Ruch Skautowy Leave No Trace – opis

Transkrypt

Ruch Skautowy Leave No Trace – opis
Ruch Leave No Trace
Jest to amerykański program prowadzony przez firmę z sektora NGO (założoną przez byłego skauta BSA), ale od ok. 20 lat BSA
zaadaptowało go dla siebie i bardzo ściśle współpracuje z LNT. W chwili obecnej ta współpraca jest tak ścisła, że każdy instruktor w
BSA, który uczestniczy w Wood Badge ma obowiązkowo również szkolenie z zakresu LNT i co więcej staje się licencjonowanym
trenerem LNT. Program początkowo skierowany był głównie do środowisk okołogórskich – wspinaczy, turystów górskich itp. w
odpowiedzi np. na dewastację czy zaśmiecenie gór. Dzięki współpracy z BSA program rozszerzono na inne obszary.
Ogólna idea
Leave no trace czyli nie pozostaw żadnego śladu - w jaki sposób korzystać z zasobów i dobrodziejstw przyrody tak, by nie pozostawić po
sobie żadnego śladu, zarówno w formie śmieci, jak i ubytków/szkód w środowisku. To bardzo uproszczony zapis oczywiście, ale taka jest
zasadnicza idea.
W odniesieniu do skautingu, to sprowadza się do tego jak "skautować" w sposób środowiskowo odpowiedzialny, nie czyniąc szkód i nie
pozostawiając nic po sobie. Oni mają tam takie fajne hasło, że LNT to "ethics for outdoor activities", co wspaniale moim zdaniem wpisuje
się w ideę skautingu. Mamy w ten sposób piękne wychowanie do wartości – w tym przypadku do wartości jakim jest odpowiedzialne
korzystanie ze środowiska naturalnego.
Jak sam program działa?
Program składa się z wielu części, ale zasadniczymi są szkolenia prowadzone przez trenerów (licencjonowane i ukończone certyfikatem)
oraz mini programy-wytyczne dla różnych form aktywności. Przykładowo BSA podczas ostatniego Jamboree w Japonii była obecna z
programem LNT i przygotowywali krótkie programy-wytyczne w formie zawieszek na plecaki, w jaki sposób korzystać z Jamboree by
nie zostawić po sobie żadnego śladu. Każde takie wytyczne – przygotowywane są najróżniejsze, np. LNT dla geocachingu, LNT dla
wycieczki kajakowej itp... Każde takie programy składają się z 7 sekcji obejmujących takie tematy jak np.: jak się przygotować do
wyprawy, jak biwakować, jak obchodzić się z ogniem, jak zarządzać odpadami, jak działać w sytuacjach nietypowych itp.
Mamy zatem dwa aspekty - mini programy-przypominajki, zarówno ogólne, jak i dostosowywane do konkretnych działań i sytuacji oraz
wieku (np. wytyczne dla wycieczek rowerowych, wytyczne dla spływów kajakowych, wytyczne dla zabaw z geocachingiem itp itd).
Drugim są bardziej holistyczne szkolenia, które mają na celu nauczyć ludzi myśleć samodzielnie w pewnych kategoriach związanych z
etyką zawartą z LNT, tak by niezależnie od sytuacji, nawet jeśli nie mają w danej chwili żadnej "pasującej" zawieszki z wytycznymi,
potrafili korzystać z dobrodziejstw przyrody w sposób etyczny i odpowiedzialny. Mamy zatem kolejny piękny aspekt związany ze
skautingiem – uczenie ludzi samodzielnego myślenia.
Przełożenie na skauting
Jak mówiłem, BSA zaadaptowało system bardzo silnie, każdy instruktor u nich musi również ukończyć szkolenie trenerskie LNT
równolegle z Wood Badge (zaznaczam: szkolenie trenerskie a nie po prostu szkolenie LNT! czyli musi być trenerem LNT i sam potrafić
robić tego typu szkolenia a nie tylko w nich uczestniczyć). BSA było również obecne z tym programem podczas ostatnich 3 jamboree i
zapewne będą też mocno to wdrażać podczas jambo w stanach.
Drugim krajem, który silnie to zaadaptował i obecnie propaguje to na cały region azja-pacyfik jest Tajwan. Jest on u nich obecny od 3 lat,
mają coraz więcej szkoleniowców, a w tym roku dorobią się swoich kolejnych "master trainer" (czyli osób uprawnionych do robienia
szkoleń train the trainers). Obecnie program adaptowany jest przez szereg krajów, przede wszystkim Malezję, Australię, Filipiny, Pakistan
i Japonię.
