Pobierz - Kultura Siedlecka

Transkrypt

Pobierz - Kultura Siedlecka
b
e
z
p
ł
a
t
n
y
m
i
e
s
i
ę
c
z
n
i
k
czerwiec 2011
nakład 5 000 egz.
nr 6 (36) 2011
ISSN 1898-5572
nasz
patronat
!!!
IV Siedlecki Festiwal
Teatrów Ulicznych
„pod Niebem”
czytaj s. 5
2
www.kulturasiedlecka.pl
czerwiec2011
na dobry początek
 Wraz ze wzrostem temperatury otoczenia rośnie poziom emocji imprez. Rockowe brzmienia rozgrzewają publiczność i doda-
Agnieszka Janiszewska
ją energii. Dowodem niech będzie RockFest, który odbył się w maju. Kolejna gratka dla miłośników rocka pod koniec czerwca.
Trzecia edycja Rock Open Air z pewnością przyciągnie nie tylko młodzież. Dobór gwiazd brzmi jak rozkaz – jazda na strychy, piwnice
i do garaży! Wyciągać dawno nieużywane skórzane kurtki i ciężkie buty. Zapomnij o łysinie, brzuchu i szefie w korporacji lub biurze.
Pod scenę! Kto chciałby sam zaistnieć w show businessie ma również szansę. Klimaty muzyczne bardziej pop. Karaoke tak popularne
ostatnio w każdej stronie świata i w Siedlcach święci triumfy. Wielka szansa pojawiła się przed miłośnikami śpiewu. Mogą zaśpiewać
przed Dodą! Ech, wiele się dzieje, szczególnie że czerwiec jest miesiącem, kiedy odbywają się Dni Siedlec. Ja pewnie wybiorę się na
Festiwal Teatrów Ulicznych „pod Niebem”. Jest to dla mnie siedleckie wydarzenie kulturalne najwyższej rangi w ciągu całego roku.
Redaktorka Naczelna:
Agnieszka Janiszewska, tel. 608 657 713
Redaktorka Prowadząca: Małgorzata Góral
Adres: Siedlce, ul. Pułaskiego 11
www.kulturasiedlecka.pl
e-mail: [email protected]
Kulturę tworzą: Agnieszka Janiszewska,
Małgorzata Góral, Witold Bobryk, Bartosz Szumowski,
Wojciech Kokoszka, Izabela Kuniewicz, Kamila Głowacka,
Renata Biernat, Damian Osiak, Kamil Musiejczuk,
Anna Zadrożna, Justyna Golba, Klaudia Prus
Dział reklamy: Izabela Kuniewicz, tel. 783 678 322
Skład: Maciej Tołwiński, Panoramix, tel. 692 543 617
Druk: Iwonex, Siedlce, Ujrzanów 289
Wydawca: stowarzyszenie tutajteraz
Dyżury redakcji: każdy wtorek: 11.00 –14.00,
każdy czwartek: 15.00 –17.00
Rock Open
Air po raz
trzeci
 Rusza III Siedlecki Rock Open Air Festival,
okazja dla zespołów grających różne odmiany
rocka do tego aby zaprezentować swoje utwory
i powalczyć o nagrody. Kto jest jego pomysłodawcą? Jaki jest poziom nadsyłanych zgłoszeń?
Jakie są nadzieje związane z Festivalem? Na te
i inne pytania w rozmowie z Małgorzatą Góral
odpowiada dyrektor artystyczny Festivalu –
Waldemar Koperkiewicz.
reklama
W sobotę 2 lipca przed bracią studencką i grupą pracowników UPH prawdziwe wyzwanie. Tego dnia bowiem, Uczelnia włącza się w akcję prowadzoną przez Ministerstwo
Spraw Zagranicznych, organizowaną w związku z objęciem przez Polskę Prezydencji
w Radzie Unii Europejskiej w drugim półroczu 2011 roku.
Wolontariusze będą mieli za zadanie
ułożenie Dywanu Kwiatowego z motywem logo polskiej Prezydencji. Dywan
„utkany” zostanie z 14.000 kwiatów doniczkowych, co zajmie powierzchnię 523
m2. – Już w godzinach południowych, 1
lipca grupa czterdziestu wolontariuszy wyruszy do Warszawy – mówi p. prof. Barbara
wschodzące gwiazdy polskiej sceny muzycznej, jak również będzie się setnie bawić przy
muzyce tegorocznych gwiazd, czyli SBB i ACID
DRINKERS. Liczę także na dobrą pogodę, która
pozwoli w spokoju kontemplować muzykę.
Kto wpadł na pomysł powołania do istnienia tego wydarzenia?
W.K.: Skromnie powiem, że ja. Od zawsze
w Siedlcach brakowało mi festiwalu z prawdziwego zdarzenia. Festiwalu rockowego
o konkursowym charakterze, który mógłby
przyciągnąć młodych, zdolnych ludzi z całej
Polski i pozwolić na skonfrontowanie ich umiejętności z innymi twórcami oraz pokazanie się
na dużej, profesjonalnie nagłośnionej scenie.
Udało się, z czego jestem bardzo dumny.
A jak Pan ocenia poziom zgłoszeń minionych festiwali?
W.K.: Materiał z edycji na edycję jest coraz lepiej, bardziej profesjonalnie przygotowywany,
a poziom artystyczny jest wyrównany.
A tegoroczne zgłoszenia?
W.K.: Znajduje się kilka perełek, które mnie
osobiście zaciekawiły, sprawiły, że przystanąłem nad nimi na dłużej i pragnąłem posłuchać
jeszcze raz.
Czy jest coś co Pana zaskoczyło podczas poprzednich edycji?
W.K.: Podczas ubiegłorocznego festiwalu jedną z rzeczy, która mnie zaskoczyła, był deszcz,
a drugą było to, że siedleccy fani rocka nie dali
się burzy i w strugach deszczu dotrwali do
czasu, gdy ostatni artysta zszedł ze sceny. Podczas I Festivalu, który był sam w sobie wielkim
Gąsiorowska, koordynatorka akcji z ramienia UPH. – Prace prowadzone będą przez
Magdę Birulę-Białynicką i Karolinę Ładyżyńską, florystki, autorki projektu – dodaje.
Akcja jest realizowana pod patronatem
Prezydenta Miasta Warszawy i Ministerstwa Spraw Zagranicznych przy wsparciu
Rynku Hurtowego Bronisze.
zaskoczeniem, wielką niespodziankę sprawiła
mi również siedlecka widownia, która tłumnie
wybrała się na towarzyszące festiwalowi występy gwiazd.
Czy wiąże Pan jakieś nadzieje z festiwalem?
W.K.: Chciałbym, żeby Festival osiągnął rangę
międzynarodowego, żeby zjeżdżali na niego
słuchacze, widzowie z całej Polski, by powstało miasteczko festiwalowe z namiotami i całą
bazą socjalną, by Siedlce żyły tym festiwalem.
Chciałbym, aby stał się największym tego typu
wydarzeniem na wschód od Wisły.
Myśli Pan, że jest to możliwe?
W.K.: Jeżeli przychylność władz miasta co do
naszej imprezy nie zmaleje, myślę, że w przyszłości uda się wypełnić te postulaty i nie będą
to już tylko mrzonki, lecz rzeczywistość.
Zauważyłam, że zmienił się skład jury...
W.K.: Tak, ale nieznacznie. Skład dopełniany
jest o gwiazdy grające w zespołach wieńczących swoim występem pierwszy dzień festiwalu, w tym roku będzie to Józef Skrzek z zespołu
SBB. Z roku na rok chcemy, aby jury było jeszcze
bardziej kompetentne i profesjonalne, związane z muzyką na różnych szczeblach kultury.
Przejdźmy do szczegółów. Kto może wziąć
udział w festiwalu?
W.K.: Festiwal adresowany jest do zespołów
grających szeroko rozumianego rocka, do
zespołów grających bardziej lub mniej profesjonalnie, do zawodowców i amatorów, wszak
oceniamy muzykę i występujących artystów,
ich umiejętności i warsztat, a nie skończone
szkoły czy też zdobyte dyplomy. Ważne jest to
W dniu 2 lipca można będzie obejrzeć, na
żywo lub w telewizji, efekty ich pracy. Tego
dnia o godz. 15. na Placu Zamkowym przy
Kościele Św. Anny w Warszawie nastąpi uroczyste otwarcie Dywanu przez władze MSZ
i Prezydent m. st. Warszawy – Hannę Gronkiewicz-Waltz.
Anna Bobryk
co tu i teraz i takimi kryteriami będzie kierowało się jury.
Jakie są warunki wzięcia udziału?
W.K.: Chętni powinni do 15 czerwca przesłać
na adres Centrum Kultury i Sztuki w Siedlcach
lub adres mailowy [email protected] wypełnioną kartę zgłoszeniową dostępną na stronie
CKIS oraz 3 utwory z załączonymi tekstami.
A co z nagrodami?
W.K.: Nagrody to Grand Prix w wysokości
2000 euro, wyróżnienia pieniężne oraz nagrody rzeczowe dla
odznaczających
się kunsztem
muzycznym
wykonawców.
Czy chciałby Pan coś
powiedzieć nie
do końca zdecydowanym?
W.K.: ROCKMANI
WSZYSTKICH
KRAIN ŁĄCZCIE
SIĘ!!!!
Dziękuję za
rozmowę.
foto: P. T.
Przed nami III edycja Siedleckiego Rock
Open Air Festivalu. Jak Pan ocenia poprzednie i czego się Pan spodziewa w tym roku?
W.K.: Festiwal z roku na rok przyciąga coraz
większe grono słuchaczy, jak również charakter konkursowy z ogólnopolskiego przekształca się powoli w międzynarodowy, o czym
świadczą zgłoszenia zza granicy i ubiegłoroczny zwycięzca festiwalu – zespół D_TAILS z białoruskiego Brześcia. W tym roku liczę, że siedlecka publiczność nie zawiedzie i tłumnie się
zjawi by wysłuchać co mają do powiedzenia
Udekorujemy Warszawę!
3
www.kulturasiedlecka.pl
czerwiec2011
*
KO
N
CERTY
Czas na jazz
 W ramach cyklu koncertów „Time For
Jazz” do Siedlec zawita zespół jazzowy
Ernst Bier & Mack Goldsbury Group.
