u dzieci - Beskidzka Mama

Transkrypt

u dzieci - Beskidzka Mama
NR 3 (5)/2015
wrzesień – listopad
SZLAKIEM
CIEKAWYCH
DOŚWIADCZEŃ
Jak wychować
mistrza?
KRÓTKOWZROCZNOŚĆ
fot. @ yarruta/photodune
Jesienne przepisy
MasterChefa
EKSTRA!
Przewodnik po zajęciach
dodatkowych dla dzieci
PRZYCZYNY NIEPŁODNOŚCI
U MĘŻCZYZN
Zeskanuj kod QR i wejdź na:
U DZIECI
www.beskidzkamama.pl
Wydawca:
AKMedia Anna Koczur
ul. Kolista 105e/2
43-300, Bielsko-Biała
tel. 660 450 085
[email protected]
Redaktor Naczelna: Anna Koczur
Skład i przygotowanie graficzne:
Dominika Katryńska
tel. 608 152 050
[email protected]
www.dominikakatrynska.pl
Druk: SferaDruku.eu – GrupaQuest.pl
Nakład: 5.000 egz.
Rodzaj: Kwartalnik – czasopismo bezpłatne
Wszelkie prawa zastrzeżone. Redakcja
zastrzega sobie prawo do skracania
i redagowania tekstów. Nie ponosimy odpowiedzialności za treść zamieszczanych
ogłoszeń i reklam.
Kochani!
Ten rok jest dla nas jubileuszowy. We wrześniu mija bowiem 12 miesięcy od wydania pierwszego numeru
kwartalnika „Beskidzka Mama”, a w październiku 2 lata od premiery portalu. Z tej okazji przygotowujemy
dla Was nowy projekt naszej strony www.beskidzkamama.pl. Znajdziecie na niej coś czego jeszcze nie
było – profesjonalne kalendarium wydarzeń, dzięki któremu jeszcze lepiej zaplanujecie swój rodzinny
wypoczynek. Co więcej, w prosty sposób będziecie sami mogli informować nas o atrakcjach w regionie.
Nowością będzie także baza lokalnych firm, dzięki której w jednym miejscu znajdziecie interesujący Was
sklep, komis czy przychodnię.
Aktualny numer „Beskidzkiej Mamy” również niesie ze sobą sporo nowości. To wszystko za sprawą lokalnych ekspertów, którzy, na łamach czasopisma, odpowiadają na najczęściej zadawane przez Was pytania.
Zabierzemy Was także szlakiem ciekawych doświadczeń czyli miejsc, które warto odwiedzić. Wrzesień
to także czas decyzji na jakie zajęcia dodatkowe posłać nasze pociechy. Mamy nadzieję, że wybór ułatwi
Wam nasz przewodnik. Nie zabraknie także czegoś ekstra dla dzieci!
Miłej lektury!
Anna Koczur
Redaktor Naczelna
TO JUŻ 2 LATA Z PORTALEM
WWW.BESKIDZKAMAMA.PL
Premiera
nowego portalu
już w październiku!
ZA NAMI TAKŻE…
PONAD 150 KONKURSÓW I BLISKO
50 PATRONATÓW MEDIALNYCH!
Reklama
TO JUŻ ROK Z KWARTALNIKIEM „BESKIDZKA MAMA”
6 SPOTKAŃ AKADEMII BESKIDZKIEJ MAMY
2 EDYCJE KALENDARZA
CHARYTATYWNEGO
Bielsko-Biała ul. Krakowska 155
tel. 787 747 986, 33 810 00 32
www.misiprzyjaciele.pl
Dodatkowo:
ALE PRZEDE WSZYSTKIM CHCIELIŚMY PODZIĘKOWAĆ
WAM – DROGIE MAMY Z PODBESKIDZIA!
Zajęcia popołudniowe dla wszystkich chętnych
dzieci nie tylko z naszego przedszkola
*****
LATINO dla dzieci
Kupony rabatowe
MAŁE MISIE
DZIECIĘCA MATEMATYKA
Diagnozy i Terapie
Komis Dziecięcy „Planeta Smyka”
ul. Cieszyńska 404 Bielsko-Biała, Wapienica
tel. 512 159 828 www.planetasmyka.pl
Więcej szczegółów na
www.misiprzyjaciele.pl
rabaty obowiązują do 15.10.2015
*****
- Zapewniamy opiekę od 6:00 do 17:30;
- Dogodny dojazd;
- Własny parking;
- Duży ogród z atrakcyjnym placem zabaw;
- Kolorowe sale z własnymi łazienkami;
- Wysoki standard bezpieczeństwa pobytu w przedszkolu;
- Mało liczne grupy;
- Ciekawe i różnorodne zajęcia;
- Zatrudniamy wysoko wykwalifikowaną kadrę pedagogiczną
oraz terapeutyczną;
- Organizujemy atrakcyjne wycieczki i imprezy;
- Dostosowujemy jadłospisy dla dzieci z alergiami;
- Jesteśmy przedszkolem integracyjnym;
- Dostrzegamy i rozwijamy różnorodne talenty dzieci;
- Posiadamy własną, bogato wyposażoną salę SI;
- Organizujemy urodziny dla naszych przedszkolaków;
- Wyposażamy każdego przedszkolaka
w podręczniki i roczną wyprawkę;
- Każdemu wydarzeniu w Przedszkolu
towarzyszy Miś – przyjaciel dzieci;
- Bo to co robimy - robimy profesjonalnie i z pasją!
DZIĘKUJEMY NASZYM PARTNEROM,
KTÓRZY SĄ Z NAMI OD POCZĄTKU:
1
EKSPERCI RADZĄ
Z REGIONU
Księga
Dżungli
w Banialuce
Klubokawiarnia
Aquarium zaprasza na spotkania w ramach
cyklu BajuBajki. Organizatorzy pragną otworzyć
przed dziećmi magiczny świat książek, obudzić
wyobraźnię, rozwijać kreatywność i zachęcać do
aktywności w gronie rówieśników. Oprócz czytania przewidziane są także gry i zabawy.
Dla dzieci w wieku 3 – 8 lat. Najbliższe terminy:
5.09 (sobota) o godz. 12:30,
19.09 (sobota) o godz. 12:30. Adres: ul. 3 Maja 11,
Bielsko-Biała. WSTĘP WOLNY.
Uwspółcześniona przez
Roksanę Jędrzejewką-Wróbel ponadczasowa
opowieść o odwadze, przyjaźni i pokonywaniu
własnych słabości, z interesującą scenografią –
tytułowa dżungla wykreowana jest przy pomocy
olbrzymich form, lalek, masek i nietuzinkowych
kostiumów. Przedstawienie dla widzów od 7 roku
życia. Premiera: 20 września, godz. 16:00. Teatr
Lalek Banialuka, ul. Mickiewicza 20, Bielsko-Biała.
Więcej na: www.banialuka.pl
V Regionalny
Kongres
Kobiet
39. Bielski Rodzinny
Rajd Rowerowy
W dniach 16 – 19 września 2015 w miastach
Bielsko-Biała, Żywiec, Cieszyn i Czechowice-Dziedzice odbędą się obchody jubileuszowego
Kongresu Kobiet Podbeskidzia. Na mieszkanki
regionu czeka szereg bezpłatnych atrakcji.
Szczegóły i harmonogram wydarzeń na:
www.kobiety-podbeskidzia.pl. WSTĘP WOLNY
(obowiązuje wcześniejsza rejestracja przez www).
Uczestnicy rajdu wystartują 20.09 o godz. 9:30
z Placu Ratuszowego w B-B. Półmetek zaplanowano
w godz. 11:30 – 13:00 w Pisarzowicach w gminie
Wilamowice. Na drugi 10,5-kilometrowy etap rajdu
rowerzyści wyjadą o godz. 13:00. W godz. 14:00 –
16:00 na terenie Parku Rosta przy ul. Ceramicznej
w Bielsku-Białej odbędzie się finał rajdu. Od 1
września prowadzone są zapisy przez Internet.
Szczegóły na www.btcbb.pl
Niedzielne
Bajeczki
Ten cykl bezpłatnych
przedstawień teatralnych i animacji, odbywać się będzie co dwa tygodnie w niedziele w CH Sarni Stok w Bielsku-Białej.
Podczas spotkań dzieci będą mogły zapoznać się
z opowieściami o ludziach, codziennych sytuacjach
i wartościach, takich jak przyjaźń, rodzina, czy
dbanie o dobro innych. Wśród spektakli znajdą
się autorskie przedstawienia oraz klasyczne bajki.
Najbliższe terminy: 6 i 20.09, 4 i 18.10, 8 i 22.11,
5 – 6, i 20.12.2015 oraz 3.01.2016. WSTĘP WOLNY
Rodzinne spotkania przy planszy
Celem spotkań jest
promowanie alternatywnego, a zarazem fantastycznego sposobu
spędzania czasu jakim jest rozrywka zwana
Grami „Bez Prądu”. Wydarzenie przeznaczone jest
dla wszystkich, niezależnie od tego czy jest się
doświadczonym graczem czy też amatorem, który
chce dopiero poznać świat nowoczesnych planszówek. 26.09 o godz. 9:00. Sklep Hobbystyczny
„Gnom” ul. 3 Maja 3/3, Bielsko-Biała.
Krótkowzroczność u dzieci
Jak alarmują naukowcy – krótkowzroczność to już prawie
epidemia. Z najnowszych badań wynika, że dzieci psują
sobie wzrok dlatego, że stale przebywają w zamkniętych
pomieszczeniach. Dodatkowo spędzają mnóstwo czasu przed
ekranem telewizora, komputera, tabletu czy smartfona.
Myopia czyli krótkowzroczność to wada polegająca na wyraźnym widzeniu przedmiotów znajdujących się blisko,
podczas gdy przedmioty znajdujące się
w oddali zamazują się, są niewyraźne
i nieostre.
Im więcej czasu dzieci i nastolatki spędzają na świeżym powietrzu, tym mniej
są narażone na krótkowzroczność.
Badania wykonywane na terenie Azji
Takie dane wynikają z analizy ostatnich
wykazały, iż w Tajwanie w roku 1983,
badań, które przedstawiono w Orlando
tylko 6% siedmiolatków, cierpiana spotkaniu Amerykańskiej Akademii
ło na krótkowzroczność. W 2000 r.
Oftalmologii.
statystyki osiągnęły niepokojący
Dlatego też zadbajmy o zdrowy rozwój
Marta Barnat - Optometrystka z pasją.
poziom 21%. W chwili obecnej aż 80%
naszych pociech. Przede wszystkim
Mama 9-letniej Soni.
15-letnich dzieci nosi tam okulary.
nie odkładajmy badań kontrolnych.
