gazetka chyba dobra grudzień.pub
Transkrypt
gazetka chyba dobra grudzień.pub
Numer specjalny grudzień 2008 Gazetka przedszkolna W tym numerze: Zabawa w kuchni, czyli kto to potem posprząta Z życia przedszkola Z życia grup Aktualności Kącik dla dzieci Uśmiechu nigdy za wiele… Myślą przewodnią grudniowego numeru Akademii Przedszkolaczka jest uczenie się przez zabawę i działanie. Długo szukałyśmy humoru dotyczącego tej tematyki, który rozśmieszy i zmusi do refleksji. • Mamo ile pasty do zębów jest w tubie? • – Nie mam pojęcia synku. • – A ja wiem! Od telewizora w pokoju do szafki w kuchni! Jednym ze sposobów przybliżania rodzicom obszarów działań przedszkola oraz wspomagania rozwoju dziecka jest gazetka przedszkolna. Oto pierwszy numer naszego miesięcznika, który kierujemy zarówno do rodziców, jak i dzieci. Mamy nadzieję, że spodobają się Państwu tematy w nim zawarte. Czekamy również na opinie. Tymczasem życzymy miłej lektury… 1 Zabawa w kuchni, czyli kto to potem posprząta... dostarcza pozytywnych emocji, pozostawia miłe wspomnienia, przezwycięża nudę oraz daje możliwość obcowania z rówieśnikami. Przede wszystkim jednak zabawa, w ramach swej funkcji wstępczej, pozwala dziecku Praca, rodzina, dom. Ciężar ćwiczyć te czynności, które codzienności, czyli nadmiar obowiązków i niewiele czasu do będzie wykonywać w dorosłym ich realizacji odczuwa zapewne życiu. Takie „praćwiczenie”, w które dodatkowo my – dorośli każdy z nas. Kiedy więc po przemycamy szereg treści całym dniu pracy patrzymy na nasze pociechy, do ust cisną się społecznych i wzorów zachowań, przygotowuje dziecko do nam słowa: „Jak dobrze być dzieckiem i cały dzień spędzać pełnienia przyszłych ról. na beztroskiej zabawie”. Czy Współcześni rodzice, wspierani rzeczywiście zabawa, w której skierowanymi do nich pismami, dla dziecka liczy się to, co tu i teraz, nie zaś jej efekt końco- poradnikami, czy programami wy, ma jakieś głębsze znacze- telewizyjnymi, poświęconymi rozwojowi i wychowaniu dziecnie? A może jest stratą czasu ka, doskonale znają potrzeby i nie daje dziecku nic poza swoich pociech. Kupując zachwilowym zadowoleniem? bawki biorą pod uwagę wiek Wyczerpujących odpowiedzi na i poziom umysłowy dziecka. te i inne pytania dotyczące za- Coraz częściej kierują się też bawy udzielili wybitni pedagodzy zasadą: nadmiar zabawek bardziej szkodzi, niż ich niedosyt. i psycholodzy już na początku Niestety, najmniejszym zaintereXX w., m.in. John Dewey i Edouard Claparede. Wyszli oni sowaniem wśród rodziców ciez założenia, że w każdym z nas szy się stwarzanie sytuacji zabawowych swoim dzieciom, tj. tkwią pewne „instynkty i siły podsuwanie pomysłu na zabawrodzone”, stanowiące punkt wyjścia do wszelkiego działania. wę i aranżowanie miejsca i przestrzeni na nią. Łatwiej Te instynkty i siły wrodzone to nic innego, jak potrzeby i zainte- bowiem posadzić dziecko na resowania, które są sposobem dywanie i otoczyć je murem na wyrażenie siebie w konkret- zabawek, niż pozwolić mu bawić się z nami, w codziennych, realnej, zewnętrznej działalności. Oczywiście potrzeby te zmienia- nych sytuacjach. Drażni nas ją się wraz z wiekiem i przyjmu- często, kiedy dziecko