnie ośmiu
najlepszych systemem każdy z każdym
walczyło o główną nagrodę. Pozostali
rozgrywali turnieje pocieszenia.
Po eliminacyjnych 11 rundach ósemka
najlepszych ukształtowała się w następującej
kolejności:
1. Piotr Dobrowski
2. Krzysztof Jasik
3. Wiesław Janocha
4. Marek Stryjecki
5. Jacek Markiewicz
6. Jerzy Kubień
7. Stanisław Zawadzki
8. Maciej Świcarz
9
8.5
8
8
7.5
7
7
7
Finał zasadniczo zmienił układ tabeli
najlepszych. Przebiegał pod dyktando Marka
Stryjeckiego.
Od kolejnego zawodnika oderwał się on aż o
2.5 pkt.
Oto końcowa kolejność finału:
1. Marek Stryjecki
6.5
2. Maciej Świcarz
4
3. Piotr Dobrowolski
3.5
4. Krzysztof Jasik
3.5
5. Stanisław Zawadzki 3.5
6. Jerzy Kubień
3
7. Wiesław Janocha
2.5
8. Jacek Markiewicz
1.5
Michał Żywień i Ewa Staniszewska
(Córka J. Arłamowskiego)
Mecz złożony z 4 partii rozegrały dwie
startujące w turnieju zawodniczki. Zwyciężyła
Monika Krupa - 2.5 przed Pauliną Cagarą - 1.5.
Najlepszym z seniorów okazał się Piotr
Kozłowski przed Władysławem Pojedzińcem.
Finał juniorów wygrał Bartek Woźniak.
Całość sprawnie zorganizowała ekipa Dach
Budu - Hetman z Ryszardem Więckowskim i
Wiesławem Lewickim na czele.
16
Szachowe Podróże
LOUSANNE YOUNG MASTERS
WGM Jolanta Zawadzka
W szwajcarskiej Lozannie położonej nad
jeziorem Genewskim odbył się szósty z kolei
t u r n i e j Yo u n g M a s t e r s w r a z z
towarzyszącymi mu turniejem kołowym
„Mistrzowie kontra młodzież ” oraz turniejem
open. Sale gry znajdowały się w położonym
w centrum miasta kasynie z pięknym
widokiem na jezioro i góry. Co ciekawe,
Młodzi Mistrzowie grali na scenie sali
koncertowej im. Ignacego Paderewskiego.
Warunki do gry jak i do kibicowania były
bardzo dobre - szachiści wyglądali jak
aktorzy w świetle reflektorów, a widzowie
mogli podziwiać ich zmagania na telebimie.
Dostępny też był po wypożyczeniu
słuchawek komentarz partii na żywokomentował arcymistrz Robert Fontaine, a
czasem można było usłyszeć zaproszonych
gości - niestety jedynie w języku francuskim.
zakończone remisem
trzymały w napięciu do
samego końca. W obu
zawodnicy podali sobie
ręce, gdy u Hindusa na
zegarze zostały
sekundy. Azer zachował
się jednak fair i nie grał
remisowych pozycji na
czas. W blitzu
zawodnicy wygrali po
jednej partii, więc trzeba
było zagrać jeszcze
jedną partie tzw. nagłą
śmierć. Harikrishna
Mamedyarow, Vachier - Lagrave, Dzaganidze, Nakamura,
wylosował białe i aby
Volokitin, Peahtz, Carlsen, Harikrishna, organizator
być trzecim musiał
wygrać, jednak próba
zmarnowanej szansy w partii z Tukmakovem,
osiągnięcia celu była zupełnie nieudana i gdzie po zastosowaniu interesującej nowinki
czarne szybko wygrały. Dalsze miejsca w dostałam pozycję z szansami na wygraną,
turnieju zajęli Magnus Carlsen, Maxime lecz niestety zadowoliłam się tylko remisem.
Vachier-Lagrave, Nana Dzagnidze i W turnieju brał też udział Florin Gheorghiu,
Elizabeth Peahtz.
legenda rumuńskich szachów, który był tym
razem nastawiony bardzo pokojowo i zrobił 9
GM Nakamura H. - GM Volokitin A.
remisów.
1. e4 c5 2. Hh5 Sf6 3. Hh4 Sc6 4. Ge2 e5 5.
d3 Ge7 6. Hg3 d5 7. Sd2 O-O 8. c3 b5 9.
Sh3 d4 10. c4 Se8 11. cxb5 Gh4 12. Hf3 Sb4
13. Gd1 f5 14. a3 Sd6 15. axb4 fxe4 16. Hh5
Gxh3 17. g3 Hf6 18. Gb3 Kh8 19. f3 exf3 20.
Kf2 Gg5 21. Sxf3 g6 22. Gxg5 Hf5 23. Hxh3
Hxf3 [0:1]
Autorka nad Jeziorem Genewskim
W głównym turnieju rozgrywanym
systemem pucharowym (1 mecz - 2 partie, w
wypadku remisu dogrywka) udział wzięło
ośmiu zaproszonych zawodników, wszyscy
mieli poniżej 20-tu lat i są już dobrze znani w
świecie szachowym. Obyło się bez
niespodzianek, kolejność rankingowa
została zachowana w klasyfikacji
końcowej. Zwycięzcą został Andrei
Volokitin z Ukrainy, który w finale
pokonał 2-0 Hikaru Nakamurę
(reprezentującego USA). Po
przegranej czarnymi w pierwszej
partii Amerykanin, chcąc zaskoczyć
przeciwnika, zagrał 1.e4 c5 2. Hh5,
jednak przyniosło to rezultat odwrotny
do zamierzonego - szybką porażkę.
Trzecie miejsce po bardzo zaciętej
walce zajął Shakhriyar Mamedyarov,
wygrywając z Pentala Harikrishną.
Dwa stosunkowo szybkie remisy w
partiach klasycznych doprowadziły do
dogrywki, w której emocji nie
brakowało. Dwie partie tempem 25
minut na zawodnika, choć obie
Turniej otwarty był bardzo krótki - tylko 7
rund, po dwie rundy każdego dnia. Pierwsze
miejsc zajął Namig Gouliev (Azerbejdżan).
Tyle samo punktów (6 z 7), lecz gorszą
wartościowość mieli Tigran L. Petrosian
(Armenia) i Daniel Fridman (Łotwa).
Ja zostałam zaproszona do turnieju
kołowego z czterema arcymistrzami i
pięcioma zawodnikami ze Szwajcarii (w tym
mistrzyni Szwajcarii Monika Seps).
Zwycięzcą został, jak zresztą i rok wcześniej,
Vladimir Tukmakov (7 pkt. z 9). Grał on
bardzo pewnie od początku i nie było
wątpliwości, że był najlepszy. Drugie miejsce
podzielił wraz ze mną David Burnier (6 z 9).
Ten wynik dał nam obojgu normę mistrza
międzynarodowego. Niewątpliwie jest to
dobry rezultat, lecz szkoda mi trochę
GM A. Raetsky - WGM J. Zawadzka,
Dwójka uczniów M. Kisłowa
GM Tukmakov V. - WGM Zawadzka J.
1. d4 Sf6 2. Sf3 g6 3. c4 Gg7 4. g3 d6 5. Gg2
O-O 6. O-O Sc6 7. Sc3 a6 8. h3 Gd7 9. e4
e5 10. dxe5 dxe5 11. Ge3 Ge6 12. Ha4 b5!N
(bardzo interesująca ofiara piona,
otwierająca czarnym linie i diagonalę na
skrzydle hetmańskim; do tej pory grano w tej
pozycji:
[12... Hd3 13. Sd5 b5 14. Hd1 bxc4 15. Sxc7
Wac8 16. Sxe6 fxe6 17. Ha4 He2 18. Wfe1
Hxb2 19. Wab1 Hc3 20. Wec1 Hd3 21. Gf1
Hxe4 22. Sg5 Hf5 23. Gxc4± Tukmakov Smirin '01]
13. cxb5 axb5 14. Hxb5 Sd4 15. Hxe5
(główną kontynuacją tutaj jest :
[15. Sxd4 exd4 16. Wfd1 c5! 17. Hxc5 Sd7
18. Wxd4 Sxc5 19. Wxd8 Wfxd8 20. Gxc5
Wd2 z niejasną ]
15... Sxf3 16. Gxf3 Sd5 17. Hg5 Gf6 18.
exd5?! ofiara hetmana prowadzi do
gorszej dla białych pozycji; można było
powtórzyć pozycję :
[18. Hh6 Gg7 19. Hg5 Gf6=]
18... Gxg5 19. dxe6 Gxe3 (nie oddanie
wieży z a8 daje białym silną inicjatywę, na
przykład :
[19... Wa5 20. Wad1 Hb8 21. exf7
Kg7 (21... Kxf7 22. Wd7 z silnym
atakiem) 22. b4! Hxb4 23. Gd4 Kxf7
24. Gd5 Wxd5 (24... Ke8 25. Wfe1
Ge7 26. Gc6 Kf7 27. Sd5±) 25. Sxd5
z rekompensata, za hetmana]
20. Gxa8 Hxa8 21. fxe3
[21. exf7 Wxf7 22. fxe3 Wf3! 23.
Kh2?! Hb7! czarny zdobywa pionka i
ma realne szanse na wygraną]
21... fxe6 22. Wxf8 Hxf8 23. Wf1
Hh6! 24. Kg2 Hxe3 25. Wf2 e5 26.
We2 Hd4 27. a3 zgodziłam się na
remis, gdyż w sytuacji turniejowej
wynik ten odpowiadał mi w
zupełności; czarny jest
oczywiście lepszy i ma szansę
wygrać, spokojnie wzmacniając
króla i pionki [1/2:1/2]
17
Mistrzostwa Polski Niepełnosprawnych
SŁABSI CZASEM LEPSI
Jerzy Kot
W Gorzowie Wielkopolskim rozegrano
Mistrzostwa Polski Niepełnosprawnych, w
których sklasyfikowano 9 drużyn. Z naszego
regionu wystartowały dwie drużyny: Wrocław
i Jelenia Góra. Mimo, że personalnie
wrocławianie mieli silniejszy skład, to w
szachach błyskawicznych lepiej wypadli
reprezentanci Jeleniej Góry.
Różnice były minimalne, ale wygrała
Jelenia Góra (Marcin Muller, Jan Zatylny,
Józef Korycki) przed Przemyślem obie po
19 pkt i Wrocławiem 18,5 pkt (Piotr Jagieła,
Gwidon Zajączkowski, Janusz Węglarz). Na
wyniki drużyn składały się rezultaty z
mistrzostw indywidualnych (uwzględniano
trzech najlepszych). Indywidualnie Mistrzem
został Tadeusz Lipski (Radom) przed
Zygmuntem Wieleckim (Wejherowo) obaj
po 10 pkt z 11. Na podium zmieścił się
jeleniogórzanin Marcin Muller, który z 8,5
pkt wyprzedził o 1,5 pkt Jerzego Wolskiego
z Radomia. Piotr Jagieła był 7, a Gwidon
Zajączkowski 8 obaj z 6,5 pkt.
Mistrzostwa w szachach szybkich
wyrzuciły Dolnoślązaków z podium, gdyż
wygrał Przemyśl 16,5 pkt przed Zieloną
Górą 16 pkt i Gorzowem Wielkopolskim
15,5 Wrocław miał 15 pkt (tyle samo co
Kielce), lecz zajął 4 lokatę, zaś Jelenia Góra
tym razem była przedostatnia.
Rezultaty indywidualne były następujące:
Tadeusz Lipski 7,5 pkt, zaś dalej raczej
nieoczekiwanie Mariusz Wajda (Przemyśl) i
Andrzej Kozicz (Zielona Góra) obaj po 6,5
pkt. Z wrocławian najlepiej wypadł Janusz
Węglarz, zdobywając 6 pkt zajął 4 miejsce, a
jeleniogórzanin Kazimierz Galka z 4,5 pkt
wywalczył 16 lokatę.
Niespodzianką była dopiero 6 pozycja nr 1
listy startowej Zygmunta Wieleckiego.
Zawody były bardzo dobrze
z o r g a n i z o w a n e , d l a t e g o z a w o d n i c y,
niezależnie od rezultatów sportowych, będą
mile wspominali pobyt na Ziemi Lubuskiej.
WYGRANA NA POŻEGNIANIE
NORMA KUBY
Stanisław Zawadzki
W czeskim miasteczku Litomyśl po raz siódmy z kolei odbył się
noworoczny turniej organizowany przez niezłomnego Jaroslava Fuksika
z Ołomuńca. W tym roku nie zabrakło także uczestników z Polski,
zwłaszcza z Górnego i Dolnego Śląska.