W USA natomiast w latach 70. ubiegłePokażmy także, że czas spędzony poza
go stulecia na myopię cierpiało 25% młodych ludzi. W 2009
czterema ścianami naszych domów, może być najlepszym
roku – już 40%! W Polsce co trzeci absolwent szkoły średniej
wspomnieniem ich beztroskiego dzieciństwa.
jest dotknięty wadą krótkowzroczną.
EKSPERCI RADZĄ
Pierwszy ząbek… i co dalej?
Krótkowzroczność jest dziedziczna. Jeżeli któreś z rodziców
posiada taką wadę, to istnieje ogromne prawdopodobieństwo, iż dziecko również będzie krótkowzroczne. Niemniej
jednak pogarszanie się wzroku coraz większej liczby dzieci
na całym świecie daje podejrzenia, że niemałą rolę odgrywa także środowisko, w jakim dorastają oraz sposób w jaki
spędzają one czas.
Ostatnie doniesienia informują nas o tym, że dzieci zbyt
małą ilość czasu spędzają na świeżym powietrzu. Prof.
Kathryn Rose, okulistka z uniwersytetu w Sydney w Australii,
przeprowadziła badania. Na ich podstawie ustaliła, iż odsetek kilkuletnich dzieci z krótkowzrocznością wynosi tam
ledwie 3%. Skąd taki wynik? Maluchy na otwartej przestrzeni spędzają tam średnio 14 h/tydzień. Dla porównania,
w Singapurze w ciągu całego tygodnia wychodzą na zewnątrz tylko na 3 h.
Dlaczego przebywanie na otwartej przestrzeni jest tak
zbawienne? Powód jest prosty. Na otwartej przestrzeni dzieci
częściej koncentrują wzrok na odległych obiektach. To pozwala na ustawienie oczu w ich naturalnej pozycji. W domu
zaś zasięg widzenia ograniczają cztery ściany czy ekrany
urządzeń mobilnych.
Regularne szczotkowanie warto rozpocząć w chwili pojawienia się pierwszego
zęba mlecznego, czyli w okolicy 6 – 12
miesiąca życia. Powinniśmy w tym celu
używać miękkiej szczoteczki i pasty
odpowiedniej do tego wieku. Codzienna higiena może stać się fajną zabawą
zarówno dla dziecka jak i dla rodzica.
Powinniśmy myć zęby naszym maluchom przynajmniej dwa razy dziennie
rano i wieczorem, a najlepiej po każdym
posiłku. Pamiętajmy jednak, aby nie mówić dziecku, że jeżeli nie umyje zębów
to one się popsują i będzie musiał iść
do dentysty. Wizyta u stomatologa nie
może być przymusem i przykrą koniecznością, ale czymś zupełnie normalnym.
Pierwsza wizyta u dentysty zalecana jest
w okolicy 1 roku życia. Powinna to być
tzw. wizyta adaptacyjna trwająca około
15 minut, na której nie będzie wykony-
2
wany żaden zabieg. Wówczas to lekarz
dentysta obejrzy ząbki malucha, oceni
prawidłowe wyrzynanie, da rodzicom
wskazówki dotyczące prawidłowej
higieny jamy ustnej, techniki szczotkowania, nawyków żywieniowych i doradzi taki plan działania, który ochroni
dziecko przed próchnicą.
Agnieszka Romanowska-Szymala – Lekarz
stomatolog, właścicielka Kliniki
Stomatologicznej „RODENTICA”
Kolejne wizyty powinny odbywać się
co 4 – 6 miesięcy. Nie czekajmy z pierwszą wizyta zbyt długo. Ważne jest, aby
dziecko nie pojawiło się pierwszy raz
w gabinecie z bólem zęba. Może to być
dla niego zbyt duża trauma, która zaowocuje w przyszłości strachem przed
dentystą. Pamiętajmy też o tym, że dzieci uczą się naśladując swoich rodziców.
Dajmy więc im dobry przykład.
Klinika Stomatologiczna
„RODENTICA”
ul. Cieszyńska 179, Bielsko-Biała
tel. 33 8 123 123
www.rodentica.pl
Profilaktyka
Alarmujące dane
Przyczyny krótkowzroczności
Kiedy najlepiej pierwszy raz przyprowadzić dziecko do gabinetu stomatologicznego oraz kiedy rozpocząć
u niego mycie zębów, podpowie nasz ekspert – pani Agnieszka Romanowska-Szymala.
głowę, żeby lepiej widzieć, przekręca litery lub cyfry, przyjmuje nienaturalne pozycje przy nauce, nie przepada za
grami zespołowymi, gorzej się uczy, przysuwa się zbyt blisko
telewizora, trzyma książkę przy nosie, pociera oczy, narzeka
na bóle głowy i oczu lub skarży się na swędzenie, pieczenie
i uczucie suchości oczu.
Jeżeli zauważymy u dziecka jakiekolwiek z wymienionych objawów, nie zwlekajmy z wizytą u specjalisty. Im wada wcześniej wykryta, tym większe szanse na jej korekcję. W przeciwnym razie będzie się pogłębiała, szczególnie w okresie
dojrzewania, kiedy to gałka oczna ulega silnemu wzrostowi.
Optyk Studio
ul. Szarotki 10, 43-303 Bielsko-Biała
tel. 33 330 59 67
www.optykbielsko.com
Reklama
BajuBajki czyli
czytanie dzieciom
Pierwsze objawy
Wadę wykrywa się najczęściej u dzieci między 7, a 11 rokiem
życia. Przedział ten ma związek z rozpoczęciem szkoły.
Rodziców powinno zaniepokoić, gdy dziecko: unika czytania,
często mruży oczy, dużo, nienaturalnie mruga, przechyla
3
MAMA Z FILIŻANKĄ
SZLAKIEM CIEKAWYCH DOŚWIADCZEŃ
Muzeum Fauny i Flory Morskiej i Śródlądowej w Jaworzu
(ul. Wapienicka 10, Jaworze)
Studio Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej
(ul. Cieszyńska 24, Bielsko-Biała)
ZDROWIE W FILIŻANCE
Jesień to moja ulubiona pora roku. Nasycone, ciepłe barwy, nitki babiego
lata i nisko padające promienie słońca nadają jej szczególny urok. Z synem odkrywam ją na nowo spacerując po parkach, podziwiając spadające
liście oraz kolczaste kule kasztanów. Jesienny krajobraz oglądany oczami
małego dziecka jawi się jako szczególnie kolorowy. Widziany oczami matki natomiast, niesie ze sobą widmo pierwszych przymrozków, ulewnych
deszczy i powrotu zimy, a co za tym idzie – przeziębień i chorób.
Muzeum zachwyca nie tylko pomysłową architekturą i niezwykłymi okazami morskich stworzeń. Jest to miejsce nowoczesne
i interaktywne. Skąd morskie stwory wzięły się w podbeskidzkiej gminie? Setki eksponatów przekazał bosman i podróżnik
Erwin Pasterny. Dzięki niemu na własne oczy można zobaczyć
m.in. spreparowane okazy rekinów, żółwi i ośmiornic. Jest to
pierwsza tego typu placówka w południowej Polsce. W tygodniu oprowadzają po niej uczniowie, sąsiadującego z muzeum,
gimnazjum nr 1 w Jaworzu. Muzeum powstało dzięki wsparciu
unijnemu. Godziny otwarcia: wt. – pt.: 9:00 – 15:00; sb. i nd.:
13:00 – 18:00. Każdy wtorek – wstęp wolny (dla indywidualnych zwiedzających). Dzieci do lat 7 – wstęp wolny. Bilet
normalny – 5 zł; bilet ulgowy – 4 zł.
Więcej na: www.muzeum.jaworze.pl
Wizyta w tym miejscu to żywa lekcja produkcji filmu animowanego. Dzieci poszerzają swoją wiedzę na temat takich pojęć jak:
scenariusz filmowy, scenopis, animacja, fazowanie, filmowanie,
efekty specjalne i dźwiękowe, czy też dowiedzą się na czym
polega skład komputerowy. Odwiedzający obcują z prawdziwymi dekoracjami, rekwizytami, projektami postaci i rysunkami
animacyjnymi. Blisko 2-godzinne zwiedzanie zakończone jest
w Kinie Studio projekcją ok. 40-minutowego filmu z udziałem
popularnych postaci z bajek. Osoby indywidualne dołączane są
do większych grup, po wcześniejszej rezerwacji terminu, pod
numerem 33 812 50 58. Cena za zwiedzanie, łącznie z projekcją
filmów, to 12 zł/os. Poranki filmowe w każdą niedzielę o 11:00.
Bilety: 10 zł. Więcej na: www.sfr.com.pl
Ogrody doświadczeń. Humanitarium
Planetarium i Obserwatorium Astronomiczne
im. M. Kopernika w Chorzowie
(ul. Stabłowicka 147A, Wrocław)
(Al. Planetarium 4, Chorzów)
Pod niebem planetarium odbywają się popularne prelekcje
astronomiczne, lekcje astronomii i geografii, a także inne zajęcia oraz różne spektakle. W pogodne dni zwiedzający mogą
obserwować Słońce, a po zapadnięciu zmierzchu – ciekawe
obiekty nocnego nieba, oglądane nawet w 750-krotnym
powiększeniu. Dla dzieci polecane są 30-minutowe seanse
(Podróż Małego Księcia, Kometa nad Szwajcarską Doliną czy
Światełka na niebie).
Godziny otwarcia: wt. – pt.: 9:00. – 18:00; sb. i nd.: 10:00. –
18:00. Ceny: normalny – 12 zł; ulgowy – 6 zł; rodzinny
(do 4 osób) – 30 zł. Dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny – 15 zł.
Więcej na: www.planetarium.edu.pl
4
Ten park rozrywki edukacyjnej, oferujący naukę poprzez zabawę,
to idealne miejsce na rodzinny wypad. Centrum wystawy stanowi labirynt, gdzie w mniej lub bardziej złożony sposób zaprezentowane są zjawiska optyczne, z którymi mamy do czynienia
na co dzień. Duże wrażenie robi stanowisko z kamerą na podczerwień lub kameralny pokój ze zdeformowanym wnętrzem,
w którym poruszanie się jest wyzwaniem dla błędnika.
Przedmiotów, stanowisk, zabaw i doświadczeń, przy których
okazuje się, że świat jest inny niż my go widzimy, jest na wystawie całe mnóstwo.
Godziny otwarcia: pn. – pt.: 8:00 – 17:00; sb. i nd.: 11:00 –
18:00. Ceny: normalny – 16 zł; ulgowy – 12 zł. Dla posiadaczy
Karty Dużej Rodziny – 36 zł.