Również WOSM przymierza się do podjęcia współpracy z LNT i zaadoptowania programu w całym światowym skautingu.
Podstawowe szkolenie skautowe LNT to 2 dni (12 h zajęć) przewidziane dla osób powyżej 16 roku życia, którego idea zakłada, że taka
osoba po ukończeniu szkolenia staje się swego rodzaju instruktorem programu LNT dla swojego środowiska (drużyny, szczepu) i dba, by
aktywność jego środowiska była
Możliwości dla nas
Po pierwsze, to świetny program nastawiony na etykę działań na świeżym powietrzu, bardzo skonkretyzowany. Wiele z tego
wprowadzaliśmy już przy okazji Leśnych Plemion czy zielonego płomienia, ale to byłaby świetna wisienka na torcie i zebranie
wszystkiego świetną klamrą oraz ustandaryzowanie tego. Ponadto LNT jest niezwykle popularny na świecie, zatem tego rodzaju program
mógłby jeszcze silniej zachęcić naszych instruktorów do brania udziału w takich prośrodowiskowych działaniach.
Druga sprawa, jeśli poważnie chcemy myśleć o organizacji jamboree, nie wyobrażam sobie go bez LNT. Już od zlotu kadry 2017, a
następnie zlotu ZHP w 2018, powinniśmy silnie wdrażać projekt, by być gotowym na środowiskowo etyczne przyjęcie tylu gości w
Polsce.
Trzecia sprawa to oczywiście same szkolenia oraz wytyczne dla naszych instruktorów. Nie wiem jeszcze jakie miejsce można by znaleźć
dla szkoleń LNT w naszym systemie kształcenia. Tu trzeba poznać więcej szczegółów oraz przeprowadzić dyskusje chociażby z CSI. Ale
nie mam wątpliwości, że taki program szkoleń u nas powinien zaistnieć. Można by w przeciągu roku rozpocząć akcję pilotażową,
przeprowadzić kilka szkoleń, a podczas zlotu kadry w 2017 r. podczas konferencji środowiskowej (jaką planujemy) również poruszyć
kwestie LNT – jakie miejsce chcemy znaleźć dla tego programu w ZHP – jako osobny program szkoleń, coś na kształt Lidera czy szkoleń
HSR, czy też określić jakieś rozwiązania systemowe na wzór BSA i obowiązkowych szkoleń. To oczywiście kwestia do dyskusji i silnej
współpracy z CSI.
Oczywiście wielkim testem programu byłby zlot 2018 – zatem najbliższe 2 lata musiałyby również skupiać się na tym aspekcie
wprowadzania programu w Polsce.
Wyobrażam sobie też, że mogłyby powstać wytyczne LNT dla harcerzy - np. LNT dla obozów harcerskich, LNT dla wycieczek do lasu,
LNT dla zbiórek nad wodą, LNT dla baz harcerskich, LNT dla perkoza, głodówki, funki... LNT dla kursów woodbadge! Możliwości są
ogromne. Taka Głodówka mogłaby ogromnie skorzystać na programie LNT – wywodzi się on ze środowisk górskich i jest w tych kręgach
bardzo znany, zatem Głodówka mogłaby stać się doskonałym centrum LNT, propagować etykę korzystania z Tatr i gór w Polsce w
ogólności, proponować szkolenia LNT nie tylko dla harcerzy itp.
Kolejnym aspektem jest aktywne działanie na rzecz poprawy wizerunku Polski w Europie w nawiązaniu do problemów, o których
pisałem wcześniej, czyli dot. niskiej kultury korzystania ze środowiska naturalnego w Polsce. ZHP mogłoby w ten sposób pięknie
odpowiedzieć realnym działaniem na realny problem Polski – a wszystko bardzo niewielkim kosztem pracy, bo cały program dostajemy
praktycznie na tacy prawie „za darmo”.
Ostatnią kwestią są nasze relacje z innymi organizacjami skautowymi w naszym rejonie Europy. Dzięki kontaktom wybudowanym przeze
mnie podczas seminarium WSSEE w Czechach w maju br. możemy w prosty i dość szybki sposób rozpropagować program i treści LNT
na sąsiednie kraje (głównie Czechy, Niemcy, Litwa). Możemy zatem stać się przyczynkiem do realnej zmiany w kontekście edukacji
środowiskowej w europejskim skautingu.