Grupa, pierwotnie czteroosobowa, zyskała dzisiejszy kształt w 2008 roku, gdy Maciej Fortuna
dołączył do kwartetu – Bier, Goldsbury, Moore, Weeke, z którym zagrał trzydniową serię
koncertów świąteczno-noworocznych w berlińskim klubie jazzowym A-Trane. Jego chwilowa
współpraca jednak się przedłużyła i Fortuna został z grupą na stałe. Nowe, powiększone Ernst
Bier & Mack Goldbury Group wydało w 2010
roku płytę CD zatytułowaną Artesia Sunrise.
Krążek zawiera utwory skomponowane przez
każdego z pięciu muzyków, dzięki czemu można poznać ich oddzielny, indywidualny styl oraz
cieszyć ucho międzynarodowymi dźwiękami.
Zespół lubi eksperymentować i ubarwiać
własną formę, w związku z czym chętnie
współpracuje z muzykami z innych państw
oraz generacji, a każdy z nich wnosi do ich
brzmienia coś nowego.
Kwintet w składzie: Reggie Moore (fortepian), Mack Goldsbury (saksofon), Maciej
NOC WŚRÓD BARDÓW I POETÓW
Szanty nad Zalewem
 Już po raz kolejny, a dokładnie
trzeci, odbędzie się Noc Bardów i Poetów. Jak co roku udział w niej wezmą
rodzimi oraz przyjezdni artyści.
 W ramach Dni Siedlec, na siedleckim
Zalewie odbędą się Regaty Żeglarskie
„Siedlce Cup”. Jednak jest to propozycja
na dzień, a co potem? W Stanicy nad
Zalewem na wieczory zaplanowane są
koncerty szant. Co ważne – jest to propozycja aktualna również w przypadku
niepogody.
Zagrają znane siedlczanom z poprzedniego
roku Młode Wyjce – zespół grający muzykę
żeglarską z rockowo-bluesowym zacięciem.
Nietypowe instrumentarium zawierające,
oprócz standardowych gitar, flet, tamburyn
oraz ustną harmonijkę tworzy ciekawy klimat ich występów.
Szczegóły programowe są jeszcze ustalane. Dobrej muzyki na pewno nie zabraknie.
reklama
Fortuna (trąbka, fluegelhorn), Ernst Bier
(perkusja), Stefan Weeke (kontrabas) zagra
dla siedleckiej publiczności utwory ze swojej
płyty oraz całkiem nowe kawałki. Obecność
na tego rodzaju koncercie jest obowiązkowa
dla wszystkich określających siebie mianem
wielbicieli jazzu.
Anna Zadrożna
Tym razem na zaproszenie Miejskiej Biblioteki Publicznej wystąpią Ernest Bryll
– poeta, pisarz, autor tekstów piosenek,
tłumacz oraz dyplomata i Mirosław Czyżykiewicz – bard i kompozytor. Zaś siedleckich twórców reprezentować będą
Dni Siedlec
Szczegółowe informacje na:
www.kulturasiedlecka.pl.
A.J.
10–12 czerwca, godz. 19.00, Stanica nad
Zalewem, wstęp wolny.
 Przed nami, jak co roku Dni Siedlec,
a w związku z nimi mnóstwo atrakcji
dla mieszkańców oraz osób, które zechcą w tych dniach miasto odwiedzić.
A odwiedzić warto, bo program jest obszerny,
czyli każdy może znaleźć w nim propozycję
odpowiednią dla siebie. Na początek Wieczór
z Jackiem Woszczerowiczem, a w ramach
niego prezentacja filmu dokumentalnego pt.
Woszczerowicz. Następnie duża atrakcja Dni, czyli
Polsko-Włoski Festiwal Teatru Wody, Światła,
Ognia i Laserów, który będzie miał kilka odsłon.
Podczas festiwalu będzie można obejrzeć filmową wersję komedii Aleksandra Fredry Zemsta
z 1956 r., ale też wysłuchać Symfonii g-moll W.A.
Mozarta w wykonaniu Orkiestry Miasta Siedlce.
Ponadto do obejrzenia będzie pokaz festiwalu
świateł i laserów do muzyki filmowej oraz dance, techno i hip-hop. Na finał jest przygotowany
spektakl Romeo i Julia w wykonaniu Teatru Tańca Caro Dance z dubbingiem aktorów Teatru Es
z towarzyszeniem pokazu festiwalu wody, świateł, filmu wodnego i laserów. Wielbiciele muzyki
29 czerwca,
godz. 19.00,
Sala Biała (ul. Pułaskiego 6).
Bilety do kupienia w kasie MOK
(ul. Pułaskiego 6)
w cenie: 20 zł w przedsprzedaży i 25 zł
w dniu koncertu.
Eugeniusz Kasjanowicz i Tomasz Hapunowicz.
Noc Bardów i Poetów to wydarzenie, które
przyciąga miłośników poezji recytowanej, ale
też śpiewanej przy akompaniamencie instrumentu muzycznego. Nierzadko całość jest doprawiana szczyptą humoru w postaci anegdot
opowiadanych przez uczestników, co czyni
spotkanie nietypowym, a przez to zaskakującym zetknięciem się z poezją.
MG
24 czerwca, godz. 22.00, Sala Biała
(ul. Pułaskiego 6), wstęp wolny.
współczesnej mogą się udać na koncert gwiazd
takich jak PodobaMiSię, Upstream, Velvet czy
Monika Brodka. Dodatkową atrakcją koncertu
będzie pokaz sztucznych ogni. Inną niespodzianką będzie IV Siedlecki Festiwal Teatrów Ulicznych,
podczas którego wystąpią Teatr Gry i Ludzie,
Teatr Fanum oraz Lwowski Akademicki Teatr
Woskressinnia. Skoro już o teatrze mowa, to po
raz kolejny będzie można obejrzeć spektakl Przezroczystość w wykonaniu Teatru Es i Orkiestry
Teatru Es. Ponadto będzie można też posłuchać
muzyki w wykonaniu zespołów muzycznych
siedleckich szkół oraz uczniów Zespołu Szkół
Muzycznych. Odbędzie się też Gala Tańca i Piosenki w wykonaniu zespołów działających przy
Miejskim Ośrodku Kultury.
Przy tak wielu propozycjach, trzeba przyznać, że jest w czym wybierać, problemem
może być tylko samo dokonanie wyboru.
MG
Dni Siedlec potrwają od 8
do 12 czerwca. Szczegółowe informacje znajdują
się w kalendarium na 11
stronie oraz na:
www.kulturasiedlecka.pl
4
Młodzi zwycięscy
 W momencie powstawania tego
tekstu XVI Festiwal Twórczości Dziecięcej
i Młodzieżowej dobiega końca, przed
nami już tylko koncert laureatów.
Cała impreza miała na celu rozwój amatorskiego ruchu artystycznego wśród dzieci
i młodzieży szkół i przedszkoli, a co za tym
idzie zwiększenie kontaktu młodych ludzi
ze sztuką i uzmysłowienie im, że spełnienie
marzeń i ambicji często jest na wyciągnięcie
ręki, wystarczy zebrać się na odwagę i spróbować. Festiwal zachęca młode umysły do
zapoznania się z dorobkiem artystycznym
wielu dziedzin sztuki, odnalezienia własnej
pasji i oddania się jej.
Zakończyła się część konkursowa Festiwalu, w czasie której stawać w szranki można było w czterech dziedzinach: plastyka,
teatr, piosenka i taniec. Teraz wszystkich zainteresowanych czeka Koncert Laureatów,
podczas którego nastąpi uroczyste wręczenie statuetek i dyplomów dla nagrodzonych
oraz zaprezentowanie najlepszych wykonawców.
Anna Zadrożna
5 czerwca, godz. 15.00, Amfiteatr,
w przypadku niesprzyjającej pogody zostanie
przeniesiony do Hali OSiR (ul. Prusa 6),
wstęp bezpłatny.
Koncert przy fontannie
 Wiosenna pogoda sprzyja wyjściom,
także tym na wydarzenia kulturalne. 14
czerwca nadarzy się okazja do tego, aby
ciesząc się urokami wiosny jednocześnie
wziąć udział w koncercie.
Po raz kolejny Grupa Piosenki Poetyckiej
organizuje plenerowy koncert, podczas którego wielbiciele poezji śpiewanej będą mieli
okazję miło spędzić czas przy dźwiękach muzyki z kręgu „Krainy Łagodności”.
MG
14 czerwca, godz. 19.00, plac przy fontannie
przed Muzeum Regionalnym, w przypadku
niesprzyjającej pogody w Sali Białej
(ul. Pułaskiego 6).
reklama
www.kulturasiedlecka.pl
FEST ROCK
uż było...
to j
 Kolejna odsłona Rockfestu już
za nami, kto się zjawił ma niezwykłe
wspomnienia, kogo nie było niech żałuje.
W piątkowy wieczór siedlecki Amfiteatr
wypełnił się widownią, dla której liczy
się mocne brzmienie. Mimo iż na widowni przeważał kolor czarny, można było
dostrzec... niebieski kitel lekarski lub też
fartuch rzeźnika. Kreatywność widowni
nie znała granic.
Na pierwszy ogień poszedł Lord Paradoks
z Pruszkowa. Zespół został przyjęty bardzo
pozytywnie przez siedlecką publiczność,
a warto zaznaczyć, iż był to ich pierwszy
koncert w karierze.
Drugim występującym zespołem tego
wieczoru był dobrze znany siedlczanom
– Midway. Cóż tu dużo pisać – ekspresja
na scenie. Wokalista, będący istnym wulkanem energii pokazał, że wie jak pobudzić
widownię do wspólnej zabawy.
Po tym występie widownia była na tyle
rozgrzana by móc przywitać na scenie zespół, którego nikomu nie trzeba przedstawiać – Outside. Ci, którzy jeszcze siedzieli
na ławkach, przy pierwszych akordach gitary ruszyli pod scenę.
czerwiec2011
Roztańczeni,
rozśpiewani...
 Już 12 czerwca w Siedlcach odbędą
się artystyczne pokazy taneczno-wokalne – „Gala Tańca i Piosenki MOK”.
Tomasz „Oley” Olejnik
wokalista Proletaryatu.