Więcej na: www.humanitarium.eu
Jako matka ograniczająca ilość
podawanych sztucznych witamin
i leków, hołduję zasadzie „zdrowie
na talerzu”, co w moim przypadku
oznacza w znacznej mierze „zdrowie
w filiżance”. Malinowa herbata
z cytryną i miodem stanowiła dla mnie
zawsze podstawę kuracji w przypadku
przeziębienia. Do dzisiaj pamiętam
zdziwienie w oczach Włochów, którym
opisywałam stosowane przez Polaków
herbaciane antidota. Włosi, aczkolwiek
stuprocentowi kawosze, przyznawali
mi rację, bowiem rozmaite ziołowe
herbatki popijali wyłącznie w przypadku
niedyspozycji i rozmaitych chorób.
Na marginesie – poznany podczas
wolontariatu we Włoszech młody
Węgier – podczas silnego przeziębienia
odmawiał przyjęcia jakichkolwiek
leków, wypijając niesamowite ilości
czarnej herbaty z cytryną i cukrem. Nie
był jednak typowym przedstawicielem
swojego narodu. Czy udało mu się
pokonać chorobę? Owszem. Ku
zaskoczeniu wszystkich czarna herbata
postawiła go na nogi.
Porównując moje zagraniczne
doświadczenia, muszę stwierdzić, że
herbata jako środek leczniczy jest
bardzo popularna wśród rozmaitych
nacji europejskich. Od Hiszpanii,
poprzez Francję i Holandię aż po Wielką
Brytanię i Irlandię, w których to krajach
mocny, esencjonalny napar herbaciany
stanowi lek na bolączki ciała, ale i duszy.
Gdziekolwiek nie byłam, kogokolwiek
nie pytałam, w większości krajów
herbata kojarzyła się ze zdrowieniem
i wzmacnianiem ciała po chorobie. Było
to zwykle skojarzenie instynktowne,
podyktowane długoletnią tradycją, bez
wgłębiania się w temat dobroczynnych
substancji uwalnianych w procesie
parzenia odpowiednio dobranych
mieszanek herbacianych.
Zupełnie inaczej do tego tematu
podchodzą mieszkańcy Azji –
zwłaszcza Chin i Japonii. Znane ze
swej długowieczności i doskonałej
kondycji nacje ustanowiły herbatę
jednym z czołowych – ośmielę się rzec –
wartości swego narodu i kultury.
Rozmaitość rodzajów i gatunków
zielonej herbaty pozwala Japończykom
dopasować każdy z nich do potrzeb
i okoliczności. Bez względu jednak
na rodzaj, jedno się nie zmienia
– zielona herbata musi być czysta,
pozbawiona jakichkolwiek dodatków,
bo tylko wówczas jest według
nich odpowiednio aromatyczna
i esencjonalna.
gwarancję powrotu do zdrowia i siły.
Azjatyckie podejście do „leczenia
herbatą” jest bardzo bliskie memu sercu.
Mam nadzieję, że wraz z modą na Orient
zagości u nas również dalekowschodnie
holistyczne podejście do wzmocnienia
ciała i duszy. Jest to szczególnie ważne
w naszym polskim klimacie późnej
i ponurej zwykle jesieni. Gorący napar
herbaciany potrafi zdziałać prawdziwe
cuda dla naszego ciała i ducha.
Autor: Monika Lipińska –
Z wykształcenia
bibliotekarz, animator
kultury. Z zamiłowania –
pisarka, podróżniczka.
W 2006 roku ukazała się jej
pierwsza książka „Wszystkie
smaki cappuccino” – przy
współpracy z firmą Mokate.
Jej późniejsze książki to
powieści, w tym m.in.
„Miasto Zaginionych Ojców”,
„Ćmy i motyle”, „Kokosowy
Budda”, „Gaja i Anioł”.
Zupełnie inaczej do tematu herbaty
jako lekarstwa podchodzą Chińczycy.
Medycyna chińska traktuje organizm
człowieka jako jedność ciała, duszy
i umysłu, których prawidłowe
współdziałanie jest gwarancją zdrowia
i dobrego samopoczucia. To z kolei
zależy od dobrego, swobodnego
przebiegu energii czi w organizmie.
Jakiekolwiek zaburzenie spowodowane
choćby zwykłym przeziębieniem,
można wyleczyć poprzez przywrócenie
utraconej równowagi. Nie trzeba
chyba dodawać, że w ojczyźnie herbaty
odpowiedni dobór tego naparu to
jedna z podstaw skutecznego leczenia.
A jest w czym wybierać. Chińczycy
popijają herbaty czarne, białe, zielone
oraz Oolong zwaną po chińsku wu
long – „czarny smok”. Zawsze starannie
dobrane, odpowiednio zaparzone,
uwalniające olejki eteryczne oraz
substancje rozpuszczalne stanowią
5
EKSPERCI RADZĄ
EKSPERCI RADZĄ
Dzika satysfakcja
bez przemocy
Przyczyny
niepłodności
u mężczyzn
ZAJĘCIA DODATKOWE OKIEM PSYCHOLOGA
Niepłodność z definicji jest to niezdolność do osiągnięcia ciąży w czasie jednego roku regularnego współżycia. Jak wynika
z rozmowy ze specjalistami z Kliniki Galena w Bielsku-Białej, problem ten dotyka około 20% populacji w wieku reprodukcyjnym.
W Polsce jest to około 1,5 mln par. Klinika Galena od lat zajmuje się leczeniem niepłodności.
W dzisiejszych czasach zajęcia dodatkowe dla dzieci to wręcz obowiązek. Zajęcia sportowe, plastyczne,
teatralne, językowe – oferta jest szeroka, a możliwości wyboru są praktycznie nieograniczone.
Trzeba sobie zdać sprawę ze złożonego problemu
jakim jest bezpłodność, która może dotyczyć
zarówno kobiet jak i mężczyzn. Najważniejszym
punktem w procesie leczenia jest diagnostyka. Klinika Galena po kompleksowej analizie
potencjału rozrodczego obu partnerów i wnikliwej
ocenie ich stanu zdrowia, dobiera odpowiedni
i – co najważniejsze – skuteczny program leczenia
niepłodności.
Jakie są przyczyny niepłodności?
Aby doszło do poczęcia i w rezultacie urodzenia
dziecka konieczne jest spełnienie kilku warunków.
Po pierwsze, musi dojść do „wyprodukowania”
w organizmie kobiety komórki jajowej, a u mężczyzny – plemnika. Po drugie, potrzebne są
sprzyjające warunki, w których plemnik połączy się
z komórką jajową. Powstały w ten sposób zarodek
implantuje się w jamie macicy. Te sprzyjające
warunki to odpowiednia budowa i środowisko narządu rodnego kobiety, ale również stan zdrowia
i potencjał materiału rozrodczego mężczyzny.
Tak więc przyczyny niepłodności mogą leżeć
w równym stopniu po stronie partnera jak
i partnerki.
Kolejnym czynnikiem niepłodności są czynniki
środowiskowe. U człowieka mija wiele lat od
wieku niemowlęcego do momentu osiągnięcia
zdolności rozrodczych. To czas kiedy na organizm
działa wiele czynników środowiskowych. Współcześnie, okres ten wydłuża się z powodu odwlekaReklama
Dr Bogdan Szymala – specjalista ginekologii,
położnictwa i ginekologii onkologicznej
nia decyzji o posiadaniu dziecka przez przyszłych
rodziców. Zanieczyszczenie środowiska, dieta
bogata w substancje o charakterze hormonalnym,
powodują obniżenie jakości komórek rozrodczych,
zwłaszcza męskich. Skutkuje to zmniejszeniem
ilości plemników i ich zdolności do zapłodnienia.
Męska niepłodność może wynikać również z przebytych w wieku dziecięcym chorób zakaźnych,
operacji np. niezstąpionych jąder czy przepukliny
pachwinowej.
U dojrzałego mężczyzny znaczenie mają przebyte choroby urologiczne np. żylaki powrózka
nasiennego, choroby przenoszone drogą płciową,
choroby ogólnoustrojowe takie jak: nadciśnienie,
cukrzyca, otyłość, choroby neurologiczne, endokrynologiczne, nowotworowe i inne, urazy jąder oraz
styl życia (stres, używki, brak ruchu i dieta oparta
na wysoko przetworzonych produktach).
Mając na uwadze wszystkie wyżej wymienione
czynniki, u par ze stwierdzonym problemem niepłodności, podstawowym badaniem jest badanie
nasienia.
Klinika Galena zorganizowała w tym celu komfortowe i nowoczesne warunki w Laboratorium Badania Nasienia. Badanie to nie jest w dzisiejszych
czasach już tematem wstydliwym. Coraz częściej
wykonuje się diagnostykę nasienia. Oczywiście
ważne jest, aby cała procedura przebiegała w najbardziej dogodnych i intymnych warunkach, przy
jednoczesnym utrzymaniu wysokich standardów
medycznych.
W przypadku zupełnego braku plemników lub gdy
są one pojedyncze w badanej próbce specjaliści
Kliniki Galena wykonują dodatkowe badania
u mężczyzny.
Ukryte wady anatomiczne układu rodnego lub
wady genetyczne, mogą być powodem niepłodności partnera.
Tylko precyzyjne rozpoznanie umożliwia
skuteczne leczenie i osiągnięcie sukcesu jakim –
w przypadku niepłodności – jest ciąża.
Głównym zadaniem wszelkich kółek
zainteresowań jest rozbudzanie
w dziecku pasji do wybranej dziedziny,
a także rozwój umiejętności oraz wrodzonych talentów. Zajęcia dodatkowe
mogą także pomóc w opanowaniu
nowego materiału lub ułatwić naukę
przedmiotu, z którym nasza pociecha
ma trudności. Ważne jednak, by nie
stały się dla nas – rodziców – formą
wypełniania dzieciom wolnego czasu,
którego my sami nie możemy zapełnić.
Wybierając zajęcia, warto o nich
kilkakrotnie porozmawiać z dzieckiem,
wysłuchać jego oczekiwań i wyborów.
Przedyskutujcie te decyzje, poznajcie
powody, którymi kierowało się dziecko – czy rzeczywiście tego właśnie
chce, to go interesuje czy też wybór
padł na warsztaty, na które właśnie
zapisał się ulubiony kolega czy koleżanka. Starajmy się także nie kierować
własną ambicją i niespełnionymi
marzeniami. To, że mama Zuzi marzyła
o aktorstwie nie znaczy, że Zuzia będzie zainteresowana kółkiem teatralnym, a to, że tata Janka był świetnym
piłkarzem nie znaczy, że jego syn pójdzie dokładnie w jego ślady. Dlatego
też dobrą alternatywą jest zapoznanie
się z ofertą wielu dostępnych zajęć,
a potem wspólne, rodzinne omówienie możliwości i korzyści. Czy warto
zapisać nasze pociechy na dodatkowe kursy? Na pewno tak, o ile tylko
pomiędzy przedszkolem lub szkołą,
a zajęciami damy dziecku możliwość
na zwykłą zabawę. Czas wolny, podczas którego dziecko samo się bawi,
jest równie ważny, jak czas spędzony
na przyswajaniu nowych umiejętności,
nawet tych, które wiążą się z największą pasją. Być może w domu dziecko
będzie wykorzystywało zdobytą
wiedzę lub umiejętności, jednak najważniejsze, że zrobi to dobrowolnie,
dodając do tego własną wyobraźnię
i kreatywność.
