D - Sąd Okręgowy w Poznaniu

Transkrypt

D - Sąd Okręgowy w Poznaniu
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 19 listopada 2014 r.
Sąd Okręgowy w Poznaniu IV Wydział Karny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący SSO Leszek Matuszewski /spr./
Sędziowie SSO Bożena Ziółkowska
SSO Małgorzata Winkler - Galicka
Protokolant: prot. sąd. M. S.
przy udziale B. T. Prokuratora Prokuratury Okręgowej
po rozpoznaniu w dniu 19 listopada 2014 r.
sprawy M. M. (1)
oskarżonego z art. 288 § 1 k.k.
na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora
od wyroku Sądu Rejonowego w Wągrowcu (...) z/s w C.
z dnia 28 sierpnia 2014 r. sygn. akt VII K 1161/13
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Wągrowcu VII
Zamiejscowemu Wydziałowi Karnemu z siedzibą w C..
M. G. L. B. Z.
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w Wągrowcu, VII Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w C. wyrokiem z dnia 28 sierpnia 2014 roku,
sygn. akt VII K 1161/13 uniewinnił oskarżonego M. M. (1) od zarzutu, że w dniu 31 sierpnia 2013 roku w W. na ulicy
(...) przed lokalem (...) dokonał uszkodzenia mienia w ten sposób, że rzucił butelką od piwa w prawy przedni błotnik
B. o nr rej. (...) powodując jego wgniecenie, czym spowodował straty w wysokości 667,20 złotych na szkodę M. R. (1)
tj. od przestępstwa z art. 288 §1 k.k.
W ostatnim punkcie wyroku, na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k. kosztami postępowania obciążono Skarb Państwa.
Z powyższym wyrokiem nie zgodził się prokurator, składając apelację. Skarżący zarzucił orzeczeniu błąd w
ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, a polegający na błędnej
analizie i ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności zeznań świadków M. R. (1), M. R.
(2), A. J., K. D., M. B. (1), a także bezkrytycznie danie wiary wyjaśnieniom oskarżonego oraz zeznaniom świadków
obrony P. K., P. N., P. P. i stwierdzenia, że zgromadzony materiał dowodowy nie dostarczył podstaw do przypisania
oskarżonemu popełnienia zarzucanego mu w akcie oskarżenia przestępstwa z art. 288 § 1 k.k. podczas gdy prawidłowa
dokonana ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosku przeciwnego, a mianowicie, że
oskarżony popełnił czyn zarzucany mu w akcie oskarżenia z art. 288 § 1 k.k.
W konkluzji apelacji wniesiono o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do
ponownego rozpoznania.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja prokuratura zasługuje na uwzględnienie. Sąd odwoławczy podzielił zawarte w niej zarzuty, co musiało
skutkować uchyleniem zaskarżonego orzeczenia i przekazaniem sprawy Sądowi I instancji do ponownego
rozpoznania.
Sąd Okręgowy przypomina, że zgodnie z art. 7 k.p.k. Sąd kształtuje swe przekonanie na podstawie wszystkich
przeprowadzonych dowodów, ocenianych swobodnie z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz
wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności
innych pozostaję pod ochroną art. 7 k.p.k. wtedy m. in. gdy:
1. jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.) i to w
sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 §2k.p.k.),
2. stanowi wynik rozważenia wszystkich tych okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść
oskarżonego (art. 4 k.p.k.),
3. jest wyczerpująco i logicznie - z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego - uargumentowane
w uzasadnieniu wyroku (art. 424 § l pkt. l i 2 k.p.k.). (vide: wyrok składu 7 sędziów SN z dnia 9.11.1990 r. - OSNKW
1991 z. 9 poz. 41).
W ocenie Sądu II instancji, Sąd Rejonowy nie sprostał powyższym wymaganiom, wydając zaskarżone orzeczenie.