Foto: Kamil (Musiej) Musiejczuk
Na końcu, rozpoczynając występ pięknym wejściem, klimatyczną rockową balladą, wystąpił Proletaryat – zespół o ogólnopolskiej sławie i ponad 20-letnim stażu.
Proletaryat cieszy się niesłabnącą popularnością. Siedlecki koncert był częścią trasy
promującej ich najnowszy krążek zatytułowany Prawda. Emocje podczas koncertu
były i to nie małe, a o to przecież chodzi.
Organizatorem koncertu był Miejski Ośrodek Kultury.
Klaudia Prus
Takie wydarzenie jest nie lada gratką dla
wszystkich, których pasją jest śpiew i taniec w ogóle, a w wykonaniu rodzimych
grup w szczególności. Siedleckie zespoły
taneczne i wokalne działające przy Miejskim Ośrodku Kultury w Siedlcach spotkają się i dadzą występ na jednej scenie,
na „Gali Tańca i Piosenki MOK”. Impreza będzie obejmowała takie pokazy, jak:
układy choreograficzne autorstwa Joanny
Woszczyńskiej (kierownik, choreograf
i założyciel Formacji Tańca Nowoczesnego „Luz”), układy Agnieszki Lipińskiej
w wykonaniu Formacji Tanecznej „MP
Dance” oraz występ wokalny Studia Piosenki MOK (pod kierownictwem Edyty
Wójcik) i Grupy Piosenki Poetyckiej.
Pokazy artystyczne zwieńczy występ taneczny finalistów V edycji popularnego
programu telewizyjnego You Can Dance.
Anna Zadrożna
12 czerwca, godz. 15.00, Amfiteatr, wstęp
wolny.
Zaśpiewaj przed Dodą!
 Uwielbiana przez tłumy i przez równie
dużą, jeśli nie większą, grupę wyśmiewana i nielubiana. Jedni mówią – głupia
i beznadziejna, inni, że ma wysokie IQ
(jest członkinią Mensy) i zapracowała
na popularność. Jaka jest naprawdę?
Czy taka jaką widzimy ją w tabloidach?
Tego z pewnością się nie dowiemy, ale
będziemy mogli posłuchać jej koncertu
na Stanicy.
Mowa oczywiście o Dodzie, która na zaproszenie Darka Patolety przyjedzie do Siedlec.
Na co liczy organizator? – Doda jest według
mnie największą gwiazdą muzyki pop w Polsce.
Chciałbym, aby Stanica wypełniła się po brzegi.
Mam nadzieję, że ludzie będą się dobrze bawić.
Koncert Dody to gwarancja świetnej rozrywki –
mówi Darek Patoleta.
Fanom Dody zapewne nie trzeba tego mówić, ale tym nieprzekonanym warto przypomnieć, że Doda, zarówno z zespołem Virgin
jak i w karierze solowej, osiągnęła wiele sukcesów. W 2007 i 2009 roku otrzymała nagrodę
MTV Europe Music Awards w kategorii najlepszy polski wykonawca, a w 2009 zdobyła drugie miejsce w kategorii najlepszy europejski
wykonawca. W 2010 roku otrzymała nagrody VIVA Comet 2010 w kategoriach „Artysta
10-lecia” i „Przebój 10-lecia”. To tylko niektóre
nagrody zdobyte przez Dodę. W cyklu reportaży telewizji CNN poświęconym Polsce,
wokalistka znalazła się na liście dziesięciu najbardziej znanych Polaków. Fakt – znana jest
również ze skandali obyczajowych, nie tylko
śpiewania. Wielokrotnie pozowała do zdjęć
w takich pismach jak „Playboy” czy „CKM”.
Jednak śpiewać niewątpliwie umie. Śpiewała
między innymi w Teatrze Buffo, gdzie dyrektorem artystycznym jest Janusz Józefowicz.
Organizatorzy szykują wiele niespodzianek. Jedną z nich jest możliwość zaśpiewania, jako support, przed Dodą. Kto zaśpiewa?
Zwycięzcy konkursu karaoke w Krowie na Golasa. Będzie również losowanie wielu nagród,
gdzie jedną z nich będzie możliwość zrobienia zdjęcia z Dodą!
A.J.
3 lipca, godz. 17.00 początek imprezy,
godz. 20.30 koncert Dody, Stanica nad
Zalewem, bilety w przedsprzedaży: 40, 45 zł
(Prezenteria, Drogerie Laboo, Stanica), w dniu
koncertu: 70 zł.
5
www.kulturasiedlecka.pl
czerwiec2011
*
Na przekór
konwenansom
to już było...
Scena ze spektaklu
Orlando. Pułapka? SEN.
Foto: Kamil (Musiej) Musiejczuk
t
 Rozdanie nagród w konkursie „Kultury
Siedleckiej” Kulturalne Wydarzenie Roku
2010 uświetnił spektakl Damskiego TANDEMU Twórczego, który zaproponował
widzom niezwykle interesującą inscenizację Orlando. Pułapka? SEN. Z całym
przekonaniem mogę powiedzieć, że był to
spektakl niebanalny. Jak mówią same autorki, interpretacja powieści Virginii Woolf
jest czymś nie lada trudnym, dlatego tak
rzadko reżyserzy podejmują się tej próby.
Zdecydowanie wartą uwagi jest gra światłem
i dźwiękiem, w której Damski TANDEM
Twórczy osiągnął mistrzostwo. Połączenie
różnych form ekspresji takich jak literatura,
malarstwo, film, grafika czy sztuka użytkowa
daje efekt przeniesienia widza w inny wymiar. Wszystkie te elementy, w połączeniu ze
znakomitą grą aktorską, pozwalają widzowi
namacalnie dotknąć teatru, sztuki. Kolejnym
znaczącym aspektem, który przyczynia się
do tego, iż widz czuje się jak zaczarowany,
jest niemalże bezpośredni kontakt z aktorami.
Sztuka jest dynamiczna, przez co nie można
oderwać od niej oczu. Dzieje się dużo, ale nie
tylko na scenie, także pośród widowni. Aktorki
e
a
t
r
przechadzają się między krzesłami, co zatraca
granice widz-aktor.
O czym jest Orlando...? Porusza tematy
inności, specyfiki i różnorodności. Stawia
pytania – na niektóre odpowiada, a niektóre
pozostawia widzowi do własnej interpretacji.
W każdej ludzkiej istocie jest po trosze tak
kobiety jak i mężczyzny, a to co definiuje kim
jesteśmy jest tym, co myślą o nas inni, jakie
wrażenie sprawiamy. Myślę, że Orlando... to
sztuka, która mówi, że powinniśmy być tacy
jacy chcemy. Nie powinniśmy wpasowywać
się w ciasne ramy konwenansów i stereotypów. To, co najbardziej nas zachwyca jest
czymś innym. To właśnie różnorodność nadaje
nam najwyższe wartości.
Bez wątpienia, sztuka ta jest zarówno trudna do grania jak i do interpretacji. Bez wątpienia jest to sztuka inna niż wszystkie. Bez
wątpienia może budzić skrajne emocje. I bez
wątpienia jest godna polecenia.
Organizacja spektaklu odbyła się dzięki dotacji Urzędu Miasta Siedlce, współorganizatorem był Miejski Ośrodek Kultury.
Patronat medialny objął portal SPIN.
Klaudia Prus.
Teatry na siedleckich ulicach
 Już niedługo, bo 9 czerwca siedleckie
ulice w okolicach placu Sikorskiego wypełnią barwne, jak również żywiołowe
widowiska, a to za sprawą IV Siedleckiego Festiwalu Teatrów Ulicznych
„pod Niebem”.
Choć Festiwal w kalendarium siedleckich
wydarzeń kulturalnych gości od niedawna
(po 7-letniej przerwie), to jednak trzeba
przyznać, że jest jedyną tego rodzaju inicjatywą w naszym regionie. Za jego pośrednictwem szerokie grono odbiorców ma
kontakt ze sztuką, ponadto jest nie tylko jej
odbiorcą, ale staje się też jej aktywnym
uczestnikiem. Celem przedsięwzięcia, jak
mówi Małgorzata Mańkowska z Miejskiego Ośrodka Kultury, jest: – Udostępnienie sztuki teatru ulicznego z zachowaniem wysokiego poziomu artystycznego
prezentacji.
Dowodem na to jest tegoroczny program, który przedstawia się imponująco,
co jest wynikiem popularności tego wydarzenia, ponieważ: – Teatry już w miesiącach jesienno-zimowych zgłaszają nam
swoje propozycje spektakli – mówi Małgorzata Mańkowska – ale też staramy się
brać udział w krajowych festiwalach, gdzie
możemy wzbogacić naszą wiedzę i pozyskać kontakty.
W tym roku podczas Festiwalu pojawią się aktorzy Teatru Fanum z Siedlec
ze spektaklem Odlot. Trzy spektakle wykona Teatr Gry i Ludzie z Katowic, będą
to Kuglarze, Morskie opowieści kapitana
Guliwera oraz Noc Wenecka. Jednak
największą atrakcją tegorocznego
Festiwalu będzie Lwowski Akademicki Teatr Woskressinnia ze spektaklem Spotkać Prospera.
Szykuje się więc wydarzenie,
jakiego inne miasta mogą nam pozazdrościć, więc wielbiciele sztuki
ulicy, a także ci, którzy poprzednie
edycje ominęli i nie wiedzą jak ten
Festiwal wygląda, powinni datę 9
czerwca zaznaczyć na czerwono
w kalendarzu.
Organizatorem i pomysłodawcą Festiwalu „pod Niebem”, jak
co roku, jest Miejski Ośrodek
Kultury w Siedlcach.
MG
9 czerwca, od godz. 17.00,
plac Sikorskiego, wstęp wolny.
nasz
patronat
!!!
Zielona gęś
 Siedlecki Uniwersytet Trzeciego
Wieku przygotowuje spektakl Zielona gęś w oparciu o cykl utworów
o tym samym tytule autorstwa K. I.
Gałczyńskiego.
Siedlecki Uniwersytet Trzeciego Wieku
działający przy Miejskim Ośrodku Kultury angażuje się w realizację programu edukacyjnego dla ludzi dojrzałych,
tych osób, które nie są już aktywne zawodowo i chcą rozwijać swoje zainteresowania, być aktywnymi uczestnikami
życia kulturalnego miasta. Uniwersytet
stwarza taką możliwość, organizując
wykłady i zajęcia praktyczne. Na tych
zajęciach ich uczestnicy mogą rozwijać
swoje talenty, pasje, hobby oraz odkryć
nowe, bo w każdym wieku warto się
rozwijać.