zamiast bawić się w swoim pokoju, niją coraz bardziej poważne czym pszczoła do miodu lgnie i złożone formy, które zawsze do kuchni i koniecznie chce nam wymagają woli i wysiłku. „pomóc” w pieczeniu ciasta. W naszym przypadku praca Każda mama chce przecież zawodowa jest tym wysiłkiem utrzymać swoją kuchnię w stemobilizującym nas do pełnej aktywności. Z kolei podstawową rylnych warunkach. Robi więc wszystko, aby dziecko omijało formą działalności dziecka, wynikającą z jego potrzeb i zain- tę część domu szerokim łukiem. Wpuszczenie dziecka do kuchni teresowań oraz przybierającą rozmaite formy, w zależności od dla wielu z nas kojarzy się z przerażającą myślą: „Boże! wieku i właściwości psychofizycznych, jest zabawa. Jej swo- Kto potem posprząta to pobojobodny, nieskrępowany i sponta- wisko?”. Tymczasem warto niczny charakter pozwala dziec- uzbroić się w cierpliwość, ponieku zająć się tym, co sprawia mu waż czas spędzony na wspólnym gotowaniu z mamą to czas przyjemność. niezwykle cenny dla dziecka. W miłej i przyjaznej atmosferze Zabawa odgrywa istotną rolę zabawy dziecko uczy się przez w życiu dziecka. W ramach funkcji zastępczej kompensuje działanie, smakuje, wącha, dotyka, ugniata, wałkuje, przesybraki życia codziennego. Popuje, przelewa, waży i co najnadto zabawa: zaspokaja potrzeby ruchowe, rozładowuje ważniejsze – widzie efekt swojej działalności, np. w postaci pysznadmiar energii, niesie nych kanapek. Poszerza swoją wytchnienie dla znużonego organizmu, kształtuje charakter, wiedzę, wzbogaca zasób słownictwa, uczy się samodzielności, podejmowania inicjatywy oraz zacieśnia więź z rodzicem. Na jednym z forów internetowych Hania – mama kilkuletniego dziecka stawia pytanie: „Co robicie, kiedy wasze pociechy chcą coś same przygotować do jedzenia?”. Jedna z internautek odpowiada: „Warto podjąć wyzwanie i pozwolić mojej córeczce nabałaganić w kuchni przy pierwszych próbach kulinarnych. Wiadomo bowiem, że czego Małgosia się nie nauczy, tego Małgorzata nie będzie umieć i stres z tego powodu w przyszłym życiu gwarantowany”. Przed nami karnawał. Zaaranżujmy dziecku zabawę w kuchni. Upieczmy z nim i ozdóbmy pyszne i łatwe w przygotowaniu muffiny (przepis w Aktualnościach). W ten prosty sposób działalność dziecka przyjmie formę zabawy i wartość pracy, a o to przecież chodzi… Miłej zabawy i smacznego! 2 Str. 3 Z życia przedszkola Doskonałą okazją do poszerzania wiedzy o otaczającej rzeczywistości oraz hartowania organizmu jest spacer na świeżym powietrzu. Coraz częściej jednak zdarzają się wietrzne i deszczowe dni, które nie sprzyjają krótkim wycieczkom po okolicy. Alternatywą na niepogodę jest mini – zjeżdżalnia, która na początku grudnia stanęła w hollu naszego przedszkola. Stanowi ona nie lada atrakcję dla naszych pociech. Na wieść o zabawie na naszym „mini – placu zabaw” dzieci ustawiają się w pary, zdejmują buty i oddają się beztroskim figlom… Nie szkodzi, że na zewnątrz wieje silny wiatr. Tu jest prawie tak samo, jak na placu zabaw! Warto było przezwyciężyć strach, usiąść na kolanach Mikołaja i osobiście odebrać od niego upragniony prezent. Następny przecież dopiero za rok! Kto przyjmie kolędników z Akademii