Nie zapominajmy, że dziecko będzie
chciało podzielić się z rodzicami tym,
czego się nauczyło, dlatego chwalmy i motywujmy, bądźmy rodzicami
uczestniczącymi w życiu naszych dzieci i zaciekawionymi. Tylko dobrze dobrane zajęcia połączone z beztroskim
dzieciństwem, przez co rozumiem
czas na zabawę i zwykłe przebywanie
w towarzystwie rodziców, da nam
przepis na sukces.
KIEDY WARTO ZACZĄĆ NAUKĘ JĘZYKÓW?
Szpital i poradnie
ul. Żywiecka 71, 43-300 Bielsko-Biała
Tel. 33 816 04 43, www.klinikagalena.pl
Nauka języków to zasadniczo proces długotrwały, wymagający systematyczności i dużych nakładów pracy.
Ale nie u dzieci! Dzieci uczą się automatycznie i bez wysiłku. Warto więc wykorzystać okazję na łatwiejszy
start i zacząć edukację językową jeszcze w okresie dzieciństwa. Kiedy dokładnie? – podpowiada lektor
języka angielskiego.
Małe dzieci posiadają naturalną
zdolność przyswajania języków i wewnętrzną motywację, żeby komunikować się z innymi. Nie odczuwają
bariery językowej, nie przejmują się
błędami. Mają świetnie wyczucie
fonetyki, intonacji i akcentu. Uczą się
instynktownie poprzez kontakt z języ-
kiem i zabawę. A to wpływa pozytywnie na ich rozwój umysłowy, poprawia
zdolność koncentracji, ćwiczy pamięć,
kształtuje wyobraźnię, poszerza horyzonty, rozwija świadomość społeczną
i kulturową. Niektórzy naukowcy
utrzymują, że najlepiej zacząć naukę
języków obcych już w wieku niemow-
Anna Mańka – pasjonatka języków obcych. Dzięki mężowi Ślązakowi miłośniczka Śląska i śląskiej gwary. Absolwentka Wydziału
Lingwistyki Stosowanej w Warszawie, lektor języka angielskiego dzieci i dorosłych, z kilkuletnim doświadczeniem w pracy
w międzynarodowym środowisku biznesowym oraz w rekrutacji
pracowników. Doradza mamom powracającym na rynek pracy
w zakresie pisania CV i prezencji na rozmowach rekrutacyjnych. Mama Alinki.
6
Karolina
Laurentowska –
socjolog, psycholog,
żona i matka.
Obserwator otaczającego świata. Na co dzień pracuje z dziećmi
i dorosłymi w zespole gabinetów
psychiatryczno-psychologicznych Psychomedical oraz szkole podstawowej,
gimnazjum i przedszkolu w Jaworzu.
lęcym, inni – że w wieku przedszkolnym, ale nie później, gdyż umysł jest
najbardziej chłonny do ukończenia
6 roku życia. Istnieje również pogląd,
że należy zdążyć przed okresem
dojrzewania, gdyż później dzieci mają
już wyrobione techniki nauki, krępują
się popełnianymi błędami i przestają
przyswajać język w sposób naturalny.
Najlepiej obserwować własne dziecko,
kierować się intuicją i w ten sposób
wybrać najwłaściwszy moment. Bez
wątpienia jednak warto wykorzystać
potencjał tkwiący w dziecku i zawczasu zatroszczyć się o jego edukację
językową.
7
PRZEDSZKOLE MIŚ I PRZYJACIELE
Zajęcia popołudniowe:
• Małe Misie – zajęcia dla rodziców z dziećmi
od 18 miesiąca życia – rozwój i zabawa, adaptacja do życia przedszkolnego
• Latino dla dzieci – zajęcia taneczne dla dzieci
w wieku 5 – 7 lat
• Dziecięca matematyka – zajęcia dla dzieci
oparte o gry i zabawy dydaktyczne
Terapie dodatkowe:
• Fizjoterapia i terapia SI
• Neurologopedia – diagnoza i terapia
• Komunikacja Wspomagana i Alternatywna,
PECS, Makaton
• Logopedia – diagnoza i terapia
• Arteterapia
• Test PEP-R
• Terapia psychologiczna i pedagogiczna
Umów się na zajęcia pokazowe: tel. 787 747 986,
33 810 00 32, Bielsko-Biała, ul. Krakowska 155
Więcej na: www.misiprzyjaciele.pl
Wszystkie zajęcia będą miały miejsce w Szkole
Tańca Corazon w Bielsku-Białej, ul. Grażyńskiego 12
(w bramie przed salonem Karcher).
EARLY STAGE – SZKOŁA JĘZYKA ANGIELSKIEGO
Uczymy języka angielskiego dzieci i młodzież
już od 22 lat i robimy to dobrze! Otaczają nas
ludzie, którzy kochają uczyć, mają głowy pełne
pomysłów i twórczo z nich korzystają.
Jeżeli od szkoły językowej Twojego dziecka
oczekujesz: pomysłu, jak zainteresować je
nauką, skuteczności, doświadczenia i dobrych
nauczycieli.
Jeżeli chcesz aby Twoje dziecko dużo się
uczyło, zdawało wszystkie egzaminy, dobrze się
bawiło, a w przyszłości biegle posługiwało się
angielskim i zdobyło wymarzoną pracę.
Więcej informacji znajdziecie Państwo
na www.fb.com/SzkolaTancaCorazon
lub pod numerem telefonu 721 491 214.
Jeśli tak jest – Early Stage jest szkołą dla
Twojego dziecka!
tel. 660 494 344
[email protected]
www.earlystage.pl
SOCATOTS – MALUSZKI W AKCJI
GIMNASTYKA ARTYSTYCZNA
ELFIKI Z BAŚNIOWEJ KRAINY
To nazwa, pod którą kryje się zabawa, nauka
i rozwój. Socatots to zajęcia ruchowe na bazie
elementów piłki nożnej, które przeplatane są
zabawą oraz ćwiczeniami edukacyjnymi.
Gimnastyka artystyczna może być uprawiana
rekreacyjnie jak również dla osiągania wyników
w rywalizacji sportowej. Systematyczne zajęcia
są doskonałym sposobem na świetną sylwetkę,
dziewczynki rozwijają się tanecznie i mają
znakomitą koordynację ruchową. Zapraszamy
dziewczynki od 4 roku życia wraz z rodzicami
na zajęcia z Gimnastyki Artystycznej.
Zajęcia skierowane są dla dzieci w wieku
od 6 miesięcy do 5 lat. Trenerzy oraz dopasowany sprzęt wspomagają rozwój fizyczny,
intelektualny i społeczny dziecka.
Reklama
SZKOŁA TAŃCA CORAZON
Zapraszamy na zajęcia taneczne w Szkole
Tańca Corazon dzieci w wieku 6 – 13 lat.
We wrześniu zostaną otwarte dwie grupy,
do których będzie można dołączyć:
• zespół Klexy-Flexy – działający już od 5 lat
pod opieką pani Ewy Romik.
Zajęcia będą odbywały się w poniedziałki
i środy od 17:30 do 19:00
• nowy zespół prowadzony przez panią Justynę
Kaczmarską.
Treningi będą odbywać się w czwartki
od 16:30 do 18:00.
Atutem programu jest aktywny udział
rodziców w zajęciach, którzy ćwiczą
razem z maluchami. Od września zajęcia
ruszają w dwóch miastach: Bielsku-Białej
oraz Czechowicach-Dziedzicach.
Pierwsze zajęcia są bezpłatne – przyjdź
i zobacz jak to działa.
Kontakt: tel. 508 583 428,
www.poznaj.socatots.pl
8
Zapewniamy:
• Profesjonalną kadrę trenerską
• Treningi połączone z dobrą zabawą i uśmiechem
Nabór 2015
KIEDY: 12.09.2015 r. (sobota)
GDZIE: Hala Sportowa Gimnazjum nr 15 im. Jana III
Sobieskiego ul. Cieszyńska 385 (Wapienica)
START: godz. 12:00
Kontakt: 660 756 890, [email protected]
www.sgaispasja.pl
ZAJĘCIA POPOŁUDNIOWE:
• BARASZKUJĄCE ELFIKI – aktywny udział
rodzica – przygotowują dziecko do aktywnej
zabawy w grupie rówieśniczej, pobudzą
kreatywność i twórcze myślenie, ułatwią start
w żłobku lub przedszkolu.
• ELFIKOWE PORUSZANKI – Metoda Ruchu
Rozwijającego Weroniki Sherborne – dzięki
terapii MRR dzieci mają możliwość nawiązywania kontaktów społecznych – najpierw
z rodzicem, a następnie z innymi osobami,
Metoda ta jest szczególnie zalecana w terapii
małych dzieci do 8 roku życia.
• Z ELFIKAMI W ŚWIAT RUSZAMY – ZAJĘCIA Z JĘZYKA ANGIELSKIEGO – to zajęcia
ogólnorozwojowe dla dzieci w wieku od 2,5
do 3,5 roku. Czas trwania: 1 h raz bądź 2 razy
w tygodniu. CEL: stopniowe usamodzielnienie
się dziecka.
Tel. 697 116 988, www.wbasniowejkrainie.pl
DODATKOWYCH DLA DZIECII
EDUN – KOREPETYCJE
• Wszystkie korepetycje od 17 zł
• Kursy maturalne od 14 zł
• Kursy gimnazjalne od 16 zł
• Ponad 6 lat doświadczenia
• Małe grupy korepetycyjne (do 4 osób)
• Grupy kursowe do 6 osób
• Indywidualne podejście do każdego ucznia
• Gwarancja podniesienia ocen
Jesteśmy po to, aby wspierać ucznia na każdym
poziomie edukacji. Dyrektor oddziału to pasjonat matematyki, doświadczony pedagog i coach,
starannie dobierający korepetytorów.
Masz zatem gwarancję, że spotkasz tu ludzi
o wysokich kwalifikacjach, otwartych, pełnych
zaangażowania i pasji. Zadzwoń po pierwszą
lekcję gratis!