Jedną z możliwości realizowania
własnych pasji przez osoby starsze są
warsztaty teatralne, prowadzone przez
Mirosława Łukasiewicza. Najnowszym projektem jest spektakl Zielona
gęś w oparciu o mini dramaty pisane
przez K. I. Gałczyńskiego, publikowane
zaraz po wojnie na łamach „Przekroju”.
Na siedleckiej scenie z groteskową formułą Zielonej gęsi zmierzą się słuchacze
Uniwersytetu oraz dwójka młodych ludzi. Premierowe przedstawienie Zielonej gęsi odbędzie się 17 czerwca w Sali
Widowiskowej „Podlasie” o godz. 17.00.
Po spektaklu będzie miało miejsce
kolejne wydarzenie kulturalne – uroczyste otwarcie wystawy malarstwa
i rysunku słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
Anna Zadrożna
Wstęp na imprezy za okazaniem
nieodpłatnych zaproszeń, które można
odebrać w Miejskim Ośrodku Kultury do
13 czerwca.
kulturalne konkursy
www.kulturasiedlecka.pl
reklama
olga
sklep
body, biustonosze
(m.in. dla karmiących)
Siedlce, ul. Kilińskiego 9 (produkty polskiej produkcji)
6
www.kulturasiedlecka.pl
*
L
U
DZIE
O wiele więcej emocji...
O debiutanckiej płycie, życiu, muzyce i cyckach z muzykami UPSTREAM – Markiem
Zabielskim, Radkiem Pawlikiem, Danielem
Popkiem i Rafałem Czaplińskim, rozmawia
Justyna Duszyńska.
Po kilku latach wspólnego grania, w końcu
udało się wydać płytę.
R.C.: Nagrywanie materiału trwało około pół
roku.
D.P.: Więc wcale nie tak długo. Gorzej było
z obróbką, z miksami i masteringiem. Stwierdziliśmy, że materiał nagramy w naszym siedleckim studiu, ale okazało się, że brzmieniowo nie spełnia to naszych oczekiwań.
R.P.: Dlatego materiał dopracowywany był
w trzech różnych miejscach. Tutaj nagrywanie, pod Zieloną Górą miksy, a mastering
w Warszawie.
Wydaliście ją sami.
D.P.: Były takie problemy, że w końcu sami
postanowiliśmy ja wydać. Podobnie jak Outside. Przeszkodą były głównie warunki, jakie
stawiały nam wytwórnie.
Chodziło o kasę?
R.C.: Pieniądze też, ale głównie o to, że nic
nam nie dawano w zamian za naszą twórreklama
czość. Przyszliśmy do nich nie tylko z gotowym materiałem, ale także z teledyskiem,
czyli praktycznie wszystko zrobiliśmy sami.
Nie dostaliśmy w zamian żadnej konkretnej
propozycji. Adekwatnej do naszej pracy.
D.P.: Proponowano nam niekorzystne warunki i długoletni kontrakt. Obecnie wysyłamy ją wszędzie, gdzie możemy. Do recenzentów, do różnych stacji radiowych, do
telewizji. I czekamy.
Gdzie będzie można ją kupić?
R.C.: W sklepach muzycznych, na naszych
koncertach. W Siedlcach w barze Camelot
oraz w sklepie muzycznym „Max”.
D.P.: Za jedyne 20 złotych.
Tylko?
R.C.: Tak naprawdę w Polsce każda płyta powinna kosztować 20 złotych. U nas ludzie nie
zarabiają kokosów. Gdyby tak było, to każdego byłoby stać na drogie płyty. Dlatego szanujemy swoich fanów.
Jakie szanse na obecnym rynku muzycznym w Polsce mają młode rockowe zespoły, by móc zaistnieć, tak jak Wy?
R.C.: Niestety bardzo małe. Muszą to być
ludzie, którzy mają finanse i czas, żeby móc
zainwestować na początek w dobry sprzęt,
K
U
czerwiec2011
LT
U
RY
potem w nagarnia studyjne i w końcu klip
promujący. Najczęściej jest tak, że zespoły
tworzą ludzie młodzi. Niektórzy jeszcze się
uczą. Rodzice kupią gitarę, piec. Ale nie dadzą
tak dużej gotówki na teledysk, płytę i promocję. Jeżeli chce się coś osiągnąć, trzeba stawiać
wszystko na jedną kartę. Musisz być człowieku szalony lub mieć bardzo dużo szczęścia.
Pokazać się w odpowiednim czasie i odpowiednim miejscu.
D.P.: Na to co mamy bardzo ciężko pracowaliśmy. Nikt z nas nie ma bogatych rodziców.
Nikt nam nic nie dał. Przez kilka lat wszystkie
pieniądze inwestowaliśmy w zespół. W studio,
w sprzęt, w płytę i klip. Nie tylko muzyka się
liczy, niestety… Ważne są też znajomości.
A jednak wam się udało. Pamiętacie wasz
pierwszy koncert?
D.P.: No pewnie. Nad zalewem był. Od razu
przyszło około 500 osób. Właściciel tej knajpki
zdziwił się, że to nasz pierwszy koncert. Wszyscy byliśmy mile zdziwieni.
Te emocje były inne niż teraz?
D.P.: Jak się gra koncert po raz pierwszy i po
raz pierwszy stoi się na scenie, człowiek czuje
się zupełnie inaczej, niż gdy zagrał tych koncertów ponad pięćdziesiąt. To jest obawa
przed przyjęciem przez ludzi. Ja się za każdym
razem stresuję.
R.P.: Kiedyś to była ostra trema. Człowiek stał
sztywny na scenie. Teraz jest trema, ale taka
inna, napędzająca, adrenalina… Dreszczyk
i niecierpliwość, kiedy będę mógł już wyciągnąć bas. I te emocje... !!!
R.C.: Ja się czasem martwię o frekwencję na
koncertach, ale nawet pomimo słabej reklamy publiczność zawsze dopisuje.
A wasi fani? Zmieniają się ?
R.C.: Na pewno zmienia się ich stosunek do
nas. Na lepsze rzecz jasna. Na ostatnim koncercie promującym naszą płytę, gdy graliśmy
trzeci kawałek niesamowicie się zdziwiłem.
Zobaczyłem taką dziewczynkę. Miała może
16 lat. Stała i śpiewała całą piosenkę, każde
słowo, od początku do końca. Tak się wzruszyłem, że myślałem, że polecą mi łzy z radości. Ta
dziewczyna nie tylko śpiewała, ona śpiewała
to w takiej euforii, była taka szczęśliwa, aż nie
mogłem uwierzyć, że my to jej daliśmy.
Jaki jest teraz Upstream? Jacy wy jesteście?
R.P.: Z mojego punktu widzenia, dopiero teraz porządnie zgrywamy się jako zespół.
R.C.: Wcześniej potrafiliśmy zrobić pięć kawałków na jednej próbie i się cieszyliśmy. Teraz robimy jeden przez dwa miesiące. Ciągle
chcemy się rozwijać muzycznie, żeby to co robimy było coraz lepsze, głębsze, niebanalne.
Nieustannie dojrzewamy artystycznie.
To dojrzewanie kiedyś się kończy. Następuje dorosłość. Jak wyobrażacie sobie dorosłość Upstream?
R.P.: Jako stan, w którym ukształtujemy swój
własny doskonały styl muzyczny. W przyszłości na pewno będziemy pokazywać pazury.
Melodyjne…
Czujecie się już rozpoznawalni w Siedlcach?
R.P.: Daniel i Rafał na pewno, ja to tak jakoś nie
(śmiech).
R.C.: Sam nie wiem. Czasem, gdy idę ulicą,
ludzie się na mnie dziwnie patrzą (śmiech).
A gdy nas ludzie rozpoznają, to jest to oczywiście bardzo miła niespodzianka.
M.Z.: Ja wyglądam dość charakterystycznie,
na mnie się zawsze gapili.
Dziewczyny na koncertach pokazują wam
cycki?
M.Z.: Po koncertach pokazują.
Gracie dla młodych cycków?
M.Z.: Nie tylko, ale takie są najlepsze
(śmiech).
R.C.: Gramy dla wszystkich. Na nasze koncerty przychodzą 15-latki, ale i 40-latki.
D.P.: Czyli dla wszystkich cycków, nie tylko
młodych.
Dlatego gracie akurat muzykę rockową,
a nie jakiś przyjemny popik?
R.P.: Nie (śmiech). W podstawówce kolega
pokazał mi Metallicę i Acid Drinkers. Stwierdziłem, że to jest to i nie chcę innej muzyki.
Nigdy nie chciałem.
D.P.: A mnie brat puścił Guns N` Roses, Rainbow, Purpli i do tej pory tego słucham. Wiedziałem, że będę grał kiedyś na gitarze, no
i gram. Odkąd pamiętam, jak chodziłem do
podstawówki, wszyscy słuchali jakiegoś Top
One czy Polskich Orłów. Czadersi już słuchali
Roxette. A ja szedłem pod prąd. I będę.
R.C.: W muzyce rockowej mieści się o wiele
więcej emocji niż w innych gatunkach. I ona
jest z nami od zawsze.
Wasz teledysk będzie wyświetlany na najbliższym Przystanku Woodstock...
M.Z.: To prawda. Wygraliśmy facebookowy
konkurs organizowany przez Jurka Owsiaka
na najlepszy klip. Trzeba było zdobyć tysiąc
głosów w cztery dni. I się udało.
Spoczniecie teraz na laurach?
R.C.: Na pewno nie. Ciągle powstają nowe
utwory. Pracujemy też nad kolejną płytą.
W planach jest drugi klip. Nie możemy i nie
chcemy się zatrzymać.
D.P.: Gramy teraz 11 czerwca na Dniach Siedlec, 24 w Liwie na zlocie motocyklowym, 26
na Rock Open Air na siedleckim Amfiteatrze
przed Acid Drinkers, no i w innych miastach.