Przedszkolaczka? Jaka jest recepta na prezent od Świętego Mikołaja? Przede wszystkim należy być grzecznym przez cały rok, następnie zaprosić Mikołaja do przedszkola, powiedzieć mu wierszyk i osobiście odebrać prezent. Dzieci z Akademii Przedszkolaczka spełniły wszystkie powyższe warunki, dlatego paczki trafiły z worka do ich rąk. Już na kilka dni przed 6 grudnia dyscyplinowały się wzajemnie, mówiąc: „Bądź grzeczny, bo Mikołaj do ciebie nie przyjdzie!”, zaś 5 grudnia pięknie zaśpiewały i wyrecytowały wiersze Mikołajowi. Oczywiście najtrudniejszym zadaniem okazał się osobisty odbiór prezentu od Mikołaja, w kilku przypadkach okraszony przelotnymi łzami. W końcu Mikołaja widzi się tylko dwa razy w roku, kiedy przynosi prezenty pod poduszkę i pod choinkę. W dodatku Mikołaj jest duży, ma jaskrawy strój, dziwną brodę i podejrzany worek… Wizyta muzyków z Filharmonii Lubelskiej na stałe wplotła się w plan pracy wychowawczo – dydaktycznej Akademii Przedszkolaczka. Muzycy zawitali do nas już po raz trzeci, dając koncert zatytułowany „Hej, kolęda, kolęda!” Tym razem dzieci miały okazję poznać dziwny instrument muzyczny z grupy smyczkowych. Kontrabas, bo o nim mowa, zachwycił dzieci swoim wyglądem. „To takie duże skrzypce” – podsumowały. Koncert stał się również świetną okazją do wspólnego kolędowania oraz poznania polskiego zwyczaju odwiedzania domów z tzw. gwiazdą. Szczególnym zainteresowaniem wśród przedszkolaków cieszył się nietypowy atrybut kolędnika – drewniany łeb kozy, którego dolną szczękę porusza się za pomocą sznurka. Kolejny raz solistkę zespołu zadziwił niezwykle czynny i spontaniczny udział dzieci w koncercie. „To dla nas największe podziękowanie” – powiedziała. 3 Z życia przedszkola Pragniemy, aby dzieci czuły się w Akademii Przedszkolaczka jak w domu. Po wspólnym wykonywaniu ozdób choinkowych, ozdabianiu sal przedszkolnych i ubieraniu choinki przyszedł czas na pierwszą wigilię. Nie mogło na niej zabraknąć naszego ulubionego księdza, który we wrześniu dokonał poświęcenia Akademii. Świąteczne życzenia z opłatkiem poprzedziły zabawy i wspólne kolędowanie, zaś białe obrusy i świeczki na stolikach podkreśliły podniosły nastrój wigilijnej wieczerzy. Obiad smakował wszystkim. Nie zabrakło tradycyjnego barszczu z uszkami, ryby po grecku i oczywiście kompotu z suszonych owoców! W chaosie przedświątecznych przygotowań warto zatrzymać się na chwilę i pomóc dziecku dostrzec prawdziwy sens Bożego Narodzenia. Doskonałą okazją do spędzenia czasu z dzieckiem i wyjaśnienia mu tajemnicy narodzin Chrystusa był ogłoszony przez nas konkurs na najciekawszą szopkę bożonarodzeniową. Konkurs został rozstrzygnięty 22 grudnia i przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania. Wszystkie szopki wykonane przez Państwa i dzieci uznaliśmy za małe arcydzieła godne pierwszego miejsca! Uczestnikom konkursu serdecznie gratulujemy i zachęcamy do brania udziału w podobnych przedsięwzięciach. Oglądanie telewizji przez kilkuletnie dziecko jest zbyteczne. Istnieje bowiem wiele korzystniejszych form organizowania czasu wolnego maluszkowi, niż kilka godzin spędzanych przed szklanym ekranem, np. spacer. W Akademii