NIE (2009-01-22 Autor: Andrzej Sikorski) Szpieg na łączach
Transkrypt
NIE (2009-01-22 Autor: Andrzej Sikorski) Szpieg na łączach
Clausula Securitatis NIE (2009-01-22 Autor: Andrzej Sikorski) Szpieg na łączach Czy Telekomunikacja Polska włamuje się do prywatnych skrzynek e-mail? W grudniu 2008 r. anonimowy informator przesłał na naszą pocztę redakcyjną maila z korespondencją między pracownikami Telekomunikacji Polskiej ujawniającą przykłady "dopingowania" przez przełożonych kierowników salonów sprzedaży do efektywniejszej roboty. W styczniu 2009 r. na biurku Urbana wylądowało pismo podpisane przez Lilię Lemańską, dyrektorkę Departamentu Spraw Pracowniczych TP Pisze ona: W grudniu 2008 r. na adres Państwa redakcji została przesłana korespondencja ujawniająca przykłady komunikacji wewnątrz TP wraz z danymi osobowymi dotyczącymi pracowników Telekomunikacji Polskiej S. A. Reprezentując Administratora Danych zgodnie z Ustawą zdn.29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych, odpowiadam za prawidłowe i zgodne z prawem przetwarzanie kadrowych danych osobowych Spółki. Ponieważ ponoszę odpowiedzialność z tego tytułu, zwracam się z prośbą o zaprzestanie przetwarzania i usunięcie pozyskanych z naruszeniem ww. Ustawy danych osobowych pracowników TP. Skąd dyrektor Lemańska wie, że coś takiego otrzymaliśmy, skoro nie opublikowaliśmy żadnego o tym artykułu, nie informowaliśmy też Telekomunikacji Polskiej ani nikogo innego, że posiadamy ową korespondencję, która - przypomnijmy - została wysłana z prywatnego konta? Dyrektor Lemańska jest tajemnicza: - Przykro mi, ale nie mogę ujawnić szczegółów, oprócz tego, że sprawa została wykryta wewnątrz naszej firmy. - Włamaliście się państwo do prywatnej skrzynki? Dyrektor Lemańska: - Działaliśmy zgodnie z prawem. Są trzy możliwości. Albo Telekomunikacja włamała się do naszej poczty, albo do poczty tajemniczego informatora. Byłby to skandal niesłychany i naruszenie prawa. Artykuł 267 kodeksu karnego mówi, że: "Kto bez uprawnienia uzyskuje informację dla niego nie przeznaczoną, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do przewodu służącego do przekazywania informacji lub przełamując elektroniczne, magnetyczne albo inne szczególne jej zabezpieczenie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2". Istnieje też trzecia możliwość - najmniej prawdopodobna - że informator sam przyznał się Telekomunikacji Polskiej, że przesłał do "NIE" maila. Naszym zdaniem tak naprawdę Telekomunikacji Polskiej nie chodzi o żadną ochronę danych osobowych (w mailach są tylko imiona i nazwiska pracowników Telekomunikacji), ale że wyjdzie na jaw to, że w tepsie nie dzieje się najlepiej. Okazuje się, że kierownicy salonów nie wywiązują się z założonych planów sprzedaży m.in. sztandarowych produktów, takich jak Orange. Są to cenne informacje dla konkurencji. I zobaczcie w jak oryginalny i poetycki sposób przekazane! Dyrektor do kierowników salonów (pisownia oryginalna): Przesyłam wyniki Regionu. Jedynie neostradę, live-box-a, VIP-a i łącza możemy skwitować pozytywnie. Pozostałe produkty na mizernym poziomie a tak niskiego poziomu orange już dawno nie było. Przypominam więc, że sezon urlopowy już się skończył i czas najwyższy zabrać się za realizację celów września. Proszę o poważne potraktowanie moich uwag. Nie będę czekał do połowy miesiąca z nadzieją, że wyniki się podniosą. Każdy następny dzień powinien pokazać wzrosty. W przeciwnym razie od piątku zaczniemy wdrażać działania dla zespołów, które jeszcze tkwią w blokach startowych. Będą to działania pobudzające do większego zaangażowania w realizacji swoich działań. Będą w ten sposób burzyć dotychczasowe