Plac Smolki 4/5, Bielsko-Biała, tel. 33 300 32 64,
www.korepetycjebielskobiala.pl
UCZYMY JAK SIĘ UCZYĆ
Chcesz by twoje dziecko traktowało naukę jako
radosne odkrywanie świata, czytanie było dla
niego przyjemnością i do wszystkiego w życiu
podchodziło z wewnętrznym przekonaniem
„dam sobie radę”. A może sam chcesz szybciej
czytać, łatwiej się uczyć, mieć więcej czasu dla
siebie? Zapraszamy do Akademii Nauki dzieci od
3 roku życia, młodzież oraz dorosłych.
• koncentracja
• sprawne czytanie
• mapy myśli
• techniki zapamiętywania
• eksperymenty naukowe – to pierwszy filar
naszych kursów
• wiara w siebie
• umiejętność radzenia sobie ze stresem
• świadomość mocnych stron – to drugi filar
Oba równie ważne. Więcej szczegółów na:
www.akademiabielsko.pl, tel. 33 815 15 14
Centrum Nauki i Muzyki, B-B, ul. Górska 3a
BABIES & MUSICAL ENGLISH & NIÑOS
MUSICALES – uczymy się języka śpiewająco.
Język angielski i hiszpański dla dzieci od 6 m-ca
życia (angielski) lub 3 lat (hiszpański) do 6 lat.
Zapraszamy do wspólnej zabawy z nauką języka
angielskiego oraz hiszpańskiego poprzez śpiew,
muzykę i rytm. Połączenie tych elementów
powoduje, że język przyswajany jest w sposób
naturalny, spontaniczny, trwały ale jednocześnie
bardzo przyjemny.
Cały zasób słownictwa wprowadzanego podczas
zajęć poparty jest różnorodnymi pomocami
dydaktycznymi, tj. kartami obrazkowymi, maskotkami, zabawkami, planszami dydaktycznymi,
oraz matami edukacyjnymi.
Zapraszamy na bezpłatne lekcje próbne.
www.musicalbielsko.pl, tel. 33 815 15 14
Centrum Nauki i Muzyki, B-B, ul. Górska 3a
FOOTBALL ACADEMY
NAUKA JAZDY KONNEJ
AKADEMIA PRZYSZŁEGO PRZEDSZKOLAKA
To największa sieć elitarnych szkółek piłkarskich w Europie Południowo-Wschodniej
dla dzieci w wieku od 4 do 12 lat. Oferuje
treningi przez zabawę oraz edukację przez
sport w duchu zasad fair play.
Prowadzimy lekcje jazdy konnej dla dzieci
i dorosłych.
Nauka od podstaw jak i kontynuacja
dla średnio zaawansowanych oraz
zaawansowanych.
Przygotowanie do odznak jeździeckich.
Oprowadzanie dla najmłodszych, wyjazdy
w teren dla zaawansowanych.
Wycieczki dla przedszkolaków po terenie
gospodarstwa.
Zajęcia w Akademii Przyszłego Przedszkolaka
mają na celu przygotowanie dzieci do wstąpienia do grupy rówieśniczej – przedszkola.
Na zajęciach dzieci uczą się wierszyków, piosenek, przychodzą do nich bajkowe postacie oraz
pacynki w teatrzyku kukiełkowym.
Weź udział w pierwszych dwóch bezpłatnych treningach.
Nasi doświadczeni trenerzy obejmą dziecko
szczególną opieką, zintegrują z grupą,
a po zakończonych zajęciach przekażą
istotne informacje na temat zapisów. Rodzice,
jak i same dzieci, mogą w ten sposób
ocenić, jak bardzo podobają im się zajęcia
Football Academy!
FB/Football Academy Czechowice-Dziedzice
www.footballacademy.pl
[email protected]
Juraj Dančík | tel. 511 493 641
Stajnia Karino w Bielsku-Białej
(osiedle beskidzkie)
ul. Elizy Orzeszkowej 46A.
Zajęcia odbywają się codziennie.
Umawiać należy się telefonicznie:
570 019 069
www.facebook.com/StajniaKarino
Maluchy wykonują również prace plastyczne,
poznają cyferki, kształty oraz kolory. Najważniejszym jednak celem spotkań jest integracja
dzieci w grupie. Od września tego roku zajęcia
odbywać się będą trzy razy w tygodniu w godzinach porannych od 10:30 do 12:00.
Istnieje możliwość zakupienia jednorazowego wstępu na zajęcia jak również karnetu
na 7 wejść – do wykorzystania przez 3 miesiące.
Kontakt: 601 500 014, [email protected]
www.kids-land.pl
9
Reklama
PRZEWODNIK PO ZAJĘCIACH
Akcja dla dzieci na Ukrainie
O tym jak z pozoru niewielka, lokalna akcja charytatywna wciągnęła Polonię
spoza granic Polski, opowiada nam pan Dawid Starzyczny z Bielska-Białej –
organizator zbiórki darów dla dzieci na Ukrainie.
niosące pomoc Ukraińcom, a przez to i sami potrzebujący Ukraińcy.
B. M. : Jest wiele zbiórek charytatywnych. Dlaczego akurat Ukraina?
D. S. : Najtrudniejsze w akcji było znalezienie odpowiednich osób do współpracy.
Bez nich dostarczenie darów do potrzebujących rodzin byłoby praktycznie niemożliwe. Pod kątem logistycznym i organizacyjnym akcja wyszła profesjonalnie.
Zaangażowanie niektórych osób bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Niesamowicie sprawnie akcja została przeprowadzona w Glasgow oraz w Wiedniu. Sporo
czasu na przywożenie darów poświęcili również pracownicy naszej firmy. Bez
nich trudno byłoby mi zapanować nad logistyką i transportem darów.
Pojawiały się również negatywne opinie i emocje u osób, które
nie chcą pomagać dzieciom zza wschodniej granicy, ale cel
był wyznaczony i pojedyncze osoby nie mogły nas od niego
odciągnąć. Niestety w naszym społeczeństwie, nawet dzisiaj, są
osoby uważające, że Ukraińcy to UPA i na nic tłumaczenia, że
przecież pomagamy dzieciom... Na szczęście to były incydenty.
D. S. : Zdaję sobie sprawę, że pomaganie Ukraińcom jednym się podoba, a innym
przeciwnie. Zaszłości historyczne nie są tu bez znaczenia. Nie zmienia to jednak
faktu, że obecnie cierpią tam zupełnie niewinni ludzie i trudno przejść obok tego
obojętnie. Szczególnie, że cierpią tam również dzieci. Naszą akcją skupiliśmy
się głównie na nich – na dzieciach, szczególnie tych najmłodszych. Wiem, że
w Polsce również są dzieci potrzebujące pomocy (niektórym
zresztą też staramy się pomóc) i w żadnym wypadku nie
umniejszam potrzeby pomocy im, ale sytuacja we wschodniej Ukrainie to coś zupełnie innego. Tam mężczyźni walczą,
a kobiety i dzieci zostają z dnia na dzień same. Często zostają tylko z tym, co mieli na sobie, kiedy przyszło im uciekać.
B. M. : Pamiętam, że zaczęło się 23 lutego od postu na Facebooku. Jakim cudem akcja przybrała takie rozmiary, że
paczki z ubrankami i żywnością spływały także od Polonii
zza granicy?
D. S. : Szczerze mówiąc nie zakładałem, że akcja tak się
rozrośnie. Na początku chciałem samemu
zapełnić jeden samochód dostawczy
i dowieźć go na wschód Ukrainy. Później
uznałem, że jeżeli umieszczę post na Facebooku to będę mógł zabrać ze sobą więcej
rzeczy. Nie doceniłem jednak siły mediów
społecznościowych. Okazało się, że wielu
moich znajomych ma wielkie serce i z chęcią
podzielą się tym, co mają. Wielu ciekawych
ludzi poznałem też w trakcie tej akcji. Oglądając telewizję i przeglądając różne portale
można odnieść wrażenie, że panuje powszechna
znieczulica i nikogo już nie interesuje krzywda, która
nie dotyka nas bezpośrednio. W trakcie naszej akcji
uświadomiłem sobie, że w żadnym wypadku tak
nie jest. Jest mnóstwo osób, które z empatią patrzą
na krzywdę, która spotyka innych ludzi i nie tylko
mówią o tym, jak jest źle, ale i pomogą,
kiedy zajdzie taka potrzeba.
B. M. : Wiem, że początkowo akcja
przewidziana była na 2 miesiące. Co
spowodowało, że rozciągnęła się w czasie
do ponad pół roku?
D. S. : Głównym problemem były procedury i formalności po stronie ukraińskiej.
Okazało się, że wiele razy, pod pretekstem
akcji humanitarnych, na Ukrainę wjeżdżał
towar, który później był odsprzedawany.
To spowodowało, że Ukraińcy uszczelnili pod tym
kątem granicę i jednocześnie narzucili wymogi,
które trudno spełnić. Analogicznie do ludzi, którzy
jako swoją „pracę” traktują jałmużnę, najbardziej
tym krzywdząc faktycznie potrzebujących, tak i tym
razem rykoszetem dostały osoby i organizacje
10
B. M. : Co było najtrudniejsze w całej akcji?
B. M. : Czy, pomimo początkowych problemów z konwojem,
udało się dowieźć wszystkie dary do Słowiańska?
D. S. : Dary wysyłamy partiami po 2-3 samochody (busy). Ostatnia partia darów wyjedzie we wrześniu. To będą już wszystkie
dary zebrane w ramach tej akcji.
B. M. : Jaka była reakcja ludzi, dzieci? Mieli świadomość,
że pomoc przyszła z Polski?
D. S. : Dzieci najbardziej cieszyły się z zabawek, a matki z żywności dla
niemowląt, pampersów i ubranek. Było dużo emocji i wdzięczności.
Oczywiście wszyscy wiedzieli, że dary pochodzą z Polski. Czasami
byli bardzo zaskoczeni, że cała akcja to spontaniczna inicjatywa ludzi
niezrzeszonych w żadnej organizacji czy fundacji.
B. M. : Ile w sumie darów dotarło do potrzebujących?
D. S. : Uwzględniając wrześniową dostawę, w sumie wszystkich darów zebraliśmy ok. 6 ton, w tym m.in.: kaszki, mleko,
deserki, pampersy, zabawki, kolorowanki, ubranka i buciki dla
niemowląt i dzieci ale również ubrania dla młodzieży.
AKTYWNIE
„Mama, Tata i Ja” – zajęcia z aktywnym
udziałem rodzica
O nowym pomyśle zajęć ogólnorozwojowych dla dzieci od 3 roku życia rozmawiamy
z trenerem Klubu PTS Janosik w Bielsku-Białej, panią Renatą Wróbel.