Przedszkolaczka dzieci nie mają więc kontaktu z telewizją. Od początku grudnia przeżywają natomiast przygodę z kinem w ramach zorganizowanego przez nas cyklu „Bajka na wielkim ekranie”. I tak raz na dwa tygodnie na 30 minut holl przeistacza się w salę kinową, w której dzieci za pomocą rzutnika oglądają przygody Kubusia Puchatka. Każdy seans filmowy poprzedza kupno biletów. Następnie dzieci zajmują wyznaczone miejsca w kinie (krzesełka) i z popcornem w papierowym rulonie oddają się oglądaniu ulubionej bajki. W naszym przedszkolnym kinie panuje niezwykła cisza i skupienie. Dzieci wiedzą bowiem, że w takim miejscu nie można rozmawiać. W ten sposób kontakt dzieci z ruchomym obrazem przypomina zabawę tematyczną w kino i niesie ze sobą wartości kształcące. Str. 4 Natalka ze skupieniem słucha życzeń świątecznych. Prace stanęły w widocznym miejscy przedszkola, by jeszcze przez wiele dni cieszyć nasze oczy. Bilet na Kubusia Puchatka jest dość drogi. Kosztuje jeden uśmiech! 4 Str. 5 GRUPA I Pani Kasia Gabrelska GRUPA II Pani Agata Wojna i Pani Agnieszka Korol GRUPA III Pani Kasia Karczmarczyk Z życia grup Tygryski to grupa najmłodszych przedszkolaków, które cenią sobie ruch, muzykę i zabawę, towarzyszącą im przez cały pobyt w przedszkolu. Maluszki lubią także chodzić na spacery, podczas których śpiewają piosenki i obserwują zmieniającą się pogodę. Tygryski są młodymi artystami, ponieważ codziennie wykonują piękne prace, wykorzystując różne techniki plastyczne. W pierwszym tygodniu grudnia Tygryski przygotowywały Drodzy rodzice, za nami prawie cztery miesiące wspólnej nauki i zabawy z naszymi dziećmi. Mamy już początek stycznia i z pełną odpowiedzialnością możemy powiedzieć, że dzieci zaaklimatyzowały się w 15 – osobowej grupie. Naturalnie bywają chwile „rozrzewnienia”, które jednak szybko mijają, ponieważ przedszkolaczki mają do nas zaufanie i czują się z nami bezpiecznie. Szczególną radość wzbudzają w nas się do wizyty Świętego Mikołaja, zaś w kolejnych tygodniach uczyły się piosenki „Sanna", rozmawiały o charakterystycznych oznakach zimy oraz wykonywały wiele zimowych prac plastycznych. Dzieci z najmłodszej grupy poznały także tradycje świąteczne, zrobiły wiele ozdób na choinkę, którą ubrały samodzielnie (z niewielką pomocą pani Kasi). dwie kwestie: dzieci bez problemu potrafią już wymienić z imienia i nazwiska swoich kolegów i koleżanki z grupy, a nawet z pozostałych grup. Ponadto wzorowo spożywają posiłki i każdego dnia udowadniają, że savoir – vivre przy stole nie jest im obcy. Przypominamy również, że w grudniu nauka i zabawa dzieci koncentrowała się wokół następujących zagadnień: „Imieniny Świętego Mikołaja”, „Dotykam, wącham i smaku- Grudzień dla dzieci z grupy III był czasem spędzonym na przygotowywaniu się do Świąt Bożego Narodzenia. Dzieci wykonywały ozdoby choinkowe, piekły pierniczki, robiły kartki świąteczne, dekorowały salę oraz uczyły się kolęd. Poznawały też tradycje i zwyczaje bożonarodzeniowe, ubierały choinkę, nakrywały do stołu, a podczas wigilii z księdzem ję” oraz „W moim magicznym domu”. Przedszkolaczki podróżowały więc po Laponii, uczyły się jak wręczać i odbierać prezenty oraz poznawały