Maserati Quattroporte - Oszczędna limuzyna
Transkrypt
Maserati Quattroporte - Oszczędna limuzyna
AutoRok.PL / DesignForum.PL Maserati Quattroporte - Oszczędna limuzyna Autor: AgaeM Zapewne każdy ma własną wizję podróży po Włoszech. Mnie natychmiast kojarzy się ona z Toskanią, Florencją, widokiem morza, autostradą słońca, Alfą Romeo Spider, ewentualnie sportowym Maserati, no i oczywiście ze Spaghetti Bolognese. Tym razem nie był to samochód stricte sportowy, ale takiego właśnie charakteru nie brakowało okazałemu Quattroporte. Gdy go odbierałem spod fabryki w Modenie obok stała piękna limuzyna pierwszej generacji o tej samej nazwie. Model Quattroporte produkowany od 1963 roku nigdy nie zrobił światowej kariery. Raczej pozostawał lokalnym graczem. Przyczyn takiego stanu rzeczy było zapewne wiele, ale najprawdopodobniej najpoważniejszą okazywała się słaba kondycja finansowa firmy wiążąca ręce strategom. Teraz sytuacja Maserati diametralnie zmieniła się i mimo kryzysu marka rozkwita czego dowodem są wspaniałe nowe modele i bogate plany. Pierwszym objawem wyjścia na prostą stało się właśnie wprowadzenie nowego Quattroporte. Ponieważ ma ono funkcjonować na wielu rynkach, w ofercie musi mieć silnik wysokoprężny. Należy przypuszczać, że 100 lat temu braciom Maserati chyba nie przyszłoby do głowy, że pod maskę ich wozu trafi tego typu jednostka napędowa. Ale też nie mogli wiedzieć, że rewolucja techniczna i nowa dziedzina jaką jest elektronika, zupełnie zmieni oblicze takiego silnika. Tymczasem dziś każdy wie, że poczciwy diesel we współczesnym wydaniu bezczelnie depcze po piętach benzyniakowi. Quattroporte - mimo że wielkie i ciężkie - ciśnie do przodu jak nawiedzone. Po 6,4 sekundy od startu wskazówka prędkościomierza mija kreskę wskazującą 100 km/h. Drugą setkę auto osiąga po ... nie, przecież nikt nie jeździ tak szybko - nawet na włoskich autostradach. Prędkość maksymalna 250 km/h, którą producent wyznaczył w sposób elektroniczny, raczej pozostaje parametrem teoretycznym. Wydawać by się mogło, że tak dynamiczny, ważący 1885 kg samochód musi zużywać sporo paliwa. Tymczasem zadawala się on średnio 9-10 litrami oleju napędowego na 100 km. Ba, producent zapowiada nawet 6,2 l/100 km, ale górzysty teren i sposób jazdy nie sprzyjały oszczędzaniu. Zresztą po co oszczędzać i odmawiać sobie przyjemności z jazdy, skoro wynik jest i tak rewelacyjny jak na luksusową limuzynę. A propos luksusu, by rozwiać wszelkie wątpliwości co do charakteru Quattroporte, z tyłu zamontowano dwa osobne fotele przedzielone pokaźną konsolą. Elektrycznie można zmieniać ich profil i podróżować w pozycji półleżącej. Miejsca na nogi jest pod dostatkiem i przy rozstawie osi 3,2 m oraz długości auta sięgającej 5,3 m nie powinno to nikogo dziwić. Jak się okazuje, przestrzeni tej nie uzyskano kosztem bagażnika. Na walizki pozostało aż 530 litrów. Kufer jest nie tylko wielki, ale i bardzo ustawny, a osłonięcie zawiasów zapobiega zgniataniu bagażu podczas zamykania pokrywy. Jazda tym modelem Quattroporte to szczególnie przyjemna bajka. 3-litrowa widlasta szóstka pochodząca z firmy VM Motori płynnie rozwija swoją moc (275 KM). Niemal od wolnych obrotów dysponuje momentem obrotowym jakiego można spodziewać się po nowoczesnym samochodzie sportowym. 600 Nm występuje w zakresie 2000-2600 obr/min, i to się czuje. 8-biegowa przekładnia automatyczna ZF dba, by silnik nie opuszczał najbardziej korzystnego zakresu obrotów. 5 programów umożliwia dobór charakterystyki układu napędowego do naszych preferencji oraz do panujących warunków zewnętrznych. Do tego mamy przycisk Sport, który pozwala autu rozwinąć skrzydła, sygnalizując sportowy charakter rasowym odgłosem układu wydechowego. Odniosłem wrażenie, że mógłby on być jeszcze bardziej intensywny. Ale widocznie nie chciano z tym przesadzić. Cisza panująca w czasie jednostajnej jazdy jest imponująca i zapewne tę cechę należy przypisać między innymi niskiemu współczynnikowi Cx=0,31. Jeśli ktoś zapragnie rozrywki, ma do dyspozycji silny 15-głośnikowy sprzęt audio topowej marki Bowers&Wilkins, sprawiający, że możemy poczuć się jak w sali koncertowej. http://mas.auto.pl Kreator PDF Utworzono 3 March, 2017, 16:22 AutoRok.PL / DesignForum.PL Reasumując, Maserati Quattroporte w tym wydaniu jest reprezentacyjną limuzyną, którą aż chce się podróżować i to bez obaw, że sympatia do niej przejdzie na stacji paliw. Nawiasem mówiąc, marka Maserati ma jedną wielką zaletę; otóż mimo 100-letniego dorobku, brzmi świeżo i zachęcająco. Tego z pewnością mogą pozazdrościć firmy konkurencyjne, które zbyt często lansując nowe albo zmodyfikowane modele znużyły swoją klientelę. Tymczasem każdy nowy model Maserati wywołuje sensację – i to nie tylko we Włoszech. Wojciech Sierpowski Galeria zdjęć http://mas.auto.pl Kreator PDF Utworzono 3 March, 2017, 16:22