Turniej wygrał białoruski arcymistrz, Vyiacheslav Dydyshko, który po
niespodziewanej porażce w drugiej rundzie wygrał kolejnych sześć partii,
w tym decydującą o układzie tabeli partię z Grzegorzem Gajewskim.
Grzegorz ostatecznie zajął drugie miejsce. Trzecie miejsce dość
niespodziewanie zdobył
prezentujący ostatnio wysoką
formę Wrocławianin Jakub
Żeberski, któremu już tylko
jednej normy brakuje do tytułu
mistrza międzynarodowego.
Autor tych słów dzielił
miejsca 5-8 i z najgorszym
Bucholtzem był ostatecznie
ósmy. Z pozostałych wyników
na uwagę zasługuje wynik
Macieja Kukły, który po dobrej
grze zrobił normę na
kandydata na mistrza, oraz
wynik 11-letniego Vojtecha
Plata, który zdobył 5 punktów
przy średnim rankingu
przeciwników około 2250.
Impreza była zorganizowana
profesjonalnie, organizatorzy
jak zwykle przygotowali szereg
imprez towarzyszących, takich
jak turnieje szachów szybkich i
błyskawicznych, symulatana z
arcymistrzem Sergiejem
Jakub Żeberski
Movsesianem, bankiet czy też
uroczysty sylwestrowy wieczór.
Po raz 21 rozegrano
w Legnicy turniej o
Puchar Wojewody
Dolnośląskiego. Był
to w minionym roku
jedyny turniej
kołowy w Polsce, w
którym można było
wywalczyć normę
arcymistrzowską.
Niestety żadnemu
ze startujących
zawodników się to
nie udało. Sam
turniej był bardzo
wyrównany. Dość
powiedzieć, że
przed ostatnią rundą
jeszcze siedmiu
zawodników miało
szansę na jego
wygranie. Ostatecznie wygrał go
miejscowy, jedyny
Legniczanin, który
zdobył tytuł
arcymistrzowski,
Łukasz Cyborowski. Łukasz Cyborowski odbiera gratulacje
od prezesa ASSz Miedź Legnica
Było to zwycięstwo
Ryszarda Jaśkowskiego
na pożegnanie,
bowiem Łukasz
właśnie przeprowadza się do Pabianic. Tradycyjnie przed
zakończeniem turnieju odbyła się symultana dla VIPów, którą
tym razem dawała arcymistrzyni Joanna Dworakowska.
XXI Turniej o Puchar Wojewody Dolnośląskiego Legnica 02 - 08. 12. 2005 - wyniki końcowe
Nr
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
Tyt.
GM
IM
IM
GM
IM
WIM
IM
GM
IM
GM
Imię i Nazwisko
Łukasz Cyborowski
Jacek Stopa
Joanna Dworakowska
Jiri Lechtynsky
Patryk Łagowski
Svetlana Cherednichenko
Bartłomiej Heberla
Andrei Maksimenko
Grzegorz Gajewski
Alexander Rustemov
Rank.
2537
2478
2377
2439
2391
2180
2465
2501
2461
2564
Kraj
POL
POL
POL
CZE
POL
UKR
POL
UKR
POL
RUS
1.
X
0.5
0.5
0
1
0
0.5
0.5
0
0.5
2.
0.5
X
0
1
0
0
0.5
1
0.5
0.5
3.
0.5
1
X
1
0
0
1
1
0
0.5
4.
1
0
0
X
0.5
0.5
0.5
0.5
0.5
0.5
5.
0
1
1
0.5
X
0.5
0.5
0.5
0.5
1
6.
1
1
1
0.5
0.5
X
1
0.5
1
1.0
7.
0.5
0.5
0
0.5
0.5
0
X
0
1
1.0
8.
0.5
0
0
0.5
0.5
0.5
1
X
0.5
0.5
9.
1
0.5
1
0.5
0.5
0
0
0.5
X
0
10.
0.5
0.5
0.5
0.5
0
0
0
0.5
1
X
Pkt
5.5
5.0
4.0
5.0
3.5
1.5
5.0
5.0
5.0
5.5
Msc
I
7
8
4
9
10
6
III
5
II
18
Mistrzostwa Europy w szachach szybkich
PIĘKNE MISTRZOSTWA
Jerzy Kot
Drogą do normalności można nazwać
Mistrzostwa Europy w szachach szybkich
jakie rozegrano w 2005 roku w Warszawie. O
ile poprzedni turniej w szachach klasycznych
był deprecjonowany przez Polski Związek
S z a c h o w y, z a r ó w n o n a f o r u m
międzynarodowym (osławiony list
PZSzachowego do federacji krajowych, aby
na mistrzostwa nie przysyłali szachistów), jak
i krajowym, to tym razem oficjalnej destrukcji
nie było. Widocznym tego znakiem była
obecność wiceprezesów Polskiego Związku
Szachowego Jacka Bielczyka i dr Andrzeja
Filipowicza. Gdyby szefowie centrali uznali,
ze można się co nieco nauczyć od
„gorszych”, to szachy w Polsce będą miały
się lepiej.
Otwarcie Mistrzostw
W pięknym Centrum
Olimpijskim spotkali się ci, dla
których szachy są zawodem,
sensem życia, jak również ci, dla
których szachy stanowią hobby,
radość odświętnej przygody.
Fakt, że po latach będą
wspominali, że byli uczestnikami
Mistrzostw Europy ma tutaj
dodatkową wymowę.
Gwiazdą Mistrzostw był
niewątpliwie Wiktor Korcznoj, a
„medalistami” listy startowej byli
arcymistrzowie Wiktor Bologan
(Mołdawia), Kirył Georgiew
(Bułgaria) i Arkadij Naiditsch
(Niemcy). Nasze europejskie
„złotka” też budziły duże
zainteresowanie ze względu na
dobrą grę i ... Urodę.
nadzieją szachów niemieckich Naiditschem.
Turniej szwajcarski był szczególnie w W p r z y t o c z o n y c h p a r t i a c h r ó ż n i c a
ostatnich rundach walką o wszystko, a rankingowa wynosiła ponad 600 pkt, a tempo
p e r s p e k t y w a z n a l e z i e n i a s i ę w ś r ó d gry 15 minut +10 sekund sprzyjało przecież
szesnastki wybrańców był dodatkowym lepszym szachistom.
bodźcem do zaprezentowania
się na arenie szachowej.
Pierwszego dnia
rewelacyjnie grała
arcymistrzyni Jolanta
Zawadzka, która z 6,5 pkt.
stoczyła walkę barażową o
wejście do 16. Przeciwnikiem
był arcymistrz Mirosław
Grabarczyk i rezultat tej
potyczki decydował o tym , czy
w finale będzie grało sześcioro
reprezentantów
Polski, czy też
sześciu (Jaracz,
M a c i e j a ,
Markowski i Soćko awansowali
IM M. Luch - GM A. Jussupow 0 : 1
wcześniej, zaś
Wojtaszek w
barażu). Jeszcze
W grupowych turniejach czołowej
w 2005 pozostaliśmy przy s z e s n a s t k i z p o l s k i c h z a w o d n i k ó w
sześciu, ale biorąc pod uwagę najkorzystniej zaprezentował się GM Bartosz
znakomitą grę
„ z ł o t e k ” , Soćko, zaś ostateczna kolejność Mistrzostw
arcymistrzyni Monika Soćko z Europy przedstawiała się następująco :
powodów rodzinnych została w
domu, to w następnych ME
1. GM Zoltan
Gyimesi
Węgry,
obecność kobiet w finale nie jest
2. GM Vladimir
Małaniuk
Ukraina
wykluczona.
3. IM Andrei
Zubow
Ukraina
4. GM Wiktor
Szwajcar.
Korcznoj
5. GM Alexander Rustemow Rosja
6. GM Bartosz
Soćko
Polska
7. GM Robert
Ruck
Węgry
8. GM Sergiej
Movsesian Słowacja
9. GM Bartłomiej Macieja
Polska
10. GM Mirosław Grabarczyk Polska
11. GM Radosław Wojtaszek
Polska
12. IM Andrei
Deviatkin
Rosja
13. GM Artur
Jussupow
Niemcy
14. GM Tomasz
Markowski Polska
15. GM Paweł
Jaracz
Polska
16. IM Mikulas
Manik
Słowacja
GM W. Korcznoj - WGM M. Zielińska remis
WGM J. Zawadzka - GM A. Rustemow
remis
Mistrz Europy, jak i brązowy medalista
zostali wyłonieni bez dogrywek, gdyż mecze
zasadnicze wygrali 1,5:0,5.
W „szwajcarze” europejskich mistrzostw
mieliśmy trochę niespełnionych zawodników,
o których wspomnieliśmy wyżej, ale do tej
Ciekawe, że medaliści
rankingu nie
znaleźli się w
f i n a l e ,
a
decydowali o tym
zawodnicy z
o d l e g ł y m i
rankingami, jak
Józef Flaziński nr
209 wygrywając
w VI rundzie z
Bologanem, Udo
Ruprich (Niemcy)
pokonując w VII
r u n d z i e
Georgiewa, czy
najmłodszy Piotr
Nguyen ( Polska)
wygrywając w
IM St. Zawadzki - GM T. Markowski 0 : 1
VIII rundzie z
19
Kozak, a w XII rundzie pogrążył
Roberta Kempińskiego.
Grupie zawodników z 9 pkt.
przewodził junior Wojciech Moranda
będąc 15, 16. Jacek Gdański, 19.
Grzegorz Gajewski, a od 20 do 22
„sypnęło złotem”, gdyż arcymistrzynie
Zawadzka, Radziewicz i
Dworakowska, jak na Mistrzostwach
Europy w Szwecji obok siebie.
Zawadzka była po maturze próbnej i
przed realną, to jej wynik tym bardziej
zasługuje na uwagę. Jak najgorzej
turniej warszawski wspominają trzej
arcymistrzowie, których Jola ograła w
sposób budzący uznanie. Juniorzy:
Michał Olszewski był 24, a Robert
Decydujący pojedynek w turnieju pocieszenia
Krzesaj 26 (w ostatniej rundzie pokonał
GM A. Naiditsch - IM Bartek Heberla 1 : 0
arcymistrza Włodzimierza Schmidta!).
Ekipa Dolnego Śląska na
kategorii możemy zaliczyć również: Kamila
Mitonia i Roberta Kempińskiego, którzy Mistrzostwach Europy wypadła przyzwoicie,
gdyż dwóch przedstawicieli (wprawdzie w
przyzwyczaili nas do lepszych wyników.
Analizując tabelę „szwajcara” możemy być obcych barwach) było w finale (Markowski,
zadowoleni, że aż tylu młodych zawodników z Jaracz). Jola Zawadzka wygrała klasyfikację
Polski uplasowało się w czołówce. Pierwsza kobiet, a Bartosz Woźniak
czwórka, to GM Naiditsch 10,5 pkt, przed IM klasyfikację juniorów do lat 10.
Heberlą(!), GM Georgiewem i GM Sulskisem Marta Zielińska z 55 lokatą i 8 pkt.
(Litwa) wszyscy po 10 pkt. Dalej też było zdobyła w III rundzie cenną
zupełnie dobrze, gdyż mistrz Europy juniorów p o ł ó w k ę z K o r c z n o j e m .
do lat 18 IM Paweł Czarnota był w grupie Głogowianka przez całą partię
zawodników z 9,5 punktami na 7 miejscu. przeważała, była bliska wygranej,
Nasz młody mistrz został poddany ciężkiej ale pionek więcej nie wystarczył,
próbie. Grał z 8 arcymistrzami, z którymi no i ten brak czasu na realizację
zdobył 4,5, a uzyskany ranking turniejowy, to całego punktu.
Stanisław Zawadzki do VI rundy
2617! Mateusz Bartel na 10, a ostatnio mniej
grający Marek Stryjecki był 14 mimo, że „trzymał” się Joli, lecz potem
podstawił hetmana w ósmej rundzie. Nikogo rodzeństwo rozstało się i 87 lokata
nie obrażając raciborzanin był kozakiem nie jest sukcesem Staszka.
Dobrze, że „Fundacja na rzecz
ostatniego dnia, gdyż zdobył 4,5 pkt. z 5, w
tym w pierwszej partii wygrał z Magdaleną w s p i e r a n i a s z a c h ó w w
Warszawie” trzyma się krzepko. Prof. Macieja
i dr Fornal-Urban nie ustają w wysiłkach, aby
do naszej dyscypliny przyciągnąć sponsorów
oraz działaczy sportowych stolicy. Dlatego za
rok impreza powinna zanotować nowe
rekordy, a prezydent EUC Boris Kuttin
zostanie chyba przekonany, że tak piękne
zawody mogą pozostać na dłużej w Polsce.