Sąd odwoławczy nie przesądza, czy podsądny jest winnym popełnienia zarzucanego mu występku, czy nie. O tym
rozstrzygnie Sąd I instancji w ponownym postępowaniu, ponownie oceniając ujawnione dowody i uzupełniając
we wskazanym zakresie postępowanie dowodowe. Nie można jednak akceptować orzeczenia uwalniającego M. M.
(1) od winy, jako opartego na zupełnie arbitralnych ustaleniach. Należy dobitnie podkreślić, że ocena dowodów,
przedstawiona w pisemnym uzasadnieniu kontestowanego wyroku, nie tylko sprzeciwia się dyrektywie swobodnej
ocenie dowodów, ale przedstawia się wręcz jako jednostronna. Sąd Rejonowy w sposób dowolny podważył relacje
procesowe pokrzywdzonego M. R. (3), świadków M. R. (2), A. J., P. J., K. D. i M. B. (2) i bezkrytycznie dał wiarę
wyjaśnieniom podsądnego oraz oświadczeniom dowodowym świadków: P. P., P. N., P. K..
Sąd Rejonowy pochopnie ocenił jako miarodajne dla odtworzenia stanu faktycznego wypowiedzi procesowe
oskarżonego oraz świadków P. P., P. N., P. K.. Organ wyrokujący w sprawie, podkreślając konsekwencję i stanowczość
relacji procesowych świadków P. P., P. N., P. K. nie uwzględnił tego, że są oni znajomymi oskarżonego. Powyższa
okoliczność nie podważa automatycznie ich wiarygodności, jednakże Sąd I instancji winien uwzględnić, że mogą oni
mieć osobisty interes w takim a nie innym przedstawieniu przebiegu wydarzeń.
Zasadnicze wątpliwości Sądu odwoławczego budzi ocena relacji procesowych złożonych przez pokrzywdzonego M.
R. (1). Ocena jego wypowiedzi procesowych wykracza poza granice sądowej swobody oceny materiału dowodowego.
Sąd I instancji błędnie podważył je z powodu sprzeczności z pochopnie uznanymi za wiarygodne oświadczeniami
dowodowymi oskarżonego i wyżej wymienionych świadków.
Sąd I instancji uznał je za niewiarygodne z tego powodu, że nie znalazły umocowania w relacjach procesowych M.
R. (2). Sąd Rejonowy jednak nie przeanalizował starannie wypowiedzi procesowych żony pokrzywdzonego i poddał
je dowolnej ocenie. Przede wszystkim zauważając pewną i to istotną niekonsekwencję w zeznaniach M. R. (2), Sąd
powinien i to już w trakcie jej przesłuchania podjąć próbę wyjaśnienia przyczyn tej niekonsekwencji. Przecież świadek
ten zeznając w postępowaniu przygotowawczym jednoznacznie opisał przebieg wydarzeń wskazując na oskarżonego
jako osobę, która rzuciła w ich samochód butelką. Zeznając na rozprawie jeszcze przed odczytaniem jej zeznań z
postępowania przygotowawczego również wskazała na oskarżonego jako sprawcę uszkodzenia samochodu. W pełni
podtrzymała także swoje zeznania z postępowania przygotowawczego.
Dopiero na samym końcu przesłuchania wyraziła wątpliwość co do sprawstwa oskarżonego. W takiej sytuacji
obowiązkiem Sądu było wyjaśnienie, takiej co najmniej dziwnej, postawy tego świadka. M. R. (4) powinna odnieść się
do swoich uprzednich twierdzeń w tym między innymi tego z tego samego przesłuchania gdzie zeznała „Tą butelką
rzucił M. M. (1). Ja to widziałam”(101). Kwestia ta powinna zostać wyjaśniona przy ponownym rozpoznaniu sprawy.
