SKĄD SIĘ BIORĄ PROBLEMY ZE SKÓRĄ

Transkrypt

SKĄD SIĘ BIORĄ PROBLEMY ZE SKÓRĄ
SKĄD SIĘ BIORĄ PROBLEMY ZE SKÓRĄ
rozmowa z naturoterapeutką, dietetyczką, autorką metody diagnozy energetycznej „Nauczyć się
Czytać Człowieka” i producentką kosmetyków naturalnych – Małgorzatą Worsztynowicz
Piękno twarzy i zdrowie naszej skóry jest odzwierciedleniem wewnętrznego porządku w całym
organizmie.
- Z czego to wynika?
Z przepływu energii w poszczególnych meridianach rozmieszczonych w określonych miejscach na
całym ciele i twarzy. I tak, np. Jeśli dobrze pracują nerki – nie będzie obrzęków pod oczami, jeśli
wszystko w porządku z wątrobą – będzie gładka skóra w okolicach oczu i skroni a także nie będzie
pionowych bruzd na czole, tuż u nasady nosa.
- A co z jelitami? – tyle teraz się mówi o nietolerancji czy alergii pokarmowej...
No tak, być może należałoby od tego zacząć. Po pierwsze – produkty, które kupujemy w sklepach nie
zawsze są dobrym pożywieniem. Ich wysoki stopień przetworzenia, stosowane dodatki typu barwniki,
konserwanty czy brak energii charakterystycznej dla produktów świeżych nie zapewniają nam
potrzebnej ilości i jakości energii. Inną rzeczą jest fakt, że określonego pokarmu potrzebuje osoba z
grupą krwi np. „0” i powiedzmy metabolizmem białkowym czy mieszanym, a zupełnie innego
żywienia potrzeba grupie krwi „A” z metabolizmem np. węglowodanowym. Osłabienie układu
pokarmowego stwarza warunki do powstawania stanów zapalnych, zaflegmień, rozwoju wirusów,
bakterii, grzybów czy obciążeń pasożytniczych, które wtórnie tworzą kolejne powikłania, np. ogniska
zapalne w organach wewnętrznych i w zależności od nich w określonych miejscach na skórze. Jeśli do
tego dołączy się stres czy przemęczenie – mamy duży problem.
- Wrócę jeszcze do pokarmów – na co powinniśmy zwrócić szczególną uwagę?
Kiedyś biała, pszenna bułeczka z mlekiem była podstawą wyżywienia a nawet oznaką dobrobytu. Dziś
pszenica i mleko to najbardziej powszechne alergeny. Mówię to na podstawie ponad
dwudziestoletniego doświadczenia w diagnozowaniu obciążeń organizmów stworzoną przeze mnie
metodą, a także w pełni potwierdzającymi to dziś najnowszymi testami medycznymi.
- Wobec tego od czego trzeba zacząć rozwiązywanie problemów, jeśli pojawiły się zmiany na skórze
naszej twarzy czy ciała?
Nasz organizm jako całość, również poprzez skórę, wysyła informacje. Jeśli powstają jakieś niemiłe
niespodzianki na skórze należy wziąć pod uwagę jakie zmiany w ostatnim czasie nam towarzyszyły na
poziomie fizycznym czy emocjonalnym. Czy zmieniliśmy dietę? Czy aktualnie przechodzimy zmiany
hormonalne? A może zmieniliśmy otoczenie, pracę czy miejsce zamieszkania? Ogromną pomocą w
zlokalizowaniu przyczyn jest miejsce występowania zmian na twarzy.
Weźmy np. gruczoły łojowe, których zaburzenie funkcji wydzielniczych może stanowić
przyczynę występowania trądziku i przetłuszczającej się skóry. Organem macierzystym dla gruczołów
łojowych jest wątroba. Bez jej detoksykacji i oczyszczenia meridianów a w konsekwencji poprawy
przepływu energii nie uzyskamy pełnego - trwałego wyleczenia. Warto tu dodać, że ogólnie ujmując
wątroba jest największym magazynem i oczyszczalnią krwi. Jeśli z uszkodzonych i chorych jelit trafią
do krwi niewłaściwie przetworzone cząsteczki, czyli zaburzony będzie mechanizm wchłaniania i
przetwarzania, wątroba będzie miała ogromny problem a z czasem może zachorować. Inaczej
mówiąc działa tu tzw. efekt domina. Wszystkie te mechanizmy mogą znaleźć swoje odzwierciedlenie
na naszej twarzy.
- Czy wobec tego zabiegi kosmetyczne nie mają sensu?
Najważniejsze jest, aby zdiagnozować przyczynę powstawania problemu, jednocześnie
pomniejszając i likwidując jej skutki. Zabiegi pielęgnacyjne są oczywiście uzasadnione i mogą być
pomocne i bardzo przyjemne. Ważne, aby skład używanych kosmetyków powodował, przynajmniej
miejscowo, oczyszczenie energetyczne - co można osiągnąć za pomocą naturalnych wyciągów
roślinnych - i przyczyniał się do odbudowy prawidłowych struktur skóry.

Podobne dokumenty