typowe polskie zwyczaje bożonarodzeniowe. Odskocznią od „zimowych” tematów były zabawy ze zmysłami. Dzieci dowiedziały się jak cenny jest ich wzrok, słuch, smak i dotyk. Odkryły też, że dany przedmiot można dokładnie poznać i opisać nawet z zamkniętymi oczami. łamały się opłatkiem i próbowały świątecznych potraw. Był to więc miesiąc bardzo pracowity i magiczny. Dzieci z wielką radością uczestniczyły we wszystkich tych przygotowaniach. Sprawiało im to dużą radość i z pewnością rozwinęło ich wrażliwość. 5 Aktualności Pamiątka z zabawy andrzejkowej Zapewne wszyscy pamiętamy naszą wspólną zabawę andrzejkową, która odbyła się 28 listopada w przepięknej sali zamkowej Akademii Przedszkolaczka. Warto zdobyć trwałą pamiątkę z tej imprezy. Dzięki uprzejmości rodziców i dziadków Milenki mają Państwo taką możliwość. Wystarczy dostarczyć czystą płytę DVD do nauczyciela danej grupy. Kopiowanie filmu zajmuje nam około 2 dni i jest bezpłatne. Jeszcze raz składamy serdeczne podziękowania rodzicom i dziadkom naszego przedszkolaczka! Ulubiony kubek W Akademii Przedszkolaczka dzieci mogą gasić pragnienie nie tylko podczas głównych posiłków, ale i między nimi. Na prośbę oferujemy im wodę, kompot lub herbatę. Zachęcamy Państwa do wybrania wspólnie z dzieckiem jego ulubionego kubeczka i przyniesienia go do przedszkola. Kubeczki wszystkich dzieci znajdą swoje miejsce na stoliku w sali razem z dzbankiem wody. W ten sposób przedszkolaczki będą miały stały, ciągły i łatwy dostęp do napoju również w czasie zabawy. Z kolei własny, wyjątkowy i niepowtarzalny kubeczek z pewnością pomoże wyrobić wśród dzieci nawyk częstego picia. Uprzejmie prosimy więc o dostarczanie podpisanych kubeczków pociech do nauczycielek poszczególnych grup. Karnawałowe muffiny Oto podstawowy przepis na pyszne i łatwe w wykonaniu muffinki. Potrzebujemy do nich następujących produktów: 2 szklanki mąki, 1 łyżka proszku do pieczenia, 3/4 szklanki cukru, szczypta soli, 1 duże jajko, 1 szklanka mleka, ½ szklanki oleju roślinnego (oliwa lub masło). głębokości. Muffinki pieczcie od 15 – 20 minut w temperaturze 200 st., aż będą złotobrązowe. Zostawcie je do ostygnięcia i ozdóbcie według własnego pomysłu lukrem, polewą czekoladową, rozpuszczoną białą czekoladą, bakaliami, posypką, owocami, itd. Sposób przygotowania: przesiejcie mąkę do miski, dodajcie do niej proszek, cukier i sól. W drugiej misce połączcie jajko, mleko i olej, używając do tego trzepaczki. Połączcie zawartość obu misek, a następnie gotową masę przekładajcie łyżeczką do foremek, wypełniając każdą do 2/3 Do pieczenia muffinek odpowiednie są zarówno formy silikonowe, jak i zwykłe papierowe foremki, tzw. papilotki. Gotowe babeczki można umieścić w dużym szczelnym słoju. W ten sposób dłużej zachowają one swoją świeżość. Smacznego! 6 Kącik dla dzieci Grupa II W pierwszym numerze proponujemy Wam zabawę ćwiczącą spostrzegawczość. Postarajcie się odnaleźć trzy różnice między poszczególnymi obrazkami. Powodzenia! 7 Kącik dla dzieci Grupa III Pomóż Świętemu Mikołajowi dotrzeć do choinki, aby mógł pod nią zostawić prezenty. Drogę przez trudny labirynt wskażą Ci korytarze utworzone ze światełek. Powodzenia! 8