W tytule mamy „Piękne”, to obowiązkowo
muszę przypomnieć,
że tego piękna w
Centrum Olimpijskim było wyjątkowo wiele 75 szachistek, nawet piękne sędziowanie,
chociaż bardziej niż T. Delega tego piękna
doświadczali najbardziej zawodnicy na
szachownicach od 1 do 50, gdzie za stołem
sędziowskim brylowała szachistka
wszechczasów w Polsce arcymistrzyni
Agnieszka Brustman.
Sprawami organizacyjnymi
udanie
kierowała Maria Macieja, a dobrze się stało,
że w tym zakresie partycypowali : Polski
Związek Szachowy i Mazowiecki Związek
Szachowy. Mamy postęp!
Do zobaczenia za rok.
Medaliści Mistrzostw Europy
DZIĘKI ZA DOBRE SŁOWO
Jerzy Kot
Największą gwiazdą Mistrzostw Europy w
szachach szybkich w Warszawie był
wicemistrz świata Wiktor Korcznoj. Ten 74letni szachista grał z werwą juniora, dlatego
budził największe zainteresowanie i podziw, a
tłumy kibiców gromadziły się, aby zobaczyć ile
jeszcze współczesnym, młodym szachistom,
brakuje do legendy szachów światowych.
Wyjątkowemu szczęściu zawdzięczam, że w II
rundzie „zaprzyjaźniony” komputer skojarzył
mnie właśnie z Wiktorem Korcznojem i miałem
okazję poznać tego ciekawego człowieka oraz
zagrać z nim turniejową partię. Walka
przebiegała w dosyć ostrym stylu. Miałem
wiele ciekawych kontynuacji, które spotykały
się z należytą kontrą ( wszak Korcznoj, to
największy światowy specjalista w
defensywie). Niestety ogromna wiedza
arcymistrza spowodowała, że w decydującej
chwili natrafiłem na subtelność, która mnie
znokautowała.
Po partii arcymistrz chętnie dzielił się
wrażeniami z przebiegu partii i udzielił mi
cennych wskazówek, jak należało prowadzić
grę.
Korzystając z takiej okazji przekazałem
arcymistrzowi 4 numer Dolnośląskiego
Przeglądu Szachowego z artykułem Joli
Zawadzkiej „Szachy wokół Kremla”, gdzie
była fotka Korcznoja wraz z poprzednikiem
Fischera na tronie szachowym Borysem
Spasskim.
Powiedziałem Korcznojowi o XV Festiwalu
Anderssena we Wrocławiu, który będzie w
czerwcu w 2006 roku. Od razu zapytał się: „ Zanim Korcznoja zobaczymy we Wrocławiu
Czy to Memoriał Adolfa Anderssena”. Na moje przekazuję pozdrowienia dla naszego miasta.
potwierdzenie wyraził
zainteresowanie przyjazdem do
Wrocławia i zarezerwował sobie
termin. Szczegóły będą ustalone
w styczniu 2006 roku.
2006 rok jest wyjątkowy dla
Wiktora Korcznoja, gdyż w
lipcu kończy 75 lat, dlatego
koniec czerwca, może być
początkiem jubileuszu. Czy do
tego dojdzie? Nadzieje są, a
niektóre nawet spełniają się.
Ośmielony znajomością
drugiego dnia podszedłem do
stolika, gdzie rywalizację w
finałowej 16 rozpoczynali
Korcznoj i Jaracz. Zwróciłem się
do partnerów z takim
Wiktor Korcznoj podpisuje pozdrowienia dla szachistów
stwierdzeniem. Na każdym
wrocławskich
turnieju wszyscy chcą grać z
Korcznojem. Zanim
jeleniogórzanin zdołał coś
powiedzieć obaj usłyszeliśmy w
czystej polszczyźnie zdanie
Korcznoja: Dzięki za dobre
słowo.
Sprawa obecności polszczyzny w życiu
wybitnego szachisty, to już temat na odrębny
artykuł .
Mam nadzieję, że będzie okazja do
przedstawienia tej kwestii w najbliższej
przyszłości.
“Pozdrawiam Wrocław”
20
TROCHĘ HISTORII...
TROCHĘ HISTORII...
TROCHĘ HISTORII...
TROCHĘ HISTORII...
Mistrzostwo Polski dzięki ... Fischerowi
CZTERDZIEŚCI PIĘĆ LAT TEMU WE WROCŁAWIU
Jerzy Kot
W latach pięćdziesiątych ubiegłego
stulecia Wałbrzych był miastem, gdzie
górnictwo było najważniejszą gałęzią
przemysłu, a klubów szachowych w
mieście było dużo, lecz z poziomem gry
nie było najlepiej. Można powiedzieć, ze
masowość tak, wyczyn już gorzej.
W tamtych latach szachy były
zdominowane przez szachistów, ale
Wałbrzych był tutaj wyjątkiem, gdyż
najsilniejszą szachistką była mistrzyni
polonistka w
Apolonia Litwińska
Technikum Mechanicznym.
Panom taka sytuacja była nie w smak,
stosowali różne wybiegi, aby mistrzyni nie
mogła startować w lokalnych
rozgrywkach, dlatego nie dziwmy się, że
mistrzyni była zniesmaczona
działalnością zakulisową i niemile
wspomina wałbrzyski okres swojego życia.
Właśnie okres wałbrzyski, na przekór
wszystkiemu, przyniósł polonistce największy
sukces szachowy w karierze.
Jak do tego doszło?
W roku 1960 Olimpiada Szachowa
rozgrywana była w Lipsku w Niemieckiej
Republice Demokratycznej (Państwa tego już
nie ma, gdyż zostało wchłonięte przez
„niedemokratyczną” Republikę Federalną
Niemiec). Wyprawa w zagraniczną podróż, to
oddzielna opowieść, ale młodzi i tak nie
zrozumieją w czym była istota rzeczy.
Właśnie na tej lipskiej olimpiadzie mistrzyni
wałbrzyska miała okazje zobaczyć
największe sławy szachowe, jak Botwinnik,
Tal, Euwe, Najdorf, czy Rzeszewski.
Spotkanie legend aktualnych i przeszłych,
to normalność na takich zawodach.
Jednakże przyszłość geniusza szachowego
rodem z USA zadecydowała o tym, że
wałbrzyszanka postanowiła z nową energią
trenować szachy. 17 latek, Robert Fischer
najmłodszy arcymistrz na świecie był
gwiazdą pierwszej wielkości olimpiady
lipskiej. Jego podejście do gry, całkowita
koncentracja nad partią, wola walki do końca,
wszystko to robiło duże wrażenie na widzach
i miłośnikach szachów. Jakość partii też była
najwyższej próby.
Silne postanowienie pani Apolonii
Litwińskiej przeszło największą próbę na
Mistrzostwach Polski kobiet w 1961 roku we
Wrocławiu. W ostatniej rundzie mistrzyni
wałbrzyska grała z bardzo utalentowaną
mistrzynią międzynarodową Henryką
Konarkowską z Grudziądza. To, że mistrzyni
z Pomorza ma szanse na mistrzostwo Polski
było dla wszystkich oczywiste, ale że o
losach tego zaszczytnego tytułu może
decydować wałbrzyszanka, to raczej jedna z
większych niespodzianek mistrzostw.
Czarny kolor nie sprzyjał wałbrzyszance, a
pomorzanka była pewna tytułu. Przewaga
materialna Konarkowskiej tak ją „uśpiła”, że
nie zwracała wcale uwagi na szanse
taktyczne dolnoślązaczki i zajmowała się
powiększaniem przewagi materialnej.
Elementarne reguły naszej gry mówią, że
mat jest „starszy” i właśnie wałbrzyszanka
dopięła swego. Po partii obie zawodniczki
popłakały się, lecz jakże różne to były łzy.
Konarkowska opłakiwała gorycz porażki, a
wałbrzyszanka ocierała łzy szczęścia.
w Serbii. Apolonia Litwińska od dawna
mieszka we Wrocławiu, jest
zawodniczką AZS Politechnika Wrocław
i jak sama mówi gra w drużynie, gdy
innym zawodniczkom się nie chce.
Dawna miłość Mistrzyni ciągle jest
obecna w jej życiu i nic dziwnego, że
była kibicem na Memoriale Andressena.
Nie tak dawno w czasie rozmowy z
podróżnym z Wałbrzycha dowiedziałem,
że jest absolwentem Technikum, gdzie
wykładowcą polonistyki była Apolonia
Litwińska. Dawny uczeń był
zafascynowany osobowością pani
profesor. "Niech Pan sobie wyobrazi, że
nie dość, iż doskonale grała w szachy,
to miała taka silną osobowość, iż z
Apolonia Litwińska - Mistrzostwa Wrocławia 2004
mojej klasy o profilu czysto
technicznym 4 kolegów poszło na
Historia tego tytułu ma już ponad filologie polską na Uniwersytet Wrocławski".
czterdzieści lat. Bohaterki z tamtych lat miały Ta wypowiedź anonimowego absolwenta jest
różne losy osobiste. Henryka Konarkowska chyba najlepszą cenzurką umiejętności
w y s z ł a z a m ą ż z a s z a c h i s t ę zawodowych mistrzyni szachowej.
jugosłowiańskiego Sokolova i do dzisiaj żyje
Po meczu ligi okręgowej AZS Politechnika - MDK Śródmieście. Obok mistrzyni
późniejsze medalistki Mistrzostw Polski Kobiet : Monika Krupa - srebro 1996 i Jola
Zawadzka - brąz 2005
XIV MISTRZOSTWA POLSKI
Władysław Rudak
Finały XIV mistrzostw Polski kobiet
zgromadziły na starcie 12 zawodniczek.
Mistrzostwa rozegrano w dniach 15 - 28
lutego 1961 we wrocławskim Centralnym
Klubie Szachowym. Pomysłowa dekoracja
wnętrza klubu, dobra wentylacja i
oświetlenie sali turniejowej, gustownie
wykonane tabele turniejowe,
zakwaterowanie w nowoczesnym „Grand
Hotelu” oraz należyta opieka organizatorów
nad uczestnikami stworzyły naszym
paniom prawie idealne warunki do gry.
Przez cały czas trwania turnieju wszystkie
stoliki były oblegane przez publiczność.
Dużą propagandę tegorocznym
mistrzostwom zrobiła wrocławska prasa, w
której szachy od kilku lat znalazły swe
właściwe miejsce w działach sportowych.
Organizacja tegorocznych mistrzostw
spoczywająca w rękach doświadczonych
działaczy Dolnośląskiego Związku
Szachowego wzorowa, za co szczególne
słowa uznania należą się kierownikowi
imprezy inż. Gilarskiemu i prezesowi D. Z.
Szach. Inż. Arłamowskiemu.
Przed rozpoczęciem mistrzostw wśród
faworytek widziano tylko trzy zawodniczki:
Litmanowicz, Konarkowską i Szpakowską.
Jednak najwięksi nawet optymiści nie
wierzyli, że wszystkie przedturniejowe
horoskopy pokrzyżuje wałbrzyszanka
Apolonia Litwińska.
Pierwsza połowa turnieju była popisem
dwóch zawodniczek Litmanowicz i
21
Konarkowskiej, których wygrane partie były
wynikiem spokojnej gry oraz dużej techniki
przy realizacji osiągniętej nawet minimalnej
przewagi. Prowadziły one po pięciu rundach
zdecydowanie, mając po 4 punkty. Poważnie
zagrażała im Hellwig oraz wydająca się
początkowo niegroźna Litwińska, która po
słabym starcie ( 0,5 punktu z 2 partii ) stale
nadrabiała straty i była zaledwie pół punktu
gorsza od liderek. Przełomową rundą dla
układu tabeli była runda szósta. Była ona
pełna niespodzianek, szczególnie
nieszczęśliwych dla czołówki turnieju.
Niedoceniana Matyka urywa „połówkę”
Konarkowskiej, Jurczyńska wygrywa z
Helwig, Litmanowicz ponosi pierwszą
porażkę z H. Szpakowską, a Samolewicz
odkłada partię z Litwińską, którą powinna
wygrać bez wielkiego trudu. Dogrywka tej
ostatniej partii przynosi wynik wręcz
odwrotny. Samolewicz w kompletnie
wygranej końcówce podstawia wieżę i
Litwińska inkasując szczęśliwą jedynkę,
zrównuje się ilością punktów z Konarkowską.