Zupełnie dowolna jest także ocena zeznań A. J.. Sąd Rejonowy podważył jego zeznania z tego powodu, że świadek
nie miał pewności, czy rzucenie przez oskarżonego butelką w samochód pokrzywdzonego było celowe czy nie. Z
zeznań tego świadka złożonych zarówno w dochodzeniu, jak i w postępowaniu sądowym wynika jednoznacznie, że
oskarżony w inkryminowanym okresie rzucił butelką w stronę samochodu. Jego zeznania w zakresie opisu zachowania
oskarżonego przedstawiają się jako konsekwentne. Świadek ten w toku dochodzenia zeznał, że „Widziałem jak znany
mi osobiście M. R. (1) wchodził do samochodu B. z dziewczyną. Nie pamiętam, czy ktoś był z nimi. Za kierownica
usiadła dziewczyna. Chcieli oni wyjechać, a samochód miał postawiony przed lokalem. Na drodze stanęło im dwóch
chłopaków. Ja nie znam ich po nazwisku. Jeden z nich jest rudy i wiem, że mieszka w N.. Nie chcieli oni ich przepuścić.
Ktoś z samochodu krzyknął, że mają zejść. Ten rudy coś krzyczał pod ich adresem i nie chciał zejść z drogi. Trzymał on w
ręce butelkę od piwa (...). Widziałem jak w pewnym momencie ten rudy podbiegł do samochodu B. od strony pasażera
i rzucił tą butelką w samochód. Widziałem jak butelka przeleciała po masce samochodu ( k.12). Na rozprawie głównej,
świadek oznajmił zaś, że „ Ja widziałem, jak oskarżony rzucił butelką w B. w parku przy dyskotece. Wychodziłem
akurat ze środka dyskoteki. Oskarżony chwycił butelkę od piwa chyba Żubr. Wtedy się szarpali. Chwycił tę butelkę i
rzucił w stronę samochodu.
Przedstawiona w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ocena zeznań tego świadka całkowicie pomija rzeczywistą ich
treść. Sąd Rejonowy błędnie wskazuje, że zeznania tego świadka były mało stanowcze, ponieważ nie był on pewien
czy rzucenie butelką przez oskarżonego było celowe, czy też nie. Świadek na pytanie Przewodniczącego składu
orzekającego przedstawił jedynie swoje wyjaśnienie rzucenia butelką w samochód, wskazując, że :” Ze stwierdzenia
w zeznaniach, że podbiegł od strony pasażera i rzucił w samochód można wywnioskować, że było to celowe.
Przypuszczam, ze skoro oni nie chcieli przepuścić samochodu R. krzyczał, że mają zejść to wówczas adrenalina i
alkohol i pewnie dlatego rzucił w samochód. Tak pomyślałem ( k.102). Brak pewności świadka co do tego, jaka intencja
przyświecała oskarżonemu w trakcie zajścia, nie jest równoznaczny z tym, że świadek nie był konsekwentny w zakresie
opisu zachowania podsądnego, polegającego na zniszczeniu mienia. Świadek, jako osoba widząca jedynie część zajścia,
nie musiał zresztą mieć tego rodzaju pewności. Nadto nie jest rolą świadka przedstawianie Sądowi swojego stanowiska,
co do umyślności, czy tez nieumyślności działania podsądnego. Ustalenia, co do strony podmiotowej zachowania
oskarżonego stanowią kompetencję Sądu, z której Sąd winien uczynić użytek w oparciu o całokształt ujawnionych
dowodów.
