60 rocznica wyzwolenia Warszawy

Transkrypt

60 rocznica wyzwolenia Warszawy
Str. 6
Nr 1 (102) styczeń 2005
GŁOS ZNAD PREGOŁY
Fragmenty posłania do Polaków w świecie
Ministra Spraw Zagranicznych RP Włodzimierza Cimoszewicza
Rok 2004 dobrze zapisał się w
historii Polski. Po dziesięcioleciach
zmagań o suwerenny i demokratyczny byt
państwowy i po 15 latach trudnej transformacji, Polska dołączyła do rodziny
państw Unii Europejskiej. Otwiera to
przed naszym krajem niezwykle korzystne perspektywy dalszego rozwoju i
zacieśnienia współpracy międzynarodowej. Od pięciu już lat Polska należy do
NATO, będącego najtrwalszą w historii
gwarancją bezpieczeństwa i pokoju. (…)
Ciesząc się z naszych osiągnięć doskonale pamiętam, że Polonia ma w nich
swój udział. Przez dziesięciolecia świad-
czyła ona o prawie narodu polskiego do
niezawisłości i demokratycznego rozwoju
społecznego. (…) Polonia i Polacy za
granicą, przez rzetelną pracę i autorytet
posiadany wśród społeczeństw krajów zamieszkania, współkształtują pozytywny
wizerunek Polski na arenie międzynarodowej. Proszę Państwa o przyjęcie
wyrazów wdzięczności za to wszystko, co
czynicie dla dobra Polski.
Tak jak sukcesy Polonii i Polaków za granicą wzmacniają Polskę, tak
poprawiająca się kondycja i rosnące
międzynarodowe znaczenie naszego
kraju służą społecznościom polonijnym
całego świata. Zacieśnijmy więc jeszcze
bardziej istniejące kontakty i współpracę,
gdyż korzyści z nich odnoszą wszyscy
Polacy – żyjący w kraju i poza nim. (…)
Niech Świętom towarzyszy w
Państwa domach radość i poczucie
jedności we własnych rodzinach, jak i w
naszej wspólnej, wielkiej rodzinie Rodaków znad Wisły i z całego świata. Niech
Nowy Rok upływa w zdrowiu i przyniesie
prawdziwe sukcesy, będące powodem
osobistej satysfakcji i naszej wspólnej,
narodowej dumy.
Warszawa, 24 grudnia 2004
60 rocznica wyzwolenia Warszawy
17.01.2005 r. w Konsulacie
Generalnym RP w Kaliningradzie odbyło się doroczne spotkanie, poświęcone
60 rocznicy wyzwolenia Warszawy od
wojsk niemieckich. Na spotkanie byli
zaproszeni radzieccy weterani wojenni,
przedstawiciele władzy Obwodu i
miasta, kaliningradzka Polonia.
Z przemówieniem do zebranych wystąpił Konsul Generalny RP w
Kaliningradzie pan Jarosław Czubiński. Szef polskiej dyplomacji w Kaliningradzie powiedział, że podobne spotkania 17 stycznia, jako rocznicy wyzwolenia Warszawy, stały się już
tradycją.
Dla Polaków 60 lat temu styczeń miał znaczenie szczególne: każdy
Polak rozumiał, że to początek końca II
wojny światowej i ostatni etap wyzwolenia terytorium Państwa Polskiego.
Warszawa do 1.09. 1939 roku liczyła
1,3 mln mieszkańców, a w styczniu
1945 roku około 250 tys., i to
większość ich była w prawobrzeżnej
Pradze, którą wyzwolono jeszcze latem
1944 r. 19 stycznia ludzie razem z
wojskiem powoli wracali do miasta.
Przez okres wojny (bombardowanie we wrześniu 1939 roku, powstanie w getcie żydowskim w kwietniu
1943 r., powstanie warszawskie w
sierpniu-wrześniu 1944 roku) miasto
zostało zrujnowane w 85 %, przy czym
większość tych zniszczeń to planowa
akcja hitlerowców „wymazania stolicy
Polski z mapy Europy” na rozkaz Hitlera w zemście po powstaniu warszawskim. Lecz Warszawa została odbudowana. W centrum miasta jest bratnia
mogiła radzieckich i polskich żołnierzy
dwóch armii radzieckich i 1 armii
wojska polskiego.
Na terenie Polski Niemcy
założyli obóz koncentracyjny w Oświęcimiu, wtedy Auschwitz-Birkenau, w
którym zginęło około 1,5 mln więźniów, w tym 90 % to byli Żydzi z całej
Europy. W czasie drugiej wojny światowej zginęło przeszło 50 mln ludzi. W
tym miesiącu przypada 60 rocznica
wyzwolenia obozu w Auschwitz i
spotkanie przedstawicieli wielu państw,
w tym Rosji - powiedział konsul.
Dalej spotkanie prowadziła naczelnik Zarządu Stosunków Międzynarodowych administracji Kaliningradu
Sylwia Gurowa. Przewodniczący Rady
Weteranów Wojennych Obwodu Michał
Czerkaszin przypomniał, że podczas
wyzwolenia Polski zginęło 600 tys. żołnierzy radzieckich. Tego zapomnieć nie
możemy. Oficer w stanie spoczynku
pułkownik Włodzimierz Atamanczuk
został ranny pod Warszawą, przeszedł
przez całą Warszawę, widział tylko ruiny miasta. Zaznaczył, że Polacy, to
wspaniali ludzie. Miał wtedy 18 lat.
Przedstawiciel Miejskiej Rady Weteranów Juryj Zamiatin podkreślił, że w
Polsce są bardzo zadbane groby
żołnierzy radzieckich, za co Polakom
serdecznie dziękuje. A weteran wojenny
Wieniamin Krywoszejew przeszedł
przez całą Polskę aż do Łaby,
zajął m.in. rubież obrony
wzdłuż grobli, którą Niemcy
stale bombardowali.
Głos zabierali i inni
zaproszeni goście. Ze strony
kaliningradzkiej Polonii złożył
życzenia weteranom Kleofas
Ławrynowicz. Zawiadomił , że
nie jest uczestnikiem wojny,
lecz tylko jej żywym świadkiem od 1 września 1939 roku
do końca wojny 9 maja 1945
roku, bo pod koniec wojny był
10-letnim chłopczykiem. Pierwszy raz
w życiu był w Warszawie w 1965 roku i
już 20 lat po wojnie w Warszawie nie
było ruin, i tylko kilka gmachów były
obstawionych rusztowaniami. Występujący pokazał wiele wycinków z
gazet radzieckich od roku 1975, w
którym opublikowano artykuły o kolejnych rocznicach wyzwolenia
Warszawy i o odbudowie stolicy Polski.
Te i inne wycinki z materiałem o Polsce
zbierał ok. 40 lat.
Przypomniał słowa z „Poloneza
Warszawskiego”:
„Tu zaułków dawnych cień
Z gruzów my do gwiazd podnieśli.
Tu przepływa dzień za dniem
Niby nuty naszej pieśni.
Śmieje się Warszawa znów
Najserdeczniej, Najweselej.
Rozumiemy się bez słów
Jak przyjaciel z przyjacielem”.
Po tym wystąpieniu obecni
słuchali utworów Fryderyka Chopina w
wykonaniu młodego pianisty.
Spotkanie zakończyło się poczęstunkiem. Wojenni weterani przy tradycyjnej „frontowej normie 100 gram”
wspominali lata minione i dzieje
bojowe. A jest co wspomnieć.
Kleofas Ławrynowicz