Dalsze trzy rundy umacniają pozycję
przewodniczki turnieju Litwińskiej, odnosi ona
trzy kolejne zwycięstwa, a jej efektowne
kombinacje kończące forsownie patie z A.
Szpakowską i Litmanowicz były naprawdę
mistrzowskiej klasy.
Ostateczna rywalizacja pomiędzy
Konarkowską i Litwińską zakończyła się
dopiero w ich bezpośrednim pojedynku w
ostatniej rundzie mistrzostw, do której
XIV Mistrzostwa Polski Kobiet, Wrocław 1961
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
Uczestniczki
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11 12 Pkt.
A. Litwińska
H. Konarkowska
H. Litmanowicz
A. Hellwig
A. Szpakowska
D Samolewicz
A. Jurczyńska
H. Szpakowska
M. Matyka
M. Sobczyk
J. Rybarska
M. Budner
X
0
0
0,5
0
0
0,5
0
0
1
0
0
1
X
0,5
0
0
0
0
0,5
0,5
0
0
0,5
1
0,5
X
0,5
0
0
0
1
0
0
0,5
0
0,5
1
0,5
X
0
0,5
1
0
0
0
1
0
1
1
1
1
X
0
1
0
0
0,5
0
-
1
1
1
0,5
1
X
0
0,5
0
0
0
0
0,5
1
1
0
0
1
X
0
1
0
0
1
1
0,5
0
1
1
0,5
1
X
0,5
0
0
0
1
0,5
1
1
1
1
0
0,5
X
0,5
0,5
0
0
1
1
0,5
1
1
1
1
0,5
X
1/2
0
1
1
0,5
0
1
1
1
1
0,5
0,5
X
1
przystąpiły z 8 punktowym dorobkiem i 1,5
punktową przewagą nad trzecią w tabeli
Litmanowicz. Partia ta miała wręcz
dramatyczny przebieg
na szachownicy
działy się istne cuda. Konarkowska, co jest
charakterystyczne dla jej stylu gry, bardzo
umiejętnie wychwytywała wszystkie
niedokładności debiutowe partnerki
uzyskując dużą przewagę. Ale od tego
momentu zaczyna grać bardzo nerwowo. Nie
widzi forsownego zdobycia figury. Ale
przewaga Konarkowskiej jest w dalszym
ciągu tak druzgocąca, że jej zwycięstwo
wydaje się być już tylko formalnością. Nerwy
nie wytrzymują. Konarkowska robi kilka
rażących błędów i dostaje niespodziewanego
mata.
1
0,5
1
1
+
1
0
1
1
1
0
X
9
8
7,5
6
6
6
5,5
5,5
4
3,5
2,5
2,5
Zwycięstwo Litwińskiej mimo kilku
szczęśliwych momentów w turnieju było
raczej zasłużone. Reprezentuje ona
kombinacyjny styl gry, potrafi z dużą siłą
przeprowadzić atak, szczególnie dobrze się
czuje w pozycjach skomplikowanych; bez
wahania i z dużym wyczuciem, co jest raczej
rzadkością u naszych szachistek, potrafi
umiejętnie zaofiarować piona czy figurę za
atak. Słabą jej stroną, jak i większości
naszych zawodniczek poza Litmanowicz i
Konarkowską jest niedostateczna znajomość
debiutów.
Artykuł ukazał się w 4/61 numerze
miesięcznika Szachy
NAJPIERW TANIEC, POTEM SZACHY
ANIA IWANOW (MUKS MDK Śródmieście Wrocław) w szachach
dolnośląskich w swoim roczniku nie ma rywalek. Na arenie krajowej w
szachach klasycznych była w czołówce, ale poza podium. Mało kto
przypuszczał, że start w MŚ w Belfort będzie sukcesem wrocławianki,
a tymczasem ANIA zdobyła brązowy medal. Ten sukces jest okazją
do porozmawiania z medalistką Mistrzostw Świata.
Jerzy Kot: Gratuluję „brązu”. Może
opowiesz, jak zaczęła się Twoja przygoda
z szachami?
Ania Iwanow: Dziękuję. Szachami
zainteresowałam się zupełnie przypadkiem w
wieku 5 lat. Razem z bratem chodziliśmy na
zajęcia w MDK Krzyki, ja na tańce, a Paweł
na szachy. Ponieważ moje zajęcia kończyły
się wcześniej, to żeby się nie nudzić
chodziłam popatrzeć na zajęcia szachowe. I
to były moje początki.
Czy na pierwsze sukcesy turniejowe
trzeba było długo czekać?
Makroregionu w Lubniewicach. Pierwszego
plusa uzyskałam na turnieju w Ołomuńcu w
Czechach w sierpniu 2003, drugiego i
zarazem jedynkę zdobyłam w kwietniu 2004,
a 1.04.2005 znalazłam się na liście FIDE z
rankingiem 1866 ELO.
Wspomnienia pojedynku z ostatniej
rundy do miłych nie należą?
Ciężar odpowiedzialności był zbyt duży i
nie byłam odpowiednio skoncentrowana.
Chinka przeciwnie - ona goniła, ja uciekałam
pościgowi. Czarnymi niezbyt pewnie
rozegrałam obronę sycylijską i można
powiedzieć, że finisz miałam fatalny.
Jesteś dla siebie zbyt surowa, wszak
jesteś medalistką. Może przejdziemy do
innych pytań. Kto w Twojej rodzinie jest
najlepszy w szachy?
Wymień swoje największe sukcesy w
Polsce.
Teraz już chyba ja, chociaż czasami
wygrywa ze mną mój brat.
Dwa brązowe medale w Mistrzostwach
Polski P-30. W szachach klasycznych
zajęłam dwa razy czwarte miejsce i jeden raz
piąte.
Kto Ciebie trenuje? Kiedy zaczniesz
wygrywać z trenerami?
Może pomówmy o mistrzostwach.
Najważniejszy start Twojego życia.
Właściwie nie. Na pierwszym turnieju
organizowanym przez MDK Śródmieście
zajęłam pierwsze miejsce w kategorii
dziewcząt do lat siedmiu. Nie bardzo
chciałam grać w tym turnieju, ale tato obiecał
mi lalkę, więc zagrałam.
Start na szczęście miałam dobry, gdyż po 5
rundach 3 wygrane i dwa remisy, później szło
jeszcze lepiej i po IX rundach miałam 7.5 pkt
i samodzielne prowadzenie.
Może powiesz Czytelnikom, w jakim
tempie zdobywałaś kategorie szachowe?
Zatem szczęście jest blisko. Jak
przebiegała X partia?
V kategorię zdobyłam podczas Memoriału
Mistrza Błaszczaka w roku 2001, w wieku 6
lat. W tym samym roku, jesienią
wywalczyłam kolejną. III kategorię w kwietniu
2002 a II jesienią 2002 podczas Mistrzostw
Grałam białymi z faworyzowaną
Francuzką. Mam bez wysiłku przewagę w
debiucie (pionek więcej), lecz potem coś się
zacięło i zaledwie remis. Teraz wiem, że tutaj
straciłam mistrzowską szansę.
Obecnie moimi trenerami są panowie
Leszek Ostrowski i Mirosław Perdek.
Wcześniej trenowali mnie: pan Michał Kisłow,
pani Ania Domaradzka - Żyła oraz chodziłam
na zajęcia do pana Adama Bożka.
Pierwszym moim trenerem był pan Jerzy
Łaszkiewicz.
Może opowiesz o swoich
zainteresowaniach. Czy masz na nie
czas?
Bardzo lubię jeździć konno. Jeździłam w
szkółce jeździeckiej Hucuł we Wrocławiu, ale
ostatnio nie miałam na to czasu. Mam
nadzieję, że uda mi się go znaleźć w tym
roku.
22
Drużynowe Mistrzostwa Europy
MAZUREK DĄBROWSKIEGO W GÖTEBORGU
MM Marek Matlak - trener kadry kobiet
Najważniejszą tegoroczną imprezę
Drużynowe Mistrzostwa Europy Kobiet
rozegrano w Göteborgu (Szwecja) w dniach
29.07 - 8.08. Nowością było zwiększenie
liczby szachownic w turnieju kobiet z 2 do 4,
co oczywiście było bardzo korzystne dla
naszego kraju.
Kolejnym krokiem w kierunku medalu była
akceptacja najsilniejszego obecnie składu
naszej drużyny przez Zarząd PZSzach. W
wyznaczeniu kolejności szachownic nigdy
nie kierowałem się aktualnymi rankingami
Elo, ale szeroko pojętym dobrem drużyny.
Nie bez znaczenia był fakt, że podczas
D r u ż y n o w y c h M i s t r z o s t w E u r o p y, w
przeciwieństwie do Olimpiady, w pierwszej
kolejności liczą się punkty meczowe.
Kolejność ustaliłem następująco: 1. Iweta
Radziewicz, 2. Monika Soćko, 3. Jolanta
Zawadzka, 4. Joanna Dworakowska, 5.
Marta Zielińska.
P o n i e w aż pr z y r o zgry w k ac h na 4
szachownicach nie byłbym w stanie
przygotować na światowym (europejskim)
poziomie wszystkich zawodniczek (tym
bardziej, że o ile kojarzenie drużyn znane
było wieczorem, to imienny skład
zawodniczek dopiero około 10.30 rano, a
rundy rozgrywane były o godz. 15.00),
wzorem innych czołowych krajów PZSzach
zatwierdził moją propozycję wysłania
drugiego trenera. Zaproponowałem
współpracę Piotrowi Murdzi, któremu w tym
miejscu pragnę podziękować za wzorową,
choć jak sam się przekonał - trudną pracę.
M. Cziburdanidze (2509)
I. Radziewicz (2447)
1.d4 Sf6 2.c4 c5 3.d5 e6 4.Sc3 ed5 5.cd5
d6 6.g3 g6 7.Gg2 Gg7 8.Sf3 O-O 9.O-O a6
10.a4 We8 11.h3 Sbd7 12.Gf4 Hc7 13.Wc1
Sh5 14.Gg5 Lepsze natychmiastowe
14.Gd2. Wtrącenie h7-h6 jest na korzyść
czarnych 14…h6 15.Gd2 Wb8 16.b4 Hb6
17.bc5 Sc5 18.Wb1 Ha7 19.Kh2 Aby nie
było motywów Sh5:g3 19…Gd7 20.Wb4 b5
21.ab5 ab5 22.Se1? Pozycja jest zbyt
dynamiczna, aby wykonywać ruchy „do tyłu”.
Lepsze 22.Sd4, ale być może ex-mistrzyni
świata nie mogła doliczyć się wariantów po
22…Sa6 23.Sdb5 Wb5! 24.Sb5 (24.Wb5
Gc3) 24…Hb6 25.Sd6 Hd6 26.Wb1 z
niejasną grą 22…Hc7! + 23.Hc1 Sa6
24.Wb1 Sf6?! Daje czarnym chwilę
wytchnienia. Po 24…b4! 25.Se4 (25.Sa2 b3
26.Sc3 Wec8) 25…Gf5! pozycja białych jest
bliska przegranej 25.Sd3 b4 26.Sa2 We2?
Ostatecznie wypuszcza przewagę, którą
czarne miały zarówno po 26…Hc1 27.Sac1
Se4! + jak i po 26…b3 27.Hc7 (27.Sc3 Gf5 /+) 27…Sc7 28.Sab4 (28.Sc3 Gf5 + )
28…We2 + 27.Hd1 Wee8 Ostatnią szansą
gry na wygraną było 27…Wd2!? 28.Hd2 b3 +
28.Sab4 Sb4 29.Sb4 Gb5 30.We1 We1
31.Ge1 1/2-1/2
Tym razem biały kolor spisał się na 50%, a
dokładniej M. Soćko na 100%, a M. Zielińska
na 0%. Szkoda, że Marta przy stanie 2 : 1
dla nas nie zdołała ustać równej, a potem
trochę gorszej pozycji.
Już w drugim meczu trafiamy na faworytki
do medalu Gruzinki. Tym razem łatwo
remisujemy czarnymi: J. Zawadzka w swoim
debiucie w narodowej reprezentacji z M.
Łomineiszwili i I. Radziewicz z M.
Cziburdanidze, choć o remis walczyć
musiała była mistrzyni świata.
1.e4 c5 2.Sf3 e6 3.d4 cd4 4.Sd4 Sc6 5.Sc3
Hc7 6.Ge3 a6 7.Hd2 Sf6 8.O-O-O b5
Częściej grywa się 8…Gb4 9.Sc6
Alternatywą jest 9.Gf4 9…dc6 10.Gf4 Hb6
(10…Ha5 11.f3 Ge7 12.Kb1 Gb7 13.g4 Wd8
14.Gd3 . Nie można teraz 14…c5? Z
powodu 15.Sb5!) 11.f3 (11.e5 Sd7?! 12.Se4
Wa7 13.h4 c5 14.h5 h6 15.Wh3 Hc6 16.He1!