Idziemy ciągle do przodu. Pozdro dla wszystkich fanów.
czerwiec2011
Konkurs „Kultury Siedleckiej”zakończony
15 maja w Sali Białej w Siedlcach nagrodzeni zostali laureaci konkursu Kulturalne
Wydarzenie Roku 2010, organizowanego
przez redakcję „Kultury Siedleckiej”. Gospodynią spotkania, która nie szczędziła
słów zachwytu pod adresem wybranych
przez siedlczan wybitnych osobowości,
była Agnieszka Janiszewska.
Mariola Zaczyńska
siedlecka „twardzielka”.
Foto: Kamil (Musiej) Musiejczuk
Konkurs odbył się drugi raz i cieszy się coraz większą popularnością wśród siedlczan.
Mieszkańcy naszego miasta sami nominują
tych, którzy w ich przekonaniu zasłużyli swoją niebanalną twórczością na wyróżnienie.
W konkursie nie ma jury, głosowanie odbywa
się za pośrednictwem SMS-ów.
Zaszczytne pierwsze miejsce, a więc naj-
większe poparcie u siedlczan, zdobył Tomasz Markiewicz za książkę Gwiazdozbiór,
w której możemy przeczytać wiele ciekawych
znanych i nieznanych faktów z życia gwiazd,
ich wypowiedzi, a także przemyślenia. Laureat nie mógł osobiście przybyć na wręczenie
nagród, został jednak przedstawiony film
z podziękowaniem za wyróżnienie. W nagraniu Tomasz Markiewicz tłumaczył swoją nieobecność oraz zadedykował nagrodę swojej
siostrzenicy Kindze, która zmarła w wypadku
samochodowym, przestrzegając tym samym
młodych kierowców przed brawurą. Nagrodę
odebrała siostrzenica Martyna oraz wieloletni
przyjaciel Markiewicza – Mirosław Greluk.
Drugie miejsce otrzymała kobieta nietuzinkowa, o której mówi się, iż jest osobowością
środowiska dziennikarskiego w Siedlcach
– Mariola Zaczyńska. Uwagę siedlczan
przyciągnęła druga książka pani Marioli zaty-
Studencka Szansa na Sukces – już nie pod prysznicem a przed mikrofonem
We wtorki o godzinie 21.30 wszystko się
zaczyna. Klub peha zapełnia się studentami po brzegi. Są z różnych wydziałów, w
różnym wieku, jednak tego wieczoru jest
coś co ich łączy – dobra zabawa.
W Siedlcach karaoke cieszy się coraz większą
popularnością.
Foto: Kamil (Musiej) Musiejczuk
reklama
7
www.kulturasiedlecka.pl
Każdy bez wyjątku może spróbować swych
sił przed mikrofonem, wybierając utwór,
który zwykle śpiewa pod prysznicem, nuci
podczas obiadu lub słucha w drodze na
uczelnię – nie ma ograniczeń. „Śpiewać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej, ale
nie o to chodzi, jak co komu wychodzi...” – te
znane wszystkim słowa doskonale obrazują to z czym można się spotkać na karaoke.
Nie trzeba się przejmować tym, że nie umie
się śpiewać – w razie problemów pozostali
przyjdą z pomocą.
Wolne miejsce miedzy stolikami zapełniają osoby tańczące do skocznych przebojów
lub romantycznych ballad. Karaoke rozkręca Young Mc z grupy Lanser, a zadaniem
uczestników pozostaje wyłączenie radość ze
śpiewania. Parkiet niemalże podrywa się od
szalonej zabawy, czasem wszystko milknie,
podczas słuchania starego rocka lub anielskiego głosu którejś ze studentek. Wszystko
ma swój urok niezapomnianych chwil i zdartego gardła na drugi dzień.
Jeśli zawsze marzyłeś/aś o zaśpiewaniu
swojej ulubionej piosenki przed mikrofonem,
a nigdy nie mogłeś/aś się na to odważyć, to
jest to miejsce dla Ciebie – przyjdź i pokaż na
co Cię stać.
Kamil (Musiej) Musiejczuk
7 i 14 czerwca, o godz. 21.00, Klub peHa (ul.
3 Maja 49).
tułowana Jak to robią twardzielki... . Laureatka
podziękowała za nagrodę, a także za pomoc
w wydaniu i promocji książki. „Zachwycam się
siedlczanami” – najpiękniejsze podziękowanie za oddane głosy.
Trzecie miejsce uzyskał Outside – zespół
z 12-letnim stażem, który w zeszłym roku wydał swoją debiutancką płytę Rozwarstwianie.
Nagrodę odebrał zespół w pełnym składzie.
Na rozdaniu nagród nie zabrakło zastępcy
prezydenta Siedlec – pani Anny Sochackiej
i wicedyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury –
Artura Mydlaka. Organizacja finału konkursu
odbyła się dzięki dotacji Urzędu Miasta Siedlce oraz wsparciu salonu meblowego Kuchnie i Trendy (Dom Handlowy Arche), który
ufundował pamiątkowe ceramiczne dzbany.
Patronat medialny obok „Kultury Siedleckiej”
objął portal SPIN. Współorganizatorem finału
był Miejski Ośrodek Kultury.
Klaudia Prus
reklama
Akademia
Sztuk
Kreatywnych
Kształcimy na kierunkach:
•Sztuki Kreatywne
•Terapie Ekspresyjne
Siedlce-Warszawa-Białystok
www.artofheart.pl
e-mail:[email protected]
tel.: 512 147 181
Siedlce, ul.Kurpiowska 3
8
www.kulturasiedlecka.pl
*
w
y
s
t
a
w
czerwiec2011
y
WIDZIMISIE: AKCJA-REAKCJA
Instalacja Pawła Borkowskiego.
 „Wernisaż na PKS-ach? Ktoś sobie jaja
robi!!! Co tu się dzieje? A co, oni nie mają
galerii? Czy w tych paczkach naprawdę są
obrazy? Czy ich „bycie w drodze” oznacza,
że są przewożone w jakieś miejsce, czy że
dopiero powstaną? To jest teraz ławka
czy obraz, a może jedno i drugie? Skąd tu
tyle butów? Czy to na pewno instalacja,
może pójdę sprawdzić puls temu leżącemu
człowiekowi?”
Ach co to był za ślub...
 Pałac w Korczewie zaprasza na wystawę pt. „Ach co to był za ślub…” , na której
zaprezentowane są obrzędy i obyczaje
weselne w Polsce w XIX i na początku XX
wieku, począwszy od zalotów, a skończywszy na przenosinach i przyjęciu młodej
mężatki w nowym domu.
Ślub jako początek nowej drogi życia wciąż
reklama
Wiele pytań i niejednoznaczności towarzyszyło wystawie zorganizowanej przez grupę
siedleckich artystów – WIDZIMISIE, która odbyła się na stanowiskach dworca PKS
w Siedlcach. W samym już pomyśle wyjścia artystów w przestrzeń publiczną przejawiła się niezwykłość akcji, polegająca
na mieszaniu się sztuki z rzeczywistością.
Choć pomysł wydaje się absurdalny, to tylko dlatego, że zapominamy, iż sztuka ma tę
siłę, aby pobudzać do myślenia i dyskursu.
I tak jak w tym przypadku, aby z miejsca
na co dzień niezwiązanego ze sztuką wydobywać artyzm.
Inicjatorzy akcji zaigrali z miejską codziennością. Odważyli się na wzajemną konfrontację swoich prac z przypadkowym odbiorcą, z ogromną przestrzenią i działającym
w niej twórcą. Obrazy, grafiki, fotografie,
instalacje eksponowane były na wszystkich stanowiskach dworca, w tle nadjeż-
dżających i odjeżdżających autobusów,
szyldów reklamowych, bezpośrednio na
ławkach, słupach oznaczonych numerami,
jak i zawieszone pomiędzy nimi, niekiedy
przy koszach na śmieci. Sztuka bezpośrednio dotknęła tego, co powszednie. Artyści
udowodnili, że może ona funkcjonować
wszędzie. Akcja wywołała dyskusje na forach internetowych: wreszcie coś się dzieje; mam nadzieję, że to dopiero początek
takich imprez; żałuję, że przegapiłem; dla
mnie część tych prac nie ma nic wspólnego
ze sztuką; piękno jako takie nie jest już żadną wartością dla twórcy; sztuka może się
skończyć tylko w twojej/naszej głowie.
Zaistnienie w ten sposób ukierunkowanej, dynamicznej refleksji na temat sztuki
i jej miejsca, jest w Siedlcach czymś nowym.
Reakcje podróżnych zamieniających się
w odbiorców, wątpliwości oglądających
wystawę, czy wszystko co widzieli było
nie stracił na znaczeniu. Niegdyś ceremonie
i rytuały tradycyjnych zaślubin tworzyły jeden
z najważniejszych i najbardziej znaczących
zwyczajów obrzędowych, o wielu ważnych,
znaczących etapach. Miały swoją logikę, dramaturgię, bogatą treść symboliczną, konieczną chronologię. Związek młodych ludzi i ich
intymne pożycie miały uzyskać społeczną
aprobatę i potwierdzenie prawne. Podczas
weselnych obrzędów nowożeńcy zostawali
rytualnie wprowadzeni do społeczności osób
dorosłych. Złączeni węzłem małżeńskim,
przyjmowali nie tylko nowe obowiązki, ale
też przywileje.
Przedstawione na wystawie zwyczaje weselne były kultywowane zazwyczaj na wsi,
wśród ludu i drobnej szlachty w XIX i na
początku XX wieku. Niektóre z nich (często
w zmienionej formie) zachowały się do dnia
dzisiejszego. Eksponaty na wystawę pochodzą
ze zbiorów Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi, Muzeum Południowego
sztuką i czy sami mogliby być artystami,
ujawniły, że w Siedlcach istnieje przestrzeń
dla zaprezentowanej na PKS-ach nowoczesnej twórczości wizualnej. Nie zawiera się
ona jednak w żadnym konkretnym miejscu,
a w ludziach i ich głębszych potrzebach.
Odkrycie i dotarcie do ich ciekawości, autentycznego zainteresowania było najistotniejsze.