Całkowicie błędna jest także ocena wypowiedzi procesowych świadka K. D.. Organ orzekający w sprawie uznał, że
zeznania świadka są „ mało stanowcze. Tego rodzaju wnioski są uzasadnione jedynie po analizie całokształtu zeznań
złożonych w toku całego postępowania. Z taką sytuacją nie mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Jak wynika z
uzasadnienia zaskarżonego wyroku, Sąd Rejonowy oparł się na jednym zdaniu ze bogatej relacji procesowej świadka„ M. jako kierowca kilka razy trąbiła. Wtedy oskarżony podszedł do samochodu. M. wyszedł i wtedy oskarżony wydaje
mi się, że w prawej dłoni trzymał piwo i rzucił nim w maskę samochodu ( k.81). Sąd Rejonowy nie przeanalizował
starannie oświadczeń dowodowych złożonych przez tego świadka. Ich pełna analiza nie wskazuje wcale na brak
konsekwencji, co do opisu przestępczego zachowania oskarżonego. Z wypowiedzi procesowych świadka wynika nie
tylko to, że miał pewność, co do rzucenia butelka przez oskarżonego w samochód pokrzywdzonego, ale opisał także
warunki, sprzyjające takim spostrzeżeniom. Świadek w toku postępowania rozpoznawczego, podał, że :” Ja widziałem,
jak oskarżony rzucał butelką w maskę, jestem tego pewien. Ja się nie pomyliłem, ja to widziałem. To był teren
oświetlony, tam była lampa. Przed maską nie było innych osób, więc nie ma innych możliwości, żeby to oskarżony
rzucił ( k.82). Z tego powodu, rozumowanie Sądu I instancji jest całkowicie dowolne. W toku ponownego postępowania
dowodowego, Sąd I instancji winien powtórnie przeanalizować relacje procesowe tego świadka i poddać ocenie
zgodnie z dyrektywą swobodnej oceny dowodów.
Poważne zastrzeżenia rodzi także ocena oświadczeń dowodowych świadka M. B. (1). Sąd Rejonowy przyjął, że świadek
odwołał swoje zeznania składane na etapie postępowania przygotowawczego. Z protokołu rozprawy wynika, że wyżej
wymieniona osoba po odczytaniu jej zeznań w trybie art. 391 §1 k.p.k., oświadczyła, że je podtrzymuje. Świadek
oznajmił, że „ jeżeli chodzi o ta butelkę po tym czasie już nie chcę stwierdzać na 100 procent, czy oskarżony rzucił.
Być może zasugerowałem się, że ktoś mi po czasie o tym powiedział. Może mi to utkwiło i dlatego tak zeznałem.
Dzisiaj twierdzę, że nie mogę stwierdzić czy butelką rzucił oskarżony” (k.82). Z wypowiedzi świadka nie wynika
wcale, że kategorycznie odwołał relacje złożone na etapie dochodzenie, lecz jedynie wyraził brak pewności. Co więcej,
Sąd Rejonowy nie podjął dosłownie żadnej refleksji odnośnie tego, dlaczego świadek złożył na rozprawie głównej
zeznania tej treści. Nie można wykluczyć, że z racji upływu czasu, świadek mógł subiektywnie nie mieć pewności, do
pewnych okoliczności zdarzenia, które przedstawił organom ścigania w krótkim czasie po zajściu. W toku ponownego
postępowania, Sąd podda te zeznania ponownej ocenie, wyjaśniając różnice w zeznaniach.
Istotne w sprawie, pośrednio potwierdzające wersję pokrzywdzonego są również zeznania świadka P. J.. Jest on
osoba obcą dla stron postępowania. Wprawdzie nie widział on kto rzucił butelką w samochód pokrzywdzonego ale
potwierdza, że butelka rzeczywiście w samochód została rzucona. Zakwestionowanie, przez Sąd I instancji, zeznań
tego świadka tylko dlatego, że są odmienne od wersji oskarżonego wydaje się co najmniej przed wczesne.
Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy powinien dokonać ponownej oceny zebranego materiału
dowodowego, w tym zwłaszcza wyjaśnień oskarżonego i zeznań przesłuchanych w sposób bezpośredni świadków:
Ocena ta powinna zostać dokonana uwzględnieniem wskazań zawartych w niniejszym uzasadnieniu.
Mając na uwadze powyższe, Sąd odwoławczy:
uchylił zaskarżony wyrok w zaskarżonej części i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu
w Wągrowcu VII Zamiejscowemu Wydziałowi z siedzibą w C..
SSO Małgorzata Winkler-Galicka SSO Leszek Matuszewski SSO Bożena Ziółkowska

Podobne dokumenty