± V. Spasov D. Mastrovasilis, Calvia 2004)
11…Ge7 12.Gd6 Gd6 13.Hd6 Sd7 14.a4!?
Hc5 15.e5 Hd6 (15…He5 16.Hc6) 16.ed6
Powstała dynamiczna końcówka. Polka gra
bardzo aktywnie, aby wykazać, że pion d6 to
siła, a nie słabość 16…Sb6 17.a5 Sd5
18.Se4 Kd7 19.g4 h6 20.b3 b4! 21.f4!? f5
22.gf5 ef5 23.Gh3 Ke6 24.Whe1 Kf7 25.Sc5
Wd8 26.Sd3 Kf6 27.Gg2 Wb8 28.Se5 Wd6
29.Sc6 Wc6 30.Wd5 Ge6? Obydwie strony
wykonywały niełatwe, ale silne ruchy. Jednak
teraz czarne popełniają błąd. Należało grać
30…We6 31.We6 Ke6 32.Wd8 choć białe
mają przewagę 31.Wd3 Wc5 Czarna wieża
musi opuścić szóstą linię 32.Wd6 +- We8
33.Wa6 Wygrywa też 33.Gd5 33…g5
(33…Kf7 34.We5) 34.Gc6 We7 35.Gd7!
Wd7 36.Wee6 Kg7 37.Wg6 Kh7 38.Wh6
Kg7 39.Wag6 Kf7 40.Wg5 Wdd5 41.Wh7
Kf8 42.a6 1-0
B. Trabert (2291)
J. Dworakowska (2401)
1.e4 c5 2.Sf3 d6 3.d4 cd4 4.Sd4 Sf6 5.Sc3
a6 6.g3 Koronny wariant Niemki w systemie
Najdorfa 6…e5 7.Sb3 Sbd7 8.Gg2 b5 9.O-O
Ge7 10.Gd2 O-O 11.a4 Po 11.We1 Sb6!
12.a4 Gg4 13.Hc1 (S. Movsesian
B.
Gelfand, Budapeszt 2003) 13…b4!? 14.Sd5
Sfd5 15.ed5 a5 16.c3 Hd7! 17.cb4 Wfc8
18.Hb1 ab4 czarne według Gelfanda stoją
trochę lepiej 11…b4 12.Sd5 Sd5 13.ed5 a5
14.c3 bc3 15.Gc3 Hb6 16.Wa3 f5
Czarne figury zbyt oddaliły się od swojego
króla, wiec… 27.f4! We8 Być może należało
zmienić charakter pozycji i spróbować
27…Sc2!? 28.Sc2 Hf2 29.Wf2 Gb3 30.fe5 z
trudną do
oceny pozycją 28.Wad1 c5
29.Sf5 Coraz bliżej króla 29…Sb6? A czarne
oddalają swe figury od króla. Należało grać
29…Hc7 30.fe5! fe5 31.Wd2 Wf8 32.He3
Wad8? (32…Wae8 lub 32…Gg6) 33.Wdf2?!
Białe odraczają egzekucję. Po
natychmiastowym 33.Hg5! z ideą 34.Hg7# i
34.Sh6 lub 33.Gd4! cd4 34.Hg5 z ideą
35.Hg7# i 35.Se7 Kh8 36.Sc6 białe
zdobywały materiał 33…Hd7? (33…Gg6
34.Sh4!? ) 34.Gd4! ed4 35.Hg5 g6 36.Sh6
Kg7 37.Wf7 1-0
+
W pierwszej rundzie wygrywają faworytki.
My w minimalnym stosunku pokonujemy
Czeszki. W meczu nieoczekiwanie
przegrywa J. Dworakowska. Na szczęście
wygrywają białymi M. Soćko i M. Zielińska.
J. Zawadzka (2402)
J. Nill (2323)
M. Soćko (2465)
N. Khurtsidze (2449)
W mistrzostwach startowało 26 drużyn.
Wszystkie czołowe drużyny stawiły się w
komplecie i w najsilniejszych składach!
Wystąpiło 128 zawodniczek, przy czym
ponad połowa to arcymistrzynie!
Polki ze średnim rankingiem 2431
rozstawione były na 4 pozycji za Rosją
(2489), Gruzją (2455) i Ukrainą (2452). Te
cztery drużyny uznawane były za faworytów
do medali. Przyznam, że przed turniejem
byłem realnym optymistą i sądziłem, że
zdobędziemy srebro. Złoty medal (tak też
uważali niemal wszyscy) „zarezerwowany”
był dla Rosjanek.
Kolejne dwa mecze „planowo” wygrywamy.
Najpierw z Niemcami 2,5:1,5, a następnie z
Grecją 3:1.
+
„Polsce gratulujemy Żywca, a Polakom
szachistek!”
tak sparafrazował znaną
reklamę jeden z internautów.
17.Hd2N Niemiecka arcymistrzyni nie znała
kluczowej partii dla tego wariantu B. Soćko
S. Karjakin, Calvia 2004, w której nastąpiło
23
Po 22…Gh6! w związku z groźbą f4-f3+
białe mają kłopoty. Postanowiły oddać jakość
za pionka, co jest w tej pozycji najmniejszym
złem 23.Ke2 f3 24.gf3 Gc1 25.Wc1 Wfc8
26.Gc5 Wymiana wież oczywiście znacznie
ułatwiłaby czarnym realizację przewagi
26…Kg7 27.a4 Kf6 28.a5 a6! 29.Wc2 Ke6
30.Ke3 Wc7 31.h4 Wd8 32.Ke2 Białe
próbują budować twierdzę 32…Wdc8
33.Wd2 Wd7 34.Wc2 Wc6 35.Wb2 Wf7
36.Ke3 Wf4 37.Wh2 Wc7 38.Ke2 Wcf7
39.Wh3 Kd7! Po upasywnieniu białej wieży
pora na aktywizację króla 40.Ge3 W4f6
41.Wg3 Wc6 42.Gc5 Wf4 43.Wh3 h5
44.Ge3 Wf7 45.Gc5 We6 46.Wh1 Kc6!
47.Wc1 Kb5 48.Wd1 Wf4 49.Wd5! Bronić
się pasywnie już dalej nie można 49…Kc4
50.Gf2 Wf7 51.Ge1 Wc7 52.Gg3 Kb4! Tylko
w ten sposób można kontynuować grę na
wygraną 53.Ge5 Wb7 54.Kd3 Wb5 55.Gc3
Kb3! 56.Wd7 Wc6 57.Gd2 Kb2 58.f4 Wb3
59.Kd4? Walczyć można po 59.Ke2, choć
po 59…Wh3 nadal nie jest białym lekko
59…Kc2! 60.Kd5 Wc8 61.Ke6 Wd3!
Wreszcie czarne wymuszają wymianę wież,
po czym jest łatwa wygrana 62.Gb4 Wc4!
63.Gd6 We4 64.Ge5 (64.Kf7 Kd1!) 64…Wd7
65.Kd7 Wc4 66.Ke6 Kd3 67.Kd5 Wc1
68.Gd4 Wh1 69.Gf6 Ke3 70.Ke5 Wb1
71.Gd8 (71.Gg5 Wb5 72.Kf6 Kf3 73.Kg6 Kg4
-+) 71…Wd1 72.Gb6 Kf3 73.f5 gf5 74.Kf5
Sensacyjny wynik pada w tej rundzie w
meczu Rumunia Rosja 3 : 1! Ponieważ
Rosjanki „potknęły” się, otworzyła się przed
nami realna szansa walki o złoto! Stan tabeli
po 4 rundach: 1.Rumunia 8 p.; 2.Polska 7 p.;
3 - 5.Bułgaria, Rosja i Gruzja po 6 p.
W piątej rundzie wchodzimy na pierwszy
stół i jak się okaże zostaniemy tu do końca
turnieju. Kolejny mecz wygrywamy z
liderkami „planowo” 3:1. Wynik ten
odzwierciedla naszą przewagę w meczu.
Czarnymi bez problemu zremisowaliśmy, a
białymi łatwo punktują niezawodna Monika i
świetnie przygotowana debiutowo Joanna.
M. Soćko (2465)
G. Olarasu (2306)
1.d4 d5 2.c4 c6 3.e3 Sf6 4.Sc3 g6 5.Sf3
Gg7 6.cd5 cd5 7.Gb5 Gd7 8.Hb3 Gb5
9.Hb5 Hd7 10.Se5 Hb5 11.Sb5 Sa6 12.b3
Se4 13.f3 (13.Ga3 f6 14.Sd3 Kd7 15.Wc1
Whc8 16.Ke2 Wc6 17.f3 Sg5 18.Gc5 Se6
19.a4 Sec5 20.dc5 Wcc8 21.b4 f5 22.f4 b6
23.Sa7! ± M. Matlak R. Dolezal, Czechy
2002) 13…Sec5 14.Ke2 Se6 15.Sd3 Kd7
16.Gd2 Whc8 17.Whc1 Wc1?! Czarne grają
na tzw. gorszy remis. Taka taktyka zwykle
nie przynosi zamierzonego efektu. Lepiej
17…Sac7 aby wymienić aktywnego skoczka
b5 18.Wc1 Sd8 19.Sc5 Być może jeszcze
silniejsze było 19.Sb4 Sb4 20.Wc7! Kd8
21.Gb4 ± 19…Sc5 20.Wc5 Se6 Czarne i tak
tracą pionka. Muszą szukać rekompensaty
dzięki dziwnie stojącej białej wieży 21.Wd5
Kc6 22.Sc3 a6 23.Wa5! b6 24.Wa4 Sc7
(24…b5 25.d5! ±) 25.Wc4 Kb7 26.Se4 Teraz
białe mają czystego pionka więcej i lepszą
pozycję 26…h6 27.Sf2 e5 28.de5 Ge5
29.Sg4 Gg7 30.Gc3! Gc3 31.Wc3 f5
32.Se5! Pełna dominacja białych 32…g5
33.Wd3 We8 34.Sf7 Wf8 35.Sh6 +- Kc6
36.e4 fe4 37.fe4 Wf4 38.Ke3! Wh4 39.Sf7
Wh2 40.Wd2! Wh5 41.Wd6 Kc5 42.Wg6
Wh7 43.Sg5 Wh1 44.Sf3 a5 45.Se5 We1
46.Kd3 Kb5 47.a4 Ka6 48.Sc4 Sa8 49.e5
Kb7 50.Sd6 Kc6 51.Sb5 Kc5 52.e6 Kb4
53.Wg4 Kc5 54.We4 Wd1 55.Kc2 Wd8
56.Wc4 1-0
+
A. Botsari (2297)
M. Soćko (2465)
Wb8 19.0-0 Gg3 20.hg3 He5 21.g6! ±
18.gh6 Gg3 19.hg3 Hg3 20.Kf1 Gf5 21.Hd4
Wae8? (21…Kh7 22.Gd3 Gd3 23.Hd3 Hd3
24.cd3 )
J. Dworakowska (2401)
A. Calotescu (2273)
1.e4 c5 2.Sf3 d6 3.d4 Sf6 4.Sc3 cd4 5.Sd4
a6 6.Gg5 Rumunka spodziewała się 6.Ge3,
gdyż zawodniczki te grały tak ze sobą
podczas ubiegłorocznych indywidualnych
mistrzostw Europy kobiet w Dreźnie.
Wówczas partia po ciekawym przebiegu
zakończyła się remisem 6…e6 7.f4 Sc6 8.e5
h6 9.Gh4 g5 10.fg5 Sd5 11.Sd5 ed5 12.ed6
Gd6 13.Sc6 bc6 14.Hd4 He7 15.Ge2 Ge5
16.Ha4 Hd6 17.Gg3! (17.0-0-0 Wb8 18.c3
Gf4 19.Kb1 hg5 z niejasną według am W.
Browne) 17…O-ON W tym momencie
czarnym pozostało tylko 14 minut do kontroli
w 40 posunięciu, podczas gdy białe miały
ponad 90 minut. W partii J. Dworakowska A.
Areszczenko, Gibraltar 2005 ukraiński
arcymistrz zagrał teraz 17...Gd7 18.Hh4
Zadanie dla Czytelników. Białe zaczynają i
wygrywają. Polka po namyśle niestety nie
znalazła wygrywającej kombinacji 22.Gd3?
Rozwiązanie: 22.Gg4!! He5 (22…Gg4?