Choć w naszym mieście istnieją sale
koncertowe, kino, teatr, muzea, nie ma galerii, „może poza Galerią S”, w której artyści mogliby wystawiać prace powstające
„tu i teraz”. Czy wobec tego w nieograniczonym stopniu, otwarta na każdego przestrzeń miasta jest dobrą alternatywą dla
nieruchomej galerii? Gdyby tu była, miejsce artysty zostałoby jaśniej wyznaczone,
tak jak rozkład jazdy autobusów. Chyba że
po wejściu do niej okazałoby się, że jest
tam na przykład dworzec PKS, a ze stanowiska czwartego właśnie odjeżdża autobus
dookoła świata…
Maja Pałuska
Podlasia w Białej Podlaskiej, Białostockiego
Muzeum Wsi, zdjęcia natomiast z Muzeum
Historycznego w Białymstoku, Państwowego
Muzeum Etnograficznego w Warszawie oraz
ze zbiorów prywatnych. Autorką wystawy jest
Aneta Żochowska.
A.J.
Wystawa będzie prezentowana w Pałacu
w Korczewie do końca października 2011r.
Rezerwacja terminów: tel. 025 631 20 68
w godz. 8.00–14.00, 504 299 700 lub pod
adresem e-mail: [email protected].
9
www.kulturasiedlecka.pl
czerwiec2011
*
Bornholm,
Bornholm
LITERAT
Fabuła książki, to przeplatające się
dwie historie. Jedną z nich są losy nauczyciela biologii z niemieckiego miasteczka,
którego czytelnik poznaje w momencie
zbliżającego się widma II wojny światowej. Druga historia, to opowiadane 40 lat
później przez młodego Duńczyka koleje
jego życia, które są wyznaniem adresowanym do matki leżącej w śpiączce.
Na początku bohaterowie wydają się
mieć ze sobą niewiele wspólnego, poza
tym, że obaj przebywali na Bornholmie.
Jednak w toku lektury okazuje się, że
mimo wyraźnych różnic coś ich łączy.
Rozczarowanie życiem powoduje, że obaj
czują się samotni, poza tym obaj poszukują akceptacji i głębszego uczucia. Pojawia
się też przedmiot, który wskazuje na innego rodzaju pokrewieństwo, ale to pozostawiam dociekliwości czytelnika.
Urok tej prozy kryje się w poruszającym przekazie, który budują zdania
pozbawione jakiejkolwiek słownej ornamentyki, dzięki czemu monolog syna do
matki uderza wręcz brutalną szczerością.
Czas i przestrzeń wydaje się nie mieć tutaj
znaczenia, zdecydowanie ważniejszy jest
rys psychologiczny postaci. Dobrze skonstruowana fabuła sprawia, że czytanie
jest prawdziwą przyjemnością obcowania
z tekstem. Na zakończenie nie zawaham
się stwierdzić, że będzie to jeśli nie najlepsza, to jedna z najlepszych książek
tego roku.
MG
Bornholm, Bornholm, Hubert KlimkoDobrzaniecki, Społeczny Instytut Wydawniczy Znak 2011, cena: 34,90
RA
trochę poezji...
Książkę poleca: Księgarnia Współczesna
Siedlce, ul. Katedralna 5, tel.: (025) 63 285 14
Kosmos...
Buty
szczęścia
Kosmos – bezmierna toń
Kosmos – bezkres, bezczas
Kosmos – miliardów gwiazd
Kosmos – ty i ja.
W hołdzie bohaterom
Dwie historie, jedna wyspa
 Po fali książek z gatunku lekkich
i przyjemnych, ukazujących rzekomo
skomplikowane relacje damsko-męskie, przyszedł czas na kryminały,
które teraz święcą swoje triumfy.
Ukazała się jednak książka Huberta Klimko-Dobrzanieckiego, która
kryminałem nie jest, a na pewno jest
zaprzeczeniem stwierdzenia o kryzysie
polskiej literatury.
U
Dostrzeż swoje zalety
 Wprawdzie lato tuż tuż. Zima
i przedwiośnie, które są najczęstszą
przyczyną depresji, już za nami.
Mimo wszystko warto sięgnąć
po książkę Ewy Woydyłło – Buty
szczęścia.
Socjolodzy robią badania poczucia
szczęścia. Podobno jest jakaś zasada kto jest bardziej szczęśliwy, a kto
mniej. Rankingi najszczęśliwszych narodów pokazują, że szczęście nie zależy od statusu materialnego, choć we
wszelkich życzeniach pojawia się często obok życzenia bogactwa. Są tacy,
którzy uważają, że poczucie szczęścia
zależy od zawartości witaminy D, której zimą brakuje, dlatego w zimnych
miesiącach powinniśmy ją suplementować. Jedno jest pewne. Dążymy
do szczęścia. Stąd takie powodzenie
wszelkich poradni psychologicznych
i poradników.
Książka Ewy Woydyłło takim zwykłym poradnikiem nie jest. Autorka
jest doświadczoną psycholożką, co
podczas lektury da się zauważyć.
Książka, co mnie cieszy, nie jest napisana w stylu pocztówek, które można
kupić w dewocjonaliach. Nie znajdziemy tu cudownych rozwiązań, ale
wiele praktycznych rad jak zwiększyć
poczucie szczęścia nie tylko swoje, ale
też innych. Jest to zbiór krótkich felietonów, które pisane są lekkim stylem,
uzupełniane są anegdotkami i przykładami z literatury. Polecam tę książkę
nie tylko wiernym czytelniczkom felietonów Ewy Woydyłło w miesięczniku „Pani”. Jest to dobra lektura dla
czytelników płci obojga.
A.J.
Buty szczęścia, Ewa Woydyłło, Wydawnictwo Literackie 2010, cena: 28,90.
 Wielcy bohaterowie z małych
wsi – tak w skrócie można skomentować publikację Dam im imię
na wieki (Iz 56,5). Polacy z okolic
Treblinki ratujący Żydów.
Współautorem książki jest siedlecki regionalista i historyk, kierownik
Muzeum Walk i Męczeństwa w Treblince, dr Edward Kopówka, znany
m.in. z takich publikacji jak Żydzi
w Siedlcach 1850–1945 czy Stalag
366 Siedlce (wydane przez stowarzyszenie tutajteraz).
„Dam im imię na wieki…”, to
słowa tego samego wersetu Księgi
Izajasza, z którego pochodzi nazwa
znanego Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Yad Vashem w Jerozolimie.
Prezentowana książka jest swoistą encyklopedią Treblinki. Jest ona
owocem kilkunastoletnich badań
naukowych prowadzonych przez
dra Edwarda Kopówkę i ks. Pawła
Rytel-Andrianika, studenta biblistyki oraz judaistyki na Uniwersytecie
w Oxfordzie. Publikacja zawiera relacje i świadectwa dotyczące ponad 250
zamordowanych, głównie za pomoc
Żydom, prawie 350 Sprawiedliwych
Wśród Narodów Świata i ponad 300
osób, które z narażeniem życia niosły
efektywną pomoc zagrożonej ludności żydowskiej.
Książka ta nie jest publikacją polemiczną, ale faktograficzną. Jednym
z celów, jaki przyświecał autorom,
było oddanie hołdu „(...) Męczennikom i Bohaterom, którzy z narażeniem życia, niejednokrotnie płacąc
najwyższą cenę, ratowali Żydów”.
(A.J. na podst. materiałów od autora)
Książkę można zamówić w Wydawnictwie Sióstr Loretanek (www.
loretanki.pl, tel. 22 673 46 93) lub
pobrać bezpłatny pdf ze strony www.
treblinka-muzeum.eu.
Nieograniczony, nieodgadniony,
Nikt nie wie jakie skrywa tajemnice,
Nikt nie wie, gdzie są mgiełki i mgławice,
Ani stwór nienasycony.
Patrząc w niebo
I widząc gwiazdy –
Wyryte kredą
Na czarnej tafli.
Jak człowiek jest bezbronny
Wobec wszechświata,
Boi się, że dni jego świata
Są policzone – on bezdomny.
Patrz oko śmiertelne
I ujrzyj śmierć –
Arszenik i rtęć
I zaśnij. denar
Na haiku napisane
majowe słońce
kwiatom uda odsłania
już przed południem
wianek już zdarty
kroplą deszczu spłoszona
drżysz pod dmuchawcem
w maleńkim stawie
słońce obiad gotuje
zupa z kijanek
Wojciech Kokoszka
Chcesz wydać autorski
tomik wierszy?
W
eź udział w konkursie organizowanym przez redakcję
„Kultury Siedleckiej”. Szczegółowe
informacje oraz regulamin uczestnictwa na www.kulturasiedlecka.pl
Projekt został dofinansowany przez Urząd
Miasta Siedlce.
reklama
KOBIETO!
ZABIERZ SWOJE
PRZYJACIÓŁKI,
ZABIERZ SWOJE
PACHoleTA,
W OGÓLE Wez Sie
SAMA ZABIERZ
DO NOWO OTWARTEJ
KLUBOKAWIARNI
CAFE BABKA
tel.: 607 226 664, mail:[email protected]
Siedlce, ul. Wojskowa 11, czynne codziennie od 11. do 23.
10
www.kulturasiedlecka.pl
*
NoveKino premiery
F
ILM
Rezerwacje telefoniczne: (025) 640 77 66
Szczegółowe informacje i repertuar: www.novekino.pl
 Kac Vegas w Bangkoku – 3 czerwca
Phil, Stu, Alan i Doug udają się w podróż do egzotycznej Tajlandii na ślub Stu. Po niezapomnianym wieczorze kawalerskim w Las Vegas, Stu nie chce ryzykować i planuje
przed weselem bezpieczne i spokojne późne śniadanie. Ale życie nie zawsze układa
się zgodnie z planem. To, co wydarzyło się w Vegas, przeszło już do historii, ale to, co
będzie miało miejsce w Bangkoku, wydaje się po prostu niemożliwe.
 Beat the world. Taniec to moc! – 10 czerwca
Trzy międzynarodowe ekipy taneczne stają w szranki w odbywającym się w Detroit
prestiżowym turnieju „Beat the World”. Przygotowania ruszają pełną parą, każda grupa
musi przystąpić do zawodów z unikalnymi układami tanecznymi, by udowodnić i sobie
i innym, że zasługuje na mistrzowski tytuł. Walka polega nie tylko na tańcu – wszyscy
uczestnicy będą musieli zmierzyć się także z własną przeszłością.