B.M.: Klub PTS Janosik istnieje już od dobrych
paru lat. Oferujecie wschodnie sztuki walki z naciskiem na JUDO, które dzieciaki mogą u Was
trenować już od 5 roku życia. Skąd pomysł na
zajęcia z jeszcze młodszymi dziećmi, a do tego,
przy aktywnym udziale rodzica?
R.W.: Pomysł nie jest nowy. Jakieś dwa lata temu
napisaliśmy projekt pt. „Mama Tata i Ja”, licząc na
dofinansowanie z Ministerstwa Sportu. Zabrakło
niewiele ale nie dostaliśmy wsparcia. Postanowiliśmy więc dopracować pomysł, na własną rękę
zakupić niezbędny sprzęt i zaproponować takie
zajęcia bielskim maluchom i ich rodzicom.
B.M.: Jak będą wyglądały zajęcia „Mama, Tata
i Ja”?
R.W.: Po pierwsze, chodzi o dobrą zabawę i aktywne spędzenie czasu wraz z rodzicem. Planujemy
dużą ilość gier i zabaw ruchowych, mających na
celu zaszczepienie w maluchach bakcyla sportu.
Druga sprawa to zadbanie o prawidłowy rozwój.
Przykładowo, zabawy z czołganiem, czworakowaniem, czy pełzaniem wpływają bezpośrednio na
wzmocnienie wszystkich mięśni szkieletowych,
odpowiedzialnych za prawidłową sylwetkę.
Ćwiczenia będą wspomagane przyrządami typu
walce, trójkąty, piłki i wieloma innymi.
B.M.: A na czym będzie polegała rola rodzica?
R.W.: Na pewno nie na siedzeniu i patrzeniu na
swoją pociechę, tak jak do tej pory wyglądało
to w przypadku treningów ze starszymi dziećmi.
Trzeci – czwarty rok życia to jeszcze taki wiek,
kiedy dzieci dopiero zaczynają naukę obcowania
z kimś innym poza rodzicem. Często przychodzi
im to z trudem, w związku z czym to rodzic będzie
osobą, która pokaże, jak wykonać jakieś ćwiczenie,
doda otuchy. Dziecko, widząc aprobatę swojego
rodzica, będzie czuło się bardziej zmotywowane
do wszelkich aktywności, w tym także sportowych. Takie zajęcia zacieśniają także więzi
i budują relacje na całe życie. A rodzic? Wierzymy,
że też zarazi się aktywnością, bo przecież ruch to
recepta na długowieczność.
B.M.: Gdzie będą odbywały się zajęcia i od kiedy
ruszają zapisy?
R.W.: Zapisy ruszyły już na początku września,
a pierwsze zajęcia zaplanowane są
na 20.09.2015 w CSW G40 w Bielsku-Białej
ul. Grażyńskiego 40c. To miejsce, gdzie trenuje
PTS JANOSIK. Zajęcia będą odbywały się
regularnie, raz w tygodniu, w niedzielę, w dwóch
grupach: 10.00 – 11:00 i 11:15 – 12:15.
Bliższe informacje można uzyskać pod numerem
telefonu: 600 276 614.
Zapraszamy wszystkich zainteresowanych
do kontaktu.
Szczegóły: www.ptsjanosik.pl
B. M. : Domyślam się, że organizacja, logistyka i koordynacja całego przedsięwzięcia była nie lada wyzwaniem. Czy
jest ktoś komu szczególnie chciałby Pan podziękować?
Reklama
WYWIAD
D. S. : Żeby wymienić wszystkich szczególnie zaangażowanych musiałbym
przytoczyć nazwiska kilkudziesięciu osób, a nie chciałbym nikogo pominąć.
Dlatego nie będę wymieniał nikogo z nazwiska, tym bardziej, że nie wiem,
czy by sobie tego życzyli. Niemniej chciałbym podziękować wszystkim
zaangażowanym zarówno w zbiórkę darów w Polsce, Austrii i Wielkiej Brytanii, jak i w sprawy organizacyjne, naszym zawsze dostępnym kierowcom
oraz panom Przemkowi i Jarkowi z Fundacji „Pokolenie”. Myślę,
że wszyscy mocno zaangażowani, pomimo że nie wymienieni
z nazwiska, wiedzą, że to ich mam na myśli. W czasie tej akcji
poznałem wielu wartościowych ludzi, z którymi, mam nadzieję,
jeszcze zrobimy coś dobrego.
B. M. : Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała: Anna Koczur
11
Szarlotka na orzechowym
kruchym cieście
Dyniowe racuchy jaglane
Składniki (na 8 racuchów):
•1/2 szklanki korzennego puree z dyni
•2/3 szklanki płatków jaglanych (lub
owsianych, możesz też użyć ugotowanej na sypko jaglanki) •2 łyżki gęstego mleka kokosowego •1 jajko •1 łyżka mąki ziemniaczanej •1 łyżeczka
proszku do pieczenia •2 łyżki cukru •szczypta soli •olej roślinny do smażenia (używam kokosowego) •cukier puder, syrop klonowy lub konfitura
z czarnej porzeczki do podania
Wykonanie:
Korzenne puree z dyni przygotowuję dusząc kawałki dyni w niewielkiej
ilości wody, czasem z dodatkiem soku z pomarańczy. Kiedy dynia się
rozpadnie miksuję ją na puree i dodaję ulubione przyprawy: cynamon,
imbir, pieprz, zmielone goździki, gałkę muszkatołowa, wanilię, skórkę
pomarańczową. Puree nie poleży długo w lodówce, ale świetnie sprawdza
się zamrożone w niewielkich porcjach.
Puree z dyni, jajko, cukier, sól, płatki i mleko zmiksuj blenderem na gładki
krem. Delikatnie wmieszaj mąkę ziemniaczaną i proszek do pieczenia.
Smaż niewielkie racuszki na rozgrzanym oleju.
Przed podaniem odsącz je z nadmiaru
tłuszczu na papierowym ręczniku.
Zwyciężczyni
Podawaj ciepłe, posypane cukrem puIII edycji programu
MasterChef,
drem lub polane syropem klonowym.
Dominika
Wójciak, poleca
Świetnie smakują też z cynamonową
BESKIDZKIM
MAMOM
konfiturą z czarnej porzeczki.
swoje autorskie
przepisy kulinarne.
Korzenne,
dyniowe latte
z syropem klonowym
fot. @ Kulinarne Bezdroża
Składniki (na 2 kawy):
•2 mocne espresso •500 ml mleka •4 łyżki
korzennego puree z dyni (przepis na to puree –
przy dyniowych racuchach jaglanych) •świeżo
zmielony czarny pieprz •2 łyżki syropu klonowego (można zastąpić miodem) •szczypta przyprawy korzennej lub cynamonu do posypania
Wykonanie:
Puree z dyni podgrzej z miodem, solidną porcją pieprzu i syropem
klonowym. Mleko podgrzej i spień. Odstaw pianę do ustabilizowania,
a mleko przelej do dyniowego puree. Doprowadź wszystko do pożądanej temperatury (polecam dosyć gorące) i przelej do szklanki. Na
wierzchu wyłóż warstwę mlecznej piany. Powoli wlej gorące espresso, warstwa piany sprawi, że kawa nie rozwarstwi się tylko ładnie
oddzieli od reszty dodając kawie pięknego, reprezentacyjnego
wyglądu, niczym z najlepszej kawiarni. Miejsce po wlewaniu kawy
przykryj pianą, a gotową kawę posyp cynamonem lub przyprawą korzenną. Kiedy już nacieszysz oczy, możesz kawę wymieszać i wypić.
Składniki na nadzienie:
•6 jabłek, obranych i pokrojonych w kostkę (użyłam
jabłek różnych odmian) •1 łyżka masła •1 łyżeczka
cynamonu
Wykonanie:
Jabłka podprażyć 15 min z masłem i cynamonem. Mąkę,
orzechy i sól wymieszać, dodać posiekane masło i żółtko.
Szybko zagnieść ciasto, pod koniec dodając łyżkę wody.
Ciasto owinąć folią i włożyć do lodówki na godzinę. Ciasto
podzielić w stosunku 2:1. Większą częścią wyłożyć boki
i dno formy o średnicy 16 cm. Ciasto w formie posmarować pozostałym białkiem
i wyłożyć na nie uprażone
jabłka. Z pozostałego ciasta
wyciąć paski i ułożyć je
na cieście tworząc kratkę.
Piec 40 minut w piekarniku
rozgrzanym do 180ºC.
Wystudzić. Przed podaniem
obsypać cukrem pudrem.
Łazanki z kiszoną kapustą i grzybami
Składniki:
•2 szklanki kiszonej kapusty, odciśniętej z soku i posiekanej (lubię
kwaśną kapustę, więc nigdy jej nie płuczę) •1 duża cebula, drobno
posiekana •1 ząbek czosnku, posiekany •garść suszonych grzybów,
namoczonych i odciśniętych, pokrojonych grubo (można zastąpić
świeżymi grzybami) •2 łyżki oleju rzepakowego (użyłam z pierwszego tłoczenia) •1 szklanka makaronu łazanki, ugotowanego w osolonej wodzie na półtwardo •1 łyżka masła •garść listków szałwii •sól
i świeżo mielony pieprz
Wykonanie:
Na oleju zeszklić cebulę
z czosnkiem, dodać grzyby
i smażyć około 5 minut.
Następnie dodać kapustę
i podsmażać, aż zmięknie
(około 20 minut). Doprawić
solą i świeżo mielonym
pieprzem. Dodać ugotowany
makaron i podgrzać wszystko
razem. Na oddzielnej patelni roztopić masło i podsmażyć na nim
posiekaną szałwię. Gdy stanie się chrupiąca, dodać masło szałwiowe
do łazanek. Podawać z kubkiem gorącego barszczu.
Dominika Wójciak – Każda droga, na którą wchodzę, prowadzi mnie do Kuchni :) Podróżując poznaję Kuchnie
Świata. Podglądam Kuchnie bliskich mi osób, od których się uczę. Do swojej Kuchni zapraszam przyjaciół.
W Kuchni odpoczywam. Zapraszam Was: www.kulinarnebezdroza.blogspot.com
12
OKIEM TATY
Składniki na orzechowe kruche ciasto:
•100 g zmielonych, podprażonych orzechów laskowych
(równie dobrze sprawdzą się włoskie) •80 g mąki •120 g
masła •szczypta soli •1 żółtko •łyżka lodowatej wody
Jak wychować mistrza?
Przemek z Bielska-Białej, tata 3-letniej Zuzi i miesięcznego
Mikołaja, autor bloga jakwychowacmistrza.pl, opowiada
jak od pierwszych miesięcy życia wpaja swoim pociechom
zamiłowanie do sportu.