23.Hh7#; 22…Hg4? 23.h7 +-; 22…We5
23.Wh3) 23.He5 We5 24.Wh5! +- 22…Gd3
23.cd3 Kh7 24.Wh3 Hg5 25.Hf2 Gra prawie
się wyrównała, ale nie wyrównały się czasy.
Będąca w dużym niedoczasie Rumunka
prędzej czy później musi się pomylić…
25…We6 26.Wg3 Hh5 27.Wh3 Hg5 28.Kg1
Wg6 29.We1 f5 30.We2 Wf7 31.We5 Hg4
32.Wf3 f4 33.He2 Wh6 34.We7 Hf5 35.d4
a5 36.Wf7 Hf7 37.He5 Wf6 38.Wh3 Kg8
39.Hb8 Hf8 40.Hc7 Hf7 41.Ha5 Niedoczas
czarnych się skończył (po 40 pos. dodawano
15 minut), ale czarne są bez pionka i bez
rekompensaty 41…Hd7? (41…He8) 42.Ha8
Wf8 43.Wh8! Kh8 44.Hf8 Kh7 45.Hf4
Końcówka hetmańska z dwoma pionkami
więcej jest łatwo wygrana 45…Hb7 46.Hd2
Ha6 47.b3 Kg7 48.Kf2 Ha3 49.Ke1 He7
50.Kd1 He4 51.Kc1 Kf7 52.a4 Ke7 53.a5
Kd7 54.Kb2 Kc7 55.Ka3 Hb1 56.g4 Ha1
57.Kb4 Hf1 58.g5 Kd7 59.g6 Ke6 60.Hc3
Hb5 61.Ka3 Kf6 62.Hc5 Hb7 63.Hb6 He7
64.Ka4 Kg6 65.Hc6 1-0
+
Także w meczu z Grecją przeważaliśmy na
każdej szachownicy. Dużą przewagę nie
zamieniły na cały punkt Iweta i Jola,
natomiast czarnymi wygrały Monika i
Joanna. Obiektywnie komentujący rozgrywki
pań na stronie internetowej mistrzostw
www.goteborgchess2005.se sędzia główny
mistrzostw kobiet Norweg Hans Olav Lahlum
o meczu Polska Grecja napisał: „Polska
była bliższa wygrania 4:0, niż Grecja 2:2, a
wynik 3:1 prawdopodobnie był
spowodowany dużymi niedoczasami.”
Wd5 75.Ke6 Ke4 76.Gc7 Wd3 77.Gd6 Wf3
78.Ge7 Wg3 79.Gg5 Wc3 80.Ge7 Wc6
81.Gd6 Kd4 82.Kd7 Kd5 83.Gc7 Wg6
84.Gb6 Wg7 85.Kc8 Kc6 86.Kd8 Wg4
Znakomicie rozegrana przez Polkę
końcówka! 0-1
+
18.Sd2 Ga6 19.Sb3 Gb7 20.Sd2 Wc8
21.Sb3 Ha7 22.Hd2 Wa8 23.Sc1 Sf6 24.b4
Se4 25.Ge4 fe4 26.ba5 Gg5! 27.Ha2 e3
28.f3 e2 29.Kg2 Wf3! -+. Cały ten wariant
jest zresztą niekorzystny dla białych. Joanna
była w komfortowej sytuacji: miała około
godzinę lepszy czas i możliwość kopiowania
gry Karjakina 17…Gd8 18.We1 Sf6 19.h3?!
Se4 20.Ge4 Wymuszone, gdyż trzeszczały
punkty f2 i g3 20…fe4 21.We4 Gh3 22.He2
Hb7 23.Hb5 W bazie wpisano teraz ruch
23.Hh5, w rzeczywistości Trabert zagrała
23.Hb5 23…Hf7! 24.He2 Gf5 25.Wc4 Hd5
Wygrywa też efektowne 25…Gd3 26.Hd3
Hf2 27.Kh1 Wf3 26.Sc1 Wf6 27.Gd2 Gb6
28.Ge3 Gh3 29.f4 Gg4 30.Hf1 Wh6 31.Hg2
Gf3 0-1
Po 5 rundach obejmujemy samodzielne
prowadzenie z 9 p. przed Rumunią i Rosją
po 8 p.; 4-6.Bułgaria, Gruzja i Ukraina po 7
punktów.
W szóstej rundzie nastąpił „mecz prawdy”
Polska - Rosja, który przyniósł nam
„zwycięski” remis. Najpierw zakończyliśmy
partie grane czarnymi. Znakomicie grająca
Monika łatwo pokonuje aktualną
wicemistrzynię świata, lecz Marta ulega byłej
wicemistrzyni świata A. Galliamowej.
E. Kowalewska (2471)
M. Soćko (2465)
1.Sf3 Sf6 2.g3 g6 3.Gg2 Gg7 4.c4 d6 5.d4
O-O 6.O-O a6 7.Sc3 Sc6 8.d5 Sa5 9.Sd2 c5
10.Hc2 Gf5 11.e4 Gd7 12.b3 Wb8 13.Gb2
b5 14.Wab1 e5 15.Sd1 Gh6!N Grywano
15…Sh5 lub 15…bc4. Ruch Moniki jest
n a j s i l n i e j s z y, g d y ż w y m u s z a f 2 - f 4 .
Niedokładne jest wtrącenie 15…bc4 16.bc4
Gh6 17.Gc3! Wb1 18.Hb1 Sh5 (18…Gd2
19.Gd2 Sc4 20.Gg5! ±) 19.Se3 f5 20.ef5 gf5
21.Gh3 ± G. Sargissian A. Kowalew, Bled
2002 16.f4 ef4 17.gf4 (17.Hc3 Gg7 18.gf4
Sh5) 17…bc4 18.Sc4 Po wymianie
najgorszej figury czarnych w wariancie
jugosłowiańskim - czyli Sa5 - białe przyznają
się, że nie wyrównały… Jednak po 18.bc4
Sh5 wymuszone będzie f4-f5 i Sd2 znajdzie
24
się pod biciem, a tym samym zagrożony
będzie pion c4 18…Sc4 19.bc4 Sh5 20.f5
Hh4 + 21.Gf3 f6! Likwiduje wszelkie
niedomówienia na przekątnej a1-h8 i
uniemożliwia przełom e4-e5 22.Gc1 Gc1
23.Wc1 Sf4 24.Kh1 Wfe8 25.fg6 Sg6
Czarne chcą wykorzystać linię „g”. Odbicie
25…hg6 też miało swoje zalety 26.Se3 Gh3
27.Wf2 We5 28.Wg1 Wg5 29.Gg2 Sf4
30.Sf5
W tym momencie, po chwili namysłu Monika
policzyła, że forsownie wygrywa w pięknej
kombinacji 30…Hf2 31.Hf2 Gg2 32.Wg2
Wb1 33.Wg1 Sh3!! -+. Jednak przy
sprawdzaniu tego wariantu znalazła 33.Hg1!!
i wygrać powinny… białe 30…Gf5! 31.ef5
Kh8 32.Wgf1 Sh5! 33.We1 Wbg8! -+
34.Wb1 Sg3 Efektownie wygrywa 34…Sf4!
35.Wg1 Hh2!! 36.Kh2 Wh5 37.Gh3 Wh3# lub
35.Gf3 Sh3! 36.Wg2 Wg2 37.Gg2 Sf2
38.Kg1 Sg4 z groźbami 39…Hh2 i 39…Se3
35.Kg1 Sf5 36.Hb2 W5g6 37.Hc3 He4!
38.Wbb2 Se3 39.Kh1 Sg2 0-1
Przy stanie 1:1 emocje sięgają zenitu.
J o a n n a p o d ł u g i e j w a l c e u l e g ł a T.
Kosincewej. Natomiast Iweta w obustronnym
niedoczasie pokonała jej siostrę wicemistrzynię Europy N. Kosincewą.
I. Radziewicz (2447)
N. Kosincewa (2490)
A18
1.c4 Sf6 2.Sc3 e6 3.e4 d5 4.e5 d4 5.ef6 dc3
6.bc3 Hf6 7.d4 e5 8.Sf3 ed4 9.Gg5 He6
10.Ge2 Ge7 (10…f6) 11.cd4 Gg5 12.Sg5
He7 13.Hd2 Sc6 14.d5 Se5 15.O-O O-O
16.f4 Sd7 17.Gd3 Sf6 18.Wae1 Hc5 19.Hf2
Hf2 20.Kf2 W tym momencie w partii C.
Hansen P. H. Nielsen, Esbjerg 2000 remis.
Oboje z Iwetą uważamy jednak, że białe z
uwagi na aktywniejsze figury i słabe pole e7
mają w tej pozycji przynajmniej minimalną
przewagę. Warto też nadmienić, że o ile
Polka grała tę pozycję dość szybko, to
Rosjanka zużyła już pół godziny 20…Gd7
21.We7 Wad8 22.Wfe1 h6 23.Se4 Se4
24.W1e4 ± c6 25.We3 cd5 26.cd5 Gc8
27.Gc4 Ważna decyzja. Moim zdaniem
lepsze było 27.Ge4 z ideą We3-c3-c7
27…b5 28.Gb3 (28…Gb5 29.Wd5 a4!? )
28…a5 29.a3 a4 30.Ga2 Wd7 31.h3 Aby w
niektórych wariantach nie było Gc8-g4 oraz
przygotowuje g2-g4. Jednak można to było
wykonać precyzyjniej np. 31.Kf3 31…g6
32.Wd7?! Białe niepotrzebnie forsują grę.
Lepsze konsekwentne 32.g4 32…Gd7
33.Wc3 Wd8 34.Wc7 Kf8 35.Ke3 We8!
36.Kd4 W przeciwnym razie czarne podejdą
królem na d6 36…We2! Przejście do
wieżówki powinno czarne uratować 37.Wd7
Wa2 38.Wb7 Wa3 39.Wb5 Ke7 40.Wb7 Kf6
41.g4!? (41.Wa7) 41…Wh3 42.Wb6 Ke7
43.Wb7 Kf6 44.Wb6 Ke7 45.f5 Nie można
powtarzać posunięć, gdyż sytuacja meczowa
wymagała tego, aby grać dalej. Było 1:1, a
Joanna stała dużo gorzej 45…gf5 46.gf5 a3
47.d6 Kd7 48.Ke5 We3 49.Kf6?! Niestety
trzeba „przeginać”. Po 49.Kd5 jest remis.
Obydwie zawodniczki mają już bardzo mało
czasu 49…a2 50.Wa6 We2 51.Kf7 h5!
52.Kg6 h4 53.f6 Wg2 54.Kf5 h3 55.f7 Wf2
56.Kg4
W tym momencie Joanna jeszcze grała, ale
miała przegraną. Ani Iweta, ani Nadjeżdża
nie miały czasu, aby zobaczyć, co dzieje się
na szachownicy obok. Rosjanka miała już
sekundy, a nie wiedziała czy musi wygrać,
czy remisować. Teraz lub po kilku
następnych ruchach stojący obok kapitan
Rosji J. Jakowicz powinien nakazać swojej
zawodniczce, aby zaproponowała remis
56…h2 57.Wa2 h1H? Wicemistrzyni Europy
nie miała czasu doliczyć się wariantu
57…Wa2 58.f8H Wg2! (58…h1H 59.Hf7 Kd6
60.Ha2 =; 58…Wa4 59.Kg3 h1H 60.He7 Kc6
61.He8 Kd6 62.Ha4 = ) 59.Kf3 h1H 60.He7
Kc6 61.Hc7 Kd5 62.Hf7 Kd6 i białe nie dają
wiecznego szacha, gdyż król czarnych
chowa się na bandzie zasłaniając się w
końcu wieżą z szachem 58.Wf2 Hg1 59.Kf3
Hg7?! Gdyby kapitan nakazał Rosjance
zaproponować remis to z pewnością dałaby
teraz wiecznego szacha 60.Ke2 Hf8?!
61.Wf6! Białe przegrać już nie mogą.
Remisu muszą szukać czarne 61…Kc6
62.Kf3 Kd7 63.Kf4 Kc6 64.Kf5 Kd7 65.Kg6
Kc6 66.Kf5 Kd7 67.Ke5 Kc8 Ciekawy
wariant powstaje po 67…Kc6 68.Ke6 Hc8??
(68…Kb6 =) 69.d7 Hd7 70.Ke5 (szach!) i
71.f8H +- 68.Ke6 Kd8?? Rosjanka musiała
być w szoku. Po 68…Kb7 białe nie są w
stanie wygrać 69.Wg6 z nieuchronnym
70.Wg8 1-0
W 7 rundzie gramy z Bułgarią. Znów jest to
koncertowy mecz wygrywamy 3,5:0,5, przy
czym jedyną połówkę oddała Iweta mistrzyni
świata A. Stefanowej. Prowadzenie
obejmujemy dzięki Marcie, kolejnego „gola”
strzela Monika, a Jola pogrąża rywalki.