 Uwikłanie – 10 czerwca
Akcja filmu toczy się w pałacu w Przegorzałach, gdzie po terapii grupowej prowadzonej metodą Hellingera, jedna z jej uczestniczek znajduje martwego Henryka Telaka,
który był tematem poprzednich zajęć. Na miejscu zbrodni pojawia się komisarz Smolar
oraz prokurator Agata Szacka. Okazuje się, że oboje mają jakąś wspólną przeszłość.
 Auta 2 (3D) – 29 czerwca
Zygzak McQueen i jego wierny przyjaciel Złomek wracają w jeszcze szybszej, jeszcze
głośniejszej, ekscytująco wysokooktanowej drugiej części Aut. Tym razem przyjaciele
będą potrzebowali paszportów, gdyż wybiorą się na wyprawę w świat pełen intryg,
komicznych eskapad i zapierających dech w piersiach wyścigów, a wszystko to w 3D!
Informacje pochodzą ze strony internetowej NoveKino Siedlce.
Zostawmy sobie
margines
wątpliwości
 Wyjście
przez sklep
z pamiątkami, to film
gdzie Banksy
jest jednym
z narratorów,
poetów i tematów.
Mimo wszystko nie
poznajemy twarzy
artysty, który jest
jednym z najbardziej znanych twórców
na świecie
i jednocześnie
jedną z najbardziej
nieuchwytnych
postaci.
Gabinet
Doktora Caligari
Kadr z filmu
Gabinet Doktora Caligari.
 O filmie Gabinet Doktora Caligari
Roberta Wiene mówi się, że jest jednym
Banksy zaczął malować graffiti, gdy miał
około 14 lat. Zaczynał z puszką farby jako
nastolatek, traktowany przez ludzi jak
wandal i chuligan. Obecnie jest najbardziej
znanym artystą na świecie. Niemal wszystkie prace, którymi Banksy przyciągnął
uwagę świata, jak choćby słynna para
całujących się policjantów, zawierały czarno-białe elementy stworzone przy użyciu
szablonów. Jego prace za miliony dolarów
kupują hollywoodzkie gwiazdy. Jednak
jego tożsamość jest nadal sekretem. Nikt
nie wie, kim właściwie jest Banksy. Czy
tajemniczość to potrzeba Banksy’ego? Czy
może element jego artystycznej twórczości? A może to wynik swoistego cwaniactwa? Wszak tylko to co poza naszym
zasięgiem, wydaje się być najwspanialsze
niczym rajskie jabłko.
Jednak nie Banksy jest dla mnie główną
postacią tego filmu, a Thierry Guetta, który
zafascynowany sztuką Banksy’ego sam
zaczyna tworzyć. Organizuje gigantyczną wystawę swoich prac, które stworzył
w rekordowym tempie i ilościach, osiąga
również sukces finansowy.
Kicz to czy sztuka? Obrazy tworzone są
techniką „na Banksy’ego” – underground to
jeszcze czy już mainstream? Czy twórczość
Thierry’ego to cyniczne wykorzystanie
popularności Banksy’ego?
Uczestnicy dyskusji
poświęconej temu filmowi,
zorganizowanej kilka
miesięcy wcześniej przez
stowarzyszenie tutajteraz, nie pozostawili
na Thierrym Guetta
suchej nitki. Osobiście
uważam, że nie ma
odpowiedzi na te pytania. Choć może
się mylę, może raczej na te pytania nie
ma prostej odpowiedzi. Zaskoczyło mnie
jednak i jednocześnie przeraziło podejście
większości uczestników tejże dyskusji. Oni
nie mieli wątpliwości, wydali jednoznaczny, dodajmy negatywny, osąd. Odpowiedź
tak naprawdę nie jest najważniejsza. Czy
jest to sztuka czy kicz? Nie muszę mieć
odpowiedzi tak lub nie. Czyż świat jest
czarno-biały?
A.J.
Projekcja filmu odbędzie się 8 czerwca o godz. 19.00 w NoveKino Siedlce,
w ramach nowego cyklu pt. „Spotkania
Filmowe”. Kolejna projekcja w ramach tego
cyklu to film „Pogorzelisko”, która odbędzie
się 15 czerwca o godz. 19.00.
Każdy z filmów zostanie poprzedzony
kilkuminutową prelekcją.
z pierwszych filmów grozy w dziejach kinematografii. Jest też uznawany za jedno
z najwcześniejszych dzieł ekspresjonizmu
niemieckiego. Ten niemy horror, który należy do klasyki filmów grozy już wkrótce
będzie można zobaczyć w Siedlcach na
dużym ekranie.
tej pory stanowi wzorzec dla współczesnych
twórców filmu. Jest to historia tytułowego
doktora Caligari oraz somnambulika Cezara,
którzy mają związek z serią zabójstw w małym niemieckim miasteczku Holstenwall.
Siedleckiej projekcji będzie towarzyszyła
autorska muzyka pochodzącej z okolic Łodzi
grupy The Washing Machine, skomponowana do tego filmu. Grupa ma za sobą występy w teatrach, kinach oraz klubach. Podczas
„Siedleckiego Wehikułu Czasu”, który przeniesie widzów do początku XX wieku, wykonają
utwory instrumentalne na żywo!
MG
Miejski Ośrodek Kultury w ramach imprezy
o nazwie „Siedlecki Wehikuł Czasu” organizuje projekcję tego filmu, który jest pionierskim
w kinematografii światowej, ponieważ to
w nim po raz pierwszy posłużono się charakteryzacją dla uwypuklenia klimatu grozy, po
raz pierwszy pojawiły się też efekty wizualne
w postaci napisów pojawiających się w różnych miejscach ekranu. Gabinet Doktora
Caligari został nakręcony w 1920 roku i do
czerwiec2011
30 czerwca, plac przy fontannie przed Muzeum
Regionalnym (w przypadku niesprzyjającej pogody projekcja odbędzie się w Sali Białej, ul. Pułaskiego 6). Więcej szczegółów na plakatach.
F i l m okiem Kultury...
Nowa era Piratów
z Karaibów
 Kto z nas po trzech częściach Piratów z Karaibów nie zna Jacka Sparrowa (nie zapominajmy o „kapitan”
przed imieniem), wiecznie zawianego pirata z obsesją na punkcie rumu
i swojego statku oraz niebywałym
talentem do knucia zawiłych intryg?
Piracka trylogia stała się jedną z najbardziej znanych i najbardziej kasowych serii filmów przygodowych,
a zgodnie z zasadą show biznesu, to
co się dobrze sprzedaje, jest rozdmuchiwane do granic możliwości.
Piraci po rewelacyjnej pierwszej,
prześmiesznej drugiej i stonowanej, ale
dobrej, trzeciej części doczekali się kolejnej. Gdy po sukcesie jakiegoś filmu
powstaje następna część, zawsze wiąże
się to z obawą czy jej twórcy sprostają narzuconym wymaganiom. Piraci
z Karaibów trzymali się na zaskakująco
dobrym poziomie – każdy film miał
do zaprezentowania coś oryginalnego
i przyciągającego.
Część czwarta (Piraci z Karaibów: Na
nieznanych wodach) z pewnością jest
inna od pozostałych. Fabuła łączy się
z zakończeniem trzeciej (Na krańcu
świata), opowiada dalsze losy Jacka
i pirackiej spółki szukających Wody Życia. I zdaje się, że na tym podobieństwa
się kończą. Jack pozbawiony starych
znajomych wyrusza na poszukiwanie
mitycznego eliksiru, z założenia zapewniającego wieczne życie (w praktyce
wydłużającego średnią wiekową). Ze
znanych nam twarzy zauważymy Gibbsa i Barbossę, obu mniej lub bardziej
zamienionych w relikty przeszłości. Nowych postaci za to jest wysyp: pozornie
niepokorna Angelica, nie tak bardzo
złowrogi Czarnobrody i kompletnie nieautorytatywny, ale za to zabawny – Król
Jerzy III. Niestety, nikogo ze „świeżaków”
nie poznajemy na tyle dobrze, aby obdarzyć jakimś głębszym uczuciem i choć
spróbować wyjść poza ich ograniczone, szablonowe kreacje. Fabuła filmu
też wydaje się deczko niedopracowana – przewidywalna, skupiona na akcji
i gnaniu do przodu, bez zastanowienia,
pozbawia widza możliwości zatrzymania się na chwilę przy tym czy innym
wątku i zaciekawienia się nim. Typowo
rekreacyjna fabuła nie zawiera tego, co
przodowało w poprzednich częściach,
czyli pirackiego knucia zawiłych intryg,
które były praktycznie nie do rozplątania przed końcem filmu.
Mimo wad, film nie jest zły – przeciwnie, stanowi bardzo dobrą, zabawną
rozrywkę dla całej rodziny, na którą warto wybrać się do kina. Dobrze napisane
dialogi, rewelacyjna muzyka Hansa Zimmera, przyzwoite efekty 3D i świetny
pomysł z umieszczeniem aluzji do poprzednich części składają się na całość,
którą łatwo i przyjemnie przełknąć, a nawet o więcej wyglądać można. Niedosyt
jedynie pozostawia fakt, że mało zostało
piratów w Piratach.
Anna Zadrożna
www.kulturasiedlecka.pl
czerwiec2011
Międzynarodowe
spotkania
 Siedleccy tancerze Alternatywnego
Teatru Tańca i Formacji Tańca Nowoczesnego „Luz”, których nie trzeba
chyba nikomu z siedlczan przedstawiać, w ubiegłym roku byli po raz
trzeci na tournée w Japonii, gdzie byli
gośćmi Grupy Jazz Dance Station MASHU z miejscowości Hamamatsu. Tym
razem Luz wystąpi w roli gospodarza.
W momencie, kiedy ten numer „KS” jest
przygotowywany do druku, siedleccy
tancerze przygotowują się do wizyty
swoich przyjaciół z Japonii, która potrwa
od 29 maja do 4 czerwca i odbędzie się
w ramach programu „Japonia – Polska.
Międzynarodowe spotkania artystycznokulturalne”. Goście z Kraju Kwitnącej Wiśni zostaną zapoznani przez siedleckich
tancerzy z polską kulturą, odwiedzą polskie szkoły, gdzie będą przybliżać kulturę
japońską.
W ramach wizyty na 31 maja zostały
zaplanowane warsztaty taneczno-arty-
styczne, które mają być poprowadzone
przez Shinnosuke Wada, który jest solistą
Jazz Dance Station Mashu oraz Bartka
Woszczyńskiego – solistę Alternatywnego Teatru Tańca „Luz” (finalista 5 edycji
You Can Dance). Na 2 czerwca (godz.
