Drogie dzieci- zaczął ksiądz wikary swoje niedzielne kazanie
Transkrypt
Drogie dzieci- zaczął ksiądz wikary swoje niedzielne kazanie
Drogie dzieci- zaczął ksiądz wikary swoje niedzielne kazanie- jutrzejszy dzień to wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes. Dlatego chciałbym, żebyście dzisiaj poznali postać św. Bernadetty, której właśnie w Lourdes objawiła się Matka Boża. W chłodny zimowy poranek, 11 lutego 1858 roku Bernadeta wraz z siostra i koleżanką wybrała się na poszukiwanie chrustu, aby biedni rodzice mieli czym palić w piecu. Dotarły w miejsce gdzie rzeka łączyła się z kanałem. Dziewczęta namówiły Bernadetę, aby nie wchodziła do lodowatej wody, ale zaczekała na nie przy grocie. Wtedy właśnie Bernadeta zobaczyła niezwykłą światłość, z której wyłoniła się postać kobiety. - to była Matka Boża- dopytywał się mały Oskar. - tak- odpowiedział ksiądz- to była Maryja, W czasie jednego z 18 objawień Maryja zachęca Bernadetę, aby w grocie odszukała źródło, z którego woda będzie leczyła wiernych przybywających do groty z różnymi, nawet największymi chorobami duszy i ciała. Coraz liczniej przybywający pielgrzymi odmawiali różaniec przy grocie, zapalali świece na znak wierności Bogu i za wstawiennictwem Maryi wypraszali sobie i swoim bliskim łaski u Boga. Bernadeta przez wiele miesięcy była ośmieszana i przesłuchiwana przez władze świeckie i kościelne. Dopiero po dwóch latach jej zeznania zostały uznane za prawdziwe i najpierw miejscowy biskup, a później papież zezwolili na oddawanie czci Matce Bożej w Lourdes. Po dwóch latach od objawień Bernadeta wstąpiła do klasztoru i jako siostra zakonna opiekowała się chorymi i cierpiącymi. Mimo że sama ciężko chorowała po śmierci jej ciało w cudowny sposób zostało zachowane nienaruszone. Pamiętajcie dzieci- powiedział ksiądz kończąc- ulubioną modlitwą św. Bernadetty była modlitwa różańcowa. Zachęcam was wszystkich abyście swoje zarówno radości i troski powierzali Matce Bożej podczas modlitwy.