M. Welczewa (2274)
M. Zielińska (2410)
1.e4 e6 2.d4 d5 3.Sd2 Sf6 4.e5 Sfd7 5.c3
c5 6.Gd3 Sc6 7.Se2 cd4 8.cd4 f6 9.ef6 Hf6
10.Sf3 h6 11.O-O Gd6 12.Ge3 O-O 13.Gc2
Wd8 14.Hd2 Sf8 15.a3N Grywano 15.Gf4
np. 15…Gf4 16.Sf4 Gd7 17.Wfe1 Wac8
18.Wac1Ge8 I. Radziewicz
T. Hoang,
Budapeszt 2002 15…Gd7 16.Gf4 Gf4
17.Sf4 Ge8 18.Wfe1 g5! 19.Se2 g4! Śmiała,
ale prawidłowa decyzja 20.Se5 Se5 21.de5
He5 22.Hh6 Hb2 Białe mają rekompensatę
za pionka, ale nic ponadto 23.Hd2 Hg7
24.Sd4 Wac8 25.Wab1 Wd6 26.Hf4 Wa6! Ta
wieża będzie znakomicie bronić słabych
punktów po szóstej linii 27.We5? To
agresywne posunięcie jest przegrywającym
błędem. Trzeba konsolidować pozycję:
22.He3, 22.Wbd1 lub 22.Hd2 w przybliżeniu
z równymi szansami
27…Gg6!! Zagrane po 15-minutowym
namyśle. Na wieczornej odprawie drużyny
Marta wskazała pułapkę zastawioną przez
rywalkę 27…Wc2? 28.Wg5 (28.Sc2? Sg6 -+)
28…Sg6 29.Hb8!! i czarne mają duże
problemy 28.Wg5 e5!! Puenta! Wieża a6
broni punktu g6 29.We5 Większy opór
dawało 29.Hg4 Wc4 30.Gg6 + 29…Gc2
30.Sc2 Wc2 -+ 31.Wg5 Wg6 32.Wd5 Hh6
33.He4 Wc1 34.Wd1 Wd1 35.Wd1 Wg7
36.Hc4 He6 37.Ha4 b6 38.g3 Wf7 39.Hb4
He2 40.Wd2 Hf3 41.Hc4 Hf5 42.We2 Sg6
43.Hd4 Wd7 44.Hc4 Kh7 45.Hc1 Se5
46.We3 Sf3 47.Kg2 Sg5 48.Hc3 Hd5 0-1
Na 2 rundy przed końcem nadal prowadzimy
z 12 p. przed Rosją i Gruzją po 11 p.; 36.Bułgaria, Ukraina i Grecja po 9 p. W ósmej
rundzie odbędą się kolejne decydujące
mecze: Ukraina Polska i Rosja Gruzja…
Ukrainki, aby mieć szansę na medal muszą z
nami wygrać. Po 27 ruchach po spokojnym
przebiegu pokojowo kończy się partia M.
Zielińska
T. Wasilewicz. W pozostałych
pojedynkach trwa ostra walka. Obejmujemy
p r o w a d z e n i e p o z w y c i ę s t w i e I w e t y,
następnie mistrzyni Europy K. Lahno
pokonuje naszego asa (damę) atutowego
Monikę. Przy stanie 1,5:1,5 decyduje partia
Joli, która wygrywa lepszą końcówkę. W
drugim arcyważnym meczu Gruzja pokonuje
Rosję 2,5:1,5.
Stan tabeli po 8 rundzie: 1.Polska 14 p. (21
małych p.); 2.Gruzja 13 p. (19,5); 3-4.Rosja i
Bułgaria po 11 p. Najważniejsze mecze
ostatniej rundy: Armenia Polska, Grecja
Gruzja i Bułgaria Rosja. Na rundę przed
końcem mamy minimum srebro i bardzo
duże szanse na złoto!
N. Żukowa (2478)
I. Radziewicz (2447)
1.d4 c5 2.d5 e6 3.Sc3 ed5 4.Sd5 d6 5.Sf3
Sc6 6.c3 (6.e4 Sf6 7.Gc4!?) 6…Sf6 7.Gg5
Ge7 8.Gf6 Gf6 Według Iwety czarne nie
stoją gorzej, mimo, iż białe mają silnego
Sd5. Ale co poza tym? 9.Hd2 O-O 10.e4
Ge6 11.Ge2 Ryzykowne jest 11.Sf6 Hf6
12.Hd6 Wfe8 z rekompensatą za pionka.
Iweta rozważała też 12…Sb4!? 11…Gd5
12.Hd5 Hb6 13.O-O-O Wymuszone. Przy
przeciwnych roszadach gra będzie
przebiegać według schematu: „kto pierwszy
ten lepszy” 13…Wad8 14.h4 Ha5 15.g4 Se7
Po 15…Gc3!? 16.bc3 Hc3 17.Kb1 Hb4 partia
po odejściach króla kończy się wiecznym
szachem lub 18.Hb3 He4 i 19…Hg4 z
niejasną 16.Hb3 b5 17.g5?! Należało grać
+
25
odważnie 17.Hb5! Gc3 (nie przechodzi
17…Ha2? 18.Gc4 oraz 17…Hc7?! 18.g5
Ge5 19.Se5 de5 20.Wd8 Wd8 21.Wd1 lub
18…Wb8 19.Ha4 Hb6 20.Hc2) 18.Ha5 Ga5
17…c4! 18.Hc2?! Teraz czarne będą
szybsze. Ciekawy był wariant 18.Hb4 Hb4
19.gf6!? Hc5 20.fe7 Hf2 z niejasną 18…Ge5
19.Kb1 Hb6 20.Whf1 Raczej wymuszone,
ale takimi ruchami białe inicjatywy nie
rozwiną 20…Sg6 21.h5 Sf4 22.Wd2 g6
23.Wfd1 Gh8 24.Sd4 Hc5 25.hg6 hg6 Białe
otwarły linię „h”, lecz w jakim celu? 26.Gf1
Wb8 27.a3 a5 Teraz nieuchronnie czarne
otworzą „swoją” linię. Będąca w niedoczasie
była mistrzyni Europy jest już bezradna
28.Se2 Sd3 29.Wd3 Groziło 29…b4 lub
nawet 29…Sb2!? i 30…b4 29…cd3 30.Hd3
b4 -+ 31.ab4 ab4 32.c4 Hf2 33.Gh3 b3
34.Wf1 Ha7 35.Wf6 Gf6 36.gf6 Ha2 37.Kc1
Ha1 38.Hb1 Ha5 39.Kd1 He5 40.Hc1 Hf6
0-1
+
I. Gaponenko (2439)
J. Zawadzka (2402)
W tym momencie stan meczu był remisowy
1,5:1,5. Od wyniku tej partii zależy więc
wynik meczu. Jola ma dużą przewagę i gra
na wygraną 41.Gf3 Sc5 Narzucający się
ruch, jednak po 41…Se5 42.Kg2 f5! Partia
trwałaby znacznie krócej np. 43.gf5 ef5
44.Sg3 f4 45.Sf5 Ke6 -+ 42.Sg3 Sd3 43.Kb1
Gc6! 44.Gh1 Sf4 45.Kc2 Sh3 Czarne
zdobyły pionka zachowując lepszą pozycję,
ale w obliczu obustronnego niedoczasu
daleka jest jeszcze droga do zwycięstwa
46.Kd2 Sf4 47.Ke3 Sg6 48.Gf3 Se5 49.Ge2
Ge8 50.b3 Kd6 51.Sf1 Sg6 52.Sg3 Sf4
53.Gd1 Ke5 Czarne systematycznie
poprawiają położenie swoich figur 54.Gf3
Gd7 55.b4 Gc6 56.Gd1 Sg2 57.Kf2 Sh4
58.Gc2! (58.Ke3 f5!) 58…Sg6 59.Ke3 Se7
60.Se2 Gd7 (61…f5! -+) 61.Sd4 Sc8
(61…f5!) 62.Gb3 Sb6 63.Sf3 Kd6 64.Kd3
f5! Wreszcie! 65.e5 Ke7 66.Sh2! Gc6?!
Teraz wszystkie drogi prowadzą do Rzymu
np. 66…Sc8 z ideą Sa7-c6; 66…Ge8 z ideą
67…h5; 66…fg4 67.Sg4 h5 itd. Ale jak
wiadomo pozycje, w których wygrywa
wszystko, wcale nie gra się łatwo 67.Kd4
Gg2 68.Gd1 Sc4 69.Ge2? Ułatwia zadanie
czarnym. Obowiązkowe było 69.a4 69…Sa3
70.Gd3 f4 71.Kc5 Gd5 72.Kb6 Sc4! 73.Ka6
Se5 74.Gb5 f3 75.Gf1 Kd6 76.b5 Sd7 77.b6
Sc5 78.Ka7 Gb7 79.Kb8 e5 80.Gb5 e4
81.Sf1 Ke5 82.Kc7 Kf4 83.Kd6 Sb3! 84.c4
e3 85.Se3 Ke3 86.c5 f2 87.Gf1 (87.c6 Gc6
88.Kc6 Sd4) 87…Sa5 88.Ke5 Gf3 89.Kf5
Sb7 90.Kg6 Sc5 91.Kh6 Kf4 0-1
Ostatnia runda nie przynosi emocji.
Czołowe drużyny „pilnują” swojego dorobku.
Jako pierwsze nie wytrzymały Gruzinki i po 2
godzinach gry podpisały cztery remisy z
Greczynkami. Gwarantowało im to srebrny
medal. Kilka minut później Rosjanki
podpisały 4 remisy z Bułgarkami, co z kolei
im gwarantowało brąz. Po remisie Gruzji
mogliśmy być spokojni. Iweta czarnymi
podpisała remis z E. Danielian i ten wynik
gwarantował nam już złote medale! Z uwagi
na przewagę u Marty i Joli, a także lepsze
czasy odrzuciłem oferowany przez kapitana
Armenii remis 2:2. Meczu jednak wygrać nie
zdołaliśmy i po prawie pięciu godzinach gry
także w naszym meczu padły same remisy.
Z pewnością nasza drużyna zdobyła złoty
medal zasłużenie. Graliśmy z całą czołówką,
żadnego meczu nie przegraliśmy, sześć
wygraliśmy i 3 zremisowaliśmy.
W przypadku turnieju, gdzie liczone są
punkty meczowe trudniej oceniać
indywidualne występy poszczególnych
zawodniczek, gdyż wszystkie walczyły o jak
najkorzystniejszy wynik drużyny.
Z pewnością motorem naszej drużyny była
Monika Soćko. Uzyskała najwięcej punktów,
to ona najczęściej przechylała szalę meczu na
naszą korzyść. Monika jednocześnie zdobyła
złoty medal na drugiej szachownicy. Warto
zaznaczyć, że po raz drugi w roku 2005
przekroczyła ranking 2600, czyli normę na
męskiego arcymistrza (poprzednio wypełniła
normę GM w Cappelle la Grande). Na 9
rozegranych partii Polka aż 8 grała z
arcymistrzyniami i tylko w pierwszej rundzie z
mistrzynią międzynarodową. Cenne są
zwłaszcza zwycięstwa w meczu z Rosją (z
aktualną wicemistrzynią świata E.
Kowalewską) i Gruzją. Jedyną porażkę Polka
zanotowała w 8 rundzie z aktualną mistrzynią
Europy K. Lahno z Ukrainy.
WGM Monik Soćko
Rosją (z aktualną wicemistrzynią Europy N.
Kosincewą) i Ukrainą (z byłą mistrzynią
Europy N.Żukową). Cenne są też remisy z
aktualną mistrzynią świata A. Stefanową i byłą
mistrzynią świata M.Cziburdanidze oraz
aktualną brązową medalistką mistrzostw
Europy E. Dembo z Grecji, choć w tej partii
Polka miała dużą przewagę.
Swój debiut w reprezentacji kobiet Jolanta
Zawadzka może zaliczyć do bardzo udanych.
Uzyskała chyba najlepszy wynik (pod
względem rankingu uzyskanego) w
dotychczasowej karierze. Jako jedyna Polka
ukończyła turniej bez porażki. Najcenniejsze
było jej zwycięstwo w meczu z Ukrainą, które
przypieczętowało nasz medal. Jolanta ma
obecnie 18 lat i jest zawodniczką mogącą
mieć długie perspektywy stałej gry w
reprezentacji Polski w najbliższych latach.