18.00, Sala Widowiskowa „Podlasie”)
jest przewidziany koncert taneczny
w wykonaniu gości i gospodarzy, w reżyserii i choreografii Chieko Wada (dyrektor
Jazz Dance Station Mashu) oraz Joanny
Woszczyńskiej (kierownik artystyczny
ATT i FTN „Luz”). Przedostatni dzień wizyty (godz. 18.00, Sala Biała) to Japan
Day, czyli prezentacja wybranych elementów tradycji i kultury japońskiej, takich jak ceremonia parzenia herbaty czy
sztuka kaligrafii.
Współpraca siedlczan z Hosoe i Hamamatsu trwa już 11 lat. W ubiegłym roku
na zaproszenie Stowarzyszenia Wymiany
Kulturalnej i Naukowej POLJA, tancerze Joanny Woszczyńskiej na przełomie
października i listopada uświetnili swoim występem wraz z Jazz Dance Station
Mashu obchody dnia Dnia Kultury, który
w Japonii jest jednocześnie Świętem Narodowym.
MG
reklama
,
kultura dzień po dniu
1 czerwca, godz. 19.00, wieczór rosyjski Błok
(Koło Naukowe Językoznawców, Janko Muzykant, Tadeusz Goc, Jadwiga Konkiel), peHa (ul. 3
Maja 49).
1 czerwca, godz. 19.00, koncert Andrzeja Rybińskiego, Amfiteatr, wstęp wolny.
1 czerwca, godz. 20.30, koncert zespołu Wanda i Banda, Amfiteatr, wstęp wolny.
2 czerwca, godz. 9.00, Finał XXVII Konkursu
Recytatorskiego dla Dzieci im. Kornela Makuszyńskiego, Scena Teatralna CKiS (ul. Bpa Świrskiego 31).
2 czerwca, godz. 18.00, koncert taneczny
w wyk. Jazz Dance Station Mashu, Alternatywnego Teatru Tańca „Luz”, Formacji Tańca Nowoczesnego „Luz”, Sala Widowiskowa Podlasie (ul. Sienkiewicza 63), wstęp wolny, zaproszenia do odbioru
w siedzibie MOK (ul. Pułaskiego 6), czyt. s. 11.
2 czerwca, godz. 19.00, spektakl Meduza
w wykonaniu Teatru studenckiego Chwila (reż.
Sylwia Flis), peHa (ul. 3 Maja 49).
3 czerwca, godz. 18.00, Dzień Japoński – prezentacja tradycji i kultury japońskiej, Sala Biała
(ul. Pułaskiego 6), wstęp wolny, zaproszenia do odbioru w Sali Białej, czyt. s. 11.
3 czerwca, godz. 19.00, wieczór autorski
Krzysztofa Karaska, Cafe Brama Teatralna (ul. Bpa
Świrskiego 31).
3 czerwca, godz. 19.00, koncert hip-hopowy,
peHa (ul. 3 Maja 49).
5 czerwca, godz. 15.00, Koncert laureatów
XVI Miejskiego Festiwalu Twórczości Dziecięcej
i Młodzieżowej, Amfiteatr, w przypadku niesprzyjającej pogody OSiR (ul. Prusa 6), czyt. s. 4.
7 czerwca, godz. 20.30, koncert z cyklu Ballady i romanse, Limes (ul. Bema 1), wstęp wolny.
7 czerwca, godz. 21.00, Karaoke czyli Akademicka Szansa na Sukces, peHa (ul. 3 Maja 49),
czyt. s. 7.
8 czerwca, godz. 20.00, prezentacja filmu dokumentalnego Woszczerowicz, Scena Teatralna
CKiS (ul. Bpa Świrskiego 31), czyt. s. 3.
8 czerwca, godz. 22.00, Sen Nocy Letniej cz.
I, Polsko-Włoski Festiwal Teatru Wody, Światła,
Ognia i Laserów: Wodny Teatr Nocny, Wieczór
z Jackiem Woszczerowiczem, cz. II: Filmowa wersja komedii Aleksandra Fredry Zemsta, skwer im.
T. Kościuszki.
9 czerwca, od godz. 17.00, IV Siedlecki Festiwal Teatrów Ulicznych, plac Sikorskiego, wstęp
wolny, czyt. s. 5.
10 czerwca, godz. 14.00, Gramy dla Ciebie –
koncert zespołów muzycznych siedleckich szkół,
Sala Widowiskowa „Podlasie” (ul. Sienkiewicza 63),
czyt. s. 3.
10 czerwca, godz. 18.00, spektakl Przezroczystość, Scena Teatralna CKiS (ul. Bpa Świrskiego 31),
wstęp za zaproszeniami, czyt. s. 3.
10 czerwca, godz. 22.00, Sen Nocy Letniej
cz.II, Polsko-Włoski Festiwal Teatru Wody, Światła,
Ognia i Laserów: Festiwal Fontann Wody i Ognia
(W. A. Mozart Symfonia g-moll, nr 40 w wyk. Orkiestry Miasta Siedlce), skwer im. gen. T. Kościuszki,
czyt. s. 3.
reklama
11
10–12 czerwca, godz. 19.00, Szanty, Stanica
nad Zalewem, wstęp wolny, czyt. s. 3.
11 czerwca, godz. 17.30, koncert zespołu
PodobaMiSię, Błonia Siedleckie (ul. Północna),
czyt. s. 3.
11 czerwca, godz. 18.45, koncert Upstream,
Błonia Siedleckie (ul. Północna), czyt. s. 3.
11 czerwca, godz. 20.00, koncert Velvet, Błonia Siedleckie (ul. Północna), czyt. s. 3.
11 czerwca, godz. 21.30, koncert Moniki
Brodki, Błonia Siedleckie (ul. Północna), czyt. s. 3.
11 czerwca, godz. 23.15, Sen Nocy Letniej cz.
III, Polsko-Włoski Festiwal Teatru Wody, Światła,
Ognia i Laserów: Laser Street and Hip-Hop Dance (pokaz festiwalu świateł i laserów do muzyki
filmowej oraz dance, techno i hip-hop), skwer im.
T. Kościuszki, czyt. s. 3.
12 czerwca, godz. 15.00, Gala Tańca i Piosenki
MOK, Amfiteatr, wstęp wolny, czyt. s. 4.
12 czerwca, godz. 17.30, koncert w wykonaniu uczniów Zespołu Szkół Muzycznych w Siedlcach, Sala Biała (ul. Pułaskiego 6), czyt. s. 3.
12 czerwca, godz. 22.00, Sen Nocy Letniej cz.
IV, Gala – Sen Nocy Letniej, Finał – Polsko-Włoski
Festiwal Teatru Wody, Światła, Ognia i Laserów:
Spektakl Romeo i Julia (finałowy pokaz festiwalu
teatru wody, świateł, filmu wodnego i laserów do
sztuki), skwer im. T. Kościuszki, czyt. s. 3.
14 czerwca, godz. 19.00, koncert Grupy Piosenki Poetyckiej A’Propos, plac przy fontannie
przed Muzeum Regionalnym, w przypadku niesprzyjającej pogody Sala Biała (ul. Pułaskiego 6),
czyt. s. 4.
14 czerwca, godz. 21.00, Karaoke czyli Akademicka Szansa na Sukces, peHa (ul. 3 Maja 49),
czyt. s. 7.
16 czerwca, godz. 17.00, koncert muzyki poważnej, Sala Biała (ul. Pułaskiego 6).
16 czerwca, godz. 18.00, wieczór autorski Judyty Śledź i Moniki Wołoch –„Arytmie”, Klub peHa
(ul. 3 Maja 49), wstęp wolny.
17 czerwca, godz. 17.00, premiera spektaklu
Zielona Gęś, Sala Widowiskowa „Podlasie” (ul. Sienkiewicza 63), czyt. s. 5.
17 czerwca, godz. 18.00, otwarcie wystawy
malarstwa i rysunku studentów Uniwersytetu
Trzeciego Wieku, Sala Widowiskowa „Podlasie”,
czyt. s. 5.
24 czerwca, godz. 22.00, Noc Bardów i Poetów, Sala Biała (ul. Pułaskiego 6), wstęp wolny,
czyt. s. 3.
25 czerwca, godz. 21.00, III Siedlecki Rock
Open Air Festival – koncert: Upstream, SBB, Amfiteatr, czyt. s. 2.
26 czerwca, godz. 20.00, III Siedlecki Rock
Open Air Festival – koncert Acid Drinkers, Amfiteatr, czyt. s. 2.
29 czerwca, godz. 19.00, koncert z cyklu Time
for Jazz, Sala Biała (ul. Pułaskiego 6), czyt. s. 3.
30 czerwca, „Siedlecki Wehikuł Czasu”, plac
przy fontannie przed Muzeum Regionalnym,
w przypadku niesprzyjającej pogody Sala Biała (ul.
Pułaskiego 6), czyt. s. 10.
3 lipca, godz. 17.00 początek imprezy, godz.
20.30 koncert Dody, Stanica nad Zalewem, czyt.
s. 4 i 12.
12
www.kulturasiedlecka.pl
*
Sylwia
Stella
GaruckaTarkowska
Absolwentka
Europejskiej
Akademii
Fotografii.
Fotografia
to dla mnie:
„wieczne trwanie
wobec wiecznego
zapominania ...”
www.fotosylwia.pl
reklama
GALERIA
czerwiec2011

Podobne dokumenty

Pobierz - Kultura Siedlecka

Pobierz - Kultura Siedlecka autoreklama. Kto jeszcze nie widział niech zobaczy naszą stronę internetową www.kulturasiedlecka.pl, gdzie zamieszczamy więcej informacji kulturalnych, zdjęć i recenzji, no i nie omieszkam również ...

Bardziej szczegółowo

gamewood - Kultura Siedlecka

gamewood - Kultura Siedlecka Beata Gulati: – Generalnie moje dzieciństwo kojarzy mi się bardzo sympatycznie. Na całe szczęście urodziłam się w twórczej, utalentowanej rodzinie. Mama prowadziła teatrzyk kukiełkowy, a tato piękn...

Bardziej szczegółowo