B. M.: Skąd pomysł na wychowanie mistrza?
P. B.: Ja wcale nie chcę wychować mistrza sportu. Nazwa bloga jest trochę
przenośnią. Nasze dzieci wybiorą same swoją życiową drogę. Po pierwsze
chodzi mi o to, żeby pokazać, że na sukces trzeba zapracować. Czasami
odnosimy porażki, ale trzeba się podnieść i walczyć dalej. W sporcie widać to
najbardziej. Poza tym zależy mi na wpojeniu dobrych nawyków regularnych
ćwiczeń. No i kolejny cel to pokazanie innym rodzicom, że z dzieckiem można
robić wiele ciekawych rzeczy.
B M.: Od jak dawna trenujesz córkę?
P. B.: Nie nazwałbym tego treningiem, a ćwiczeniami. Zaczęliśmy od zwykłego
przewracania z brzucha na plecy kiedy Zuzia była jeszcze niemowlakiem.
Potem był aerobik z noworodkiem. Po 4 miesiącu zaczęliśmy chodzić na basen i tak stopniowo dochodziły kolejne dyscypliny. Najbardziej chwalę sobie
domowy tor przeszkód - układa się przeszkody zmuszające do czołgania,
wchodzenia, omijania, przeskakiwania itp. Używamy do tego krzeseł, stołów,
pudełek kartonowych i wiele innych rzeczy, które akurat mamy „pod ręką”.
B M.: Czy masz jakieś przygotowanie w kierunku treningów? Czy po prostu
robisz to co dyktuje Ci intuicja? Czy sam miałeś jakieś osiągnięcia sportowe
kiedy byłeś dzieckiem?
P. B.: Dużo grałem w piłkę nożną jednak nie miałem w tej dziedzinie jakichś
wybitnych osiągów. Jeśli zaś chodzi o moje przygotowanie, posiadam licencję
trenerską UEFA. Z córką trenuję różne sporty, więc można powiedzieć że
czasami działam intuicyjnie.
B M.: Ile czasu w tygodniu poświęcacie na wspólne ćwiczenia i jak to
wygląda w praktyce?
P. B.: Ćwiczymy praktycznie codziennie od 30 minut do 2 godzin. Trening to
kilka ćwiczeń ogólnorozwojowych skierowanych na ćwiczenie równowagi
oraz mięśni rąk. Potem przejazd na rowerze – około 1 km w różnym tempie,
3-5 kółek na pump tracku, około 15 minut w skate parku i na basenie. 10 minut na deskorolce, a na koniec plac zabaw aktywny z rodzicem.
B M.: Co jest najistotniejsze w Waszych treningach?
P. B.: Najważniejsza jest systematyczność i pokonywanie kryzysów. Są takie
dni, kiedy Zuza nie współpracuje. Wtedy staram się jakoś ją zmotywować lub
zmieniam ćwiczenia, żeby ją zainteresować. Czasami zmieniamy piłkę na rower itp. Czasami to mi się nie chce, ale i tak zbieram się i zabieram gdzieś
córę, bo wiem, że to zaprocentuje.
B M.: Czy córka to lubi? Czy może przelewasz na nią swoje niespełnione
ambicje?
P. B.: Myślę, że lubi. Od najmłodszych lat ma do wyboru: piłkę, hokej, trampolinę, ściankę wspinaczkową, basen, rower lub bieganie. Czasami wracam
z pracy, a Zuzia od progu woła „hej tato, mam pomysł, dziś idziemy na ściankę
wspinaczkową, wiesz”. I to strasznie cieszy. Poza tym to jest taki nasz wspólny
czas. Z tatą się biega, a z mamą bawi wróżkami. Teraz pytam ją co by chciała
robić i najczęściej wybiera skate park. Jeśli chodzi o moje ambicje, po prostu
zależało mi, żeby była sprawna i potrafiła wszystko, co powinna umieć w swoim wieku. Cały czas mam pewne obawy, że mogę przegapić jakiś element
rozwoju dziecka.
B M.: Czy córka bierze już udział w jakichś zawodach? Z jakim efektem?
P. B.: Tak, brała udział, dwa razy, w zawodach Pump Track. Dwa razy zajęła
3 miejsce. Brakuje mi w B-B więcej takich zawodów, w których mogłyby brać
udział dzieci w wieku 2,5 i wyżej. Może uda mi się zorganizować przedszkoliadę lekkoatletyczną, tak jak mamy przedszkoliadę w piłce nożnej.
B M.: Czy przygotowujesz córkę do jakiejś konkretnej dyscypliny sportu?
P. B.: Raczej nie. Ogólnie chcę, żeby spróbowała jak największej ilości sportów
i była aktywna fizycznie. Sama sobie wybierze, co będzie chciała robić. Ja tylko
przygotuję ją ogólnorozwojowo.
B M.: Czyli jednak po cichu liczysz na to, że pójdzie w stronę sportu?
Kwestia wyboru dyscypliny?
P. B.: Nie mam takich oczekiwań. Jak wyżej, zależy mi, żeby polubiła sport,
wszystko jedno jaki, im więcej spróbuje, tym lepiej dla niej.
B M.: Założyłeś bloga. O czym można na nim poczytać?
P. B.: Najbardziej zależy mi na tym, żeby pokazać, że z 2 – 3-latkiem można robić praktycznie wszystko. Ludzie często się ograniczają, a przez to ograniczają
też swoje dzieci. Na blogu opisuję nasze wspólne „treningi”. Celowo piszę
w cudzysłowie, gdyż jest to raczej zabawa połączona z ćwiczeniami.
Jak, na pomysł treningów córki, zapatruje się Twoja żona?
P. B.: Jest jak najbardziej „za”. Jeszcze przed narodzinami dzieci zrobiliśmy „podział obowiązków” i ustaliliśmy, że każdy pokazuje dziecku to, na czym się zna.
Także mama nauczycielka dba o rozwój intelektualny, a tata – o fizyczny :)
B M.: Czy z miesięcznym synkiem też już trenujesz?
P. B.: Tak, podnoszenie głowy i obroty z brzucha na plecy :)
B. M.: Dziękuję za rozmowę!
Rozmawiała: Anna Koczur
Reklama
ZDROWO
13
POLECAMY DLA DZIECKA
Dobry but to zdrowa stopa!
Alicja w Krainie Czarów
O tym jak dobrać odpowiednie obuwie dla dziecka oraz o konsultacjach
ortopedycznych, rozmawiamy z Klaudią Błędowską – właścicielką nowego
sklepu z obuwiem dziecięcym – „Butuś”.
Alicja w Krainie Czarów to sklep, który powstał z myślą
o wyjątkowych dzieciach, aby poprzez ubrania, zabawki
i książki przenieść je w magiczny świat marzeń. W naszym asortymencie
głównie skupiamy się na oryginalnych ubrankach oraz dziecięcych zabawkach
pochodzących od lokalnych projektantów. W naszym sklepie odnajdziesz nową
odsłonę ubrań dla dzieci opakowanych w niepowtarzalny design, esencję tego
co ładne, gustowne i – co najistotniejsze dla naszych dzieci – wygodne.
Będąc na wyprawie w Beskidach odwiedź nasz magiczny butik, aby choć przez
chwilę poczuć się jak po drugiej stronie lustra. Sklep znajduje się na starym
mieście w Bielsku-Białej.
Alicja w Krainie Czarów: ul. Kościelna 2, 43-300 Bielsko-Biała
[email protected] | www.alicjawkrainieczarow.net
B M.: Czym kierować się przy wyborze butów dla dziecka?
K. B.: Jest kilka ważnych czynników. Przede wszystkim materiały. Buty dla dziecka powinny być wykonane ze skóry naturalnej i wysokogatunkowych materiałów tekstylnych. Tylko takie materiały pozwalają odprowadzać nadmiar pary
wodnej oraz dobrze pochłaniają pot. Elastyczne spody to ważna sprawa gdyż te
sztywne wymuszają nienaturalny chód. Dodatkowo należy pamiętać o długości
wkładki. Powinna być dłuższa od stopy o ok. 5 – 9 mm, ponieważ stópki dziecka
przesuwają się do przodu w czasie każdego kroku i bardzo szybko rosną.
Istotną kwestią jest też wkładka. Ważne aby była dziurkowana – „oddychająca”.
Na podbiciu zalecana jest silikonowa, a nie gąbczasta, gdyż ta druga po czasie
się spłaszczy, natomiast silikon – nie. Cały czas będzie utrzymywał stopę
w prawidłowej pozycji, nie narażając jej na płaskostopie. Najlepiej też, jeśli buty
sięgają ponad kostkę i są wiązane lub zapinane na rzepy, co umożliwia dobre
dopasowanie do nóżek dziecka. Jest jeszcze wiele drobniejszych aspektów,
w zależności od wieku dziecka, o których chętnie poinformują nasi specjaliści.
B M.: A propos specjalistów. Twój sklep oferuje badania ortopedyczne. Opowiedz coś więcej o tej inicjatywie.
K. B.: Raz lub dwa razy w tygodniu (zależnie od zapisów) odwiedza nas lekarz
– ortopeda, który ma dyżur cały dzień. Jest to okazja do skorzystania z badań
i porad. Takie konsultacje są możliwe po wcześniejszej rezerwacji terminu. Lista
na zapisy będzie dostępna w sklepie. Zachęcamy do kontaktu w tej sprawie
pod numerem telefonu 33 823 10 30 w godzinach otwarcia sklepu czyli od
poniedziałku do piątku od 9:00 do 17:00 oraz w soboty od 9:00 do 13:00.
B M.: Dziękuję za rozmowę!
K. B.: Dziękuję i zapraszam mamy
do polubienia i śledzenia naszego
profilu sklepu „Butuś” na Facebooku oraz odwiedzenia nas osobiście
w Cieszynie, przy ul. Głębokiej 57.
Przygotowujemy także sklep internetowy www.butus.pl, do którego
zapraszamy końcem września.
14
Studia mobilne, czyli o łączeniu
nauki z macierzyństwem
O nowej ofercie studiów mobilnych w Bielskiej Wyższej Szkole im. J. Tyszkiewicza oraz o współorganizacji V Kongresu Kobiet Podbeskidzia, rozmawiamy
z p. Ewą Madoń – Prorektorem Uczelni.
B. M.: Moje pierwsze skojarzenie ze studiami mobilnymi to elastyczny czas
nauki, czy słusznie?
E. M.: Tak, studia mobilne to oferta zdecydowanie dla tych, którzy cenią sobie
efektywne wykorzystanie czasu. Dzięki tej formie liczba zjazdów dla studentów studiów niestacjonarnych zmniejsza się z 20 do 14 w roku akademickim.