Także Joanna Dworakowska zakończyła
turniej „na plusie”, choć po porażce w
pierwszej rundzie z zawodniczką posiadającą
ranking 2232 trudno jej było odrobić straty na
Elo, grając tylko 5 partii. Joanna jak zwykle
grała bardzo bojowo, tym razem nie uzyskała
ani jednego remisu!
Marta Zielińska nie była tym razem w
olimpijskiej formie z Calvii. Niemniej walczyła
w każdej partii, ale nie wykorzystała
wszystkich szans, zwłaszcza w meczach z
Gruzją i Armenią.
Także Gruzinki były bardzo zadowolone ze
srebrnego medalu. Znakomity wynik (2610)
osiągnęła na pierwszej szachownicy była
mistrzyni świata Maja Cziburdanidze. Dobre
wyniki osiągnęły też M. Łomineiszwili, N.
Dżagnidze i K. Arakhamia. W nieco słabszej
formie była tym razem N. Khurtsidze.
Każdy inny medal niż złoty to z pewnością
niepowodzenie dla Rosjanek. Wśród nich
świetny wynik osiągnęła T. Kosincewa, na
wyróżnienie zasługuje też A. Galliamowa.
Czwarte miejsce Bułgarek to z pewnością
sukces. Świetny wynik zrobiła mistrzyni świata
A. Stefanowa i E. Djingarowa.
Piąte do siódmego miejsca podzieliły
Rumunia, Armenia i Ukraina. O ile dla Rumunii
i chyba Armenii (obrończynie tytułu) jest to
raczej sukces, to dla silnej Ukrainy wyraźna
porażka. Ukrainki jednak przegrały wszystkie
mecze z medalistkami.
Grano tempo gry FIDE: 90 minut na 40
posunięć + 15 minut na dokończenie oraz po
30 sekund na każdy ruch.
Sędziowanie turnieju bez zarzutów; każdy
mecz miał osobnego arbitra. Sędzią głównym
turnieju kobiet był Norweg Hans Olav Lahlum.
Organizacja turnieju dobra (poza zbyt
skromnym wyżywieniem na obiady i kolacje).
Sala gry bardzo dobra. Wszyscy (kobiety i
mężczyźni) grali na jednej sali. Partie z trzech
pierwszych meczów tradycyjnie na żywo
można było obejrzeć w Internecie.
Każda drużyna otrzymywała biuletyn
turniejowy w postaci płyty CD ze wszystkimi
partiami mistrzostw.
Także świetny wynik uzyskały Iweta i
Jolanta.
Od roku 2002 Iweta Radziewicz, już
czwarty raz pod rząd, jest naszą pierwszą
szachownicą i kolejny raz kończy występ Wyniki końcowe
wynikiem dodatnim. Oczywiście wszystkie
pkt. mecz. pkt. małe
przeciwniczki Iwety posiadały tytuł
1
Polska
POL 15
23
arcymistrzyni, a średni ranking rywalek był
2
Gruzja
GEO 14
21˝
nieco wyższy (2451) od rankingu Iwety.
3
Rosja
RUS 12
22
System rozgrywek, w którym liczą się punkty
4
Bułgaria
BUL 12
21
meczowe ma swoją specyfikę i tym razem
5
Rumunia
ROM 11
21˝
Iweta nie musiała grać wszystkich partii „na
6
Armenia
ARM 11
21
wygraną”, mogła czasami zadowolić się
7
Ukraina
UKR 11
20˝
remisem, jeśli było to korzystne dla drużyny.
8
Węgry
HUN 10
20
Warto jednak podkreślić, że odniosła
9
Serbia i Czarn. SCG 10
19˝
zwycięstwa w arcyważnych pojedynkach z 10
Holandia
NED 10
19˝
26
KALENDARIUM
Dzierżoniów XVII Środowy Blitz ( 14 zaw. )
1 Sławomir Woszczyński 12
2 Mariusz Janduła
11
3 Romuald Dudek
9
4 Jarosław Kresa
9
Sierpień
Kołobrzeg XVI mistrzostwa NATO w
szachach, wygrali Niemcy przed Polską
Polanica Zdrój Odbył się 41 Festival
Szachowy im. Akiby Rubinsteina
więcej str. 8
Bolesławiec Ceramika Cup 2005 ( 24 zaw. )
1 Merdas Bogusław
6,5
2 Jankiewicz Robert
6,0
3 Kazimierski Zbigniew
4,5
Wrzesień
Eretria, Grecja Piotr Murdzia ( Miedź
Legnica ) wygrał Mistrzostwa Świata w
rozwiązywaniu zadań szachowych.
St. Vincent, Aosta, Włochy Polonia
Warszawa zajęła drugie miejsce w Klubowym
Pucharze Europy. Wygrała drużyna z
Tomska.
Herceg Novi, Serbia i Czarnogóra Paweł
Czarnota Mistrzem Europy Juniorów. W
Mistrzostwach udział wzięła czwórka
dolnoślązaków. więcej str. 7
Lousanne, Szwajcaria Jola Zawadzka zajęła
III miejsce w turnieju “Mistrzowie kontra
młodzież” i zdobyła drugą normę na tytuł
mistrza międzynarodowego. więcej str. 16
Lubniewice Polonia Warszawa wygrała
rywalizacje w Drużynowych Mistrzostwach
Polski
Wysowa W rozgrywkach II ligi seniorów
wystąpiły trzy dolnośląskie drużyny:
MUKS MDK Śródmieście, KS AZS
Politechnika i UKS Debiut Przedwojów i
zajęły miejsca w środku tabeli.
Koszalin baraże do I ligi. Drużyna juniorów
MUKS MDK Śródmieście wygrała dwumecz
z Hetmanem Koszalin i awansowała do I ligi
juniorów.
Żarów Mistrzostwa Dolnego Śląska Juniorów
2005 - strefa wałbrzyska
Dziewczeta 9 - 17 lat
1 Rusak Nikola
2 Dranka Jowita
3 Dominik Ewelina
Baszta Wałbrzych 6
Wieża Żarów
5
Wieża Żarów
4
Grupa 11-13
1 Kaniewski Patryk
Hetman Wałbrzych 6
2 Zmarzły Aleksandra Baszta Wałbrzych 6
3 Gulik Paweł Dwie Wieże Dzierżoniów 5
Grupa chłopców 15 - 17 lat
1 Kędzierski Przemysław Złoty Stok
2 Bagniuk Łukasz Debiut Przedwojów
3 Zielonka Piotr
Debiut Przedwojów
Wrocław Turniej z okazji Dolnośląskiego
Festiwalu Nauki ( 20 zaw. )
1 Stachowiak, Kamil
6
2 Zawadzki, Stanislaw
5.5
3 Kubien, Jerzy
5.5
grupa do lat 14 ( 14 zaw. )
1 Januszewski, Tomasz
2 Lewandowski, Adrian
3 Skomorowska - Chwastek Maria
7
6
4.5
5.5
5
5
Żarów VII Nocny Maraton Szachowy BLITZ
1 Jaracz Paweł AZS UMCS Lublin
39,0
2 Markowski Tomasz PoloniaWarszawa 38,5
3 Cyborowski Łukasz Polfa Grodzisk
36,0
więcej str. 11
Wrocław V turniej z cyklu Otwartych
Mistrzostw Wrocławia
dzieci do lat 7 - grupa C (rocznik 1998)
1 Klimek Piotr
Rodło Opole
2 Kanicki Krzysztof
MDK Fabryczna
3 Koza Stanisław
Polonia Wrocław
5.5
5
5
dzieci do lat 8 - grupa B (rocznik 1997)
1 Terochin Piotr
Miedź Legnica
6
2 Kulaś Szymon
MDK Śródmieście 5
3 Dadełło Aleksandra Hetman Dachbud 5
dzieci do lat 9 - grupa A (rocznik 1996)
1 Klimek Marcin
Rodło Opole
5.5
2 Khamidov Komil
Hetman Dachbud 5
3 Stanowska Klaudia KKS Polonia
4.5
Październik
Żarów IX Turniej z okazji święta
Niepodległości P'15 ( 35 zaw. )
1 Kowalczyk Paweł Baszta Wałbrzych 7.5
2 Pyrzyński Michał Hetman Wałbrzych 7
3 Zawadzki Łukasz Hetman Wałbrzych 7
Wrocław 25 lat MDK Śródmieście Wrocław
P'15 ( 54 zaw.) więcej str. 12
1 Kubień Jerzy
Prokonex Brzeg
5.5
2 Zawadzki Stanisław Miedź Legnica
5.5
3 Bożek Adam
MDK Śródmieście 5.5
Jelenia Góra Turniej z okazji Święta
Niepodległości ( 54 zaw. )
1 Siembab Bartosz
8.5
2 Siergiejew Władimir
7.5
3 Żeberski Jakub
7
Wałbrzych Otwarte Mistrzostwa Wałbrzycha
w Szachach Szybkich o Puchar Prezydenta
Miasta 2005
1 Siergiejew Władmir
6
2 Rychlik Piotr
7
3 Żeberski Jakub
7
Brzeg Dolny Mistrzami Dolnego Śląska w
szachach szybkich i błyskawicznych zostali
Kamil Stachowiak i Monika Krupa
więcej str. 14
Seibnitz - Niemcy
Agnieszka Dmochowska - Mistrzynią
Niemiec do lat 8. więcej str. 13
Malbork VII Turniej o Puchar Zamku
Malborskiego 92 zaw.
1 Radosław Jedynak
7.5
2 Piotr Bobras
7.0
3 Maciej Świcarz
7.0
8 Jerzy Kot
6.5
17 Paulina Cagara
6.0
22 Artur Czyż
5.5
Głogów 4 Grand Prix 36 zaw.
1 Brodowski Piotr
7.5
2 Pankiewicz Tomasz
7
3 Wieczorek Robert
6.5
Wąsocz Cztery Pory Roku - Jesień 32 zaw.
1 Buchała Tomasz
7.5
2 Jurków Janusz
6.0
3 Kowalczyk Mikołaj
6.0
Wałbrzych W zamku Książ rozegrano
Mistrzostwa Dolnego Śląska Juniorów
Grudzień
San Luis, Argentyna Bułgar Veselin Topalov
wygrał Mistrzostwa Świata FIDE.
Topałov w roku 1995 wygrał turniej główny w
Polanicy Zdroju. więcej str. 4
Wrocław Olimpiada Młodzieży w Szachach Klasyfikacja drużynowa
1 Szkola Podstawowa nr 45
2 Szkola Podstawowa nr 12
3 Szkola Podstawowa nr 74
25.5
18.5
17.0
Listopad
Istambuł, Turcja Mistrzostwa Świata do lat
20. W grupie dziewcząt Beata Kędziołka
zdobyła brązowy medal. więcej str. 7
Legnica Młodzieżowe Grand Prix ( 33 zaw. )
1 Bebel Arkadiusz
2 Dubiński Mateusz
3 Malec Robert
6.5
5.5
5.5
Wałbrzych “Cztery Pory Roku” - nowy cykl
turniejów rozpoczęło organizować
Książańskie Towarzystwo Szachowe
Wrocław I Memoriał Jerzego
Arłamowskiego Hotel Monopol
więcej str. 15
Wrocław W turnieju z okazji święta
Politechniki Wrocławskiej wygrał Jerzy
Kubień więcej str. 10
Chanty - Mansijsk (Syberia) - Puchar Świata
w szachach zdobył reprezentant Armenii
Lewon Aronian. Drugi był Ukrainiec Rusłan
Ponomariow, a trzeci Francuz Etienne Bacrot.
Litomyśl (Czechy) - w turnieju Świątecznym
Jakub Żeberski zajął trzecie miejsce i zdobył
drugą normę na mistrza międzynarodowego.
więcej str. 17
Jaworzyna Śląska W X turnieju Mikołajkowym
zwyciężył Paweł Łaszewicz. więcej str. 10
Warszawa Mistrzem Europy w szachach
szybkich został Węgier Zoltan Gyimesi.
Najlepszą kobietą była Jolanta Zawadzka.
więcej str. 18
Legnica XXI Turniej o Puchar Wojewody
Dolnośląskiego wygrał GM Łukasz Cyborowski
więcej str. 17
Styczeń
Wrocław Pierwszy w nowym roku 2006 turniej
w “Paśniku” był najmocniejszy w historii. Zwyciężyła w nim Jolanta Zawadzka 6.5 pkt. z 7,
przed IM Stanisławem Zawadzkim i Kamilem
Stochowiakiem 5.5 pkt. GM Dimitros
Mastrovasilis (2576) był dopiero 6 z 4 pkt.

Podobne dokumenty