Kiedy skończy się złoto? W 2011 roku padł - gold
Transkrypt
Kiedy skończy się złoto? W 2011 roku padł - gold
Kiedy skończy się złoto? W 2011 roku padł rekord wydobycia is 2012-02-25, ostatnia aktualizacja 2012-02-23 14:21:33.0 Więcej światowego złota idzie na pierścionki niż na zasilanie rezerw banków centralnych. Przy obecnym poziomie wydobycia zasoby kruszcu starczą na 12 lat. Ale eksperci uspokajają. - Nie wiemy do końca, co kryje ziemia. Złoto tak szybko się nie skończy. W sumie ludzkość wydobyła już 166 tys. ton złota. A potwierdzone zasoby, których jeszcze nie wydobyto, to jedynie 50 tys. ton. Oznacza to, że przy obecnym poziomie wydobycia surowiec skończyłby się za mniej więcej 13 lat. Bo jak podaje serwis CBNC, który powołuje się na dane Światowej Rady Złota, zapotrzebowanie na kruszec osiągnęło w ubiegłym roku nowy rekord. W sumie popyt sięgnął 4067 ton złota o wartości ok. 206 mld dol. Dzięki rekordowym cenom złota, które osiągnęły we wrześniu poziom 1895 dol. za uncję, po raz pierwszy wartość wykorzystanego złota przekroczyła 200 mld dol. Największym odbiorcą złota pozostają Indie, które w 2011 roku kupiły 500 ton tego kruszcu. Mocno rośnie też udział Chin, które według szacunków Światowej Rady Złota prześcigną w przyszłym roku Indie. Prawdziwa gorączka złota zapanowała wśród banków centralnych. Z powodu spowolnienia gospodarczego i obaw o wypłacalność krajów południa Europy banki centralne kupiły o 570 proc. więcej złota niż w 2010 roku. W sumie było to 440 ton. - Widzimy dwa główne czynniki wzrostu popytu na złoto: na Wschodzie panuje optymizm, ludzie kupują złoto także na biżuterię, a na Zachodzie - bo boją się kryzysu - powiedział Marcus Grubb, dyrektor zarządzający działu inwestycyjnego Rady Złota. Największe potwierdzone zasoby złota mają Australia, Południowa Afryka i Rosja. Z grafiki przygotowanej przez firmę Trustablegold.com wynika, że aż połowa wydobywanego złota przeznaczana jest na biżuterię, 18 proc. - na inwestycje, 17 proc. trafia do banków centralnych, a 12 proc. wykorzystywane jest w przemyśle. Światowe kopalnie mają potwierdzone złoża na poziomie 50 tys. ton. To niewiele, biorąc pod uwagę, że przy obecnym poziomie wydobycia kruszec skończyłby się za 12 lat. Jednak to tylko dane statystyczne. - Nie wiemy, co kryje ziemia, jakie złoża są pod powierzchnią oceanów. Złoto tak szybko się nie skończy. Cały czas będziemy odkrywać nowe złoża, za to mogą rosnąć koszty wydobycia - mówi Jan Mazurek, analityk rynku złota z funduszy Investors TFI. Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.biz - http://wyborcza.biz/biznes/0,0.html © Agora SA