Łatwiej jest połączyć studiowanie z wykonywaną pracą lub, w przypadku mam,
z opieką nad dzieckiem. U nas po prostu 35% zajęć odbywa się przez Internet,
a pozostała część – tradycyjnie na Uczelni. Forma mobilna oferuje ciekawe
rozwiązania metodyczne w postaci filmików nagrywanych przez wykładowców
czy interaktywnych ćwiczeń. Wszystko to poprzez specjalną platformę, która
umożliwia naukę w dowolnym miejscu i czasie. Wystarczy dostęp do Internetu.
To szczególne ważne w przypadku mam, których czas „wolny” zależy od ilości
drzemek dziecka w ciągu dnia.
zajęć jest zgodny z wymogami
rynku pracy. W ramach programu
studenci odbywają co najmniej
3-miesięczne praktyki, które
organizowane są przez Biuro
Karier naszej Uczelni. Na najlepszych czekają miejsca w wielu
prestiżowych gabinetach.
B. M.: Do kiedy trwa rekrutacja i co trzeba zrobić aby zapisać się na studia?
E. M.: II etap rekrutacji na kierunek Kosmetologia prowadzimy od 17.08
do 15.10.2015. Pierwszym krokiem jest wypełnienie kwestionariusza on-line.
Kolejno należy złożyć komplet wymaganych dokumentów, które dokładnie
są opisane na naszej stronie www.tyszkiewicz.edu.pl. Natomiast na ciekawe
formy podyplomowe i szkoleniowe zapraszamy już od 24 sierpnia. Nowe oferty
edukacyjne są zamieszczone na stronie www.instytut.bielsko.pl.
B. M.: Kosmetolog to jednak zawód, który wymaga wiedzy i umiejętności,
przede wszystkim praktycznych. Jak Uczelnia zapewnia możliwość nabycia
umiejętności manualnych ?
E. M.: Ponad połowa programu poświęcona jest praktycznemu przygotowaniu
do zawodu. Nauka odbywa się w Uczelni w profesjonalnie przygotowanych
gabinetach, bardzo dobrze wyposażonych oraz w oparciu o popularne kosmetyki Bielenda, organiczne Ilsci oraz Skeyndor. Co ważne, charakter praktycznych
B. M.: Przed nami Kongres Kobiet Podbeskidzia, którego Bielska Wyższa
Szkoła im. J. Tyszkiewicza jest współorganizatorem. Jakie atrakcje przygotowała Uczelnia dla mieszkanek naszego regionu w dniu 17 września?
E. M.: Do udziału w V Kongresie Kobiet Podbeskidzia nasza Uczelnia została
zaproszona przez Panią Poseł Mirosławę Nykiel. W tym roku na mieszkanki
regionu czekają porady, prelekcje prozdrowotne, a przede wszystkim seria
bezpłatnych zabiegów kosmetycznych wykonywanych przez studentki
Kosmetologii pod okiem specjalistów-kosmetologów. Wszystko w siedzibie
Uczelni przy ul. Nadbrzeżnej 12 w Bielsku-Białej.
Szczegółowy harmonogram na: www.tyszkiewicz.edu.pl
B. M.: Dziękuję za rozmowę!
Sesja fotograficzna w Twoim domu
Madlin – biżuteria niepowtarzalna
Domowe torty i ciasta
Wyjątkowym chwilom w naszym życiu towarzyszą często uśmiech i łzy wzruszenia jednocześnie. Narodziny dziecka, chrzest, ważne rocznice, urodziny – jeżeli
pragną Państwo zachować te cenne wspomnienia i móc do nich wracać, zachęcam do rozważenia zamówienia sesji fotograficznej w Państwa domu lub miejscu
uroczystości. Jest to wspaniała okazja, żeby wykonać piękne rodzinne fotografie,
które będą wspaniałą pamiątką i ozdobą domowej galerii.
Sesje noworodkowe najlepiej wykonać w ciągu 2 pierwszych tygodni życia
dziecka. Jeżeli świeżo upieczona mama nie czuje się na siłach aby przyjechać
do studia fotograficznego, dobrym rozwiązaniem są sesje domowe, które oferuję.
Biżuteria od zawsze stanowiła ozdobę każdej kobiety. Ozdobę tym lepszą,
kiedy stworzoną ręcznie, według unikatowego pomysłu. Takie pomysły i taką
biżuterię oferuje marka Madlin.
Torty i ciasta powstające w mojej pracowni
składają się z domowych i naturalnych produktów. Nie znajdziecie w nich polepszaczy
i innych wzmacniaczy. Używam domowych
(głównie moich własnych) dżemów, konfitur,
frużelin powstających na bazie owoców
kupowanych głównie od lokalnych dostawców. Jaja są od kur z wolnego wybiegu. Nie
używam najtańszych margaryn zamiast masła,
a wanilia jest prawdziwą wanilią z laski.
Kupując moje wyroby macie pewność najwyższej jakości produktu. Nie używam masy
cukrowej i mas maślanych (wszystkie kremy
są na bazie mascarpone), rzadko nasączam
ciasta alkoholem.
Aby umówić sesję fotograficzną z dojazdem proszę o kontakt telefoniczny lub
e-mailowy: 509 568 591, [email protected]
Madlin narodziło się już ponad 8 lat temu. Początkowo z czystej potrzeby
chwili. Aby stworzyć coś innego, coś wymykającego się schematom. Tak
powstawały pierwsze egzemplarze ręcznie robionych kolczyków, naszyjników
i bransoletek.
Obecnie Madlin stało się marką, która jest synonimem niepowtarzalności,
kunsztu wykonania i rozsądnej ceny. Działając głównie na terenie Podbeskidzia, Madlin obecne
jest na wielu lokalnych
imprezach, konferencjach,
prezentacjach.
Madlin to biżuteria dla każdej kobiety. Oferta dostępna
jest na stronie
www.madlin.pl
Zapraszamy także do polubienia nas na Facebooku:
facebook.com/bizuteriamadlin
Mam dużą praktykę w pieczeniu ciast dla
alergików. Ciasta bezlaktozowe, czy bezglutenowe nie stanowią dla mnie problemu.
Reklama
B M.: Klaudio, w sierpniu miało miejsce otwarcie Twojego sklepu. Czym
wyróżnia się Butuś?
K. B.: Sama jestem mamą i wiem jak trudno dobrać odpowiednie obuwie dla
dziecka. Postanowiłam więc stworzyć sklep dla wymagających rodziców i dzieci.
Wyróżnia nas przede wszystkim duży wybór, fachowe porady i przystępne
ceny. U nas znajdziecie buty dla dzieci od 0 do 16 roku życia. Oferujemy od
kilku do kilkunastu wzorów w danym rozmiarze. Poza tym Butuś to miejsce
przyjazne dla dorosłych i dzieci. Dla tych najmłodszych przygotowaliśmy kącik
zabaw z bajkami. Można też bez problemu wjechać wózkiem i manewrować
nim po sklepie. Miła kolorystyka sklepu oraz fachowa i sympatyczna obsługa są
również naszym atutem. Na ladzie stoi dzbanek z sokiem malinowym - każdy
może się napić. Przewidujemy również sezonowe wyprzedaże oraz konkursy,
w których do wygrania są oczywiście buty dla dziecka.
Reklama
POLECAMY DLA MAMY
www.mimbla.pl
FB: facebook.com/mimblatorty
Telefon: 531 830 841
Przedział cenowy: 60-200 zł
15
GALERIA BESKIDZKICH DZIECI
Jeśli chcesz, aby zdjęcie Twojego dziecka znalazło się w tej
galerii, prześlij je na adres [email protected].
W treści e-maila podaj imię, wiek, miejscowość oraz co lubi
Twoje dziecko. O publikacji decyduje kolejność zgłoszeń.
Emilka – 3 lata, z Ciśca. Uwielbia oglądać
Świnkę Peppę, pracować w ogródku i piec
ciasteczka.
Olga – 2 lata i 8 miesięcy oraz Filip – 1 rok.
Uwielbiają wspólne zabawy na świeżym
powietrzu.
Nadia – 17 miesięcy, z Lipowej. Uwielbia
łobuzować.
Kubuś – 8 miesięcy i Kacperek – 9 lat,
z Bielska-Biała. Lubią się razem bawić.
Jakub – 5 lat, z Bielska-Białej. Najbardziej
lubi bawić się lokomotywami i pociągami.
Ksawery – 14 miesięcy, z Wilkowic. Lubi
bawić się tym, co weźmie do rączek.
Piotruś – 3,5 roku, z Mazańcowic. Bardzo
lubi jeździć na rowerze i bawić się
z innymi dziećmi na placu zabaw.
Aliyah – 3,5 roku, z Bielska-Białej. Uwielbia bawić się na placu zabaw i w innych
możliwych miejscach do zabawy.
Kuba – 15 miesięcy, z Ligoty koło
Czechowic-Dziedzic. Uwielbia pluskanie
w wannie i baseniku oraz zabawy
z pieskiem.
Monika – 4 latka, z Bielska-Białej.
Uwielbia tańczyć, występować, śmiać się,
chodzić do przedszkola i lody.
Reklama
Julka – lat prawie 3, z Bielska-Białej.
Lubi układać klocki, kolorować, śpiewać
piosenki, bawić się ze starszym bratem :)
Daria – 6 lat, z Bielska-Białej. Darunia lubi
wszelkie prace plastyczne, śpiew i jazdę
na rowerze oraz chodzenie po naszych
pięknych górach.
DLA DZIECI
Autorka: Dominika Katryńska
16
Krystianek - 4 lata i Patryczek – 1 rok,
z Bielska-Białej. Chłopcy uwielbiają wspólne
zabawy razem z siostrą Darią. Krystianek
chce zostać strażakiem lub policjantem.
Zuzanna – 7 lat i Oliwia – 3 lata. Obie
siostry uwielbiają tańczyć i kochają brata,
a 3-miesięczny Franciszek kocha swoje
siostry.
Roksana – 7 lat i 6 m. Lubi tańczyć, śpiewać,
malować. Krystian – 4 lata i 8 m. Lubi bawić
się autami i koparkami. Julia – 2 lata i 10 m.
Lubi bawić się lalkami i robić babki. Z B-B.
Znajdź 7 szczegółów, którymi różnią się poniższe
obrazki. Następnie pokoloruj je flamastrami.

Podobne dokumenty

Beskidzka mama nr7.cdr

Beskidzka mama nr7.cdr wiosennych darów natury. Nie zapominając o naszych pociechach, przygotowaliśmy dla nich pomysłowe przepisy kulinarne. Mam nadzieję, że za ich sprawą przemycicie w diecie dzieci jeszcze więcej warzy...

Bardziej szczegółowo