doświadczenia, które nie są jak widać wystarczająco skuteczne. Manager ds. salonów sprzedaży do kierowników salonów: Dzień dobry. Mamy nowy miesiąc, który stawia przed nami nowe wyzwania. To się da zrobić Ktoś powiedział, że tego zrobić się nie da Ale on zachichotał i odpowiedział: Być może się nie da, http://clausec.pl Kreator PDF Utworzono 3 March, 2017, 13:59 Clausula Securitatis Ale ja się pod tym nie podpisuję Dopóki sam nie spróbuję. Więc ostro wziął się do roboty Ukrywając jakby lekki uśmiech na twarzy; I zaczął sobie podśpiewywać, ten który się odważył Brać się za rzecz, której zrobić się nie da, I co? I zrobił to. Doradców zawsze znajdziesz tysiąc życzliwych: Tego zrobić się nie da - skonstatują, Wszystkie zagrożenia dokładnie wypunktują, Klęskę pewną oznajmią złowieszczo, A Ty nie daj się złapać w te kleszcze. Po prostu chwyć się z problemem za bary Ukrywając lekki uśmiech na twarzy; Zrzuć krepujący twe ciało pancerz; I zacznij sobie podśpiewywać, gdy się odważysz Zacząć robić to, czego zrobić się nie da, I co? I nic. Zrobisz to. Swe dane osobowe ów poeta rzeczywiście powinien ukrywać. Dyrektor do kierowników salonów: DUSZEK I BOGACZYK JAŚ NAWET NIE WYSTARTOWALI RESZTA PONIŻEJ OCZEKIWAŃ JAK ZWYKLE KOMBINUJE NA 70%. MNIE MOŻNA ŚCIEMNIAĆ ALE TEN KTÓRY PRZYJDZIE PO MNIE NIE BĘDZIE MIAŁ SENTYMENTÓW. SAM GO POPROSZĘ ŻEBY NIE MIAŁ. GENIU I ZBYSZEK STWIERDZILI ŻE NADGONIĄ PRZEDłUŻENIEM NEO, RYSIEK ŁĄCZAMI, HUBERCIK W LESZNIE DOSTAŁ PODWYŻKĘ WIĘC MU TO DYNDA. DUSZEK POPŁACZE OD 25 PAŹDZIERNIKA ŻE MU SIĘ MULTIPAKIET NIE ZALICZA. JAŚ JAK ZWYKLE CZEKA NA COD. PRZYKRE ŻE POGODZILIŚCIE SIĘ Z ROLĄ PRZEGRANYCH I BRAK AMBICJI ŻEBY SIĘ WYDOSTAĆ Z TEJ DOLINY.................. CHYBA ŻE SIĘ MYLĘ. MIAŁ BYĆ ZESPÓŁ A WYSZŁA SZARZYZNA. SKUPCIE SIĘ POTRZEBA JEDNEGO DOBREGO DNIA ABY PRZEŁAMAĆ TEN FATALNY TREND ALE TRZEBA MAX WYSIŁKU. Dyrektor do kierowników salonów: ..... Wczoraj na odprawie dopadła mnie bardzo zaraźliwa choroba. Głównymi nosicielami są: dyr. Regionu S. Partyka, Dyr. Działu Aktive A. Kwaśniewski, podczas odprawy zainfekowani zostali wszyscy kierownicy CSA i Kierownik Wsparcia K Jabłoński, jak wychodziłem z biura choroba przeniosła się na Dyr. Wsparcia. M. Pietrulę. Mówię wam istna epidemia! Choroba ta nazywa się Orange. Zamiast dzień dobry - Orange. Zamiast do widzenia - Orange. Zamiast dobranoc - Orange. Tak trochę w przenośni, acz obrazowo, pragnę przekazać Wam to przesłanie. Orange jest "być albo nie być" dla mnie, dla Was, dla całej naszej Firmy. Dzień bez sprzedaży Orange jest dniem straconym. I mówimy tu przede wszystkim o nowych aktywacja. Pamiętajcie: - Planowanie - minimum 1 wizyta dziennie na Orange. Czyli 20 szt. W miesiącu. - Organizowanie - zdobycie potrzebnej wiedzy produktowej Orange. - Motywowanie - Sprzedaj i Zyskaj, samochody, premia sprzedażowa, uznanie szefa. - Kontrola - rzetelne raporty PASCO, raport tygodniowy, karty oceny PH, Gdy kontrola będzie zadowalająca Decyzja będzie formalnością w innym przypadku.... Orange jest "być albo nie być" dla mnie, dla Was, dla całej naszej Firmy. Od pół roku sprzedajemy ten http://clausec.pl Kreator PDF Utworzono 3 March, 2017, 13:59 Clausula Securitatis produkt w naszym kanale i teraz to MY mamy być wsparciem dla kanału, regionu, całej Firmy. Wierzę, że zaraziłem was bardzo zaraźliwą chorobą Orange, a warto dodać, że szczepionki przeciw tej chorobie jeszcze nie wymyślono:-) Oto cała tajemnica, jaką chce ukryć Telekomunikacja Polska. Współczujemy pracownikom tepsy. Rzeczywiście pracując w takich warunkach można nabawić się choroby. Trzęsionki ze śmiechu. http://clausec.pl Kreator PDF Utworzono 3 March, 2017, 13:59